<<

1

SPIS TREŚCI 2 Pustynia Gobi po 30 latach Zofia Kielan-Jaworowska

Nr 2, kwiecień 2004 Polsko-Mongolskie Wyprawy Paleontologiczne na pustynię Gobi w latach 1963-1971 to złoty wiek polskiej paleontologii. Do dziś w Instytucie Paleobiologii PAN trwa naukowe opracowanie pozyskanych wtedy skamieniałości. Poszukiwania w Mongolii prowadzą teraz badacze z innych krajów.

Świat żywy pustyni Gobi sprzed 12 70 milionów lat Karol Sabath

Jest już dość danych o organizmach z późnej kredy Mongolii, by powziąć wyobrażenie o przebiegu i naturze przemian ich ekosystemu. Eksponowane w Muzeum Ewolucji szczątki dinozaurów, żółwi, jaszczurek i ssaków z pustyni Gobi to świadectwa bogactwa przyrody schyłku ery mezozoicznej i podobieństw ówczesnych faun i flor azjatyckich i północnoamerykańskich.

Zmiany klimatu Biuletyn 30 Zbigniew Jaworowski Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PAN Nie da się skutecznie przewidywać przyszłości światowego klimatu Pałac Kultury i Nauki bez wiedzy o jego dawnej i niedawnej przeszłości. Odczytana z w Warszawie zapisu kopalnego wiedza o przebiegu i przyczynach przemian środowiska umożliwia zrozumienie przyrodniczych uwarunkowań, w jakich dokonywała się historia (wejście od ludzkości. ul. Świętokrzyskiej) ISSN 1730-48 37 Historia ewolucyjna mszyc Piotr Węgierek Redakcja Jerzy Dzik Wbrew niepozornym rozmiarom mszyce rządzą stosunkami [email protected] ekologicznymi w wielu dzisiejszych środowiskach lądowych. Zdumiewająco kompletny zapis kopalny umożliwia prześledzenie przez dwieście milionów lat ewolucji ich anatomii, a pośrednio sposobu życia. Skład i opracowanie graficzne Katarzyna M. Dzik Czy krokodyle 43 zastąpiły fitozaury Tomasz Sulej

Wielokrotne pojawianie się zadziwiająco podobnych konstrukcji anatomicznych w historii świata zwierzęcego jest przejawem inżynierskich ograniczeń ewolucji. Wymiana wodnych tekodontów (fitozaurów) na krokodyle na przełomie triasu i jury jest jednym z bardziej kontrowersyjnych zdarzeń tego typu.

Biuletyn Muzeum Ewo- lucji EWOLUCJA jest wy- Narodowe Muzeum Przyrodnicze; dawnictwem ukazującym historia i marzenia się nieregularnie. Zamiesz- 47 cza artykuły popularyzują- Jerzy Dzik ce wiedzę o historii organi- zmów i ich środowiska Warszawa jest jedyną stolicą cywilizowanego świata a szczególnie o uwarunko- pozbawioną muzeum przyrodniczego. Ponad dwieście lat waniach i mechanizmach trwają już bezskuteczne starania o utworzenie w Polsce ewolucyjnych przemian centralnej instytucji odpowiedzialnej za dokumentację stanu ojczystej przyrody i upowszechnianie przyrody. wiedzy o niej.

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 2 Pustynia Gobi po trzydziestu latach Zofia Kielan-Jaworowska

wyprawach na pustyniĊ Gobi ma- Organizacja Polsko-Mongolskich rzy am ju w czasach studenckich. á Ī Wypraw Paleontologicznych OUniwersytet Warszawski powoli dĨwigaá siĊ wówczas z gruzów, a po W 1960 roku Roman Kozáowski, zaáo- przedwojennym Zakáadzie Geologii i Pa- Īyciel i pierwszy kierownik Zakáadu Pale- leontologii, mieszczącym siĊ na terenie ozoologii PAN przeszedá na emeryturĊ iod gáównych zabudowaĔ Uniwersytetu przy stycznia 1961 roku objĊáam kierownictwo Krakowskim PrzedmieĞciu, zostaáy jedy- Zakáadu po nim. W roku 1962 Polska Aka- nie zgliszcza. Profesor Roman Kozáowski demia Nauk miaáa podpisaü umowĊ rozpocząá juĪ wykáady paleontologii o wspóápracy naukowej z niedawno utwo- wmaáym pokoiku swojego prywatnego rzoną Akademią Nauk Mongolskiej Repu- mieszkania przy ul. Wilczej. Tam wáaĞnie, bliki Ludowej i profesor Kozáowski uznaá, wiosną 1946 roku usáyszaáam po raz Īe to okazja do zorganizowania wspólnych pierwszy, Īe paleontolodzy z AmerykaĔ- wypraw paleontologicznych. Pojechaá wiĊc skiego Muzeum Historii Naturalnej w No- do Uáan Bator wraz z delegacją Prezydium wym Jorku zorganizowali w latach 1922- PAN zabierając ze sobą przygotowany prze- 1930 piĊü wypraw paleontologicznych na ze mnie trzyletni (1963-1965) program wy- pustyniĊ Gobi leĪącą na terenach Mongo- praw. W nastĊpnym roku 1963 wysáaliĞmy lii i Chin. ZnaleĨli miĊdzy innymi czaszki do Mongolii pierwszą rekonesansową wy- najstarszych znanych wówczas ssaków prawĊ, którą kierowaá nieĪyjący juĪ mój ko- áoĪyskowych, pochodzące z okresu kredo- lega Julian Kulczycki. wego, jaja i szkielety dinozaurów, oraz Przygotowanie duĪych wypraw jest za- liczne szkielety ssaków z okresu trzecio- daniem trudnym technicznie, wymagają- rzĊdowego. cym wysiáku organizacyjnego i zaangaĪo- W roku 1949 dotaráy do nas z opóĨ- wania duĪego zespoáu. Ze strony polskiej nieniem wiadomoĞci o trzech rosyjskich uczestniczyáo w nich kilkanaĞcie osób i kil- wyprawach do Mongolii, zorganizowa- ka ze strony mongolskiej. W Warszawie nych przez Instytut Paleontologiczny gromadziliĞmy sprzĊt potrzebny do prowa- w Moskwie. Paleontolodzy rosyjscy dzenia prac wykopaliskowych, gips dla w 1946 roku odbyli ekspedycjĊ rekone- chronienia okazów przy transporcie i Ğrodki sansową do Mongolii, a nastĊpnie zorga- do ich pakowania. Skompletowaü naleĪaáo nizowali dwie duĪe wyprawy w latach peáne wyposaĪenie obozów obejmujące na- 1948 i 1949. Odkryli záoĪe skamieniaáych mioty, Ğpiwory, dachy nad stoáy, kuchnie koĞci w Dolinie NemegetaĔskiej w poáu- polowe, ĪywnoĞü na trzy miesiące pobytu dniowej czĊĞci mongolskiej pustyni Gobi. w terenie dla okoáo 20 osób, aptekĊ, samo- Ich osiągniĊcia byáy imponujące. Z pia- chody ciĊĪarowe i maáe terenowe, oraz ben- skowców póĨnej czĊĞci okresu kredowego zynĊ dla nich. W Mongolii nie byáo wów- wydobyto liczne szkielety wielkich dino- czas benzyny wysokooktanowej dla samo- zaurów, wĞród których dominowaá roĞli- chodów ciĊĪarowych Star 66, wypoĪyczo- noĪerny Saurolophus i drapieĪny Tarbo- nych nam na wyprawy przez fabrykĊ w Sta- saurus; wydobyto teĪ szkielety wielkich rachowicach. Caáy ten áadunek zajmujący dinozaurów pancernych, oraz zebrano dwa duĪe wagony towarowe oraz odkrytą liczne ssaki trzeciorzĊdowe. Wszystkie te platformĊ, na której jechaáa benzyna, byá szkielety, z wyjątkiem jednego, który wysyáany przed wyprawą koleją w marcu wróciá do Mongolii, znajdują siĊ obecnie z Warszawy do Uáan Bator. W maju byá od- w Moskwie. bierany przez naszych kolegów mongol- Nie przypuszczaliĞmy wówczas, Īe skich. Uczestnicy wypraw przylatywali sa- zorganizowanie nastĊpnej serii wypraw molotem z Warszawy do Uáan Bator w ma- paleontologicznych do Mongolii przypad- ju lub w czerwcu. Zazwyczaj dwa tygodnie nie w udziale nam. spĊdzaliĞmy najpierw w Uáan Bator za-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH 3

áatwiając formalnoĞci i przygotowując sa- mochody do drogi. Zwykle teĪ wynajmo- waliĞmy jeszcze dwie ciĊĪarówki z kierow- cami mongolskimi do przewiezienia czĊĞci sprzĊtu do stolicy po- áudniowogobijskiego ajmaku (wojewódz- twa) Daáan Dzadgad, gdzie wynajmowali- Ğmy ogrodzony teren lub szopĊ na magazyn. CiĊĪar organiza- cji wyprawy od stro- ny technicznej spoczywaá na barkach Ma- 18 cm dáugoĞci. Z przodu czaszki spogląda- Uczestnicy ekspedycji z cieja KuczyĔskiego, który na kilka lat áy na mnie wielkie oczodoáy. Dach czaszki 1965 roku w Aátan Uáa podjąá pracĊ w naszym Instytucie i po- byá páaski, silnie zgrubiaáy, zbudowany z or- ĞwiĊciá siĊ temu zadaniu. KuczyĔski, ar- namentowanych koĞci prawie 2 cm grubo- chitekt z wyksztaácenia, podróĪnik i spe- Ğci. Miaáam oto szczĊĞcie znaleĨü czaszkĊ leolog, zdobyá doĞwiadczenie w organiza- pachycefalozaura. Zapakowaáam ją do ple- cji wypraw podczas ekspedycji Polskiej caka i zaniosáam do obozu. NastĊpnego dnia Akademii Nauk na Spitsbergen w 1957/58 przystąpiliĞmy do wydobywania reszty roku i kierując wyprawami speleologicz- szkieletu. W tymĪe roku w Aátan Uáa w Do- nymi do róĪnych krajów. linie NemegetaĔskiej odkryliĞmy i wydoby- liĞmy szkielet duĪego zauropoda, zachowa- nego bez krĊgów szyjnych i czaszki. Wydo- Przebieg wypraw na pustyniĊ Gobi bycie trzynastometrowego szkieletu i prze- W latach 1964 i 1965 prowadziliĞmy na transportowanie go do miejsca, gdzie mogáy pustyni Gobi prace wykopaliskowe na bar- podjechaü samochody, zajĊáo nam peány Szkielet dinozaura dzo duĪą skalĊ. Nie mogáam wyjechaü miesiąc, przy czym w pracach tych braáo pancernego Saichania z kraju na caáy sezon badawczy (ponad trzy udziaá kilkanaĞcie osób. ZnaleĨliĞmy teĪ do- zostaá znaleziony w miesiące) pierwszej z tych ekspedycji. brze zachowaną czaszkĊ zauropoda. Wcale Chulsan w trudno dostĊpnym miejscu Zwróciáam siĊ wiĊc do Kazimierza Kowal- nie spodziewaliĞmy siĊ natrafienia na te skiego, kierownika Zakáadu Zoologii wielkie czworonoĪne Systematycznej PAN w Krakowie, aby ob- giganty w osadach jąá kierownictwo wyprawy, a sama spĊdzi- najmáodszej kredy áam w Mongolii tylko miesiąc. Profesor Ko- Mongolii. walski znakomicie kierowaá pracami, które Gdyby co rok or- zaowocowaáy bardzo cenną kolekcją dino- ganizowaü duĪą wy- zaurów i innych gadów oraz ssaków kredo- prawĊ, nie mieliby- wych i trzeciorzĊdowych. Kolejne wyprawy Ğmy czasu nawet na pracowaáy pod moim kierownictwem. rozpakowanie i wy- Podczas wyprawy 1965 roku wĊdrując preparowanie choüby w poszukiwaniu skamieniaáoĞci dnem páyt- czĊĞci zebranych ko- kiego wąwozu we wschodniej czĊĞci rozga- lekcji, nie mówiąc áĊzionych odsáoniĊü formacji Nemegt spo- o wstĊpnym opraco- strzegáam, Īe w Ğcianie wąwozu, okoáo 3 m waniu naukowym. nad dnem, sterczą koĞci. WspiĊáam siĊ tam Z tego powodu i zobaczyáam w Ğcianie uáoĪone w porządku w 1966 roku zrobili- anatomicznym koĞci niewielkiego (najwy- Ğmy przerwĊ. W latach Īej póátora metra dáugoĞci) dinozaura. Na 1967, 1968 i 1969 wy- wąskiej póáce skalnej, na której stanĊáam le- syáaliĞmy do Mongolii Īaá oderwany od Ğciany blok piaskowca, jedynie trzyosobowe w którym tkwiáa czaszka, mierząca okoáo grupy paleontologów.

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 4 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH

Szkielet máodocianego wciągu tysiĊcy lat. Jednym z najbardziej in- dinozaura rogatego teresujących odkryü naszych ekspedycji byáo Protoceratops z Bajn znalezienie w roku 1971 doskonale zachowa- Dzak nego prawie kompletnego szkieletu maáego dinozaura drapieĪnego Velociraptor, szcze- pionego ze szkieletem maáego dinozaura ro- ĞlinoĪernego Protoceratops. ZdjĊcia tych záączonych szkieletów byáy czĊsto publiko- wane w ksiąĪkach na caáym Ğwiecie pod na- zwą „walczących dinozaurów”, które zginĊ- áy podczas walki. W tym samym roku roku Znalezisko czaszki i 1971 natrafiáam na najmniejszą z czaszek pa- przedniej czĊĞci chycefalozaurów, tym razem w osadach szkieletu dinozaura pancernego Saichania z máodszych, formacji Barun Gojot w Chul- Chulsan san, na wschód od Nemegt, pierwszego dnia po zaáoĪeniu tam obozu. ChcieliĞmy kontynuowaü wykopaliska po roku 1971, ale wáadze Mongolskiej Aka- demii Nauk poinformowaáy nas, Īe nie ma- ją dostatecznej liczby paleontologów, by obsáuĪyü nasze wyprawy. Od 1970 roku pracowaáy bowiem w Mongolii równolegle do naszych ekspedycje Radziecko-Mon- golskie i kontynuowanie naszych wypraw okazaáo siĊ niemoĪliwe.

Preparowanie skamieniaáoĞci Po zakoĔczeniu kaĪdej wyprawy zgro- madzone zbiory byáy prowizorycznie dzie- lone w Uáan Bator miĊdzy stronĊ polską i mongolską, a znaczna ich czĊĞü byáa na- stĊpnie wysyáana koleją do Warszawy. Umowy miĊdzy Akademiami obu krajów przewidywaáy, Īe po zakoĔczeniu opraco- Podczas tych trzytygodniowych „mini- waĔ naukowych wiĊkszoĞü zbiorów dino- ekspedycji” nie prowadziliĞmy prac wyko- zaurów, zwáaszcza zaĞ typy opisowe, zosta- paliskowych, lecz poszukiwaliĞmy drob- nie odesáana do Mongolii. Tak siĊ teĪ staáo. nych skamieniaáoĞci, przede wszystkim ssa- W Polsce pozostaáy tylko oryginalne ekspo- ków i jaszczurek, na powierzchni odsáoniĊü naty tych grup, które byáy reprezentowane piaskowców wieku kredowego. ZebraliĞmy w zgromadzonych kolekcjach przez wiĊcej wtedy wiele cennych okazów. niĪ jeden okaz. Jak koledzy mongolscy W roku 1969 podpisaliĞmy kolejną stwierdzili w 2002 roku, tylko Polacy wy- umowĊ o wspóápracy paleontologicznej wiązali siĊ w ten sposób z zobowiązaĔ wo- z kolegami mongolskimi, co umoĪliwiáo bec Mongolii. dwie wielkie ekspedycje, prowadzące po- Gdy jesienią 1964 roku pierwsze zbiory waĪne prace wykopaliskowe w latach 1970 z pustyni Gobi przybyáy koleją do Warsza- i 1971. Podczas wyprawy 1970 roku wy, Instytut stanąá przed zadaniem zorgani- Halszka Osmólska natrafiáa na nadzwyczaj zowania nowej pracowni preparatorskiej. dobrze zachowaną czaszkĊ pachycefalo- Wprawdzie Instytut zatrudniaá kilku wyso- zaura (zdjĊcia na okáadce) w piaskowcach ko wykwalifikowanych pracowników tech- formacji Nemegt w Nemegcie, w póánoc- nicznych, ale nie byá to zespóá wystarczają- nej czĊĞci odsáoniĊü. W odsáoniĊciu, które cy do wydobycia ze skaáy wielu niekiedy nazwaliĞmy Chermin Caw II, na niewiel- ogromnych szkieletów dinozaurów oraz kim obszarze natrafiliĞmy w 1970 roku na zmontowania ich dla celów ekspozycji. niebywaáą iloĞü skamieniaáoĞci, które nagro- Osobnym zadaniem byáo preparowanie cza- madziáy siĊ tam w wyniku wietrzenia skaá szek drobnych ssaków z okresu kredowego,

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH 5 których dáugoĞü nie przekraczaáa czĊsto Szkielet zaurolofa z 2 cm. Podobne rozmiary miaáy teĪ czaszki Nemegt jeszcze w skale niektórych jaszczurek. Oczyszczanie tych maleĔkich szkielecików musi byü wykony- wane pod binokularem, cienkimi igieákami w oprawce, przez wysoko kwalifikowanych pracowników, znających budowĊ preparo- wanych form. Wreszcie, poniewaĪ szkielety znacznej czĊĞci wydobytych przez nas dino- zaurów miaáy byü po opracowaniu nauko- wym zwrócone stronie mongolskiej, naleĪa- áo wykonaü z nich odlewy z gipsu lub mas Odsáanianie szkieletu plastycznych, aby zmontowaü je na wysta- zauropoda w Aátan Uáa wie w Warszawie. WykonywaliĞmy teĪ odle- wy szczególnie atrakcyjnych szkieletów dla wymiany z innymi muzeami paleontologicz- nymi w róĪnych czĊĞciach Ğwiata oraz na sprzedaĪ. Przez czas trwania wypraw i jesz- cze przez kilka lat póĨniej powiĊkszyliĞmy liczbĊ zatrudnionych w Instytucie pracow- ników technicznych, aby móc wykonaü te wszystkie zadania. AngaĪowaliĞmy teĪ Wyniki naukowe wypraw publikowane okresowo na prace zlecone studentów i inne byáy od 1969 roku jako monograficzne to- osoby. W latach tych tak zwana rozpakow- my zatytuáowane Results of the Polish- nia, to jest duĪa sala w przyziemiu Instytutu Mongolian Palaeontological Expeditions w ówczesnym lokalu przy ul. ĩwirki i Wi- w wydawnictwie seryjnym Palaeontologia gury 93, tĊtniáa Īyciem. Polonica. Do roku 1984 opublikowaliĞmy dziesiĊü tomów serii Results, zawierają- Dorobek Polsko-Mongolskich cych áącznie 64 artykuáy naukowe. Jedno- Wypraw Paleontologicznych czeĞnie publikowaliĞmy prace w róĪnych czasopismach zagranicznych, w tym wie- Przed wyprawami do Mongolii pracow- lokrotnie w pre- Wojciech SiciĔski nicy Zakáadu Paleozoologii zajmowali siĊ stiĪowym piĞmie montuje szkielet gáównie opracowywaniem róĪnych grup miĊdzynarodo- gallimima morskich bezkrĊgowców. Jedyne krĊgowce wym Nature, a po kopalne znane wówczas z terenu Polski to roku 1984 czĊsto dewoĔskie ryby oraz nieliczne ssaki trzecio- w kwartalniku Ac- rzĊdowe i liczniejsze plejstoceĔskie. Mate- ta Palaeontologi- riaáy mongolskie otworzyáy przed paleonto- ca Polonica. MiĊ- logami polskimi moĪliwoĞü przystąpienia dzy innymi dziĊki do badaĔ nad najbardziej popularną grupą temu kwartalnik krĊgowców kopalnych, jakimi są dinozaury. ten znalazá siĊ na DziĊki zgromadzeniu duĪej kolekcji sáabo dziesiątym miej- wtedy poznanych ssaków z okresu kredo- scu w rankingu wego mogliĞmy doáączyü do Ğcisáej czoáów- czasopism pale- ki badaĔ nad wczesnymi etapami ich ewolu- ontologicznych cji. BadaliĞmy teĪ jaszczurki i krokodyle na Ğwiecie. z okresu kredowego, Īóáwie kredowe i trze- ciorzĊdowe, ssaki trzeciorzĊdowe i inne or- ganizmy kopalne. Opracowanie dinozaurów Choü prace terenowe zakoĔczyáy siĊ z pustyni Gobi w 1971 roku, do tej pory paleontolodzy pol- Lwią czĊĞü zgromadzonych kolekcji scy opracowują materiaáy wydobyte podczas dinozaurów opracowaáy Halszka Osmól- wypraw. Bierzemy teĪ udziaá w opracowa- ska i Teresa MaryaĔska, publikujące czĊ- niach materiaáów zebranych przez kolegów sto prace razem; autorki szybko uzyskaáy z innych krajów, zapraszani przez nich do Ğwiatową pozycjĊ na liĞcie badaczy dino- wspóápracy. zaurów.

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 6 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH

Rekonstrukcja áy trzem Ğwietnie zachowanym czaszkom gobijskiego ankylozaura i jednemu szkieletowi dinozaurów grubogáo- wykonana przez wych, które wcze niej nie by y znane z Azji. Wojciecha Ğ á SkarĪyĔskiego Wszystkie rodzaje póánocno-amerykaĔskich przedstawicieli tej rzadkiej grupy miaáy ko- Ğci dachu czaszki wysoko sklepione nad czo- áem. Odkryty w Nemegt szkielet byá pierw- szym pachycefalozaurem páaskogáowym, na- Maáym dinozaurom drapieĪnym z Mon- zwanym Homalocephale. Czaszka Prenoce- golii poĞwiĊconych byáo kilka prac Halszki phale, nazwanej teĪ przez te autorki, jest Osmólskiej (niekiedy we wspóáautorstwie wiĊksza i róĪni siĊ wysoko sklepionym da- z paleontologami mongolskimi Altengere- chem czaszki, w którym gruboĞü koĞci do- lem Perle i Rinchenem Barsboldem). chodziáa do 7,5 cm. Najmniejszy z wszyst- W 1993 roku opublikowaáa ona artykuá, kich pachycefalozaurów otrzymaá nazwĊ Ty- w którym wykazaáa, Īe welociraptor z pary locephale. Monografia naszych pachycefalo- „walczących dinozaurów” zginąá podczas zaurów byáa rewelacją w paleontologii dino- odĪywiania siĊ padliną protoceratopsa. zaurów i jest powszechnie uznawana za naj- Halszka Osmólska opisaáa teĪ wspólnie obszerniejsze Ĩródáo informacji o anatomii zEwą Roniewicz gigantyczne koĔczyny dinozaurów grubogáowych. przednie, liczące 2,5 m dáugoĞci, i pas bar- MaryaĔska i Osmólska opublikowaáy kowy ogromnego dinozaura, któremu nada- wspólnie 13 prac o dinozaurach znalezio- áy nazwĊ Deinocheirus (co moĪna przetáu- nych podczas polsko-mongolskich wypraw. maczyü jako strasznorĊki). Nieznana jest W roku 1975 ukazaáa siĊ monografia prymi- reszta szkieletu tego olbrzyma, ale budowa tywnych dinozaurów rogatych ich autorstwa. nadgarstka wykazuje ukáad koĞci taki jak Przedtem z Azji znany byá tylko jeden gatu- wystĊpuje u ornitomimidów. Praca Osmól- nek z rodzaju Protoceratops. Autorki wyka- skiej, Roniewicz i Barsbolda dotyczyáa no- zaáy, Īe grupa ta byáa bardziej zróĪnicowana wego rodzaju Ğredniej wielkoĞci ornitomi- i Īe prócz pospolitego gatunku protoceratop- mida Gallimimus. Ornitomimidy byáy po- sa w okresie kredowym w Mongolii wystĊ- przednio znane tylko z Ameryki Póánocnej. powaáy trzy inne gatunki, dla jednego z któ- Niedawno Karol Sabath wspólnie z paleon- rych ustanowiono nowy rodzaj. Przygotowa- tologiem norweskim Jornem Hurumem opi- áy teĪ piĊü prac poĞwiĊconych hadrozaurom. saá czaszkĊ ogromnego dinozaura drapieĪne- àącznie na podstawie materiaáów zebra- go Tarbosaurus, krewniaka póánocnoamery- nych przez Polsko-Mongolskie Wyprawy do kaĔskiego tyranozaura Tyrannosaurus rex. Mongolii ukazaáo siĊ okoáo piĊüdziesiĊciu Magdalena Borsuk-Biaáynicka zbadaáa prac o dinozaurach. Badania paleontologów szkielet zauropoda z Nemegt, nadając mu polskich nad dinozaurami Mongolii rozsze- nazwĊ Opisthocoelicaudia, i oceniáa, Īe rzyáy nie tylko wiedzĊ ozróĪnicowaniu dino- zwierzĊ wraz z szyją mogáo mierzyü 13 me- zaurów w póĨnej kredzie Azji i ich anatomii, trów dáugoĞci. CzaszkĊ zauropoda Aleksan- lecz równieĪ przyczyniáy siĊ do odtworzenia der NowiĔski opisaá jako Nemegtosaurus. ich fizjologii oraz stosunków rodowych miĊ- RoĞlinoĪerne dinozaury ptasiomiednicz- dzy nimi. Dowodem uznania okazanym pol- ne reprezentowane są w kolekcji przez di- skim znawcom dinozaurów przez spoáecz- nozaury pancerne, grubogáowe, rogate i ha- noĞü miĊdzynarodową byáy zaproszenia drozaury. Opracowania dinozaurów pancer- Halszki Osmólskiej i Teresy MaryaĔskiej do nych podjĊáa siĊ Teresa MaryaĔska, która opracowania rozdziaáów lub haseá wksiąĪ- poĞwiĊciáa im trzy prace, ustalając dwa no- kach i encyklopediach dotyczących dinozau- we rodzaje i gatunki. Jednym z waĪniej- rów, a zwáaszcza udziaá Halszki Osmólskiej szych odkryü MaryaĔskiej, dotyczących w trzyosobowym gronie redagującym pierw- anatomii dinozaurów pancernych byáo sze w Ğwiecie kompendium wiedzy o dino- stwierdzenie w jamie nosowej maáĪowin zaurach, opublikowane w 1990 roku. W dru- nosowych i szczĊkowych, analogicznych do ku jest jego drugie wydanie. wystĊpujących u ssaków. Pozostaáe dinozaury ptasiomiedniczne Teresa MaryaĔska i Halszka Osmólska Ssaki kredowe z Mongolii opracowywaáy razem. Pierwszą wspólną Drugą poza dinozaurami grupą skamie- pracĊ opublikowaną w 1974 roku poĞwiĊci- niaáoĞci, której zgromadzenie przez Polsko-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH 7

-Mongolskie Wyprawy wywoáaáo sensacjĊ W roku 1979 ukazaáo siĊ w Stanach w paleontologii, byáa znakomicie zachowana Zjednoczonych pierwsze kompendium po- kolekcja ssaków z okresu kredowego. Przed ĞwiĊcone ssakom mezozoicznym, w którym naszymi wykopaliskami z obszarów pustyni wykorzystano w znacznym stopniu materia- Gobi znanych byáo zaledwie siedem, na ogóá áy z wypraw polsko-mongolskich, pod re- Ĩle zachowanych czaszek ssaków, znalezio- dakcją Jasona Lillegravena, moją i Willia- nych w piaskowcach formacji DĪadochta ma A. Clemensa. W roku 2003 wspólnie w Bajn Dzak przez amerykaĔskie wyprawy z paleontologami amerykaĔskimi Richar- z lat dwudziestych. Nasz zbiór obejmuje dem L. Cifelli i Zhe-Xi Luo záoĪyliĞmy do okoáo 180 okazów, z których liczne stanowi- druku w Columbia University Press w No- áy kompletne czaszki, niekiedy zachowane wym Jorku drugą ksiąĪkĊ, której napisanie z prawie peánym szkieletem pozaczaszk- zajĊáo nam piĊü lat. To obszerne dzieáo, li- owym. Przedstawiáam je w ponad szeĞüdzi- czące 1800 stron maszynopisu i 217 ilustra- esiĊciu publikacjach, niekiedy we wspóápra- cji, przedstawiające caáoksztaát wiedzy cy z paleontologiem mongolskim Demberly- o ssakach mezozoicznych Ğwiata, jest inem Dashzevegiem, paleontologami rosyj- w druku i ukaĪe siĊ latem 2004 roku. skimi Borysem Trofimovem i Petrem Gam- barjanem, Norwegiem Jornem H. Hurumem, atakĪe z paleontologami i embriologami Inne skamieniaáoĞci z Gobi Czaszka z Francji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjedno- Do dorobku wypraw naleĪy teĪ kolekcja multituberkulata czonych i Polski. Nemegtbaatar z jaj dinozaurów i ptaków z piaskowców wie- fragmentami szkieletu WĞród ssaków zebranych przez nasze ku póĨnokredowego. Jaja dinozaurów opra- czĊĞciowo wyprawy dominują wieloguzkowce (Multi- cowaá Karol Sabath zaĞ jaja ptaków, w któ- wypreparowana z tuberculata), tworzące wymaráą, boczną li- rych zachowaáy siĊ embriony, Andrzej ElĪa- piaskowcowej skaáy niĊ ssaków mezozoicznych i wczesnotrze- nowski. ciorzĊdowych. Byáy to pierwsze ssaki, które ZebraliĞmy równieĪ bogatą kolekcjĊ przystosowaáy siĊ do roĞlinoĪernego jaszczurek kredowych, których opracowa- i wszystkoĪernego trybu Īycia. Uprzednia niem zająá siĊ Andrzej Sulimski a nastĊpnie wiedza o budowie wieloguzkowców byáa Magdalena Borsuk-Biaáynicka. Ze wzglĊdu bardzo niepeána. Doskonale zachowane na wyjątkowy stan zachowania okazów szkielety zebrane przez nas pozwoliáy na z Mongolii, prace zarówno Sulimskiego, jak poznanie szczegóáów budowy ich czaszki, i Borsuk-Biaáynickiej przyczyniáy siĊ bardzo a takĪe na rekonstrukcjĊ naczyĔ krwiono- do pogáĊbienia znajomoĞci anatomii tej gru- Ğnych gáowy i odtworzenie budowy mózgu. py gadów. Ustanowiono trzy nowe rodziny Zbadanie szkieletów pozaczaszkowych wy- i siedemnaĞcie nowych rodzajów. kazaáo, Īe u wieloguzkowców wystĊpowaáy Przed polsko-mongolskimi wyprawami tzw. koĞci torbowe a prawa i lewa poáowy nie byáy z Mongolii znane kredowe kroko- miednicy byáy zroĞniĊte na dole, nie mogáy dyle. Halszka Osmólska w dwóch pracach siĊ wiĊc rozstĊpowaü podczas porodu. Wie- (jedna wspólna z Francuzami E. Buffetaut loguzkowce mogáy byüĪyworodne i rodzi- i S. Hua) opisaáa pierwszego póĨnokredo- áy máode maleĔkich rozmiarów, tak jak tor- wego przedstawiciela prymitywnej grupy bacze. W pracy z Peterem Sambarjanem krokodyli Protosuchia, znanej dotychczas wykazaliĞmy teĪ, Īe ich koĔczyny odwie- z triasu i wczesnej jury. dzione byáy na boki, jak u dzisiejszych ste- Poza krĊgowcami z mezozoiku, wypra- kowców, a nie przesuniĊte pod tuáów, jak wy dostarczyáy równieĪ materiaáów krĊ- u torbaczy i ssaków áoĪyskowych. gowców trzeciorzĊdowych, których opisy Na obszarach dzisiejszej pustyni Gobi Īy- opublikowano w serii Results of the Polish- áy teĪ w tym czasie áoĪyskowce, jedne z naj- -Mongolian Palaeontological Expeditions starszych przedstawicieli tej dominującej dziĞ (np. nosoroĪce plioceĔskie, opisane przez grupy, oraz tak zwane deltateroidy, zaliczane MagdalenĊ Borsuk-Biaáynicką, gryzonie oli- poprzednio do ssaków áoĪyskowych, lecz jak goceĔskie przez Kazimierza Kowalskiego to wykazaáy materiaáy zebrane przez nasze i liczne innne). Janina Szczechura i Janusz wyprawy, spokrewnione z torbaczami. Po- Báaszyk opisali sáodkowodne maáĪoraczki, dobnie, jak w przypadku wieloguzkowców, a Maria ZiembiĔska-Tworzydáo i Jadwiga udaáo siĊ odtworzyü budowĊ czaszki, szkiele- Karczewska oogonie glonów ramienic (chary) tu pozaczaszkowego oraz mózgu jednych z kredy i trzeciorzĊdu Doliny NemegetaĔ- z tych najstarszych áoĪyskowców. skiej; Jerzy Dzik opracowaá teĪ kredowe wije.

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 8 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH

DuĪą wartoĞü mają prace geologów W Parku Kultury w Chorzowie otwo- uczestniczących w wyprawach (Ryszarda rzyliĞmy w 1975 roku wystawĊ rekonstruk- GradziĔskiego, Jerzego Lefelda, Józefa cji dinozaurów z pustyni Gobi naturalnej KaĨmierczaka i Tomasza Jerzykiewicza). wielkoĞci. Modele tych dinozaurów byáy W 1969 roku ukazaá siĊ artykuá GradziĔ- wykonywane w zmniejszeniu przez utalen- skiego i wspóáautorów, zawierający doku- towanego rzeĨbiarza, asystenta techniczne- mentacjĊ geograficzną i geologiczną tere- go Instytutu Wojciecha SkarĪyĔskiego pod nów, na których prowadzone byáy wykopa- kierunkiem paleontologów, a nastĊpnie po- liska. Opublikowane tam szkice topogra- wiĊkszane na miejscu w Parku Chorzow- ficzne i profile są nadal wykorzystywane skim w betonie przez zawodowych rzeĨbia- przez wyprawy pracujące na tych terenach. rzy. Wystawa ta juĪ od 28 lat jest jedną Geolodzy którzy brali udziaá w wypra- zgáównych atrakcji Parku. wach, w badaniach sedymentologicznych W roku 1984 Instytut Paleobiologii prze- wykazali, Īe osady formacji Nemegt two- jąá od Instytutu Zoologii PAN sale wystawo- rzyáy siĊ w wielkich, meandrujących rze- we w czĊĞci Paáacu Kultury naleĪącej do Pa- kach, zalewających w czasach póĨnej kre- áacu MáodzieĪy i utworzyá dziaá Instytutu na- dy obszary dzisiejszej pustyni Gobi, zaĞ zwany Muzeum Ewolucji. Od 1985 znajduje osady starszych formacji Barun Gojot siĊ tam przygotowana przeze mnie staáa eks- iDĪadochta są gáównie osadami pochodze- pozycja „Ewolucja na lądach”. W opracowa- nia pustynnego. niu scenariusza wystawy pomagaá mi nieĪy- jący juĪ kolega Andrzej Sulimski. Na wysta- wie tej znajduje siĊ znaczna czĊĞü znalezisk Upowszechnianie wiedzy zebranych podczas wypraw do Mongolii. przyrodniczej Gniazdo z jajami UwaĪam, Īe obowiązkiem badacza jest Oviraptor ĞwieĪo po Inne wyprawy odnalezieniu w Bajn równieĪ, poza opracowaniem naukowym Dzak zebranych kolekcji, udostĊpnienie wyni- Po zakoĔczeniu naszych wypraw przez wiele lat prace wykopaliskowe na pustyni Gobi prowadziáy na duĪą skalĊ radziecko- -mongolskie (póĨniej rosyjsko-mongolskie) ekspedycje paleontologiczne i geologiczne. Do roku 1989 paleontolodzy z tak zwanych krajów zachodnich, mimo wielkiego zainte- resowania pustynią Gobi, nie mogli nawią- zaü wspóápracy z naukowymi instytucjami mongolskimi, a nawet indywidualne wyjaz- dy byáy utrudnione. Gdy przywieĨliĞmy stamtąd w 1964 roku pierwsze ssaki kredo- we i zawiadomiáam o tych znaleziskach mo- jego kolegĊ i przyjaciela Malcolma C. McKennĊ z AmerykaĔskiego Muzeum Hi- storii Naturalnej w Nowym Yorku, który na- tychmiast przybyá do Polski, aby obejrzeü naszą kolekcjĊ. Oglądaá z zainteresowaniem wypakowane przeze mnie okazy i powie- ków odkryü spoáeczeĔstwu. Publikowali- dziaá z zadumą: „Caáe Īycie marzyáem, aby Ğmy liczne artykuáy relacjonujące wyniki szukaü ssaków kredowych w Mongolii, ale wypraw w prasie codziennej i popularno- ktoĞ inny zrobiá to za mnie”. W jakiĞ czas naukowej zarówno polskiej jak i zagra- potem w wywiadzie dla magazynu Times nicznej, udzielaliĞmy wywiadów w telewi- oceniá polskie odkrycia jako super-fantastic. zji i w radio. Ukazaáy siĊ teĪ ksiąĪki o wy- Sytuacja ulegáa jednak radykalnej zmia- prawach. W 1968 roku zorganizowaliĞmy nie po zmianach ustrojowych, jakie nastąpi- w wynajĊtych na ten cel salach Paáacu Kul- áy najpierw w Polsce, a potem we wszyst- tury i Nauki na szóstym piĊtrze wystawĊ kich krajach bloku wschodniego poczynając „Dinozaury z pustyni Gobi”, która dziaáaáa od 1989 roku. staáa siĊ nagle kra- do 1975 roku i cieszyáa siĊ wielką popular- jem otwartym na wspóápracĊ. Paleontolodzy noĞcią. z AmerykaĔskiego Muzeum Historii Natu-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH 9 ralnej pierwsi wykorzystali przemiany poli- dĪali z kolekcjami dinozaurów z pustyni Go- tyczne. JuĪ w roku 1990 wyruszyáa na Gobi bi, eksponując je na wystawach. Jedna z ta- pierwsza ich ekspedycja. Zawarte przez nich kich wystaw w Jardin des Plantes w ParyĪu porozumienie o wspóápracy nosi nazwĊ zostaáa poprzedzona przez ekspedycjĊ francu- Mongolian Academy – American Museum sko-wáosko-mongolską, która prowadziáa Expeditions (w skrócie MAE). Ze strony prace wykopaliskowe latem 1991 roku. mongolskiej kierownikiem ekspedycji jest WystawĊ zatytuáowano „Dinozaury i ssaki Demberlyin Dashzeveg, ze strony amerykaĔ- z pustyni Gobi”, bowiem zamysáem jej orga- skiej Michael J. Novacek. Rok- rocznie od nizatora, specjalisty od dinozaurów Philippa 1990 roku nowojorskie Muzeum wysyáa wy- Taqueta byáo pokazanie kontrastu wielkoĞci prawy do Mongolii, które dokonaáy wielu in- dinozaurów i wspóáczesnych im ssaków. teresujących znalezisk tak ssaków kredo- PoniewaĪ materiaáy kredowych ssaków na- wych, jak i dinozaurów. W Dolinie Nemege- leĪą do rzadkoĞci, zwrócono siĊ do mnie taĔskiej przez kilka sezonów prowadzono o zezwolenie na wykonanie przez specjali- prace w Ukaa Toágod, gdzie natrafiano na stĊ z Muzeum w ParyĪu odlewów silikono- ogromne nagromadzenie drobnych ssaków, wych z mocniejszych okazów ssaków z na- wĞród których dominuje wieloguzkowiec szej kolekcji. Miaáam moĪnoĞü stwierdziü, Kryptobaatar dashzevegi, opisany przeze Īe efekt porównania rozmiarów dinozaurów mnie w 1969 roku z formacji DĪadochta ze ssakami przedstawiony na wystawie byá z Bajn Dzak. WĞród dinozaurów odkrytych imponujący. w Ukaa Toágod najwiĊkszą sensacjĊ wzbu- Od roku 1993 w Mongolii pracują teĪ wy- dziáo znalezienie szkieletu bezzĊbnego, ma- prawy japoĔsko-mongolskie. Ponadto na áego dinozaura z grupy teropodów, zwanego krótsze pobyty przyjeĪdĪają paleontolodzy Oviraptor – na gnieĨdzie jaj. Zespóá ssaków zróĪnych krajów, oraz amatorzy, niekiedy nie i dinozaurów znalezionych w Ukaa Toágod związani z Īadną instytucją naukową. przemawia za tym, Īe osady tam wystĊpują- ce są bliskie wiekowo Formacji DĪadochta, jednakĪe wystĊpowanie w zespole elemen- Wyprawa Nomadyczna 2002 tów znanych z formacji Barun Gojot wskazu- W sierpniu 2002 roku wziĊáam udziaá je, Īe mogą byü nieco máodsze. w jednej z takich wypraw paleontologicz- Paleontolodzy mongolscy zaczĊli teĪ byü nych na pustyniĊ Gobi, organizowanej zapraszani do róĪnych krajów (np. do Japonii, przez AmerykaĔsko-Mongolskie towarzy- oraz do krajów europejskich), gdzie wyjeĪ- stwo turystyczne Nomadic Expeditions.

Gobijskie formacje piaskowcowe z koĞümi póĨnokredowych dinozaurów w Chermin Caw (zdjĊcie z Ekspedycji Nomadycznej)

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 10 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH

Nie byáam w Mongo- linie NemegetaĔskiej, gdzie wyprawy MAE lii przez trzydzieĞci prowadzą prace wykopaliskowe od wielu lat, jeden lat. Po tak dáu- oraz miejsca bardzo dobrze mi znane z Pol- giej przerwie podróĪ sko-Mongolskich Wypraw, takie jak Naran byáa dla mnie szcze- Buáak, Nemegt, Chermin Caw oraz odkryte gólnie wzruszająca. przez nas pod wzglĊdem paleontologicz- Wyprawa nosiáa nym odsáoniĊcia w Chulsan. Niestety, w sta- nazwĊ „Dinozaury nowiskach eksploatowanych przez nas inten- z Gobi” (Dinosaurs of sywnie przed laty, gdzie sama znalazáam bar- the Gobi). Uczestni- dzo liczne okazy, nie udaáo siĊ nam tym ra- czyáo w niej siedem- zem znaleĨü ani jednego ssaka. W wielu naĞcie osób. Kierowaá miejscach (np. w Chulsan i w Chermin Caw) nią mój kolega, kana- byliĞmy przed laty pierwszymi badaczami. dyjski paleontolog SkamieniaáoĞci nagromadzone na po- Philip Currie, specjali- wierzchni w ciągu tysiącleci zostaáy zebrane sta od dinozaurów, najpierw przez nas, potem przez liczne inne i przyjacióáka z czasów ekspedycje penetrujące te obszary. Spotyka- wypraw polsko-mo- liĞmy Ğlady po poszukiwaczach, którzy pra- ngolskich, Demchig cowali na tym samym terenie, a w Ukhaa Badamgarav z oĞrodka Tolgod zastaliĞmy obóz japoĔskich amato- paleontologicznego rów, poszukujących skamieniaáoĞci. Akademii Nauk w W ciągu czterech lat uczestnicy wypraw Uáan Bator, specjalizu- Towarzystwa Nomadycznego znaleĨli jedy- Piaskowcowe odlewy jąca siĊ w sedymentologii. nie dwa okazy ssaków kredowych w Cher- tropów dinozaurów PoniewaĪ podróĪowaliĞmy maáymi sa- min Caw. Oba zostaáy mi przekazane do znalezione przed mochodami terenowymi i przy kaĪdym od- opracowania i okazaáy siĊ interesujące za- EkspedycjĊ sáoniĊciu byliĞmy zaledwie kilka dni, nie równo z anatomicznego, jak i stratygraficz- Nomadyczną, u góry tarbozaura, u doáu moĪna byáo prowadziü prac wykopalisko- nego punktu widzenia. Obfitsze byáy znale- zaurolofa wych na równie duĪą skalĊ jak podczas ziska dinozaurów, które ze wzglĊdu na duĪe Polsko-Mongolskich Wypraw Paleontolo- rozmiary nie są tak trudne do znalezienia gicznych. EksploatacjĊ z równym rozma- jak maleĔkie okazy ssaków. W szybko wie- chem prowadziáy tylko pierwsze ekspedy- trzejących piaskowcach formacji Nemegt cje rosyjskie z lat 1946-1949. Pracujące co roku moĪna natrafiü na nowe szczątki. w Mongolii od trzynastu lat wyprawy ame- Mimo Īe byliĞmy w terenie tylko nieca- rykaĔsko-mongolskie, mimo Īe odkryáy áe dwa tygodnie, zebraliĞmy ponad piĊüdzie- bardzo cenne materiaáy maáych dinozau- siąt skamieniaáoĞci zasáugujących na muze- rów, jaj, ptaków i ssaków kredowych, nie alne skatalogowanie, w tym wiele okazów wydobywaáy duĪych szkieletów. jaszczurek, zĊby krokodyli, drobne jaja pta- Trasy Polsko- Mongolskich Ekspedycji Pierwszego dnia odwiedziliĞmy dobrze ków Gobipteryx, fragment szkieletu dziwne- Paleontologicznych na mi znane odsáoniĊcia formacji DĪadochta go ptaka biegającego Mononykus, jaja dino- PustyniĊ Gobi w Bajn Dzak, nastĊpnie Ukaa Toágod w Do- zaurów, kopalne gniazda os i, co najwaĪniej- sze, liczne niekom- pletne czaszki i szkie- lety pozaczaszkowe dinozaurów. WiĊkszoĞü tych okazów znajdo- waáa siĊ w osadach formacji Nemegt w odsáoniĊciach Cher- min Caw i w Nemegt. Do najciekaw- szych znalezisk Wy- praw Nomadycznych naleĪy niewątpliwie odkrycie w 2001 roku tropów dinozaurów zachowanych jako

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH 11 kompletne odlewy stóp, niekiedy z odciska- 1091–1092. mi skóry. Odkrycie tropów dinozaurów na Kielan-Jaworowska, Z. 1971. Skull structure and pustyni Gobi anonsowali wcze niej paleon- affinities of the Multituberculata. Palaeontologia Ğ Polonica 25, 5–41. tolodzy japoĔscy, ale ich nie opisali. Tropy Kielan-Jaworowska, Z. 1979. Pelvic structure and te „wisiaáy” na spągowej powierzchni moc- nature of reproduction in Multituberculata. niej scementowanego piaskowca na granicy Nature 277, 402–403. osadów formacji Barun Gojot i Nemegt. Kielan-Jaworowska, Z., Cifelli, R.L., & Luo, Z.-X. Podczas wyprawy 2002 roku wydobyli my 2004. Mammals from the Age of Dinosaurs: Ğ Origins, Evolution, and Structure. Columbia w Nemegt cztery wielkie odlewy stóp. University Press, New York (w druku). WiĊkszoĞü naleĪy do hadrozaurów (rodzaj Kielan-Jaworowska, Z., Novacek, M.J., Trofimov, Saurolophus), prócz których wystĊpują B.A., & Dashzeveg, D. 2000. Mammals from the rzadsze tropy teropodów (Tarbosaurus), Mesozoic of Mongolia. In M. J. Benton, M. A. oraz zauropodów (Opithocoelicaudia). Shishkin, E. N. Kurochkin, & D. M. Unwin (eds), The Age of Dinosaurs in and Mongolia, Mimo Īe obszary pustyni Gobi eksplo- 573–652. Cambridge University Press, atowane są przez paleontologów juĪ od po- Cambridge. nad 80-u lat, kaĪda kolejna wyprawa przy- Kowalski, K. 1974. Middle Oligocene rodents from nosi wiĊc nowe odkrycia, które wzbogacają Mongolia. Palaeontologia Polonica 30, 147-178. Kuczy ski, M. 1968. Wyprawa po dinozaury. 63 pp. naszą wiedzĊ o rozwoju Īycia na Ziemi. Ĕ Nasza KsiĊgarnia, Warszawa. Lavas, L.R. 1993. Dragons from the Dunes: The Search for Dinosaurs in the Gobi Desert. 138 pp. Literatura L. R. Lavas, Auckland. Borsuk-Biaáynicka, M. 1970. Lower Pliocene Lillegraven, J.A., Kielan-Jaworowska, Z., & rhinocerotids from Altan Teli, Western Mongolia. Clemens, W. A. (eds.) 1979. Mesozoic Mammals: Palaeontologia Polonica 21, 73-94. The First Two-thirds of Mammalian History. 311 Borsuk-Biaáynicka, M. 1977. A new camarasaurid pp. University of California Press, Berkeley. sauropod Opisthocoelicaudia skarzynskii gen. n., MaryaĔska, T. 1977. Ankylosauridae (Dinosauria) sp. n. from the Upper of Mongolia. from Mongolia. Palaeontologia Polonica 37, 65- Palaeontologia Polonica 37, 5- 64. 151. Borsuk-Biaáynicka, M. 1984. Anguimorphans and MaryaĔska, T. & Osmólska, H. 1974. related from the of the Pachycephalosauria, a new suborder of Gobi Desert, Mongolia. Palaeontologia Polonica ornithischian dinosaurs. Palaeontologia Polonica 46, 5-105. 30, 45-102. Currie, P.J., Badamgarav, D., & Koppelhus, E.B. MaryaĔska, T. & Osmólska, H. 1996. Polski Ğlad w 2003. The first Late Cretaceous footprints from badaniach dinozaurów. Kosmos 45, 747-761. the Nemegt locality in the Gobi of Mongolia. Novacek, M. 1996. Dinosaurs from the Flaming Ichnos 10, 1-13. Cliffs. 367 pp. Anchor Books Doubleday, New ElĪanowski, A. 1981. Embryonic bird skeletons from York. the Late Cretaceous of Mongolia. Palaeontologia Osmólska, H. 1976. New light on skull anatomy and Polonica 42, 147-229. systematic position of Oviraptor. Nature 262, GradziĔski, R. 1970. Sedimentation of the dinosaur- 683-684. bearing Upper Cretaceous deposits of the Nemegt Osmólska, H. 1980. The Late Cretaceous vertebrate Basin, Gobi Desert. Palaeontologia Polonica 21, assemblages of the Gobi Desert, Mongolia. 147-229. Mémoires de la Société Géologique de France, GradziĔski R. & Jerzykiewicz T., 1974. Dinosaur- N. S. 139, 145-150. and mammal-bearing aeolian and associated Osmólska, H. 1993. Were the Mongolian “fighting deposits of the Upper Cretaceous in the Gobi dinosaurs” really fighting? Review de Desert (Mongolia). Sedimentary 12, Paléobiologie, Special Volume 7, 161-162. 249-278). Osmólska, H., Roniewicz, E., & Barsbold, R. 1972. A GradziĔski, R., KaĨmierczak, J., & Lefeld, J. 1969. new dinosaur, Gallimimus bullatus n. gen., n. sp., Geographical and geological data from the (Ornithomimidae) from the Upper Cretaceous of Polish-Mongolian Palaeontologial Expeditions. Mongolia. Palaeontologia Polonica 27, 103-143. Palaeontologia Polonica 19, 33-84. Sulimski, A. 1975. Macrocephalosauridae and Karczewska, J. & ZiembiĔska-Tworzydáo, M. 1970. Polyglyphanodontidae (Sauria) from the Late Upper Cretaceous Charophyta from the Nemegt Cretaceous of Mongolia. Palaeontologia Basin, Gobi Desert. Palaeontologia Polonica 21, Polonica 33, 25-102. 121–146. Szczechura, J. 1978. Fresh-water ostracodes from the Kielan-Jaworowska, Z. 1969. Polowanie na Nemegt Formation (Upper Cretaceous) of dinozaury. 99 pp. Wydawnictwa Geologiczne, Mongolia. Palaeontologia Polonica 38, 65–121. Warszawa. Weishampel, B.D., Dodson, P., & Osmólska, H. (eds) Kielan-Jaworowska, Z. 1969. Hunting for Dino- 1990. The Dinosauria. 733 pp. University of saurs. 177 pp. MIT Press, Cambridge, California Press, Berkeley. Massachussets. Kielan-Jaworowska, Z. 1969. Discovery of a multituberculate marsupial bone. Nature 222,

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 12

Swiat` zywy. pustyni Gobi sprzed 70 milionów lat Karol Sabath

la paleontologów Gobi to skarbnica Eurazji. Lokalne rozciąganie obszaru dzi- skamieniaáoĞci z koĔca ery dino- siejszej Mongolii i póánocnych Chin powo- Dzaurów – póĨnej kredy. dowaáo odtąd zapadanie siĊ skorupy ziem- Poznanie paleontologicznej i geologicz- skiej. Uformowaá siĊ basen Gobi, stopnio- nej przeszáoĞci tego regionu byáo celem wo zapeániany namuáami rzek. Osady záo- licznych ekspedycji terenowych i przedmio- Īone w póĨnej kredzie Gobi utworzyáy czte- tem Īmudnych badaĔ laboratoryjnych. Zna- ry kolejne formacje geologiczne: Bajn Szire czący w tym udziaá miaáy zorganizowane (Bayanshiree w transliteracji angielskiej), przed czterdziestu laty Polsko-Mongolskie DĪadochta (Djadokhta), Barun Gojot (Baru- Wyprawy Paleontologiczne na PustyniĊ Go- ungoyot) i Nemegt. Mongolskiej formacji bi i trwające do dziĞ wysiáki badaczy z In- DĪadochta odpowiada formacja Iren Daba- stytutu Paleobiologii PAN. Eksponowane su w rejonie Bajan Mandahu w chiĔskiej w Muzeum Ewolucji szczątki dinozaurów, prowincji Mongolia WewnĊtrzna. Īóáwi, jaszczurek i ssaków z pustyni Gobi to Ğwiadectwa bogactwa przyrody schyáku ery ĝrodowisko. PoáoĪenie w gáĊbi lądu, wiele- mezozoicznej. Pozwalają lepiej zrozumieü set kilometrów od morza, juĪ w kredzie po- przeszáoĞü przyrody, a zarazem uĞwiada- wyĪej 40 stopnia ówczesnej szerokoĞci geo- miają jej kruchoĞü. ĝwiat dinozaurów prze- graficznej póánocnej, a takĪe przewaga su- staá istnieü 65 milionów lat temu, ale moĪe- chych wiatrów z zachodu, stworzyáo pusty- my dziĊki niemu áatwiej rozpoznaü zagroĪe- niĊ w niecce Gobi. We wczesnej kredzie re- nia dla harmonijnego trwania przyrody, któ- gion ten pokrywaáy jeszcze rozlegáe jezio- ra nas otacza dziĞ. rzyska, ale w póĨnej kredzie ustąpiáy one PoniĪszy przegląd zgromadzonych do- miejsca niewielkim, czĊsto okresowym tąd danych paleontologicznych o póĨnej zbiornikom. Miejsce grubookruchowych kredzie Gobi przedstawia wyniki badaĔ osadów rzecznych (o áącznej miąĪszoĞci li- ewolucyjnych i Ğrodowiskowych, prowa- czonej w tysiącach metrów), niesionych dzonych w tym regionie od ponad 80 lat. z erodowanych pobliskich grzbietów gór- Mapa Ğwiata w turonie skich, zajĊáy drobnoziarniste, piaszczyste (póĨna kreda, ok. 90 osady rzeczno-jeziorne i pustynne (których mln lat temu), kiedy PóĨnokredowe dzieje Gobi w porównywalnym okresie nagromadzi o podniesienie poziomu á wód oceanicznych prze- Gobi leĪy w pobliĪu styku dwóch pra- siĊ zaledwie parĊset metrów). Dopiero pod rwaáo pomost amery- dawnych kontynentów: póánocnochiĔskiego koniec kredy klimat znów staá siĊ wilgot- kaĔsko-azjatycki, oraz i syberyjskiej Angarii. Ich zderzenie wypiĊ- niejszy. Azja pod koniec ery di- trzyáo we wczesnym mezozoiku áaĔcuchy Zdaniem Tomasza Jerzykiewicza dzi- nozaurów (kampan- siejszym odpowiednikiem warunków panu- mastrycht, ok. 70 mln Aátaju i innych gór tego regionu. Od jury lat temu; wg R. Bla- strefa subdukcji pocháaniająca skorupĊ dna jących przed mniej wiĊcej 70 milionami lat keya) Pacyfiku znajduje siĊ na wschodnim brzegu na Gobi jest bezodpáywowa delta Okawan-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 13 go poĞród pustyni Kalahari. W Kotlinie Ne- Formacja Barun Gojot jest na ogóá uwa- megt znajdowaá siĊ obszar wilgotny, z rozle- Īana za máodszą od DĪadochty, ale nigdzie wiskami rzecznymi i bujną florą leĞną. Jej nie udaáo siĊ znaleĨü przekroju geologiczne- Ğwiadectwem są osady rzecznych piasków go, w którym skaáy reprezentujące obie for- i Īwirów formacji Nemegt odpowiadającej macje wystĊpowaáyby w nastĊpstwie. Podo- zapewne ostatnim wiekom kredy: póĨnemu bieĔstwo skáadu gatunkowego ich zespoáów kampanowi i mastrychtowi. Dookoáa zaĞ skamieniaáoĞci skáania do przypuszczeĔ, Īe rozciągaáa siĊ piaszczysta pustynia, po której mogą byü zbliĪonego wieku, odzwierciedla- pozostaáy osady wydmowe – eolicznych pia- jąc raczej róĪnice Ğrodowiska sedymentacji skowców. To one przewaĪają w nieco star- niĪ upáyw czasu geologicznego. szych (kampaĔskich) formacjach DĪadochta Formacja Nemegt (której miąĪszoĞü siĊ- i Barun Gojot. Zwáaszcza ta pierwsza jest ga 400 metrów) jest natomiast niewątpliwie zdominowana przez czerwone piaskowce máodsza od Barun Gojot, gdyĪ moĪna prze- pochodzenia wydmowego. Pojawiają siĊ teĪ Ğledziü ich granicĊ. Szkielety wielkich dino- poziomy tzw. caliche [wym. kalicze], jak zaurów roĞlinoĪernych i miĊsoĪernych zhiszpaĔska nazywają geolodzy skorupy Ğwiadczą o tym, Īe w okolicy musiaáa wów- wapienne powstające w powierzchniowej czas istnieü bujna szata roĞlinna, stanowiąca warstwie gleby w wyniku intensywnego pa- podstawĊ piramidy pokarmowej. W skaáach rowania podsiąkającego roztworu glebowe- formacji Nemegt – osadzanych na ogóá go bogatego w rozpuszczony wĊglan wapnia w warunkach o wiele wyĪszych energii prą- wypáukany ze skaá. ĝwiadczą one o przepla- du wody, niosących grubszy osad – niewie- taniu siĊ okresów wilgotnych (po obfitych le jest natomiast szczątków drobnych krĊ- opadach) i skrajnie suchych. W formacji Ba- gowców, gdyĪ ich delikatne koĞci ulegaáy run Gojot wiĊcej jest przewarstwieĔ osadów w tych warunkach zniszczeniu. jeziornych i rzecznych w postaci zlepieĔców, Īwirów i muáowców. Wiek geologiczny. Osady gobijskie nie Tak wiĊc osady formacji DĪadochta i Ba- przewarstwiaáy siĊ z morskimi. Dlatego po- run Gojot (o miąĪszoĞci ponad 100 metrów wiązanie ich ze standardowym podziaáem kaĪda) ksztaátowaáy siĊ w terenie pustyn- dziejów Ziemi, w którym kluczowe znacze- nym, obfitującym w wydmy piaszczyste, po- nie ma morski plankton i inne skamieniaáo- Ğród których rozciągaáy siĊ páytkie jeziora za- Ğci przewodnie szybko ewoluujących, a za- silane przez okresowe rzeki i strumienie. Po- razem masowo wystĊpujących gatunków, wierzchnia zbiorników wodnych ulegaáa du- jest trudniejsze niĪ w Ameryce Póánocnej. Īym wahaniom sezonowym, stąd tu i ówdzie SkamieniaáoĞci z formacji mongolskich po- wystĊpują warstwy grubszego materiaáu Īwi- zwalają jedynie na bardzo przybliĪone kore- rowego naniesionego przez wodĊ. Czasami lacje z ich odpowiednikami z innych stron Zgeneralizowane profile obfite deszcze powodowaáy osuwiska na sto- Ğwiata. RóĪne zespoáy póĨnokredowych geologiczne kach wydm, zwykle stabilizowanych przez skamieniaáoĞci nawet z samego obszaru Go- póĨnokredowych roĞlinnoĞü. Takie lawiny piaszczystego báota bi mogą teĪ reprezentowaü nie fauny kolej- formacji grzebaáy zaskoczone zwierzĊta, np. „walczą- no nastĊpujące w czasie, lecz wspóáczesne gobijskich ce dinozaury” – protoceratopsa i welocirap- sobie ekosystemy związane z róĪnymi sie- tora. UtoniĊciem w kurzawce (mieszaninie dliskami lądowymi. wody i piasku) táumaczy siĊ np. osobliwie Mezozoicznym ruchom skorupy ziem- zachowane szkielety dinozaurów rogatych, skiej na pograniczu Mongolii i Chin towa- protoceratopsów. Wyglądają, jakby „staáy rzyszyá wulkanizm wzdáuĪ ich kontaktu. sáupka” – byü moĪe tonąc, staraáy siĊ roz- Zastygáe wówczas lawy moĪna datowaü paczliwie utrzymaü gáowĊ na powierzchni metodami izotopowymi. Bazalty z górnej zdradliwego podáoĪa. Szkielety owiraptorów czĊĞci formacji Barun Gojot w Chuluut Uul wysiadujących jaja mogą zaĞ byüĞwiadec- datowano na ok. 75 mln lat (póĨny kam- twem burz piaskowych przetaczających siĊ pan). NiedokáadnoĞü datowania radiome- przez te regiony w porze suchej. Szybkie po- trycznego jest jednak wiĊksza nawet od nie- grzebanie przez piasek w suchych warun- pewnoĞci szacowania wieku osadów meto- kach, opóĨniających rozkáad martwych zwie- dami paleontologicznymi. rząt, umoĪliwiáo zachowanie siĊ rzadkich PodobieĔstwa faun Azji i Ameryki Póá- w skali Ğwiatowej szkieletów lądowych jasz- nocnej posáuĪyáy do korelacji wiekowej for- czurek czy drobnych ssaków w naturalnym macji gobijskich z lepiej datowanymi ze- porządku anatomicznym. spoáami amerykaĔskimi (miĊdzynarodowe

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 14 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

podziaáy oparte na skamieniaáoĞciach mor- topsem Centrosaurus, podczas gdy na poáu- skich są tam wiązane z wydzieleniami opar- dniu dzisiejszych Stanów Zjednoczonych tymi na faunie lądowej, m. in. ssaczej – tzw. trwaá typowy dla póĨnego kampanu (NA- North American Land Mammal Ages, NA- LMA: Judithian) zespóá zdominowany LMA). CzĊsto zakáadano doĞü wysoki po- przez hadrozaury Kritosaurus i Parasauro- ziom synchronizacji rozwoju ekosystemów lophus. Wyáaniająca siĊ z nowszych danych z obu czĊĞci Ğwiata, w przekonaniu o doĞü záoĪonoĞü ówczesnej biogeografii kaĪe Podziaá stratygraficzny swobodnej migracji miĊdzykontynentalnej. sceptycznie podchodziü do wiarygodnoĞci póĨnej kredy Mongolii dokáadnych korelacji transkontynentalnych. i Chin na tle regionalnej Nowsze badania systematyczne, zwáasz- stratygrafii Ameryki cza kladystyczne analizy przeprowadzone Póánocnej i miĊdzynaro- dowego dla tyranozaurów, dinozaurów rogatych, a takĪe multituberkulatów czy jaszczurek, akcentują endemizm form azjatyckich na poziomie rodzinowym. Wynika z tego, Īe miĊdzykontynentalna wymiana fauny byáa sáabsza i miaáa miejsce raczej w początkach póĨnej kredy, zapewne po ustąpieniu wiel- kiej cenomaĔskiej transgresji morskiej, kie- dy odsáoniáy siĊ páytko poáoĪone obszary szelfowe. NajniĪszy poziom oceanu Ğwiato- wego w póĨnej kredzie (spadek o ponad 100 m) przypadá na koniak, wiek trwający od ok. 89 do 86 mln lat temu. PóĨniej poziom morza ponownie siĊ podniósá. Odtąd roz- dzieliáy siĊ drogi ewolucji wiĊkszoĞci grup, które zdoáaáy zasiedliü obszary po obu stro- nach póánocnego Pacyfiku. Zasadniczo eko- systemy azjatyckie przez ostatnie 20 mln lat FaunĊ Nemegt porównywano z fauną ame- mezozoiku rozwijaáy siĊ wiĊc niezaleĪnie rykaĔskiej wczesnomastrychckiej formacji od swych amerykaĔskich odpowiedników. Horseshoe Canion, a faunĊ Barun Gojot – z fauną póĨnokampaĔskiej formacji Judith River. W Ğlad za tym száa interpretacja po- Zespoáy dinozaurów Gobi dobnych gatunków z obu kontynentów jako Nie jest áatwo odtworzyü proporcje po- blisko spokrewnionych gatunków siostrza- miĊdzy osobnikami poszczególnych gatun- nych. Np. mongolskie tarbozaury niektórzy ków w pradawnych ekosystemach na pod- badacze uwaĪali za gatunki naleĪące do póá- stawie ich skamieniaáoĞci. W zasadzie skáad nocnoamerykaĔskich rodzajów z rodziny zespoáów kopalnych szczątków powinien tyranozaurów. Podobnie bliskie pokrewieĔ- odpowiadaü udziaáowi kaĪdego z gatunków stwo miaáo dotyczyü innych teropodów, w ogólnej produkcji biologicznej. Zapis ko- a takĪe dinozaurów kaczodziobych, i innych palny jest znieksztaácony przez wiele róĪ- grup, nie tylko dinozaurów – np. multitu- nych czynników związanych z transportem, berkulatów. skáadaniem trupów zwierzĊcych w osadzie Pierwsze, czynione kilkadziesiąt lat te- izpóĨniejszym formowaniem skamieniaáo- mu zestawienia fauny azjatyckiej i amery- Ğci. Nie wiadomo, który z nich spowodowaá kaĔskiej opieraáy siĊ o niewielką liczbĊ zna- niezgodnoĞü miĊdzy oczekiwaniami, a tym nych wówczas gatunków z maáą rozdziel- co rzeczywiĞcie paleontolodzy znajdują na czoĞcią geograficzną. Nowe znaleziska, pustyni Gobi. Zarówno wiedza o sposobach a takĪe dokáadniejsze poznanie rozmiesz- przepáywu materii i energii w obrĊbie dzi- czenia poszczególnych gatunków, wskazują siejszych ekosystemów („piramida pokar- na znaczny prowincjonalizm geograficzny; mowa”), jak i znaleziska kopalnych tropów np. w dzisiejszej Kanadzie na początku ma- dinozaurów z formacji Nemegt dowodzą, Īe strychtu (NALMA: Edmontonian) zespóá wpóĨnej kredzie Mongolii najwiĊcej byáo z przewagą hadrozaura Saurolophus i cera- dinozaurów roĞlinoĪernych (w formacji Ne- topsa Anchiceratops zastąpiá wczeĞniejszą megt – zaurolofów). WĞród znalezisk przy- faunĊ z hadrozaurem Corythosaurus i cera- wiezionych przez ekspedycje wiĊcej jest

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 15 jednak skamieniaáych szkieletów dinozau- nik dinozaurów rogatych, wczeĞniej prze- rów drapieĪnych. MoĪe to one oczyszczaáy cieĪ róĪnorodnych, jest zaskakujący. Pozo- Gobi z trupów roĞlinoĪerców, nie dając im staáy ankylozaury (Tarchia) i charaktery- szans na zachowanie siĊ w stanie kopalnym? styczne dla tego zespoáu róĪnorodne dino- DostĊpne znaleziska wystarczają, by zaury grubogáowe (pachycefalozaury), Pre- stwierdziü, Īe w kaĪdej z kolejnych póĨno- nocephale, Homalocephale i Goyo- kredowych faun Gobi, odtworzonych ze cephale. Reprezentowane są teĪ dra- skamieniaáoĞci zawartych w poszczegól- pieĪniki bliskie znanym ze starszych nych formacjach geologicznych, dinozaury formacji – troodonty (Saurornithoides tworzyáy odmienny zespóá. Trzy najwaĪ- pokrewny formom opisanym z Kana- niejsze to: dy) i owiraptory („Oviraptor mongo- liensis” czy Ingenia). Fauna DĪadochty. W czerwonych pia- Region Gobi zasiedliáy wtedy naprawdĊ Czaszka dinozaura skowcach formacji DĪadochta (a takĪe rów- wielkie zwierzĊta. W formacji Nemegt licz- pancernego Saichania z formacji Barun Gojot nowiekowej Iren Dabasu oraz nawiązują- nie spotykane są szczątki roĞlinoĪernych cych po czĊĞci do formacji Barun Gojot od- wielkich dinozaurów kaczodziobych (Sau- sáoniĊciach w Ucha Toágod) licznie wystĊ- rolophus angustirostris). Ich szerokie bate- pują prymitywne dinozaury rogate Protoce- rie zĊbowe pozwalaáy na rozcieranie pĊdów ratops i Magnirostris (Bajan Mandahu). Ich iliĞci ze skutecznoĞcią podobną do dzisiej- samoostrzące siĊ rzĊdy zĊbów przerabiaáy szych stepowych ssaków kopytnych. Inne zapewne gáówny strumieĔ pokarmu roĞlin- zasoby pokarmu roĞlinnego wykorzystywa- nego w ówczesnym ekosystemie Gobi. áy w tym czasie ogromne zauropody (Ne- Wspomagaáy je ankylozaury Pinacosaurus. megtosaurus-Opisthocoelicaudia). MiĊsem Zachowaáy siĊ teĪ szczątki drobnych dra- duĪych roĞlinoĪerców Īywiáy siĊ olbrzymie pieĪników: dromeozaurów Velociraptor, teropody (Tarbosaurus i Alioramus) oraz troodontidów (Saurornithoides), owirapto- drapieĪniki Ğrednich rozmiarów, takie jak rów (Oviraptor philoceratops, Citipati Bagaraatan, Borogovia czy Elmisaurus. i Khaan) oraz awimima. W Ğwiecie tym nie Deinocheirus i Therizinosaurus, olbrzymie byáo wielkich zwierząt – nie caákiem wiĊc teropody, prawdopodobnie byáy roĞlino- odpowiadaá popularnym wyobraĪeniom Īerne lub wszystkoĪerne. Byáy teĪ bezzĊb- o erze dinozaurów w Mongolii. Do rzadko- ne, podobne do wielkich strusi ornitomimy Ğci naleĪą fragmentaryczne szczątki duĪych Gallimimus i Anserimimus bĊdące roĞlinoĪernych ornitopodów i odpowiadają- zapewne filtrtorami, jak dzisiejsze ptaki cych im rozmiarami dinozaurów drapieĪ- blaszkodziobe. nych. Dinozaury są tylko najbardziej spekta- kularną czĊĞcią bogatego Ğwiata Īywego Fauna Barun Gojot. W warstwach forma- Gobi w póĨnej kredzie. KaĪda kolejna eks- cji Barun Gojot wystĊpują liczne roĞlinoĪer- pedycja wzbogaca wiedzĊ o jego róĪnorod- ne dinozaury pancerne (Saichania i Tarchia noĞci i záoĪonoĞci stosunków miĊdzy orga- kielanae) oraz rogate (Bagaceratops, Brevi- nizmami. PoniĪej przedstawiam ich pobieĪ- ceratops i Udanoceratops). Rzadkie zauro- ny przegląd. pody reprezentuje Quesitosaurus, a pachy- cefalozaury – Tylocephale. Zespóá roĞlino- Īerców podlegá wiĊc tymczasem znaczne- Organizmy gobijskiej póĨnej kredy mu wzbogaceniu. Skaáy te dostarczyáy tak- Flora. Flory azjatyckie i póánocno-wscho- Īe szkieletów drapieĪnych welociraptorów, dnioamerykaĔskie póĨnej kredy wykazują owiraptorów Conchoraptor i Ingenia oraz duĪą zbieĪnoĞü. Na podstawie znalezisk ko- i Hulsanpes. WciąĪ byá to wiĊc palnego pyáku zaliczone zostaáy do jednej (poza zauropodami) Ğwiat zwierząt niezbyt prowincji palinologicznej, zdominowanej duĪych rozmiarów. przez pyáek typu Aquilapollenites. Wytwa- rzaáy go wiatropylne roĞliny drzewiaste po- Fauna Nemegt. W osadach dawnych koryt krewne dzisiejszemu bluszczowi i donicz- rzecznych zachowaáy siĊ liczne szczątki di- kowym araliom. Rosáy w zimozielonych la- nozaurów wielu gatunków. Nie znajdziemy sach záoĪonych z drzew iglastych, liĞcia- tu jednak wielkich dinozaurów rogatych, tak stych i palm. W Ameryce Póánocnej, znacz- charakterystycznych dla póĨnokredowych nie lepiej rozpoznanej paleobotanicznie niĪ ekosystemów póánocnoamerykaĔskich. Za- Azja, udaáo siĊ wykazaü regionalne zróĪni-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 16 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

cowanie flory, związane z uksztaátowaniem ĝwiat póĨnej kredy zasiedlaáy juĪ pra- terenu – od nizinnych mokradeá i zaroĞli na- wie wszystkie gáówne grupy owadów dzi- morzynowych po górskie lasy i sucholubny siejszych poza dziennymi motylami i psz- busz. Poáudniowo-wschodnia czĊĞü Amery- czoáami. Szczątki owadów Ĩle siĊ zachowu- ki Póánocnej naleĪaáa wtedy do prowincji ją w warunkach panujących na Gobi. W for- Rekonstrukcja wija Normapolles, podobnie jak Europa. Domi- macji DĪadochta i Barun Gojot zachowaáy (krocionoga), Gobiulus nowaá w niej pyáek wytwarzany przez siĊ jednak skamieniaáe odlewy kokonów sabulosus z formacji przodków dzi- owadów padlinoĪernych, zapewne chrząsz- Barun Gojot siejszych czy, towarzyszące szkieletom dinozaurów, platanów atakĪe drąĪenia przodków dzisiejszych o opa- chrząszczy skórników (Dermestidae) w ko- dają- Ğciach. W formacji Nemegt w Aátan Uáa cych na zi- (Altan Uul) odkryto natomiast szczątki li- mĊ liĞciach. Prowin- ĞcioĪernych chrząszczy stonkowatych (Do- cjĊ tĊ wyróĪniaáy suche zimy naciinae). iwiĊkszy udziaá roĞlinnoĞci krzewiastej. Páazy. Okresowo wysychające zbiorniki Stosunkowo gruboziarniste piaskowce wodne Gobi zapewne nie sprzyjaáy rozwo- przewaĪające na pustyni Gobi nie sprzyjają jowi ryb. Nieoznaczalne gatunkowo rybie fosylizacji roĞlin. Kredowa flora regionu Īebra znajdowano w osadach jeziornych gobijskiego pozostawiáa po sobie jedynie formacji Nemegt, a takĪe Barun Gojot. Wo- nieliczne szczątki. MoĪna przypuszczaü, Īe dy z pewnoĞcią wystarczaáo jednak do roz- w ekosystemie związanym z formacją Ba- rodu páazów. run Gojot roĞlinnoĞü byáa nieco bujniejsza. Drobne kostki páazów nie sąáatwe do W pustynnym ekosystemie, którego pozo- znalezienia ani rozpoznania. Pierwsze staáoĞci kryją skaáy formacji DĪadochta wy- szczątki kredowego páaza bezogonowego stĊpowaáa zapewne uboga roĞlinnoĞü ksero- (niekompletna czaszka i obrĊcz barkowa) fityczna. W ostatnim kredowym ekosyste- z formacji Barun Gojot w Chermin Caw (Hermiin Tsav) nale a y do Gobiates lepto- Rekonstrukcja czaszki mie Mongolii (któremu odpowiada forma- Ī á kredowej ropuszki cja Nemegt) zbiorniki wodne porastaáy áąki colaptus. To przedstawiciel ropuszkowa- Gobiates z formacji ramienic, jak tego dowodzą wapienne tych (Discoglossidae), zbliĪony nieco do Barun Gojot osáonki przetrwalników tych sáodkowod- naszych nieco mniej pierwotnych kumaków nych glonów. W wodzie rosáy lotosy (Ne- (Bombina), których krĊgi są wklĊsáe tylko lumbo). Nad brzegami rosáy skrzypy, jakieĞ ztyáu i mają krótkie Īebra; te niewielkie ro- roĞliny podobne do trzciny (odciski takich puszki nie potrafią jeszcze chwytaü owa- áodyg nazywane są „Phragmites”), paprocie, dów jĊzykiem. Gobiates jest znany równieĪ sagowce, iglaste i miáorzĊby. Skrzemionko- z formacji DĪadochta w Udan Sajr (Uudan wane pnie iglastych (identyfikowane jako Sair) a pokrewna Altanulia ze stanowiska Araucarioxylon i Libocedrus) znaleziono formacji Nemegt w Aátan Uáa (Altan Uul w formacji Nemegt wraz z odciskami pĊ- II). MoĪna przypuszczaü, Īe dorosáe osobni- dów podobnych do tui, a takĪe Ğladami ko- ki, podobnie jak wiĊkszoĞü ich dzisiejszych rzeni roĞlin w poziomach gleb kopalnych. krewniaków, prowadziáy raczej lądowy tryb RoĞliny iglaste reprezentowane są teĪ przez Īycia, byü moĪe za dnia kryjąc siĊ w nor- wymaráe szerokolistne Podozamites. W for- kach, a w dzieĔ wychodząc na poszukiwa- macji Nemegt odkryto teĪ skamieniaáe na- nie bezkrĊgowców, którymi siĊĪywiáy. Po- siona okrytozaląĪkowych. wiĊkszające siĊ po deszczach okresowe zbiorniki wodne musiaáy trwaü wystarczają- BezkrĊgowce. Wraz z ramienicami w ska- co dáugo, by ze skrzeku mogáy siĊ rozwinąü áach kredowych Gobi wystĊpują wapienne kijanki i przejĞü przeobraĪenie. skorupki sáodkowodnych maáĪoraczków (gáównie z rodzaju Cypridea), a takĪe sáod- ĩóáwie. DziĊki zrogowaciaáemu naskórko- kowodnych maáĪy i Ğlimaków. wi i wydalaniu związków azotowych w po- Zwapniaáemu pancerzowi zawdziĊczają staci krysztaáków kwasu moczowego (za- teĪ zachowanie w stanie kopalnym doĞü licz- miast roztworu mocznika) gady znacznie le- ne krocionogi z formacji Barun Gojot. Po- piej od páazów radzą sobie w suchym kli- dobne byáy do dzisiejszych cylindrycznych macie. Nic dziwnego, Īe w kredzie Gobi krocionogów z tropikalnej Azji i Ameryk. wraz z dinozaurami Īyáo wiele gatunków

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 17

Īóáwi, jaszczurek i krokodyli. Z Gobi zna- nych jest kilkanaĞcie gatunków póĨnokre- dowych Īóáwi, reprezentujących okoáo 10 rodzajów. W formacji Nemegt odkryto szczątki prymitywnych anatomicznie Īóáwi Mongolochelys, o wielkim pancerzu do 80 cm dáugoĞci, zamieszkujących wody stoją- ce. Wymaráą grupĊ o niejasnych pokrewieĔ- stwach reprezentują tam wodne Haichemys mierzące jedynie 20 cm dáugoĞci. Sáodkowodne Īóáwie licznie wystĊpo- waáy na Gobi juĪ w formacji Bajn Szire. Byli wĞród nich przodkowie dzisiejszych Īóáwiaków, czyli Īóáwi trójpazurowych o pancerzu kostnym pokrytym miĊkką skó- rą i nozdrzami tworzącymi ryjek, których pospolitym przedstawicielem w poáudnio- wej Azji jest Trionyx. Pancerz niektórych spoĞród tych kredowych Īóáwi osiągaá 70 cm dáugoĞci, a gáowa byáa bardzo duĪa (okoáo jednej trzeciej dáugoĞci pancerza). stĊpuje zresztą wiĊcej przedstawicieli tej Rekonstrukcja czaszki NaleĪąca do tej grupy Zangerlia miaáa sto- grupy (, Saniwides i Cherminotus), Īóáwia Mongolochelys sunkowo wypukáy pancerz, jak Īóáwie lądo- a w Chulsan takĪe formy o mniej jedno- z formacji Barun Gojot (z boku i od doáu), we, ale byáa raczej Īóáwiem sáodkowod- znacznych pokrewieĔstwach (Paravara- oraz czaszki i pancerza nym, któremu silne koĔczyny przednie po- nus). Znaleziska z Gobi to najstarszy zapis (od strony grzbietowej) magaáy poruszaü siĊ po dnie i trzymaü pod- kopalny waranów, które w paleocenie roz- Mongolemys z formacji áoĪa w warunkach silnego prądu wody. Mi- przestrzeniáy siĊ takĪe do Ameryki Póánoc- Nemegt niaturowe rozmiary miaáa natomiast Mly- nej i Europy, a dziĞ zasiedlają ciepáe regio- narskiella. Kopalne szczątki bardziej nowo- ny Starego ĝwiata i AustraliĊ. Warany mają czesnych Amyda i Platypeltis spotyka siĊ zĊby przyroĞniĊte do wewnĊtrznych krawĊ- w osadach formacji Nemegt. dzi szczĊk i áuski tworzące mozaikĊ „tar- W formacjach Barun Gojot i DĪadochta czek rogowych”. przodkom Īóáwi trójpazurowych towarzy- Jaszczurki bardziej od waranów za- szą osiągający jedynie 15 – 40 cm dáugoĞci awansowane ewolucyjnie mająáuski zacho- pancerza odlegli krewniacy Īóáwia báotnego dzące na siebie dachówkowato i z ostrymi (Emys orbicularis). W formacji Nemegt to Īebrami. Jest to typowe dla scynków, jasz- Mongolemys i Gravemys, a w formacji Ba- czurek ciepáego klimatu o niemal kosmopo- run Gojot Hongilemys. Mongolemys przy- litycznym rozprzestrzenieniu. Pod ich rogo- pomina Īóáwia báotnego pokrojem ciaáa wymi áuskami wystĊpują kostne páytki, któ- i wieloma cechami mofologicznymi. re na gáowie zrastają siĊ zkoĞümi czaszki Fauna Īóáwi regionu gobijskiego obej- i zakrywają otwory skroniowe. Jaszczurki muje wiele form endemicznych dla tego re- z tej gaáĊzi rozwojowej Īyáy teĪ w kredzie Szkielet jaszczurki gionu lub dla Azji, ale niektóre grupy zdoáa- Gobi. Proplatynotia, Gobiderma i Parvider- Gilmoreteius z formacji áy siĊ pod koniec kredy rozprzestrzeniü tak- ma z Chulsan naleĪą byü moĪe do linii DĪadochta Īe na inne kontynenty, szczególnie do Ame- ryki Póánocnej.

Jaszczurki. WpóĨnej kredzie rozdzielone juĪ byáy gáówne pnie rozwojowe jaszczu- rek. Pierwsze szczątki jaszczurek z Gobi zo- staáy znalezione przez amerykaĔskie wypra- wy z lat 20. XX wieku w malowniczym od- sáoniĊciu czerwonych piaskowców formacji DĪadochta w Bajn Dzak (Bayan Zag), wów- czas znanego jako Páonące Skaáy (Flaming Cliffs) lub Shabarakh Usu. Byá wĞród nich waran Telmasaurus. W warstwach tych wy-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 18 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

wyjĞciowej dla jedynych dzisiejszych jado- Osobną gaáąĨ rozwojową wymaráych Rekonstrukcje czaszek witych jaszczurek, heloderm. Jeszcze inną scynków reprezentowaá Adamisaurus ma- jaszczurek grupĊ jaszczurek, spokrewnionych z padal- gnidentatus, z powiĊkszonymi zĊbami, Darchanosaurus cami, tworzy z Chermin Caw zwáaszcza w tylnej czĊĞci szczĊk. Liczne z formacji Barun Gojot i Shinisauroides z Nemegt. Padalce (np. nasz czaszki i szkielety pozaczaszkowe tych oraz Adamisaurus i Priscagama z formacji Anguis) mają silnie zagiĊte do tyáu zĊby, któ- jaszczurek odkryto w osadach formacji DĪadochta re áatwo siĊ odáamują i regenerują. W Bajn DĪadochta w Bajn Dzak, a takĪe w Chi- nach, oraz w osadach formacji Barun Gojot (co przemawia za ich równowiekowym po- chodzeniem). NajbliĪszym znanym krew- niakiem adamizaura wydaje siĊ póánocno- amerykaĔski Peneteius. Kredowy Ğwiat Gobi zasiedlaáy teĪ ge- kony, nieco bardziej zaawansowane drobne jaszczurki, których ciaáo okryte jest drobny- mi tarczkami z rzĊdami wiĊkszych áusek. Dzisiejsze gekony sáawne są z umiejĊtnoĞci áaĪenia po bardzo gáadkich pionowych po- wierzchniach dziĊki szczególnym modyfi- kacjom áusek na podeszwach stóp, pokry- Dzak znaleziono ich wczesnego przodka tych mikroskopijnymi rogowymi szczotecz- (Bainguis). Nie wiadomo, czy juĪ wówczas kami. W Chermin Caw wystĊpuje juĪ wów- cechowaáa je tendencja do redukcji nóg. czas reliktowa Globaura. Nowoczesne ge- Zwykle beznogie są równieĪ ryjące w glebie kony, a wĞród nich Gobekko z Bajn Dzak, amfisbeny. Z odpowiednika formacji DĪa- cechuje zanik górnego áuku skroniowego dochta w Bayan Mandahu opisano najstarsze- w czaszce. go na Ğwiecie dobrze zachowanego przedsta- Zadziwiającym aspektem kredowej fau- wiciela amfisben, . Dzi- ny jaszczurek Gobi jest wystĊpowanie siejsze amfisbeny to jedne z niewielu gadów, w niej legwanów, dziĞ charakterystycznych których ciaáo nie jest pokryte áuskami; ich dla Nowego ĝwiata. Legwany zachowaáy skóra tworzy jednak wyraziste wielokątne po- do dziĞ pierwotne bocznie osadzone zĊby la i pierĞcienie przypominające áuski. i nieregularną okrywĊáusek. Polrussia Regularny ukáad rogowych tarczek na i z Chulsan naleĪaáy zapewne do linii gáowie i áusek na powierzchni ciaáa (szcze- rozwojowej kolczastych frynosom, pustyn- gólnie brzusznych) cechuje równieĪ amery- nych jaszczurek amerykaĔskich. Pierwotne kaĔskie jaszczurki teju (Teius), bĊdące bliski- legwany zostaáy najprawdopodobniej wy- mi odpowiednikami naszych europejskich parte z Azji przez powstaáe tam, bardziej za- jaszczurek. Pokrewny byá im Gilmoreteius awansowane ewolucyjne agamy. z Bajn Dzak oraz nieco máodsze Darchano- Agamy mają mocne, nie podlegające saurus, Erdenetosaurus i Cherminsaurus wymianie zĊby na krawĊdziach szczĊk z Chermin Caw. Leptochamops z formacji i krótkie pyski. Priscagama, Cretagama, Nemegt w Cagan Chuszu (Tsagaan Khu- , Pleurodontagama i inne ro- shuu) naleĪy do wymaráej linii rozwojowej dzaje, znane gáównie z formacji DĪadochta, z tej samej grupy jaszczurek, znanej teĪ obrazują róĪnorodnoĞü tej grupy w kredzie zpóĨnej kredy Ameryki Póánocnej. W póĨ- Gobi. nej kredzie byáa to grupa znacznie bardziej Ogóáem z kredy Mongolii opisano do zróĪnicowana niĪ dziĞ i na Gobi reprezento- dziĞ przedstawicieli okoáo dwudziestu ro- waáy ją liczne formy z formacji DĪadochta dzin jaszczurek, nierzadko obejmujących (Conicodontosaurus), Barun Gojot w odsáo- po kilka-kilkanaĞcie gatunków. NajwiĊksze niĊciach Chermin Caw (Mongolochamops, zróĪnicowanie przypada na formacje DĪa- Altanteius, Gobinatus, Parameiva, Prodente- dochta i Barun Gojot, w których zachowaáy ia, Piramicephalosaurus i Tchingisaurus), siĊ tysiące skamieniaáoĞci jaszczurek. Obfi- Chulsan (Barungoia i Gurvansaurus) oraz toĞü ta moĪe wynikaü z korzystnych warun- Tugrik (Tögrögiin Shiree; Dzhadochtasaurus ków fosylizacji, ale takĪe odzwierciedlaü i Gurvansaurus). Najpospolitszą jaszczurką realny szczyt bioróĪnorodnoĞci jaki wystą- w Bajn Dzak, Chulsan i Chermin Caw byáa piá za sprawą czynników paleobiogeogra- Slavoia; jej krewniaczką byáa Eoxantha. ficznych. Mianowicie u schyáku kredy do

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 19 rodzin powstaáych w Azji w jurze i wcze- zazwyczaj wielkoĞci myszy lub szczura, snej kredzie (np. Mongolochamopidae czy najwyĪej kota. Ich delikatne koĞci miaáy ni- Slavoiidae) oraz w póĨnej kredzie (np. Va- káe szanse fosylizacji i zauwaĪenia przez ranidae, Paravaranidae, Gilmoreteiidae paleontologów. Dlatego niepozorne znalezi- i Priscagamidae) doáączyli przedstawiciele nowych rodzin, o amerykaĔskim rodowodzie (, i Hoplocercidae). Z kolei, korzystając z powstaáego wówczas poáącze- nia obu kontynentów, do Ameryki przedosta- li siĊ przedstawiciele niektórych rodzin azja- tyckich. W mastrychcie, ostatnim wieku kre- dy, zróĪnicowanie jaszczurek zmalaáo, co moĪe siĊ wiązaü z przerwaniem owej wymia- ska skamieniaáoĞci naszych mezozoicznych Szkielet (z pancerzem ny fauny i lokalną eliminacją niektórych praprzodków (zwykle pojedyncze zĊby) są tarczek kostnych) relik- grup przez konkurencjĊ. dla paleontologów trofeami cenniejszymi towego juĪ w kredzie od dinozaurów. Dobrze zachowane znalezi- maleĔkiego krokodyla Gobiosuchus kielanae Krokodyle. WpóĨnej kredzie Gobi siedli- ska gobijskie są wiĊc wyjątkowym oknem z formacji DĪadochta ska ziemnowodnych krokodyli skurczyáy na Ğwiat wczesnych ssaków; odkryto tam siĊ do okresowo wysychających zbiorni- czaszki (w tym odlewy puszki mózgowej), ków. Najbardziej niezwykáy gobijski kroko- a takĪe bardzo rzadkie na Ğwiecie szkielety dyl, Gobiosuchus kielanae z Bajn Dzak byá pozaczaszkowe. niewielkim gadem lądowym, poruszającym Pierwsze, nieliczne i zdekompletowane siĊ na smukáych koĔczynach, okrytych po- pozostaáoĞci mezozoicznych ssaków odkry- dobnie jak tuáów pancerzem z kostnych páy- áy na Gobi juĪ wyprawy amerykaĔskie tek. Stosunkowo maáa i osadzona na doĞü w Bajn Dzak. Dopiero jednak Polsko-Mo- dáugiej szyi czaszka miaáa wtórnie zaroĞniĊ- ngolskie Wyprawy Paleontologiczne doko- te górne okna skroniowe i krótki pysk naáy przeáomu w rozpoznaniu póĨnokredo- uzbrojony w drobne ząbki, nadające siĊ je- wej azjatyckiej fauny ssaków. ĩmudnie dynie do chwytania drobnych zwierząt, byü przeczesując teren zebrano aĪ 180 okazów, moĪe owadów. Na pierwszy rzut oka nie ko- w tym wiele kompletnych czaszek i szkiele- jarzy siĊ wiĊc z tą grupą gadów. Podobny, tów pozaczaszkowych reprezentujących znany z tej samej formacji DĪadochta Artzo- róĪne grupy systematyczne. DziĊki temu suchus brachycephalus miaá niezaroĞniĊte, polskie zbiory staáy siĊ jednymi z najbogat- romboidalne górne okna skroniowe. szych na Ğwiecie, a kierowniczka wypraw, Filogenetycznie bliski przodkom dzisiej- Zofia Kielan-Jaworowska – czoáowąĞwiato- szych krokodyli byá azjatycki Shamosuchus, wą specjalistką w tej dziedzinie. Minione jak Ğwiadczy o tym m. in. brak otworu Īu- dekady przyniosáy znaleziska dokonywane chwowego i inne szczegóáy anatomiczne. przez inne wyprawy, w tym mongolsko- Znany jest nie tylko z osadów sáodkowod- amerykaĔskie, w badanym od lat 90. stano- nych – oprócz jezior i rzek zamieszkiwaá tak- wisku Ucha Toágod (Ukhaa Tolgod), z cie- Īe sáonawe wody przybrzeĪne i deltowe. kawą fauną typową dla formacji DĪadochta, Niektóre gatunki miaáy spáaszczone zĊby ale z domieszkami gatunków znanych z for- ztyáu szczĊk, co Ğwiadczy o tym, Īe kroko- macji Barun Gojot. Zebrano tam kilkaset dyle te uzupeániaáy dietĊ miaĪdĪonymi maá- skamieniaáoĞci ssaków, reprezentujących Īami bądĨ skorupiakami. Z Gobi pochodzą jednak czĊsto gatunki juĪ wczeĞniej opisane. róĪne gatunki tego rodzaju: Shamosuchus Najliczniejszą grupą ssaków póĨnokre- djadochtaensis z Bajn Dzak, a z formacji Ne- dowych byáy wieloguzkowce (Multituber- megt – S. ancestralis i S. tersus. Byáy to dra- culata). ZawdziĊczają swą nazwĊ charakte- pieĪniki o pokroju aligatorów, osiągające do rystycznym zĊbom przedtrzonowym i trzo- 4m dáugoĞci. nowym, których korony byáy pokryte liczny- mi guzkami tej samej wysokoĞci. Te niewiel- Ssaki. Choü są rówieĞnikami dinozaurów – kie roĞlinoĪerne lub wszystkoĪerne zwierzĊ- obie grupy pojawiáy siĊ wpóĨnym triasie – ta, bĊdące mniej wiĊcej ekologicznymi odpo- ssaki przez dwie trzecie swych dziejów po- wiednikami gryzoni, miaáy charakterystycz- zostawaáy w cieniu olbrzymów. Ich mezo- ne dáugie, stale rosnące siekacze. Nie naleĪa- zoiczne szczątki są rzadkie, gdyĪ ówczesne áy do ssaków wáaĞciwych (obejmujących ssaki byáy drobnymi, nocnymi zwierzĊtami, torbacze i áoĪyskowce), ale budowa miedni-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 20 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

cy sugeruje, Īe byáy juĪĪyworodne (z bardzo W zapisie kopalnym póĨnej kredy Gobi maáymi noworodkami, jak u torbaczy). KoĔ- liczniej od torbaczy reprezentowane byáy czyny byáy rozstawione szeroko na boki – áoĪyskowce. Byáy drobnymi ssakami, przy- jak u gadów czy stekowców. Zapewne wielo- pominającymi rozmiarami i zapewne takĪe guzkowce ryáy w ziemi nory. trybem Īycia dzisiejsze owadoĪerne, takie Mongolscy przedstawiciele tej grupy jak ryjówki. Byáy wiĊc prawdopodobnie znani są od wczesnej kredy. W toku ich póĨ- nocnymi drapieĪnikami polującymi na nokredowej ewolucji rozrastaá siĊ drobne bezkrĊgowce, kierując siĊ bardziej czwarty ząb przedtrzonowy wĊchem i sáuchem niĪ wzrokiem. Miaáy w Īuchwie, przeksztaáca- liczne zĊby o ostrych guzkach, nadających jąc siĊ stopniowo siĊ do przytrzymywania ofiar i przebijania wpóákoli- ich pancerzyków. stą piáĊ Najprymitywniejszym póĨnokredowym (analogicznie do trzecie- ssakiem áoĪyskowym Mongolii byá Kenna- go przedtrzonowca w Īuchwie dzisiejszych lestes gobiensis opisany na podstawie kilku Rekonstrukcja szkieletu kangurów). Dalsza ewolucja w tym kierunku czaszek znalezionych w Bajn Dzak w for- multituberkulata dokonaáa siĊ w Ameryce Póánocnej. Multitu- macji DĪadochta. Dla formacji Nemegt cha- Kryptobaatar z formacji berkulaty Īyáy takĪe w innych czĊĞciach Ğwia- rakterystyczny jest zaĞ Asioryctes nemege- DĪadochta ta i przetrwaáy granicĊ er mezozoicznej i ke- tensis. Do tej samej gaáĊzi rozwojowej nale- nozoicznej; wymaráy dopiero w eocenie. Īy nieco starsze Ukhaatherium nessovi Ogóáem z póĨnej kredy Gobi znamy kilka- z Uchaa Toágod. Wykazują one podobieĔ- naĞcie gatunków multituberkulatów z rodza- stwa do ssaków znanych z paleogenu Ame- jów Djadochtatherium, Bulganbaatar, Kamp- ryki Póánocnej. tobaatar, Kryptobaatar, Sloanbaatar, Tomba- Jednym z pierwszych odkrytych na atar, Catopsbaatar, Nessovbaatar, Chulsan- Ğwiecie mezozoicznych ssaków áoĪysko- baatar i Nemegtbaatar, zaliczanych do ende- wych byá Zalambdalests lechei zBajn micznej dla Azji nadrodziny Djadochtatherio- Dzak. Po 80 latach od pierwszego znalezi- Rekonstrukcja szkieletu idea. Z mongolskiej formacji DĪadochta po- ska znanych jest dwadzieĞcia kilka okazów ssaka áoĪyskowego Zalambdalestes chodzą szczątki szeĞciu gatunków, z formacji (z czego poáowa w zbiorach Instytutu Pale- z formacji DĪadochta Barun Gojot – czterech. Formacja Nemegt jest obiologii PAN), dziĊki wyprawom z róĪ- uboga w szczątki drobnych krĊgow- nych krajów penetrującym odsáoniĊcia for- ców, prawdopodobnie ze wzglĊ- macji DĪadochta. Kilku okazów podobne- du na charakter sedymentacji; go, choü nieco mniejszego przedstawiciela jedynym gatunkiem ssaka tej samej grupy, Barunlestes butleri, odkry- opisanym ze skaá najmáod- to w formacji Barun Gojot. Czaszki zalamb- szej kredy Gobi dalestydów mają 3-5 cm dáugoĞci. Dáugie jest Bu- koĔczyny tylne sugerują, Īe zwierzĊta te po- ginbaatar transaltaiensis, multituberkulat ruszaáy siĊ skacząc i biegając jak dzisiejsze o niejasnej pozycji systematycznej. ryjkonosy (Macroscelides). Torbacze z pustyni Gobi naleĪą do Znaleziska ssaków kredowych z Mon- deltateridiów (Deltatheroida), takich jak golii posáuĪyáy początkowo do zestawienia opisane juĪ w 1925 roku Deltatheridium ich z wczeĞnie poznaną fauną Ameryki Póá- pretrituberculare. Znane jest z formacji nocnej i byáy jedną z przesáanek datowania DĪadochta i Barun Gojot (czaszka inne- warstw z Gobi. W miarĊ odkrywania ska- go, wiĊkszego przedstawiciela torbaczy mieniaáoĞci ssaków w innych regionach zostaáa znaleziona w stanowisku Guriliin okazaáo siĊ jednak, Īe fauna kredowa Mon- Tsav w skaáach formacji Nemegt, ale nie golii byáa endemiczna dla Azji i najbardziej nadano jej jeszcze nazwy). Byáy to spore zbliĪone zespoáy gatunków moĪna znaleĨü jak na mezozoik ssaki – gáowa 4 do 7 cm w Kazachstanie. Oznacza to, Īe wymiana dáugoĞci; uzĊbienie wskazuje na drapieĪ- ssaków miĊdzy Azją a Ameryką Póánocną ny tryb Īycia. Z torbaczami spokrewnio- byáa w póĨnej kredzie ograniczona. ne byáo takĪe Asiatherium reshetovi z formacji Barun Goyot opisane w 1994 Ptaki. WpóĨnej kredzie niebem wáadaáy roku na podstawie prawie kompletnego juĪ ptaki. Pierwsze skamieniaáoĞci kredo- szkieletu. W Ameryce Póánocnej torba- wych ptaków z Gobi zostaáy odkryte cze byáy wówczas grupą znacznie pospo- w Chulsan w piaskowcach formacji Barun litszą. Gojot. NajwiĊcej informacji jest o Gobipte-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 21 ryx minuta – fragmentaryczne szkielety, wczesnych ptaków – poczynając od budo- w tym dwie niekompletne czaszki i zarodki wy stosunkowo dáugich jak na teropody ptaków odkryte w jajach z Chermin Caw koĔczyn przednich o budowie umoĪliwiają- w osadach tej samej formacji oraz dalsze cej ich skáadanie jak skrzydeá (dziĊki póá- szczątki z Ucha Toágod. Gobipteryks jest ksiĊĪycowatej koĞci nadgarstka) po odgina- przedstawicielem wymaráej z koĔcem me- jąca siĊ ku tyáowi koĞci áonowe miednicy, zozoiku grupy Enantiornithes, ptaków u innych teropodów skierowane ku przodo- stanowiących dominującą liczebnie grupĊ w wi. Jak Ğwiadczą o tym znaleziska chiĔskich awifaunie kredowej. Do tego samego gatun- krewniaków z wczesnej kredy, miaáy okry- ku naleĪą szczątki z Chermin Caw (bezzĊb- wy ciaáa podobne do piór. Welociraptor ny dziób i znaczną czĊĞü szkieletu poza- miaá okoáo 2 m dáugoĞci, wraz z dáugim, czaszkowego) omyákowo zaliczone do usztywnionym cienkimi wyrostkami krĊ- osobnego rodzaju (Nanantius). Do ptaków gów ogonem, sáuĪącym do balansowania enancjornitowych naleĪaáy wydáuĪone jaja podczas gwaátownych manewrów. Szczątki o cienkiej skorupie (gruboĞü poniĪej 1 mm) welociraptora odkryto w Bajn Dzak juĪ i ptasim typie skorupki. podczas pierwszych amerykaĔskich wy- Rekonstrukcja szkieletu W formacji Nemegt w Guriliin Tsav praw na Gobi. Najbardziej fascynujący jest ptaka Gobipteryx z for- znalezione zostaáy koĞci skrzydeá i pasa bar- jednak odkryty póá wieku póĨniej przez pol- macji Barun Gojot kowego wiĊkszego ptaka, Gurilynia, skich paleontologów okaz z Tugrig – wcze- a w Bugin Caw (Bügiin Tsav) niekompletna piony w protoceratopsa. Szczątki weloci- koĞü skokowa przypuszczalnie naleĪąca do raptorów odkryto takĪe w osadach formacji niewielkiego latającego krewniaka hespe- Barun Gojot, a bliskich krewniaków takĪe rornisów, znanych z Ameryki Póánocnej du- w formacji Nemegt (Adasaurus mongolien- Īych uzĊbionych nielotnych ptaków mor- sis). W Ucha Toágod odkryto pozostaáoĞci skich. Ma je reprezentowaü równieĪ poje- zarodków owiraptorów. dynczy krĊg Judinornis z Nogon Caw (No- Stopa Hulsanpes perlei z formacji Barun goon Tsav). Fragmenty áopatek i koĞci wi- Gojot, wyposaĪona w typowy dla drome- deákowych byü moĪe ozaurów (takich jak welociraptor) ruchomy dokumentują istnie szpon, mogáa naleĪeü do ptaka enancjorni- towego (lepiej zachowany szkielet takiego

nie w kredzie szponiastego Gobi nowoczesnych pta- praptaka – Rahonavis ostromi znany ków (przodków kormo- jest z Madagaskaru). Rekonstrukcja szkieletu ranów i albatrosów), dromeozaura akoĞci skrzydáa (Tevior- Owiraptory. Drugą bliską filo- Velociraptor mongoliensis nis) mogą naleĪeü do wczesnych blaszko- genetycznie ptakom grupą z formacji DĪadochta dziobych. FragmentarycznoĞü owych dinozaurów poznaną naj- szczątków utrudnia jednak ich wiarygodną pierw dziĊki znaleziskom klasyfikacjĊ. W 2001 roku w Ucha Toágod z Gobi są owiraptory, o charak- odkryty zostaá jednak dobrze zachowany terystycznych wysokich a krótkich bezzĊb- szkielet najprymitywniejszego znanego pta- nych dziobach, sáuĪących im zapewne do ka o mechanice lotu zbliĪonej do dzisiej- rozgniatania twardego poĪywienia lub jaj. szych ptaków, Apsaravis ukhaana. Byá to Bardzo nawiązującą do ptaków cechą byáa ptak wielkoĞci goáĊbia. silna pneumatyzacja szkieletu (puste koĞci). ĝwiadczy to o duĪej róĪnorodnoĞci fauny Pierwszego przedstawiciela tej rodziny na- ptaków w kredzie Gobi, dając nadziejĊ na zwano Oviraptor philoceratops, gdyĪ jego jeszcze bardziej spektakularne znaleziska. szkielet znaleziono nad gniazdem wydáuĪo- nych jaj. AmerykaĔscy odkrywcy uznali Dromeozaury. Najszerzej chyba znanym owe jaja za naleĪące do najpospolitszych mongolskim dinozaurem jest Velociraptor w Bajn Dzak dinozaurów, protoceratopsów, mongoliensis, pierwszy opisany przedstawi- i zinterpretowali znalezisko w ten sposób, ciel grupy dromeozaurów, odznaczającej siĊ Īe owiraptor próbowaá podjadaü cudze jaja, charakterystycznym sierpowatym szponem a rozzáoszczeni rodzice go zabili. W latach na unoszonym do góry drugim palcu stopy. 90. XX wieku odkrycia kolejnych szkiele- Dromeozaury mają cechy zbliĪające je do tów owiraptorów na kolistych skupieniach

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 22 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

jaj – trzy z Ucha Toágod i jeden z Bajan nie (ze zroĞniĊtymi koĞümi ĞródrĊcza) i nie- Mandahu, oraz znaleziska zarodków owi- wielką, krótką gáowĊ zakoĔczoną bezzĊb- raptorów w jajach wykazaáy, Īe rzekomi ra- nym dziobem. Jego powiązania filogenetycz- busie jaj byli w rzeczywistoĞci troskliwymi ne pozostają niepewne. rodzicami, chroniącymi swe niewyklute po- tomstwo z naraĪeniem Īycia. Byü moĪe Alwarezaury. Alwarezaury z formacji DĪa- wiĊc siedzące na gnieĨdzie sa- dochta uwaĪane są przez jednych ba- mice osáaniaáy jaja przed Īa- daczy za teropody wtórnie Rekonstrukcja szkiele- rem pustyni. Jaja uáoĪone upodobnione do ptaków, przez tu.Oviraptor philocera- tops, czaszka byáy w wianuszek, czĊsto innych – za wtórnie nielotne Conchoraptor tworząc pary, zapewne zno- praptaki. ĝwiadczą o tym szcze- i rekonstrukcja czaszki szone byáy równoczeĞnie góáy budowy ich czaszki, w tym Citipati osmolskae z obu jajowodów. Skorupka charakterystyczne dla ptaków rucho- z formacji DĪadochta o ptasiej ultrastrukturze po- me poáączenia stawowe miĊdzy oraz wysokogrzebienia- sta czaszka Rinchenia kryta byáa ornamentem z wy- górną szczĊką a mózgoczaszką, a takĪe po- mongoliensis raĨnych guzków ukáadających szlaki wskazujące na obecnoĞü piór. z formacji Nemegt, siĊ w podáuĪne szeregi. Znane gáównie z Ucha Toágod al- Oprócz Oviraptor philo- warezaury Mononykus olecranus ceratops (przedstawiciel tej i Shuvuuia deserti byáy smukáy- grupy, znany z formacji DĪa- mi bezzĊbnymi dwunogami dochta), odkryto wiĊksze ga- o skrajnie zredukowanych koĔ- tunki, z rozwi- czynach przednich. Mononykus za- niĊtym w róĪnym wdziĊcza nazwĊ jedynemu, za to stopniu, silnie spneuma- mocnemu ich pazurowi (na odpowiedniku tyzowanym grzebieniem kciuka). Byü moĪe do nich naleĪaáy na czaszce. Najsáyn- wydáuĪone jaja o cienkiej skorupie niejszy z nich, do podobne do ptasich.

10 cm którego naleĪaáy wysiadujące owi- Alwarezaury znane są teĪ raptory i zarodki z Ucha Toágod, z obu Ameryk (najprymitywniej- nazwano Citipati osmolskae. szy, Alvarezsaurus, z santonu Ar- Zachowaáy siĊ nawet delikatne gentyny), co wskazuje na to, Īe kosteczki sáuchowe, koĞü do Azji mogáy przywĊdrowaü gnykowa krtani i tarczki pier- przez AmerykĊ Póánocną. Ğcienia twardówkowego oka. W tym samym stanowisku od- Terizinozaury (segnozaury). Do Szkielet alwarezaura kryto teĪ gatunek Khaan niedawna jedną z najbardziej zagadko- Mononykus olecranus mckennai. Szczególnie wy- wych grup dinozaurów byáy terizinozau- z formacji DĪadochta soki grzebieĔ miaá znany ry. Póá wieku temu opisano odkryte na pu- z formacji Nemegt Oviraptor („Rinche- styni Gobi szczątki jako... Īóáwia morskiego nia”) mongoliensis. Znane są teĪ owirapto- Therezinosaurus cheloniformis. Po latach ry bez grzebienia: Conchoraptor gracilis rozpoznano w nim osobliwego teropoda z formacji Barun Gojot i Ingenia o bardzo dáugich koĔczynach przednich, za- yanshini z formacji koĔczonych pazurami, mającymi ksztaát Nemegt. metrowej dáugoĞci kosy. Skamieniaáe koĞci Krewniakiem owiraptorów byá koĔczyn terezinozaurów znane są z osadów cenagnat Elmisaurus rarus z for- rzecznych i jeziornych formacji Nemegt. macji Nemegt (o ile owiraptory są W ostatniej dekadzie okazaáo siĊ, Īe do tej endemiczne dla Azji, to cena- samej grupy naleĪaáy takĪe formy opisywa- gnaty zasiedliáy takĪe AmerykĊ ne jako pokrewne prozauropody – mongol- Póánocną), a takĪe Nomingia gobiensis, nie- ski Segnosaurus czy chiĔski Nanhsiungo- dawno opisana na podstawie szkieletu poza- saurus odznaczające siĊ nietypową dla di- czaszkowego ze zroĞniĊtymi krĊgami koĔca nozaurów drapieĪnych budową masywnej ogona jak u ptaków (pygostylem). miednicy, której koĞci odchylone są ku tyáo- Osobliwym ptasiopodobnym teropodem wi. Do poáączenia róĪnych elementów ana- jest okoáo metrowej dáugoĞci Avimimus por- tomicznej ukáadanki, terizinozaurowych tentosus z formacji DĪadochta. Miaá bardzo koĔczyn z segnozaurową miednicą, i przy- dáugie koĔczyny tylne, ptasiopodobne przed- pisania im wáaĞciwej czaszki, przyczyniáy

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 23 si znaleziska Erlikosaursus andrewsi z for- Ċ sáo natomiast waĪną przesáankĊ Rekonstrukcja szkieletu macji Bajn Szire oraz wczesnokredowego dotyczącą diety ornitomimów – Avimimus portentosus Alxasaurus z chiĔskiej Mongolii WewnĊtrz- szkieletom towarzyszyáy skupiska ga- z formacji DĪadochta nej. Niedawne chiĔskie znaleziska skamie- strolitów w okolicach jamy brzusznej, niaáych jaj z zarodkami oraz upierzonego sáuĪące zapewne rozcieraniu pokarmu ro- okazu Beipiaosaurus podkreĞlają bliskie po- Ğlinnego. Wczesnokredowe znaleziska krewieĔstwo terezinozaurów z zaawansowa- wskazują na eurazjatycki rodowód tej nymi, ptasiopodobnymi teropodami. Jaja by- grupy, w póĨnej kredzie zaawansowane áy kuliste (jak zauropodów) ale wyróĪniaáy ornitomimy zdoáaáy takĪe zasiedliü zachod- siĊ m. in. liczniejszymi porami oddechowy- nią czĊĞü Ameryki Póánocnej. mi. Zredukowane uzĊbienie z przodu szczĊk, Do ornitomimozaurów mógá takĪe nale- odgiĊta ku tyáowi miednica (co sugeruje roz- Īeü olbrzymi dinozaur z formacji Nemegt, budowane trzewia), a takĪe koprolity (ska- nazwany Deinocheirus mirificus. Zachowa- mieniaáe odchody) i gastrolity (poáykane ka- áy siĊ jednak tylko jego dáugie na 2,5 m trój- mienie sáuĪące do rozcierania pokarmu w Īo- palce koĔczyny przednie; mimo upáywu áądku) wskazują, Īe terezinozaury przystoso- prawie 40 lat od pierwszego zna- waáy siĊ do nietypowej dla teropodów diety leziska nie znamy czaszki ani roĞlinnej lub wszystkoĪernoĞci. miedni-

Ornitomimy. Nietypowo dla teropodów cy tego zwie- mogáy siĊ odĪywiaü ornitomimy — kolejna rzĊcia, co pomo- grupa teropodów znana z kredy Azji i Ame- gáoby ustaliü jego ryki Póánocnej, dáugonogich, dáugoszyich wygląd, tryb Īycia i bezz bnych, sylwetk i rozmiarami przy- Ċ ą i przynaleĪnoĞü sys- Rekonstrukcja szkieletu pominających strusie (tyle, Īe z dáugimi tematyczną. Roz- segnozaura ogonami i trójpalcymi koĔczynami przedni- miary koĔczyn de- (terizinozaura) mi). Zapewne przypominaáy strusie równieĪ inocheira bywaáy ar- z formacji Bajn Szire trybem Īycia i zdolnoĞcią do bardzo szyb- gumentem za jego pokrewieĔstwem oparta gáównie na kiego biegu (uwa ane s za najszybsze di- szczątkach Ī ą z terezinozaurami, ale przeczą temu Segnosaurus galbinensis nozaury). Niedawne znaleziska sugerują, Īe inne ich proporcje i hakowaty ksztaát masyw- byáy one filtratorami, cedzącymi z wody nych 30-centymetrowych pazurów. drobne Īyjątka za pomocą rogowych blaszek na krawĊdzi dzioba. NajwiĊkszy, 6- Troodonty. Niewielkie drapieĪne tro- metrowej dáugoĞci przedstawiciel tej grupy odonty, przypominające delikatniej zbudo- z Gobi to Gallimimus bullatus, którego licz- wane wersje dromeozaurów, w póĨnej kre- ne szkielety, takĪe máodych osobników, wy- dzie Gobi reprezentowaá Saurornithoides dobyáy polsko-mongolskie wyprawy ze skaá mongoliensis z formacji DĪadochta (i Iren formacji Nemegt. Jego dwukrotnie mniej- Dabasu) oraz nieco wiĊkszy i mający wiĊ- szy rówieĞnik Anserimimus planinychus cej zĊbów (po okoáo 20 w kaĪdej znany jest wyáącznie z nie- poáówce szczĊki) Sau- kompletnego szkieletu rornithoides junior koĔczyn. Prymitywniejszy z formacji Nemegt. Wy- Garudimimus brevipes z forma- róĪniają je cji Bajn Szire miaá jeszcze pierw- szy palec stopy, który zaniká upóĨniejszych form. Niedawno 20 cm opisane pochodzące znalezisko grupy grubo Rekonstrukcja czaszki szkieletów dwójki dorosáych i kilku máo- piákowane zĊby. i szkieletu docianych osobników Sinornithomimus Wraz z dáugim Gallimimus bullatus dongi z datowanej na początek póĨnej ogonem z formacji Nemegt kredy formacji Ulaansuhai w Mongo- S. junior lii WewnĊtrznej – byü moĪe zasypa- miaá okoáo 2 m nych jednoczeĞnie przez burzĊ piasko- dáugoĞci i waĪyá 20 kg. wą – wskazuje na opiekĊ nad potomstwem, Tochisaurus nemegtensis i Borogo- i to doĞü podroĞniĊtym. Nie wiadomo jed- via gracilicrus z tej samej formacji nak, czy ornitomimy tworzyáy duĪe stada. oparte są na niepokrywających siĊ frag- Znalezisko stadka sinornitomimów przynio- mentach szkieletu, które mogáy naleĪeü do

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 24 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

badaczy do zaliczenia obu gatunków do rodzaju Tyrannosaurus, są wynikiem równolegáego przystosowania do niszy ekologicznej gigantycznego miĊsoĪercy, wieĔczącego ówczesną pi- ramidĊ pokarmową. NajbliĪszym krewniakiem tarbozaura byá mniejszy i prymitywniejszy Alioramus remotus z Mongolii, o niĪszej, bardziej wydáu- S. junior. Z kolei ptasiopodobna czaszka Īonej czaszce. Z wczeĞniejszej forma- Rekonstrukcja szkieletu niewielkiego zwierz cia Archaeornitho- cji DĪadochta znany jest teĪ materiaá poza- Tarbosaurus bataar Ċ z formacji Nemegt ides deinosauriscus z formacji DĪadochta czaszkowy zaliczany do gatunku Alectro- mogáa naleĪeü do máodego troodona lub saurus olseni. Pojedyncze fragmentaryczne dromeozaura. Zapewne teropody te polo- koĞci tarbozaurów znane są teĪ z formacji waáy na drobne krĊgowce, takie jak ssaki DĪadochta i Barun Gojot. Odciski stóp i jaszczurki. DuĪe oczy, sprawny sáuch i skóry znalezione w formacji Nemegt do- i rozbudowany mózg (proporcjonalnie naj- wodzą, Īe tarbozaury byáy pokryte mozaiką wiĊkszy w stosunku do masy ciaáa wĞród drobnych, paromilimetrowych áusek. dinozaurów), wskazują, Īe mogáy radziü so- JuĪ na wczesnym etapie ewolucji tyra- bie ze zwinnymi ofiarami prowadzącymi nozaurów doszáo do wzmocnienia zĊbów nocny tryb Īycia. z dwiema piákowanymi krawĊdziami tną- BliĪej nieokreĞlona pozostaje przynaleĪ- cymi (np. przednie zĊby mają w przekroju noĞü systematyczna ponad 3-metrowej dáugo- charakterystyczny ksztaát litery D); tak Ğci drapieĪnika Bagaraatan ostromi. Znany grube zĊby pozwoliáy tyranozaurom prze- jest wyáącznie z mocnej, uzĊbionej Īuchwy gryzaü koĞci ofiar, o czym Ğwiadczą za- i szkieletu pozaczaszkowego z formacji Ne- równo Ğlady na koĞciach, jak i skamieniaáe megt, w tym krĊgów ogonowych, miednicy odchody (koprolity) z drobnymi okrucha- ikoĔczyn tylnych o zroĞniĊtych koĞciach mi koĞci. ZĊby tyranozaurów znane są podudzia. z Azji od wczesnej kredy. Nie jest jasne, czy tyranozaury byáy gáównie padlinoĪer- Tyranozaury. NajwiĊkszymi drapieĪnika- cami, czy aktywnymi drapieĪnikami, polu- Rekonstrukcja szkieletu mi w póĨnej kredzie Azji i Ameryki Póá- jącymi zwáaszcza na dinozaury kaczodzo- troodona Saurornitho- nocnej byáy tyranozaury – teropody o wiel- dziobe, a takĪe rogate i pancerne. Masa ich ides mongoliensis z for- kiej gáowie, do 1,5 m dáugoĞci, i skrajnie ciaáa sugeruje, Īe nie mogáy sprawnie bie- macji DĪadochta zredukowanych, dwupalcych koĔczynach gaü, ale takĪe ich ofiary byáy powolnymi przednich. Gobijski Tarbosaurus bataar zwierzĊtami. niewiele ustĊpowaá rozmiarem amerykaĔ- skiemu tyranozaurowi Tyrannosaurus rex. Zauropody. Zauropody byáy najwiĊkszy- Rozmaicie klasyfikowane szkielety mi zwierzĊtami lądowymi wszech czasów. osob- Dwa najlepiej zachowane okazy póĨnokre- ni- dowych zauropodów z Gobi odkryáy Pol- ków róĪnej sko-Mongolskie Wyprawy Paleontologicz- wielkoĞci, gáównie z for- ne w osadach formacji Nemegt. Szkielet macji Nemegt reprezentują pozaczaszkowy zostaá nazwany Opistho- prawdopodobnie jedy- coelicaudia skarzynskii. Oddzielnie znale- nie zmiennoĞü ziona czaszka zyskaáa nazwĊ Nemegtosau- wiekową iwe- rus mongoliensis. Oba te znaleziska, a tak- wnątrzpopula- Īe podobny do nemegtozaura Quaesitosau- cyjną tarbozau- rus orientalis z formacji Barun Gojot, na- ra. PodobieĔstwa tar- leĪą do rodziny tytanozaurów (a byü moĪe bozaura do T. rex, skáaniające niektórych nawet reprezentują ten sam gatunek).

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 25

W formacji Nemegt odkryto teĪ prawie póámetrowej Ğrednicy tropy tych roĞlinoĪer- ców z odciskami skó- ry pokrytej wielokąt- nymi tarczkami Ğred- nicy ponad 1 cm. Jaja znoszone przez zauropody byáy kuli- ste, o skorupach gru- boĞci nawet 4 mm i szczególnej gĊstoĞci Dinozaury kaczodzio- porów oddechowych (zauropody zagrze- be. PóĨnokredowe ha- bywaáa swe jaja w piasku, jak Īóáwie). drozaury miaáy mocne W Argentynie udaáo siĊ zidentyfikowaü trójpalcowe koĔczyny tylne za- w jajach ich zarodki (nawet z odciskami koĔczone tĊpymi kopytami, a pa- skóry), wykazując przy tym, Īe máode pi- sąc siĊ podpieraáy siĊ delikatniej- sklĊta miaáy nozdrza umieszczone prymi- szymi koĔczynami przednimi, tak- tywnie, z przodu pyska, a dopiero w miarĊ Īe z kopytkami na palcach poáączonych dorastania przesuwaáy siĊ one w tyá, na wspólną „jednopalczastą rĊkawiczką”. Zgar- Czaszka zauropoda czoáo. Tytanozaury rozwijaáy siĊ gáównie biona przednia czĊĞü grzbietu sugeruje, Īe Nemegtosaurus na obszarze Gondwany, z powodu braku Īerowaáy czĊsto nisko przy ziemi, Ğcinając mongoliensis z formacji zapisu kopalnego zauropodów na pó noc- roĞliny rogowym dziobem. Swój sukces Nemegt i jej rekonstruk- á cja oraz niewydobyta ze nych kontynentach w Ğrodkowej czĊĞci ewolucyjny zawdziĊczaáy bateriom zĊbo- skaáy miednica okresu kredowego trudno jednak odtwo- wym z setek stale odnawianych zĊbów. Roz- (Opisthocoelicaudia; re- rzyü drogi ich migracji. cieraáy pokarm dziĊki elastycznoĞci czaszki konstrukcja szkieletu na pozwalającej na rozsuwanie szczĊk podczas wewnĊtrznej stronie Ankylozaury. Najbardziej zaawansowane ich zaciskania. Ten wyjątkowy wĞród dino- okáadki) ewolucyjnie póĨnokredowe dinozaury pan- zaurów mechanizm Īucia umoĪliwiá im sku- cerne miaáy grzbiet pokryty tarczami, kolca- teczniejsze wykorzystanie pokarmu roĞlinne- mi i guzami kostnymi, a na koĔcu ogona go i tworzenie ogromnych stad. kostną maczugĊ. Mogáy unieĞü jej ciĊĪar Najprymitywniejsze hadro- dziĊki wyrostkom krĊgów usztywniają- zaury, o budowie wciąĪ cympoziomo ustawiony ogon (ruchoma by- bliskiej iguano- áa tylko jego umiĊĞniona nasada). W forma- dontom, znane cji Bajn Szire wystĊpują szczątki róĪnorod- są z wczesnej kredy Go- nych ankylozaurów (Talarurus, Maleevus bi. Z póĨnej kredy po- i Amtosurus). Najpospolitszym ankylozau- chodzą Bactrosaurus johnsoni i Gilmore- Rekonstrukcja szkieletu rem formacji DĪadochta byá Pinacosaurus osaurus mongoliensis. Hadrozaury przeĪyáy dinozaura pancernego grangeri. W Mongolii WewnĊtrznej znale- wielkie róĪnicowanie ewolucyjne pod koniec Pinacosaurus grangeri ziono zasypane przez burzĊ piaskową stad- kredy w Ameryce Póánocnej, skąd znane są z formacji DĪadochta ko szeĞciu máodych pinakozaurów, zapewne liczne gatunki, róĪniące siĊ miĊdzy innymi z jednego lĊgu, co Ğwiadczy o skáonnoĞci ksztaátem charakterystycznych wyrostków na tych zwierząt do Īycia w grupie, byü moĪe gáowie. w celu wspólnej obrony. Z formacji Barun Grzebieniaste dinozaury kaczodziobe Gojot pochodzi szkielet Saichania chulsa- prawdopodobnie wywodzą siĊ z Azji, skąd nensis z pancerzem zachowanym w natural- znane są formy starsze i prymitywniejsze nym uáoĪeniu. W tej samej formacji znale- ewolucyjnie od amerykaĔskich. Do tej gaáĊzi ziona zostaáa Tarchia kielanae, której bliski krewniak T. gigantea udokumentowany zo- staá w formacji Nemegt. Te masywne, czwo- ronoĪne dinozaury miaáy bezzĊbny przód py- Rekonstrukcja szkieletu ska, zakoĔczony szerokim dziobem, i deli- dinozaura kaczodziobego katne zĊby w tyle szczĊk. Musiaáy siĊĪywiü Saurolophus angustiro- miĊkką niską roĞlinnoĞcią, a takĪe owadami stris z formacji Nemegt i ich larwami, na co wskazuje budowa ich szczĊk i przypuszczalnie dáugi jĊzyk.

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 26 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

rozwojowej naleĪaáa teĪ Barsboldia sicinskii ksztaátne. Charakterystyczną cechą byáo z formacji Nemegt. Niestety, zachowaá siĊ tyl- wzmocnienie sklepienia czaszki, ozdobione ko niekompletny szkielet pozaczaszkowy, guzkami kostnymi, o róĪnej wyrazistoĞci w tym krĊgosáup o bardzo wysokich wyrost- u poszczególnych form. Tylocephale gilmorei kach oĞcistych, przypominających te u amery- z formacji Barun Gojot i Prenocephale pre- kaĔskiego Hypacrosaurus. nes z formacji Nemegt miaáy bardzo wyskle- TakĪe páaskogáowe pioną, kopulastą czaszkĊ. Tylko takie formy hadrozaury miaáy przedstawicieli w Ame- dotaráy do Ameryki Póánocnej, gdzie osią- ryce Póánocnej i Azji. Rosyjskie ekspedycje gnĊáy rozmiary kilkakrotnie wiĊksze od azja- póá wieku temu odkryáy w mongolskiej for- tyckich, nie przekraczających 2 m dáugoĞci. macji Nemegt wielkiego dinozaura kaczo- Na Gobi wystĊpowaáy równieĪ formy páasko- dziobego Saurolophus angustirostris z krót- gáowe (Goyocephale lattimorei i Homaloce- Rekonstrukcja szkieletu kim wyrostkiem z tyáu gáowy. Byáby to jedy- phale calathocercos z formacji Nemegt). dinozaura kaczodziobe- ny rodzaj wspólny dla mastrychckiej fauny Wzmocnienie czaszki powstaáo zapewne go Barsboldia sicinskii Azji i Ameryki. Wydaje si jednak, e mon- wskutek doboru p ciowego. P askog owe pa- z formacji Nemegt Ċ Ī á á á golski zaurolof nie jest potomkiem amery- chycefalozaury mogáy siĊ przepychaü czoáa- kaĔskiego Prosaurolophus, lecz wyksztaáciá mi podczas pojedynków godowych, nato- swój grzebieĔ niezaleĪnie, z nieco innych ko- miast rywalizujące dinozaury grubogáowe o kopulastych czaszkach z wieĔcem guzków na obrzeĪu mogáy siĊ bóĞü lub uderzaü gáową w bok ciaáa przeciwnika. MoĪna je przyrów- naü do takich dzisiejszych ssaków kopytnych jak muflony czy kozioroĪce.

Dinozaury rogate. Ewolucyjne początki ceratopsów moĪna przeĞledziü od Ğrodko- wej kredy Chin i Mongolii. JuĪ wtedy mia- áy wysoki „papuzi” dziób i byáy niewielki- mi dwunoĪnymi roĞlinoĪercami, póĨniej pojawiáa siĊ tendencja do rozrostu tyáu czaszki w koánierz karkowy. Z formacji Ğci niĪ DĪadochta (i Iren Dabasu) znany jest po- tamtejszy S. osborni. Powodem ta- spolity Protoceratops andrewsi, opisany kiej równolegáej ewolucji mogáy przez amerykaĔskich paleontologów juĪ byü preferencje godowe samic, w latach 20., osiągający do 2,5 m dáugoĞci, które wskutek doboru páciowego lecz znany ze szczątków wielu osobników wzmocniáy podobne cechy syl- róĪnego wieku (a takĪe páci – badacze dopa- Rekonstrukcja czaszki wetki gáowy. Byü moĪe ów wyrostek za Īycia trzyli siĊ dymorfizmu páciowego w masyw- pachycefalozaura byá tylko podporą duĪego nadymanego worka noĞci czaszki i obecnoĞci rogu na nosie). Prenocephale prenes skórnego na górnej powierzchni gáowy, który Odznaczaá siĊ duĪym aĪurowym koánie- (zdjĊcie na okáadce) o wypukáym czole i páa- byá wáaĞciwym sygnaáem rozpoznawczym. rzem i doĞü wysokim pyskiem, który u wy- skoczoáego TakĪe róĪnice w budowie miednicy wskazu- roĞniĊtych samców ma zaczątkowy róg. Homalocephale ją, Īe amerykaĔskie i azjatyckie gatunki za- Z Bajn Dzak pochodzi Bainoceratops efre- calathocercos z formacji urolofów nie są tak blisko spokrewnione, jak movi, gatunek znany ze szkieletu poza- Nemegt; poniĪej rekon- to siĊ na pierwszy rzut oka wydaje. czaszkowego przypominającego najwiĊk- strukcja szkieletu prenocefala Na Gobi spotyka siĊ owalne jaja, znoszo- szego znanego protoceratopsa Udanocera- ne przezdinozaury kaczodziobe, z grubą na 1 tops tschizovi, którego gáowa (z niewielkim – 3 mm skorupką, a ostatnio w osadach for- koánierzem) mierzyáa ok. 60 cm dáugoĞci. macji Nemegt znaleziono liczne ich tropy. Mniejszymi rozmiarami, krótszym koá- nierzem, za to wyraĨniej zaznaczonym ro- Pachycefalozaury. Pachycefalozaury byáy giem nosowym odznaczaáy siĊ bageratopsy. dwunoĪne. Ich koĔczyny przednie ulegáy Bagaceratops rozhdestvenskyi znany jest wrĊcz redukcji w stosunku do przodków, z górnej czĊĞci formacji DĪadochta, a Brevi- wzmocniáy siĊ natomiast tylne wraz z miedni- ceratops kozlowskii – z formacji Barun Go- cą iwyjątkowo szeroką nasadą ogona. W ko- jot, w której wystĊpują równieĪ Lamacera- Ğci przedszczĊkowej sterczaáy niewielkie tops tereshenkoi i Platyceratops tatarinovi. “káy”, natomiast zĊby policzkowe byáy liĞcio- Z rejonu Bajan Mandahu chiĔscy paleonto-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 27 lodzy opisali natomiast nieco starszego Ma- ny. Ich korzeni wypada szukaü w innych re- gnirostris dodsoni, o szczególnie duĪym, ha- jonach Azji, kontynuacji w Ameryce Póá- kowatym dziobie. nocnej. Protoceratopsy miaáy silne miĊĞnie szczĊk (przyczepione do rozbudowanego ty- Przodkowie dinozaurów z Gobi. Chi- áu czaszki) i mocne zĊby policzkowe, nadają- ny mają zapis kopalny dinozaurów siĊ- ce siĊ do szatkowania twardej sucholubnej gający triasu. W prowincji Lufeng od- roĞlinnoĞci. W górnej szczĊce miaáy teĪ nie- naleziono liczne prozauropody; w jurze wielkie „káy”, podobnie jak ich dalecy kuzy- zamieszkiwaáa je fauna dinozaurowa obej- ni, pachycefalozaury. Zapewne tworzyáy stadka roĞlinoĪerców odpowiadające w eko- systemach kredowych Gobi dzisiejszym ko- zom czy antylopom. Jak wszystkie dinozaury, protoceratopsy byáy jajorodne. Pierwsze, odkryte w latach 20. gniazda jaj dinozaurów, amerykaĔscy na- ukowcy uznali wáaĞnie za jaja protoceratop- sów. PóĨniej jednak na caáym Ğwiecie, w tym na Gobi odkryto wiele dalszych typów jaj (jedną zwiĊkszych kolekcji zebraáy Polsko- mująca roĞlinoĪerne stegozaury, zauropody Rekonstrukcja szkieletu -Mongolskie Wyprawy Paleontologiczne). oraz drapieĪne teropody. Wczesnokredową pierwotnego dinozaura ZaczĊto je opisywaü nadając im osobne na- faunĊ Chin znamy zwáaszcza dziĊki wspa- rogatego Protoceratops andrewsi z formacji zwy áaciĔskie, gdyĪ trudno byáo je zaliczyü niale zachowanym znaleziskom fauny Jehol DĪadochta i czaszki do konkretnych gatunków zwierząt. Okazaáo z grupy Yixian w prowincji Liaoning na póĨniejszego Bagacera- siĊ, Īe kryterium rozróĪniania skorupek ko- póánocnym wschodzie kraju. Obok najstar- tops rozhdestvenskyi palnych jaj waĪniejszym od ksztaátu (mniej szych ssaków áoĪyskowych, najstarszych z formacji Barun Gojot lub bardziej wydáuĪonego) i wielkoĞci jest roĞlin okrytozaląĪkowych i wielu gatunków ich ultrastruktura; badania nad nią umoĪliwiá prymitywnych ptaków udaáo siĊ tam zna- rozwój skaningowej mikroskopii elektrono- leĨü m. in. szczątki opierzonych teropodów wej (SEM). DziĊki niej wykazano, Īe po- zróĪnych grup. Niektóre dinozaury znane dáuĪne jaja z górnej kredy Gobi naleĪaáy do z wczesnej kredy Chin i Mongolii byáy róĪnych grup dinozaurów. Protoceratopsy przodkami form zamieszkujących tereny znosiáy jaja o gáadkich skorupkach (bagace- Gobi w póĨnej kredzie. Dotyczy to np. owi- ratopsy – o delikatnym ornamencie z podáuĪ- raptorów, terizinozaurów, ankylozaurów, nych grzebieni), tkwiące mniej wiĊcej piono- hadrozaurów, protoceratopsów (wywodzą- wo w osadzie. cych siĊ z wczesnokredowych psittakozau- rów) czy pachycefalozaurów. Podobną fau- nĊ kredową (nie tylko dinozaurów, ale takĪe PokrewieĔstwa gobijskich jaszczurek, Īóáwi czy ssaków) ujawniają teĪ dinozaurów prowadzone w ostatnich dziesiĊcioleciach Mongolskie dinozaury byáy jednymi prace terenowe w Uzbekistanie i Kazachsta- z ostatnich, jakie Īyáy na Ziemi. Grupa ta nie. ĝwiadczy to o tym, Īe rozlegáy konty- miaáa za sobą wówczas juĪ okoáo 150 milio- nent azjatycki byá w kredzie wylĊgarnią ga- nów lat ewolucji. Po rozpadzie Pangei coraz tunków, które z czasem dotaráy teĪ na inne waĪniejszą rolĊ w przebiegu ewolucji dino- obszary, zwáaszcza do Ameryki. zaurów odgrywaáa izolacja geograficzna. Mongolskie zauropody naleĪą do rodzi- Inna byáa fauna dinozaurowa Laurazji, inna ny tytanozaurów, która wyewoluowaáa na Gondwany. Uksztaátowanie lądów i mórz obszarach Gondwany, rozwijając siĊ sprawiáo, Īe inne zespoáy zwierząt zamiesz- zwáaszcza w Ameryce Poáudniowej i In- kiwaáy nawet zachodnią i wschodnią czĊĞci diach. UwaĪano, Īe dopiero pod koniec kre- Ameryki Póánocnej, przedzielonej w kre- dy tytanozaury pojawiáy siĊ na póákuli póá- dzie epikontynentalnym morzem Niobrara. nocnej. Niedawno zostaá jednak opisany Dlatego wyjaĞnianie koneksji gobijskich di- z wczesnokredowych osadów chiĔskiej czĊ- nozaurów musi uwzglĊdniaü nie tylko re- Ğci pustyni Gobi tytanozaur Gobititan shen- konstrukcjĊ filogenezy poszczególnych zhouensis. Tak wiĊc gobijskie tytanozaury grup na podstawie porównaĔ anatomicz- reprezentują gaáąĨ azjatycką o dziejach byü nych, ale takĪe czynnik paleobiogeograficz- moĪe dáuĪszych niĪ sądzono dotąd.

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 28 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI

AmerykaĔscy krewniacy dinozaurów Póánocnej, badaniami dinozaurów gobij- z Gobi. PóĨnokredowe dinozaury Gobi i za- skich Īywo interesują siĊ paleontolodzy chodniej czĊĞci Ameryki Póánocnej naleĪą ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, trak- czĊsto do tych samych rodzin (tyranozaury, tujący faunĊ Mongolii jako kontynuacjĊ ornitomimy, dromeozaury, cenagnaty, tyta- zespoáów gatunków dobrze im znanych nozaury, ankylozaury, hadrozaury, pachyce- zwáasnych terenów – z pustkowi Alaski, falozaury), a byü moĪe – jak sądziáo wielu kanadyjskiej prowincji Alberta czy ame- autorów – nawet tych samych rodzajów rykaĔskiego „Dzikiego Zachodu”. (Saurolophus, Saurornithoides), choü repre- zentowanych przez inne gatunki. Lista Kres dinozaurów. Dinozaury wymaráy wspólnych grup zostaáa niedawno poszerzo- okoáo 65 mln lat temu. Niestety, zapis na o terizinozaury (pierwszego amerykaĔ- skalny Mongolii urywa siĊ przed koĔcem skiego przedstawiciela tej znanej dotąd wy- ery mezozoicznej i dostĊpne dotąd znale- áącznie z Azji rodziny odkryto na pograni- ziska paleontologiczne z Gobi nie pomo- czu Arizony i Nowego Meksyku w osadach gą w poznaniu przyczyny wymarcia dino- záoĪonych w początkach póĨnej kredy). zaurów. Po formacji Nemegt wystĊpuje Rozciągający siĊ wzdáuĪ Gór Skalistych luka sedymentacyjna przypadająca na od dzisiejszej Alaski po Meksyk wydáuĪony póĨny mastrycht i na czerwonych pia- poáudnikowo pas lądu áączyá siĊ okresowo skowcach ze szczątkami bogatej fauny di- z Azją pomostem lądowym w rejonie polar- nozaurów leĪą dopiero osady Ğrodkowego nym (zwanym Beringią). Wschodnia czĊĞü paleocenu. Nie wiadomo, ile milionów lat Ameryki Póánocnej byáa natomiast w epo- trwaáa, ale na pewno brakuje zapisu same- kach podwyĪszonego poziomu wód mor- go decydującego epizodu wymierania. skich oddzielona od zachodniej páytkim, W Chinach formacja Nanxiung zawiera lecz szerokim morzem epikontynentalnym, wprawdzie szczątki póĨnomastrychckich zwanym Morzem Niobrara. Dáugo pozosta- dinozaurów, ale materiaá ten jest ubogi waáa za to w poáączeniu z Europą, gdyĪ do- i trudnooznaczalny. Nie znajdziemy wiĊc piero w kredzie zaczynaá siĊ tworzyü póá- w Azji odpowiedzi na pytanie o to, co za- nocny Atlantyk. Dinozaury zachodniego lą- biáo dinozaury. du póánocnoamerykaĔskiego zapewne se- CiągáoĞü stratygraficzna pogranicza zonowo migrowaáy na podbiegunowe pa- kredy i paleogenu istnieje w Ameryce stwiska, o czym Ğwiadczą znajdowane na Póánocnej, ale interpretacja zdarzeĔ jest Alasce masowe nagromadzenia ich koĞci. sporna. Niektórzy badacze powoáują siĊ Choü klimat kredy byá cieplejszy i áagod- na stopniowe zmniejszanie bioróĪnorod- niejszy niĪ dziĞ, noc polarna przerywaáa zi- noĞci w trakcie kolejnych wieków póĨnej mą fotosyntezĊ izmuszaáa stada roĞlino- kredy (od kampanu do koĔca mastrychtu), Īerców do odwrotu na poáudnie. Latem inni wskazują na báĊdy opróbkowania jednak zwierzĊta mogáy przedostawaü siĊ izáudzenia statystyczne, które dają po- z Azji do Ameryki i odwrotnie, przynaj- dobny efekt, nawet jeĞli w rzeczywistoĞci mniej w czasach, kiedy poziom oceanu ekosystemy zachowaáyby porównywalny Ğwiatowego byá niĪszy i odsáaniaá prze- poziom zróĪnicowania gatunkowego aĪ smyk lądu miĊdzy Starym i Nowym ĝwia- do nagáego koĔca. W zaleĪnoĞci od inter- tem. W czasach migracji azjatycko-amer- pretacji danych iloĞciowych, badacze ykaĔskich Ameryka Póánocna utraciáa juĪ skáaniają siĊ do scenariuszy uwzglĊdnia- (na prawie sto milionów lat) poáączenie jących stopniowe wymieranie, np. za zPoáudniową, o czym Ğwiadczy fakt, Īe sprawą globalnych przemian klimatu grupy poáudniowoamerykaĔskiego pocho- (spowodowanych przez intensywny wul- dzenia (np. jaszczurki) zdoáaáy przez Ame- kanizm Dekanu, zmiany konfiguracji pa- rykĊ Póánocną dotrzeü do Azji, natomiast leogeograficznej itp.), lub gwaátowną ka- formom azjatyckim, które zasiedliáy kon- tastrofĊ (np. impakt meteorytowy lub tynent póánocnoamerykaĔski nie udaáo siĊ wybuch supernowej). Prawdopodobnie skolonizowaü Ameryki Poáudniowej. Prze- kryzys byá wypadkową procesów z obu smyk Panamski poáączyá ponownie obie kategorii. Ameryki dopiero 3 mln lat temu, zapocząt- Pozbawiony dinozaurów Ğwiat zwie- kowując kolejną wielką wymianĊ fauny. rzĊcy u progu kenozoiku byá znacznie Ze wzglĊdu na podobieĔstwa miĊdzy uboĪszy od mezozoicznego i dopiero po kredowymi ekosystemami Gobi i Ameryki kilkunastu milionach lat ewolucji niedo-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ŚWIAT ŻYWY PUSTYNI GOBI 29 bitków ocalaáych z wymierania, zwáaszcza (1984). ssaków i ptaków, róĪnorodnoĞü gatunkowa zosta a odbudowana. Results of the Sino-Canadian Dinosaur Project. Cana- á dian Journal of Earth Sciences 30, 10 i 11 (1993); 34, 4 (1996); 38, (2001). [www.paleoser- dar.com/canadian. html] Gobi po dinozaurach Trudy Sovmestnyh Sovecko-Mongolskih Paleontolo- Po wymarciu dinozaurów Azja staáa siĊ giþeskih Ekspedicii od 1976; od tomu 36 (1989) ja- ko Trudy Sovmestnyh Rossijsko-Mongolskih Pale- jednym z centrów ewolucji ssaków o y- á Ī ontologiþeskih Ekspedicii. Nauka, Moskwa. skowych, w tym kopytnych. Na jej poáu- Artykuáy dotyczące paleontologii regionu gobijskiego dniowych wybrzeĪach, w dzisiejszym Pa- ukazują siĊ w wielu czasopismach naukowych, kistanie, z kopytnych powstaáy pierwsze zwáaszcza takich jak Acta Palaeontologica Polo- walenie a takĪe najwiĊksze ssaki lądowe nica (www.app.pan.pl), American Museum Novi- tates (http://library.amnh.org/pubs/novitates.html), wszech czasów – olbrzymie bezrogie noso- Journal of Vertebrate (www.vertpa- roĪce. TakĪe eocen Chin dostarczyá wielu leo.org/jvp/index.html), Palaeogeography, Pala- znalezisk Ğwiadczących o tym, Īe region eoclimatology, Palaeoecology (www.sciencedi- ten pozostaá wylĊgarnią nowych grup orga- rect.com/science/journal/00310182), Paleontolo- nizmów. Stamtąd znamy najstarsze naczel- giþeskij ĩurnaá/Paleontologial Journal (www. ma- ik. rssi. ru/journals/paleng. htm), Vertebrata PalA- ne i najstarsze maápy (Eosimias). siatica (www.paleoserdar.com/Palasiatica. html). W paleogenie Mongolii wciąĪ groma- dziáy siĊ osady kryjące skamieniaáoĞci Internet wczesnych ssaków kopytnych i przedsta- Paleogeografia lokalna i regionalna (serie map) – Ron wicieli innych grup. Z czasem pojawiáy siĊ C. Blakey: http://jan.ucc.nau.edu/~rcb7/RCB. trawy, odporne na okresy suszy i na spasa- html Richard Scotese Paleomap Project: www.sco- tese.com/Default. htm Jan Golonka: www.dinoda- nie. Tereny trawiaste, stepy i póápustynie, ta.net/Golonka/Golonka. htm do dziĞ pokrywają wiĊkszą czĊĞü Mongo- Wykaz mongolskich stanowisk paleontomologicznych lii. Na poáudniu Gobi warunki Ğrodowiska z opisem kopalnej flory i entomofauny (w jĊzyku staáy siĊ nieprzyjazne wszelkim zwierzĊ- rosyjskim): www.palaeoentomolog.ru/Collec- tom poza skrajnie przystosowanymi do Īy- tions/mong_loc.html Polsko-Mongolskie Wyprawy Paleontologiczne: cia na pustyni. Brak pokrywy roĞlinnej uáa- http://www.paleo.pan.pl/museum/mongolpl.htm twia jednak paleontologom dostĊp do wie- AmerykaĔsko-Mongolskie Ekspedycje Paleontologicz- trzejących skaá zawierających szczątki ne: www.amnh.org/exhibitions/expeditions/gobi/ dawnych wáadców tej krainy. AktualnoĞci na temat chiĔskich dinozaurów: www.si- nofossa.org/sinosaur.htm Informacje o poszczególnych dinozaurach (i nie tylko): www.dinosauria.com/ http://dinosauricon. com/ Literatura http://www.dinodata. net/ KsiąĪki Benton, M.J., Shishkin, M.A. Unwin, D.M. & Kuroch- kin, E. N. (ed) 2000. The Age of Dinosaurs in Rus- sia and Mongolia. 696 pp. Cambridge University Press, Cambridge. Chiappe, L.M. & Benton, M.J. (ed) 2002. Mesozoic Birds: Abover the Heads of Dinosaurs. 536 pp. University of California Press, Berkeley. Currie, P.J. & Padian, K. 1997. Encyclopedia of Dino- saurs. 869 pp. Academic Press, San Diego. Heatwole, H. & Carroll, R.L. (ed) 2002. Biology, vol. 4. Palaeontology. 973-1496. Surrey Beatty & Sons, Chipping Norton. Okada, H. & Mateer, N.J. (ed.) 2000. Cretaceous Envi- ronments of Asia. 254 pp. Elsevier, Amsterdam.

Czasopisma Results of Hayashibara Museum of Natural Sciences– Mongolian Academy of Sciences Mongolian Pale- ontology Center Joint Paleontologial Expedition. Hayashibara Museum of Natural Sciences Rese- arch Bulletin 1 (2000) Results of the Polish-Mongolian Palaeontological Expeditions. Palaeontologia Polonica 19 (1968); 21 (1969); 25 (1971); 27 (1972); 30 (1974); 33 (1975); 37 (1977); 38 (1979); 42 (1981); 46

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 30 Zmiany klimatu Zbigniew Jaworowski

limat Ziemi zmieniaá siĊ zawsze. Cy- topnienia oceanicznego lodu powodowaáy kle zimne i ciepáe naprzemiennie na- ogromne zakwity sinic (cyjanobakterii) i ma- KstĊpowaáy po sobie w okresach siĊga- sową produkcjĊ tlenu. To z kolei, juĪ 2,4 mi- jących od setek milionów do kilkunastu lat, liarda lat temu, wpáynĊáo na rozwiniĊcie siĊ gáównie w rytm zmian zachodzących na SáoĔ- mechanizmów obronnych chroniących orga- cu i w jego sąsiedztwie. Obecnie znajdujemy nizmy Īywe przed niszczącym dziaáaniem siĊ blisko poáowy czasu od powstania SáoĔca rodników tlenowych. (5 miliardów lat temu) do czasu kiedy (za Mechanizmy te chronią przed promienio- 7 miliardów lat) zacznie kurczyü siĊ do roz- waniem jonizującym równieĪ nas. Bez nich miarów biaáego karáa, zabijając swym Īarem ani nie mogáoby rozwinąü siĊĪycie ekspono- wszystko co Īyje na Ziemi. U początku ewo- wane na ogromny naturalny strumieĔ uszko- lucji SáoĔca jego promieniowanie byáo blisko dzeĔ DNA, ani nie moglibyĞmy Īyü obecnie. 30% mniejsze niĪ obecnie. Prawdopodobnie WkaĪdej komórce ssaka powstaje w ciągu wpáywaáo to na prekambryjskie okresy zimna. jednego roku okoáo 70 milionów spontanicz- nych uszkodzeĔ DNA, gáównie wskutek dziaáania rodników wytworzonych metaboli- Klimat prekambru zmem tlenu, a tylko piĊü uszkodzeĔ pocho- W 1989 roku Joseph Kirschvink znalazá dzi od naturalnego promieniowania jonizują- koáo Adelaidy w Australii skaáy sprzed 700 cego. Zarówno Ğrodowisko naturalne, jak milionów lat ze Ğladami dziaáalnoĞci lodow- i Ğwiat Īywy powstaáy wiĊc w związku z dra- ców. Utrwalony w nich sygnaá magnetyczny matycznymi zmianami klimatu. wskazuje (przy zaáoĪeniu, Īe i wówczas bie- guny magnetyczne by y zgodne z osi obro- á ą Cykle klimatyczne tu Ziemi), Īe w owym czasie skaáy te znajdo- StrumieĔ promieniowa- waáy siĊ na równiku. Oznacza to, Īe caáa ów- W czasie fanerozoiku (ostatnie 545 milio- nia kosmicznego czesna Ziemia byáa skuta lodem. Kirschvink nów lat) Ziemia wchodziáa kolejno w osiem i zmiany klimatu wielkich cykli klimatycznych, trwaj cych od wciągu ubiegáych ten stan Ziemi nazwaá w roku 1992 Snowball ą 545 milionów lat Earth – Ziemską Kuląĝniegu. Twierdziá okoáo 50 do 90 milionów lat kaĪdy. Cztery (wg Shaviv, N. J. & Ve- równieĪ, Īe w prekambrze zjawisko to wy- z nich byáy o okoáo 4°C zimniejsze (Iceho- dizer, J. 2003. Celestial stąpiáo wielokrotnie. Jedno z takich global- uses) od czterech cykli ciepáych (Greenho- driver of Phanerozoic nych zlodowaceĔ miaáo zdarzyü siĊ 2,4 mi- uses). Te dáugie cykle spowodowane byáy climate? GSA Today, July, 4-10) liardy lat temu. Tak wielkie zlodowacenia prawdopodobnie wĊdrówką naszego ukáadu musiaáy prowadziü do drastycznego zaniku sáonecznego poprzez ramiona Drogi Mlecz- biologicznej produktywnoĞci, jednak kolejne nej. W pewnych ramionach trafiają siĊ obsza- ry silnego tworzenia gwiazd, co áączy siĊ zczĊstymi wybuchami gwiazd nowych i su- pernowych. W takich rejonach galaktyczne promieniowanie kosmiczne jest nawet do 100 razy wyĪsze niĪ dociera obecnie do heliosfery. Przy podwyĪszonym promieniowaniu ko- smicznym w troposferze Ziemi powstaje wiĊ- cej chmur, odbijających promienie sáoneczne i klimat staje siĊ zimniejszy. Gdy SáoĔce wĊ- drowaáo tam, gdzie promieniowanie kosmicz- ne byáo sáabsze, na Ziemi klimat siĊ ocieplaá. Na cykle klimatyczne liczące dziesiątki milionów lat nakáadają siĊ cykle krótsze, wzmacniając lub osáabiając zmiany dáugo- terminowe. W ciągu ubiegáego miliona lat nastąpiáo osiem do dziesiĊciu epok lodowco- wych, trwających po okoáo 100 000 lat i przedzielanych krótszymi okresami ocie- plenia (po okoáo 10 000 lat). RóĪnica Ğred-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ZMIANY KLIMATU 31 niej temperatury powietrza przy powierzchni towaá to znany badacz Antarktydy Richard B. ziemi pomiĊdzy epoką lodowcową imiĊdzy- Alley: „Po 10 000 lat wychodzenia z epoki lo- lodowcową wynosiáa 3 – 7°C. dowej, badacze wáączyli swe instrumenty do- Zmiany krótkotrwaáe, rzĊdu kilku lat, po- káadnie w chwili, gdy zaczĊáa siĊ stabilizacja wodowane są czynnikami ziemskimi, takimi lub ponowny wzrost lądolodu”. WczeĞniej- jak duĪe wybuchy wulkanów wznoszące py- sze badania satelitarne powierzchni lodow- áy do stratosfery, oraz zjawisko El NiĔo, ców prowadzone przez H. J. Zwallyego związane z prądami oceanicznymi. z NASA w koĔcu lat osiemdziesiątych wska- zywaáy, Īe masa czapy lodowej Grenlandii przyrasta obecnie z szybkoĞcią odpowiadają- Poziom wód oceanicznych cą obniĪeniu poziomu globalnego oceanu azasiĊg lodowców o 0,20 do 0,44 mm rocznie. Badania glaciolo- Poziom Ğwiatowego oceanu powoli pod- giczne na Antarktydzie nosi siĊ od tysiĊcy lat. Odkąd 18 000 lat te- wskazują, Īe masa lą- mu poczĊáa ustĊpowaü ostatnia epoka lodo- dolodu przyrasta tam wa poziom oceanu podwyĪszyá siĊ okoáo obecnie o 5 do 25% 100 m. WpáynĊáo na to zwiĊkszenie masy globalnej masy rocz- wód morskich przez topiące siĊ czapy lodo- nych opadów atmosfe- we Arktyki i Antarktydy oraz lodowców rycznych, co odpowia- górskich, a takĪe termiczne zwiĊkszenie ob- da okoáo 1,0 do 1,2 jĊtoĞci cieplejszego oceanu. Ten proces cią- mm obniĪenia pozio- gle trwa ze zmienną intensywnoĞcią. mu oceanu rocznie. JednoczeĞnie jednak skorupa ziemska, uwolniona z ogromnego ci aru czap lodo- ĊĪ Wp yw klimatu wych, lokalnie siĊ unosi. Wskutek tego á na dzieje ludzkoĞci Cofanie siĊ lodowca w pewnych okolicach, np. w Sztokholmie, Storbreen w Norwegii poziom morza obniĪa siĊ o 4 mm rocznie, Klimat zmieniaá siĊ i w czasach histo- rozpoczĊáo siĊ okoáo ro- a w rejonie Baltimore (Maryland) o 3,5 mm. rycznych. Podczas silnego Ocieplenia Ho- ku 1750 i najszybciej W San Francisco w ciągu 140 lat obserwacji loceĔskiego, pomiĊdzy 7,0 a 3,5 tysiĊcy lat zachodziáo do lat 1940- tych. Obecnie lodowce wykryto, Īe poziom morza waha siĊ wcy- temu, Ğrednia globalna temperatura powie- Arktyki zmniejszyáy klach trzydziestoletnich od –2 do +5 mm na trza byáa o 2°C wyĪsza od dzisiejszej. Wte- szybkoĞü zmniejszania rok. W obszernym przeglądzie badaĔ ztej dy rozwinĊáo siĊ rolnictwo i powstaáy wiel- swej masy a niektóre dziedziny opublikowanym w roku 1995 B. kie cywilizacje staroĪytnoĞci. Ocieplenie weszáy C. Douglas z National Oceanographic Data ĝredniowieczne trwaáo ponad trzysta lat, w fazĊ wzrostu Center w Waszyngtonie stwierdzi , e jednak a maksimum temperatury (1,5°C powy ej (wg Liestol, O. & Stor- á Ī Ī breen, O. 1967. wciągu ubiegáych 150 lat nie nastąpiáo staty- obecnej) osiągnĊáo okoáo r. 990, wtedy gdy Storbreen Glacier in Jo- stycznie istotne przyspieszenie podnoszenia powstawaáo paĔstwo polskie. tunheimen, Norway. 61 siĊ globalnego poziomu morza. PiĊüsetletnia Maáa Epoka Lodowa pano- pp. Norsk Polarinstitutt, SytuacjĊ dodatkowo komplikuje to, Īe waáa na Ziemi od okoáo 1350 do 1880 r. Oslo) przy cieplejszym klimacie wiĊcej wody od- W epoce tej temperatura byáa o 0,9°C niĪsza parowuje, a nastĊpnie w postaci Ğniegu opa- niĪ obecnie. Na zamarzniĊtej Tamizie odby- da na lądolody Grenlandii i Antarktydy, niĪ waáy siĊ festyny, a przez Baátyk jeĨdziáo siĊ spáywa do mórz z topiących siĊ lodowców. z Polski do Szwecji saniami, nocując po Pomiary poziomu oceanu prowadzone w la- drodze w ustawionej na lodzie karczmie. tach 1900 – 1975 wskazywaáy, Īe im wyĪsza W górach Szkocji linia Ğniegu siĊgaáa 300 – Ğrednia temperatura powietrza i powierzchni 400 m niĪej niĪ obecnie. ZasiĊg lodu mor- mórz tropikalnych tym niĪszy jest poziom skiego koáo Islandii i Grenlandii byá tak oceanu. Od lat siedemdziesiątych lodowce wielki, Īe caákowicie zamknąá dostĊp do ko- Arktyki, Grenlandii i Antarktydy przestaáy lonii Wikingów, zaáoĪonej na Grenlandii siĊ cofaü i zaczĊáy przyrastaü. Opublikowane w r. 985 w czasie Ocieplenia ĝredniowiecz- w 2002 roku w Science wyniki badaĔ sateli- nego. NadejĞcie Maáej Epoki Lodowej do- tarnych naszego rodaka Sáawomira Tulaczy- prowadziáo do jej zagáady. ka, pracującego na Uniwersytecie Kalifornij- Ciągle jeszcze nie caákiem wyszliĞmy skim w Santa Cruz, wskazują, Īe szybkoĞü zMaáej Epoki Lodowej. Do tej pory nie po- spáywu lodu antarktycznego ulegáa spowol- wróciáy do wód Baátyku ciepáolubne gatun- nieniu a nawet niekiedy zatrzymaniu, co ki okrzemek, które królowaáy w czasie Ocie- wpáynĊáo na pogrubienie lądolodu. Skomen- plenia ĝredniowiecznego. Najszybciej tem-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 32 ZMIANY KLIMATU

Atmospheric Research 56, 161). RównieĪ da- ne pomiarowe z portu w Koáobrzegu z lat 1901-1990 wskazują na staáą lub zmniejsza- jącą siĊ liczbĊ sztormów (Wróblewski, A. 2001. Climate Research 18, 25). CzĊstoĞü i wielkoĞü powodzi Wisáy obserwowana w Krakowie nie tylko nie wzrosáa lecz od r. 1940 znacznie siĊ obniĪyáa (Starkel, L. 2002. Quaternary International 91, 25). Podobnie dziaáo siĊ w XX w. z huraganami nad Atlan- tykiem i na caáym Ğwiecie. Od wyjątkowo gorących lat czterdzie- stych do 1975 r. klimat Ziemi oziĊbiá siĊ o okoáo 0,3°C. Po 1975 r. do poáowy lat Maksymalna szybkoĞü peratura podnosiáa siĊ na początku XX wie- dziewiĊüdziesiątych pomiary stacji mete- wiatru huraganów na ku, osiągając maksimum okoáo roku 1940. orologicznych wskazywaáy, Īe Ğrednia tem- Oceanem Atlantyckim Wtedy wáaĞnie gwaátownie kurczyáy siĊ lo- peratura globu znów zaczĊáa rosnąü. Okazu- w kolejnych latach 1940 je si jednak, e by to tylko artefakt pomia- – 1993 ulegáa zmniej- dowce górskie i arktyczne, ale ich odwrót Ċ Ī á szeniu o okoáo 5 km na z rekordowych zasiĊgów w najzimniejszym rowy, spowodowany rozrostem miast i wy- godzinĊ, tj. o 12%; okresie Maáej Epoki Lodowej zacząá siĊ juĪ twarzanym przez nie efektem „wysp cie- przerywana linia wska- dwieĞcie lat wczeĞniej, okoáo roku 1750. páa”. Stacje meteorologiczne, niegdyĞ poáo- zuje tendencjĊ W XVII i XVIII wieku lodowce nasuwaáy siĊ Īone na peryferiach, zostaáy wcháoniĊte do (wg Landsea, C. W. et al. 1996. Downward na alpejskie wioski niekiedy z szybkoĞcią 20 miast, gdzie temperatura jest wyĪsza niĪ „w trends in the frequency metrów rocznie, niszcząc domy i pola. terenie”. Poza miastami w Stanach Zjedno- of intense Atlantic hur- W czasach nam najbliĪszych klimat naj- czonych i w Europie zaobserwowano raczej ricanes during the past wyraĨniej áagodnieje. Od roku 1896 do 1995 spadek, a nie wzrost temperatury. Odnosi five decades. Geogra- liczba burz z gradobiciem i opadem powyĪej siĊ to równieĪ do rejonów polarnych, gdzie phical Research Letters 23, 1697-1700) 20 mm w Krakowie stale siĊ zmniejszaáa, jak obserwowano ocháodzenie: w Arktyce pokazuje jeden z nielicznych na Ğwiecie cią- o prawie 3°C od 1940 r., a na Biegunie Po- gáych zapisów meteorologicznych z jednej áudniowym o okoáo 1,5°C od 1957 r. Nato- miejscowoĞci. Od roku 1930 ich czĊstoĞü miast w czasie Ocieplenia HoloceĔskiego spadaáa o 1,1 burzy rocznie (Bielec, Z. 2001. Arktyka byáa o 3 – 7°C cieplejsza niĪ obec- nie. Najbardziej obiektywne pomia- ry temperatury dolnej troposfery (od powierzchni Ziemi do wysokoĞci 8 km) prowadzone od 1979 do 2002 r. przez amerykaĔskie satelity (nie zakáócane „wyspami ciepáa” i po- krywające niemal caáą planetĊ), wskazują na lekkie ocháodzenie kli- matu Ziemi (–0,06°C na dekadĊ). Pomiary temperatury W 1999 r. temperatura troposfe- w dwóch odwiertach lo- ry wzros a wskutek zjawiska El Ni- dowych w poáudniowej á (Dye 3) i centralnej Ĕo (cyklicznych zmian prądu mor- (GRIP) Grenlandii (wg skiego páynącego od Antarktydy, Dahl-Jensen et al. 1998. wzdáuĪ Chile i Peru, do równika), Past temperatures direc- a od 2000 r. satelity zanotowaáy po- tly from the Greenland Ice Sheet. Science 282, nownie znaczne oziĊbienie. Nato- 268-271). Páatki Ğniegu miast temperatura dolnej stratosfery opadające na po- (14 – 22 km wysokoĞci) od roku wierzchnie lodowca ma- 1993 stale siĊ obniĪa. Jak podaje Na- ją taką samą temperatu- ture (2003) w kwietniu wielkie iloĞci rĊ jak otaczające powie- trze. Lód utworzony dorszy zamarzáy w Atlantyku koáo z tych páatków Ĩle prze- Nowej Funlandii, gdzie temperatura wodzi ciepáo i jego pier- wody spadáa do –1,7°C. Ostatni raz wotna temperatura za- zdarzyáo siĊ to w roku 1882. Rów- chowuje siĊ wlądolo- nieĪ Wielkie Jeziora Huron, Supe- dzie przez tysiące lat

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ZMIANY KLIMATU 33

rior i Erie zamarzáy kompletnie, po raz niejszym gazem cieplarnianym jest para pierwszy odkąd dostĊpne są zapisy, a grani- wodna. Przypada na nią okoáo 95% (niektó- Krzywe zmiany tempe- ca lasów w Kanadzie siĊga obecnie 130 km rzy, np. prof. R. Lindzen, twierdząĪe 99%) ratury powietrza przy powierzchni Ziemi bardziej na poáudnie niĪ w czasie Ocieple- tzw. „efektu cieplarnianego”, a wszystkie ga- w latach 1957 – 2000, nia ĝredniowiecznego. W Irkucku najwyĪ- zy cieplarniane emitowane do atmosfery oraz stĊĪenia dwutlenku sząĞrednioroczną temperaturĊ, +2,3°C, przez ludzi mają znikome znaczenie, dodając wĊgla w powietrzu zmierzono w r. 1997. O tej pory temperatu- zaledwie 0,29% do tego efektu. w latach 1973 – 1999, ra spadáa do +1,2°C w r. 1998, do +0,7°C Za czasów Arrheniusa klimat zacząá siĊ w stacji Amundsen-Scott na Biegunie Poáudnio- w r. 1999 i do +0,4°C w r. 2000. szybko ocieplaü wychodząc z piĊüsetletniej wym. Krzywe te nie wy- Maáej Epoki Lodowej. PrzemysáĞwiatowy kazują związku ze sobą emitowaá wówczas do atmosfery 13 razy (wg Daly, J. L. 2003. Znaczenie gazów cieplarnianych mniej CO2 niĪ obecnie i jego wpáyw na tem- What the stations say) WĞród czynników ziemskich promienio- peraturĊ dolnej atmosfery byá zpewnoĞcią wanie jonizujące radionuklidów wnĊtrza Zie- bez znaczenia. mi (gáównie potasu 40K, oraz izotopów szere- gu uranowego i torowego) odgrywa tylko nie- wielk rol w utrzymywaniu redniej tempe- StĊĪenie gazów cieplarnianych ą Ċ Ğ w przesz o ci ratury powietrza przyziemnego powyĪej á Ğ punktu topnienia wody. Natomiast dominują- WaĪnym Ĩródáem wiedzy o przemianach cym czynnikiem ziemskim są tzw. „gazy cie- klimatu są oznaczenia zawartoĞci CO2 wlo- plarnianie”, dziĊki którym Ğrednia temperatu- dach Antarktydy. Są one teĪ najwaĪniejszym ra powietrza przyziemnego wynosi +15°C. fundamentem hipotezy ogrzewania klimatu Bez pocháaniania przez nie promieniowania przez czáowieka, zakáadającej, Īe przed Re- sáonecznego odbitego od powierzchni Ziemi wolucją Przemysáową poziom CO2 w atmos- temperatura ta wynosiáaby tylko –18°C. ferze wynosiá okoáo 0,028%. Glacjologowie HipotezĊ twierdzącą, Īe przemysáowe analizujący skáad chemiczny baniek powie- emisje dwutlenku wĊgla (CO2) mogą spowo- trza uwiĊzionych w starym lodzie twierdzili, dowaü ocieplenie atmosfery przedstawiá wr. Īe w czasie Ocieplenia ĝredniowiecznego 1898 szwedzki astrofizyk i fizyko-chemik stĊĪenie CO2 w atmosferze wynosiáo tylko Svante Arrhenius. Dwutlenek wĊgla pocháa- 0,028%, a nie jak obecnie okoáo 0,036%, nia promieniowanie podczerwone w próbów- a gdy wychodziliĞmy z ostatniej epoki lodo- ce fizyka i w atmosferze, dając tzw. „efekt wej (10 500 lat temu) i temperatura podniosáa cieplarniany”. Jednak w atmosferze gáównym siĊ gwaátownie o kilka stopni, poziom dwu- gazem cieplarnianym jest nie dwutlenek wĊ- tlenku wĊgla w atmosferze siĊgaá tylko gla, lecz para wodna, odpowiedzialna za 0,026%. Twierdzili równieĪ, Īe w ciągu ostat- 95% tego efektu. Bez jej obecnoĞci w atmos- nich 400 000 lat poziom CO2 w atmosferze ferze caáa powierzchnia Ziemi áącznie z oce- zawsze byá poniĪej 0,030% i dopiero cywili- anami byáoby zamarzniĊtą bryáą. NajwaĪ- zacja przemysáowa podniosáa go wyĪej. Od r. 1990 wraz z kolegami z Japonii i Norwegii, Gaz cieplarniany Ze Ĩródeá natural- Z dziaáalnoĞci nych i ludzkich ludzkiej opublikowaáem kilka prac wykazujących, Īe Para wodna (H2O) 95,00 0,001 tak niskie wartoĞci nie są obrazem prawdzi- Dwutlenek wĊgla wego skáadu chemicznego dawnej atmosfery, (CO2) 3,62 0,117 lecz artefaktem spowodowanym licznymi Podtlenek azotu procesami fizykochemicznymi zachodz cy- (N2O) 0,95 0,05 ą Metan (CH4) 0,36 0,07 mi w lądolodzie. Inne (freony, itp.) 0,07 0,05 NajwaĪniejszym z nich jest znikanie Razem 100,00 0,29 dwutlenku wĊgla z baniek powietrznych Udziaá róĪnych czynników w efekcie cieplarnianym (w wskutek powstawania klatratów CO2. Są to procentach caáego efektu).

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 34 ZMIANY KLIMATU

nie, i wcale nie miaáo dramatycznego wpáywu na temperaturĊ. Szacuje siĊ na podstawie gĊ- stoĞci szparek w liĞciach, Īe w eocenie, 50 milionów lat temu, stĊĪenie to wynosiáo 2000 ppmv a temperatura byáa tylko o 1,5°C wyĪsza niĪ teraz. Przed 90 milionami lat (kre- da) stĊĪenie CO2 byáo 2 600 ppmv, a w karbo- nie (340 milionów lat temu) 4 000 ppmv. Kie- dy przed 440 milionami lat (ordowik) poziom CO2 wynosiá 6 500 ppmv, na lądach obu póá- kul wystĊpowaáy lodowce.

Czynniki okreĞlające przemiany dzisiejszego klimatu Zmiany temperatury atmosfery nie idą w parze ze zmianami stĊĪenia CO2 i innych Ğladowych gazów cieplarnianych. Natomiast są zgodne ze zmianami aktywnoĞci SáoĔca, przebiegającymi w cyklach trwających po 11 i okoáo 90 lat. Wiadomo o tym juĪ od 1982 r., kiedy T. Landscheidt zauwaĪyá, Īe w okresie Pomiary temperatury biaáe krysztaáy, w których kaĪda cząsteczka od r. 1000 do 1950 temperatura powietrza Ğci- dolnej troposfery (od dwutlenku w gla zamkni ta jest w „koszycz- le zale a a od cyklicznej aktywno ci S o ca. powierzchni Ziemi do Ċ Ċ Ğ Ī á Ğ á Ĕ 8 km) oraz dolnej stra- ku” kilku cząsteczek wody. Pierwszy odkryá W 1991 r. ukazaáa siĊ w Science praca E. tosfery (14 – 22 km) je Zygmunt Wróblewski w r. 1882. W zim- Friis-Christensen i K. Lassena, przedstawia- wykonane przez dzie- nym lodzie antarktycznym klatraty powstają jąca zadziwiającą zgodnoĞü w latach 1865 – wiĊü satelitów TITOS-N. gdy ciĞnienie wzroĞnie powyĪej 5 barów, 1985 temperatury póákuli póánocnej z 11-le- (wg Spencer R. & Chri- czyli ju na g boko ci 100 metrów, prowa- tnimi cyklami pojawiania si plam s onecz- sty, J. 2003. What mi- Ī áĊ Ğ Ċ á crowaves teach us about dząc do ubytku gazowego CO2 z zamkniĊ- nych. Plamy te są miarą aktywnoĞci SáoĔca. the atmosphere). Wzrost tych w lodzie baniek powietrza. Pomiary satelitarne wykazują, Īe zmiany temperatury w r. 1998 Charakterystyczną cechą lodowcowych radiacji sáonecznej mogą odpowiadaü zmia- spowodowany zostaá pomiarów CO2 jest to, Īe nie idą one w parze tzw. efektem El NiĔo. z lodowcowymi pomiarami temperatury ZawartoĞü Gigatony Wcaáym okresie wi- Osady 60 000 000 doczne jest lekkie obni- opartymi na badaniu stabilnych izotopów wo- Substancje organiczne 1000 Īenie temperatury wyno- doru i tlenu. Jak wykazaliĞmy w naszych pra- w wodzie morskiej szące okoáo 0,06°C na cach, podwyĪszenie temperatury zawsze wy- Substancje nieorganiczne 38 000 dekadĊ. Wzrost tempe- przedza o wzrost st e CO w lodzie o 1000 w wodzie morskiej á ĊĪ Ĕ 2 Paliwa kopalne (dostĊpne) 7 200 ratury w dolnej stratos- do 13 000 lat. Podobne zjawisko: najpierw ferze w r. 1982 spowo- Atmosfera 727 dowany byá zapyleniem wzrost temperatury a okoáo 5 miesiĊcy potem Gleba 1 300 Biomasa lądowa 834 stratosfery przez wy- wzrost CO2 w powietrzu obserwuje siĊ rów- Biomasa morska 42 buch wulkanu El Chi- nieĪ w dzisiejszej atmosferze. Powodem tego Roczne Strumienie chon, a w r. 1991 przez jest zwiĊkszone odgazowywanie dwutlenku Naturalne wybuch Mt Pinatubo. wĊgla z cieplejszego oceanu, który jest gáów- Ocean 106 WrzesieĔ 1996 byá naj- Lądy 63 nym Ĩródáem CO2 w atmosferze. zimniejszym miesiącem Antropogeniczne kiedykolwiek zaobser- Badania botaniczne, oparte na zaleĪnoĞci Paliwa kopalne i rolnictwo 6 wowanym w stratosferze gĊstoĞci aparatów szparkowych (stomata) li- 175 Gt Ğci od stĊĪenia CO2 w powietrzu wskazują, Wszystkie strumienie razem (w tym an- Īe w okresie od 9 380 do 10 070 lat temu stĊ- tropogenicz- ne = 3,4%) Īenie to wahaáo siĊ od 333 do 348 ppmv, czy- li byáo podobne do obecnego. RównieĪ ZawartoĞü wĊgla pierwiastkowego w komponentach Ğrodowiska oraz roczne strumienie CO2 do atmosfery z bezpoĞrednich pomiarów CO2 w powie- (w gigatonach C = 1015 g C) trzu, prowadzonych w 10 krajach europej- skich od r. 1816, wynika, Īe Ğrednie stĊĪenie nom temperatury powierzchni Ziemi nawet CO2 wynosiáo w XIX wieku 335 ppmv. o 0,45°C. W 1997 r. okazaáo siĊ jednak nie- W pradawnych czasach stĊĪenie CO2 spodziewanie, Īe to nie SáoĔce ma decydują- w powietrzu byáo znacznie wyĪsze niĪ obec- cy wpáyw na przebieg krótkoterminowych

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 ZMIANY KLIMATU 35 zmian klimatu, lecz raczej promieniowanie wodowaü wyáącznie negatywne i katastro- kosmiczne. Byáo to wielkim zaskoczeniem, falne skutki. gdyĪ energia przynoszona przez nie do Ziemi Zmianom klimatu przeciwdziaáaü mają jest wielokrotnie mniejsza od radiacji sáo- przedsiĊwziĊcia nakazane przez Protokóá necznej. Tajemnica ich wpáywu leĪy z Kioto do Konwencji Narodów Zjednoczo- w chmurach. Mają one stukrotnie silniejszy nych w Sprawie Zmiany Klimatu (1997). wpáyw na temperaturĊ dolnej troposfery niĪ Ich kluczowym elementem jest tzw. podatek dwutlenek wĊgla. Nawet gdyby zawartoĞü wĊglowy, naliczany od kaĪdej tony pier- CO2 podwoiáa siĊ w powietrzu, to jego sku- wiastkowego wĊgla emitowanej w postaci tek cieplarniany byáby anulowany przez zale- CO2 do atmosfery. W skali globu, wynosiá- dwie jednoprocentowy wzrost zachmurze- by on 1200 miliardów dolarów rocznie, i juĪ nia. W owym 1997 r. duĔscy uczeni H. Sven- wpoáowie obecnego wieku doprowadziáby smark i E. Friis-Christensen zauwaĪyli, Īe do dramatycznego zmniejszenia dostĊpnej zmiany pokrywy chmur mierzone przez sate- energii. Zmniejszenie to nastąpiáoby, bo- lity geostacjonarne pokrywają siĊ idealnie ze wiem wyklucza siĊ zastąpienie spalania pa- zmianami intensywnoĞci galaktycznego pro- liw kopalnych energetyką jądrową, mimo Īe mieniowania kosmicznego docierającego do nie emituje Īadnych gazów cieplarnianych troposfery: im wiĊcej promieni kosmicz- i jest najtaĔszą formą produkcji energii. Po nych, tym wiĊcej chmur. wyczerpaniu ropy i gazu za kilkadziesiąt lat, Promienie kosmiczne jonizują cząstki po- awĊgla za okoáo 200, Īadne inne Ĩródáo wietrza, zmieniając je w jądra kondensacji energii nie bĊdzie w stanie zaspokoiü energe- pary wodnej, na których powstają krysztaáki tycznych potrzeb Ğwiata. Zagadnienie poli- ZgodnoĞü zachmurzenia lodu tworzące chmury. Natomiast iloĞü tego tycznych i ideologicznych przyczyn „szaleĔ- troposfery i natĊĪenia promieniowania docierającego do Ziemi stwa klimatycznego” przedyskutowaáem promieniowania ko- zwnĊtrza galaktyki i dalekiego Kosmosu re- w artykule opublikowanym w Res Humana. smicznego (wg Marsh gulowana jest zmianami tzw. wiatru sáonecz- Gáównym rzecznikiem ograniczenia emi- N. D. & Svensmark, H. nego. Tworzy go gorąca plazma wyrzucana sji CO do atmosfery jest Intergovernmental 2000. Low cloud pro- 2 perties influenced by co- z korony SáoĔca na odlegáoĞü wielu Ğrednic Panel on Climatic Change (IPCC), zorgani- smic rays. Physical Re- sáonecznych, niosąca z sobą zjonizowane zowany i sponsorowany przez ONZ. Naj- view Letters 85, 5004- cząstki i linie pola magnetycznego. PĊdząc ku waĪniejszą teoretyczną podstawą walki 5007). Promieniowanie kraĔcom Ukáadu Sáonecznego wiatr sáonecz- o ograniczenie emisji gazów cieplarnianych kosmiczne jonizuje ato- ny odpycha od Ziemi i osáabia promienie ga- staá siĊ ostatnio wykres zmian temperatury my i cząsteczki, umoĪli- wiając tworzenie chmur. laktyczne. Gdy wiatr sáoneczny siĊ wzmaga, wciągu ubiegáego stulecia ocenionej na pod- W okresach silniejszej z kosmosu dociera do nas mniej promienio- stawie sáojów drzew, opublikowany w 1999 aktywnoĞci SáoĔca, jego wania, powstaje mniej chmur i robi siĊ cie- roku w Nature przez Manna i wspóápracow- pole magnetyczne od- plej. Kiedy wiatr sáabnie, Ziemia staje siĊ ników. W r. 2003 jego prawdziwoĞü zostaáa rzuca od Ziemi czĊĞü cháodniejsza. Tak wiĊc SáoĔce otwiera i za- zakwestionowana w dogáĊbnej pracy astrofi- promieniowania ko- smicznego. Powstaje myka nad nami parasol z chmur, regulujący zyków Williama Soona i Salie Baliunas wtedy mniej chmur i po- klimat. Dopiero od kilku ostatnich lat astrofi- z Uniwersytetu Harvarda. PosáuĪyli siĊ oni wierzchnia Ziemi bar- zycy i fizycy atmosfery starają siĊ poznaü poĞrednimi Ĩródáami do oceny klimatu daw- dziej siĊ ogrzewa bliĪej mechanizm jego dziaáania. MoĪe kie- nych wieków, dyĞ nauczymy siĊ rządziü chmurami? takimi jak zapi- sy historyczne i Ĩródáa kultu- Wpáyw przemysáu rowe, rdzenie na ewolucjĊ klimatu lodowe, lodow- W ostatnich dziesiĊcioleciach spopula- ce, odwierty ryzowane zostaáo przekonanie, Īe gáówną geologiczne, przyczyną ocieplania ziemskiego klimatu stalaktyty i sta- jest przemysáowa emisja CO2. Zgodnie lagmity, zasiĊgi z modelami matematycznymi jego stĊĪenie lasów, skamie- (objĊtoĞciowe) w atmosferze ma w r. 2100 niaáoĞci jezior- podwoiü siĊ do okoáo 0,07% i spowodowaü ne, fauny ssa- podwyĪszenie Ğredniej temperatury globu ków, wzrasta- o 2 – 5°C, a w rejonach polarnych 8 – 10°C. nie sáojów Gáosiciele tezy o ocieplaniu klimatu przez drzew i pier- czáowieka stwierdzą, Īe miaáoby ono spo- Ğcieni korali,

Nr 2 kwiecieñ 2004, EWOLUCJA 36 ZMIANY KLIMATU

ją siĊ wáaĞciwie bez ostrzeĪenia. Trudno pro- rokowaü kiedy nadejdzie nowa epoka lodo- wa i lądolód zacznie pokrywaü Skandyna- wiĊ, EuropĊĞrodkową ipóánocną, AzjĊ, Ka- nadĊ, Stany Zjednoczone, Chile i ArgentynĊ warstwą lodu o gruboĞci setek i tysiĊcy me- trów, a lodowce górskie w Himalajach, An- dach, Alpach, Afryce i Indonezji znowu zej- dą w doliny. Niektórzy klimatolodzy twier- dzą, Īe czeka nas to za 50 – 150 lat. Co sta- nie siĊ z Morzem Baátyckim, jeziorami, lasa- mi, zwierzĊtami, miastami, narodami i caáą infrastrukturą wspóáczesnej cywilizacji? Zo- staną zmiecione postĊpującym lodem, a po- tem pokryte zwaáami moren. ZbliĪająca siĊ nowa epoka lodowa, nie zaĞ rzekome ocieplanie klimatu przez czáo- Krzywa zmian tempera- celuloza torfowa, pyáki roĞlin, dane fenolo- wieka, jest prawdziwym wyzwaniem stoją- tury na póákuli póánoc- giczne i osady morskie. Druzgocącą krytykĊ cym przed ludzkoĞcią, wiĊkszym niĪ wszyst- nej wedáug Mann et al. Manna i IPCC przeprowadzili S. McIntyre kie inne w historii. Zanim nadejdzie, cieszmy (1999) oraz IPCC i R. McKitrick w pracy Corrections to the siĊ krótkotrwaáym ociepleniem, áaskawym (2001), która sáuĪy za Mann et al. (1998) proxy data base and Nor- darem natury i intensywnie badajmy chmury. gáówny argument zwo- lennikom tezy o bezpo- thern Hemispheric average temperature se- Ale najwaĪniejsze, nie podejmujmy decyzji Ğrednim wpáywie prze- ries opublikowanej w prestiĪowym brytyj- politycznych, opartych na wątpliwych teo- mysáowej emisji gazów skim czasopiĞmie Energy & Environment riach i ideologiach, które mogáyby doprowa- cieplarnianych na kli- w r. 2003. Autorzy ci przeprowadzili szcze- dziü do Ğwiatowej klĊski ekonomicznej i za- mat, i jej poprawna gó ow kontrol bazy danych i oblicze na áamania wspóáczesnej cywilizacji. wersja wg McIntyre & á ą Ċ Ĕ McKitrick (2003) których oparte zostaáy wnioski Mann et al. i wykazali, Īe obliczenia zostaáy przeprowa- Zalecana literatura dzone báĊdnie, Īe popeániono wiele pomyáek Bate, R. (ed) 1998. Global Warming — The Continuing wuĪyciu danych pomiarowych, a przede Debate. 230 pp. The European Science and Envi- wszystkim Īe dokonano biased selection of ronment Forum, Cambridge. climate records. Prawidáowa analiza orygi- Emsley J. (ed) 1996. The Global Warming Debate. 288 nalnych danych uĪytych w pracach Mann et pp. European Science and Environment Forum, London. al. daje zupeánie inną krzywą, która wykazu- Jastrow, R., Nierenberg, W., & Seitz F. (eds) 1990. je silne ocieplenie Ğredniowieczne, silne Scientific Perspectives on the Greenhouse Problem. oziĊbienie w Maáej Epoce Lodowej, oraz 254 pp. The Marshall Press Jameson Books, Inc., niewielkie ocieplenie dzisiejsze, mniejsze od Ottawa, Illinois. Ğredniowiecznego. Jaworowski, Z. 1999. The global warming folly. 21st Century Science and Technology 12 (4), 64-75. Jaworowski, Z. 2004. MoĪe nie zniszczymy cywilizacji. Res Humana PrzyszáoĞü ziemskiego klimatu Jaworowski, Z., Segalstad, T.V., & Ono, N. 1992. Do Klimat zmienia siĊ bezustannie. Naprze- glaciers tell a true atmospheric CO2 story? The mienne cykle dáugich okresów zlodowaceĔ Science of the Total Environment 114, 227-284. Lomborg, B. 2002. The Skeptical Environmentalist: Me- i znacznie krótszych ciepáych okresów miĊ- asuring the Real State of the World. 510 pp. Cam- dzylodowcowych nastĊpują po sobie doĞü re- bridge University Press. gularnie. W ciągu ostatnich 2 milionów lat Maddox, J. 1995. Natural antidote to global warming? typowa dáugoĞü cykli wynosiáa okoáo 100 Nature 377, 193. tys. lat, z czego na epoki lodowe przypadaáo Mathiesen, M.M. 2000. Global Warming in a Political- ly Correct Climate. 147 pp. Writers Club Press, Ğrednio po 90 tys. lat, a na epoki ciepáe po 10 New York. tys. lat. PomiĊdzy lodowcową aciepáą fazą Nordhaus, W.D. 2001. Global warming economics. cyklu róĪnica temperatur wynosi 3 – 7°C. Science 294, 1283-1284. Obecna ciepáa faza zapewne dobiega swego Seitz, F. 1996. A major deception on „Global Warming”. koĔca; jest juĪ o 500 lat dáuĪsza od Ğredniej. The Wall Street Journal, June 12, 1996. Singer, S.F. 1999. Hot Talk Cold Science — Global War- PrzejĞcia pomiĊdzy ciepáymi i zimnymi faza- ming’s Unfinished Debate. 110 pp. The Independent mi klimatu są dramatycznie krótkie: trwają Institute, Oakland, California. zaledwie 50, 20, a nawet kilka lat i pojawia-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 37

Historia ewolucyjna mszyc Piotr Wegierek`

szyce to drobne owady o wielkim dynymi pluskwiakami. Grupa ta zwiĊkszyáa Tshekardobia osmylina, biologicznym znaczeniu. Cho róĪnorodnoĞü pod koniec permu, okoáo 260 przedstawiciel Hypoper- ü lidae z wczesnego per- Mgoáym okiem wszystkie wydają mln lat temu. Powstaáy wtedy pierwsze pie- mu, Tshekarda, Ural siĊ jednakie, są w rzeczywistoĞci bardzo wiki (cykadoksztaátne + fulgoroksztaátne) (rekonstrukcja wg A. G. róĪnorodne morfologicznie. Przynajmniej i linia (Sternorhyncha) prowadząca do Ponomarenko) w pewnym stopniu ich morfologia odzwier- mszyc. DogáĊbnych przemian Ğrodowiska ciedla biologiĊ. Znaleziska paleontologicz- miĊdzy permem a triasem ne pozwalają na doszukanie siĊáadu w ich nie przetrwaáy paleozo- róĪnorodnoĞci i objaĞnienie natury prze- iczne paleodiktioptery ani mian ich sposobu Īycia. Hypoperlidae, znikają rów- nieĪ z zapisu paleontologicz- nego Archescytinidae. W triasie Przodkowie mszyc uformowaáy siĊ pluskwiaki róĪ- Do wysysania soków roĞlinnych przysto- noskrzydáe (Heteroptera). sowane byáy juĪ najstarsze znane owady uskrzydlone z koĔca wczesnego karbonu (Palaeodictyoptera). Dowodzi tego ich do- Pierwsze stadia ewolucji mszyc brze rozwiniĊty ssący aparat gĊbowy. Nie Mszyce są rówieĞnikami dinozaurów one byáy jednak przodkami pluskwiaków, i ssaków. Pierwsze znane nam mszyce po- Skamieniaáy pluskwiak lecz znacznie bardziej ewolucyjnie zawanso- chodzą zpóĨnego triasu Australii, Azji i Eu- z rodziny Archescytini- wane Hypoperlidae, z wczesnego permu. Ce- ropy. ĝwiadczy to o tym, Īe grupa ta juĪ dae; chowaáo je stopniowe wydáuĪenie szczĊk wtedy miaáa bardzo szeroki zasiĊg. Wtedy wczesny perm, Tshekar- i uwaczek zwi zane prawdopodobnie z od- teĪ formowaáy siĊ báonkówki, a nieco wcze- da, Ural (kolekcja Insty- Ī ą tutu Paleontologii Ro- Īywianiem siĊ pyákiem. Ğniej powstaáy muchówki. syjskiej AN w Moskwie Niewątpliwe pluskwiaki są znane od Triasowe mszyce znane są jedynie z odci- (PIN), fot. D. E. Shcher- wczesnego permu. Za bezpoĞrednich przod- sków skrzydeá. Po swych przodkach zacho- bakov) ków pluskwiaków uwaĪa siĊ krewniaków waáy báoniaste skrzy- Archescytina, wystĊpującej od wczesnego do dáa z wyraĨnym Īyáko- póĨnego permu. Byáy to owady drobnych waniem. Skrzydáa juĪ rozmiarów (0,5 – 3 cm). Ich przednie i tylne wtedy miaáy budowĊ skrzydáa miaáy podobną budowĊ i wielkoĞü, typową dla tej grupy – w spoczynku skáadane byáy dachówkowato Īyáki w czĊĞci nasado- nad odwáokiem. Ssawka Archescytinidae by- wej byáy poáączone we áa stosunkowo dáuga, podobnie jak czuáki. wspólny pieĔ zakoĔ- Mocne tylne odnóĪa wskazują na zdolnoĞü czony pterostigmą, od do skoków. Odwáok zakoĔczony byá pokáa- której odchodziáa Īyá- deákiem. Niekiedy byáo tak dáugie, Īe zwija- ka Rs. Od wspólnego áo siĊ wpĊtlĊ pod odwáokiem. Bardziej przy- pnia odchodziáy Īyáki pominaáo pokáadeáko niektórych dzisiej- M i CuA. U jurajskich i wczesnokredowych szych báonkówek niĪ pluskwiaków. MoĪna mszyc zakres zmiennoĞci uĪyákowania i bu- przypuszczaü, Īe sáuĪyáo do skáadania jaj dowy skrzydeá jest porównywalny z tym, ja- Rekonstrukcja Arche- scytina (wg A. G. Pono- w niedojrzaáych szyszkach zarodniowych ki cechuje ich dzisiejszych potomków. marenko) apáaskie larwy opuszczaáy miejsce rozrodu Miernikiem róĪnorodnoĞci jest uáoĪenie Īy- po dojrzeniu zarodni. Zaawansowana kon- áek kubitalnych (CuA) i stopieĔ reduk- strukcja aparatu gĊbowego sugeruje, Īe mo- cji tylnych skrzydeá. gáy wykorzystywaü soki z wiązek przewo- dzących roĞlin jako pierwsze zdolne do tego owady. Ewolucyjne róĪnicowanie Archescytini- dae, podobnie jak innych pluskwiaków, przy- padáo na epokĊ ekspansji nagozaląĪkowych, takich jak póĨne paprocie nasienne (Pelta- spermales) i iglaste. Przez 20 mln lat byáy je-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 38 HISTORIA EWOLUCYJNA MSZYC

PokrewieĔstwa i roz- dziü zmiany, jakie zachodziáy w anatomii przestrzenienie czasowe mszyc w stosunku do ich przodków i dopro- gáównych grup systema- wadziáy do dzisiejszego stanu. tycznych pluskwiaków Czuáki Archescytinidae byáy zbudowane z bardzo wielu (co najmniej 10) niezróĪnico- wanych czáonów. U najstarszych mszyc czuá- ki skáadają siĊ zazwyczaj z siedmiu czáonów (choü bywają teĪ piĊcioczáonowe) i mają juĪ charakterystyczne wydáuĪenie trzeciego czáo- nu. Ostatni czáon zachowuje zwykle jednolitą budowĊ ijest tĊpo zakoĔczony. Dzisiejsze mszyce mają zwykle 6 czáonowe czuáki, ostatni czáon ma wyodrĊbnioną nasadĊ iwy- rostek koĔcowy. Czuáki owadów są narządami nie tylko zmysáu dotyku, ale odbierają teĪ wraĪenia wĊchowe. Receptorami zmysáowymi na czuákach pluskwiaków, szczególnie u Ster- norrhyncha, są rinaria. Rozmieszczenie ri- nariów u wczesnokredowych mszyc odbie- gaáo od schematów spotykanych u wspóá- czesnych przedstawicieli. Rinaria byáy uáo- Nic nie wiadomo o przebiegu ewolucji Īone w liczne poprzeczne rzĊdy na wszyst- morfologicznej mszyc na najwczeĞniej- kich czáonach czuáków. Tylko na nielicz- szych etapach (trias, jura) przez prawie 100 nych odciskach widoczne są tzw. rinaria Odcisk skrzydáa pierwotne na ostatnim czáonie czuáka, w ta- najdawniejszej znanej kich przypadkach wyodrĊbniony jest teĪ mszycy (Creaphis the- zwykle krótki wyrostek koĔcowy. odora); Ğrodkowy-póĨny Budowa oczu záoĪonych mszyc jest trias, Dzhailou-Tcho, swoista i odmienna ni u innych owadów. Azja ĝrodkowa (PIN, Ī fot. D. E. Shcherbakov) Skáadają siĊ one z dwóch czĊĞci: oka záoĪo- nego z licznych fasetek i trójoczka, które umieszczone jest na odrĊbnej wypukáoĞci w tylnej czĊĞci oka záoĪonego. Tak zbudo- wane oczy wystĊpowaáy juĪ u mszyc wcze- snokredowych. MoĪna wiĊc stwierdziü, Īe model budowy ciaáa mszyc uksztaátowaá siĊ na bardzo wcze- mln lat. Budowa ich cia a znana jest dopie- á snym etapie ewolucji grupy przed 150 – 140 Rozmieszczenie stano- ro od wczesnej kredy, czyli od okoáo 140 mln lat (jura). ChoüĞwiat otaczający mszyce wisk, z których znane są mln lat temu. Od tego czasu wspaniale za- zmieniá siĊ bardzo, to od wczesnej kredy do odciski triasowych chowane materiaáy kopalne pozwalają prze- mszyc na tle ówczesne- dziĞ plan ich budowy pozostaá niezmienny. Ğle- go ukáadu kontynentów, Niewielkim modyfikacjom ulegaáy jedynie wg C.R. Scotese (1989) niektóre elementy ciaáa. W triasie i jurze mszyce byáy rzadkimi owadami. Od wczesnej kredy są liczną, a czasami dominującą gru- pą owadów lądowych.

Wydzieliny mszyc i symbioza z mrówkami Odwáok mszyc jest zwykle pozbawiony wy- raĨnych sklerytów i dlatego rzadko zachowują siĊ szczegóáy jego

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 HISTORIA EWOLUCYJNA MSZYC 39

Budowa skrzydeá przedstawicieli wymar- áych rodzin mszyc: Genaphididae, póĨna jura, Karatau, Kazach- stan, (PIN, fot. D. E. Shcherbakov); i Palaeoaphididae, wczesna kreda, Baissa, Rosja (PIN, fot. I. Ka- nia) budowy u mszyc kopalnych. Tym cenniej- sze są odciski potwierdzające, Īe bardzo wczeĞnie pojawiaáy siĊ juĪ takie specyficz- Czuáek ne dla mszyc struktury, jak guzki, kolco- dzisiejszej mszycy ksztaátne wáoski oraz dáugie wyrostki. Naj- i mszycy wczesnokredowej prawdopodobniej juĪ w kredzie mszyce za pomocą wyspecjalizowanych gruczoáów wytwarzaáy wosk. Na odwáoku niektórych mezozoicznych mszyc znajdowaáy siĊ takĪe charaktery- styczne struktury poáoĪone zwykle pomiĊ- dzy piątym i szóstym tergitem – syfony. Sy- fony to narządy wydzielania feromonów. Ich wystĊpowanie jest związane z kolonij- noĞcią i otwartym trybem Īycia. U kredo- wych mszyc wystĊpowaáy syfony dwu ty- pów: w formie nieduĪych stoĪków oraz w postaci porów. Równoczesne wystĊpowanie syfonów áy wtedy pszczoáy, które znane są dopiero i pokáadeáka charakterystyczne byáo dla z paleogenu. wczesnokredowych przedstawicieli rodziny Znacznie wczeĞniej sáodkie odchody Oviparosiphidae, podobnie jak dla póĨnokre- mszyc wykorzystywaáy mrówki. Najstarsze dowych Canadaphididae i Cretamyzidae. Do- mrówki znane s zko ca pó nej kredy, by y ą Ĕ Ĩ á Rinaria – narządy zmy- piero w erze kenozoicznej doszáo do rozdzie- to jednak wtedy duĪe owady prowadzące dra- sáu wczesnokredowej lenia kierunków ewolucji – te mszyce, które pieĪny tryb Īycia. Mutualistyczne związki mszycy są jajorodne w ciągu caáego cyklu Īyciowego mszyc mogáy powstaü dopiero z mrówkami zachowaáy pokáadeáko, te które rozmnaĪają spoáecznymi. Morfolo- siĊĪyworodnie mają natomiast syfony. gicznie byáo to związane Mszyce z syfonami mają ostatni tergit od- z powstaniem kolanko- wáoka przeksztaácony w zadziwiający i cha- watych czuáków i trójkąt- rakterystyczny dla nich twór zwany ogon- nych Īuwaczek. Taka bu- kiem. U mezozoicznych mszyc przyjmuje on dowa gáowy umoĪliwia palcowaty lub kolbkowaty ksztaát. Narząd ten manipulacjĊ jajami, ma- wykazuje zadziwiającą róĪnorodnoĞü áymi larwami, ale takĪe u mszyc dzisiejszych. Ogonek sáuĪy do od- opiekĊ nad delikatnymi rzucenia bogatych w cukier odchodów. mszycami. Mogáo do te- Mszyce, podobnie jak wiĊkszoĞü pluskwia- go dojĞü juĪ pod koniec ków równoskrzydáych (Homoptera), odĪy- kredy, poniewaĪ z bursztynu kanadyjskiego Mszyca z rodziny Sha- wiają siĊ sokami floemu lub pojedynczych znamy zarówno mszyce jak i tzw. prawdziwe poshnikoviidae (Szele- komórek. Pokarm ten jest zbyt bogaty w cu- mrówki (Dolichoderinae, Aneuretinae). giewiczia maculata) z gruczoáami na kry i dlatego mszyce pozbywają siĊ ich nad- odwáoku; wczesna miaru. ObecnoĞü ogonka u wczesnokredo- kreda, Baissa, Rosja wych Oviparosiphidae moĪe Ğwiadczyü, Īe Mszyce ruchliwe (PIN, fot. D. E. Shcher- juĪ wtedy mszyce wykorzystywaáy bogate SpecyfikĊ mszyc jako grupy w wiĊk- bakov) w cukier soki roĞlin. Mogáy wiĊc juĪ w kre- szym stopniu niĪ morfologia okreĞla biono- dzie powstawaü miody spadziowe, gdyby by- mia. O trybie Īycia wymaráych mszyc moĪ-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 40 HISTORIA EWOLUCYJNA MSZYC

Syfony na koĔcu odwáo- ka mszycy z rodziny ĝcisáy związek z ro- Oviparosiphidae, Ğlinami Khotontaphis lachnoides; Wszystkie mszyce póĨna jura-wczesna kre- odĪywiają siĊ wyáącznie da, Khotont, Mongolia wysysanymi sokami ro- (PIN) Ğlinnymi. Taki sposób pobierania pokarmu pre- miuje maáe rozmiary imaáą ruchliwoĞü. Spe- cjalizacja prowadzi do powstanie Ğcisáych związków z nielicznymi, a nawet pojedynczymi gatunkami roĞlin. Dzisiejsze mszyce Īerujące na jednym ga- tunku związane są gáównie z roĞlinami, które tworzą rozlegáe, zwarte jednogatunkowe zaroĞla o duĪej bioma- Mszyce z rodziny Ovipa- na wnioskowaü jednak tylko poĞrednio, sie. DuĪe zróĪnicowanie gatunkowe roĞlin rosiphidae z wczesnej w oparciu o cechy morfologiczne. Ukryty Īywicielskich na maáej przestrzeni, a przez kredy Baissy, Rosja tryb Īycia, związek z mrówkami czy Īycie to maáa gĊstoĞü populacji nie sprzyja Ğcisáo- (PIN): palcoksztaátny w galasach związane są z ograniczeniem ru- Ğci związków. ogonek Dinaphis multi- sensoriata; okaz chliwoĞci. Im wzglĊdna dáugoĞü czuáków Zastanawiające, Īe z ewolucyjnie prze- Vitimaphis rasnitsyni i i odnóĪy jest wiĊksza tym bardziej ruchliwy cieĪ bardzo dawnymi paprotnikami związa- zakoĔczenie jej odwáoka tryb Īycia prowadzi dany gatunek. na jest niewielka liczba gatunków mszyc (PIN) Porównując czuáki i odnóĪa moĪna (ponad 40) i to prawie wyáącznie z najmáod- stwierdziü, Īe ponad 80% opisanych gatun- szej rodziny Aphidodea. Liczba gatunków ków mszyc we wczesnej kredzie prowadzi- paprotników przewyĪsza 260 razy liczbĊ áo ukryty i maáo ruchliwy tryb Īycia. Rzad- Īyjących na nich gatunków mszyc. W od- kie byáy gatunki o otwartym trybie Īycia. niesieniu do iglastych stosunek ten wynosi Udziaá form ruchliwych wzrósá wpóĨnej okoáo 1. Z kolei liczba gatunków roĞlin kredzie. dwuliĞciennych jest ponad 60 razy, a jedno- WĞród inkluzji w bursztynie baátyckim liĞciennych ponad 130 razy wiĊksza od ilo- Krótkonoga mszyca (Ju- ci yj cych na nich gatunków mszyc. Jak raphis crassipes) prowa- dominują morfy bezskrzydáe ale morfy Ğ Ī ą dząca maáoruchliwy uskrzydlone mają bardzo dáugie czuáki i od- wynika z tych wyliczeĔ, najbogatsza jest tryb Īycia i dáugonoga nóĪa. Przyczyną zmiany trybu Īycia na bar- fauna mszyc Īyjąca na nagozaląĪkowych. (Juracallis longipes) o dziej otwarty mogáo byü pojawienie siĊ wy- Przedstawione dane moĪna objaĞniü otwartym trybie Īycia; specjalizowanych drapieĪników (muchów- przyjmując, Īe stan ten jest konsekwencją póĨna jura, Karatau, zdarze w erze mezozoicznej. Mszyce za- Kazachstan (PIN, fot. D. ki, siatkoskrzydáe) i pasoĪytów (báonków- Ĕ E. Shcherbakov) ki). Ruchliwe mszyce zdecydowanie domi- pewne przystosowaáy siĊ w początkach nują w dzisiejszej faunie. swojej ewolucji do Īerowania na nagozaląĪ- kowych, które byáy wówczas szeroko rozprzestrzenione. Prawdopodobnie by- áy to nie tylko iglaste. Fauna mchów i pa- protników juĪ wtedy byáa najprawdopo- dobniej niebogata iskáadaáa siĊ zwy- specjalizowanych gatunków wyposa-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 HISTORIA EWOLUCYJNA MSZYC 41

Mszyce z eoceĔskiego bursztynu baátyckiego: Halajaphis siphonosetae, zróĪnicowanym klimatem. Istniaáy oczywi- Berendtaphis cimicoides i Mindarus magnus Ğcie obszary z cháodniejszymi i cieplejszy- mi strefami. Jednak mszyce mezozoiczne, na ile to dotychczas wiadomo, nie prefero- waáy zimniejszych obszarów. WiĊkszoĞü miejsc z których pochodzą skamieniaáoĞci Īonych w trudne do przeáamania mechani- mszyc odpowiada ówczesnym subtropi- zmy obronne. kom, a nawet tropikom. PamiĊtaü jednak Zastanawia bardzo wolne tempo prze- naleĪy, Īe Ğrednioroczna temperatura nawet chodzenia mszyc na roĞliny okrytozaląĪko- we. W kredowym bursztynie kanadyjskim, gdzie mszyce są bardzo liczne, pyáek roĞlin okrytozaląĪkowych jest rzadki. Zapewne ewolucja mszyc swoistych dla kwiatowych nie rozpoczĊáa siĊ w kredzie, w trakcie do- gáĊbnej przebudowy ekosystemów lądo- wych, kiedy kwiatowe weszáy do biocenoz, lecz znacznie póĨniej. Czas wyodrĊbnienia siĊ dzisiejszych rodzin i plemion potwierdza- ją zarówno dane paleontologiczne jak i gene- tyczne. na biegunach byáa wyĪsza od 0°C, a w tro- Larwy bzygowatych (Syrphidae) Upadek mezozoicznych ekosystemów pikach nie przewyĪszaáa 30°C. Generalnie i záotooków (Chrysopi- zdominowanych przez ogromne dinozaury klimat na Ziemi byá w mezozoiku bardziej dae) z bursztynu musiaá wpáynąü na ewolucjĊ mszyc. wyrównany niĪ dziĞ. odĪywiaáy siĊ Z eoceĔskiego bursztynu baátyckiego znana Nie naleĪy siĊ wiĊc spodziewaü upier- prawdopodobnie jest tylko jedna rodzina mszyc o kredowych wotnych mszyc adaptacji do sezonowoĞci, mszycami (fot. W. Weit- schat, W. Wichard) korzeniach (Elektraphididae), która wymar- ajeĪeli one byáy, to dotyczyáy raczej przysto- áa dopiero póĨniej. WspóáwystĊpują z nimi sowaĔ do okresów suszy. Cykle Īyciowe by- przedstawiciele wiĊkszoĞci dzisiejszych ro- áy wiĊc proste. Nie moĪna wykluczyü, Īe do dzin, jednak gatunki są przewaĪnie wymar- ekspansji byáa wykorzystywana cykliczna áe. EoceĔski bursztyn baátycki i mioceĔski partenogeneza, na co wskazują dane embrio- bursztyn dominikaĔski dokumentują teĪ logiczne. roĪnorodnoĞü morf mszyc i wykorzystują- Ze wzglĊdów tafonomicznych (w postaci cych je mrówek. odcisków mogą siĊ zachowaü tylko uskrzy- dlone osobniki) trudno oceniü kiedy po raz pierwszy u mszyc pojawiáy siĊ morfy bez- ZáoĪony cykl Īyciowy skrzydáe. Najstarszą znaną nam bezskrzydáą Wyjątkową cechą bionomii dzisiejszych mszyc jest przemiana po- koleĔ izwiązany z nią polimorfizm oraz záoĪo- ny cykl Īyciowy ze zmia- nąĪywiciela. Era mezozoiczna cha- rakteryzowaáa siĊ, mimo Rozmieszczenie mszyc rodziny Greenideidae róĪnic w poszczególnych obecnie i w miocenie okresach, ciepáym, sáabo

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 42 HISTORIA EWOLUCYJNA MSZYC

Elektraphididae z bursz- ków klimatycznych i fizjologicznych Īywi- tynu baátyckiego (fot. W. cieli, wyksztaáciáy záoĪony cykl Īyciowy Weitschat, W. Wichard) charakteryzujący siĊ przejĞciem z roĞlin drzewiastych na zielne wiosną i powrotem jesienią na Īywiciela pierwotnego.

Moraá Historia mszyc pokazuje, Īe moĪna prze- trwaü kaĪdy kryzys. WaĪna jest elastycznoĞü w ewolucyjnym dostosowaniu do warunków Mrówki w bursztynie rodowiska, a tej nie brak ich liniom rozwo- baátyckim (fot. W. Weit- Ğ schat, W. Wichard) jowym. Dotyczyáa zarówno modyfikacji cy- klów rozwojowych, jak i niespotykanej, po- równywalnej tylko z bakteriami i wirusami, zmiennoĞci osobniczej. ZmiennoĞcią jako podáoĪem skutecznej selekcji mszyce poko- nują narzĊdzia walki ze szkodnikami wynaj- dowane przez czáowieka. Literatura samicĊ znaleziono we wczesnokredowym bursztynie libaĔskim. W póĨnokredowym Heie, O.E. 1994. Why are there so few aphid species in bursztynie kanadyjskim są juĪ doĞü liczne, the temperate areas of the southern hemisphere? chociaĪ nadal dominują morfy uskrzydlone. European Journal of Entomology 91, 127-133. Heie, O.E. 1996. The evolutionary history of aphids Klimat drastycznie zmieniá siĊ w oligo- and a hypothesis on the coevolution of aphids and cenie. Pojawiáy siĊ wyraziste strefy klima- plants. Bollettino di Zoologia agraria e di Bachi- tyczne. Flory zimozielone zaczĊáa zastĊpo- coltura, Ser. II 28, 149-155. waü roĞlinnoĞü tracąca na zimĊ liĞcie. Skur- Heie, O.E. & WĊgierek, P. 1998. A list of fossil aphids Najstarsza znana bez- czyáa siĊ powierzchnia lasów i powstaáy (Homoptera: Aphidinea). Annales of the Upper Si- lesian Museum in Bytom. Entomology 8/9, 159- skrzydáa samica mszycy ogromne przestrzenie stepów, zajmowane z wczesnokredowego 192. przez zio a i trawy. Zapewne skutkiem tych bursztynu libaĔskiego á Krassilov, V.A. 2003. Terrestrial Palaeoecology and procesów byáo najnowsze róĪnicowanie Global Change. 464 pp. Pensoft, Sofia/Moscow. mszyc. Te rodziny (np. Greenideidae), które Rasnitsyn, A.P. & Quicke, D.L.J. (eds.). 2002. History zachowaáy poprzedni tryb Īycia, ograniczy- of Insects. 517 pp. Kluwer Academic Publishers, Dordrecht/Boston/London. áy zasiĊg wystĊpowania. Inne mszyce, von Dohlen, C.D. & Moran, N.A. 2000. Molecular da- a szczególnie Aphididae, dostosowaáy swą ta support a rapid radiation of aphids in the Creta- biologiĊ do klimatu strefy umiarkowanej ze ceous an multiple origins of host alternation. Bio- zmianami pór roku. Staáy siĊ grupą wyáącz- logical Journal of the Linnean Sociaty 71, 680- ną dla stosunkowo wysokich szerokoĞci 717. Weitschat, W. & Wichard W. 2002. Atlas of Plants and geograficznych póákuli póánocnej (holark- in Baltic Amber. 256 pp. Verlag Dr. Frie- tyczną), co wĞród owadów jest rzadkoĞcią. drich Pfeil. Munchen. Przystosowując siĊ do sezonowoĞci warun-

Schemat cyklu Īyciowe- go dzisiejszych mszyc

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004

43 `

Czy krokodyle zastapily` ` fitozaury Tomasz Sulej

wolucyjna konwergencja jest Fitozaury skutkiem przystosowywania róĪnych Trias to okres, w którym bujnie rozwijaáy Eorganizmów do Īycia w podobnym siĊ gady naczelne. Pojawiáo siĊ wiele no- Ğrodowisku. Zwykle dotyczy jedynie pew- wych grup, a z jednej z nich powstaáy dino- nych czĊĞci ciaáa, które u odlegáych filoge- zaury. Wiele z nich znanych jest wyáącznie netycznie gatunków upodobniają siĊ do sie- z wyspecjalizowanych przedstawicieli, któ- bie na skutek peánienia podobnych funkcji. rych pochodzenie pozostaje zagadką. Jedną PodrĊcznikowym przykáadem są páetwy z takich grup o nieznanych ewolucyjnych ryb, morskich gadów i waleni, podobnie korzeniach są póĨnotriasowe fitozaury. zbudowane, choü powstaáy z zupeánie nie- WystĊpowaáy kosmopolitycznie w strefie podobnych narządów. subtropikalnej na prawie wszystkich konty- Od permu kolejne grupy czworonogów nentach (poza Australią i Antarktyką). By- generują pewien szczególny typ przystoso- áy to wodne ryboĪerne gady z grupy cechu- wawczy, który w skrócie moĪna opisaü jako jącej siĊ tzw. gadzim stawem piĊtowym. Na zwierzĊ czworonoĪne mające dáugi ogon początku swego istnienia związane byáy sáuĪący do páywania oraz bardzo wydáuĪo- gáównie ze zbiornikami Ğródlądowymi; ny i wąski pysk. Taką budowĊ ma dzisiejszy póĨniej pojawiáy siĊ takĪe formy morskie. gawial, krokodyl Īyjący w Gangesie, polu- Osiągaáy dáugoĞü od 3 do 8 metrów, choü jący w wodzie na ryby. Wąski pysk pozwa- niektóre gatunki nawet do 12 m. By móc la szybko zamykaü paszczĊ pod wodą oddychaü wynurzonymi nozdrzami, ewolu- i chwytaü ryby ostrymi zĊbami. Ten sposób cyjnie wytworzyáy miĊkkie wtórne podnie- polowania wymaga czystych, przejrzystych bienie. Od geologicznie najstarszego Pale- wód. Gawial dobrze páywa i równie dobrze orhinus ewolucja poszáa w dwóch kierun- porusza siĊ po lądzie. Najstarszym w histo- kach. Mystriosuchus i Pseudopalatus miaáy rii zwierząt czworonoĪnych przykáadem te- bardzo wydáuĪony wąski pysk, natomiast go typu budowy są páazy z rodziny Arche- u Nicrosaurus i Smilosuchus pyski byáy sto- gosauridae z permu. Z wczesnego triasu sunkowo krótkie i wysokie, caáa czaszka znane są podobne páazy z rodziny Loncho- wiĊc byáa zdecydowanie masywniejsza rynchinae. Dopiero w póĨnym triasie ten i miaáa zróĪnicowane uzĊbienie, z duĪymi typ przystosowawczy wykorzystaáy gady. „káami” na początku pyska sáuĪącymi do Byáy to fitozaury, w tym Paleorhinus znany zabijania duĪych ofiar. z Krasiejowa pod Opolem. JuĪ we wczesnej SpoĞród fitozaurów juĪ na początku póĨne- jurze Īyáy krokodyle o podobnej budowie. go triasu (w karniku) najwiĊksze rozprze- Byáy to zwierzĊta morskie, choü przypusz- strzenienie osiągnąá Paleorhinus, który jest czalnie zasiedliáy takĪe wody sáodkie. znany z Arizony, Basenu GermaĔskiego, Ostatni na tej liĞcie indyjski gawial jest kro- Maroka, Indii oraz prawdopodobnie Brazy- kodylem wywodzącym siĊ z zupeánie innej lii. PóĨniejsze rodzaje mają ograniczone linii rozwojowej. zasiĊgi, tym niemniej znane są aĪ z Tajlan- Czy byáo to zastĊpowanie jednych grup dii, a byü moĪe takĪe Chin i Madagaskaru. czworonogów przez inne w ramach tego sa- Dobrze zachowane szczątki kostne fitozau- mego typu przystosowawczego? Pojawienie ra znalezione zostaáy tylko w osadach póĨ- siĊ wodnych krokodyli jako wynik zajĊcia nego karniku i noryku. Z koĔca triasu (rety- opuszczonych przez fitozaury nisz ekolo- ku) nie opisano dotąd Īadnych znalezisk. gicznych jest kuszącą hipotezą. Mogáo mieü Są jednak doniesienia o fitozaurach z po- to związek z wielkim wymieraniem pod ko- czątku jury (hetanĪu). ħle zachowane Czaszki páazów i gadów niec triasu. Przyjrzyjmy siĊ zatem ewolucji szczątki niekompletnej czaszki opisane wodnych reprezentują- fitozaurów i krokodyli oraz przemianom przez Younga w 1951 roku z dolnych cych typ przystosowaw- czy czworonoga z d u- Ğrodowisk, które miaáy miejsce na granicy warstw Lufeng w Chinach są kontrowersyj- á gim wąskim pyskiem. triasu i jury. nie datowane; choü warstwy te są zwykle Skala 5 cm

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 44 CZY KROKODYLE ZASTĄPIŁY FITOZAURY?

uwaĪane jako wczesnojurajskie; przez nie- wywodzą. Wczesnojurajski Sphenosuchus których badaczy okreĞlane są jako póĨny miaá juĪ niską czaszkĊ i wydáuĪony pysk. trias. Nie budzi natomiast wątpliwoĞci wiek Czaszka byáa sztywna, a koĞü przedczoáowa osadów, w których znaleziono trzy zĊby fi- tworzyáa wyrostek skierowany ku podnie- tozaurów w miejscowoĞci Hettang-Grande bieniu, przez co dodatkowo wzmacniaáa we Francji. Niektórzy autorzy sugerują, Īe konstrukcjĊ czaszki. Szkielet pozaczaszko- zĊby te zostaáy wyerodowane z osadów wy, podobnie jak czaszka, stanowiá mozaikĊ póĨnotriasowych i redeponowane w osa- cech tekodontowych i krokodylowych. Stan dach hetanĪu. Byü moĪe fitozaury przetrwa- ten jest zapewne skutkiem przemian ewolu- áy wiĊc do początku jury, choü nie ma na to cyjnych, które nastąpiáy przed koĔcem triasu. jednoznacznych dowodów Protosuchus z pogranicza triasu i jury paleontologicznych. Afryki Pád. jest bowiem dalej zaawanso- wany w tym kierunku przemian. Mimo Īe byá zwierzĊciem wciąĪ biegającym na wy- Krokodyle prostowanych koĔczynach, w szkielecie W póĨnym triasie, gdy fitozaury przeĪy- pozaczaszkowym miaá juĪ prawie wszyst- waáy rozkwit, przodkowie krokodyli byli lą- kie cechy diagnostyczne krokodyli: zredu- dowymi drapieĪnikami biegającymi na wy- kowany V palec, wydáuĪoną koĞü kruczą prostowanych koĔczynach. Przemiany od ikoĞü áonową nie wchodzącą wskáad pa- archozaurów ku krokodylom dotyczyáy newki stawu biodrowego. TakĪe czaszka przede wszystkim budowy czaszki. Stawaáa wykazywaáa wiele cech krokodylowych. siĊ niĪsza i szersza. Poprzez zmniejszanie WystĊpujące w niej otwory byáy mocno wielkoĞci otworów w czaszce i zlewanie siĊ zredukowane, koĞci skrzydáowe ĞciĞle zro- koĞci w pojedyncze skostnienia byáa takĪe ĞniĊte ze sobą, czĊĞü koĞci dachu czaszki coraz mocniejsza. Zupeánie zaniká otwór zlaáa siĊ w pojedyncze skostnienia. Káy Īu- przedoczodoáowy, swoisty dla gadów na- chwowe wchodziáy w szczelinĊ miĊdzy czelnych. Nastąpiáo teĪ caákowite zroĞniĊ- koĞcią przedszczĊkową i szczĊkową. Nie- cie dachu czaszki z mózgoczaszką. ĩeby co máody geologicznie gatunek z Ameryki jednak czaszka nie byáa zbyt ciĊĪka (jej lek- Pán. nie miaá juĪ otworów przedoczodoáo- koĞü wiĊkszoĞü archozaurów osiąga dziĊki wych. U wczesnojurajskiego Orthosuchus, aĪurowej konstrukcji) krokodyle wyksztaá- który byá prawdopodobnie bocznym odga- ciáy jamy wewnątrz koĞci. Usztywniáo siĊ áĊzieniem od linii prowadzącej do wáaĞci- teĪĞcisáe zamocowanie koĞci kwadratowej. wych krokodyli, zaznaczyáa siĊ tendencja UwiĊkszoĞci archozaurów, takĪe u dino- do wydáuĪenia pyska, a w koĞci skrzydáo- zaurów, byáo ono elastyczne, zaĞ u krokody- wej znajdują siĊ rowki Ğwiadczące o wy- li koĞü ta coraz silniej zrastaáa siĊ z dachem stĊpowaniu miĊkkiego, wtórnego podnie- czaszki i mózgoczaszką. bienia. KoĞü kwadratowa byáa juĪ bardzo Byü moĪe przebudowa czaszki byáa mocno poáączona z bocznąĞcianą puszki związana ze zmianą sposobu polowania mózgowej. i wyrywania kĊsów pokarmu. Dzisiejsze kro- Najstarszym krokodylem przypominają- kodyle potrafią rozrywaü ofiary okrĊcając siĊ cym powierzchownie dzisiejsze formy jest wokóá wáasnej osi. W czasie takich ruchów niedawno opisany Calsoyasuchus z wcze- dziaáają na czaszkĊ izĊby ogromne naprĊĪe- snej jury. Gdy porównamy zawansowaną nia. Przodkowie krokodyli mieli ostre, ale budowĊ jego czaszki ze starszymi wczesno- niezbyt mocne piákowane zĊby, które umoĪ- jurajskimi protozuchami (niestety nie zna- liwiaáy jedynie wycinanie i wyrywanie kĊ- my szkieletu pozaczaszkowego Calsoyasu- sów miĊsa, podobnie jak to czyni dzisiejszy chus) trudno zrozumieü, jakie mechanizmy waran. Prymitywne wczesnojurajskie kroko- doprowadziáy do tak gruntownych przemian dyle miaáy juĪ doĞü masywną czaszkĊ, ale jej budowy. Miaá juĪ znacznie wydáuĪony ich piákowane zĊby nie róĪniáy siĊ zbytnio od pysk, maáe otwory skroniowe i wąskie noz- zĊbów archozaurów i prawdopodobnie nie drza wewnĊtrzne poáoĪone poĞrodku dáugo- byáy jeszcze przystosowane do wykrĊcania Ğci czaszki. Nie miaá jednak bardzo charak- duĪych kawaáów miĊsa. terystycznej cechy dzisiejszych krokodyli, Najstarszym krokodylem jest Hespero- jaką jest ich kostne wtóre podniebienie. suchus zpóĨnego karniku Arizony, a moĪe U dzisiejszych krokodyli i ssaków pod- sáabo znany Dyoplax z Niemiec. Ciągle nie niebienie wtórne powstaje jako dodatkowa wiadomo, z której grupy tekodontów siĊ póáka poniĪej kostnego podniebienia pier-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 CZY KROKODYLE ZASTĄPIŁY FITOZAURY? 45

wotnego. Jama nosowa kontaktuje siĊ noz- ste przystosowanie do wodnego trybu Īycia, drzami wewnĊtrznymi (choanae) z uformo- podobnie jak dáugi pysk. Kopalna dokumentacja ewolucji prymitywnych wanym w ten sposób dodatkowym kanaáem, JeĞli Calsoyasuchus rzeczywiĞcie pocho- krokodyli. Pionowe pa- którego ujĞcie znajduje siĊ daleko z tylu, dzi od protozucha, doszáo do raczej dogáĊb- sma oznaczają szacun- blisko krtani. UmoĪliwia to bezpoĞredni nych zmian w ewolucji miĊdzy tymi ogniwa- kowy báąd w datowaniu przepáyw powietrza z nozdrzy do páuc, mi. Z dobrze biegającego zwierzĊcia naziem- znalezisk. Z prawej po- dany zasiĊg czasowy w izolacji od jamy gĊbowej. DziĊki temu nego uformowaá siĊ ziemnowodny gad o wy- fitozaurów krokodyle (podobnie jak ssaki) mogą oddy- dáuĪonym pysku. Byü moĪe przyczyną przy- chaü podczas jedzenia, czy zanurzenia pra- spieszenia ewolucji w tym kierunku byáo wy- wie caáej gáowy w wodzie. Zaczątkiem korzystanie przez krokodyle pustych nisz po- wtórnego kostnego podniebienia krokodyli zostaáych po wymarciu fitozaurów. A moĪe miaáyby byü widoczne u Protosuchus po- przyczyną ich wymarcia byáo raczej konku- ziome wyrostki koĞci szczĊkowej, wzmac- rencyjne wyparcie przez krokodyle? niające konstrukcjĊ czaszki. Przekroje czaszki Calsoyasuchus wyka- zaáy jednak, Īe jest w niej tylko pojedyncza Wymieranie na granicy jama nosowa. PrzesuniĊcie nozdrzy we- triasu i jury wnĊtrznych do Ğrodka dáugoĞci czaszki wy- Powszechnie uwaĪa siĊ, Īe fitozaury są nikáo wiĊc jedynie z rozrostu przedniej czĊ- jedną z tych grup gadów, która wymaráa na Ğci czaszki wraz z podniebieniem pierwot- granicy triasu i jury, kiedy miaáo mieü miej- nym. Nie ma tu wtórnego podniebienia ro- sce jedno z piĊciu wielkich wymieraĔ zumianego jako dodatkowa póáka w czasz- w dziejach Ziemi. Zdaniem niektórych ba- ce. Podniebienie takie cechuje dopiero mor- daczy powodem miaáo byü uderzenie aste- skie krokodyle Teleosauridae i Metriorhyn- roidu. PozostaáoĞcią po nim miaáby byü kra- chidae z koĔca wczesnej jury (toark), które ter Manicouagan w Kanadzie oraz wystĊpu- miaáy juĪ typową krokodylową czaszkĊ jąca w profilach grupy Newark warstwa iry- z bardzo wydáuĪonym pyskiem. W porów- du. Inni przyczynĊ widzą w bardzo inten- naniu do swoich przodków miaáy krótkie sywnym wulkanizmie. Dowodem na to ma koĔczyny, zwáaszcza przednie. To oczywi- byü wystĊpowanie na samym początku jury

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 46 CZY KROKODYLE ZASTĄPIŁY FITOZAURY?

PodáuĪne przekroje przez czaszki krokodyla wáaĞcwegoi i gawiala (Kälin 1955)

wielkiego rozlewiska lawy (CAMP – Central dobrze juĪ poznanego kajpru Europy zwie- Atlantic Magmatic Province). Lawą miaáoby rzĊta lądowe znamy jedynie z warstw Stu- byü pokryte 7 mln km kwadratowych. Przy- bensandstein z Niemiec datowanych na puszcza siĊ, Īe pierwsze wybuchy wulkanów póĨny noryk, a z retyku tylko jeden rodzaj mogáy spowodowaü katastrofĊ klimatyczną dinozaura drapieĪnego Liliensternus oraz igwaátowny wzrost stĊĪenia CO2 w atmosfe- pojedyncze zĊby ssaków. Lepszy jest zapis rze. To miaáoby byü bezpoĞrednią przyczyną krĊgowców jeziornych. Fitozaury znamy wielkiego wymierania. RóĪne są jednak pro- z karniku z warstw Schilfsandstein juĪ jako ponowane daty tego wymierania. Wedáug formy w peáni uksztaátowane. NastĊpnie wy- jednych miaáo ono miejsce na granicy triasu stĊpuje luka w ich zapisie i dopiero z warstw i jury, ale Michael Benton wykazaá, Īe, naj- Stubensandstein pochodzą formy znacznie bardziej dogáĊbne przemiany dotknĊáy fauny bardziej zaawansowane ewolucyjnie. O tym, kontynentalne pod koniec karniku i pod ko- czy i gdzie Īyáy potem, nie wiemy nic pew- niec noryku, a wiĊc jeszcze na dáugo przed nego. Tym bardziej nie moĪna jednak udo- granicą triasu i jury. wodniü, Īe nie przetrwaáy do jury. Jedyne stanowiska, w których istnieje Wydaje siĊ, Īe mimo ciągle nowych pu- w miarĊ ciągáy zapis granicy trias/jura dla blikacji na temat wielkiego wymierania krĊ- stanowisk lądowych to formacja Elliot gowców lądowych na granicy trias/jura jest w Afryce Poáudniowej, formacja Lufeng ono artefaktem wynikającym przede w Chinach oraz grupa Newark na wschod- wszystkim z niekompletnoĞci zapisu. Są au- nim wybrzeĪu Ameryki Póánocnej. Zwykle torzy, którzy twierdzą, Īe zapis organizmów jednak na granicy triasu i jury w osadach lą- morskich równieĪ nie uzasadnia globalnego dowych jest duĪa luka stratygraficzna. wymierania. Nawet, jeĞli uderzyá wtedy me- W Europie wiĊkszoĞü skamieniaáoĞci z póĨ- teoryt, po którym w Ameryce Póánocnej zo- nego triasu znamy z osadów, które powsta- staáa warstwa irydu i krater, nie moĪna waáy w czasie podniesienia poziomu wód twierdziü, Īe katastrofa miaáa charakter glo- oceanu Ğwiatowego. MiĊdzy nimi istnieją balny i objĊáa znaczny procent organizmów. znaczne luki odpowiadające wycofywaniu Podobne do fitozaurów krokodyle z dáu- siĊ morza, gdy wczeĞniej záoĪone osady by- gim wąskim pyskiem powstaáy prawdopo- áy niszczone wraz z zapisanymi w nich Ğla- dobnie dopiero w pliensbachu lub synemu- dami Īycia. Po znaczącym podniesieniu siĊ rze. Bardziej szczegóáowy opis tego scena- poziomu morza w czasie retyku – ostatnie- riusza musi jednak poczekaü na skompleto- go wieku triasu i w początkach jury powsta- wanie peániejszego zapisu kopalnego ewo- áy w Europie gáównie osady morskie. lucji obydwu grup. Byü moĪe wymarcie fi- Gdyby rozrysowaü wystĊpowanie krĊ- tozaurów daáo lądowym krokodylom szansĊ gowców w omawianych formacjach z po- zajĊcia pustych nisz i gwaátownej ewolucji. dziaáem na siedliska lądowe, jeziorne i mor- skie to okaĪe siĊ, Īe nasza wiedza dotyczą- ca przemian duĪych krĊgowców, w tym fi- tozaurów i krokodyli, jest znikoma. Z doĞü

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 47 Narodowe Muzeum Przyrodnicze; historia i marzenia Jerzy Dzik

awiáy bieg historii daá Polskiej Aka- History) w Londynie, Naturhistoriska Rik- demii Nauk w depozyt nieziszczoną smuseet w Sztokholmie, Naturhistorisches ZideĊ Narodowego Muzeum Przyrod- Museum w Wiedniu, American Museum of niczego. Gromadzonymi od dwu stuleci Natural History w Nowym Jorku, Smithso- zbiorami — bezcennym zabytkiem kultury nian Institution w Waszyngtonie, Field Mu- narodowej, dysponuje dziĞ Muzeum i Insty- seum w Chicago, Senckenbergisches Mu- tut Zoologii PAN. Kontynuacją ekspozycji seum we Frankfurcie n. M. czy Narodní Mu- o równie dawnej historii jest Muzeum Ewo- zeum w Pradze. Kolekcje przyrodnicze zgro- lucji Instytutu Paleobiologii PAN. W Aka- madzone w muzeach w ciągu ostatnich dwu- demii nie tylko ponosimy odpowiedzialnoĞü stu lat są do dziĞ podstawą dziaáalnoĞci wielu za zaszáoĞci, których skutkiem jest obecny powiązanych z nimi instytucji naukowych. stan muzealnictwa przyrodniczego w Pol- WciąĪ opracowuje siĊ w nich materiaáy zdo- sce, ale ciąĪy na nas powinnoĞü doprowa- byte przez ekspedycje naukowe przed wielo- dzenia do koĔca zamierzeĔ naszych wiel- ma dziesiątkami lat. Materiaáy w wielu wy- kich poprzedników, zarzuconych pod ciĊĪa- padkach niepowtarzalne, dokumenty nieist- rem nieszczĊĞü, które dosiĊgaáy kraj w ubie- niejących juĪ czĊĞci Ğwiatowego dziedzictwa gáym stuleciu. Skuteczne dziaáanie wymaga przyrodniczego. Instytucja muzeum historii wiedzy o historycznych uwarunkowaniach naturalnej okazaáa siĊĪywotna mimo upáywu i wizji przyszáoĞci, choüby nawet nierealnej. lat i dziaáalnoĞü wielu z nich cieszy siĊ coraz PoniĪej przedstawiam w zarysie dzieje kon- wiĊkszym zainteresowaniem i uznaniem za- cepcji Narodowego Muzeum Przyrodnicze- chodnich spoáeczeĔstw, coraz lepiej rozumie- go i zamierzenia, których czĊĞcią są ekspo- jących zagroĪenia dzisiejszej przyrody zycje przygotowywane obecnie w Muzeum i wspólną za to odpowiedzialnoĞü. To wynik Ewolucji. Planując je, mamy na wzglĊdzie podnoszenia poziomu wiedzy i kultury szero- obecne uwarunkowania przyrodoznawstwa, kich krĊgów spoáecznych w naszych czasach które nakazująáączyü w jednoĞü róĪne ob- i wzrostu zainteresowania naturalnym Ğrodo- szary wiedzy wbrew dominującej do nie- wiskiem czáowieka w miarĊ jego dewastacji. dawna specjalizacji. W cenie są dziĞ prze- cieĪ postawy interdyscyplinarne. Niezmien- Narodziny idei. Polski wkáad w budowĊ ne pozostają jedynie powinnoĞci przyrodni- fundamentów wiedzy przyrodniczej byá nie- ków, a Muzeum jest sposobem na ich har- wielki, ale teĪ Polska nie byáa od postĊpu monijne wypeánianie w odniesieniu do do- Ğwiatowej wiedzy izolowana. Pierwsze udo- kumentacji stanu i historii ojczystej przyro- kumentowane publikowanym opisem mu- dy, a takĪe badaĔ i upowszechniania wiedzy zeum przyrodnicze w paĔstwie polskim stwo- przyrodniczej. Mam nadziejĊ, Īe nawet jeĞli rzone zostaáo w Warszawie za czasów Jana III i tym razem nie uda siĊ doprowadziü spra- Sobieskiego przez Martinusa Bernhardi, no- wy do skutecznego koĔca, áatwo o niej nie bilitowanego w 1673 roku pod nazwiskiem zapomnimy. de Bernitz dworzanina i lekarza kolejnych królów. Byáy w tych zbiorach m. in. skamie- niaáoĞci. Po Ğmierci wáaĞciciela zbiór zaku- Polskie muzea historii naturalnej piony zostaá przez Dominika Radziwiááa i wy- Wielki rozkwit nauk przyrodniczych stawiony w jego paáacu przy ul. Miodowej. w osiemnastym i dziewiĊtnastym stuleciach, Wywieziony do NieĞwieĪa wkrótce spáonąá zapoczątkowany przez dzieáo Linneusza w czasie wojennej zawieruchy. (1735) a znaczony milowymi kamieniami Pierwszy program organizacji centralnego prac Cuviera, Darwina i Haeckla miaáĞcisáy ogólnopolskiego muzeum przyrodniczego, związek z rozwojem wielkich muzeów przy- peániącego równoczeĞnie funkcje instytucji rodniczych. Z tych lat pochodzą kolekcje naukowej i oĞrodka dokumentacyjnego po- i gmachy najwiĊkszych muzeów historii na- wstaá przed ponad dwustu laty. Opublikowa- turalnej w Ğwiecie: British Museum (Natural nie w 1775 roku w czasopiĞmie Zabawy przy-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 48 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE

jemne i poĪyteczne z róĪnych autorów zebra- ne „MyĞli wzglĊdem zaáoĪenia Musaeum Po- lonicum” 27-letniego wówczas erudyty Mi- chaáa J. M. Mniszcha wyznacza narodziny idei polskiego muzealnictwa przyrodniczego. Miaáa to byü instytucja publiczna finansowa- na ze Ğrodków spoáecznych; projekt zawieraá nawet jej kosztorys (budĪet 20 000 zá rocz- nie). Jednym z czterech dziaáów Musaeum Wyjątki z tekstu artykuáu Polonicum miaáy byü zbiory przyrodnicze. Micha a Mniszcha á Micha Mniszech sta si pó niej jednym (1775) dotyczące przy- á á Ċ Ĩ rodniczej czĊĞci jego z bardziej aktywnych czáonków Komisji Edu- Musaeum Polonicum kacji Narodowej i zaáoĪonego w 1777 roku Towarzystwa Fizycznego. Pierwsza szansa wprowadzenia w Īycie pomysáu utworzenia polskiego muzeum przyrodniczego pojawiáa siĊ wkrótce, ale w caákiem niesprzyjającym momencie. W 1795 roku Anna z Sapiehów Jabáonowska postanowiáa przekazaü naro- dowi swoje wielkie zbiory przyrodnicze zgromadzone w paáacu w Siemiatyczach. Po jednej z sal miaáy w nim kolekcje geolo- giczne, zoologiczne i botaniczne; podobno byáy liczniejsze niĪ w ówczesnym paryskim Museum d’Histoire Naturelle. Po wybuchu Insurekcji zostaáy one, wraz z biblioteką, przeniesione do paáacu Jabáonowskich w Warszawie. Dar nie zostaá jednak w cza- sie tak burzliwym przyjĊty przez rząd a po Ğmierci wáaĞcicielki w 1800 roku zbiory zo- staáy zakupione przez cara Aleksandra I za 50 000 dukatów i wywiezione do Moskwy, gdzie w wiĊkszoĞci spáonĊáy w czasie inwa- zji napoleoĔskiej. Wraz z upadkiem I Rze- czypospolitej upadáa wiĊc i pierwsza moĪli- woĞü utworzenia paĔstwowego Muzeum Przyrodniczego. Utrata suwerennoĞci paĔstwa polskiego przypadáa na czas rozkwitu Ğwiatowego przyrodoznawstwa. Mimo aktywnoĞci pol- skich przyrodników, którzy wnieĞli istotny wkáad w rozwój Ğwiatowej nauki sáuĪąc ob- cym narodom (sáawĊ zyskali Edward Stras- burger, Ignacy Domeyko, Edmund Strzelec- ki, , Benedykt i Wáadysáaw Dy- bowscy, Aleksander Czekanowski) nie byáo warunków do tworzenia instytucji nauko- wych i muzealnych. Porozbiorowe represje, wojny napoleoĔskie i kolejne powstania nie dawaáy Īadnych szans na porównywalny z innymi krajami rozwój muzealnictwa przyrodniczego w Królestwie. RównieĪ dla PoznaĔskiego muzealnictwo przyrodnicze nie byáo wówczas sprawą wystarczająco istotną z narodowego punktu widzenia, choü nie sposób pominąü np. zbiorów przy- rodniczych Wielkopolskiego Towarzystwa

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE 49

Przyjacióá Nauk eksponowanych wówczas Muzeum Fizjograficzne w Krakowie. w Muzeum im. MielĪyĔskich. Mimo wszel- Druga wielka galicyjska instytucja przyrod- kich trudnoĞci, w podzielonej Polsce zapo- nicza to utworzona w 1865 roku Komisja czątkowaáy jednak wkrótce dziaáalnoĞü licz- Fizjograficzna Towarzystwa Naukowego ne przyrodnicze instytucje muzealne, z któ- Krakowskiego. Rok póĨniej rozpoczĊto sys- rych trzy staáy siĊ godne miana muzeum na- tematyczne gromadzenie zbiorów a od 1867 rodowego. To liberalna Galicja staáa siĊ roku wydawanie corocznych sprawozdaĔ. wtedy oĞrodkiem polskiego przyrodoznaw- Gáówne dzieáa przyrodnicze wówczas opu- stwa. blikowane to monografie geologiczno- paleontologiczne Ludwika Zejsznera i Aloj- Muzeum im. Dzieduszyckich we Lwowie. zego Altha, wydawano takĪe prace z dzie- Najstarszym i bodaj najwaĪniejszym mu- dzin botaniki i zoologii. W 1874 roku, dwa zeum przyrodniczym o ogólnopolskim zna- lata po przemianowaniu Towarzystwa na czeniu byáo Muzeum im. Dzieduszyckich AkademiĊ UmiejĊtnoĞci, w PamiĊtniku Wy- we Lwowie. Powstaáo w 1855 roku z poáą- dziaáu Matematyczno-Przyrodniczego AU czenia w jedną caáoĞü zbiorów przyrodni- pojawiáy siĊ monografie przyrodnicze. Nie- czych, etnograficznych i numizmatycznych przerwanie rozrastające siĊ Zbiory Komisji zamiáowanego ornitologa, Wáodzimierza staáy siĊ 1928 roku podstawą utworzenia Dzieduszyckiego. Doáączyáy do nich Muzeum Fizjograficznego Polskiej Akade- w 1857 roku zbiory biblioteczne Józefa K. mii UmiejĊtnoĞci. Dzieduszyckiego z Poturzycy. W 1880 roku Muzeum Przyrodnicze Akademii Umie- Muzeum ofiarowane zostaáo spoáeczeĔstwu jĊtnoĞci jeszcze przez pewien czas po woj- a jego byt materialny zapewniony przez po- nie obejmowaáo trzy bardzo bogate w eks- áączenie w 1893 z ordynacją poturzycką. ponaty dziaáy: botaniczny, zoologiczny W skáad Muzeum wchodziáo siedem i geologiczny. Ozdobą kolekcji staá siĊ kom- dziaáów: zoologiczny, botaniczny, minera- pletny okaz drugiego nosoroĪca ze Staruni, logiczny, geologiczny, paleontologiczny, wydobyty podczas wykopalisk Polskiej prehistoryczny i etnograficzny. Dominowa- Akademii UmiejĊtnoĞci podjĊtych w 1929 áy zdecydowanie zbiory przyrodnicze (150 roku. Komisja Fizjograficzna PAU zostaáa 000 pozycji inwentarzowych wobec 9 000 jednak zlikwidowana w 1945 roku a w 1952 okazów w dziaáach prehistorii i etnografii). roku rozwiązano Polską AkademiĊ Umie- Muzeum zajĊáo osobną, specjalnie przysto- jĊtnoĞci. W wyniku tych przeksztaáceĔ sowaną do tego kamienicĊ. Oprócz groma- w 1954 roku Muzeum wáączone zostaáo do dzenia zbiorów przyrodniczych z caáej Instytutu Zoologii PAN w Warszawie, ale przedrozbiorowej Polski, zajmowaáo siĊ od 1962 roku uzyskaáo pewną samodziel- równieĪ dziaáalnoĞcią badawczą i wydawni- noĞü stopniowo przeksztaácając siĊ w osob- czą. Od 1866 wychodziáy Rozprawy, a od ny instytut badawczy. Jeszcze w 1952 roku 1914 periodyk Rozprawy i WiadomoĞci Mu- wyáączono z Muzeum zbiory geologiczno- zeum im Dzieduszyckich. WĞród wielu -paleontologiczne i po kilku latach staáy siĊ osobnych wydawnictw znalazáy siĊ dzieáa czĊĞcią równieĪ usamodzielniającej siĊ filii tej miary co Geologia Ziem Polskich Józefa warszawskiego instytutu PAN. W 1965 ro- Siemiradzkiego czy monografie entomolo- ku zbiory te zostaáy przeniesione do wyre- giczne Jarosáawa àomnickiego i Józefa montowanego budynku byáego wiĊzienia na DziĊcielewicza. Zniszczenie ordynacji po- ul. Senackiej. W ostatnim dziesiĊcioleciu, turzyckiej podczas I Wojny ĝwiatowej dziĊki zmianie zasad finansowania nauki i wojny polsko-bolszewickiej byáo przyczy- w Polsce, dziaáalnoĞü wystawiennicza zoo- ną spadku znaczenia Muzeum w II Rzeczy- logów zostaáa w Krakowie wznowiona pospolitej. Dyrektorem byá wówczas Jaro- w nowo pozyskanym budynku Muzeum sáaw àomnicki, który zatrudniaá kilku pra- Przyrodniczego. cowników naukowych. Po II Wojnie ĝwiato- wej sprawa ewentualnej rewindykacji zbio- PaĔstwowe Muzeum Zoologiczne w War- rów, podnoszona m. in. przez geologa Jana szawie. Trzecim polskim oĞrodkiem przy- Samsonowicza, zostaáa zaniedbana i pozosta- rodniczym o dawnych tradycjach jest war- ją one do dziĞ we Lwowie. W niedawno od- szawskie muzeum zoologiczne. Jego po- nowionym budynku dziaáa Muzeum Przyrod- czątki siĊgają stadium organizacyjnego nicze UkraiĔskiej Akademii Nauk, które Ğci- Królewskiego Uniwersytetu Warszawskie- Ğle wspóápracuje z polskimi badaczami. go powoáanego z inspiracji m. in. Stanisáa-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 50 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE

wa Staszica. Zakupiony zostaá wówczas od Gabinetu Geologicznego Uniwersytetu, wy- amatora-ornitologa, barona Silviusa A. ników ekspedycji nad Póánocną DĨwinĊ pro- Minckwitza z Gronowic koáo Sycowa, jego wadzonych przez Wáadimira P. Amalickiego. zbiór przyrodniczy, którego czĊĞü wáaĞciciel Szkielety wydobytych przezeĔ permskich ga- wczeĞniej nabyá w 1792 roku od zoologa dów przeszáy do Politechniki Warszawskiej z Halle, J. G. Hübnera. PrzedsiĊwziĊcie fi- po objĊciu przez Amalickiego posady jej dy- nansowaáa Komisja Rządowa WyznaĔ Reli- rektora w 1906 roku. Zbiory paleontologicz- gijnych i OĞwiecenia Publicznego. Powoáa- ne i geologiczne zajmowaáy duĪą salĊ ekspo- ny w oparciu o zakupione z róĪnych Ĩródeá zycyjną na pierwszym piĊtrze. Na początku zbiory Gabinet Zoologiczny znajdowaá siĊ wojny Ğwiatowej ewakuowane w gáąb Rosji początkowo w dwu salach Paáacu Kazimie- staáy siĊ póĨniej osnową Instytutu Paleontolo- rzowskiego. W 1823 roku przeniesiono go gicznego w Moskwie. do osobnego budynku na Krakowskim Zbiory Gabinetu Zoologicznego i prze- PrzedmieĞciu 26/28, pierwotnie przezna- niesionego do jego ciasnych pomieszczeĔ czonego na galeriĊ obrazów (Salonów Muzeum Branickich byáy uzasadnieniem po- Sztuk PiĊknych), o powierzchni wystawien- woáania w 1919 roku Narodowego Muzeum niczej 1394 m2. Kuratorem Gabinetu, po- Przyrodniczego. Pomysáodawcą byá 26-letni czynając od zleconej misji przywiezienia wówczas Kustosz Gabinetu Zoologicznego zbiorów Minckwitza, byá Feliks P. Jarocki, Janusz Domaniewski, któremu zaleĪaáo na któremu udaáo siĊ zapobiec wywiezieniu utworzeniu muzeum zoologicznego w obrĊ- ich do Rosji po likwidacji Uniwersytetu bie Muzeum Narodowego. Kiedy Ksawery w 1831 roku. Branicki zgodziá siĊ na upaĔstwowienie swe- W 1862 roku Gabinet, pod kurator- go muzeum, obwarowaá to jednak zastrzeĪe- stwem Wáadysáawa Taczanowskiego, zostaá niem, Īe poáączone instytucje zoologiczne wáączony do Szkoáy Gáównej a jego dobro- staną siĊ dziaáem odrĊbnego muzeum ogólno- czyĔcami stali siĊ odtąd zamiáowani po- przyrodniczego. W tym duchu dziaáaá mini- dróĪnicy i miáoĞnicy przyrody, Wáadysáaw ster Jan àukasiewicz, rozporządzeniem z dnia i Konstanty Braniccy. Przeksztaácenie Szko- 24 wrzeĞnia 1919 roku powoáując Narodowe áy Gáównej w rosyjskojĊzyczny Cesarski Muzeum Przyrodnicze. Miaáo obejmowaü za- Uniwersytet Warszawski oznaczaáo teĪ kresem dziaáaĔ caáoĞü przyrody. przejĊcie nadzoru nad nim przez rosyjskich Przeszkodą dla rzeczywistego stworzenia profesorów. Jego rolĊ jako polskiej instytu- muzeum o tak zobowiązującej nazwie i am- cji przyrodniczej w Warszawie przejĊáo do- bitnych zamierzeniach staá siĊ jednak brak lo- piero powoáane w 1887 roku prowadzone kalu. Nie wystarczyáo teĪ entuzjazmu przy- przez Jana Sztolcmana prywatne Muzeum rodników z innych dziedzin. Ograniczono siĊ Branickich, mieszczące siĊ w ich willi na wiĊc do Dziaáu Zoologicznego, formalnie po- Frascati (dzisiejsze Muzeum Ziemi PAN, woáanego w 1921 roku, nastĊpnie dekretem którego historia równie piĊknie ilustruje pa- Prezydenta R. P. z dnia 29 lutego 1928 prze- sjĊ spoáeczną polskich przyrodników). Spe- mianowanego na PaĔstwowe Muzeum Zoo- cjalnoĞcią badawczą obu muzeów zoolo- logiczne. Wkrótce potem, w 1935 roku gicznych byáa ornitologia, a chlubą zbiory skromny lokal Muzeum, obejmujący 20 po- ptaków i innych zwierząt dostarczane przez mieszczeĔ, padá pastwą poĪaru. Tymczasowo specjalnie organizowane ekspedycje nauko- przeniesiono je do kamienicy na ulicy Wil- we, polskich zesáaĔców i emigrantów, czej 64, gdzie trwa do dziĞ. Wkrótce potem gáównie z Ameryki Pád. i wschodniej Azji. zatwierdzony zostaá projekt nowego gmachu Po wybuchu I Wojny ĝwiatowej czĊĞü zbio- Muzeum Zoologicznego, którego budowa rów Gabinetu wywieziona zostaáa do Rosji, rozpocząü siĊ miaáa w 1940 roku. gdzie spáonĊáa w 1920 roku. Niemniej, Tymczasem Muzeum Zoologiczne po- w 1919 roku zbiory Muzeum Branickich za- mnaĪaáo swoje zbiory przyrodnicze i biblio- wieraáy 4500 gatunków ptaków, w tym wie- teczne, które osiągnĊáy wyjątkowe w Polsce le typów opisowych i materiaáów dokumen- bogactwo. Mimo zniszczeĔ po Powstaniu tujących klasyczne monografie ornitolo- Warszawskim i utraty niemal caáej kolekcji giczne. entomologicznej, wiĊkszoĞü materiaáów prze- Z punktu widzenia nauki, choü nieko- trwaáa i zostaáa wzbogacona o zdobycze wo- niecznie narodowego, lepszy od kolekcji jenne i darowizny. W 1953 roku Muzeum Gabinetu Zoologicznego okazaá siĊ los wáączone zostaáo do Polskiej Akademii Nauk wspaniaáych zbiorów paleontologicznych jako Instytut Zoologiczny zaĞ wspaniaáe zbio-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE 51 ry w 1970 roku przeniesione zostaáy do ma- dziwie realne, entomolog, czáonek Akade- gazynów w àomnej pod Warszawą (m. in. mii UmiejĊtnoĞci Stanisáaw Stobiecki opu- kolekcje przywiezione przez ekspedycjĊ blikowaá w Krakowie w 1912 roku artykuá Sztolcmana i Siemiradzkiego do Ameryki postulujący powoáanie ogólnopolskiego, Pád. zorganizowaną w 1882 roku ze skáadek centralnego muzeum przyrodniczego. Gali- czytelników gazet warszawskich i zbiory ze- cja miaáa do tego najsolidniejsze podstawy sáaĔców syberyjskich). Od 1960 roku Instytut materialne i intelektualne, wojna i nowa sy- prowadziá ekspozycjĊ wPaáacu Kultury i Na- tuacja polityczna po jej zakoĔczeniu daáa uki. Wypeániaáo to czĊĞciowo dotkliwy brak jednak przewagĊ Warszawie. ekspozycji przyrodniczych w Warszawie, nie Mimo niepowodzeĔ ze stworzeniem Na- mogáo jednak wypeániü podstawowych funk- rodowego Muzeum Przyrodniczego w opar- cji muzeum przyrodniczego, to jest zabezpie- ciu o Gabinet Zoologiczny, pomysá powoáa- czania i udostĊpniania zbiorów do badaĔ na- nia w stolicy centralnego muzeum przyrod- ukowych. niczego nie zostaá jednak zarzucony. Wyra- Podobne znaczenie miaáa osobna wysta- zem tego byáa rezolucja I Zjazdu Fizjogra- wa Dinozaury z Pustyni Gobi zorganizowana fów Polskich w Krakowie w 1924 roku po- w PKiN przez ówczesny Zakáad Paleobiolo- stulująca ustanowienie centralnej instytucji gii PAN, autorstwa Zofii Kielan-Jaworo- przyrodniczej i badawczej, którą miaáo byü wskiej, przedstawiająca wyniki jej ekspedycji Polskie PaĔstwowe Muzeum Przyrodnicze paleontologicznych na PustyniĊ Gobi. Mimo w Warszawie. Sprawa podniesiona teĪ zo- ogromnego zainteresowania, zostaáa zlikwi- staáa przez Jana Stacha w 1929 roku jako dowana w trakcie przygo- Akt powoáania w 1919 towaĔ do wystawy osią- roku Narodowego Mu- gniĊü gospodarczych PRL zeum Przyrodniczego ja- w 1974 roku. W 1986 ko instytucji dokumenta- ekspozycja zoologiczna cyjnej, badawczej i po- pularyzacyjnej obejmu- w PKiN przekazana zosta- jącej zakresem obowiąz- áa powstającemu wówczas ków „wszystkie dziaáy Ogrodowi Botanicznemu przyrody” anastĊpnie przejĊta przez Instytut Paleobiologii PAN i przeksztaácona w istnieją- ce do dziĞ Muzeum Ewo- lucji. Powstaáa wówczas wystawa Ewolucja na lą- dach, gáównie w oparciu o materiaáy z wczeĞniej- szej wystawy gobijskiej, ale obejmując równieĪ równieĪ historycznej war- toĞci zbiory zoologiczne. Od 1994 do Muzeum Ewolucji powróciáy okre- sowe wystawy organizo- wane przez Muzeum i In- stytut Zoologii PAN. Eks- pozycja paleontologiczna jest obecnie modernizowa- na dziĊki subwencjom Na- rodowego Funduszu Ochrony ĝrodowiska; propozycja poáączenia w jedną instytucjĊ scenariusz zostaá opracowany z myĞlą ouzy- PaĔstwowego Muzeum Zoologicznego, skaniu w przyszáoĞci obszerniejszych po- Muzeum Instytutu Geologicznego (które mieszczeĔ dla Muzeum. byáo wówczas jedyną instytucją gromadzą- cą zbiory paleontologiczne) i Muzeum War- Koncepcja Narodowego Muzeum Przy- szawskiego Ogrodu Botanicznego. rodniczego w Warszawie. Zanim jeszcze Po II Wojnie ĝwiatowej idea caáoĞcio- odzyskanie niepodlegáoĞci staáo siĊ praw- wego Muzeum Przyrodniczego zamaráa

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 52 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE

a aktywnoĞü polskich przyrodników w tej rodzie. Na kaĪdym z tych pól dziaáalnoĞci dziedzinie ograniczaáa siĊ w zasadzie do prób jego rola zawieraü siĊ powinna w scalaniu powstrzymania rozkáadu istniejącego wów- dziedzin badaĔ iuáatwianiu przepáywu my- czas w Polsce muzealnictwa specjalistyczne- Ğli miĊdzy nimi. Po dwu wiekach dziaáalno- go i regionalnego. WĞród licznych nieuda- Ğci niezliczonych rzeszy badaczy i amato- nych prób powrotu do sprawy byá imój me- rów niezbĊdne jest podsumowanie wiedzy moriaá dotyczący reaktywowania Narodowe- o polskiej przyrodzie i uzupeánienie luk wy- go Muzeum Przyrodniczego przygotowany nikáych z nierównomiernego zainteresowa- w 1979 roku. Adam Urbanek, ówczesny se- nia róĪnymi jej aspektami. Muzeum powin- kretarz Wydziaáu Nauk Biologicznych PAN, no byü w tej misji przewodnikiem i pomoc- wystąpiá wtedy do wáadz paĔstwowych z pro- nikiem dla innych krajowych oĞrodków ba- pozycją przeznaczenia odbudowywanego daĔ przyrodniczych. Záączenie w jednym wáaĞnie Zamku Ujazdowskiego na siedzibĊ miejscu osobnych dotąd instytutów badaw- Muzeum. W grudniu 1980 roku zmodyfiko- czych uáatwiáoby prowadzenie badaĔ inter- wany memoriaá rozesáany zostaá do krajo- dyscyplinarnych i stymulowaáo wymianĊ wych instytucji i towarzystw przyrodniczych. wiedzy miĊdzy specjalistami róĪnych dys- Jego nadspodziewanie Īyczliwe przyjĊcie cyplin. UsunĊáoby najwiĊkszą sáaboĞü pol- przez adresatów nasunĊáo potrzebĊ powoáa- skiego przyrodoznawstwa, jaką jest trady- nia spoáecznego organu, który rozwijaáby cyjna osobnoĞü dziaáaĔ poszczególnych ba- i propagowaá przedstawioną ideĊ Muzeum. daczy. Upowszechnianie przez Muzeum 27 marca 1981 roku zorganizowane zostaáo spójnej logicznie wiedzy o przyrodzie to zebranie zaáoĪycielskie Spoáecznego Komite- sposób na wyzwolenie spoáeczeĔstwa tu Narodowego Muzeum Przyrodniczego. z ignorancji i wprowadzenie áadu Program rozwijany w trakcie dziaáalnoĞci ko- w popularne wyobraĪenia o otaczającym PieczĊü Dziaáu Zoolo- mitetu przedstawiony zostaá w referacie na Ğwiecie. gicznego Narodowego konferencjĊ Problemy muzealnictwa przyrod- Muzeum Przyrodniczego niczego w Polsce 1-2 grudnia 1981 roku Badania fauny i flory Ğwiatowej. Trwa w Warszawie (1921- 1928) w àodzi. Konferencja uchwaliáa memoriaá, wiek biologii. Biologii coraz trudniejszej w którym domagaáa siĊ „utworzenia central- do pojĊcia ze wzglĊdu na daleko posuniĊtą nego muzeum przyrodniczego w Warszawie specjalizacjĊ technik badawczych i jĊzyka w oparciu o istniejące instytucje i przyznania naukowego. Badaczy zmusza do specjali- odpowiednich priorytetów lokalowych”. zacji nie tylko záoĪonoĞü uniwersalnych Burzliwe wydarzenia polityczne, które procesów biologicznych, ale i róĪnorod- niebawem nastąpiáy, odsunĊáy na pewien czas noĞü Ğwiata Īywego wyraĪająca siĊ wist- realizacjĊ powziĊtych wówczas projektów. nieniu ogromnej liczby gatunków, odmien- Tworzone byáy jednak mozolnie podstawy do nych anatomicznie, fizjologicznie i ekolo- odtworzenia Muzeum przy wykorzystaniu gicznie. Problem ten nabiera coraz wiĊksze- istniejących zasobów i instytucji. W 1986 go znaczenia w miarĊ jak badania biologicz- roku powstaáo Muzeum Ewolucji Instytutu ne rozszerzane są na wciąĪ nowe rodzaje Paleobiologii PAN a wkrótce potem Instytut obiektów Īywych. Jedynym áącznikiem miĊ- Zoologii przywróciá odniesienie do Muzeum dzy specjalistycznymi dziaáami biologii po- w swojej nazwie i utworzyá fundacjĊ zmyĞlą zostaje teoria ewolucji. ObjaĞnia przyrodĊ ja- o pozyskaniu dlaĔ wsparcia spoáecznego. In- ko efekt w równym stopniu fizykochemicz- stytut Paleobiologii wykorzystuje prowadzo- nych aspektów zjawiska Īycia jak i zaszáo- ne przez siebie wykopaliska i organizowane Ğci historycznych. àączy takĪe biologiĊ na tej podstawie wystawy do nieustającej pro- zwiedzą oczáowieku i jego kulturze. mocji idei Narodowego Muzeum Przyrodni- Umieszczenie w jednym Muzeum instytu- czego. WczeĞniej czy póĨniej musi byü prze- tów PAN specjalizujących siĊ odmiennymi cieĪ zrealizowana. aspektami biologii organizmalnej pozwoli- áoby na przeáamanie barier pomiĊdzy róĪny- mi dziedzinami badaĔ. Staáoby siĊ teĪĨró- Zadania nowoczesnego muzeum dáem materiaáów, informacji i inspiracji dla przyrodniczego biologii molekularnej i eksperymentalnej. Narodowe Muzeum Przyrodnicze sáuĪyü Szczególnej wartoĞci materiaáy przyrodni- ma dokumentowaniu historii i stanu pol- cze pozyskiwane bowiem byáy (i są dalej) skiej przyrody, prowadzeniu nad nią prac w wyniku dziaáalnoĞci polskich badaczy badawczych i popularyzacji wiedzy o przy- w egzotycznych regionach Ğwiata.

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE 53

Polscy badacze stale uczestniczą w licz- zniszczonych przez przemysá. PostĊpująca nych ekspedycjach przyrodniczych, m. in. eksploatacja wielkich kamienioáomów i ko- od kilkudziesiĊciu lat dziaáa polska stacja palni, przy zaniku maáych áomików cháop- naukowa na Spitsbergenie a od üwierüwie- skich, powoduje, Īe pozyskanie materiaáów cza na antarktycznej wyspie King George. do badaĔ staje siĊ coraz trudniejsze. Niekie- Polskie statki prowadziáy niegdyĞ badania dy szanse na zebranie wielkiej kolekcji ipoáowy na szelfie afrykaĔskim i Dalekim otwierają siĊ na kilka miesiĊcy, przedziaá Wschodzie. Morski Instytut Rybacki czasu pomiĊdzy odsáoniĊciem przez eksplo- w Gdyni i badacze PAN eksplorują od daw- atacjĊ interesujących warstw a ich zniszcze- na Oceany Atlantycki, Indyjski i Pacyficz- niem przez koparki. To szczĊĞliwy dla na- ny, a szczególnie wody antarktyczne. Te szej nauki i kultury traf, jeĞli znajdzie siĊ kosztowne ekspedycje byáy okazją do zgro- wówczas ktoĞ zainteresowany takimi mate- madzenia materiaáów badawczych i porów- riaáami. W rĊkach prywatnych kolekcjone- nawczych dla polskiego przyrodoznawstwa, rów znajdują siĊ dziĞ znacznie bogatsze które mogáy daü zaplecze przyszáym bada- zbiory niĪ w publicznych instytucjach na- niom. MieliĞmy szansĊ wyjĞcia szerokim ukowych. Ulegają one jednak stopniowemu frontem na Ğwiatowy rynek nauki. Niestety, rozproszeniu i zniszczeniu. Gdyby istniaáo z powodu braku w naszym kraju instytucji w kraju Narodowe Muzeum Przyrodnicze zainteresowanej pozyskiwaniem takich ma- na wzór muzeów zagranicznych, moĪna by teriaáów, moĪliwoĞci te w znacznej czĊĞci temu przeciwdziaáaü i zachowaü przynaj- zostaáy bezpowrotnie zaprzepaszczone. mniej czĊĞü tych materiaáów dla nauki kra- Niedostateczny udziaá polskiej nauki jowej. w badaniach przyrody odlegáych regionów Nadzwyczaj istotne jest wiĊc sporządza- pociąga za sobą gáównie straty polityczne. nie i zabezpieczenie dla przyszáych badaczy To, co moglibyĞmy zrobiü podnosząc miĊ- materiaáów naukowych, które pozwolą im dzynarodowy prestiĪ wáasnego paĔstwa na weryfikacjĊ wczeĞniej uzyskanych wyni- i narodu, zrobią bez trudu inni. O wiele ków i dodatkowe studia. To najwaĪniejsze wiĊksze straty wynikają z braku Narodowe- zadanie Muzeum. Jest w tym peána analogia go Muzeum Przyrodniczego odpowiedzial- do dziaáalnoĞci istniejącego Muzeum Naro- nego za koordynacjĊ badaĔ w kraju. Tu nikt dowego w dziedzinie zabytków sztuki. nas nie wyrĊczy. W Ğwiecie wyraĪa siĊ to w tradycyjnej dwu- dzielnoĞci muzeów narodowych zajmują- Gromadzenie kolekcji dokumentacyj- cych siĊ równolegle opieką nad zabytkami nych. NiezaleĪnie od dobrych chĊci i tro- kultury i przyrody. skliwego ochraniania resztek naturalnego Znalezienie pomieszczeĔ umoĪliwiają- Ğrodowiska w Polsce, rozwój przemysáu cych zabezpieczanie, naukowe opracowanie i rolnictwa spowodowaá ibĊdzie powodo- i ekspozycjĊ materiaáów przyrodniczych waü nieodwracalne zmiany w przyrodzie. przekazanych nam w spadku przez poprzed- ObniĪanie poziomu wód gruntowych przez nie pokolenia jest wiĊc niesáychanie pilną pobór wody dla przemysáu, wyrobiska ko- sprawą. Materiaáy te, zbierane z poĞwiĊce- palniane i melioracjĊ gruntów musi zmieniü niem przez amatorów i badaczy subwencjo- naturalne siedliska organizmów. Proces ten nowanych z ofiar spoáeczeĔstwa, znajdują jest i bĊdzie tak szybki, Īe nie jest moĪliwe siĊ w stanie zagroĪenia i, przenoszone peáne naukowe opracowanie przyrody kraju z miejsca na miejsce w miarĊ rozwoju i re- zanim nie stanie siĊ ona czĊĞcią historii. Po- organizacji placówek naukowych sprawują- stĊp w rozwoju metod i badaĔ przyrodni- cych nad nimi pieczĊ, ulegáy juĪ w pewnej czych jest zresztą tak znaczny, Īe wyniki czĊĞci zniszczeniu. badaĔ dezaktualizują siĊ szybciej od tempa ich uzupeániania. Wspomaganie oĞrodków regionalnych. Zaplecze faktograficzne badaĔ historii Muzea przyrodnicze są waĪnymi instytucja- przyrody na naszych ziemiach równieĪ kur- mi dokumentacji, badaĔ i upowszechniania czy siĊ w zastraszającym tempie. WiĊk- wiedzy o przyrodzie na poziomie regionów. szoĞü materiaáów paleontologicznych Stymulują i porządkują merytorycznie ak- znajdujących siĊ w zbiorach zagranicznych tywnoĞü intelektualną amatorów i pomagają muzeów historii naturalnej pochodzi ze w nauczaniu wiedzy o przyrodzie. Ostatnie stanowisk dziĞ juĪ nie istniejących, wyeks- póáwiecze dla regionalnego muzealnictwa ploatowanych przez kolekcjonerów lub przyrodniczego w Polsce byáo jednak kata-

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 54 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE

strofalne. Jedynie nielicznym dziaáom przy- dziaáów nauki zaĞ osią organizującą treĞü rodniczym muzeów udaáo siĊ przetrwaü. jest teoria i przebieg ewolucji. Wynikáo to przede wszystkim ze sposobu nadzorowania i wspierania finansowego muzeów caákowicie zdominowanego przez Projekt urządzenia Narodowego humanistykĊ. Jest wiĊc niezbĊdne centralne Muzeum Przyrodniczego muzeum przyrodnicze jako rzecznik intere- Czáowiek dzisiejszy staá siĊ ofiarą wáa- sów instytucji lokalnych. Powiązanie z nim snej intelektualnej skutecznoĞci. Coraz instytutów badawczych i stworzenie oĞrod- trudniej wyodrĊbniü z ogromu zgromadzo- ka dokumentacji przyrodniczej uáatwi teĪ nej wiedzy podstawowy kanon umoĪliwia- powiązanie w jednolitą sieü dziaáalnoĞci jący zachowanie spójnoĞci kulturowej i po- uczelnianej w dziedzinie badaĔ krajowej rozumienie. Podstawowym zaáoĪeniem eks- przyrody. pozycji Narodowego Muzeum Przyrodni- czego powinno wiĊc byü ukazanie jednoĞci Upowszechnianie wiedzy o przyrodzie. Ğwiata Īywego i miejsca w nim czáowieka Stan nauczania wiedzy o przyrodzie w Polsce wraz z jego kulturą. Muzea przyrodnicze są jest záy. To trudny to przeáamania zamkniĊty miejscem, gdzie ustawiczne ksztaácenie lu- obieg od uczelni przez nauczycieli do dzi rozmaitego wieku i stanu prowadzi siĊ uczniów a przez nich znów na uczelnie. Naj- szczególnie skutecznie. wi kszym mankamentem edukacji przyrod- Ċ Wymaga to stosowania sposobów prze- niczej jest jej rozszczepienie na niepowi zane ą kazywania wiedzy specyficznych dla wie- ze sobą dziedziny i pamiĊciowe opanowywa- ku, wyksztaácenia i zainteresowaĔ zwiedza- nie materiaáu przy przewadze terminologii jących. Do máodzieĪy skutecznie dociera siĊ nad rozumieniem. Tak sformu owana i prze- á atrakcyjnymi dla nich technikami audiowi- kazywana wiedza moĪe posáuĪyü do zdania zualnymi, przy ograniczeniu do niezbĊdne- egzaminu, ale nie za przewodnika po Ğwiecie. go minimum zawartoĞci informacji fakto- Przewodnikami duchowymi bardziej atrak- graficznej. Stymulowaü siĊ powinno raczej cyjnymi od nauczycieli przyrody staj si ą Ċ rozumienie zjawisk przyrody i pobudzanie przez to bioenergoterapeuci, róĪdĪkarze ciekawoĞci. Celowi temu sáuĪyü powinien iwróĪki. Muzeum tego nie przeáamie, ale osobny dziaá popularyzacji Muzeum, w po- moĪe dostarczaü logicznie spójnego zdrowo- wiązaniu z wystawami okresowymi. rozsądkowego wyjaĞnienia zjawisk otaczają- Innym rodzajem zwiedzających są miáo- cego Ğwiata. MoĪe wspomagaü nauczycieli, Ğnicy przyrody z pewnym poziomem zazna- sáuĪyü im wiedzą iradą. W przeciwieĔstwie jomienia z biologią. Im sáuĪyü powinna sta- do szkóá, muzea przyrodnicze są miejscem, áa ekspozycja w jej centralnej, przystĊpnej gdzie ksztaácenie przebiega ustawicznie i do- czĊĞci. Staáe ekspozycje muzealne powinny ciera do ludzi kaĪdego wieku i stanu. Daje byü zorganizowane w ten sposób, aĪeby moĪliwoĞci uzupeániania wiedzy po zakoĔ- zwiedzający mógá sobie przyswoiü obraz czeniu formalnej edukacji i szansĊ naprawie- historii i funkcjonowania Ğwiata organi- nia szkód poczynionych w umys ach w wyni- á zmów bez potrzeby dodatkowego komenta- ku záego nauczania. rza. RównoczeĞnie powinny byü one moĪli- Do nawi zania kontaktu z dzisiejszym ą we do wykorzystania przez nauczycieli uĪytkownikiem muzeum przyrodniczego szkóáĞrednich i podstawowych w ich ani do wywi zania si przez z nie z powin- ą Ċ codziennej pracy przy pomocy i nadzorze noĞci stawianych przez wspóáczesny swiat pracowników dziaáów naukowego i popula- nie wystarczą jednak sugestie Michaáa ryzacji. Nieodzowne jest równieĪ organizo- Mniszcha, czy innych wymienianych z na- wanie wystaw okresowych, które zaznaja- leĪną czcią historycznych postaci. ĝwiat miaáyby amatorów z przyrodą poszczegól- zmieniá siĊ ponad wyobraĪenia naszych po- nych regionów Polski i Ğwiata, ciekawszymi przedników i projekt nowoczesnego Naro- epizodami z historii Īycia na Ziemi oraz dowego Muzeum Przyrodniczego musi te z aktualnymi problemami nauk przyrodni- uwarunkowania uwzgl dni . Tote dosko- Ċ ü Ī czych. nalimy go od üwierüwiecza wykorzystując Nie byáoby jednak rozsądne lekcewaĪe- Muzeum Ewolucji jako miejsce testowania nie najcenniejszych z przyszáych uĪytkow- pomys ów na publiczno ci. Przedstawiam á Ğ ników Muzeum — szczególnie uzdolnionej poniĪej zaáoĪenia naszych planów, których i zainteresowanej biologią máodzieĪy oraz podstawową zasadą jest jednoĞü wszystkich dorosáych jej entuzjastów. Do nich adreso-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE 55 wane byü powinno obrzeĪe ekspozycji sta- gólnych gaáĊzi rozwojowych organizmów. áej oraz specjalistyczne ekspozycje okreso- Od ciągu obrazującego pradawne dzieje we. Generalną wáaĞciwoĞcią gáównej wy- Ğrodowiska bĊdą wejĞcia do sal opracowa- stawy ma byü jej atrakcyjnoĞü dla wszelkich nych przy wykorzystaniu wyników ekspe- potencjalnych zwiedzających od przedszko- dycji i wykopalisk paleontologicznych. laków po profesorów uniwersyteckich Ciąg przemian organizmów w obrĊbie ich drzewa rodowego zilustrowany bĊdzie ma- WstĊpny scenariusz wystaw staáych. teriaáami kopalnymi oraz preparatami zoo- W wymarzonym Narodowym Muzeum logicznymi i botanicznymi waĪnych ewolu- Przyrodniczym widz, zaleĪnie od wyboru, cyjnie dzisiejszych organizmów. Z czĊĞci rozpocznie zwiedzanie od wprowadzenia tej bĊdzie wyjĞcie do wspomnianego wyĪej wróĪnorodnoĞü polskiej przyrody i po- dziaáu systematycznego oraz do oranĪerii rządkujące ją mechanizmy ekologiczne, lub w zagadnienia biologii czáowieka i bio- logiczne uwarunkowania jego kultury. Dalsza droga bĊdzie tak ustawiona, by nie- zaleĪnie od punktu wyjĞcia dotrzeü do kon- kluzji o jednoĞci czáowieka z przyrodą. Wynika ona zarówno z obecnych powią- zaĔ, jak i z ewolucji organizmów oraz geo- logicznych dziejów Ğrodowiska. Dzisiejsze stosunki ekologiczne na terytorium Polski iwpáyw na nie czáowieka objaĞnione zo- staną przez kontekst historyczny uzmysáa- wiający niestabilnoĞü Ğrodowiska w cza- sach historycznych i niedawnoĞü obecnego stanu polskiej przyrody wraz z Morzem Baátyckim. ZagáĊbiając siĊ w dzieje przyrody widz zaznajomiony zostanie z przemianami po ustąpieniu lądolodu z polskich ziem, po czym wejdzie w Ğwiat tundry zasiedlonej przez mamuty, nosoroĪce wáochate i pierw- szych ludzi. W tym etapie dziejów znajdzie siĊ w osobnej sali odniesienie do zagadnieĔ biogeograficznych i ich objaĞnieĔ prze- ksztaáceniami róĪnorodnoĞci Ğrodowiska. Inne pomieszczenia wykorzystane zostaną do przedstawienia systematycznej róĪno- rodnoĞci dzisiejszych organizmów. Wyko- rzystane do tego celu materiaáy muzealne pozwolą na powiązanie rozwoju przyrodo- znawstwa i kultury narodowej wraz z wkáa- z hodowlami najbardziej interesujących ze Propozycja ukáadu kon- dem polskich zesáaĔców w poznanie Sybe- wzglĊdów ewolucyjnych roĞlin egzotycz- cepcyjnego poszczegól- rii. Do powiązania z historią celowe moĪe nych tudzieĪ do pomieszczenia z akwariami nych dziaáów ekspozycji Narodowego Muzeum byü stopniowe przejĞcie od nowoczesnego morskimi pokazującymi m. in. „Īywe ska- Przyrodniczego i jej po- charakteru ekspozycji do archaizowanych mieniaáoĞci”. OranĪerie i akwaria sáuĪyü bĊ- wiązania z innymi pla- gablot z oryginalnymi dziewiĊtnastowiecz- dą równieĪ instytutom do hodowli materia- cówkami upowszechnia- nymi eksponatami o wartoĞci historycznej. áów do badaĔ anatomicznych, molekular- nia nauki Powiązaniu ze sobą informacji z róĪ- nych i eksperymentalnych. nych dziaáów biologii posáuĪy ewolucyjna Oba szeregi przemian ewolucyjnych organizacja Ğrodkowej czĊĞci zespoáu eks- zbiegną siĊ w sali z ekspozycją odnoszącą pozycji. UkaĪe on w jednym ciągu przemia- siĊ do zagadnieĔ powstania Īycia. BĊdzie ny organizmów z róĪnorodnych Ğrodowisk ona miaá poáączenie z osobną wystawą do- z terytorium Polski w dziejach Ziemi, tycząca filogenetyki molekularnej. Ta czĊĞü awĞciĞle powiązanym ciągu równolegáym ekspozycji ma byüáącznikiem miĊdzy bio- przeksztaácenia anatomii i biologii poszcze- logią organizmalną a innymi dziedzinami

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 56 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE

nauki. PodkreĞlane teĪ powinny byü wkaĪ- Dziaá dokumentacji. Aspekty przyrody, dym moĪliwym miejscu związki z innymi które wymagają systematycznego doku- warszawskimi instytucjami upowszechniają- mentowania z myĞlą o przyszáych uĪytkow- cymi wiedzĊ o przyrodzie. ZachĊtą do ich od- nikach zgromadzonej informacji to: (a) róĪ- wiedzenia bĊdą staáe i okresowe wystawy norodnoĞü organizmów i jej historia oraz (b) przy uĪyciu materiaáów popularyzacyjnych zawartoĞü Ğrodowisk naturalnych oraz sta- i eksponatów wypoĪyczonych z Ogrodu Bo- nowisk kopalnych na terytorium Polski. tanicznego, Ogrodu Zoologicznego, Muzeum Stan wiedzy o krajowych organizmach i ich Ziemi, Muzeum PaĔstwowego Instytutu Geo- Ğrodowisku wymaga takiego przedstawie- logicznego, Muzeum Archeologicznego, Mu- nia, by moĪliwe byáo wáączenie rezultatów zeum Etnograficznego a takĪe innych muze- badaĔ prowadzonych w Polsce w miĊdzy- ów warszawskich. Miejmy nadziejĊ, Īe znaj- narodowe programy i bazy danych dotyczą- dzie siĊ wĞród nich instytucja popularyzująca cych bioróĪnorodnoĞci w postaci wyodrĊb- nauki eksperymentalne i technologiĊ. Oczy- nionego bloku. To oczywiste zadanie dziaáu wiĞcie, rozwinąü teĪ trzeba bĊdzie wymianĊ dokumentacji Narodowego Muzeum Przy- i wspóápracĊ w dziedzinie ekspozycji z muze- rodniczego obejmującego: ami poza Warszawą i zagranicznymi. (1) KartotekĊ fauny i flory kopalnej i dzisiejszej, zawierającą dane o morfologii, Zbiory. Pozyskiwanie i zabezpieczanie biologii i autekologii organizmów wystĊpu- zbiorów przyrodniczych jest najwaĪniejszą jących na obszarze Polski, ilustracje pokro- rolą Muzeum. Ta podstawowa funkcja nie ju i anatomii, aktualizowane diagnozy i da- moĪe byü zdominowana przez dziaáalnoĞü ne zoogeograficzne z odnoĞnikami do ko- ekspozycyjną czy jakąkolwiek inną. Niedo- lekcji muzealnych i bibliografii. rozwój naturalnego zaplecza merytorycznej (2) KartotekĊ stanowisk kopalnych dziaáalnoĞci Muzeum wczeĞniej czy póĨniej i dzisiejszych, zawierającą opisy fizyczne musiaáby bowiem doprowadziü do uwiądu i geograficzne stanowisk kopalnych oraz caáej instytucji. Przyrodnicze kolekcje mu- naturalnych stanowisk dzisiejszych na zealne są trojakiego rodzaju: (a) materiaáy obszarze Polski, listy fauny i flory, dane opracowane przez badaczy w ramach ich iloĞciowe, obserwacje synekologiczne, dziaáalnoĞci naukowej, w szczególnoĞci dokumentacjĊ fotograficzną i odnoĞniki do taksonomiczne typy opisowe, (b) zbiory po- kolekcji muzealnych i bibliografii. równawcze, w tym materiaáy historyczne (3) BibliografiĊ fauny i flory kopalnej zebrane podczas ekspedycji i przekazane i dzisiejszej Polski, zawierającą wyszcze- przez kolekcjonerów oraz (c) zbiory doku- gólnienie i informacje o treĞci wszystkich mentacyjne, które staną siĊ przedmiotem pozycji literaturowych dotyczących organi- badaĔ w przyszáoĞci, a zgromadzone zosta- zmów z obszaru Polski i krajów oĞciennych. áy dla zabezpieczenia materiaáów zagroĪo- Dane te powinny byü dostĊpne w inter- nych zniszczeniem w wyniku zmian Ğrodo- necie i okresowo publikowane. wiska lub dziaáalnoĞci czáowieka. Na miejsce w kolekcji Muzeum czekają Dziaá badawczy. Dziaá ten áatwo moĪe byü ogromne zbiory Muzeum i Instytutu Zoolo- zorganizowany w oparciu o kadrĊ i zasoby gii PAN zgromadzone obecnie w magazy- istniejących Muzeum i Instytutu Zoologii, nach w àomnej oraz mniej imponujące ilo- Instytutu Paleobiologii oraz Centrum Eko- Ğciowo, ale równieĪ cenne zbiory bĊdące logii PAN. CzĊĞü laboratoriów i pracowni wynikiem dziaáalnoĞci naukowej Instytutu (np. mikroskopii elektronowej, amplifikacji Paleobiologii PAN. i sekwencjonowania czy izotopów stabil- Pozyskiwane i przechowywane w Mu- nych) moĪe byü wspólna dla wszystkich zeum powinny byü statystycznie istotne, lo- z nich. Wraz z instytutami badawczymi PAN sowo pobrane serie okazów organizmów mogáyby wejĞü do Muzeum wydawane przez dzisiejszych i kopalnych z terytorium Polski nie czasopisma miĊdzynarodowe, w wiĊk- i krajów oĞciennych, zakonserwowane szoĞci znajdujące siĊ na „liĞcie filadelfij- i opisane w ten sposób aĪeby mogáy byü skiej”. To dáuga lista dobrych tytuáów: wyda- kiedyĞ podstawą do szczegóáowych badaĔ. wane od 1921 roku Annales Zoologici, od Zadanie to wymaga szczegóáowego roze- 1929 roku Palaeontologia Polonica, od 1930 znania w stanie dotychczasowego rozpo- roku Fragmenta Faunistica, od 1933 roku znania krajowej przyrody, co zapewniü wi- Acta Ornithologica, od 1952 roku Polish Jo- nien dziaá dokumentacji. urnal of Ecology, od 1956 roku Acta Pala-

EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 NARODOWE MUZEUM PRZYRODNICZE 57 eontologica Polonica, od 1999 roku Acta kowaü i zabezpieczyü. PowinnoĞcią nasze- Chiropterologica. Dziaá wydawniczy publi- go pokolenia jest odtworzenie powoáanej kowaü teĪ mógáby ksiąĪki naukowe oraz po- niegdyĞ do tego instytucji i zapewnienie jej pularne czasopisma i ksiąĪki przyrodnicze. naleĪnego materialnego zaplecza. To zada- Poza oczywistą formą dziaáalnoĞci Mu- nie dla paĔstwa i jego instytucji, ale przede zeum, czyli przygotowywaniem publikacji wszystkim dla Polskiej Akademii Nauk. naukowych m. in. w oparciu o zbiory, zada- PamiĊtaü jednak wypada, Īe nie wystar- niem tego dziaáu byáby nadzór merytorycz- czy umieszczenie zbiorów, ekspozycji i ba- ny nad dziaáalnoĞcią dokumentacyjną i eks- daczy w odpowiednim do tego budynku. pozycyjną oraz koordynowanie badaĔ fau- Trzeba im zapewniü przyszáy byt. KaĪdy nistycznych i florystycznych w Polsce. Mu- z rodzajów dziaáalnoĞci przyszáego Mu- zeum powinno nawiązaüĞcisáe związki zeum (badawcza, dokumentacyjna i popula- z uczelniami, mieü moĪliwoĞü prowadzenia ryzacyjna) skierowany jest przecieĪ do in- ksztaácenia podyplomowego, prowadziü ro- nego odbiorcy i z tego wzglĊdu nie moĪe tacjĊ kadry naukowej pomiĊdzy dziaáami byü ono finansowane na takich zasadach jak i okresową wymianĊ pracowników z innymi wchodzące doĔ instytuty PAN. Narodowe instytucjami przyrodniczymi i muzealnymi. Muzeum Przyrodnicze to instytucja z zasa- Z poáączenia bibliotek instytutów mo- dy hybrydowa, zbierająca w sobie i integru- gáaby powstaü najwiĊksza w Polsce central- jąca róĪne nurty dziaáalnoĞci publicznej. na biblioteka przyrodnicza. Trzeba bĊdzie Badania naukowe przez nią prowadzone przy tym rozstrzygnąü, do jakiego stopnia mogą byü finansowane na zwykáych zasa- przechowywanie i udostĊpnianie informacji dach przez Ministerstwo Nauki, zaĞ rządo- naukowej opieraü siĊ bĊdzie na drukowa- we instytucje ochrony Ğrodowiska mogą nym papierze a w jakim na noĞnikach elek- wspieraü dziaáalnoĞü dokumentacyjną, eks- tronicznych. Tendencje ostatnich lat wska- pozycjĊ i popularyzacjĊ. Do Polskiej Aka- zują, Īe w dziedzinie publikacji naukowych demii Nauk naleĪeü powinien nadzór mery- biologii organizmalnej o dáugim „okresie toryczny i inspiracja. póátrwania” (szczególnie paleontologicz- To wielka sprawa dla nas wszystkich. nych) nie naleĪy siĊ spodziewaü odejĞcia od tradycyjnych form publikacji. Walor mate- riaáu drukowanego polega przede wszyst- Literatura kim na áatwoĞci „kartkowania” i przypadko- BrzĊk, G. 1955. Historia zoologii w Polsce do r. 1918. wego natrafiania na istotne informacje. Wy- CzĊĞü III. Materiaáy do historii oĞrodka warszaw- skiego. Rozdziaá III. Dzieje muzealnictwa zoolo- maga to áatwego dostĊpu do ksiąĪek i czaso- gicznego w Warszawie. Annales Universitatis Ma- pism na póákach, co naleĪy uwzglĊdniü przy riae Curie-Skáodowska Lublin — Polonia, Sectio okreĞlaniu proporcji miĊdzy ksiĊgozbiorem C, Supplementum 7, 180-248. (455 pp). podrĊcznym i magazynem, a takĪe sposo- Hryniewiecki, B. 1945. Pierwsze pomysáy muzeum bów magazynowania. przyrodniczego w dawnej Polsce. Nauka i Sztuka 1, 249-270. Kazubski, S. L. 1996. The History of the Museum and Zadanie na blisk przysz o Institute of Zoology, PAS. Bulletin of the Museum ą á Ğü and Institute of Zoology PAS 1, 7-19. Z jakiegokolwiek punktu widzenia to, Īe àukasiewicz, J. 1919. Rozporządzenie Ministerstwa w Warszawie nie ma dotąd instytucji zajmu- WyznaĔ Religijnych i OĞwiecenia Publicznego z dn. 24 wrzeĞnia 1919 r. w sprawie utworzenia jącej siĊ sporządzaniem dokumentacji stanu Narodowego Muzeum Przyrodniczego w Warsza- i historii ojczystej przyrody oraz populary- wie. Monitor Polski 2 (224), 1. zacją wiedzy o niej, jest po prostu kompro- Mniszech, M. 1775. MyĞli wzglĊdem zaáoĪenia Musa- mitujące. To bodaj ostatnia stolica cywilizo- eum Polonicum. Zabawy przyjemne i poĪyteczne wanego Ğwiata, w której nie ma muzeum hi- 11, (2), 211-226. PawĊski, F. 1970. Polskie Muzealnictwo Przyrodnicze. storii naturalnej. Biblioteka Muzeum Rolnictwa w Szreniawie 1, 1- Umiáowanie ojczystej przyrody nie mo- 117. Īe bez koĔca uzewnĊtrzniaü siĊ tylko w de- RóĪycki, S. Z. 2002. 200 lat dziejów nauk geologicz- klaracjach. Pora na czyny, na zjednoczenie nych w Warszawie. Przy udziale Tadeusza Wyso- wysiáków tych wszystkich, którym zaleĪy czaĔskiego przygotowaá do druku, wstĊpem, ko- mentarzami i dokumentacją opatrzyá Zbigniew na uchronieniu dla przyszáych pokoleĔ Wójcik. Analecta 11, 59-139. przyrodniczego Ğrodowiska kraju. NiezbĊd- Wójcik, Z. 2001. Bibliografia polskiego muzealnictwa ną do tego wiedzĊ i dokumentacjĊ historii przyrodniczego (XVIII-XX wiek). 324 pp. Polskie i teraĨniejszoĞci przyrody trzeba uporząd- Towarzystwo Przyjacióá Nauk o Ziemi, Warszawa.

Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 58

INSTYTUT PALEOBIOLOGII PAN MUZEUM EWOLUCJI www.paleo.pan.pl/museum/museumpl.htm

Świat dinozaurów Scenariusz lekcji dla uczniów szkoły podstawowej

Ewa Jachowska

Cele

1. Zapoznanie dzieci ze światem zwierząt ery dinozaurów. 2. Uświadomienie, że skamieniałości to nie tylko kości oraz wyjaśnienie, jakiej wiedzy dostarczają inne rodzaje skamieniałości. 3. Rozróżnienie dinozaurów od gadów latających i gadów morskich.

Realizacja

Dzieci siedzą pod najokazalszym dinozaurem – opistocelikaudią. Krótkie wprowadzenie dotyczące historii muzeum oraz pochodzenia eksponatów. Omówienie poszczególnych grup dinozaurów z wykorzystaniem planszy „Drzewo rodowe dinozaurów” i w nawiązaniu do dotychczasowej wiedzy uczniów.

Budowa miednicy jako kryterium podziału dinozaurów; wskazanie różnic na przykładzie opistocelikaudii i parazaurolofa

Dinozaury gadziomiedniczne : zauropody – opistocelikaudia teropody – tarbozaur Dinozaury ptasiomiedniczne : rogate – protoceratops kaczodziobe – parazaurolof grubogłowe – prenocefal pancerne – pinakozaur stegozaury

Krótka charakterystyka każdej z grup

Omówienie sposobów obrony dinozaurów roślinożernych przed drapieżnikami: Ucieczka, życie w dużych stadach – kaczodziobe Uzbrojone ogony – stegozaury, dinozaury pancerne Kolce i pancerze – dinozaury pancerne Straszenie – dinozaury rogate Sposoby polowania dinozaurów drapieżnych: gigantyczny mięsożerca – tarbozaur. Drapieżnik czy padlinożerca? małe drapieżników – celofyz, velociraptor. Zespołowe łowy? 59

Godziny otwarcia: Pałac Kultury i Nauki wtorek – sobota: 8.00 – 16.00 (wejście od ulicy Świętokrzyskiej) niedziela: 10.00 – 14.00 00-110 Warszawa poniedziałki i dni świąteczne: nieczynne tel. (022) 656 66 37 fax. (022) 620 62 25 e-mail: [email protected]

We wtorki grupy szkolne oprowadzane są przez pracowników naukowych Instytutów Paleobiologii i Zoologii PAN. Zgłoszenia: tel. 656 66 37

Rodzaje skamieniałości

1. Szczątki kostne i tropy jako punkt wyjścia do rekonstrukcji pokroju ciała zwierząt. 2. Ślady stóp – prędkość przemieszczania, tryb życia stadny lub samotniczy, szacowanie masy ciała 3. Gniazda i jaja – opieka nad potomstwem (gniazdowniki): kaczodziobe; samodzielność tuż po wykluciu (zagniazdowniki): małe drapieżniki 4. Skamieniałe odchody (koprolity) a rodzaj spożywanego pokarmu, np. resztki posiłku w skamieniałości kompsognata.

Czas na pytania

Pytanie do dzieci:

Czy dinozaury żyły w wodzie lub potrafiły latać?

Objaśnienie, że dinozaury należały do gromady gadów, a gady latające i morskie to ich dalecy krewni. Gad latający to nie dinozaur. Gad morski to nie dinozaur.

Pokazanie dzieciom szczątków innych gadów żyjących wraz z dinozaurami: krokodyle, węże, jaszczurki, żółwie i hatteria jako przykład żywej skamieniałości. Gady latające i gady morskie jako przykład upodobnienia do dzisiejszych zwierząt latających i wodnych.

Pytanie do dzieci:

Czy możemy dziś spotkać dinozaura? Dinozaury a ptaki. Przyczyny wymarcia dinozaurów.

Propozycja zajęć plastycznych po powrocie do szkoły: Rysujemy dinozaury zapamiętane z Muzeum Ewolucji.

Materiały pomocnicze dla nauczycieli, pomocne w przygotowaniu dzieci do wizyty w muzeum: www: paleo.pan.pl 60

INSTYTUT PALEOBIOLOGII PAN MUZEUM EWOLUCJI www.paleo.pan.pl/museum/museumpl.htm

Sprawdź swoją wiedzę o dinozaurach Quiz paleontologiczny

Odpowiedzi na pytania można znaleźć na wystawie w Muzeum Ewolucji PAN

Dinozaury wywodzą się z tzw. tekodontów – wczesnych gadów naczelnych. W triasie tekodonty zróżnicowały się na rozmaite linie rozwojowe. Szczątki kilku z nich odkryto w Krasiejowie na Opolszczyźnie. Znajdź ich rekonstrukcje na wystawie i przypisz im tryb życia.

Jednym z najwcześniejszych dinozaurów był triasowy celofyz. Zyskał sobie sławę kanibala. Dlaczego? (przyjrzyj się okazowi).

Wśród dinozaurów drapieżnych w niektórych grupach doszło do skrajnej redukcji kończyn przednich. Ile palców miały tyranozaury, np. mongolski Tarbosaurus bataar?

Podobieństwo gallimima do strusia jest przykładem konwergencji. Jakie cechy upodobniają oba zwierzęta do siebie?

Gdzie i kiedy żyły dinozaury, których szkielety można oglądać w muzeum: parazaurolof, opistocelikaudia, silezaur, kompsognat?

Wymień przykłady strategii obronnych dinozaurów.

Do czego służył parazaurolofowi wyrostek na głowie?

Jak rozmnażały się dinozaury (jajo czy żyworodnie)? Skąd o tym wiemy?

Wskaż teropodowe (dinozaurowe) i ptasie cechy praptaka (archeopteryksa).

W Muzeum organizowane są seminaria naukowe (informacje tel. 697 88 50) oraz Forum Nauk Przyrodniczych dla szkół, które może organizować spotkania muzealne na uzgodnione tematy (informacja o Forum: www.paleo.pan.pl/museum/fwp.htm lub e- mail [email protected]).