1 SPIS TREŚCI 2 Pustynia Gobi po 30 latach Zofia Kielan-Jaworowska Nr 2, kwiecień 2004 Polsko-Mongolskie Wyprawy Paleontologiczne na pustynię Gobi w latach 1963-1971 to złoty wiek polskiej paleontologii. Do dziś w Instytucie Paleobiologii PAN trwa naukowe opracowanie pozyskanych wtedy skamieniałości. Poszukiwania w Mongolii prowadzą teraz badacze z innych krajów. Świat żywy pustyni Gobi sprzed 12 70 milionów lat Karol Sabath Jest już dość danych o organizmach z późnej kredy Mongolii, by powziąć wyobrażenie o przebiegu i naturze przemian ich ekosystemu. Eksponowane w Muzeum Ewolucji szczątki dinozaurów, żółwi, jaszczurek i ssaków z pustyni Gobi to świadectwa bogactwa przyrody schyłku ery mezozoicznej i podobieństw ówczesnych faun i flor azjatyckich i północnoamerykańskich. Zmiany klimatu Biuletyn 30 Zbigniew Jaworowski Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PAN Nie da się skutecznie przewidywać przyszłości światowego klimatu Pałac Kultury i Nauki bez wiedzy o jego dawnej i niedawnej przeszłości. Odczytana z w Warszawie zapisu kopalnego wiedza o przebiegu i przyczynach przemian środowiska umożliwia zrozumienie przyrodniczych uwarunkowań, w jakich dokonywała się historia (wejście od ludzkości. ul. Świętokrzyskiej) ISSN 1730-48 37 Historia ewolucyjna mszyc Piotr Węgierek Redakcja Jerzy Dzik Wbrew niepozornym rozmiarom mszyce rządzą stosunkami [email protected] ekologicznymi w wielu dzisiejszych środowiskach lądowych. Zdumiewająco kompletny zapis kopalny umożliwia prześledzenie przez dwieście milionów lat ewolucji ich anatomii, a pośrednio sposobu życia. Skład i opracowanie graficzne Katarzyna M. Dzik Czy krokodyle 43 zastąpiły fitozaury Tomasz Sulej Wielokrotne pojawianie się zadziwiająco podobnych konstrukcji anatomicznych w historii świata zwierzęcego jest przejawem inżynierskich ograniczeń ewolucji. Wymiana wodnych tekodontów (fitozaurów) na krokodyle na przełomie triasu i jury jest jednym z bardziej kontrowersyjnych zdarzeń tego typu. Biuletyn Muzeum Ewo- lucji EWOLUCJA jest wy- Narodowe Muzeum Przyrodnicze; dawnictwem ukazującym historia i marzenia się nieregularnie. Zamiesz- 47 cza artykuły popularyzują- Jerzy Dzik ce wiedzę o historii organi- zmów i ich środowiska Warszawa jest jedyną stolicą cywilizowanego świata a szczególnie o uwarunko- pozbawioną muzeum przyrodniczego. Ponad dwieście lat waniach i mechanizmach trwają już bezskuteczne starania o utworzenie w Polsce ewolucyjnych przemian centralnej instytucji odpowiedzialnej za dokumentację stanu ojczystej przyrody i upowszechnianie przyrody. wiedzy o niej. Nr 2 kwiecień 2004, EWOLUCJA 2 Pustynia Gobi po trzydziestu latach Zofia Kielan-Jaworowska wyprawach na pustyniĊ Gobi ma- Organizacja Polsko-Mongolskich rzy am ju w czasach studenckich. á Ī Wypraw Paleontologicznych OUniwersytet Warszawski powoli dĨwigaá siĊ wówczas z gruzów, a po W 1960 roku Roman Kozáowski, zaáo- przedwojennym Zakáadzie Geologii i Pa- Īyciel i pierwszy kierownik Zakáadu Pale- leontologii, mieszczącym siĊ na terenie ozoologii PAN przeszedá na emeryturĊ iod gáównych zabudowaĔ Uniwersytetu przy stycznia 1961 roku objĊáam kierownictwo Krakowskim PrzedmieĞciu, zostaáy jedy- Zakáadu po nim. W roku 1962 Polska Aka- nie zgliszcza. Profesor Roman Kozáowski demia Nauk miaáa podpisaü umowĊ rozpocząá juĪ wykáady paleontologii o wspóápracy naukowej z niedawno utwo- wmaáym pokoiku swojego prywatnego rzoną Akademią Nauk Mongolskiej Repu- mieszkania przy ul. Wilczej. Tam wáaĞnie, bliki Ludowej i profesor Kozáowski uznaá, wiosną 1946 roku usáyszaáam po raz Īe to okazja do zorganizowania wspólnych pierwszy, Īe paleontolodzy z AmerykaĔ- wypraw paleontologicznych. Pojechaá wiĊc skiego Muzeum Historii Naturalnej w No- do Uáan Bator wraz z delegacją Prezydium wym Jorku zorganizowali w latach 1922- PAN zabierając ze sobą przygotowany prze- 1930 piĊü wypraw paleontologicznych na ze mnie trzyletni (1963-1965) program wy- pustyniĊ Gobi leĪącą na terenach Mongo- praw. W nastĊpnym roku 1963 wysáaliĞmy lii i Chin. ZnaleĨli miĊdzy innymi czaszki do Mongolii pierwszą rekonesansową wy- najstarszych znanych wówczas ssaków prawĊ, którą kierowaá nieĪyjący juĪ mój ko- áoĪyskowych, pochodzące z okresu kredo- lega Julian Kulczycki. wego, jaja i szkielety dinozaurów, oraz Przygotowanie duĪych wypraw jest za- liczne szkielety ssaków z okresu trzecio- daniem trudnym technicznie, wymagają- rzĊdowego. cym wysiáku organizacyjnego i zaangaĪo- W roku 1949 dotaráy do nas z opóĨ- wania duĪego zespoáu. Ze strony polskiej nieniem wiadomoĞci o trzech rosyjskich uczestniczyáo w nich kilkanaĞcie osób i kil- wyprawach do Mongolii, zorganizowa- ka ze strony mongolskiej. W Warszawie nych przez Instytut Paleontologiczny gromadziliĞmy sprzĊt potrzebny do prowa- w Moskwie. Paleontolodzy rosyjscy dzenia prac wykopaliskowych, gips dla w 1946 roku odbyli ekspedycjĊ rekone- chronienia okazów przy transporcie i Ğrodki sansową do Mongolii, a nastĊpnie zorga- do ich pakowania. Skompletowaü naleĪaáo nizowali dwie duĪe wyprawy w latach peáne wyposaĪenie obozów obejmujące na- 1948 i 1949. Odkryli záoĪe skamieniaáych mioty, Ğpiwory, dachy nad stoáy, kuchnie koĞci w Dolinie NemegetaĔskiej w poáu- polowe, ĪywnoĞü na trzy miesiące pobytu dniowej czĊĞci mongolskiej pustyni Gobi. w terenie dla okoáo 20 osób, aptekĊ, samo- Ich osiągniĊcia byáy imponujące. Z pia- chody ciĊĪarowe i maáe terenowe, oraz ben- skowców póĨnej czĊĞci okresu kredowego zynĊ dla nich. W Mongolii nie byáo wów- wydobyto liczne szkielety wielkich dino- czas benzyny wysokooktanowej dla samo- zaurów, wĞród których dominowaá roĞli- chodów ciĊĪarowych Star 66, wypoĪyczo- noĪerny Saurolophus i drapieĪny Tarbo- nych nam na wyprawy przez fabrykĊ w Sta- saurus; wydobyto teĪ szkielety wielkich rachowicach. Caáy ten áadunek zajmujący dinozaurów pancernych, oraz zebrano dwa duĪe wagony towarowe oraz odkrytą liczne ssaki trzeciorzĊdowe. Wszystkie te platformĊ, na której jechaáa benzyna, byá szkielety, z wyjątkiem jednego, który wysyáany przed wyprawą koleją w marcu wróciá do Mongolii, znajdują siĊ obecnie z Warszawy do Uáan Bator. W maju byá od- w Moskwie. bierany przez naszych kolegów mongol- Nie przypuszczaliĞmy wówczas, Īe skich. Uczestnicy wypraw przylatywali sa- zorganizowanie nastĊpnej serii wypraw molotem z Warszawy do Uáan Bator w ma- paleontologicznych do Mongolii przypad- ju lub w czerwcu. Zazwyczaj dwa tygodnie nie w udziale nam. spĊdzaliĞmy najpierw w Uáan Bator za- EWOLUCJA, Nr 2 kwiecień 2004 PUSTYNIA GOBI PO 30 LATACH 3 áatwiając formalnoĞci i przygotowując sa- mochody do drogi. Zwykle teĪ wynajmo- waliĞmy jeszcze dwie ciĊĪarówki z kierow- cami mongolskimi do przewiezienia czĊĞci sprzĊtu do stolicy po- áudniowogobijskiego ajmaku (wojewódz- twa) Daáan Dzadgad, gdzie wynajmowali- Ğmy ogrodzony teren lub szopĊ na magazyn. CiĊĪar organiza- cji wyprawy od stro- ny technicznej spoczywaá na barkach Ma- 18 cm dáugoĞci. Z przodu czaszki spogląda- Uczestnicy ekspedycji z cieja KuczyĔskiego, który na kilka lat áy na mnie wielkie oczodoáy. Dach czaszki 1965 roku w Aátan Uáa podjąá pracĊ w naszym Instytucie i po- byá páaski, silnie zgrubiaáy, zbudowany z or- ĞwiĊciá siĊ temu zadaniu. KuczyĔski, ar- namentowanych koĞci prawie 2 cm grubo- chitekt z wyksztaácenia, podróĪnik i spe- Ğci. Miaáam oto szczĊĞcie znaleĨü czaszkĊ leolog, zdobyá doĞwiadczenie w organiza- pachycefalozaura. Zapakowaáam ją do ple- cji wypraw podczas ekspedycji Polskiej caka i zaniosáam do obozu. NastĊpnego dnia Akademii Nauk na Spitsbergen w 1957/58 przystąpiliĞmy do wydobywania reszty roku i kierując wyprawami speleologicz- szkieletu. W tymĪe roku w Aátan Uáa w Do- nymi do róĪnych krajów. linie NemegetaĔskiej odkryliĞmy i wydoby- liĞmy szkielet duĪego zauropoda, zachowa- nego bez krĊgów szyjnych i czaszki. Wydo- Przebieg wypraw na pustyniĊ Gobi bycie trzynastometrowego szkieletu i prze- W latach 1964 i 1965 prowadziliĞmy na transportowanie go do miejsca, gdzie mogáy pustyni Gobi prace wykopaliskowe na bar- podjechaü samochody, zajĊáo nam peány Szkielet dinozaura dzo duĪą skalĊ. Nie mogáam wyjechaü miesiąc, przy czym w pracach tych braáo pancernego Saichania z kraju na caáy sezon badawczy (ponad trzy udziaá kilkanaĞcie osób. ZnaleĨliĞmy teĪ do- zostaá znaleziony w miesiące) pierwszej z tych ekspedycji. brze zachowaną czaszkĊ zauropoda. Wcale Chulsan w trudno dostĊpnym miejscu Zwróciáam siĊ wiĊc do Kazimierza Kowal- nie spodziewaliĞmy siĊ natrafienia na te skiego, kierownika Zakáadu Zoologii wielkie czworonoĪne Systematycznej PAN w Krakowie, aby ob- giganty w osadach jąá kierownictwo wyprawy, a sama spĊdzi- najmáodszej kredy áam w Mongolii tylko miesiąc. Profesor Ko- Mongolii. walski znakomicie kierowaá pracami, które Gdyby co rok or- zaowocowaáy bardzo cenną kolekcją dino- ganizowaü duĪą wy- zaurów i innych gadów oraz ssaków kredo- prawĊ, nie mieliby- wych i trzeciorzĊdowych. Kolejne wyprawy Ğmy czasu nawet na pracowaáy pod moim kierownictwem. rozpakowanie i wy- Podczas wyprawy 1965 roku wĊdrując preparowanie choüby w poszukiwaniu skamieniaáoĞci dnem páyt- czĊĞci zebranych ko- kiego wąwozu we wschodniej czĊĞci rozga- lekcji, nie mówiąc áĊzionych odsáoniĊü formacji Nemegt spo- o wstĊpnym opraco- strzegáam, Īe w Ğcianie wąwozu, okoáo 3 m waniu naukowym. nad dnem, sterczą koĞci. WspiĊáam siĊ tam Z tego powodu i zobaczyáam w Ğcianie uáoĪone w porządku w 1966 roku zrobili- anatomicznym koĞci niewielkiego (najwy- Ğmy przerwĊ. W latach Īej póátora metra dáugoĞci) dinozaura. Na 1967, 1968 i 1969 wy- wąskiej póáce skalnej, na której stanĊáam le- syáaliĞmy do Mongolii Īaá oderwany od Ğciany blok piaskowca, jedynie trzyosobowe w którym tkwiáa czaszka,
Details
-
File Typepdf
-
Upload Time-
-
Content LanguagesEnglish
-
Upload UserAnonymous/Not logged-in
-
File Pages61 Page
-
File Size-