320

Koncepcja i redakcja merytoryczna Original concept and outline of the volume

Genowefa Zań-Ograbek

2014 Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa / Krzysztofory. Scientifc Bulletin of the Historical Museum of the City of Kraków

Kolegium Wydawnicze Muzeum Historycznego Miasta Krakowa / Editorial Board of the Historical Museum of the City of Kraków: Michał Niezabitowski (przewodniczący / President), Marcin Baran, Anna Biedrzycka, Elżbieta Firlet, Ewa Gaczoł, dr Grażyna Lichończak-Nurek, Wacław Passowicz, Jacek Salwiński, Joanna Strzyżewska, Maria Zientara

Recenzenci / Reviewers: MHK: Monika Bednarek, Eugeniusz Duda, Elżbieta Firlet, Ewa Gaczoł, Andrzej Malik, Małgorzata Niechaj, Michał Niezabitowski, Janusz Tadeusz Nowak, dr Grażyna Lichończak-Nurek, Wacław Passowicz, Aleksandra Radwan, Jacek Salwiński, Joanna Strzyżewska, Maria Zientara oraz / and prof. dr hab. Zdzisław Noga (Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie), Małgorzata Międzobrodzka (Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka), Małgorzata Oleszkiewicz (Muzeum Etnografczne w Krakowie)

Redaktor / Editor: Anna Biedrzycka

Współpraca redakcyjna / Co-editor: Agata Dróżdż

Projekt grafczny / Graphic Design: Monika Wojtaszek-Dziadusz

Tłumaczenie streszczeń na język angielski / Translation summaries into English: Maria M. Piechaczek-Borkowska

Ilustracje / Illustrations: Archiwum Kościoła Mariackiego w Krakowie, Archiwum Narodowe w Krakowie (ANK), Biblioteka Naukowa PAN i PAU w Krakowie (BN PAN i PAU), Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie (KM PSP), Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków (MWKZ), Muzeum Historyczne Miasta Krakowa (MHK), Wikimedia Commons (zgodnie z regulaminem korzystania ze zbiorów), Wojewódzki Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartografcznej w Krakowie, Wydawnictwo Żyznowski w Wieliczce; archiwa Marka Ćwikły, Marii Czernoch, Andrzeja Gaczoła, Dominika Lulewicza, Tovy Aran oraz / and: Jakub Chojnacki, Maciej Czapkiewicz, Sławomir Dryja, Marcin Gulis, Piotr Guzik, Hadrian Jakóbczak, Małgorzata Multarzyńska-Janikowska, Andrzej Janikowski, Paweł Kajfasz, Tomasz Kalarus, Józef Korzeniowski, Rafał Korzeniowski, Zbigniew Kos, Paweł Kubisztal, Magdalena Kwiecińska, Elżbieta Lang, Dominik Lulewicz, Danuta Mazur, Janusz Tadeusz Nowak, Irena Palca, Wacław Pyzik, Krzysztof Słowikowski, Paweł Terczyński, Emil Zaitz, Grażyna Zaitz, Michał Zaitz

Skład, przygotowanie do druku / Typesetting: Firma Poligrafczno-Komputerowa Polycomp Jacek Łucki ISSN 0137-3129

© Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, Kraków, 2014 Wydawca / Publisher: Muzeum Historyczne Miasta Krakowa Rynek Główny 35 31-011 Kraków www.mhk.pl Centrum Obsługi Zwiedzających MHK / Visitor Centre MHK Rynek Główny 1 31-011 Kraków tel. / phone 0048 12 426 50 60 [email protected]

Nakład: 500 egz. / An edition of 500 copies Druk / Print: Drukarnia Leyko sp. z o.o. Maria Zientara

Sztuka artystek polskich w latach 1939–2010 Część 1. Artystki w latach II wojny światowej

Wybuch wojny przerwał ożywione życie artystyczne raz pierwszy w historii Polski miały możliwość uzyskania 363 w naszym kraju. Polska sztuka dwudziestolecia między- we własnym kraju równego z mężczyznami wykształcenia wojennego stanowiła zjawisko bogate i zróżnicowane pod i wiedzy z zakresu wszystkich dziedzin nauki i sztuki. Na- względem formalnym i ideowym. Coraz bardziej widocz- stępstwem tego zjawiska na polu sztuki było pojawienie się ne miejsce zaczęła zajmować w niej sztuka kobiet. Zjawi- licznej grupy profesjonalnych artystek, bardzo dobrze przy- sko profesjonalnej sztuki kobiet, tworzonej przez artystki gotowanych warsztatowo do pracy plastycznej. W chwili z akademickim wykształceniem, pojawiło się na szerszą wybuchu wojny czynnych było około 900 malarek, rzeź- skalę w drugiej połowie lat dwudziestych, kiedy na rynek biarek i grafczek. Ich twórczość była równie zróżnicowana artystyczny weszło pierwsze pokolenie absolwentek kra- formalnie, jak sztuka mężczyzn. Wraz ze zmianami, które jowych uczelni plastycznych. Zjawisko to było pochodną następowały w kolejnych miesiącach i latach okupacji nie- zmian, jakie zaszły w kondycji społecznej kobiet po odzy- mieckiej, zmianom ulegała kondycja sztuki polskiej i poło- skaniu przez Polskę niepodległości. Na mocy konstytucji żenie polskich artystek i artystów. z 17 marca 1921 roku Polki uzyskały równouprawnienie 1 września 1939 roku wojska Wehrmachtu wtargnęły i pełnię praw obywatelskich1. Zasady równych praw kobiet na terytorium naszego kraju. Agresja nastąpiła bez wypo- i mężczyzn nie kwestionowano przez cały okres Drugiej wiedzenia wojny, z naruszeniem podpisanego 26 stycznia Rzeczypospolitej. Choć konstytucja marcowa nie dopusz- 1934 roku przez Rzeczpospolitą Polską i Trzecią Rzeszę czała żadnych ograniczeń z powodu płci, to fakt formalnego paktu o nieagresji, zachowującego moc wiążącą do 1944 równouprawnienia kobiet nierzadko rozmijał się z prakty- roku. W 17 dni po ataku niemieckim granicę Rzeczypospo- ką. Działo się tak dlatego, że szczegółowe przepisy prawa litej na wschodzie przekroczyła bez wypowiedzenia wojny cywilnego, oparte na pięciu kodeksach państw zaborczych Armia Czerwona, łamiąc podpisany 25 lipca 1932 roku obowiązujących przed 1918 rokiem, miały niejednokrotnie 10-letni układ o nieagresji. Przystąpienie Sowietów do woj- jawnie dyskryminacyjny charakter wobec kobiet. Zanim ny przesądziło o klęsce Polski. Kraj bronił się jeszcze przez usunięto je z praktyki społecznej, minęło sporo czasu. Jak trzy tygodnie. Wojna obronna zakończyła się 5 paździer- wiadomo, proces tworzenia przepisów wykonawczych trwał nika 1939 roku kapitulacją gen. Franciszka Kleeberga po aż do wybuchu II wojny światowej w 1939 roku. Poza tym pięciodniowej bitwie pod Kockiem. zmiana mentalności i obyczajowości nie nadążała za pra- Rzeczywistym powodem ataku Niemiec i Związku So- wem, powstrzymując proces wdrażania nowych przepisów. cjalistycznych Republik Sowieckich na Polskę było dążenie Niemniej w myśl ustawy zasadniczej kobiety zyskały do zmiany układu sił w Europie, ustanowionego na mocy bezprecedensową samodzielność. Nie były już zobowiązane traktatu wersalskiego, a przede wszystkim wzmocnienie prawem do posłuszeństwa mężowi czy innemu męskiemu pozycji politycznej i terytorialnej obu państw. Nastąpił po- opiekunowi. Nie potrzebowały formalnej zgody mężczyzny dział terytorium państwa polskiego między Trzecią Rzeszę na podjęcie studiów czy pracy zawodowej. Mogły rozporzą- i Związek Sowiecki. Sfera wpływów sowieckich objęła Li- dzać własnym majątkiem i dochodami uzyskanymi z pracy twę, Łotwę, Estonię, wschodnią część Polski od rzek Na- zawodowej. Ich pieniądze nie podlegały rozporządzeniom rew, Wisła i San oraz Besarabię. W sferze wpływów Trzeciej męskich opiekunów. Nie potrzebowały też męskich pełno- Rzeszy znalazły się ziemie na zachód od linii wspomnianych mocników w sądzie i przy prowadzeniu interesów. Same odpowiadały za swoje decyzje i czyny. Zyskały podmioto- wość prawną, wyszły z obszaru, który przez wieki dzieliły 1 Konstytucja marcowa w art. 96 stwierdzała, że wszyscy obywatele z niepełnoletnimi i chorymi umysłowo. Szczególnie istot- są równi wobec prawa. Sąd Najwyższy, w orzeczeniu z 16 lutego ne dla kobiet zmiany nastąpiły w obszarze kształcenia. Zy- 1924 r. wyjaśnił, że art. 96 konstytucji uchylił przepisy prawne ogra- skały dostęp do nauki w szkołach różnych stopni włącznie niczające prawa publiczne kobiet. Zbiór orzeczeń Sądu Najwyższego. z wyższymi uczelniami, w tym również artystycznymi. Po Orzeczenia Izby Pierwszej (Cywilnej). Warszawa 1925, poz. 17. rzek. Sytuacja ta, z niewielkimi korektami granicznymi, nych. Potem wyprowadzano kobiety na ulicę i wystawiano trwała do chwili napadu Niemiec na Związek Sowiecki na widok publiczny. Osoby opierające się lub te, przy któ- 22 czerwca 1941 roku. W rezultacie Niemcy powiększyły rych znaleziono wartościowe przedmioty, zabijano5. swoje terytorium o około 190 tysięcy km kw. Na jego części Opisane incydenty wobec ludności polskiej i żydow- utworzone zostało Generalne Gubernatorstwo, resztę wcie- skiej były zapowiedzią wprowadzanej przez Niemców z że- lono do Rzeszy. Sowieci zyskali ponad 200 tysięcy km kw. lazną konsekwencją praktyki społecznej wobec obywateli obszaru, który na mocy uchwały Rady Najwyższej ZSRS Polski. Jej podstawy oparte były na doktrynie nazistów włączyli do sowieckiej Ukrainy i Białorusi2. uznającej bezwzględną wyższość rasy germańskiej wśród Utworzone na mocy dekretu z 12 października 1939 innych ras. Polacy jako naród słowiański sklasyfkowani roku Generalne Gubernatorstwo dla Okupowanych Ob- zostali jako „niepełnowartościowi” aryjczycy. Niemieccy szarów Polskich miało status protektoratu Rzeszy. Kraków propagandziści uważali ich za niekreatywnych, pozba- został jego „stolicą”. Aż do końca wojny między Rzeszą wionych odpowiedzialności obywatelskiej, ze sporą do- a GG istniała granica celna i walutowa. Generalnym gu- mieszką krwi żydowskiej w znacznym odsetku populacji. bernatorem mianował Hansa Franka, doktora Niżej oceniani byli tylko Żydzi i Cyganie. Konsekwencją praw, prezesa Akademii Prawa Niemieckiego, ministra bez tej klasyfkacji była z uporem prowadzona przez Niem- teki i ministra sprawiedliwości Rzeszy. ców w czasie wojny polityka segregacji rasowej, mająca Pierwsze oddziały Wehrmachtu wkroczyły do Krako- zapobiec mieszaniu się krwi niemieckiej i polskiej, a także 364 wa 6 września o godzinie 6 rano. Nadzieja, że okupanci obu kultur. Jeszcze bardziej restrykcyjnie przestrzegano tej będą zachowywać się poprawnie w stosunku do ludności zasady wobec Niemców i Żydów. Obowiązujące w czasie cywilnej okazała się złudna, choć początkowo mogło się wojny przepisy i zasady administracyjne doprowadziły do wydawać, że będzie inaczej. Tadeusz Peiper wspominał: rozdziału tych trzech populacji. Segregacja była komplek- „Trotuary pełne żołnierzy niemieckich. Kobiet nie zacze- sowa i dotyczyła wszystkich obszarów życia publicznego piają, aby do nienawiści zbiorowej nie dorzucać nienawiści i prywatnego. Niemcy mieli zakaz utrzymywania jakich- osobistych. Wystrzegają się grubych przejawów swej psy- kolwiek poza służbowymi kontaktów z ludnością polską. chiki, szczególnie w Krakowie, który ma opinię najkultu- Ludność żydowska podlegała kompleksowemu ostracy- ralniejszego miasta w Polsce”3. Sytuacja radykalnie zmie- zmowi. Zamknięto ją w gettach, dokonując pełnej izola- niła się, gdy poczuli się pewniej na podbitym terytorium. cji od społeczności polskiej i niemieckiej. W przyszłości „Niemcy stali się z biegiem czasu bardzo brutalni – dzieliła Żydzi polscy, podobnie jak Żydzi europejscy, mieli zostać się swoimi spostrzeżeniami Maria Rydlowa. – Można było poddani masowej zagładzie. dostać od nich na ulicy w twarz bez powodu. Moja ko- W generalnych założeniach nazistów ich los miały po- leżanka została spoliczkowana tylko dlatego, że w nieod- dzielić w dalszej kolejności narody słowiańskie. Pozbycie powiedni sposób spojrzała na niemieckiego przechodnia. się Słowian z Europy Środkowej i Wschodniej oraz za- A mnie na ulicy Starowiślnej popchnął lotnik niemiecki, siedlenie należących do nich ziem przez naród niemiecki bo nie usunąłem mu się z drogi. Upadłam, a ten młody byłoby spełnieniem marzeń o wielkiej Rzeszy z nową, po- chłopak poszedł dalej jak gdyby nigdy nic. Nie potłukłam większoną „przestrzenią życiową”. Usuwanie Słowian mia- się, ale upokarzające było to, że jakiś człowiek może wobec ło nastąpić przy użyciu różnych metod, modyfkowanych mnie bezkarnie użyć przemocy”4. w zależności od sytuacji. Dopóki byli potrzebni gospodar- O ile w stosunku do ludności polskiej Niemcy zacho- ce wojennej Trzeciej Rzeszy, a po zwycięskim zakończeniu wywali się różnie, o tyle w przypadku Żydów od począt- wojny do realizacji niemieckich interesów gospodarczych ku przejawiali bezwzględność i okrucieństwo. Zatrzymy- i politycznych na okupowanych obszarach na wschodzie, wanym na ulicy mężczyznom przymusowo strzygli brody m.in. na Syberii, zostaliby zachowani przy życiu6. W przy- i pejsy, nierzadko raniąc ich przy tym, bijąc i kopiąc. Ko- padku Żydów polityka niemiecka miała niemal od począt- biety upokarzano jeszcze dotkliwiej. Zgarnięte na Kazimie- ku zbrodniczy charakter. rzu Żydówki prowadzono do restauracji i szynków i tam Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, ziemie Rzeczy- w poszukiwaniu ukrytych precjozów poddawano rewizji pospolitej Polskiej inkorporowane do Rzeszy od początku osobistej i badaniom ginekologicznym. Dokonywali tego poddane zostały procesowi całkowitej germanizacji7. Rozpo- esesmani, angażując do pomocy chętnych opryszków ulicz- częto akcję deportacji polskiej ludności z terenów wchodzą-

2 Agresja sowiecka na Polskę 17 września 1939 w świetle dokumentów. storycznego Miasta Krakowa. T. 1. Geneza i skutki agresji. Red. E. Kozłowski. Warszawa 1994, s. 87– 6 Madajczyk C.: Generalna Gubernia w planach hitlerowskich. Stu- 90; Szawłowski R.: Wojna polsko-sowiecka 1939. Warszawa 1995. dia. Warszawa 1961; idem: Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce. 3 Peiper T.: Pierwsze trzy miesiące. Kraków 1991, s. 242. T. 1–2. Warszawa 1970; Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa 4 Kwiatkowski T.: Płaci się każdego dnia. Kraków 1986, s. 65. Franka 1939–1945. Red. nauk. S. Płoski. T. 1. 1939–1942; T. 2. 5 Zimmerer K.: Życie codzienne krakowian w okupowanym mie- 1943–1945. Warszawa 1970, passim. ście. W: Bednarek M., Gawron E., Jeżowski G., Zbroja B., 7 Pospieszalski K.M.: Hitlerowskie „prawo” okupacyjne w Polsce. Zimmerer K.: Kraków – czas okupacji 1939–1945. Red. A. Bie- Wybór dokumentów. Cz. 1. Ziemie „wcielone”. Poznań 1952; Cz. 2. drzycka, J. Trześniowska. Kraków 2010, s. 197. Katalog wystawy Generalna Gubernia. Wybór dokumentów i próba syntezy. Poznań stałej w Fabryce Emalia Oskara Schindlera, oddziale Muzeum Hi- 1958, passim. cych w obszar GG. Deportacją objęci byli wszyscy Żydzi8. na. Władze sowieckie na bazie tej części społeczeństwa pol- W Generalnym Gubernatorstwie, w pierwszym etapie (tj. skiego (także ukraińskiego i białoruskiego) zamierzały budo- w okresie trwania wojny), zamierzano dokonać maksymal- wać komunistyczny ustrój na podbitych terenach. Dlatego nej eksploatacji polskich zasobów ludzkich i materialnych. też ich postępowanie wobec Polaków, którzy we wrześniu Równocześnie miał się dokonywać wstępny proces germa- 1939 roku schronili się na Kresach Wschodnich Rzeczypo- nizacji tego obszaru. spolitej, uciekając przed Niemcami, miało charakter dwu- Już od pierwszych tygodni wojny rozpoczęto eliminację torowy. Osoby należące do grona elity sanacyjnej, związane polskich elit przywódczych. Cel ten realizowany był doraź- z nią ideowo, zamykano w obozach jenieckich, więzieniach, nie (fzyczna eksterminacja inteligencji) i długofalowo (nie- mordowano i wywożono do obozów pracy. Dotyczyło to dopuszczenie do powstania nowych elit). Nasilenie akcji także artystów. Na przychylność, opiekę i pomoc materialną przypadło w Generalnym Gubernatorstwie na wiosnę i lato mogli liczyć twórcy znani przed wojną z lewicowych poglą- 1940 roku9. Ocenia się, że w trakcie nadzwyczajnej akcji dów, członkowie lewicowych partii politycznych, organizacji pacyfkacyjnej – akcji AB (Ausserordentliche Befriedung- społecznych i stowarzyszeń artystycznych, a także ci, którzy saktion) – skierowanej przeciwko polskim elitom, Niemcy wykazywali polityczną neutralność i rokowali nadzieje, że rozstrzelali na ziemiach polskich około 6500 osób. Łącznie w przyszłości będą dobrymi komunistami. z Polakami zamordowanymi w 1939 roku straty wynosiły Politykę tę stosowano tak wobec miejscowych twór- około 50 tysięcy osób10. Wśród ofar było wiele kobiet. Nie- ców, jak i przybyszów, którzy w ucieczce przed Niemcami mal równolegle do niemieckiej akcji AB trwała sowiecka ak- w pierwszych tygodniach września schronili się na Kresach 365 cja Przywracania spokoju. 10 lutego 1940 roku siły NKWD Wschodnich. Wśród nich była liczna grupa artystów, w tym (Narodnyj komissariat wnutriennich dieł – Ludowy Komisa- wiele kobiet. Artystki krakowskie i uciekinierki z południo- riat Spraw Wewnętrznych) przeprowadził pierwszą masową wej Polski zwykle zatrzymywały się we Lwowie, rzadziej deportację 140 tysięcy Polaków z zajętych ziem na Syberię. w mniejszych miastach ukraińskich. Mieszkanki centralnej 3 kwietnia 1940 roku z kozielskiego obozu wyruszył do Ka- i północnej części kraju wyjeżdżały często na Litwę. Niektóre tynia wyruszył pierwszy transport polskich ofcerów. Warto uciekinierki miały na Kresach rodzinę i krewnych. Zatrzy- przypomnieć, że cztery dni wcześniej – 30 marca 1940 roku mywały się u nich. Do Lwowa przedostały się w pierwszym – Niemcy przystąpili do realizacji akcji AB. okresie wojny m.in. Maria Jarema (1908–1958), Katarzyna Oprócz akcji eksterminacyjnej trwał długofalowy pro- Kobro (1898–1951), Erna Rosenstein (1913–2004), Olga ces wyniszczania intelektualnego społeczeństwa. Polegał on Siemaszkowa (1914–2000), Zofa Woźna (1911–1984). na niedopuszczeniu do wykształcenia się nowych, młodych Po zakończeniu działań wojennych i ostatecznym po- elit. Celowi temu służyła likwidacja struktur administracyj- dziale zajętych terytoriów Rzeczypospolitej między Trzecią nych państwa, struktur życia politycznego, kulturalnego, Rzeszę a ZSRS władze sowieckie zorganizowały na okupo- polskiego systemu nauczania i płaszczyzny informacyj- wanym przez siebie obszarze wybory powszechne do Zgro- nej. Władze okupacyjne zlikwidowały szkoły wyższe, licea madzenia Ludowego Litwy, Białorusi i Ukrainy Zachod- ogólnokształcące, muzea, instytucje wystawiennicze, grupy niej. Październikowe wybory przebiegały pod ścisłą kontro- i stowarzyszenia twórcze. Niszczenie polskiej nauki, kultu- lą NKWD, a ich wyniki zostały sfałszowane. Następstwem ry i sztuki było istotnym, trwałym elementem niemieckiej wyborów było przyłączenie zagarniętych przez Sowietów te- polityki przez cały okres wojny. Bezwzględnemu niszczeniu renów do ZSRS. Potem na mocy dekretu Rady Najwyższej podlegała kultura żydowska. ZSRS z 29 listopada 1939 roku mieszkańcom przyłączo- Na terenach zawłaszczonych przez Związek Sowiecki nych ziem nadano masowo (i przymusowo) obywatelstwo eksterminacja ludności polskiej ukierunkowana była na sowieckie11. wyeliminowanie tej części inteligencji, która dawała opar- Po formalnym zaanektowaniu Ukrainy Zachodniej, cie ustrojowe państwu polskiemu. Zorientowana lewicowo Białorusi i Litwy do Związku Sowieckiego za pozwoleniem część inteligencji, w tym artystów, była w zasadzie chronio- nowych władz i pod ich kontrolą powstawały nowe insty-

8 Nazistowskie plany wyniszczenia narodu polskiego i zasiedlenia skrypcyjnych, które obejmowały około 80 tysięcy osób, znajdowali jego terytorium ludnością niemiecką stały się przedmiotem debaty się naukowcy, najczynniejsi działacze polityczni, działacze organiza- Międzynarodowego Trybunału Norymberskiego. Akt oskarżenia zo- cji społecznych, nauczyciele, księża, prawnicy (głównie sędziowie), stał przygotowany na podstawie analizy dokumentacji niemieckiej artyści oraz powstańcy śląscy i wielkopolscy. Akcja nosiła wówczas przez delegację polską. Przedłożono go Międzynarodowemu Trybu- kryptonim Unternehmen Tannenberg i przeciągnęła się do wiosny. nałowi Wojskowemu w Norymberdze pod koniec 1945 r. German Szczególnie brutalny charakter miała na ziemiach włączonych do Crimes against . 1. Ofcial Report of the Polish Government to Rzeszy. Wiosną 1940 r. podobną akcję eliminowania inteligencji Be Submitted to Be International Military Tribunal. London 1945. związanej światopoglądowo ze strukturami polityczno-ekonomicz- Cyt. za: Klafkowski A.: Obozy koncentracyjne hitlerowskie jako nymi państwa polskiego rozpoczęli Sowieci na zagarniętych Kresach zagadnienie prawa międzynarodowego. Warszawa 1968, s. 9; Cy- Wschodnich Rzeczypospolitej. Grzelak C.: Kresy w czerwieni. prian T., Sawicki J.: Sprawy polskie w procesie norymberskim. T. 1. Agresja Związku Sowieckiego na Polskę w 1939 roku. Warszawa 1998. Stenogram procesu. Cz. 8. Ludobójstwo. Poznań 1956. 10 Kunert A.K.: Polska Golgota. W: Zagłada polskich elit. Akcja 9 Rozprawa z elitami przywódczymi została zaplanowana jeszcze AB – Katyń. Warszawa 2006, s. 81. przed wybuchem wojny. Na sporządzonych uprzednio listach pro- 11 Agresja sowiecka na Polskę…, s. 87–90. tucje życia artystycznego, zorganizowane na wzór istnieją- dwie duże, wspólne wystawy – Sztuka plastyczna zachodniej cych w Związku Sowieckim. Wśród animatorek nowych Ukrainy i narodowej twórczości Hucułów oraz Wystawa gra- organizacji związkowych, zawodowych i stowarzyszeń arty- fki. Obie ekspozycje miały charakter objazdowy. Prezen- stycznych było wiele artystek. Często pełniły funkcje kie- towano je mieszkańcom m.in. Lwowa, Kijowa, Mińska, rownicze lub działały w zarządach związków i spółdzielni. Moskwy i Charkowa. Wystawy o mniejszym rozmachu Założycielką Grupy Wileńskich Artystów Plastyków, dzia- i lokalnym zasięgu organizowano też w Białymstoku, Brze- łającej od stycznia 1940 roku, była Romana Gintyłłówna ściu i Wilnie. Udział polskich artystów w tych przedsięwzię- (1911–1988). Ona też była współzałożycielką i członkinią ciach był mile widziany przez władze sowieckie ze względów Zarządu Związku Plastyków Wileńskich. Dużą aktywno- propagandowych. Potwierdzał, że Polacy zaakceptowali ścią wyróżniała się jako działaczka związkowa Aldona Ro- swój nowy status obywateli Związku Sowieckiego. Biorący manowiczowa. Artystka zajmowała się konserwowaniem w nich udział plastycy – nierzadko wbrew sobie, pod wpły- obrazów w antykwariacie sztuki w Wilnie. Z kolei Krystyna wem nacisków zewnętrznych – legalizowali nowy, przymu- Wróblewska (1904–1994), matka malarza Andrzeja Wró- sowy status obywateli Związku Sowieckiego. blewskiego, żona rektora Uniwersytetu Wileńskiego Bro- Do Białegostoku ściągnęło z Warszawy wielu artystów nisława Wróblewskiego, była dekoratorką w Ministerstwie i artystek żydowskich. Wśród nich Estera Berenzweig, Fa- Zdrowia Litwy. Wróblewska pracowała też jako konserwa- nia Gelman, Natalia Landau, Stanisława Centnerszwerowa torka w Miejskim Muzeum Sztuki w Wilnie. Inna artystka, i Helena Malarewicz-Krajewska. Miejscem schronienia 366 Anna Leńska, zatrudniona w charakterze konserwatorki stało się także Wilno. Do Wilna, swojego miasta rodzin- w tym samym muzeum, wykonała na zlecenie nowego kie- nego, powróciła na czas wojny m.in. znana portrecistka rownictwa dwie duże panoramy starego Wilna. Dużą ak- Maria Borzobohata-Woźnicka (1894–1965)13. Od 1924 tywność przejawiały plastyczki na polu ruchu spółdzielcze- roku artystka mieszkała w Warszawie z mężem, znanym go. Kierowniczką pracowni zabawek w Spółdzielni Związku architektem Stanisławem Woźnickim. Otrzymała solidne Litewskich Plastyków Daila była Irena Pikiel-Samorewicz. wykształcenie malarskie. Przez trzy lata była uczennicą pe- Artystka zajmowała się także projektowaniem scenografi tersburskiej ASP, potem kontynuowała studia malarskie już dla Teatru Młodego Widza w Wilnie. W fabryce Mebel w wolnej Polsce, na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu jako malarka i projektantka zabawek zatrudniona została Stefana Batorego w Wilnie. Malowała głównie kameralne Bożena Koroczycka (ur. 1926). portrety, w których nawiązywała do tradycji portretu rene- Po formalnym przyłączeniu Ukrainy do ZSRS zmiany sansowego. Stylizacja w duchu quattrocenta uwidoczniała nastąpiły także w życiu artystycznym Lwowa. Ważne miej- się nie tylko w stylizacji form i kolorze, ale także w manierze sce pełniła tu spółdzielnia Chudożnik, skupiająca większość przedstawiania stroju, a przede wszystkim w dekoracyjnym artystów lwowskich. Jej prowadzeniem zajął się krakowski upraszczaniu przedmiotów i pejzażu. Portrety w „renesan- malarz Jonasz Stern12. Do Chudożnika zapisały się m.in. sowej” konwencji malowała w czasie wojny. Niewiele jej Maria Jarema, Erna Rosenstein, Józefa Wnukowa (1911– prac zachowało się do dzisiaj. Pozostawione przez artystkę 2000), Olga Siemaszkowa, Zofa Woźna i Bożena Koro- w Warszawie obrazy spłonęły podczas powstania w 1944 czycka. Spółdzielnia zajmowała się zapewnieniem przeby- roku. Z kolei wojenne prace uległy rozproszeniu. W 1945 wającym na Ukrainie artystom podstaw materialnej egzy- roku Maria Borzobohata-Woźnicka powróciła do Polski. stencji. Dla plastyków polskich i ukraińskich utworzono Zmarła jako mieszkanka Koszalina. jeszcze jedną spółdzielnię – Chudożni Majsterni. Kierowała Wojna była okresem trudnym szczególnie dla kobiet, na nią Janina Przybylska (1901–1960), która przed wybuchem barkach których spoczywała troska o potrzeby egzystencjal- wojny krótko studiowała rzeźbę w krakowskiej ASP, a po- ne rodziny. Do ich tradycyjnych, codziennych obowiązków tem wyjechał na stałe do Lwowa. Z kolei Zakład Sztuki należało dostarczenie żywności, przygotowywanie posiłków, Stosowanej Rzemiosło Artystyczne zorganizowała i pro- dbałość o stan zdrowia członków rodziny, zabezpieczenie wadziła Agnieszka Hornicka. Wiele artystek, m.in. Maria potrzeb w zakresie odzieży, środków higieny i czystości, Bujalska współpracowało ze Związkiem Chudożtiekst- dbałość o bezpieczeństwo. Wywiązanie się z nich nale- prom, gdzie wytwarzane były tkaniny, ozdobna galanteria żało do zadań szczególnie trudnych w warunkach wojen- i zabawki dla dzieci. Bujalska zajmowała się tam głównie nych, kiedy brakowało wszystkiego, co potrzebne do życia projektowaniem tkanin. We Lwowie funkcjonowała wów- i w miarę normalnego funkcjonowania. Już od początku czas też Spółdzielnia Plastyków Sztuka Sowiecka. wojny reglamentowaniem objęto m.in. żywność, tekstylia, W 1940 roku władze sowieckie przygotowały dla prze- środki czystości, leki, opał. Kobiety spędzały długie godziny bywających na Kresach przybyszów i miejscowych artystów w kolejkach, by zdobyć potrzebne produkty, przede wszyst- kim chleb. Brakowało podstawowych lekarstw, co stwarzało groźną sytuację i wymagało zastosowania środków zastęp- 12 Chrobak J.: Kalendarium. W: Jonasz Stern. Kraków 1984, s. 17. czych. Kobiety sięgały do starych, domowych sposobów Katalog wystawy jubileuszowej w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk leczenia chorób i dolegliwości swoich bliskich. Problem po- Pięknych (dalej cyt. TPSP) w Krakowie, styczeń – luty 1985 r. wstawał wówczas, kiedy to nie wystarczało. Wtedy należało 13 Brakoniecki K.: Wileńskie środowisko artystyczne 1919–1945. zdobyć potrzebne środki medyczne. Malarstwo, grafka, rzeźba, rysunek, fotografa. Olsztyn 1989, s. 54, Panaceum na niedobory podstawowych produktów po- 91. Katalog wystawy w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Olsz- trzebnych do funkcjonowania gospodarstw domowych był tynie, czerwiec –sierpień 1989 r. powszechnie szerzący się przemyt. Był on surowo karany – zgodnie z obowiązującym prawem można było za niego stwie domowym ich płace za porównywalną pracę były trafć do obozu koncentracyjnego. Nie odstraszało to szmu- o 30–50 procent niższe niż zarobki mężczyzn16. Dyspropor- glerów, wśród których większość stanowiły kobiety. To one cji płacowych nie udało się polskim władzom rozwiązać do zorganizowały handel czarnorynkowy artykułów spożyw- wybuchu wojny. czych. Niejednokrotnie musiały nie tylko aprowizować ro- Należy zauważyć, że stosunek władz okupacyjnych do dzinę i prowadzić gospodarstwo domowe, ale także dostar- pracy zawodowej kobiet polskich był nie do końca spre- czyć środków fnansowych niezbędnych do życia. Zwłasz- cyzowany, podobnie jak w to miało miejsce w przypadku cza wtedy, gdy zabrakło w rodzinie mężczyzn. Te kobiety, kobiet niemieckich. Z jednej strony były zachęcane do pod- których mężowie lub ojcowie zginęli w czasie wojny, prze- jęcia pracy zawodowej, z drugiej władze okupacyjne stały bywali w obozach jenieckich, więzieniach i obozach kon- na stanowisku, że zadaniem kobiet jest prowadzenie gospo- centracyjnych, podejmowały dodatkowo pracę zarobkową, darstwa domowego i służba na rzecz rodziny. Dlatego też by móc utrzymać rodzinę. Pogodzenie prowadzenia domu, w przypadku konieczności zwolnień w pierwszej kolejności szczególnie w sytuacji okupacyjnych ograniczeń, z pracą za- usuwano kobiety zamężne. Ochroną objęte były jedyne robkową i opieką nad rodziną wyczerpywało fzycznie, wy- żywicielki rodzin i kobiety niezamężne. Podobna polityka magało ogromnego wysiłku, sprytu i hartu ducha. Kobiety, stosowana była przez cały okres międzywojenny w Drugiej które często były jedynymi żywicielami rodziny, musiały Rzeczypospolitej. sobie poradzić i robiły to z dobrym skutkiem. Sytuacje, Wiele kobiet, zwłaszcza samotnych, starszych lub scho- o których mowa, dotyczyły także artystek. rowanych, było zdanych na pomoc z zewnątrz. Artystom 367 Pogorszenie kondycji materialnej środowiska artystycz- i artystkom w ciężkiej sytuacji często udzielała wsparcia nego nastąpiło po utworzeniu Generalnego Gubernator- Rada Główna Opiekuńcza (RGO). W ramach RGO dzia- stwa i wprowadzeniu nowego prawa. W myśl okupacyjnych łała Sekcja Pomocy dla Pracowników Publiczno-Prawnych przepisów zlikwidowano infrastrukturę życia artystycznego, i Wolnych Zawodów, zajmująca się także artystami17. Oso- m.in. związki zawodowe i instytucje organizujące życie ar- bom nieradzącym sobie materialnie w nowych warunkach tystyczne oraz zabezpieczające, w różnym stopniu i postaci, udzielane były miesięczne zasiłki i jednorazowe subwen- materialne potrzeby plastyków. Znaczące poprawienie kon- cje. RGO dawała im także możliwość skromnego zarob- dycji materialnej artysty następowało po podjęciu współ- kowania, organizując warsztaty wytwarzające potrzebne pracy z władzami okupacyjnymi. Dla okupantów szcze- na rynku wyroby, których projektowaniem i wyrobem gólnie pożądany był udział Polaków przy przygotowaniu mogli zająć się plastycy. W ramach pomocy środowisku wydawnictw o charakterze antypolskim i antysemickim, plastycznemu w Krakowie miejscowa Rada zorganizowała a po wybuchu wojny z ZSRS współtworzenie propagandy warsztaty rękodzielnicze, podzielone na działy o różnych antysowieckiej. Na to decydowali się nieliczni. A jeśli już, specjalizacjach. Wśród osób współpracujących z tą orga- to rzadko sygnowali swoje prace w obawie przed ostracy- nizacją były artystki. Działalność w ramach warszawskiej zmem środowiska i karami ze strony Polskiego Państwa RGO podjęła m.in. Anna Śledziewska (1900–1979), Jo- Podziemnego. Najczęściej, by utrzymać się w trudnych wa- anna Potrawiakowa, Czajkówna i Elżbieta Wojtarkówna. runkach, artyści zmuszeni byli podejmować się zajęć nie- Współpracowniczką krakowskiej Rady była m.in. Maria mających związku z wyuczonym zawodem. Kobiety praco- Jarema. wały w sklepach, restauracjach i różnego rodzaju zakładach Subwencji udzielał artystom od 1941 roku Dział Kul- usługowych. tury i Sztuki utworzony w ramach zorganizowanego na Feminizacja usług była zresztą zjawiskiem nienowym. przełomie 1940 i 1941 roku Departamentu Oświaty i Kul- Tendencje feminizacyjne w tym obszarze dały się zauważyć tury Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj. W obrębie już w latach trzydziestych XX wieku. Kobiety niejednokrot- Działu Kultury i Sztuki powstał osobny zespół zajmujący nie decydowały się również na podjęcie ciężkich prac fzycz- nych. Według obowiązującego prawa Generalnego Guber- natorstwa, za porównywalną pracę zarabiały przeciętnie 10 14 Szarota T.: Okupowanej Warszawy dzień powszedni. Studium hi- procent mniej niż mężczyźni. Zgodnie z siatką płac według storyczne. Wyd. 4. rozsz. Warszawa 2010, s. 91. ordynacji taryfowej z 28 grudnia 1942 roku najniższe upo- 15 Ibidem, s. 118. sażenie mężczyzn w przedziale wiekowym od 19 do 21 lat 16 Żarnowska A.: Kierunki aktywności zawodowej kobiet w Polsce wynosiło 140,50 zł, kobiet 126,50 zł. Natomiast maksy- XX wieku (do 1939 r.). W: Kobieta i edukacja na ziemiach polskich malne uposażenie dla mężczyzn i kobiet po ukończeniu w XIX i XX wieku. Red. A. Żarnowska, A. Szwarc. Cz. 2. Warszawa 40 lat osiągało wysokość odpowiednio 800 i 720 zł14. Na 1995, s. 116–119; Kałwa D.: Wyboiste drogi równouprawnienia. początku wojny sytuacja kobiet wyglądała znacznie gorzej. Sytuacja kobiet w II Rzeczypospolitej. W: Czocher A., Kałwa D., Zgodnie z siatką płac z 15 stycznia 1940 roku, wynagrodze- Klich-Kluczewska B., Łabno B.: Wojna to męska rzecz?. Losy nie dla „robotników wyuczonych” powinno wynosić 1,16 kobiet w okupowanym Krakowie w dwunastu odsłonach. Red. A. Bie- zł na godzinę, „robotników niewyuczonych” 58 gr, nato- drzycka. Kraków 2011, s. 11. Katalog wystawy w Fabryce Emalia miast kobiet, niezależnie od posiadanych kwalifkacji, tylko Oskara Schindlera, oddziale Muzeum Historycznego Miasta Kra- 46 gr15. Były to zatem stawki zbliżone do obowiązujących kowa, 16 listopada 2011 r. – 22 kwietnia 2012 r., kurator Beata w sfeminizowanych branżach polskiej gospodarki w okresie Łabno. międzywojennym. Na przykład, w zdominowanym przez 17 Kroll B.: Rada Główna Opiekuńcza 1939–1945. Warszawa 1985, kobiety przemyśle tekstylnym czy usługach w gospodar- s. 43. się plastyką i plastykami18. Sprawy artystów plastyków le- Artystów Plastyków, a potem, po likwidacji Związku, już żały też w gestii działającego przy Departamencie w 1941 nieformalnie, ta sama organizacja działająca w konspira- roku Działu Szkół Wyższych i Nauki. Do jego zadań na- cji21. Pieniądze potrzebne na zakup towaru Zarząd Związ- leżała m.in. koordynacja tajnego nauczania na poziomie ku uzyskał z pożyczki zaciągniętej od swoich członków. wyższym i prowadzenie projektów artystycznych. Artystki Obowiązkowa kwota wynosiła 20 zł. Pieniądze napłynęły często bywały benefcjantkami zorganizowanej w ramach także z dobrowolnych wpłat. Animatorka przedsięwzię- tych struktur pomocy. cia – Hanna Rudzka-Cybis (1897–1988) – nie weszła do Sprawami kultury (w tym także sztuki) zajmowano ofcjalnego kierownictwa Kawiarni Plastyków. Za kontak- się również w Biurze Informacji i Propagandy Komendy ty z władzami z ramienia kawiarni odpowiedzialni byli Głównej Związku Walki Zbrojnej (BIP KG ZWZ). Na- Stefan Zbigniewicz (1904–1942) i Józef Krzyżak (1900– stępnie, od lutego 1942 roku, po przekształceniu Związku 1958). Kierownikiem personalnym pełniącym nadzór nad Walki Zbrojnej w Armię Krajową, w Biurze Informacji pracownikami był Janusz Strzałecki (1902–1983), a apro- i Propagandy Armii Krajowej (BIP AK)19. BIP zaintereso- wizacją zajmował się Stanisław Majchrzak (1898–1943). wany był szczególnie wykorzystaniem plastyków w dzia- Za magazyn odpowiadali: Jan Mroziński (1890–1960), łalności konspiracyjnej, propagandowej i przy dokumen- Włodzimierz Sawulak (1906–1980) i Adam Żebrowski towaniu skutków wojny. Od wspomaganych fnansowo (1897–2005). Rudzka-Cybis pracowała potem w dzia- artystek zwykle wymagano, by rejestrowały tematy pro- le gospodarczym kawiarni, okresowo, jeśli była taka po- 368 wadzonych zadań twórczych, a potem składały okresowe trzeba, w szatni. Oprócz niej w kawiarni znalazło zajęcie sprawozdania z realizacji prac plastycznych. Wymienione wiele artystek, m.in. Jadwiga Hofmann (1896–1986), instytucje, realizując generalne zadania – opiekę nad twór- Janina Muszkiet (1903–1956), Krystyna Łada-Studnicka czością artystyczną, wykorzystanie jej dla celów propagan- (1907–1999) zatrudnione przy obsłudze bufetu czy Ju- dowych i doraźnej walki z okupantem – równocześnie od- lia Dąbrowska (1896–1950), Jadwiga Maziarska (1913– grywały rolę opiekuńczą, zapewniając wsparcie materialne 2003) i Anna Raynochowa (ur. 1914), zatrudnione jako artystom i artystkom, którzy stracili źródła utrzymania20. kelnerki22. Włodzimierz Tetmajer, Krzyż w pustkowiu, 1916, olej, płótno, 60 na 100 cm, nr inw. MHK-5834/III; fot. Józef Korzeniowski Niezależnie od działań RGO i konspiracyjnych orga- Hanna Rudzka-Cybis wspominała, że zgodnie z re- nizacji pomocowych, artyści sami, we własnym zakresie, gulaminem wszyscy pracownicy otrzymywali jednakowe podejmowali różnego rodzaju działania, wykorzystując wynagrodzenie. W godzinach pracy mieli także prawo do istniejące legalnie instytucje, którymi zarządzali. Ważną bezpłatnego wyżywienia. Poza godzinami pracy musieli rolę na tym polu odegrała krakowska Kawiarnia Plasty- częściowo pokrywać cenę posiłku. Artyści pozbawieni pra- ków oraz Spółdzielnia Artystów w Warszawie. Kawiarnia cy zarobkowej, podobnie jak ich rodziny, mogli korzystać Plastyków mieściła się w Domu Plastyków przy ulicy Łob- z wyżywienia za częściową opłatą, podczas gdy z funduszy zowskiej 3. Otwarto ją po to, by nie dopuścić do prze- kawiarni pokrywana była reszta kwoty. Bezpłatne wyży- jęcia budynku przy Łobzowskiej, należącego do Związku wienie i pomoc pieniężną otrzymywali twórcy niezdolni Zawodowego Polskich Artystów Plastyków, przez władze do pracy i chorzy. Ze środków uzyskanych z działalności niemieckie i rozgrabienia związkowego mienia. Po wtóre kawiarni plastycy i ich rodziny mieli zagwarantowaną po- po to, aby zapewnić miejscowym plastykom środki do ży- moc medyczną i lekarstwa. Część dochodów przeznaczana cia, a najbiedniejszym tanie lub bezpłatne posiłki. Anima- była na paczki żywnościowe wysyłane artystom, którzy po torkami całego przedsięwzięcia były Hanna Rudzka-Cybis wojnie obronnej Polski w 1939 roku znaleźli się w obo- i Sława Orkanowa (Bronisława Orkanowa-Smreczyńska zach jenieckich. Natomiast z części otrzymywanych pobo- z domu Chajkowska). Dzięki nim kawiarnia powstała i rów pracownicy kawiarni utworzyli tajny fundusz pomocy funkcjonując, zabezpieczyła w stopniu podstawowym byt na rzecz więzionych przez okupantów23. Przekazywali go, blisko 200 twórców. m.in. przez Marię Jaremę, Radzie Głównej Opiekuńczej. Kawiarnia Plastyków rozpoczęła swoją działalność W ramach RGO w Dziale Opieki nad Więźniami i ich Ro- 10 lutego 1940 roku. Jej zaplecze stanowił do 1 czerw- dzinami Polskiego Komitetu Opiekuńczego działała zakon- ca 1941 roku krakowski Związek Zawodowy Polskich spirowana kasa, gromadząca środki fnansowe napływające

18 Bartoszewski W.: Oblicze kultury polskiej w konspiracji 1939– Plastyków, celowo niezarejestrowany przez środowisko z obawy przed 1945. W: Inter arma non silent Musae. Wojna i kultura 1939–1945. Niemcami, którzy mogliby żądać od Związku współpracy i realiza- Red. C. Madajczyk. Warszawa 1982, s. 272; Jaworska J.: Sztuka cji zadań propagandowych. W Krakowie sytuacja była odwrotna. plastyczna w latach okupacji. W: Inter arma non silent Musae…, ZZPAP działał przez pewien czas (do 1 czerwca 1941 r.) jako zaplecze s. 326; Majewski P.: Wojna i kultura. Instytucje kultury polskiej organizacyjne Kawiarni Plastyków. Dzięki temu kawiarnia mogła pro- w okupacyjnych realiach Generalnego Gubernatorstwa 1939–1945. wadzić działalność samopomocową i kulturalną w oparciu o Związek. Warszawa 2005, s. 101. Jednak z drugiej strony Niemcom łatwiej było kontrolować środowi- 19 Jaworska J.: Polska sztuka walcząca 1939–1945. Warszawa sko i stosować naciski w celu wymuszenia współpracy. 1976, s. 9. 22 Rudzka-Cybis H.: „Historia Kawiarni Plastyków w Krakowie, 20 Matusak P.: Edukacja i kultura Polski Podziemnej 1939–1945. ul. Łobzowska 3”. [Kraków b.d.], s. 4–5, mps w zbiorach Leszka Siedlce 1997. Dutki w Krakowie. 21 W Warszawie nie istniał Związek Zawodowy Polskich Artystów 23 Ibidem, s. 2. od podziemnych organizacji na rzecz pomocy dla więźniów, oraz komórka, która organizowała doraźną pomoc uwięzio- nym w KL Auschwitz24. 16 kwietnia 1942 roku w kawiarni nastąpiła łapanka, w wyniku której aresztowano 198 mężczyzn, w tym Stefana Zbigniewicza. 23 kwietnia 1942 roku większość aresztowa- nych wywieziono do KL Auschwitz. Funkcję prowadzącego lokal i odpowiedzialnego za kontakty z Niemcami przejął na krótko Eugeniusz Geppert (1890–1979). W niedługim czasie z grona pracowniczego kawiarni wycofała się więk- szość mężczyzn. W tym ostatnim, najtrudniejszym okresie do prowadzenia kawiarni i składania raportów z jej działal- ności władze niemieckie wyznaczyły Hannę Rudzką-Cybis. Kawiarnia funkcjonowała jeszcze przez kilka miesięcy, jed- nak bez dawnego rozmachu. Plastycy przestali tam przycho- dzić, obawiając się kolejnych aresztowań. 15 października 1942 roku zamknięto lokal. Na wzór krakowskiej Kawiarni Plastyków pod koniec 369 1939 roku powstała w Warszawie Spółdzielnia Artystów. Organizatorzy postawili sobie za cel, podobnie jak ich koledzy krakowscy, zorganizowanie w ramach spółdzielni akcji samopomocowej dla miejscowego środowiska pla- stycznego. Prezesem nowo powstałej instytucji była Janina Ejsmondowa, wdowa po Julianie Ejsmondzie. Spółdziel- nia Artystów mieściła się w gmachu byłego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, zamienionego w Soldatenheim. W podziemiach działała stołówka. Natomiast w dawnych pomieszczeniach wystawowych urządzono Salon Artystów. Hanna Rudzka-Cybis, ok. 1940; autor fotografi nieznany; w zbiorach Nim także kierowała Janina Ejsmondowa. Salon funkcjo- MHK, nr inw. MHK-Fs16802-IX/1 nował na zasadzie komisu. Był ekskluzywnym sklepem cieszącym się dużą popularnością. Część dochodów uzy- ny sposób zarabiania, choć nie zawsze z dobrym skutkiem skanych ze sprzedaży dzieł sztuki otrzymywali sprzedający z powodu ogólnego zbiednienia społeczeństwa. artyści, część przeznaczona była na akcję pomocy najbied- Łatwiej było utrzymać się ze sztuki renomowanym niejszym kolegom. Zarówno salon, jak stołówka zostały twórcom, popularnym w okresie międzywojennym. Do zamknięte pod koniec 1942 roku, w tym czasie, co kra- tej uprzywilejowanej grupy należała Zofa Stryjeńska kowska Kawiarnia Plastyków. (1894–1976), przedstawicielka polskiej odmiany art déco, Działające jawnie i w konspiracji organizacje pomocowe malarka, grafczka, ilustratorka, członkini Warsztatów Kra- czy funkcjonujące okresowo instytucje tworzone przez pla- kowskich, a potem Spółdzielni Ład. Lata wojny artystka styków były kroplą w morzu potrzeb. Ich pomoc docierała spędziła w Krakowie25. W grudniu 1939 roku przyjecha- do nielicznych. Artyści byli przede wszystkim zdani na sie- ła tu z Warszawy do rodziny. Początkowo dzięki pomocy bie. Radzili sobie, malując na zamówienie portrety, pejzaże Eugeniusza Tora, byłego dyrektora Muzeum Techniczno- czy martwe natury. Za obraz można było otrzymać pienią- -Przemysłowego, mogła korzystać z pracowni na trzecim dze albo konkretny produkt. Był to powszechnie stosowa- piętrze w budynku Muzeum przy ulicy Smoleńsk 926.

24 Kroll B.: Rada Główna…, s. 466. Zob. także Homecka Z.: cji. Przebywając na emigracji, utrzymywała się głównie z malowania Wstęp do inwentarza zespołu akt Polskiego Komitetu Opiekuńczego portretów i projektowania kart świątecznych. Przygotowała także Kraków-Miasto 1939–1945 i Miejskiego Komitetu Opieki spo- serię ilustracji ukazujących bożonarodzeniowe zwyczaje w Polsce. łecznej 1945–1949, Archiwum Narodowe w Krakowie (dalej cyt. Ilustracje zamówiła u niej Polonia z Minneapolis do książki Tre- ANK), Polski Komitet Opiekuńczy Kraków-Powiat (1939–1945), asured Polish Christmas Customs and Traditions wydanej w 1973 r. sygn. PolKO-P 555. W tym też roku artystka otrzymała nagrodę Fundacji im. Alfreda 25 Okońska A.: Malarki polskie. Warszawa 1976; Grońska M.: Jurzykowskiego. Zofa Stryjeńska. T. 1. Wrocław 1991; Stryjeńska Z.: Chleb pra- 26 Niemcy przemianowali placówkę na Städlisches Gewerbe Museum wie że powszedni. Pamiętnik. Oprac. M. Grońska. T. 1–2. Warszawa in Krakau. Muzeum Techniczno-Przemysłowe przestało istnieć 1995; Zofa Stryjeńska 1891–1976. Kraków 2008. Wystawa w Mu- w przedwojennym kształcie, zamknięta została ekspozycja muze- zeum Narodowym w Krakowie (dalej cyt. MNK), październik alna, biblioteka i kino. Wydzielone pomieszczenia przeznaczono 2008 r. – styczeń 2009 r. Po wojnie Zofa Stryjeńska opuściła Pol- na magazyn, w którym ulokowano część zbiorów galerii malarstwa skę, jak wiele osób związanych przed 1939 r. z obozem rządzącym. Muzeum Narodowego w Sukiennicach i innych krakowskich in- Początkowo mieszkała w Szwajcarii, potem przeniosła się do Fran- stytucji. W pomieszczeniu tym znajdowało się już atelier fotogra- kawy Enrilo, który ostatecznie został wydrukowany pod fczne Stanisława Kolowcy. Artystka przychodziła tam, by koniec 1939 roku, wykorzystana została zmieniona nieco malować. Wspominała: „Pracownia ta jest zarazem ate- i uproszczona scena z obrazu Wieczorne zmówiny. Osta- lier fotografcznym p. Stanisława Kolowcy, ogromną halą tecznie autorem zaakceptowanego przez Niemców i skie- zawaloną aparaturą i lampami. Kilka schodów wyżej jest rowanego do druku plakatu był prawdopodobnie Witold ciemnia, gdzie mieszkają pomocnicy Kolowcy. (…) Nie Chomicz36. Łącznie z plakatami Niemcy zamówili u Stry- jest to najlepsze miejsce do pracy artystycznej. Dzwonek jeńskiej rysunki na druki reklamowe. Przygotowane przez nad drzwiami udręcza uszy, ciągle przychodzą interesanci artystkę przedstawienia z sielankowymi ludowymi scenami po fotosy, niekiedy fotograf robi zdjęcia z lampkami albo nawiązywały do reklamowych sloganów, które były często napatoczą się znajomi i siedzą. Wyboru nie ma”27. Po stracie cytatami zaczerpniętymi z ludowych przysłów i piosenek. tego i tak niezbyt komfortowego miejsca pracy malowała Artystka malowała je czarnym gwaszem. Teksty do reklam w jeszcze gorszych warunkach. Starania o zyskanie nowej pisał Artur Maria Swinarski. Układ całości reklamowych pracowni nie przynosiły rezultatów. Ciemne, zagrzybione druków, podobnie jak plakatów, był prawdopodobnie dzie- pomieszczenia, które miała do dyspozycji, nie nadawały się łem Chomicza. Reklamówki ozdobione rysunkami Stryjeń- na ten cel. Do pracy nie nadawał się tym bardziej ciasny skiej używane były przez Niemców w latach 1940–1944 pokoik, w którym mieszkała z matką. Musiała sobie jednak m.in. w wydawanej po polsku prasie codziennej, w gadzi- radzić w tych warunkach. nówkach. Ogółem powstało około 60 tego rodzaju przed- 370 W trudnym okresie okupacji Stryjeńska utrzymywała stawień reklamowych, zebranych w dwa albumy – m.in. ry- się z wykonywania portretów na zamówienie. Miała sporo sunki: Baca, Złote kłosy, Scena rodzajowa pod dębami, Scena zamówień. Oprócz portretów malowała sielankowe sceny góralska – skoki przez ognisko, Scena rybacka na strumieniu37. rodzajowe z Podhala i obrazy religijne. W tym czasie po- Tym sposobem artystka, którą można uznać w pewnym wstały m.in. Portret młodej kobiety z papierosem, po 194028, sensie za spadkobierczynię wyspiańszczyzny, która, jak pi- Głowa dziewczyny z kwiatem we włosach, po 194029, Wie- sze Tadeusz Dobrowolski, „podejmowała mit słowiańskie- czorne zmówiny, 1939–194030, Scena góralska, ok. 194031, go Olimpu, malowała sceny szlacheckie i chłopskie, łącząc Zbójnickie ognisko, po 194032, Matka Boska Góralska, po typowy dla kultury sarmackiej biologizm z jaskrawą nieraz 194033, Matka Boska, 194134. Nabywcy zgłaszali się wprost dekoracyjnością”38, zatrudniona została przez władze oku- do Stryjeńskiej albo artystka sama ich poszukiwała. W tym pacyjne do ofcjalnej kampanii reklamowej. Jej „sarmac- celu nierzadko podejmowała kilkudniowe wyprawy w oko- kość” i „rodzimość”, tak charakterystyczne dla polskiej od- lice Krakowa. Te podróże „za chlebem” tak opisała w swo- miany art déco, wbrew zaleceniom Wydziału Propagandy ich wspomnieniach: „Z rajzbretem owiniętym papierami, i Informacji GG (Abteilung Volksaufklärung und Propagan- z kasetą w worku, zachowując incognito włóczę się kolejami da GG), zabraniającego tworzenia przedstawień o zabarwie- po miejscowościach niedaleko Krakowa, aby przez parę dni, niu patriotycznym i narodowym, znalazła się w ofcjalnym gdzie się da, odrobić jaką pracę na sprzedaż. (…) W zale- obiegu. Biorąc pod uwagę stosunek niemieckiej etnografi wie niedoli, z którymi się ciągle stykam, w ścisku i tłoku do polskiej kultury ludowej, szczególnie kultury Podhala, podróżnym (…) wyrywają się słowa szorstkie, pełne znie- uznawanej za fenomen zbudowany na tradycji germańskiej, cierpliwienia”35. w działaniu tym widoczny był element propagandowo-po- Z zamówieniami zwracali się do niej także Niemcy. lityczny. Wiadomo, że zgodziła się na namalowanie rodzajowych Malowaniem i rysowaniem zarabiało lub dorabiało całe scen ludowych do plakatów reklamujących kawę Enrilo grono artystek. Krajobrazy i główki portretowe rysowała i wykonanie serii rysunków do druków reklamowych tego kredkami w celach zarobkowych Julia Pugetowa (1877– produktu. Kawa Enrilo, obok kawy Dzbanek, była w czasie 1951), żona Ludwika Pugeta, malarka, przed wojną niezwy- wojny głównym produktem fabryki Henryka Francka Sy- kle aktywna działaczka społeczna i polityczna. Z malowania nowie SA w Skawinie. W plakacie reklamującym namiastkę portretów utrzymywały się okresowo Zofa Lipińska (1898–

27 Stryjeńska Z.: Chleb…, s. 273. 34 Zofa Stryjeńska, Matka Boska, 1941, gwasz, papier, tektura, 28 Zofa Stryjeńska, Portret młodej kobiety z papierosem, po 1940, w zbiorach Muzeum Okręgowego w Białymstoku. gwasz, papier, w zbiorach Muzeum Okręgowego w Radomiu. 35 Stryjeńska Z.: Chleb…, s. 343. 29 Zofa Stryjeńska, Dziewczyna z kwiatem we włosach, po 1940, 36 Zofa Stryjeńska, Namiastka kawy Enrilo. Henryka Francka Syno- gwasz, papier, reprod. w: Zofa Stryjeńska 1891–1976…, s. 326, wie S.A. Skawina, litografa, papier, druk plakatu Graphische Anstalt nota kat. III. I.82. Akropol Krakau, w zbiorach MNK. 30 Zofa Stryjeńska, Wieczorne zmówiny, 1939–1940, tempera, pa- 37 Wymienione prace w zbiorach Muzeum Śląska Opolskiego (Baca), pier, w zbiorach MNK. Muzeum Narodowego w Szczecinie (Złote snopy), Muzeum Etnogra- 31 Zofa Stryjeńska, Scena góralska, ok. 1940, gwasz, papier, w zbio- fcznego w Toruniu (Scena rodzajowa pod dębami, Scena góralska – rach Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem. skoki przez ognisko, Scena rybacka na strumieniu). Natomiast gotowe 32 Zofa Stryjeńska, Zbójnickie ognisko, po 1940, gwasz, papier, druki reklamowe zebrane w dwa albumy w posiadaniu Towarzystwa w zbiorach Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Przyjaciół Skawiny. Część prac Stryjeńskiej reprodukowana w: Zofa 33 Zofa Stryjeńska, Matka Boska Góralska, po 1940, gwasz, karton, Stryjeńska 1891–1976…, s. 378–379, s. 384–386. reprod. w: Zofa Stryjeńska 1891–1976…, s. 328, nota kat. III. I. 90. 38 Dobrowolski T.: Sztuka Krakowa. Kraków 1959. 371

Hanna Rudzka-Cybis, Widok z kopułą z okna pracowni przy ulicy A. Lubomirskiego 29, 1944, olej, płótno; reprod za: Hanna Rudzka-Cybis. Red. L. Dutka. Kraków [1996], il. 17

1982), Krystyna Wróblewska, Irena Łuczyńska-Szymanow- sobem zarobkowania. Było także rodzajem terapii, odizo- ska (1890–1966), Maria Podlewska (1862–1948) i Maria lowania się, choćby na krótko, od ponurej rzeczywistości. Pia-Górska (1878–1974). Łuczyńska-Szymanowska, jedna Stojąc przy sztaludze i malując martwą naturę, kwiaty, z najpopularniejszych polskich portrecistek okresu między- pejzaż czy portret, można było na chwilę zapomnieć o co- wojennego, nierzadko musiała bronić się przed zamówie- dzienności. Stworzona na płaszczyźnie płótna alternatywna niami od niemieckich dostojników, co przysparzało jej wie- rzeczywistość pozwalała na odsunięcie się od tej prawdziwej lu kłopotów39. Martwe natury i portrety malowała Hanna za oknami pracowni. W przypadku artystek obciążonych Rudzka-Cybis. Zofa Stankiewicz (1862–1955) wybitna gra- dodatkowymi rozlicznymi obowiązkami i powinnościami fczka, przed wojną twórczyni realistycznych widoków miast wobec rodziny, od których wolni byli mężczyźni, przytło- polskich, malowała głównie pejzaże. W celach zarobkowych czonych kłopotami i uciążliwościami dnia codziennego, wykonała wówczas także cykl rysunków z widokami Ogrodu były to chwile pomagające w zrelaksowaniu się, wręcz nie- Saskiego i parku Łazienkowskiego. Na podstawie powstały zbędne do prawidłowego funkcjonowania. O tym, jak wiel- serie pocztówek40. Janina Broniewska (1866–1947), przed- kie znaczenie miała dla kobiet praca twórcza w tym okresie, stawicielka dekoracyjnej, klasycyzującej odmiany art déco, świadczą najlepiej fragmenty ich wspomnień i relacji. utrzymywała się z realizacji zamówień dla kościołów. Były to Rzadko natomiast znajdujemy w ich sztuce z lat woj- najczęściej repliki jej wcześniejszych rzeźb41. ny, podobnie zresztą jak w twórczości artystów, odbicie W trudnych warunkach wojennych, aby przeżyć, pla- codziennej, powszedniej rzeczywistości okupacyjnej, stwa- stycy podejmowali się różnych prac. Bronisława Rychter-Ja- nowska (1872–1953), artystka malarka w zaawansowanym już wieku, założyła na wsi pod Krakowem szkołę haftu i fa- 39 Okońska A.: Malarki…, s. 229. bryczkę czapek. Teresa Roszkowska (1904–1992), malarka 40 Pocztówki w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie (dalej i scenografka teatralna, w celach zarobkowych projektowała cyt. MNW). wnętrza barów warszawskich, m.in. Gong i Błękitny. Zofa 41 Prace Janiny Broniewskiej znajdują się w zbiorach MNW, Mu- Puget (1923–1989), malarka i rzeźbiarka, żona rzeźbiarza zeum Wojska Polskiego i Muzeum Mennicy Polskiej. Jacka Pugeta, dorabiała, robiąc torty na zamówienie42. 42 Korespondencja i dokumenty Zofi Pugetowej oraz mps Jana Pu- Rysowanie, malowanie i rzeźbienie mogło stanowić geta „Analiza formalna dzieła Zofi Pugetowej” w prywatnym archi- źródło dochodów. Było jednak czymś więcej niż tylko spo- wum rodziny Pugetów w Warszawie. rzanej przez różne przeciętne zachowania i postawy ludzkie. Nie próbowały odwoływać się także do poczucia moralno- Niemal powszechnie obserwowanym zjawiskiem społecz- ści i solidarności społecznej. nym w tym okresie było wyzwolenie się w społeczeństwie, Przedstawione zjawiska odnotowywała głównie konspi- zwłaszcza w kobietach, niezwykłej aktywności praktycznej. racyjna satyra. Z wyraźnym odcieniem potępienia wskazy- Ta aktywność rozwijała się proporcjonalnie do pogarszają- wała na ujawniające się patologie także prasa podziemna cych się warunków życia. Aby przeżyć, ludzie musieli zna- i wydawane w podziemiu ulotne druki grafczne. Niemal leźć wyjście z trudnego położenia. Zwykle było to działanie całkowita nieobecność w sztuce kobiet i mężczyzn – poza niezgodne z prawem. Szerzył się nielegalny handel, spekula- wspomnianymi obszarami konspiracyjnej satyry – tak istot- cja, szmugiel, będące intratnym źródłem dochodów, a rów- nych elementów codzienności okupacyjnej miała swoje nocześnie stanowiące doraźny ratunek dla społeczeństwa uzasadnione przyczyny. Klęska wojny obronnej w 1939 w nowej, ekstremalnej sytuacji. Niewątpliwie najbardziej roku, a w jej następstwie okupacja niemiecka z wielopłasz- rozpowszechniony był szmugiel żywności, najbardziej stra- czyznową polityką terroru i wyniszczania, upokarzające tegicznego towaru wojennego, bo dającego możliwość życia Polaków prawodawstwo niemieckie, kompleksowa segre- i przeżycia. Zarówno szmugiel, jak nielegalny handel łączyły gacja, na każdym kroku demonstrowany przez okupantów się z poważnym ryzykiem (surowe kary w razie schwytania), nacjonalizm i pogarda dla polskości stwarzały psychologicz- ale też z łatwym, sporym zarobkiem. W parze ze szmuglem ną zaporę przed roztrząsaniem problematyki demoralizacji i handlem nierzadko szły kradzieże i oszustwa na jakości to- społecznej spowodowanej wojną i ujawnianiem patologii, 372 warów, a niekiedy także współpraca z policją. W skrajnych które się na nią składały. Skoncentrowanie się na tych zjawi- wypadkach konkurencja między handlarzami i szmuglera- skach paradoksalnie raczej podtrzymywałaby szerzony przez mi kończyła się denuncjacjami władzom okupacyjnym. okupantów pogląd o niskiej wartości moralnej i samoświa- Ciężkie warunki życia powodowały narastanie szeregu domościowej Polaków niż stwarzała czynnik służący pobu- innych patologii. Nagminnie szerzyło się pijaństwo. Rosło dzaniu i podtrzymaniu społecznego morale. też zjawisko prostytucji. Wśród młodzieży wzmagała się W ekstremalnych wojennych warunkach artyści obu demoralizacja. Wojenny kryzys wartości, ogólne obniżenie płci woleli usytuować swoją sztukę na gruncie neutralnym. poziomu moralnego odbiły się głównie na tej części mło- Jeśli już ustosunkowywali się do wojennej rzeczywistości, dych ludzi, którzy pozostawali poza obszarem konspiracji, to po to, aby ujawnić przemoc, barbarzyństwo i gwałt oku- tajnych kompletów i działań towarzyszących. Najczęstszymi pantów, a nie dlatego, by dokumentować skutki społeczne patologiami społecznymi w tej grupie były alkoholizm, pro- ich polityki. Wielu z nich traktowało obniżenie poziomu stytucja, rabunki (w ramach młodzieżowych band), donosi- moralnego społeczeństwa jako sytuację wymuszoną ko- cielstwo i szmalcownictwo43. niecznością dostosowania się do ekstremalnych warunków Mimo nawoływań Polskiego Państwa Podziemnego do okupacyjnych, przejściową, która ustąpi, gdy zakończy się społecznego bojkotu ofcjalnych imprez organizowanych wojna. przez władze niemieckie, Polacy, szczególnie młodzież, licz- Prowadzenie gospodarstwa domowego i służba rodzinie nie chodzili do kin i teatru. Nie udał się też zarządzony przez były obowiązkami przypisanymi kobietom, zgodnie z wie- władze podziemne bojkot kolektur loteryjnych. W tym lowiekową tradycją. Musiały je wykonywać niezależnie od przypadku podziemie przegrywało. Można powiedzieć, że okoliczności, ponosząc pełną odpowiedzialność za ten ob- prawidłowością stało się zjawisko niesubordynacji społecz- szar życia społecznego. Jeśli dom źle funkcjonował, a rodzi- nej wobec nakazów PPP, gdy w grę wchodziło zaspokojenie na nabierała z różnych przyczyn charakteru dysfunkcyjnego, podstawowych potrzeb materialnych i pragnienie rozrywki. winą za istniejący stan rzeczy obarczano zwykle matkę jako Najgroźniejszą patologią, surowo karaną przez są- osobę sprawującą pieczę nad życiem prywatnym członków downictwo podziemne, było zjawisko współpracy z oku- rodziny, odpowiedzialną za funkcjonowanie małżeństwa, pantem. Przyjmowało postać kolaboracji i konfdentury, wychowanie potomstwa i wpojenie mu zasad postępowania o czym była już wcześniej mowa. Jednakże należy tu z na- zgodnych z normami społecznymi i obyczajowymi. Trudno ciskiem podkreślić, że nigdy współpraca z Niemcami nie było kobietom pełnić rolę strażniczek moralności i dobrych osiągnęła w Polsce takich rozmiarów, jak np. we Francji obyczajów w sytuacji, kiedy prawo i praktyka okupacyjna czy Holandii. stały w całkowitej sprzeczności z konwencjonalną etyką, za- W twórczości artystek, podobnie jak miało to miejsce sadami sprawiedliwości i współżycia społecznego. Patologia w sztuce mężczyzn, nie znajdujemy przedstawień tego ro- prawa wojennego wymuszała patologię życia społecznego. dzaju zjawisk. Obraz codzienności w sztuce kobiet nie eks- W warunkach wojennych ochrona rodziny należała do za- ponował bolączek społecznych w sposób dokumentarny dań najtrudniejszych. i otwarty, ani też w postaci aluzyjnej czy symbolicznej. Ko- Do tradycyjnych obowiązków Polek należało także an- biety, które zwykle miały tendencje do skupiania się na co- gażowanie się w działalność publiczną w okresie narodowej dzienności i ukazywania różnych jej przejawów i patologii mobilizacji, w sytuacjach trudnych pod względem politycz- w kameralnej, nieco spłaszczonej perspektywie, tym razem nym i gospodarczym, a zwłaszcza w czasach, gdy zagrożo- rezygnowały z jej opisywania i otwartej krytyki społecznej. ny był byt narodowy. Kobiety utrzymywane na marginesie politycznym w czasach pokoju i prosperity, konsekwentnie usuwane z gremiów decyzyjnych, pozbawione wpływu na 43 Chrobaczyński J.: Postawy, zachowania, nastroje. Społeczeństwo los i stan państwa dopuszczane były do współodpowiedzial- Krakowa wobec wojny i okupacji 1939–1945. Kraków 1993. ności dopiero w sytuacjach ekstremalnych. Oczekiwano od nich wsparcia i zaangażowania podczas rewolucji i wojen. go już na początku wojny bardzo sprawnie zajęli się polscy W polskich warunkach politycznych, w sytuacji niewoli, księgarze. Utworzyli Tajną Radę Księgarstwa Polskiego45. zyskały spektakularną podmiotowość jako matki Polki, sto- Rada kierowała akcją ratowania przed zniszczeniem dzieł jące na straży idei wyzwoleńczej, wpajające młodemu po- klasyków polskiej literatury umieszczonych na indeksie koleniu zasady patriotycznego katechizmu, podtrzymujące przez władze okupacyjne. Dokonywała wznowień dzieł ducha poświęcenia w imię wyzwolenia z niewoli. Podczas należących do kanonu polskiej literatury narodowej, za- zrywów narodowowyzwoleńczych angażowały się w walkę mawiała powieści, tomiki poezji u znanych pisarzy i po- jako organizatorki zaplecza działań zbrojnych. Przejmowały etów, wydawała prace naukowe. Działalność ta miała na funkcję głowy rodziny, zastępując mężczyzn, którzy poszli celu walkę z polityką kulturalną Niemców zmierzającą do powstania lub na wojnę. W zgodzie z tradycją irredenc- z jednej strony do wynarodowienia młodego pokolenia, ką, przetestowaną w zmodyfkowanej postaci podczas re- a z drugiej do obniżenia poziomu intelektualnego społe- wolucji 1905 roku, a potem w latach 1908–1914 i podczas czeństwa przez odcięcie go od kultury wysokiej. Naród, I wojny światowej, Polki, w tym artystki, przyłączyły się do który miał być w przyszłości sprowadzony do roli potul- walki z okupantem niemieckim. Odnajdujemy je niemal nej siły roboczej, a częściowo unicestwiony, musiał być, we wszystkich komórkach składających się na blok oporu zgodnie z wyrażoną wprost prerogatywą Hitlera, utrzymy- społecznego. Angażowały się najpierw w tworzenie struktur wany „w głupocie i ciemnocie”. Realizując ten program niepodległościowego podziemia, a potem w ich działalność. w Generalnym Gubernatorstwie, Hans Frank kierował się Należy zauważyć, że rzadko spotykamy kobiety w struk- zasadą, że „Polakom należy umożliwić kształcenie jedynie 373 turach władzy Polskiego Państwa Podziemnego, zdomino- w takim zakresie, aby uświadomili sobie, że jako naród wanych przez mężczyzn. Mimo to ich udział w pracach kon- nie mają żadnych perspektyw”46. Podziemna działalność spiracyjnych miał zasadnicze znaczenie jako organizatorek wydawnicza stanowiła ważny element walki z polityką wy- infrastruktury działań zbrojnych44. Kierowano je głównie naradawiania i wyjaławiania kulturalnego społeczeństwa do prac związanych z akcjami pomocowymi, sanitarnymi, polskiego. Nie mogła się obejść bez udziału plastyków. propagandowymi, sabotażowymi i dywersyjnymi. Rzad- Najwięcej artystów specjalizujących się w poligrafi i graf- ko były przydzielane do akcji wojskowych. Konspiracyjna ce książkowej działało w Warszawie, gdzie najsilniej rozwi- działalność kobiet często splatała się ze współpracą z ofcjal- nął się konspiracyjny ruch wydawniczy. W Spółdzielczym nie funkcjonującymi organizacjami, jak m.in. Rada Główna Instytucie Wydawniczym Michała Arcta zatrudniona była Opiekuńcza. Zaangażowanie w walkę z okupantem często Halina Hauke-Zielińska, która wraz z Janem Marcinem powiązane było z życiem prywatnym. Kobiety udostępnia- Szancerem kierowała konspiracyjną pracownią grafczną. ły własny dom i mieszkanie na punkty kontaktowe, miej- Artystka zaprojektowała blisko 50 pozycji wydawniczych sca konspiracyjnych zebrań, minimagazyny bibuły, broni zarówno dla Arcta, jak i dla innych wydawnictw konspi- i amunicji czy kryjówki dla osób poszukiwanych przez racyjnych. Ze Spółdzielczym Instytutem Wydawniczym gestapo. Należy podkreślić, że w przypadku dekonspiracji Arcta współpracowały także malarki i rysowniczki Hanna i aresztowania kobiety podlegały tym samym procedurom Lipińska-Gosłowska pseud. Ha-Ga (1898–1982) i Euge- jak mężczyźni. nia Różańska-Żuławska (1906–1982). Różańska-Żuław- Formowanie władz konspiracyjnych miało na celu od- ska była m.in. autorką ilustracji do Elementarza dla szkół budowę tego wszystkiego, co zniszczył okupant, m.in. na- wiejskich i miejskich, mającego na celu zatroszczenie się uczania, życia politycznego, kulturalnego, płaszczyzny in- o patriotyczne wychowanie najmłodszych Polaków. Prace formacyjnej. Stąd w miejsce wprowadzonej przez Niemców plastyczne dla innych tajnych wydawnictw wykonywały okrojonej publicznej edukacji uformowało się tajne naucza- m.in. Helena Białkowska (1907–1970) dla wydawnic- nie, w miejsce kontrolowanego życia artystycznego powsta- twa Feliksa Pieczątkowskiego i Edwarda Krawczyńskiego) ła niezależna kultura, a w miejsce informacji – dawkowanej oraz Janina Muszanka-Łakomska (1920–1982) dla Ofcy- i zniekształcanej przez Urząd Propagandy i Informacji GG ny Warszawskiej. Należy podkreślić, że wychodzące w taj- – tajna prasa. Konspiracyjna szkoła, kultura i prasa formo- nym obiegu książki charakteryzowały się nie tylko dobrym wały się równocześnie z tajnymi organizacjami militarnymi poziomem grafki ilustracyjnej, ale również wysokim po- i politycznymi. W zastępstwie zlikwidowanego przez oku- ziomem typografi. Oryginalne kompozycje grafczne, panta zinstytucjonalizowanego wystawiennictwa plastyki wykorzystujące liternictwo książkowe, przygotowała np. organizowano konspiracyjne wystawy sztuki w prywatnych Zofa Niesiołowska-Rotherowa do opracowanej przez sie- mieszkaniach i pracowniach. Na tego rodzaju pokazy ar- tyści i artystki zapraszali osoby „sprawdzone” i godne za- ufania. Mniejsze lub większe pokazy dla wybranych, przy 44 By nie odeszły w mrok zapomnienia. Udział kobiet polskich w II woj- okazji których wysłuchiwało się uwag, zasięgało konsultacji nie światowej. Red. Z. Polubiec. Warszawa 1976; Modelski L.: Wo- bardziej doświadczonych kolegów lub po prostu rozmawia- jenne dziewczyny. Kraków 2011; Michalska H.: Słownik uczestni- ło o polityce i bieżących wydarzeniach, weszły do okupacyj- czek walk o niepodległość Polski 1939–1945. Poległe i zmarłe w okresie nej tradycji. okupacji niemieckiej. Warszawa 1988. Plastycy chętnie angażowali się we współpracę z pod- 45 Więckowska H., Grycz J.: Słownik pracowników książki pol- ziemnym ruchem wydawniczym różnych opcji politycz- skiej. Red. I. Treichel. Warszawa 1972. nych. Na tym polu często korzystano z ich pomocy i umie- 46 Piotrowski S.: Dziennik Hansa Franka. Warszawa 1956, jętności. Organizacją konspiracyjnego ruchu wydawnicze- s. 395–396. bie i wydanej pod pseudonimem M. Korzbok antologii rowała Halszka Buczyńska51. Do Sztuki oprócz plastyków Warszawa. należeli literaci, publicyści i aktorzy. Tworzyli niewielkie Szerokie grono artystek współpracowało z wydawcami grono. Ich zadaniem było przygotowanie odpowiedniego prasy podziemnej. Zazwyczaj podejmowały współpracę programu oddziaływania na społeczeństwo, m.in. przez z konkretnymi pismami i periodykami. Jedną z najwcze- karykatury, piosenki, wiersze, satyrę. Satyra rysunkowa, śniej ukazujących się gazet było pismo „Grunwald”, wyda- zwłaszcza satyra polityczna, tworzona masowo przez pla- wane przez grupę krakowskiej inteligencji, która zawiązała styków, była niezwykle skuteczną metodą oddziaływania. ugrupowanie o tej nazwie. Maszynopis pisma odbijany był Ten rodzaj sztuki o rozbudowanej narracji, przybierają- na hektografe. Stroną grafczną wydawnictwa zajmowała cej często postać komiksową, używającej ekspresyjnej, się Jolanta Stankiewicz47. Od listopada 1941 roku zaczęła przerysowanej, groteskowej formy grafcznej okazał się się ukazywać „Polska Ludowa”, będąca kontynuacją pisma bardzo efektywnym narzędziem w walce z propagandą „R” (skrót od „Rewolucja”). Oba pisma były organem ko- niemiecką52. Rysunki satyryczne zapełniały niemal wszyst- munistów48. W opracowywaniu grafcznym „Polski Ludo- kie rodzaje wydawnictw, które wychodziły w konspiracji: wej” brała udział Maria Jarema, związana z organizacją o tej gazetki codzienne, efemeryczne pisemka, jednodniówki, samej nazwie, potem z Polską Partią Robotniczą. Przynależ- afsze i ulotki53. Autorkami rysunków były m.in. Hanna ność do PPR stanowiła naturalne przedłużenie działalności Lipińska („Ha-Ga”) i Wiktoria Goryńska (1902–1944). politycznej artystki w latach trzydziestych. Przed wojną Ja- Karykatury były skuteczną bronią doraźnego reagowania 374 rema była związana z Komunistycznym Związkiem Mło- na bieżące wydarzenia i dziesiątki zarządzeń wydawanych dzieży Polskiej. W 1932 roku współorganizowała Grupę przez niemieckie władze okupacyjne. Wyśmiewano w nich Krakowską, a równocześnie jako scenografka i aktorka bra- kolejne nakazy i akty prawne, które regulowały życie co- ła udział w działalności eksperymentalnego teatru Cricot. dzienne, zgodnie z reklamowanym przez okupantów „po- W późniejszym okresie współpracowała z teatrzykiem ku- rządkiem i dyscypliną”, ukazywały w krzywym zwiercia- kiełkowym Adama Polewki, uczestnicząc m.in. w przygo- dle sukcesy polityczne i militarne Niemców, a po klęsce towaniu politycznych szopek dla środowisk robotniczych. pod Stalingradem bezlitośnie wykpiwały kolejne porażki W czasie wojny artystka podjęła współpracę z działającą of- wroga, przedstawiane w ofcjalnych środkach przekazu cjalnie Radą Główną Opiekuńczą. Z ramienia RGO współ- jako celowe, przemyślane działania strategiczne, mające organizowała warsztat lalek. W kooperację z konspiracyjny- doprowadzić do rychłego zwycięstwa wojsk niemieckich. mi wydawnictwami zaangażowała się w szerszym zakresie Artyści starali się szyderstwem, humorem i lekceważeniem w 1943 roku. Zaprojektowała m.in. okładki i ilustracje do obezwładnić strach, który budził w społeczeństwie rozsza- debiutanckiego tomiku wierszy Kornela Filipowicza Mijani lały terror niemiecki, szczególnie nasilony po 1942 roku. (1943) i opracowała grafcznie zbiory wierszy Juliana Przy- Robili wszystko, by zaszczepić wiarę w sojuszników, nie- bosia Póki my żyjemy (1943)49 i Najmniej słów (1943)50. uchronne zwycięstwo aliantów i klęskę wojsk niemieckich. Niezwykle ważną rolę odegrali artyści na polu dywer- Artyści często starali się oddziaływać na świadomość pa- sji. Tą formą walki z okupantem kierowało Biuro Infor- triotyczną społeczeństwa w przestrzeni ulicy. Jednym z bar- macji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej dziej spektakularnych wydarzeń była patriotyczna dekoracja oraz Departament Informacji Delegatury Rządu RP na Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie w 1943 roku. Kraj. W ramach sekcji o kryptonimie Sztuka grono pla- Przygotowały ją Barbara Zbrożyna (1923–1995) i Halina styków zajmowało się poszukiwaniem środków działania Stegnerówna. Artystki ułożyły na płycie orła z białych gla- pozwalających na stworzenie propagandy antyniemieckiej diolusów. Tło stanowiły czerwone goździki. Poniżej umiesz- o dużej sile perswazji. Do czasu aresztowania Sztuką kie- czony został znak Polski Walczącej.

47 Kucia J.: Dyskusja o krakowskiej prasie konspiracyjnej 1939–1944. Z. Ziółka. Warszawa 1972, s. 181–224; Matusewicz C.: Humor, „Zeszyty Prasoznawcze” 1973, nr 1, s. 52. dowcip, wychowanie. Analiza psychospołeczna. Warszawa 1976; Ja - 48 Kozanecki A.: Z dziejów konspiracyjnej PPR w Krakowskim. strzębski Z.: Poetyka humoru lat okupacji 1939–1944, Warszawa W: O ludziach i sprawie. Wspomnienia działaczy PPR z Krakowskiego. 1986; Czocher A.: Humor w okupowanym Krakowie. „Krzysztofory. Kraków 1964, s. 393–436, 467–468. Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa” 2009, 49 Maria Jarema, okładka książki Juliana Przybosia Póki my żyjemy, z. 27, s. 129–135. 1943, w zbiorach prywatnych, reprod. w: Jaworska J.: Polska 53 Wroński T.: Prasa krakowska z okresu okupacji hitlerowskiej w zbio- sztuka walcząca…, s. 84; Blum H.: Maria Jarema. Życie i twórczość rach Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. „Krzysztofory. Zeszyty Na- 1908–1958. Kraków 1965, il. s. 27. ukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa” 1974, z. 1, s. 49–61; 50 Małodobry A.: Maria Jarema. Olszanica 2008, il. s. 16. Jarowiecki J.: Katalog krakowskiej prasy konspiracyjnej 1939–1945. 51 Potem zastąpił ją na tym stanowisku Czesław Michalski. Kraków 1978; idem: Konspiracyjna prasa w Krakowie w latach okupa- 52 Satyra w konspiracji. Oprac. G. Załęski, wstęp S.R. Dobrowolski, cji hitlerowskiej 1939–1945. Kraków 1980; idem: Literatura i prasa A. Ryszkiewicz. Warszawa 1958; Dobrowolski S.R.: Przegrał w latach okupacji hitlerowskiej 1939–1945. Kraków 1980; Jaro- wojnę głupi malarz. O roli satyry okupacyjnej. „Gazeta Krakowska” wiecki J., Wójcik E., Wójcik W.: Literatura pokolenia wojennego. 1971, nr 240, z 9 października, s. 12; Jastrzębowski Z.: Kpina Materiały bibliografczne za lata 1945–1980. Kraków 1990, Jaro- i terror. „Teksty” 1972, nr 3, s. 59–74; Smoleński S.: Od polityki wiecki J., Wójcik E.: Polska prasa konspiracyjna 1939–1945 i Po- do satyry. W: Akcja N. Wspomnienia 1941–1944. Red. H. Auderska, wstania Warszawskiego w zbiorach Biblioteki Jagiellońskiej. Kraków 1992. Artystki były zatrudniane przy podrabianiu dokumen- tów i pejzaży, absolwentka Wyższych Kursów dla Kobiet tów. W produkcję fałszywych dokumentów zaangażowała się im. Adriana Baranieckiego i prywatnej paryskiej szkoły Janina Tollik (1910–1994). Po wysiedleniu przez Niemców Académie Julian, w czasie wojny udostępniała swoje lwow- z Gdyni w październiku 1939 roku przyjechała do Krako- skie mieszkanie dla konspiracyjnych zebrań. Było ono także wa. Działała nie tylko w komórce legalizacyjnej Związku miejscem, gdzie przechowywano ulotki i broń58. W działal- Walki Zbrojnej, ale także jako kurierka. 9 maja 1941 roku ność konspiracyjną w szeregach ZWZ–AK zaangażowała się została aresztowana i osadzona w więzieniu na Montelupich, warszawska rzeźbiarka Krystyna Dąbrowska (1906–1944), a w 1942 roku wywieziona do KL Auschwitz. Podrabianiem absolwentka poznańskiej Państwowej Szkoły Sztuk Zdobni- pieczęci zajmowały się w Warszawie m.in. malarki i grafczki czych i Przemysłu Artystycznego, warszawskiej SSP i rzym- Natalia Jarczewska (1913–1979) i Barbara Wolf-Łozińska. skiej Akademii Sztuk Pięknych. W latach trzydziestych zy- Od początku wojny artystki wzięły udział w organizo- skała w Polsce popularność rzeźbami o tematyce sportowej. waniu tajnego nauczania. Szkolnictwo stopnia podstawowe- Była ceniona za profesjonalizm i umiejętności warsztatowe. go i wyższego było tradycyjnym polem działalności kobiet Jej prace charakteryzowały się tektoniką i znakomitym w okresie międzywojennym. Podczas okupacji nauczycielki wyczuciem formy, przy dużym uwrażliwieniu na światło- miały znaczny udział w funkcjonowaniu tajnego szkolnic- cieniowy aspekt powierzchni rzeźby. Rzeźba Dąbrowskiej twa, zwłaszcza średniego stopnia, stanowiąc 46 procent ka- Marynarz, 1933, odlana w brązie, została nagrodzona brą- dry nauczycielskiej54. Prywatnych lekcji i korepetycji udzie- zowym medalem na Olimpiadzie w Berlinie i zakupiona do lały także artystki. W Krakowie malarka Maria Niedzielska Państwowych Zbiorów w Warszawie. W 1944 roku Niemcy 375 (1876–1947) prowadziła tajną szkołę rysunku i malarstwa wywieźli ją z Polski do Rzeszy59. w swoim mieszkaniu przy ulicy Szpitalnej55. Niedzielska Większość prac Krystyny Dąbrowskiej przepadła w cza- była cenioną w Krakowie autorką realistycznych pejzaży, sie wojny60. Ona sama od 1940 roku zaangażowała się niewolnych od wpływu impresjonizmu, a potem, w latach w działalność w strukturach ZWZ–AK61. Zginęła w po- trzydziestych, koloryzmu. Po latach nauki odbytej u Szy- wstaniu warszawskim, kiedy jako sanitariuszka spieszyła mona Hollósyego w Monachium, w Académie Colarossi z pomocą rannym kolegom. w Paryżu i w prywatnej szkoły malarstwa Konrada Krzyża- Wiktoria Goryńska (1902–1944), grafczka i malarka, nowskiego w Warszawie zamieszkała na stałe w Krakowie. za działalność konspiracyjną i przynależność do AK została W 1908 roku otworzyła tu prywatną Szkołę Sztuk Pięk- aresztowana, uwięziona na Pawiaku, a potem wywieziona do nych dla Kobiet, która mieściła się właśnie przy ulicy Szpi- obozu koncentracyjnego w Ravensbrück ze statusem więźnia talnej 1756. Do czasu udostępnienia kobietom krakowskiej politycznego. Tam zmarła. W latach międzywojennych Go- Akademii Sztuk Pięknych zakład Niedzielskiej pełnił rolę ryńska należała do grona najwybitniejszych przedstawicielek jakby żeńskiego oddziału Akademii, oczywiście ze stosow- polskiej art déco. W swojej sztuce nawiązywała do angielskiej nym, skróconym i uproszczonym programem nauczania. secesji. Nie bez wpływu pozostał na nią długoletni pobyt Zajęcia prowadzili tu profesorowie krakowskiej ASP, m.in. w Anglii i znajomość tamtejszej sztuki modernistycznej. Po Jacek Malczewski, Leon Wyczółkowski i Stanisław Dębicki. dzieciństwie spędzonym w Londynie wyjechała do Niemiec Szkoła Marii Niedzielskiej funkcjonowała przez cały okres uczyć się rysunku i grafki u tamtejszych artystów. Jako już międzywojenny. W czasie okupacji działała nadal, choć w zasadzie ukształtowana osobowość podjęła w latach 1923– w nieporównanie bardziej ograniczonym zakresie. Po za- kończeniu wojny na nowo zorganizowała prywatną szkołę plastyczną. Zamknięto ją w 1947 roku po śmierci artystki. 54 Gawęda S.: Kobiety w tajnym nauczaniu w okupacyjnej Pol- Tajne nauczanie plastyki na poziomie podstawowym sce. „Rocznik Komisji Nauk Pedagogicznych” 1985, t. 35, cz. 16, i średnim prowadziły również takie artystki, jak Wanda s. 5–14. Chełmońska (1891–1971), Bogna Krasnodębska-Gardow- 55 [St]: Szkoła Sztuk Pięknych dla kobiet. „Świat” 1908, nr 38, s. 12; ska (1900–1986), Maria Podlewska, Zofa Trzcińska-Ka- Mączyński F.: Szkoła Sztuk Pięknych dla Kobiet w Krakowie. mińska (1890–1977) i Krystyna Wróblewska. „Świat” 1911, nr 31, s. 7; Klein F.: Szkoła Sztuk Pięknych dla Kobiet Mobilizacja kobiet była widoczna na gruncie organiza- w Krakowie. „Świat” 1912, nr 32, s. 12. cji militarnych i służb pomocniczych. Artystki znalazły się 56 W szkole Marii Niedzielskiej nauczano uczennice na oddziałach w szeregach wszystkich istniejących na terenie kraju orga- rysunku, malarstwa i sztuki stosowanej, a w okresie późniejszym nizacji zbrojnych podziemia niepodległościowego, przede także rzeźby. Niedzielska prowadziła zajęcia na kursie przygotowaw- wszystkim w szeregach Związku Walki Zbrojnej–Armii czym oraz kursie malarstwa i rysunku dla dzieci. Krajowej. Do ZWZ–AK należały m.in. Jadwiga Dessage 57 Sobieraj M.: Maria Jarema. Warszawa 1984. (1924–1988), Janina Karbowska-Kluziewicz (1920–1990), 58 Wystawa malarstwa Marii Podlewskiej (1862–1948). Opole 1963. Janina Tollik, Maria Podlewska, Wiktoria Goryńska (1902– Katalog wystawy w Biurze Wystaw Artystycznych w Opolu; Okoń- 1944), Michalina Krzyżanowska (1883–1962) i Józefa ska A.: Malarki…, s. 154–174. Wnukowa. W konspiracyjnej organizacji Polska Ludowa, 59 Kaczmarzyk W.: Straty wojenne Polski w dziedzinie rzeźby. War- związanej politycznie z Polską Partią Robotniczą, działała, szawa 1958. jak już była o tym mowa, Maria Jarema57. 60 Nieliczne prace Krystyny Dąbrowskiej i fotografe rzeźb w posia- Artystki użyczały swoich mieszkań na zebrania konspi- daniu rodziny brata artystki w Warszawie. racyjne i podręczne punkty przechowywania bibuły i broni. 61 Eichlerowa J.: Jedna z wielu – Krystyna Dąbrowska. „Dziennik Maria Podlewska, malarka, autorka realistycznych portre- Wielkopolski” 1946, z 3 marca, s. 11. 1927 studia w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. Uzupeł- Artystki znajdowały się wśród inteligencji licznie zapeł- niała je potem jeszcze praktyką drukarską w znanej londyń- niającej więzienia tuż po zakończeniu działań wojennych skiej ofcynie wydawniczej Samuela Eliota Morisona. Dzięki w 1939 roku. W kolejnych miesiącach trafały tam coraz czę- wszechstronnemu wykształceniu w dziedzinie grafki Go- ściej, w miarę powstawania i rozrastania się struktur konspi- ryńska swobodnie posługiwała się różnymi technikami. Po racyjnych, i co za tym idzie nieuniknionych wpadek i aresz- mistrzowsku łączyła tradycyjny drzeworyt sztorcowy z nowo- towań. Stanowiły niemałą część wywożonych do obozów czesną techniką langową62. W swoich grafkach podejmowała koncentracyjnych. Ich śmierć nie miała tak spektakularnego tematykę religijną, wykonywała znakomite portrety i auto- wymiaru, jak mordy dokonywane na mężczyznach (m.in. portrety, przedstawiała zwierzęta i sceny z dziedziny sportu63. mord na 25 profesorach uczelni lwowskich 4 lipca 1941 Jej prace znajdowały liczne grono nabywców. roku, rozstrzelanie 27 maja 1942 roku grupy aresztowanych Współpracę z ZWZ–AK podjęła także Michalina Krzy- w Kawiarni Plastyków w 1942 roku). W okresie międzywo- żanowska z domu Pietruszewska (1883–1962)64, warszawska jennym kobiety mimo równouprawnienia nie osiągały statu- pejzażystka. Artystka uczyła się malarstwa u Konrada Krzy- su równego mężczyznom. Praktyka życia społecznego nie na- żanowskiego w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. Naukę dążała za prawem stanowionym. Kobiety pozostawały poza kontynuowała w Paryżu w Académie Ranson Maurice’a De- obszarem gremiów przywódczych, rzadko piastowały kie- nisa. Nela Samotyhowa, autorka wnikliwego eseju na temat rownicze stanowiska w partiach politycznych, instytucjach Michaliny Krzyżanowskiej, pisała o bezpośrednim kontakcie państwowych, spółdzielniach, stowarzyszeniach i związkach. 376 artystki z naturą, oczyszczonym z kalkulacji, będącym rodza- Wyjątek stanowiły organizacje skupiające w swoich szeregach jem zapisu współuczestniczenia w fenomenie, na który się wyłącznie kobiety. Taki stan rzeczy sprawiał, że były znacznie patrzy, a nie wynikiem prowadzonej obserwacji. Postawa ta mniej widoczne w sferze publicznej niż mężczyźni. Podczas wyróżniała ją w gronie pejzażystów okresu międzywojennego. okupacji ich nazwiska rzadko były podawane przez Niem- „Obrazy jej to natura sama, o rozpętanych czy przyczajonych ców do publicznej wiadomości podczas przeprowadzanych siłach, to witalność i energia biologiczna, to ekspresjonizm akcji przeciwko polskiej inteligencji. Nie znaczy to, że oku- specyfczny, w nadmiarze sił i odczuwań” – pisała Samoty- panci traktowali kobiety lepiej niż mężczyzn. Podlegały one howa65. W rezultacie przyjętej postawy powstawały bardzo tym samym procedurom, były przesłuchiwane i torturowa- autentyczne pejzaże. W 1939 roku w mieszkaniu Michali- ne w sposób równie okrutny. Oprócz tortur i bicia narażone ny Krzyżanowskiej zamieszkał Henryk Józefowski z rodziną. były na gwałty i różne wymyślne formy poniżeń wiążących W latach 1929–1938 Józefowski był wojewodą wołyńskim, się z ciałem, fzjologią i seksualnością. Tego rodzaju udręcze- potem pełnił funkcję wojewody łódzkiego. W okresie wojny nia spotykały je podczas przesłuchań w więzieniach i obozach był doradcą komendanta głównego ZWZ–AK i redaktorem koncentracyjnych66. Jedną z takich często stosowanych w KL pism podziemnych, m.in. „Ziemie Wschodnie RP – Za na- Auschwitz-Birkenau kar było ustawianie nagiej kobiety przy szą wolność i waszą”. Po wojnie ukrywał się. W 1953 roku drodze, którą maszerowały kolumny więźniów. Wprawdzie aresztowano go, potem był przez trzy lata więziony. Wcze- nagie ciało kobiece nie było w warunkach obozowych czymś śniej, bo w 1950 roku, uwięziona została Michalina Krzyża- wyjątkowym; więźniowie zatrudniani przy ogólnoosobowym nowska. Artystka przebywała w więzieniu znacznie dłużej, bo odwszaniu mieli styczność z nagością kobiet. W tym wypad- do 1956 roku. ku chodziło jednak o publiczne upokorzenie, wystawienie na pokaz, co wywoływało kpiny i komentarze współwięźniów. Nigdy nie stosowano takich kar w stosunku do mężczyzn. 62 Sitkowska M.: Wiktoria Goryńska 1902–1945. Warszawa 1977. W tym przypadku wykorzystywana była kulturowa fgura Wystawa grafki w MNW. uznająca ciało kobiece za nieprzyzwoite, uprzedmiotowia- 63 Kolekcja drzeworytów Wiktorii Goryńskiej w zbiorach MNW. jące kobietę jako człowieka67. Nie była to jednak kara po- 64 Podhorska-Okołów S.: Prace Michaliny Krzyżanowskiej. równywalna z wymuszonym skierowaniem do przyobozo- „Bluszcz” 1933, nr 5, s. 12–13; Dąbrowska M.: Dzienniki. T. 1. wego domu publicznego i zmuszeniem do prostytucji. Ko- Warszawa 1988, s. 230–231; T. 4. Warszawa 1988, s. 272, 310, 326, rzystającymi z „usług” więźniarek w obozowym pufe byli 327, T. 5. Warszawa 1988, s. 60, 85; Słownik artystów polskich i ob- więźniowie, współtowarzysze obozowej udręki. Z pomysłem cych w Polsce działających (zmarłych przed 1966 r.). Malarze, rzeźbia- stworzenia systemu „usług” w pufe jako jednej z form mo- rze, grafcy (dalej cyt. SAP): Michalina Krzyżanowska. Hasło oprac. tywujących więźniów do wydajniejszej pracy wystąpiła dy- I. Balowa. T. 4. Red. J. Maurin Białostocka, J. Derwojed. Warszawa rekcja koncernu IG Farben, mieszczącego się w kompleksie 1986, s. 307–309. obozowym KL Auschwitz. Pomysł trafł na podatny grunt. 65 Samotyhowa N.: Michalina Krzyżanowska. „Pion” 1935, nr 51, Kobiety karane były także jako matki. Macierzyństwo stawa- s. 4–5. ło się w obozach kryterium ostatecznej decyzji o życiu lub 66 Noce i dnie w obozie Auschwitz [z Agnieszką Weswli, historyczką śmierci więźniarki. Po dotarciu żydowskich transportów do seksualności, działaczką praw kobiet, współautorką powstają- Birkenau następowała selekcja. Młode matki wraz z niemow- cego flmu Noce i dnie w Auschwitz, rozmawia Jarosław Zale- lętami i małymi dziećmi wysyłane były wprost do gazu. Ojca siński] [online]. „Polska Te Time”, z 11 lutego 2010 r. [dostęp: towarzyszącego rodzinie kierowano do pracy przymusowej. 6 maja 2011 r.]. Dostępny w internecie: http://portalwiedzy.onet. W tym przypadku związek rodzicielski ojca z dzieckiem zo- pl/4869,51172,1597482,1,czasopisma.html; Karwowska B.: stawał zanegowany i przeniesiony całkowicie na kobietę. Ciało, seksualność, obozy zagłady. Kraków 2009. W pozostałych sytuacjach obowiązywała równość w eg- 67 Karwowska B.: Ciało, seksualność…, s. 75. zekwowaniu prawa i wyroków śmierci. O ile mordowanie mężczyzn często miało charakter widoczny i nagłośniony hafty, koronki, a nawet pantofe, torebki i paski69. Spotka- (egzekucje publiczne), o tyle kobiety uśmiercano bez roz- nia i wspólna praca dawały kobietom możliwość oderwania głosu, bez świadków. Ginęły w więzieniach, w egzekucjach się od monotonnej codzienności. Pozwalały na zapomnie- poza więzieniami lub w obozach koncentracyjnych, dokąd nie, choć na pewien czas, o czekających je przesłuchaniach, kierowano je z wyrokiem śmierci. Polki mieszkające na Kre- niepewnej przyszłości, a przede wszystkim służyły wymianie sach Wschodnich padały ofarą represji sowieckich, umie- myśli i informacji. rały podczas wywózek na wschód z zimna, głodu, chorób W Krakowie w więzieniu kobiecym przy ulicy Helclów 2, i w następstwie wyczerpującej pracy. Pod koniec wojny sąsiadującym z męskim oddziałem przy ulicy Montelupich 7 mieszkanki zajmowanych przez Sowietów terenów General- (nazywanym w skrócie Monte) przetrzymywana była malar- nego Gubernatorstwa i ziem inkorporowanych do Trzeciej ka Janina Tollik. Więziono ją tam przez rok. Broniła się przed Rzeszy często padały ofarami zbrodni i gwałtów żołnierzy stresem, jakiego doświadczała w czasie ciężkiego śledztwa Armii Czerwonej. i brutalnych przesłuchań, rysując ornamenty wzorowane na Artystki spotykamy wśród uwięzionych kobiet już kaszubskiej sztuce ludowej. Według jej rysunków więźniar- w październiku 1939 roku. Najbardziej znanymi i cieszą- ki haftowały obrusy i serwetki70. Kobiety wytwarzały także cymi się złą sławą więzieniami na terenie Generalnego Gu- zwierzątka z gałganków, w które zaszywano grypsy. W wię- bernatorstwa był warszawski Pawiak i krakowskie więzienie ziennej szwalni prowadzonej przez Helenę Matheisel pracują- przy ulicy Montelupich. Równie ponurym miejscem było ce tam więźniarki wytwarzały kapy na łóżka, franki, narzuty, więzienie na Zamku Lubelskim w Lublinie, a na terenach haftowały obrusy i bieliznę. 377 inkorporowanych w Forcie VII w Poznaniu. We wszystkich Po wstępnym okresie przesłuchań kobiety zazwyczaj wymienionych miejscach, podobnie jak w dziesiątkach trafały do obozów koncentracyjnych. Rzadko wypuszcza- innych więzień, przebywały kobiety. Więzienia stanowiły no je na wolność. Niektóre umierały podczas przesłuchań. zwykle miejsce pobytu tymczasowego, skąd przewożono W obozie kobiecym KL Auschwitz-Birkenau przebywała aresztowanych do obozów koncentracyjnych. Dla części liczna grupa artystek71, m.in. Janina Tollik, Alina Szapoczni- uwięzionych pobyt tam kończył się śmiercią. kow (1926–1973), Natalia Milicer-Tołoczko (1917–1958), Największe polskie więzienie na Pawiaku było podzielone Jadwiga Pruszkowska-Zaremska (1914–1997). Wśród tych, na oddział męski i kobiecy. Na oddziale kobiecym, tzw. Ser- które nie przeżyły obozu, były m.in. Ewa Brzezińska, Kazi- bii, przebywały m.in. Maja Berezowska, Janina Czarkowska, miera Kaczyńska, Elżbieta Krajewska i Luba Lurie. Wanda Jewniewicz, Kazimiera Kaczyńska, Elżbieta Krajew- KL Auschwitz-Birkenau został założony w obrębie po- ska, Janina Marciniewska, Natalia Milicer-Tołłoczko, Teresa wiatowego miasta Oświęcim w 1940 roku, w następstwie Mycielska, Jadwiga Simon-Pietkiewiczowa, Jadwiga Prusz- decyzji władz Trzeciej Rzeszy o rozbudowie systemu obo- kowska-Zaremska, Stanisława Stelmaszewska-Panasowa, Ja- zów koncentracyjnych na terenie Niemiec i obszarów oku- dwiga Szałan-Kopijowska i Maria Zieleniewska. powanych. 14 czerwca 1940 roku do obozu przybył pierw- Przetrzymywane w więzieniach artystki starały się zapo- szy transport więźniów. Byli to polscy więźniowie politycz- mnieć o tym, gdzie są i co je czeka. Wypełniały sobie czas ni. KL Birkenau założono dwa lata później. Część obozu czynnościami dozwolonymi w regulaminie więziennym. przeznaczona została dla kobiet. Na jego terenie przebywało Zajmowały się zwykle rysowaniem lub wykonywaniem średnio od 30 do 40 tysięcy kobiet. Za ostatnimi barakami różnych przedmiotów artystycznych. Maja Berezowska wybudowano komory gazowe i cztery krematoria. i Jadwiga Simon-Pietkiewiczowa rysowały portrety współ- więźniarek i zaobserwowane sceny z codziennego życia na Pawiaku. Teresa Mycielska, Kazimiera Kaczyńska i Elżbieta 68 Zieleniewska-Ginterowa M.: Z pobytu w celi małoletnich. Krajewska także portretowały koleżanki. Artystki wytwa- W: Wspomnienia więźniów Pawiaka. Warszawa 1964, s. 191–204. rzały też breloczki, biżuterię. Szmaciane lalki przedstawia- 69 Czuperska-Śliwicka A.: Cztery lata ostrego dyżuru. Wspomnie- jące więźniów i więźniarki przy różnego rodzaju codzien- nia z Pawiaka 1940–1944. Warszawa 1965, s. 82. nych czynnościach wykonywanych na Pawiaku, takich jak 70 Kurkiewiczowa W.: Za murami Monte. Wspomnienia z wię- przenoszenie kosza z brudną bielizną czy worka kartofi, zienia kobiecego Montelupich 1941–1942. Kraków 1968, s. 52; Ja- wykonywała Natalia Milicer-Tołłoczko. Janina Czarkowska worska J.: „Nie wszystek umrę…”. Twórczość plastyczna Polaków szyła lalki w strojach ludowych. Jadwiga Pruszkowska-Za- w hitlerowskich więzieniach i obozach koncentracyjnych 1939–1945. remska wyplatała ozdoby z kolorowych sznurków. Malarka Warszawa 1975, s. 103. Janina Marciniewska i Stanisława Stelmaszewska-Panasowa 71 Oświęcim – malarstwo, rzeźba, grafka. Red. J. Domański. Kraków z chleba wytwarzały miniaturowe fgurki, kwiaty, różańce 1959; Katalog malarstwa. Obóz koncentracyjny Oświęcim w twór- i krzyżyki. Podobne fgurki z chleba przedstawiające lalki, czości artystycznej, 3. Malarstwo. Oświęcim 1962. Tekst K. Smoleń, świętych i zwierzęta lepiła nastoletnia wówczas Maria Zie- układ graf. J.A. Brandhuber; Poznański S.: Walka, śmierć, pa- leniewska, która studia artystyczne ukończyła dopiero po mięć 1939–1945.W dwudziestą rocznicę powstania w warszawskim wojnie68. getcie 1943–1963. Warszawa 1963; Jaworska J.: „Nie wszystek Artystki miały możliwość wspólnej pracy w punkcie na- umrę…”…, passim; eadem: Pamięci artystów plastyków zmarłych prawiania odzieży i bielizny więziennej. Przychodziły tam w czasie wojny 1939–1945. Warszawa 1970, passim; eadem: Polska więźniarki z różnych cel. Po pewnym czasie w punkcie na- sztuka walcząca…; Cierpienie i nadzieja. Twórczość plastyczna więź- praw powstała mała pracownia tkanin, w której nie tylko niów obozu oświęcimskiego. Oprac. J. Dałek, T. Świebocka, T. Gra- reperowano zużyte ubrania, ale też wytwarzano artystyczne bowski. Katowice 1989, passim. Artystki więzione w KL Birkenau przebywały w znacz- ca w kuchni, pralni, w znajdujących się przy obozie gospo- nie gorszych warunkach niż ich koledzy z Auschwitz. darstwach rolnych i hodowlanych oraz zajęcia porządkowe. Nie przydzielano ich do komand zajmujących się praca- Na temat sytuacji przebywających w KL Auschwitz-Birke- mi plastycznymi lub rzemieślniczymi, które dawałyby im nau kobiet tak pisał Rudolf Höss: „dla kobiet wszystko było możność legalnego rysowania, malowania czy rzeźbienia. o wiele cięższe, o wiele bardziej przytłaczające i dotkliwsze, W warsztatach rzemieślniczych zorganizowanych przy gdyż warunki życia w obozie kobiecym były bez porówna- Centralnym Kierownictwie Budowlanym Wojsk SS i Poli- nia cięższe. Kobiety miały o wiele mniej przestrzeni, warun- cji (Zentralbauleitung der Wafen SS und Polizei) pracowali ki higieniczne i sanitarne były znacznie gorsze. W obozie sami mężczyźni. Znajdowały się tam m.in. tzw. rzeźbiarnia, kobiecym nigdy nie można było zaprowadzić porządku malarnia, stolarnia, ślusarnia, łyżkarnia i zabawkarnia. Pra- wskutek panującego tam od samego początku przepełnienia cownicy warsztatów ofcjalnie wykonywali prace związane i jego skutków. Gdy kobiety osiągały pewien punkt zerowy, z rozbudową obozu, oznakowaniem i dekoracją budyn- wówczas szybko następował koniec. Snuły się po terenie jak ków administracji obozowej (rzadziej baraków). Kobiet nie widma, pozbawione woli, a wreszcie pewnego dnia umiera- przydzielano także do pracy w muzeum obozowym (Lager- ły. Te chodzące zwłoki stanowiły potworny wygląd”73. museum). Lagermuseum w KL Auschwitz zostało założone Więźniarką KL Auschwitz-Birkenau była malarka Ja- przez komendanta obozu Rudolfa Hössa w 1941 roku72. nina Tollik, absolwentka krakowskiej ASP. Ukończyła ją Zadanie urządzenia placówki i kierowania nią Höss powie- w 1937 roku. Potem wyjechała z Krakowa. Po wybuchu 378 rzył Franciszkowi Targoszowi. W muzeum zbierano prace wojny zgłosiła się jako sanitariuszka do 3 kompanii Bata- wykonywane przez więźniów na polecenie władz obozu, lionu Morskiego działającego w okolicach Gdyni. Po wy- a także dzieła sztuki i eksponaty o wartości artystycznej, siedleniu przez Niemców z Gdyni, w październiku 1939 historycznej i pamiątkowej, zrabowane w miejscowo- roku przyjechała do Krakowa. Tu zaangażowała się przy ściach sąsiadujących z Oświęcimiem (pochodzące głównie produkcji fałszywych dokumentów, pełniąc równocześnie z dworów i kościołów). Do muzeum trafały przedmioty funkcję kurierki. 9 maja 1941 roku artystkę aresztowano z transportów żydowskich, kierowanych do KL Birkenau i umieszczono w więzieniu przy Montelupich. W trakcie z całej Europy. Gromadzono tu stroje ludowe, numizmaty, śledztwa i przesłuchań nie wydała nikogo ze swoich współ- dokumenty, ordery wojskowe i przedmioty kultury mate- towarzyszy. 28 kwietnia 1942 roku Janinę Tollik przywie- rialnej. W zbiorach znalazł się nawet sztandar ze złotym ziono do kobiecego obozu w Birkenau74. Przeżyła obóz napisem „PPR-Brzezinka”. Początkowo muzeum mieściło dzięki niezwykłej odporności psychicznej i sile woli. Po- się w bloku nr 6, potem Höss nakazał przeniesienie go do czątkowo pracowała przy oczyszczaniu stawów na terenie bloku 24. Franciszek Targosz, korzystając ze sprawowanej Babic, Pław i Harmęż, potem trafła na trzy miesiące do funkcji kierownika (kapo) muzeum, starał się zgromadzić karnej kompanii w Budach. W tym czasie na rozkaz jed- wokół tej placówki jak najwięcej artystów i w ten sposób nego z esesmanów rysowała pejzaże i konie, dzięki czemu zapewnić im znośniejsze warunki życia. Wielu artystom mogła przez krótki czas odpoczywać od morderczej pracy. uratował życie, uzyskując pozwolenie władz obozowych na Niemiec zabierał rysunki dla siebie. Potem szkicowała za- wyciągnięcie ich z komand wykonujących najcięższe pra- obserwowane w obozie sytuacje i malowała na ich pod- ce fzyczne i umieszczając w obozowym muzeum, albo też stawie akwarelowe obrazki. Dwukrotnie zachorowała na w komandzie malarzy lub obozowej modelarni czy stolarni. tyfus plamisty, jednak udało jej się uciec ze szpitala i dzięki Artystki więźniarki nie miały takich możliwości. Nie mo- temu uniknąć selekcji i ocalić życie. W październiku 1944 gły zajmować się pracami plastycznymi w ramach komand roku przetransportowano ją do KL Flossenbürg i umiesz- i przydzielanych zadań. Mogły rysować i malować tylko czono w podobozie w Dreźnie. Pracowała w optycznej fr- wówczas, kiedy uzyskały okresowe pozwolenie władz obo- mie Zeissa. Uniknęła śmierci, ratując się ucieczką podczas zowych. W przeciwnym razie za tego rodzaju zajęcia czekały ewakuacji więźniarek w kwietniu 1945 roku, po tym jak je surowe kary. dowiedziała się, że cały transport ma zostać zlikwidowany. Kobiety przywożono do KL Auschwitz-Birkenau od Po wyzwoleniu przez wojska alianckie wyjechała do Bel- końca marca 1942 roku. Wykonywały wszystkie możliwe gii. Przebywała tam przez cztery lata, studiując w Królew- prace, także te najcięższe: przy kopaniu rowów, burzeniu skiej Akademii Sztuk Pięknych w Brukseli. W tym okresie domów, przenoszeniu materiałów budowlanych, czyszcze- namalowała cykl obrazów ukazujących los uwięzionych niu i pogłębianiu stawów rybnych i budowie dróg. Ciężka w KL Auschwitz ludzi – Dzień powszedni obozu, ukoń- praca, nieobliczona na siły i motorykę kobiet, powodowała czony w 1947 roku. Po powrocie do Polski w 1949 roku niezwykle wysoką śmiertelność wśród więźniarek, znacznie przekazała obrazy do tworzonego Państwowego Muzeum wyższą niż w męskiej części obozu. Do zadań kobiet należa- Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. W 1950 roku artyst- ły też zajęcia gospodarskie i usługowe na terenie obozu: pra- ka dołączyła do zespołu kolegów biorących udział w or-

72 Stefańska I.: Muzeum w KL Auschwitz. „Przegląd Lekarski” Red. J. Mateja. Oświęcim 2000, s. 49. 1982, nr 1–3, s. 111–117; Dunin-Wąsowicz K.: Życie kultu- 74 Księga Pamięci. Transporty Polaków do KL Auschwitz z Krakowa ralne w obozach koncentracyjnych – kultura jako samoobrona. W: i innych miejscowości Polski południowej 1940–1944. Red. F. Piper, Inter arma non silent Musae…, s. 233. I. Strzelecka. T. 4. Warszawa–Oświęcim 2002, s. 2129, 2132–2134, 73 Władysław Siwek: kiedyś to namaluję... Oprac. J. Mateja, A. Siwek. 2147, 2185. ganizowaniu tego muzeum75. Już w Polsce na podstawie w Pradze, a potem w paryskiej Akademii Sztuk Pięknych. ocalałych z lat wojny szkiców namalowała kolejny cykl Na stałe zamieszkała w Paryżu. malarski, ukazujący typowe codzienne sytuacje, których Zofa Stępień (Bator), ur. 1920 roku, po wcześniejszym była świadkiem lub współuczestniczką. Malowała zagło- pobycie w KL Birkenau została przeniesiona do Neustadt- dzone muzułmanki (Muzułmanki), więźniarki gaszące -Glewe (podobóz KL Ravensbrück) w połowie stycznia pragnienie wodą z kałuży (Brak wody), odpoczywających 1945 roku. Po wyzwoleniu obozu 2 maja 1945 roku po- w baraku więźniów przypominających szkielety w pasia- wróciła do Polski. Od 1954 roku zamieszkała w Nowej Hu- kach (Więźniowie w baraku), wyselekcjonowane do zaga- cie. Była artystką amatorką, czynnie działała w krakowskim zowania kobiety (Brzezinka blok 25. Przed wywiezieniem amatorskim ruchu artystycznym. Do wspomnień obozo- do komór gazowych)76. Cykl obrazów Janiny Tollik zrepro- wych wracała sporadycznie78. dukowany został w wydanym w 1952 roku albumie Nigdy Obóz KL Auschwitz-Birkenau przeznaczony dla kobiet, więcej. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych jeszcze jak już wspominano, charakteryzował się wyjątkowo złymi wielokrotnie upowszechniano prace artystki w wielu zbio- warunkami higienicznymi i ciasnotą. Kobietom trudno rowych albumach sztuki poświęconej wojnie i okupacji77. było zaadaptować się do warunków obozowych z różnych 12 maja 1943 roku do KL Birkenau trafła z Pawiaka Ja- względów, nie tylko materialnych. „Szczególnie źle znosi- dwiga Pruszkowska-Zaremska. Pruszkowska uczyła się w la- ły obozową rzeczywistość kobiety, które stanowią połowę tach 1932–1936 w Miejskiej Szkole Sztuk Zdobniczych ofar Auschwitz – pisze Jolanta Kupiec. – Te, którym udało i Malarstwa w Warszawie, a od 1936 roku do wybuchu woj- się otrząsnąć po »szoku przybycia« i jakoś dostosować do 379 ny w warszawskiej ASP. Aresztowano ją w marcu 1943 roku warunków obozowych, z wielką ofarnością niosły pomoc i umieszczono na Pawiaku, a w maju wywieziono do KL swym koleżankom, darzyły je wszelkimi przejawami przy- Birkenau. W obozie narysowała wiele portretów współwięź- jaźni, budziły nadzieję i wiarę w przetrwanie. Szczególnie niarek. Po zakończeniu wojny zajmowała się wytwarzaniem ciężko było kobietom, które za drutami pozostawiły rodzi- artystycznej biżuterii. Na tym polu odnosiła duże sukcesy ny. Bywało też, że do obozu przywożono całe rodziny lub w Polsce i za granicą. jej członków. Gdy miały ze sobą kontakt, łatwiej było im Przez pewien czas przebywała w obozie Natalia Milicer- przetrwać, wspierając się wzajemnie”79. -Tołłoczko (1917–1958), podobnie jak Pruszkowska-Zarem- Największa grupa artystek przebywała w obozie kobiecym ska, uczennica warszawskiej Miejskiej Szkoły Sztuk Zdobni- w Ravensbrück. Obóz założony został w maju 1939 roku czych i Malarstwa w Warszawie. Aresztowano ją w styczniu w Meklemburgii, niedaleko miasteczka Fürstenberg. Początko- 1941 roku i osadzono na Pawiaku. Stamtąd wywieziono do wo przywożono tam Niemki i Żydówki niemieckie. Po wybu- KL Birkenau, a potem docelowo do KL Ravensbrück. Po chu wojny i zajęciu ziem polskich do KL Ravensbrück kiero- wojnie zamieszkała w Warszawie. Pobyt w obozie mocno wano także Polki. Na 132 tysiące więźniarek 27 narodowości, nadszarpnął jej zdrowie. Zmarła, mając 41 lat. jakie przeszły przez ten obóz, około 40 tysięcy stanowiły Polki. W KL Auschwitz-Birkenau więziono przez krótki czas Wśród nich były artystki80, m.in. Maja Berezowska, Maria Wandę Jewniewicz (zm. 1943), malarkę i scenografkę. Hiszpańska-Neumann, Helena Korzec, Aleksandra Kostecka, W okresie międzywojennym projektowała kostiumy i de- Anna Lisowska, Wacława Lisowska (1886–1977) Janina Mar- koracje dla warszawskich teatrów muzycznych i rewiowych, ciniewska, Hanna Michalska (1903–1975), Karolina Olszyń- m.in. dla Qui Pro Quo, Wielka Rewia, Operetka na Ka- ska, Helena Perzyńska (zm. 1970), Zofa Pociłowska-Kahnn rowej. Jej autorstwa była scenografa do Królowej Madaga- (ur. 1920), Stefania Sieklucka, Anna Sienkiewicz-Zieleńcowa, skaru. Artystka została przywieziona do obozu z Pawiaka Jadwiga Simon-Pietkiewiczowa, Stanisława Stelmaszewska-Pa- 26 lipca 1943 roku. W Birkenau przeżyła tylko miesiąc. nasowa (ur. 1906), Jadwiga Szałan-Kopijowska (zm. 2000), Zmarła 28 grudnia 1943 roku na tyfus plamisty. Joanna Szydłowska i Łucja Wiślicka. Jako nastolatka trafła do obozu Alina Szapocznikow, Większość kobiet z artystycznym wykształceniem wła- późniejsza znakomita polska rzeźbiarka. Studia artystyczne dze obozowe kierowały do założonego w 1941 roku warsz- ukończyła dopiero po wojnie, w latach 1945–1950. Kształ- tatu rękodzielniczego (Kunstgewerbe). Pracowały tam także ciła się najpierw w Wyższej szkole Przemysłu Artystycznego uzdolnione amatorki. Artystki wyrabiały dywany, kilimy,

75 Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu po- stwa…, il. na s. 8–15. wstało w lipcu 1947 r. na terenie byłego obozu koncentracyjnego 77 Prace Janiny Tollik przedstawiające życie więźniów KL Auschwitz Auschwitz-Birkenau. Muzeum przyjęło postać przestrzennej ekspo- reprodukowane w publikacjach: Oświęcim – malarstwo, rzeźba…; zycji, stworzonej przez samo miejsce, jakim był obóz z barakami dla Katalog malarstwa…, passim; Poznański S.: Walka, śmierć, pa- więźniów, budynkami dla służb obozowych, administracji, urządze- mięć…, passim. niami służącymi do masowego mordowania ludzi oraz zapleczem 78 Cierpienie i nadzieja…, s. 147. gospodarczym i magazynowym. Jego organizacją zajęli się byli 79 Kupiec J.: Auschwitz w rzeźbie ze zbiorów Państwowego Muzeum więźniowie, którym udało się przeżyć, m.in. Tadeusz Myszkowski, Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Oświęcim 2006, s. 53. Jerzy Brandhuber i od 1950 r. Janina Tollik. Innych artystów byłych 80 Jaworska J.: „Nie wszystek umrę…”…, passim; Słownik uczestni- więźniów KL Auschwitz zatrudniano później w charakterze pracow- czek walki o niepodległość Polski 1939–1945. Poległe i zmarłe w okresie ników kontraktowych. okupacji niemieckiej. Warszawa 1988; Słownik pracowników książki 76 Wymienione obrazy olejne reprodukowane w: Katalog malar- polskiej… lalki, drewniane zabawki oraz różne przedmioty z dziedziny zowska została przydzielona do warsztatu rękodzielniczego tekstyliów i galanterii odzieżowej. Warsztat został zlikwido- z zadaniem zaprojektowania zabawek dla dzieci niemiec- wany w lutym 1943 roku na rozkaz Heinricha Himmle- kich bohaterów wojennych (Heldenskinder). Przygotowała ra. Artystki przydzielane były też do innych prac, znacznie wówczas m.in. projekt poruszających się saneczek, kucyka cięższych i bardziej wyczerpujących. Część z nich, m.in. na biegunach i zabawki-zwierzęta, m.in. słonie i krowy. Po Anna Sienkiewicz-Zieleńcowa, Joanna Szydłowska i Stefa- likwidacji warsztatu zatrudniono ją przy robotach na dru- nia Sieklucka, była ofarami operacji chirurgicznych, króli- tach. Zajęcie to wykonywała do czasu wyzwolenia obozu kami doświadczalnymi. przez Armię Czerwoną. Maja Berezowska (1897–1978) została wywieziona do Podczas pobytu w obozie Berezowska narysowała dzie- KL Ravensbrück 30 maja 1942 roku po pięciomiesięcznym siątki portretów koleżanek współwięźniarek. Na portretach pobycie w więzieniu na Pawiaku81. Na Pawiak trafła pięć przedstawiała je jako uśmiechnięte, zdrowo wyglądające miesięcy wcześniej za satyryczne rysunki, które wykonała osoby, by nie martwić bliskich w przypadku, gdyby udało w Paryżu w 1935 roku. Było to 11 karykatur ośmieszają- się wysłać rysunki do Polski. Malowała także kartki z ży- cych, bez przebierania w środkach, Adolfa Hitlera jako czeniami i kartki okolicznościowe, które więźniarki mogły przywódcę Trzeciej Rzeszy i mężczyznę. Rysunki ilustrowa- legalnie wysyłać do swoich rodzin. Rzadziej sceny ilustru- ły zamieszczone w satyrycznym piśmie paryskim „Ici Paris” jące rzeczywistość obozową. W grudniu 1942 roku zapro- opowiadanie Miłostki słodkiego Adolfa (Les amours de susse jektowała kukiełki do szopki noworocznej83. Kukiełki zo- 380 Adolf). Cała sprawa zakończyła się procesem wytoczonym stały wykonane w tajemnicy przed władzami obozowymi Mai Berezowskiej przez francuską policję kryminalną po w pomieszczeniu warsztatu rękodzielniczego. Sam budynek wcześniejszej nocie dyplomatycznej ambasady niemieckiej. szopki stworzony z różnych najdziwniejszych materiałów, Berezowska wygrała proces, a rysunki zakupił francuski jak np. kije do szczotek, był każdorazowo montowany przed premier Albert Sarraut, jednak w następstwie całej spra- samym przedstawieniem. Spektakle odbywały się w ścisłej wy znalazła się na niemieckim indeksie. Po wybuchu woj- konspiracji z obawy na kary i represje. W sumie przygo- ny ukrywała się w Warszawie. Aresztowano ją 29 stycznia towano dziewięć przedstawień w blokach polskich i poza 1942 roku na skutek donosu na gestapo, w którym wska- nimi, m.in. u Francuzek i Belgijek. zano miejsce pobytu artystki. Podczas pięciomiesięcznego Po wyzwoleniu obozu trzy tysiące więźniarek Szwedzki uwięzienia Berezowska wykonała serię portretów przebywa- Czerwony Krzyż przewiózł do Sztokholmu. W tym czasie jących w tym czasie na Pawiaku kobiet, m.in. portrety Te- Berezowska namalowała wiele pejzaży i martwych natur. Jej resy Zanowej, Wandy Borowskiej, dr Ireny Kononowicz82. prace wraz z tymi, które wywiozła z obozu, eksponowano Malowała także sceny przedstawiające więźniarki przy co- na wystawach w Sztokholmie i Kopenhadze. W 1946 roku dziennych pracach i czynnościach. Dzięki pomocy polskich powróciła do Warszawy. strażników prace trafały z Pawiaka do rodzin więźniarek. 10 kwietnia 1942 roku trafła do KL Ravensbrück Ma- Do KL Ravensbrück Maja Berezowska trafła 30 maja ria Hiszpańska-Neuman (1917–1980), grafczka, absol- z wyrokiem śmierci. W czasie trzyletniego pobytu w obo- wentka warszawskiej ASP84. Od początku wojny artystka zie była kilkakrotnie kierowana do uśmiercenia w komorze zaangażowała się w działalność konspiracyjną. W kwietniu gazowej. Od zagazowania ratowała ją Jadwiga Szałan-Kopi- 1941 roku została aresztowana z rodziną prof. Józefa Sie- jowska. Artystka powiadamiana o mającej nastąpić selek- mieńskiego. Początkowo uwięziono ją w Radomiu, potem cji ukrywała się na pewien czas. Kiedy niebezpieczeństwo została przeniesiona do Pińczowa. Polscy strażnicy wię- mijało, wychodziła z ukrycia. Doraźny ratunek przyszedł zienni dostarczyli jej ołówki i Hiszpańska mogła zająć się dla niej w 1943 roku ze strony pracującej w komendantu- rysowaniem. W Pińczowie powstało kilkanaście portretów rze obozu Niemki, Ewy Busch. Ta prawnuczka Richarda współwięźniów. Z więzienia pińczowskiego artystka trafła Wagnera z sympatią odnosiła się do Berezowskiej, a nawet do KL Ravensbrück. zaprzyjaźniła się z artystką. Dokonała zmian w kartotece, Początki obozowego życia okazały się dla niej bardzo zastępując oryginalne dokumenty nowymi, w których usu- trudne. Przydzielono ją do komanda transportowego nęła zasądzony wyrok śmierci. Po przybyciu do obozu Bere- i umieszczono w bloku niemieckim, zajmowanym przez kryminalistki i prostytutki. W tym czasie zaczęła w wol- nych chwilach rysować. Dzięki funkcyjnej Marii Fischer, 81 Informacje na temat życia i twórczości Mai Berezowskiej w Mu- której spodobały się rysunki, Maria Hiszpańska została zeum Mai Berezowskiej w Warszawie. przeniesiona, tak jak chciała, do bloku, w którym miesz- 82 Wszystkie portrety były własnością klubu byłych więźniarek Ra- kały Polki. Wyznaczono ją do prac polowych. Następnie, vensbrück, zob. Jaworska J.: „Nie wszystek umrę…”…, il. 17, 19, od grudnia 1942 roku, została przydzielona do zakładów 20. futrzarskich, a wiosną 1943 roku pracowała przy wyplata- 83 Część rysunków Mai Berezowskiej przedstawiających wykonane niu warkoczy ze słomy, potrzebnych jako ochraniacze na akwarelą projekty do szopki noworocznej i sceny z przedstawień obuwie dla żołnierzy niemieckich na froncie wschodnim. z grudnia 1942 r. i stycznia 1943 r. zebrana w albumie wraz z in- W tym czasie sporo rysowała. Jesienią 1943 roku skiero- nymi rysunkami artystki. Album był własnością Klubu byłych więź- wano ją do pracy w fabryki zbrojeniowej w Neubranden- niarek Ravensbrück. Por.: Jaworska J.: „Nie wszystek umrę…”…, burgu. Pracowała przy natryskiwaniu części do czołgów il. 31–40. farbami nitro. W kwietniu 1945 roku podczas ewakuacji 84 Białostocki J.: Maria Hiszpańska-Neumann. Warszawa 1963. fabryki uciekła z transportu. Artystka zaczęła rysować już w czasie pobytu w warsz- niemieckich żołnierzy. Praca zorganizowana była w syste- tacie rękodzielniczym. Papier i ołówki otrzymywała od mie dwuzmianowym, w dzień i w nocy. Kobiety pracowa- więźniarek zatrudnionych w biurze obozowym. Potem, ły stojąc, nie wolno im było usiąść, a te, które przerywały już po przeniesieniu do fabryki zbrojeniowej, dalej por- pracę, żeby się wyprostować, były bite. Począwszy od li- tretowała współwięźniarki i rysowała sceny z pracy przy stopada 1942 roku, przez ponad półtora roku Simon-Piet- produkcji uzbrojenia i codziennego życia w lagrze. W tym kiewiczowa ciężko chorowała. Było to schorzenie rdzenia czasie zaczęła malować farbami nitro świątki na płytach kręgowego, nabyte w skutek długotrwałego przeziębienia, ebonitowych. W sumie podczas pobytu w KL Ravensbrück jakie przeszła w następstwie pracy wykonywanej boso na wykonała około 400 rysunków ołówkiem, piórkiem, wę- zimnym, wilgotnym podłożu. W listopadzie została po raz glem i tuszem. Około 250 z nich przepadło wraz ze spisami pierwszy sparaliżowana. Potem podobne przypadki po- zamordowanych Polek i nazwiskami królików doświadczal- wtarzały się coraz częściej. Paraliż ustępował i powracał. nych. Były przechowywane w zakonspirowanym miejscu, W tym czasie artystka pracowała w różnych komandach. lecz po zakończeniu wojny nie zdołano ich już odnaleźć. Więźniarki funkcyjne – Polki, Czeszki, Ukrainki, starały Część rysunków, które powstały już w Neubrandenburgu, się ją chronić, kierując do lżejszych prac. Była przydziela- spaliła niemiecka nadzorczyni. na m.in. do obozowego magazynu do sortowania odzie- Prace obozowe Marii Hiszpańskiej-Neuman miały być, ży i bielizny oraz do wyrobu pończoch. Mimo opieki ze i faktycznie były, dokumentarną rejestracją wydarzeń i co- strony otoczenia stan zdrowia Jadwigi Simon-Pietkiewi- dziennej egzystencji więźniarek w Ravensbrück i Neubran- czowej stale się pogarszał, występowały coraz dłuższe ataki 381 denburg. Artystka mówiła: „Moje rysowanie traktowałam paraliżu. Artystka zmuszona była używać laski z powodu jako pracę w konspiracji. Czułam, że robię kawałek porząd- trudności z poruszaniem się. Od selekcji i zagazowania nej roboty. Rysunki te miały być dokumentem, rejestracją ratowały ją kilkakrotnie współtowarzyszki. Była ukrywa- tego wszystkiego, co się tam działo. Chciałam pokazać na w różnych barakach albo po prostu zaścielana w łóżku w nich, co można było zrobić z człowieka, wydobyć na w bloku, w którym przebywała na stałe. wierzch to, co w nim najgłębiej siedzi, pragnęłam zagłębiać Podczas pobytu w Ravensbrück Jadwiga Simon-Piet- się w najstraszniejsze rzeczy”85. W tym czasie powstały m.in. kiewiczowa starała się dokumentować w rysunkach to, co pełne dramatyzmu przedstawienia ukazujące pracę więźnia- się działo wokół niej. Były to najczęściej portrety współ- rek, posiłek i walkę wygłodzonych kobiet o jedzenie, umie- towarzyszek i przedstawienia różnego rodzaju zajęć wyko- rające muzułmanki – Obiad w fabryce Ravensbrück-Neu- nywanych przez kobiety w obozie. Rysunki powstawały brandenburg, Rozdawanie zupy, Walka o jedzenie, Szczury, jako wynik obserwacji poczynionych przez artystkę podczas Nocna praca86. prac w różnych komandach, do których była kolejno przy- Po wyzwoleniu artystka wróciła do Polski. Na stałe za- dzielana. W ten sposób powstał w 1943 roku cykl szkiców mieszkała w Warszawie. Często powracała do wspomnień ołówkowych ukazujący pracę komanda sztrikerinek (czyli obozowych. Rezultatem tych podróży w przeszłość był zna- wyrabiających pończochy), m.in. Szyjące kobiety przy stole, komity cykl rysunków Ravensbrück. Dziś część prac artystki Portret sztrikerinek, Trzy siedzące kobiety podpierające głowy. znajduje się w zbiorach KL Ravensbrück, część w Klubie Podczas pobytu w obozowym szpitalu rysowała kobiety byłych więźniarek tego obozu. okaleczane w czasie doświadczalnych operacji – Blok cho- Więźniarką KL Ravensbrück była od września 1941 rych, 1944. Część z tych rysunków przetrwała wojnę89. Po roku Jadwiga Simon-Pietkiewiczowa (1900–1955). wyzwoleniu obozu artystka pojechała na leczenie do Szwe- W okresie międzywojennym studiowała malarstwo na war- cji. Prace, które wywiozła z KL Ravensbrück, wraz z na- szawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Tadeusza malowanymi już w Szwecji zaprezentowała na wystawie Pruszkowskiego i Leonarda Pękalskiego87. W 1933 roku w Sztokholmie. Następnie część rysunków i obrazów wysta- była współzałożycielką artystycznej grupy Loża Malar- wiono w 1948 roku w Polsce90. Latem 1946 roku artystka ska. Za działalność konspiracyjną została 15 lutego 1941 roku aresztowana i uwięziona na Pawiaku. W tym okresie wykonała serię rysunków i akwarel z wizerunkami współ- 85 Fragment ustnej relacji w rozmowie z Janiną Jaworską. Zob. Ja- więźniarek (m.in. Portret Karoliny Olszyńskiej) i scenami worska J.: „Nie wszystek umrę…”…, s. 75. z codziennego życia kobiet uwięzionych na Pawiaku. Są 86 Wymienione rysunki tuszem Marii Hiszpańskiej-Neumann po- przedstawione w różnych zwyczajnych sytuacjach i pod- wstały w 1945 r. dla Klubu byłych więźniarek w Ravensbrück, re- czas zajęć, którymi wypełniały czas – w trakcie szycia, ha- prod. w: Jaworska J.: „Nie wszystek umrę…”…, il. 155–158. ftowania, gry w szachy, prac porządkowych – cykl W celi. 87 Ibidem, s. 90–94. Pawiak, 194188. Po półrocznym pobycie w więzieniu, pod 88 Ibidem, il. 341–343, 345. Rysunki w zbiorach Klubu byłych więź- koniec września 1941 roku, artystka trafła do KL Ravens- niarek w Ravensbrück. brück. Początkowo skierowano ją, jak większość kobiet 89 Reprod. w: Oskarżamy hitleryzm i hitlerowców o zbrodnie. Wystawa z plastycznym wykształceniem, do warsztatu rękodzielni- dla uczczenia artystów plastyków poległych, zamordowanych i wię- czego. Tam wytwarzała i malowała zabawki z drewna. Po zionych 1939–1945, 22.VII–22.VIII 1965. Kraków 1965, il. 376, trzech miesiącach przeniesiono ją do komanda zajmujące- 377, 380. Wystawa Związku Polskich Artystów Plastyków w Kra- go się przerabianiem futer, będących uprzednio własnością kowie i Związku Bojowników o Wolność i Demokrację w Krako- Żydów zamordowanych w obozach zagłady. Więźniarki wie. Rysunki w zbiorach Klubu byłych więźniarek Ravensbrück. wytwarzały z futer płaszcze, buty, rękawice i kapuzy dla 90 Jadwiga Simon Pietkiewiczowa. Warszawa 1948. powróciła do kraju, by tu kontynuować leczenie. Do zdro- Potem artystce naszyto numer zmarłej więźniarki i zmie- wia już nie powróciła. Zmarła w 1955 roku po długotrwałej niono tożsamość. Przez trzy dni musiała się ukrywać poza chorobie, której nabawiła się w obozie. barakiem, zanurzona do pasa w błocie. To, że przeżyła, za- Więźniarką KL Ravensbrück była Łucja Wiślicka wdzięcza wyjątkowo odpornemu organizmowi i silnej woli (1886–1976), absolwentka szkoły malarskiej dla kobiet Ma- przetrwania. W lutym 1945 roku Sieklucką wywieziono rii Niedzielskiej w Krakowie, a w latach 1916–1922 uczen- wraz z transportem więźniarek w okolice Hamburga, gdzie nica Leona Wyczółkowskiego. Jako podejrzana o współpra- przez trzy miesiące zatrudniano kobiety przy kopaniu dołów cę z Armią Krajową artystka została aresztowana przez gesta- maskujących. Więźniarki cierpiały głód, spały na gołych de- po w 1943 roku Sanoku, gdzie wtedy mieszkała91. Wywie- skach. Artystkę, która nie powróciła jeszcze do zdrowia po ziono ją najpierw do KL Bergen-Belsen, a następnie do KL serii operacji, przez cały ten czas nie opuszczała gorączka. Jed- Ravensbrück. W Ravensbrück przebywała cztery miesiące. nak przeżyła. Podobóz KL Ravensbrück pod Hamburgiem Po wyzwoleniu obozu przez wojska alianckie dostała się pod został oswobodzony przez wojska alianckie 2 maja 1945 opiekę Szwedzkiego Czerwonego Krzyża. Wywieziono ją do roku. Stefania Sieklucka mogła powrócić do Polski. Znalazła Szwecji i poddano dwuletniemu leczeniu. Po powrocie do się tu 30 maja 1945 roku. Przez wiele miesięcy powracała do Polski zamieszkała w Krakowie i na stałe związała się z miej- zdrowia. Zamieszkała na stałe w Zakopanem. scowym środowiskiem artystycznym. Eksperymentom medycznym była poddawana tak- W KL Ravensbrück przebywała także Stefania Sieklucka że inna artystka, Joanna Szydłowska, primo voto Krusche 382 (1917–1986)92. Studiowała architekturę wnętrz na Politech- (1907–1995)95. Szydłowska początkowo uczęszczała do nice Warszawskiej. Za działalność konspiracyjną w Zamo- Szkoły Przemysłu Artystycznego w Warszawie. Potem ściu, gdzie wówczas mieszkała, została aresztowana przez ge- ukończyła warszawski Państwowy Instytut Robót Ręcznych stapo. Przetrzymywano ją na Zamku w Lublinie od 21 marca i na koniec podjęła studia na Wydziale Sztuk Pięknych do 21 września 1941 roku. Po otrzymaniu wyroku śmierci Uniwersytetu im. Stefana Batorego w Wilnie. Jeszcze przed została przewieziona do KL Ravensbrück. Początkowo przy- wybuchem wojny zajmowała się rzemiosłem artystycznym, dzielono ją do prac przy rozbudowie obozu. Był to najcięższy dorabiając do pensji nauczycielskiej96. Po wybuchu wojny rodzaj zajęć, niedopasowany do wytrzymałości fzycznej ko- zaangażowała się w działalność konspiracyjną. 19 mar- biet. Potem pracowała w Kunstgewerbe przy wyrobie zabawek. ca 1941 roku została aresztowana i uwięziona na Zamku Wytwarzała szmaciane lalki, malowała im twarze i robiła wło- w Lublinie, a stamtąd po upływie sześciu miesięcy wywie- sy ze sznurków. Szyła także zwierzątka z materiałów i futra, ziona do KL Ravensbrück. Początkowo przydzielono ją do potem wykonywała koronki i hafty. W sierpniu 1943 roku warsztatu rzemieślniczego. Swoje umiejętności w zakresie artystkę poddano serii operacji doświadczalnych93. Bez znie- rękodzieła wykorzystywała, rzeźbiąc w różnych materiałach czulenia wycinano jej szpik kostny i okostną z kości podudzi. drobne przedmioty, breloczki i biżuterię. Z trzonków od Przebieg tych barbarzyńskich operacji tak opisała: „Dwaj es- szczoteczek do zębów wycinała medaliki, serduszka, zwie- esmani kneblowali usta i przytrzymywali nogi. Operowano rzątka, krasnoludki i najprzeróżniejsze postaci z bajek. na drewnianych pryczach bunkra, nie zdejmując delikwent- Rzeźbiła też ryngrafy z orłami na czerwonym tle, ryzykując kom ubrań i nie myjąc brudnych, zakurzonych nóg. W tak w tym wypadku najsurowszymi karami. Były to oryginal- potwornych warunkach higienicznych, początkowo tylko ne, urocze bibeloty. Współwięźniarki zamawiały je u niej, o chlebie i wodzie, leżałyśmy w bunkrze prawie dwa tygo- a potem cierpliwie czekały aż będą gotowe. „Rzeźby te (…) dnie. (…) Byłyśmy po cztery razy operowane i leżałyśmy pół były prezentem imieninowym, gwiazdkowym, wyrażały roku. (…) Po pół roku leżenia w bunkrze i rewirze straciłam wdzięczność, przywiązanie, a także były monetą, za którą 22 kilogramy. Wypuszczono nas na blok rekonwalescentek, można było kupić lekarstwo od Niemki, czy w końcu ła- gdzie leżałyśmy jeszcze dwa miesiące. Potem przeniesiono pówką daną dozorczyni. (…) Miałam zawczasu po kilka- nas na blok 32, tj. blok NN, czyli blok śmierci. Były tam naście próśb naraz i koleżanki czekały w kolejce”97. Często Rosjanki, Francuzki, Belgijki, Holenderki, Norweżki, żona zamawiającymi były funkcjonariuszki niemieckie. Artystka Ernsta Tälmanna i żony generałów zamachowców na Hi- opisała takie zamówienie: „Po wieczornym apelu miałyśmy tlera oraz małe dzieci holenderskie. (…) Po operacjach by- kłaść się spać, kiedy głośno wywołano moje nazwisko i nu- łyśmy słabe, włączono nas do sztrykerynek, tj. do robienia mer. Wszystka krew zbiegła mi do serca, swej najbliższej pończoch. Rany na nogach jeszcze miałam otwarte. W lutym koleżance szepnęłam parę słów pożegnania i powoli wy- 1945 r. chciano nas rozstrzelać i wpakować do krematorium. szłam z bloku. Koło drzwi stała lager läuferin Maria Fischer Zbuntowałyśmy się i nie poszłyśmy w transport. Francuzki (Niemka) i z przymilnym uśmiechem zawołała: »Ach Jo- przyjęły nas na swój blok”94. hanna jutro mam geburtstag, zrób mi takiego małego sło-

91 Oskarżamy hitleryzm i hitlerowców…, s. 140; Jaworska J.: „Nie 94 List Stefanii Siekluckiej do Janiny Jaworskiej, cyt. za: Jawor- wszystek umrę…”…, s. 126. ska J.: „Nie wszystek umrę…”…, s. 89. 92 Oskarżamy hitleryzm i hitlerowców…, s. 130; Jaworska J.: „Nie 95 Jaworska J.: „Nie wszystek umrę…”…, s. 101–102; „Ocalały nie wszystek umrę…”…; Twórczość plastyczna Polaków…, s. 88–90. po to aby żyć… 93 „Ocalały nie po to aby żyć, ale by dać świadectwo”. Życiorysy „króli- 96 Joanna Szydłowska pracowała jako nauczycielka rysunku w jed- ków” z Ravensbrück. [online]. [dostęp: 10 maja 2012 r.]. Dostępny nym z gimnazjów w Lublinie. w internecie: http://jtajchert.w.interia.pl/zyciorysykrolikow.htm. 97 Jaworska J.: „Nie wszystek umrę…”…, s. 101. nia«. Krew uderzyła mi do głowy. Maria Fischer na drugi i wyzwiskom, a nawet bójkom na co dzień. (…) Szacunek dzień dostała swego słonia”98. i posłuch zdobywało się twardością i siłą, a także rozumem Pierwszą operację doświadczalną artystka przeszła i sprytem, bezinteresownością i mocną postawą duchową. w sierpniu 1943 roku. W tym samym czasie operowa- (…) Raz zdobyty szacunek dawał ogromny wpływ, władzę no Stefanię Sieklucką. Obie kobiety znalazły się w grupie moralną, mocą której można było bierną masę umęczonych 10 więźniarek wyznaczonych do eksperymentu medyczne- kobiet poderwać do olbrzymiego wysiłku, doprowadzić do go przeprowadzonego na kościach obu nóg, bez znieczule- heroizmu”. Jednym z takich przypadków zmasowanego so- nia, w nieaseptycznych warunkach. lidarnego działania był bunt w bloku 15. „Blok piętnasty Po wydostaniu się za granicę informacji o doświadcze- – wspominała dalej Dobaczewska – latem 1943 roku po- niach medycznych prowadzonych w Ravensbrück władze rwany przez swoje prowodyrki, stawiał czynny opór, gdy obozowe otrzymały rozkaz zgładzenia kobiet poddanych władze »lagrowe« chciały wyrwać z jego szeregów ofary doświadczeniom. Joanna Szydłowska uniknęła egzekucji, przeznaczone na operacje eksperymentalne. (…) Zyskały ukrywając się przez trzy tygodnie na terenie obozu. Wspo- tyle, że sprawa operacji eksperymentalnych nabrała rozgło- minała: „Ponieważ Czerwona Armia stała już nad Odrą su, nad wyraz krępującego dla władz”101. (…) postanowiłyśmy bronić się. Opuściłyśmy nocą blok, Opisana twórczość artystek powstająca w więzieniach zaopatrzyłyśmy się w obce numery i po dziurach, maga- i obozach miała zwykle realistyczny, dokumentarny cha- zynach i wszelkich możliwych kryjówkach chowałyśmy się rakter, podobnie jak sztuka mężczyzn. Artystki wybierały przez trzy tygodnie, wspomagane ofarnie przez cały prawie zwykle tematy bezpieczne. Rzadko odtwarzały sceny prze- 383 obóz”99. Po wojnie artystka powróciła do Polski. Do 1951 słuchań, znęcania się i tortur, którym były poddawane lub roku pracowała jako nauczycielka. W tym czasie zajmowała o których opowiadały im współtowarzyszki. Nie rysowały się także wyrobem artystycznej biżuterii z metali koloro- scen egzekucji. Z pewnością działał tu również czynnik psy- wych, a od 1956 roku wyłącznie ze srebra. chologiczny, stwarzający naturalną barierę przed podejmo- Królikiem doświadczalnym w KL Ravensbrück była waniem tego rodzaju tematyki. W ekstremalnych warun- także malarka i grafczka Anna Sienkiewicz-Zieleńcowa kach, by przeżyć, należało odizolować się od rzeczywistości, (1921–1986)100. Po wybuchu wojny 18-letnia wówczas rozluźnić z nią kontakt. Z drugiej strony w grę wchodziły Anna wstąpiła do Korpusu Ochrony Pogranicza. W lu- względy bezpieczeństwa. Odkrycie przez strażniczki obozo- tym 1942 roku została aresztowana i uwięziona na Zamku we prac dokumentujących starannie ukrywany przez nazi- w Lublinie. Przebywała tam przez dwa miesiące. Po serii stowskie władze prawdziwy obraz funkcjonowania fabryk przesłuchań i otrzymaniu wyroku śmierci wywieziono ją śmierci, z jego systemem systematycznego znęcania się KL Ravensbrück. Od listopada 1942 roku poddawana była nad więźniami, morderczą pracą i uśmiercaniem na ma- eksperymentalnym operacjom. Dzięki silnemu organizmo- sową skalę, groziło autorkom karnym komandem lub roz- wi zdołała przeżyć. Z obozu wydostała się pod fałszywym strzelaniem. Mimo wszystko prace takie powstawały, lecz nazwiskiem wraz z grupą Polek przywiezionych tu po po- w najściślejszej konspiracji. Zazwyczaj były szybko usuwa- wstaniu warszawskim. W sierpniu 1945 roku powróciła ne z obozu przy wykorzystaniu konspiracyjnych kanałów. do Polski. Po krótkiej rekonwalescencji rozpoczęła studia Rysunki te miały dla współczesnych nieocenioną wartość malarskie na krakowskiej ASP. Kontynuowała je potem dokumentarną, nie mniejszą niż przemycane z obozów do- od 1948 roku na Akademii warszawskiej. Po ukończeniu kumenty i tajne dane. Prace powstające później, już po za- studiów zajmowała się malarstwem i ilustracją książkową. kończeniu wojny, stanowiły niejako przedłużenie tej zakon- Rzadko powraca do wspomnień obozowych. spirowanej twórczości z lat 1940–1945, dokumentującej Sprawujące nadzór nad więźniarkami Niemki cecho- prawdziwy, niezafałszowany obraz funkcjonowania obozów wała nieludzkość, brutalność i okrucieństwo, podobnie koncentracyjnych. Więźniarki mogły teraz bez upiększeń jak to miało miejsce w innych obozach koncentracyjnych. przedstawiać codzienność obozową, tak jak ona naprawdę Praca w charakterze strażniczek należała do tych nielicz- wyglądała. Realizm, jeśli ulegał symbolizacji lub metafory- nych zajęć, w których niemieckie funkcjonariuszki SS dys- zacji, to zwykle nieznacznej, niezacierającej wartości doku- ponowały władzą. Była to władza podrzędna, sprawowana mentarnych przedstawienia. nad pogardzaną społecznością więźniarek przeznaczonych Najliczniejszą grupą prac powstających w więzieniach na wyniszczenie, ale wyzwalała w esesmankach najgorsze i obozach koncentracyjnych są portrety. Nieprzypadkowo instynkty, podobnie jak to miało miejsce w przypadku było ich tak wiele w takich właśnie miejscach. W środo- strażników mężczyzn. Kobiety broniły się przez brutalno- wiskach najbardziej narażonych na unicestwienie zwykle ścią nadzorczyń na miarę swoich skromnych możliwości. pojawiają się tendencje zmierzające do zachowania pamięci Przetrzymywana w KL Ravensbrück Wanda Dobaczewska o zagrożonych jednostkach i grupach. Portretowanie siebie pisze: „Jakkolwiek zdarzały się od czasu do czasu między nami jednostki, przed którymi opinia powszechna ostrze- gała, nie zdarzył się ani jeden konkretny wypadek donosu, 98 Ibidem, s 101. który by pociągnął za sobą czyjekolwiek uwięzienie w bun- 99 Ibidem, s. 102. krze lub śmierć. Inne narodowości nie dotrzymywały nam 100 „Ocalały nie po to aby żyć… kroku w tym względzie. (…) Solidarność dawała nam ol- 101 Dobraczewska W.: Kobiety z Ravensbrück. Warszawa 1964, brzymią siłę odporną i możność zbudowania »obozu pod- s. 36–37. Zob. także Wińska U.: Więzi. Losy więźniarek z Ravens- ziemnego«. (…) Nie przeszkadzało to bynajmniej kłótniom brück. Gdańsk 1992. i współtowarzyszek jest przejawem tego rodzaju aktywno- odpowiedzialnością za zbrodnie systemu komunistycznego ści, formą symbolicznej gry ze śmiercią, dążeniem do osła- w Rosji Sowieckiej i podsycanie lewicowych nastrojów w pań- bienia jej niszczycielskiej mocy przez akt zapisania swojego stwach ogarniętych kryzysem gospodarczym. Niemcy pod lub cudzego istnienia, utrwalenia twarzy, imienia, nazwiska. rządami Hitlera zamierzały pozbyć się mniejszości żydowskiej Setki portretów współwięźniarek, rysowanych nierzadko z Europy Środkowo-Wschodniej, a następnie z Europy Za- z narażeniem życia, mimo ofcjalnego zakazu uprawiania chodniej. Plan ten na okupowanych terenach Rzeczpospolitej sztuki bez zezwolenia władz, są tego wyrazem. Często po- wykonywany był dwuetapowo. Realizowanie pierwszego eta- wstające w obozach i więzieniach wizerunki miały niewiele pu rozpoczęto od rejestracji ludności pochodzenia żydowskie- wspólnego z rzeczywistością, celowo zafałszowywały praw- go. Następnie wydzielono ją spośród pozostałych grup naro- dę, przedstawiając upiększone modelki. W rysowaniu ta- dowościowych, pozbawiono podstawowych praw obywatel- kich idealizowanych konterfektów specjalizowała się m.in. skich i uwięziono na ograniczonych terytorialnie obszarach. Zofa Stępień (Bator) ur. 1920. Do obozu przywieziono ją Począwszy od 1942 roku, przystąpiono do realizacji drugiego 3 marca 1943 roku102. Początkowo pracowała w komandzie etapu planu – do zmasowanej eksterminacji106. rolniczym w Budach, potem kolejno w szpitalu obozowym, Polityka niemiecka wobec ludności żydowskiej okupo- magazynie żywnościowym i kuchni SS. Narysowała wiele wanej Polski miała od początku charakter nieporównanie portretów więzionych w KL Birkenau kobiet. Jej rysunki bardziej restrykcyjny niż wobec Polaków107. Dyskryminacja przedstawiały upiększone modelki – elegancko ubrane, ludności żydowskiej była bezwzględna i kompleksowa. Do- 384 z długimi włosami ułożonymi w modne fryzury. Kiedy po tyczyła wszystkich dziedzin życia: prawnej, majątkowej, spo- latach pytano autorkę, dlaczego jej prace tak daleko odbie- łecznej i religijnej. Już od października 1939 roku miały miej- gały od obozowej rzeczywistości, wyjaśniła: „Wszystko było sce pierwsze poważne obostrzenia. Żydowskich adwokatów takie brzydkie, szare, smutne i brudne, dlatego chciałam skreślono z listy adwokackiej, uniemożliwiając im występo- w swoich rysunkach wprowadzić trochę piękna”103. Upięk- wanie w sądach, lekarzom zezwolono na leczenie jedynie lud- szone portrety współwięźniarek rysowała i malowała także ności żydowskiej. Równocześnie władze okupacyjne wpro- Maja Berezowska. Były przeznaczone dla bliskich kobiet wadziły nowe, restrykcyjne prawo majątkowe i fnansowe. przebywających na Pawiaku i w obozie. Ukazywały peł- Zablokowane zostały żydowskie konta bankowe, zarządzono ne, uśmiechnięte, zdrowe twarze. Miały uspokoić rodziny, konfskatę wkładów bankowych i depozytów ponad ustalo- oszczędzić im zmartwień. ną wartość, a równocześnie zakazano transakcji wymiennych W doktrynie nazistów wartościującej ludzi zgodnie przedmiotami wartościowymi. Ludności żydowskiej odebra- z ich przynależnością do grup narodowościowych Żydzi no prawo do rent, emerytur i zasiłków oraz pozbawiono pra- oceniani byli jako najmniej wartościowa grupa. Popularne wa do ubezpieczeń społecznych. Te dwa ostatnie zarządzenia niemieckie broszury dla młodych nazistów głosiły: „[Żyd] godziły w podstawy egzystencji średnich i najbiedniejszych jest jedynie odpadem na drodze do człowieczeństwa, istotą warstw społeczności żydowskiej. Od listopada 1939 roku o ludzkich rysach twarzy, lecz duchowo niżej stojącą od ja- wszyscy Żydzi powyżej 12 roku życia obowiązani byli nosić kiegokolwiek zwierzęcia. We wnętrzu tego człowieka kryje białe opaski z gwiazdą Dawida koloru niebieskiego. się straszliwy chaos dzikich, niepohamowanych popędów: Już na początku wojny likwidacji uległo szkolnictwo ży- bezimienna wola niszczenia, prymitywne pożądanie, nie- dowskie, a uczniowie i nauczyciele pochodzenia żydowskie- skrywana podłość. To tylko podczłowiek – i nic więcej”104. go zostali usunięci ze szkół polskich. Rok później, od wrze- Rozwój antysemityzmu niemieckiego wzmagał się, po- śnia 1940 roku, zezwolono na otwarcie szkół powszechnych cząwszy od XIX wieku. Silna fala nastrojów antysemickich i zawodowych. Ich utrzymanie spoczywało wyłącznie na ogarnęła Niemcy po kryzysie gospodarczym w 1873 roku, gminach żydowskich. Szereg przepisów wydanych na po- kolejny ich nawrót miał miejsce po kryzysie w latach trzy- czątku 1940 roku zmierzało do ograniczenia możliwości dziestych XX wieku105. Żydów winiono za pogarszające się poruszania się i przemieszczania ludności żydowskiej, m.in. warunki funkcjonowania państw Europy Zachodniej. Zo- od stycznia 1940 roku Żydzi nie mogli jeździć koleją bez rientowane antysemicko grupy wskazywały na lichwiarską specjalnego zezwolenia. działalność żydowskich banków i monopolistyczne praktyki W dalszej kolejności Niemcy przeprowadzili akcję odizo- w przemyśle i handlu. Równocześnie Żydów obarczano także lowania ludności żydowskiej od aryjskiej, koncentrując ją na

102 Cierpienie i nadzieja…, s. 26, 147. Goldhagen D.J.: Gorliwi kaci Hitlera. Zwyczajni Niemcy i Holo- 103 Ibidem, s. 26. caust. Przeł. W. Horabik. Warszawa 1999. 104 Der Untermensch. Berlin 1935, cyt. za: Pemper M.: Prawdziwa 107 Agatstein-Dormontowa D.: Żydzi w Krakowie podczas historia listy Schindlera. Spisana przez V. Hertling i M.E. Müller. okupacji niemieckiej. „Rocznik Krakowski” Kraków 1949–1957, Przeł. A. Kuć. Warszawa 2006, s. 144–145. t. 31. Kraków w latach okupacji 1939–1945. Studia i materiały, 105 Mosse G.L.: Kryzys ideologii niemieckiej. Rodowód intelektualny s. 183–224; Chrobaczyński J.: Polacy i Żydzi w Krakowie w la- Trzeciej Rzeszy. Przeł. T. Evert. Warszawa 1973; Grunberger R.: Hi- tach 1939–1945. Stereotypy i rzeczywistość. Próba rekonstrukcji storia społeczna Trzeciej Rzeszy. Przeł. W. Kalinowski. Warszawa 1994. postaw i zachowań. W: Żydzi w Małopolsce. Studia z dziejów osadnic- 106 Eisenbach A.: Hitlerowska polityka zagłady Żydów. Warszawa twa i życia społecznego. Red. F. Kiryk. Przemyśl 1991; Chwalba A.: 1961; Gilbert M.: Holokaust. Ludzie, dokumenty, pamięć. War- Dzieje Krakowa. T. 5 Kraków w latach 1939–1945. Red. J. Bienia- szawa 2002; Gilbert M.: Atlas of the Holocaust. Oxford 1982; rzówna, J.M. Małecki. Kraków 2002, s. 95–162. terenie zamkniętych, kontrolowanych obszarów – w gettach. rialnej konferencji. W protokole tej konferencji, sporządzo- Przenoszeni do gett Żydzi byli pozbawiani nieruchomości, nym przez Adolfa Eichmanna, fguruje propozycja szefa sklepów i frm usługowych. Przejmowali je jako pełnomoc- rządu GG Josefa Bühlera, by terenem masowanego mordo- nicy, zgodnie z ustawodawstwem obowiązującym w General- wania Żydów uczynić Generalne Gubernatorstwo. Tak też nym Gubernatorstwie – Niemcy, Polacy i Ukraińcy. się stało. 19 lipca 1942 roku Heinrich Himmler w rozkazie Losy społeczności żydowskiej podzielili artyści. Sztuka wydanym Friedrichowi Wilhelmowi Krügerowi, dowódcy żydowska, uznana przez Niemców za zdegenerowaną, była SS i Policji w GG, ustalił termin ostatecznego rozwiązania niszczona i niedopuszczona do obrotu handlowego poza kwestii żydowskiej na terenie Generalnego Gubernatorstwa „dzielnicą zamkniętą”. Żydowskich artystów nie dotyczyły na 31 grudnia 1942 roku110. W wyniku operacji Reinhard przepisy rejestracyjne, nie mogli realizować ofcjalnych za- w obozach zagłady utraciła życie niemal cała populacja ży- mówień poza obszarem getta. Zamówień takich było coraz dowska. W celach ludobójczych Niemcy utworzyli sześć mniej. Zablokowanie rozwoju sztuki żydowskiej szło w pa- obozów natychmiastowej zagłady. Były to obóz w Chełm- rze z odcięciem dostępu do kształcenia plastycznego. Młodzi nie nad Nerem (zbudowany jeszcze w grudniu 1941 roku), utalentowani artystycznie Żydzi stracili możliwość kształce- Treblince, Sobiborze, Majdanku, Bełżcu oraz w Brzezince nia się nawet w ramach szkolnictwa zawodowego. Kurs Gra- (Birkenau). Ten ostatni stanowił część KL Auschwitz. fki Użytkowej i Rysunku Maszynowo-Technicznego, jaki Tworzenie gett na ziemiach okupowanych rozpoczęło się prowadzono w getcie warszawskim, był wyjątkiem od reguły. niemal natychmiast po zakończeniu działań wojennych. Po- Za opuszczenie murów getta groziła kara śmierci. Po- wstawały we wszystkich większych miastach Polski. Pierwsze 385 zostający w jego obrębie ludzie cierpieli głód i poniżenie getto utworzono w Piotrkowie w październiku 1939 roku. Pomoc otrzymywana z zewnątrz była niewystarczająca108. W Warszawie powstało w listopadzie 1940 roku, a w Krako- Kontrolę nad wykonywaniem niemieckich zarządzeń oku- wie cztery miesiące później, w marcu 1941 roku. panci powierzyli Radom Żydowskim (Judenratom)109. Wśród uwięzionych Żydów byli artyści111. Podejmowali Aby poprawić tragiczną egzystencję zamkniętej w gettach często pracę w spółdzielniach rękodzielniczych, tworzonych społeczności żydowskiej, Judenrat organizował, za zgodą na miejscu przez Judenraty. Zakłady takie istniały w getcie władz niemieckich, warsztaty pracy dla Żydów licząc, że krakowskim, lwowskim i wileńskim. Zaświadczenie o pracy w ten sposób zobliguje okupantów do lepszego traktowania w spółdzielni chroniło przez pewien czas przed wywózkami mieszkańców getta. Majstrowie żydowscy do granic możli- i pozwalało zdobyć przydział żywności112. wości eksploatowali swoich pracowników, z przekonaniem, W przeludnionym getcie warszawskim znajdowało się że działają w słusznej sprawie. Nie uchroniło to Żydów blisko 400 tysięcy osób. Jeszcze przed powstaniem getta przed eksterminacją. Decyzja o rozpoczęciu akcji zmaso- w stolicy utworzona została w 1940 roku Żydowska Samo- wanej zagłady, stanowiąca drugi etap pozbywania się lud- pomoc Społeczna (ŻSS), mająca na celu udzielanie pomocy ności żydowskiej z Europy, zapadła 20 stycznia 1942 roku najbiedniejszym Żydom. Organizacja działała na wzór Rady w Wannsee (obecnie dzielnica Berlina) na międzyministe- Głównej Opiekuńczej. W tym czasie powstało też Żydowskie

108 Do końca 1941 r. Żydzi zaopatrywani byli w żywność, odzież hitlerowskiej w Krakowie. Kraków 1981, s. 26. i lekarstwa przez American Jewish Joint Distribution Committee 110 Akcja Reinhard. Zagłada Żydów w Generalnym Gubernatorstwie. (Amerykańsko-Żydowski Komitet Rozdzielczy), międzynarodowe Red. D. Libionka. Warszawa 2004; Eisenbach A.: Hitlerowska po- organizacje szwajcarskie i szwedzkie oraz Międzynarodowy Czer- lityka zagłady Żydów. Warszawa 1961; Sandkühler T.: Endlösung wony Krzyż. Pomoc trafała do działającej w getcie Żydowskiej in Galizien. Der Judenmord in Ostpolen und die Rettungs initiativen Samopomocy Społecznej (ŻSS), organizacji, która rozdzielała dary vom Berthold Beritz 1941–1944. Bonn 1996; Arad Y.: Belzec, Sobi- najbardziej potrzebującym. W lipcu 1942 r., kiedy władze niemiec- bor, Treblinka. Te Operation Reinhardt Death Camps. Bloomington kie niewiele już się liczyły z opinią międzynarodową, nastąpiła li- and Indianapolis 1987. kwidacja Żydowskiej Samopomocy Społecznej. Nowa – Judische 111 „Biuletyn Związku Polskich Artystów Plastyków” 1970. Numer Unterstutzungsstelle (JUS) – nie spełniała należycie swojego zadania specjalny w 25. rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem. Oprac. J. Ja- i oskarżana była o praktyki korupcyjne. Społeczności żydowskiej worska. Red. A. Vetulani; Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba udzielała także pomocy polska Rada Główna Opiekuńcza (RGO). Żydów polskich w XIX i XX wieku. Warszawa 2000; Tanikowski A.: Rada współpracowała z ŻSS, a po jej likwidacji dotowała nową orga- Malarze żydowscy w Polsce. Cz. 1. Warszawa 2006; Cz. 2. Warszawa nizację JUS, mimo jej uzależnienia od Niemców. Pracownicy Rady 2007; Malinowski J., Brus-Malinowska B.: W kręgu École wielokrotnie brali udział w przygotowywaniu kryjówek po stronie de Paris. Malarze żydowscy z Polski. Warszawa 2007; Artyści żydowscy aryjskiej, zwłaszcza dla dzieci żydowskich. Z kolei Polski Komitet w Krakowie 1873–1939 / Jewish artists in Kraków 1873–1939, Kraków Opieki (PolKO), działający w ramach RGO, organizował kryjówki 2008. Wstępy: J. Malinowski, N. Styrna. Wystawa w Muzeum Hi- dla Żydówek z dziećmi w górskich wioskach. Kroll B.: Rada storycznym Miasta Krakowa, Stara Synagoga 28 czerwca – 31 paź- Główna…, s. 229; Berenstein T., Rutkowski A.: Pomoc Żydom dziernika 2008 r., kurator Eugeniusz Duda. Styrna N.: Zrzeszenie w Polsce 1939–1945. Warszawa 1963; Losy żydowskie. Świadectwo Żydowskich Artystów Malarzy i Rzeźbiarzy w Krakowie (1931–1939). żywych. Red. M. Turski. Warszawa 1996; Marks J.: Te Hidden Warszawa 2009; Zientara M.: Krakowskie środowisko artystyczne Children. London 1994; Rosenberg M.B.: Hiding to Survive. Sto- w latach II wojny światowej. „Krzysztofory. Zeszyty Naukowe Muzeum ries of Jewish Children Rescued from the Holocaust. New York 1994. Historycznego Miasta Krakowa” 2009, z. 27, s. 21–47. 109 Kiełkowski R.: Zlikwidować na miejscu! Z dziejów okupacji 112 Jaworska J.: Polska sztuka walcząca…, s. 108. Towarzystwo Opieki Społecznej (ŻTOS). Opiekę materialną wielkie. W pierwszych miesiącach na obszarze 20 hektarów, nad środowiskiem artystycznym, w tym również plastykami, obejmującym 380 kamienic, znalazło się 16 tysięcy ludzi117. pełniła Komisja Imprezowa powołana przy ŻTOS. W okresie późniejszym, kiedy do Krakowa przyłączono oko- Mimo niezwykle ciężkich warunków panujących w get- liczne gminy, liczba mieszkańców getta wzrosła do 19,5 tysiąca cie warszawskim, wynikających z ciasnoty, niedostatecznej osób118. W kolejnych latach społeczność krakowskiego getta aprowizacji, braku pomocy medycznej, złych warunków była w sposób programowy eksterminowana. Po ostatniej wy- higienicznych i głodu, starano się stworzyć pozory normal- wózce, która nastąpiła 13 marca 1943 roku, przestało istnieć. nego życia. W grudniu 1940 roku powstała Żydowska Or- 1 lipca 1941 roku utworzone zostało getto w Białym- ganizacja Kulturalna (JYKOR). W zarządzie JYKOR-u zna- stoku. Na małym obszarze między ulicami Artyleryjską, lazły się Sonia Nowogrodzka i Rachela Auerbach113. Miesiąc Poselską, Henryka Sienkiewicza i Lipową stłoczono blisko wcześniej, w listopadzie 1940 roku, został założony Kurs 60 tysięcy osób. Wśród zamkniętych w getcie było liczne Grafki Użytkowej i Rysunku Maszynowo-Technicznego grono artystów119. Wielu z nich przybyło tu we wrześniu przy ulicy Siennej 16. Potem jego siedziba przeniesiona 1939 roku z Warszawy, uciekając przed działaniami wojen- została na ulicę Grzybowską. Kursem kierował Otto Axer. nymi. W ich gronie znalazły się m.in. Amalia Bernzweig Kształcono tam malarzy, grafków i architektów. Program (1919–1943)120, Stanisława Centnerszwerowa (1889– nauczania oparty był na obowiązującym w szkołach grafki 1942), Natalia Landau (1907–1943) i Fania Ghelman. użytkowej. Uczono m.in. takich przedmiotów, jak rysunek, Miesiąc po utworzeniu getta na jego terenie zorganizowano 386 rysunek techniczny, historia sztuki, kostiumologia. Na kurs pracownię malarską zajmującą się kopiowaniem obrazów. uczęszczało blisko 80 osób. Wśród uczniów przeważały ko- Mieściła się w zakładzie stolarskim przy ulicy Kupieckiej. biety. Kurs pomyślany był jako szkoła trzyletnia. Przyjmo- Kierownikiem pracowni został Abraham Adolf Behrman, wano osoby w wieku od 15 do 30 lat. Przez cały okres ist- zarządzającym był niemiecki przedsiębiorca Oskar Stefen. nienia placówka borykała się z trudnościami fnansowymi Wykonywano tam kopie obrazów najbardziej znanych mi- i kłopotami ze zorganizowaniem odpowiedniego zaplecza strzów europejskich m.in. Tycjana, Bartoloméa Estebana materiałowego. Brakowało wszystkiego. Mimo to pierw- Murilla i XIX-wiecznych malarzy niemieckich. Na życzenie szy rok nauki został pomyślnie zakończony i zamknięty Niemców były to kopie wielkich rozmiarów. Każdy obraz we wrześniu 1941 roku wspólną wystawą uczniów. Po za- malował inny artysta i on był odpowiedzialny za wartość ar- kończeniu drugiego roku nauki uczniowie pod kierunkiem tystyczną kopii. Podjeżdżające co kilka dni pod „stolarnię” Greifenberga wykonali wspólnie wielki fresk na murze samochody wywoziły płótna. Trafały one prawdopodobnie wokół placu zabaw dla dzieci przy placu Grzybowskim114. do zbiorów Ericha Kocha, szefa Zarządu Cywilnego Okrę- Miesiąc później, 21 lipca 1942 roku, kurs zlikwidowano. gu Białystok i komisarza Rzeszy ds. Ukrainy. Zapewne były W sierpniu nastąpiły masowe deportacje do obozów zagła- gromadzone w zajmowanym przez niego pałacyku w Dojli- dy. Wśród artystek z warszawskiego getta zamordowanych dach (obecnie dzielnica Białegostoku). W pracowni malar- w obozach zagłady były m.in. Regina Mundlak115, Leokadia skiej zatrudniona była m.in. Stanisława Centnerszwerowa. Bereger, Erna Rotman, Julia Rinegel-Keilowa i Lidia Szolle- Niewiele uwięzionych w getcie artystek doczekało końca -Karakasz (1896–1943)116. wojny. Zginęły w obozach zagłady i do dziś nie da się powie- Getto krakowskie powstało 3 marca 1941 roku na mocy dzieć nic bliższego o ich losach w latach 1939–1945. Pro- zarządzenia gubernatora dystryktu krakowskiego Otto Wäch- wadzone kwerendy i badania zapewne wpłyną na poprawę tera. Zlokalizowane zostało w dzielnicy Podgórze, na prawym tego stanu rzeczy. Jedną z niewielu artystek, której przeszłość brzegu Wisły. Jego obszar obejmował kilka ulic wokół pla- wojenna została poznana, jest Gela Seksztajn-Lichtenstein cu Zgody (dziś plac Bohaterów Getta). Niemcy chcieli, aby (1907–1943). Artystka zginęła wraz z rodziną 21 kwietnia, w „stolicy” Generalnego Gubernatorstwa getto było nie- 1943 roku, krótko po wybuchu powstania w getcie war-

113 Na czele Żydowskiej Organizacji Kulturalnej stali Emanuel Rin- sner, wstęp i przypisy S. Wcisło. Toronto 1987; Samsonowska K.: gelblum, Abraham Guterman i Szachuno Zagan. Zagłada Żydów krakowskich. Przewodnik inspirowany flmem Stevena 114 Birnbaum I.: Non omnis moriar. Pamiętnik z getta warszaw- Spielberga „Lista Schindlera”. Kraków 1996; Jodłowiec-Dzie- skiego. Warszawa 1982, s. 15, 58. dzic A.: Zagłada Żydów krakowskich 1939–1945. Kraków 2004; 115 Berman A.: Wos der gojr hot mir baszert. Mit jidn in Warsze Zimmerer K.: Zamordowany świat. Losy Żydów w Krakowie 1939– 1939–1942 [Co mi przeznaczył los. Z Żydami w Warszawie 1939– 1945. Kraków 2004; Bednarek M., Gawron E., Jeżowski G., 1942]. Tel Aviv 1980, p. 158. Zbroja B., Zimmerer K.: Kraków – czas okupacji… 116 Pawelec M.: Płomień zgasły przedwcześnie. Lidia Karakasz-Szole 119 W getcie białostockim uwięziono m.in. Menasze i Erfaima Sei- (1895–1943). „Awazymyz” 2011, z. 1, s. 1–2. denbeutlów, Adolfa Behrmana, Tadeusza Bernsteina, Oskara (Ozja- 117 ANK, Spis ludności żydowskiej miasta Krakowa przeznaczonej sza) Rozaneckiego, Abrahama Hirsza Frydmana, Wolfa Kapłańskiego, do wysiedlenia do getta, Starosta Miasta Krakowa – Der Stadthaupt- Izaaka Krzeczanowskiego, Natana Rozensztejna, Bencjona Rolnic- mann der Stadt Krakau 1939–1945, sygn. SMKr 773. kiego, Chaima Tybera, Tobiasza Habra. 118 Na temat dziejów krakowskiego getta pisali m.in. Pankie- 120 Estera Amalia Mala – malarka kopistka [online]. 25 lipca wicz T.: Apteka w getcie krakowskim. Kraków 1982; Biber- 2011 r. [dostęp: 7 maja 2012 r]. Dostępny w internecie: http:// stein A.: Zagłada Żydów w Krakowie. Kraków-Wrocław 1986; aktazih3014627.blox.pl/2011/07/Estera-Amalia-Mala-malarka-ko- Nelken H.: Pamiętnik z getta w Krakowie. Przedmowa G. Hau- pistka.html. szawskim121. Była warszawianką. Urodziła się w 1907 roku jeszcze jedną kuzynkę. Wkrótce wszystkie trzy kobiety, za- w rodzinie rzemieślniczej. W 1924 roku otrzymała stypen- denuncjowane przez sąsiada, miejscowego szewca, zostały dium Ministerstwa Wyznań i Oświecenia Publicznego, które zatrzymane przez policję i odwiezione do Nowego Sącza. umożliwiło jej podjęcie studiów (w charakterze hospitant- „Wzięłam Gerżabka [Adam Gerżabek] zaprzyjaźnionego ma- ki) na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po powrocie larza, który miał kontakty z podziemiem, i pojechałam z nim do Warszawy rozpoczęła pracę jako nauczycielka rysunków natychmiast do Nowego Sącza. Zamieszkałam u malarki w Gimnazjum Żydowskim na Nowolipkach. W tym czasie Maryny Ryter (…). Maryna była działaczką Rady Głównej wyszła za mąż za nauczyciela, literata i dziennikarza Izra- Opiekuńczej. Znałyśmy w Nowym Sączu pewnego Niemca, ela Lichtensteina. Specjalizowała się w portrecie. Rysowała który prowadził fabryczkę włókienniczą i prosiłyśmy go, żeby i malowała głównie przedstawienia dzieci. Cykl wizerunków interweniował w sprawie naszej przyjaciółki. On – chociaż chłopców i dziewczynek wystawiła w 1938 roku na wystawie Niemiec – był blady ze strachu. W tym czasie szef gestapo – Dziecko żydowskie. Portretowała też żydowskich pisarzy i kry- niejaki Hamann [SS-Hauptsturmführer Heinrich Hamann] tyków, m.in. Icchaka Bernsteina, Efraima Kaganowskiego – szalał w mieście. Co noc prowadzili ulicami i wywozili poza i Stefana Pomera. Oprócz portretów namalowała sporo pej- miasto Żydów na rozstrzelanie. (….) Wśród rozstrzelanych zaży. Jej obrazy tworzone szerokimi smugami, dekoracyjne w tej akcji była także Dorota. (…) Dorota najpierw przeby- i syntetyczne, pozostawały pod silnym wpływem koloryzmu. wała w więzieniu. (…) Zaprzeczając, że jest Żydówką, zosta- Po wybuchu wojny, wraz z mężem i małą córeczką Mar- ła skonfrontowana ze swoją kuzynką z Dobrej i jej dziećmi. golin, Gela Seksztajn-Lichtenstein została przesiedlona do Dzieci powiedziały, że Dorota jest ich ciocią”125. 387 warszawskiego getta. Zatrudniła się w żydowskiej szkole jako Podczas likwidacji getta sądeckiego zamordowana zosta- nauczycielka rysunków. Za swoją pracę z dziećmi otrzymała ła także Fryderyka Sternberg-Fenichlowa (1909–1943), ar- nagrodę prezesa Judenratu Adama Czerniakowa. Najpraw- tystka malarka, kolorystka, absolwentka Państwowej Szkoły dopodobniej zginęła w Treblince. Pozostały po niej rysunki Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Krako- i akwarele, które zostały zabezpieczone w jednej z blaszanych wie, a następnie, w latach 1932–1935, uczennica m.in. skrzynek, zakopanych przy ulicy Nowolipie 68 wraz z tajnym Józefa Mehofera i Kazimierza Sichulskiego na krakowskiej archiwum122. ASP126. Podczas likwidacji getta wileńskiego zginęła Rache- W czasie wojny straciła życie Gizela Ważykowa (zm. la Sukewer (1904–1943). 1943), artystka malarka, żona poety Adama Ważyka. Wa- Stanisława Centnerszwerowa (1889–1942) straciła życie żykowa, która miała „dobry, aryjski wygląd”, nie przeniosła w 1942 roku w jednej z akcji wysiedlania w getcie białostoc- się do krakowskiego getta. Dzięki pomocy kolegów zaopa- kim127. Artystka (z domu Reicher) pochodziła z postępowej trzona w fałszywe dokumenty, pracowała w Kawiarni Pla- inteligenckiej rodziny żydowskiej. Malarstwa uczyła się naj- styków. Obawiając się dekonspiracji, próbowała na własną pierw u Adolfa Hersteina w Warszawie, a potem w Paryżu rękę szukać kontaktów, które umożliwiłyby jej wyjazd za m.in. u Émile’a Renarda. Pobyt w Paryżu wywarł znaczący granicę. Nie miała szczęścia. W 1943 roku została zamordo- wpływ na jej malarstwo. Silnie oddziałała na nią zwłaszcza wana przez agentów gestapo, którzy wcześniej wyłudzili od sztuka młodych malarzy żydowskich skupionych w École niej pieniądze i kosztowności w zamian za obietnicę umoż- de Paris. Zdobytą wiedzę uzupełniała podczas artystycznych liwienia wyjazdu do Stanów Zjednoczonych123. podróży po Francji, Włoszech i Jugosławii. Po powrocie do Wiadomo, że podczas akcji likwidacji społeczności ży- Polski około 1913 roku zaangażowała się w działalność na dowskiej w Nowym Sączu w 1942 roku zginęła malarka Do- rzecz popularyzowania sztuki żydowskiej i rozbudzenia za- rota Berlinerblau-Seydenmannowa (1898–1942), koloryst- ka, członkini Komitetu Paryskiego, absolwentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, uczennica Wojciecha Weissa i Jó- 121 Tarnowska M.: Gela Seksztajn (1907–1943). Żydowska malarka zefa Pankiewicza. Malowała głównie postimpresjonistyczne w getcie warszawskim. Warszawa 2007. pejzaże Krakowa, Warszawy, okolic podkrakowskich, a tak- 122 Około stu sto jej prac znajduje się w Muzeum Żydowskiego że portrety, wnętrza i kwiaty. O okolicznościach jej śmierci Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbuma w Warszawie tak pisała Hanna Rudzka-Cybis: „Dorota mieszkała u mnie (dalej cyt. ŻIH). pod nazwiskiem »Trzaskowska«. Pewnego dnia przyszedł do 123 Oskarżamy hitleryzm i hitlerowców…, s. 82. mnie nieznany mężczyzna i wręczył mi list zaadresowany do 124 Z Hanną Rudzką-Cybisową rozmawia Tadeusz Kucharski. W: krakowskiego gestapo, zawierający donos, że ukrywam Ży- Hanna Rudzka-Cybis. Red. L. Dutka. Kraków [1996], s. 27. dówkę i wyrabiam dokumenty dla mieszkańców getta. Zażą- 125 Loc. cit. dał, abym list w jego obecności zniszczyła, bo w razie rewi- 126 Materiały do dziejów Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie 1895– zji w moim mieszkaniu mogłyby być z niego duże kłopoty, 1939. T. 2. Oprac. Józef E. Dutkiewicz, J. Jeleniewska-Ślesińska, i poradził, żebyśmy obie – Dorota i ja – ukryły się, bo autor W. Ślesiński. Wrocław 1969, s. 400; Oskarżamy hitleryzm i hitle- anonimu może wysłać drugi… (…) Dopiero po wojnie do- rowców…, s. 99; „Biuletyn Związku Polskich Artystów Plastyków” wiedziałam się, że nazywa się Marian Bomba, był działaczem 1970. Numer specjalny…, s. 39. podziemia [PPS-WRN] i należał do zespołu, który badał na 127 Weber H.: Wystawa w Pałacu Sztuki [dotyczy wystawy zbioro- poczcie głównej w Krakowie listy adresowane do gestapo. wej S. Centnerszwerowej]. „Nowy Dziennik” 1931, nr 32, s. 9; Ma- (…) Ja zostałam w domu, natomiast Dorota pojechała do linowski J.: Grupa Jung Idysz i żydowskie środowisko nowej sztuki Rabki i zamieszkała tam u swojej kuzynki Lauerowej – wdo- w Polsce 1918–1923. Warszawa 1987; idem: Malarstwo i rzeźba wy po laryngologu”124. Artystka miała w sąsiedniej Dobrej Żydów polskich…, s. 230–233. interesowania nią wśród rodaków. W 1921 roku należała malarstwa europejskiego. Została zabita przez Niemców pod- do współzałożycieli Komitetu do Spraw Sztuki Żydowskiej, czas likwidacji getta w Białymstoku. który dwa lata później uległ przekształceniu w Żydowskie W czasie likwidacji białostockiego getta zginęła także po- Towarzystwo Krzewienia Sztuk Pięknych. Była również pularna miejscowa portrecistka Amalia Bernzweig (1919– związana z kręgiem artystów z Jung Idysz, członkinią Ży- 1943). Artystka przyjechała do Białegostoku w okresie mię- dowskiego Artystycznego Zrzeszenia Muza, Grupy Pięciu dzywojennym. Wyszła za mąż za żydowskiego prawnika i tu (1933), a następnie Grupy Siedmiu (1937). Angażowała już pozostała. Specjalizowała się w malowaniu portretów. się także w ogólnopolski ruch wystawienniczy inspirowany Były to zwykle portrety kobiece. Malowała je w duchu na- przez Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych. Uczestniczy- turalizmu z wyraźnymi wpływami ekspresjonizmu. Bywało, ła w działalności kobiecych związków artystycznych i brała że zamawiające zwracały obrazy. Spodziewały się wyideali- udział w wystawach sztuki artystek polskich o zasięgu kra- zowanej podobizny, a tymczasem zamiast niej otrzymywa- jowym i międzynarodowym (m.in. w I Wystawie artystek ły konterfekt w duchu ekspresyjnej stylizacji wyostrzającej polskich w Bydgoszczy w 1930 roku i II Międzynarodowej charakterystyczne cechy fzjonomii. wystawie plastyczek w Instytucie Propagandy Sztuki w War- W getcie lwowskim zginęła Julia Acker i Aniela Menkes. szawie w 1934 roku). Julia Acker (1898–1942) należała do grupy lwowskich ko- Centnerszwerowa, jak większość kolorystek, preferowała lorystów129. Artystka nie posiadała akademickiego wykształ- tradycyjną tematykę. Malowała martwe natury, pejzaże, akty cenia. Malarstwa uczyła się w Wolnej Akademii Sztuk Pięk- 388 i portrety. Najbardziej cenioną część dorobku artystki stanowi- nych Leonarda Podhoreckiego we Lwowie i na prywatnych ły pejzaże. Podczas licznych podróży do Włoch malowała wi- kursach. Mimo ciągłych kłopotów materialnych i braku doki miast, morza i niewielkich malowniczych miejscowości, pracowni wiele pracowała, korzystając z gościny przyjaciół. w których zatrzymywała się po drodze. Znane są krajobrazy Brała udział w wystawach organizowanych przez instytucje artystki malowane w Kazimierzu Dolnym, w Krakowie i na i związki polskie, żydowskie i ukraińskie. Po wkroczeniu Huculszczyźnie. Pod względem formalnym jej sztuka stanowi- Niemców do Lwowa została zmuszona do przeniesienia ła zjawisko dość eklektyczne. We wczesnych pracach artystki się do getta. Nie wytrzymała panujących tam poniżających widoczny był wpływ formizmu i orfzmu, a od drugiej połowy warunków i atmosfery zagrożenia. W 1942 roku popełniła lat dwudziestych XX wieku jej zainteresowania skupiły się na samobójstwo. Julia Acker była cenioną portrecistką. Wyko- postimpresjonizmie. Malowała jasnymi, czasem rozbielony- nała wiele portretów przedstawicieli żydowskiej inteligencji mi barwami. Choć zależało jej na rozwoju sztuki żydowskiej międzywojennego Lwowa (m.in. Portret rabina Guttmana, i popularyzacji jej w kręgach żydowskiej i polskiej inteligencji, lata 30. XX w.). Lubiła portretować dzieci. Z dużym tem- chciała uchronić swoje malarstwo od syjonistycznej klaustro- peramentem i zmysłem humoru malowała sceny rodzajo- fobii. W wywiadzie udzielonym pismu „Opinia” odżegnywała we, często o satyrycznym lub groteskowym zabarwieniu, się od tworzenia sztuki zamkniętej w kręgu wyłącznie trady- także z życia żydowskiej diaspory (Żydowskie zapusty, lata cji i kultury żydowskiej. Bliska jej była twórczość poszukująca 30 XX w., Talmudyści, lata 30. XX w.). Chętnie malowała nowych rozwiązań formalnych, powstająca przede wszystkim także martwe natury i bukiety. W jej sztuce z początku lat w kręgu europejskiego modernizmu. Ceniła m.in. Marka Cha- trzydziestych recenzenci dostrzegali tendencje realistyczne ze galla, Zygmunta Menkesa, Leopolda Gotlieba, Eugeniusza skłonnością do celowej prymitywizacji w duchu sztuki wsze- Zaka i Amadeo Modiglianiego128. W czasie okupacji jej talent snorenesansowej, bliskie stylowi szkoły warszawskiej, a także został wykorzystany przez Niemców. Wykonywała kopie dzieł wpływ neoklasycyzmu, ekspresjonizmu i koloryzmu. Jedną z liderek polskiej sztuki awangardowej była Aniela Menkesowa (1897–1941), lwowianka, członkini grupy a.r. 128 Stanisława Centnerszwerowa o swej sztuce. „Opinia” 1929, nr 1, Pochodziła z zamożnej rodziny żydowskiej. Jej matką była s. 9. Eugenia Rosental i kupiec Dawid Łęczycki. Po dwóch la- 129 Lauterbach A.: Żydzi a sztuki plastyczne. W: Almanach ży- tach studiów w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u Sta- dowski wydany przez Hermana Stachla zawierający szereg artykułów nisława Lentza i Wojciecha Kossaka wyszła za mąż za mąż wybitnych literatów, polityków i publicystów oraz życiorysy czołowych za adwokata Zygmunta Menkesa i przerwała naukę. Po postaci Małopolski Wschodniej. Lwów [1937], s. 59, 66; Lista strat odchowaniu dwóch córek bliźniaczek zajęła się czynnym kultury polskiej (1.IX.1939–1.III.1946). Oprac. B. Olszewicz. War- uprawianiem sztuki. Aktywnie uczestniczyła w działalności szawa 1947, s. 1; Sandel J.: Żydowscy artyści plastycy ofary hitlerow- nowo powstałego w Łodzi Związku Zawodowego Polskich skiej okupacji w Polsce. T. 1. Warszawa 1957, s. 33–36 (w jęz. jidysz); Artystów Plastyków. Z ramienia ZZPAP zajmowała się re- Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów polskich…, s. 342–344, dagowaniem pisma „Forma”, które w drugiej połowie lat 347. dwudziestych stało się reprezentatywnym pismem polskiej 130 Łabęcka A.: Kronika grupy „a.r.”. W: Grupa „a.r.”. 40-lecie awangardy konstruktywistycznej130. Twórczość artystki Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Nowoczesnej w Łodzi. Łódź 1971; podlegała istotnym zmianom. Przeszła ewolucję od kolory- Rottenberg A.: Łódzka „Forma” i problemy awangardy. „Roczniki zmu przez kubizm syntetyczny do formalistyki bliskiej uni- Historii Sztuki” 1976, t. 11, s. 159–175. zmowi, nie przekraczając jednak i w tym wypadku progu f- 131 Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów polskich…, s. 337– guratywności131. Późniejsza twórczość Anieli Menkes pozo- 338. stawała pod dużym wpływem Władysława Strzemińskiego. 132 Menkesowa A.: [Wypowiedź artystki]. „Forma” 1934, nr 2, Jej prace cechowała zawsze duża dekoracyjność. Stosowała s. 17. zasady płytkiej unistycznej perspektywy w jednym planie132. Po wybuchu wojny artystka wyjechała wraz z rodziną do się jako ochotniczka w jej szeregi. Wraz z oddziałami polskimi Lwowa zajętego przez Sowietów. Po wkroczeniu do miasta znalazła się w Iranie. Wiadomo, że w 1943 roku wzięła udział Niemców została rozstrzelana wraz z mężem i córkami pod- w wystawie sztuki artystów żołnierzy zorganizowanej w Tehe- czas zbiorowej egzekucji. Większość dorobku artystycznego ranie, wystawiając 18 prac. Nie dane jej było przeżyć wojny. Anieli Menkes przepadła w latach 1941–1943. Nieliczne Zginęła podczas trwania działań wojennych. obrazy, które się zachowały, znajdują się dziś w zbiorach Wraz z Armią Andersa opuściła ZSRS Mary Liteuer Muzeum Sztuki w Łodzi (m.in. Kompozycja, ok. 1933, (1900–1992), która urodziła się w Wilnie139. Początkowo Martwa natura, ok. 1936). studiowała w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych w pra- Dzięki pomocy z zewnątrz artystki uciekały z gett lub cowni Stanisława Lentza, a następnie, w latach 1920–1923, też nie czekając na uwięzienie w getcie, przedostawały się na na krakowskiej ASP pod kierunkiem Wojciecha Weissa. wschód, do Związku Sowieckiego133. Do tych nielicznych, Przez krótki czas przebywała w Berlinie. W 1923 roku które ewakuowały się na wschód przez wkroczeniem wojsk zapisała się do pracowni Tadeusza Pruszkowskiego w war- niemieckich lub którym już później powiodła się ucieczka szawskiej ASP i tam w 1937 roku uzyskała dyplom. Jeszcze z gett134, należały Helena Grabschrift-Tafet, Hanka Lew- podczas studiów w 1929 roku założyła grupę Kolor wraz kowiczówna, Mary Liteuerówna, Erna Rosenstein i Anna z dwiema innymi malarkami żydowskiego pochodzenia – Weingrün-Lieblich. Nie wszystkie zdołały przeżyć wojnę. Elżbietą Hirszberg (ur. 1899) i Gizelą Hufnagel (Klima- Hanna Lewkowiczówna (1918–lata 80. XX w.), córka szewska, Arctowa)140. Obie artystki były również uczenni- Leona Lewkowicza, krakowskiego malarza scen z życia Ży- cami Tadeusza Pruszkowskiego. Członkinie Koloru stawiały 389 dów i Cyganów, przed wkroczeniem Niemców do Lwowa sobie za główny cel skupienie się na wartościach barwnych uciekła z ojcem w głąb Sowietów. Przebywała w Kazachsta- obrazu. Ich deklaracje formalne podążały za coraz silniej- nie, m.in w miejscowości Czimkent. Po zakończeniu wojny szym w polskiej sztuce, począwszy od drugiej połowy lat nie wróciła do Polski. Pozostała w Kazachstanie, zajmując dwudziestych XX wieku, zainteresowaniem postimpre- się tańcem i choreografą135. W 1950 roku zmarł jej oj- sjonizm i fowizmem. Po programach kładących nacisk na ciec136. Lewkowiczówna była wszechstronnie uzdolniona – formę i kształtowanie nowego języka na jej podstawie, na rzeźbiła, malowała, rysowała. Natura obdarzyła ją pięknym początku lat trzydziestych wielkie znaczenie zyskała barwa. głosem, była także choreografką i tancerką. Tańca uczyła ją Działo się to pod wpływem nowych tendencji, rodzących Vera Zachradnik. Jako rzeźbiarka debiutowała w 1938 roku się w Paryżu, gdzie do głosu doszło pokolenie artystów łą- w Żydowskim Domu Akademickim w Krakowie, wystawia- czących postimpresjonizm z fowizmem i ekspresjonizmem, jąc swoje prace rzeźbiarskie. Przedmiotem zainteresowania zrzeszonych w École de Paris oraz kształtujących zręby kolo- artystki było życie biedoty. Modelowane przez nią postaci rystycznej maniery – kapistów. Artystki z grupy Kolor także nędzarzy i żebraków cechowały się wyrazistą charakterysty- pragnęły skupić się przede wszystkim na barwie. Podobnie ką, często posuniętą do granic groteski137. jak artyści osiadli w Paryżu i kapiści, tworzyły malarstwo Nie przeżyła wojny malarka Helena Grabschrift-Tafet fguratywne, nieodchodzące zbyt daleko od natury, skon- (1909–1944), uczennica krakowskiej ASP, kolorystka i uta- centrowane na przedstawianiu świata zewnętrznego, szcze- lentowana grafczka, twórczyni serii pejzaży. Malowała je gólnie pejzażu. Ich obrazy zyskały przychylne oceny krytyki w różnych porach roku i dnia. Szczególnie interesujące są jej i prezentowane były w najbardziej liczących się salonach grafki pejzażowe, wykonane w technice akwaforty, przedsta- wystawienniczych w Polsce. wiające zwyczajne otoczenie – wykadrowane fragmenty do- Mary Litauer malowała głównie pejzaże, często wzboga- mów, skupiska słupów telegrafcznych, drzew. Artystka chętnie cone sztafażem w postaci sielankowej albo folklorystycznie i z ogromnym wyczuciem portretowała ludzi starych138. Zdo- potraktowanej sceny rodzajowej (Sielanka, 1929, Procesja łała uniknąć zamknięcia w getcie lwowskim, przedzierając się na Starym Mieście [w Warszawie], 1936)141, a także martwe na początku wojny na wschód, na teren zachodniej Ukrainy. natury. Jej obrazy początkowo malowane nasyconymi, skon- Po ogłoszeniu amnestii i rozpoczęciu formowania przez gen. trastowanymi barwami, z wykorzystaniem efektów bogatej Władysława Andersa Armii Polskiej w ZSRS artystka zgłosiła faktury, uspokoiły się i wyciszyły po 1931 roku. Kolor uległ

133 Zob. Widziałem anioła śmierci. Losy deportowanych Żydów pol- s. 226; Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów polskich…, skich w ZSRR w latach II wojny światowej. Świadectwa zebrane przez s. 360–361. Ministerstwo Informacji i Dokumentacji Rządu Polskiego na Uchodź- 137 Weber H.: Wystawa rzeźb i ceramiki Hanki Lewkowiczówny. stwie w latach 1942–1943. Oprac. i wstęp M. Siekierski, F. Tych. „Nowy Dziennik” 1938, nr 340, s. 17. Warszawa 2006. 138 Idem: Wystawa Heleny Grabschriftówny. „Nowy Dziennik” 1939, 134 „Biuletyn Związku Polskich Artystów Plastyków” 1970. Numer nr 94, s. 19–20. specjalny…; Artyści żydowscy w Krakowie 1873–1939…; Malinow- 139 Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów polskich…, s. 258; ski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów polskich…; Styrna N.: Artyści Piątkowska R.: Malarki warszawskiej grupy Kolor. „Aspiracje. żydowscy w Krakowie 1873–1939. W: Artyści żydowscy w Krakowie Pismo warszawskich uczelni artystycznych” 2009, s. 2–9. 1873–1939…, s. 31–69; eadem: Zrzeszenie Żydowskich Artystów… 140 Weinzieher M.: „Kolor”. Wystawa grupy malarskiej w Zw. Zaw. 135 Styrna N.: Zrzeszenie Żydowskich Artystów…, s. 267. Polskich Art. Plastyków. „Nasz Przegląd” 1929, nr 20, s. 9. 136 „Biuletyn Związku Polskich Artystów Plastyków” 1970. Numer 141 Mary Litauer, Sielanka, 1928, olej, reprod. w: „Ewa” 1929, nr specjalny…, s. 25; Styrna N.: Artyści żydowscy w Krakowie…, 4, s. 4. ochłodzeniu, znacznemu ograniczeniu i zawężeniu, posza- przeszła widoczną ewolucję, od kubizmu do koloryzmu. rzał. Formy straciły na ostrości. Obrazy kolorystyczne malowała już pod koniec lat trzydzie- Po wybuchu wojny Mary Litauer-Schneiderowa wraz stych, w okresie przynależności do grupy Zespół. Jednak z mężem przedostała się na Ukrainę. Tam oboje zostali aresz- najciekawsze prace artystki powstały w czasie, kiedy była towani przez NKWD. Artystkę wywieziono do łagru w Ma- członkinią grupy artes. W jej fotomontażach z tego czasu rińsku koło Nowosybirska. W 1941 roku na mocy amnestii ujawniały się silne inspiracje sztuką naiwną i surrealizmem. odzyskała wolność i przedostała się do Buzułuku, gdzie pod Powstawały niejednorodne stylistycznie kompozycje, gdzie dowództwem gen. Władysława Andersa organizowano Armię nieporadne uproszczenia tworzyły zaskakujący kontrast Polską. Do Buzułuku przybył także jej mąż, uwolniony z łagru. z fotografami, naturalistycznie odwzorowującymi rzeczy- Podczas pobytu w Buzułuku artystka stworzyła serię rysunków wistość. Po zakończeniu wojny artystka powróciła do ro- stanowiących kronikarski zapis życia codziennego w kosza- dzinnego Lwowa i tam już pozostała. rach, plastyczny dokument pierwszych miesięcy istnienia Ar- Udało się uratować życie Hannie Landau-Eiger (ur. mii Polskiej w ZSRS. W 1942 roku wraz z żołnierzami Ander- 1904), krakowskiej malarce i rysowniczce, także uzdolnionej sa Mary Litauer opuściła Związek Sowiecki. Przez pewien czas aktorce należącej do zespołu kabaretu Bury Melonik i te- przebywała w Iranie. Po wojnie nie powróciła do Polski. Wraz atrzyku Tam-Tam. Wojnę spędziła we Lwowie, ukrywając z mężem osiadła na stałe w Kanadzie. się na aryjskich papierach, wystawionych na nazwisko Anna Do Lwowa przedostała się we wrześniu 1939 roku krakow- Zagórska. W 1943 roku po zajęciu miasta przez Armię Czer- 390 ska malarka Anna Weingrün-Liblich (1886–1976). Uratowała woną została postrzelona w głowę przez sowieckiego żołnie- życie, uciekając z miasta w ostatniej chwili przed zajęciem go rza, który szamotał się z nią, rabując zegarek. Po zakończe- przez Niemców w głąb Związku Sowieckiego. W okresie mię- niu wojny na krótko wróciła do Krakowa. Na stałe osiadła dzywojennym artystka pozostawała pod wpływem koloryzmu. w Brazylii. Mieszkała w Rio de Janeiro, uczestnicząc w życiu Malowała pejzaże, portrety, sceny rodzajowe, martwe natury artystycznym tej metropolii144. i kwiaty w intensywnych, skontrastowanych barwach, przypo- Po aryjskiej stronie ukrywały się Elżbieta Hirżberżanka minających styl jej nauczycieli z krakowskiej ASP – Włady- i Gizela Hufnaglówna, dwie pozostałe członkinie wspo- sława. Jarockiego i Fryderyka Pautscha. W wyniku ewakuacji mnianej już grupy Kolor. Elżbieta Hirszberg (ur. 1899) znalazła się w 1941 roku Uzbekistanie. Pracowała tam jako na- studiowała od 1916 roku w warszawskiej Szkole Sztuk uczycielka rysunku. Po zakończeniu wojny powróciła do Pol- Pięknych145. Oprócz pejzaży malowała także portrety ski, by w 1950 roku wyemigrować na stałe do Izraela. Miesz- i martwe natury (Dziewczyna z akwarium, 1928)146. Po kała w Safed, żydowskiej kolonii artystycznej, biorąc aktywny zakończeniu wojny artystka zmieniła nazwisko na Mali- udział w życiu plastycznym Izraela142. nowska147. Gizela Hufnagel-Klimaszewska, później także W głąb Związku Sowieckiego została ewakuowana po Arctowa (1903–1997), używała po wojnie nazwiska Kli- napaści Niemiec na ZSRS Margit Reich-Sielska (1903– maszewska148. Hufnagel studiowała w latach 1924–1930 1980), mieszkanka Lwowa i członkini lwowskiego arte- w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem su143. Artystka była absolwentką krakowskiej ASP, uczen- Stanisława Noakowskiego, Wojciecha Jastrzębowskiego nicą Ignacego Pieńkowskiego i Władysława Jarockiego. i Tadeusza Pruszkowskiego149. Malowała równie chęt- Od 1925 roku kontynuowała naukę w Paryżu w Académie nie widoki miejskie, jak i krajobrazy ukazujące wieś. Jej Moderne u Fernanda Légera i Amadeo Ozenfanta. W 1929 przedstawienia recenzenci porównywali do malarstwa roku Reich-Sielska znalazła się w grupie założycieli Zrzesze- Jeana-Baptiste’a Corota. Stosowała subtelne, srebrzyste nia Artystów Plastyków artes. Wraz z mężem, także człon- tonacje barwne o harmonijnych brzmieniach (Pasieka, kiem artesu, brała udział we wszystkich najważniejszych 1931)150. Na początku lat trzydziestych w jej malarstwie wystawach grupy w latach trzydziestych. Była współautorką nastąpiły daleko idące zmiany. Porzuciła łagodne, liryczne I teki grafcznej Zrzeszenia „artes”. Jej twórczość artystyczna zestawienia barwne. Kolor stał się intensywny, nasycony, materialność przedmiotów wzmocniona. Artystka zmarła w Warszawie w 1997 roku. 142 Materiały do dziejów Akademii…, s. 424. Na aryjskich papierach przeżyła wojnę w Warszawie 143 Pokaz prac Margity Sielskiej oraz zbiorowej wystawy grafki Lu- Erna Rosenstein (1913–2004), malarka, grafczka, poet- dwika Turowicza. Lwów 1933, s. 4–5. Katalog wystawy w TPSP ka, w latach 1932–1934 uczennica Wiener Frauen Aka- Pięknych we Lwowie; J.O.: Wystawa wiosenna. „Wiek Nowy” demie, a w latach 1934–1937 krakowskiej ASP. Od 1934 1927, nr 7770, s. 4; Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów roku do wybuchu wojny była związana Grupą Krakowską polskich…, s. 98–99. i komunizującym Stronnictwem Demokratycznym. Lata 144 Styrna N.: Zrzeszenie Żydowskich Artystów…, s. 266. okupacji były dla artystki stałym, codziennym ocieraniem 145 Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów polskich…, s. 257. się o śmierć. Wobec groźby zbliżającej się wojny wyjechała 146 Elżbieta Hirszberg, Dziewczyna z akwarium, 1928, olej, płótno, wraz z rodzicami z Krakowa do Lwowa. Po zajęciu miasta w zbiorach MNW. przez Niemców i utworzeniu getta Rosensteinowie musie- 147 Piątkowska R.: Malarki warszawskiej grupy Kolor…, s. 9. li się tam przeprowadzić. Wiosną 1942 roku wydostali się 148 Loc. cit. z getta. Uciekli do Warszawy i tu przez pewien czas ukrywa- 149 Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba Żydów polskich…, s. 25–- li się, zmieniając kwatery. Przypadkowo poznany w nocle- 258. gowni mężczyzna namówił ich do opuszczenia miasta, obie- 150 Gizela Hufnagel, Pasieka, 1931, olej, płótno, w zbiorach ŻIH. cując znalezienie bezpiecznej kryjówki na wsi. Po wyjściu 391

Erna Rosenstein, Wieczór, 1974, tempera, deska kreślarska; fot. Tomasz Kalarus, Andrzej Janikowski; w zbiorach MHK, nr inw. MHK-4744/III z pociągu najpierw zabił towarzyszącą Rosensteinom kobie- przenosiłam się z domu do domu. Nigdzie nie byłam dłu- tę, która także poszukiwała schronienia, a potem bestialsko go. Jedzenie otrzymywałam zawsze od ludzi, u których się zamordował rodziców artystki. Jej samej, ciężko poranionej zatrzymałam. Kilka razy wracałam do wspomnianego ho- nożem, udało się uciec. teliku”153. Artystka wspominała: „Jechaliśmy gdzieś w kierunku na W hoteliku artystka poznała Irenę Wittlin, Żydówkę, Małkinię. Gdy wysiedliśmy on poszedł naprzód z tą osobą, która także ukrywała się w Warszawie. Od niej otrzymała a my, bo rodzice byli staruszkami, a ojciec ledwie chodził, adres niejakiego Chojnackiego, zarządcy domu przy ulicy powolutku za nimi. Zrobiło się ciemno. (…) W pewnym Towarowej. „Otrzymałam od niego – relacjonowała – na- momencie usłyszeliśmy straszny krzyk. Wtedy zamiast roz- zwisko i dane konkretnej osoby urodzonej w Warszawie, biec się w trzy strony, to pobiegliśmy na pomoc. (…) Gdy której wtedy już w mieście nie było. Na tej podstawie uzy- doszliśmy to jej nie było widać. Prawdopodobnie leżała skałam później w kościele normalną metrykę. Nazywałam gdzieś w krzakach zamordowana. On udawał, że jest nie- się teraz Helena Kowalska. Tenże zarządca załatwił mi rów- poczytalnym nerwusem, zaczął krzyczeć: „Ona mnie zde- nież wsteczny meldunek. To pozwalało z kolei starać się nerwowała! Będzie mieć za swoje!” My udawaliśmy, że mu o kenkartę”154. wierzymy, prosiliśmy go aby się uspokoił”151. Człowiek ten Aż do końca powstania warszawskiego Erna Rosenstein zamordował bestialsko także rodziców artystki. Ona sama pozostawała w Warszawie. „Tułałam się po różnych miej- zdołała uciec. „Po drodze słyszałam rozpaczliwy krzyk – scach, pod różnymi nazwiskami, ale cały czas w Warszawie, wspominała. – To był głos mojej matki. Biegłam szukać po- aż do powstania – wspominała. – (…) Potem mój były mąż mocy. Sama nie miałam szans. Nie czułam, że jestem ranna załatwił to, że zaczęłam dostawać pieniądze od jakiejś orga- i krwawię. Nie wiem też kiedy to się stało”152. nizacji pomocy Żydom [od Rady Pomocy Żydom]. W cza- Poraniona nożem artystka dobiegła do najbliższych za- sie wojny często zmieniałam nazwiska. Raz byłam Nowak, budowań. Tam udzielono jej pierwszej pomocy. W następ- potem Kowalska, potem Powalska”155. nym dniu zabrano ją do szpitala w Jadowie. Kiedy stan jej zdrowia się poprawił, uciekła ze szpitala i pociągiem dostała się do Warszawy. Z niedoleczonymi ranami błąkała się po 151 Rozmowa Łukasza Guzka z Erną Rosenstein w 1992 roku. W: mieście, licząc na szczęśliwy traf. Spotkała swojego byłego Erna Rosenstein. Red. J. Chrobak. Kraków 1992, s. 24. męża, poetę i tłumacza Allana Kosko. „Mieszkał pod War- 152 To we mnie trwa… [Rozmowa Zenony Macużanki z Erną Rosen- szawą i tego dnia przyjechał aby załatwić kenkartę. Opowie- stein]. W: Erna Rosenstein…, s. 52–53. działam mu o swoich przejściach. Allan zaprowadził mnie 153 Ibidem, s. 54–55. do hoteliku, który prowadziła jakaś jego znajoma. Było to 154 Ibidem, s. 55. chyba na ulicy Widok 1. Tam spędziłam kilka dni. Potem 155 Rozmowa Łukasza Guzka z Erną Rosenstein…, s. 27. Z częstych zmian adresu zamieszkania artystka uczyniła Krakowskiej i teatru Cricot (Cricot 2). Jej twórczość sta- zasadę, która jak się okazało w praktyce, była bardzo sku- nowiła poetycką odmianę surrealizmu, otwartą na różne teczna i zapewniała jej bezpieczeństwo w sytuacji, kiedy nie konwencje, łączącą w sobie elementy realne i abstrakcyj- mogła pozostawać w stałym, długotrwałym ukryciu. Poza ne. Tworzyła kolaże, asamblaże, przedmioty fantastyczne, korzystaniem z okresowej gościnności różnych osób wynaj- budowane z drobnych, często tandetnych przedmiotów. mowała także pokoje przy rodzinach. „Pamiętam jedną pa- Była także autorką tomików poetyckich Ślad (1972), Spoza nią, nazywała się Aurelia Wyleżyńska. Była to mądra i kul- granic mowy (1976), Wszystkie ścieżki (1979), Czas (1986). turalna osoba. Poznał mnie z nią Allan Kosko. Wiedziała Nad jej sztuką silnie zaciążyły tragiczne przeżycia wojenne. o mnie wszystko. Mieszkała w odnajmowanym pokoju na Wprawdzie udało się artystce przeżyć, ale do końca życia Powiślu. Mogłam w każdej chwili w razie niebezpieczeństwa musiała radzić sobie z traumatycznymi wspomnieniami udać się do niej. Udzielała noclegu, dawała jedzenie. Jako i opłakiwać losy najbliższych. pretekst mojego pobytu u niej służył fakt, że źle widziała, Na aryjskich papierach przetrwała wojnę w Warszawie więc jej głośno czytałam. Była to znajoma Władysława Spa- grafczka Aniela Cukierówna (1900–1944)158. Była absol- sowskiego. Zginęła w pierwszym dniu powstania postrzelo- wentką warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, uczennicą na na ulicy przez tzw. gołębiarza”156. W Warszawie artystka Tadeusza Pruszkowskiego, Miłosza Kotarbińskiego i Woj- doświadczyła nie tylko pomocy. Kilkakrotnie była szantażo- ciecha Jastrzębowskiego. Ulubionym tematem jej rysunków wana przez szmalcowników i nieomal nie przypłaciła tych i grafk były widoki miejskie. Z licznych podróży po Pol- 392 sytuacji życiem. Po upadku powstania warszawskiego wraz sce przywoziła malownicze motywy z odwiedzanych miast z innymi pozostałymi przy życiu mieszkańcami stolicy opu- i miasteczek. Potem układała je w cykle. W ten sposób po- ściła miasto. W Tomaszowie Mazowieckim zgłosiła się do wstały teki grafk Pejzaże warszawskie (1933–1938), Ma- lokalnej Rady Głównej Opiekuńczej, która organizowała lownicze miasta (1937–1938) i Ogrody (1935–1936). Część akcję pomocy dla uciekinierów z Warszawy. Dostała się do jej wedut utrzymana była w konwencji realistycznej. Motyw transportu podążającego w kierunku Częstochowy, gdzie traktowany był z wielką dbałością o prawdę, a równocześnie mieszkała Bogumiła Zbirożanka (po mężu Malec), kole- niepozbawiony dekoracyjności wypływającej z pieczołowi- żanka Erny ze studiów w krakowskiej ASP, a równocześnie cie odtwarzanego detalu. W innych pejzażach miejskich towarzyszka z komórki komunistycznej. Do zakończenia puszczała wodze fantazji. Motyw ulegał przetworzeniu i od- wojny artystka ukrywała się u jej znajomych. „Bogna ucie- realnieniu159. szyła się na mój widok – opisywała to spotkanie artystka W czasie okupacji artystka ukrywała się w mieszkaniu – wiele nas łączyło z lat studiów. Nie mogła mnie jednak na Żoliborzu w Warszawie. W tym czasie wykonywała ujawnić przed swym mężem. Wiedział o mnie zbyt wiele serię widoków Krzemieńca Wołyńskiego, posługując się i z pewnością nie zechciałby narażać się Niemcom. Pozo- swoimi wcześniejszymi rysunkami z 1934 roku. Było to stałam więc nadal Heleną Kowalską, a ściślej Powalską. (…) zamówienie dla Koła Krzemieńczan. Nie doczekała końca Jako Helena Powalska zostałam przez Bognę zaprotegowana wojny. Życie w ukryciu i ciągłym strachu przed zdemasko- do sąsiadów Majewskich. Ojciec tej rodziny był rzeźnikiem. waniem podkopywało jej zdrowie fzyczne i samopoczucie Uczyłam teraz ich córeczkę. Byłam blisko Bogny, miałam psychiczne. Zmarła w kwietniu 1944 roku. Większa część nocleg i wyżywienie. Kilka miesięcy minęło szybko. Pamię- jej prac przepadła w czasie wojny. tam, że nawet służyłam jako tłumaczka Niemcom, którzy W stolicy ukrywała się także na aryjskich papierach war- szukali czegoś w naszym domu. Jako nauczycielka córki szawska rzeźbiarka Magdalena Gross (1891–1948), jedna owego rzeźnika nie wzbudziłam ich zainteresowania. Spę- z najbardziej typowych przedstawicielek art déco w polskiej dziłam u Majewskich święta Bożego Narodzenia. rzeźbie. Artystka była uczennicą Tadeusza Breyera i Henry- Później wkroczyli Rosjanie. Pamiętam dość wyraziście ka Kuny w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych. Studia war- tamten dzień. A szczególnie mocno odczułam sam moment szawskie uzupełniała we Florencji. Początkowo zajmowała zakończenia wojny. Ludzie wyszli na ulice i cieszyli się ra- się rzeźbą portretową, jednak jej styl ostatecznie wyklarował zem. Obcy śmiali się, ściskali i całowali. Biły dzwony. Od- się w rzeźbie animalistycznej. Przedstawiała ptaki i zwierzę- czułam wtedy mocno swą samotność. Nie było wokół mnie ta, które wcześniej obserwowała i szkicowała w otwartym nikogo bliskiego”157. w 1929 roku warszawskim Ogrodzie Zoologicznym. Były W kwietniu 1945 roku artystka powróciła do Krakowa, to zwykle kilkudziesięciocentymetrowe kameralne posążki by po czterech latach przenieść się na stałe do Warszawy. w cyzelowanym i patynowanym brązie, m.in. Gęś japońska, Zachowała jednak ścisły związek z rodzinnym miastem. Czapla, Żuraw koronowy, Lamka, Niedźwiadek i łoś (1930– Była członkinią Grupy Młodych Plastyków, a potem Klubu 1939). W czasie wojny poślubiła Pawła Zielińskiego. Potem Artystów. W 1957 roku brała udział w reaktywacji Grupy oboje wyjechali do Lublina i pozostawali tam do zakończe- nia wojny. W marcu 1945 roku Magdalena Gross powróci- ła na stałe do Warszawy. 156 Ibidem, s. 56–57. Wojnę udało się przeżyć żydowskim artystkom, które 157 To we mnie trwa…, s. 60. przed wrześniem 1939 roku wyjechały za granicę. Ich życie, 158 SAP: Aniela Cukierówna. Hasło oprac. J. Sandel. T. 1, s. 125; zwłaszcza na terenach okupowanych przez Niemcy, było Grońska M.: Nowoczesny drzeworyt polski (do 1945 roku). War- stale zagrożone. Przed wrześniem 1939 roku do Francji wy- szawa 1971, s. 201. jechała m.in. Berta Grünberg i Alicja Halicka. Berta Grün- 159 Grońska M.: Nowoczesny drzeworyt…, s. 201. berg (1909–1993) podjęła studia w paryskiej flii krakow- skiej ASP160. Wyjechała rok później niż jej mąż, Sasza Blon- Alicja Halicka (1894–1975) dzieciństwo spędziła w Kra- der. Nie powróciła do Polski, pozostając na stałe we Francji. kowie163. Po śmierci matki (1901) wychowaniem Alicji i jej Przez cały czas utrzymywała kontakty z krakowskimi arty- siostry Marii (później Fredro-Boniecka) zajął się ojciec, znany stami, szczególnie z Erną Rosenstein i Jadwigą Maziarską. krakowski lekarz. W 1912 roku wyjechała na studia na Aca- Malowała głównie pejzaże i martwe natury. Kompozycje démie Ranson w Paryżu. Była uczennicą Maurice’a Denisa konstruowała w płaskiej, dwuwymiarowej przestrzeni. Sto- i Paula Sérusiera. Duże znaczenie miały dla jej sztuki samo- sowała spiętrzenie planów, syntetyczne upraszczanie form, dzielne studia malarstwa w Luwrze. Stopniowo usamodziel- a miejscami odrealniającą geometryzację. Nasycony kolor niła się artystycznie. Malowała kubizowane portrety, martwe kojarzący się z ekspresjonizmem, to znów z malarstwem natury i pejzaże. O związkach z Krakowem świadczy m.in. Pierre’a Bonnarda, szczelnie wypełniał kompozycje (Pejzaż, jej cykl gwaszy z 1921 roku z pejzażami i scenami rodzajo- 1939)161. Artystka zmarła w Paryżu w 1993 roku. Erna Ro- wymi z żydowskiego Kazimierza. W 1913 roku Halicka wy- senstein, z którą Berta Grünberg była przez lata zaprzyjaź- szła za mąż za Ludwika Markusa (Louis Marcoussis), artystę niona, tak ją wspominała: „Ona pochodziła z biednej ro- pochodzącego z zamożnej warszawskiej rodziny żydowskiej, dziny żydowskiej, z małego miasteczka. Jej ojciec był takim i osiadła na stałe w Paryżu. W 1939 roku, po wkroczeniu rozczytanym w Piśmie Świętym, jak to się mówi, mądrym wojsk niemieckich do stolicy Francji, wyjechała do Vichy. rebe. Ale odczytywał te święte księgi po swojemu, nie tak Wielokrotnie zmieniała miejsca pobytu, ukrywając się przed jak to było przyjęte. Miał ciągle ochotę dyskutowania z róż- gestapo. W 1941 roku w Cusset zmarł jej mąż. Doczekała nymi twierdzeniami. Był trochę heretykiem. Ten ojciec cały końca wojny, wciąż przemieszczając się z miejsca na miejsce 393 czas pisał jakąś książkę, w której wykładał swoje racje. (…) (m.in. Marsylia, Chamonix). Dzięki temu uniknęła śmierci Rodzina żyła w ogromnej biedzie, bo wszystko szło na to, lub obozu koncentracyjnego. Po wojnie powróciła do Paryża aby ojciec mógł kontynuować swoją pracę. (…) Ta książka i tam już została. Do Polski przyjechała na krótko w 1949 stała się jakimś mitem rodzinnym. Gdy Grünberżanka jako roku, a siedem lat później, kiedy Eugeniusz Eibisch zorgani- młoda dziewczyna przyjechała do Krakowa na Akademię zował artystce indywidualną wystawę w Warszawie. pełną młodzieży myślącej komunistycznie, to była to taka Mela Muter (1876–1967) spędziła wojnę na południu zmiana, że ją to porwało. Ale kiedy znalazła się we Francji Francji164. Urodziła się w rodzinie zamożnego warszawskiego i zetknęła z Christian Science, to ten rodzaj swobodnego kupca Fabiana Klingslanda. Największy wpływ na ukształ- i uduchowionego myślenia wywołał wspomnienia atmos- towanie się stylu artystki miały kontakty towarzyskie i ar- fery panującej w jej rodzinie i spowodował, że to ją z kolei tystyczne z malarzami kręgu École de Pont-Aven, przede przyciągało. Z tej rodziny nikt nie przeżył i ojciec oczywiście wszystkim z Władysławem Ślewińskim i Józefem Pankiewi- nigdy nie napisał książki. Grünberżanka miała tak niezwy- czem. Istotne znaczenia dla jej rozwoju malarskiego miało kły i tak fantazyjny sposób myślenia, że w czasach hitlerow- także malarstwo kręgu École de Paris. skich uważała, iż jej obowiązkiem jako osoby wierzącej jest Lata dwudzieste były okresem ogromnej popularno- pójść jak najwyżej do władz niemieckich i przekonać ich, że ści Meli Muter jako malarki. Sportretowała wówczas wielu tak postępować nie można, że trzeba iść sprawiedliwą drogą. przedstawicieli polskiej i francuskiej elity artystycznej, bur- Chodziła do różnych urzędów, dotarła nawet do wyższych żuazji i arystokracji, m.in. Stefana Żeromskiego, Alberta władz wojskowych okupacyjnych, a chciała dotrzeć do sa- Roussela, architekta Augusta Perreta. Często pojawiającym mego Hitlera. (…) Niemcom się to nawet podobało, nawet się w jej sztuce motywem był pejzaż, rzadziej sceny rodzajo- z nią dyskutowali, rozmawiali i autentycznie byli ciekawi. we. Była zamożna i rozchwytywana towarzysko. Na organi- Oni lubili takich mistyków. Do głów im nie przychodziło, zowane przez nią przyjęcia przybywali przedstawiciele elity że ona jest Żydówką, bo jak Żydówka mogłaby się na coś artystycznej i intelektualnej Paryża. Zawieraniu liczących się takiego odważyć. Na szczęście nic jej się nie stało”162. kontaktów towarzyskich i przyjaźni sprzyjała pozycja brata

160 Awangarda artystyczna z kręgu KPP. Wystawa Grupy Krakowskiej -Malinowska B.: W kręgu École de Paris…, s. 16–17, 28–30, 1932–1937. Red. A.M. Potocka, J. Chrobak. Kraków 1979. Kata- 171–172; Styrna N.: Artyści żydowscy w Krakowie…, s. 60, log wystawy w TPSP w Krakowie, maj – czerwiec 1979 r.; Grupa 221–222; Zientara M.: Artystki polskie i ich sztuka 1900–1939. Krakowska 1932–1994. Red. T. Rostkowska. Warszawa 1994. Ka- Cz. 3. Przedstawicielki koloryzmu. „Krzysztofory. Zeszyty Naukowe talog wystawy w Narodowej Galerii Sztuki Współczesnej Zachęta, Muzeum Historycznego Miasta Krakowa” 2009, nr 27, s. 277–278. 15 kwietnia – 15 maja 1994 r.; Malinowski J.: Malarstwo i rzeźba 164 Bobrowska-Jakubowska E: Artyści polscy we Francji w la- Żydów polskich…, s. 374; Styrna N.: Artyści żydowscy w Krako- tach 1890–1918. Wspólnoty i indywidualności. Warszawa 2004; wie…, s. 60, 221; Zientara M.: Artystki polskie i ich sztuka 1900– Malarstwo polskie w kolekcji Ewy i Wojciecha Fibaków. Oprac. 1939. Cz. 2. Przedstawicielki awangardy. „Krzysztofory. Zeszyty B. Brus-Malinowska. Warszawa 1992; Wierzbicka A.: École de Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa” 2008, z. 26, Paris. Pojęcie, środowisko, twórczość. Warszawa 2004; Brus-Mali- s. 220–221. nowska B.: Artyści polscy w Bretanii. W: Malarze polscy w Breta- 161 Berta Grünberg, Pejzaż, ok. 1939, olej, płótno, w zbiorach ŻIH. nii (1890–1939). Red. nauk. B. Brus-Malinowska, E. Micke-Bro- 162 Rozmowa Łukasza Guzka z Erną Rosenstein…, s. 11–13. niarek. Warszawa 2005. Katalog wystawy w MNW; Mela Muter. 163 Wystawa malarstwa Alicji Halickiej. Warszawa 1956. Katalog wy- Kolekcja Bolesława i Liny Nawrockich. Oprac. B. Brus-Malinow- stawy w Centralnym Biurze Wystaw Artystycznych w Warszawie; ska, B. Nawrocki. Warszawa 1993. Katalog wystawy w MNW, Halicka A.: Wczoraj. Kraków 1971; Malinowski J., Brus- 1993–1994. artystki, Zygmunta Klingslanda, który był cenionym kryty- rzeźbą, architekturą (projektowała formy wyjściowe dla nowo- kiem artystycznym i literackim, a oprócz tego radcą Amba- czesnego budownictwa), grafką funkcjonalną, fotomontażem sady Polskiej w Paryżu. W 1927 roku Mela Muter podjęła i scenografą. Była zwolenniczką utylitaryzmu, sztukę czystą decyzję o przyjęciu obywatelstwa francuskiego i pozostaniu uważała za medium pomocnicze dla twórczości użytkowej, we Francji na stałe. Aż do wybuchu wojny mieszkała we wła- służącej ludziom. Idee egalitaryzmu i równości, które wyzna- snej willi przy ulicy Vaugirard w Paryżu, wybudowanej przez wała, zaprowadziły ją w szeregi Polskiej Partii Komunistycznej. Augusta Perreta, jednego z najwybitniejszych francuskich ar- W tym czasie powstały oryginalne, nowoczesne projekty plaka- chitektów okresu międzywojennego. tów propagandowych i strony tytułowe „Czerwonego Sztanda- II wojnę światową przeżyła, ukrywając się na południu ru” – pisma KC KPP. W 1929 roku zaprojektowała, w technice Francji, najdłużej w Awinionie. Tam w Collège Ste Marie fotomontażu, okładkę do książki Anatola Sterna Europa167. Już dla dziewcząt uczyła rysunku, literatury i historii sztuki. Po w latach wojny w Nowym Jorku opracowywała fotomontaże 1945 roku powróciła do Paryża. Aż do swojej śmierci w 1967 do książki Zygmunta Zaremby Obrona Warszawy. Lud polski roku utrzymywała kontakty z Polską, choć nie zamierzała tu w obronie stolicy (wrzesień 1939)168. Należą one do najwybitniej- powrócić. Była członkinią działającego we Francji Stowarzy- szych dzieł współczesnego polskiego fotomontażu. W Stanach szenia Obrony Polskich Granic na Odrze i Nysie. Po śmierci Zjednoczonych rozpoczęła także pracę nad monumentalną malarki jej majątek i spuścizna artystyczna przekazane zostały rzeźbą poświęconą powstaniu w getcie warszawskim. Twórczość na mocy testamentu francuskiemu stowarzyszeniu Villages artystyczna Teresy Żarnowerówny nie zachowała się do naszych 394 d’Enfants S. O. S., zajmującemu się sierotami. czasów. Uległa rozproszeniu i dziś znana jest przede wszystkim Jeszcze w 1931 roku wyemigrowała z Polski do Stanów z reprodukcji, głównie zamieszczonych w piśmie „Blok”. Zjednoczonych Teresa Żarnowerówna (1895–1950)165. Stu- Wybuch wojny spowodował poważne zmiany na polu życia diowała rzeźbę w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u Edwar- artystycznego. Likwidacji uległy wszystkie działające w latach da Wittiga166. Interesowała się tendencjami awangardowymi dwudziestych i trzydziestych instytucje podtrzymujące rozwój w sztuce, także flozofą i literaturą. Znajomość kilku języków sztuk plastycznych. Okupanci nie zamierzali fnansować funk- pozwalała jej na śledzenie bieżących wydarzeń artystycznych cjonowania placówek rozwijających życie kulturalne narodu, w Niemczech, Francji i Rosji. W 1924 roku znalazła się w ści- który zamierzali sobie całkowicie podporządkować. Cechowa- słym gronie założycieli ugrupowania Blok. Została współredak- ła ich pogarda dla polskiej kultury i sztuki. Ten stan rzeczy miał torką – wraz z Mieczysławem Szczuką, jej przyjacielem i partne- wpływ na rozwój sztuki w latach 1939–1945 i kondycję mate- rem życiowym – pisma programowego grupy („Blok”) i współ- rialną artystek i artystów. Środowisko plastyczne uległo w cza- twórczynią programu formalnego grupy blokowców. W 1928 sie okupacji daleko posuniętej pauperyzacji. W najtrudniejszej roku, już po tragicznej śmierci Szczuki, przejęła kontrolę nad sytuacji byli artyści najstarsi, zwłaszcza samotni, mniej zaradni pismem „Dźwignia”. Od tego czasu zaangażowała się bez reszty i mniej zamożni. Zwykle cierpieli dotkliwą biedę. Pomoc, któ- na polu realizacji artystyczno-propagandowych (plakaty i pro- rą otrzymywali od organizacji pomocowych czasem łagodziła jekty grafczne wydawnictw). W 1931 roku Żarnowerówna sytuację, nierzadko pomogła przeżyć wojnę. przerwała działalność artystyczną i wyemigrowała z Polski, naj- Sama sztuka jakby zastygła, znieruchomiała na okres pię- pierw do Francji, a potem do Hiszpanii, Portugalii i Kanady, ciu lat. Zakończenie wojny zastało ją właściwie w takim stanie, by w końcu osiąść w Stanach Zjednoczonych. Jej twórczość w jakim znajdowała się w momencie jej wybuchu. Wojna nie artystyczna jest bogata i wielostronna. Artystka zajmowała się spowodowała większych zmian w malarstwie artystek związa- nych z realizmem czy koloryzmem, niezależnie od przynależ- ności generacyjnej. Zarówno starsze artystki – bezpośrednie 165 Brus-Malinowska B.: Teresa Żarnowerówna. W: Artystki spadkobierczynie impresjonistów, jak i kolorystki najmłodszej polskie. Red. nauk. A. Morawińska. Warszawa 1991, s. 368–369. generacji, nawiązujące do sztuki swoich poprzedników, głów- Katalog wystawy w MNW. nie postimpresjonistów, ale także fowistów i ekspresjonistów, 166 Lorentowicz I.: Wspomnienie o Teresie. W: Mieczysław nadal koncentrowały się przede wszystkim na czysto malarskich Szczuka. Oprac. A. Stern, M. Berman. Warszawa 1965, s. 146–148; wartościach obrazu i pozostawały w kręgu klasycznych wąt- Turowski A.: Teresa Żarnower. In: Constructivism in Poland 1923– ków: martwej natury, pejzażu i portretu. Rzadziej niż w sztuce 1936. Rijksmuseum, Kröller-Müller. Otterlo 1973, pp. 146–148; mężczyzn spotyka się w ich twórczości akty, co należy uznać idem: Konstruktywizm polski. Próba rekonstrukcji nurtu (1921– za kontynuację zarysowującej się już wcześniej prawidłowości. 1934). Wrocław 1981, passim. Natomiast w sztuce awangardowej mamy często do czy- 167 Stern A.: Europa. Warszawa 1929 (okładka). nienia z wycofywaniem się z radykalizmu formalnego na po- 168 Zaremba Z.: Obrona Warszawy. Lud Polski w obronie stolicy zycje bliższe fguratywizmowi. Znamiennym przykładem jest (wrzesień 1939). New York 1942. tu twórczość Marii Jaremy, która podczas wojny zaczęła od- 169 Porębski M.: Maria Jarema. Warszawa 1958; Blum H.: Maria chodzić od rzeźby w kierunku rysunku i malarstwa169. W jej Jarema…; Maria Jarema 1908–1958. Rzeźby – obrazy – rysunki. wojennych pracach zaznaczył się silnie wpływ koloryzmu. Oprac. A. Tyczyńska-Skromny. Warszawa 1978. Katalog wystawy Rysowała piórkiem i tuszem niewielkie pejzaże, malowała w Muzeum im. Xawerego Dunikowskiego, oddziale MNW, li- temperami, gwaszem i akwarelą małych rozmiarów kompo- stopad 1978 r. – styczeń 1979 r.; Sobieraj M.: Maria Jarema…; zycje na papierze. Były to w większości groteskowe przedsta- Maria Jarema. Kraków 1988. Katalog wystawy w Galerii Krzysz- wienia, w których mimo zakłóceń fguratywności widoczne tofory w Krakowie, 1988–1999; Ilkosz B.: Maria Jarema 1908– są uzależnienia od natury. Powstała także seria lekko malowa- 1958. Wrocław 1988; Małodobry A.: Maria Jarema… nych, pogodnych akwarel i gwaszy ze scenami fguralnymi we wnętrzach i na tle pejzażu, m.in. Kompozycja fguralna, 1941170, Siedząca kobieta, 1942171, Bez tytułu, 1941, akware- la, gwasz, papier172, Postacie w pejzażu, 1. poł. lat 40.173, Kom- pozycja fguralna, 1942174 i Plaża, 1942175. Pojawiające się w tych pracach odrealnione fgury, często o biomorfcznych formach, przypominały rzeźby artystki z lat trzydziestych, teraz przeniesione na płaskie, dwuwymiarowe powierzchnie. Z drugiej strony zaznaczył się w nich wyraźnie silny wpływ koloryzmu. W niektórych pracach – m.in. w wymienionych wyżej, jak Plaża czy Postacie w pejzażu – groteskowa stylizacja form i sielankowy nastrój przypominały stylizacje Zygmunta Waliszewskiego, w innych – np. Bez tytułu – można się do- patrzyć wpływów malarstwa Witolda Wojtkiewicza. Pokre- wieństwa z malarstwem Wojtkiewicza i nawiązania do sece- syjnej maniery płynnego kształtowania formy stały się jeszcze bardziej zauważalne w olejach i gwaszach z motywem tańca: Pejzaż – taniec, 1945176, zapowiadających późniejsze kom- pozycje z cyklu Figury i Wyrazy. Widoczne w tych pracach 395 surrealne nastroje zawierały w sobie widome reminiscencje odbytej w 1937 roku podróży artystki do Paryża i fascynacji sztuką surrealistów i kubistów. W latach 1943–1944 częstym motywem akwarel Marii Jaremy były też kwiaty, zwykle bukiety kwiatowe w wazo- nach i fakonach na tle wnętrz. Prace te także noszą na sobie wpływ koloryzmu, choć ich forma była bardziej uprosz- czona i wykazywała dość luźny związek z naturą w przeci- wieństwie do malarstwa kolorystów. Akwarele powstawały Teresa Żarnowerówna, Na drodze śmierci, fotomontaż; reprod. za: Za- w czasie, kiedy artystka była w ciąży. Jej syn Aleksander remba Z.: Obrona Warszawy. Lud Polski w obronie stolicy (wrzesień wspominał: „Podobno gdy mnie nosiła w sobie, gdy była 1939). New York 1942, okładka w ciąży, malowała masę kwiatów. (…) a gdy ją potem ktoś kiedyś zapytał, dlaczego – miała odpowiedzieć: »Bo bar- Oglądając po latach wojenne prace artystek, trudno się dzo chciałam wtedy, żeby ono – tzn. ja – było wrażliwe na domyślić, że powstały w czasie okupacji. Są to najczęściej wszystko w życiu«”177. W latach okupacji artystka rzadko martwe natury, kwiaty, pejzaże, rzadziej sceny rodzajowe nawiązywała bezpośrednio do wojennej rzeczywistości, co i pejzaże. Artystki malowały je zarobkowo i dla siebie. Lu- było widoczną prawidłowością w polskiej sztuce okupa- dzie, jeśli mieli pieniądze, kupowali je i wieszali na ścianach. cyjnej. Do tego rodzaju nielicznych prac należała akwarela Dawały złudzenie normalności, która skończyła się wraz Niemcy i kilka gwaszy z 1941 roku pod wspólnym tytułem z wybuchem wojny. Stanowiły odpryski świata neutralnego, Wojna, przedstawiających niemieckich żołnierzy, a wśród trudno identyfkowanego z codziennością okupacyjną, co nich Hitlera. Postaci przypominały marionetki. można uznać za klasyczny przykład mentalnego eskapizmu Rezygnacja z prowadzenia poszukiwań formalnych prze- w sytuacji zagrażającej, ekstremalnej, trudnej do przyjęcia kraczających fguratywność podyktowane było dużej mierze i zaakceptowania. Warto podkreślić, że neutralna sztuka, bę- obawą przed represjami okupanta. Niemieckie wytyczne wo- dąca próbą ucieczki, wyizolowania się, powstawała nie tylko bec sztuki polskiej w Generalnym Gubernatorstwie nakazy- w pracowniach, ale właściwie wszędzie tam, gdzie pomagała wały niszczenie dzieł awangardowych, podobnie jak to miało zapomnieć o zagrażającej codzienności w obozach koncen- miejsce na terenie Rzeszy. Artyści awangardowi kwalifkowani tracyjnych i więzieniach. Składały się na nią dziesiątki portre- byli jako wyznawcy ideologii komunistycznej i w najlepszym tów, neutralne sceny rodzajowe i kompozycje kwiatowe, nie wypadku bacznie obserwowani. Przepisy okupacyjnego pra- mówiąc już o przeróżnych drobiazgach, bibelotach i ozdob- wa zabraniały twórcom podejmowania tematyki patriotycznej nych przedmiotach codziennego użytku. i antywojennej. Artyści, którzy nie przestrzegali tych nakazów, Rzadko natomiast spotykamy w sztuce kobiet, podob- ryzykowali obozem koncentracyjnym lub śmiercią. nie jak w przypadku mężczyzn, przedstawienia nawiązują-

170 Maria Jarema, Kompozycja fguralna, 1941, tempera, papier, papier, w zbiorach MNK. w zbiorach MNK. 174 Maria Jarema, Kompozycja fguralna, 1942, tempera, papier, 171 Maria. Jarema, Siedząca kobieta, 1942, gwasz, akwarela, papier, w zbiorach MNK. w zbiorach MNK. 175 Maria. Jarema, Plaża, 1942, tempera, tektura, w zbiorach MNK. 172 Maria Jarema, Bez tytułu, 1941, akwarela, gwasz, papier, w zbio- 176 Maria Jarema, Pejzaż – taniec, 1945, olej, tektura, w zbiorach rach MNK. MNK. 173 Maria Jarema, Postacie w pejzażu, 1. poł. l. 40. XX w., tempera, 177 Małodobry A.: Maria Jarema…, s. 16. ce do aktualnych wydarzeń militarnych, społecznych czy teresów Trzeciej Rzeszy i karały obozem koncentracyjnym politycznych. Ta sama prawidłowość dotyczy wyobrażeń lub śmiercią. Sztuka musiała narzucić sobie daleko idącą alegorycznych o wyraźnie antyniemieckim wydźwięku. cenzurę. Przedstawienia o antywojennej i antyniemieckiej Tworzenie dzieł o patriotycznym przesłaniu było zakaza- wymowie powstawały za granicą. Przykładem mogą być fo- ne, natomiast łączenie tematyki patriotycznej z wymową tomontaże Teresy Żarnowerówny ilustrujące wspomnianą antywojenną i antyniemiecką władze okupacyjne uznawa- już książkę Obrona Warszawy. Lud polski w obronie stolicy ły za działalność w najwyższym stopniu szkodliwą dla in- (wrzesień 1939).

Te Art of Polish Women Artists between 1939 and 2010. Part 1. Women Artists during World War II

Te outbreak of World War II interrupted the intense wa Stelmaszewska-Panasowa, Jadwiga Szałan-Kopijowska 396 artistic life in interwar Poland. Te artists’ lives took dif- and Maria Zieleniewska. Some others, such as Janina Tol- ferent turns. Some of them, including many women, es- lik, Alina Szapocznikow, Natalia Milicer-Tołoczko, Jad- caped from the Germans to Polish Borderlands (Kresy) in wiga Pruszkowska-Zaremska, were incarcerated at the KL the east. Such artists as Maria Jarema, Katarzyna Kobro, Auschwitz-Birkenau concentration camp. Ewa Brzezińska, Erna Rosenstein, Olga Siemaszkowa, or Zofa Woźna made Kazimiera Kaczyńska, Elżbieta Krajewska and Luba Lurie it to Lwów. A large group of Jewish artists from , in- did not survive their imprisonment in the camp. Most of cluding Estera Berenzweig, Fania Gelman, Natalia Landau, the women artists were detained in the women’s camp at Stanisława Centnerszwerowa and Helena Malarewicz-Kra- Ravensbrück; that group included Maja Berezowska, Maria jewska, went to Białystok. Te refugees tried to survive by Hiszpańska-Neumann, Helena Korzec, Aleksandra Kostec- adapting to the conditions enforced on them frst by the in- ka, Anna Lisowska, Wacława Lisowska, Janina Marciniews- vading Soviets, and later, from June 1942, by the Germans. ka, Hanna Michalska, Karolina Olszyńska, Helena Per- Many women, especially the solitary, elderly, or ailing zyńska, Zofa Pociłowska-Kahnn, Stefania Sieklucka, Anna ones, received help and support from the Central Welfare Sienkiewicz-Zieleńcowa, Jadwiga Simon-Pietkiewiczowa, Council (Rada Główna Opiekuńcza, RGO). Te circle Stanisława Stelmaszewska-Panasowa, Jadwiga Szałan-Kopi- of the Council’s associates included Maria Jarema, Anna jowska, Joanna Szydłowska and Łucja Wiślicka. Śledziewska, Joanna Potrawiakowa and Elżbieta Woj- Te women artists of Jewish descent sufered a terri- tarkówna. Women artists successfully managed mutual ble fate. Very few of them lived to see the end of the war. aid institutions operating beyond the scope of the RGO. Ghettoized with the rest of the Jewish population of Poland Kawiarnia Plastyków, an artistic café that ofered help to in the frst place, they were later executed or killed in ex- impoverished artists in Kraków during the war, had its ani- termination camps. Such was the lot of Stanisława Cent- mateur in Hanna Rudzka-Cybis. nerszwerowa, Dorota Berlinerblau-Seydenmanowa, Regina Many women artists engaged themselves in under- Mundlak, Julia Acker, Aniela Menkes. Some of the Jewish ground activity. Mobilization of women was also seen in women artists survived the war with help from , such military organizations and auxiliary services. Women artists as Magdalena Gross, Erna Rosenstein, Elżbieta Hirżberżan- joined the ranks of each of the military formations of the ka and Gizela Hufnaglówna, while others, because they had underground in Poland, including the most prominent of managed to escape far into the Soviet Union before the these, the Union for Armed Struggle-Home Army (Związek German invasion, such as Hanka Lewkowiczówna, Mary Walki Zbrojnej–Armia Krajowa), which had as its mem- Liteuerówna, Anna Weingrün-Lieblich, Margit Reich-Siel- bers Jadwiga Dessage, Janina Karbowska-Kluziewicz, Jani- ska. Tose artists who left Poland before September 1939, na Tollik, Maria Podlewska, Wiktoria Goryńska, Michalina such as Berta Grünberg, Alicja Halicka, Mela Muter, or Te- Krzyżanowska and Józefa Wnukowa. Maria Jarema joined resa Żarnowerówna, also lived through the war. People’s Poland (Polska Ludowa), an underground organi- Te wartime art of many of these women is a kind of a zation afliated politically with Polish Workers’ Party. memoir with information about places they had seen and Te artists’ involvement with the underground more situations they were in; however, the most popular themes often than not ended in their imprisonment, deportation of their paintings and drawings comprised portraits, fowers, to a concentration camp, or death. Among the inmates of still lifes. Sculptures were rare occurrences in their oeuvres. the Pawiak prison in Warsaw were Maja Berezowska, Jani- Tese warless, neutral works are meaningful evidences of na Czarkowska, Wanda Jewniewicz, Kazimiera Kaczyńska, their authors’ need to forget about the atrocities of the war Elżbieta Krajewska, Janina Marciniewska, Natalia Mi- and their urge to abreact. Changes of form as compared to licer-Tołłoczko, Teresa Mycielska, Jadwiga Simon-Piet- the works from the 1930s are rather infrequent, hence the kiewiczowa, Jadwiga Pruszkowska-Zaremska, Stanisła- conclusion that Polish art stagnated during World War II. Justyna Kutrzeba

Wieliczka – wspólny dom? Żydzi we wspomnieniach mieszkańców Wieliczki

Od wielu lat obchodzimy w miastach i miasteczkach Olgi Goldberg-Mulkiewicz z Uniwersytetu Hebrajskiego 397 uroczystości, festiwale i rocznice związane z mniejszościa- w Jerozolimie we współpracy z prof. Anną Zambrzycką-Ku- mi narodowymi zamieszkującymi przedwojenną (również nachowicz i dr. hab. Janem Bujakiem z ówczesnej Katedry i powojenną) Polskę. W przypadku społeczności żydowskiej Etnografi Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwieńczeniem ba- uroczystości te związane są najczęściej z kolejnymi roczni- dań miała być publikacja na temat świadomości żydowskich cami Zagłady – wysiedleń z gett, masowych deportacji. Sie- tradycji kulturowych wśród mieszkańców Wieliczki, niestety demdziesiąta rocznica Zagłady wielickich Żydów1 została dotąd nie ukazała się7. Rozmawiano z wieliczanami, którzy godnie upamiętniona stosowną uroczystością, połączoną w okresie dwudziestolecie międzywojennego byli zdolni do z odsłonięciem tablicy pamiątkowej. Obchodom towarzy- samodzielnej oceny postrzeganych zjawisk – 30 spośród nich szyło wydanie publikacji Żydzi Wieliczki i Klasna 1872– w 1939 roku miało powyżej 20 lat, pozostali byli nastolat- 2011. Teksty i fotografe2. W czasie doniosłych przemówień kami. Wyjątek stanowi rozmówczyni, której wywiad doty- wybitnych gości, w tym świadków tego tragicznego wyda- czy mieszkania, a w chwili wybuchu wojny miała dwa lata. rzenia, starano się przedstawić i podkreślić koegzystencję W czasie prowadzonych badań terenowych (1987–1990) obu nacji oraz stworzyć obraz może niejednorodnej, ale jed- przedwojenni dwudziestolatkowie mieli już ponad 70 lat. nak jednej wspólnoty mieszkańców żyjących w Wieliczce. Jakie relacje zachodziły między rozmówcami a ludnością Niniejszy artykuł ma za zadanie odpowiedzieć na py- żydowską? Prawie połowa osób miała żydowskiego praco- tania, jak katoliccy mieszkańcy widzieli swoich przedwo- dawcę (11 osób), mieszkała z rodziną żydowską w jednym jennych żydowskich sąsiadów, co zapamiętali z ich obecno- budynku bądź w bardzo bliskim sąsiedztwie (10 osób). Roz- ści i co mówią o samych sobie. Czy w ich wspomnieniach mówcy w zdecydowanej większości posiadali wykształcenie Wieliczka jawi się jako wspólny dom?3 Autorka nie rości podstawowe lub średnie zawodowe, trzy osoby ukończyły sobie praw do obiektywnej rekonstrukcji przedwojennego studia wyższe. Pozyskany materiał etnografczny pochodzi miasta – to zadanie należy do historyka4. Idąc w ślad za współczesnym paradygmatem w antropologii, który kładzie silny nacisk na subiektywizm poznania, w tekście starano 1 Nazwa Żydzi używana w artykule odnosi się do mniejszości religij- się ukazać świat widziany oczami wieliczan pamiętających nej i etnicznej, chociaż wiele z tych osób czuło się Polakami wyznania wydarzenia sprzed 1939 roku. Ich wspomnienia są świadec- mojżeszowego. Dla Polaków stosowano zamienną nazwę – katolicy. twem doświadczenia, a pamięć i doświadczenie są dla antro- 2 Żydzi Wieliczki i Klasna 1872–2012. Teksty i fotografe. Oprac. pologa źródłem wiedzy. Współczesny dyskurs na temat źró- U. Żyznowska, A. Krzeczkowska. Siercza 2012. deł mówi, że przeszłość nie jest rzeczywistością obiektywną, 3 Zakres czasowy artykułu dotyczy okresu przedwojennego, nie po- że wszystko jest interpretacją. Odkrycie przeszłej rzeczywi- rusza kwestii okupacji niemieckiej i Zagłady. stości to odsłonięcie kolejnej zasłony interpretacji. Nawet 4 Rzetelny artykuł: Jakimyszyn A.: Żydzi wieliccy w latach 1900– narracja historyczna opowiada o wcześniejszej opowieści. 1939. W: Żydzi Wieliczki i Klasna 1872–2011…, s. 43–80. Podobnie jest w antropologii – w jej narracji pojawia się 5 Por. Kaniowska K.: Antropologia i problem pamięci. „Polska już czyjś przetworzony obraz5. Chcemy przyjrzeć się temu Sztuka Ludowa. Konteksty” 2003, nr 1–2, s. 57–60. przetworzonemu obrazowi i zobaczyć, jak funkcjonował, 6 Sygn. 95710–95757, uporządkowane w tece 760, z nadaną ciągłą jak wpływał na relacje między obiema grupami i czy pozwa- numeracją kart 1–441. lał na stworzenie jednej wspólnoty. 7 Zofa Szromba-Rysowa wspomina o artykułach prof. Anny Za- Materiałem źródłowym jest 48 wywiadów6 (dwie osoby mbrzyckiej-Kunachowicz: Mit początku oraz Ci, o których prze- udzieliły go dwukrotnie, jedna osoba trzykrotnie) zgroma- kazano wspomnienie. Niestety, brak po nich śladu w zachowanej dzonych w Archiwum Muzeum Etnografcznego w Krako- spuściźnie w Archiwum Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturo- wie, przeprowadzonych przez Alicję Małetę, Annę Giluk wej UJ. Zob. Szromba-Rysowa Z.: Nekrologi: Anna Zambrzycka- i Annę Słupczyńską w ramach projektu badawczego prof. -Steczkowska (1931–1993). „Etnografa Polska” 1993, t. 37, s. 184. od 27 kobiet i 17 mężczyzn. Wobec powyższego pojawiły się uzgadnianiu pamięci14. Nasza pamięć uczy się, jest dziedzi- trudności metodologiczne, po pierwsze, rozmówcy wracali do czona i na końcu wprowadzana do pamięci zbiorowej15. odległych czasów sprzed 50 lat, po drugie, autorka nie miała Rozmowy z wieliczanami były prowadzone na podsta- możliwości weryfkacji – choćby przez ponowną rozmowę – wie kwestionariusza z pytaniami dotyczącymi żydowskich przytaczanych wypowiedzi ze względu na czas, jaki upłynął mieszkańców miasta16. Wspomnienia katolików można od prowadzonych wywiadów. Ich analiza pozwoli jednak na podzielić na te dotyczące wspólnej przestrzeni katolicko-ży- wyciągnięcie wniosków na temat wiedzy, jaką dysponowali dowskiej i przestrzeni obcej dla rozmówców – żydowskiej. katolicy o żydowskich obywatelach Wieliczki. Do pierwszej zalicza się takie obszary, jak miejsce zamiesz- Blisko pół wieku trwania komunizmu skazało pamięć kania, miejsce pracy, szkoła, podwórko, wygląd zewnętrzny o społeczności żydowskiej na unicestwienie. Nośniki pamię- i znajomość języka polskiego. Do drugiej przestrzeni – ob- ci również zostały skazane na niepamięć – rozmówcy często szar religii i związanej z nią obrzędowości, postawa życiowa, wspominają o zniszczonych żydowskich budynkach uży- uroda i strój, język jidysz. Niezbędne komentarze do wypo- teczności publicznej, jak synagoga, budynek gminy czy my- wiedzi rozmówców zawarto w przypisach. kwa. Część – przebudowana – istnieje, a część stoi w ruinie. Z wywiadów wynika, że wieliczanie po raz pierwszy mają możliwość opowiedzenia o swoich żydowskich sąsiadach, Zarys historii obecności Żydów dowiedzenia się nawet o ich dalszych losach (w przypadku, w Wieliczce 398 gdy w wywiadzie biorą udział trzy osoby), mogą ze wzrusze- niem i przejęciem mówić o traumatycznym czasie okupacji Żydzi pojawili się w historii Wieliczki w XIV wieku, i wymordowaniu społeczności żydowskiej w ich mieście8. jednak nie jako stali jej mieszkańcy, a jako kupcy związani Od całkowitego zapomnienia Żydów polskich uchroniły z żupą, nawet jej administratorzy17. Źródła dopiero w XVII wydarzenia polityczne końca lat osiemdziesiątych XX wie- wieku wymieniają jej legalnego żydowskiego mieszkańca; ku. Upadek komunizmu zaktywizował pamięć społeczną, był nim Michał Izraelowicz Rabiński, neofta i awanturnik. wydobył, zdawałoby się, zapomniane epizody, spowodował Żydzi długo nie mieli prawa osiedlania się w Wieliczce18. wzrost zainteresowania stosunkami interetnicznymi, a co Zygmunt August wydał w 1566 roku dokument, w którym za tym idzie, dziejami Żydów w Polsce9. Jak pisze Marcin zakazał Żydom i obcokrajowcom przebywania w miastach Kula, pamięć jest selektywna i wiele zależy od wiedzy, jaką solnych oraz prowadzenia w nich handlu. Potwierdził tym sa- indywidualni ludzie, grupy czy społeczeństwa zyskały o roz- mym wcześniejsze regulacje prawne w tym zakresie z lat 1538 patrywanych sprawach, gdy one się rozgrywały10. oraz 1562–1563. Przywileje te potwierdzali również kolejni W przypadku wywiadów z wieliczanami przyjęto ka- władcy: August II Mocny w 1715 roku19 oraz jako ostatni tegorię pamięci zbiorowej w ujęciu Jana Assmanna, a do- Stanisław August Poniatowski w 1765 roku20. Rzeczywiście, kładniej pamięci komunikatywnej. Przechowuje ona te Żydzi w mieście nie osiedlali się, ale solą jak najbardziej – nie- wydarzenia z przeszłości, które są pamiętane, co więcej, do- legalnie – handlowali w kraju i zagranicą21. Naciski na wład- świadczone i przekazane przez żyjących członków wspólno- ców wywierali kupcy chrześcijańscy i mieszkańcy Wieliczki, ty11. Wspólnotę buduje i łączy pamięć indywidualna ludzi obawiający się konkurencji ze strony ludności żydowskiej. pamiętających to samo12. Równocześnie należy przyznać, W XVIII wieku Żydzi, sprowadzani do okolicznych że grupa buduje pamięć na podstawie swojego uniwersum wiosek i folwarków na życzenie ich właścicieli, trudnili się symbolicznego oraz właściwych mu schematów interpre- intratnym interesem, jakim było szynkarstwo. Stało się to tacyjnych, realizowanych przez rytuały i komunikację13. zarzewiem konfiktów między karczmarzami katolickimi Zadaniem starszego pokolenia jest taka edukacja pokolenia a żydowskimi. Sąd asesorski w 1701 roku sądził spór mię- młodszego, aby pamięć indywidualna nie była sprzeczna dzy rajcami wielickimi a mieszczanami o sprowadzanie Ży- z pamięcią większości. Możemy zatem mówić o społecznym dów do miasta wbrew obowiązującym zakazom22.

8 Archiwum Muzeum Etnografcznego w Krakowie (dalej cyt. wstęp M. Król. Warszawa 2008. AME), sygn. 95710, teka 760, k. 1–67. 15 Nowak J.: Społeczne reguły pamiętania. Antropologia pamięci zbio- 9 Por. Kula M.: Między przeszłością a przyszłością. O pamięci, zapo- rowej. Kraków 2011, s. 45. minaniu i przewidywaniu. Poznań 2004, s. 135. 16 Brak kwestionariusza w materiałach archiwalnych. 10 Ibidem, s. 77. 17 Zacny F.: Żydzi w dziejach miasta i saliny wielickiej (do 1914 11 Assmann J.: Pamięć kulturowa. Pismo, zapamiętywanie i po- roku). „Studia i Materiały do Dziejów Żup Solnych” 1997, t. 20, lityczna tożsamość w cywilizacjach starożytnych. Przeł. A. Kry- s. 106. czyńska-Pham, wstęp i red. nauk. R. Traba. Warszawa 2008, za: 18 Piotrowicz J.: Dole i niedole Wieliczki za panowania ostatnich Trzeszczyńska P.: Łemkowszczyzna zapamiętana. Opowieści Jagiellonów i królów elekcyjnych (do „potopu” szwedzkiego). W: o przeszłości i przestrzeni. Kraków 2013, s. 120. Wieliczka. Dzieje miasta (do roku 1980). Kraków 1990, s. 162. 12 Kaniowska K.: „Memoria” i „postpamięć” a antropologiczne bada- 19 Zacny F: Żydzi w dziejach miasta i saliny …, s. 110, 115. nie wspólnoty. „Łódzkie Studia Etnografczne” 2004, t. 43. Codzienne 20 Piotrowicz J.: Dzieje miasta Wieliczki w zarysie (do r. 1918). i niecodzienne. O wspólnotowości w realiach dzisiejszej Łodzi, s. 9–28. „Studia i Materiały do Dziejów Żup Solnych” 1979, t. 8, s. 34. 13 Za: Trzeszczyńska P.: Łemkowszczyzna zapamiętana…, s. 34. 21 Zacny F.: Żydzi w dziejach miasta i saliny…, s. 107. 14 Ibidem, s. 118. Halbwachs M.: Społeczne ramy pamięci. Przeł., 22 Ibidem, s. 110.