Śmierć W Sztuce Aliny Szapocznikow I Angeliki
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
ARCHIWUM EMIGRACJI Studia – Szkice – Dokumenty http://dx.doi.org/10.12775/AE.2012.015 Toru ń, Rok 2012, Zeszyt 1–2 (16–17) _________________________________________________________________ _____________________________________________________________ CZARNE SŁO ŃCA, BIAŁE KSI ĘŻ YCE — ŚMIER Ć W SZTUCE ALINY SZAPOCZNIKOW I ANGELIKI MARKUL Katarzyna LEWANDOWSKA (Toru ń) Śmierci nie mo żna zdefiniowa ć, poniewa ż oznacza ona ostateczn ą pustk ę, nieistnienie, które, absurdalnie, wszelkim bytom nadaje istnienie1. Od 12 lub 13 lat zajmuj ę si ę poj ęciem ciała. Na pocz ątku... Ciało w kostnicy, trup. Na po- cz ątku chciałam si ę dowiedzie ć, co dzieje si ę z ciałem jako jednostk ą społeczn ą po śmierci. Potem zrozumiałam, że kostnica to barometr społecze ństwa. To, co dzieje si ę w miejskiej kostnicy, dzieje si ę równie ż na zewn ątrz. Kostnica... Tam pracuj ę, tam jest moja pracownia 2. Wystawianie na pokaz i bezczeszczenie ludzkiego ciała, poni żanie jego funkcji i wy- gl ądu, morphings i deformacje, okaleczenia i samookaleczenia.... ból — prawdziwy, przeszywaj ący, niszcz ący 3. Kto kontroluje ciało? 4 1 Z. Bauman, Śmier ć i nie śmiertelno ść . O wielko ści strategii życia , przeł. N. Le śniewski, Warszawa 1998, s. 6. 2 Teresa Margolles, urodzona w roku 1963, meksyka ńska artystka. W 1995 roku obroniła dy- plom z medycyny s ądowej na Uniwersytecie w Meksyku. Współpracowała z grup ą SEMEFO — Servicio Medico Forense (Forensic Medical Service). Margolles nale ży do najbardziej radykalnych artystek eksploruj ących temat śmierci. Entierro z roku 1999 to pierwsza praca, która została pokaza- na w Europie. W tej minimalistycznej, niepozornej rze źbie w formie prostopadłościanu, artystka umie ściła zwłoki poronionego, sze ściomiesi ęcznego płodu, „podarowanego” przez matk ę, której nie było sta ć na tradycyjny pochówek. W 2009 roku Margolles reprezentowała Meksyk na biennale w Wenecji. Historycy sztuki cz ęsto porównuj ą twórczo ść Margolles z wiede ńskimi akcjonistami oraz Andreasem Serrano, Valie Export, Orlan, Jeffrey Silverthornemem, Joel-Peter Witkinem; za: Teresa Margolles 127 cuerpos , Kunstverein fur die Rheinlande und Westfalen, Dusseldorf 2006, s. 171. 3 J. Clair, De Immundo: apofatyczno ść i apokatastaza w dzisiejszej sztuce , Kraków 2007, s. 8. 4 N. Triscott, Introduction , [w:] Body Visual , London 1996, s. 5. 183 Erekcja i sło ńce gorsz ą tak samo, jak trup i mrok piwnic. Ludzkie oczy nie znosz ą ani sło ńca, ani kopulacji, ani trupa, ani zmroku, ró żnie jednak na ich widok reaguj ą5. Obie artystki szczerze — do bólu i poprzez ból opowiadaj ą o Śmierci. Z rzadka naiwnie i banalnie, czasami powa żnie i dotkliwie, cz ęsto metaforycznie i dosłownie. Śmier ć pojawia si ę w życiu i twórczo ści tych kobiet wiele razy. Alina Szapocznikow i Angelika Markul — artystki działaj ące w ró żnych przestrzeniach historyczno-artysty- cznych poprzez specyficzny, kobiecy j ęzyk 6 snuj ą wstrz ąsaj ącą opowie ść . O powolnym zanikaniu, niszcz ącej destrukcji, wydechu, po którym nie nast ępuje ju ż kolejny wdech. Jedna z nich przeszła wojenne piekło trac ąc najbli ższych, walcz ąc o swoje przetrwa- nie wyrywała rzeczywisto ści momenty intensywne, które miały na ni ą działa ć jak leczni- czy balsam. Gryz ąc do krwi paznokcie, spijała z nich nektar nie śmiertelno ści, czuj ąc ból nie do zniesienia, okrywała si ę woalem przyjemno ści. Drapi ąc z w ściekło ści swoje dziewcz ęce a pó źniej kobiece ciało wlewała w te gł ębokie, gnij ące rany drogocenne le- karstwa. Długo milczała, przygryzaj ąc usta. Długo milczała przesłaniaj ąc pi ęknym, zmy- słowym u śmiechem opowie ść o Śmierci. I nagle, kiedy rak zaatakował jej pier ś, zacz ęła tka ć dwuw ątkow ą tkanin ę z figuralnym przedstawieniem Erosa i Tanatosa — w seksual- nym zespoleniu — nierozł ączni o niezwykle pi ęknych i przera żaj ących twarzach, za- chłanni na życie artystki. Obaj bogowie z żerali jej umysł, tworz ąc seksualno-perwersyjne fantazmaty, nigdy nie spełnione. Powstawały jakie ś chwiejne konstrukcje my ślowe, które prowadziły do zupełnego upadku. Umysł zakrapiany morfin ą postrzegał rzeczywisto ść fałszywie, łapał byty, które nie istniały, były iluzoryczne i fałszywe. A jednak nale żały do niej — były wył ącznie jej wytworami. Mogła za nimi pod ąż ać, trzyma ć w zaci śni ętych rękach, odtwarza ć w rze źbie, a kiedy zechciała równie ż je zniszczy ć. Druga tworzy teraz, spełnia si ę jako artystka — ‘Kreatura’, eksperymentuj ąc sama ze sob ą, widzem oraz materiałem, który wykorzystuje podczas tej niezwykle intymnej — kobiecej kreacji 7. Ta specyficzna intymno ść cz ęsto perwersyjna, bezlito śnie wdziera si ę wszystkimi porami w ludzkie ciało. Artystka bezwzgl ędnie przytrzymuje widza za włosy, aby ten nasycił wszystkie swoje zmysły koszmarnym, pełnym obrzydliwo ści bytem, którego kreatork ą jest O n a — kobieta i artystka. Jej niezwykłe, monstrualne instalacje i obrazy wideo staj ą si ę jakby szorstkim sznurem, który silnie zaciska si ę na szyi ogl ądaj ącego, zostawiaj ąc sin ą pr ęgę. Śmier ć w sztuce Angeliki Markul stanowi podstaw ę do konstruowania dalszych narracji, jest punktem wyj ściowym dla opowieści, które przybieraj ą form ę wielowarstwowej paj ęczyny, oplataj ącej bezbronnego widza. Umieranie dla artystki jest pocz ątkiem i ko ńcem — kolokwialnie, lecz prawdziwie rzecz ujmuj ąc. W warstwie dosłownej jest to rzeczywisty proces, w którym zanika życie, nato- miast w przestrzeni symbolicznej powstaj ą nowe opowie ści, światy, fenomeny, które Angelika Markul przekłada na artystyczny dyskurs. Wprowadza widza w przestrzenie teatralne, makabryczne, rozchwiane. Żadnej równowagi, żadnego ukojenia. 5 G. Bataille, Słoneczny odbyt , przeł. Bogdan Banasiak, [on-line]. [Dost ęp: stycze ń 2013]. Dost ępny w WWW: http://bb.ph-f.org/przeklady/bataille_odbyt.pdf. 6 Czym jest j ęzyk kobiecy? Czy w ogóle istnieje j ęzyk kobiecy? Francuska filozofka femini- styczna, teoretyczka i krytyczka literatury, pisarka, poetka i dramatopisarka Hélène Cixous stwo- rzyła termin écriture féminine , którym próbuje opisa ć specyfik ę kobiecego j ęzyka. Tym proble- mem równie ż zajmowała si ę inna francuska myślicielka Luce Irigaray, która wskazywała na wyraziste ró żnice pomi ędzy tym, co kobiece a tym, co m ęskie. 7 Angelika Markul korzysta z niezwykle charakterystycznego repertuaru form: ł ączy obrazy wideo z instalacjami, do których budowy u żywa szkła, drewna, czarnej folii, lamp o dra żni ącym oczy świetle czy przemysłowych wentylatorów. 184 Anne Laure Stolz pisze: Angelika Markul jest artystk ą-wizjonerk ą. Z okiem artysty wideo, zawsze ma si ę na baczno- ści i przypatruje si ę codziennemu życiu i światu, który j ą otacza, w nieustannym poszukiwa- niu obrazów. Z niekwestionowanym zapałem do pracy, u żywa te obrazy, które czasami s ą prostymi szkicami, a czasami sko ńczonymi filmami wideo, do swoich prac i refleksji 8. Michał Jachuła natomiast stwierdza, że artystka d ąż y „do odczuwania i chłoni ęcia ró żnymi zmysłami atmosfery l ęku i niepokoju, stanów zawieszenia, niedopowiedze ń czy momentów krytycznych”9. Szczegółowy opis b ędzie dotyczył kilku wybranych prac, w których obie artystki silnie eksploruj ą Śmier ć — opisuj ąc j ą wszystkimi zmysłami i oczekuj ąc równie ż od odbiorcy aby wszedł w t ę sensualn ą i nieprzyjemn ą, ale zapewne oczyszczaj ącą gr ę10 . Wybrane obiekty stanowi ą bezpo średnio wizualne przedstawienie Śmierci. Zdarza si ę, że czasami same znikaj ą, poniewa ż wła śnie takie było zało żenie artystek. Zostały wykorzy- stane nietrwałe materiały do ich stworzenia, za chwil ę znikn ą, forma stanie si ę pustk ą. Cała sztuka jest mistyfikacj ą, mniej lub bardziej inteligentnym kłamstwem, ale w przypadku Aliny Szapocznikow i Angeliki Markul jakby nie do ko ńca. Nierealno ść wpełza w realno ść . Rzeczywisto ści nakładaj ą si ę na siebie. Kolejne warstwy przenikaj ą si ę, nie ma pocz ątku i nie ma ko ńca i tym samym nie ma stałego punktu odniesienia. Śmier ć, rozkład, smród, strach, niepewno ść , wykluczenie to podstawowe elementy, które budują specyficzny, estetyczno-etyczny j ęzyk wykorzystany przez obie artystki. Ich sztuka staje si ę „najintymniejsz ą intymno ści ą”, poniewa ż bezwstydnie, ale i nie- zwykle świadomie obna żaj ą siebie same, snuj ąc opowie ść o tym aspekcie życia, który jest nieunikniony, tajemniczy, smutny i fascynuj ący. Nie jestem w stanie jej do świadczy ć, a gdy raz j ą napotkam, to ju ż nigdy o niej nie opowiem 11 . Alina Szapocznikow i Angelika Markul to artystki do bólu (w dosłownym tego słowa znaczeniu ) autentyczne. Działania artystyczne w bardzo świadomy i w bardzo nie-delikatny sposób dostosowuj ą — wydaje si ę — do słów Georga Maciunasa: życie bywa sztuk ą a sztuka życiem. Obie uprawiaj ą twórczo ść przepełnion ą estetyk ą śmier- ci 12 , która próbuje wydoby ć na światło dzienne, jak pisał Zygmunt Bauman: rzeczy okrutne i krwawe, [...] odra żaj ące odpryski rzeczywisto ści, które ogłosili śmy, że nie istniej ą lub s ą niewyra żalne 13 . 8 K. Sienkiewicz, Angelika Markul , [on-line]. [Dost ęp: stycze ń 2013]. Dost ępny w WWW: http:// www.culture.pl/baza-sztuki-pelna-tresc/-/eo_event_asset_publisher/eAN5/content/angelika-markul. 9 Tam że. 10 W przypadku Angeliki Markul opis b ędzie dotyczył wystawy „Nów”, która odbyła si ę w 2009 roku w toru ńskim CSW. Autork ę interesuje przede wszystkim instalacja site specific zaprezentowana w najwi ększej sali wystawienniczej. Wydaje się, i ż praca ta stanowi esencj ę tematu podj ętego w tym artykule przez autork ę. 11 Z. Bauman, Śmier ć i nie śmiertelno ść , s. 7. 12 Inne artystki, które podejmowały lub podejmuj ą brutalne przedstawienie śmierci to mi ę- dzy innymi: Frida Kahlo, Hannah Wilke ( Intra-Venus ), Helen Chadwick (Unnatural Selection ), Carolee Scheemann (Viet Flakes , 1965), Orlan, Natalia LL ( Destrukty ), Valie Export, Magda Moskwa, Katarzyna Kozyra, Zuzanna Janin, Teresa Margolles, Regina Galindo, Sally Mann, Francesca Woodmann, Kiki Smith, Zoe Leonard. 13 Z. Bauman, Śmier ć i nie śmiertelno ść , s.