ÚSTAVSLAVISTIKY FILOZOFICKÉFAKULTY

MASARYKOVYUNIVERZITY

RomanRaszka

ZAOLZIEWHISTORII,

MOWIEIKULTURZE

Bakalářskápráce Vedoucípráce doc.PhDr.LudvíkŠtěpán,PhD. Brno2005

Prohlašuji, že jsem bakalářskou práci vypracoval samostatně a uvedl jsem všechny literárníprameny,kteréjsemvnípoužil.

RomanRaszka

2

Pragnę serdecznie podziękować panu doc. PhDr. Ludvíkovi Štěpánovi, za cenne rady i konsultacjeorazpanuT.PilchowiipaniW.Paszkowejzaudostępnienieswoichzbiorów,z którychkorzystałempisząctępracę.

3 Spistreści

Wstęp 6 1. ZhistoriiŚląskaCieszyńskiego 7 1.1ŚląskCieszyńskiwśredniowieczu 8 1.2ŚląskCieszyńskizapanowaniaHabsburgów 8 1.3Zaolziewokresiemiędzywojennym 9 1.4ZaolziewgranicachPolski 10 1.5Zaolziewokresieokupacjihitlerowskiej 11 1.6Zaolzieporoku1945 13 1.7Zaolziepo„aksamitnej”rewolucji 14 2.JęzykiurzędoweiszkolnictwoŚląskaCieszyńskiego 16 3.„Naszomowa“–historiairozwójjęzykaKsięstwaCieszyńskiego(Zaolzia)21 3.1Regionalnaodmianapolszczyznycieszyńskiej 22 3.2PeriodyzacjagwaryŚląskaCieszyńskiego 22 3.3Charakterystykagwarypodwzględemfonetykiifleksji 24 3.4 Wartośćgwarycieszyńskiej 26 3.5Przykładysłówizwrotówpochodzącychzjęzykaniemieckiego iczeskiego27 4.Zabytkipiśmiennicze 29 4.1Kazaniaipiśmiennictwozwiązanezkościołem 30 4.2Pamiętnikichłopskie 31 5.Źródłakulturyludowej 33 6.OopowieściachluduznadOlzy 37 7.WybranipisarzeZaolziańscyXXwieku–Ŝycieitwórczość 44 7.1Pisarzenurtuludowego 45 7.2AdamWawrosz 45 7.3KarolPiegza 49 7.4JózefOndrusz 52

4 Podsumowanie60 Resumé63 Bibliografia65

5 WSTĘP „ KaŜdyprawieŜeteren,regionmawsobiecośspecyficznego,cośtakiego,coodróŜnia goodinnych,przyciągauwagę,wzrusza,kaŜesięzastanawiaćipowracać,gdziekolwiekby sięstądodeszło .“ 1 RozwaŜanianatematkształtowaniasiękulturyŚląskaCieszyńskiegonaleŜyrozpocząć od spojrzenia w głąb historii i zanalizować procesy, które zachodziły na badanym terytoriumodczasówśredniowiecza.Dlategochciałbymwswejpracynietylkoprzedstawić dwudziestowiecznych pisarzy zaolziańskich, piszących językiem uŜywanym na terenie byłegoKsięstwaCieszyńskiego,alecałąbogatąhistorię,kulturęirozliczneczynniki,które kreowałylosytegoterenu. Rozpoczynając juŜ od średniowiecza, poniewaŜ od najdawniejszych czasów na Śląsk Cieszyński i ludzi tam mieszkających, wywierały istotny wpływ stosunki między Czechami, później Czechosłowacją a Polską. Wszystkie te okoliczności historyczne odzwierciadlałysięwtwórczościpisarzyzaolziańskich. WostatnichlatachmoŜnazauwaŜyćwzrostzainteresowaniagwarąŚląskaCieszyskiego, cowynikarównieŜztęsknotyzaminionymczasem,kojarzonymprzezautorówlicznych publikacjiiichczytelnikówzŜyciemswychpradziadów. Literatura naukowa, popularna oraz nowe wydania ksiąŜek dawnych pisarzy zaolziańskich budzą nietylko zainteresowanie mieszkańców regionu cieszyńskiego, ale równieŜznawcówgwarzpozategoterenu.GwaraŚląskaCieszyńskiegojestdotejpory gwarąŜywą,którejuŜywasięwgranicachbyłegoKsięstwaCieszyńskiego.

1Kadłubiec,K.D.:GawędziarzCieszyńskiJózefJeŜowicz,1973,s.6.

6 1.ZHISTORII ŚLĄSKACIESZYŃSKIEGO (ZAOLZIA)

7 1.1 ŚląskCieszyńskiwśredniowieczu Historia Śląska Cieszyńskiego rozpoczyna się w dziesiątym wieku, kiedy w Europie pojawiły sie dwa nowe państwa – Czechy i Polska, dla których tereny znajdujące się wdorzeczugórnejOdrystałysiępowodemdługichsporów.Władcytychpaństwzdawali sobie sprawę ze znaczenia strategicznego tych terenów, dlatego chcieli pozyskać je dla siebie. Posiadanie Śląska, a szczególnie okolic dzisiejszego Cieszyna, pozwalało kontrolować najdogodniejszy szlak handlowy zpółnocy na południe Europy, wiodący przeztzw.BramęMorawskąnapołudniuiPrzełęczJabłonkowskąnapółnocy. W drugiej połowie dziesiątego wieku piastowski Mieszko zjednoczył polskie ziemie wraz z obszarami leŜącymi nad Olzą. Przez dwa następne wieki ziemie te naleŜały do państwapolskiego,pomimoŜewładcyzmuszenibyliwalczyćoniezCzechami. Pod koniec trzynastego wieku nasiliła się ekspansja państwa czeskiego, które w tym czasieprzeŜywałookresświetnościijuŜwroku1327KsięstwoCieszyńskieznalazłosię wjegogranicach.W1339rokuKazimierzWielkizrzekłsięzwierzchnictwanadziemiami śląskimi,zagarniętymiprzezkrólaczeskiegoJanaLuksemburga.Wtensposóbrozpoczął sięsześciowiekowyokresoderwaniaŚląskaCieszyńskiegoodPolski. 2 1.2ŚląskCieszyńskizapanowaniaHabsburgów W 1515 roku podpisano układ, który przesądził o dalszych losach Księstwa Cieszyńskiego. Zawarli go polski król Zygmunt Stary i czeskowęgierski monarcha Władysław(obajJagiellonowie).Porozumielisię,Ŝewraziewygaśnięciaichdynastii(czyli Jagiellonów)tronczeskiiwęgierskiprzypadnieHabsburgom.Taksięstałowroku1526, kiedy Ludwik Jagiellończyk zginął w bitwie z Turkami pod Mohaczem. Księstwo Cieszyńskie po dwóch wiekach przynaleŜności do Polski i dwóch wiekach panowania czeskiego na dalsze cztery stulecia znalazło się w granicach państwa austriackiego, pod panowaniem dynastii Habsburgów. W praktyce oznaczało to lojalność cieszyńskich

2Zahradnik,S.,Ryczkowski,M.:KorzenieZaolzia,Trzyniec1992,s.1216.

8 Piastów wobec Habsburgów, stopniowe zniemczanie ksiąŜąt i ich poddanych, głównie mieszczan. KończysięrównieŜkilkusetletniokreswładaniazamkiemcieszyńskimprzezPiastów. „Ródtenzaginąłw1653rokuwrazześmierciąksięŜnyElŜbietyLukrecji.Odtądksięstwo stałosięfaktycznąwłasnościąHabsburgów,chociaŜformalnieznajdowałosięwichlennie otrzymanym od królów czeskich ,” piszą na ten temat Stanisław Zahradnik i Marek Ryczkowski. 3 Wieksiedemnastyiosiemnastybyłydlaludnościcieszyńskiejbardzotrudnymokresem. Wojnatrzydziestoletnia,najazdyTatarów,Szwedów,walkiwyznanioweiwosiemnastym wiekuwojnapruskaspowodowałyogromnewyniszczeniekraju.DalejS.ZahradnikiM. Ryczkowski twierdzą: „ Na mocy pokoju, zawartego we Wrocławiu w 1742 roku między Austrią i Prusami, większa część Śląska znalazła się pod pruskim panowaniem. AŜ do rozpadnięciasięw1918rokumonarchiiaustriackiejwjejgranicachpozostawałytylkotrzy śląskie księstwa: cieszyńskie, opawskie i karnowskie. Potocznie nazywano je Śląskiem Austriackim .” 4 WłaścicielamitychdóbrbyliaŜdokońcapierwszejwojnyświatowejHabsburgowie. 1.3Zaolziewokresiemiędzywojennym PorozpadzieMonarchiiAustroWęgierskiejipowstaniuniepodległychpaństw–Polski i Czechosłowacji, Śląsk Cieszyński stał się terenem spornym. Głównym powodem konfliktu były czynniki ekonomiczne – bogate złoŜa węgla kamiennego, huty, fabryki itrasykomunikacyjneznajwaŜniejszymszlakiemkoleikoszyckobogumińskiej. Od października 1918 do 28 lipca 1920 roku, trwał spór pomiędzy Czechosłowacją a Polską. Początkowo w konflikt angaŜowały się tylko czynniki lokalne, czyli ze strony polskiejRadaNarodowaKsięstwaCieszyńskiegoiczeskiej–CzeskiKomitetNarodowy dla Śląska (Zemský národní výbor pro Slezsko). Z czasem walka o terytorium Śląska Cieszyńskiegoprzeniosła się do Pragi i Warszawy. ProwadziłyjąnajwyŜsze władze obu państw. Decydującą rolę w rozwiązaniu tego konfliktu odegrała Rada Ambasadorów –

3TamŜe,s.13. 4TamŜe,s.52.

9 organutworzonyprzezStanyZjednoczone,WielkąBrytanię,Francję,WłochyiJaponię;to onawydałaostatecznywyrokopodzialeregionu . „Republice Czechosłowackiej przypadło w podziale 1272,8 km 2. Przy Czechosłowacji pozostałakolejkoszyckobogumińskaizagłębiewęglowe.WPolscedecyzjatabyłaostro skrytykowanajakonowyrozbiórPolski ,”wyliczająZahradnikiRyczkowski. 5 W Czechosłowacji przewaŜało zadowolenie z tej decyzji Rady, natomiast Polacy nie moglisiępogodzićzutratączęściterytorium,któreuwaŜalizaswoje.Odtegomomentu wPolscezaczętouŜywaćnazwyZaolzie,naoznaczenieutraconychziemwtymkonflikcie. Na temat polskoczeskiego sporu o Śląsk Cieszyński napisano dziesiątki opracowań, wspomnień i pamiętników. KaŜda strona dokumentowała swoje racje broniąc własnych interesów. Poglądypolskich i czeskich historyków są w sprawach dotyczących rozdarcia Śląska Cieszyńskiego bardzo rozbieŜne. Lud tego regionu nie miał wpływ na ostateczny wyrok o rozdarciu Śląska Cieszyńskiego. Znaczna część Śląska Cieszyńskiego leŜąca po lewejstronieOlzyznalazłasięwgranicachpaństwaCzechosłowackiego,choćniepytanoo zdanienatychterenachzamieszkałychludzi. 1.4ZaolziewgranicachPolski GraniceCzechosłowacjipozostałyniezmienioneaŜdoroku1938.28–30września1938 rokuodbyłasięwMonachiumkonferencjazudziałemFrancji,WielkiejBrytanii,Niemiec i Włoch, na której postanowiono część państwa czechosłowackiego zamieszkałego przez Niemców,przekazaćRzeszy.SytuacjętęwykorzystałrównieŜrządpolskii „wnocyz30 wrześniana1października1938rokuambasadorRzeczypospolitejPolskiwCSRwręczył ministrowi spraw zagranicznych Czechosłowacji ultimatum swojego rządu .” 6 Domagano się w nim natychmiastowego przekazania Polsce południowozachodniego pasa Śląska Cieszyńskiego.Następnegodnia,czyli1października,Pragazgodziłasięprzyjąćwarunki przedłoŜoneprzezpółnocnegosąsiada. Niedziwi,ŜefaktprzyłączeniaZaolziadoPolskibyłzupełnieinaczejocenianyprzez naukowców polskich i czeskich. KaŜda ze stron w inny sposób interpretowała fakty, wyciągała odmienne wnioski. Zdaniem czeskich badaczy przyłączenie Zaolzia było

5TamŜe,s.52. 6TamŜe,s.8283.

10 bezprawnym wchłonięciem części terenów suwerennej Czechosłowacji, Polskę określają mianem okupanta. Specjalnie nie łączyło się tych wypadków z wcześniejszymi sporami o Zaolzie, a zwłaszcza z kontrowersyjną decyzją Rady Ambasadorów o podziale tego regionu. Rządowi polskiemu najbardziej zarzuca się współpracę z państwami faszystowskimi. 7 Jednak historycy czescy(np. Milan Myška 8) są równieŜ krytyczni wobec ówczesnego czechosłowackiegorządu.Zarzucająmuzbytpasywnąrolęwobecpostępowaniapolskiej strony. TakŜe i polscy historycy są świadomi prohitlerowskiego postępowania swojego rządu,alepoglądnaówczesnyprzebiegwydarzeńniejestzichpunktuwidzeniazabardzo krytyczny,poniewaŜprzytaczająwydarzeniazroku1920ikrzywdzącądlapolskidecyzję podziałuŚląskaCieszyńskiego. Wkroczenie wojsk polskich na Zaolzie było przyczyną szeregów zmian, na ten temat piszą Zahradnik i Ryczkowski: „ Na całym zajętym obszarze wprowadzono administrację polską. Wszystkie organizacje czeskie były rozwiązane. Ich dalsza działalność była zakazana.Zlikwidowanoczeskieszkolnictwo,niemieckiezaśpowaŜnieograniczono .” 9 Władze broniły Czechom w działalności antypolskiej. Postanowiono równieŜ doprowadzićdoszybkiejpolonizacjimiejscowejludności.Wprzypadkuniepowodzenia,na drodze decyzji administracyjnych, niechętnych zmuszano do wyjazdu z kraju. PostępowaniewładzpolskichwobecludnościczeskiejniczymsięnieróŜniłoodpraktyk władzczeskichsprzed1938roku. 1.5Zaolziewokresieokupacjihitlerowskiej „1września1939rokuryksyrenobwieściłwpolskichmiastachwybuchdrugiejwojny światowej. Niczym domek z kart burzył się porządek powersalskiej Europy .” 10 Rzeczą godną uwagi jest fakt, Ŝe juŜ sześć dni wcześniej, czyli 26 sierpnia, oddział cywilnych dywersantów, dowodzony przez niemieckiego oficera, przedostał się ze Słowacji, naruszając granice Polski i wtargnął na Zaolzie. „ Zgodnie z wcześniejszymi planami sztabowcówWermachtugrupataotrzymałarozkazopanowaniastacjikolejowejwMostach

7TamŜe,s.8283. 8Myška,M.:ZtajnýchzprávNSDAPoTěšínsku,Ostrawa1964,s.34. 9Zahradnik,S.,Ryczkowski,M.:KorzenieZaolzia,op.cit.,s.89. 10 TamŜe,s.97.

11 kołoJabłonkowa.Przezkilkagodzindworzecznajdowałsięwichrękach.Przedwczesna samotnaoperacjamusiałazakończyćsięfiaskiem, ”wyliczająZahradnikiRyczkowski. 11 Wybuch drugiej wojny światowej diametralnie zmienił warunki Ŝycia mieszkańców Śląska Cieszyńskiego. Na największe niebezpieczeństwa naraŜana była ludność polska, natomiast„ społecznościąuprzywilejowanąbyliCzesi. ”12 Polacyprzezcałyczasokupacji musieliwalczyćozachowanieŜyciaitoŜsamościnarodowej,pewnegwarancjeprzetrwania dawałopodpisanietzw.niemieckiejlistynarodościowej(Volksliste). RównieŜ okres drugiej wojny światowej polscy i czescy historycy oceniają z innych punktówwidzenia.Historycyczescy,jaknp.juŜwspomnianyM.Myška,niedostrzegają w pełni istnienia odmiennej hitlerowskiej polityki narodościowej w stosunku do polskiej i czeskiej ludności. Według S. Zahradnika uogólniają, iŜ ludność obu narodów przeznaczonabyładozagłady.Codotyczydziałalnościruchuoporu,toichzdaniemczeska i polska ludność uczestniczyła w równym stopniu. Dlatego bardzo często posługują się pojęciem „ofiary ludu słowiańskiego”, co wyklucza poznanie popełnionych zbrodni na CzechachiPolakachoddzielnie. Polscyhistorycy,jaknp.JózefChlebowczyk,zaśprzesadniepodkreślajązróŜnicowanie znaczenia kwestii narodowych. „ Wobec miejscowej ludności, przewaŜnie polskiej, potępowano brutalnie i bezpardonowo. DąŜono do całkowitego zuboŜenia. Majątek Polaków został skonfiskowany. Ludność poddawano gwałtownej germanizacji. ”13 S. Zahradnik i M. Ryczkowski podkreślają takŜe, Ŝe szereg zarządzeń represyjnych był skierowanyprzedewszystkimprzeciwkoPolakom.Niemcydokonywaliaresztowańwśród miejscowejinteligencjipolskiej,częstebyłypubliczneegzekucje. Szacuje się, Ŝe podczas drugiej wojny światowej zginęło około „ 2 tys. mieszkańców Zaolzia, z których co najmniej 85 proc. było Polakami ”14 , większość w obozach koncentracyjnych.LiczbatajednaknieuwzględniaosóbpochodzeniaŜydowskiego.Trzeba wziąćpoduwagę,twierdzącihistorycy,Ŝe„ około2,5tys.śydów,zamieszkującychZaolzie zostałozzimnąkrwiąwymordowanychprzezhitlerowców .” 15 JestjeszczegrupaZaolzian,którzydobrowolnielubpodprzymusempodpisalivolkslistę iwmundurachWermachtupoleglinafrontachdrugiejwojnyświatowej.

11 TamŜe,s.103. 12 TamŜe,s.103. 13 TamŜe,s.102. 14 TamŜe.s.102. 15 TamŜe,s.102.

12 1.6Zaolzieporoku1945 Drugawojnaświatowazakończyłasięwmaju1945roku,alewalkaoZaolzietoczyła się nadal. Rządy Czechosłowacji i Polski prześcigały się w staraniach o przesunięcie granicy w jedną bądź drugą stronę. Strona czeska wykorzystała fakt anulacji układów monachijskichprzezzwycięskąkoalicjęantyhitlerowskąiautomatyczniewłączyłatereny Zaolzia w granice swego państwa. Polska tego aktu nie przyjmowała do wiadomości, powołującsięnakrzywdzącedlaPolakówrozstrzygnięcieterytorialnezroku1920. Sytuacjęjeszcze pogarszały wspomnienia na rok 1938 i postępowaniepolskich władz przeciwludnościczeskiejzamieszkałejnaZaolziu.Terazdoszłodoprześladowańzestrony czeskiej. Zanotował S. Zahradnik i M. Ryczkowski: „N ie obeszło się bez aresztowań, zwolnieńzpracy,odmówieńprzyznawaniazasiłkówiemeryturrodzinom polskim. ”16 Polacyzaolziańscynatychmiastzaraegowalilicznymiodezwaminatęsytuację,jednak po roku 1945 władze czechosłowackie ani Polaków, ani pozostałych mniejszości narodowychnietraktowałyjakosamodzielnychpodmiotówprawnych. 10 marca 1947 roku podpisano wreszcie polskoczechosłowacką umowę o przyjaźni i wzajemnej pomocy. Historycy polscy o tym piszą: „O jej zawarciu przesądziły naciski dyplomacji Związku Radzieckiego, która usiłowała wszystkie kraje Europy, leŜące w jej sferze wpływów powiązać siecią bilateralnych aktów tego typu.”17 Dodają, Ŝe umowa ta między innymi mówiła, Ŝe zostaną zapewnione: „Polakom w Czechosłowacji względnie Czechom i Słowakom w Polsce [...], moŜliwości rozwoju narodowego, politycznego, kulturalnegoigospodarczego(szkoły,stowarzyszenia). “18 Pozawarciutejumowypowstałydwiepolskieorganizacje:PolskiZwiązekKulturalno Oświatowy (PZKO) i Stowarzyszenie MłodzieŜy Polskiej (SMP). Te organizacje były równieŜ napiętnowaneprzezreŜym komunistyczny. Podprzymusem zakazu działalności, próczgłoszeniapolskości,musiałygłosićideezgodnezdogmatamipartiikomunistycznej. PolskiZwiązekKulturalnoOświatowystałsięjedynąuznawanąprzezwładzeorganizacją polską. Jednak do odnowienia przedwojennych polskich organizacji nie doszło, gdyŜ wszystkiezostałyzakazaneprzezOkręgowąRadęNarodową(Krajskýnárodnívýbor). „W pierwszej powojennej konstytucji, przyjętej przez Ustawodawcze Zgromadzenie Narodowe (Ústavodárné národní shromáždění) 9 maja 1948 roku scharakteryzowano

16 TamŜe,s.115. 17 TamŜe,s.125. 18 TamŜe,s.125.

13 Czechosłowacjęjakopaństwodwurównoprawnychnarodów:CzechówiSłowaków.Nowa ustawazasadniczowogóleniezawierałaokreśleniamniejszośćnarodowa.Prostynasuwa sięwniosek,ŜeustawowoniegwarantowanoŜadnychprawnarodowych ”,cytująhistorycy polscy. 19 W tym politycznie trudnym okresie jedyną nadzieją na utrzymanie toŜsamości narodowych dostarczała sfera kultury. ToteŜ zaolziańscy Polacy korzystali z tej szansy ibyliaktywniejsiodCzechówiinnychnarodowościzamieszkującychZaolzie. 1.7Zaolziepo„aksamitnej”rewolucji Rok 1989 przyniósł równieŜ rozluźnienie w sprawach dotyczących mniejszości narodowych Ŝyjących w granicach Republiki Czechosłowackiej i później Czeskiej. Zrodziły się nowe organizacje zrzeszające Polaków. Zmienił się stosunek polskich i czeskich władz w rozpatrywaniu problemów dotyczących Zaolzia. Według słów Lecha Wałęsy,„wypowiedzianychwFederalnymZgromadzeniupodczasjegopierwszejoficjalnej wizytywCSFR,topolskamniejszośćwCzechosłowacjibyłakiedyśprzedmiotemsporów ipowodemzadraŜnieńwstosunkachpolskoczechosłowackichadzisiajmaszansęzamienić sięwelementzbliŜeniasię,pomagaćwrobieniuwspólnychdobrychinteresów .20 S. Zahradnik i M. Ryczkowski podają w swojej ksiąŜce „Korzenie Zaolzia” równieŜ strukturę narodościową Zaolzia na podstawie spisów ludności 18801990, dotyczącej Zaolzia–powiatówKarwinaiFrydek–Mistek. 21

19 TamŜe,s.127. 20 TamŜe,s.139. 21 TamŜe,s.178179.

14 Rok Polacy Czesi Niemcy Słowacy inni razem % % % % % % 1880 71239 16425 6672 0 34 94370 75,5 17,7 7,1 100 1890 86674 13580 7388 0 36 107678 80,5 12,6 6,9 100 1900 115392 14093 13476 0 259 143220 80,6 9,8 9,4 0.2 100 1910 123932 32821 22312 0 72 179145 69,2 18,3 12,5 100 1921 68034 88556 18260 0 2326 177176 38,4 50 10,3 1,3 100 1930 76230 120639 17182 0 2024 216255 35,3 55 7,9 1 100 1939 51499 44597 38408 0 79363 213867 24,1 20,9 18 37,1 100 1950 59005 155146 0 4388 1272 219811 26,8 70,6 2 0,6 100 1961 58876 205785 0 13223 3299 281183 20,9 73,2 4,7 1,2 100 1970 56075 263047 0 26806 4897 350 825 16 75 7,6 1,4 100 1980 51586 281548 0 28719 4706 366559 14 76,8 7,8 1,3 100 1990 43479 263941 706 26629 33600 368355 11,8 71,7 0.2 7,2 9,1 100

15 2.JĘZYKIURZĘDOWE ISZKOLNICTWO ŚLĄSKACIESZYŃSKIEGO (ZAOLZIA)

16 Kolejnym wyŜnym tematem blisko powiązanym z historią, wywierającym wpływ na kształtowanie się kultury, jest język urzędowy i z nim powiązane szkolnictwo. Wraz z historycznymi wydarzeniami zmieniał się on niezwykle często. Ludzie Ŝyjący na tym tereniemusieliprzyzwyczajaćsiędoróŜnychwarunkówŜyciapolityczno–społecznego. Zmieniająca się przynaleŜność państwowa, język w urzędach i szkołach wywarł równieŜ wpływnakształtowaniesiękultury. Według słów Jana Kropa 22 badanie dziejów języka urzędowego nie jest trudnym zadaniem. Do pierwszej połowy czternastego wieku w Księstwie Cieszyńskim językiem urzędowymbyłałacinawzbogaconapierwiastkamijęzykaniemieckiego.Przyjmujesię,Ŝe wszkołachparafialnychobokjęzykałacińskiegouczonoipopolsku.PozajęciuKsięstwa CieszyńskiegoprzezLuksemburczykówjęzykiemurzędowymstałsięniemiecki. Dopiero husytyzm zatrzymał napór języka niemieckiego itorował drogę do urzędów językowi czeskiemu. RównieŜ wzrosła popularność języka czeskiego na terenie Śląska Cieszyńskiego.Popularnośćtawynikałazpodobieństwapolskiegoiczeskiego.Nieznaczy to, Ŝe mowa polska była w jakiś sposób prześladowana, naprzykład w Cieszynie moŜna byłoskładaćzeznaniawjęzykuczeskimiwpodobnymdoniego.NaŚląskuCieszyńskim rozumiano to jednoznacznie: moŜna uŜywać języka polskiego. Wynikało to z prawa ziemskiegoz1573roku.OuŜywaniujęzykapolskiegoaraczejdialektuśląskopolskiego, świadczą nieliczne dochowane dokumenty. Jako przykład przytoczymy dokument miasta Frysztatu,zatwierdzonyrównieŜprzezBurmistrzaiRadęMiastaCieszynaw1636roku, dotyczący praw ludności Frysztatu. Akt rozpoczyna się tymi słowami: My Burmistrz aRadaXont.PrzysięŜnicy,CechmistrzowieawszystkopospolstwoMiastaFrysztatateraz ninieyszyynapotymbędącyWyznawamyywiadomoCzyniemytymtolistemiZapisem naszym. Zdaniem czeskich historyków w szkołach i kościołach uŜywał się wyłącznie język czeski. W istocie to są bardzo daleko idące wnioski, poniewaŜ ludność w swojej zdecydowanej większości posługiwała się językiem polskim lub śląskopolskim. Potwierdzają to sprawozdania z roku 1688, według których do polskich parafii były zaliczone niemalŜe wszystkie parafie na terenie dzisiejszego Zaolzia. Faktem zostaje, Ŝe językiemadministracyjnymwkościołachiszkołachnajczęściejpozostawałczeski. 23

22 Krop,J.:ZhistoriijęzykaipiśmiennictwapolskiegonaŚląskuCieszyńskim,s.8,[in:]Słownikgwarowy ŚląskaCieszyńskiego,red.Wronicz,J. 23 Zahradnik,S.,Ryczkowski,M.:KorzenieZaolzia,op.cit.,s.17.

17 Do najbardziej przekonywujących dowodów, Ŝe ludność miejscowa posługiwała się językiem polskim naleŜą pierwsze wydawnictwa cieszyńskie. Chodzi o ksiąŜki, których autorami byli Cieszyniacy. Przez następne 130 lat wydano jeszcze na tym terenia 71 ksiąŜekpolskich. 24 W szkołach na Śląsku Cieszyńskim, jak podają S. Zahradnik i M. Ryczkowski, posługiwano się podręcznikami wjęzyku czeskim: „ Prości ludzie pisali albo po polsku, albowdialekcieśląskopolskim.Gdzienauczylisietejsztuki?OtóŜludziepisalijęzykiem, jakimposługiwalisięnacodzień–dialektemśląskopolskim. ”25 Pod koniec osiemnastego wieku wydano prawo, Ŝe uczniowe w szkołach powinni się uczyć w swoim języku ojczystym. W praktyce jednak nauczyciele dalej korzystali z podręczników czeskich, tłumacząc to względami ekonomicznymi. Sytuacja zaczęła się zmieniaćdopieropodkoniecdziewiętnastegowieku. Wroku1848cesarzFranciszekJózefInadałkonstytucjewszystkimziemiomnaleŜącym do państwa Habsburgów. Dla Śląska Cieszyńskiego znaczyło to, Ŝe oprócz języka niemieckiego,którydotejporybyłjęzykiemurzędowym,pojawiłsięrównieŜjęzykpolski. OdtądwszystkiedokumentyzaczynająwychodzićrównieŜwjęzykupolskim.DlaŚląska Cieszyńskiego jest to równieŜ okres dynamicznego rozwoju szkolnictwa, prasy iczytelnictwawjęzykupolskim. „W wyniku starań miejscowych Polaków 6 maja 1848 pojawiło się polskie pismo Tygodnik Cieszyński, póŜniej przemianowany na Gwiazdkę Cieszyńską. Następnie zorganizowanoCzytelniepolską,BibliotekęLuduKrajuCieszyńskiegoorazpodjętowiele innychinicjatywnarodowych ,“zanotowałaJanaRaclavská. 26 Jednak rozwój ten był niemile widziany przez władze austriackie. Od połowy dziewiętnastego wieku zaczęto wydawać specjalneprzepisyszkolnezmuszające uczniów i nauczycieli do posługiwania się językiem niemieckim. Wprowadzono wówczas tzw. „szkołyutrakwistyczne–uczniowieniŜszychklassłuchalilekcjiwjęzykupolskim,wyŜszych w niemieckim .“ 27 Był to rodzaj polityki germanizacyjnej, która lepiej sprawdzała się w miastach, natomiast większość mieszkańców małych wiosek języka niemieckiego nie rozumiałaipozostałaprzyjęzykupolskim.

24 Pierwszaznanaksięgapochodzizroku1716, Zahradnik,S.,Ryczkowski,M.:KorzenieZaolzia,op.cit., s.21. 25 TamŜe,s.22. 26 Raclavská,J.:JęzykpolskinaŚląskuCieszyńskimwXIXwieku,Ostrawa1998,s.9. 27 Zahradnik,S.,Ryczkowski,M.:KorzenieZaolzia,op.cit.,s.37.

18 PoupadkumonarchiiHabsburskiejobowiązującywCzechosłowacjisystemformalno prawny zapewniał mniejszościom narodowym, w tym i Polakom, stosunkowo szerokie uprawnienia. Taki system miał zapewnić poczucie bezpieczeństwa mniejszościom narodowym.Taksięjednakniestało,pisząS.ZahradnikiM.Ryczkowski,„ poniewaŜnie istniałyprzepisywykonawczeuzupełnionesankcjamikarnymi.Efektemtegobyłobezkarne występowanieprzeciwmniejszościomnarodowym .“ 28 Władze czeskie, które dąŜyły do asymilacji ludności polskiej poprzez jej asymilację doprowadziłydotego,Ŝeliczbadzieciuczącychsięwszkołachczeskichspadłaz22104 w1920rokudo9045w1938. Wydarzenia z roku1938, zajęcia Zaolzia przez Polskę, były bardzo korzystne dla polskiegoszkolnictwa.JednakjeŜeli mówiliśmyodyskryminowaniu mniejszościpolskiej przezwładzeczeskie,tokrótkiokresprzynaleŜnościZaolziadoPolskiw1938rokubyłdla czeskiego obywatelstwa tragiczny. „ Zaolzie w przeciągu jedenastu miesięcy opuściło 35 tys.osóbnarodowościczeskiej. “29 RadośćzprzyłączeniaZaolziadoPolskinietrwaładługo.Okupacjahitlerowskazostała jedną znajciemniejszych etap historii Zaolzia. Wszystkie organizacje i instytucjepolskie rozwiązano, skonfiskowano majątki. Polskie szkolnicwo całkowicie przestało istnieć, we wszystkichrodzajachszkółobowiązywałwyłączniejęzykniemiecki. PowojniepełniłPolskiZwiązekKulturalnoOświatowywpoczątkowymokresieswego istnieniafunkcjęreprezentantairzecznikainteresównarodowychcałejludnościpolskiejw Czechosłowacji.ToteŜobjawiłsięrównieŜwprowadzeniuszkolnictwa.Odpierwszychlat po 1945 roku stwarzały jednak władze czechosłowackie warunki do przyśpieszenia asymilacji polskiej grupy narodościowej. Wwyniku tych starań i przy częstszych przypadkachzawieraniamałŜeństwmieszanychbyłspadekliczbydzieciuczęszczających do szkół z polskim językiem nauczania. Wysiłek czechosłowackich władz, twierdzą historycypolscy,przyniósłnajlepszeefekty„ wlatach19711983,kiedynaZaolziuubyło 40 polskich szkół, czyli aŜ 58 % istniejących placówek. Szczęśliwie w latach osiemdziesiątychtęniepokojącątendencjęudałosięzahamować. “30 Upadek władzy komunistycznej rozpoczął proces reaktywacji polskich organizacji na Zaolziu. Wskrzeszono organizacje przedwojenne i zakładano nowe. „ RównieŜ ukonstytuowałosięTowarzystwoNauczycieliPolskichwCzechosłowacji.Zjazdzobowiązał

28 TamŜe,s.38. 29 TamŜe,s.90. 30 TamŜe,s.159.

19 kierownictwo TPN do wszczęcia działań na rzecz odrodzenia szkolnictwa polskiego niŜszych szczebli w ośrodkach wiejskich, zainicjowania akcji jednoczenia szkolnictwa polskiegonaZaolziuorazreaktywowaniaMacierzyszkolnej. “31 31 TamŜe,s.172

20 3.„NASZOMOWA“– HISTORIAIROZWÓJJĘZYKA KSIĘSTWACIESZYŃSKIEGO (ZAOLZIA)

21 3.1Regionalnaodmianapolszczyznycieszyńskiej Oprócz zmieniającego się języka urzędowego funkcionował na tym terenie równieŜ językludowy,którykształtowałsięprzezkilkawieków.Gwaracieszyńskaprzezcałyten czasbyłazwiązanazpolskościątegoterenu.Językiemtymposługiwalisięprościludzie, jak i miejscowa inteligencja. Zaowocowało to specyficznym systemem gramatycznym, który moŜemy zaobserwować w twórczości zaolziańskich pisarzy, posługujących się wswychutworachmiejscowymjęzykiem. W swej podstawie, jak pisze Jadwiga Wronicz: „ jest to genetycznie polski dialekt zachodniocieszyński, naleŜący do zespołu gwarowego południowośląskiego, którym posługujesięludnośćmającanajczęściejpolskąświadomośćnarodową. ”32 Badając polszczyznę cieszyńską, J. Raclavská zwraca uwagę na mieszany pod względemetnicznymcharaktertegokrajuistałekontaktyzamieszkałejwnimludnościz językiem niemieckim i czeskim. Peryferyjne połoŜenie tego terenu i brak kontaktów z ośrodkami kultury polskiej powodował powolny proces kostnienia języka w jego staropolskiej postaci iodzwierciadlił się równieŜ w tutejszej polszczyźnie zachowaniem wielu form archaicznych. Dlatego badanie polszczyzny cieszyńskiej powinno być prowadzone w szerokim kontekście, w którego skład wchodzi – ogólna polszczyzna, miejscowagwaraijęzykiurzędoweczeskiiniemiecki. KoniecznejestrównieŜuwzględnieniestosunkówetnicznychinarodowo–społecznych oraz losów historycznych badanego regionu – są to bowiem czynniki odgrywające duŜą rolę w kształtowaniu się regionalnych wariantów języka ogólnego, które w regionach peryferyjnych i na terenach znajdujących się poza granicami politycznymi państwa wykazująwięcejswoistychwłaściwościniŜwregionachcentralnych. 33 3.2PeriodyzacjagwaryŚląskaCieszyńskiego JeŜelichodzioperiodyzacjęgwaryŚląskaCieszyńskiego,toJ.Raclavskázestawiłająna podstawie prac filologicznych interesujących się tym tematem uwzględniając równieŜ 32 Wronicz,J.:Charakterystykagwary,s.6,[in]SłownikgwarowyŚląskaCiszyńskiego,red.Wronicz,J., op.cit. 33 Raclavská,J.:JęzykpolskinaŚląskuCieszyńskimwXIXwieku,op.cit.,s.9.

22 wydarzenia historyczne, kulturalne, które w widoczny sposób odzwierciadliły się wtutejszymjęzykuwnastępującysposób: „ 1.okres(dopierwszejpołowy16wieku)–okresprzedpiśmienny –ztegookresuniedochowałysięzabytkipiśmienne –kolonizacjaniemiecka,husytyzmiwpływyczeskie 2.okres(odpołowy16wieku–doroku1848) 2.1. reformacja na Śląsku Cieszyńskim (pierwsze dziesięciolecie 16 wieku) – rozwój oświatyluduwjęzykupolskim,pierwszepolskiezabytkipiśmienneŚląskaCieszyńskiego 2.2.ŚląskCieszyńskipodpanowaniemHabsburgów(15261948) 2.2.1. W kręgu literatury kościelnej (od pierwszej połowy 16 wieku do 1782 roku) – powstają znaczące dzieła literatury religijnej, pierwsze ksiąŜki polskie drukowane czcionkągotycką 2.2.2. WzmoŜone wpływy języka niemieckiego (17821848), załoŜenie Gubernium MorawskoŚląskiego(czeskijęzykurzędowy),pojawiająsięutworyświeckie,rozwijają swojądziałalnośćpiśmiarzecieszyńscy 3.okres(od1848roku–do1920roku) 3.1.ruchnarodowyiwalkaoprawajęzykowewCieszyńskiem–publicystykawjęzyku polskim,językpolskiwurzędachŚląskaCieszyńskiego 3.2.wpływpolszczyznyliterackiej 4.współczesnedziejepolszczyznycieszyńskiej(odroku1920) ”34 Próbę określania rozwoju sytuacji językowej na Śląsku Cieszyńskim podjęła J.Raclavská.Największy,wedługniej,wpływnamiejscowąodmianęjęzykapolskiego miała kolonizacja niemiecka w trzynastym i czternastym wieku oraz utrata więzi zpaństwempolskim.Wstolatpóźniejhusytyzmutorowałdrogęjęzykowiczeskiemudo kancelarii i urzędów cieszyńskich. Po Białej Górze znaczenie tego języka maleje. Zaczynanadnimgórowaćjęzykniemiecki,awpewnychkręgachznówłacina,coma związekzkontrreformacją.WCieszynieprzeprowadzalijągłówniejezuici. Drugi etap rozwoju sytuacji językowej na Śląsku Cieszyńskim dotyczy okresu od połowy osiemnastego wieku do roku 1920. Za okres przełomowy w historii CieszyńskiegouwaŜająsięwydarzeniapolityczneikulturalneroku1848.Odegrałyone waŜnąrolęwkształtowaniusięświadomościnarodowejwśródszerokichmasludności

34 Raclavská,J.:JęzykpolskinaŚląskuCieszyńskimwXIXwieku,op.cit.,str.2429

23 cieszyńskiejorazwumocnieniupozycjipolszczyzny,szczególniejejodmianypisanej– językaliterackiego. Następny etap rozwoju sytuacji językowej na Śląsku Cieszyńskim rozpoczął się w1920roku.PopodzialeŚląskaCieszyńskiegojegozaolziańska częśćzaczęłarozwijać się w innych warunkach niŜ reszta terytorium. Tereny te pozostały pod znacznym oddziaływaniem języka czeskiego. Przemieszanie ludności, nowe procesy osadnicze, zmiany w strukturze narodościowej, wpływ środków masowej komunikacji spowodowały,ŜewpolszczyźnietegoregionumniejuŜywanodialektyzmów , „awięcej bohemizmów, ” twierdziJanaRaclavská. 35 Jest to język godny zainteresowania i poznania. Mowa ta jest oryginalną pieczęcią tego regionu, poniewaŜ moŜna w niej znaleźć elementy języka staropolskiego, jak iwpływyjęzykówniemieckiegoiczeskiego. 3.3Charakterystykagwarypodwzględem fonetykiifleksji JeŜeliwpowyŜszymrozdziale zostałaprzedstawionaperiodyzacjadziejówpolszczyzny cieszyńskiej,totrzebapodaćjeszczekilkadanychdotyczącychcharakterystykigwary,ze względufonetykiifleksji.WtejczęścitrzymamysiębadańJadwigiWronicz. Fonetyka Samogłoski pochylone róŜnią się od swoich literackich odpowiedników: a pochyloneprzechodziwo.RóŜnicawwymowieczornyiczarny,miołimiał,zasioć izasiaćjestbardzowyraźna.SamogłoskataróŜnisięodojasnegobrakiemlibelizacji, któranatereniecieszyńskiegowystępujewbardzozróŜnicowanymnasileniu;odłociec, łuwidziećaŜdozupełnegobraku,tj.wymowyociec,uwidzieć. Przed spółgłoską nosową występuje ó zarówno na miejscu a, jak i o: pón, sóm, móm, kóń, bróna, ludzióm; o pochylone jest głoską pośrednią między o a u: próg,

35 TamŜe,s.2529.

24 wóz, kościół; e pochylone przechodzi w y zarówno po spółgłoskach twardych, jak imiękich :chlyb,mlyko,biydny,niyśli. Po rz zachowuje się na ogół i: grziby, przikryć. Grupa rzi moŜe się teŜ pojawić wmiejscurze :drzić,umrzić. Samogłoskom nosowym odpowiadają według J. Wronicz połączenia yN, óN : rynka, piynć ; sóndzić, piónty. W pozycji przed spółgłoską szczelinową występują nosoweodpowiednikiyorazó,którezapisujemywnaszymsłownikuprzezpołączenia yNorazóN :gynś ;sómsiod,wóns.NakońcuwyrazumowajestzróŜnicowana :widzym starómbabe,widzymstarómbabym. Głoski sz, Ŝ, cz, dŜ są wymawiane tak, jak w języku literackim : szary, Ŝarna, czopka,gwiŜdze. 36 Fleksja J. Wronicz podaje, Ŝe w rzeczownikach męskich zakończonych na k, g wygłosowe spółgłoski zachowują twardość w narzędniku liczby pojedyńczej przed końcówką : krokym, z Bogym. W rzeczownikach osobowych zakończonych na t w mianowniku liczbymnogiejmoŜepojawićsiękońcówkao:adwokacio,kamracio.Pojawiasięona takŜewliczebnikach :dwo,trzo,sztyrzo. W rzeczownikach Ŝeńskich miękkotematowych w dopełniaczu spotykamy dawną końcówkę e: do piwnice, ze studnie. W bierniku obok powszechnych babe, studnie wJabłonkowskiemwystępuje :babym,studniym. Miękotematowe rzeczowniki oraz przymiotniki rodzaju nijakiego, otemacie zakończonym na k, g, przybierają w mianowniku i bierniku końcówkę i: krótki kozani,dłógiŜyciawnarzędnikuim :krótkimkozanim,dłógimŜycim. Zaimek dzierŜawczy dla trzeciej osoby ma odmianę przymiotnikową: jeji chłapiec, jejo cera, jeji dziecko ; jejigo chłapca, jeji cerze, s jejim dzieckym. Przy okazji warto zaznaczyć,ŜeprzymiotnikidzierŜawczesądotądjeszczekategoriąŜywotnąiwyraŜenia typu : tatowo koszula, mamin koŜuch, Jurowe pole, są chyba częstsze niŜ konstrukcje zdopełniaczem. WodmianieczasownikównajwaŜniejszaróŜnicawstosunkudojęzykaliterackiego polega według J. Wronicz na tym, Ŝe podstawowym sposobem wyraŜania osoby jest

36 Wronicz,J.:Charakterystykagwary,s.2831,[in]SłownikgwarowyŚląskaCiszyńskiego,red.J.Wronicz

25 uŜyciezaimka :jojekowolym,jowidzioł,myoralisami.Końcówkaosobowawystępuje przedewszystkimwdrugiejosobieliczbypojedyńczejorazmnogiejwpierwszejosobie jest w większym stopniu wykładnikiem osoby, niŜ czasu przeszłego, gdyŜ formy widziołech,robiłachmogąbyćzastąpioneprzez–jowidzioł,jorobiła(obecnośćzaimka powoduje zanik końcowego ch). Końcówka ch moŜe się pojawić takŜe w czasie teraźniejszymczasownikabyć :przecachjetu,juŜechjestaro.WystępujeonarównieŜ wtrybieprzypuszczającym :chciołbychtowodzieć,dybychumiała. J. Wronicz uwaŜa, Ŝe w czasownikach zakończonych na nóć lub nyć w czasie przeszłymmoŜewystąpićkońcówkanółlubnył :siednół,legnółoboksiednył,legnył. Wczasownikach typu chodzić, widzieć w czasie teraźniejszym na części obszaru występuje odmiana : chodzym, chodzisz ; widzym, widzisz, na pozostałej : chodzim, chodzisz ; widzym, widzisz. Warto jeszcze odnotować inną, niŜ w języku literackim, formę niektórych imiesłowów biernych : zasioto pszynica, pokroty chlyb, wylote mlyko. 37 3.4Wartośćgwarycieszyńskiej Nasuwa się w końcu pytanie o wartość samej gwary cieszyńskiej, funkcjonującej po dziśdzieńwŜyciuspołeczeństwacieszyńskiego.Miarodajnąodpowiedźdajedialektolog AlfredZaręba :„ Jesttojednazgwarśląskich,czyliztegoregionu,któryprzezwiekicałe odcięty od głównego nurtu rozwojowego polszczyzny z tego właśnie powodu przechował wielestaropolskichzjawisk,którewjęzykuliterackimpolskimiwwieluinnychdialektach pozaŚląskiemuległyprzemianom. ”38 Gwara cieszyńska zachowała szereg dawnych właściwości języka polskiego. Imimo wpływów zewnętrznych, przyjęcie wyrazów z języka czeskiego, słowackiego, czy niemieckiego,pozostałagwarąpolską.Icowięcej–potrafiłazachowaćwpodstawowym trzonie słownictwa wiele wyrazów staropolskich a takŜe wiele starych polskich cech wymowy i gramatyki. Jest więc gwara cieszyńska cennym świadectwem historii polszczyznyijejzwiązkówzinnymisąsiadującymizniąnarodamiijęzykami. 37 TamŜe,s.3134. 38 Zaremba,A.:Szkicezdialektologiiśląskiej.ŚląskiInstytutWydawniczy,Katowice1988,s.4950

26 O znaczeniu i roli gwary w Ŝyciu narodu pisze równieŜ Witold Doroszewski: „ Losy języka polskiego czy to na Śląsku, czy na Warmii iMazurach były pod tym względem szczególne, Ŝe scalenie z językiem narodowym nie mogło się namacalnie odbywać, bo funkcjęjęzykascalającego,państwowegopełniłjęzykobcy,niemiecki.Gwarabyłaigwarą inosicięlką tradycji narodowej, to znaczy, grała rolę miejscowego środka porozumienia i namiastki języka narodowego. Dlatego gwarze śląskiej, (...) naleŜy się wdzięczność wszystkichPolaków .” 39 3.5 Przykładysłowizwrotówpochodzących zjęzykaniemieckiegoiczeskiego Na koniec rozwaŜań językowych mały słownik najczęściej uŜywanych przez mieszkańcówZaolziasłów,zapoŜyczonychzjęzykaniemieckiegoiczeskiegouŜywanych dodziś. PrzykładyzapoŜyczonychsłowzjęzykaniemieckiego:

ancug–garnitur auslaga–witryna banhof–dworzec bicykiel–rower bónbón–cukierek celt–namiot cug–pociąg cygaretla–papieros fajerman–straŜak farorz–ksiądz foter–ojciec fusbal–piłkanoŜna ganc–zupełnie glajzy–tory gwer–karabin kamrat–kolega knefel–guzik luft–powietrze mantel–płaszcz nula–zero rugzak–plecak szlauch–wąŜgumowy szmyrgiel–papierścierny sznelcug–pociągpośpieszny sztrykować–robićnadrutachsztymować–zgadzaćsię szwigermutra–teściowa tepich–dywan wórszt–kiełbasa

39 Doroszewski,W.:Okulturęsłowa.Poradnikjęzykowy,Warszawa1970,str.15.

27 Przykładysłówizwrotówpochodzącychzjęzykaczeskiego:

byćluto–Ŝałować byt–mieszkanie cesta–droga chladać–szukać dalka–odległość dzierŜeć–trzymać dycki–zawsze godzinki–zegarek huślista–skrzypek jisto–napewno kapsa–kieszeń kierchów–cmentarz kita–lędźwia kluk–chłopiec kłobuk–kapelusz krziŜowatka–skrzyŜowanie kurzić–palić motorka–motocykl naopak–naodwrót nawszczewa–odwiedziny nawyrch–nagórę niedaćsepozór–nieuwaŜać nimocny–chory podarzićsie–udaćsię podziwać–popatrzyć prawić–mówić prodło–bielizna rychli–prędzej spadki–zpowrotem sprawny–właściwy strómek–choinka szaty–ubranie szpatnie–źle wajco–jajko wubec–wogóle zadni–tylny zdrzadło–zwierciadło zhórta–nagle

28 4.ZABYTKIPIŚMIENNICZE

29 4.1Kazaniaipiśmiennictwozwiązanezkościołem Do najstarszych zabytków piśmienniczych pisanych gwarą cieszyńską naleŜą kazania i pisma kościelne. Te utwory pomagają w pełni zrozumieć ewolucję gwary cieszyńskiej, któraodosiemnastegowiekustałasięnietylkojęzykiemmówionym,alerównieŜpisanym. Pozwala to współczesnym czytelnikom, obserwować zmiany i elementy, które miały wpływnakształtowaniesiętegojęzyka. AutorempierwszejpolskiejksiąŜkinapisanejdlaluduŚląskaCieszyńskiego,jakpodaje J.RaclavskábyłpastorcieszyńskiJanMuthaman,któryprzybyłnatenterenzKsięstwa Opolskiego w 1709 roku. Najbardziej znanym jego dziełem jest ksiąŜka zatytułowana „WiernośćBoguyCesarzowiczasupowietrzamorowegonaleŜąca,apokazanaprzezJana MuthmanaSługęEwanjelieyprzikościeleJezusowymprzedCieszynem”.Zostaławydana w1716rokuizawieraporadylekarskiedlaludnościipieśnikościelne. JuŜwówczasbyłMuthamanświadomyróŜnicypomiędzyjęzykiempolskimijęzykiem uŜywanymnaterenieŚląskaCieszyńskiego.ProblemwyjaśniawewstępieksiąŜki:„ Sposób pisaniamego,albostylus,lekkajestpolszczyzna,niekiedywedługzwykłościteraźniejszych Słuchaczówmoichakkomodowana,bonieuszompiszęalesercu. ”40 Następną pozycją napisaną gwarą cieszyńską jest ksiąŜka wydana w roku 1761. „PrawdziwaJedźinadoNiebazPismaSwientegodokazanaDroga”.Tekstnapisanyprzez księŜy katolickich z Jabłonkowa, Cieszyna i Raciborza, jest w większości tłumaczeniem zjęzykaniemieckiego,wzorowanynapisarzachpolskich,jednakpodwpływemczeskim iniemieckim. Aotofragmentprzedmowy : „ŁaskawyCzytelniku!OtocisiepodajeKśionszkanowo, która jakkolwiek stare Rzeczy w sobie zawiera, przece noworzeczona, Ŝe twojemu Jenzykowi a mowie w Druku przysposobiona po pierwsze na Światło wychodzy, aby tym milsza,ykaŜdemuprzyjemniejszabyłaczymsnadniejszabendziedowyrozumienia. ”41 AutorzytychksiąŜekodczuwaliróŜnicęmiędzypolszczyznąfunkcjonalnąnaterenach państwapolskiegoajęzykiemobszaruŚląskaCieszyńskiego.Dlategoakomodowali,czyli przysposobili język swych utworów do języka swoich słuchaczy (gwary), aby osiągnąć pełnąkomunikatywność.

40 Raclavská,J.:JęzykpolskinaŚląskuCieszyńskimwXIXwieku,op.cit.,s.37.,cyt.za:Pilch,J.:Polskie pierwodrukicieszyńskie,1990,s.20 41 TamŜe,s.39.

30 JuŜwosiemnastymwiekudziękipisarzomreligijnymobuwyznańdziałającymwkraju nadolziańskimpowstałaregionalnaodmianapolszczyznyliterackiej.JakpodajeJadwiga wronicz: „ Polszczyzna cieszyńska ztrudem ale konsekwentnie dochodziła swego prawa określeniasięmianemjęzykapolskiego. ”42 4.2Pamiętnikichłopskie Wśród zabytków piśmienniczych Śląska Cieszyńskiego waŜną rolę odgrywają pamiętnikichłopskie.InteresującymbyłrównieŜfaktstosunkowowysokiegowykszatłcenia ludumiejscowego,tłumaczyJadwigaWronicz: „ Korzenie tego zjawiska naleŜy szukać w połowie 16 wieku, w okresie panowania WacławaAdama,księciacieszyńskiego,ijegomałŜonkiKatarzynySydonii.Napodstawie wydanych przez nich dokumentów, zwłaszcza zaś tzw. porządku szkolnego, przy kaŜdym z50czynnychwówczaskościołówewangelickichotwartoszkoły,gdzieczytaniaipisania nauczanowjęzykuojczystym,innymodnarzuconegojęzykaurzędowego.Odtąddatujesię przywiązanieludnościcieszyńskiejdosłowadrukowanego. ”43 Rzeczywistość ta miała wpływ na zainteresowanie warstw ludowych ksiąŜką polską ipóźniejrównieŜnapoczątkidziałalnościpisarskiejchłopów. ZdaniemJ.RaclavskiejnapływpolskichksiąŜeknaŚląskCieszyńskiodbiłsięznacząco na mowie ludu. Pierwiastki polszczyzny szesnastowiecznej utrzymały się w gwarze cieszyńskiejdodziś.Wśródspuściznychłopówcieszyńskichznajdujemylicznewzmianki o posiadaniu przez nich własnych bibliotek, które zawierały przede wszystkim ksiąŜki otreścireligijnej. Pierwsze próby literackie chłopów podbeskidzkich pochodzą z pierwszej połowy osiemnastego wieku, są to „Pieśni ludowe o załoŜeniu kościoła ewangelickiego przed Cieszynem ” ( pochodzące z pierwszej połowy osiemnastego wieku), których autorem, jak piszeJ.Raclavská jest „JakubGalaczzCierlickaDolnego.Tensamczłowiekjestautorem najstarszegopamiętnikachłopskiego,któryobejmujelata16981717. ”44 Wgroniecieszyńskich„pisarzyludowych”waŜnemiejscezajmujeJuraGajdzica(1777 1840), furman pochodzący zMałej Cisownicy koło Ustronia. Jego dzieło składa się 42 Wronicz,J.:Charakterystykagwary,s.15,[in]SłownikgwarowyŚląskaCiszyńskiego,red.J.Wronicz 43 TamŜe,s.1516. 44 Raclavská,J.:JęzykpolskinaŚląskuCieszyńskimwXIXwieku,op.cit.,s.46.

31 zdwóch części: z kroniki, obejmującej lata 12111823 oraz z pamiętnika: „Dlo pamięci roduludzkiego”. OtofragmentpierwszegowPolscechłopskiegopamiętnika: „Rokuodnarodzenia1805wojnabarzowielkazFrancuzem,ajuŜbyłuWiszkowa,potym szłomozgalskiwojskocysarskiemunapomoc,abyłobardzomoc,jakprochu [...] Roku1811świeciłakometa,amiałatakąmietłeodsiebie,abyłojąwidaćnapółnocy.Szła odzachodunawschódponadziemie. [...] Roku 1812 przed Gody Francuz prziszeł na Mozgola do bitki, ale sie Francuzowi źle podarziło,PonBógmutambardzowybił,trefiłazimawielkoimrózizmorztam,Ŝesiego małowróciłoimusiołsiewrócićchnedwpościezGalicje .“ 45 J.Wroniczpiszeotymchłopskimfenomenieliterackim , ŜenajwiększąwartościąksiąŜki jestjęzykautora,czyligwara.Pomimo,Ŝeautorstarałsięstosowaćnormyizasadyjęzyka ogólnopolskiegoiwniektórychszczegółachosiągąłdobrewyniki. Na terenie Śląska Cieszyńskiego takich ludowych pisarzy było ponad dziesięciu, wwiększościpochodzilizterenówleŜącychpolewymbrzeguOlzy.

45 Gajdzica,J.:Dlopamięciroduludzkiego,s.8182,cyt.zaRaclavská,J.:JęzykpolskinaŚląsku CieszyńskimwXIXwieku,op.cit.,s.47.

32 5.ŹRÓDŁAKULTURY LUDOWEJ

33 Zanim przyjrzymy się wybranym pisarzom zaolziańskim, piszącym gwarą cieszyńską, trzeba przybliŜyć źródła ich twórczości, rozpoczynając od rozwaŜań na temat kutury ludowejjakopodstawowegoelementuinspiracjitwórczej. Jan Stanisław Bystroń w ksiąŜce „ Kultura ludowa ”46 stwierdza zaraz na wstępie, Ŝe bardzo obszerny i róŜnorodny zespół treści, składających się napojęciekultury ludowej, cechuje wielka rozmaitość, zróŜnicowana regionalnie, dostosowana do grupy społecznej, której słuŜyła. Pisze równieŜ, Ŝe niektóre z treści kulturalnych mają dosyć odległą przeszłość:siegajądozmierzchłychepokisąpozostałościamidawnejpogańskiejwiedzy iobrzędowości,przekazywanejzpokolenianapokolenie. Według J. S. Bystronia podstawowym elementem składającym się na pojęcie kultury ludowej,jestwpierwszymrzędziesamaludnośćwiejska.Awśródniejprzedewszystkim ludziestarzy,stanowiącypodstawowyautorytetdawnejtradycyjnejwsi.InnymiwaŜnymi źródłami i elementami są szlaki migracyjne, ludzie wędrowni, kościół, dwór iadministracja,wpływymiejskieorazszkoła. Idąc za wskazaniami J. S. Bystronia przedstawić trzeba niektóre waŜniejsze czynniki mające wpływ na ludowość cieszyńską. Znaczącą rolę odgrywa połoŜenie geograficzne tego regionu i z nim powiązane szlaki komunikacyjne, które umoŜliwiały od czasów najdawniejszych kontakty nie tylko z krajami sąsiednimi, lecz takŜe bardziej odległymi. Przez wieki mieszały się tu wpływy polskie, morawskoczeskie, austriackie i włoskie. PrzechodzącytędyksięŜa,zakonnicy,kupcyprzynosilizesobąnowewartościkulturalne imaterialne. Wspomnieć trzeba równieŜ kulturę cygańską. Ta nie miała bezpośredni wpływ na kulturę ludności cieszyńskiej, jednak styl Ŝycia cyganów w konfrontacji z pierwotnym obywatelstwemstałsiępodłoŜemlicznychanegdot. WaŜne jest dla Śląska Cieszyńskiego jego połoŜenie na pograniczu kilku kultur i narodowości – Czesi, Polacy, Słowacy, dawniej Węgrzy a takŜe element niemiecki, stwarzaliunikatnyskansenkulturalny,którydodziśdniajestŜywymorganizmem. Czynnikiem oddziaływującym na kształtowanie się kultury cieszyńskiej jest równieŜ wpływ bałkański, konkretnie kultura ludowa pasterzy bałkańskich. Ich szlak migracyjny

46 Bystroń,J.S.:Kulturaludowa,Warszawa1947,

34 obejmował Karpaty, Wołoszczyznę, Tatry i Beskidy. Szlak ten nazwano wołoskim awołochemzwanowysokogórskiegopasterza. Wołosi przychodzili na teren Śląska z szerokich okolic Bałkanu. Zakładając tutaj rodziny,wzbogacaliziemiecieszyńskieoswojąkulturęizwyczaje.Zaprowadzalipewne formy budownictwa, kultury materialnej, oryginalny strój, obrzędy i wierzenia, ale takŜe tradycjęliteracką. Dalszym źródłem rozwijania kultury były wędrówki „za chlebem” wśród ludu Śląska Cieszyńskiego bardzo częste. Były one równieŜ okazjami do nawiązywania kontaktów i przejmowania nowych zjawisk cywilizacyjnych i kulturalnych. Naprzykład targi i jarmarki w kraju i poza jego granicami, wyprawy furmańskie lub wieloletnia słuŜba wojskowa. Jak zaznaczył Ludwig BroŜek, „ wszędzie obok trudów i mozołów praktyczny Ślązakchłonąłnowetreści. ”47 NiezwykleduŜyrozmiarprzybrałynaŚląskuCieszyńskimruchymigracyjnewdrugiej połowiedziewiętnastegowieku.Rozbudowakoleiidróg,hutnictwa,górnictwaiprzemysłu w ogóle, uczyniły z niektórych okolic Śląska Cieszyńskiego ośrodki ściągające masowo ludnośćzrejonówsąsiednich.Ostrawskokarwińskiezagłębiewęglowezasiliłaszczególnie duŜym przypływem ludnośc z ówczesnej Galicji. Przybysze z tąd zasymilowali się, ale wśląskiejkulturzeludowejpozostawilitrwałeślady. Wszystkie te wędrówki i kontakty urozmaicały i wzbogacały kulturę ludową. SzczególnąrolęwśródludnościwiejskiejnaŚląskuCieszyńskimodegrałruchoświatowy. TrzebatuwspomniećPawłaStalmacha(18241891).Zjegonazwiskiemłącząsiępoczątki nie tylko miejscowych ruchów narodowych i społecznych, lecz takŜe początki czytelnictwa,piśmiennictwa,teatruiŜyciatowarzyskiego. Stalmach był nauczycielem szerokich warstw ludowych. Czasopisma i kalendarze wydawaneprzezniegowzbogaciłykulturęŚląskaCieszyńskiegoidziękinimCieszynstał się waŜnym ośrodkiem kultury. Olbrzymią rolę w szerzeniu oświaty i kultury wśród szerokich mas ludności cieszyńskiej odegrała Macierz Szkolna Księstwa Cieszyńskiego, „powołana do Ŝycia w 1885 roku przez Pawła Stalmacha. ”48 Zakładała szkoły i rozbudzała Ŝycie oświatowe ikulturalne w wsiach, zakładając koła miejscowe. W nich oprócz bibliotek działały amatorskie zespoły teatralne, chóry, organizowano wykłady, uroczystościitd.

47 BroŜek,L.:Kulturaludowa,[in:]PłynieszOlzo,Ostrawa1970,s.27.,red.D.K.Kadłubiec 48 TamŜe,s.30.

35 O rozwój tradycji wśród ludności polskiej na Zaolziu troszczy się do dziś Polski Związek Kulturalno Oświatowy. Praca i funkcja tej organizacji jest bardzo znacząca dla zachowaniatradycji,obyczajówifolkloruzaolziańskiego.

36 6.OOPOWIEŚCIACHLUDU ZNADOLZY

37 WaŜnymelementemkaŜdejlokalnejkulturysąjejludoweopowieściilegendy.Toone stały się na Śląsku Cieszyńskim inspiracją dla miejscowych pisarzy, którzy w swej twórczościbogatoczerpalizeskarbnicykulturyitradycjiludowej.PisarzetacyjakAdam Wawrosz,KarolPiegzaiJózefOndrusz,urodzilisięnaZaolziu,oddzieciństwaposługiwali się miejscową mową, znali miescowe legendy, rozumieli ludzi tu mieszkających. Jak twierdzi Karol Daniel Kadłubiec wszyscy oni zdawali sobie sprawę, Ŝe „ chcąc poznać ŚląskCieszyński,jegohistorię,zmaganiaiduszęludzitutajŜyjących,niemoŜemyobojętnie przejść obok tej części kultury duchowej, która jest zawarta w opowieściach ludowych. JakiebogactwonajróŜniejszychwątkówczymotywówmoŜemyznaleśćnatymniewielkim skrawku ziemi. Prawda, niektóre z nich są znane wcałej Europie, a moŜe i na całym świecie, ale sposób ich interpretacji jest typowy dla danego regionu. Lud cieszyński wkładał do tych ogólnie rozpowszechnionych opowieści swoje pomysły, swój pogląd na świat, temperament i charakter. Przystosował je do swoich potrzeb i warunków. W opowiadaniach więc, a w tym tkwi ich znaczenie, odzwierciadla się niczym w lustrze człowiek,środowiskoikraj,wktórymŜyje. ”49 Światprzedstawionywlegendachiopowieściachcieszyńskichjestrealnyirzeczywisty. Fantazja gawędziarza została jednak ograniczona jego doświadczeniami Ŝyciowymi, co powodowało, Ŝe opowieści są przekonywujące iprawdopodobne. Weźmy np. wątek wejściadopodziemia,donajróŜniejszychgrotczydolegendarnejCzantorii,którypowtarza sięwopowieściachwierzeniowych.Czytającteopowieści,mamywraŜenie,Ŝepodziemie topiwnicawiejska,nastołach,wokółktórychusiedlibiesiadnicy,sąpotrawyinapoje,jakie zwykle jada się na wsi – najróŜniejsze pieczenie, „jelita” (jątrznice), wino, piwo ioczywiście„gorzołka“.AkcjęswoichopowieściumieszczajągawędziarzewnajbliŜszej okolicy, znają ją bowiem najlepiej. Wątki o młynarzach czy księdzach znane w całej Europie, są przysposobione bohaterom ludowym; dla danego regionu jest taką postacią baca. Tak samo iśpiący rycerze czekają na swój dzień nie tylko w Czantorii, ale teŜ wczeskimBlanikulubpolskimGiewoncie.RównieŜZłotogłowca,magicznąpostaćludu cieszyńskiego,zsiedzibąnagórzeGoduli,spotykamywróŜnychregionachPolski, 50 bajki magiczneposiadającharaktertypoworegionalny. Gawędziarze i pisarze starali się nadać opowieściom i opowiadaniom większej prawdziwości, uŜywając nazw miejscowych i nazwisk typowych dla danego regionu.

49 Kadłubiec,K.D.:Ocieszyńskichopowieściach,[in:]PłynieszOlzo,op.cit.,s.57. 50 PodobnapostaćmitycznapojawiasięwGrecji,anawetwdalekichIndiach.

38 TakichprzykładówmoŜnabywyliczyćmnóstwo.Wynikaztego,Ŝewątkiznaneogólnie zyskujązabarwieniespecyficznedladanegoterenu. OpowieścisątakŜecennymdokumentemkulturalnohistorycznymregionu.Tezobszaru Śląska Cieszyńskiego np. poinformują, Ŝe gazda jeździł po zakupy na „jarmarki”, Ŝe luksusowym pojazdem wiejskim była „kolasa”, Ŝe zboŜe mielono na „Ŝarnach”, chleb pieczono w „piekarszczoku”, Ŝe istniały na tym terenie szkoły ewangelickie i katolickie, oszlakachkupieckich,zbójnikach. RównieŜwybórbohaterówopowieściludowychniejestprzypadkowy.Zazwyczajsąto ludzie bezpośrednio związani z regionem. W cieszyńskich opowiadaniach jest to najczęściej prosty chłop, sprytny i przebiegły, innym razem szewc, pachołek, gajowy, druciarzitd.WŜartachianegdotachwystępująCyganieiśydzi,natychterenachbardzo dobrzeznani. O powstaniu takich opowieści pisze K. D. Kadłubiec: „ Za starych czasów ludzie podróŜowalibardzomało.OdwiedzalisięjednakowieleczęściejniŜobecnie,zwłaszczazaś podczas długich wieczorów zimowych […] i uprzyjemniali sobie wolne chwile opowiadaniem. ”51 Wśredniowieczumajątkiwłaścicieliziemskichtworzyłyjednolitącałość.Poddanymnie było wolno przenosić się zmiejsca na miejsce lub bez pozwolenia pana zawierać małŜeństw. Tworzyli więc zkonieczności jedną wielką rodzinę, spotykali się codziennie przy pracy, znali się doskonale. Wtakim środowisku opowieści natrafiały na niezwykle Ŝyzną glebę. Wprowadzały ludzi w świat, gdzie dobro zwycięŜa nad złem, uczciwy człowiekzostajenagrodzonyidobryuczyneknigdyniepozostajebezecha.Opowieścite miałypokrzepiaćsercauciśnionegoludu,którywidziałwnichurzeczywistnienieswoich marzeń. Sytuacja zmieniła się wraz zrozwojem przemysłu i ośrodków przemysłowych, które rozbiłydotychczasowespołeczeństwawiejskie.Rozwójcywilizacji,większewykształcenie i powszechnie dostęp do informacji nadały inny charakter stosunkom międzyludzkim – ludziesięmniejodwiedzali,opowieścistawałysiękrótszeiprostsze.DzisiajludziejuŜnie wierzą w zabobony, błędne ogniki, nocznice, popularnością cieszą się opowiadania humorystycznelubsatyryczne. Autorzy ludowych opowiadań czerpią tematy bezpośrednio z Ŝycia. Najczęstszymi bohaterami są juŜ wspomnieni Cyganie, chłopifiluci, Słowacy, śydzi iksięŜa. Np. 51 TamŜe,s.60.

39 opowieści „cygańskich“ jest na Śląsku Cieszyńskim duŜo, są najcharakterystyczniejszym zjawiskiemwśródanegdot.WtegorodzajuopowieściachsprytnychłopnaraŜarównieŜna śyda,któremunietylkobrakdowcipu,alewdotatkujestskąpyinielubipracować,zaco otrzymujezawszeprzysłowiowelanie. Chłopu towarzyszy często sam diabeł. Nie budzi strachu jako przedstawiciel zła, jest głupcem i tchórzem, chociaŜ nie moŜna mu odmówić siły fizycznej. Przed sprytnym chłopem i kobietą jednak ucieka i kapituluje przed prostym człowiekiem, bo zło zawsze musiustąpićdobru. W opowiadaniach i opowieściach zŜycia górują często wątki realistyczne. Podania lokalne stwarzają wraŜenie rzeczywistości, miejsce akcji i bohaterowie podlegają konkretyzacji. Przygody smutne i wesołe zawierają zazwyczaj elementy o wartości wychowawczej. Gawędziarze przypominają, w jaki sposób pieczono chleb, opowiadają oprzeŜyciachwojennychipodróŜach. Częstojednakzdolnygawędziarzwkomponujedozdarzenia„zŜycia“wątekfikcyjny, twierdząc, Ŝe był naocznym świadkiem wszystkiego co opowiada. Chce w ten sposób przyciągnąć uwagę słuchaczy. Jak pisze K. D. Kadłubiec: „ Słuchacze reagują bardziej Ŝywonatakąopowieść,którejbohaterznajdujesięwśródnich. “52 Do dalszej kategorii tematów cieszyńskich naleŜą opowieści o zbójnikach iskarbach ukrytychwziemiiwpieczarach.ZbójnikOndraszek,którybogatymbrałaubogimdawał, jest na Śląsku Cieszyńskim postacią niezwykle popularną. Takie opowieści są ponadto cenionymdokumentemhistorycznoobyczajowym. Opowieści wierzeniowe o utopcach, morach, nocznicach i sotonach zanikają. Były reakcją człowieka na pewne zjawiska, których nie umiał sobie wytłumaczyć. Nocznice w postaci błędnych ogników, to palący się gaz ziemny, świecące próchno drzew lub robaczki świętojańskie. Zwłaszcza wnocy ulegał człowiek tym złudzeniom zmysłowym, wyolbrzymiałpewnezjawiska,niewłaściwiejesobietłumaczyłlubteŜwidziałto,czegow ogóleniema. Na Śląsku Cieszyńskim najczęściej natrafiamy na figurę topieleca, utopca czy teŜ „wasermana“(zniemieckiego).PowstałzapewnezlękuczłowiekaprzedŜywiołemwody. Kiedy ktoś utopił się w płytkiej wodzie, tłumaczeniem takiego wypadku było, Ŝe małe, zielonestworzeniewciągnęłogodoswojegokrólestwa.

52 TamŜe,s.64.

40 Wspomniane sotony i mory naleŜą do typowych istot cieszyńskich opowieści wierzeniowych.JakpodajeK.D.Kadłubiecwedługprastarychwierzeń„ morysątosnoci złeduchy,któremogąsiędowolniezmieniaćwkota,wbiałąlubczarnąmyszkę,brzydkiego owada i nawet we źdźbło lub szpendlik. Sotony tozaś istoty Ŝyjące – dziewczyny.KaŜda taka dziewka sotona ma wyznaczony czas. To znaczy, Ŝe ona w porze nocnej, zawsze o jednej i tej samej godzinie popadnie w stan odrętwienia. Ciało sotony staje się przez dłuŜsząchwilęjakbyodmarłe,zaśduszaprzeniesionawkotalubbiałąmyszkęwymykasię doswegokochanka,bysaćzniegokrew,młodośćisiłęŜywotną. “53 Skądsięwzięłytewierzenia?K.D.Kadłubiecwyjaśniatozjawiskonastępująco:„ Mało ktoprzypuszcza,Ŝewierzeniatesąbardzostare,powstałybowiemprzedchrześcijaństwem. Tę swoistą religię ludów prymitywnych, zktórej wierzenia się wywodzą, nazwano animizmem od łac. słowa anima – dusza. Teoria animizmu odsłania psychikę człowieka pierwotnego,którywszystkooŜywiał,duchami‛.ChciałtakŜezrozumiećtakiezjawiska,jak: sen, śmierć, majaczenia senne, dlatego teŜ wytworzył sobie pojęcie duszy, która jest obdarzonaŜyciemniezaleŜnymodciała.MoŜejewięcopuścićitaksiędziejepodczassnu. Wtedyciałojestnapozórmartwe,boduszaznajdujesiępozanim.Itutajjesteśmyuźródła powstania opowieści wierzeniowych o sotonach i zmorach. Mory, sotony – to według opowieści cieszyńskich dziewczyny (kobiety), których dusza zamieniona w jakieś zwierzę lubrzeczopuszczaciało,bynajczęściejdusićlubgnieśćludzi.Akiedytakadusza,która opuściłaswojeschronienie,zostajeuszkodzonainiewrócidoniego,wówczasczłowiek– zmora (sotona) umiera. I w ten sposób lud pierwotny tłumaczył sobie śmierć. A zatem omawianeopowieściniesąwymysłemnaszegoregionu,aleechemprzekonańreligijnych, którebyłyŜywotnejuŜdawnoprzednasząerą. “54 Bardzo obszernym tematem opowieści są specyficzne warunki pracy podziemnej górników,któresprzyjałypowstawaniuirozpowszechnieniusięopowieściwierzeniowych. W kopalniach Karwiny czy Orłowej było moŜna spotkać wszechwładnego Pusteckiego, któryzjawiałsięiznikałtajemniczo.Wopowieściachprzybierapostaćmałegochłopcalub górnika,którychodziłposwoimpodziemnymkrólestwie.K.D.Kadłubieccharakteryzuje go: „Czasamibyłdobry,innymrazemdałsiępoznaćodnienajlepszejstrony.Ostrzegał górnikówprzednieszczęściem.Biadajednaktemu,ktonieusłuchałjegonakazów.Pustecki, duchpodziemny,któregoodpowiednikiemjestgórnośląskiSkarbnik,miałjednakpoczucie sprawiedliwości.Biednegochłopca,któremuojcazabrałakopalnia,obdarowałbryłązłota 53 TamŜe,s.65. 54 TamŜe,s.6566.

41 za to, Ŝe pokochał swoją cięŜką pracę i czcił swoją matkę. Król podziemia umiał ocenić wzniosłecechycharakteruczłowieka.“ 55 O wiele bogatszy zestaw karwińskiej prozy ludowej stanowią opowieści zŜycia, związanezpracąizajęciamigórnikawdomu,pozadomeminakopalni.Chodzizregułyo Ŝartobliweprzygody,przedstawiającegórnikajakoosobę, „którawkaŜdejsytuacjipotrafi przechytraczyć niejednego spryciarza. Cechuje go od dawna trzeźwość myślenia i przysłowiowychłopskirozum.IchwypowiedziomniebrakrównieŜnutysowizdrzalskiego kpiarstwa, “piszeK.D.Kadłubiec. 56 Liczną grupę podań ludowych stanowią takŜe opowieści o początkach miast, wiosek, kościołówizamków.Wśródnich,najbardziejznanajestopowieśćozałoŜeniuCieszyna. Kadłubiec uwaŜa za ciekawe zjawisko znikomą ilość bajek zwierzęcych w prozie ludowej Śląska Cieszyńskiego. Ludzie nie o wszystkim opowiadają , twierdzi K. D. Kadłubiec: „dokonują wyboru zpośród tysięcy wątków i tylko te, które odpowiadają ich psychice i usposobieniu, przyjmują za swe i przekazują potomnym. A bajki zwierzęce widocznieniecieszyłysięuznaniemnaszychprzodków. “57 Mało jest takich regionów jak Śląsk Cieszyński, które mogą się chlubić takim bogactwem opowiadań ludowych i to dzięki połoŜeniu geograficznemu, szlakom handlowym i mieszaniu kultur. Jednak podstawową przyczyną takiego bogactwa kulturowego jest lud sam zamieszkujący teren Śląska Cieszyńskiego. Zludu tego, jak zźródławyciekałstrumieńobfitującywniezliczonąliczbęwątków. JeŜeliwpowyŜszychakapitachgawędziarzesąwspominanijakoosobyzzdolnościami narracyjnymi,któreprzekazywałylegendyiopowieścizpokolenianapokolenie,totrzeba równieŜwspomiećnajsłynniejszegogawędziarzacieszyńskiego,gazdęJózefaJeŜowicza, urodzonego w 1885 roku na Zaolziu. Kadłubiec pisze o nim jako o gawędziarzowi o niepowtarzalnych umiejętnościach, w którego opowiadaniach słyszymy szum Olzy, podziwiamy spryt chłopa, Cygana, spotykamy cesarza Józefa II. W jego repertuarze, obejmującymponaddwieścieopowieści,znajdziemyskarbykulturyduchowej. Śląsk Cieszyński to kraj niezwykle piękny, przecieŜ jak głosi legenda przypomniana przezGustawaMorcinka,powstałzuśmiechu : „GdyPanBógpostanowiłgostworzyć,nie rzekł ani słówka, tylko się uśmiechnął. I z tego boskiego uśmiechu powstała Ziemia Cieszyńska.Irzeczywiście.WystarczystanąćnaszczycieGirowejipopatrzećhenwdalw

55 TamŜe,s.66. 56 Kadłubiec,K.D.:Światopowieścigórniczych,Ostrawa1985,s.10. 57 Kadłubiec,K.D.:Ocieszyńskichopowieściach,[in:]PłynieszOlzo,op.cit.,s.68.

42 kierunkuJabłonkowa,Trzyńca,CieszynaiBogumina.Tamtędywiniesiępodoliniei płyniejakprzedlaty. ”58

58 TamŜe,s.72.

43 7.WYBRANIPISARZE ZAOLZIAŃSCY DWUDZIESTOWIECZNI –śYCIEITWÓRCZOŚĆ

44 7.1Pisarzenurtuludowego WpowyŜszychrozdziałachprzedstawionowątki,którebyłyisąinspiracjądlapisarzy Zaolziańskich. Zbogatej spuścizny kultury duchowej Śląska Cieszyńskiego pisarze wybierali najciekawsze opowieści i zapisywali je w swych ksiąŜkach. Wnosili do nich zarównoswoistyhumor,jakismutekczytęsknotęwopowiadaniachzpowaŜnątematyką. Nurt ludowy w literaturze cieszyńskiej, łączony od lat przede wszystkim zutworami gwarowymi, jest przejawem aktywności kulturalnej ludu cieszyńskiego – niemalŜe od osiemnastego wieku do dziś. Początkowo wiązałsię przewaŜnie zruchem religijnym – ewangelickim lub katolickim, następnie z rozwojem szkolnictwa zawodowego czy z powstawniem miejscowej prasy. Później przestał być tylko tłem lokalnej kultury i w dwudziestym wieku stał się samodzielną dziedziną twórczości literackiej, Która ma swoichwiernychczytelnikówiodbiorców. Wnastępnej części pracy zostaną przedstawieni wybrani pisarze zaolziańscy, którzy pisaliczerpiącztematówludowych,posługującsięjęzykiemluduŚląskaCieszyńskiego, czyligwarą. 7.2AdamWawrosz (24.12.1913–18.121971) Adam Wawrosz, od którego rozpoczniemy prezentację pisarzy zaolziańskich, jest uwaŜanyzagłównegoprzedstawicielanurtuludowegowliteraturzecieszyńskiej. Pisarz ten urodził się w Końskiej. Był najmłodszymdzieckiem z dziewięciorga rodzeństwa,dwojeznichumarłomłodo.Ojciecbyłkrawcemizginąłnafronciepierwszej wojny światowej, a Matka musiała podjąć pracę jako wyrobnica u gazdy. Władysław Sikora pisze o Wawroszu: „ Mały Adam trafił do swoich dziadków w Tyrze. śyli oni w dawny,tradycyjnysposób,chłopakdlategowchłonąłcałebogactwonieskaŜonejludowości beskidzkiej. Najpierw poszedł do polskiej szkoły, lecz pod naciskiem gajowego, który zatrudniał dziadka, oddano chłopaka do szkoły czeskiej. Były to czasy wrogości

45 narodościowej na Śląsku Cieszyńskim. Adama uczono nienawiści do wszystkiego co polskie.Kiedywróciłdoswoichbraci,przypomnielimuoniojcaiwłoŜylidorąkpolską ksiąŜkę.Wtedyzrozumiał,Ŝegookłamano. “59 Popowrociedodomuuczyłsiękrawiectwa.Nieznalazłszypracy,zająłsiędziałalnością społecznokulturalnąwkońszczańskimkoleMacierzySzkolnej.PokursiereŜyserskimna Kozubowej oraz lalkarskim w Starych Trokach na Litwie załoŜył w roku 1937 scenkę lalkową„Iskra“,naktórejrealizowałswojesztukikukiełkowe. Fatalnywskutkachbyłdlaautoratekstkabaretowy,skierowanyprzeciwkofaszyzmowi hitlerowskiemu: „Mówią,ŜeHitlermotakiplany, śechciołbywKóńskibyćpochowany. ChciołbyprzejyŜdŜaćkoleHaryndy, śedroganawschódnajbliŜszotędy. Niechjynyzrobikrokwnasząwioskę, Odnasusłyszygrunwaldzkąpiosenkę… “60 Kiedy wybuchła wojna, Adam Wawrosz zgłosił się wraz zkolegami na ochotnika do wojskapolskiegoibrałnawetudziałwostatniejbitwiearmiigen.KleebergapodKockiem. Po kapitulacji Polski znalazł się w rękach niemieckich. Dzięki swemu wierszu, trafił poprzez więzienia do obozów koncentracyjnych Sachsenhausen, Dachau i Grossborn. Wyzwolenia doczekał się dzięki pomocy kolegów. Po wojnie pracował w hucie trzynieckiej,gdzieprowadziłjejklubzakładowy.KilkalatprowadziłTeatrLalek„Bajka“ przy ZG PZKO, następnie polską rubrykę „Hutnika Trzynieckiego“. Był autorem wielu sztukiwidowiskscenicznychdlateatruamatorskiegoi (U starzyka rznie muzyka, Zolyty, Wielkie pranie, Kłopoty zgalatami itp.), załoŜycielem teatrzyku„Torka“.ZostałczłonkiemZwiązkuLiteratówCzeskich. Swoje poprawną polszczyzną i gwarą pisane wiersze zamieścił Wawrosz w tomiku „Niezapominajki “ (I wyd. – Trzyniec 1956, II wyd. – Trzyniec 1968). Wiersze pisane językiem literackim stanowią raczej wartość dokumentalną, gwarowe natomiast wzbogacają nurt polskiej literatury ludowej nad Olzą. Wykorzystują bowiem słownictwo

59 Sikora,W.:PisarzeZaolzia,CzeskiCieszyn1992,s.2829. 60 TamŜe,s.2829.

46 ludoweispecyficznącieszyńskąludowośćijejbezpośrednistosunekdoŜycia.Gwarowe opowieści Wawrosza zostały zebrane w tomach „ Na śćmiywku ” (Czeski Cieszyn 1959) i„Znaszejnolepy ”(Ostrawa1969).Tehumoreskiposiadają,wszystkiecharakterystyczne cechyjegopisarstwa.HumorisatyrawciągniętezostałytuwsłuŜbęspołeczną,bytorować drogęoświacie,postępowiiprawdzie. Wychowacza treść opowiadań ihumoresek zespolona została znakomicie z ich formą, zapoŜyczoną zliteratury ludowej. Troska o człowieka i mądrość przeplatają się (jak w bajce ludowej) z naiwnym światopoglądem, który jednak uŜywa (jak w przysłowiu ludowym)realistycznespojrzenie. Najcelniejsze utwory poetyckie i prozatorskie oraz niektóre artykuły broniące cieszyńskiej kultury ludowej, zebrano w pośmiertnym tomie „ ZAdamowej dzichty ” (Ostrawa1977). Wawroszpublikowałnp.w„GłosieLudu”,„Zwrocie”,„KalendarzuŚląskim”,„Hutniku Trzynieckim”iinnychpismach. Utwory Adama Wawrosza cechujeogromna znajomość cieszyńskiej gwary, ludowych obyczajówiŜyciaprostychludzi.W.Sikoraotympisze.„ Wjegoutworachnicniewydaje się zmyślone, choć oczywiście Wawrosz tworzył te urokliwe obrazki z Ŝycia ludu cieszyńskiego niewątpliwie z wyobraźni, bo tak juŜ jest w literaturze, ale w oparciu o głebokąznajomośćprostegoluduorazwszystkiego,czymtenludŜyje .”61 EdmundRosnernapisałoregionalnościioryginalnościWawrosza:„ PisarswtoAdama Wawroszawyraźniecharakteryzujezabarwienieregionalne.Wawroszjestpisarzem,który wyrósłzluduidlaniegotworzy.Naogółobcemusąambicjewyjściapozaobrębswego środowiska,wktórymŜyje,obceusiłowaniaoprzekroczeniubarieryregionu.Wtymtkwi wartośćjegoliterackichwysiłków,alezarazemichsłabość.Wartość,bobędącświetnym znawcą otaczającego Ŝycia, umie je barwnie przedstawić i ubrać w kształt ludowej powiastki i dzięki temu trafić do masowego odbiorcy. Słabość, bo zasięg oddziaływania takiego pisarstwa jest zkonieczności zawęŜony do granic regionu. Twórczość Adama Wawrosza w literaturze polskiej powstającej wCzechosłowacji jest jednak oryginalnym zjawiskiem .“ 62 W utworach Wawrosza moŜna znaleźć dwie zasadnicze cechy pisarstwa ludowego: 1.ZanurzeniedonajbliŜszegośrodowiskatwórcy(nietylkowwymiarzegeograficznym,

61 TamŜe,s.30. 62 Rosner,E.:OpowiadaniaAdamaWawrosza,1/1970,cyt.zaZaolziańscyludziepióra,Czeski Cieszyn1992,s.70

47 ale i kulturowym – współczesnym i historycznym) 2. Prosta komunikatywna forma wypowiedzi.Przyjrzyjmysięwięc,jaktecechywWawroszowejtwórczościfunkcjonują. Wawrosz był znakomitym obserwatorem i znawcą wsi cieszyńskiej, więc wszystkie teksty osadził w jej realiach kulturowych, społecznych i historycznych. Niektóre tematy iwątkistałymusięszczególniebliskie,np.pijacy,babskaniewierność,chłopskagłupota iwędrówki. Wświeciejegoopowiadaństojączęstonaprzeciwsiebiemłodzi–starzy,wieś–osiedle lub samotni ludzie są dla młodego małŜeństwa niewygodni, bo nie pasują do ich nowoczesnych mebli. Siedzą wdrewnianej chałupie gdzieś w górach i wolą niewygodę takiego bycia wporównaniu zkomfortem miasta. Spójnikiem opowiadań jest ludowość, częstoosnutawokółdorocznychobrzędówizwyczajów,zwłaszczawesołych. Wawrosz parodiuje równieŜ podania lokalne, wierzeniowe i legendy. Posługuje się często satyrą, piętnując zacofanie, głupotę, słabość i wszystkie inne wady ludzkie, które wdoskonałysposóbumiepodpatrzyć,wykpićiwskazaćdrogędoichwyzbycia. WopowiadaniawprowadzarównieŜelementyprognostyki(bejepogoda,bomiesiączek nima w kole; beje loć, bo mie w krziŜach drze) i medycyny ludowej. Dla większej autentyczności wybiera dla bohaterów typiczne nazwiska: Wątróbka, Gniłka, Jymiołka, ZasmaŜka,Wędzónkaitp.AkiedyjuŜniewiedział,jakichnazwać,nadałimprzydomki. Jest więc Cinciała spod Wyrszczka lub Wantuła ze Snozy. Szczególnie miłym okiem patrzył na Jurków i Hanie, zawziął się na Herminy, Izydorów i Klotyldy, krórych na pośmiewisko wystawił. Zjednymi obchodził się dobrotliwie, innym zaś kładł takie przeszkody,byniemogliich,kuucieszeczytelników,pokonać. W oczy rzuca się zwięzłośc i lapidarność utworów Wawrosza. Najczęściej są jednowątkoweoprostejstrukturzefabularnej,zuŜyciemporównańtypowychdlapisarstwa ludowego.Chodzionajprostszysposóbprzedstawieniarzeczywistości–Ŝyłjakpustelnik; byłazłojakopokrziwa.Tekstypisanesągwarąiarchaicznymjęzykiem.Dziękitemuudało sięWawroszowiocalićodzapomnieniawielewyrazów. Na zakończenie rozwaŜań o Adamie Wawroszu trzeba podkreślić, Ŝe poświęcił swe ŜyciesłuŜbieŚląskuCieszyńskiemu,byzachowaćkulturęijęzyktegoregionu.Napytanie, dlakogowłaściwiepiszeijakiemaambicje,Wawroszodpowiedział:„ Tworzędlanaszych ludzinaŚląsku.NiemyślęoWarszawie.Wyrosłemzgroni,zbiedy,wiem,coludzibolii

48 cieszy.Najbardziejmniegrzeje,kiedystarsimówią:natościetopieknienapisali.Inaczej juŜdawnorzuciłbympióro. “63 7.3KarolPiegza (9.10.1899–3.2.1998) KarolPiegzaposiadałwszechstronnąosobowośćipracowałwwieludziedzinachŜycia społecznego: poza pracą zawodową był zbieraczem reliktów sztuki ludowej, cenionym malarzem,grafikiemifotografikiem,zdolnymliteratemihistorykiemregionu,znakomitym znawcąjegokultury. W.SikorapiszeojegoŜyciu:„ ByłsynemgórnikazŁazów.Ukończywszyczteryklasy gimnazjumorłowskiego,zpowodutrudnejsytuacjimaterialnejwrodzinierozpocząłpracę wkopalni.PodwóchlatachsamzgłosiłsiędoseminariumnauczycielksiegowCieszynie, leczpowołanynafrontpierwszejwojnyświatowejukończyłjedopierowpierwszychlatach pokoju. Uczył w Łazach, jakiś czas prowadził rysunki w gimnazjum, przed drugą wojną światowązostałdyrektoremszkoływydziałowejwStonawie.Podczasokupacjibyłnajpierw więźniony w obozach koncentracyjnych w Dachau iMathausenGusen, później pracował na kolei oraz w piekarni. TuŜ po wyzwoleniu został dyrektorem szkoły wydziałowej w JabłonkowieapozostałnimaŜdoswegoprzejścianaemeryturę. ”64 K. Piegza zprzyjacielem Gustawem Fierlą skupił i oŜywił środowisko malarskie nad Olzą.ZnanejabłonkowskieŚwiętoGórolskieteŜzrodziłosięzjegoinicjatywyjakiKlub Nauczycieli Emerytów, który bada dzieje szkolnictwa polskiego w Republice Czeskiej. Piegza uwaŜałsięprzede wszystkim zaplastyka i wniósłwpolskątwórczośćplastyczną nad Olzą zauwaŜalne wartości. W jego dziele odbiło się umiłowanie Ŝycia ludu i jego sztuki,aletakŜesytuacjarobotnikówwzagłębiu. Systematyczną pracę literacką podjął w czasie wojny, kiedy zaczął pisać liczne opowieścigórniczeumieszczającichakcjęprzewaŜniewokolicyOrłowej.Pojawiłysięone najpierw w kalendarzach, później w ksiąŜce „ Sękaci ludzie ” (Ostrawa 1960). Te opowiadania pokazują nam wrodzoną skłonnośc Piegzy do pogodnego widzenia świata, pełnego świeŜości i swojskiego humoru. Autor pisze o Ŝyciu mieszkańców Zagłębia

63 Sikora,J.:AdamWawrosznieŜyje.Zwrot1/1972,s.22. 64 Sikora,W.:PisarzeZaolzia,op.cit.,s.1920.

49 i Podbeskidzia, czyli o górnikach i góralach. To są dwa najbardziej charakterystyczne ijednocześnieróŜneobliczaziemicieszyńskiej. Piegza mieszkał w róŜnych miejscach Zaolzia, więc w jego opowieściach są realia polityczne historyczne, geograficzne, ale takŜe społecznokulturowe typowe dla całego regionu.Np.opisuje,jakbohatertyńczy„kowola”,jakiejedzeniawigilijneprzyrządzasię wBeskidach,dowiadujemysię,jakwyglądałopoŜywienienawsi,medycynaludowa,jak byłzbudowanywózchłopski.EtnografazainteresujezpewnościąŜyciegórali,przyrządy, narzędzia i naczynia przez nich uŜywane, wreszcie ich strój. Jego opis jest bardzo dokładny, a ponadto, moŜna zauwaŜyć we wszystkich przedstawianych elementach, zupełnienaturalniewkomponowanywopowieść.Jakwopowiadaniuogóralu,któryprzed podróŜądoWiednia naciągnąłbiołenogawice,oblykćwilichowąkoszule,nanogiwdzioł kyrpce,nagłowenasadziłszyrokikłobuk,comiołjeszczeponiebogimojcu,naramióna zawiesił gunie, placki wsypoł do płóciynnego miyszka, wzión do ręki palice i wyruszył w stronę Moraw. „ Na miejscu” są takŜe liczne przysłowia i powiedzenia cieszyńskie wkomponowane w fabułę, podkreślające lokalny koloryt, np. – jak sie z chłopa stanie pisorz, to se zaroz myśli, Ŝe je cysorz; kobiety były tak gorliwe, Ŝe leciały do kościoła, choćbyiszyndelezniebaspadowały;sałajczańskikierownikŜyłjakogrochprziceście .Dla historyka czy socjologa ciekawe będą dawne praktyki wyborcze, sądowe, stosunki wkopalniiwszkole. Opowiadania Piegzy (jak Wawrosza) odznaczają się konkretyzacją – uŜywanie nazw miejscowych,typowychimiominazwisk.Góralskietypyreprezentowanesąautentycznymi imionami(Hana,Jewa,Jano,Paweł,Jura,Adam)inazwiskami(Kawulok,Sikora,Bojkula, RoŜynkula). Tak samo w opowieściach „zagłębiowskich” (Johanka, Tereska, Bernat; Fukała, Ściskała). Istotną cechą jest wiejskie nazewnictwo osobowe (Jura z Gróniczka, KawuloczkazaPotoka). Często spotykanym zjawiskiem w opowiadaniach Piegzy są sfrazeologizowane porównania,typowedlagóraliigórników–beczołjakostarybaran;zmazanyjakprosie; gónił jakby mu papryki kansik nasypoł, a takŜe hiperbola – chrapoł aŜ gałązkami na krzokach ruszało; opiyroł sie o wóz, aŜ mu kości trzeszczały. „Sękatym ludziom ” towarzyszyprawienakaŜdymkrokukomizm,raczejrefleksyjny,opowiadającyoludziach pracowitych,powaŜnychiwesołych,przywiązanychdoswejziemi. PracującimieszkającwJabłonkowie,poznałpisarzdokładnieŜycieludnościgóralskiej. PoświęciłjejksiąŜki„ Opowiadaniabeskidzkie ”(Ostrawa1971)oraz„ TampodKozubową ” (Ostrawa1975).Opowiadaniate,stanowiąbardzocennyzbiórinformacjiosamodzielnej

50 i odrębnej kulturze beskidzkiej, o wygasających tradycjach i wartościach regionalnych. MoŜna z nich odtwarzać atmosferę dawno zapomnianych ludzkich zmagań, zwycięstw i klęsk. Głównymi bohaterami są wdowy, dzieci, ludzie starzy. Z tych opowiadań moŜna odczućgłębokiepowiązanieautorazjegobohaterami. Swoją twórczość poetycką zamieścił w tomikach „ Echa z pod Kozubowej ” (Czeski Cieszyn1974)oraz„ Echazpodhałdy ”(CzeskiCieszyn1975). Publikowałtekstyliterackieipublicystycznew„GłosieLudu”,„Zwrocie”,„Kalendarzu Śląskim”, „Poglądach” i innych pismach. Urządzał liczne wystawy malarskie i fotograficzne. 65 Twórczość literacka Karola Piegzy, wchodząca w nurt ludowej literatury regionalnej, jest bliska ludowemu rozumieniu, stara się zachować świadectwo dawniejszych układów społecznychitradycyjnegosposóbuŜycia. BolesławŁukaszautorachrakteryzował:„ Piegzastarasięnietyleukazywaćtwardych ludzi tej ziemi, jak raczej dać nam wyobraŜenie, jak kształtował się i jakie przeszedł przeobraŜeniacharakterystycznydowcipludowy.Piegzajestpilnymkronikarzemdowcipu ludowego Śląska Cieszyńskiego. Język nie jest silną stroną. Konstrukcja artystyczna anegdot nie jest równieŜ wolna od wad – ale plastyczność opisu, doskonałe rozumienie psychikibohaterów;najsilniejprzemawiawarstwaemocjonalna.” 66 K. D. Kadłubiec dodaje: „ Narrację Piegzy cechuje sugestywność, obrazowość, sprawiająca, Ŝe świat jego opowiadań jest bardzo plastyczny. Decyduje o tym nie tylko sposób traktowania bohaterów, ale całego świata przedstawionego. Znaczną rolę odgrywają tu figury stylistyczne, wśród których obok epitetów najpopularniejsze są dla nieskomplikowanychprocesówmyślowych,leŜącychuichpodstaw,porównania.” 67 Karol Piegza w swych utworach torował drogę tematyce związanej z Ŝyciem ludu góralskiegoigórniczego.UjawniałdziśjuŜniemalwygasłetradycjeiwartościregionalne. UŜywałciętyhumorgóraliigórników,byilustrowałichodmiennysposóbŜyciaiutrwalił gowswychopowiadaniach. 65 TamŜe,s.1920. 66 Lubosz,B.:Sękaciludzie,[in:]Poglądy15/1963,cyt.zaSikora,w.:Zaolziańscyludziepióra,op.cit.,s. 46. 67 Kadłubiec,K.D.:Posłowie,[in:]Sękaciludzie,Ostrawa1997,s.205206.

51 7.3JózefOndrusz (18.3.1918–27.5.1996) Lud śląski od niepamiętnych czasów przywiązany był do róŜnych opowieści, legend, wierzeń. Tak było i z Józefem Ondruszem. JuŜ od dziecka zainteresowany był kulturą ludową, zwłaszcza folklorem cieszyńskim. Jako dziecko był uczestnikiem „łuskaczek“, „szkubaczek“, wieczorów, kiedy schodziły się kobiety zsąsiedztwa zkołowrotkami lub wrzecionami. Wieczory te były pełne przedziwnych opowieści. Słuchał i zapisywał te bogactwaliteraturyśląskiejprzekazywanejsłowem. śycieJ.OndruszapodsumowałW.Sikora: „Urodzony w Darkowie, gdzie takŜe rozpoczął naukę szkolną, którą kontynuował w szkole wydziałowej we Frysztacie. Po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Ostrawie rozpoczął pracę pedagogiczną w Karwinie. Podczas okupacji musiał się ukrywać. Po wojnie wraca do szkolnictwa. Obok pracy pedagogicznej prowadził zajęcia redakcyjne w czasopiśmie Jutrzenka, zaś w ostanich swych latach słuŜbowych pełnił obowiązki wizytatora metodycznego Okręgowego Ośrodka Pedagogicznego w Ostrawie. ByłwspółautoremwielupodręcznikówdlaszkólpolskichnaŚląskuCieszyńskim.Główne jego zainteresowania spoczęły wszak na folklorystyce śląskiej, którą wzbogacił cennymi publikacjami. Jego zbiory, zwłaszcza zzakresu ekslibrisów, mają wymiar międzynarodowy. “68 Ondruszaodpierwszychdniokupacjihitlerowskiejposzukiwałogestapozadziałaność harcerskąiwśródmłodzieŜy.Musiałsięukrywać.Jednakniebyłytolatadaremne: zpisywałonwówczasprzysłowialudoweisłownictwogwarowe.OpracowałteŜznane podaniacieszyńskie. Obajkachiopowieściachludowych,przekazywanychustniepoprzezpokoleniakaŜdego narodu,Ondrusztwierdził,Ŝeposiadająnierazwielkąwartość: „WnichtowłaśniedoszukaćsięmoŜemyodległychechmagiczynchwyobraŜeńludu, pogańskichjeszcze,demonicznychizabobonnych,wnichprzetrwałyszczątkiprastarej chłopskiejmądrościifilozofiiŜyciowej,zawszesprawiedliwejigórującejnadpańską moralnością.Wreszciewopowieściachtychdawne,niepiśmiennepokoleniaprzekazały pokoleniomnastępnymswójjęzykojczysty,jegopięknoipoezję. “69

68 Sikora,W.:PisarzeZaolzia,op.cit.,s.40 69 Ondrusz,J.:Śląskieopowieściludowe,Ostrawa1963,s.5.

52 Dlatego wszystkie baśnie i opowieści zapisane w ksiąŜkach Ondrusza, często proste i bezpretensjonalne, posiadają znaczną wartość historyczną, socjologiczną, etnograficzną językoznawczą.Sięgająponiemiłośnicyrodzimejkultury,naukowcyposzukująwnich wartościowyiwiarogodnymateriałdoswychpracnaukowych. Profilacja twórczości Ondrusza posiadadwa nurty: 1. ludowy, związany ztradycją ludową 2. edukacyjny, który moŜna określić jako uniwersalny. Teksty wybiegają poza granicetwórczościfolklorystycznej,stawiają„sobiebowiemwyŜszezałoŜenialiterackie“, jakzaznaczyłW.Sikora. 70 Utwory Ondrusza cechuje ujednolicone, zharmonizowane podejście autorskie itowarzyszyimdyskretny,zamierzonydydaktyzm,którypokazujeumoralniającąfunkcję kulturowegofenomenuludowego.Wtakimstyluzostałynapisane„Godkiśląskie.Podania i baśnie ze Śląska Cieszyńskiego “ (Ostrawa 1956), „ Cudowny chleb. Podania, baśnie i opowieści cieszyńskie “ (Warszawa 1986) i „ O ptaszku Złotodzióbku i inne bajki “ (Warszawa1986). AutoruŜywapoprawnegoibogategojęzykaliterackiego,nienaduŜywalokalnejgwary, a jeŜeli juŜ, robi to dla celów archaizacji i stwarzania klimatu. Pisze o legendach związanych zpoczątkami miast, wiosek, kościołow i zamków, o skarbach, utopcach i innych zjawach, o licznych postaciach baśniowych, o przygodach związanych zdramatamiwojennymi(Tatarzy,husyci,Szwedzi,Turcy,…).InteresujągotakŜeukłady społeczne, ich rozwarstwienie i konsenkwencje (zbójnictwo), problematyka gospodarcza (pasterstwo, górnictwo). Kompozycja jego ksiąŜek uwidocznia kulturowe tło i pomaga zobaczyćśląskikrajwjegorozwoju. Inaczej jest zjego ksiąŜką „Proza ludowa górników karwińskich “ (Czeski Cieszyn 1974). Zawiera teksty z Zagłębia Karwińskiego i opowieści w niej zawarte i język ich bohaterów mają kształt autentyczny, niestylizowany. Teren Zagłębia jest bowiem rzeczywistą mieszanką folkloru trzech narodów polskiego, czeskiego i słowackiego. Ondruszowi jako sumiennemu obserwatorowi udało się go utrwalić w ksiąŜce, przedstawiając dokładne odbicie zŜycia górników. Oto krótki urywek: Było to kole sztwortegogrudnia,koleBarborkitejpatronkihawiyrski.Jedynhawiyrzsegrubszypopił, potym szoł , zadziwoł sie na miesiónczek, jak miesióńczek poszklaby ś niego robił, nó i głowasemuzawróciła,buchnyłdoprzikopyizmorz.Nalyźligo,pochowali,ataduszyczka tószszłakuniebu,aświyntyPieterzaczónznirozmańteozerywybiyrać,tamtoitamto,nói

70 Sikora,J.:O„Cudownymchlebie”JózefaOndrusza,,[in:]GłosLudu15.9.1986,s.3.

53 tak,aŜpotymprawiół:–Człowieku,dyćsiepodziwej,jakwyglóndosz,dyćtyinszeduszyczki sómbiołejakowieczki,atyśjezmazany,strokaty,kaŜciedoniebamogympuścić?Marsz tustela,aidźtamdooczyścajeszcze! KsiąŜka ta moŜe słuŜyć nie tylko zwykłym czytelnikom, ale i folklorystom i językoznawcom. Przydatna być moŜe takŜe w prowadzeniu ciekawych paralel między folkloremrobotniczymiwiejskim. ZupełnieodrębnączęśćtwórczościOndruszastanowiąjegowydanezbiorypodtytułem „Przysłowia i powiedzenia ludowe ze Śląska Cieszyńskiego (Czeski Cieszyn 1954) i „PrzysłowiaiprzymówiskaludowezeŚląskaCieszyńskiego“(Wrocław1960).Zadaniem tych dwóch pozycji jest nie tylko słuŜyć zainteresowanym czytelnikom, ale zarazem są „słownikiem“iskarbnicąludowejkulturyjęzykowejioryginalnymdokumentemdialektu cieszyńskiego. Pokazują nam gwarę cieszyńską w jej autochtonicznej formie. Zamiarem Ondrusza przy pisaniu tych ksiąŜek było udowodnienie iŜ, gwara cieszyńska jest godna uwagi.ChciałtakŜeprzyczynićsiędoposzerzaniaiprzyswajaniajejwartościdlajęzyka ogólnonarodowego.Znaleźćiustalićjejmiejsce. Jozef Ondrusz publikował w „Głosie Ludu“, „Zwrocie“, „Jutrzence“, „Ogniwie“, „KalendarzuŚląskim“,„LiteraturzeLudowej“iinnychpismach.

54 Podsumowanie CelemmejpracyjestprzedstawieniezagadnieńzwiązanychzeŚląskiemCieszyńskim (Zolziem). Praca moja wcale nie wyczerpuje tematu ani teŜ w Ŝaden sposób tego nie próbuje zrobić. Zgodnie ztytułem pracy starałem się jednak, przedstwić w niej kwestie dotyczące–historii,mowyikultury,zkórychpróbujęzłoŜyćcałośćmonograficzną. ŚląskCieszyńskijestniewyczerpanymźródłemtematówdlamalarzy,poetów,pisarzy, historykówczysocjologów.JestrównieŜniezgłębionąkopalniąproblemówikonfliktów, które nagromadziły się na tym skrzyŜowaniu trzech oddziałujących na siebie kultur narodowych, na przecięciu traktów wiodących zczterech stron Europy, po którym przechodziłystaleróŜnearmiekupców,Ŝołnierzy,myślicieliizwykłychludzi. Na początku pracy przedstawiłem historię Zaolzia, ze szczególnym uwzględnieniem stosunkówczeskopolskich,przedstawiającjąodśredniowieczadolatdziewiędziesiątych dwudziestegowieku.Wpracywięcejmiejscapoświęcamproblemomzwiązanymzrokiem 1920i1938,atakŜezsytuacjąpanującąpodczasdrugiejwojnyświatowejiwydarzeniami po1945roku. Po przedstawieniu sytuacji politycznej i historii regionu, w pracy starałem się przedstawićjakzmieniałsięjęzykurzędowyijakitomiałowpływnarozwójmiejscowego szkolnictwa.Celemtegorozdziałubyłoudowodnić,iŜpolskamniejszośćnarodowaŜyjąca polewejstronieOlzyjestpochodzeniapolskiegoanie,ŜesątospolszczeniCzesi. TypowymzjawiskiemZaolziajestjegomowa,dlategoteŜprzedstawiłemjejewolucję istarałemsięudowodnić,Ŝegwaracieszyńskaniejestsztucznieutworzonymjęzykiem,ale Ŝe go moŜna zaliczyć do dialektów języka polskiego. Dowodem na to są zabytki piśmiennicze–kazaniaipiśmiennictwoludowe.Dziękinimdowiadujemysięipoznajemy język jakim mówiono na Śląsku Cieszyńskim dwieście lat temu i moŜemy go porównać zdziś uŜywaną gwarą. Bardzo łatwo jest się przekonać, Ŝe język tych utworów w porównaniu zutworami dwudziestowieczynch pisarzy zaolzaińskich, róŜni się w niewielkimstopniu. Znając historię regionu i ewolucję jaką przeszedł język urzędowy i tutejsza mowa potoczna moŜna naszkicować czynniki kształtujące kulturę a raczej folklor Śląska Cieszyńskiego.JegobogactwowypływazjegopołoŜeniageograficznego,migracjiludzii przenikaniakulturypolskiej,czeskiej,słowackiej.

55 W pracy staram się równieŜ przedstawić genezę i powstawanie śląskich opowieści, mitów i legend. Wskazuję skąd ich twórcy czerpali natchnienie i inspirację oraz na ile utwory te były przeniknięte miejscowym kolorytem.. Pokazuję źródła, zktórych mogli czerpaćpisarzezaolziańscynurtuludowego,rozróŜniamkulturęgóralskąigórniczą. Mowa jest tu takŜe opisarzach Ŝyjących i tworzących w dwudziestym wieku Adamie Wawroszu, Karolu Piegzie i Józefie Ondruszu, którzy w swych ksiąŜkach posługują się gwarąśląskopolskąipisząotematachbliskichludziomŜyjącymnaŚląskuCieszyńskim. Ich utwory mogą w przyszłości stanowić cenną skarbnicę zaolziańskiej kultury opowiadającąoŜyciu,tradycjachiobyczajachluducieszyńskiego. Temattakiwybrałemprzedewszystkimdlatego,Ŝechciałbym,Ŝebynigdyniezostało zapomnianebogactwokulturoweludzizZaolziainigdydokońcaniespełniłysięsłowaJana Kubiszaautorapieśni„PłynieszOlzo“: AleludziewŜyciuswojem Zmienilisiębardzo; Zwyczajami,wiarąprzodków Ledwie,Ŝeniegardzą. Idąbzdębemnatwymbrzegu, Jakszumiałtakszumi; Leczwnukstarąmowędziadów Ledwie,Ŝerozumie.

56 Resumé Předkládaná práce se zabývá celkovým pohledem na historický a kulturní vývoj TěšínskéhoSlezskaahlavněnaúzemí,kterásenacházívčeskéčástitohotoregionučilina Zaolzí. PrvníkapitolasezaměřujenahistoriizápadníčástidávnéhoTěšínskéhoknížectví,které se v roce 1920 stalo součástí Československa a dodnes je na území České Republiky. Zvláštní pozornost je věnovaná českopolským vztahům a polské menšině žíjící v tomto regionu. Druhá kapitola se věnuje polskému školství a úředním jazykům, které se střídaly na územiTěšínskéhoSlezskavprůběhumnohastaletíaždoroku1945. Třetí,jazykovědnákapitola,sesnažínaznačitúlohunářečí,kterébylopřirozenousoučástí prvotného polského obyvatelstva Těšínského Slezska, ležícího na území, které podléhalo polskočeskoněmeckýmvlivům. Čtvrtá část práce se již věnuje literární tematice, konkrétně kázaním a lidovému písemnictví,asleduje,jakautořipřizpůsobovalijazyksvýchděljazykumístníchobyvatel. Dalšíkapitolanastiňujeprvky,kterémělyvlivnaformovánílidovékulturyTěšínského Slezska.Jdehlavněozeměpisnoupolohu,migracilidíaprolínanípolské,české,slovenské aněmeckékultury. Předposlední kapitola rozebírá vliv lidových příběhů, bájí, mýtů a legend, které se po staletí vyprávějí a tradují na území Těšínského Slezska, na regionální písemnictví a literaturu. Posledníkapitolajevěnovánatřemspisovatelům(AdamWawrosz,KarolPiegza,Józef Ondrusz)TěšínskéhoSlezska,jejichždílajsouspecifickájazykem,jímžjeslezskopolské nářečí,kterýmsepostaletínatomtoúzemímluví.Jejichprózyvyprávějíprotutooblast typické příběhy, hrdiny jsou jak mytické a pohádkové bytosti, tak beskydští horalé a ostravskokarvinštíhavíří.Jdeotexty,jenžsevbudoucnumohoustátcennýmkulturním odkazem,neboťvyprávějíoživotě,tradicíchazvycíchobyvatelTěšínskéhoSlezska. Práce se snaží vytvořit z dané problematiky monografický celek; představuje bohatou, častotragickouhistoriitěšínska,poukazujenakulturu,folklóraspolečenskourozmanitost regionuavysvětlujeodlišnostmístnímluvyodspisovnýchjazykůvTěšínskémSlezsku užívaných.

57 Bibliografia

TwórczośćAdamaWawrosza Niezapominajki ,Iwydanie–Trzyniec1956,II–Trzyniec1968. Naśćmiywku, CzeskiCieszyn1959. Znaszejnolepy, Ostrawa1969. ZAdamowejdzichty ,Ostrawa1977. TwórczośćKarolaPiegzy Sękaciludzie ,Ostrawa1960. Opowiadaniabeskidzkie ,Ostrawa1971. EchazpodKozubowej ,CzeskiCieszyn1974. TampodKozubową ,Ostrawa1975. Echazpodhałdy ,CzeskiCieszyn1975. TwórczośćJózefaOndrusza PrzysłowiaipowiedzenialudowezeŚląskaCieszyńskiego, CzeskiCieszyn1954. Godkiśląskie.PodaniaibaśniezeŚląskaCieszyńskiego ,Ostrawa1956. PrzysłowiaiprzymówiskaludowezeŚląskaCieszyńskiego ,Wrocław1960. Prozaludowagórnikówkarwińskich, CzeskiCieszyn1974. Cudownychleb.Podania,baśnieiopowieścicieszyńskie ,Warszawa1986 OptaszkuZłotodzióbkuiinnebajki ,Warszawa1986. KsiąŜkiopisarzachzaolziańskich

Sikora,Władysław: PisarzeZaolzia ,CzeskiCieszyn1992.

KsiąŜkiohistoriiŚląskaCieszyńskiego

Heller,Marek: RuchoporunaŚląskuCieszyńskimwlatach1939–194, Opole1982.

58 Chlebowczyk, Józef: Nad Olzą. Śląsk Cieszyński w wiekach XVII, XIX, i XX , Katowice 1971. HulkaLaskowski,Paweł: ŚląskzaOlzą, Katowice1938. Kadłubiec, Karol Daniel a kol.: Polská národní menšina na Těšínsku v České republice , Ostrawa1997. Myška,Milan:ZtajnýchzprávNSDAPoTěšínsku ,Ostrawa1964. Zahradni,Stanisław;Ryczkowski,Marek: KorzenieZaolzia, Warszawa–Praga–Trzyniec 1992. ZyrysdziejówŚląskaCieszyńskieg, Ostrawa–Praga1992.

Pracejęzykoznawcze Cząstka,BoŜena:GwaryZaolzia,Katowice1984. Dejna,Kazimierz:Dialektypolskie,Wrocław1973. Doroszewski,Wojciech: Okulturęsłowa.Poradnikjęzykowy ,Warszawa1970. Kadłubiec,KarolDaniel: Cieszyńskozaolziańskapolszczyzna ,CzeskiCieszyn1994. Miodek,Jan:Śląskaojczyzna–polszczyzna ,Katowice1991. Raclavská,Jana: JęzykpolskinaŚląskuCieszyńskimwXIXwieku ,Ostrawa1998. Rospond,Stanisław :DziejepolszczyznyŚląskiej ,Katowice1959. Zaremba,Alfred: Szkicezdialektologiiśląskie, Katowice1988.

Słowniki

SłownikgwarowyŚląskaCieszyńskiego.red.Wronicz,Jadwiga,Wisła,Ustroń1995.

Pracekulturoiludoznawcze

BroŜek,Ludwik: Ludoznawstwocieszyńskie ,Ostrawa1957. Bystroń,JanStanisław: Kulturaludowa ,Warszawa1947. Kadłubiec,KarolDaniel: GawędziarzcieszyńskiJózefJeŜowicz ,Ostrawa1973. Kadłubiec, Karol Daniel: Uwarunkowania cieszyńskiej kultury ludowej, Czeski Cieszyn 1987.

59 PłynieszOlzo .red.Kadłubiec,KarolDaniel,Ostrawa1970.

Materiaływczasopismach

HeskaKwaśniewicz,Krystyna: OtwórczościAdamaWawrosza Zwrot/1997. Lubosz,Bolesław: Sękaciludzie ,Poglądy15/1963. Kurzysz,Karol: Ponaszymu ,KalenarzŚląski2005. Rosner,Edmund: OpowiadaniaAdama Wawrosza,Zwrot1/1970. Rosner,Edmund: AdamWawrosznieŜyje ,Zwrot1/1972. Sikora,Józef:O„Cudownymchlebie”JózefaOndrusza,GłosLudu 15.9. 1986.

60 Dodatki

AdamWawrosz Cudokchłop Dalekozadziedziną,podsamymigórami,podparazolymstarucnegotopolakyrczyłasie chałupa. Gospodarzili se tu Jarmicowie, kierzi byli znani zpokolynio na pokolyni jako dobrzigazdowie. PawełJarmica,chłopjakgróń,musiołmiecdyckiswojinawyrchu.Silnybyłjakkóńi jakfusiskymzaruszoł,tomuwszyscyustępowali Tak było hań downi, kiedy jeszcze ni mioł biołych włosów, a kole niego jeszcze nie tańcowaływnuki.Teraz,jakpochowołbabe,idojegochałupysieprzikludziłMadeja,tyn, cosewziónnejmłodszącereJewke,wszystkozaczynosiewchałupieobracaćhorenogami. Madeja nejprzód przismyczył do chałupy telewizor i wydziuboł w dachu dziure na antyne. Potym chcioł do klozetu ściągnąć wode i z kumory zrobić kąpielke. Wtedy to hyrkłowstarymJarmicoviizaczónzięciapajszlować. –Pokiyljotugazdą,tosieniepozwolęzeswojichałupyrobićharestu. Jarmicabyłokropnyszpormajster.Wzimie,byniegatłaćelektryki,chodzywołspaćz kuramiistowołzkurami.NimógsieteŜpogodzićzmłodymi,kierzicyckalielektrykei wysiadowali przi telewizorze kajsi do północy. Buntowoł sie i powzión se nauczyć ich moresuispokojnegoŜyciowchałupie. Tohadrykowanisieciągłocałyrok,aŜsieskóńczyłowsądzie. PrzedobliczymsądustanąłMadejazezabandaŜowanągłową –AtóŜtobyłotak–zaczónchłopcichoinieśmiało.–KiedymydzieciułoŜylidolegierai puścili hokej, przilecioł tata z klepoczym w ręce i wpod do telewizora. Chciołech go z Jewkązahamować,aleflagnąłmiepogłowie.Zabićmiechcioł,Ŝywicielajegownuków, poczciwegoczłowieka–wystękołzełzamiwoczach. –A co? Móm se jo, gazda, we swoji chałupie niechać takimu świyrszczkowi smolić na głowe?Roztopiyrzosiewszędzi,przerobiowszystkoinicsiemuniegodzi,cojoztymi pazuramiwydropoł. SądsprawiedliwiezwoŜyłczyniuznołstaregowinnym.Tynzawrziłsiedoswojiizby, zdziwoczoł,znienawidziołzięciaicałyświatzjegonowościami.

61 Ozgodzieniebyłorzeczy.TóŜMadejawólkiniewólkipomyślołoinszymkwartyrze. Jako rozumny chłop podoł starymu ręke na zgode i wykludził sie do spółdzielczego paneloka. Jarmicowichybieliwnucy,zkierymisierodpohókoł.Tropiłsiedłógo,aŜsiepowzión zozdrzićdonich. Prziszełpiyrszyiostatniroz.Niepodobałosiemutam.Wszystkoczułkolesiebiecudze. Nie podobały sie mu parkety w izbach, po kierych sie nie śmiy chodzić w bótach i ta kuchynka,zkierejzalatujegazym.E,toniebyłświatdoniego. Wróciłsiemarkotnydoswojigobarłoga.Pojakimsiczasieulegnąłnagrype.Jewkago opatrowała jak niejlepi umiała. Ale coŜ przeciwko śmierci ni ma lykorzi. I tak gasnął i gasnąłjaklampabezpetryłola. –E,cotupomnienaświecie–mamroł.Sadziłechstrómki,łotołdlowaschałupeawyście zgardzili–westchnąłizawrziłoczy. (zksiąŜki„ZAdamowejdzichty“)

62 KarolPiegza Jakocygónwyfikołjednegochłopa TowómrozbyłwJabónkowiejarmark,aludzisiezjechałokupa.Atowiycie,jakoprzi jarmarku–jednikupowali,drudzyprzedowali,ubijali,krziczelianikiedysieajipodkarki chytali.Nojakoprzijarmarku! Natynjarmark,jakotozaobyczojbywo,prziszliiCygónizkóniami.Ajedynznich jynykoletychbudchodziłidziwołsie,kajbymógprziśćkunowymbótóm,bobyłboso,a wnogigooziąbałoaŜhruza. Jaktakchodziłpotymrynkuanogamiprzedeptowoł,uwidziołjednegochłopazPiosku, jak se kupuje takipiekne cholewioki. Cygónowi aŜ mrowce zaczłypopalcach chodzić i zarozzaczónszpekulyrować,jakobychłopaztychbótówwyzuć. JakbyłouŜkuwieczoru,achłopsiezgospodyodBulawymiarkowołkuchałupie,tak tyncygónjuŜdelinieczakoł,jynyhajdyprzezlaskuPiosku.Jakprziszełzatynwielkilas, stanął za stróm i czakoł. Dość dłógo musioł czakać, bo juŜ i miesiączek na niebie wyświycił,jakzdalekauwidziołiśćchłopa.Hónymselegnąłnapodorówce,nogidźwignął kumiesiączkualeŜołpocichu.Chłopprziszełkuniymu,zostołstoćidziwołsie,gdoto tamleŜy.Potymwyjónfajfkezgębyiprawi: –NacóŜturobisz,Cygónie,dyćzmarzniesz! Acygónsieynyuśmiychnął: –Ja,gazdoszku,joopalujęskurenaszłapach,abymistwierdła –Anaco?–pytosiechłop –No, aby mie nie oziąbało i abych móg w zimie chodzić bez bótów. Człowiek musi szporować! Chłopsiezamyśliłiprawi: –Aidzietotakzrobić,abyczłowiekniemusiołwzimiebótównosić? –ToćŜeidzie!Cobynieszło!Jynysprubujcie,auwidzicie,jakotopumoŜe! ChłopbyłwielkosknyraitóŜmutegoniebyłotrzebadwarazypowiadać.Zezułbóty, legnąłwedleCygónanapodorówce,anogiteŜdźwigąłkumiesiączku. ZachwileCygónstanąłiprawi: –No,jouŜmogęskończyć,bojuŜmómtąskuredośćtwardą.ĄwysetujeszczepoleŜcie. AŜ was zacznie w piętach łupać, to bedzie znak, Ŝe juŜ ta skura je dość twardo. Jyny

63 drugimotymniemówcie,bobyszewcyzgłodupoumiyrali.Jeszczesiechwilekoletego chłopapląt,cosikarozprowiołaprzitymtynowebótyukrodaodeszeł. ChłopdalileŜołnapodorówceaczakoł,aŜgozaczniewtychnogachłupać.Ibyłby moŜnetakdoranaleŜoł,gdybygojegosąsiodniebyłnapołyzmarzłegonawózzebrołado chałupyzawióz. Czymutaskuranatychszłapachstwierdła,tegojuŜniewiym,alenaplecachisto,bo miołbabedośćnogłą. (zksiąŜki„Sękaciludzie“)

64 JózefOndrusz JakOndraszekukarałchciwąprzekupkę PewnegorazuOndraszekpojawiłsięzeswązbójnickądruŜynąnatarguwCieszynie. Zbójnicyrozeszlisieporynkuizmieszaliztłumem.Ondraszek,niepoznanyprzeznikogo, chodziłpomiędzystraganamiprzysłuchującsięludzkimpogwarkom. Naroz do jego uszu doleciał odgłos kłótni. Zaciekawiony podszedł do straganu, przy którymindyczyłasięczerwonaodzłościprzekupka. Nastraganieznajdowałasięcałagórajajek.Obokprzekupkistałsiwy,obdartyŜebrak. –Czemuwreszczyszbabo?–spytałOndraszekprzekupki. Tanieraczyłanawetspojrzećnapytającego,alestaryŜebrakrzekłdrŜącymgłosem: –Głódmóm,pytołechojednopotłóczónejajuszko,alemieskrzyczałastrasznieiodegnała jakpsa. Ondraszek spojrzał na chciwą przekupkę i na głodnego Ŝebraka, który stał opodal z wyciągniętymgarnuszkiemiswymismutnymioczamiprosiłowsparcie. –Poczkejcie, starku, kupię wóm zaroz ze trzy jajuszka – rzekł Ondraszek ze śmiechem, wydobyłzkieszenimiedziaka,wybrałzestraganutrzyjajka,zapłaciłjeprzekupce,apotem rzekł: –TóŜ pódźcie, starku, rozbiję wóm zaroz ty jajuszka do gorneczka. śebrak nadstawił garnuszek, a Ondraszek rozbijał kupione jajka i wlewał do niego zawartość. Za kaŜdym razem stuknęło coś o dno garnuszka. Ondraszek po rozbiciu wszystkich trzech jajek wpatrzyłsieuwaŜniewgarnuszekikrzyknąłzezdziwieniemdoprzekupki: –NalecóŜtomociezaczarodziejskijajca?DyćwkaŜdymbyłzłotypiniądz. TuOndraszeknachyliłgarnuszekipozwoliłprzekupcezajrzećdoniego. –Lokrystaboga!Trzyzłotepiniądze!–wrzasłaprzekupka. –Wielachceciezawszystkijajca?–spytałjeOndraszek. –Niesprzedómanijednego,niesprzedóm,ni,ni!Jeszczetamtetrzymizarozwroćcie! –Hale,cóŜbytak?Kupiłech,zapłaciłechidołechstarkowi.Terazsąjegoiztymizłotymi piniądzami. Ludziezcałegotargowiskazbieglisiędostraganuchciwejprzekupki. Bo teŜ było na co patrzyć. Rozindyczona baba brała ze straganu jedno jajko po drugim, tłukła,grzebaławnichbrudnymipaluchamiiwyrzucałanaziemię.Wkótcekołostraganu ŜółciłasięolbrzymiakałuŜarozbitychjajek.AlewŜadnymniebyłonawetmiedziaka.

65 Rozwścieczonaprzekupkaporwałapróznekoszeizmykałazrynkuzewstydem,azanią aŜgdzieśzamiastobiegłserdecznysmiechOndraszka,zbójnikówiludzi,którzyzserca Ŝyczylichciwejbabietego,cojąsłuszniespotkało. –O,parcie,jakpydli!PopamiętoszsetyOndraszka,popamiętosz! –krzyknąłzauciekającąbabąjedynzezbójników. AOndraszekdałjeszczebiednemuŜebrakowigarśćsrebrnychpieniędzy,skrzyknąswą druŜynęiruszyłzmiastawkierunkuniebieszczącychsięnapołudniugronibeskidzkich, odprowadzanyprzyjaznymispojrzeniamizachwyconychludzkichoczu. (zksiąŜki„Godkiśląskie”)

66