Z Dziejów Polskiego Dziedzictwa Piśmienniczego W Szwajcarii Po II Wojnie Światowej
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Małgorzata Ptasińska Warszawa Z dziejów polskiego dziedzictwa piśmienniczego w Szwajcarii po II wojnie światowej. 20 lat Fundacji „Archivum Helveto-Polonicum” we Fryburgu W świadomości Polaków Szwajcaria jako szlak peregrynacji kojarzyła się przede wszystkim ze spuścizną tzw. Wielkiej Emigracji XIX w., z pobytem nad Jeziorem Le- mańskim trzech wieszczów: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego i Zygmunta Kra- sińskiego1. Z Muzeum Polskim na zamku w Rapperswilu, wznoszącym się nad Jeziorem Zuryskim, z którym związani byli m.in. Józef Ignacy Kraszewski, Stefan Żeromski, Zyg- munt Miłkowski czy Adam Lewak. Od wieków kraj ten pozostawał dla Polaków miejscem wędrówek śladami chociażby Era- zma z Rotterdamu czy Jana Jakuba Rousseau i Woltera, przyciągającym także naszych rodaków jakże im bliskim umiłowaniem i poszanowaniem wolności. Do przybycia zachęcało stojące na wysokim poziomie szkolnictwo wyższe, m.in. uniwersytety w Bazylei, Genewie, Fryburgu, Lo- zannie i Zurychu, jak również politechniki w tych dwóch ostatnich miastach. Nie bez znaczenia pozostawało piękno, natura wielokulturowego kraju, bogactwo jego zabytków, świadczących o jego rozwoju duchowym i materialnym na przestrzeni wieków. Parafrazując tytuł książki De- nisa de Rougemonta, Szwajcaria jawiła się jako kraj szczęśliwego narodu2. Wielu wybitnych Polaków wpisanych miało w swój życiorys epizod szwajcarski – przy jednoczesnej służbie z oddalenia swej ojczyźnie. W 1915 r. Ignacy Jan Paderewski i Henryk Sienkiewicz założyli Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, od miejsca utworzenia zwany też Komitetem w Vevey, w ramach którego dzia- łali m.in.: Szymon Askenazy i Gabriel Narutowicz. Organizacja niosła pomoc materialną ofiarom I wojny światowej w Polsce. Z kolei w latach 1915-1919 w Lozannie działała Centralna Agencja Polska, której zadaniem było propagowanie wśród krajów Europy Za- chodniej sprawy odzyskania przez Polskę niepodległości. W 1917 r. stała się organem Komitetu Narodowego Polskiego, założonego przez Romana Dmowskiego w Lozannie, w skład którego wchodzili m.in. I.J. Paderewski, Marian Seyda, Maurycy Zamoyski3. 1 Zob. J. Ławski, Szwajcaria nie zawsze poetyczna: Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, „Świat Tekstów. Rocznik Słupski” 2013, nr 11, s. 67-95. 2 Por. D. de Rougemont, La Suisse ou l’histoire d’un peuple heureux, Lausanne 1989. 3 Zob. J. Wolski, Szwajcaria na wychodźczym szklaku, [w:] Powrześniowa emigracja niepodległościowa na mapie kultury nie tylko polskiej: Paryż. Londyn. Monachium. Nowy Jork. T. 2, pod red. V. Wejs-Milewskiej, E. Rogalewskiej, Białystok 2016, s. 29-43; H. Florkowska-Frančić, Między Lozanną, Fryburgiem i Vevey. Z dziejów polskich organizacji w Szwajcarii w latach 1914-1917, Kraków 1997; D. Płygawko, Henryk Sienkiewicz jako prezes Generalnego Komitetu Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, [w:] Henryk Sienkiewicz. Twórczość i recepcja, [red.] L. Ludorowski, Lublin 1991; taż, Sienkiewicz w Szwajcarii. Z dziejów akcji ratunkowej dla Polski w czasie pierwszej wojny światowej, Poznań 1986. „Z Badań nad Książką i Księgozbiorami Historycznymi”. Tom specjalny, 2017 507 Małgorzata Ptasińska Neutralność państwa oraz silna demokracja bezpośrednia stały się atutami Szwajca- rii, która zyskiwała na arenie międzynarodowej dzięki umiejętnie prowadzonej polityce zagranicznej. W 1864 r. Genewa została najpierw siedzibą Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, a ponad pół wieku później – Ligi Narodów. W listopadzie 1920 r. rozpoczęła swą działalność Delegacja RP przy tej organizacji. W jej skład weszli wybitni polscy dyplomaci i historycy, m.in.: I.J. Paderewski, S. Askenazy, Konstanty Skirmunt, Aleksander Skrzyński, Kajetan Dzierżyjkraj-Morawski, Edward Raczyński, Tytus Ko- mornicki. Szeroka działalność Ligi Narodów powodowała, iż do Genewy przyjeżdżała elita II Rzeczypospolitej. Na przykład Oskar Halecki w ramach udziału w pracach Pol- skiej Komisji Międzynarodowej Współpracy Intelektualnej opracował program wspól- nych inicjatyw polsko-szwajcarskich. Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne ze Szwajcarią w marcu 1919 r. i w tym samym czasie powstało Poselstwo RP w Bernie. Jego pierwszym chargé d’affaires mia- nowano Augusta Zaleskiego, a po nim – Jana Modzelewskiego, który został posłem w sierpniu 1920 r. Nastąpiła wzajemna normalizacja stosunków dyplomatycznych. Wybuch II wojny światowej postawił dyplomację szwajcarską przed poważnymi wy- zwaniami. Jak zauważył Paul Stauffer, Szwajcaria „odgrywała wyjątkową rolę jako neu- tralna enklawa pośród krajów podległych władzy narodowych sąsiadów”4, a Berno nie osiągnęło dotąd tak wielkiego znaczenia jak w latach 1940-1944. Nowy rozdział w dziejach stosunków polsko-szwajcarskich nastąpił po przekrocze- niu 20 VI 1940 r. granicy Konfederacji Helweckiej z Francją przez 2 Dywizję Strzel- ców Pieszych (DSP) pod dowództwem gen. Bronisława Prugara-Ketlinga oraz żołnierzy z rozwiązanej 1 Dywizji Grenadierów. Na podstawie V konwencji haskiej z 18 X 1907 r. oraz umowy o traktowaniu jeńców wojennych z 27 VII 1929 r. ok. 12 000 żołnierzy pol- skich z obu formacji zostało internowanych na terenie Szwajcarii i złożyło broń. Ich los był do końca wojny uzależniony od postanowień Konfederacji Helweckiej, a warunki, w jakich przyszło im żyć – dość restrykcyjne. Z czasem uległy one pewnemu złagodzeniu, a niektóre zapisy tzw. „pomarańczowego rozkazu”, dotyczące kontaktów internowanych z ludnością cywilną, pozostały martwe5. Żołnierze, skoncentrowani w kilku obozach na terenie Szwajcarii, mogli podjąć pracę zarobkową, stworzono im warunki do dalszego kształcenia na poziomie średnim, wyż- szym i zawodowym. Prężnie rozwijało się życie kulturalne: organizowano odczyty, wystę- py chórów, orkiestr, grup teatralnych. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się „Goniec Obozowy”, wydawany od września 1940 do czerwca 1945 r., którego nakład przekraczał niekiedy 7000 egzemplarzy. W listopadzie 1941 r. powołano decyzją dowództwa Komitet Kulturalno-Oświatowy 2 DSP, co świadczyło o znaczeniu tej działalności w życiu pol- skich żołnierzy6. Z chwilą zakończenia II wojny światowej Helweci – zgodnie z V konwencją haską – podjęli decyzję o szybkim opuszczeniu kraju przez internowane wojsko polskie, którego obecność stawała się ponownie kwestią drażliwą politycznie. Przy dążeniu do rychłego pozbycia się tej formacji nie zdawali sobie sprawy lub nie chcieli przyjąć do wiadomo- ści dylematu, przed jakim stanęli Polacy w wyniku ustanowienia w Europie porządku 4 P. Stauffer, Polacy, Żydzi, Szwajcarzy, Warszawa 2008, s. 94. 5 Zob. M. Matyja, Niespełnione nadzieje. Losy polskiej 2. Dywizji Strzelców Pieszych w latach 1940-1945, Toruń 2013, s. 103-120. 6 Zob. Polskie drogi przez Szwajcarię. Losy żołnierzy 2 dywizji Strzelców Pieszych 1940-1945, wybór i oprac. T. Stempowski, Warszawa-Rapperswil 2015. Zob. też J. Wolski, dz. cyt., s. 31. 508 Z dziejów polskiego dziedzictwa piśmienniczego w Szwajcarii po II wojnie światowej pojałtańskiego. Część żołnierzy opuściła już wcześniej, w połowie 1944 r., Szwajcarię w ramach tzw. tajnej ewakuacji, którą władze RP w Londynie zarządziły, by wcielić 2 DSP do Polskich Sił Zbrojnych na terenie Wielkiej Brytanii lub do armii francuskiej7. Działania te nie przyniosły jednak oczekiwanego rezultatu. Repatriacja wojska polskiego formalnie rozpoczęła się 8 V i trwała do 15 XII 1945 r., do momentu wyjazdu gen. B. Pru- gara-Ketlinga z częścią swego sztabu do Polski, co zamknęło de facto okres internowania 2 DSP. W międzyczasie, tj. 7 VII 1945 r., Szwajcaria cofnęła uznanie władzom RP na obczyźnie i podobnie jak rządy państw zachodnich uznała Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej w Warszawie. Na terenie Konfederacji Helweckiej pozostało ok. 1300 żołnierzy 2 DSP, którzy mo- gli kontynuować studia za zgodą władz kantonalnych bądź czekać na emigrację do róż- nych krajów, w tym do Argentyny, Australii, Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczo- nych Ameryki8. Poza tą grupą rodaków w Szwajcarii przebywali także polscy dyplomaci, urzędnicy, naukowcy, Polonia wywodząca się jeszcze z emigracji dziewiętnastowiecznej oraz ci, których wybuch wojny zastał na tym terytorium. Część z tych osób, m.in. przed- stawiciele polskiego przedwojennego korpusu dyplomatycznego, posiadała równocześnie obywatelstwo szwajcarskie. W końcu 1939 r. były Prezydent RP Ignacy Mościcki osiadł wraz z najbliższą rodziną najpierw we Fryburgu, a później – w Versoix pod Genewą. To- warzyszyła mu żona Maria oraz córka Helena wraz z mężem Aleksandrem Bobkowskim, byłym wiceministrem komunikacji w przedwojennej Polsce. Ze Szwajcarią związany był również wybitny eseista i krytyk literacki Jerzy Stem- powski, który studiował w Genewie, Zurychu i Bernie. W 1940 r. zamieszkał najpierw w Bernie, a potem przeniósł się do Muri, gdzie spędził resztę życia. Zmarł w 1969 r. W czasie wojny współpracował z Poselstwem RP w Bernie, po wojnie związał się z Je- rzym Giedroyciem i Instytutem Literackim w Maisons-Laffitte pod Paryżem, pisywał też do londyńskich „Wiadomości”. Spuścizna eseisty jest przechowywana w Muzeum Pol- skim w Rapperswilu jako depozyt Biblioteki Miejskiej (Burgerbibliothek) w Bernie9. Po zakończeniu II wojny światowej nieliczna emigracja polska i Polonia w Szwajcarii podjęły działania na różnych polach: politycznym, społecznym i kulturalnym10. Powsta- ły instytucje, stowarzyszenia, związki powojennego polskiego uchodźstwa niepodległo- ściowego, które zrzeszyły się w Związku Organizacji Polskich w Szwajcarii, założonym w 1948 r. W skład ZOP-u weszły m.in.: Stowarzyszenie Polskich Kombatantów (SPK) w Szwajcarii, Delegat Rządu RP w Szwajcarii, Komisja Skarbu