aut. Kacper Bakuła 24.08.2021

AMERYKAŃSKI NAPĘD DLA SETKI INDYJSKICH MYŚLIWCÓW

Według informacji udzielonych przez GE Aviation amerykański koncern zajmie się produkcją i dostawą niemal setki silników do indyjskich lekkich wielozadaniowych myśliwców Tejas.

Firma Hindustan Aeronautics Limited za kwotę 716 milionów USD (2,8 mld PLN) zamówiła u amerykańskiego producenta 99 silników F404-GE-IN20, wraz ze wsparciem technicznym. Zostaną one do 2029 roku dostarczone użytkownikowi, a w następstwie zamontowane w jednosilnikowych lekkich myśliwcach HAL Tejas. Warto dodać, że podobnych silników F404 używają szwedzkie Gripeny C/D.

Indyjskie myśliwce Tejas zastępują poradzieckie MiGi-21 Bison, a także brytyjsko-francuskie Jaguary. W zdecydowanej większości samoloty są produkcji krajowej, przy czym pewne elementy, takie jak wyżej wspomniane silniki są tworzone przez zagraniczne podmioty.

Czytaj też: Indie: zupełnie nowy myśliwiec zamiast morskiego Tejasa

Zapotrzebowanie Sił Zbrojnych Indii na Tejasy wynosi 324 egzemplarzy. Do tej pory zamówiono 123 sztuki, spośród których część już dostarczono, a kilkanaście osiągnęło już pełną gotowość operacyjną. Obecnie w Indyjskich Siłach Powietrznych tylko dwa dywizjony są uzbrojone w Tejasy: 18. „Flying Bullets” oraz 45. „Flying Daggers”. Oba operują z bazy Sulur, znajdującej się na południu kraju, z dala od potencjalnych wrogów pokroju Chin czy Pakistanu.

Prace nad programem opracowania nowego myśliwca ( – LCA) trwały od pierwszej połowy lat osiemdziesiątych aż do 2015 roku. W jego wyniku opracowano wielozadaniowy, jednosilnikowy samolot o wymiarach 13,2×8,2×4,4 m. Maksymalna prędkość wynosi 1,6 Macha. Promień operacyjny został określony na 500 kilometrów, zaś najwyższy pułap lotu to 16 km. Samolot Ma masę startową wynoszącą 13,5 t i może i ze sobą zabrać uzbrojenie o łącznej masie do 5,3 t. Reklama

W jego skład wchodzi 23-milimetrowe działko GSz-23. Z szerokiej palety pocisków rakietowych można wyszczególnić te klasy powietrze-powietrze: R-73, Rafael /Derby i powietrze-ziemia: Ch-59, jak i kierowane BrahMos-NG, a także pociski przeciwokrętowe Ch-35. Z bomb lotniczych Tejas zabierze precyzyjne izraelskie lub rodzimej produkcji DRDO SAAW, kierowane laserowo Griffin LGB, GBU-16, KAB-1500Ł oraz Sudarshan. Ponadto samolot może zostać uzbrojony w szeroką gamę niekierowanych bomb FAB/ZAB/OFAB.

Wielozadaniowe myśliwce Tejas według pierwotnych planów miały operować również z indyjskich lotniskowców, takich jak INS Vikrant, aczkolwiek w marcu br. zrezygnowano z prac przystosowania jego do startów morskich. W to miejsce powstanie całkowicie nowa, dwusilnikowa maszyna piątej generacji, roboczo nazywana jako TEDBF (Twin Engine Deck-Based Fighter). Zastąpią one dość chłodno oceniane przez indyjską marynarkę wojenną MiGi-29K.

Czytaj też: Najtańszy w swojej klasie na świecie. Indyjski myśliwiec Tejas już za 26,3 miliona dolarów