Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009   Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 

70 LAT TEMU ZDRUZGOTANO NASZ ŚWIAT (cz. I)

„Pokażę wam, jak Polak walczy i umiera...” Według relacji świadków: „Dąbek szukał śmierci, wieziono tam około 200 szeregowych i 60 oficerów... Słowa wyryte na płycie nagrobnej pułkownika wszędzie był i wszędzie zaglądał. Cierpiał, bo nie miał (Por. Wincenty Spyrłak od 14.09.1939 r. d-ca Szwa- Stanisława Dąbka czym kąsać, nie miał czym walczyć... Bo Oksywie - to dronu Gdyńskich Krakusów). gdyńskie Westerplatte: garstka żołnierzy bez umoc- Natomiast ostat- ija 70 lat od wybuchu II wojny światowej, nień, bez bunkrów, ze wszystkich stron okrążona, ze ni tysiąc wziętych do która zdruzgotała II Rzeczpospolitą i życie wszystkich stron obrzucona tonami żelaza i ogniem niewoli spotkał inny MPolaków. Miałem 2 lata, kiedy zaczął się piekielnym, broniła się bagnetami i kosami”. los: „Najpierw, po ten dramat i dla mnie zawsze 1 września jest dniem W obliczu miażdżącej przewagi wroga i nie- nocy spędzonej na głębokiej refleksji i pamięci o tych, którzy poświę- uchronnej klęski pułkownik Stanisław Dąbek poka- dziedzińcu więzienia cając swe życie, walczyli z wrażą siłą w obronie zał, jak Polak walczy i umiera: „Pułkownik Dąbek w Wejherowie, gdzie wolności i niepodległości. strzelał, stojąc przez cały czas, nie kładł się. W pewnej siedziało już wielu cywilnych polskich działaczy (później zamordowanych w Piaśnickim Lesie), szli oni marszem pieszym do stacji kolejowej Bożepole. Płk Stanisław Dąbek Tam - załadowani do pociągu, rozpo- częli podróż zakończoną w Stargardzie Szczecińskim. Po wyładunku jeńcy spędzili noc w obozie namiotów. W pobliskich, pustych wtedy, koszarach jakiejś forma- cji pancernej wszystkich dokładnie rewidowano. Po trzech dniach kolumna jeńców przeszła na dworzec kolejowy w Stargardzie, skąd już tylko oficerów po- wieziono do Prenzlau, na linii - .” Za czyny wyjątkowego męstwa na polu bitwy w obronie polskiego wybrzeża 1939 r. Naczelny Poświęcenie Sztandaru 1 Morskiego Pułku Strzelców Wódz nadał pośmiertnie pułkownikowi Stanisławo- wi Dąbkowi Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militarii. W składzie Lądowej Obrony wybrzeża walczył 1 Mor- Wojna zaczęła się na Westerplatte, której boha- chwili Niemcy zaczęli strzelać do nas z moździerza. ski Pułk Strzelców, który w czasie walk stracił 61 % terska załoga trwała niezłomnie 7 dni w nawale ognia Dąbek położył się wtedy przy jedynej już armatce oficerów i 48 % strzelców. Nadano mu Krzyż Srebrny i stali. Niedaleko od nich, wokół Gdyni walczyli przeciwpancernej, obok trzech żołnierzy. Jeden Orderu Virtuti Militarii. W składzie tego pułku walczył bohatersko żołnierze Lądowej Obrony Wybrzeża pod z nich histerycznie płakał. Pułkownik Dąbek ostro 3 Batalion Morski. dowództwem pułkownika Stanisława Dąbka. mu powiedział: „Nie trzeba płakać, trzeba było lepiej Mój teść Andrzej Dolina, absolwent Uniwersytetu Już w ciągu pierwszych dni walk, rejon Wybrzeża się bić, to może nie przeżywalibyśmy tej chwili”. Jagiellońskiego, mianowany nauczyciel Gimnazjum został odcięty od reszty kraju. Z tego powodu 10 Kazał sobie podawać pociski i sam oddawał strzały. i Liceum Ogólnokształcącego w Wejherowie, ppor. września 1939 r., po ciężkich walkach, płk Dąbek podjął decyzję oddania rejonu Gdyni i generalnego odwrotu wszystkich sił na teren Kępy Oksywskiej. Grób gen. bryg. Stanisława Dąbka Na Kępie znalazło się 9 tysięcy piechoty, uzbrojonych w 120 ciężkich karabinów maszynowych, 14 moździe- rzy i 23 działa. Niezwykle zażarte, nie mające sobie równych w kampanii wrześniowej walki, trwały od 10 do 19 września, na tak małym terenie i w tak krót- kim czasie stoczono 110 walk. Zginęło w nich ponad 2 tys. żołnierzy (dla porównania - pod Monte Cassino zginęło 1200 Polaków). Nieznany żołnierz poeta Rejonu Umocnionego Hel, patrząc poprzez zatokę Pucką na Oksywie, wra- żenia swoje z przejęciem wyraził w kilku strofach: Patrzymy poprzez zatokę na bratnie szańce ojczyste. Wy tam, na Kępie niezłomnej, my tu, na Helskim Półwyspie...... Gdy zmierzch zapada nad morzem, stoimy milcząc na szańcach. Wiatr niesie ku nam huk armat z drugiego zatoki krańca. Gdy noc półwysep otula, W pewnej chwili pocisk moździerzowy padł tuż przy rez. został w sierpniu 1939 r. zmobilizowany do tam, u was, bez przerwy błyska. armatce, raniąc pułkownika odłamkiem. Pułkownik 3 Batalionu Morskiego i uczestniczył w obronie Wznoszą się łuny czerwone leżał parę sekund koło żołnierzy, potem nagle się Polskiego Wybrzeża. nad wiosek pogorzeliska. podniósł, powiedział: „Teraz koniec. Niech żyje Pol- W 1967 r. osiedliłem się z żoną i synem w Cza- ...Osnuta we dnie dymami, ska!” - i strzelił sobie w głowę.” (wg relacji majora plinku, i tu zaprzyjaźniłem się z niestrudzonym cza- nocami dymem świecąca, Antoniego Kowrygi). plineckim kronikarzem śp. Piotrem Kasprowiczem. Tak pełni Kępa Oksywska Wg S. Strumph Wojtkiewicza („Alarm dla Gdyni”) W czasie kolejnych odwiedzin teścia w naszym domu żołnierski swój obowiązek. część polskich żołnierzy spotkał taki los: „Rannych poznał on pana Piotra i mieli sobie wiele do powie- Cała objęta pożarem Polaków i Niemców zgromadzono potem w Podgórzu. dzenia o wojennych losach, a w wyniku tego powstała i zryta gradem pocisków, Wielu było umierających. Nocą odbył się transport relacja o losach jednego z obrońców Kępy Oksyw- W upartej nierównej walce do szpitala w gmachu Szkoły Morskiej w Gdyni. Dnia skiej, którą zamieścimy w kolejnych numerach. broni się Kępa Oksywska... 4 października porucznik Spyrlak odjechał do Cza- plinka na Pomorzu Zachodnim. Na dalsze leczenie Wiesław Krzywicki  Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Harcerze ZHR na obozie w Psich Głowach

Jasne włosy i buzia promienna. odpowiedzialności za losy własnej rodziny i państwa na baczność stoją średniowieczni rycerze odziani Stoi druhna na warcie w berecie, polskiego. ZHR opiera się o tradycje chrześcijańskie w kolczugi, „skóry niedźwiedzie”, opończe, w heł- Bo na warcie tak właśnie stać trzeba. i ideowy skauting. W Czaplinku prowadzą go księża mach z włóczniami i łukami, bo właśnie rozpoczyna Gdzie wy taką dziewczynkę znajdziecie. salezjanie. Do ich charyzmatu należy wychowywanie się turniej rycerski i jak na rycerzy przystało, przyszli dzieci i młodzieży. na mszę świętą pokłonić się Bogu (tak było np. pod No, bo po co na warty czas trwonić, Grunwaldem). Stroje w większości robili sami. Fascy- Po co zbiórki, praca, obóz w lecie, nujący widok, zwłaszcza turniej rycerski. Kiedy życie w tysiąc koni goni, Obrazek trzeci: któreś z kolei harcerskie ogni- A świat wirtualny w internecie... sko. Zaproszono zuchy z ich opiekunem ks. Piotrem (też harcerz). Gry i zabawy przeplatane harcerskimi apisałam kiedyś taki wiersz i nie pomyliłam piosenkami, tak zmęczyły maluchów, że wielu z nich się. To są wspaniałe dzieciaki, które rozsąd- zasnęło przy ognisku. Ksiądz Piotr wziął jednego Nnie wybrały i mądrze spędzają czas. Twarde, z nich na ręce i pomaszerował do obozu, ale co z innymi?! Ponad setka dzieci przy ognisku, rozdep- czą, niepotrzebnie się zmartwiłam. Ognisko się skoń- czyło, na środek wystąpili starsi harcerze. Komenda. Każdy wziął malucha na ręce i nie budząc, odniósł do obozu. Trzeba było to widzieć jak 16, 17 letni chłopcy maszerują z zuchami na rękach.

Zauroczyli mnie ci harcerze, zafascynowali swoją postawą i hartem ducha. Mimo ciężkiej pracy przy stawianiu obozu – wytrwali. Spali w namiotach na samodzielnie wykonanych posłaniach. Znosili wiele niewygód, a mimo to byli radośni, serdeczni i mili. Bawili się świetnie, ale też pracowali na rzecz najbliż- szego otoczenia. Harcerze, ich drużynowi, oboźni są dumne, a jednocześnie miłe i przyjacielskie. Do każdej niesłychanie mili i sympatyczni. Nawzajem troszczą pracy, jak i zabawy podchodzą z wielkim zaangażo- się o siebie, ale też dużo od siebie wymagają. Jedno waniem. Nie dziwię się, bo ZHR to harcerska orga- co mogę powiedzieć, to szkoda, że w czasach mojej młodości ZHR-u nie było (powstał w 1989 roku), ale dobrze, że mogłam być z nimi na tym obozie. Napraw- dę dawno tak się świetnie nie bawiłam. Przedstawiam kilka obrazków z ich życia obo- zowego: Obrazek pierwszy: wysokie sosny, namioty, las i druhny przebrane w długie suknie z okresu średnio- Jeśli przeżyć chcesz piękną przygodę, wiecza, idą do zuchów na „świecowisko” Coś, co z dumą będziesz w sercu nosił, – czy macie coś wspólnego ze średniowieczem? Bądź harcerzem Rzeczypospolitej, – spytał ktoś zaciekawiony, O to Twa Ojczyzna Polska prosi. – tak, jesteśmy tak samo trudne do zdobycia jak średniowieczne zamki, odpowiedziały z godnością Dumnie, hardo, z podniesioną głową, i pobiegły w stronę obozowiska zuchów. Długo Stoi chłopak na warcie w berecie. w nocy słychać było zabawy i śpiewy przy dźwiękach Służy wiernie Bogu i Ojczyźnie, nizacja oparta na ideałach okresu międzywojennego. gitary. W ZHR-rze takiego znajdziecie. Jej celem jest wychowanie człowieka do odpowie- Obrazek drugi: w tle jezioro, za nim las, wysmu- dzialnej postawy obywatelskiej w poczuciu współ- kłe sosny, ołtarz z prostych desek, krzyż, przed nim Halina Kramarczyk Karczma zaprasza

ramach projektu p.n. „Promocja Miasta zaprasza 99 m”. Owszem, ta informacja była aktualna, wspomniane 99 m. Już wyobrażam sobie jego słowa i Gminy ” współfinansowanego ale w ub. roku! w takiej sytuacji, gdy w brzuchu burczy! Wze środków Mechanizmu Norweskiego, Dziwnym zrządzeniem losu, w tym roku zaplecze Czyżby w tym roku nie było chętnych na prowa- jest realizowane opracowanie „Strategia Promocji amfiteatru, gdzie funkcjonowały w ub. latach punkty dzenie działalności? Czy ceny za dzierżawę były nie Rozwoju Miasta i Gminy Czaplinek na lata 2009- gastronomiczne przez okres letni – zionęły pustkami, do przeskoczenia przez potencjalnych gestorów bran- 2015”. I Bardzo dobrze! Taki dokument na pewno dodatkowo straszyły obskurne płyty przy ogrodzeniu, ży gastronomicznej? Czy nie lepiej byłoby udostęp- będzie stanowił podstawę do długofalowego dzia- częściowo powywracane. Taki widok mógł zastać nić ten obiekt na sezon za przysłowiową złotówkę? łania, którego efektem powinno potencjalny głodny turysta, gdy daremnie pokonał Przecież wiadomo, że każdy nieużytkowany obiekt po być zwiększenie zainteresowania prostu niszczeje!!! Dodatkowo zwiększyłaby się naszym miasteczkiem i gminą dość skromna oferta gastronomiczna w Czaplinku. wśród potencjalnych gości. A chytry traci dwa razy więcej! Ale czy wykorzystano wszyst- Wreszcie w połowie sierpnia ktoś z zarzą- kie dotychczasowe możliwości dzających obiektem amfiteatru (CzOKSiR?) się bezinwestycyjnego zwabienia zmitygował i złożył płyty na stosie. A nieciekawe turystów? Czasami mam wrażenie, zaplecze amfiteatru będzie straszyć do następnego że nie! Wręcz przeciwnie. Dezin- sezonu? formacja, z jaką mogą się spotkać Może czas wreszcie zdjąć wprowadzającą przybyli do nas turyści „działa na w błąd tablicę? nich, jak przysłowiowa płachta (Zapewne zrodzi się pytanie wśród urzędni- na byka”. ków: „kto to ma zrobić?” Bo zapewne poprzedni Oto jeden ze znamiennych dzierżawca tego nie uczyni). przykładów. Skręcając z ul. Dra- himskiej w ul. Parkową, na słupie Zbigniew Dudor latarni wisi tablica: „Karczma Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009  Byszkowo i Kamienna Góra - historia i teraźniejszość

yszkowo to niewielka wieś położona na południowo-zachodnim skraju gmi- było wyraźnie ślady wycieku ze zbiorników biegnące w kierunku miejscowego ny Czaplinek, o dość ciekawej przeszłości historycznej. Od zarania swoich jeziora… Co na to ekologia ? (ekolodzy?) Z powyższymi problemami sam sołtys Bdziejów należała do posiadłości rodu Goltzów. W 1361 r. jej właścicielami sobie nie poradzi, zgłasza różne problemy radnym lub bezpośrednio osobiście zostają bracia de Banchen oraz Ludekin Goltz na mocy aktu nadania sporządzonego na sesji, ale cóż, nie jest pupilem ratusza, niektórzy radni też…Ostatnio powiało przez mistrza generalnego joannitów Hermana von Werberga. Powstaje w tym czasie optymizmem, ma być budowana kanalizacja w kierunku Pławna i Broczyna, dworek i zabudowania gospodarcze, co jest zalążkiem nowego folwarku. Według ta inwestycja miała być zrealizowana kilkanaście lat temu, ale z biegiem czasu przekazów historycznych Gustawa Brummera, kronikarza ziemi wałeckiej, miesz- słuch o niej zaginął. Może znów kilkanaście lat będzie się na nią czekać. Ostatnio kającego niegdyś w Miłkowie, nazwa miejscowości pochodzi od słowa „wosk”. dużym powodzeniem cieszą się przydomowe oczyszczalnie ekologiczne, ale na Nad miejscowym jeziorem, zwanym wówczas ,,Wojszekow –Sees”, na rosnących ostatnim spotkaniu sołtysów w Kluczewie, wielkim zaskoczeniem dla zebranych tam drzewach znajdowały się była informacja podana przez Panią Burmistrz, że na mocy jakiegoś tam przepisu, liczne barcie, z których miej- na ich właścicielach będzie ciążył obowiązek podłączenia się do sieci kanalizacyj- scowa ludność pozyskiwała nej, gdy taka już powstanie. Brzmi to dość absurdalnie, sprawę należy rzeczowo oprócz miodu duże ilości wo- wyjaśnić społeczeństwu, jaki to przepis i komu ma służyć, bo mieszkańcom gminy sku. Jeszcze przed powstaniem na pewno nie! Czy w ogóle jest jakikolwiek sens odprowadzania przefiltrowanej, samej miejscowości w źródłach prawie czystej już wody do kanalizacji zbiorczej? historycznych pochodzących Kamienna Góra wchodząca w skład sołectwa Byszkowo, to niewielka senna z 1251 r. jest również informacja miejscowość, która została założona w 1834 r. jako folwark należący do dóbr o „jeziorze woskowym”- taką Motarzewa. W tym czasie zbudowano dworek i budynki gospodarcze, właściciel nazwę nosiło wówczas jezioro Kamiennej Góry von Gorne, posiadał 1827 ha ziemi. W źródłach historycznych w Byszkowie.W ciągu swojej Brummera jest informacja o istnieniu na miejscu dzisiejszego dworku, budowli dziejowej historii miejscowość o konstrukcji szachulcowej w 1806r. Dzisiaj w jednym z magazynów strych został wiele razy zmieniała nazwę. adoptowany na świetlicę wiejską: oryginalna sceneria i obszerne pomieszczenie, W przekazach historycznych na środku stół pingpongowy, oraz dawnych mapach poja- odbywają się tu różne gry i za- wiają się następujące nazwy: Biezki, Bęszko, Byszki, Boskow, Bensekow, Beeske. bawy; wnętrze pomieszczenia W materiałach historycznych z roku 1509 wzmiankowani są bracia Beskye, jako mieszkańcy pomalowali sami. właściciele Byszkowa, fakt ten może świadczyć o drugiej wersji pochodzenia nazwy „Przychodzą tu dzieci - mówi wsi. Folwark Byszkowo był częścią dóbr rodziny Goltzów do roku 1789, po tym sympatyczna pani świetlico- okresie właściciele często się zmieniali, zarządzała nim również Barbara Wedel. Po wa Ewa Alfeltowicz - rysują, roku 1800 majątek był modernizowany przez jego kolejnych właścicieli, w miejscu malują i formują z plasteliny starych drewnianych zabudowań oraz muru pruskiego pojawiły się murowane bu- różne figurki, ponadto uczą dynki inwentarskie i magazyn, również sama ,,kuria” Golców, czyli dworek, który się wierszy i dużo czytają, przybrał obecne kształty w 1922 r., kiedy to jego kolejnym właścicielem był dziedzic wykonujemy też pożyteczne Wessel. Wykonał on wiele prac renowacyjnych, jego majątek ,,Rittergut Boskau” czynności…” I rzeczywiście, liczył wówczas 671 ha ziemi uprawnej. Z licznych opracowań historycznych Gustawa w oczy rzuca się ładna ka- Brummera, w których występują swojsko brzmiące nazwy miejscowości wynika pliczka, należycie zadbana, niepodważalnie fakt, będący świadectwem polskości tych ziem, wbrew intencjom ale tuż za nią plac zabaw, na autora. Historyk G. Brummer nie był zbytnio przychylny Polakom, ale z jego badań którym stoi jakieś urządzenie; historiograficznych dotyczących dawnej przeszłości Wałecczyzny dowiadujemy się, plac jest zarośnięty wyso- że już w XIII w. wioski na naszym terenie miały polskie nazwy. ką trawą, tu powinni być zatrudnieni pracownicy interwencyjni. „Wolałabym Dzisiejsze Byszkowo to pracować tu na miejscu - mówi jedna z mieszkanek wsi - zamiast dojeżdżać do popegeerowska wieś licząca Czaplinka, tu również ktoś musi dbać o porządek”. Pani Ewa również chodzi około 200 mieszkańców łącz- z dziećmi na spacery, do Machlin, Pławna i po najbliższej okolicy. Świetlica nie z Kamienną Górą należącą w obiekcie udostępnionym przez pana Głowę po przejściu właściwego remontu do sołectwa. Funkcjonuje tu z pewnością byłaby nie lada atrakcją w okolicy i elementem charakterystycznym jeden sklep, miejscowa mło- dla tej wsi. W lipcu ub. roku zorganizowano w niej zabawę taneczną, na której dzież i dzieci dotkliwie od- obecne były władze gminy, wyrażono wolę pomocy mieszkańcom, w urządzeniu czuwają brak świetlicy. Po świetlicy pan Głowa również nie pozostanie obojętny. „Na zabawie było fajnie roku 1989 nastąpiła likwidacja i wesoło” - mówi jedna z mieszkanek Kamiennej Góry. „Panu Prezesowi wręczyli- PGR i duża część jego byłych śmy tort, upiekły go miejscowe panie”. „Mamy w planie wycieczkę do Kołobrzegu pracowników podjęła pracę - mówi pani Ewa - ale dzieci chciałyby również popływać stateczkiem po Jeziorze w nowopowstałej na terenie Drawsko, lecz nie mają pieniędzy na bilet…” Redakcja ma nadzieję, że znajdzie Byszkowa firmie gospodarczej się w okolicy sponsor o dobrym sercu i spełni te skromne marzenia kilkorga dzieci ,,Agro”. Tuż za wsią znajduje z Kamiennej Góry. „Kiedyś był tu samodzielny PGR” - mówi mieszkaniec Bro- się firma zajmująca się inten- czyna, pan Zenon Cieślak. „Od 1948 r. mieszkałem w Kamiennej Górze, dobrze sywnym tuczem trzody chlew- pamiętam lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte, w tym czasie była to wieś tętniąca nej. Wieś sprawia wrażenie życiem, w gospodarstwie pracowało wielu robotników sezonowych pochodzą- osady zapomnianej przez kolejno zmieniające się ekipy władz gminnych, cych nawet z południowych regionów kraju”. Dworek był zadbany, ogrodzony, a jej nazwa widnieje tylko w materiałach statystycznych… Zresztą chyba tylko po a przed nim założone piękne klomby, wewnątrz była ładna scena, odbywały się to, by móc ją bezbłędnie wymienić w gorącym okresie kampanii przedwyborczej. różne imprezy i zabawy, miejscowa młodzież stworzyła nawet kółko teatralne, Ten południowo-zachodni zakątek czaplineckiej ziemi nigdy nie był objęty czułym Pamiętam - dodaje - jak wystawiliśmy sztukę Gabrieli Zapolskiej pt.: ,,Moralność ramieniem „miłosierdzia gminy”, a ludzie tu są pracowici i życzliwi, żyjący nadzieją Pani Dulskiej”. odmiany tej ponurej rzeczywistości. Największym problemem Byszkowa w chwili Serdecznie dziękuję swoim rozmówcom za cenne uwagi, wnioski i przedsta- obecnej jest sprawa regularnego wywozu nieczystości płynnych, choć mieszkańcy wienie trudnych problemów oraz życzę Wam tego, by ,,miłosierdzie gminy” nie mają podpisane stosowne umowy z ZGK. Z olbrzymiego szamba, które usytuowane omijało waszych małych, zapomnianych wiosek o tak bogatej tradycji i historii. jest w bliskim sąsiedztwie jeziora występuje ciągły wyciek. Mieszkańcy posesji O dawnych właścicielach wielu wsi na terenie gminy Czaplinek można się położonej obok tego feralnego miejsca mówią, że przyjeżdżający z Czaplinka becz- dowiedzieć z materiałów historycznych, m.in. ,,Nachrichten-von der Goltz”, szcze- kowóz wypompowuje trzy lub pięć beczek o pojemności 7000 l, a po dwóch dniach gólnie przydatnych dla osób interesujących się przeszłością swoich miejscowości. występuje już wyciek, a wokół unosi się fetor nie do zniesienia. Można z nich skorzystać na miejscu w Izbie Muzealnej w Czaplinku. Tu znajduje się główny murowany zbiornik o pojemności 100 000 l, obok nie- Ryszard Mrówka go dwie cysterny po 20 000 l każda. Po prostu ZGK musi pozyskać odpowiednią ilość sprzętu transportowego, by móc należycie wywiązać się z umów zawartych P.S. Od Redakcji z mieszkańcami. Długoletni pracownik PGR pan Bolesław Sowa pracował również Z informacji uzyskanych od p. Burmistrz jawi się „jaskółka nadziei” - w pierw- w nowopowstałym gospodarstwie. Mówi, że „dawniej szambo było opróżniane szej kolejności z budżetu Gminy w br. skierowano 30.000 zł na zakup trzeciego codziennie, początkowo były do niego podłączone dwa nowowybudowane budynki, samochodu asenizacyjnego z uwagi na wzrost liczby zawartych umów na wywóz problem pojawił się wówczas, gdy podłączono następne.” Widok otoczenia tych nieczystości płynnych. zbiorników jest wprost skandaliczny, wszystko zarośnięte chwastami, spośród Bądźmy dobrej myśli, że w najbliższym czasie, sprawa przepełnionego szamba których wyzierają dwie ohydne dziury, niczym nie zabezpieczone. Co będzie gdy zostanie definitywnie rozwiązana. wpadnie tam jakieś dziecko? W sobotnie upalne popołudnie ósmego sierpnia widać (Z.D.)  Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Najpiękniejsza wieś w gminie

Ptaka po śpiewie, człowieka po czynach po- kańców wsi, wykonując wiele znasz. prac społecznych i wpłacając na Stare przysłowie ten cel pewne sumy pieniędzy. Dzięki temu i dotacjom celo- adąc do powiatu, zawsze z przyjemnością patrzę wym udało się zebrać kwotę na mijane Siemczyno. Widać rękę Gospodyni, ponad 12 tys. zł, co pozwoliło, Jjaką jest sołtys Pani Kazimiera Waracka. Widocz- poza wymienionymi wyżej ne są też efekty działań Pana Bogdana Andziaka właś- zadaniami, zorganizować ferie ciciela dworu w Siemczynie. Gdy więc wybrałem się zimowe dla dzieci, zorganizo- z wizytą do p. Zofii Kuryło 90–letniej jubilatki, miesz- wać wycieczkę nad morze, zro- kanki wsi, nie omieszkałem zajść do odmalowanej bić boisko do siatkówki, kupić świetlicy, gdzie zastałem Panią Sołtys. Pisała akurat kosiarkę do trawy, zainstalować sprawozdanie z realizowanego projektu „Siemczyno bojler na ciepłą wodę w świetli- stolicą Nordic Walking” (to takie energiczne chodze- cy oraz nawieźć piasku na plażę nie z kijkami podobnymi do narciarskich). Otrzymała nad jez. Drawsko. To się nazy- nad ten cel z Fundacji Wspomagania Wsi 3 tys. zł, wa efektywne gospodarzenie a uczestniczy w nim 50 osób, głównie dzieci. Dzięki publicznymi pieniędzmi! tym skromnym środkom zorganizowano marsze na Szczególnie dumna jest Pani trasie Siemczyno-Głęboczek-Rzepowo-Siemczyno, Kazimiera z zorganizowania tej marsze i rejsy Aquariusem z Czaplinka do Siemczyna właśnie plaży. Przypomnę, i z powrotem (brało w tym udział 30 osób), dzieci że poprzednie władze gminy, Plaża w Siemczynie otrzymywały przez 15 dni drugie śniadanie, oraz sprzedały prywatnej osobie zakupiono 10 par kijków. wiejską plażę (z pomostami), pozbawiając miesz- pomysł, sprzedania go. Zamierza więc ustawić tablicę kańców Siemczyna dostępu do upamiętniającą to miejsce spoczynku dawnych miesz- Nordic Walking z Siemczyna jeziora. Także władze obecnej kańców wsi i liczy w tym na pomoc władz gminy. kadencji nic nie uczyniły, by W przyszłości teren ten może stanowić piękny wiejski tę antyspołeczną, złą decyzję park. Utrzymuje w nim porządek, kosząc regularnie naprawić. Udało się zmobili- trawę i usuwając spadające suche gałęzie. Terenów do zować mieszkańców, a szcze- koszenia chwastów i trawy jest we wsi mnóstwo i naj- gólnie młodzież, i całkowicie częściej musi robić to sama, bo co prawda skierowano społecznie, wykonać nową tu do prac użytecznych społecznie 6 ludzi, ale pracują plażę. Wymagało to usunięcia oni tylko 2 godziny dziennie. Bardzo jej pomaga we wielu metrów sześciennych wszelkich przedsięwzięciach Pani Barbara Smuga ziemi, wykarczowania krza- emerytowana nauczycielka. Dzielnie też pomagają ków i drzew, wyczyszczenia dzieci i młodzież. Jednak główny ciężar spada na dna jeziora i wyłożenia go barki Gospodyni i czasem w domu słyszy rodzinne folią, oraz nawiezienia kilku- ultimatum - „albo... albo...”. dziesięciu ton piasku (władze Bardzo dużo straciłaby wieś, gdyby pani Kazi- gminne sfinansowały 2 wy- miera przestała być jej sołtysem. Wierzę, że z czasem, wrotki). Powstało kąpielisko kolejne władze gminy docenią jej zaangażowanie jak się patrzy! Pan Bogdan i udzielą większej pomocy. Jestem też pewien, że Andziak obiecał wybudować będzie miała coraz większą pomoc ze strony pana na swój koszt w 2010 r. po- Bogdana Andziaka. W następnym numerze Kuriera mosty, jeśli gmina przygotuje zdam czytelnikom relację z dokonań tego znamieni- wymaganą dokumentację. tego siemczyńskiego inwestora. Może tym razem gmina stanie Mieszkańcom wsi życzę zajęcia pierwszego na wysokości zadania? miejsca w tegorocznym konkursie „Najpiękniejsza Jest w Siemczynie pięknie wieś w gminie”. Kończony jest akurat inny projekt „Zielona wieś zadrzewiony teren dawnego cmentarza i Pani Kazi- Wiesław Krzywicki Siemczyno”, w którym uczestniczyło wielu miesz- miera boi się, żeby komuś nie przyszedł do głowy Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 

Kim był Leon Winger?

starej części czaplineckiego cmentarza znajduje się nagrobek z napisem: naszego miasta „Czaplinek” (nieco zakamuflowaną w postaci skrótu: „CZAP”) „Tu spoczywa w Bogu śp. Ks. Leon Winger, Proboszcz paraf. Czaplinek, mimo, że po oderwaniu ziemi czaplineckiej od Polski oficjalna nazwa naszego W*10.12.1879, +12.05.1945”. Ta prawie zapomniana dziś postać jest miasta zmieniona została na „Tempelburg”. Kolejny proboszcz, Franciszek Lentz, dość zagadkowa. Leon Winger pełnił funkcję proboszcza miejscowej parafii ka- w roku 1759, podczas wojny siedmioletniej, zachował się jeszcze odważniej. Gdy tolickiej od 1922 roku aż do dnia śmierci w maju 1945 roku. Mimo niemieckiego do Czaplinka po raz kolejny wkroczyły walczące z Prusami wojska rosyjskie, brzmienia nazwiska dobrze władał językiem polskim. W pamięci ludzi, którzy proboszcz ten umieścił przed kościołem p.w. Św. Trójcy (zwanym dziś potocznie w czasie wojny przebywali w Czaplinku na robotach przymusowych na rzecz Rze- „małym kościółkiem”) oraz przed plebanią, trzy tablice z orłami polskimi i z na- szy, przetrwał jako osoba bardzo życzliwie usposobiona do Polaków. Ks. Winger pisem „Polskie terytorium”. Oskarżony o to przed królem pruskim Fryderykiem pomagał polskim robotnikom przymusowym przetrwać niewolę, głównie poprzez II proboszcz wyjaśniał, że chciał w ten sposób zwrócić uwagę Rosjan, że kościół podtrzymywanie ich na duchu. Według zachowanych relacji, udzielał potajemnie w Czaplinku jest kościołem polskim, aby zapobiec grabieżom, jakie miały miejsce posług religijnych w języku polskim. podczas wcześniejszego przemarszu wojsk carskich. Argumenty Lentza nie zostały W kronice Piotra Kas- jednak uznane i proboszcz otrzymał za swój czyn ostrzeżenie od króla pruskiego. prowicza „Rzecz o Cza- Autorzy niektórych opracowań opisujących te wydarzenia zwracają uwagę, że plinku” przytoczona została polskie przekonania narodowe prezentowali księża o niemiecko brzmiących korespondencja autora ze nazwiskach. Innym przykładem pielęgnowania polskości przez tutejszą parafię znanym pisarzem Feliksem katolicką są polichromie pokrywające sklepienie kościoła p.w. Św. Trójcy. Wśród Przyłubskim. Znajdujemy umieszczonych tu malowideł zwraca uwagę kompozycja z grupą pięciu świętych w niej opis interesującego przedstawiająca m.in. św. Wojciecha oraz św. Stanisława. Ci święci uznawani są epizodu z czasu wojny. Nie- przez Kościół Katolicki za patronów Polski. Z materiałów historycznych wynika, daleko Czaplinka znajdował że polichromie pokrywające strop tego kościoła powstały w 1896 roku, a więc się obóz jeniecki oficerów w czasie, gdy ziemia czaplinecka wchodziła w skład państwa niemieckiego, polskich tzw. Oflag II D a Polska na skutek rozbiorów wymazana była z mapy Europy. Umieszczenie Gross Born. 28 stycznia 1945 w „małym kościółku” wizerunków polskich patronów jest kolejnym dowodem na roku obóz ten został przez to, że parafia katolicka w Czaplinku była w tamtym okresie nie tylko ośrodkiem Niemców ewakuowany. Fe- życia religijnego, lecz spełniała także rolę ośrodka kultywującego polskość ziemi liks Przyłubski, był jednym czaplineckiej. Jest faktem bardzo wymownym również to, że w zachowanych z jeńców więzionych w tym księgach parafialnych wśród dziewiętnastowiecznych zapisów obok niemieckiej obozie. Korespondencja nazwy Tempelburg, odnaleźć można również polską nazwę – Czaplinek. z Piotrem Kasprowiczem Jak na tle tych faktów prezentuje się postać ks. Wingera? Otóż wszystko miała związek ze zbieraniem przemawia za tym, że Leon Winger był kolejnym przykładem celowego skiero- przez Feliksa Przyłubskiego wania księdza o propolskiej orientacji do pracy na terenie wchodzącym niegdyś materiałów do przygotowy- w skład państwa polskiego. Co więcej, trzeba uznać, że ks. Winger wywiązał się wanej przez niego książki wyśmienicie z roli księdza pamiętającego o polskości naszego miasta, mimo że „Żołnierski los. Ewakuacja okres jego działalności objął niełatwe czasy panowania nazistów, w tym II wojnę Oflagu II D”, opisującej światową. liczącą około 670 km pieszą wędrówkę ewakuowanych jeńców. Trasa przemar- Postać ks. Leona Wingera jest bez wątpienia, niezwykle ciekawym dowodem szu ewakuowanych oficerów wiodła przez Czaplinek. Tu przypadł im pierwszy zachowanej przez prawie trzy wieki świadomości dawnej polskości Czaplinka. nocleg. Ks.Leon Winger udzielił wówczas jeńcom polskim pomocy dostarczając Wśród różnych przejawów kultywowania polskości ziemi czaplineckiej, przy- im żywność. Jak wynika z przytoczonej w kronice korespondencji – podczas padek ks. Wingera jest nie tylko bardzo oryginalny lecz także w pewnym sensie pobytu oficerów w Czaplinku trzech z nich zbiegło. Schronienia uciekinierom symboliczny, gdyż zbiegł się z datą powrotu Czaplinka do Polski. również udzielił ks. Winger ukrywając ich na poddaszu „małego kościółka”. We- Zbigniew Januszaniec dług zacytowanej w tej samej korespondencji relacji Mikołaja Pilniewicza jeden z polskich oficerów w stopniu kapitana po zakończeniu wojny, jeszcze za życia ks. Wingera, przyjechał z Bydgoszczy do Czaplinka by zabrać ukryty w kościele mundur oficerski. Nabór do SZKÓŁ ZAOCZNYCH W kronice Piotra Kasprowicza znajduje się wzmianka, z której można wniosko- „EDUKACJA” – dla Dorosłych Na semestr jesienny 2009/2010 wać, że ks. Winger prawdopodobnie pochodził z Rawicza. Nie jest to informacja sprawdzona, ale mogłaby ona tłumaczyć dobrą znajomość języka polskiego. Warto również zauważyć, że przez około 20 lat ks. Winger zatrudniał na plebanii Polkę TECHNIKUM ZAWODOWE 3-letnie po ZSZ – Michalinę Würbel (z domu Dylewską). • Technik mechanik Wszystkie te okoliczności składają się na pewien interesujący i niezwykle wy- • Technik technologii drewna mowny ciąg wydarzeń, pozwalających uznać, że propolskie sympatie ks. Wingera • Technik handlowiec nie były przypadkowe. Aby te wydarzenia prześledzić, trzeba cofnąć się aż do roku • Technik żywienia i gospodarstwa domowego 1668, kiedy to Czaplinek wraz z całym starostwem drahimskim został utracony LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE przez Polskę na rzecz Brandenburgii. Trwalszy od granic państwowych okazał się wówczas kościelny podział administracyjny. Mimo odłączenia od Polski katolicka • po gimnazjum i szkole podstawowej – 3-letnie parafia czaplinecka nadal wchodziła w skład diecezji poznańskiej, podlegając aż • uzupełniające po zasadniczej szkole zawodowej – 2-letnie (bezpłatne!) do rozbiorów polskiej administracji kościelnej. Również po rozbiorach parafia ta SZKOŁA POLICEALNA 2-letnia po szkole średniej nadal podlegała biskupom poznańskim do roku 1920 bezpośrednio, a do 1923 roku • Technik rachunkowości pośrednio poprzez Delegaturę Arcybiskupią w Tucznie. Dopiero w maju 1923 roku • Technik handlowiec (!) dążenia władz niemieckich doprowadziły do całkowitego zerwania związków Wszystkie szkoły posiadają uprawnienia szkół publicznych czaplineckiej parafii z polską administracją kościelną. Powyższe okoliczności czynią zrozumiałymi odnajdywane w źródłach hi- Zajęcia co 2 tygodnie (piątek od 15.15 i sobota od 8.00) storycznych przykłady kierowania na stanowiska tutejszych proboszczów księży Dodatkowe informacje: znających język polski i nie kryjących swych związków z polskością. Proboszczo- Telefon: 094 375 5992 lub 606 483 438 wie czaplineckiej parafii katolickiej przez prawie trzy stulecia obcego panowania www.edu-czaplinek.scholaris.pl (podania do pobrania) niejednokrotnie demonstrowali polskość Czaplinka. Przytoczę tylko kilka, najbar- dziej wymownych przykładów. W roku 1730 ówczesny proboszcz Christian Hein PRZYJDŹ, ZAPISZ SIĘ – BEZ EGZAMINÓW WSTĘPNYCH !!! uwiecznił na dzwonie zawieszonym na przykościelnej dzwonnicy polską nazwę  Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 STANOWISKO Czaplineckiego Bractwa Żeglarskiego w sprawie używania silników spalinowych na j. Drawsko rodowisko żeglarzy zrzeszonych w Czapline- nego uczymy właściwego zachowania podczas używa- motorowe działające w Wodnym Ochotniczym Pogo- ckim Bractwie Żeglarskim przedstawia swoją nia silników spalinowych na łodziach ratowniczych towiu Ratunkowym, Straży Pożarnej i Policji muszą Śpropozycję zmian uchwały dotyczącej strefy i na jachtach żaglowych z napędem pomocniczym, co obowiązkowo wykonywać swoje działania. Jednostki ciszy na jeziorze Drawsko. Żeglarze są zwolennikami jest obowiązkiem w programie szkolenia PZŻ już na te prowadzą doświadczeni sternicy weryfikowani przez ciszy i ochrony środowiska pięknego akwenu jeziora patent Junga, Kadeta i Żeglarza. Stosowanie silników swoje władze i są niezbędni do zapewnienia bezpie- Drawsko. Udowodnili to niejednokrotnie walcząc spalinowych, jako napędu pomocniczego do jachtów czeństwa na jeziorze. Nie wyobrażamy sobie także, o czystość jeziora Drawsko, i swoim zachowaniem żaglowych, nie powoduje znacznego wzrostu hałasu aby po jeziorze nie kursowały małe statki wycieczkowe nie powodowali nigdy jakichkolwiek skarg ze strony na jeziorze. Silniki te są małej mocy najwyżej do zarejestrowane w żegludze śródlądowej oraz łodzie innych użytkowników jeziora. Uprawianie sportu 6 KW, w większości już czterosuwowe i stosowane na Gospodarstwa Rybackiego wykonujące swoją pracę. żeglarskiego oraz szkolenie kadr, są ściśle powiązane jachtach większych w celu wykonywania manewrów, Według nas należy ograniczyć pływanie po jeziorze z ochroną naturalnego środowiska, dzięki któremu których na takich jednostkach wykonanie na samych jednostkom z silnikami spalinowymi takimi jak sku- możliwe jest uprawianie tej dyscypliny. Rozwój żaglach jest utrudnione lub niemożliwe.Do manewrów tery motorowodne, łodzie motorowe turystyczne oraz turystyki żeglarskiej możliwy jest dzięki tworzeniu tych zalicza się wejście i wyjście z portu, zejście przelotu nad jeziorem i w jego pobliżu do 1 km moto- odpowiednich ku temu warunków: czystość wody, od- z mielizny, zejście z kotwicy, dopłynięcie do portu lotni wyposażonych w bardzo głośny silnik spalinowy, powiednia baza turystyczna, właściwie przygotowane w sytuacji uszkodzenia jachtu, zagrożenia zdrowia lub o wiele głośniejszy od kilku motorówek jednocześnie przystanie jachtowe, zapewnione bezpieczeństwo na życia załogi, oraz osób przebywających na jeziorze, płynących. Zobowiązać Prezesa Wodnego Ochotnicze- wodzie, oraz cisza niezakłócona rykiem potężnych przy nagłych zmianach pogodowych i w czasie braku go Pogotowia Ratunkowego do koordynowania pływań silników spalinowych łodzi motorowych i skuterów wiatru.Jachty takie są zarejestrowane w Okręgowych jednostek WOPR po jeziorze Drawsko, aby załogi wodnych. Zdajemy sobie sprawę, że dla zapewnienia Związkach Żeglarskich, gdzie w dowodach rejestra- tych jednostek miały stosowne uprawnienia, działały bezpieczeństwa, zdrowia i życia ludzkiego używanie cyjnych między innymi jest określona wielkość jachtu, w zarejestrowanych drużynach i działały w sposób zor- silników spalinowych jest konieczne. Klub nasz or- jaki napęd pomocniczy jest zamontowany, oraz jachty ganizowany w zależności od warunków zapewnienia ganizuje wiele imprez, regat oraz szkoleń na jeziorze takie przy rejestracji przechodzą przegląd techniczny, bezpieczeństwa na jeziorze. Mamy nadzieję, że nasza Drawsko. Są to statutowe cele naszego stowarzyszenia. który na pewno nie dopuści stosowania silników opinia będzie pomocna do utworzenia stosownych prze- Nie da się ich wykonywać bez obowiązkowego zabez- spalinowych o mocy powyżej 6 KW, jako napędów pisów regulujących właściwe zachowanie na jeziorze. pieczenia z wykorzystaniem łodzi z napędem silników pomocniczych, ze względu na to, że jachty żaglowe Jesteśmy gotowi na udzielenie dodatkowych wyjaśnień spalinowych, do którego zobowiązują nas przepisy nie są przystosowane do pływania na takich silnikach i odpowiedzi na pytania. bezpieczeństwa przy organizacji tego typu działań.To i nie ma możliwości zamontowania ich na pantografach właśnie już na kursach żeglarskich i ratownictwa wod- ze względu na ich ciężar. Rozumiemy także, że łodzie z żeglarskim pozdrowieniem Andrzej Cogiel KIEDY ŻYCIE BOLI... Krótko o depresji

zym jest cierpienie psychiczne, wiedzą ci, którzy zaznali „bólu istnienia”. Psychoterapia służy zmianie, to metoda leczenia zaburzeń emocjonalnych, Zjawisko to, obok lęków, jest bardzo rozpowszechnione, bo przejawia się nastrojowych poprzez wgląd (m.in.) środkami psychologicznymi. Dzieje się to Cnajczęściej w formie innych zaburzeń psychicznych lub somatycznych. w trakcie i poprzez indywidualny kontakt z terapeutą. Można powiedzieć, że jest to zamaskowana postać depresji. A zatem, depresja Psychoterapia ma pomóc pacjentowi uporać się z cierpieniem, z depresją. Ma występuje częściej, niż wskazują na to oficjalne statystyki. Depresja jako jednostka doprowadzić do przemiany, wzmocnić poczucie kontroli, pogłębić pewność siebie kliniczna, zaliczana do zaburzeń nastroju, wynika z negatywnego, oderwanego od i pomóc pacjentowi poradzić sobie z trudną sytuacją. Dzięki psychoterapii pacjent rzeczywistości sposobu myślenia, które znacząco osłabia motywację życia i powo- lepiej poznaje siebie, w pełni przeżywa radości i smutki, i w rezultacie – świadomie duje zakorzenienie poczucia braku kontroli nad sytuacją. Jest to model “wyuczonej żyje w większej harmonii ze sobą i z innymi. Postać psychoterapeuty pomaga bezradności, bezsilności, wycofania”. Jakie są skutki takiego rozpowszechnienia pacjentom w trakcie terapii w odnalezieniu własnej drogi, w uporządkowaniu depresji? Przerażające!: i zrozumieniu tych doświadczeń, które powodowały poczucie niespełnienia przez • zmarnowane życie; całe dotychczasowe życie. Psychoterapeuta nie krytykuje, nie wyraża opinii. • brak satysfakcji; W atmosferze bezpieczeństwa, wsparcia, życzliwości doprowadza do zmiany. • rozpad związków; W swej pracy kieruje się zawsze zasadami kodeksu etycznego. • utrata pracy i zainteresowań; ( http://www.synapsis.pl/Kodeks-Etyczny-Psychoterapeuty-Polskiego-Towa- • zaburzenia somatyczne; rzystwa-Psychiatrycznego.html?print) • mechanizm uzależnienia (chybione próby autoterapii - ucieczka w alkohol, Opracowała: Bożena Lisiecka narkotyki, inne środki... ); • i najgorsze – zagrożenia śmiercią samobójczą... W ostatnich czasach badania dowodzą, że wśród osób cierpiących na depresję znajduje się coraz więcej młodzieży, a także i dzieci. Tym bardziej jest to zjawisko bardzo niepokojące, bowiem w najlepszym razie mniej niż połowa cierpiących na ostrą depresję otrzymuje specjalistyczną pomoc. Ofiary depresji niemal zawsze mają wrażenie, że są uwikłane w gmatwaninę fatalnych okoliczności i dlatego podjęcie jakiegokolwiek działania wydaje się im bezcelowe. Poniżej przytaczam wypowiedzi chorych, którzy tak opisują swoją depresję. Prawdopodobnie więk- szość z nas odnajdzie znajomą nutę w tych cytatach: • cierpienie, które odbiera wszelką radość życia; • ból istnienia; • czający się w ciemnościach złodziej, który okrada mnie z życia; • niewidzialny, zdradziecki potwór; • dławiąca pętla bólu; • przekleństwo nie kończącej się agonii; • uczucie pustki i rozpaczy; • poczucie uwięzienia w pułapce; • poczucie obezwładniającej bezradności; • pogrążenie w chaosie; • paraliż woli, itd... . Jest to chyba najbardziej prawdziwy i praktyczny, bo opisany przez cierpią- cych pacjentów - obraz depresji, umożliwiający zrozumienie natury choroby. Taki obraz cierpienia na pewno sprawia, że życie boli... W przypadkach, gdy sytuacje problemowe odbierają radość życia, gdy kontakty z innymi są źródłem cierpienia, niemożliwa jest realizacja własnych planów i pragnień, niemożliwa jest jakakolwiek samodzielna decyzja, gdy doświadcza się uczuć, których nie sposób zrozumieć - warto jest rozważyć skorzystanie ze specjalistycznej pomocy, jaką jest psychoterapia. Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009  Pracowite lato w Powiecie Drawskim

Pomimo wakacyjnej, urlopowej pory, admi- internatu Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych • remont chodnika w m. Stara Korytnica (termin nistracja powiatowa zaangażowana jest w liczne w Złocieńcu (termin zakończenia 31.08.2009 roku, rozpoczęcia prac 27.07.2009 r. - przewidywany przedsięwzięcia inwestycyjne. wartość robót 25.668,00 zł brutto), termin zakończenia inwestycji 30.09.2009 r., koszt • przebudowa dwóch węzłów cieplnych oraz prze- inwestycji 151.569,23 zł), o najważniejszych zaliczyć można z pewnoś- niesienie liczników pomiaru ciepła i odłączenie bu- • przebudowa odcinka ul. Obr. Westerplatte w Drawsku cią budowę boisk sportowych w ramach pro- dynku portierni Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Pom. (data rozpoczęcia inwestycji 14.05.2009 r.- za- Dgramu „Moje boisko ORLIK 2012”. Powiat nr 1 w Drawsku Pom. (termin zakończenia robót kończenie inwestycji 15.07.2009 r. Koszt inwestycji - 30.09.2009 roku, wartość 463.600,00 zł), robót 35 063 zł brutto), • poszerzenie drogi w m. Pomierzyn - droga po- • remont oświetlenia uliczne- wiatowa nr 1982Z (termin rozpoczęcia inwestycji go na terenie Zespołu Szkół 28.07.2009 r. - zakończenie inwestycji planowane Zawodowych w Drawsku na dzień 31.08.2009 r. Koszt to 111.888,41 zł), Pomorskim (termin za- • przebudowa mostu przez rzeczkę Kamienną w m. kończenia 31.10.2009 Lubieszewo (rozpoczęcie inwestycji 1.06.2009 roku, wartość robót 38 r., termin zakończenia - 31.08.2009 r. Koszt to 730 zł brutto, w tym 19 155.774,97 zł), 000 zł to środki z UM • przebudowa odcinka drogi powiatowej nr 2001Z w Drawsku Pomorskim), Czaplinek - Małe (rozpoczęcie inwestycji • wykonano remont sanita- 14.07.2009 r., zakończenie - 31.10.2009 r. Koszt riatów w internacie Zespołu inwestycji to 4.188.826,86 zł), Szkół Ponadgimnazjalnych • przebudowa drogi powiatowej nr 1985Z Złocieniec Nr 2 w Drawsku Pomorskim - skrzyżowanie Żabin (data rozpoczęcia inwesty- (zrealizowane w czerwcu cji 31.03.2009 r. Termin zakończenia inwestycji 2009 roku, wartość robót 15.11.2009 r. Koszt - 5.839.705,19 zł), 18.300,00 zł), • remonty na terenie miasta - do • trwa III etap remontu Po- końca sierpnia 2009 r. (koszty remontów wyniosą wiatowego Domu Samo- 168.740,24 zł), pomocy wraz z przebudową • wykonanie kanalizacji deszczowej w Złocieńcu (do pomieszczeń dla Powia- 31.08.2009 r., koszt inwestycji to 48.800,00 zł). towego Centrum Pomocy Jednocześnie, w ramach wykonywania czynności Drawski realizuje je przy Zespole Szkół Ponadgimna- Rodzinie w Drawsku Pomorskim (zakończenie robót reprezentacyjnych, w dniu 24 lipca 2009 r. Przewod- zjalnych Nr 1 w Drawsku Pomorskim, oraz przy ZSP 30.11.2009 r., wartość robót 413 067,76 zł brutto), niczący Rady Powiatu Stanisław Mikołajczyk wraz w Kaliszu Pomorskim. Planowany termin zakończenia • opracowano dokumentację techniczną na dokończe- ze Starostą Drawskim Stanisławem Cybulą uczestni- robót to 1 września br. – w pierwszym przypadku, oraz nie budowy boiska przy Zespole Szkół Ponadgim- czyli w uroczystej odprawie z okazji 90-lecia istnienia 24 października - w drugim. Wartość robót wynosi nazjalnych w Czaplinku (wartość 20 740 zł brutto) Polskiej Policji Państwowej oraz 10-lecia Komendy odpowiednio 1 049 900 zł oraz 1 020 000 zł. w celu złożenia wniosku o dofinansowanie z RPO. Powiatowej Policji w Drawsku Pomorskim. Ponadto trwają następujące prace remontowo- Również w zakresie infrastruktury drogowej W Drawskim Ośrodku Kultury odbyła się uroczysta inwestycyjne: i okołodrogowej trwają prace, których zadaniem jest gala, podczas której policjantom wręczono nominacje • wykonanie remontu budynku internatu Zespołu polepszenie warunków ich wykorzystywania przez na wyższe stopnie policyjne. Podczas gali Komendant Szkół Ponadgimnazjalnych w Kaliszu Pomorskim. mieszkańców powiatu. Są to m.in.: Powiatowy Policji podinsp. Jarosław Smolarek szcze- Roboty zakończyć się mają 30 października 2009 • remont chodników przy drodze powiatowej nr gólnie dziękował przedstawicielom władz samorządo- roku, a ich wartość to 267.443,81 zł brutto, 1987Z w m. Linowo (rozpoczęto inwestycję wych za zaangażowanie i wsparcie. • wykonanie instalacji wodnej do celów przeciwpo- 10.06.2009 r.- trwa ona do dnia dzisiejszego - koszt żarowych wraz z wymianą przyłącza w budynku inwestycji 155.164,79 zł brutto), Jacek Brzozowski „Pozory mylą, dowód nie”

dniu 2 lipca br. odbyła się inauguracja ogólnopolskiej kampanii eduka- zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych, z czego prawie 60% z nich cyjnej pn. „Pozory mylą, dowód nie”, którą honorowym patronatem objął w związku z ujawnieniem sprzedaży lub podawania alkoholu małoletnim. WKomendant Główny Policji. Do realizacji założeń kampanii włączyła się Tylko w ubiegłym roku w ramach działań profilaktycznych policjanci na również czynnie Komenda Powiatowa Policji w Drawsku Pom. terenie całej Polski ujawnili 24.000 osób do 18 roku życia, które znajdowały się Głównym celem kampanii jest edukacja sprzedawców napojów alkoholowych, pod działaniem alkoholu. Policja doprowadziła do wytrzeźwienia do pomieszczeń m.in. poprzez zwrócenie uwagi, że dorosły wygląd klienta nie świadczy o jego policyjnych 800 nietrzeźwych osób w tej kategorii wiekowej i do izb wytrzeźwień pełnoletniości. prawie 2.400. Ważnym przekazem kampanii jest również fakt, że dowody osobiste wy- Mając na uwadze powyższe liczymy na współpracę z lokalnymi przedsiębior- dawane są również osobom, które nie ukończyły 18 roku życia. Stąd apel do cami oraz ewentualnymi, przypadkowymi świadkami sprzedaży alkoholu osobom sprzedających alkohol, by zwracali uwagę na umieszczoną w dokumencie datę małoletnim. Jest to niewątpliwie nasza wspólna sprawa. urodzenia. Celem wspomnianej kampanii jest przede wszystkim dbanie o zdrowie naszej Kampania uświadamia także, iż istotne znaczenie w przeciwdziałaniu sprze- młodzieży i chronienie jej przed zgubnym nałogiem jakim jest alkoholizm. daży alkoholu osobom małoletnim ma właściwa postawa i reakcja dorosłych świadków takich zdarzeń. Z punktu widzenia Policji istotnym celem będzie asp. Anna Młynarczyk także zwrócenie społecznej uwagi na problem spożywania alkoholu przez dzieci i młodzież oraz wzmocnienie dezaprobaty dla tego procederu. Z badań opinii społecznej wynika, że 56% sprzedawców nie prosi o okazanie dokumentu tożsamości w przypadku wątpliwości co do pełnoletności klienta. 96% badanych Polaków twierdzi, że sprzedaż napojów alkoholowych małoletnim jest zjawiskiem negatywnym, ale aż 80% uznaje, że osoby do 18 roku życia mają w Polsce bardzo łatwy dostęp do alkoholu. Skalę problemu pokazują również dane gromadzone przez Komendę Główną Policji. W 2008r. stwierdzono na terenie naszego kraju 2100 przestępstw z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, z czego 1000 dotyczyło łamania zakazu sprzedaży i podawania alkoholu osobom małoletnim. W ramach działań kontrolnych, mających na celu sprawdzanie przestrzegania przez przedsiębiorców przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi policjanci sporządzili 343 wnioski do organów gmin o odebranie 10 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Uszanowanie dla darów nieba?

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Równie wysokie straty przynosi uprawa żyta, żeby przetrzymać zboże do lepszej koniunktury, lub Podnoszą z ziemi przez uszanowanie a cena owsa wynosi zaledwie 100 zł/t co nie który musi na gwałt spłacić ratę pożyczki? Dla darów Nieba.... wymaga komentarza. Sądziłem, że dopłaty unij- Część z nich zamierza przejść na tzw. produkcję Cyprian Kamil Norwid ne pokrywają rolnikom ponoszone straty, ale ekologiczną tj. bez stosowania nawozów sztucznych rozmówca rozwiał moje złudzenia. Otóż rolnicy i środków chemicznych. Wystarczy posiać, aby otrzy- iewiele się słyszy w mediach o sytuacji w pol- mogą otrzymać dopłaty: do produkcji wszelkiego mać dopłaty, bez względu na to czy cokolwiek na polu skim rolnictwie, a przecież kryzys i huśtawka rodzaju zbóż, do bydła, do owoców miękkich, do wyrośnie. Inni zamierzają wrócić do hodowli świń, Nkursów walutowych muszą oddziaływać na produkcji roślin energetycznych, rolno-środowi- którą jeszcze niedawno temu likwidowali, bo dzisiaj opłacalność produkcji skowe, oraz ekologiczne. Problem polega na tym, cena, żywca jest dwukrotnie wyższa niż kilka lat temu. rolnej. Aby się więc że polscy rolnicy otrzymują zaledwie 60 % tego, Niestety odbudowanie pogłowia trwa minimum 2 lata, czegoś dowiedzieć, co rolnicy w krajach zachodnich, a ceny czynników i w tym czasie cena żywca może znów katastrofalnie wybrałem się do Pre- produkcyjnych zbliżają się do unijnych. Pogarsza spaść. Są też rolnicy, którzy zaczęli opalać swe gospo- zesa SKR Stanisława bardzo sytuację to, że wysokość dopłat ustala darstwa zbożem i oferują je ciepłowniom. Mikołajczyka i oto co rząd we wrześniu, po żniwach, i to w złotówkach, A co my konsumenci mamy z tego, że tak dra- mi powiedział. a nie w Euro. I co roku powtarza się sytuacja, że we stycznie spadają okresowo ceny na produkty rolne? Plony zbóż na wrześniu jest najniższa wartość Euro w stosunku do Ano nic, ceny w sklepach nie spadają, lecz syste- terenie powiatu są złotówki. Nie dość tego - rolnik często czeka mie- matycznie pną się do góry. Bo jak się daje rządzić stosunkowo niezłe, siącami na przelew należnej mu dopłaty. Aby więc rynkiem nie głowie, lecz „niewidzialnej ręce rynku” lecz znacznie w tym wykonać jesienne i wiosenne zabiegi agrotechniczne to cały profit do niej właśnie wpada. roku wzrosły kosz- musi rolnik się zapożyczać w banku, płacąc wysokie Za komentarz niech wystarczy znaleziony ty produkcji i prawie odsetki i różne koszty bankowe. Niektórzy rolnicy w internecie wiersz: dwukrotnie spadły mają już do spłaty po 3 pożyczki i nie mogą wyrwać ceny, więc produkcja się z bankowej pułapki. CHLEB przestała być opłacal- Od dawna domagają się rolnicy, aby dopłaty były Chleba nie szanujecie, na. W szczególności wypłacane w Euro lub wg średniego kursu rocznego. rzucacie go na ziemię. Stanisław Mikołajczyk wygląda to tak: Niestety rolnicze glosy nie idą w niebiosa i podejrze- Tę ziemię, którą zgłodniałe Pszenica: - koszt wam, że dzieje się tak, bo na rolnikach zarabiają nieźle w Afryce zjada dziecię. uprawy 1 ha (bez kosztów amortyzacji i administra- i banki i rząd. Nie dziwię się też, że rząd tak szybko Bo gdy się ma za dużo, cyjnych) wynosi - 2700 zł; odstąpił od zamiaru wejścia w najbliższych latach do ma się spojrzenie chłodne • dochód brutto z 1 ha wynosi 5 t x 400 zł/t = 2000 zł strefy Euro - po co tracić dochody. Sytuacja taka od- na to, że dzieci na świecie • strata ─ 700 zł. powiada także właścicielom magazynów zbożowych, chodzą nagie, brudne, głodne. Jęczmień ozimy: - koszt uprawy 2880 zł; którzy dyktują rolnikom zabójcze ceny skupu i często Czasy się nie zmieniają, • dochód brutto 4,5 t x 340 zł/t = 1530 zł; płacą nie gotówką, lecz środkami do produkcji rolnej, zawsze była bieda, • strata ─ 1350 zł. i to po zawyżonych cenach. Rząd przestał oddziaływać gdy brat swemu bliźniemu Rzepak: - koszt uprawy 3780 zł; na rynek produktów rolnych, licząc na cudowną moc kawałka serca nie dał. • dochód brutto 3 t x 1050 zł/t = 3150 zł „niewidzialnej ręki rynku”. Tesznar Karolina • strata ─ 630 zł. Co ma więc robić rolnik, który nie ma magazynu, Wiesław Krzywicki Motocross w Czaplinku

otocross – czyli pojęcie nieznane wśród mieszkańców naszego Czaplin- o prawie 100 km (, Człuchów, Piła itd.). A trzeba na owe tory dojeżdżać ka. Otóż motocross, to sport bardzo widowiskowy. W dużym skrócie m.in. po to, by można było spotkać i poznać nowych ludzi, którzy tak samo jak my, Mpolega to na tym, że w jednym biegu startuje ok. 30 zawodników, którzy są zapaleńcami tej dziedziny sportu, a przede wszystkim po to, żeby go uprawiać zmagają się z przeszkodami w bezpiecznych warunkach. Podobnie przedstawia się sytuacja użytkowników w postaci wielu hop, zakrętów quadów, którzy również chcieliby rozwijać swoją pasję. Taki tor to również po- oraz rywalizacji między sobą, szerzenie oferty turystycznej naszej gminy! Tym ludziom wystarczyłoby tylko to, często w ekstremalnych wa- aby gmina była przychylna takim pomysłom i udostępniła niewielki obszar ziemi, runkach tj. w błocie, w kurzu. który by zapewne uszczęśliwił wszystkich jeżdżących na motorach oraz quadach. Ale co ma wspólnego moto- Resztę zapewne zdziałalibyśmy sami i taki tor mógłby bardzo szybko powstać. cross z Czaplinkiem? Wiele Bo tego, co nam brakuje, to tylko i wyłącznie ziemi pod taki tor. W takich mia- osób powie, że nic. To jednak stach jak Szczecinek czy Złocieniec, władze już myślą o tym, jak pomóc takim nieprawda. Bowiem w tym zapaleńcom i udostępniają im tereny pod budowę torów, które tam już powstają. małym i uroczym miasteczku Chcemy, aby Czaplinek nie był wyjątkiem i władze były przychylne sportom mo- jest grupka kilku zapaleńców, torowym. Tutaj również należą się podziękowania p. Guzdkowi oraz p. Serówce, którzy kochają się w tym sporcie. Niestety, ale ten sport jest bardzo kosztowny. za zarażanie pasją innych. Najbardziej po kieszeni uderzają wyjazdy na profesjonalne tory, które są oddalone, Osoby zainteresowane prosimy o kontakt: adres e-mail. [email protected] Tel. 880 - 505 - 472 Fani motocrossu w Czaplinku Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 11 12 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 13 14 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 15 Czy będzie wreszcie reakcja?

poprzednim numerze „KCz” opublikowaliśmy list Czytelnika – Wszystkich przeciwników tej metody zachęcam do podania innej alternatywy. p. T. Bołdysza n/t nieprawidłowości w poczynaniach Zarządu Spółdzielni Rozumiem niezadowolenie, ale jakoś trzeba to robić. Jak zatem? WMieszkaniowej w Czaplinku. Na Drawskich Stronach Internetowych, pod 2. to sprawa, kiedy prezes skarży się na kradzieże wody, ale nic nie robi elektronicznym wydaniem Nr 35 naszego miesięcznika rozgorzała dyskusja. Poniżej w celu ich wyeliminowania. Każdy obywatel ma obowiązek powiadomić organy prezentujemy część wybranych wypowiedzi internautów na ten temat, licząc na ścigania o kradzieży, zwłaszcza prezes spółdzielni, którą okradają jej mieszkań- odpowiedź ze strony władz Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Wałeckiej. cy. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej jest niezgodne z przepisami prawa. Redakcja Należałoby podjąć działanie mające na celu sprawdzenie legalności ujęć wody w mieszkaniach a dopiero po takim audycie mówić o ewentualnych złodziejach. Napisane przez XYZ z Wałeckiej, lipiec 30, 2009 Znam wiele przypadków zamontowania wodomierza w taki sposób, że można go (...) ta sprawa nadaje się do Prokuratury. Z pewnych źródeł wiem, że miesz- zdjąć razem z drutem i plombą. A wiadomo - Polak potrafi. W przypadku udowod- kańcy bloku Wałecka 56 nic nie dopłacają. W tym bloku mieści się biuro Prezesa nienia kradzieży wody, sprawcy powinni ponieść odpowiedzialność karną. spółdzielni (...). W bloku Wałecka 54 (...) dopłacają do wody 3 - 5 złotych!!! W naszej wspólnocie dokonano takiego sprawdzenie jakiś czas temu. Już sama W bloku Kochanowskiego 10 (...) dopłacają po 2 -4 złote. zapowiedź kontroli sprawiła, że sytuacja się poprawiła. Jednak największą poprawę Napisane przez Dociekliwy, lipiec 30, 2009 zanotowaliśmy, kiedy wymieniono wodomierz główny. Jego żywotność dawno minę- Dlaczego nie ujawniono nazwisk tych, którzy kradli wodę, o których do ła i nie posiadał żadnej homologacji. Po wymianie wodomierza głównego niedobory T. Bołdysza piszą Przewodniczący Rady i Prezes Spółdzielni? Dlaczego nie po- wody stanowczo spadły. Dziś notujemy niedobory na poziomie 1/3 tego, co było wołano biegłego, który sprawdziłby stan wodomierzy głównych?(...) Dlaczego w latach używania starego wodomierza. Może tutaj jest pies pogrzebany??? uchwalono regulamin, który premiuje złodziei? Ten, co kradnie wodę, nie dość 3. Sprawy zaczadzeń i innych przeglądów technicznych to już inna kwestia. że za nią nie płaci, to otrzymuje jeszcze premię w postaci zwolnienia z dopłaty do Zawsze można zatrudnić do takich prac inną firmę, która zweryfikuje wydane wody, którą ukradł? (...) opinie. Tyle, że zatrudnia prezes i zarząd (nie znam statutu spółdzielni), i trzeba Napisane przez ta, która dopłaca, lipiec 30, 2009 ich przekonać do tego pomysłu, lub wezwać odpowiednie służby pod pozorem Ujawnić nazwiska złodziei i skierować sprawę do prokuratury. Trzeba raz na podejrzenia niesprawności instalacji. W naszej wspólnocie również przeprowa- zawsze skończyć z tą samowolką! A samą sprawę trzeba nagłaśniać - może przed dzaliśmy przeglądy kominowe, szczelności instalacji gazowej i inne. Kominiarz, telewizyjnymi kamerami pupilki prezesa przejrzą w końcu na oczy i zrozumieją, że który to robił wykrył nieznaczne uchybienia. Kiedy jednak na wniosek mieszkańców swoimi głosami szkodzą większości mieszkańców. Nie ma równych i równiejszych. wezwano służby gazowe, okazało się, że trzeba odciąć cały blok, gdyż na prawie Zlikwidować te bariery, a najlepiej wykurzyć obecny zarząd i powołać nowych, wszystkich łączeniach instalacji gazowej były przecieki. Zachodzi pytanie, jaka kompetentnych ludzi. jest jakość świadczonych usług przez prywatne firmy? Czy chodzi może jedynie Napisane przez Neutralny, sierpień 01, 2009 o zgarnięcie gotówki? Raczej wątpię, bo sfera gazowa to poważna sprawa. Jednak Rozumiem, że system dopłat miał rozwiązać problem niezgodności sumy wska- wskazania były diametralnie inne. zań liczników w mieszkaniach ze wskazaniami liczników głównych występujący 4. Sprawa prezesa i zarządu, to sprawa mieszkańców. Jak można wyczytać w niektórych blokach, ale zrozumieć trzeba też mieszkańców, którzy chcieliby płacić z artykułu, mieszkańcy podjęli inicjatywę zwołania nadzwyczajnego posiedzenie za wodę zgodnie ze wskazaniami swoich liczników. Liczne głosy niezadowolenia członków spółdzielni, ale do niego nie doszło. Należy wspomnieć, że władze spół- świadczą o tym, że Spółdzielnia powinna znaleźć inny sposób rozwiązania tego dzielni wybierają jej członkowie, więc tylko do siebie mogą mieć pretensje, jeśli problemu. ich wybrańcy nie działają dla dobra mieszkańców. Jeżeli mieszkańcy się tym nie Napisane przez mamba, sierpień 02, 2009 interesują i nie przychodzą na spotkania spółdzielcze, to do kogo później zanosić (...) Skąd się wziął „regulamin”, na podstawie którego Spółdzielców obcią- swe żale? Jeśli sprawy opisane w tekście i sposób działania prezesa są prawdziwe, ża się dodatkowymi kosztami? Czy to nie jest kolejny szwindel? Czy ktoś pytał to jest on lepszym graczem od swoich przeciwników i dlatego piastuje swą funkcję. Spółdzielców, bądź co bądź - płatników pensji prezesa, o opinie na temat tego Umiejętność kierowania ludźmi musi cechować prezesa każdej firmy. Jeśli chce się „regulaminu”? kogoś zdetronizować, to akcja musi być przemyślana, a działanie konsekwentne. Panie Neutralny - prezes i jego przyboczna ekipa urzędnicza żyją z tego, co Tak zadziałano w Czarnem Małym i doszło tam do zmiany sołtysa. Zasady są te mu Spółdzielcy miesiąc w miesiąc płacą w czynszu. To z pieniędzy Spółdzielców same, tylko trzeba mieć przewagę. A czy Pan Bołdysz ją ma? Tego nie wiem. Na pan prezes wypłaca sobie pensję, dodatki na paliwo do samochodu, na podróże takie pytanie może odpowiedzieć jedynie walne zebranie członków spółdzielni. służbowe (i nie tylko), telefon komórkowy, diety, itp. Czasy PRL-u, gdy prezes Jeśli inicjatorom zwołania nadzwyczajnego posiedzenia nie zabraknie animuszu, spółdzielni był panem i władcą dawno się skończyły. Teraz funkcja prezesa Spół- to wkrótce się pewnie przekonamy, czy prezes Kaczorkiewicz ma więcej przeciw- dzielni - to FUNKCJA USŁUGOWA w stosunku do osób zrzeszonych w Spółdzielni ników, czy też popleczników. i łożących pieniądze na prezesa i jego „świtę”. I w zamian za to wymagających Drodzy mieszkańcy!!! Jeżeli coś źle się dzieje wokół nas, bierzmy sprawy jedynie uczciwej, rzetelnej pracy i profesjonalizmu. (...) w swoje ręce. Kurier z pewnością pomoże nagłośnić sprawę, ale ostateczne decyzje Napisane przez Tadeusz Bołdysz, sierpień 02, 2009 musimy podejmować sami w sposób przewidziany prawem. W najbliższym czasie otrzymam opinię na temat możliwości popełnienia, Pozdrawiam wszystkich czytelników. przez członków Rady Nadzorczej i członków Zarządu Spółdzielni, czynu karalnego Napisane przez mamba, sierpień 04, 2009 o którym mówi art. 267a ustawy Prawo Spółdzielcze. Artykuł ten stanowi o odpo- Być może moje wypowiedzi są ostre i wzbudzają niechęć osoby o nicku „***”, wiedzialności karnej członków Rady i członków Zarządu za działania na szkodę ale w dzisiejszych czasach, aby wzbudzić działania i dyskusje - trzeba czasem spółdzielni /jej Członków/.Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności wylać, jak się to mówi, kubeł zimnej wody komuś na głowę. A więc wylewam do lat 5 i grzywny. Zawiadomienie Prokuratury o podejrzeniu popełnienia czynu taki kubeł zimnej wody na głowy mieszkańców Czaplinka i członków Spółdzielni karalnego, przez członków organów spółdzielni uzależniam od treści w/w opinii. Mieszkaniowej. Bo okazuje się, że ludzie nie znają swoich praw i wciąż boją się Napisane przez Marcin Kowalski, sierpień 03, 2009 tzw. „władzy”. Z uwagą przeczytałem tekst Pana Bołdysza w Kurierze, oraz poniższe komen- Powtarzam: PREZES SPÓŁDZIELNI NIE JEST WŁADZĄ, choć tak stara się tarze. Spróbuję wnieść do dyskusji swoje uwagi, zupełnie pozbawione emocji, jako siebie przedstawiać. Jest funkcją usługową dla ludzi, którzy go finansowo utrzy- że jestem od problemu daleko. Oto moje przemyślenia: mują. Jeśli prezes źle wykonuje swoją pracę (przykłady w poprzednim moim wpisie 1. W naszej wspólnocie mieszkaniowej również są niedobory wody. Rozgryza- powyżej) - to należy go wymienić na profesjonalistę i fachowca. liśmy ten temat długo. Okazuje się, że zawsze będą różnice wskazań wodomierza Spółdzielcy - to w Was teraz siła! Na początek należy zmusić prezesa by upub- głównego z sumą wskazań wodomierzy domowych. Tak powstałą różnicę musi licznił sprawozdanie finansowe z wykorzystania Waszych pieniędzy za ubiegłe lata. rozliczyć wspólnota, gdyż ją obciąża dostawca wody na podstawie wskazań wodo- To będzie pierwszy krok do tego, aby przekonać się jakie zaprzyjaźnione z prezesem mierza głównego. Chyba wszędzie się tak robi. W przypadku spółdzielni problem firmy są z tych pieniędzy finansowane i czy finansowanie to było słuszne i celowe. tkwi w tym, że nie wszyscy są traktowani jednakowo. Rozumiem tłumaczenie pre- Nie chodzi tylko o wodomierze-buble. Chodzi również o malowanie budynków, zesa, że niektóre bloki leżące przy magistrali wodnej i nieposiadajace wodomierza konserwację przewodów kominowych, zamierzenia na szczęście powstrzymane głównego są w lepszej sytuacji, gdyż ewentualne niedobory obciążają dostawcę - budowy parkingu na miejscu planowanych do wycinki drzew... wody, czyli nasz ZGK. Inne bloki należy jakoś rozliczyć, albo podjąć uchwałę, Każda decyzja wykorzystania spółdzielczych pieniędzy powinna być kon- na mocy której niedobory będą finansowane z kosztów eksploatacji spółdzielni. sultowana z wszystkimi Spółdzielcami, a nie tylko z garstką przybocznych, Spowoduje to jednak niezadowolenie rodzin, które teraz nie muszą dopłacać, albo stanowiących świtę prezesa. Macie teraz pełne prawo do tego, aby te decyzje dopłacają symbolicznie. skontrolować. 16 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Jak sobie radzi Rimaster Poland w kryzysie

e wrześniu zeszłego roku w Kurierze ukazał się mój artykuł p.t. „Cza- reklamacje codziennie dyskutuje menagement zakładu, wskazując sposób roz- plinecka ekspansja” o dokonaniach „RIMASTERU-POLAND” i jego wiązania problemu, osobę odpowiedzialną i czas realizacji zadania. Na specjalnej Wszefa Pana Norberta Heiba. W tamtym czasie nikt nie słyszał o kryzy- tablicy, w centrum produkcji, umieszczane są dokumenty ukazujące wszystkie sie światowym, który dzisiaj jest głównym zmartwieniem polityków i tematem etapy działania doskonalącego - po tzw. standaryzację, czyli dokonanie formal- publicystyki ekonomicznej. Jak więc dzisiaj radzi sobie nasz RIMASTER i jakie nych zmian w dokumentach. Po trzymiesięcznym nadzorze nad realizacją zadanie ma perspektywy? uznaje się za wykonane. Otóż firma Modernizowany jest także proces technologiczny. Miałem okazję zobaczyć jest kooperantem szwajcarski supernowoczesny automat, który z prędkością karabinu maszynowe- zakładów produ- go tnie i odizolowuje przewody elektryczne, nakłada gumowe osłony i zaciska kujących urzą- końcówki kontaktowe i sprawdza jakość połączeń. A wszystkim, z iście szwaj- dzenia i maszyny carska precyzją, steruje komputer. Automat ten, za 1,2 mln zł odkupiony został zaliczane do dóbr od zamkniętej szwedzkiej filii Rimasteru. Czas przezbrajania tego automatu trwa inwestycyjnych, 7 sekund, kiedy inne podobne automaty trzeba przezbrajać 23 min.! Będą zaku- a to one właśnie pywane także inne nowoczesne urządzenia produkcyjne. pierwsze odczuły Także istotne zmiany dokonywane są w programie produkcji. Powołane skutki załama- w Szwecji, sześcioosobowe biuro techniczne, przygotowuje do produkcji auto- nia koniunktury nomiczny system energetyczny dla domów jednorodzinnych. System składać się światowej. Ich za- będzie z turbiny wiatrowej i baterii ogniw słonecznych o mocy 8 kW. Pierwsze takie mówienia zaczęły urządzenie zostanie zainstalowane w Szwecji jeszcze w tym roku, a następne w Cza- gwałtownie spadać plinku. Na razie problemem jest koszt produkcji sięgający 30 tys. Euro. Zamierza się i „blady strach” do końca przyszłego roku obniżyć koszty, tak by cena systemu nie przekraczała 15 zaglądnął cza- tys. Euro, przy której amortyzuje się on nie dłużej jak 5 lat. Tak się dobrze składa, plineckiej zało- że bliskim sąsiadem RIMASTER NINGBO jest największy w Chinach producent Szwajcarski automat dze i jej szefowi ogniw słonecznych, a wiadomo, że chińskie produkty są najtańsze na świecie. w oczy, lecz oni Pan Norbert Heib jest entuzjastą ekologicznych systemów energetycznych nie załamali rąk i powiedział mi, że taki system zbudował już 25 lat temu dla swoich rodziców. i poszli po rozum do głowy. Pan Norbert Heib zrezygnował z wyjazdu do Chin Wtedy to była absolutna nowość i sąsiedzi podśmiewali się z niego. Teraz w Niem- i podjął intensywne działania dla obrony firmy przed skutkami kryzysu. Niestety czech masowo instaluje się nowoczesne systemy energetyczne. Bardzo sprzyja temu nie udało się uniknąć zwolnienia części pracowników. W szczycie firma zatrud- polityka państwa, które gwarantuje odbiór nadwyżki energii po gwarantowanej niała 286 osób, dzisiaj jest ich zaledwie 165. Gorszy los spotkał jednak jedną na 20 lat wysokiej cenie. Ponadto stosowane są wysokie ulgi dla inwestorów z firm RIMASTERU na północy Szwecji - została zamknięta, a RIMASTER instalujących takie systemy i amortyzują się one już po 3 latach. NINGBO w Chinach zatrudnia zaledwie 18 pracowników (planowano 200). W czaplineckim zakładzie rozpoczęto także produkcję sterowników wind dla W całym Rimasterze zanotowano spadek zamówień o 48 %. belgijskiego producenta elektrowni wiatrowych. Pan Norbert Heib jest pełen op- W związku z tym od zeszłego roku trwa w Czaplinku ciężka praca nad pod- tymizmu i mówi, że z dobrą załogą nawet z kryzysu można wynieść korzyści. Jak niesieniem produktywności zakładu, poprawą jakości i poszukiwanie nowych w starym polskim przysłowiu: „Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło” produktów. Pan N. Heib mówi z dumą, że produktywność jego firmy z przeciętnej w ubiegłym roku 62-65 % wzrosła w czerwcu tego roku do 85 %, co jest rewe- Wiesław Krzywicki lacyjnym wynikiem. Opłaciło się potrudzić, bo w maju zjechali się do Czaplinka szefowie wszystkich firm Rimasteru i po burzliwych dyskusjach, w uznaniu zasług załogi, zapadła decyzja, o koncentrowaniu produkcji wiązek kablowych dla europejskich odbiorców właśnie tutaj. Wiele innych firm europejskich w tej branży, podobnych do Rimasteru splajtowało. Natomiast w Czaplinku zahamo- wany został spadek produkcji i nie grożą dalsze zwolnienia pracowników. Mało tego, mój rozmówca z dumą mówi, że to, czego dokonała czaplinecka załoga w walce z kryzysem, będzie stanowiło superfundamenty dla niezakłóconego rozwoju zakładu w przyszłych latach. W maju firma przestała ponosić straty, a od czerwca przynosi już dochody. Jednym z niemałych sukcesów ostatnich miesięcy jest wdrożenie, stosowanego w Toyocie, systemu ASAICHI – to system doskonalenia wszystkich procesów produkcyjnych i zarządzania zakładem. Polega on na tym, że każdy pracownik zobowiązany jest zgłosić każdą spostrzeżoną usterkę lub wadę wyrobu, procesu technologicznego, lub w zakresie sterowania produkcją i firmą. Te wewnętrzne Ludzka głupota nie zna granic

sierpnia ratownik wodny z wszelkimi uprawnieniami, wypłynął po w towarzystwie znajomego, telefonu komórkowego zapomniał zabrać z sobą i że południu w patrolowy rejs po jeziorze Drawsko, łodzią „REJA”. nic nie wie o fałszywym alarmie. Następnego dnia otrzymałem SMS od osoby, 17 Zapowiedział swój powrót do 18.00 więc gdy minęła ta godzina, za- z którą przebywał ratownik, z przeprosinami i stwierdzeniem, że nie znam się na cząłem telefonować na jego telefon komórkowy, by żartach. dowiedzieć się, czemu nie wrócił. Telefonu nikt nie Nigdy nie przypuszczałbym, że kwalifikowany ratownik WOPR i jego znajomy, odbierał, więc byłem zaniepokojony. Niedługo potem były radny, mogą być tak głupimi i nieodpowiedzialnymi ludźmi!! Postanowiłem otrzymałem telefon od osoby, która się nie przed- tym razem nie zawiadamiać prokuratury o tym wykroczeniu (art. 66 Kodeksu stawiła, że łódź uderzyła w pomost i jest poważnie Wykroczeń). Zawiadomiłem jedynie władze WOPR o postępku ratownika. uszkodzona, bez podawania miejsca i jakichkolwiek Oświadczam jednak, że w następnym przypadku fałszywego alarmu nie odstą- innych szczegółów wypadku. pię od zawiadomienia prokuratury i będę domagał się surowego ukarania sprawców Natychmiast, w dwie łodzie, ja i członek drużyny oraz zwrotu poniesionych kosztów fałszywej akcji ratowniczej. Zbigniew Bączek, opłynęliśmy wszystkie przystanie i pomosty na jeziorze. Po blisko dwóch godzinach Marcin Jurewicz bezowocnych poszukiwań wróciłem do przystani WOPR i wtedy przypłynął po- Kierownik Drużyny WOPR w Czaplinku szukiwany ratownik. Na moją reprymendę tłumaczył się pokrętnie, iż przebywał Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 17 Czy jezioro Drawsko jest naprawdę bezpieczne?

ezioro Drawsko jest naszym regionalnym skar- siebie, uszkodzoną biorąc na hol. Niestety nie zdołano obrażenia o syrenach, trudno jest też nam uwierzyć bem – urok jego zatok, wysp znają wszyscy mi- dociągnąć jej do brzegu, zatonęła w połowie drogi do w te relacje. Ale... „Tempelburger Zeitung” z dnia 13 Jłośnicy żeglarstwa, natury i wędkarstwa. Znane brzegu. Kilka dni później inna łódź została zaatako- lipca 1934 roku, w kronice wypadków podaje taką już w całej Polsce jezioro z roku na rok przyciąga wana przez podobne stworzenie. Tym razem rybacy informację: „ W dniu wczorajszym, wypoczywający coraz więcej turystów. Krąży o nim wiele różnych użyli ościeni, zadając ciosy bezpośrednio w zwierzę, w godzinach popołudniowych na plaży miejskiej opowieści, a to o zatopionym placu ćwiczeń pułku trafili je kilkakrotnie, po czym zwierzę zanurzyło się w naszym mieście obserwowali żeglujące po wodach huzarów w Czaplinku, a to o leżących na dnie ćwi- w toni jeziora”. Nie koniec na tym, gdyż kilka tygodni jeziora jachty. Nagle zauważyli jak dziób jednej z łodzi czebnych łodziach podwodnych używanych na po- później w jednej z zatok znaleziono gnijące szczątki uniósł się do góry, pękły liny trzymające maszt, który czątku lat czterdziestych do szkolenia załóg U-bootów. jakiegoś stworzenia. Fetor był straszliwy. Wezwany zwalił się na pokład. Łódź przełamała się a siedzący Ostatnio jednak wpadła mi w ręce książka, która być z Czaplinka policjant – Hans Jacob Warsteiner pisze w niej żeglarze wpadli do wody. Na szczęście podjęły może wyjaśnia pewne dziwne zdarzenia, jakie miały w swoim raporcie: „W trzcinowisku, nieopodal mająt- ich inne łodzie płynące obok. Uratowani żeglarze, miejsca w wodach tego jeziora. Wilfried Krombacher, ku (prawdopodobnie chodzi o ) leży obiekt pp. Martin Dittmarscher i Georg Heinz Schultheiss doktor nauk przyrodniczych w swojej książce „Die długości około dwóch i pół metra, bez łusek, koloru opowiadali, że ich żaglówka uderzyła w przedmiot Pommersche Tieren” (Zwierzęta Pomorza), wydanej zielonkawo szarego, tułów okrągły, na końcu spłasz- zanurzony tuż pod wodą, który nagle jakby uniósł się w Lipsku w 1922 r, oprócz wyliczania lisów, saren, czony ogon. Pysk jak u ryby, spłaszczony od góry, na do góry. Niewyjaśnionym pozostaje co to było, raz dzików, czapli itp., itd. przytacza także opis dziwnego szyi długiej prawie na pół metra. Na piersi dwie nogi, jeszcze należy więc przypomnieć, że przyjemności stworzenia znalezionego w jeziorze Drawsko. Pisze każda długości około metra, zakończone płetwami żeglowania bywają niebezpieczne”. on mianowicie, powołując się na relacje rybaków i długimi pazurami. Całe stworzenie pokaleczone, Trudno mi wytłumaczyć, dlaczego te relacje nie z Alt Draheim (Starego Drawska) i raport policyjny spuchłe, gnijące i częściowo nadjedzone przez inne są dziś żywe, tym bardziej, że np. rybacy ze Starego z Czaplinka o zdarzeniach z października 1917 roku. zwierzęta. Aby nie dopuścić do rozwleczenia jakiejś Drawska niejednokrotnie skarżyli się na dziwne 11 października owego roku rybacy rankiem wypłynęli choroby, poleciłem zwierzę zakopać w dole z wapnem, przeszkody w wodach jeziora, że zdarzały się sytuacje jak co dzień na łowisko, gdy nagle ich łódź uderzyła w co wykonano nie bez pewnej odrazy ze względu na łamania wioseł, rwania sieci, a rybacy siedzący na coś zanurzonego tuż pod powierzchnią wody, sądząc, wygląd i fetor stworzenia”. Tu dr Kromacher żałuje, brzegu widzieli nagłe zawirowania spokojnej dotąd że to pień jakiegoś drzewa, próbowali odepchnąć to że nie zbadano choć szczątków tego stworzenia, ale wody. wiosłem, gdy nagle w wodzie „zakotłowało się, jakieś biorąc pod uwagę, że był to czas wojny, stara się Czy faktycznie „coś” w tym jest? Trudno powie- stworzenie obróciło się wokół własnej osi wyrywając zrozumieć sytuację. dzieć, prosimy więc czytelników o relacje zaobserwo- wiosło z rąk rybaka, zanurzyło się, a po chwili z całą Trzeba tu dodać, że istnieje legenda, mało znana wanych przez nich podobnych zdarzeń. mocą uderzyło w dno łodzi. W dnie łodzi powstała w naszych czasach o syrenach w jeziorze Drawsko, dziura wielkości pięści, przez którą wlewała się do które nieostrożnym rybakom rwały sieci i łamały Wiesław Piwowarczyk środka woda. Płynąca obok łódź zabrała rybaków do wiosła. Opis policyjny nie pasuje do naszego wy- Kampania społeczna „Użyj wyobraźni”

żyj wyobraźni” to hasło przewodnie padków, ale dotykają również innych użytkowników Najwięcej wypadków, których bezpośrednimi ogólnopolskiej kampanii społecznej dróg, którzy często stają się niewinnymi ofiarami sprawcami są młodzi kierowcy, ma zwykle miejsce „Umającej na celu poprawę bezpieczeń- tych zdarzeń. w lecie - w ubiegłym roku był to sierpień, a ich liczba stwa i wzrost świadomości najbardziej zagrożo- Kampania rozpoczęła się w kwietniu br. komu- gwałtownie wzrastała w weekendy. nych użytkowników dróg. Inicjatorem programu nikacją dotyczącą bezpiecznej jazdy motocykli- Kampania „Użyj wyobraźni” skierowana jest do jest Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej stów i została z dużym zainteresowaniem przyjęta grupy młodszych odbiorców, dlatego w reklamie wy- Policji, a jego partnerami największe podmioty przez środowisko, które niezwykle emocjonalnie korzystano język i symbolikę właściwą dla percepcji zaangażowane w poprawę bezpieczeństwa ruchu zaangażowało się w społeczną dyskusję wokół tej grupy. Niezwykle sugestywne, czasami wręcz drogowego w Polsce: Krajowa Rada Bezpieczeń- problemu. szokujące środki wyrazu zastosowane w reklamach stwa Ruchu Drogowego i PZU. Kampania wspie- Obecnie rozpoczyna się drugi etap kampanii, mają zainteresować, zaintrygować, wciągnąć do rana jest przez patronów medialnych: Onet.pl, PAP, w którym inicjatorzy i partnerzy programu zwra- dyskusji, pobudzić do myślenia, a w końcu skłonić do portal narogach.pl, blog.pl a zorganizowana dzięki cają się do młodych kierowców i zachęcają ich refleksji nad własnym zachowaniem na drodze oraz zaangażowaniu pro publico bono agencji reklamo- eliminowania niebezpiecznych zachowań na drodze jego nieuchronnymi skutkami. wej BBDO Warszawa. oraz do „używania wyobraźni” podczas kierowania Sercem komunikacyjnym kampanii, podobnie jak „Użyj wyobraźni” to program o charakterze pojazdami. w pierwszym jej etapie, jest strona www.uzyjwyob- prewencyjnym, który zwraca uwagę społeczną na Statystycznie, każdego dnia, młodzi kierowcy razni.pl. Jest to podstawowe narzędzie interaktywne nieodpowiedzialne zachowania na drodze oraz buduje powodują wypadki, w wyniku których giną 3 osoby. służące wymianie opinii i informacji pomiędzy orga- świadomość zagrożeń, jakie niosą za sobą: nadmierna Najczęstszym powodem wypadków jest brawurowa nizatorami akcji, a jej odbiorcami. prędkość i brawura kierowców. jazda i brak doświadczenia w kierowaniu samocho- Na stronie dostępne są m.in. projekty plakatów dem lub motocyklem, a motywem bywa chęć zaim- i bannery. Niestandardowe, intrygujące, niekiedy kon- ponowania rówieśnikom. trowersyjne rozwiązania kreatywne, mają za zadanie Większa liczba wypadków oraz ofiar występuje sprowokować dyskusje o problemie wśród młodych wprawdzie w przedziale wiekowym 25-39 lat, jednak ludzi. biorąc pod uwagę liczebność populacji w poszczegól- Zaplanowane działania w kampanii to plakaty, nych grupach wiekowych, to osoby w wieku 18-24 rozwieszane w miejscach uczęszczanych przez na- lata znajdują się w grupie o najwyższym wskaźniku szą grupę docelową: puby, dyskoteki, szkoły jazdy, wypadków i stanowią największe zagrożenie wśród billboardy w całej Polsce, akcje ambientowe (grafiki kierujących pojazdami. na parkingach), prasa, Internet, spot TV. Z danych uzyskanych za 2008 r. wynika, że w tej Równolegle, w czasie gdy będzie trwała kam- kategorii wiekowej wskaźnik wypadków na 10 tys. pania, policjanci ruchu drogowego zintensyfikują populacji wynosi aż 22,03 podczas gdy odpowiednio działania kontrolne wobec użytkowników dróg stwa- dla kierowców w wieku 25 – 39 lat -14,61, w wieku rzających niebezpieczeństwo. Będą oni propagować 40 – 59 lat - 8,92 a w wieku 60 lat i powyżej wynosi zgodne z prawem kulturalne i bezpieczne zachowania 4,86. na drodze wskazując jednocześnie na skutki brawu- Program stara się uświadomić wszystkim uczest- W 2008 r. kierowcy z grupy wiekowej 18-24 lata rowej jazdy. nikom ruchu drogowego, że skutki ich nieodpowie- spowodowali 9 357 wypadków, w których zginęło Wszystkie nasze działania podporządkowane są dzialnych zachowań, mają szerokie konsekwencje 1 018 osób, a 13 588 zostało rannych. Dane te były jednemu celowi - aby wypadków i ofiar było mniej. – nie dotyczą tylko samych sprawców kolizji i wy- wyższe niż rok wcześniej – w 2007 r. asp. Anna Młynarczyk 18 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Czy będą z nich wilki morskie?

lipca zakończył się egzaminem, trwający Kutsa, Krzysztof Łowicz, Marian Narewski, Robert Przypomnę tutaj, że od 01.01.2008 r.: od 18 kwietnia do 19 lipca, kurs na stopień Sapiński, Katarzyna Solarek, Tomasz Wons, Paweł - właściciel jachtu śródlądowego o długości do 25 żeglarza, zorganizowany i przeprowadzo- Zajul, Piotr Żywicki. Jak widać, były wśród nich 12 m lub mocy silnika do 15 kW (20 kM) nie musi ny w systemie weekendowym przez Czaplineckie 3 dziewczyny oraz ksiądz Jacek z Połczyna. Część z jachtu rejestrować ani dokonywać jego inspekcji (art. Bractwo Żeglarskie. Uczestniczyło w nim 16 osób, nowych żeglarzy - wilczków morskich przystąpiła do 1 ust. 2 Ustawy z dn. 11.05.2007 r. Dz.U. z 2007 r. nie tylko z Czaplinka. Wykładowcami byli Czesław Czaplineckiego Bractwa Żeglarskiego, które szybko nr 123 poz. 846); Balicki, Andrzej Piskozub i Stanisław Kiryszewski, rośnie w siłę, i zapewne przyczyni się do dalszego i który kursem jednocześnie kierował. szybszego rozwoju sportów wodnych i turystyki wodnej w naszej gminie. Ten kurs na stopień żeglarza, powszechnie dostępny, został przeprowadzony w Czaplinku po raz pierwszy od 2001 r. Przez ostatnie 8 lat w tej materii nic się nie działo. Dla burmistrza poprzedniej kadencji ta problematyka była zu- pełnie obca. Działalność obecnego burmistrza na tym tle wypada dużo lepiej, zwłaszcza w sferze funkcjonowania Ośrodka Sportów Wod- nych. Ale tylko dzięki determinacji Bractwa Żeglarskiego, szkolenie kolejnych zastępów młodych żeglarzy było możliwe. Młodych przede wszystkim duchem, ponieważ rozpię- tość wieku kursantów wynosiła od 14 do 56 lat. Całkowity koszt szkolenia jednego adepta wyniósł tylko nieco ponad 700 zł. Było to Egzamin teoretyczny możliwe, dzięki ulgowej odpłatności za sprzęt Ceremonia rozpoczęcia egzaminów. z OSW, społecznemu zaangażowaniu bosmana - każdy dorosły prowadząc jacht żaglowy Adama Stefanika i nieodpłatnemu wykorzy- o długości do 7,5 m, lub motorowy o mocy silnika stywaniu do zajęć praktycznych i na egzaminie do 10 kW, nie musi posiadać patentów (art. 3 ust. 3 Egzaminatorzy z Okręgowego Związku Żeglar- jachtu klasy Aster 703 pana S. Kiryszewskiego. Ustawy z dn. 23.08.2007 r. Dz.U. z 2007 r. nr 171 skiego w Koszalinie to stare wilki morskie: kapitano- Nie licząc udostępnienia sprzętu i ośrodka, za- poz. 1208). wie jachtowi Jerzy Borowski i Zbigniew Drużba oraz angażowanie władz Czaplinka w to przedsięwzięcie instruktor żeglarstwa Stanisław Kiryszewski. nie było zbyt imponujące. Zabrakło przede wszystkim Egzaminy rozpoczęły się zgodnie z żeglarskim wsparcia finansowego. Nadal chyba obowiązuje dok- ceremoniałem, o który szczególnie zadbał przewod- tryna stania tyłem do jeziora, skutecznie wdrożona niczący komisji J. Borowski. Pan Jerzy zaprezentował przez Pana Cyryla Turczyka (nawet papież stoi tyłem przy okazji swoją znakomitą książkę pt. „Ze śmiechem do wody!). Jeżeli Ratusz nie zacznie dofinansowywać wśród fal”, w której przedstawił, jak pisze we wstę- szkolenia żeglarzy, to zapewne nie doczekamy się pie, opowiastki i humoreski – prawdziwe, zmyślone, dzieci i młodzieży na wodzie. zasłyszane i adaptowane do przeżyć żeglarzy z ko- Na tym kursie był tylko jeden nieletni, bo iluż szalińskiego Klubu Morskiego „Tramp”, głównie na rodziców stać na kilkusetzłotowy wydatek. Dorośli jachcie „Wojewoda Koszaliński”. oczywiście, jeśli zechcą, to jakoś sobie poradzą. Jeżeli Sprawdzian praktyczny i teoretyczny zdali uświadomimy sobie, że podobne kursy, także organi- wszyscy kursanci, czyli: Marian Adamski, Grzegorz zowane w Czaplinku dla zamkniętego grona, kosztują Chudek, Marian Donajgrodzki, Jacek Dziadosz, ok. 1500 zł, to widzimy jak ogromną, pożyteczną rolę Krzysztof Goliński, Elżbieta Janiszewska, Robert odgrywają społecznicy działający w czaplineckim Kiryszewski, Artur Koszczyc (jedyny uczeń), Roksana Bractwie. Chwała im za to. Kadra kursu

Dorośli kursanci okazali się ludźmi odpowie- dzialnymi i rozsądnymi, bo mimo, iż nie ma zgodnie z prawem, formalnego obowiązku posiadania patentu do kierowania jachtami, jakie powszechnie są używa- ne, postanowili posiąść żeglarską wiedzę, która jest niezbędna w starciu z siłami przyrody. A tak przy okazji podaję do wiadomości szczu- rów lądowych (to ci, co nie są żeglarzami), kim jest WILK MORSKI: „To inteligentna istota dwunożna, odżywiająca się przede wszystkim płynami (raczej mocnymi). Dzięki temu znajduje się niemal bezustan- nie w stanie lekkiego zamroczenia, co z kolei pomaga jej pokonać, właściwy istotom dwunożnym na lądzie, lęk przed wodą”. I już na zakończenie cytat ze wstępu do książki, autorstwa J. Borowskiego, który dedykuję świeżo upieczonym adeptom żeglarstwa - „Więc żeglarze: pływajta, żeglujta, wojażujta, opowiadajta żarty, róbta kawały na jachtach, żaglowcach, statkach, okrętach, przystaniach żeglarskich całego świata. Byle ciekawie i wesoło, ale zawsze z fasonem, aby za kilka lat można było to wszystko opisać.

A poza tym: wszystkim i zawsze stopy wody…”. Adam Kośmider Egzamin praktyczny Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 19 Europejski Dzień Bez Samochodu

uropejski Dzień Bez Samochodu - obchodzony pania koordynowana jest przez Dyrekcję Generalną osób do używania alternatywnych form transportu corocznie 22 września – ten dzień jest mię- ds. Środowiska Komisji Europejskiej, a w naszym takich jak komunikacja publiczna, piesza lub rowe- Edzynarodową kampanią podczas której centra kraju patronat nad tą inicjatywą objęły Ministerstwo rowa, - zwiększeniu świadomości oraz informowaniu wielu miast zamykane są dla ruchu samochodowego. Środowiska oraz Ministerstwo Infrastruktury. Jej o związanych z masową motoryzacją negatywnych Idea tego dnia powstała w 1998 r. we Francji. Celem celem w perspektywie długoterminowej jest popra- konsekwencjach dla jakości życia, - pokazaniu miasta kampanii jest kształtowanie wzorców zachowań wa mobilności i rozwiązanie problemu transportu bardziej przyjaznego mieszkańcom. proekologicznych, upowszechnienie informacji miejskiego oraz polepszenie zdrowia i jakości życia Ma również za zadanie zmianę przyzwyczajeń o negatywnych skutkach używania samochodu, prze- mieszkańców Europy. Organizowana jest co roku ludzi i uświadomienie im, że poruszanie się po mie- konanie Europejczyków do alternatywnych środków w dniach 16 - 22 września i stanowi doskonałą okazję ście bez samochodu wcale nie jest niemożliwe. Nasi transportu, promocja transportu publicznego oraz do przedstawienia Europejczykom proekologicznych, mieszkańcy po raz drugi mają okazję wziąć udział pokazanie, że życie w mieście bez samochodu jest alternatywnych rozwiązań oraz wyjaśnienia, przed w tej kampanii, przyłączając się tym samym do wielu nie tylko możliwe, ale także o wiele przyjemniejsze. jakimi wyzwaniami stają miasta. Celem tych działań miast w Polsce i Europie promujących zrównoważony Kampania przyczynia się również do zmniejszenia ha- jest doprowadzenie do zmiany postaw i wsparcie transport oraz alternatywne dla samochodów środki łasu i zanieczyszczenia powietrza, przez co wpływa na strategii transportu nienaruszającego równowagi komunikacji. 22 września zachęcamy do pozostawie- polepszenie jakości życia w mieście.W Polsce Dzień ekologicznej Europy. Kampania skupia się głównie na nia swoich aut w garażu! Bez Samochodu obchodzony jest od 2002 r. Kam- trzech zadaniach: - zachęceniu jak największej liczby Redakcja USZCZĘŚLIWIANIE NA SIŁĘ

zy może być coś gorszego niż uszczęśliwia- ciągle padało pytanie nielicznych zebranych na sali. Zapewnienia pani burmistrz, że plan jest dla naszego nie kogoś na siłę, czy robienie komuś dobrze Po co te drogi? Czemu mają służyć poza tym, że dobra, bardzo przyszłościowy, nikogo nie przekonały, Cwbrew jego woli? Oczywiście, że nie. Nikt będą miały zapewne nową asfaltową nawierzchnię, a wręcz wprawiły wszystkich w osłupienie. Zwolenni- tego nie lubi i na to się nie godzi. Tak też było 14 co w ogóle nie interesowało zebranych. Niby mają ków planu, oprócz samych planistów (bo to dla nich sierpnia 2009 r. podczas debaty w Urzędzie Miasta tam powstać w przyszłości pensjonaty, przystań itd. czyste pieniądze), pani burmistrz i przewodniczącego i Gminy w Czaplinku, dotyczącej planu zagospodaro- Dlaczego plan przewiduje drogę przez istniejącą komisji infrastruktury, na sali nie było. Może nie wania przestrzennego miejscowości Ostroróg. Dziwna działkę? Pewnie na jednej części właściciel będzie zostali powiadomieni o debacie? W telewizji lokalnej to była debata, niewielu zainteresowanych planami mógł zrobić sobie miejsce na ognisko, a na drugiej nie raz widziałem wypowiedź pani burmistrz na temat, urzędników po prostu o niej nie wiedziało. Oczywiście domek letniskowy. Tak to jest pokazane na planach, jaka to biedna jest gmina Czaplinek, ile ma potrzeb. informacja była na stronie internetowej urzędu, ale których oczywiście urzędnicy w formie papierowej Czy ten plan dotyczący Ostrorogu jest taką potrzebą? kto czyta tę stronę mieszkając w Katowicach, Łodzi, dla każdego zainteresowanego nie udostępnili, odsy- Rzeczywiście jest tam dużo do zrobienia, ale czy jak Szczecinie, w Warszawie czy gdzieś w Niemczech, łając wszystkich do internetu. Rzeczywiście, można to podkreśliła na zakończenie debaty pani burmistrz, lub Francji, bo i stamtąd pochodzą właściciele nieru- tam odszukać plan tych wszystkich przyszłościo- budowa tych wszystkich planowanych nowych dróg chomości położonych w Ostrorogu. Ci ludzie wiedzą wych zamierzeń, jakie po rzekomym rekonesansie to sprawa priorytetowa dla Ostrorogu? Widząc nieza- tylko, że mają tam swoje działki rekreacyjne, w które przeprowadzonym przez urzędników, których nikt dowolenie i stanowczy sprzeciw wszystkich obecnych niemało zainwestowali i służą im do odpoczynku. Te- z zebranych na sali tam nie widział, a nawet o nich właścicieli nieruchomości, pani burmistrz stwierdziła: raz dowiadujemy się, że urząd zlecił nie taniej firmie nie słyszał, są niedokładne. Brak na nich numeracji „skoro nie chcecie, to nie będziemy was uszczęśliwiać planistycznej stworzenie planu zagospodarowania działek, brak już istniejących dróg dojazdowych, na siłę” - nie znaczy to, że sprawa została zakończona. przestrzennego i chce budować tam zupełnie nowe a nowowytyczone drogi będą wymagały wycięcia na Plan ma być poprawiony i poddany kolejnej debacie, drogi dojazdowe biegnące często przez istniejące niektórych działkach wieloletnich świerków, modrze- tylko po co? działki dzieląc je, lub uszczuplając. Podczas debaty wi czy najprawdopodobniej ponad stuletniego dębu. Robert Łodziato WIEŚCI Z SESJI

est znaczący postęp. Nie było tym razem zmian w porządku obrad, ani więk- połączenia w jeden ciąg ulic Żuławskiej, via park (cmentarz) i Leśników, będzie szych poprawek w projektach uchwał. Także Pani Burmistrz wstrzymała się kontynuowana, bo samochody i tak przez park jeżdżą. Zdaniem Pani Burmistrz, Jod wygłoszenia sprawozdania z działalności, dostarczając wcześniej radnym batalia o prawdziwą obwodnicę powinna być rozpoczęta wiele, wiele lat temu. materiały na ten temat. Dodała jedynie kilka informacji, na koniec zachowując, jak- Inni nas ubiegli w tego rodzaju staraniach. Dyrektor szczecińskiego oddziału by wstydliwie, wiadomość o tym, że wyborów uzupełniających do Rady Miejskiej GDDKiA twierdzi, że nie ma obecnie żadnych możliwości budowy obwodnicy, 4 października nie będzie, ponieważ żaden komitet wyborczy nie zarejestrował a my możemy tylko się przygotowywać do tej inwestycji. Pytanie tylko, czy my się u Komisarza Wyborczego w Koszalinie. Informacja ta nie wywołała żadnych się naprawdę przygotowujemy, i czy robimy to poważnie? Niebawem już okaże emocji ze strony radnych, jak i innych uczestników sesji. Temat ten zostanie roz- się, czy nie są to aby tylko działania pozorowane. winięty w następnym Kurierze. W swoich pytaniach do burmistrza, przypomniałem, że na czerwcowej sesji Ewenementem były sprawozdania Komisji RM z działalności między sesjami, wnioskowałem o zaflekowanie dużych dziur w jezdni ul. Pięciu Pomostów. Obieca- szczególnie dotyczące obrad nad problematyką obecnej sesji, co było zapewne no problem rozwiązać – ale do tej pory, przy schyłku sezonu turystycznego, dziury spowodowane pogłoskami, jakoby radni nie zawsze wiedzą nad czym głosują są tylko jeszcze większe. Pani Burmistrz wydawała się być zaskoczona tym stanem w czasie sesji. rzeczy, tak samo jak Pan Przewodniczący. Co z tego wyniknie – zobaczymy. W punkcie zapytania i wnioski, ciekawe wystąpienie nt. wzajemnych relacji Wnioskowałem, aby w kontekście przyjmowania planu zagospodarowania na linii Kabel-Technik-Polska – Pani Burmistrz, miał Pan Robert Aleszko. Miejmy nabrzeża j. Drawsko, doprowadzić przy okazji do uporządkowania (likwidacji, nadzieję, że powstanie z tego dobry artykuł do Kuriera, obrazujący „troskę” naszej bądź remontu) dwóch szpetnych metalowych hangarów, należących do Policji władzy o interesy Gminy. i PGRyb. Obiecała Pani Burmistrz wystąpić ze stosownym wnioskiem do właści- Dostało mi się od sołtys Łysinina, Pani Krystyny Domasat, która zgłosiła cieli obiektów. Powiało optymizmem. publicznie pretensje do Kuriera Czaplineckiego, że opisujemy problemy miasta, Podjęto kolejną uchwałę o wystąpieniu z wnioskiem do Wojewody Za- a w małym tylko stopniu zajmujemy się sprawami mieszkańców terenów wiejskich. chodniopomorskiego o dopuszczenie ograniczonego ruchu motorowodnego na Przewodniczący RM chciał to wystąpienie potraktować jako żart, ale my przyj- j. Drawsko. Mianowicie: dopuścić do poruszania się łodzi z silnikiem do 7 KW, mujemy je, jako słuszny zarzut. Pani Krystyno!, w najbliższym czasie zjawimy z wyłączeniem skuterów wodnych, zakazać uprawiania narciarstwa wodnego, oraz się w Łysininie. zakazać niskiego przelotu motolotni. Radny powiatowy Pan Wiktor Woś, zaniepokojony planami kierowania ruchu O skierowanym w tej sprawie do Pani Burmistrz stanowisku Bractwa Żeglar- samochodowego nabrzeżem j. Czaplino, usiłował dowiedzieć się czegoś więcej skiego – ani słowa! na ten temat. Został uspokojony, że o „mini obwodnicy” nie ma mowy, i nie ona jest powodem podjęcia prac planistycznych obejmujących ten rejon. Ale idea Adam Kośmider 20 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 Utalentowany wychowawca młodzieży

acław Mirowicz przyszedł na świat 25 grudnia 1910 r. we wsi Dulkiszki, nauczycielskiej i uczniów, udaje się od 1 września, w warunkach zastępczych, w powiecie brasławskim na wileńszczyźnie, w ubogiej chłopskiej rodzi- kontynuować praktyczną naukę zawodu. W rok potem, 11 listopada 1965 r., oddany Wnie Kazimierza i Ewy z d. Bohdan. Po ukończeniu w 1924 r. podstawo- zostaje do użytku nowy budynek. wej szkoły powszechnej wstępuje do Państwowego Seminarium Nauczycielskiego W 1972 r. odchodzi Wacław Mirowicz, na jakże zasłużoną, emeryturę. Męskiego im. St. Konarskiego w Święcianach. Pokonując biedę, uzyskuje w 1930 Poza pracą zawodową był bardzo aktywny na różnych polach działalności roku „Dyplom na nauczyciela szkół powszechnych”. społecznej, jak przewodniczenie Społecznemu Komitetowi Budowy Domu Kultury, 1 września 1930 r. rozpoczyna pracę nauczyciela w szkole podstawowej członkostwo w komisjach Rady Narodowej, kierowanie Terenowym Oddziałem w Święcianach. W 1933 r. kończy Dywizyjny Kurs Podchorążych Rezerwy Pie- Samoobrony. Po przejściu na emeryturę z zamiłowaniem zajmował się pszczelar- choty w 5 pp 1 DP Legionów. Uczy w szkołach w okolicach Wilna w Pomereczu stwem, za co otrzymał Srebrna Odznakę PZP. Jego słynne miodówki znane były i Piekliszkach. Zostaje awansowany na kierownika szkoły. Zakłada rodzinę, także daleko poza granicami Czaplinka. przychodzą na świat córka i syn. Po agresji ZSRR na Polskę zostaje 5.03.1940 r. aresztowany przez NKWD. W czasie przewozu towarowym wagonem wyłamuje z kolegami deski w podłodze i ucieka do lasu. Być może, jako oficer rezerwy, uniknął dzięki temu losu polskich oficerów zamordowanych w Katyniu.

Ukrywa się z rodziną do czasu, kiedy w 1945 r. może wyjechać do Polski. Dociera z rodziną do Czaplinka, który okaże się jego nową małą ojczyzną. In- spektor Oświaty w Szczecinku powierza mu organizację Szkoły Podstawowej. Po oczyszczeniu budynku, w którym mieścił się szpital polowy, zaczyna wraz z żoną Heleną i Władysławą Zarębską 20 września 1945 r. nauczanie 130 dzieci Wacław Mirowicz polskich osiedleńców w przywróconym macierzy Czaplinku. W styczniu 1946 r. otrzymuje przydział domu przy ul. Polnej 7 (dzisiejszy 15), w którym będzie mieszkał do śmierci. Za dokonania w pracy zawodowej i osiągnięcia w działalności społecznej Miasteczko szybko się rozwija, brakuje fachowców i zapada decyzja organi- był Wacław Mirowicz wielokrotnie odznaczany i nagradzany, a m.in.: Srebrnym zacji szkolnictwa zawodowego. Na mocy dekretu Dyrekcji Okręgowej Szkolenia Krzyżem Zasługi, Medalem Dziesięciolecia Polski Ludowej, Krzyżem Kawaler- Zawodowego w Szczecinie z dnia 27.08.1949 r. Wacław Mirowicz otrzymuje misję skim Odrodzenia Polski, Odznaka 1000-lecia Państwa Polskiego, Srebrna Odznaką zorganizowania w Czaplinku Publicznej Średniej Szkoły Zawodowej. Erygowanie ZHP, Odznaką Honorową „Za Zasługi w Rozwoju Województwa Koszalińskiego”, szkoły następuje 10 września 1949 r. Warunki są bardzo trudne, bo szkołę umiesz- Złotą Odznaką ZNP, Odznaką Zasłużonego Działacza Frontu Jedności Narodu, czono w dawnym domu starców przy ul. Grunwaldzkiej, adaptację trzeba było Odznaką Zasłużonego Działacza Ruchu Spółdzielczego, Medalem 40-lecia Polski prowadzić w trakcie roku szkolnego, a w tym czasie brakowało wszystkiego. Ludowej, Pamiątkowym Medalem 700-lecia Czaplinka, pośmiertnie odznaczony Tak wspominała ten okres nauczycielka Helena Daniuk: ...Tak, 10 września tytułem Honorowego Obywatela Czaplinka. rozpoczęła się nauka. Obejmowała dwa wydziały: krawiecki - dziewczęta, elektrycz- Szkolnictwo zawodowe w Czaplinku było dziełem jego życia. W czasie kiero- ny - chłopcy. Przesuwano ściany, brakujące szyby w oknach zastępowały papiery, wania przez niego, szkoła wykształciła około tysiąca fachowców, którzy przyczynili gdyż nie wiadomo było, kiedy nadejdzie szkło okienne... . Przekrój uczniów pod się do szybkiego rozwoju czaplineckiego przemysłu i rolnictwa. To dzięki takim względem wieku był różny. Od przewidzianego regulaminem do ludzi żonatych organizatorom i pedagogom jak Wacław Mirowicz, Czaplinek zawdzięcza szybsze i mężatek. Umysłowa rozpiętość też była niemała... Gdzieś około połowy grudnia zintegrowanie z macierzą i harmonijny rozwój naszej małej ojczyzny. otrzymaliśmy szkło i nauczyciele sami szklili okna...”. Zmarł 26 lipca 1997 roku i jest pochowany na czaplineckim cmentarzu. Dzięki energii dyrektora udaje się pokonać wszelkie trudności. Po roku uzyskuje budynek łaźni miejskiej i adaptuje się go na warsztaty szkolne, z 85 stanowiskami Wiesław Krzywicki praktycznej nauki zawodu. Wacław Mirowicz intensywnie dokształca się, a jego ukochane dziecię - Zasadnicza Szkoła rośnie, modernizuje się i ewoluuje. W 1951 r. szkoła przekształca się w Zasadniczą Szkołę Elektryczną. Otrzymuje też 3 budynki przy ul. Pławieńskiej i organizuje w nich internat szkolny. W 1954 r. powołana zostaje Wyrazy szczerego współczucia Zasadnicza Szkoła Mechanizacji Rolnictwa. W roku 1958 ustalona zostaje ostateczna Prezesowi nazwa szkoły: Zasadnicza Szkoła Zawodowa. Dzięki wysokiemu poziomowi naucza- nia staje się możliwe powołanie w 1966 r. Technikum Mechanicznego. „Stowarzyszenia Przyjaciół Czaplinka” Oprócz kształcenia, tak niezbędnych dla rozwoju miasta i gminy fachowców, Adamowi Kośmiderowi dba jej dyrektor o wszechstronny rozwój swoich uczniów. Powstaje zespół arty- styczny, który uświetnia swymi występami wszystkie znaczące wydarzenia nie z powodu śmierci Matki tylko w Czaplinku, który zdobywa liczne laury na przeglądach artystycznych. Nie składają mniejsze sukcesy odnoszą szkolni sportowcy. W szkole działają koła: LOK, LOP, PCK, ZHP, ZSMW, Koło Młodych Polityków, Szkolne Koło Przyjaciół ZSRR i koło przyjaciele PTTK „...najlepiej pracujące ze wszystkich kół szkolnych” (ocena Kuratorium). Nie brakuje też dramatycznych wydarzeń w życiu szkoły, jak pożar Warszta- tów szkolnych 9 czerwca 1963 r. Mimo ogromnych strat, dzięki ofiarności kadry Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 21 Sosna Benedykta XVI

sobotę 1 sierpnia popłynęła na Bielawę flotylla jachtów i „Bombolot” Z wyspą Bielawą wiąże się historia mieszkańców Czaplinka - rodziny Bienie- z Ośrodka Sportów Wodnych. To Czaplineckie Bractwo Żeglarskie, ckich. Otóż w 1946 r. zamieszkali na wyspie, gdzie było w tym czasie gospodarstwo Wwespół ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Czaplinka urządziło biwak rolne, rodziny braci Henryka i Zygmunta Bienieckich. W rok potem żona Zygmunta urodziła syna Tadeusza, który był wiele lat Głównym Mechanikiem w Zakładach Telkom-Telcza. W 1950 r. rodzina Zygmunta przeprowadziła się do Czaplinka, i już tu urodzili się Wiesław, Bernard, Jan i Elżbieta. Wszyscy synowie, idąc w ślady ojca tokarza precyzyjnego i stryja ślusarza, wybrali profesje techniczne (2 inżynierów mechaników, elektronik i budowlaniec) i wszyscy pracowali w Tel- czy, zyskując opinię świetnych fachowców. Wszyscy założyli rodziny i mieszkają obecnie w Czaplinku. Tylko Elżbieta zamieszkała w Koszalinie.

u stóp powalonego olbrzyma - czteropiennego buka. Biwakowiczów było przeszło 50, a każdy z nich chwalił doskonałą organizację. A główna w tym zasługa pana Andrzeja Cogla, Komandora Bractwa.

Córka Jana Bienieckiego, Łucja dostała w ubiegłym roku sadzonkę sosny taborskiej, wyhodowaną w Nadleśnictwie Jabłonna z nasion, które pobłogosławił papież Benedykt XVI w czasie pielgrzymki do Polski w 2006 roku. Sadzonkę tę po- sadzono w obecności wszystkich uczestników biwaku, na górce, obok powalonego buka. To drzewo osiąga wysokość 40 m i będzie godnym następcą czteropiennego olbrzyma. U stóp drzewka spoczęła butelka z podpisami świadków ceremonii i kopią certyfikatu. Oryginał certyfikatu wystawionego przez Biuro Nasiennictwa Leśnego oraz lista świadków zostały złożone w Izbie Muzealnej w Czaplinku.

Przy okazji tej imprezy pani Wirginia Twardoch zaprezentowała swoją publi- kację „WYSPA BIELAWA - PERŁĄ JEZIORA DRAWSKIEGO”. Tak napisał o niej recenzent prof. dr hab. Jacek M. Ruszkowski: „...W wyniku długotrwałej systema- tycznej i żmudnej pracy badawczej autorki, jej pasji i determinacji poznawczej, powstała interesująca monografia wyspy Bielawa i jej walorów przyrodniczych i antropogenicznych, która może spełniać funkcję swoistego i oryginalnego prze- wodnika turystycznego.” Pan Waldemar Wiśniewski zrobił uczestnikom imprezy pamiątkowe zdjęcie przy buku. Jestem pewien, że dla wielu będzie to cenna pamiątka i długo wspo- minany będzie ten imponujący pomnik przyrody. Starszym żeglarzom było trochę smutno, bo buk przecież od zawsze im to- warzyszył, i był niemym świadkiem wielu przygód i wydarzeń. Można już tylko za Tuwimem powiedzieć: Gdzie jesteś, drzewo mocne i dumne, Rozgałęzione, liściami szumne, Węzłem korzeni zarosłe w ziemi... Lecz taka jest kolej rzeczy, że każdy żywot ma swój kres. Obok będzie rosła papieska sosna, ale za życia, nawet najmłodszych mieszkańców Czaplinka, nie osiągnie tak imponujących rozmiarów, jak powalony buk. Pogoda była słoneczna, a różne pieczyste smakołyki i napoje – wyśmienite. Nastroje były znakomite i wszyscy orzekli, że była to bardzo udana wyprawa. Bardzo dziękujemy Panie Andrzeju! Wiesław Krzywicki 22 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009

ZOFIA KURYŁO którego Niemcy odbierają i umieszczają w „Kinderheimacie”- żeby nie prze- Urodziła się 12 marca 1919 r. we wsi Leszczowate szkadzał w robocie. Ponieważ dziecko choruje, po blisko rocznych staraniach, koło Ustrzyk Dolnych w Bieszczadach. Jej rodzice za łapówkę, odzyskują syna. Tam w dniu 20 kwietnia 1945 r. zostają wyzwoleni Wasyl i Julia byli rolnikami i mieli 7 synów i 5 córek. przez Amerykanów. W 1939 r., do Ustrzyk Dolnych, po krótkich 15 kwietnia 1946 r. wyjeżdżają transportem do Polski. W 1946 r. osiedlają się walkach, wkroczyli Niemcy, którzy 29 września, na w Liszkowie. W 1948 r. przenoszą się do Starego Drawska, gdzie Edward pracuje jako podstawie Paktu Ribbentrop-Mołotow przekazali je księgowy w PGR, aż do emerytury w 1979 r. Ma 4 dzieci, 7 wnuków i 4 prawnuków. Sowietom. 1 listopada na „prośbę” Zgromadzenia Wszyscy, oprócz jednego syna, mieszkają z dziećmi w Czaplinku i okolicach. Narodowego Ukraińskiej SRR, Rada Najwyższa ZSRR W dniu 17 listopada 2000 r. mianowany przez Prezydenta RP na stopień pod- wydała ustawę o „włączeniu tych ziem” do Ukrainy porucznika Wojska Polskiego. i jako język urzędowy wprowadzono ukraiński. Posiada odznaczenia, m.in.: Ciężko było żyć, a szczególnie po ponownym - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski wkroczeniu Niemców 29 czerwca 1941 r., gdy pod ich - Srebrny Krzyż Zasługi opiekuńczymi skrzydłami powstały formacje banderowskie, które eksterminowały - Odznakę honorową „ZA UDZIAŁ W ROZWOJU WOJEWÓDZTWA KO- Polaków. Jedyna obroną były oddziały polskiej samoobrony i partyzanckie. SZALIŃSKIEGO” We wrześniu 1944 roku, po walkach z Niemcami, wkroczyły tu oddziały - Medal za Udział w Wojnie 1939 r. sowieckie aresztujące polskich partyzantów oraz przeprowadzające wywózki na - Medal Zwycięstwa i Wolności Syberię. Bieszczady znów znalazły się w ZSRR. W czerwcu 1946 roku Polaków - Medal 40-lecia Polski Ludowej z Ustrzyk Dolnych i okolic załadowano do towarowych wagonów i wywieziono do Polski. Była wśród nich także Zofia i jej rodzina. Osadzono ich w Rogówku JAN MATEREK k/Łobeza. 27 września Jan Materk, nasz zasłużony miesz- Zofia pod koniec wojny wyszła za mąż za chłopaka z rodzinnej wsi p, Kuryłę kaniec i kombatant kończy 95 lat. Urodził się i w 1946 r. urodziła córkę Czesię. W 1952 r. urodziła się córka Zofia. W tym czasie w Męćmierzu koło Kazimierza Dolnego. Rodzice mąż znalazł pracę w Psich Głowach, więc tam się przeprowadzili. Po 2 latach Roman i Bronisława z domu Dunia byli rolnikami. przenieśli się do Siemczyna, gdzie niezadługo zmarł mąż. Póki żył rozważali czy Po ukończeniu 4 klasy szkoły podstawowej zosta- nie wrócić w rodzinne strony, bo w 1951 r. Ustrzyki Dolne powróciły do Polski, je praktykantem stolarskim w Szkole Zawodowej przekazane w zamian za obfitujący w złoża węgla rejon Sokala. w Kazimierzu Dolnym. Po kilku latach związała się z krajanem p. Szymańskim i urodziła syna, W latach 1936 –38 służy w wojsku, gdzie szkoli mieszkającego obecnie w Poznaniu. Przed kilkoma laty spotkało Zofię Kuryło się na sapera-minera. Po wojsku pracuje jako stolarz wielkie nieszczęście - złamała nogę w stawie biodrowym i z trudem porusza się w zakładach zbrojeniowych w Starachowicach (Cen- po domu z pomocą „balkonika”. W tym roku spotkał ja kolejny cios - w lutym tralny Okręg Przemysłowy) zmarła ukochana córka Czesia mieszkająca w Niemczech. Ciężko jest więc żyć 3 września 1939 r. zostaje zmobilizowany, a jego schorowanej i doświadczonej przez los kobiecie. Dobrze, że jej sąsiadka Pani szlak bojowy wiedzie od Przemyśla poprzez Sambor, Barbara Drabiszczak okazała serce i zaopiekowała się staruszką. Drohobycz, Stanisławów do Zaleszczyk. Postanawia nie przekraczać polsko-ru- muńskiej granicy i z 3 kolegami wraca do domu. W 1942 r. wstępuje w szeregi AK STEFANIA KAŁKA z d. Kucharska i w oddziale „Kmicica” uczestniczy w akcjach bojowych na terenach województw Urodziła się 26 września 1919 r. w Kleszczowie lubelskiego i kieleckiego. Na co dzień pracuje jako stolarz budowlany. pow. Bełchatów, jako drugie z trójki dzieci rolników Po wyzwoleniu znajomi namawiają go na wyjazd na Ziemie Odzyskane. Władysława i Bronisławy Kucharskich. Po ukończeniu Obawiając się ujawnienia przynależności do AK, wyjeżdża w styczniu 1946 r. 3 klas szkoły podstawowej pomagała rodzicom na go- do Czaplinka i podejmuje pracę w zakładzie stolarskim należącym do Urzędu spodarstwie. Na początku wojny została wywieziona Miejskiego (znajdował się on na ul. Drahimskiej). Po roku bierze wraz z bratem na roboty przymusowe do Rydzewa k/Drawska Po- w dzierżawę jezioro Przymorskie koło Kołobrzegu. W 1949 r. wraca do morskiego. Tu pracując u bambra, poznała Antoniego Czaplinka i zatrudnia się jako stolarz w Państwowym Gospodarstwie Rybackim, Kałkę, jeńca wojennego z Wojny Obronnej Polski potem w zakładzie remontowo-budowlanym. W 1968 r. podejmuje pracę jako sto- 1939 r. larz w Oddziale Zamiejscowym ZPE KAZEL, przekształconym potem w Zakłady Po doczekaniu się wolności wzięli ślub i zamiesz- Podzespołów i Urządzeń Teletechnicznych TELKOM-TELCZA, w których pracuje kali w Czaplinku. Początkowo Antoni Kałka był aż do emerytury, na którą przechodzi 10 stycznia 1980 r. milicjantem, chroniąc miasto przed szabrownikami. Ożenił się jeszcze w czasie wojny w 1941 r. Ma 2 córki, z których jedna mieszka Potem objął opuszczone przez Niemców gospodarstwo rolne przy ul. Leśników w Czaplinku a druga w Kołobrzegu. Ma wnuczka i prawnuczka. (dawna Świerczewskiego), gdzie Stefania mieszka do dzisiaj. Po śmierci męża W dniu 17 listopada 2000 r. mianowany przez Prezydenta RP na stopień pod- pozostaje pod opieką córki Władysławy Perłowskiej i wnuczki Anny Lech. Mimo porucznika Wojska Polskiego. niełatwego życia i późnego wieku jest samodzielna i dobrze pamięta minione, Posiada odznaczenia: trudne lata młodości. Miała trójkę dzieci, z których dwoje żyje, doczekała się - Odznakę honorową „ZA UDZIAŁ W ROZWOJU WOJEWÓDZTWA wnuczki i prawnuka. KOSZALIŃSKIEGO” - Medal ZWYCIĘSTWO I WOLNOŚĆ EDWARD MIRKOWSKI - Medal ZA UDZIAŁ W WOJNIE OBRONNEJ 1939 13 września Pan Edward Mirkowski skończy 91 - Medal 40-lecia Polski Ludowej lat. Urodził się w Stanisławowie pow. Końskie. Ojciec - Honorowy tytuł „ZASŁUŻONY DLA GMINY CZAPLINEK” Tomasz był młynarzem, a matka Anna z d. Zgoda zaj- mowała się domem. Do szkoły podstawowej uczęszczał w latach 1925-1932. W dniu 22 lutego 1937 r. zgłosił się ochotniczo do czynnej służby wojskowej w 26 pal Stowarzyszenie Przyjaciół w Skierniewicach. Po ukończeniu Szkoły Podoficerów Radiotelegrafii pozostaje w służbie nadterminowej jako Czaplinka i Stowarzyszenie dowódca plutonu. „Pokolenia” życzą dostojnym Zmobilizowany w marcu 1939 r. uczestniczy Jubilatom dużo zdrowia, po- w słynnej Bitwie nad Bzurą. Po wyrwaniu się z okrą- żenia dostaje się 19.09.1939 r. do niewoli. Przebywa gody ducha i optymizmu. w różnych obozach jenieckich i na robotach przymusowych na terenie Niemiec. Wreszcie trafia do bauera we wsi koło Uelzen. Tam pozostaje i wiąże się z Polką, która też jest na robotach przymusowych. 28 listopada 1943 r. rodzi się im syn,

KURIER CZAPLINECKI - miesięcznik lokalny, kolportowany bezpłatnie, dostępny w formie elektr.: www.kurierczaplinecki.dsi.net.pl; www.dsi.net.pl; www.czaplinek.pl Redaktor Naczelny: Zbigniew Dudor, tel. 602 372 119, e-mail: [email protected]. Redaguje Zespół. Adres redakcji: 78-550 Czaplinek, ul. Drahimska 70/2. Wydawca: Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka, adres: 78-550 Czaplinek, ul. Pięciu Pomostów 1b, tel. 880 744 156, e-mail: [email protected] Konto: Pom. Bank Spółdzielczy O/Czaplinek 93 8581 1027 0412 3145 2000 0001, NIP 2530241296, REGON 320235681, Nr rej. sąd.: Ns-Rej Pr 25/06. Nakład: 2000 egz. Druk: TEMPOPRINT, 78-400 Szczecinek, ul. Harcerska 2, tel./fax: 94/ 374 41 80. E-mail: [email protected] Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany tytułów, skracania, redakcyjnego opracowywania i adiustacji otrzymanych tekstów, selekcjonowania i kolejności publikacji. Nie zwracamy materiałów nie zamówionych i nie ponosimy odpowiedzialności za treść listów, reklam i ogłoszeń. Drukujemy tylko materia- ły podpisane, można zastrzec personalia tylko do wiadomości redakcji. Nadesłane i publikowane teksty i listy nie muszą odpowiadać poglądom redakcji. Ceny reklam: moduł podstawowy (10,3 x 4,5) w kolorze – 60 zł, czarno biały – 30 zł, ogłoszenie drobne – 10 zł, kolportaż ulotek – 200 zł. Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009 23 24 Kurier Czaplinecki - Sierpień 2009