Nr 6 (116) Gazeta Ziemska rów i wspó³organizatorów, licznych konku- rencji, gier, zabaw oraz gry fantowej. W Ekologiczny Festyn Rodzinny „Radew - energia ¿ycia” miejscu tym odby³y siê równie¿ quizy na te- mat wiedzy o dolinie Radwi, Chocieli i Chotli. Ka¿dy z uczestników zmagañ otrzyma³ upo- Piêkno natury i moc atrakcji minek. Du¿ym zainteresowaniem, zw³asz- cza wœród najm³odszych, cieszy³ siê elek- troniczny paintball, a tak¿e przeja¿d¿ki na Ekologiczny Festyn Rodzinny „Radew - gotowia Ratunkowego w Koszalinie, Kosza- konikach polskich i wozie. energia ¿ycia” odby³ siê 12 czerwca na pla- liñskiego Stowarzyszenia Rowerowego Mi³oœnicy zwierz¹t mogli podziwiaæ ko- cu rekreacyjno-sportowym nad rzek¹ Ra- „Roweria”, gmin i organizacji pozarz¹do- niki polskie, byd³o szkockie i strusie. Mieli rów- dew w Niedalinie. Organizatorami imprezy wych powiatu koszaliñskiego, powiatu bia- nie¿ okazjê zapoznaæ siê z faun¹ i flor¹ na- byli Starostwo Powiatowe w Koszalinie oraz ³ogardzkiego, jednostek OSP Niedalino i szych lasów, których okazy prezentowano gmina Œwieszyno. Festyn stanowi³ jeden z Strzekêcino, Oddzia³u PTTK, gospo- na stoisku Nadleœnictwa , bardzo elementów szerszego projektu finansowa- darstwa rolnego EKO-TRUD Mieczys³wa aktywnego wspó³organizatora festynu. nego ze œrodków Wojewódzkiego Fundu- Binasia ze Œwieszyna oraz Zofii Sitarz z Manowscy leœnicy oprócz ekspozycji wy- szu Ochrony Œrodowiska i Gospodarki Wod- Giezkowa. stawienniczej, pokazu korowania drzewa nej w Szczecinie. Celem festynu by³o zapo- Oficjalnego otwarcia festynu dokonali: z u¿yciem sprzêtu ciê¿kiego i mistrzowskich znanie uczestników imprezy z walorami Andrzej Leœniewicz, wicestarosta kosza- popisów pilarzy, spod których r¹k wycho- obszaru Natury 2000 - doliny Radwi, Cho- liñski z Franciszkiem Szczepanikiem, wój- dzi³y interesuj¹ce rzeŸby, byli te¿ autorami cieli i Chotli, jak i mo¿liwoœciami jego wyko- tem gminy Œwieszyno. Ceremonii otwarcia pokazu gaszenia po¿aru ze œmig³owca. Bra- rzystania oraz zaprezentowanie dorobku towarzyszy³o zarybienie Radwi narybkiem wurowemu pokazowi asystowali stra¿acy organizacji spo³ecznych i instytucji dzia³aj¹- pstr¹ga, ufundowanym przez Gospodar- z jednostki OSP Niedalino. cych na rzecz ochrony œrodowiska. stwo Rybackie w Mielnie. W ramach Ekologicznego Festynu Ro- Festyn móg³ odbyæ siê dziêki zaanga¿o- W festynie wziêli udzia³ mieszkañcy z dzinnego rozstrzygniêty zosta³ konkurs na waniu szerokiego grona wspó³organizato- powiatu koszaliñskiego oraz miasta Kosza- „Najbardziej ekologiczn¹ RODZINKÊ”. Zwy- rów: Nadleœnictwa Manowo, Bobolice i Ty- lina, dla których przygotowano liczne atrak- ciêzcami zostali pañstwo Górniakowie z Po- chowo, Polskiego Zwi¹zku Wêdkarskiego - cje na dwóch placach ze scenami. Bezpo- rostu, prowadz¹cy gospodarstwo ekolo- Okrêg Koszalin, Polskiego Zwi¹zku £owiec- œrednio nad Radwi¹, na du¿ej scenie, odby- giczne, w którym m.in. produkuj¹ syrop z kiego w Koszalinie, Œrodkowopomorskiego wa³ siê koncert, w którym lokalni artyœci mniszka lekarskiego. Regionalnego Wodnego Ochotniczego Po- zaprezentowali siê w ró¿norodnych for- Festyn propagowa³ równie¿ aktywny mach muzycznych. W bogatym programie sposób spêdzenia wolnego czasu w obsza- artystycznym wyst¹pili: Ksylofon Kwartet, rze Natura 2000. W trakcie zabawy odby³ siê W numerze: zespo³ „Labolare”, m³odzie¿ z CK 105 i Pa³a- rodzinny bieg do „Krainy £ososia” o puchar Starosty Koszaliñskiego oraz rajd rowero- 4 - (-), Œwiêto czytelnika dzieciêcego; cu M³odzie¿y z Koszalina, podopieczni Domu - (-), Polanowscy stra¿acy powo- Pomocy Spo³ecznej z Nowych Bielic, zespo³y wy do „Krainy £ososia” o puchar Prezesa dzianom; „Jarzêbin” ze Œwieszyna, „Jagód” z Nieda- WFOŒiGW w Szczecinie. Najlepszy wynik i - (-), Bank ¯ywnoœci wyró¿niony lina, „Cecylianek” ze Strzekêcina, „Star puchar w pierwszych zmaganiach osi¹gn¹³ 5 - (-), Powiat pomaga niepe³no- Flesz” z Niedalina, „Nestora” z Rosnowa, Aleksander Skowyrski, a zdobywc¹ drugie- sprawnym; „S¹siadów zza miedzy” z Wyszewa. go trofeum zosta³ Andrzej Tomaszewski. - (-), Dni Koszalina Z kolei, koszaliñski WOPR zorganizowa³ W sobotni festynowy dzieñ odby³y siê 6 - Grzegorz Ko³odziej, Chc¹cemu nad rzek¹ pokaz udzielania pierwszej po- równie¿ imprezy towarzysz¹ce. Najszyb- nie dzieje siê krzywda; ciej, bo ju¿ o siódmej rano rozpoczê³y siê - (-), Koszaliñska prezentacja na mocy oraz zademonstrowa³ sprzêt ratow- Jasnej Górze niczy. Nieopodal, na stoisku Polskiego Zwi¹z- zawody spinningowe na ca³ej d³ugoœci rze- 7 - Danuta Iskrzycka, Rozmowa ku Wêdkarskiego prezentowano gatunki ryb, ki Radwi, a nieco póŸniej zawody sp³awiko- z Przemys³awem Wardejnem; które wystêpuj¹ w Radwi, a kandydatom we na jeziorze w Niedalinie. Organizatorem 8 - Karolina Grochowska i Mateusz na wêdkarzy umo¿liwiono z³o¿enie egzami- ich by³ PZW Koszalin i ko³o w Niedalinie. Wysokiñski, Camp America; nu na kartê wêdkarsk¹. Amatorzy sportów W ramach festynu odby³ siê równie¿ - Karolina Grochowska, Parlament wodnych mogli sprawdziæ na rzece swoje II GwieŸdzisty Zlot Cyklistów Powiatu Ko- urzêduje w nowej siedzibie; si³y i umiejêtnoœci w p³ywaniu kajakiem, po- szaliñskiego, którego organizatorem by³o Ko- - (-), Zamówienia publiczne - nie szaliñskie Stowarzyszenie Rowerowe „Ro- taki diabe³ straszny... dziwiaj¹c przy okazji piêkno otaczaj¹cej 10 - Adam Moœcicki i Hipolit Wojtkie- przyrody. Na placu, na którym odbywa³ siê weria”. Zachêci³o ono do wziêcia udzia³u wicz, Przepustka do wspó³cze- festyn znajdowa³y siê stoiska prezentuj¹ce w rowerowej wyprawie ok. 60 osób z gmin snego œwiata dorobek ró¿nych organizacji i instytucji, ry- powiatu koszaliñskiego. Druga zbli¿ona ilo- walizuj¹cych o tytu³ na „Najbardziej ekolo- œciowo grupa wyruszy³a od Bia³ogórzyna 11-20 - Kroniki gmin; giczne stoisko”. Laureatem zmagañ konkur- do Niedalina w rajdzie pieszym i rowero- sowych zosta³o stoisko przygotowane wym pod okiem krajoznawców z oddzia³u 21 - Jerzy ¯elazny, Gabon jest naj- przez „Jagody” z Niedalina. Wyró¿nione zo- koszaliñskiego PTTK. wa¿niejszy; Organizatorzy maj¹ nadziejê, ¿e festy- - Zgmunt Królak, Wiersze sta³y stoiska Gminy Bobolice i Stowarzysze- 22 - Czes³aw Kuriata, Zapiski nie tyl- nia Spo³ecznego ze Strzekêcina. Festyno- nowy dzieñ dla wszystkich, którzy wziêli ko intymne; wi towarzyszy³ równie¿ kiermasz twórców udzia³ w imprezie min¹³ pod znakiem wielu Legendy równie¿ dla doros³ych; ludowych. Na zakolu rzeki z pomoc¹ OSP atrakcji, a jednoczeœnie sta³ siê Ÿród³em wie- 23 - Lech Fabiañczyk, Myœli Marsza³- Niedalino zorganizowano konkurs pod ha- dzy na temat przepiêknej krainy Natura 2000 ka - XVI; s³em „Prostowanie rzeki Radwi”. Uczestni- - doliny Radwi, Chocieli i Chotli. 24 - W³adys³aw Jermakowicz, Zd¹¿yæ cy konkursu rywalizowali w symbolicznym Wszystkim, którzy przyczynili siê do or- przed œmierci¹ (2) prostowaniu koryta Radwi, naci¹gaj¹c gu- ganizacji II Ekologicznego Festynu Rodzin- 25 -Tomasz Wojciechowski, Werwolf nego „Radew - energia ¿ycia”, organizato- na Ziemiach Odzyskanych (2) mow¹ linê przywi¹zan¹ do drzewa. I choæ 26 - (-), Aura Astrologii wszyscy wykazali siê imponuj¹c¹ spraw- rzy sk³adaj¹ serdeczne podziêkowania. 27 - Teresa Bochenek, Kurowo; noœci¹, rzeka zachowa³a swój dawny bieg. - Teresa Bochenek, Uzdrowiciel- Drugi rekreacyjno-sportowy plac by³ miej- Weronika Pechmann ski symbol goryczy i smutku scem, przygotowanych przez organizato- fot. Daniel Stefaniw

Gazeta Ziemska Miesiêcznik Samorz¹dowy Powiatu Koszaliñskiego Wydawca: Starostwo Powiatowe, Koszalin, ul. Rac³awicka 13 Redaguj¹: Kolegium Redakcyjne - przew. Dariusz Kalinowski: red. prow. Jerzy Banasiak, Danuta Iskrzycka, Hilary Kubsch, Wies³aw Miller, Piotr Paw³owski, Zbigniew Janiszewski Druk: Wydawnictwo „Feniks”, Koszalin, Jana z Kolna 38, tel. 3 427 922

3 Gazeta Ziemska Nr 6 (116) Œwiêto to panie bibliotekarki opowiada³y o ¿yciu ksi¹- ¿ek w bibliotece oraz o korzyœciach p³yn¹- czytelnika dzieciêcego cych z czytania, jak np. rozwijanie wyobraŸ- ni, æwiczenie pamiêci czy poszerzanie za- Ju¿ od oœmiu lat obchodzone jest Po- sobu s³ownictwa. wiatowe Œwiêto Czytelnika Dzieciêce- Koszaliñska Biblioteka Publiczna propa- go. Koszaliñska Biblioteka Publiczna, orga- guje w ten sposób czytelnictwo wœród dzieci nizator akcji, chce w ten sposób nagrodziæ i m³odzie¿y. Promuje tak¿e dzia³alnoœæ wio- najbardziej aktywnych czytelników z biblio- sek tematycznych. Zaznajamia z naj³adniej- tek powiatowych. Ju¿ po raz drugi œwiêto- szymi stronami powiatu, które warto odwie- wano w Paprotach - „Wiosce Labiryntów dziæ. Dba o to, by biblioteki nie kojarzy³y siê i •róde³”. tylko jako miejsca nudne i ma³o ciekawe, ale 26 maja 50 dzieci wziê³o udzia³ w wielu interesuj¹ce i warte odwiedzenia. W ubie- atrakcjach, grach i zabawach. Uczestniczy³y g³ych latach by³y tak¿e imprezy zamkniête, m.in. w grze terenowej „Tajemnica Druida”, np. bal u Andersena, podczas którego obo- zdobywa³y „Labiryntow¹ Wie¿ê”, wspina³y wi¹zywa³y stroje i rekwizyty z ró¿nych ba- siê na „Piaskow¹ Górê” oraz strzela³y z ba- œni andersenowskich. Zorganizowano tak- lonowej katapulty. Po zabawach na œwie- ¿e grê terenow¹ w bibliotece. Dzieci mog³y ¿ym powietrzu dzieciom wrêczono zas³u- wówczas zobaczyæ miejsca, które na co ¿one dyplomy i nagrody ksi¹¿kowe. Ponad- dzieñ nie s¹ dostêpne dla czytelników.

Bank ¯ywnoœci wyró¿niony

Prezes Zarz¹du Stowarzyszenia Ban- ku ¯ywnoœci w Nowych Bielicach, Maria Józefowska-Jurga, odebra³a medal pami¹t- kowy „Za zas³ugi dla Powiatu Koszaliñskie- go” podczas XXXV sesji Rady Powiatu Ko- szaliñskiego. Przypomnijmy (wiêcej w marcowej GZ nr 3), ¿e Bank ¯ywnoœci prowadzi szerok¹ dzia³alnoœæ charytatywn¹. Pozyskuje ¿yw- noœæ oraz zapobiega jej marnowaniu. Orga- nizuje œwi¹teczne zbiórki, bierze udzia³ w ogólnopolskich programach spo³ecznych, np. „Podziel siê posi³kiem” czy „Nape³niamy talerzyk”. Przy³¹cza siê tak¿e do pomocy powodzianom.

Polanowscy stra¿acy kach widz¹cych nie takie nieszczêœcia stra- okazan¹ ludziom, których dotknê³o tak wiel- ¿aków. kie nieszczêœcie. Szczere podziêkowania powodzianom Obiecaliœmy, ¿e jak tylko zbierzemy, dziê- nale¿¹ siê równie¿ w³adzom samorz¹do- ki hojnoœci mieszkañców Polanowa, kolejne wym Polanowa, a zw³aszcza burmistrzowi W dniach 13-17.06.2010r. w gminie Wil- dary, pojedziemy nastêpny raz do Zastowa Grzegorzowi Lipskiemu oraz ksiêdzu dzie- ków przebywali stra¿acy-ochotnicy z Pola- Polanowskiego, wierni dewizie, jak¹ mamy kanowi - Romanowi Œledziowi za wsparcie nowa. Celem wyjazdu, do najbardziej zala- na naszym sztandarze: „Bogu na chwa³ê, okazane mieszkañcom zalanych terenów. nych w wyniku powodzi terenów w Polsce ludziom na po¿ytek”. (7 tys. hektarów), by³a miejscowoœæ Za- - Dziêkujemy bardzo Wam, mieszkañcy Ze stra¿ackim pozdrowieniem stów Polanowski. Polanowa, za Wasz¹ szczodroœæ i pomoc Stra¿acy-Ochotnicy z OSP Polanów Udaliœmy siê tam z darami o wartoœci ok. 10.000 z³, które zosta³y zebrane przez miesz- kañców Polanowa. Poniewa¿ Zastów Pola- nowski jest jeszcze pod wod¹, zatrzymali- œmy siê w zalanej tylko w po³owie miejsco- woœci Dobre. W miejscowej szkole podsta- wowej przekazaliœmy dary poszkodowanym. Kolejne dwa dni pobytu stra¿acy z Pola- nowa wykorzystali na porz¹dkowanie za- lanego przez powódŸ koœcio³a i terenu przy- koœcielnego w Wilkowie. Przy pomocy spe- cjalistycznego sprzêtu umyto koœcielne ³awki, a si³a r¹k polanowskich stra¿aków pozwoli³a uporaæ siê z pokryt¹ warstw¹ mu³u posadzk¹ w koœciele. Wszêdzie spotykaliœmy siê z wielk¹ ¿yczliwoœci¹, radoœci¹ i goœcinnoœci¹ mieszkañców poszkodowanych terenów. Widzieliœmy ogrom zniszczeñ, jaki Matka Na- tura zgotowa³a mieszkañcom gminy Wilków. Zadr¿a³y serca i ³zy pojawi³y siê na policz-

4 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska realizacja indywidualnych programów dla Powiat pomaga ka¿dego niepe³nosprawnego beneficjenta. Jednym z nich jest niepe³nosprawny rucho- niepe³nosprawnym wo Sebastian Domalewski, mieszkaniec powiatu koszaliñskiego, który do kontaktów G³ównym celem projektu „Pomocna d³oñ z innymi wykorzystuje m.in. Internet. Dostêp plus” jest rozwijanie aktywnych form integra- do Internetu sfinansowa³a mu gmina i miasto cji spo³ecznej i umo¿liwienie dostêpu do nich Sianów. Na XXXV sesji Rady Powiatu wrê- osobom zagro¿onym wykluczeniem spo³ecz- czony zosta³ Sebastianowi, ufundowany nym oraz poprawienie skutecznoœci funkcjo- przez powiat, zestaw komputerowy, który nowania pomocy spo³ecznej na terenie po- uwzglêdnia specyfikê jego niepe³nospraw- wiatu koszaliñskiego. Szczególnymi benefi- noœci. Sprzêt jest nowoczesny, a korzysta- cjentami projektu s¹ osoby niepe³nosprawne. nie z niego w odczuwalny sposób wp³ynie W ramach projektu PCPR w Koszalinie na komfort u¿ytkowania. zorganizowa³o m.in. warsztaty dla osób nie- Podczas sesji obecna by³a równie¿ Ka- pe³nosprawnych pod nazw¹ „Wyspa skar- tarzyna Brzychcy, wicedyrektor Woje- bów”. Warsztaty sk³ada³y siê z treningu in- wódzkiego Urzêdu Pracy w Szczecinie do terpersonalnego, diagnozy i ukierunkowa- spraw Funduszy Spo³ecznych. nia dzia³añ na rozwój osobowoœci, a tak¿e treningach kreatywnego podejœcia do co- Na zdjêciu: Sebastian Domalewski (w œrod- dziennoœci. ku) w towarzystwie animatorów projektu Efektem wnikliwej diagnozy jest tak¿e „Pomocna d³oñ plus”.

Dni Koszalina

Chc¹c przybli¿yæ historiê Koszalina, na- uczycielki Sportowej Szko³y Podstawowej nr 1 w Koszalinie Dorota Panek i Beata Banaœ-Dziobek w dniach 23.05-01.06 2010 r. zorganizowa³y wystawê starych fotografii Koszalina. Uczniowie klas I-III zainspirowani wy- staw¹ chêtnie wziêli udzia³ w konkursie pla- stycznym HERB MOJEGO MIASTA zorgani- zowanym z okazji DNI KOSZALINA. Pomy- s³owoœæ dzieci przesz³a najœmielsze ocze- kiwania organizatorów. Wspania³e herby wykonane by³y ró¿nymi technikami, np. rzeŸ- biono w drewnie, wyklejano z maleñkich Medale dla pracowników PUP Ochotnicy kawa³ków bibu³y, malowano farbami, u¿y- w komorze dymowej wano ró¿nych materia³ów, aby zaskoczyæ 21czerwca br. wojewoda zachodniopo- komisjê konkursow¹. morski odznaczy³ przyznanymi przez mar- Grupa stra¿aków ochotników z OSP po- Po burzliwych obradach wy³oniono sza³ka Sejmu, wykonuj¹cego obowi¹zki pre- wiatu koszaliñskiego w ramach organizo- zwyciêzców: zydenta RP, medalami za d³ugoletni¹ s³u¿bê: wanego przez KM PSP w Koszalinie kursu I miejsce - Katarzyna Cieækowska kl. II a, srebrnym dyrektora Powiatowego Urzêdu podstawowego dla stra¿aków OSP wziê³a II miejsce - Milena Romaniec kl. I b, Pracy w Koszalinie Henryka Koz³owskie- udzia³ w zajêciach praktycznych ze sprzê- III miejsce - Dawid Beca kl. I b, go, br¹zowymi kierownika Dzia³u Rynku tu ochrony dróg oddechowych w komorze Wyró¿nienie - Wiktoria Kikel kl. II a. Pracy PUP Mariê Miler i lidera Klubu Pracy dymowej w Wojewódzkim Oœrodku Szkole- Barbarê Stasiewicz. nia PSP w Bornem Sulinowie. Twórczoœæ artystyczna dzieci ma Ka¿dy uczestnik æwiczeñ w komorze ogromne znaczenie - kszta³tuje i rozwija ich zosta³ poddany badaniu stanu zdrowia, wra¿liwoœæ na piêkno, umiejêtnoœæ wyra- musia³ wykonaæ szereg æwiczeñ fizycz- ¿ania osobistego stosunku do rzeczywisto- nych, nastêpnie pokonaæ labirynt w samej œci, przygotowuje do aktywnego dzia³ania. komorze. Wzrasta wiara dzieci we w³asne si³y, war- Próbie poddano 34 cz³onków OSP, spo- toœci i mo¿liwoœci. Ponadto w rysunku dziec- œród nich 6 osobom nie uda³o siê zaliczyæ ka odzwierciedla siê jego dojrzewanie i roz- pozytywnie wymaganych æwiczeñ. wój. Dziecko ujawnia swe myœli i uczucia. Zajêcia plastyczne wp³ywaj¹ te¿ na rozwój sprawnoœci manualnej. Rozwijanie zdolno- œci plastycznych dzieci jest jedn¹ z dróg wzbudzania ich zaufania we w³asne mo¿li- woœci twórcze, a dla wychowawcy jest okazj¹ do poznania swoich wychowanków. Podjête dzia³ania i widoczne efekty pracy dzieci utwierdzaj¹ nas w przekonaniu, ¿e wszystkie realizowane dzia³ania przynosz¹ zamierzone oczekiwania.

Beata Banaœ-Dziobek Dorota Panek Gra¿yna Kolasiñska

5 Gazeta Ziemska Nr 6 (116) równie¿ i zadanie w³asne. To prawo stano- - Na gruncie obecnie obowi¹zuj¹cych wi punkt wyjœcia. Do tego dochodz¹ kwe- przepisów, wybory mamy oczywiœcie po- stie formalno-prawne jak np.: opiniowanie wszechne, bezpoœrednie i równe. Ka¿da regulaminu studiów (w przypadku PSPK jednostka organizacyjna ma przyporz¹dko- uda³o siê nam czynnie pracowaæ nad zmian¹ wan¹ liczbê miejsc do parlamentu, uzale¿- regulaminu i pojawi³o siê tam wiele naszych nion¹ od liczby studentów. Powo³ujemy do- rozwi¹zañ). Po drugie nasza dzia³alnoœæ raŸnie uczelnian¹ komisjê wyborcz¹, która przede wszystkim opiera siê o inwencje, nastêpnie wybiera wydzia³owe komisje wy- kreatywnoœæ, innowacyjnoœæ, pomys³o- borcze. Mamy okres kampanii wyborczej woœæ i zaanga¿owanie przedstawicieli par- i jednodniowe g³osowanie. Nastêpnie og³o- lamentu. Wiele naszych dzia³añ pochodzi szenie wyników, po którym nastêpuje ukon- i swoje Ÿród³o ma w g³owach i umys³ach stytuowanie siê nowych cz³onków parla- cz³onków PSPK. A s¹ to pomys³y naprawdê mentu. ró¿ne. Od tej kadencji ruszy³y dy¿ury z praw- - Jakie korzyœci niesie zaanga¿o- nikiem. Prowadzimy równie¿ seriê szkoleñ wanie siê w dzia³alnoœæ organizacji z zakresu pierwszej pomocy. S¹ to autor- studenckich? skie pomys³y naszych cz³onków. - Volenti non fit iniuria - chc¹cemu nie - Jesteœ przewodnicz¹cym komisji dzieje siê krzywda (uœmiech). prawnej parlamentu studentów PK, czy - Jak oceniasz moc sprawcz¹ samo- móg³byœ krótko opisaæ co nale¿y do jej rz¹dnoœci studenckiej, gdy przyznaje obowi¹zków? jej siê udzia³ we wspó³zarz¹dzaniu -Zakres przedmiotowy pracy komisji uczelnia? prawnej w regulaminie samorz¹du studenc- - Samorz¹dnoœæ to samo - rz¹dzenie, kiego jest bardzo mocno okrojony. Niemniej a to daje nam naprawdê du¿e mo¿liwoœci. Chc¹cemu jednak nawi¹zuj¹c do poprzedniej mojej od- Dlatego tak wa¿ne jest aby do parlamentu powiedzi zasadniczo bazujemy na kreatyw- czy samorz¹dów wydzia³owych trafiali stu- noœci cz³onków komisji prawnej i ich pomy- denci o du¿ych mo¿liwoœciach intelektual- nie dzieje siê s³ach, które nastêpnie realizujemy. Nie ma nych. To gwarantuje nam zdecydowanie co ukrywaæ, ¿e bardzo czêsto sprowadzaj¹ wiêkszy zakres - nie bójmy siê tego s³owa siê one do pracy nad chocia¿by regulami- - lobbingu na rzecz studentów. krzywda nem studiów czy stworzeniem od podstaw - Z czym studenci mog¹ przychodziæ regulaminu S¹du Kole¿eñskiego, co œmia³o i przychodz¹ do samorz¹du studenc- Rozmowa z Micha³em Mêtlewiczem mo¿na zaliczyæ do sukcesów komisji praw- kiego? przewodnicz¹cym komisji prawnej nej. Jednak¿e s¹ równie¿ inicjatywy bar- - Zasadniczo ze wszystkim. Mamy kilka parlamentu studentów Politechniki dziej efektowne, ale równoczeœnie i efek- komisji sta³ych i ka¿da z nich posiada inny Koszaliñskiej tywne, jak np.: wspomniane dy¿ury z praw- zakres przedmiotowy swojej dzia³alnoœci. nikiem, które ciesz¹ siê du¿ym zaintereso- Nie ma wobec tego ¿adnych przeciwwska- - Czy móg³byœ przybli¿yæ, czym zaj- waniem. Jako komisja prawna przeprowa- zañ, ¿eby studenci przychodzili w³aœciwie muje siê parlament studentów Politech- dzamy równie¿ szkolenia dla cz³onków ko- ze wszystkim. niki Koszaliñskiej? misji dyscyplinarnej. - Parlament reprezentuje wszystkich stu- - Czy móg³byœ przybli¿yæ, jak wy- rozmawia³: Grzegorz Ko³odziej dentów przed w³adzami uczelni, co stano- gl¹daj¹ wybory do parlamentu studen- fot. Rados³aw Terefenko wi chyba najwa¿niejsze uprawnienie, ale tów, jaka jest procedura? Koszaliñska prezentacja na Jasnej Górze

Od 31 maja do 2 czerwca na Jasnej Gó- rze odbywa³a siê szczególna - jubileuszo- wa X Ogólnopolska Konferencja Pracowni- ków Socjalnych. Gospodarze ziemi czêsto- chowskiej zainaugurowali spotkanie Sesj¹ Plenarn¹ w wyj¹tkowej atmosferze auli o. A. Kordeckiego. Wœród zaproszonych go- œci swoj¹ prezentacjê w Kaplicy Domu Piel- grzyma przedstawi³a Miros³awa Zielony - Lider projektu systemowego „Pomocna d³oñ plus”. Dzia³ania projektowe wspieraj¹ce ro- dzinê w kryzysie realizowane na terenie po- wiatu koszaliñskiego cieszy³y siê du¿ym zain- teresowaniem uczestników konferencji.

6 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

I Ogólnopolska Konferencja dla Mediów Studenckich i Warsztaty Dziennikarskie odby³y siê w Auli Politechniki Koszaliñskiej przy ul. Kwiatkowskiego. Warsztaty na temat: Jak pozbyæ siê tremy przed mikrofonem i kamer¹ poprowadzi³ Przemys³aw Wardejn. Trema, to stres, który towarzyszy nam wszystkim - w ró¿nych sytuacjach ¿ycio- wych. Jak zapanowaæ nad stresem?

którym przebywamy. Owszem, nale¿y braæ i stresie... Jak czêsto z tej przyrody korzy- pod uwagê potrzeby innych, normy kulturo- stamy? Na tereny powiatu koszaliñskiego we i spo³eczne, w których ¿yjemy, jednak przyje¿d¿aj¹ turyœci, ³¹cznie z tymi z za- d³ugotrwa³e duszenie spontanicznoœci po- granicy, by odpocz¹æ, zrelaksowaæ siê, dla- woduje, ¿e ona zanika i z biegiem czasu nie tego i my sami powinniœmy wykorzystywaæ mo¿na jej ju¿ odtworzyæ. Skoro tak bardzo to, co da³a nam natura. Dla dotlenienia, - Dlaczego nie mogê wygraæ w totka? zale¿y nam na dobrej opinii u innych, pamiê- a przede wszystkim, dla oderwania siê od - Wraz z wiekiem nasze ¿ycie co- tajmy, ¿e tak naprawdê to osoby, które s¹ gonitwy dnia codziennego, chocia¿ raz raz bardziej przyspiesza… Stresujemy spontaniczne i naturalne maj¹ najwiêksze w tygodniu wybierzmy siê na pó³ godziny siê… powa¿anie u innych. Takich chcemy mieæ spaceru. Wy³¹czmy telefon, starajmy siê - Jako dzieci jesteœmy niecierpliwi przyjació³, takich ludzi prosimy zazwyczaj nie planowaæ nastêpnego tygodnia, tylko po- i ci¹gle nie mo¿emy siê doczekaæ cza- o radê. Bo by byæ dzieciêcym, nie trzeba dziwiajmy morze, las…, park, pola, ³¹ki su, kiedy „ju¿ bêdziemy doroœli”. Ten byæ dziecinnym. wokó³. Pogoda nie powinna byæ dla nas pro- czas przychodzi znienacka, ju¿ nasto- Po trzecie - uœmiechajmy siê. Praktykuj- blemem, bo „Nie ma z³ej pogody, jest tylko latki s¹dz¹, ¿e ich ¿ycie toczy siê w za- my ten nawyk. Oddawajmy innym uœmiech z³e ubranie”. Doœwiadczajmy piêkna ka¿dej wrotnym tempie, a kiedy jesteœmy star- za bezcen. To nic nie kosztuje. Sami czêsto z pór roku, bo Polska jest jednym z nielicz- si chcemy jakoœ „zatrzymaæ czas”. Py- decydujemy o tym, ¿e nasze ¿ycie jest œmier- nych miejsc na ziemi, w którym wszystkie tanie: Ale jak? telnie powa¿ne. Nawet przy wykonywaniu cztery pory roku przejawiaj¹ siê w pe³ni. - Fizycznie, faktycznie nie ma takiej mo¿- najprostszych czynnoœci. Podam przyk³ad. I nie myœlmy o pieni¹dzach! liwoœci, ale w wymiarze mentalnym wszyst- Kupujemy bu³kê w sklepie i rzucamy szorst- - I jak to rozumieæ: Nie myœlmy ko da siê wykonaæ. Nasz umys³ jest narzê- ko: „Bu³kê proszê!”. Mo¿emy powiedzieæ to o pieni¹dzach? dziem nieskoñczonych alternatyw. To w tym zupe³nie inaczej: Dzieñ dobry. Ma pani œwie- - Wartoœci pieniêdzy w naszym ¿yciu miejscu najczêœciej powstaj¹ nasze pragnie- ¿e bu³eczki? Tak? To poproszê dwie… Py- nie sposób przeceniæ. Jednak iloœæ czasu, nia, plany i decyzje, dotycz¹ce wa¿nych tamy oczywiœcie z uœmiechem. Jeœli to uœmie- jaki poœwiêcamy na myœlenie o nich, jest zde- wyborów ¿yciowych. Jednak to w umyœle chanie siê wejdzie nam w nawyk, to tym cydowanie zbyt du¿y. Bez wzglêdu na to, swoje Ÿród³o maj¹ tak¿e niepowodzenia. dobrym nastrojem, tym uœmiechem zara¿aæ czy je mamy, czy cierpimy na ich brak, nie- Obecnie coraz czêœciej lekarze dochodz¹ bêdziemy ludzi wokó³, i ten uœmiech prêdzej ustannie zajmuj¹ nasz umys³, przez co nie do wniosku, ¿e przyczyna wiêkszoœci cho- czy póŸniej do nas powróci. pozwalaj¹ cieszyæ siê z najdrobniejszych rób znajduje siê w naszym nastawieniu. - Zgoda. Ale nasze ¿ycie sk³ada siê rzeczy. I jeszcze stresuj¹. A ¿ycie sk³ada Osobom smutnym, przygnêbionym czêœciej nie tylko z tych drobnych, przyjemnych siê w³aœnie z ma³ych radoœci, kultywujmy przytrafiaj¹ siê infekcje, a droga wychodze- chwil. Nie jesteœmy w stanie ci¹gle siê je, pieni¹dze trzymaj¹c w portfelu, nie nia z choroby jest przewa¿nie zdecydo- uœmiechaæ. Ka¿dy miewa, przynajmniej w g³owie. Czêsto wydajemy je, zanim jesz- wanie d³u¿sza. I choæ, tak jak wspomnia- co jakiœ czas, zmartwienia, ró¿ne pro- cze trafi¹ w nasze rêce, a kiedy je mamy, od ³em, czasu zatrzymaæ siê nie da, to ka¿dy blemy do rozwi¹zania. razu obawiamy siê, ¿e mo¿emy je straciæ. przecie¿ musi przyznaæ, ¿e spotyka ludzi - Nie dajmy siê i b¹dŸmy na TAK! Proble- W czasie kilkuletnich podró¿y po œwiecie dojrza³ych, z których emanuje energia. S¹ my s¹ po to, by je rozwi¹zywaæ i ju¿. Cokol- najszczêœliwszych ludzi spotka³em wœród wiecznie m³odzi, energiczni, choæ ju¿ wiek w naszym ¿yciu siê nie wydarzy³o, Indian z buszu Amazonii, a najnieszczê- „w swoim wieku”, a my na spotkaniach na- sta³o siê. To przesz³oœæ. Nasze ¿ycie p³ynie œliwsz¹ osob¹ na mej drodze, by³ mój szef szej starej klasy zwykle pytamy: „Jak to ro- jak rw¹ca rzeka, ale bardzo czêsto nasz w Nowym Jorku - miliarder. bisz, ¿e wygl¹dasz tak m³odo?” umys³ pozostaje w przesz³oœci, niepotrzeb- Przytoczy³em tylko kilka przyk³adów, któ- - No w³aœnie. Co robisz, ¿e wygl¹- nie rozpamiêtuj¹c wydarzenia, które ju¿ mia- rych zastosowanie mo¿e pomóc nam w po- dasz tak m³odo? ³y miejsce. Wtedy zaczynamy biadoliæ: Dla- zbyciu siê stresu, a tym samym w zacho- - Z wiekiem, zamiast traciæ wigor, wygl¹- czego akurat dzisiaj pada ten deszcz? Dla- waniu m³odoœci, a dziêki temu i radoœci daæ lepiej i mieæ wiêcej zapa³u do ¿ycia trze- czego syn nie nauczy³ siê na klasówkê, Dla- z ¿ycia. Cieszenia siê dniem dzisiejszym, ba pielêgnowaæ pozytywne nastawienie. czego nie mogê wygraæ miliona w totka, a czego wszystkim Czytelnikom „Gazety Ziem- Ka¿dy z nas ma z pewnoœci¹ znajom¹ tyle lat ju¿ gram!, Dlaczego on mnie rzuci³?!, skiej” gor¹co ¿yczê. osobê, któr¹ cechuje takie pozytywne na- Jak ten mój syn móg³ nie nauczyæ siê na stawienie. Kiedy dopada nas chandra, wy- klasówkê?! - Dziêkujê za rozmowê starczy, ¿e spotkamy siê z kimœ takim i po Te sytuacje ju¿ siê wydarzy³y i im szyb- kilku czy kilkunastu minutach przebywania ciej je zaakceptujemy... tym szybciej bêdzie- Danuta Iskrzycka w jej towarzystwie robi nam siê przyjem- my w stanie podj¹æ dzia³anie. Przecie¿ ju¿ niej, a z³e myœli ustêpuj¹ miejsca pozytyw- nasze babcie mawia³y, by „nie p³akaæ nad nemu nastrojowi. PrzyjaŸnie z kimœ takim rozlanym mlekiem”. I mia³y racjê. Nie ozna- Przemys³aw Wardejn - trener, dziennikarz, fo- traktujemy szczególnie, bo przecie¿ trudno cza to, ¿e mamy zapomnieæ o danej sytu- tograf, t³umacz jêzyka angielskiego, prezenter ra- z nim nawet siê k³óciæ. Entuzjazm zara¿a. acji. Nie! Ale mo¿emy powiedzieæ jej: Tak - to diowy, DJ., Absolwent Wydzia³u Dziennikarstwa Dlatego jeœli mamy wybór, to starajmy siê rzeczywiœcie siê wydarzy³o i ju¿. Koniec. i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskie- wybraæ towarzystwo osób weso³ych, bo Jeœli nie mo¿emy czegoœ zaakceptowaæ, to go. Prowadzi antystresowe warsztaty dla ,,Art of tacy te¿ wrócimy z takiego spotkania. Living" - miêdzynarodowej fundacji edukacyjno- kr¹¿ymy wokó³ tego jak æmy wokó³ ¿yran- charytatywnej. W jej ramach bra³ tak¿e udzia³ - Czyli, pozytywne towarzystwo… dola, chcemy iœæ dalej, ale wci¹¿ wracamy w wielu programach spo³ecznych w Afryce i w In- - To po pierwsze. Po drugie powinniœmy pamiêci¹ do sytuacji, której i tak nie zmieni- diach. W radiu „Radiostacja” prowadzi³ autorski pro- kultywowaæ w sobie wnêtrze dziecka. my! Ona by³a, minê³a. Mo¿emy zmieniæ tylko gram muzyczno - filozoficzny „Ambient”. Czêsto kiedy stajemy siê doroœli - zak³a- jej nastêpstwa. Pamiêtajmy, ¿e ka¿dy kij ma Podró¿nik. Przejecha³ Saharê wszerz i wzd³u¿, damy w³asn¹ rodzinê, zajmujemy powa¿ne dwa koñce i gros sytuacji, które na pozór mieszka³ wœród Indian Amazonii, pracowa³ jako fo- tograf w design-studio w Nowym Jorku, by³ kore- stanowisko - odcinamy siê od naszych wydaj¹ siê jednoznaczne, z czasem zyskuj¹ spondentem radiowym w Korei i Japonii. wewnêtrznych pragnieñ, bo „tak nie wypa- szerszy wymiar. Od 3 lat Przemek poœwiêci³ siê wy³¹cznie dzia- da”. Coraz czêœciej robimy nie to co chce- Nie zapominajmy, ¿e okolica, w której ³alnoœci na rzecz fundacji i w jej ramach prowadzi my, a to, co wydaje nam siê, ¿e bêdzie naj- mieszkamy - piêkny, pe³en zieleni powiat ko- wyk³ady na uczelniach ca³ego kraju, oraz warsztaty lepiej postrzegane w oczach otoczenia, w szaliñski, czêsto nam „umyka” w pogoni, rozwojowe dla studentów „YES! PLUS”. www.artofliving.pl

7 Gazeta Ziemska Nr 6 (116)

ma innej opcji, musisz zg³osiæ siê do Camp Camp America ju¿ dziœ - zachêca konsultantka. - Zalety udzia³u w Camp America s¹ wielkie, nic nie tracisz, a jedynie zysku- America jesz. Je¿eli nie znajd¹ Ci miejsca pracy, to zwróc¹ Ci wszystkie wniesione op³aty. Oprócz tego, ¿e spêdzisz wakacje, których Camp America to miêdzynarodowy nigdy nie zapomnisz, to zyskasz ciekawy program wymiany kulturowej, który punkt w swoim CV, rozwiniesz znajomoœæ istnieje od 1969 roku, a od 20 lat w Pol- jêzyka angielskiego, a tak¿e poznasz ludzi sce. Daje mo¿liwoœæ wyjazdu studen- z ró¿nych czêœci œwiata i ich kulturê.Koszt tom do USA i prze¿ycie niezapomnia- takich wakacji po³¹czonych z prac¹ i nie- nych wakacji, za tak naprawdê niewiel- samowit¹ przygod¹ to 1290 z³. Op³aty wno- kie pieni¹dze. si siê w 3 ratach, z czego g³ówn¹ dopiero kiedy znajd¹ Ci miejsce pracy, op³ata ta uru- Studenci, którzy skorzystaj¹ z progra- chamia proces uzyskania wizy. Jedynymi mu, mog¹ liczyæ na bilet w obie strony, za- Twoimi dodatkowymi kosztami to op³ata dla kwaterowanie i wy¿ywienie, które jest op³a- ambasady USA (ok.130$), zaœwiadczenie cane przez pracodawcê, a tak¿e pomoc w o niekaralnoœci (ok.50z³), zaœwiadczenie uzuskaniu wizy J-1, ubezpieczenie medycz- lekarskie i dojazd na spotkanie organizo- ra skorzysta³a z programu, a obecnie jest ne (do kwoty 500,000 USD), odbiór z lotni- wane przez Camp America. Liczy siê kolej- jego konsultantk¹ mówi: - By³a to jedna z ska i dojazd na camp oraz ca³odobow¹ ob- noœc zg³oszeñ. Przygoda ¿ycia czeka na najlepszych decyzji w moim ¿yciu, która nie- s³ugê interwencyjnej linii telefonicznej w Ciebie, nie zastanawiaj siê tylko wejdŸ na jednokrotnie by³a dla mnie motywacj¹ do USA. Gwarantowane jest równie¿ kieszon- www.campamerica.pl i pracuj 8-10 tygodni dalszego dzia³ania i dalej jest. Je¿eli tak kowe, którego wysokoœæ zale¿y od miej- na amerykañskich koloniach letnich, a na- samo, jak ja, naogl¹da³eœ siê za du¿o se- sca, rodzaju i okresu pracy. stêpnie zwiedzaj USA. Warunki, jakie trzeba spe³niaæ ¿eby wy- rialu „Przyjaciele” i pragniesz napiæ siê lat- te w jednej z nowojorskich kawiarni, a do jechaæ nie s¹ wygórowane, przede wszyst- Karolina Grochowska tego jesteœ spragniony nowych wyzwañ, któ- kim trzeba mieæ ukoñczone 18 lat i wa¿ny i Mateusz Wysokiñski re dadz¹ Ci mnóstwo doœwiadczeñ i niezli- paszport do maja 2011 roku. Status studen- (studenci III roku Dziennikarstwa czone opowieœci dla potomnych (i to zaled- ta oraz komunikatywn¹ znajomoœæ jêzyka i Komunikacji Spo³ecznej PK) angielskiego. Milena Szwabczyñska, któ- wie w przeci¹gu jednych wakacji!), to nie

Parlament Parlament Studentów Politechniki mocy rektora koszaliñskiej uczelni prof. To- Koszaliñskiej ma od niedawna now¹ masza Krzy¿yñskiego oraz prorektora urzêduje siedzibê, która znajduje siê w pomiesz- ds. Studenckich, Organizacji i Rozwoju prof. czeniach piwnicznych DS 1. Przemys³awa Borkowskiego. Przy okazji - Poprzednie biuro mieliœmy w DS 3, nast¹pi³y ma³e zmiany organizacyjne. Biuro w nowej siedzibie które by³o zbyt ma³e, by prawid³owo funk- nie jest otwarte od godziny 9.00 do 15.00, cjonowaæ - mówi Adrian Madej, przewod- jak poprzednio, tylko wyznaczone s¹ dy¿u- nicz¹cy PSPK. - Nowa siedziba ma o wiele ry. Na stronie internetowej Parlamentu Stu- wiêcej pomieszczeñ i niezbêdn¹ salê kon- dentów (www.pspk.mojkoszalin.pl) znajduj¹ ferencyjn¹ - dodaje. siê pliki do pobrania, gdzie mo¿na znaleŸæ Remont biura by³ mo¿liwy dziêki sfinan- wykaz osób dy¿uruj¹cych. sowaniu go przez rektora Politechniki Ko- szaliñskiej. Jedynym kosztem, jaki poniós³ Karolina Grochowska Parlament Studentów, by³ zakup mebli do (studentka III roku dziennikarstwa wszystkich pomieszczeñ, ale to równie¿ i komunikacji spo³ecznej) w po³owie zosta³o sfinansowane dziêki po-

oferentów, co znacznie przed³u¿a czas wego dla siedziby albo miejsca zamieszka- Zamówienia wy³onienia zwyciêzcy, w³aœciwy dobór kry- nia zamawiaj¹cego. teriów oceny ofert do przedmiotu zamówie- Poniewa¿ wiele podmiotów gospodar- publiczne nia, czy wystarczaj¹ce przygotowanie ma- czych startuje do przetargów publicznych, teria³ów przetargowych. warto przy tej okazji skorzystaæ z pomocy - nie taki - Przystêpuj¹c do przetargu, nale¿y ko- profesjonalnej firmy konsultingowej. Rynek niecznie zwróciæ uwagê czy warunki, jakie tych us³ug ostatnio zaczyna siê rozrastaæ. diabe³ straszny... musz¹ spe³niæ oferenci nie s¹ zbyt wygóro- - Oferta, na przyk³ad naszej firmy, obej- wane w stosunku do przedmiotu zamówie- muje przygotowanie procedury przetargo- Zamówienia publiczne, choæ to nieod- nia, bo mo¿e zachodziæ domniemanie wej, opracowanie Specyfikacji Istotnych ³¹czna czêœæ funkcjonowania samorz¹dów o ustawieniu przetargu pod wczeœniej Warunków Zamówienia, kontrolê przygoto- i rynek zbytu dla niejednej firmy, nie s¹ tema- uzgodnionego oferenta - informuje Roman wywanych ofert przetargowych, wsparcie tem ³atwym. Mimo ¿e jest jasno okreœlona Matuszak z koszaliñskiej firmy dorad- w stosowaniu œrodków ochrony prawnej podstawa prawna (Przetargi publiczne re- czo-konsultingowej CeDIR. (np. odwo³añ) i przygotowywanie wszelkich alizowane s¹ w oparciu o ustawê z dnia 29 pism zwi¹zanych z prowadzonym postêpo- stycznia 2004 r. „Prawo zamówieñ publicz- Jednoczeœnie warto pamiêtaæ ¿e Usta- waniem. - wymienia R. Matuszak. - Posia- nych”), to zarówno oferenci, sk³adaj¹cy ofer- wa o zmianie ustawy Prawo Zamówieñ Pu- damy odpowiednie umiejêtnoœci do prowa- ty na przetargi, jak i urzêdnicy stykaj¹ siê z blicznych oraz niektórych innych ustaw dzenia wszystkich dzia³añ przetargowych, wieloma problemami. Jednym z nich jest ade- z 2 grudnia 2009 r. zlikwidowa³a instytujê od przygotowania postêpowania przetargo- kwatne ustalenie warunków, jakie musz¹ protestów. Obecnie istnieje instytucja odwo- wego, poprzez jego przeprowadzenie do spe³niæ oferenci w stosunku do przedmiotu ³añ do prezesa Krajowej Izby Odwo³awczej, nadzoru nad jego realizacj¹ - zaznacza. zamówienia, protesty, odwo³ania i skargi oraz skarga do s¹du okrêgowego w³aœci- (w)

8 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

ane polskie i niemieckie o weryfikacji by³o niew¹tpliwie trudnym zadaniem. Dopiero jak Henryk Jaroszyk, Jan Kocikm, Jan i W³a- ludnoœci rodzimej na ziemiach odzy- w kwietniu 1946 roku ukaza³a siê odpowied- dys³aw Maækiewiczowie. Ich obecnoœæ ³ago- Dskanych ró¿ni¹ siê, podobnie same nia ustawa. Wczeœniej próbowano w nie- dzi³a konflikty. Nie wszêdzie jednak tak by³o. Ÿród³a polskie te¿ nie s¹ jednolite. Jedne których regionach wprowadzaæ rozwi¹za- Pierwsza akcja weryfikacyjna w 1945 roku i drugie zawieraj¹ luki, s¹ odmiennie inter- nia tymczasowe, czêœciowe. polega³a na wydawaniu tymczasowych pretowane. Przypomnijmy: mowa o akcji roz- Zacznijmy od tego, ¿e ca³a tematyka Po- zaœwiadczeñ o przynale¿noœci do narodu dzielania ludnoœci polskiej od niemieckiej na morza Zachodniego, w tym ludnoœci rodzi- polskiego w oparciu o lokalnie sprecyzowa- ziemiach przyznanych Polsce po II wojnie mej nale¿a³a do s³abo znanych w okresie ne kryteria (wydawali je starostowie). Na œwiatowej. zaborów i Drugiej Rzeczypospolitej. Praca dobre weryfikacja ruszy³a dopiero od kwiet- W latach 1945-1947 na obszarze Pomo- J. Kisieliñskiego „Ziemia gromadzi prochy” nia 1946 roku, zw³aszcza w powiatach z³o- rza Zachodniego w³adze polskie przepro- nale¿a³a do wyj¹tków. Nieliczne, solidne towskim, bytowskim i cz³uchowskim. Do- wadzi³y weryfikacjê ludnoœci pochodzenia opracowania naukowe i popularne wyda- tychczasow¹ prowizorkê zast¹piono spe- polskiego. Mia³a ona wydzieliæ spoœród oby- wane w Londynie przez rz¹d emigracyjny cjalnymi aktami prawnymi (zarz¹dzenie mi- wateli pañstwa niemieckiego (III Rzeszy) te¿ nie by³y znane, podobnie prace i mate- nistra Ziem Odzyskanych jako zarz¹dzenie wszystkich czuj¹cych siê Polakami, zapew- ria³y przygotowane w podziemiu przez w³a- wykonawcze przyjêtej ustawy). W obydwu niæ im odpowiednie warunki prawne i poli- dze pañstwa podziemnego. Zapomniano tych dokumentach sprecyzowano warunki, tyczne do funkcjonowania jakie musi spe³niaæ wnioskodaw- w pañstwie polskim, które de- ca wystêpuj¹cy o nadanie mu cyzj¹ aliantów przejê³o tak zwa- obywatelstwa polskiego. Trzeba ne ziemie odzyskane. by³o udowodniæ narodowoœæ By³a to operacja skompliko- 65-lecie weryfikacji polsk¹, przedstawiæ dokumenty, wana, przysparzaj¹ca licznych pomorskich autochtonów œwiadków, wykazaæ siê sta³ym k³opotów polskim autochtonom, zamieszkaniem na tych ziemiach mog³a równie¿ wp³ywaæ na za- przed 1 stycznia 1945 roku. Li- dra¿nienia ze spo³ecznoœci¹ czy³o siê te¿ brzmienie nazwi- polsk¹ przyby³¹ tu z innych re- ska, znajomoœæ jêzyka polskie- gionów dawnej i obecnej Polski. go, przynale¿noœæ do polskich Dodajmy, ¿e ludnoœæ niemiecka Przywróceni organizacji. Nale¿a³o te¿ z³o¿yæ z tych terenów mia³a zostaæ deklaracjê lojalnoœci wobec pañ- przesiedlona do poszczegól- stwa i narodu polskiego. nych stref okupacyjnych Komisje weryfikacyjne by³y w Niemczech, co zosta³o wy- Polsce dwuinstancyjne. Œrednio odrzu- konane w nied³ugim czasie. ca³y 5 - 7% ogólnej liczby wnio- Zanim odpowiemy na pyta- sków. Wed³ug danych Urzêdu nia o zasiêg i kszta³t weryfikacji, Wojewódzkiego w Szczecinie spróbujmy ustaliæ, ilu autochto- Jerzy Rudzik z koñca 1949 roku ogólna liczba nów ta akcja objê³a i na jakich zweryfikowanych wynios³a pra- terenach mo¿na j¹ by³o przepro- wie 15 tysiêcy osób, s¹ jednak wadziæ. Wed³ug polskich Ÿróde³ na obsza- o piêknej, heroicznej walce Zwi¹zku Pola- inne dane mówi¹ce o wiêkszych szacun- rze dawnego województwa koszaliñskie- ków w Niemczech, zw³aszcza na pograni- kach. Pewne niejasnoœci mog³y byæ spowo- go mo¿na mówiæ o dwóch wiêkszych sku- czu w z³otowskim i bytowskim (o wiele bar- dowane tym, ¿e dane z niektórych powia- piskach polskiej ludnoœci w powiatach z³o- dziej znana by³a ta dzia³alnoœæ na Warmii tów by³y przygotowywane przez w³adze towskim i bytowskim, szacowanych na 18 i Mazurach). wojewódzkie w Gdañsku i Bydgoszczy - tysiêcy mieszkañców, osiad³ych tu z dziada To wszystko trzeba by³o wydobyæ z za- rezultat decyzji o zmianie podzia³ów admini- pradziada, maj¹cych swoj¹ ziemiê i warsz- pomnienia i uwzglêdniæ w akcji weryfika- stracyjnych. taty pracy. Ze sprawozdañ starostów nie- cyjnej. Nasuwa³y siê pytania i w¹tpliwoœci, Nie jest do koñca jasna sprawa weryfi- mieckich tu¿ sprzed II wojny œwiatowej mo¿e czy bardziej uwzglêdniæ „wiêzy krwi” czy kacji S³owiñców. Przez pewien czas trakto- wynikaæ, ¿e by³o ich znacznie mniej (staty- znajomoœæ jêzyka polskiego i brzmienie na- wano ich „ulgowo”, uwa¿aj¹c, ¿e zas³uguj¹ styki niemieckie zw³aszcza z okresu hitle- zwiska? Jak potraktowaæ rodziny dwujê- na szczególne wzglêdy. Chciano daæ im rowskiego s¹ skrajnie naci¹gane). Obejmo- zyczne i jak rzetelnie wymierzyæ poczucie szansê na szybk¹ repolonizacjê mimo po- wa³y tylko najodwa¿niejszych, manifestu- przynale¿noœci narodowej? S³usznie zak³a- wszechnej nieznajomoœci jêzyka polskiego. j¹cych przynale¿noœæ do narodowoœci pol- dano, ¿e nie mo¿e byæ mowy o statusie Po- Jednak to w tej grupie dochodzi³o do czê- skiej. By³a te¿ znaczna grupa mieszkañców laka, jeœli by³o siê funkcjonariuszem SS, Ge- stych rozczarowañ i rezygnacji z obywa- wskazuj¹ca na pos³ugiwanie siê dwoma jê- stapo, NSDAP, konfidentem aparatu terroru, telstwa polskiego. zykami w ¿yciu codziennym. Landraci (sta- czy zwyk³ym ³ajdakiem. Na szczêœcie takie Czy weryfikacja by³a potrzebna? Tu rostowie) zawsze zaliczali takie rodziny do przyk³ady nale¿a³y do rzadkoœci. zdania s¹ podzielone, jednak lepszego roz- narodowoœci niemieckiej. Polscy naukowcy zwracali uwagê na wi¹zania nie wymyœlono. Procedury wery- W powiecie z³otowskim dzia³a³o przed du¿e ró¿nice w kulturze duchowej i mate- fikacyjne mog³y byæ prze¿yciem trudnym do wojn¹ 21 polskich szkó³ prywatnych rialnej pomiêdzy polskimi autochtonami a lud- zniesienia, przykrym zw³aszcza dla zaan- (w Niemczech 60 szkó³ polskich). W powie- noœci¹ nap³ywow¹. W trakcie trwania akcji ga¿owanych Z³otowian i Kaszubów, p³ac¹- cie bytowskim Kaszubi tak¿e walczyli weryfikacyjnej ujawni³y siê spory maj¹tko- cych krwi¹ i maj¹tkiem, wiêzieniem i ¿yciem o polsk¹ szko³ê, jednak z mniejszym powo- we, wp³ywaj¹ce na klimat spo³eczny i efek- za swój patriotyzm. Do czasu otrzymania dzeniem. W³adze doprowadzi³y do likwida- ty weryfikacji. Zdarza³o siê, ¿e autochton polskiego obywatelstwa ludzie ci ¿yli w nie- cji tych szkó³ (zosta³a tylko jedna placówka wraca³ do domu i zastawa³ nowego w³aœci- pewnoœci, bez pe³ni praw, bez poczucia w Ugoszczy). ciela, którym okazywa³ siê osadnik, zdemo- stabilizacji. Tak¿e deklaracja lojalnoœci mo- S³owiñcy od pocz¹tków XX wieku byli bilizowany ¿o³nierz czy repatriant. Czasami g³a siê wydawaæ dla nich czymœ niestosow- ju¿ grup¹ ludnoœciow¹ kompletnie zgerma- robili to prawem kaduka, samowolnie, cza- nym. Niemniej weryfikacja mia³a i dobre stro- nizowan¹, choæ czêœæ z nich mia³a œwiado- sem okazywali siê aktem w³asnoœci wyda- ny. Likwidowa³a, przynajmniej formalnie, moœæ s³owiañskich korzeni. Przypomnijmy, nym przez now¹ w³adzê. odrêbnoœæ ludnoœci rodzimej i nap³ywowej, ¿e po raz ostatni msza w jêzyku s³owiañ- To by³y trudne sprawy do za³atwienia, u³atwia³a integracjê. skim odby³a siê w 1886 roku we wsi Gard- powodowa³y rozgoryczenie autochtonów, na Wielka. zw¹tpienie w szczeroœæ intencji w³adz Od autora: Korzysta³em z artyku³u Hieroni- Po wyzwoleniu w 1945 roku trzeba by³o wobec ludnoœci rodzimej. W Z³otowie od ma Rybickiego „Weryfikacja ludnoœci rodzi- zdecydowaæ o losie ludnoœci rodzimej, przy pocz¹tku w komisji weryfikacyjnej zasiadali mej na Pomorzu Zachodnim (1945 - 1948)”, opublikowanego w Roczniku Koszaliñskim czym opracowanie kryteriów weryfikacji przedstawiciele miejscowej spo³ecznoœci, nr 3 z 1967 r.

9 Gazeta Ziemska Nr 6 (116)

studenta równoczeœnie dwóch jêzyków uczania tak¿e wchodzi specyficzne s³ow- obcych bez wnoszenia z tego tytu³u dodat- nictwo, struktury leksykalno-semantyczne kowych op³at. i stylistyczne odpowiadaj¹ce kierunkowi Nauczanie jêzyków obcych trwa, jak ju¿ studiów. wspomniano wy¿ej, przez 4 semestry po Szczególn¹ rolê jêzyków obcych, jako 30 godzin w ka¿dym semestrze. Kadrê sta- przedmiotu obowi¹zkowego, na naszej nowi¹ wysoko wykwalifikowani pracowni- uczelni wyznaczaj¹ nastêpuj¹ce czynniki: cy dydaktyczni. Lektorat z jêzyka angielskie- - spo³eczno-polityczne; Przepustka go prowadzi ³¹cznie 4 magistrów filologii - kulturowe; angielskiej, jêzyka niemieckiego 3 magistrów - ekonomiczne; do wspó³czesnego filologii germañskiej, natomiast zajêcia z jê- - inne wynikaj¹ce z systemu nauczania po- zyka rosyjskiego prowadzi doktor nauk hu- szczególnych dyscyplin naukowych. œwiata manistycznych. W zale¿noœci od potrzeb liczba lektorów mo¿e byæ zwiêkszona od- Najwa¿niejszymi podstawami naukowy- d czasu rozpadu obozu pañstw ko- powiednio do liczby studentów w ka¿dym mi nauczania jêzyków obcych w uczelni s¹: munistycznych, a w szczególnoœci nowym semestrze. Zajêcia prowadzone s¹ - jêzykoznawcze /lingwistyczne/, Ood momentu wejœcia Polski do Unii w stosunkowo ma³ych grupach æwiczenio- - psychologiczne, Europejskiej œwiat przed obywatelami na- wych licz¹cych od 12 do 20 osób. W zale¿- - pedagogiczne, szego kraju stan¹³ otworem. Wyjazdy noœci od stopnia zaawansowania studenci - socjologiczne, w celach naukowych, zarobkowe i tury- dzieleni s¹ na grupy æwiczeniowe pocz¹t- - literaturoznawcze. stycznych sta³y siê obecnie doœæ po- kuj¹cych, œrednio zaawansowanych i za- Powszechnie na zajêciach stosowane wszechne, a za³atwianie spraw formalnych awansowanych. Nie zachodzi natomiast s¹ w kszta³towaniu s³uchania, mówienia, z tym zwi¹zanych nie nastrêcza ju¿ wiêk- potrzeba podzia³u grup na zajêciach z jêzy- czytania i pisania takie pomoce naukowe (te- szych k³opotów. ka niemieckiego i rosyjskiego. sty, pomoce audialne), które oddzia³uj¹ na W sferze anegdot pozostaj¹ opowieœci zmys³y studenta, g³ównie na s³uch. Nale¿y o wielomiesiêcznych, a niekiedy nawet kil- Nawi¹zuj¹c do definicji kompetencji ko- podkreœliæ, i¿ pos³ugiwanie siê mow¹ w jê- kuletnich staraniach o pozwolenie wyjazdu munikacyjnej z Europejskiego Systemu Opi- zyku obcym wymaga przestawienia dzia- na "zachód", jakie by³y niestety nie do unik- su Kszta³cenia Jêzykowego wymagania ³alnoœci narz¹dów mowy na nieznane do- niêcia w czasach PRL. Szacuje siê, ¿e po ogólne w nauczaniu jêzyków obcych w tychczas artykulacje, a narz¹dów s³uchu 1 maja 2005 roku, to jest od daty wejœcia KWSNH sk³adaj¹ siê z piêciu nastêpuj¹cych na rozró¿nianie obcych dŸwiêków i ich po- Polski do Unii Europejskiej w krajach zachod- po³¹czonych ze sob¹ dzia³ów: ³¹czeñ. Powa¿n¹ trudnoœci¹ jest nieade- nich znalaz³o siê bez ma³a 2 miliony Pola- I. Znajomoœæ œrodków jêzykowych. kwatny zakres znaczeniowy wyrazów ków, w tym tylko w Irlandii ponad 300 tysiê- II. Rozumienie wypowiedzi. wieloznacznych, niejednakowy zakres u¿y- cy, przewa¿nie ludzi m³odych, czêsto legi- III. Tworzenie wypowiedzi. cia poszczególnych wyrazów w po³¹cze- tymuj¹cych siê dyplomem studiów wy- IV. Reagowanie na wypowiedzi. niu z innymi wyrazami, zewnêtrzne podo- ¿szych. Zjawisko to ma oczywiœcie swoje V. Przetwarzanie wypowiedzi bieñstwo wyrazów polskich i obcych struk- dobre i z³e strony, jednak dla wielu ludzi sta- tur jêzykowych maj¹cych odmienne zna- nowi wyj¹tkow¹ szansê zdobycia cenne- Wymagania szczegó³owe z kolei s¹ roz- czenie w zakresie rz¹du czasowników i rze- go wykszta³cenia, intratnych kwalifikacji, do- winiêciem przedstawionych celów ogól- czowników. Przy nauczaniu jêzyków ob- œwiadczenia zawodowego, orientacji nych, a zatem równie¿ odnosz¹ siê do dzia- cych wyk³adowcy szczególn¹ uwagê zwra- w zakresie trendów w krajach wysoko roz- ³añ jêzykowych zawartych w ESKOJ. Prze- caj¹ na poprawne stosowanie czasów, stro- winiêtych i we wspó³czesnym œwiecie. twarzanie informacji wys³uchanych lub prze- nê czynn¹ i biern¹ czasowników regular- Jest wszak¿e jeden istotny próg trud- czytanych treœci jest realizowane w formie nych i nieregularnych noœci z tym zwi¹zany; wykorzystanie tych pisemnej i ustnej. Studenci rozwijaj¹ umie- mo¿liwoœci i szans uwarunkowane jest zna- jêtnoœci uczenia siê w postaci dokonywa- Lektorzy jêzyków obcych podejmuj¹ jomoœci¹ jêzyków obcych, szczególnie jê- nia samooceny, wspó³dzia³ania w grupie, wiele dzia³añ maj¹cych na celu zindywidu- zyka angielskiego. A z tym, jak wiadomo, nie wykorzystanie ró¿nych Ÿróde³ informacji alizowane wspomaganie studentów, maj¹- jest najlepiej w naszym kraju. St¹d nauka oraz budowanie œwiadomoœci jêzykowej cych trudnoœci w nauce jêzyków obcych. jêzyków obcych staje siê jednym z wa¿- w jêzyku obcym w nawi¹zaniu do jêzyka Na podstawie przeprowadzanych testów, niejszych zadañ szkó³ wy¿szych. Przynaj- ojczystego. Wymagania szczegó³owe, wyników egzaminów semestralnych, oce- mniej tak traktuje siê ten dzia³ dydaktyki zgodnie z wytycznymi Europejskiego Sys- ny aktywnoœci studentów na zajêciach oraz w Koszaliñskiej Wy¿szej Szkole Nauk Hu- temu Opisu Kszta³cenia Jêzykowego, za- ich frekwencji stwierdzamy, ¿e nasza uczel- manistycznych. Wyj¹tkowo w tej uczelni na wieraj¹ treœci nauczania i umiejêtnoœci nia osi¹ga bardzo dobre i dobre wyniki realizacjê tej dyscypliny objêtej programem uwidocznione w tabeli poni¿ej. w nauczaniu jêzyków obcych. Uczelnia po- studiów poœwiêca siê a¿ dwa lata, to jest Sprawne w³adanie jêzykiem obcym po- œwiêca równie¿ wiele uwagi w zakresie cztery pe³ne semestry. zwala nie tylko na komunikowanie siê w tym oceny efektywnoœci kszta³cenia spo³eczne- Z regu³y w innych uczelniach, w tym jêzyku miêdzy ludŸmi z ró¿nych krajów, ale go, tradycji i kultury w³asnego narodu a tak- w uniwersytetach na lektorat jêzyka obce- tak¿e jest przydatne przy obs³udze sprzêtu ¿e poszanowania dla innych kultur i tradycji go poœwiêca siê tylko od jednego do dwóch elektronicznego, w tym komunikacji za po- oraz zapobiegania wszelkiej dyskryminacji. semestrów, wyj¹tkowo pó³tora roku. Czte- moc¹ poczty elektronicznej, uczestniczenie rosemestralny lektorat jêzyka obcego w grupach dyskusyjnych, pos³ugiwanie siê Adam Moœcicki w KWSNH jest dowodem na to, jak docenia terminologi¹ informatyczn¹ w codziennym i Hipolit Wojtkiewicz siê rolê tego przedmiotu w ca³okszta³cie zastosowaniu komputerów. W zakres na- KWSNH kwalifikacji uzyskiwanych prze absolwen- ta w wyniku studiów oraz tego, jak bardzo uczelnia stara siê o u³atwienie swoim ab- solwentom udanego startu w doros³e ¿ycie zawodowe. Lektoratem jêzyków obcych obejmuje siê w KWSNH zajêcia z jêzyka angielskiego, nie- mieckiego i rosyjskiego. Wyboru jêzyka ob- cego dokonuj¹ sami studenci: 80% wybiera jêzyk angielski, a pozosta³ych jêzyków ob- cych - odpowiednio po 10 % studentów. Dopuszcza siê te¿ mo¿liwoœæ wyboru przez

10 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

20-lecie samorz¹du œci odby³a siê w odnowionej sali widowi- ¿ykowski - przewodnicz¹cy Rady Gminy, skowej Domu Kultury w Dobrzycy, zapo- którzy w prezentacjach przedstawili doro- terytorialnego cz¹tkowana wprowadzeniem sztandaru bek XX-lecia samorz¹du gminy Bêdzino gminy i odœpiewaniem hymnu narodowego. wraz z ludŸmi zaanga¿owanymi w dzia³al- - uroczyœcie Wœród zaproszonych goœci byli: Jan Kraw- noœæ samorz¹dow¹ na ró¿nych szczeblach czuk - wicemarsza³ek woj. zachodniopo- samorz¹du terytorialnego. W serdecznych w gminie Bêdzinie morskiego, Andrzej Leœniewicz - wice- s³owach wyra¿ano wdziêcznoœæ i podziê- starosta powiatu koszaliñskiego, Ryszard kowania skierowane dla osób bêd¹cych na 27 maja 2010 r., w rocznicê pierwszych Sawicz - wójt gminy Bêdzino w latach 1990- sali. wyborów samorz¹dowych, które odby³y siê 2006, ksiê¿a, radni Rady Gminy, radni Rady Kolejnym punktem programu by³o wrê- 20 lat temu - mia³a miejsce uroczystoœæ upa- Powiatu, so³tysi wszystkich kadencji, dyrek- czenie odznak „Zas³u¿ony dla Gminy Bêdzi- miêtniaj¹ca tê wa¿n¹ rocznicê. torzy jednostek organizacyjnych gminy pe³- no”, przyznanych Uchwa³¹ Rady Gminy Obchody rozpoczê³y siê Msz¹ Œwiêt¹ ni¹cy tê funkcjê obecnie jak i w przesz³oœci, w Bêdzinie. Otrzymali j¹: W³adys³aw Husej- w koœciele w Dobrzycy, któr¹ celebrowa³o przedstawiciele firm dzia³aj¹cych na tere- ko, Jan Krawczuk i ks. kanonik Tadeusz 6 ksiê¿y (obecnych oraz by³ych probosz- nie gminy. Nawrot. Odznakê otrzyma³o równie¿ Przed- czów parafii maj¹cych siedzibê na terenie Rolê gospodarzy gali pe³nili Henryk Bro- siêbiorstwo Zbo¿owo-M³ynarskie PZZ gminy Bêdzino). Dalsza czêœæ uroczysto- da - wójt gminy Bêdzino oraz Andrzej No- w Stois³awiu.

Wycieczka twy, ró¿nego typu karuzele i wiele innych Kto pierwszy na Olimpie rozrywek na powierzchni ok. 850 000 me- do Heide Parku trów kwadratowych - na trwa³e zapadn¹ 8 czerwca odby³ siê w Szkole Podsta- w pamiêci wszystkim uczestnikom wyciecz- wowej im. Ludzi Morza w Mœcicach kon- W dniach od 9-11.06.2010 r. 45-osobo- ki. Serdeczne podziêkowania sk³adamy biu- kurs ze znajomoœci mitów greckich „Kto wa grupa z Zespo³u Szkó³ im. Ludzi Morza ru „Exodus”, a przede wszystkim pani prze- pierwszy na Olimpie”, prowadzony ju¿ po w Mœcicach wraz z 4 opiekunami wyjecha- wodnik - Joannie Domañskiej za sprawn¹ raz siódmy przez nauczycielkê jêzyka pol- ³a do Niemiec - do Heide Parku. Uczestnicy i bezpieczn¹ organizacjê wycieczki. Tak¿e skiego Ma³gorzatê Jagie³³o. W mitologicz- wycieczki (w wiêkszoœci cz³onkowie Klu- dziêkujemy Radzie Rodziców za dofinanso- nych zmaganiach wziêli udzia³ uczniowie bu Europejskiego po raz kolejny odwiedzili wanie poczêstunku podczas wyjazdu. ze szkó³ podstawowych gminy Bêdzino. jeden z najwiêkszych parków rozrywki. Licz- Opiekunowie: Celem konkursu by³o nie tylko sprawdzenie ne atrakcje typu: zje¿d¿alnie, kolejki górskie, Jolanta Leszek, Ma³gorzata Jagie³³o, znajomoœci mitologii, ale równie¿ wspó³dzia- kraina piratów, tor bobslejowy, ³odzie, tra- Anna Szymczak, Aleksandra Gil ³anie w zespole i rozwi¹zywanie problemów w sposób twórczy, nawi¹zywanie przyjaŸni z uczniami z innych szkó³ oraz rozbudzanie zainteresowañ czytelniczy Naj³atwiejsz¹ z przygotowanych konku- rencji okaza³o siê rozpoznawanie mitologicz- nych postaci, najtrudniejsz¹ zaœ by³o star- cie tytanów, w którym dru¿yny musia³y od- powiedzieæ na 25 pytañ. Walka by³a bardzo wyrównana i dopiero w ostatniej konkuren- cji wy³oniono zwyciêzców. I miejsce zdobyli gospodarze, którzy 1 punk- tem pokonali dru¿ynê ze Szko³y Podstawo- wej w Dobrzycy. III miejsce przypad³o uczniom ze Szko³y Pod- stawowej w Tymieniu. Wszystkie dru¿yny zosta³y nagrodzone dyplomami i ksi¹¿kami ufundowanymi przez Radê Rodziców. W konkursie wybrano rów- nie¿ najpiêkniejsz¹ boginiê. Zosta³a ni¹ San- dra Urban, która przebra³a siê za boginiê urodzaju Demeter oraz najsilniejszego he- rosa, którym okaza³ siê Krystian Rzyski.

Bêdzie cenia budowy nowego przedszkola przez Pomorski Bank Spó³dzielczy w Œwidwinie ks. W³odzimierza Milewskiego pro- oddzia³ w Bêdzinie w dniu 22 maja 2010r nowe przedszkole boszcza Parafii Rzymskokatolickiej pw. œw. uruchomi³ now¹ placówkê w Mielnie. Antoniego w Mœcicach. 1 czerwca 2010 by³ dniem szczególnym W czêœci artystycznej wyst¹pili przed- Rok 2010 jest rokiem obchodów 60-lecia i wa¿nym dla Przedszkola Samorz¹dowe- szkolacy z grupy starszej pod kierownic- istnienia Banku. go w Mœcicach, a wszystko to za spraw¹ twem El¿biety No¿ykowskiej oraz grupy W celu uœwietnienia obchodów zosta³a w³adz gminy Bêdzino - Henryka Brody - œredniej pod kierownictwem Agnieszki uruchomiona oferta promocyjna: wójta oraz Rady Gminy na czele z Andrze- Poniñskiej-Puœcian. Zabieraj¹c g³os Hen- • lokata jubileuszowa (od 01.06.2010 do jem No¿ykowskim jej przewodnicz¹- ryk Broda z³o¿y³ ¿yczenia wszystkim dzie- 31.08.2010)- oprocentowanie 4,5% cym, Lucyn¹ Parol - przewodnicz¹c¹ Ko- ciom z okazji „Dnia Dziecka”. w skali roku- lokata na okres 3 miesiêcy. misji Oœwiatowo-Spo³ecznej, radnymi - Danuta Nowakowska - dyrektor • rachunek bankowy jubileuszowy (od Aniel¹ Antkiewicz - so³tys miejscowoœci Przedszkola podziêkowa³a za podjêcie 01.06.2010 do 31.12.2010r)- otwarcie i prowadzenie 0,00z³otych. Mœcice, Dorot¹ Konopko-Madej - przewod- decyzji budowy nowego przedszkola • jubileuszowy kredyt gotówkowy Super- nicz¹c¹ Rady Rodziców. w Mœcicach oraz wyrazi³a radoœæ swoj¹, okazja" (od 01.06.2010 do 31.08. 2010r)- W Dniu Dziecka wmurowano akt rodziców i dzieci, którzy bêd¹ korzystaæ oprocentowanie 8% w skali roku erekcyjny pod budowê nowego przed- z przysz³ego przedszkola i bêdzie dla szkola, jako symboliczny prezent dla nich drugim domem. Nowa placówka bê- Dyrektor Banku - Teresa Turkacz wszystkich dzieci z Mœcic i okolic. Uro- dzie nowoczesna i spe³niaj¹ca wszystkie czysty charakter mia³a ceremonia poœwiê- normy i wymagania naszych czasów. Materia³ na stronê zebra³a Teresa Dêbiec

11 Gazeta Ziemska Nr 6 (116)

nem, czy te¿ biegu z jajkiem na ³y¿ce. Dzieñ Dziecka Na ka¿dego uczestnika zabawy czeka³ drobny upominek. Dziêki wsparciu so³ectwa w Starych Bielicach Starych Bielic mo¿na by³o przygotowaæ cie- p³y poczêstunek. Jest w roku taki dzieñ, który przynosi Jednak najwiêkszym zainteresowaniem, wszystkim dzieciom wiele radoœci. W tym dniu zarówno wœród dzieci i rodziców, cieszy³a celem nadrzêdnym dla nas doros³ych jest ra- siê gra „w dwa ognie” i przeci¹ganie liny. doœæ dziecka. Taki w³aœnie cel przyœwieca³ W obu konkurencjach dzieci zwyciê¿y³y nie festynowi zorganizowanemu przy wspó³pra- daj¹c doros³ym nawet najmniejszych szans. cy biblioteki, œwietlicy wiejskiej oraz so³ectwa Pogoda dopisa³a, a dzieci przypomnia³y Starych Bielic z okazji Dnia Dziecka. nam doros³ym, jak œwietnie mo¿na siê ba- Tego dnia dla dzieci zosta³o przygoto- wiæ i ¿e czasem mo¿na przez chwilê pobyæ wanych wiele niespodzianek i atrakcji. Dzieci dzieckiem. mog³y wzi¹æ udzia³ w zabawie z rówieœni- kami oraz w przygotowanych konkuren- Marta Gêbura cjach np. biegu w workach, biegu z balo-

Nie zabrak³o równie¿ innych atrakcji. Na Zakoñczenie Turniej pi³ki no¿nej stadionie równolegle zorganizowany zosta³ sezonu pi³karskiego i festyn integracyjny festyn integracyjny z punktami gastronomicz- nymi. Zaplanowano wystêpy zespo³ów, 2009/2010 w tym miêdzy innymi gminnego z Biesiekie- W sobotê 19 czerwca o godzinê 14:00 rza „POLNA GRUSZA”. Impreza zamkn¹æ siê na p³ycie boiska w Biesiekierzu odby³ siê 12 czerwca br. w pa³acu nad jeziorem ma zabaw¹ taneczn¹ z orkiestr¹. Turniej Pi³ki No¿nej Oldbojów o Puchar Wójta Parnowo odby³o siê uroczyste spotkanie, Ponadto, pamiêtaj¹c o zamar³ych dzia³a- Gminy Biesiekierz. którego celem by³o podsumowanie rozgry- czach i pi³karzach, odprawiona zosta³a ku Swoje uczestnictwo zg³osi³y dru¿yny wek pi³karskich sezonu 2009/2010 Ligi ich czci Msza œw. w 27 czerwca 2010 Gwardia Koszalin, Nemeton Strzekêcino Okrêgowej dru¿yn trampkarzy juniorów w koœciele w Biesiekierzu. i oczywiœcie Wybrze¿e Biesiekierz. i seniorów. Micha³ Gaw³owski Na spotkanie oprócz samych pi³karzy za- proszono wielu goœci. Swoja obecnoœci¹ zaszczyci³ nas wójt gminy Biesiekierz, Ma- rian Hermanowicz. Podziêkowania na rêce sponsorów w przemówieniu z³o¿y³ prezes Klubu Wy- brze¿e Biesiekierz - Roman P³aczkiewicz (wychowanek gminnego zespo³u, by³y za- wodnik Zag³êbia Lubin). Zreferowa³ spra- wy szkoleniowe i podkreœli³, ¿e w nastêp- nym sezonie bêdzie pracowa³ z dru¿yn¹. Celem ma byæ wywalczenie awansu do wy¿szej klasy rozgrywek. Zespó³ Wybrze¿a wróci na murawê w po³owie sierpnia bie¿¹cego roku, aby roz- pocz¹æ zmagania w sezonie 2010/2011. ¯yczymy udanych wystêpów.

Micha³ Gaw³owski

12 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

mistrz Bobolic - Sylwester Sobañski, za- XIX Œwiêto stêpca burmistrza - Mieczys³awa Brzoza oraz radny RM Artur Tomczak. Rzeki Peene Do udzia³u w wystêpach zaproszono ze- spó³ pieœni i tañca „Ziemia Bobolicka” z Miej- sko-Gminnego Oœrodka Kultury w Bobolicach. w Demmin W bogatym programie artystycznym za- prezentowano suitê kaszubsk¹, suitê z re- W zaprzyjaŸnionym z gmin¹ Bobolice gionu Górali S¹deckich, pieœni niemieckie, mieœcie Demmin od kilkunastu lat odbywa polonez Pan Tadeusz oraz rumbê z gatunku siê Œwiêto Rzeki Peene. Na to jak¿e wa¿ne tañców hiszpañskich - flamenco. dla naszych s¹siadów zza Odry wydarze- Publicznoœæ reagowa³a ¿ywo i serdecz- Przyroda w obiektywie nie, zapraszani s¹ co roku przedstawiciele nie podczas wystêpów naszego zespo³u. samorz¹du terytorialnego w Bobolicach oraz Podziwiano piêkne kostiumy, polskie tañce Paulina Karpiñska, uczennica klasy IIIa zespo³y artystyczne. regionalne oraz pieœni œpiewane w jêzyku bobolickiego gimnazjum, zosta³a wyró¿nio- W tym roku na uroczystoœci przyby³a niemieckim. na w konkursie fotograficznym „Przyroda oficjalna delegacja z naszego miasta bur- Lidia Szymañska w obiektywie”, zorganizowanym przez Ku- ratorium Oœwiaty w Szczecinie. Konkurs, do którego przyst¹pi³o prawie tysi¹c uczniów z ca³ego województwa, cieszy³ siê ogromnym zainteresowaniem. W Urzê- dzie Wojewódzkim w Szczecinie mo¿na obejrzeæ wystawê nagrodzonych prac. Nades³ane prace s¹ tak¿e prezentowane na stronie internetowej Kuratorium Oœwiaty w Szczecinie w zak³adce Konkursy i Olim- piady. U góry - nagrodzone zdjêcie Pauliny Karpiñskiej.

Zwyciêstwo w Konkursie Regionalnym „Poznajemy las - zwierzêta lasu”

W paŸdzierniku 2009r. uczniowie klasy III C Szko³y Podstawowej im. H. Sienkiewi- cza w Bobolicach zg³osili siê do konkursu regionalnego „Poznajemy las - zwierzêta lasu”. Byli to: Oliwia Mamrot, Dominik Duda, Dawid Proch, Konrad Zimnicki. Opiekunem szkolnym zosta³a M. Michalak, zaœ opieku- Oficjalna delegacja na uroczystoœciach w Demmin (od lewej: zastêpca burmistrza Bobo- nem terenowym - P. D³ugo³êcki. lic - Mieczys³awa Brzoza, burmistrz Bobolic - Sylwester Sobañski, t³umacz - El¿bieta Zadaniem dzieci by³o: obserwowanie Tokarz, radny miasta - Artur Tomczak) zwierz¹t leœnych i œrodowiska, w którym ¿yj¹ w kolejnych porach roku, samodzielne Bobolice zg³êbianie wiedzy na ten temat, promowa- nie jej wœród uczniów oraz dokumentowa- oczami dzieci i m³odzie¿y nie wszystkich przedsiêwziêæ w kronice. Dzieci wêdrowa³y po leœnych zak¹tkach, W maju odby³ siê miêdzyszkolny konkurs s³ucha³y odg³osów zwierz¹t, zagl¹da³y do literacki pod has³em „Bobolice oczami dzieci lisich nor i dziupli. Spotyka³y wielu mieszkañ- i m³odzie¿y". Uczestnicy konkursu propono- ców lasu. Odby³y 17 wyjazdów w teren. wali tekst w³asnej twórczoœci w kategorii Teraz wiedz¹, ¿e w lesie zawsze dzie- proza lub poezja. Celem konkursu by³o roz- je siê coœ interesuj¹cego, trzeba tylko to za- wijanie umiejêtnoœci pos³ugiwania siê s³o- uwa¿yæ. W obserwacjach nieoceniona jest wem pisanym, rozwijanie wra¿liwoœci i lornetka. Warto te¿ mieæ dobry aparat, ka- wyobraŸni, motywowanie do pracy twór- merê i umieæ siê nimi pos³ugiwaæ. czej a tak¿e kszta³towanie umiejêtnoœci za- Klaudia Zachaj odbieraj¹ca nagrodê w kon- 15 maja 2010r. przekaza³y kronikê Nad- prezentowania wiedzy na temat gminy Bo- kursie „Bobolice oczami dzieci i m³odzie- leœnictwu Bobolice. Otrzyma³y dyplomy bolice. 1 czerwca 2010 roku zosta³y wrê- ¿y” - w kategorii poezja. czone uczniom nagrody ksi¹¿kowe i dyplo- i nagrody rzeczowe w postaci plecaków my. Wszystkim m³odym twórcom dziêkuje- i licznych gad¿etów. my za dostarczone prace. Gratulujemy i 1 czerwca 2010r. w Dniu Dziecka w Ze- ¿yczymy dalszych sukcesów. spole Szkó³ Leœnych w Warcinie nast¹pi³o Wyniki konkursu: rozstrzygniêcie konkursu. w kategorii proza: I miejsce Marek Molenda Dzieci z Bobolic zajê³y II miejsce. Ka¿de kl. II c, II miejsce Dominika Piekarzewicz kl. II z nich otrzyma³o odtwarzacz mp4 i grê, b, III miejsce Aneta Czajkowska kl. II b a g³ówn¹ nagrod¹ by³ pobyt w „zielonej szko- w kategorii poezja: I miejsce Klaudia Zachaj le” w Orzechowie Morskim w dniach 7-12 kl. II a, II miejsce Martyna Tomczak kl. III e, III czerwca. Ka¿dego dnia odbywa³y siê wy- miejsce Agata Jasiñska kl. II a. cieczki. Dziêki temu dzieci zwiedzi³y £ebê, W kategorii poezja wyró¿niona zosta³a Szymbark, Gdañsk i Gdyniê, Ustkê, S³owiñ- praca Pauliny Nowickiej ze Szko³y Podsta- ski Park Narodowy. Pozna³y nowych kole- wowej w Kurowie. Marek Molenda odbieraj¹cy nagrodê w kon- kursie „Bobolice oczami dzieci i m³odzie- gów i kole¿anki. Pe³ne wra¿eñ wróci³y do Bobolic, by zakoñczyæ rok szkolny. I. Skiba, M. Krauze, K. Olender ¿y” - w kategorii proza 13 Gazeta Ziemska Nr 6 (116)

kursach skrzypcowych (m.in. w Gdañsku, Poznaniu i Warszawie). Ponadto otrzyma³a Prezentacja wystawy pn. „Mur Chiñski” I nagrodê na Miêdzynarodowym Konkursie autorstwa Doroty Waligóry Artystyczne w Zell an der Pram w Austrii, Gundlach Mu- Prezentowana w Muzeum Koszaliñskim sikpreis w Hanowerze, jest te¿ laureatk¹ wystawa „Mur Chiñski” jest interdyscypli- konkursu w Calgary oraz konkursu im. narn¹ wystaw¹ autorsk¹. Artystka prezen- EXPO 2010 A. Yampolskiego w Moskwie. Jest stypen- tuje na niej malarstwo na jedwabiu, reliefy dystk¹ Yehudi Menuhin Live Music Now, porcelanowe i instalacje, do których wpro- zwyciê¿czyni¹ 13. Miêdzynarodowego wadza aplikacjê i sitodruk. Ekspozycja wy- Koszalina Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wie- stawy znajdowa³a siê w Pawilonie Polskim. niawskiego w Poznaniu. Wystêpowa³a we Dorota Waligóra to artystka urodzona Podczas Wystawy Œwiatowej Francji, Szwajcarii, Anglii, Austrii, Holandii, w Koszalinie. Studia na wydzia³ach grafiki EXPO2010, która w tym roku odbêdzie siê Izraelu, Kanadzie, a tak¿e w Japonii i Chi- Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Sztuk Pla- w Szanghaju, jednym z jej elementów jest nach jako koncertmistrz orkiestry pod ba- stycznych w Gdañsku i we Wroc³awiu. tzw. Pawilon Polski. Prezentuj¹ siê w nim tut¹ Seiji Ozawy. Cz³onek Zwi¹zku Polskich Artystów Plasty- nasze rodzime regiony i miasta. Prezydent Artystka wystêpowa³a piêæ razy dzien- ków i „Grupy Ko³obrzeg”. Jest wspó³organi- Miros³aw Mikietyñski zdecydowa³, ¿e tak nie z repertuarem trwaj¹cym oko³o 15 minut. zatorem i komisarzem Miêdzynarodowych znana w œwiecie impreza jest doskona³¹ Repertuar zosta³ dostosowany do chiñskie- Plenerów Malarskich „Osieki”, Miêdzynaro- okazj¹ do wypromowania Koszalina. go odbiorcy. dowego Pleneru Malarskiego w Ustroniu W dniach 12-15 czerwca 2010 r. w Szan- - Wykonywa³am utwory polskich kom- Morskim i warsztatów ceramicznych „Pra- ghaju przebywa³a grupa z Koszalina. pozytorów: Henryka Wieniawskiego oraz cowni Alternatywnej” w Chodzie¿y. Uczest- Gra¿yny Bacewicz - powiedzia³a w Szan- niczy te¿ w wielu krajowych i miêdzynaro- Koszalin reprezentowany by³ przez wy- ghaju Agata Szymczewska. dowych plenerach malarskich. W dorobku wodz¹cych siê z naszego miasta artystów: artystycznym ma realizacje malarstwa ar- - Agatê Szymczewsk¹, która wyst¹pi³a z Wystêpy oraz warsztaty taneczne m³o- chitektonicznego, wzornictwa przemys³o- kilkunastoma recitalami skrzypcowymi, dzie¿owego zespo³u tanecznego TOP wego i instalacje. Zajmuje siê te¿ malar- - zespó³ TOP TOYS w piêcioosobowym sk³a- TOYS stwem, grafik¹, fotografi¹ i ceramik¹ unika- dzie, który zaprezentowa³ popisy tanecz- Szko³a tañca TOP TOYS z Koszalina to tow¹. Swoje prace prezentowa³a na ponad ne oraz poprowadzi warsztaty tañca dla jednoczeœnie zespó³ tañca nowoczesnego, 20 wystawach indywidualnych i oko³o 50 odwiedzaj¹cych wystawê podczas wie- skupiaj¹cy m³odzie¿ z Koszalina i okolic. zbiorowych (m.in. Koszalin, Ko³obrzeg, Kra- czornych eventów w Pawilonie Polskim, Grupa poszczyciæ siê mo¿e licznymi nagro- ków, S³upsk, Olkusz, Ustroñ, Czêstochowa, - Dorotê Waligórê, która zaprezentowa³a dami i wyró¿nieniami zdobytymi podczas Chodzie¿, Boles³awiec, Neubrandenburg, swoj¹ autorsk¹ wystawê pn. Mur Chiñ- konkursów i turniejów tanecznych w kraju Sztokholm, Herne, Berlin). Jej prace znaj- ski oraz za granic¹. TOP TOYS wyst¹pi³ na duj¹ siê w zbiorach prywatnych m.in. w Grupie z Koszalina towarzyszy³ opie- scenie w Pawilonie Polskim. Dodatkowo Niemczech, Dani, Kanadzie, Grecji, USA, kun wskazany przez Biuro Komisarza Ge- podczas wieczornych eventów w Pawilo- W³oszech. neralnego Sekcji Polskiej z siedzib¹ w War- nie Polskim zorganizowane zosta³y interak- Wystawa Doroty Waligóry to kompozy- szawie (PARP). tywne warsztaty taneczne dla goœci cja utworzona z kostek porcelanowych Szczegó³y koszaliñskiej propozycji pod- EXPO2010. ustawionych na specjalnie do tego celu przy- czas EXPO2010 Grupa, oprócz wystêpów i warsztatów gotowanych kubikach oraz jedwabnych po- Recital skrzypcowy tanecznych, bêdzie równie¿ dystrybuowa³a duszek z wype³nieniem ze skrawków pa- Ze wzglêdu na rangê i presti¿ przedsiê- ulotki i zaproszenia do Pawilonu Polskiego. pieru. Wystawa prezentowana by³a wziêcia, podczas EXPO 2010 zgodzi³a siê ¯ywio³owo przyjmowane by³y pokazy w czasie pobytu artystki w Szanghaju zagraæ m³oda, utalentowana i uznana skrzy- taneczne koszaliñskiego zespo³u „Top (tj. 11-16 czerwca). paczka Agata Szymczewska. Toys”. W ci¹gu 4 dni ich wystêpy przed Pa- Artystka urodzi³a siê w Koszalinie, jest wilonem Polski obejrza³o ponad 10.000 osób! - Wystawa jest moim uk³onem w stronê obecnie studentk¹ Akademii Muzycznej Zespó³ wyst¹pi³ tak¿e na specjalnym poka- kolebek kultury na œwiecie. Poniewa¿ pra- w Poznaniu i Hochschule für Musik und The- zie zorganizowanym przez Pawilon Finlan- cujê z tak szlachetnymi materia³ami jak por- ater w Hanowerze. dii. Jedn¹ z gwiazd „Top Toys” jest Diana celana i jedwab, oczywiste by³o, ¿e zacznê W latach 1997-2004 by³a laureatk¹ „Sasza” Staniszewska - finalistka progra- od Chin - stwierdzi³a w Szanghaju Dorota pierwszych nagród na ogólnopolskich kon- mu „You can Dance”, a tak¿e najlepsza na- Waligóra. œladowczyni tañca Michaela Jacksona.

dzenie wp³aty wydane przez bank wystar- Zmiana wp³aty m.in. na poczcie czy te¿ przelewem czy do za³atwienia sprawy w Urzêdzie Miej- z prywatnego czy firmowego rachunku skim w Koszalinie. rachunków bankowego, powinni sprawdziæ nowy ra- bankowych chunek bankowy, na który musz¹ dokonaæ Od dnia 15 czerwca 2010 roku obowi¹- wp³aty. zuj¹ rachunki bankowe Urzêdu Miejskiego W przypadku op³at wnoszonych na w Koszalinie prowadzone w BRE Bank SA Zmienia siê sposób obs³ugi bankowej rzecz Urzêdu Miejskiego w Koszalinie infor- Oddzia³ Korporacyjny w Szczecinie Gminy Miasto Koszalin oraz jej jednostek pod- macja o nowych rachunkach bankowych leg³ych, m.in. szkó³, przedszkoli, czy te¿ Miej- od 15 czerwca bêdzie dostêpna m.in. w Biu- 41 1140 1137 0000 2444 4400 1003 skiego Oœrodka Pomocy Spo³ecznej. letynie Informacji Publicznej koszaliñskiego - wp³aty z tytu³u podatków (od nieruchomo- Od 15 czerwca 2010 roku obs³ugê ban- magistratu pod adresem www.bip.koszalin.pl œci, od œrodków transportu, rolny, leœny, kow¹ koszaliñskiego samorz¹du i jego jed- oraz w samym ratuszu. mandaty Stra¿y Miejskiej) nostek organizacyjnych prowadzi nowy Mimo zmiany numerów rachunków ban- - op³aty cywilnoprawne (u¿ytkowanie wie- bank, który wygra³ przetarg na obs³ugê ban- kowych zmianie nie ulega mo¿liwoœæ wno- czyste gruntu, dzier¿awa, najem gruntów, kow¹. Najkorzystniejsz¹ ofertê na obs³ugê szenia op³at bezpoœrednio w kasach Urzê- kaucje, sprzeda¿ mienia, op³aty za prze- koszaliñskiego bud¿etu z³o¿y³ BRE Bank SA du Miejskiego w Koszalinie. Przypominamy, kszta³cenia) Oddzia³ Korporacyjny w Szczecinie i to on ¿e wp³at gotówkowych bez ¿adnych pro- - nale¿noœci publicznoprawne (op³ata adia- przez najbli¿sze trzy lata bêdzie prowadzi³ wizji mo¿na dokonywaæ w poniedzia³ki cencka, op³ata planistyczna) rachunki bankowe miasta. w godz. 8:30 - 15:45, w czwartki w godz. - op³aty dotycz¹ce Wydzia³u Komunikacji Zmiana rachunków bankowych ozna- 8:30 - 15:30, we wtorki, œrody i pi¹tki Urzêdu Miejskiego w Koszalinie cza zmianê dla wszystkich, którzy op³acaj¹ w godz. 8:30 - 15:00. m.in. lokalne podatki, op³acaj¹ pobyt dzieci Jeœli ktoœ nie bêdzie móg³ dokonaæ wp³aty 07 1140 1137 0000 2444 4400 1033 w przedszkolach czy te¿ chc¹ op³aciæ pra- w kasach Urzêdu, bêdzie móg³ te¿ bezp³at- - wp³aty z tytu³u op³aty skarbowej wo jazdy, dowód rejestracyjny lub wnieœæ nie dokonaæ wp³aty na podstawie ustnej 30 1140 1137 0000 2444 4400 1007 op³atê skarbow¹ za czynnoœci zwi¹zane dyspozycji w MultiBanku w Koszalinie przy - wp³aty dotycz¹ce Skarbu Pañstwa (w tym z wydawaniem aktów stanu cywilnego ul. Zwyciêstwa 83. Wystarczy w banku u¿ytkowanie wieczyste gruntu Skarbu przez Urz¹d Stanu Cywilnego w Koszali- wskazaæ swoje dane, numer rachunku ban- Pañstwa) nie. Dlatego te¿ wszyscy, którzy po 15 kowego, tytu³ oraz kwotê wp³aty. Potwier- - wp³aty dotycz¹ce informacji adresowych czerwca bêd¹ chcieli samodzielnie dokonaæ

14 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

Prezydent Mikietyñski wyda³ m.in. w tej go zastêpcê, który bêdzie dobrym gospo- Zmiany sprawie oœwiadczenie: darzem Koszalina. Ka¿dy z Was ma wiele zalet. Ale za- w koszaliñskim Uzna³em, ¿e stan mojego zdrowia spra- stêpca mo¿e byæ tylko jeden. wia, i¿ nie mogê ju¿ d³u¿ej odpowiedzialnie Przemawiaæ za nim powinny trzy powa¿- pracowaæ. ne argumenty: ratuszu W zwi¹zku z tym rozwa¿a³em dwie mo¿- 1) doœwiadczenie w pracy w samorz¹dzie liwoœci: i administracji 7 czerwca prezydent Miros³aw Mikie- 1) podanie siê do dymisji 2) d³ugoœæ i jakoœæ wspó³pracy ze mn¹ tyñski poinformowa³ najbli¿szych wspó³- 2) pójœcie na urlop i zwolnienie lekarskie 3) szansa na wygranie wyborów prezydenc- pracowników oraz opiniê publiczn¹ Pierwsza mo¿liwoœæ oznacza³aby wcze- kich w Koszalinie o podjêciu decyzji dotycz¹cych kilku bar- œniejsze wybory, faktycznie na kilka mie- dzo istotnych spraw zwi¹zanych z dal- siêcy przed wyborami powszechnymi do sa- Te w³aœnie argumenty przemawiaj¹ za szym funkcjonowaniem miasta. morz¹du. Takie rozwi¹zanie przynios³oby Piotrem Jedliñskim. miastu i mieszkañcom niepotrzebne zawi- Dlatego jego wyznaczam na swojego za- Od 1 lipca pierwszym zastêpc¹ prezy- rowania i z pewnoœci¹ nie wp³ynê³oby ko- stêpcê i liczê na owocn¹ wspó³pracê. denta bêdzie dotychczasowy sekretarz mia- rzystnie na trwaj¹c¹ obecnie intensywn¹ Wierzê, ¿e jest to dobra, racjonalna de- sta Piotr Jedliñski, który z³o¿y³ na rêce realizacjê zadañ i bud¿etu miasta. cyzja podjêta przeze mnie zgodnie z w³a- Prezydenta rezygnacjê z funkcji sekretarza. Druga mo¿liwoœæ zwi¹zana jest z pe³- snym sumieniem. Z po¿ytkiem dla miesz- Podobnie uczyni³ równie¿ zastêpca prezy- nym zaufaniem do Was jako moich najbli¿- kañców Koszalina. denta Krzysztof Ho³ub, który z dniem 30 szych Wspó³pracowników i wiar¹, ¿e do- Dla mnie osobiœcie to rêkojmia dalszej czerwca przestanie pe³niæ tê funkcjê. prowadzicie - w poczuciu obowi¹zku - na- realizacji mojej wizji miasta, rêkojmia spra- K. Ho³ub do koñca sierpnia bêdzie natomiast sze wspólne zadania do koñca, na zasa- wowania funkcji Prezydenta w dotychcza- pe³nomocnikiem prezydenta ds. uchwalenia dach, które wypracowaliœmy podczas do- sowy sposób. Sposób, który mieszkañcy kolejnych, wa¿nych dokumentów planistycz- tychczasowej wspó³pracy. Koszalina dwukrotnie obdarzyli tak du¿ym nych, nad których przygotowaniem przez Wierzê, jestem przekonany, ¿e sprostacie zaufaniem. ostatnie miesi¹ce pracowa³. Na razie nie wia- tym wyzwaniom. Miros³aw Mikietyñski domo, kto bêdzie nowym sekretarzem miasta. Aby to u³atwiæ, muszê wskazaæ swoje- Prezydent Miasta Koszalina Podró¿nik z £otwy i w³adze Koszalina, a nastêpnie odjecha³ do 29 czerwca w Koszalinie goœci³ 70-letni Jeszcze Mielna - gdzie na poci¹g oczekiwa³ wójt Leontijs Romanovskis z miejscowoœci Mielna Zbigniew Choiñski. Liepaja (Lipawa) na £otwie. Co ciekawe - miasto to po II rozbiorze Polski (1793 r.) by³o bli¿ej morza Prezydent Koszalina Miros³aw Mikie- jedynym portem Rzeczypospolitej, a po og³o- tyñski wspólnie z radnymi RM przeznaczy³ szeniu niepodleg³oœci przez £otwê po I woj- w tym roku na funkcjonowanie szynobusu nie œwiatowej przez pewien czas by³o sto- Od soboty 26 czerwca po raz z bud¿etu miasta kwotê 280 tysiêcy z³otych, lic¹ nowego pañstwa. trzeci rozpoczyna swój sezon z czego ponad 80 tysiêcy to koszty zarz¹- dzania lini¹. Leontijs Romanovskis od szeœciu lat jeŸ- przewozowy - szynobus kursuj¹- dzi rowerem po Europie i do tej pory na licz- niku ma prawie 9,5 tys. km. Dziennie prze- cy na linii Koszalin-Mielno. Bilet normalny na szynobus kosztuje je¿d¿a 100 km. Odwiedzi³ m.in. Niemcy, 4 z³. Bilet ulgowy 37% (szkolny , studencki) Szwajcariê, Lichtenstein, W³ochy, San Ma- Zgodnie z za³o¿eniami wygodne po³¹- - 2,52 z³. Ulgi zgodnie z ofert¹ PKP Przewo- rino, Francjê, Watykan, objecha³ Sycyliê do- czenie dla turystów i mieszkañców Kosza- zy Regionalne. oko³a nie zapominaj¹c zajrzeæ do krateru lina bêdzie czynne do koñca tegorocznych Wezuwiusza. Swoje wyprawy dokumen- wakacji. W niedzielê o godz. 14.12 do Ko- Rozpocz¹³ tak¿e swoje kursu po Jamnie tuje w specjalnej ksiêdze, do którego wkleja szalina przyjecha³ najnowszy szynobus - statek „Kosza³ek”. Jednoczeœnie z rejsami, pocztówki, znaczki i inne pami¹tki ze swo- ATR - zakupiony przez samorz¹d woje- MZK uruchomi³ przejazdy dodatkowego au- ich woja¿y, a tak¿e wpisuj¹ siê do niego wództwa. Szynobus z goœæmi (m.in. mar- tobusu linii nr 1J na trasie Koszalin-Jamno. napotkane w czasie podró¿y osoby. sza³kiem województwa W³adys³awem Hu- Autobusy bêd¹ dowoziæ chêtnych na W tym roku wyruszy³ 1 kwietnia, a ce- sejk¹) zosta³ powitany przez mieszkañców przeprawê do przystani w Jamnie. lem podró¿y by³y Czechy. Po zwiedzeniu Pragi ruszy³ do Polski i poprzez Kraków, Lublin i Warszawê dotar³ do Koszalina. Tu- taj do jego ksiêgi wpisa³ siê wiceprezydent Andrzej Jakubowski. - Bardzo lubiê jeŸdziæ po Polsce, bo ludzie, którzy tutaj mieszkaj¹ s¹ bardzo ¿yczliwi. Poza tym mój ojciec by³ Polakiem - mówi Romanovskis. - Dlaczego je¿d¿ê na rowerze? Mia³em problemy z cukrzyc¹, ale teraz to ju¿ przesz³oœæ. Dziêki moim wy- prawom nie tylko zobaczy³em wiele cieka- wych miejsc w Europie, ale tak¿e poprawi³ siê stan mojego zdrowia. Czujê siê jak 18- latek. Minister Klich w Koszalinie

28 czerwca w Koszalinie goœci³ Bog- dan Klich, Minister Obrony Narodowej. Przedstawiciel rz¹du odwiedzi³ koszaliñski garnizon, by przyjrzeæ siê procesowi sca- lania dwóch stacjonuj¹cych w mieœcie pu³- ków przeciwlotniczych - 3. i 8. Miasto zobo- wi¹za³o siê pomóc w zatrudnieniu pracow- ników cywilnych obu jednostek, które strac¹ pracê w wyniku restrukturyzacji. 17 osób - bo o takiej liczbie osób z administracji woj- skowej mowa - znajd¹ zatrudnienie przede wszystkim w spó³kach komunalnych.

15 Gazeta Ziemska Nr 6 (116)

kie dru¿yny otrzyma³y puchary, dyplomy siê zorganizowaæ tak wspania³e pi³karskie Manowo i nagrody rzeczowe, a ka¿dy zawodnik tur- œwiêto dla dzieci. S¹ to: Hurtownia art. bu- nieju medal okolicznoœciowy i nagrodê. Na- dowlanych „Têcza” Koszalin, Firma budow- grody i statuetki otrzymali równie¿ najlep- lana „Cegie³ka” Zygmunt Mizio³ek, Piekarnia Cup 2010 szy zawodnik - Filip Dziunycz z Ba³tyku I Anna i Krzysztof Dzietczyk , dy- Koszalin, najlepszy bramkarz Bartek Bie- rektor KPPD w Manowie Robert Lubczyk, W niedzielê 30 maja 2010r. na boisku ruta z GKS Leœnika Rossa Zefir Manowo Franciszek Klim, Nadleœnictwo Manowo, Orlik w Rosnowie odby³ siê turniej dla dzieci i król strzelców Fabian Walaszczyk z Olim- Polski Zwi¹zek Pi³ki No¿nej, prezes GKS Le- do lat 11 pod nazw¹ Manowo Cup 2010, pii Bobolice. œnik Rossa Zefir Manowo Dariusz Nowo- którego organizatorem by³ Urz¹d Gminy Ma- Organizatorzy sk³adaj¹ serdeczne po- sad, wójt UG Manowo Roman K³osowski. nowo, GKS Leœnik Rossa Zefir Manowo dziêkowania sponsorom, dziêki którym uda³o oraz Gminna Komisja ds. Rozwi¹zywania Problemów Alkoholowych. Udzia³ w nim wziê³o 11 zespo³ów z rocz- nika 1999 i m³odsi: Olimpia Bobolice, Iskra SP K³anino, Gwardia Koszalin, Ba³tyk Koszalin I, Ba³tyk Koszalin II, Victoria Sianów, SP Lejko- wo, SP D¹browa, Zryw Kretomino, SP Bo- nin, Leœnik Rossa Manowo. Po niezwykle emocjonuj¹cych spotkaniach grupowych, prawo do gry o I miejsce wywalczy³y dru- ¿yny Ba³tyk I i Olimpia Bobolice. W rezultacie puchar wójta gminy Manowo zdoby³ Ba³tyk I Koszalin, II miejsce zajê³a Olimpia Bobolice, III - Ba³tyk II Koszalin, IV Gwardia Koszalin. Specjaln¹ nagrod¹ by³ puchar Fair Play, któ- ry zdoby³a dru¿yna Iskry SP K³anino. Wszyst-

Parafiada 2010 te¿ wystêp Damiana Skoczyka z Bia³ogardu, m³odego talentu, który zaj¹³ II miejsce Siemionalia 13 czerwca odby³ siê kolejny festyn pa- w Ogólnoeuropejskim Konkursie TV „Star Born” i wystêpowa³ ju¿ na scenie z wieloma znany- rafialny zorganizowany przez Radê Para- bez Siemiona mi artystami, m.in.: Maryl¹ Rodowicz, Zbignie- fialn¹ na czele z ks. proboszczem Andrze- wem Wodeckim, zespo³em Varius Manx, Ich jem Olejnikiem przy wspó³udziale Rady Troje, Golec Orkiestr¹ i Robertem Janowskim, Miejsce tegorocznych Siemnaliów to So³eckiej z Kretomina. Festyn rozpocz¹³ siê a równie¿ wygra³ eliminacje do jesiennej edycji Oœrodek Wypoczynkowy „Ranczo” Msz¹ œw., po której mia³a miejsce biesiada. programu „Mam Talent”. w Rosnowie. Impreza by³a okazj¹ do integracji spo³ecz- Przegl¹d Zespo³ów i Twórców Lu- noœci lokalnej, ale tak¿e sposobnoœci¹, by W tegorocznym festynie mimo niezbyt dobrej pogody wziê³o udzia³ ok. 1000 osób. dowych w tym roku organizowany jest zbieraæ fundusze na budowê koœcio³a pa- Dochód z festynu w wysokoœci 18 286,52 w gminie po raz dziewi¹ty. Po raz rafialnego wraz z plebani¹. Parafia jest z³ w ca³oœci zosta³ przeznaczony na dalsz¹ pierwszy nie bêdzie na nim Wojciecha wspólnot¹, która do tej pory nie posiada jesz- budowê naszej œwi¹tyni. Siemiona... Zast¹pi go aktorka Emilia cze swojego koœcio³a, st¹d zrodzi³ siê po- Jesteœmy bardzo wdziêczni sponsorom Krakowska. Bêdzie te¿ Barbara Ka- mys³ organizacji festynu, którego jednym sper-Siemion, wdowa po aktorze. z g³ównych celów bêdzie pozyskiwanie i wszystkim, którzy zorganizowali i przepro- wadzili festyn, m.in. Kompanii Piwowarskiej Podczas przegl¹du zaprezentuje siê œrodków na jego budowê. z Kretomina, Marketowi Tesco z Koszalina dwadzieœcia zespo³ów. Organizatorzy imprezy przygotowali dla i wszystkim goœciom za obecnoœæ, ofiarnoœæ - Bêdziemy te¿ wspominaæ pana uczestników wiele atrakcji takich jak: loteria i dobr¹ zabawê oraz mile spêdzony czas. Wojciecha Siemiona - mówi Maria Sta- fantowa, aukcje, zabawy dla dzieci, mo¿li- ciwa, dyrektor Gminnego Oœrodka Kul- woœæ dobrego jedzenia i zabawy przy mu- tury w Wyszewie, która organizuje „Sie- zyce. W tym roku dodatkow¹ atrakcj¹ by³ Ks. Proboszcz So³tys Kretomina Andrzej Olejnik Konstanty Dañczak mionalia”, wspólnie ze Starostwem Po- wiatowym w Koszalinie i Urzêdem Mar- sza³kowskim Województwa Zachodnio- pomorskiego w Szczecinie. - Bêd¹ twór- cy ludowi ze stoiskami. Chcemy przy- pomnieæ wszystkim gry i zabawy ludo- we oraz dania. Bêdziemy mieæ konkurs kulinarny „Smak przesz³oœci”.

Nowoœci¹ jest, ¿e po raz pierwszy podczas przegl¹du wystêpom przygl¹- daæ siê bêdzie komisja, która wytypuje najlepsze zespo³y. Te wezm¹ udzia³ w nagraniu p³yty w Radio Koszalin. P³yta bêdzie sprzedawana we wrzeœniu na do¿ynkach powiatowych w Sianowie. - Postanowiliœmy nagraæ p³ytê, aby upamiêtniæ nasze imprezy - mówi M. Staciwa. - A jest to mo¿liwe, dziêki temu, ¿e wygraliœmy konkurs w dziedzi- nie kultury i otrzymamy dofinansowanie z Urzêdu Marsza³kowskiego.

16 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

Ogromny sukces Zlotu Morsów! Gryf Ustanowiliœmy na dwudziestolecie Œwiatowy 28 maja br. w Filharmonii Szczeciñskiej Rekord Guinnessa! odby³y siê uroczyste, wojewódzkie obcho- dy XX-lecia funkcjonowania samorz¹du te- Tu¿ przed zamkniêciem tego numeru Ga- rytorialnego w Polsce po³¹czone z uro- zety nadesz³a do organizatorów Zlotu Mor- czyst¹ sesj¹ Sejmiku Województwa Za- sów d³ugo wyczekiwana przez wszystkich chodniopomorskiego i Rady Miasta Szcze- informacja z biura „Guinness Word Records”, cina. i¿: uczestnicy VII Miêdzynarodowego Zlotu Czêœæ artystyczna to minirecitale z mu- Morsów ustanowili œwiatowy rekord Guin- zyk¹ Chopina w wykonaniu m³odych zachod- nesa na „Najwiêksze zanurzenie Misiów niopomorskich pianistów - Artura Haftmana, Polarnych”. W równoczesnym zanurzeniu Aleksandry S³awiñskiej oraz Patryka Ma- w Ba³tyku wziê³o udzia³ a¿ 1054 morsów! twiejczuka. Dotychczasowy rekord - 579 osób za- Z kolei 29 maja br. w Koszalinie odby³a nurzonych jednoczeœnie w wodzie zosta³ siê w Ba³tyckim Teatrze Dramatycznym de- ustanowiony w styczniu 2009 r. w Nowym bata poœwiêcona XX-leciu funkcjonowania Jorku. To w porównaniu z naszym wyni- samorz¹du terytorialnego w Polsce. Kosza- kiem niewiele… liñsk¹ debatê zakoñczy³ koncert okoliczno- Jest to wielki sukces wszystkich: orga- nizatorów Zlotu, ich wspó³pracowników, œciowy w wykonaniu artystów Ba³tyckie- sponsorów, zaproszonych goœci, ale przede go Teatru Dramatycznego im. Juliusza S³o- wszystkim uczestników Zlotu, czyli MOR- wackiego. SÓW, którym nale¿¹ siê szczególne gratu- Uczestnicz¹cy w obchodach wójt gmi- lacje za to niesamowite osi¹gniêcie. ny Mielno, Zbigniew Choiñski, który tak- Wiêcej o samym konkursie, kulisach z ¿e od dwudziestu lat pe³ni swój urz¹d, zo- nim zwi¹zanych napiszemy w kolejnym wy- sta³ odznaczony Odznak¹ Honorow¹ Gryfa daniu gazety. Zachodniopomorskiego, wrêczan¹ zas³u¿o- nym dzia³aczom samorz¹dowym. Biuro Zlotu Morsów Redakcja szpak

Tytu³ Biblioteki Roku 2009 przyzna- Biblioteka no naszej bibliotece w szczególnoœci za: promocjê czytelnictwa, pracê z dzieæmi i m³o- Roku 2009 dzie¿¹, komputeryzacjê prac bibliotecznych, atrakcyjnoœæ oferty zbiorów, dba³oœæ o es- Biblioteka Publiczna Gminy Mielno tetykê pomieszczeñ, wspó³pracê z innymi zosta³a laureatem konkursu na najle- instytucjami dzia³aj¹cymi na rzecz œrodowi- piej pracuj¹c¹ bibliotekê publiczn¹ wo- ska lokalnego. jewództwa zachodniopomorskiego. Nagrodê w postaci statuetki na rêce dy- Organizatorem corocznego konkursu jest rektora biblioteki w Mielnie Danuty Macie- Ksi¹¿nica Pomorska w Szczecinie. jewskiej przekaza³ dyrektor Ksi¹¿nicy Po- Tytu³ „Biblioteki Roku” przyznaje siê za morskiej Lucjan B¹bolewski wraz z Mo- osi¹gniêcia w pracy bibliotekarskiej uzyska- nik¹ Kwaœniak instruktorem dzia³u meto- Nagrody imienia ne w okresie jednego roku kalendarzowe- dycznego oraz dyrektorem Koszaliñskiej Bi- go. W konkursie mog¹ uczestniczyæ blioteki Publicznej Andrzejem Ziemiñ- Ireneusza Kwiatkowskiego wszystkie biblioteki publiczne naszego wo- skim. Uroczystoœæ mia³a miejsce podczas rozdane! jewództwa posiadaj¹ce status instytucji kul- sesji Rady Gminy w dniu 31 maja 2010 roku. tury oraz samodzielnoœæ organizacyjn¹. Mie- leñska biblioteka wyró¿niona zosta³a Pierwsza edycja konkursu imienia Ire- tekst i fot. szpak w kategorii najlepszej biblioteki gminnej. neusza Kwiatkowskiego pn. „Przedsiêbior- cy dla klimatu” za nami. Do udzia³u w kon- kursie zosta³y zaproszone samorz¹dy wszystkich szczebli w kraju. Do nagród nominuj¹ tak¿e: Krajowa i Regionalne Izby Gospodarcze, Krajowe i Regionalne Izby Rolnicze, instytucje i organizacje rz¹dowe i pozarz¹dowe. Z naszego województwa, na cztery na- grodzone firmy w kategorii „Przemys³”, a¿ dwie pochodz¹ z terenu naszej gminy! Lau- reatami zostali: dyrektor Oœrodka Rehabili- tacyjno - Wypoczynkowego SYRENA w Miel- nie Waldemar Andrzejewski oraz dyrek- tor Funduszu Wczasów Pracowniczych Spó³ka z o.o. w Warszawie oddzia³ w Miel- nie Jerzy Dmochowski. Wrêczenie na- gród odby³o siê w poznañskiej „World Trade Center Poznañ” podczas targów Energii Od- nawialnej „GREEN POWER”.

17 Gazeta Ziemska Nr 6 (116) 700-lecie Polanowa

700 lat temu Polanów otrzyma³ pra- wa miejskie i z tej okazji w dniach 11- 13 czerwca 2010 roku odby³y siê uro- czyste obchody jubileuszu. Uroczystoœci rozpoczê³y siê pi¹tkow¹ polsko-niemieck¹ konferencj¹ pt.: „Historia i kultura Ziemi Polanowskiej”. Specjalnie na tê okazjê zosta³a wydana monografia Pola- nowa oraz album z dawnymi zdjêciami i wi- dokówkami miasta i gminy. Kolejny dzieñ rozpocz¹³ siê zawodami wêdkarskimi o Puchar Burmistrza Polano- wa. Uczestniczy³y w nich dwie dru¿yny z Polanowa, dwie z Bobolic i dru¿yna ze Œwieszyna. Zwyciê¿y³a dru¿yna z Bobolic. Miasta i Gminy Polanów” otrzyma³ tak¿e czy³ marsza³ek województwa zachodniopo- Jednym z g³ównych punktów sobotnich o. Janusz Jêdryszek OFM Conv, za³o¿y- morskiego Zofii K³utkowskiej oraz £ucji uroczystoœci by³a pielgrzymka z rynku miej- ciel pustelni na Œwiêtej Górze Polanowskiej. Szko³udzie w dowód uznania za wychowa- skiego na Œwiêt¹ Górê Polanowsk¹. Uczest- Pielgrzymi zostali zaproszeni na poczêstu- nie synów i wnuków s³u¿¹cych w Ochotni- niczyli w niej biskupi, goœcie z partnerskich nek grochówk¹ przy dŸwiêkach Orkiestry czej Stra¿y Po¿arnej. Wrêczono równie¿ me- miast z Niemiec, delegacje z ca³ego Pomo- Morskiego Oddzia³u Stra¿y Granicznej im. dale zas³u¿onym dla po¿arnictwa. Otrzymali je: rza i wielu mieszkañców gminy Polanów p³k Karola Barcza. W miêdzyczasie „nad Arnold Potocznik, Andrzej Walesiak i Ma- oraz innych gmin. Podczas pielgrzymki ar- zalewem” trwa³y wystêpy zespo³ów szkol- rek Stachowicz. Po czêœci oficjalnej wyst¹- cybiskup Bambergu Ludwig Schick po- nych, zawody drwali, a na scenie zapre- pi³a gwiazda wieczoru zespó³ Trubadurzy. œwiêci³ rzeŸbê œw. Ottona, a samorz¹dow- zentowa³ siê zespó³ Rzepczyno. Wielkie za- Na scenie zaprezentowa³ siê zespó³ cy z Polanowa wraz z ministrem œrodowi- interesowanie wzbudzi³ pokaz Koszaliñskiej „Samokhin Band”, „Malita” z Iwon¹ Nie- ska Stanis³awem Gaw³owskim, przed- Kompanii Rycerskiej oraz pokaz musztry pa- dzielsk¹. Zabawa taneczna trwa³a do bia³e- stawicielami gmin partnerskich Gedern i Ro- radnej Orkiestry. O godzinie 17.00 nast¹pi³o go rana. Na zakoñczenie obchodów 700- tenklempenow uroczyœcie j¹ ods³onili. Na uroczyste otwarcie imprezy. lecia Polanowa w niedzielê odby³ siê V tur- Œwiêtej Górze Polanowskiej arcybiskup Lu- Podczas uroczystoœci wrêczono meda- niej szachowy „Goniæ Króla” o Puchar Bur- dwig Schick wraz z biskupami diecezji ko- le pami¹tkowe „Zas³u¿ony dla Miasta i Gmi- mistrza Polanowa w Polanowskim Oœrodku szaliñsko-ko³obrzeskiej oraz szczeciñsko- ny Polanów” - otrzymali je: Piotr Drewla, Kultury i Sportu. kamieñskiej odprawi³ Mszê œwiêt¹. Po Mszy Jan Gierszewski, Ludwik Kucharski, Tegoroczne Dni Polanowa odbywa³y siê œwiêtej burmistrz wraz z przewodnicz¹cym Teresa Kucharska, Wanda Lipska, Wa- pod has³em „Œladami polsko-niemieckiej tra- rady miejskiej i marsza³kiem województwa c³aw Nakielski, Bernard Pietrzak, Eusta- dycji na Pomorzu”. Projekt zosta³ dofinanso- zachodniopomorskiego W³adys³awem Hu- chy Podgórzañski, Zuzanna Stec, Luba wany przez Uniê Europejsk¹ ze œrodków sejko wrêczyli arcybiskupowi Bambergu Surówka, Ignacy W³odarczak, Edward Europejskiego Funduszu Rozwoju Regional- Ludwigowi Schickowi medal pami¹tkowy Zaborek, Ludwik Zielonka, El¿bieta ¯ak nego oraz bud¿etu pañstwa (Fundusz Ma- oraz nadali mu honorowe obywatelstwo Po- oraz Jerzy ¯elazny. Srebrne Odznaki Ho- ³ych Projektów INTERREG IVA Euroregionu lanowa. Medal pami¹tkowy „Zas³u¿ony dla norowe Gryfa Zachodniopomorskiego wrê- Pomerania).

so³ectwa wiele sportowych konkurencji, Dzieñ Dziecka m.in. noszenie jajka na ³y¿eczce, nape³nia- Tydzieñ dla Zdrowia trwa nie butelki wod¹ za pomoc¹ g¹bki, rzuty pi- na sportowo ³eczkami do celu, biegi wspólne na ró¿nych dystansach itp. „Tydzieñ dla Zdrowia” - program pro- W sobotê 6 czerwca 2010 r. przy Wszyscy uczestnicy otrzymali s³odycze muj¹cy dba³oœæ o zdrowie mieszkañców piêknej pogodzie na terenie boiska i napoje. Na koniec imprezy ka¿dy uczestnik miasta i gminy Polanowa trwa³ od 14 do sportowego w Rzeczycy Wielkiej odby³ wspania³ej zabawy otrzyma³ upominki w 18 czerwca. W trakcie Tygodnia na spe- siê Dzieñ Dziecka. postaci gier i zabawek. cjalnie przygotowanym stoisku dostêpne Organizatorzy so³tys i zespó³ „Halinki” Serdeczne podziêkowania dla pañ z by³y wszelkie materia³y informacyjne przygotowali dla dzieci i m³odzie¿y z ca³ego zespo³u „Halinki” za pomoc i wsparcie. nt. higieny zdrowia. Wykonywane by³y badania i pomiary pozwalaj¹ce wykryæ problemy zdrowotne zwi¹zane g³ównie z chorobami uk³adu kr¹¿enia. Wykonywa- no tak¿e badania wydolnoœciowe uk³adu oddechowego. Ka¿dy zg³aszaj¹cy siê mia³ mo¿liwoœæ oznaczenia poziomu cukru, cholesterolu, trójglicerydów oraz wyko- nania badania EKG. Bezp³atnie w Poradni „K” wykonywano badanie cytologiczne. Przez piêæ dni w zak³adach pracy i jednostkach oœwiatowych miasta i gmi- ny Polanowa prowadzone by³y szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Pomys³ „Tygodnia dla Zdrowia” ju¿ dziœ mo¿na uznaæ za bardzo celowy. Œwiad- czy o tym znaczne zainteresowanie mieszkañców. Kulminacyjnym punktem tygodnia by³o uroczyste przekazanie no- wej karetki marki Mercedes Pañstwowe- mu Ratownictwu Medycznemu.

18 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska www.sianow.pl szybko zawiod³y nasz¹ judoczkê na mi- strzowskie szczyty. Sport sta³ siê dla Ewy sposobem na ¿ycie, na zerwanie z bied¹ dzieciñstwa, osi¹gniêciem finansowej sta- bilizacji. Kupi³a swe pierwsze wymarzone mieszkanie, mog³a materialnie wspieraæ swoj¹ rodzinê, zjeŸdzi³a prawie ca³y œwiat. Zakocha³a siê... Pomna swego trudnego dzieciñstwa, wysi³ki i obowi¹zki ¿ycia spor- towca stara³a siê ³¹czyæ z ide¹ krzewienia judo wœród dzieci i m³odzie¿y. Tak trafi³a do Szko³y Podstawowej w D¹browie, gdzie - wespó³ ze swym pierwszym trenerem An- drzejem Adamskim i dyrektorem placówki Mari¹ Ignatowicz - za³o¿y³a Klub Sportowy „Tori”. Nieprzerwanie od 14 lat, kolejni ucznio- wie trenuj¹ w nim sport swojej za³o¿ycielki. Ewa sta³a siê duchow¹ patronk¹ wielu od- nosz¹cych sukcesy w licznych turniejach i zawodach d¹browskich judoków. Larysa Ewa Krause odesz³a od nas na zawsze 12 stycznia 1997 r. Zginê³a w wy- padku samochodowym. Mia³a 22 lata. Tak¿e wielkie plany: by przywieŸæ medal z Igrzysk Olimpijskich w Sydney, za³o¿yæ rodzinê, mieæ w³asne dzieci... Zd¹¿y³a jednak sw¹ po- staw¹ udowodniæ, ¿e wy¿yny sportu s¹ dostêpne dla ka¿dego, o ile wyka¿e si³ê de- terminacji w d¹¿eniu do celu, zdrow¹ ambi- z licznymi problemami rodzinnymi jako na- cjê i umiejêtnoœæ pokonywania samego sie- Szko³a Podstawowa stolatka. Absolwentka Technikum Gastrono- bie. Trzeba tylko zrobiæ pierwszy krok..." i Gimnazjum w Zespole micznego w Koszalinie. Nadanie imion Larysy Ewy Krause Szkole Szkó³ w D¹browie maj¹ Larysa Krause, dla wszystkich - Ewa. Podstawowej i Gimnazjum w Zespole Szkó³ Kto wie, jak potoczy³yby siê jej losy, gdyby w D¹browie by³o niezwykle uroczyste od 22 czerwca 2010r. nie przypadek, który odda³ 12-letni¹ uczen- i wzruszaj¹ce. Z³o¿y³a siê na to praca ze- imiona Larysy Ewy Krause nicê pod opiekê trenera Andrzeja Adamskie- spo³u ludzi, którym przewodniczyli: dyrek- go. Wprawne oko dostrzeg³o drzemi¹cy tor Zespo³u Szkó³ w D¹browie - Maria Igna- „Niewysoka, filigranowa, jasnow³osa w Ewie potencja³ i wolê walki. Wkrótce oka- towicz, prezes Uczniowskiego Klubu Spor- dziewczyna o nieœmia³ym uœmiechu i smut- za³o siê, ¿e m³oda zawodniczka by³a stwo- towego „Tori” im. Larysy Ewy Krause w D¹- nych oczach. Urodzona koszalinianka, dziec- rzona do odnoszenia sukcesów w sporcie, browie - Andrzej Adamski oraz nauczy- ko podwórka na ulicy Ba³tyckiej, niesforna w judo. Wyj¹tkow¹ nieœmia³oœæ i skromnoœæ, cielka w ZS w D¹browie i zarazem trenerka uczennica Szko³y Podstawowej Nr 4 w Ko- niek³aman¹ wdziêcznoœæ wobec wspiera- w UKS „Tori” w D¹browie - Dorota Szy- szalinie. Wczeœniej pozbawiona troskliwe- j¹cych j¹ osób, ¿yczliwoœæ i sympatiê dla mañska. go spojrzenia i wsparcia matki i ojca, wy- kolegów i kole¿anek ³¹czy³a z niezwyk³¹ si³¹ Ryszard W¹troba chowywana przez babciê, zmagaj¹ca siê i hartem sportowego ducha. Te ostatnie Foto: Waldemar Kosowski

III Proekologiczny Jarmark Po³¹czyæ u podnó¿a Góry Che³mskiej przyjemne z po¿ytecznym Ju¿ po raz trzeci - 19 czerwca 2010 r. - Goœæmi jarmarku by³ miêdzy innymi za- odby³ siê na terenie Gospodarstwa Agrotury- stêpca prezydenta Koszalina - Andrzej Ja- Od lipca ruszaj¹ w Szkole Podstawo- kubowski oraz wicestarosta koszaliñski - wej Nr 1 w Sianowie zajêcia matematycz- stycznego „Zaœcianek” w Kêdzierzynie, no-przyrodnicze finansowane ze œrodków III PROEKOLOGICZNY JARMARK U PODNÓ- Andrzej Leœniewicz. Byli te¿ obecni oczy- unijnych. Oferta jest skierowana do grupy ¯A GÓRY CHE£MSKIEJ - impreza skierowana wiœcie w³odarze gminy i miasta Sianów - bur- dzieci w wieku 11-12 lat. do wszystkich mieszkañców naszego regio- mistrz Ryszard W¹troba oraz jego zastêp- Zajêcia bêd¹ odbywaæ siê 3 razy w ty- nu, a przede wszystkim do dzieci i m³odzie¿y. ca Maciej Berlicki, a tak¿e radny Rady Po- godniu. W programie przewidziane s¹ m.in. Celem imprezy by³o nie tylko propago- wiatu w Koszalinie - Zbigniew Grabarek. wycieczki rowerowe po lokalnych lasach, wanie ekologicznego stylu ¿ycia, ale tak¿e do Arboretum w Karnieszewicach, czy do przybli¿enie m³odzie¿y starych tradycji, za- Andrzej Dêbowski Rezerwatu Jod³y Karnieszewickie. Uczest- poznanie z dokonaniami w dziedzinie kul- fot. Waldemar Kosowski nicy zajêæ zdobêd¹ wiedzê z zakresu roz- poznawania podstawowych form terenu, tury i sztuki, wreszcie u³atwienie kontak- typów i budowy lasów, czy pos³ugiwania tów tym wszystkim, którym takie dzia³ania siê kompasem. Z pomoc¹ przewodników s¹ bliskie. naucz¹ siê rozpoznawaæ ró¿nego rodzaju W programie jarmarku znalaz³y siê za- drzewa i roœliny. Bêd¹ umieli poruszaæ siê wody konne, przeja¿d¿ki bryczk¹ i wierz- w terenie za pomoc¹ mapy, przeliczaæ jed- chem, degustacja ¿ywnoœci ekologicznej, nostki miar i np. obliczyæ iloœæ przejecha- wystêpy amatorskich zespo³ów tanecznych nych kilometrów i metrów. i wokalnych, grillowanie, jarmark rêkodzie³a Etapem koñcz¹cym projekt bêdzie prze- artystycznego, dyskoteka na œwie¿ym po- prowadzenie konkursu dla wszystkich wietrzu. Kulminacyjnym punktem programu uczestników podsumowuj¹cego wiedzê by³y m³odzie¿owe zawody jeŸdzieckie w praktyczn¹ i teoretyczn¹, zdobyt¹ podczas skokach przez przeszkody, organizowane zajêæ. Ka¿dy uczestnik otrzyma drobny upo- przy znacznym udziale Uczniowskiego Klu- minek. bu JeŸdzieckiego „FARAH”. Anna Waliñska 19 Gazeta Ziemska Nr 6 (116) Dzieñ Dziecka Dar³owo - 01.06.2010 Wojewódzkie Z okazji Dnia Dziecka wszystkie so³ectwa organizowa³y festyny okolicznoœciowe dla Warsztaty Ekologiczne dzieci. Wszystkie dzieci uczestnicz¹ce w zabawie obdarowane zosta³y upominkami, mia³y okazjê braæ udzia³ w konkursach plastycznych, turniejach sportowych. Organizatorem Wojewódzkich Warsz- Humory i pogoda wszystkim dopisywa³y. Nie zabrak³o konkursów z udzia³em rodziców. tatów Ekologicznych by³o Kuratorium W Giezkowie zorganizowano konkurs, w którym dzieci mia³y nakarmiæ swoje mamy. Oœwiaty w Szczecinie. Do udzia³u w warsztatach Zachodniopomorski Kurator zaprosi³ 20 zespo³ów uczniowskich ze szkó³ podstawowych, gimnazjalnych i po- nadgimnazjalnych województwa zachod- niopomorskiego. By³y to zespo³y, które re- alizuj¹ dzia³ania s³u¿¹ce kszta³ceniu aktyw- nej postawy proekologicznej wœród spo- ³ecznoœci szkolnej i lokalnej, wy³onione po przeprowadzeniu w szko³ach diagnozy dotycz¹cej realizacji edukacji ekologicznej. Wyró¿nion¹ placówk¹ by³a te¿ nasza Szko³a Podstawowa z Konikowa. Pro- gram przygotowali uczniowie oraz opiekunka ko³a ekologicznego - Katarzyna Nadol- ska.Nasz¹ szko³ê reprezentowali: Micha³ Ankiewicz, Paulina C¹ka³a, Aleksandra Lubke, Dominika Rutkowska, Tomasz Sobolewski. Szko³a Podstawowa w Konikowie zajê- ³a II miejsce w Wojewódzkich Warsztatach Ekologicznych. Kurator Oœwiaty przekaza³ dyrektorowi SP w Konikowie Ma³gorzacie Serockiej-Pinczak List Gratulacyjny z po- dziêkowaniami za zaanga¿owanie i za trud w³o¿ony w przygotowanie dzieci oraz kszta³towanie u dzieci prawid³owych po- staw wspó³¿ycia z przyrod¹, podnoszenia œwiadomoœci uczniów w zakresie edukacji ekologicznej.

SP w Dunowie Uczestnicy konkursu mieli do zrealizowania ³y. Uczniowie przywieŸli wiele prezentów. trzy zadania. Realizacja tych zadañ by³a Dziêki wsparciu sponsorów mogli te¿ zwie- - II miejsce poprzedzona specjalnymi zajêciami, w ra- dziæ . mach których uczniowie zapoznali siê z te- Program edukacji powodziowej „Zd¹¿yæ w wojewódzkim matyk¹ powodziow¹. przed powodzi¹” wdra¿any w wojewódz- finale konkursu 10 czerwca br. dziêki pomocy Ryszar- twie zachodniopomorskim wpisuje siê we da Osiowego i wielu sponsorów ucznio- wdra¿an¹ obecnie dyrektywê powodziow¹ Uczniowie VI klasy i jeden uczeñ klasy wie pojechali na fina³ konkursu do Szczeci- Unii Europejskiej w Polsce. IV SP w Dunowie brali udzia³ w konkursie na. Zdobyli II miejsce w województwie. organizowanym przez Urz¹d Marsza³kow- To ogromne wyró¿nienie dla naszej szko- Agata Zglinicka ski Województwa Zachodniopomorskiego we wspó³udziale Krajowego Zarz¹du Go- spodarki Wodnej, Instytutu Meteorologii i Go- spodarki Wodnej Oddzia³ w Krakowie, Ku- ratorium Oœwiaty w Szczecinie, Zachodnio- pomorskiego Zarz¹du Melioracji i Urz¹dzeñ Wodnych w Szczecinie, Wodnego Ochotni- czego Pogotowia Ratunkowego Wojewódz- twa Zachodniopomorskiego w Szczecinie „ZD¥¯YÆ PRZED POWODZI¥”. Szkolnymi koordynatorkami konkursu by³y Agata Zgli- nicka i Iwona Moszyñska. Celem konkursu by³o pog³êbienie wiedzy uczniów i doros³ych mieszkaj¹cych na te- renach zagro¿onych powodzi¹ na temat zja- wiska powodzi. Uœwiadomienie, ¿e powódŸ jest nieuchronna, ¿e nale¿y samemu dbaæ o w³asne bezpieczeñstwo, ¿e s¹ skutecz- ne metody ograniczenia strat indywidual- nych. Celem konkursu jest tak¿e zapozna- nie siê z lokalnym zagro¿eniem powodzio- wym i lokalnym planem ochrony przed po- wodzi¹ oraz przygotowanie Rodzinnego Planu Powodziowego.

20 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

Zygzakiem uczestnicz¹ w ¿yciu spo³ecznym w swej skojarzy³o. Autentycznie i chyba bardziej miejscowoœci. Oczywiœcie s¹ znakomite prawdziwe by³oby to has³o, gdyby zosta³o wyj¹tki. I one, co jest pocieszaj¹ce, rozprze- sformu³owane: „W³adza jest nawa¿niejsza”. Gabon strzeniaj¹ siê - coraz wiêcej jest ludzi anga- By³oby szczere i prawdziwe. Bo mam takie ¿uj¹cych siê w ¿ycie swej miejscowoœci, przeœwiadczenie, ¿e kandydatom, zw³asz- jest najwa¿niejszy ale s¹ to jeszcze zjawiska nie tak czêste. cza panu Kaczyñskiemu, chodzi o przejêcie Jednego w naszej gminie mo¿na byæ pew- w³adzy, ona jest najwa¿niejsza; praca dla miesz¹ mnie te prezydenckie wybo- nym - zwyciêstwa marsza³ka Komorow- kraju, w interesie spo³eczeñstwa, mniej siê ry. A przecie¿ odbywaj¹ siê po wiel- skiego, jego wynik w pierwszej turze jest liczy, to przy okazji, ale objêcie najwa¿niej- Œkich, przygnêbiaj¹cych katastrofach przesz³o dwukrotnie wy¿szy ni¿ prezesa szego urzêdu, zamieszkanie w pa³acu, - smoleñskiej i powodzi. Nie powinno byæ do Kaczyñskiego. Marsza³ek Komorowski wszystkie zaszczyty przynale¿ne prezy- œmiechu, a jednak... Piszê to miêdzy zgarn¹³ prawie tyle samo g³osów, ile wszy- dentowi, s¹ wartoœci¹ sam¹ w sobie. I o nie pierwsz¹ a drug¹ tur¹. I nie jest pewne scy pozostali kandydaci. I to jest piêkne, g³ównie idzie bój. czyim zakoñcz¹ siê zwyciêstwem. Dzisiaj chocia¿ zaskakuj¹ce - przecie¿ tu kiedyœ Aktywiœci PiS s¹ œwietni w tak zwanym raczej zanosi siê na sukces marsza³ka Ko- najlepszy wynik uzyskiwa³ populista Andrzej odwracaniu kota ogonem. Nie na pró¿no morowskiego, czego mu ¿yczê, ale... No, Lepper. Szybko zgas³a gwiazda pana Lep- Jaros³aw Kaczyñski posiada kota... Otó¿ po w³aœnie, ta niepewnoœæ. Jest dobra, bo pera. I dobrze. przegranym procesie z marsza³kiem o k³am- wiêcej emocji, niczym przed ostateczn¹ roz- Pan Kaczyñski niewiele lepszy wynik stwo w sprawie prywatyzacji szpitali, szta- grywk¹ podczas wa¿nych zawodów pi³- uzyska³ od pana Napieralskiego, bo tylko o bowcy Kaczyñskiego, on sam zreszt¹ rów- karskich. Porównanie - ktoœ powie - nie na 2,34 procent. Dla mnie wynik pana Napieral- nie¿, og³osili wielkie zwyciêstwo, gdy¿ Plat- miejscu. Owszem, dla wielu wyborców to skiego (19,79 %) jest zaskakuj¹cy. Osobi- forma Obywatelska nie sprywatyzuje szpi- zdanie mo¿e byæ bulwersuj¹ce, ale dla przy- œcie, chocia¿ czujê siê lewicowcem, g³oso- tali i to dziêki temu procesowi. To wierutna siêg³ego kibica nieistotne. Bo tak po praw- wa³em na Komorowskiego, gdy¿ przepro- bzdura. Nawiasem mówi¹c rz¹d za przy- dzie niewielki jest odsetek obywateli, któ- wadzi³em nastêpuj¹c¹ kalkulacjê - Napieral- zwoleniem sejmu mo¿e sprywatyzowaæ, rych prawdziwie pasjonuj¹ wyborcze wy- ski tych wyborów nie wygra, a wiêc bêdê wystarczy, ¿e podejmie stosown¹ ustawê, niki. Œwiadczy o tym ma³a frekwencja przy musia³ w drugiej turze g³osowaæ na Komo- wyrok s¹du nie ma tu nic do rzeczy - s¹d urnach. W mojej gminie w pierwszej turze rowskiego, mo¿e wiêc lepiej - pomyœla³em - rozstrzygn¹³ jedynie to, ¿e pan Kaczyñski pofatygowa³o siê tylko 38,61 uprawnionych g³osowaæ od razu na marsza³ka, a nu¿ wy- mija³ siê z prawd¹, opowiadaj¹c, ¿e mar- do g³osowania. Najmniej w powiecie kosza- gra w pierwszej turze i kraj zaoszczêdzi sza³ek Komorowski wyra¿a³ wolê sprywa- liñskim, a¿ wstyd. A i tak na frekwencjê w kilkaset milionów. Niestety, ta strategia nie tyzowania szpitali. Przyk³adów jest wiêcej, gminie wp³yn¹³ udzia³ w wyborach miesz- sprawdzi³a siê. Ciekawe, ilu wyborców le- ale miejsca ma³o. kañców miasta - by³ bliski œredniej krajowej. wicy kalkulowa³o podobnie? Tekst ten uka¿e siê w gazecie po wybo- Natomiast w wiejskich obwodach frekwen- Napisa³em na pocz¹tku felietonu, ¿e rach - wszystko bêdzie jasne, kogo wybra- cja ledwie przekracza³a 30 procent, najni¿- œmiesz¹ mnie tegoroczne wybory prezy- liœmy prezydentem Polski. Jednak¿e pewne sza to zaledwie 26,00. Tak jakby to by³ teren denckie. To znaczy œmiesz¹ mnie niektórzy z³e zjawiska objawiaj¹ce siê w tych wybo- po powodziowy. A tej nie by³o, nawet nie ma kandydaci, niektóre wypowiedzi, has³a. Ot, rach zapewne powtórz¹ siê, mo¿e ju¿ je- plagi komarów, które tn¹c, mog³yby zdener- choæby has³o pana prezesa: „Polska jest sieni¹ podczas wyborów samorz¹dowych. wowaæ wyborców i ci, by odreagowaæ, najwa¿niejsza”. A co ma byæ dla prezyden- Bêd¹ siê powtarzaæ dopóty, dopóki w³adza postanowili nie iœæ do urn. ta Polski najwa¿niejsze? Gabon? Nazwa bêdzie najwa¿niejsza. Nie interes obywa- Ta niska frekwencja, zreszt¹ nie tylko w tego afrykañskiego pañstwa kiedyœ pad³a z teli, dobro wspólne, ale konfitury p³yn¹ce ze tych wyborach, wynika st¹d, ¿e nie wy- ust pana Kaczyñskiego, co sta³o siê przed- sprawowania w³adzy, a mieszkañcy, kszta³ci³o siê u nas spo³eczeñstwo obywa- miotem drwin, ró¿nych weso³ych podpowie- zw³aszcza wsi, bêd¹ lekcewa¿yæ akt wy- telskie, ludzie niechêtnie anga¿uj¹ siê w dzi na temat Gabanu, zw³aszcza w progra- borczy. jakiekolwiek przedsiêwziêcia spo³eczne, mie TVN „Szk³o kontaktowe”. I teraz mi siê Jerzy ¯elazny

Wiersze Zygmunta Królaka

Noc œwiêtojañska W objêciach lata Ostatni dzwonek

Z pocz¹tkiem ka¿dego lata Z woli rygorów i praw wszechœwiata Zanim ostatni dzwonek Gdy wiosna dobieg³a koñca Czas wpad³ z radoœci¹ w objêcia lata Wydzwoni to swoje-¿egnajcie Jest noc okrojona z godzin Lato œwiadome w³asnych walorów Usi¹dŸcie jak przed podró¿¹ Przez œmia³e zabiegi s³oñca Nic siê nie boi owych rygorów -Usi¹dŸcie i pogadajcie Istnieje lecz trudno j¹ spotkaæ Ktoœ kto szanuje wspomnienia - Gdy sk¹py ksiê¿yc j¹ z³oci Bo jak co roku s³oñcem nagrzane Kto trochê ma wyobraŸni Ona opuszcza swe miejsce Jest do swej roli przygotowane Wie ¿e ten dzwonek nie koñczy I szuka kwiatu paproci I zrobi wszystko by siê nie d³u¿yæ Zawartych wczeœniej przyjaŸni Ci zaœ co pragn¹ j¹ znaleŸæ Wiedz¹c gdzie komu i jak ma s³u¿yæ Wie ¿e s¹ nici sympatii - Czuj¹c ¿e jest gdzieœ blisko Które tak mocno ³¹cz¹ ¯eby u³atwiæ jej powrót Tym co pracuj¹ rok jak w ukropie ¯e wszystkie dzwonki œwiata Rozpal¹ wielkie ognisko Lato odpocz¹æ da na urlopie Niczego tu nie koñcz¹ I mo¿e tak dla zabawy M³odym po szkole - w czym te¿ ma racjê Zanim wiêc odejdziecie - Jak to onegdaj bywa³o Serwuje d³ugie piêkne wakacje Gdzieœ w œwiata cztery strony Bêd¹ przy ogniu tym tañczyæ -Usi¹dŸcie pogadajcie Z okrzykiem - hej kupa³o Poprosi Ba³tyk niech fale toczy Wymieñcie telefony Noc zadziwiona tym tañcem - Pó³nag¹ pla¿¹ nacieszy oczy ¯eby gdy bêdzie trudno Og³osi ca³emu œwiatu A ¿e nie zjawia siê ot tak nagle -Gdy ¿ycie onieœmiela ¯e spe³ni wszystkie marzenia Na czas ustroi jeziora w ¿agle -Zakrêciæ pod ten numer Moc¹ danego jej kwiatu Us³yszeæ przyjaciela I nic to ¿e kwiat tylko jeden Bêdzie dogadzaæ pieœciæ i cieszyæ A teraz - powodzenia Ona nim wszystkich obdarzy Przymru¿aæ oko gdy ktoœ chce zgrzeszyæ Skoro was lato wo³a - Noc œwiêtojañska potrafi Bêdzie pracowaæ chocia¿by na to Niech s³oñca ¿ycz¹ koledzy Mno¿yæ przy sobie szczêœciarzy By w koñcu s³yszeæ - szkoda ciê lato Niech szczêœcia ¿yczy szko³a...

21 Gazeta Ziemska Nr 6 (116) 6 czerwca czasów pierwszych Piastów. Od lat musz¹ W PRL-u za wszelk¹ cenê pobudzano nam wystarczyæ tylko worki z piaskiem. Zapiski w nas entuzjazm do jedynie s³usznych idei I wci¹¿ dziwimy siê, ¿e nie wygrywamy i przywódców. G³oszono najwiêksze zwy- z wod¹. nie tylko intymne ciêstwo ustroju w rodzaju „Lenin wiecznie Zawsze musimy na kogoœ innego zrzu- ¿ywy!” (notabene nasz bystry naród na- ciæ winê. Okaza³o siê wiêc ¿e wszystkiemu

(1) tychmiast odkry³ prawdê: „To cud medycy- winne...b o b r y! Naukowcy z przera¿eniem ny radzieckiej!”). Dzisiaj sami od czasu do przyjmuj¹ te oskar¿enia pod adresem mi³e- 5 czerwca czasu wpadamy w wielk¹ euforiê, uwiel- go gryzonia ziemno-wodnego. Niemcy z nie- Wci¹¿ nie mo¿emy otrz¹sn¹æ siê ze bienie, które raz bardziej, innym znów ra- dowierzaniem s³uchaj¹ takich rewelacji. straszliwej tragedii, jaka wydarzy³a siê pod zem jest mniej uzasadnione. Jak poda³a telewizja: Ministerstwo Edu- Smoleñskiem. Jednak zamiast skupiæ siê na kacji Narodowej zaproponowa³o temat wy- poznaniu przyczyn technicznych awarii sa- 7 czerwca pracowania dla uczniów „Najtragiczniejsze molotu (miêdzy innymi b³êdów pope³nionych Po jak¿e tragicznej katastrofie dotknê³a i najzabawniejsze wydarzenie zwi¹zane podczas l¹dowania oraz ewentualnej winy nas kolejna, najstraszniejsza powódŸ w z powodzi¹”. obs³ugi naziemnej) bez przerwy dociekamy, naszej historii. (Daleki jestem od kasandrycz- I to potwierdza, ¿e wci¹¿ nie opuszcza czy dowódca schodzi³ do l¹dowania pod nych wieszczów g³osz¹cych, ¿e staliœmy nas wspania³e poczucie humoru. Ciekawym, presj¹ i kogo by³ to nacisk. Prezydenta, do- siê kolejnym narodem wybranym!) Narody jaki temat wypracowania wymyœli³oby mini- wódcy lotnictwa czy mo¿e dyrektora proto- straszliwy los przyjmuj¹ spokojnie, a jedno- sterstwo na wieœæ o zbli¿aj¹cym siê koñcu kó³u dyplomatycznego MZS? Taka prawda czeœnie robi¹ wszystko, aby ten¿e los od- œwiata?! nas nie wyzwoli od niczego, a tylko spotê- wróciæ. Smutne jest, ¿e takie racjonalne dzia- guje przygnêbienie. I dalej, trawestuj¹c piêk- ³anie w mniejszym stopniu dotyczy nas. Przy- P.S. ne has³o, tylko taka prawda nas uzdrowi, k³adem tego jest w³aœnie tegoroczna, w nie- A jednak i u nas czasem zwyciê¿a trzeŸ- która odkryje wszelkie techniczne przyczy- których regionach nawet kilkakrotna, po- we myœlenie. Myœliwi zachodniopomorscy, ny katastrofy, aby ju¿ nic podobnego siê nie wódŸ. wyznaczeni do odstrza³u biednych bobrów powtórzy³o. A jedn¹ z prawd oczywistych W Niemczech buduje siê wa³y przeciw- w okresie rozrodczym, zbuntowali siê - uœwiadomiliœmy sobie jak¿e boleœnie, ¿e jed- powodziowe w postaci betonowych i sta- i wyrok odroczono. Nie wiadomo jednak na nym samolotem nie mog¹ odbywaæ podró¿y lowych œcian, w Stanach Zjednoczonych jak d³ugo. I nie wiadomo, jaki jest los tych najwa¿niejsze osobistoœci w pañstwie. Miej- przeciwko wzburzonym falom rzek montuje zwierz¹tek w innych województwach! my nadziejê, ¿e uœwiadomienie przez nas siê plastikowe zapory wype³nione wod¹. My tej prawdy spowoduje zmiany. budujemy wa³y, jak najpewniej robiono to za Czes³aw Kuriata

go ptaka w innych utworach, mo¿na przy- cej tu baœniowoœci, czy realizmu. Podejrze- Legendy równaæ do Œwiêtego Ducha. wam, ¿e wiele w¹tków autor po prostu W opowieœciach ¯elaznego mamy nie wymyœli³. Nie mo¿na mu mieæ tego za z³e, równie¿ tylko symbole i w¹tki religijne, jest tak¿e uka- jeœli utwory nie straci³y na ekspresji. I co zane szersze t³o historyczne, przyczyny równie wa¿ne, zosta³ w nich pog³êbiony dla doros³ych i skutki wydarzeñ - maj¹ wiêc one wymowê ³adunek intelektualny. To decyduje, ¿e nowa historiozoficzn¹. A jedna z prawd ukaza- ksi¹¿ka ¯elaznego mo¿e z powodzeniem Nowa ksi¹¿ka Jerzego ¯elaznego „Ptaki nych w ksi¹¿ce to wiernoœæ religii przod- stanowiæ równie¿ lekturê dla doros³ych, Œwiêtej Góry” zawieraj¹ca legendy, poda- ków wœród ludu, który z ogromnymi opora- czego przyk³adem s¹ œwietnie napisane nia i opowieœci zwi¹zane ze Œwiêt¹ Gór¹ mi i niechêci¹, wrêcz z bojaŸni¹, przyjmo- opowieœci, a mo¿e dok³adniej, opowiada- Polanowsk¹, sk³ada siê z trzech rozdzia- wa³ now¹ wiarê. Tak by³o za czasów po- nia, „Œmieræ biskupa Erazma” i „Dymy nad ³ów. Pierwszy to epoka przedchrzeœcijañ- gañskich, tak by³o równie¿, gdy na Pomorzu kartofliskiem”. I to jest niew¹tpliwy sukces ska pogañskich kultów S³owian, drugi zbiór stawa³a siê oficjaln¹ religia Lutra. Trwanie pisarza. dotyczy okresu po przyjêciu chrzeœcijañ- przy wierze przodków to jeden z funda- Na Œwiêtej Górze Polanowskiej po ostat- stwa przez Pomorze, trzeci to czas religii mentów przetrwania œwiadomoœci plemien- niej wojnie odrodzi³ siê kult Maryjny, góra ta ewangelickiej, jako wyznania oficjalnego na nej czy narodowej. Ale to ju¿ zagadnienie znowu - po okresie luterañskim - sta³a siê tej ziemi po zwyciêstwie reformacji. Do no- wymagaj¹ce obszerniejszego, g³êbszego celem wielu pielgrzymek. Nie mam najmniej- wego tomu wesz³y tak¿e cztery legendy omówienia. szego pojêcia czy wspó³czesne baœnie z poprzedniej ksi¹¿ki „Duchy polanowskich Dla mnie Jerzy ¯elazny, jako autor opo- zwi¹zane z tym miejscem by³yby mo¿liwe. wzgórz”. wieœci i legend, jest niespodziewanym ob- Co na to autor? Œwiêta Góra Polanowska sta³a siê ce- jawieniem. Dot¹d jedynym w naszym œro- I wreszcie uwagi innej natury. „Ptaki lem pielgrzymek miejscowej ludnoœci dowisku uprawiaj¹cym tego typu literaturê Œwiêtej Góry” ukaza³y siê w piêknej szacie szczególnie w okresie po przyjêciu chrze- by³ niezapomniany Gracjan Bojar-Fija³kow- edytorskiej, która jest dzie³em jednego z naj- œcijañstwa, znajdowa³ siê tu bowiem cu- ski. Po przeczytaniu ksi¹¿ek ¯elaznego wi- lepszych zak³adów poligraficznych, miano- downy obraz Matki Boskiej. Maria przewi- dzimy tu wyraŸne ró¿nice. U Fija³kowskiego wicie „Polimeru”. Pomys³owe, barwne ilu- ja siê prawie we wszystkich trzech roz- na ka¿dym kroku mamy do czynienia z si³ami stracje przylegaj¹ce do treœci wykona³ W³o- dzia³ach ksi¹¿ki. Ju¿ w okresie pogañskim nadprzyrodzonymi, u ¯elaznego ich inge- dzimierz Kukliñski, który wci¹¿ doskonali pojawia sie ona jako Jasna Pani, jak w opo- rencja nastêpuje najczêœciej w sytuacjach swój warsztat, jako ilustrator pozycji bele- wieœciach „•ród³o zdrowia” i „Kaplica na wa¿nych, koniecznych. Ponadto u polanow- trystycznych. Œwiêtej Górze” - aby w okresie chrzeœci- skiego pisarza ingerencje te z regu³y s¹ dys- Autor najnowszych legend s³usznie na jañskim przeistoczyæ siê w postaæ Matki kretniejsze, nieopowiedziane dos³ownie. niedawny benefis wybra³ swoje miejsce za- Boskiej. Jej kult w tym regionie by³ bardzo I dalej w ksi¹¿ce ¯elaznego nie zawsze mieszkania, Polanów. Czy promocja jego ¿ywy, uwielbienie do niej przetrwa³o wœród zwyciê¿a dobro. Bywa, ¿e górê bior¹ z³e nowej ksi¹¿ki „Ptaki ze Œwiêtej Góry” nie ludu pomorskiego równie¿ po przyjêciu lu- moce, jak w opowieœci „Rybak i diabe³”. Ba- mog³aby siê odbyæ dok³adnie na samej Œwiê- teranizmu, który, jak wiadomo, negowa³ jej œniowoœæ jest tu tak¿e inna ni¿ u Fija³kow- tej Górze Polanowskiej? Oczywiœcie, jeœli œwiêtoœæ. skiego, jeœli mo¿na tak powiedzieæ, jest bar- s¹ tam warunki na tego typu imprezê. W wielu baœniach i legendach autor wy- dziej realistyczna, silniej zwi¹zana z ziemi¹ korzystuje symbole religijne, zarówno ze i ludŸmi. Opowieœci zawarte w tomie „Ptaki Jerzy ¯elazny „PTAKI ŒWIÊTEJ GÓRY” Starego jak i Nowego Testamentu. Aluzje do Œwiêtej Góry” s¹ bowiem apokryficzne, tu- - OW AGATON 2010 biblijnego z³o¿enia ofiary Bogu przez Abla i taj w¹tki religijne i œwieckie dok³adnie wy- Kaina znajdujemy w „Dymach nad kartofli- mieszane przenikaj¹ siê wzajemnie. Chwi- Czes³aw Kuriata skiem”, natomiast ognistego, z³oto-srebrne- lami gubimy siê tak¿e w percepcji czy wiê-

22 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

innych ludzi. Nie da siê zaprzeczyæ, ¿e wiêk- „Mówiæ o wolnoœci, o potêdze Polski szoœæ z nas kieruj¹c siê potrzeb¹ przysto- mo¿na by³o, bo to by³o piêkne, patriotyczne. sowania siê do aktualnie panuj¹cej rzeczy- Lecz czyniæ coœ realnie, by tej wolnoœci wistoœci, a czêsto te¿ ze zwyk³ego wygod- dopi¹æ - za ¿adne skarby. Czynna akcja nictwa, poddaje siê presji doraŸnych naci- oporu by³¹ uwa¿ana za pewn¹ zbrodniê” sków zmieniaj¹cych siê w czasie mód ide- (8 grudnia 1918 r ). ologicznych, politycznych i mentalnych. „Rozs¹dek po¿ar³ energiê i wolê Pola- Trzeba wyj¹tkowego hartu ducha, by od- ków. Bogiem ich sta³o siê umiarkowanie”. wa¿yæ siê na egzystencjê w mo¿liwie naj- (...) „Zgnuœnieliœmy bezwarunkowo i uczyæ wy¿szym stopniu samodzieln¹ i w pe³ni siê musimy od nowa odwagi i walecznoœci. œwiadom¹ wyznaczonych przez siebie ce- Pó³ stulecia pokoju, brak w³asnej armii, teo- lów dzia³ania. Takim cz³owiekiem by³ bez ria pracy organicznej, oryginalny anarchizm w¹tpienia Józef Pi³sudski. Dawa³ temu wy- groszorobów odrzucaj¹cych koniecznoœæ raz nie tylko swoimi czynami, ale tak¿e formy pañstwowej dla narodu uczyni³y na w s³ownych wypowiedziach. Oto jedna spo³eczeñstwo najbardziej pokojowo uspo- z nich: „Wszyscy aposto³owie czegokolwiek sobione na œwiecie” (21 lutego 1914r.). nowego, wszyscy reformatorzy ¿ycia, „Rozpacz przeplata³a siê z nadziej¹” (...) wszyscy odkrywcy musz¹ mieæ we- „Polacy” chc¹ niepodleg³oœci lecz pragnêli- wnêtrzn¹ si³ê, która im pozwala byæ nowa- by, by ta niepodleg³oœæ kosztowa³a dwa torami wbrew oporowi otoczenia. Pierwsz¹ grosze wydatków i dwie krople krwi”. wiêc ich cech¹ jest umiejêtnoœæ wydobycia „¯yliœmy i ¿yjemy w pokoleniu, które od- ze siebie wysi³ków wiêkszych, ni¿ prze- wagê myœli i odwagê pracy ma³o ceni. Spo- ciêtne....” ³eczeñstwo, wychowane w prawdzie nie- Myœli Marsza³ka Wyg³aszaj¹c powy¿sz¹ myœl Pi³sudski woli, gdzie odwagê karano zewsz¹d, spo- mia³ na uwadze nie tylko siebie, ale przede ³eczeñstwo, które po d³ugo i ciê¿ko naby- cz. XVI wszystkim tych nielicznych - najczêœciej tym doœwiadczeniu nie chcia³o wierzyæ m³odych patriotów - którzy wbrew panuj¹- w ¿adne zorze i czyni³o prawdê nocy sta³¹ cym w spo³eczeñstwie polskim po klêsce i nieustann¹ - to spo³eczeñstwo zatraci³o powstania styczniowego nastrojom defe- bardzo silnie odwagê myœli i odwagê pra- „Kto nie zazna³ klêski, ten nie godzien tyzmu, tak jak on uparcie czekali na pierwsz¹ cy” (25-26 sierpnia 1912). jest zwyciêstwa”. Takich mniej wiêcej s³ów nadarzaj¹c¹ siê okazjê, by ponowiæ walkê „Pochodzê z kraju, gdzie ludzie nie s¹ u¿y³ Bronis³aw Komorowski, na jednym o wyzwolenie Ojczyzny. O tym, z jakimi przyzwyczajeni do otwartego wypowiada- z wieców wyborczych, podczas kandydo- musia³ siê zmagaæ, by utrzymaæ - w sobie nia swych uczuæ, z kraju niewoli... Bola³o wania na urz¹d prezydenta RP. Zaznaczy³, i w swoich zwolennikach - wiarê w zwy- mnie ju¿ od dawna, ¿e w spo³eczeñstwie ¿e autorstwo zacytowanej sentencji przy- ciêstwo wskazuj¹ miêdzy innymi nastêpu- polskiem nie by³o szerokiego rozmachu, gnio- pisywane jest Józefowi Pi³sudskiemu. Pi³- j¹ce jego - pochodz¹ce z ró¿nych okresów t³a mnie ma³oœæ ¿ycia i aspiracji, wynik nie- sudski wielokrotnie wypowiada³ siê w tym ¿ycia - wypowiedzi s³owne: woli. Byæ mo¿e jestem romantykiem, byæ duchu. Sam zreszt¹ by³ najlepszym przy- „... jak ciê¿ko jest w tym spo³eczeñstwie mo¿e, ¿e dlatego, ¿e nigdy nie by³em zwo- k³adem sformu³owanej niegdyœ przez siebie zdychaj¹cym ze strachu i bezsilnoœci sta- lennikiem pracy organicznej, wszed³em myœli, ¿e „odleg³e skutki klêsk zaczn¹ nagle raæ siê stworzyæ si³ê". (fragment listu J. Pi³- w tê wojnê. Ale porwa³o mnie w niej coœ owocowaæ zwyciêstwami”. Mia³ tu, na sudskiego do d³ugoletniej towarzyszki ¿ycia: wielkiego i to, ¿e otworzy³a siê mo¿liwoœæ uwadze, nie tyle swoje ¿ycie osobiste, ale Aleksandry Szczerbiñskiej) czynu polskiego. By³em w tem tylko wyrazi- przede wszystkim walkê o odzyskanie „Cisza zaleg³a Polskê po krwawej cielem tego w Polsce, co siê dusi³o w at- przez Polskê niepodleg³oœci. Czu³ siê prede- ³aŸni1863 roku. Co by³o najdzielniejsze i ener- mosferze niewoli. Dziêki tej czêœci, która stynowany do przejêcia tego zadania od naj- giczniejsze wœród inteligencji, mieszczan postawi³a pierwsze wojenne kroki, mogli- wybitniejszych i najbardziej zas³u¿onych i rzemieœlników, zginê³o na szubienicach, na œmy poci¹gn¹æ za sob¹ choæ czêœæ naro- obroñców ojczyzny poprzednich pokoleñ. polu bitwy lub kona³o w kopalniach i ste- du. Trzeba by³o bowiem, aby to, co by³o ¯y³ z nadziej¹, a nawet wiar¹, ¿e jemu przy- pach Sybiru. Nad krajem szala³a burza ze- szaleñstwem, sta³o siê i tak¿e rozumem padnie rola zwyciêzcy. Tak siê te¿ sta³o, co msty” (1897). polskim... Ale sama walka o poœwiêcenie w bardzo zwiêz³ej i zgrabnej formie, wyra- „Bezsilna wœciek³oœæ dusi³a mnie nieraz, w obronie honoru nam nie wystarcza. Jako zi³ Bruno Schulz, opisuj¹c Pi³sudskiego na- a wstyd, ¿e w niczym zaszkodziæ wrogom rycerze walcz¹cy musimy mieæ nie tylko stêpuj¹cymi s³owy: „wyszed³ z podziemi hi- nie mogê, ¿e muszê znosiæ w milczeniu dep- si³ê ramienia, ale moc g³owy i serca. (21 storii, z grobów z przesz³oœci. By³ ciê¿ki ma- tanie mojej godnoœci i s³uchaæ k³amliwych grudnia 1914 r).” rzeniami wieszczów, mglisty rojeniami po- i pogardliwych s³ów o Polsce i Polakach, ich (cdn.) etów, obci¹¿ony mêczeñstwem pokoleñ. By³ historii, pali³ mi policzki. Uczucie przygnêbie- Lech Fabiañczyk ca³ym dalszym ci¹giem. Ci¹gn¹³ za sob¹ prze- nia, uczucie niewolnika, którego w ka¿dej sz³oœæ, jak p³aszcz ogromny na ca³¹ Pol- chwili, jak robaka, zgnieœæ mog¹, le¿a³o mi skê”. na sercu kamieniem m³yñskim” (1903). Postacie historyczne zazwyczaj ocenia- „Zawsze wydawa³o mi siê przy porów- my po skutkach ich dzia³añ. Je¿eli dostrze- naniu pokolenia 1863 r., z pokoleniem, w któ- gamy w nich Ÿród³a naszych obecnych ko- rym ja ¿y³em i pracowa³em, ¿e u moich rzyœci, to ocena jest pozytywna; je¿eli jest wspó³czesnych p³ynie krew przesi¹kniêta inaczej, to negatywna lub ¿adna. W moim sk³adnikiem krwi zaborców” (27 paŸdzierni- przekonaniu, niewielu poœród nas potrafi ka 1924 r.). wyjœæ poza ten schemat. Trzeba doprawdy „W cieniu wychowa³y siê nasze dusze, wiele trudu sobie zadaæ, by dokonaæ rzetel- w cieniu, jaki zawsze rzuca klêska i o zorzy nej oceny postaw i dzia³añ bohaterów mi- nie marzy³y one nawet”.(...) „Zgnuœnieliœmy nionych wydarzeñ, a jeszcze wiêcej by bezwarunkowo i uczyæ siê musimy od nowa mo¿liwie najobiektywniej ustosunkowaæ siê odwagi i walecznoœci. Pó³ stulecia pokoju, do odziedziczonych po nich w³asnych mo- brak w³asnej armii, teoria pracy organicz- tywów postêpowania i myœlenia. Jak¿e czê- nej, oryginalny anarchizm groszorobów od- sto nie zdajemy sobie sprawy z tego, ¿e rzucaj¹cych koniecznoœæ formy pañstwo- pogl¹dy, które uznajemy za swoje w³asne, wej dla narodu uczyni³y na spo³eczeñstwo w istocie takimi nie s¹, lecz stanowi¹ najbardziej pokojowo usposobione na œwie- - w mniej lub bardziej œwiadomy sposób - cie” (12 lutego 1912 r.) „ przejêt¹, lub narzucon¹ nam kopiê myœlenia

23 Gazeta Ziemska Nr 6 (116)

roku 1950, po reformie terytorial- pamiêtam, ¿e dzieci naszych s¹siadów mia³y nik dop³ywu wody ojciec znalaz³ po up³ywie nej kraju, Koszalin zosta³ woje- samochodzik na peda³y, obiekt moich ma- niemal dwudziestu lat. W czasach studenc- Wwództwem obejmuj¹c powiaty: rzeñ. Inni s¹siedzi mieli prawdziwy samo- kich pracowa³em jako pilot grup niemieckich. S³upsk, Szczecinek, Wa³cz, Bytów, Ko³o- chód. To by³y czasy, gdy posiadanie pry- By³o ju¿ po podpisaniu uk³adu miêdzy Polsk¹ brzeg, Drawsko, Bia³ogard, S³awno, Cz³u- watnego samochodu nikogo nie dziwi³o. Du¿o a RFN. Ruszy³a fala turystów niemieckich. chów, Z³otów, Miastko i Œwidwin. Awans by³o prywatnego handlu i w³aœnie w³aœci- Z racji znajomoœci jêzyka niemieckiego by- na miasto wojewódzkie Koszalin zawdziê- ciele i sprzedawcy sklepików byli ludŸmi ³em czêstym t³umaczem i opiekunem tych cza³ temu, ¿e by³ miastem rezydencjalnym zamo¿nymi. Bitwa o handel zniszczy³a nie- grup. Zajechaliœmy do Kazimierza k. Kosza- dla Pomorza za czasów niemieckich. Po tam- bawem tê grupê ludzi, zniszczy³a równie¿ lina i pewna rodzina niemiecka poprosi³a mnie, tych czasach pozosta³ m.in. budynek, w któ- w miarê dobre zaopatrzenie w sklepach. a¿ebym by³ t³umaczem, gdy¿ chcieli odwie- rym póŸniej mieœci³a siê Wojewódzka Rada Ojciec awansowa³ w TOR - i w nagrodê dziæ swoj¹ przedwojenn¹ posiad³oœæ. Zo- Narodowa przy ul. A. Lampego. Za czasów za dobr¹ pracê otrzyma³ prawo zasiedlenia staliœmy przez rodzinê polsk¹ przyjêci z ty- niemieckich Koszalin by³ miastem urzêdni- domku przy ul. £u¿yckiej. Przy domku by³ pow¹ polsk¹ goœcinnoœci¹. Niemieccy tury- czym. œci zastali tam wszystko takie, jakie W okresie przedwojennym narze- by³o przed wojn¹. Stó³ ugina³ siê pod kano na koszaliñski klimat, brak per- naporem wêdlin, szynek i wódki Wy- spektyw, wyizolowanie. To samo dzia³o Wspomnienia pionierów borowej. Wiele razy uczestniczy³em siê za czasów polskich. By³o to woje- w takich wizytach i nie by³o wypad- wództwo najs³abiej zaludnione, najs³a- ku, aby rodzina polska nie chcia³a biej zindustrializowane, z najmniejsz¹ przyj¹æ goœci - dawnych w³aœcicieli. liczb¹ ludnoœci w swej stolicy, bez Nigdy ci goœcie nie mówili, ¿e jeszcze wiêkszych perspektyw rozwojo- tu wróc¹. Opowieœci o tym, ¿e po- wych. Dawna duma miasta, Koszaliñ- ZD¥¯YÆ dobno Niemcy pokazywali haki, na ska Fabryka Papieru, zosta³a zdemon- których powiesz¹ polskich gospoda- towana przez rosyjskie w³adze oku- rzy po powrocie do swojego starego pacyjne i wywieziona w g³¹b Zwi¹z- PRZED domu, by³y propagand¹, a nie rzeczy- ku Radzieckiego. wistoœci¹. Niemcy raczej byli onieœmie- Miêdzy ulic¹ Jednoœci a ulicami leni i wdziêczni za mo¿liwoœæ zoba- M³yñsk¹ i Fa³ata znajdowa³ siê cmen- czenia starego domu. Polacy sami tarz niemiecki. Na tym miejscu stoi dziœ ŒMIERCI¥ potracili domy na kresach i potrafili Koszaliñska Biblioteka Publiczna. Na wczuæ siê w zaistnia³¹ sytuacjê. cmentarzu by³y okaza³e kaplice i gro- (2) W nowym domu intrygowa³a nas bowce - œwiadectwa bogactwa mia- plama œwie¿ej dachówki na dachu. sta w przesz³oœci. Cmentarz najpierw Otó¿ w pierwszych dniach po rozpo- zniszczyli szabrownicy, nastêpnie W³adys³aw Jermakowicz czêciu wojny polskie lotnictwo doko- w³adze miejskie. Pozosta³ natomiast nywa³o prewencyjnych, bombowych inny cmentarz z grobami niemieckimi, ataków na ziemie niemieckie. Jeden z gdzie póŸniej chowano Polaków, cmen- ogród. By³a to ostatnia ulica, prowadz¹ca polskich „³osi” zrzuci³ bombê na nasz przy- tarz przy ul. GnieŸnieñskiej. do wsi Niek³onice. Dalej by³y pola. Jednak sz³y dom. Na szczêœcie bomba nie wybu- W latach szeœædziesi¹tych komuniœci prawo do zasiedlenia nie dawa³o prawa do ch³a, a dziurê w dachu za³atano, sufity wy- niemieccy chcieli odwiedziæ grób Lassala. zamieszkania. Nominacjê na dom otrzyma³ remontowano. Przy ulicy £u¿yckiej prze¿y- Po doœæ zawi³ych przejœciach grób znale- oprócz nas ktoœ jeszcze. I zacz¹³ siê wy- ³em swoje dzieciñstwo i m³odoœæ. Po³o¿enie ziono i odremontowano. œcig, kto wprowadzi siê pierwszy. Mama ulicy dawa³o mi dostêp do pól, przyrody, pta- Stosunki w domu przy Rzemieœlniczej wózkiem przewioz³a ³ó¿ko i zamieszka³a tam ków, ryb, a wystarczy³o pójœæ w przeciwn¹ by³y sielankowe. Zapraszano siê na wese- przed nasz¹ przeprowadzk¹. To przewa- stronê, a¿eby w ci¹gu dziesiêciu - piêtna- la, urodziny, po¿yczano sobie sól, zapa³ki, ¿y³o, ¿e dom przyznano nam. Wprowadzili- stu minut znaleŸæ siê centrum miasta, wœród jajka, wiedziano o sobie wszystko. œmy siê w lutym w 1950 r. Ca³a ulica by³a ludzi, w szkole, w kinie. Za murem, oddzie- G³ód tamtego okresu nie wynika³ z braku zasiedlona przez ¿o³nierzy radzieckich, któ- laj¹cym parzyst¹ stronê ulicy £u¿yckiej, gra- zaopatrzenia sklepów. By³ on raczej wyni- rzy wyje¿d¿ali na Wschód. Mieszkanie by³o ³o siê w pi³kê no¿n¹. Zim¹ wyruszaliœmy na kiem braku zatrudnienia i braku pieniêdzy. zdewastowane. W pokojach palono ogni- ³y¿wy, na rozlewisko za torami kolejki w¹- W sklepach by³ chleb, wêdliny, wino, cu- ska. Na werandzie le¿a³y siod³a i chomonta skotorowej lub na polowanie na kuropatwy. kierki - ludzie nie mieli pieniêdzy, a¿eby je koñskie, na strychu setki ksi¹¿ek niemiec- W tym czasie by³o w Koszalinie wiele nie- kupiæ. Sytuacja zmieni³a siê ju¿ w latach piêæ- kich pisanych gotykiem. Poza kuchni¹ ¿adne zagospodarowanych ogrodów i opuszczo- dziesi¹tych. ogrzewanie nie dzia³a³o. Administracja po- nych domów. Snuliœmy siê po tych krza- Z tego okresu pochodzi te¿ ³zawe wspo- stawi³a nam piece. Dom by³ przestronny - kach, chodziliœmy po dachach, strychach mnienie o moich pragnieniach i niespe³nie- piêæ pokoi, kuchnia, ³azienka, toaleta, obszer- zburzonych domów. Ulubionym miejscem niach. Cukierki jad³em bardzo rzadko i raz ny strych i piwnice. takich wypraw by³ budynek z czerwonej zamarzy³em sobie, ¿e kupiê ma³¹ czekolad- Dominuj¹cym wspomnieniem 1950 r. by³o ceg³y na rogu ulic Krakusa i Wandy i Le- kê, któr¹ sprzedawano w sklepie naro¿nym zimno. Nie by³o opa³u. Paliliœmy siod³a i nie- chickiej. Przed wojn¹ by³ to dom starców. na Jednoœci. Poszed³em do mamy po pieni¹- mieckie ksi¹¿ki. Drugim dominuj¹cym uczu- Odremontowano go w latach piêædziesi¹- dze, niestety, nie mia³a ani grosza. Posze- ciem by³a samotnoœæ. W poprzednim domu tych. d³em do jednej s¹siadki, drugiej i dopiero pani zostawi³em kolegów, a tutaj by³em sam. Po W centrum miasta znajdowa³y siê kina, Dziêgielowa da³a mi bodaj¿e dwa z³ote (pa- drugiej stronie ulicy mieszka³a rosyjska ro- kawiarnie, centrum handlowe i spacerowe. pierowe). Poszed³em do sklepiku, po³o¿y- dzina z synem Wo³odi¹. Wo³odia mówi³ po Na ulicy Armii Czerwonej by³ ogród jorda- ³em pieni¹dze wysoko na ladzie i czeka³em, rosyjsku, ja po polsku. Dochodzi³o do za- nowski. W latach szeœædziesi¹tych odbu- a¿ sprzedawczyni da mi czekoladkê. Sprze- bawnych nieporozumieñ. Wo³odia nazwa³ dowano starówkê i teren wokó³ rynku miej- dawczyni by³a jednak zajêta obs³ugiwaniem mego psa „sabaka” (ros. pies), a ja myœla- skiego. Odgrodzono œródmieœcie, tym sa- innej klientki, która po dokonaniu zakupów, ³em, ¿e to brzydkie s³owo i chcia³em go za- mym centrum miasta przesunê³o siê na za- przyjmuj¹c resztê, zagarnê³a i moje pieni¹- biæ. Wo³odia wkrótce wyjecha³, ale zaczê³y chód. Miêdzy restauracj¹ Ba³tyk, a sklepem dze. Na nic by³y moje protesty, nikt mi nie przyje¿d¿aæ polskie rodziny z dzieæmi i znów Gallux znajdowa³y siê bary mleczne, nowy wierzy³, ¿e po³o¿y³em na ladzie jakiekolwiek mia³em kolegów. rynek. Tej czêœci miasta ju¿ nie ma. (cdn.) pieni¹dze. W obcym domu nie wiedzieliœmy, jak W sklepach mo¿na by³o kupiæ zabawki, przebiega instalacja elektryczna. Prze³¹cz- W³adys³aw Jermakowicz

24 Nr 6 (116) Gazeta Ziemska

stwa w hitlerjugend, pomocy w maskowa- nielicznych osadników, by na to miejsce Werwolf niu bunkrów z broni¹ i materia³ami.: „Gdy ponownie osadziæ Niemców. By³o to celo- Rosjanie wkroczyli do Szczecina, w kwiet- we powodowanie antagonizmów. Armia na Ziemiach niu 1945r, dostaliœmy rozkaz niewychodze- Czerwona traktowa³a Ziemie Odzyskane nia z budynków na czas jednego miesi¹ca. jako zdobycz wojenn¹, rabuj¹c mienie nale- Odzyskanych- Po miesi¹cu mieliœmy rozpocz¹æ nasz¹ ro- ¿¹ce ju¿ do Polaków. Mia³y miejsce niezli- botê. ”Niestety nie napisano jaka to mia³a byæ czone grabie¿e dokonywane przez czer- wielka mistyfikacja (2) robota. Czy faktycznie cz³owiek ten czeka³- wonoarmistów, zarówno na Polakach jak te¿ by z kompanami bezczynnie, miesi¹c czasu na rodowitych Niemcach. Inspektor z Mini- Zeznania œwiadków lub opisy zwi¹zane w mieœcie zajêtym przez Armiê Czerwon¹, sterstwa Informacji i Propagandy pisa³ o sta- z „Wilko³akami”, redagowane zapewne by³y po to by podpaliæ kilka domów? Wtedy gdy nie bezpieczeñstwa w 1945r: „Kobiety pol- pod dyktando aparatu bezpieczeñstwa. III Rzesza pada³a, jakie mog³o to mieæ zna- skie s¹ nara¿one na sta³e niebezpieczeñ- Mo¿na zastanawiaæ siê na przyk³ad nad czenie? Kolejna niejasnoœæ dotyczy opisu stwo gwa³tów ze strony ¿o³nierzy Armii wiarygodnoœci¹ dzienników prezydenta napadu bandyckiego na transport osadni- Czerwonej”. Polskie w³adze interweniowa- Zaremby, które wydane zosta³y dopiero ków polskich stoj¹cy na stacji przygranicz- ³y oczywiœcie, ale niewiele mog³y zrobiæ. w latach 70. Kwestia wspomnianych po¿a- nej Gumieñce pod Szczecinem w nocy Z Cz³uchowa, Bytowa, innych miejscowo- rów, podpaleñ domów czy próby zniszcze- z 10 /11 wrzeœnia 1945r. Autorzy przypi- œci p³ynê³y zatrwa¿aj¹ce wieœci. Dopiero nia urz¹dzeñ portowych mog³a byæ niczym suj¹ ten atak Werwolfowi, powo³uj¹c siê na gdy faktycznie ziemie te znalaz³y siê pod wiêcej, jak dzia³aniem wycofuj¹cego siê meldunek wys³any do Dyrekcji Okrêgowej zwierzchnictwem administracyjnym Polski, Wehrmachtu. Podpalenia mia³y siê rozpo- PKP w Szczecinie. Nie ma tam s³owa o ra- sytuacja uleg³a zmianie. Dr Zenon Kachnicz, cz¹æ jeszcze przed bezwarunkow¹ kapitu- bunkach dokonanych przez Werwolf! A jeœli historyk badaj¹cy dzieje niepodleg³oœciowe lacj¹ Niemiec. Rozbita 50-osobowa grupa siêgniemy do materia³ów UB, to szybko oka- Pomorza Zachodniego, okreœla dzia³ania niemieckich p³etwonurków, którzy ponoæ byli za³oby siê, ¿e na poci¹gi pomiêdzy Szcze- Armii Czerwonej jednoznacznie:- „Dziœ przeszkolonymi „Wilko³akami” mo¿e byæ cinem a Stargardem napadali czerwonoar- stwierdziæ mo¿na, ¿e wiele mordów przy- z du¿¹ doz¹ prawdopodobieñstwa uznana miœci. Wspomina to w swych pamiêtnikach pisanych Niemcom dokonanych zosta³o za pozostawiony, wydzielony oddzia³ dy- Gunter Vandree, œwiadek tamtych wyda- przez maruderów Armii Czerwonej, ale te¿ wersyjny. Niszczono wszystko, co mog³o rzeñ: „22.11.45. Wielu uciekinierów ze S³up- przez Polaków.” Potwierdza to dr Krzysztof przydaæ siê wrogowi - w bezsilnej z³oœci ska, Œwidwina i Ko³obrzegu maszeruje Bukowski prokurator IPN: - W Ko³obrzegu tylko to Niemcom pozosta³o. Nie mo¿na wy- przez Gumieñce. Na dworcu Gumieñce le¿y ¿o³nierz radziecki zgwa³ci³ Polkê, nastêpnie kluczyæ jednak, ¿e w mieœcie, gdzie iloœæ wiele trupów miêdzy torami. Zostali obrabo- zabi³ j¹ wbijaj¹c w brzuch zawias od drzwi. Polaków by³a znikoma, dochodzi³o do walk wani i zamordowani przez Rosjan (…) Dzieje Znaleziono rzeczy zabitej kobiety, co pozwo- ulicznych. Oddzia³ Wehrmachtu ukrywa³ siê siê tak od wielu tygodni i nie widaæ temu li³o samym Rosjanom ustaliæ sprawcê. Po- nawet na szczeciñskim cmentarzu. Wy³a- koñca.” wieszono tego ¿o³nierza na ko³obrzeskim pano ¿o³nierzy niemieckich, a po latach je- rynku. „Wkraczaniu wojsk radzieckich to- den z uczestników akcji opowiada³ ¿e nie Rozbestwieni „Wilko³acy” mieli te¿ zata- warzyszy³y egzekucje rannych cz³onków by³ to ¿aden Werwolf. kowaæ miêdzy innymi Komendê Rejonow¹ Wehrmachtu i cywilów. Prokurator Bukow- Szczecin-Po³udnie. Do koñca wrzeœnia ski kontynuuje” . W Koszalinie mieœci³ siê szpi- Mno¿y³y siê meldunki MO i UB mówi¹ce 1945r. Rosjanie rozblili kilkanaœcie grup uzna- tal. Le¿¹cy tam ¿o³nierze Wehrmachtu zo- miêdzy innymi o zatrzymaniu w sierpniu nych za Werwolf, dziêki czemu iloœæ napa- stali zabici. Podobnie w Sianowie Sowieci 1945r. Alfreda Bleischichta, który wraz dów zmala³a. Zatrzymano te¿ dwunastu zastrzelili niemieck¹ rodzinê za pomoc ran- z oficerem SS chcia³ wysadziæ most na Od- maruderów i bandytów. UB posiada³o pewn¹ nemu ¿o³nierzowi. Warto te¿ wspomnieæ rze, a w grudniu tego samego roku - Gunte- iloœæ informatorów wœród pozosta³ych nie- o dzia³aczu opozycji antyhitlerowskiej, nie- ra Krugera, spadochroniarza przerzucone- mieckich mieszkañców Pomorza. Raport mieckim pastorze Friedrichu Onnashu. go do Szczecina. Ten mia³ polecenie zorga- WUBP z pocz¹tku maja 1945r. donosi o za- W 1945r. przeniós³ siê on z rodzin¹ ze nizowania grupy, maj¹cej odbiæ niemieckich trzymaniu 67 osób nale¿¹cych do ugrupo- Szczecina do Koszalina, gdzie w marcu za- ¿o³nierzy z niewoli. I to jest zastanawiaj¹ce, wañ hitlerowskich. W czerwcu 1945r. na skoczy³o ich wejœcie wojsk radzieckich. bo w czasie powojennego zamieszania ktoœ terenie powiatu Koszalin zlikwidowano Ukryli siê w schronie na podwórzu. Gdy mia³by sobie zadaæ trud, by zorganizowaæ uzbrojon¹, 27 osobow¹ grupê uzbrojonych pastor Onnash opuœci³ kryjówkê, by wróciæ zrzut z Niemiec, zabezpieczyæ dywersan- niemieckich bandytów. Czaplinek by³ mia- do domu po ¿ywnoœæ, zatrzymali go Rosja- towi pobyt w Szczecinie (zak³adaj¹c, ¿e nie stem, gdzie UB wykry³o niemieck¹ radiosta- nie. Zosta³ zastrzelony na miejscu." przyst¹pi³ on do dzia³ania z „marszu”). A co cjê nadawcz¹, znaleziono te¿ ulotki propa- z lotniskiem, z samolotem? Kto i w jaki spo- gandowe. Dzia³anie grupy o nazwie „Deut- Werwolf istniej¹cy jako zmasowana, sób technicznie mia³by to wykonaæ? Ró¿ne sche Legion”, czy te¿ mistyfikacja komuni- podziemna si³a zbrojna na terenach nale¿¹- publikacje zajmuj¹ siê Werwolfem. Miêdzy stycznego aparatu bezpieczeñstwa? We- cych do nowej Polski by³ wytworem oficjal- innymi „Atlas podziemia” zamieszcza infor- rwolf aktywnie mia³ dzia³aæ w Szczecinku, nej propagandy. Wielu œwiadków tamtych macje na ten temat, poza tym w wydanej podejmuj¹c akcje sabota¿owe w okresie zdarzeñ i historyków tak w³aœnie uwa¿a. nie tak dawno ksi¹¿ce „Werwolf - tajne ope- ¿niw. Kres dzia³alnoœci dywersyjnej przy- A przecie¿, jakby na przekór, nie³atwe sto- racje w Polsce” zawarty jest rozdzia³ po- niós³ koniec roku 1946 i wzmagaj¹ce siê sunki Polaków i Niemców na Pomorzu ule- œwiêcony Pomorzu Zachodniemu. Niestety, deportacje obywateli niemieckich do ich oj- ga³y poprawie. Jeszcze w po³owie lat 50. przytoczone tam zeznania i opisy ataków czyzny. Wtedy ostatecznie rozbito drobne istnia³y szko³y z klasami niemieckojêzycz- niemieckich dywersantów, uznane s¹ przez grupy sabota¿ystów ze Stargardu, nymi, niemieccy in¿ynierowie uczyli polskich autorów - Roberta Primke i Macieja Szcze- Choszczna i Trzebiatowa, którzy niszczyli pracowników obs³ugi maszyn w wodoci¹- repê bezkrytycznie za dzia³alnoœæ Werwol- urz¹dzenia energetyczne i wodoci¹gowe. gach, elektrowniach wodnych. Polska ad- fu. Ma tu miejsce nadinterpretacja faktów. Wiadomo, ¿e napady, gwa³ty i morder- ministracja zamierza³a zatrzymaæ jak najd³u- Mo¿na dowiedzieæ siê o zatrzymaniu Felik- stwa dokonane na Pomorzu Zachodnim ob- ¿ej przede wszystkim niemieckich specjali- sa Ruska, schwytanego w maju 1945 pod- ci¹¿aj¹ w du¿ym stopniu ¿o³nierzy i maru- stów. czas próby podpalenia jednej z kamienic derów Armii Czerwonej. To jej komendanci w Szczecinie. Przyzna³ siê on do cz³onko- wojenni specjalnie wyrzucali polskich i tak Tomasz Wojciechowski

25 Gazeta Ziemska Nr 6 (116)

noœci¹, zmiennoœci¹, ludŸmi, którzy nie dbaj¹, i lubiane w ka¿dym towarzystwie. Uczucia AURA ASTROLOGII nie zabiegaj¹ o dobr¹ opiniê o sobie. z intelektem ³¹cz¹ w jedno. Bywaj¹ samo- AGATY, jak twierdzili Majowie, to osoby wolne i nieustêpliwe, a przy tym maj¹ sk³on- inteligentne, zdolne i bystre. Niektórzy ob- noœci do wywo³ywania sporów. S¹ ambit- darzeni nawet du¿ym poczuciem piêkna ne. Wszystkie swe wysi³ki kieruj¹ na zdo- i estetyki. Wœród urodzonych w tym czasie bycie jak najlepszej pozycji zawodowej, powinno byæ wiele artystycznych talentów. d¹¿¹c do autorytetu za wszelk¹ cenê, do Tak¿e handlarzy. dominowania nad innymi. I czêsto im siê to S³ab¹ stron¹ ich charakteru - brak kon- udaje. sekwencji w dzia³aniu. ¯yj¹ w poczuciu Mê¿czyŸni - Agaty choæ ich charakter zmarnowanych szans, staraj¹c siê za nie jest sta³y, za to umys³ giêtki i wyj¹tkowo HOROSKOP MAJÓW wszelk¹ cenê szukaæ winny w innych - ni- aktywny. Bez przerwy o czymœ myœl¹, coœ gdy nie w sobie, a przyczyn¹ tego jest ich projektuj¹, snuj¹ jakieœ plany. Czêsto zmie- (ur. 13.05 - 1.06 - Agaty) zmiennoœæ i lekkomyœlnoœæ. niaj¹ zainteresowania, a przy tym i zawody. Na ogó³ relacje rodzinne i przyjacielskie Maj¹ podwójn¹ naturê. Powinni zatem d¹- AGATY traktuj¹ bardziej powierzchownie, ¿yæ do panowania nad swymi myœlami za- Badacze twierdz¹, ¿e Majowie byli naj- nie potrafi¹ wczuæ siê w sytuacje innych. miast byæ ich nieustannymi niewolnikami. wybitniejszymi astronomami i matematykami Wiernoœæ i sta³oœæ w sprawach sercowych Powinni te¿ zwalczaæ w sobie stany roz- staro¿ytnej cywilizacji. Doszli oni do takiej - nie jest ich mocn¹ stron¹. Niektórzy lubi¹ stroju psychicznego - do czego maj¹ zbyt wiedzy, ¿e potrafili obliczyæ czas i po³o¿e- zbyt wielkie ryzyko, jak hazardziœci, licz¹- czêste sk³onnoœci. Zbyt wiele od siebie nie planet na tysi¹c lat zarówno wstecz, jak cymi bardziej na szczêœliwy przypadek ni¿ wymagaj¹. Choæ ich organizm jest silny, i w przysz³oœæ. Stworzyli te¿ swój HORO- na w³asn¹ pracê i konkretne dzia³anie. gro¿¹ im dolegliwoœci zwi¹zane z choroba- SKOP Majów: Ludzie - Kamienie. Jako rodzice - AGATY nie odznaczaj¹ mi krwi i drogami oddechowymi. Urodzeni miêdzy 13 maja, a 1 czerwca - to siê szczególn¹ trosk¹ o wychowanie po- W dzieciñstwie AGATY nie s¹ b³ysko- wed³ug Horoskopu Majów: Ludzie - Agaty. tomstwa. Traktowanie dzieci w sposób po- tliwe. Raczej nie maj¹ k³opotów w szkole, Osoby spod znaku AGATU mia³y od- wierzchowny, niemal obojêtny nie wynika choæ - niestety - nie s¹ zbyt pilne. Gorzej znaczaæ siê najwiêksz¹ ró¿norodnoœci¹ z ich z³ej woli, lecz z wrodzonego egocen- jest z ch³opcami, bo maj¹ sk³onnoœci do ró¿- charakterów - spoœród urodzonych w ca- tryzmu. nych, nagannych wybryków, sprawiaj¹c ³ym kalendarzowym roku. Miesi¹cem sym- Ludzie ci s¹ na ogó³ energiczni, pragn¹- wiele trudnoœci i k³opotów wychowaw- bolizowanym przez pó³szlachetny kamieñ cy zmian, co sprawia, ¿e bez wyraŸnego czych swoim rodzicom - takim zachowa- AGAT opiekowa³ siê bóg Usunkunkyum, bê- powodu zmieniaj¹ miejsce zamieszkania, niem wyró¿niaj¹ siê w grupie swoich ró- d¹cy wed³ug wierzeñ Majów - m³odszym œrodowisko, zawód czy te¿ pracê. wieœników. bratem S³oñca. Urodzeni w pierwszych kil- Kobiety - Agaty na ogó³ bardzo Ÿle kunastu dniach tego miesi¹ca, mieli byæ ludŸ- czuj¹ siê w czterech œcianach w³asnego Ni¿ej, w Horoskopie Majów: Ludzie - mi pracowitymi i solidarnymi, na których za- domu, bo ¿¹dne s¹ wra¿eñ, ciekawostek, Chalcedony, czyli urodzeni miêdzy 2, a 21 wsze mo¿na polegaæ. Natomiast ci , którzy a tak¿e i… intryg, plotek. Trudno jest im byæ czerwca. Co nich mówili Majowie? pojawili siê na œwiecie w kolejnych dniach dobrymi gospodyniami. Na ogó³ s¹ sympa- maja, niestety, mieli odznaczaæ siê lekkomyœl- tyczne, weso³e, energiczne, pe³ne wigoru

(ur. 2-21 06 - Chalcedony) nie, maj¹tek wybranego przez nich part- siê te¿ darem obserwacji, z powodze- nera - nie maj¹ dla nich wiêkszego zna- niem mog¹ wykonywaæ wiele zawodów, czenia. Swoj¹ „drug¹ po³owê” wybieraj¹ w których niezbêdna jest szybkoœæ Urodzenie miêdzy 2, a 21 czerwca kieruj¹c siê wzajemnym zrozumieniem orientacji, logiczne myœlenie, spraw- - to wed³ug Horoskopu Majów: Ludzie i porozumieniem, ale… nie s¹ zbyt wier- noœæ w dzia³aniu. Lubi¹ te¿ dyskutowaæ Chalcedony. ne i sta³e w uczuciach. Niestety. i prowadziæ spory. Wed³ug kalendarza Majów, siódmym W ma³¿eñstwie d¹¿¹ do zachowa- Mê¿czyŸni - Chalcedony maj¹ opiniê miesi¹cem na gwiezdnym, astrologicz- nia niezale¿noœci i maj¹ w³asne, indy- rozrzutników. Ich silnie rozwiniêty kult nym niebie opiekowa³ siê Cizin, pan widualne spojrzenie na œwiat i naj- wolnoœci sprawia, ¿e za wszelk¹ cenê trzêsienia ziemi, wulkanów i kamieni- bli¿sz¹ rodzinê. d¹¿¹ do postêpowania wed³ug w³a- stych lawin. Czas ten symbolizowa³ Nigdy te¿ nie narzucaj¹ otoczeniu snych zasad, w³asnych pogl¹dów, ale Chalcedon, czyli odmiana kamienia o swojego zdania. bardzo trudno o temat, w którym nie nazwie Agat. Niezwykle umiejêtnie potrafi¹ wy- potrafiliby - chocia¿ na chwilê - zab³y- Ludzie - CHALCEDONY, wed³ug Ma- kazywaæ siê wielkim zaanga¿owaniem sn¹æ. jów, poch³oniêci s¹ ideami, nowymi my- i pracowitoœci¹ we wszystkim, w czym £asi s¹ na pochwa³y, upajaj¹ siê œlami i problemami, zagadnieniami wy- zechc¹ uczestniczyæ, czym zapragn¹ siê wrêcz wszelkimi pochlebstwami - choæ magaj¹cymi g³êbszego rozwa¿enia. zaj¹æ, bêd¹c jednoczeœnie przekonany- nie okazuj¹ tego. Nie lubi¹ obcowaæ Nie interesuj¹ ich sprawy oczywiste mi, ¿e naprawdê warto poœwiêciæ spo- z ludŸmi ma³omównymi, zamkniêtymi i praktyczne. Wyró¿niaj¹ siê inteligencj¹ ro energii i czasu na konkretne, wyzna- w sobie. Sami s¹ zrêczni w naœlado- i b³yskotliwoœci¹. Potrafi¹ piêknie i su- czone samemu sobie zadanie. waniu innych i zawsze pragn¹cy stan¹æ gestywnie mówiæ. Dobieraj¹ sobie gro- Kobiety - Chalcedony s¹ dowcip- na wysokoœci zadania, co czêsto przy- no przyjació³ i znajomych o zbli¿onych ne, inteligentne, maj¹ du¿e powodze- p³acaj¹ stresem. W ¿yciu osobistym upodobaniach i cechach charakteru. nie u p³ci przeciwnej . Niestety, obowi¹z- czêœciej kieruj¹ siê rozumem ni¿ emo- W latach m³odoœci Chalcedony ki domowe nie s¹ ich mocn¹ stron¹ - cjami. szukaj¹ duchowych przywódców, wzo- panie te nie lubi¹ zajmowaæ siê do- W nastêpnej Aurze Astrologii w Ho- rów do naœladowania. Tak¹ te¿ rolê sta- mem. W rolach matek - lepszy kontakt roskopie Majów: Ludzie - Selenity, czyli raj¹ siê spe³niaæ w stosunku do innych maj¹ ze swoimi dzieæmi, kiedy te s¹ ju¿ urodzeni miêdzy 22 czerwca, a 11 lipca. - w wieku dojrza³ym. S¹ wyj¹tkowo am- starsze, kiedy mog¹ dzieliæ siê z nimi bitni, ale do wyznaczonego sobie celu swoimi zainteresowaniami, a panie te Skorpion nie d¹¿¹ za wszelk¹ cenê. Pochodze- - maj¹ ich naprawdê sporo. Wyró¿niaj¹

26