Największy Alpinista Wszechczasów? Jakub Radziejowski Cassin

Total Page:16

File Type:pdf, Size:1020Kb

Największy Alpinista Wszechczasów? Jakub Radziejowski Cassin Riccardo największy alpinista wszechczasów? Jakub Radziejowski Cassin cassin.indd 50 2010-01-28 15:46:31 Czy aby na pewno największy? Już samo posta- skie, jednakże jak sam wspomina, praw- wienie takiego pytania jest nieco wbrew logice (jak to dziwą wspinaczkę zaczął uprawiać dwa zmierzyć?) i tak zwanej tradycji alpinistycznej, kulty- lata później. W tym samym roku wraz wowanej jeszcze miejscami to tu, to tam. Wszak, jak z kolegami założył klub wspinaczko- powszechnie wiadomo, we wspinaniu (szczególnie wy, który nazwali „Grupą Wspinaczkową górskim) chodzi o przygodę, romantyzm, walkę z wła- Nowe Włochy”. Pracując po dwanaście godzin na snymi słabościami i nieokiełznaną przyrodą, poszuki- dobę przez sześć dni w tygodniu, nie miał za wiele wanie nieznanego, wytyczanie nowych ścieżek, który- czasu na wspinanie. Ten wzorzec praktykował zresz- mi podąży ludzkość… No dobra – zagalopowałem się. tą przez całe swoje późniejsze życie – nie stał się ni- W każdym razie większość z nas, „ludzi gór”, wstrzą- gdy alpinistą zawodowym, a wszystkie jego wspi- śnie się z obrzydzeniem, kiedy ktoś zapyta o rywaliza- naczki, w tym wielkie nowe drogi, powstawały w dni cję w górach. „To dobre dla rycerzy sklejki” – odpowie wolne od pracy lub w czasie urlopu. prawdziwy Człek Gór – „my idziemy w góry, bo… są”. Zresztą, na początku kariery Riccardo Cassin Jednak jak się za chwilę okaże, sam Riccardo Cas- uprawiał wiele różnych dyscyplin, w tym wyścigi ro- sin od rywalizacji nie stronił, a żeby „zdobyć przed in- werowe i bieganie, później także narciarstwo. Jednak nymi”, skłonny był chyłkiem przemykać się pod ścianę najbliżej mu było do boksu, w którym odnosił spo- tak, by rywale się nie zorientowali. I co więcej, wcale re sukcesy. Walczył głównie w wadze lekkiej i śred- nie miał z tego powodu wyrzutów sumienia. Po prostu niej (stoczył około 50 walk), a jak rywalizacja jest według niego jednym z nieodłącznych sam wspomina – w pewnym elementów gry w alpinizm, elementów, które alpinizm momencie niewiele zabra- popychają do przodu. Może nie da się u Cassina wy- kło, by wygrać Mistrzostwo czytać treści zgodnych ze znanym w niektórych krę- Lombardii (przy okazji inne- gach taternickich powiedzonkiem świetnego krakow- go wywiadu – dwadzieścia lat skiego wspinacza – iż „cel jest jeden: do... wszystkim”, później – Cassin mówił o tym, niemniej jednak rywalizacja zajmuje w jego życiorysie że niewiele brakło mu do zo- dość istotne miejsce i opisując jego bogate życie, nie stania Mistrzem Włoch...). Osta- da się od niej uciec. tecznie jednak, mając do wybo- Spróbujmy więc, pół żartem pół serio, w kilku ru boks i alpinizm, wybrał ten słowach napisać, czemu Cassin „wielkim (o ile nie drugi – cały czas uprawiając go największym) alpinistą był”. Po pierwsze, jak wiemy, wyłącznie w wolnym czasie. Jego naprawdę wybitni alpiniści umierają ze starości, a nie pierwsze wspinaczki odbywały się w górach. Bohater tego tekstu jest chyba najdłużej ży- w położonym zaledwie pół godzi- jącym alpinistą, o jakim słyszałem. Jego śmierć w wie- ny od centrum Lecco – masywie ku ponad 100 lat była wręcz zaskoczeniem. Wydawało przedalpejskim Grigne. Początkowo się bowiem, iż kto jak kto, ale on będzie żył wiecz- uprawiał bardziej eksponowaną turysty- nie. Po drugie, człowiek, który z sześciu największych kę niż wspinaczkę, z czasem zaczął pokonywać problemów epoki międzywojennego alpinizmu, pod- coraz trudniejsze pasaże. Niekiedy były to spacer- kosił rywalom aż trzy (północnej ściany Eigeru nie ki na krawędzi ryzyka – wynikające zarówno z bra- zdobył ponoć jako pierwszy tylko dlatego, że czekał ku odpowiedniego sprzętu (na przykład jedna lina na paszport), jest niczym odnoszący w tym samym na ośmiu...), jak i braku wiedzy o technice. Pierw- okresie swoje największe lekkoatletyczne sukcesy sze wspinaczki Cassin i jego przyjaciele pokonywali Jesse Owens – po prostu bezkonkurencyjny. Wresz- związani liną, zarówno do góry, jak i potem schodząc cie mówią, że największym wspinaczem jest ten, kto w dół – po prostu nie wiedzieli o tym, że można wy- ma najwięcej radości, ten kto najlepiej się wspinaniem konać zjazd. Jak wspominał Cassin, w pierwszych la- bawi… Z pewnością, nie tylko ze względu na włoskie tach zafascynowani byli postacią Emilio Comiciego, podejście do życia, ale i na konsekwentną postawę, jednego z tych Włochów, który nawiązał równorzęd- wedle której wspinanie miało być jego hobby, a nie ną „walkę” z alpinistami niemieckimi i austriackimi. pracą (mimo posiadanych uprawnień nigdy nie został Był pierwszym, który wprowadził włoskie wspina- zawodowym przewodnikiem), na pewno nie można nie w kategorię alpinizmu ekstremalnego – ustana- mu odmówić radości ze wspinania. Tu akurat miałby wiając wiele szóstek, w tym te najbardziej może mocnych rywali w postaci wiecznie wy- znane na Dito di Dio del Sorapis, zachod- luzowanych alpinistów brytyjskich… niej ścianie Civetty czy wreszcie na północnym urwisku Cima Ó Ó Ó Grande di Lavaredo. Cas- Riccardo Cassin urodził się sin i jego przyjaciele za- w roku 1909 w małej wiosce na prosili Comiciego do północy Włoch. Gdy miał trzy siebie i tam wła- lata, zmarł jego ojciec i od tego czasu Cassin wychowywany był przez matkę. W 1926 roku, kiedy to za- czął pracować jako mechanik w mieście Lecco. Rozpoczął przygodę ze wspina- niem, odwiedzając okoliczne rejony gór- cassin.indd 51 2010-01-28 15:46:40 śnie – w rejonie Grigne – nauczyli się od niego krytykowany), pozwoliły mu dokonać między innymi odczucia Cassina, który przyznaje wręcz, iż gdyby wielu patentów i elementów techniki wspinacz- powtórzenia legendarnej drogi Comiciego na Cima Comiciemu udało się tę ścianę pokonać, jego mo- kowej. Dopiero wtedy, znacznie lepiej przygotowa- Grande w roku 1934. Nowe wielkie drogi czekały na tywacja rywalizacyjna nie byłaby tak silna. Za zgo- ni, ruszyli na swoje pierwsze, wielkie, „nowe” drogi. to, by je otworzyć. dą i z poparciem Klubu z Lecco, Cassin wyruszył Ta premierowa powstała w roku 1931, na wschod- Rok później „Grupa Wspinaczkowa Nowe Wło- pod Tre Cime wraz z Vittorio Rattim i z jeszcze jed- niej ścianie, niskiej acz spektakularnej turniczki o na- chy” przebywała w rejonie Civetty, gdzie Cassin po- nym alpinistą (Rossim) jako wsparciem pod koniec zwie Angelina, położonej oczywiście w masywie wtórzył inną drogę Comiciego – na zachodniej ścia- sierpnia. Już pierwszego wieczoru, korzystając Grigne (otwarta wraz z Mary Varale). Druga, ta naj- nie Civetty, oraz otworzył pierwszą swoją wielką z mgły, dzięki której byli niewidoczni dla rozłożo- bardziej znana z jego pierwszych nowych dróg, bie- drogę w Dolomitach – południowo-wschodni filar nych w dolinie Niemców, Włosi weszli w ścianę, gła środkiem południowo-wschodniej ściany Corna Torre Trieste (z Vittorio Rattim). Po powrocie do Lec- żeby rozpoznać początek drogi. Mimo kiepskiej po- di Medale. Obecnie jest ona jedną z najpopularniej- co przeczytał w codziennej gazecie o tym, iż dwój- gody następnego dnia rano weszli w ścianę na do- szych wielowyciągowych dróg we Włoszech. Raz, że ka Niemców rozłożyła właśnie obóz pod północną bre, by po trzech dniach ukończyć linię biegnącą nie trudna (około V), dwa, że znacząca pod wzglę- ścianą Cima Ovest di Lavaredo z zamiarem jej poko- północną ścianą Cimy Ovest jako pierwsi. Niemcy dem historycznym, wreszcie – piękna linia poło- nania. Ściana ta była wtedy najpoważniejszym nie- (Meindl i Hintermeier) zorientowali się, iż konkuren- żona blisko Lecco. Wszystko to składa się na to, że zrealizowanym celem tak zwanych Alp Wschodnich cja ich ubiegła, dopiero gdy Włosi byli już w ścianie. stanowi częsty cel popołudniowych wypadów lo- – wiele zespołów na czele z Emilio Comicim połama- Początkowo próbowali się ścigać – wspinając się kalnych wspinaczy. Znajomy Włoch mówił mi kie- ło sobie na niej zęby. równolegle do Cassina i Rattiego – jednakże szybko dyś, że drogę robi się często w ramach „poruszania” W Cassinie po raz pierwszy pojawił się wtedy się poddali. Kilka dni później pierwsze powtórzenie się po pracy, a wielu jego znajomych robiło ją po duch rywalizacji... Jak tłumaczył ten fakt po latach, drogi Cassina przypadło właśnie im. kilkadziesiąt razy... mimo dróg otwieranych przez Comiciego i włoską Włosi przeżyli w ścianie dwie ciężkie burze, Odpowiednio „poruszani” chłopcy z Lecco wy- czołówkę, on i jego krajanie wciąż odczuwali kom- a wspinaczka do szczytu trzeciego dnia odbywała ruszyli w Dolomity. Cassin po raz pierwszy zna- pleksy w stosunku do czołówki austriacko-niemiec- się w zalodzonej skale. Po latach, na pytanie o to, co lazł się tam w roku 1932, robiąc wiele trudnych kiej. Bilans w otwieraniu nowych, skrajnie trud- czuł, kiedy startował w słynny kilkudziesięciometro- i historycznych dróg w rejonie turni Campanile Bas- nych dróg wciąż był nierówny. Co więcej, Niemcy wy trawers, Cassin odpowiedział: „Nie myślę, żebym so i Vajolet. W ciągu kilku lat jego stale rozwijane przyjeżdżali do Włoch, natomiast ci drudzy nie ru- miał jakiekolwiek odczucia. W tamtych czasach po umiejętności, a także doprowadzona do perfekcji szali się na północ od przełęczy Brenner praktycz- prostu zbierałem się w sobie i atakowałem z prze- technika hakowa (za korzystanie z niej był nierzadko nie w ogóle. Tak więc chodziło nie tylko o prywatne konaniem. Natomiast kiedy powtarzałem tę drogę 52 GÓRY styczeń-luty 2010 STRONA 52 cassin.indd 52 2010-01-28 15:46:48 w 1962 roku, byłem zaskoczony tym, że przebyłem narodowej rywalizacji, a każ- ten trawers ze sprzętem jakiego używałem w roku dy sukces, zarówno niemiec- 1935”. Włosi zostawili w ścianie 20 (z 27 posiada- ki (Eiger), jak i włoski (Cima
Recommended publications
  • Messner:"L'alpinismo Inizia Dove Finisce Il Turismo" Marta Cassin Sulle Pareti Del Nonno
    montagne360° la rivista del Club Alpino Italiano settembre 2012 del Club Alpino Italiano, n. - 9/2012 Sped. – in Post. 45% abb. art. 2 comma 20/b legge 662/96 - Filiale di Milano. Messner:"L'alpinismo inizia dove finisce il turismo" . Rivista mensile Marta Cassin sulle pareti del nonno Speleologia: viaggio dentro le grotte vulcaniche lA montAgnA settembre 2012 unIsCe all’imbrago editoriale ggancio Calz i per a ata er orizzonti e orientamenti orzat gono rinf mica ops co lo n tir ant e a ll-a rou nd co lle ga to a l s is te m a d i a l la c c ia t u r a Il nostro mondo in edicola Il numero di Montagne 360° che avete tra le mani è l’ultimo che sarà inviato solo ai Soci CAI. Da ottobre, infatti, la rivista sarà distribuita anche nelle edicole e sarà a disposizione – al prezzo di € 3,90 - di tutti gli appassionati di montagna, di ambiente, di ar- T a rampicata, di speleologia, di cultura alpina, di sicurezza e di tanti l lo n altri temi legati alle Terre Alte. L’obiettivo è dialogare con i tanti e co n frequentatori e amanti della montagna che (per ora) non sono c us nostri Soci. Ai nuovi lettori offriremo la nostra idea, il nostro ci ne modo di guardare alla montagna. Quell’idea che è tutta nell’Arti- tt o am colo 1 dello Statuto del Club Alpino Italiano, la cui forza e mo- m ort . dernità originale non si è mai indebolita nel corso dei 150 anni izz ta an un di storia del Sodalizio.
    [Show full text]
  • Wołanie 29-2001 Listopad
    2 SPIS TREŒCI: 1. Historia alpinizmu czêœæ druga str. 3 Jerzy Hajdukiewicz 2. Spotkanie na szczycie str. 23 Andrzej Waligórski 3. Pusto w górach str. 25 Juliusz Wys³ouch 4. Górami pisane str. 28 Kazimierz Przerwa - Tetmajer Od maja 1987 roku ukaza³o siê 29 zeszytów Wo³ania Opracowanie: Polskie Towarzystwo Tatrzañskie, Oddzia³ Kraków, Cz³onek Wspieraj¹cy TOPR. Adres dla korespondencji: Andrzej S³ota, 30-150 Kraków, Armii Krajowej 83/131. Telefony: 012 638-01-54, e-mail: [email protected] Lokal: Dom Kultury „Podgórze” ul. Krasickiego 18/20. Dy¿ury Towarzystwa odbywaj¹ siê co dwa tygodnie we wtorki, w godzinach 18 - 19.30 Redaktor: Andrzej S³ota, zespó³ redakcyjny: Barbara Morawska-Nowak, Maciej Mischke. Wp³aty na rzecz Towarzystwa mog¹ byæ dokonywane na rachunek: PTT, Zarz¹d G³ówny, PKO I/O Kraków, nr. 10202892-162809-270-1-111 WO£ANIE PTT, Zarz¹d G³ówny, PKO I/O Kraków, nr. 10202892-162942-270-1-111 Emblemat na ok³adce rysowa³a Zofia Nowak Nr. 25 (29) Sk³ad komputerowy: Andrzej S³ota PL ISSN 0660-8679 Kraków, listopad 2001 Do druku oddano: 28 listopada 2001 3 4 WO£ANIE (Bernina); pierwsz¹ drogê na wschodniej œcianie Mont Blanc otwieraj¹ Moore, Walker i G. S. Matthews z M. i J. Andereggami Magazyn dla cz³onków Polskiego Towarzystwa przechodz¹c ostrogê Brenva, a w niczym nie ustêpuj¹ tym czynom Tatrzañskiego dwa œwietne zwyciêstwa Edwarda Whympera, równie¿ w masywie Mont Blanc: Aiguille Verte i Grands i cz³onków wspieraj¹cych TOPR Jorasses, z przewodnikami M. Crozem, Chr. Almerem i F.
    [Show full text]
  • Italiano . English . Français
    ITALIANO . ENGLISH . FRANÇAIS www.lakecomo.com UN MONDO UNICO AL MONDO Queste pagine presentano una veduta d’insieme del territorio del lago di Como, delle sue bellezze artistiche, naturali e dell’offerta turistica che essa propone. Notizie, documentazioni e informazioni più dettagliate sono disponibili presso: UN MONDE UNIQUE AU MONDE Ces pages présentent une vue d’ensemble du territoire du lac de Côme, de ses beautés artistiques, naturelles, et de ses propositions en matière de tourisme. Des documentations plus précises et des renseignements plus détaillés sont disponibles dans les agences suivantes: A WORLD WITHIN A WORLD These pages give an overall picture of lake Como, of its art treasures, natural beauty, and tourist facilities. News, documents, and more detailed information are all available from the following public bureaus: La campagna fotografica è stata realizzata da Daniela Ray Alberto Locatelli Michele Valsecchi Fotografie d’archivio: Archivio Storico, Milano Daniele Zoccola Jutta Bents IAT Como IAT Bellagio IAT Menaggio IAT Lecco IAT Barzio Paolo Ortelli Giorgio Sabbioni P.zza Cavour, 17 P.zza Mazzini P.zza Garibaldi, 8 Via Nazario Sauro, 6 Piazza Garibaldi Sandro Scarioni, Milano Progetto grafico: ATC Milano 22100 Como (imbarcadero) 22017 Menaggio 23900 Lecco 23816 Barzio Mauro Sioli Consulenza iconografica: Gerardo Mandressi Tel. + 39 031 26 97 12 22021 Bellagio Tel. + 39 0344 32 924 Tel. +39 0341 295720/721 Tel. +39 0341 996255 L. Tarragoni Traduzione in francese: Bernadette Borsato Fax +39 031 24 01 11 Tel. + 39 031 95
    [Show full text]
  • Catalogue 48: June 2013
    Top of the World Books Catalogue 48: June 2013 Mountaineering Fiction. The story of the struggles of a Swiss guide in the French Alps. Neate X134. Pete Schoening Collection – Part 1 Habeler, Peter. The Lonely Victory: Mount Everest ‘78. 1979 Simon & We are most pleased to offer a number of items from the collection of American Schuster, NY, 1st, 8vo, pp.224, 23 color & 50 bw photos, map, white/blue mountaineer Pete Schoening (1927-2004). Pete is best remembered in boards; bookplate Ex Libris Pete Schoening & his name in pencil, dj w/ edge mountaineering circles for performing ‘The Belay’ during the dramatic descent wear, vg-, cloth vg+. #9709, $25.- of K2 by the Third American Karakoram Expedition in 1953. Pete’s heroics The first oxygenless ascent of Everest in 1978 with Messner. This is the US saved six men. However, Pete had many other mountain adventures, before and edition of ‘Everest: Impossible Victory’. Neate H01, SB H01, Yak H06. after K2, including: numerous climbs with Fred Beckey (1948-49), Mount Herrligkoffer, Karl. Nanga Parbat: The Killer Mountain. 1954 Knopf, NY, Saugstad (1st ascent, 1951), Mount Augusta (1st ascent) and King Peak (2nd & 1st, 8vo, pp.xx, 263, viii, 56 bw photos, 6 maps, appendices, blue cloth; book- 3rd ascents, 1952), Gasherburm I/Hidden Peak (1st ascent, 1958), McKinley plate Ex Libris Pete Schoening, dj spine faded, edge wear, vg, cloth bookplate, (1960), Mount Vinson (1st ascent, 1966), Pamirs (1974), Aconcagua (1995), vg. #9744, $35.- Kilimanjaro (1995), Everest (1996), not to mention countless climbs in the Summarizes the early attempts on Nanga Parbat from Mummery in 1895 and Pacific Northwest.
    [Show full text]
  • 1 Le Origini E L'esplorazione
    STORIA DELL’ALPINISMO di Angelo Elli (ANAG Milano) con integrazioni di Lino Galliani (ANAG Bergamo) ANAG: Accomapagnatore Nazionale di Alpinismo Giovanile SOMMARIO Le origini L’esplorazione L’esplorazione delle montagne extraeuropee La ricerca di nuovi confini Montagne al femminile L’alpinismo è in crisi ? LE ORIGINI - 5000: Similaun - Ötzi - 218: Annibale attraversa le Alpi Il mondo dei Mostri L’epoca Romana Le strade La grande catena delle Alpi ha avuto certamente dall’età preistorica la doppia funzione di diga contro le ondate di popoli in emigrazione e di rifugio per le tribù abitanti le fervide pianure subalpine che scacciate da popolazioni più forti e numerose, si ritirarono verso le montagne. Nei tempi antichi le Alpi seguirono la sorte comune a tutte le montagne del mondo e vennero ritenute luoghi abitati da mostri oppure dimora degli dei. Il fenomeno è facilmente spiegabile: dalle montagne scendono le acque, apportatrici di fertilità, sulle montagne si scatenano le più terribili tempeste, cadono le valanghe e le frane: montagna come simbolo di sacralità, ostacolo, pericolo, orco. Nella fascia alpina i Romani organizzarono un’ammirevole rete stradale. Nei secoli bui della decadenza dell’impero e del medioevo le grandi strade romane, rovinate e per lo più abbandonate. Le montagne, con il trionfo del cristianesimo, sono credute dimora di Satana e di tutti gli spiriti infernali. Cime e ghiacciai vennero spesso esorcizzati e benedetti per scacciare i demoni. Per oltre due millenni di storia, fino alla fine del 1400 non si hanno notizie di una vera e propria ascensione a carattere esplorativo o alpinistico. Le Alpi vengono percorse alla ricerca di vallate accoglienti o fertili o di passi che colleghino una regione all’altra.
    [Show full text]
  • Mercoledì 14 Agosto 2019 Sala Fondazione Courmayeur Mont Blanc Presentazione Del Libro Gasherbrum IV
    Mercoledì 14 agosto 2019 Sala Fondazione Courmayeur Mont Blanc Presentazione del libro Gasherbrum IV. La montagna lucente negli scatti di Fosco Maraini. La Presentazione del libro “Gasherbrum IV. La montagna lucente negli scatti di Fosco Maraini” si inserisce nel ciclo culturale estivo della Fondazione Courmayeur Mont Blanc “La montagna in divenire”. L’Incontro è organizzato in collaborazione con il Club Alpino Italiano e la Società delle guide alpine di Courmayeur. Roberto Ruffier di Fondazione Courmayeur Mont Blanc ha presentato i protagonisti dell’Incontro: Alessandro Giorgetta, curatore del volume e direttore editoriale Club Alpino Italiano, Gioachino Gobbi, presidente Courmayeur Mont Blanc Funivie e presidente Grivel e Roberto Mantovani, giornalista e storico dell’alpinismo che ha moderato il dibattito. Hanno partecipato anche Marco Farina e Marco Majori della sezione Alta Montagna del Centro Sportivo Esercito di Courmayeur che hanno raccontato - nel ricordo del loro compagno di spedizione Maurizio Giordano deceduto durante la missione che è stata interrotta - il loro tentativo, nel 2018, di completare l’ascesa al Gasherbrum IV sulla stessa via di Bonatti e Mauri. Marco Farina e Marco Majori il 18 settembre saranno impegnati in una nuova spedizione in Nepal per raggiungere i 7040 metri dello Nemjung, tentando la cresta inviolata dello sperone Nord. La presentazione del libro, edito dal Centro Operativo Editoriale del Club Alpino Italiano, ha offerto l’occasione per ripercorrere una spedizione storica ricordando uomini straordinari che hanno scritto la storia dell’alpinismo. I relatori hanno illustrato le tappe della spedizione guidata da Riccardo Cassin e composta dagli alpinisti Walter Bonatti, Carlo Mauri, Giuseppe de Francesch, Toni Gobbi, vice capo spedizione, Giuseppe Oberto, dal medico Donato Zeni e da Fosco Maraini nel ruolo di documentarista.
    [Show full text]
  • Montagne & Mestieri
    Montagne360 La rivista del Club alpino italiano novembre 2017 € 3,90 MONTAGNE & MESTIERI Jo Nesbø, Mike Kosterlitz, Silvia Metzeltin e gli altri: non solo alpinismo #DESTINAZIONEK2 Da Torino alla seconda montagna del pianeta utilizzando i mezzi pubblici MOUNTAIN WILDERNESS Trent'anni dalla fondazione: storia e obiettivi di un'associazione che ripensa la montagna del Club alpino italiano n. 62/2017. Poste Italiane Spa, sped. in abb. Post. - 45% art. 2 comma 20/b - legge 662/96 Filiale di Milano. Prima immissione il 27 ottobre 2017 2017 ottobre il 27 immissione Prima 662/96 Filiale di Milano. - legge 20/b 2 comma - 45% art. Post. in abb. sped. Spa, Italiane Poste 62/2017. n. del Club alpino italiano 3,90. Rivista mensile Rivista 3,90. € Montagne360. Novembre 2017, 2017, Novembre Montagne360. Offerta riservata solo ai Soci EDITORIALE orizzonti e orientamenti CLUB ALPINO ITALIANO Fedeltà e riconoscenza P Abbonati di Vincenzo Torti* con lo sconto di oltre il Socie e Soci Carissimi, quando si parla delle attività che ci vedono impegnati, siamo soliti riferirci glo- balmente al “Cai”: il Cai che progetta, il Cai che realizza, il Cai che è presente, il Cai che dovrebbe… In questo modo esprimiamo il nostro sentirci compatti, solidali e ricompre- si in una dimensione fortemente identitaria. Ma questo non deve mai far di- menticare che, dietro tutto ciò, vi sono sempre donne e uomini di ogni età, dai più piccoli ai meno giovani, che silenziosamente, ma fattivamente, dedicano energie ed entusiasmo per realizzare obiettivi che, poi, diventano patrimonio P 6 numeri di di tutti noi. Ed è per questo che, in giorni nei quali, a un primo bilancio dei dati associa- Meridiani Montagne tivi, si riscontra una ulteriore e importante crescita del corpo sociale, vorrei intrattenermi con voi su un dato che mi sembra particolarmente significativo e a soli meritevole di qualche riflessione.
    [Show full text]
  • The Rise and Fall of the Working Class Climber
    DENNIS GRAY The Rise and Fall of the Working Class Climber The working class, come kiss my ass I've joined the Alpine Club at last! (To the tune of 'the Red Flag') henever I pick up a copy of the Alpine Journal I always turn first to W the obituary section. I did this recently with some journals from the late 1940s, which is when I started to"climb. One that caught my eye was of a celebrated Knight of the Realm. 'He was a damned good shot, and a first class angler,' declared the obituarist. Another noted that a deceased Baronet, 'kept a fine cellar and was always a generous host to visitors at his estate in Scotland'. The impression given from these AJs was of an elite, upper-class organisation; a silver spoon group who actually had not done a lot of hard­ core climbing but really cut the mustard in government, professional and social circles. I have said before that when I was a young climber, my mainly working-class companions and I looked on the Alpine Club with a jaundiced eye. This was understandable given the advice we received from an old and respected member approached on how to go about the business of becoming an alpinist. When Alfie Beanland reported back on this at our weekly gathering of the Bradford Lads at Tommy's cafe one Sunday night in Otley we fell about laughing. The sagacious advice was: 1. Make your travel arrangements through Thomas Cook. 2. Keep your ice axe firmly in front of you.
    [Show full text]
  • Library List Oct 2016 by Author.Pdf
    A. Arnold-Brown. 1962. Unfolding character. The impact of Gordonstoun. A. Christensen (editor). 1987. Wilderness first aid. A. F. Mummery. 1895. My Climbs in the Alps and Caucasus. A. F. Mummery. 1974. My Climbs in the Alps and Caucasus. A. Harvard and T. Thompson. 1974. Mountain of Storms. A. K. Lobeck. 1939. Geomorphology: an introduction to the study of landscapes. A.H. Griffin. 1974. Long days in the hills. A.O. Wheeler. 1905. Selkirk Range, The. A.O. Wheeler. 1912. Selkirk Mountains, The. A guide for mountain pilgrims and climbers. A.P. Coleman. 1911. Canadian Rockies, The: new and old trails. A.W. Moore and E.H. Stevens (editors). 1939. Alps in 1864, The. Adrian and Alan Burgess. 1998. Burgess book of lies, The. Adrian and Alan Burgess. 2007. Brotherhood of the rope. The biography of Charles Houston. Advance Rock Climbing Committee, MIT Outing Club. 1956. Fundamentals of rock climbing. Al Burgess and Jim Palmer. 1983. Everest Canada. The ultimate challenge. Alan Blackshaw. 1965. Mountaineering. From hill walking to alpine climbing. Alan Blackshaw. 1973. Mountaineering. Alan Kane. 1999. Scrambles in the Canadian Rockies. Alastair Borthwick. 1989. Always a Little Further: a classic tale of camping, hiking and climbing in Scotland in the thirties. Alexander Mackenzie Trail Association. 1989 - 1996. Newsletter. Alfred Wills. 1937. Wandering Among the High Alps. Alice Purdey, John Halliday, and David and Mary Macaree . 2014. 109 Walks in British Columbia’s Lower Mainland. Allen Steck, Steve Roper, and David Harris (editors). 1999. Ascent. The climbing experience in word and image. Alpine Club of Canada, Vancouver Section. 1959-2012.
    [Show full text]
  • Monti, Viaggi, Aviazione, Storia
    www.donatilibri.it MONTI 1) AA.VV. I° Convegno Nazionale di Frutti- chitettonica del territorio alpino. Trieste, Civi- coltura Montana. St. Vincent 26-29 settem- co Museo Revoltella - Galleria d’Arte Moderna, bre 1953. Atti. Aosta, Margueretta-Diemoz per 1975 Assessorato Agricoltura R.A.Vd’AO, 1954 In 4° grande (cm. 37 x 22); fogli (2), 10, 3, 2, 13, (3) + In 8° grande (cm. 27 x 20); pagg. 471; con alcune tavole 14 carte ripiegate f.t., quasi tutte a colori; leggera car- a colori f.t. e illustraz. n.t.; leggera carton. origin. con ton. origin. figur. VG. ** Contiene: VENZA C. Line- illustraz. a colori applicata al piatto. VG. € 35,00 amenti di geografia nell’analisi sociale di una zona e- marginata. - CARULLI G.B. Lineamenti geologici 2) AA.VV. Cadore. Rivista bimestrale illustra- della Carnia. - POLDINI L. Elemento per una lettura ta edita sotto gli auspici della Magnifica Co- fitogeografica del territorio carnico. - MONTENERO munità Cadorina. Anno I° . N. 1. Feltre, Ca- G. Storia architettonica e urbanistica della Carnia. € 30,00 staldi, 1941 In 4° (cm. 29 x 21,5); pagg. 74; con numerose illustra- 5) (Carta geografica) Domodossola. F.° 15. Fi- zioni fotograf. e incisioni n.t.; leggera carton. origin. figurata a tre colori. VG. ** Primo numero di questa renze, Istituto Geografico Militare, 1901 bella rivista diretta da G.G. Bianco e Andrea Pais. Carta geografica in scala 1:100.000 di cm. 40 x 42 più Tra i collaboratori Giovanni Fabbiani e Bepi Degre- i margini bianchi, montata su tela all’epoca e con co- gorio.
    [Show full text]
  • Aventure Et Littérature 2016 Aventure Etlittérature 2016 Édito
    éditions Paulsen Aventure et littérature 2016 Aventure etlittérature Aventure 2016 édito L’amour des livres J’ai toujours aimé les livres. Pour ce qu’ils nous transmettent, pour ce qu’ils nous inspirent et pour ce temps de la lecture, temps privilégié qui libère l’imaginaire. Lorsque j’ai souhaité créer une maison d’édition, en 2006, Christian de Marliave m’a présenté son ami Michel Guérin qui avait fondé les éditions Guérin à Chamonix. J’ai immédiatement ressenti beaucoup d’admiration pour cet homme de lettres qui était aussi un entrepreneur courageux. Sa disparition brutale en 2007 aurait pu remettre en question l’avenir des éditions Guérin, mais son épouse, Marie-Christine Guérin, a poursuivi son œuvre avec une admirable opiniâtreté. En 2011, les éditions Guérin et les éditions Paulsen se sont associées pour unir leurs forces et publier des livres autour d’une ligne commune associant aventure et littérature. Cette année, les éditions Guérin fêtent leurs 20 ans et nos maisons sont désormais réunies autour de trois collections phares. La collection Guérin et ses fameux livres rouges plébiscités par les montagnards, la collection Exploration, qui présente de grandes biographies d’explorateurs avec une prédilection pour les mondes polaires, enfin la collection Démarches, initiée en 2013 par Jean-Christophe Rufin avec Immortelle randonnée, et dans laquelle nous souhaitons inviter des écrivains à vivre une grande aventure et à la raconter. Cette année est donc à la fois un anniversaire important et un renouveau pour nos livres. Dans la continuité de l’œuvre de Michel Guérin, je suis très fier de vous présenter ce catalogue, fruit de la passion de nos équipes et de notre amour partagé pour le livre.
    [Show full text]
  • Catalogue 46: July 2012
    Top of the World Books Catalogue 46: July 2012 Mountaineering Everest Expedition 2007. The team initially planned to attempt Everest from the north but permission was refused on account of Bém’s Buddhist beliefs and Alpinist Magazine #38. Spring 2012. #26026, $14.95 prior meetings with the Dalai Lama. They then received permission for the Álvarez, Miguel Ángel Pérez. Dos Escaladas al Everest: Crónica de las south side and Bém, at the time the mayor of Prague, achieved the summit along Expediciones de Castilla y León (1999 – 2001). 2004 Junta de Castilla y with two Sherpa members. This magnificent book not only covers their climb Leon, Consejeria Cultura y Turismo, 1st, 8vo, pp.217, 83 color photos, wraps; but also features numerous photos of Nepal, Tibet, Bhutan, and India. This also light rubbing, else new. #24430, $49.- includes a nicely produced, 28-min DVD ‘Window in the Sky’ covering the The accounts of two Spanish expedition to Everest, both via the South Col route. climb. Portions of the video, near the end, are in English. (This may not work The 1999 expedition reached 7500m on the Lhotse Face before deep snow and in NTSC players but does play with VLC Media Player on a PC.) In Czech, no avalanches forced a halt. The return expedition in 2001 succeeded in placing English translation. This set weighs 5.5 pounds. three members on the summit. In Spanish, no English translation. Benavides, Angela. ¡Cumbre! Los 14 Ochomiles de Edurne Pasabán Barker, Ralph. The Last Blue Mountain. 1959 Chatto & Windus, London, [Summit! The 14 Eight-Thousanders of Edurne Pasaban].
    [Show full text]