<<

Recenzje płyt pop/rock

Cigarettes After Sex Ed Sheeran Cigarettes After Sex Divide Partisan Records 2017 Asylum Records 2017 2017

Muzyka: ≤≤≤≤≥ Muzyka: ≤≤≤≤≥ Muzyka: ≤≤≤≤≥ Realizacja: ≤≤≤≥≥ Realizacja: ≤≤≤≤≥ Realizacja: ≤≤≤≤≥

Trudno ostatnio o muzyczną niespo- Ed Sheeran jest dziś gwiazdą, choć To wszystko już było. Wystarczy po- dziankę, ale w końcu się trafiła. Jest wcale się na to nie zanosiło. Zaczynał od słuchać Eltona Johna, zwłaszcza po- nią, pochodzący z teksańskiego miasta repertuaru balladowego, granego głów- czątku „Candle in the Wind”, czy wol- El Paso, zespół Cigarettes After Sex, nie na gitarze akustycznej. Często kon- niejszego utworu Dona McLeana, żeby a dokładnie lider tej kapeli i wokalista – certował bez sidemanów, przygrywając doświadczyć podobnych wrażeń. Ale Greg Gonzalez. sobie jedynie na tym instrumencie. Josh Tillman – były członek kilku ame- Gonzaleza wyróżnia głos. Kiedy po raz Swoją najnowszą płytę, „Divide”, Shee- rykańskich folk-rockowych grup (m.in. pierwszy słuchałem debiutanckiej płyty ran rozpoczyna jednak dynamicznym ), od paru lat działający zespołu, byłem przekonany, że śpiewa kawałkiem „Eraser”, który już jest hi- pod pseudonimem Father John Misty kobieta. Dopiero kiedy zapoznałem się tem po obu stronach Atlantyku. Rów- – jest naprawdę dobry w tym, co robi. z informacjami na temat grupy, dowie- nież drugie nagranie – „Castle on the Jego najnowsza płyta niewiele ustępuje działem się, jak jest naprawdę. Gonzales Hill” – mimo nostalgicznego tekstu po- poprzedniej, znakomitej „I Love You, nie tylko dysponuje żeńskim głosem, zostaje dalekie od folkowych ballad, do Honeybear”, z bogatszą oprawą in- ale też potrafi interpretować swoje pio- których artysta przyzwyczaił słuchaczy. strumentalną i bardziej różnorodnymi senki w iście kobiecy sposób. Już choćby Utwór ma bogatą oprawę instrumental- brzmieniami. z tego względu warto płyty posłuchać. ną, podobnie zresztą jak większość pre- Na „Pure Comedy” jest spokojniej, Niektóre nagrania mogą się począt- mierowych kompozycji. „Dive” zaha- choć Father John znów ma ciekawe kowo wydać odrobinę monotonne, ale cza o skoczny blues, natomiast „Shape pomysły na melodie i potrafi je odpo- z każdym przesłuchaniem zyskują. Mają of You” to rock z afro-latynoskim ryt- wiednio przedstawić. Wielbiciele balla- nieco dekadencki nastrój, współgrający mem i odpowiednimi chórkami. Kom- dowego rocka alternatywnego powinni z lekką, melodyjną warstwą muzyczną. pozycja „Galway Girl” mogłaby nato- być zadowoleni, szczególnie że teksty Łatwo się do nich przekonać i docenić miast pochodzić z repertuaru jakiejś traktują o ważnych sprawach: przyjaźni, wartość prezentowanego przez grupę dawnej gwiazdy muzyki country. miłości, przemijaniu, kwestiach spo- repertuaru. Sheeran postawił na różnorodność łecznych. Tematy nie nowe, ale zgrabnie, Głos Gonzaleza wydaje się jeszcze i trafił. Warto dodać, że niezależnie od niekiedy nawet przewrotnie, przedsta- bardziej nienaturalny, kiedy oglądamy pracy w studiu, koncertuje i gości w naj- wione. wokalistę na scenie. Nosi bowiem brodę popularniejszych programach telewizyj- O tym, że artysta potrafi zaskoczyć, i wąsy, co w zestawieniu z niecodzien- nych. Pogratulować! n świadczy teledysk do nagrania „Total ną barwą wokalu robi piorunujące wra- Entertainment Forever”. Macaulay Cul- żenie. Nie wiem, czy zespół zawita do kin (słynny filmowy Kevin) gra w nim Polski, ale fragmenty jego koncertów Curta Cobaina, który zostaje ukrzyżo- można obejrzeć w internecie. Dzięki wany. W akcję włączona jest kompute- portalom muzycznym formacja zdobyła rowa lalka podobna do Billa Clintona, rozgłos na długo przed ukazaniem się grająca na saksofonie. n debiutanckiego albumu. n

Grzegorz Walenda Grzegorz Walenda Grzegorz Walenda

Hi•Fi i Muzyka 5/17 89