DOTOWANA PRZEZ MNISW I PTA PRENUMERATA DLA SZKÓŁ – TYKO 30 zł (s. 27 i 71)

6/2015 (780) listopad–grudzień

Tom LXXXVI ukazuje się od 1920 r.

Cena 12,90 zł w tym 5% VAT

www.urania.edu.pl Gwiazda Betlejemska

Astronawigacja

ISSN 1689-6009 indeks 401323 Komety w służbie 6/2015 ciemnegoUrania nieba 1

URANIA — NASZA MUZA

dla szkół, uczelni oraz miłośników astronomii i amatorów nocnego nieba (PL ISSN 1689-6009) Dwumiesięcznik poświęcony upowszech- nianiu wiedzy astronomicznej. Czasopismo est w moim Toruniu miejsce zupełnie wyjątkowe — to Dom Kopernika. powstałe w roku 1998 z połączenia „Uranii” Niezależnie czy astronom tu się urodził, czy tylko tu mieszkał. Od ponad 40 lat tu (ISSN 0042-0794) — dotychczasowego bywam raczej, niż zwiedzam, chyba że są wystawy czasowe, i niewiele się tu miesięcznika Polskiego Towarzystwa Mi- J łośników Astronomii, ukazującego się od zmieniło. Rok, może więcej minęło, kiedy zaproszono mnie do dyskusji i pracy 1920 r. i „Postępów Astronomii” (ISSN nad koncepcją scenariusza nowej wystawy stałej obejmującej de facto dwie kamienice 0032-5414) — dotychczasowego kwartal- i oficynę przy ulicy Kopernika 15/17. Wielka kubatura, ogromna i zróżnicowana nika Polskiego Towarzystwa Astronomicz- nego, wychodzącego od 1953 r. Zachowana powierzchnia, a w tym również niewykorzystane dotąd pomieszczenia magazynów, zostaje dotychczasowa numeracja „Uranii”. a nawet poddasze z fantastyczną, średniowieczną więźbą dachową. W zacnym gronie Pismo częściowo finansowane przez: muzealników, historyków i konserwatorów przyszło mi bronić astronomicznego dziedzictwa Kopernika. Nasz scenariusz stał się podstawą rozpisanego przez Muzeum Okręgowe (którego częścią jest Dom Kopernika) konkursu Nakład: 3000 egz. na multimedialną koncepcję plastyczną wystawy, a my w trochę Zespół Redakcyjny: Krzysztof Czart (serwis www, redaktor) szerszym gronie utworzyliśmy sąd konkursowy. Moim kolegom Jan Desselberger (kalendarz astronomiczny) zależało, żeby ekspozycja nie zakryła średniowiecznej architektury Jacek Drążkowski (red. techniczny, skład) i podkreśliła wystrój mieszczańskiego wnętrza, a więc toruńskiego Aleksandra Hamanowicz (redaktor) Maciej Mikołajewski (redaktor naczelny) dziedzictwa, które kształtowało przyszłego uczonego. Mnie z kolei, Marek Muciek (redaktor) żeby pokazać coś więcej niż staroświeckie tellurium i planetarne pętle Sebastian Soberski (sekretarz redakcji) rysowane równie dobrze w systemie geo- jak i heliocentrycznym Roman Schreiber (redaktor) Marek Substyk (z-ca red. naczelnego) marzyła się likwidacja ekwantu albo odtwarzany poprzez wspólny, Bożena Wyrzykowska (korekta językowa) bliski Słońca środek wszystkich orbit, ruch planet w szerokościach. Karolina Zawada (orion.pta.edu.pl) Merytorycznie i finansowo warunki konkursu były bardzo Współpraca: wymagające i niewiele zespołów nadesłało swoje wizje. Szkoda! Marek Abramowicz, Tadeusz Figiel, Sylwester Kołomański, Michał Kusiak, Ro- Pierwsze dwa konkursy trzeba było unieważnić z powodów bert Szaj, Janusz Wiland, Łukasz Woźniak, Przemysław Żołądek formalnych, co, przyglądając się propozycjom, czyniliśmy bez Adres Redakcji: żalu. Światełko w tunelu zamajaczyło przy drugim konkursie Urania, Centrum Astronomii UMK i rozbłysło pełnią blasku przy trzecim. Zwycięska propozycja rewelacyjnie łączy ul. Gagarina 11, 87-100 TORUŃ innowacyjność z klimatem średniowiecznego budynku. Sposób zastosowania tel. 509 44 17 17 fax. (56) 611 30 08 najnowszych technologii jest imponujący, obejmując m.in. hologramy i mapping 3D, e-mail: [email protected] oraz osobistego przewodnika w postaci tabletu uzupełniającego ogólne informacje. Adres WWW: Szczególne wrażenie robi zastosowanie ekranów z szyb w tzw. technologii Priva Lite http://www.urania.edu.pl do prezentacji multimedialnych. Za jednym kliknięciem mogą stać się przezroczyste, Dystrybucja, marketing, sekretariat: Ernest Świerczyński, tel. 698 55 61 61 pokazać prezentację na kolejnej szybie albo rzeczywistą architekturę wnętrza do gołej e-mail: [email protected] cegły. Nie mogę pokazać ilustracji, bo właśnie toczą się szczegółowe negocjacje Cena Uranii w prenumeracie 10 zł z projektantem, ale za dwa, trzy lata — jeśli nie schrzanią sprawy wykonawcy — Prenumerata roczna 60 zł zwiedzającym oko zbieleje! Jest wreszcie najbliższe mi kino 5D. Już widzę tam projekcję Bank Millennium S.A. o/Toruń 1451. odcinka… Astronarium. Właśnie programowalne elementy projektu, kino, Nr 44 1160 2202 0000 0000 5530 5241 tablety, spektakle multimedialne budzą największą nadzieję, że ekspozycja będzie Wydawcy: Polskie Towarzystwo żywa, że będzie można je łatwo doskonalić, poprawiać, uzupełniać i rozszerzać. Marzy Astronomiczne mi się, by oddziałując na emocje, rodziła pytania w dziedzinie intelektu. Potrzebna ul. Bartycka 18, więc będzie wystawie tajemnica, prowokacja, może nawet żart, by widz zechciał po 00-716 Warszawa tel. (0-22) 329 61 45 powrocie do domu sprawdzić coś w internecie, a może nawet poszukać w… książce! e-mail: [email protected] Jak studia we Włoszech? — to portret razem z Rafaelem, zakrycie Aldebarana WWW: www.pta.edu.pl i dyskusje z papieżem o reformie kalendarza. Jak rzekoma Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii czaszka Kopernika? — no to z sugestią przebadania DNA ul. Miodowa 13a m. 35, Jamesa Cromwella, hollywoodzkiego alter ego rekonstrukcji 31-055 Kraków podinspektora Zajdla. Jeżeli słynna strona ze schematem tel. (0-12) 422 38 92 e-mail: [email protected] Układu Słonecznego z autografu? — to też ten sam rysunek WWW: www.ptma.pl z pierwszego wydania! I znajdź widzu 10 szczegółów różniących * MATERIAŁÓW NIE ZAMÓWIONYCH REDAKCJA te obrazki! A może były dwa autografy? Może Retyk coś NIE ZWRACA * ZASTRZEGA SIĘ PRAWO DO REDA- przeredagował? No i koniecznie, że gdyby Kopernik żył GOWANIA I SKRACANIA TEKSTÓW * PRZEDRUK MATERIAŁÓW TYLKO ZA ZGODĄ REDAKCJI * w naszych czasach, na pewno czytałby… „Uranię”! OPINIE I POGLĄDY FORMUŁOWANE PRZEZ REDAKCJĘ I AUTORÓW NIE REPREZENTUJĄ Dopiero co wydane tłumaczenie De libris revolutio narratio prima Jerzego Joachima Retyka, OFICJALNEGO STANOWISKA WYDAWCÓW * w jednej książce spotkało się z „O obrotach relacją… ostatnią” Jarosława Włodarczyka. Popularnonaukowa rozprawka sprzed blisko 500 lat opatrzona wstępem i przypisami współczesnego eksperta i popularyzatora (m.in. laureata Medalu Zonna) tworzy lekturę, dzięki której o astronomicznym dziedzictwie w Domu Kopernika myślę ze względnym spokojem. Że potrafimy sięgnąć głębiej w Dzieło, niż tylko w slogany i archetypy! 04 grudnia, Ratusz Staromiejski w Toruniu Maciej Mikołajewski

6/2015 Urania 3 Dawno temu w… „Uranii” W AKTUALNYM NUMERZE

Dawno temu w… „Uraniiˮ 4

Kronika sierpień — wrzesień 2015 6 8 Andrzej Marecki Mędrcy z Andromedy Od dwóch tysięcy lat wierni, teolodzy, artyści i astronomowie starają się roz- wikłać zagadkę owego znaku na niebie. Rezygnując z paradygmatu, że był to obiekt bardzo jasny, stawiamy na supernową w M31!

12 Józef Gawłowicz Gwiazda Polarna Graniczne prędkości ucieczki a szerokość geograficzna galaktyk w roku 1930. Otoczeni coraz to bardziej wyrafinowanymi urządzeniami już nie musimy patrzeć w niebo, aby określić naszą pozycję np. na morzu. A przecież ludzie, Rozszerzanie się wszechświata. wędrując po morzach i oceanach od setek, jeśli nie tysięcy lat, radzili sobie Wszechświat, według najnowszych badań z tym problemem, jak umieli. Z czasem doszli w tym do mistrzostwa. astronomicznych. składa się z niezmiernie licznych zbiorowisk gwiazd, popularnie nazywanych „wszechświatami-wyspami” 15 Tomasz Ściężor ze względu na olbrzymie odległości, jakie oddzielają jedno zbiorowisko od drugiego. Komety w służbie Takiemi „wszechświatami-wyspami” są mgławice pozagalaktyczne (patrz art. W. Opalskiego Nr. bieżący, str. 1). Jedną z tych ciemnego nieba wysp jest również nasz układ Drogi Mlecznej. Często słyszymy o zanieczyszczeniu powietrza czy też wody. O wiele rzadziej Ciekawą właściwością wszystkich prawie jest mowa o zanieczyszczeniu naturalnego tła fal elektromagnetycznych — obserwowanych przez nas mgławic chodzi tu głównie o fale radiowe i światło. pozagalaktycznych jest ich bardzo znaczna prędkość radialna. Na początku 1929 Ewelina Grądzka r. największa znana prędkość radialna, 22 obserwowana u mgławic pozagalaktycznych, wynosiła +1800 km/sek. W ciągu 1929 Pod kirgiskim niebem (II) i 1930 r. obserwatorowie na Mount Wilson W czterech wybranych szkołach dalekiego Kirgistanu prężnie działają mło- zdołali zmierzyć widma bardzo wielu dzieżowe kółka astronomiczne. Przywiezione z Polski teleskopy przybliżają słabych mgławic, znajdując, że prędkości te uczniom odległy, pełen zagadek Wszechświat. Jeszcze raz okazało się, że nie- dochodzą aż do +11500 km/sek. Wszystkie bo potrafi złamać bariery religii, płci i języka te prędkości radialne są dodatnie, t. j. mgławice te oddalają się od nas. Jakkolwiek odległości słabych mgławic pozagalaktycznych nie są 28 Witek Caban jeszcze dokładnie znane, jednakże nie ulega wątpliwości, że prędkości radialne tych mgławic 18 sekund euforii wzrastają proporcjonalnie do ich odległości. Oddalanie się wszystkich mgławic pozagalaktycznych od nas było do niedawna na Wyspach Owczych niewyjaśnione. Dopiero w roku ubiegłym 9 marca 2016 r. na Oceanie Spokojnym i w Indonezji będzie można obserwo- znany astronom holenderski. W. de Sitter wać kolejne, całkowite zaćmienie Słońca. W grupie, z koleżanką albo przyja- wytłumaczył dodatnie prędkości mgławic cielem raźniej! Może jednak lepiej podjąć ryzyko na własny rachunek? spiralnych rozszerzaniem się wszechświata. Rozszerzanie to jest prostym wynikiem zastosowania teorji względności. W kraju Interesującemu zagadnieniu rozszerzania się wszechświata zostanie poświęcony obszerny Nowatorski projekt edukacyjny w astrobazach 30 artykuł w najbliższym numerze „Uranji”. Relacja pierwsza… o ławeczce Mikołaja Kopernika 31 Krwawy Księżyc dla Popiela 33 E. R. (Kronika astronomiczna), Urania 1 1931, pisownia oryginału. ASTROSHOW Delta Optical 2015 33 ASTROFESTYN czy ASTROFESTIWAL? ad vocem 35

4 Urania 6/2015 Sylwetki Pluton raz jeszcze.

George Worrall Preston 36 Pluton Planeta ta już drugi rok jest pilnie obserwowana, Ciekawe strony internetowe: przeważnie przy pomocy fotografii. Orbita jej Astronomia trafia pod strzechy (na YouTube) 41 została wyznaczona ze znaczną stosunkowo dokładnością dzięki odszukaniu obrazu planety na licznych kliszach z lat ubiegłych (Uccle W skrócie r. 1927, M-t Wilson 1919, Williams Bay 1921 i innych). Duże zasługi przy wyznaczeniu W czym mogą pomóc zdjęcia Ziemi wykonane z pokładu ISS? 42 orbity Plutona położyło Obserwatorium 11 lat poszukiwań — konieczność zmiany myślenia? 42 Krakowskie. Dyrektor Obserwatorjum, prof. T. Banachiewicz, przy pomocy specjalnych KIC 8462852 — dysk protoplanetarny czy sztuczna konstrukcja? 43 własnych metod rachunkowych, obliczył, Astronomowie odkrywają ślady najwcześniejszych galaktyk 43 w miarę napływania coraz to nowszych obserwacyj, 11 coraz to dokładniejszych orbit Świeże spojrzenie na niezwykłą gromadę galaktyk 44 planety. Analogiczne badania nad orbitą Plutona przeprowadzili astronomowie obserwatorjum Nie tylko teleskopy Licka. E. C. Bower oraz F. L. Whipple (18 orbit na podstawie 136 obserwacyj), N. Stoyko Interstellar — pierwsza polska gra o lądowaniu na egzoplanetach 45 w Paryżu, a także F. Zagar w Padwie, który w obliczeniach swych uwzględnił ponadto Szkoła astropejzażu perturbacje planet systemu słonecznego. Wiadomości nasze o Plutonie, poza Fazy zmierzchu, czyli fotografa nocna niekoniecznie nocą 46 znajomością orbity, są dotychczas bardzo skąpe z powodu słabego blasku planety m Spacerkiem po Księżycu (15 ). Masę nowej planety — na podstawie zakłóceń, wywołanych w ruchach Neptuna Starożytni Grecy na Księżycu 48 — oceniają astronomowie z M-t Wilson: N. Mayal i S. Nicholson, na 1.08 masy Ziemi z rachunkową niepewnością 23%. CYRQLARZ No 214 Czyli masa Plutona jest prawdopodobnie Podstawy nauki o meteorach cd. 50 większa od połowy masy Ziemi, a mniejsza od 1.5 masy Ziemi… Bardzo jasny bolid nad Polską 30.10.2015 r. 52 J. G. (Kronika astronomiczna), Urania 1931, pisownia oryginału. Kącik olimpijczyka 1 Zadanie II stopnia LIV Olimpiady Astronomicznej 55

Circulos meos Spondeo ac polliceor 56 NA OKŁADCE Kalendarz astronomiczny: styczeń — luty 2016 Niebo nad Polską 58 Mgiełki na zimowym frmamencie 62 NASA/HST

Obserwator Słońca Historia SOS PTMA (wstęp) 63 Raport: wrzesień — październik 2015 63

Poradnik obserwatora Głowica astrofotografczna Adventurer 64

Astrofotografia amatorska 66 Supernowa SN 1994D w galaktyce NGC 4526 widziana okiem kosmicznego teleskopu Hub- Spis treści rocznika 2015 (tom LXXXVI) 68 ble’a. Galaktykę tę odkrył w 1784 r. William Krzyżówka 70 Herschel. SN 1994D była drugą obserwowaną w niej supernową po SN 1969E. Możliwe, że Astrożarty Jacka D. 70 Gwiazda Betlejemska była podobnym obiek- Poczta 71 tem zaobserwowanym gołym okiem przez sta- rożytnych obserwatorów nieba, ale w Galaktyce Zaproszenia (zloty, obozy, konkursy etc.) 71 Andromedy!

6/2015 Urania 5 Kronika

SIERPIEŃ 2015 5 VIII — Znów pobito rekord naj- dalszego znanego nam obiek- tu. Obecnie jest nim galaktyka o wdzięcznej nazwie EGSY8p7. Jej widmo okazało się przesunię- te ku czerwieni o z = 8,68, a więc światło, które dziś obserwujemy, opuściło ją, gdy Wszechświat miał zaledwie 600 mln lat. 7 VIII — Na nowo skalibrowano indeks liczby plam słonecznych (liczb Wolfa). Nie jest to najlep- sza miara aktywności słonecz- nej, ale za to dająca się prze- śledzić do czasów Galileusza. Rezultat ponownej kalibracji Mlecznej. Nie należy ich mylić z gromadami kulistymi, od któ- nie jest czysto kosmetyczny. Okazuje się, że równie wysoka rych są znacznie rozleglejsze. Tym samym liczba znanych aktywność Słońca jak w drugiej połowie XX w. pojawiała się satelitów Galaktyki przekroczyła 40, ale na pewno nie jest to również w stuleciach XVIII i XIX. Wielowiekowy trend nara- lista kompletna. Szacuje się, że na całym niebie jest ich ok. stający, dość wyraźny w starej skali, zniknął (rys. 1 powyżej). 100, z czego ¼ związana z systemem Obłoków Magellana. 10 VIII — Zaprezentowano pierwsze wyniki projektu GAMA ( And Mass Assembly), przedsięwzięcia o bezprece- densowym rozmachu. Przy użyciu 3 satelitów i 2 telesko- pów naziemnych stworzono panchromatyczny atlas ponad 200000 galaktyk. Każda przedstawiona jest w 21 pasmach widmowych, od dalekiego ultrafoletu, poprzez zakres optyczny, po daleką podczerwień (na dole strony przykład, wraz z uzyskanym z obrazów widmem galaktyki). Ilość prze- szła w jakość. Okazało się, że łączny blask galaktyk jest dziś 1,7 razy słabszy niż był 2,3 mld lat temu (efekt spadku tempa powstawania gwiazd). Maleje również średnie zapylenie ga- laktyk. Choć gwiazdy, umierając, tworzą pył, to jednak pro- mieniowanie UV stale go niszczy — najwyraźniej ten drugi proces jest wydajniejszy. 13 VIII — W obserwatorium w Niedźwiadach k. Szubina pierwsze światło ujrzał ROLAND: 604-mm newton f/5 na montażu paralaktycznym. Jest to największy tego typu te- 21 VIII — W Bałdach k. Olsztyna uruchomiono pierwszą leskop w Polsce, zbudowany całkowicie (z wyjątkiem lustra z trzech polskich stacji systemu LOFAR (na zdjęciu wyżej). i ślimacznic) rękami gospodarzy obiektu. LOFAR (Low Frequency Array) to sieć kilkudziesięciu podob- 14 VIII — Odkryto kolejne 6 (a może nawet 8) karłowatych ga- nych stacji, rozsianych po Europie, tworzących olbrzymi in- laktyk kulistych (dwarf spheroidals), towarzyszących Drodze terferometr, pozwalający z dużą rozdzielczością obserwować niebo na falach radiowych niskiej częstości (30–240 MHz), czyli w zakresie dotychczas słabo poznanym. (zob. „Urania” 5/2010, s. 196) 24 VIII — Białe karły, stygnąc przez całe

Źródło: ICRAR/GAMA swoje życie, przechodzą w pewnym cza- sie przez fazę, gdy ich temperatura jest pomiędzy 12500 K a 10500 K. Jeśli mają wodorową atmosferę, są wówczas migotli- we, stając się gwiazdami zmiennymi typu ZZ Ceti — pulsują, zmieniając blask o parę procent z okresem rzędu minut. Czynią to z zegarkową regularnością (przykład: czer- wona fala na dole sąsiedniej strony). Jak się jednak okazuje, nie wszystkie. Dzięki wie- lomiesięcznym, prawie nieprzerwanym ob- serwacjom satelitą Kepler odkryto, że dwie z nich: KIC 4552982 i PG 1149+057 co kilka dni dostają wielogodzinnego „ataku czkaw- ki” — zmienność blasku sięga wówczas na-

6 Urania 6/2015 Kronika

wet 45% (zielona fala na rys. na dole strony). Czemu tak się dzieje? Oto nowe zadanie dla teoretyków. Pewnie nie przy- padkiem obie gwiazdy należą do najchłodniejszych w grupie ZZ Ceti i niedługo przestaną pulsować. 28 VIII — Zespół kierujący próbnikiem New Horizons, po pełnym sukcesów przelocie koło Plutona nabrał ochoty na Źródło: NASA/JPL-Caltech więcej. Okazało się, że zostało dość paliwa, by dolecieć do kolejnej planetki z Pasa Kuipera, odkrytej zaledwie rok temu

2014 MU69. O ile szefowie NASA zgodzą się na dalsze fnan- sowanie projektu, do spotkania dojdzie w styczniu 2019 r. WRZESIEŃ 2015 4 IX — Opracowano nową, sprytną metodę określania od- ległości do dalekich gwiazd. Wystarczy zmierzyć jej jasność widomą i wykonać przyzwoitej jakości widmo. Następnie na- leży znaleźć jej bliskiego nam sobowtóra — gwiazdę o iden- sądzono, że jest to tylko lokalna „kałuża”. Teraz wiadomo, że tycznym widmie (więc i jasności absolutnej) oraz znanej od- ciekły ocean jest globalny (rys. powyżej). ległości, zmierzonej metodą paralaksy trygonometrycznej. 28 IX — Już wiadomo skąd wziął się przedziwny kształt ją- Reszta jest szkolną algebrą. Proste? Tymczasem już pracuje dra komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko (zob. „Urania” satelita Gaia, który zmierzy paralaksy trygonometryczne dla 3/2015, s. 18). Obie jego części mają warstwową budowę ok. 1 mld gwiazd. Przyszłość tej metody jest więc ogromna. (jak cebula), ale o osobnych centrach. Pierwotnie więc po- 7–10 IX W Poznaniu odbył się XXXVII zjazd Polskiego To- wstały dwa odrębne jądra (choć w podobny sposób), które warzystwa Astronomicznego. Prezesem na kolejną kadencję następnie zderzyły się ze sobą z małą prędkością i skleiły. wybrano dr hab. Agnieszkę Kryszczyńską. Medal Paczyń- Tak powstała śmieszna, śniegowo-pyłowa „kaczuszka”. skiego (za wybitne osiągnięcia) otrzymał George W. Preston, 28 IX — Całkowite zaćmienie Księżyca widoczne w Polsce Medal Zonna (za popularyzację) Andrzej Branicki, zaś Na- — niestety nad ranem. Gazety narobiły szumu, bo Księżyc grodę Młodych Michał Michałowski. Godność honorowego był akurat w pobliżu perygeum — jakby miało to jakieś istot- członka PTA przyznano prof. Kazimierzowi Stępniowi. (zob. ne znaczenie. Okazało się wyjątkowo ciemne. Są przypusz- „Urania” 5/2015, s. 59) czenia, że to późny skutek kwietniowego wybuchu wulkanu 14 IX — Już 3000 komet odkryto na zdjęciach dostarczanych Calbuco w Chile. przez satelitę SOHO. Przeznaczony zasad- niczo do obserwacji Słońca SOHO (Solar and Heliospheric Observatory) okazał się też znakomitym detektorem komet muska- jących Słońce. Jednak sama rejestracja obiektu nie wystarcza. Trzeba jeszcze wy- patrzeć małą plamkę na obrazach z satelity. Tę pracę wykonują głównie amatorzy (zob. „Urania” 5/2013, s. 42), którzy dokonali 95% odkryć.

15 IX — Jak poznać, czy jajko jest suro- Arizona of Źródło: NASA/JPL-Caltech/Univ. we, czy ugotowane na twardo? Położyć na stole i zakręcić. Surowe będzie wirować nierównomiernie. Podobny efekt zdradził, że warstwa wody pokrywająca Enceladu- sa, księżyc Saturna, nie jest zamarznięta do samego dna. Gejzery wystrzeliwujące z okolic bieguna południowego tego księży- ca od dawna zdradzały istnienie wody w stanie ciekłym, ale 28 IX — Jest coraz bardziej prawdopodobne, że na po- wierzchni Marsa czasem po- jawia się ciekła woda. Słona — dlatego nie zamarza natych- miast. Świadczą o tym ciemne smugi osadów solnych (dobrze rozpuszczalne w wodzie nad- chlorany sodu i magnezu oraz chloran magnezu), pojawiające się na stromych stokach nie- których kraterów późną wiosną

Źródło: J.J. Hermes/Univ. of Warwick/NASA Źródło: J.J. Hermes/Univ. i znikające jesienią (fot. wyżej). Wybrał i skomentował Marek Muciek

6/2015 Urania 7 Gwiazda Betlejemska jako supernowa w M31

Mędrcy Andrzej Marecki z Andromedy

Opisana przez Mateusza w kilku zdaniach wizyta trzech — kierowanych Gwiazdą — uczonych Magów w Judei jest niewątpliwie największym sukcesem ewangelisty. Od dwóch tysięcy lat wierni, teolodzy, artyści i astronomowie starają się rozwikłać zagadkę owego znaku na niebie. Tymczasem „Gwiazdka” stała się najbardziej rozpoznawalnym symbolem Bożego Narodzenia w popkulturze.

ilka lat temu dostałem „zamó- jemska wcale nie była aż tak widoczna takie podejście do tego zagadnienia wienie” od kolegów fizyków i budząca powszechne zainteresowanie jest całkowicie zgodne z tym, co czyta- na wygłoszenie u nich semina- a przy tym lęk? Otóż śmiem twierdzić, my w Ewangelii. Z drugiej zaś można rium „bożonarodzeniowego”, że takie postawienie sprawy jest ze przedstawić argumenty czysto astrono- Kczyli ostatniego w starym roku. Przy- wszech miar uprawnione. Z jednej bo- miczne, że taki obiekt faktycznie mógł gotowując się, potknąłem się o artykuł wiem strony, jeśli by się trzymać dość się pojawić. Zamierzam to tutaj wła- F. J. Tiplera z The Observatory o super- literalnie przekazu biblijnego, właśnie śnie uczynić. nowej typu Ia w M31 jako kandydatce na Gwiazdę Betlejemską1, na którym Frank Jennings Tipler (ur. 1947) autor opisanej oparłem ówczesny referat i ten artykuł. tu hipotezy, to amerykański matematyk, fzyk, pro- fesor Uniwersytetu Tulane (USA), transhumanista. Koniec paradygmatu? W swoich wywodach próbuje łączyć tak odległe Prób wyjaśnienia fenomenu Gwiaz- dziedziny jak fzyka, kosmologia i religia. Wraz dy Betlejemskiej było już kilka, ale z Johnem D. Barrowem w 1986 roku opublikowali wszystkie opierają się na jednym książkę The Anthropic Cosmological Principle — wspólnym i zdawałoby się oczywi- jedno z pierwszych dzieł promujących tzw. Zasadę stym paradygmacie, a mianowicie, że Antropiczną. Wysublimowana „alternatywna” kosmologia Tiplera wyłożona w kolejnej książce Gwiazda Betlejemska była zjawiskiem The Physics of Immortality (1994), wyrażona przy spektakularnym. Cokolwiek zatem to pomocy skomplikowanego aparatu matematycz- było, kometa czy koniunkcja planet, nego, działa rzekomo jedynie przy założeniu, o supernowej nie wspominając, miało iż czasoprzestrzeń naszego Wszechświata ma charakter zamknięty i będzie to być coś nadzwyczajnego a tym sa- w przyszłości dokonywać kolapsu. Złośliwa przyroda sprawiła, że przywo- mym łatwo dostrzegalnego na niebie ływane w artykule o Gwieździe Betlejemskiej supernowe typu Ia kilka lat przez każdego śmiertelnika. później zostały użyte w charakterze świec standardowych, dzięki którym A gdyby tak zakwestionować ten odkryto, że czasoprzestrzeń ma charakter otwarty i nigdy nie będzie się paradygmat? A może Gwiazda Betle- zapadała. Wprost przeciwnie, będzie przyspieszać tempo ekspansji i roz- szerzać się w nieskończoność, za co Saul Perlmutter, Adam Riess i Brian 1 F. J. Tipler, The Star of Bethlehem: a type Ia/ Schmidt w 2011 r. zostali uhonorowani Nagrodą Nobla. Ic in the ?, The Ob- servatory, Vol. 125, s. 168–174, http://adsabs. Na podstawie Wikipedii oraz http://spacetheology.blogspot.com/ (Red.) harvard.edu/full/2005Obs...125..168T

8 Urania 6/2015 Zacznijmy od argumentu biblijnego za tym, że Gwiazda Betlejemska była „Trzej Królowie” A.D. 1885 zjawiskiem subtelnym i dostępnym tylko dla ówczesnych profesjonal- nych astronomów albo przynajmniej miłośników astronomii, jak byśmy to dziś powiedzieli. Cóż zatem czytamy w ewangelicznym opisie przebiegu wi- zyty Mędrców ze Wschodu u Heroda? Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy (Mt 2,7). Jeżeli to zdanie traktować bez uciekania się do jakiejś wyszukanej egzegezy, wynika z niego, iż Herod i jego dwór po prostu nie wie- Supernową w M31 (SN 1885A = S And) jako pierwszy spostrzegł francuski dzieli, że zjawisko, które dziś określa- astronom Ludovic Gully (z lewej) podczas publicznych pokazów18 sierpnia my mianem Gwiazdy Betlejemskiej, 1885 r. w obserwatorium w Rouen, ale nie uwierzył, przypuszczając, że to raczej rozproszone światło Księżyca. Irlandzki astronom-amator Isaac w ogóle miało miejsce i stąd to dziwne Ward (w środku) twierdził, że widział obiekt w Belfaście w dniu 19 sierpnia pytanie „o czas ukazania się gwiazdy”. 1885 r., ale nie od razu opublikował swoje odkrycie. Niezależnej detekcji Dziwne? Ano właśnie. Bo ono jest supernowej dokonał 20 sierpnia 1885 r. niemiecki astronom Ernst Hartwig dziwne! (z prawej) w Dorpacie (dzisiejsze Tartu) w Estonii, 31 sierpnia publikując Zwolennicy spektakularnego cha- telegram o odkryciu (Red.) rakteru Gwiazdy Betlejemskiej zdają Źródło: Wikipedia i www.astrosurf.com/obsrouen/ się bowiem ignorować zupełnie ele- mentarny argument, że gdyby była ona by widział, a więc wiedział, od kiedy ba, jeśli nawet „uczeni w piśmie” z jego szczególnie zjawiskowa, to nie było to na niebie dzieje się coś niezwykłego. otoczenia takoż byli ignorantami (cho- sensu pytać egzotycznych mędrców I nawet jeśli Herod był kompletnym ciaż raczej należałoby w to wątpić), o czas jej ukazania się. Każdy przecież ignorantem w dziedzinie astronomii, to w ówczesnej Jerozolimie na pewno znaleźliby się tacy, którzy Gwiazdę Betlejemską by zauważyli i których ona by zastanowiła. A skoro tak, to do- nieśliby władcy, że na niebie ukazał się jakiś „znak” oraz k i e d y (!) on się po- jawił. Po cóż więc byłoby pytać obcych o czas jego ukazania się? Tymczasem jakoś nikt nie powiadomił Heroda, co też takiego nadzwyczajnego pojawiło się na niebie, więc ten musiał o wszyst- ko wypytywać Mędrców ze Wschodu.

Gwiazdka w „chmurce” Przyjmijmy zatem za prawdopo- dobną hipotezę, że owa niepozorna nowa gwiazda została kompletnie przeoczona przez mieszkańców Jero- zolimy z Herodem na czele, gdyż była obiektem na tyle słabym, że mogli ją spostrzec tylko nieliczni. Do nich zali- czali się owi Mędrcy ze Wschodu (nie- słusznie zwani królami) i to oni — ku wielkiej konsternacji jerozolimskich elit — obwieścili im o tym zjawisku. Zgódźmy się jednak, że w fenomenie Gwiazdy Betlejemskiej musiało być coś nadzwyczajnego, co przykuło uwa- gę i zafrapowało ówczesnych uczo- nych. Mało tego, zjawisko to musiało się utrzymywać na tyle długo, że nie zanikło w czasie potrzebnym na odby- Supernowa z roku 2011 widoczna na tle galaktyki M101 w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzi- cie podróży z ojczyzny Mędrców do cy. Fot. B. J. Fulton, Las Cumbres Observatory Global Telescope Network Jerozolimy a następnie do Betlejem.

6/2015 Urania 9 Czymże więc była Gwiazda Betlejem- SN 1885A — prototyp supernowych typu Ia ska, by spełniać takie warunki? Otóż do tak zakreślonych wymagań doskonale pasuje supernowa typu Ia w galaktyce M31 w Andromedzie. Wszyscy wiemy, jak niezwykłym zjawiskiem jest supernowa, wydarze- nie, którego skądinąd bardzo dawno już nie obserwowaliśmy w naszej Ga- laktyce. Wiemy więc przede wszyst- kim, że supernowa w Galaktyce może być widoczna w ciągu dnia, a to dla- tego, że jej jasność absolutna może sięgać nawet –19,3 wielkości gwiaz- dowej dla supernowej typu Ia. Taka supernowa może więc emitować aż 5 miliardów razy więcej światła niż Słońce. Ponieważ jednak odrzucamy hipotezę, że Gwiazda Betlejemska Zaobserwowana w 1885 roku supernowa SN 1885A (S And) zaledwie 16” od była supernową w Galaktyce, gdyż nie jądra galaktyki była pierwszym takim zjawiskiem zaobserwowanym poza Drogą pasuje to do naszego nowego paradyg- Mleczną. Jej widma (kompletny brak wodoru i helu) i kształt krzywej blasku matu o jej niespektakularnym charak- (bardziej regularny, monotoniczny spadek) przesądzają o jej przynależności do terze, wobec tego zastanówmy się, jak typu Ia. Powszechnie uważa się, że progenitorami takich supernowych są układy postrzegalibyśmy supernową Ia, gdy- podwójne zawierające zdegenerowanego (tradycyjnie „białego”), węglowo-tle- by wybuchła ona w M31. Obliczenie nowego karła. Akrecja materii z towarzysza powoduje w końcu przekroczenie tego za pomocą wzoru Pogsona wią- masy krytycznej, tzw. granicy Chandrasekhara (ok. 1,44 masy Słońca), utratę żącego jasność widomą gwiazdy z jej stabilności białego karła i w efekcie eksplozję całej gwiazdy (cała materia zostaje rozproszona). Wszystkie takie zjawiska powinny być w zasadzie energetycznie jasnością absolutną nie jest trudne. takie same, stąd propozycja uczynienia z nich najdoskonalszych świec standar- Różnica tych dwóch wielkości to tzw. dowych w skali kosmologicznej. Niewielkie różnice można tłumaczyć rotacją lub moduł odległości. Dla odległości do namagnesowaniem białego karła, które pozwalają utrzymać stabilność zdege- M31 wynoszącej 778 kpc moduł ten

nerowanego obiektu powyżej limitu 1,44 M. Kilka odkrytych anomalnie jasnych wynosi 24,5 mag. SNIa w M31 jawi — oczywiście w sensie jasności absolutnej — wyjaśnia się mocno prawdopodob- się więc jako gwiazda 5. a co najwyżej nym zderzeniem się dwóch zdegenerowanych białych karłów. Wówczas masa 6. wielkości, czyli dostrzegalna okiem rozproszonej pozostałości powinna przekraczać 2 masy Słońca, co obserwacje nieuzbrojonym, chociaż z trudem. zdają się potwierdzać. Oczywiście, gdyby gwiazda tej wiel- Prezentowane powyżej zdjęcia centralnych części Wielkiej Galaktyki w An- dromedzie (M31) wykonano Kosmicznym Teleskopem Hubble’a w 2004 roku. kości była gwiazdą pola, odkrycie jej Na zdjęciach wykonanych w kontinuum (a także np. w liniach wodoru i helu) okiem nieuzbrojonym raczej nie by- absolutnie nic nie widać. Tymczasem w obrazach wykonanych w zakresach łoby możliwe. Pamiętajmy jednak, że odpowiadających absorbcjom silnych linii (tzw. rezonansowych, odpowiadającym taka gwiazda pojawiła się na tle M31, przejściom na poziom podstawowy) zjonizowanego wapnia, czyli słynnych linii H obiektu widzialnego w dobrych warun- i K CaII, w miejscu byłej supernowej pojawia się symetryczna, okrągła, wyraźnie kach gołym okiem i najprawdopodob- widoczna na tle poświaty zgrubienia centralnego M31, plamka o średnicy około niej znanego w tamtych czasach. I ten 0”,8. Na zdjęciu poniżej ta sama (z prawej) plamka w powiększeniu, a z lewej właśnie fakt przesądza o tym, że owa pozostałość (otoczka) supernowej w linii neutralnego wapnia. Między obserwa- nowa gwiazda, choć słaba w sensie ja- cjami a wybuchem minęło 120 lat, co daje (znając odległość do M31) prędkość eksplodującej materii około 12,5 tys. km/s. sności widomej, była — paradoksalnie Zakładając, że Gwiazda Betlejemska była bliźniaczym obiektem, rozmiary — w miarę łatwo zauważalna. Oczy- pozostałości powinny być ok. 15 razy większe. Objętość otoczki wzrosłaby wiście, tylko przez doświadczonych ponad 3 tys. a gęstość kolumnowa atomów ponad 200 razy. Zapewne obniżył obserwatorów, którym podpadło to, że się też stopień jonizacji. Kto więc znajdzie na tle poświaty M31 w linii CaI 4227Å znana im „chmurka” na niebie, czyli słaby krążek o średnicy 12”, śmiało od razu może się uważać za… czwartego M31, nagle wzbogaciła się o gwiazdę, z biblijnych Magów. (Red.) której przedtem nie było. Powtórkę z tak rozumianej Gwiaz- dy Betlejemskiej mieliśmy w sierpniu 1885 roku, kiedy to w M31 pojawi- ła się S Andromedae (SN1885A). 21 sierpnia 1885 supernowa ta, zresztą typu Ia, osiągnęła jasność 5,85 mag. Jej pozostałość jest widoczna do dziś, aczkolwiek zaobserwowanie jej jest bardzo trudne i udało się tego dokonać Źródła zdjęć: HST, NASA, Robert A. Fesen i in. 2007, The Astrophysical Journal Vol. 10658, s. 396–409 Urania 6/2015 KRÓLEWSKI HOROSKOP JEZUSA! W sobotę 9 stycznia 2016 roku o godz. 17.30 (powtórka 0.25 w nocy sobota/niedziela) w kanale ogólnopolskim TVP Regionalna (16 ośrodków regionalnych TVP: od TVP Białystok, TVP Bydgoszcz, po TVP Warszawa i TVP Wrocław, etc.) obejrzymy 17. odcinek programu ASTRONARIUM pt. GWIAZDA BETLEJEMSKA. Zobaczymy Autora artykułu, profesora Andrzeja Mareckiego z Torunia, ale też dr Jadwigę Białą z Olsztyna i dra Pawła Presia z Wrocławia relacjonujących różne hipotezy na temat Gwiazdy Betlejemskiej. Czy pogodzi ich wybitny historyk nauki i astronomii, znawca starożytnej astrologii, profesor Jarosław Włodarczyk z Warszawy? Oglądajcie koniecznie!

przy użyciu 4-metrowego teleskopu Podsumujmy. Hipoteza mówiąca, Betlejemska pojawiła się w takich sa- dopiero w 1988 r. To pokazuje, że po- że Gwiazda Betlejemska wcale nie mych okolicznościach jak wtedy, po- szukiwanie pozostałości po Gwieździe była czymś spektakularnym, zaskaku- nad 2000 lat temu. Betlejemskiej jest dziś raczej skazane jąco dobrze pasuje do Ewangelii Mate- ■ na niepowodzenie. usza, a od strony zgodności ze współ- czesną wiedzą astronomiczną jawi się Precesja2 nad Betlejem jako spójna i prawdopodobna. Niestety Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt nigdy nie będziemy mieli na nią do- hipotezy, że Gwiazda Betlejemska była wodu, podobnie zresztą jak na żadną supernową w M31. Współczesna dekli- inną teorię próbującą wyjaśnić feno- nacja centrum M31 to 41°16’, ale nie men Gwiazdy Betlejemskiej. Jedyne zapominajmy o precesji. To przez nią co nam pozostaje to... czekać na nową 2000 lat temu deklinacja ta wynosiła Gwiazdę Betlejemską, gdyż prędzej 30°13’. Tymczasem szerokość geogra- czy później jakaś supernowa w M31 ficzna Betlejem to 30°43’. To oznacza, wybuchnie. Nowa Gwiazda Betle- że w tamtej epoce M31 przechodziła jemska może się więc pojawić w każ- zaledwie pół stopnia obok zenitu Be- dej chwili. Tyle że ta nowa Gwiazda tlejem. A zatem w pewnym momen- Betlejemska nieprędko stanie n a d cie M31 — a tym samym ewentualna Betlejem. Cykl precesji trwa przecież supernowa w M31, czyli domniemana 26 tys. lat. Musimy zatem poczekać Gwiazda Betlejemska — prawie do- jeszcze 24 tys. lat, żeby nowa Gwiazda kładnie „wskazywały” na Betlejem. Tak można rozumieć biblijny za- pis: A oto gwiazda, którą widzieli na Profesor Andrzej Marecki jest radio- Wschodzie, szła przed nimi, aż przy- astronomem i Kierownikiem Katedry Radioastronomii Centrum Astronomii szła i zatrzymała się nad miejscem, UMK w Toruniu (czyli w obserwatorium gdzie było Dziecię (Mt 2, 9). Słowo w Piwnicach). Zajmuje się aktywnymi „zatrzymała” należy, rzecz jasna, ro- jądrami galaktyk. Wygłoszony przez Auto- zumieć jako przenośnię, ale dlaczego ra w 2011 roku w Instytucie Fizyki UMK nie mielibyśmy potraktować przyimka referat w atmosferze Nagrody Nobla za „nad” absolutnie dosłownie? Dziś po- — jak się wydaje — potwierdzenie obec- wiedzielibyśmy fachowo, że Gwiazda ności ciemnej energii we Wszechświecie Betlejemska w jakimś momencie „sta- na podstawie obserwacji supernowych nęła w zenicie” w miejscu obserwacji typu Ia, wywołał wielkie zainteresowanie. Od samego początku było jasne, że ko- Betlejem. lejna hipoteza wyjaśniająca pochodzenie 2 Trudno się oprzeć i nie zauważyć zdumie- Gwiazdy Betlejemskiej któregoś z grudni wającej gry słów, iż to p r e c e s j a dokonała musi znaleźć godne miejsce w „Uranii”. pierwszej p r o c e s j i w Betlejem i Gwiazda była pierwszą wierną (Red.).

6/2015 Urania 11 Astronawigacja (I) Gwiazda Polarna a szerokość geograficzna Józef Gawłowicz

Astronawigacja, najstarsza córa astronomii, była od starożytności do lat 70. ubiegłego wieku głównym sposobem prowadzenia okrętu po obszarach wodnych Ziemi w warunkach oderwania się od lądu. Sceneria tego działu nawigacji jest urzekająca. Oto ciemny aksamit olbrzymiej kopuły nieba skrzące- go się gwiezdnym pyłem. Na jego tle rozsypane klejnoty migocących w nieskończonej dali gwiazd. Dookoła bezmiar oceanu i pusta linia widnokręgu. Samotny okręt, odległy o setki i tysiące mil od lądu, podąża do celu. Prowadzi go człowiek według tych właśnie gwiazd… Jak? Czy można to opisać języ- kiem prostym, zrozumiałym i jednocześnie wystarczająco ścisłym?

zerokość geograficzna ob- Wysokość Gwiazdy Polarnej mie- grecki rodowód instrumentu, jakkol- serwatora z pomiaru wyso- rzono w starożytności i średniowieczu, wiek nie ma zgodności co do jego wy- kości Gwiazdy Polarnej była niestety bardzo niedokładnymi przy- nalazcy. Grecy wierzyli w zależność najprostszym i najstarszym rządami: laską Jakuba, kwadrantem lub losów ludzkich od wzajemnej konfi- Ssposobem określenia pozycji okrętu astrolabium. Zatrzymamy się na chwi- guracji gwiazd i planet, zaś instrument na otwartym morzu. Gwiazda Polar- lę przy tym ostatnim instrumencie ze ten wynaleźli, aby dokładniej poznać na jest tak odległa od Ziemi, że ob- względu na jego urodę. prawidłowości rządzące ruchami ciał serwator z dowolnego punktu na jej Nazwa astrolabium jest wieloznacz- niebieskich. Większość źródeł przy- powierzchni widzi ją w tym samym na — najczęściej używano jej w od- kierunku (rys. 1). Obserwator na szero- niesieniu do instrumentu w kształcie kości 40° zmierzył wysokość Gwiazdy skalowanego pierścienia z obrotową Polarnej, która wynosi właśnie 40°, wskazówką, służącego do mierzenia gdyż kąty o ramionach wzajemnie pro- kątów (rys. 2). stopadłych są sobie równe. Obserwator W średniowieczu każde odrzutowa- na każdym okręcie, będącym na szero- nie (rzutowanie) kuli na płaszczyznę kości 40°, zmierzy oczywiście tę samą nazywano również astrolabium, do- wysokość. Czterdziesty równoleżnik, dając nazwisko twórcy odrzutowania. będąc „wspólnym” dla tych obserwato- Autorzy odrzutowań zajmowali się rów, jest w nawigacji nazywany astro- nierzadko projektowaniem, a nawet nomicznym kołem pozycyjnym. produkcją instrumentu, co dziś powo- Ten rodzaj określania pozycji stoso- duje często nieporozumienia i pomyłki wali w starożytności Fenicjanie, Grecy w publikacjach fachowych. i Rzymianie, a podługowaty kształt Nazwa astrolabium pochodzi od Morza Środziemnego podsunął żegla- greckich słów: rzeczownika „gwiazda” rzom termin „długość geograficzna”. (astron) i czasownika „brać” (lamba- Rys. 1. Szerokość geograficzna wyznaczona Paradoksalnie określano jednak nie nein, labein). Ta nazwa (w oryginale z pomiaru wysokości Gwiazdy Polarnej nad długość, lecz szerokość geograficzną. greckim: astrolabon) wskazuje też na horyzontem

12 Urania 6/2015 Astronawigacja na uczelniach Jako nauczyciel w Akademii Morskiej w Gdyni, wy- kładam przedmiot — astronawigacja, na Wydziale Nawigacyjnym. Jest to drugorzędna metoda pozy- cjonowania statku (w dobie wszechobecnego GPS), ale będąc praktycznie jedyną metodą rezerwową, występuje w programach wszystkich uczelni mor- skich na świecie, także na wszelkiego rodzaju kur- sach dla przyszłych nawigatorów. Organizatorami takowych są między innymi: Studium Doskonalenia Kadr przy Akademii Morskiej (dla marynarzy z pew- nym stażem morskim) oraz Gdyńska Szkoła Morska (dla absolwentów szkół średnich — bez praktyki morskiej). W tych trzech instytucjach nauczycielami są ci sami ludzie — pracownicy Katedry Nawigacji. Za- kres materiału jest taki sam — wyznaczanie pozycji statku oraz obliczanie kątów i momentów zjawisk astronomicznych. Pomocą podstawową jest mor- ski rocznik astronomiczny oraz obserwacje Słońca, Księżyca, 4 najjaśniejszych planet i kilkudziesięciu gwiazd. Inna jest ilość godzin na każdym z pozio- mów, gdyż w StudiumDoskonalenia Kadr i Gdyń- skiej Szkole Morskiej wyodrębniono trygonometrię sferyczną. O takim praktycznym zastosowaniu elementów astronomii niewiele wiedzą astronomowie. Gdy po UMK trafiłem do Gdyni (za poradą doc. Andrzeja Lisickiego, który był prodziekanem Wydziału Nawi- gacji), byłem tym zaskoczony. Obecnie elementy astronawigacji to głównie obli- czanie całkowitej poprawki kompasu (żyrokompasu) w momentach widocznego wschodu i zachodu Słoń- ca. Ale studenci w sprawozdaniach z praktyk (pływa- nie) coraz częściej piszą, że armatorzy wymagają, by raz na 2–3 dni (lub częściej) „sprawdzać” GPS obser- wacjami astronawigacyjnymi. Nasi (a także ci z Aka- demii Morskiej w Szczecinie i po Akademii Marynarki Rys. 3. Awers astrolabium Wojennej z Oksywia) są do tego dobrze przygotowani i dlatego mają dobrą opinię na całym świecie. pisuje wynalezienie go astronomowi Oprócz pomiaru wysokości Słońca, W laboratorium astronawigacji na wydziale mamy Hipparchowi, urodzonemu około 190 r. gwiazd czy planet rozwiązywano tym aparaturę Planetarium (ZKP4), która świetnie nadaje przed Chrystusem w okolicach obec- przyrządem wiele zagadnień astrono- się do nauki wyobraźni przestrzennej. Niestety, jej nego Stambułu i rozwijającego­ swoją micznych i geometrycznych, a w isla- wykorzystanie do popularyzacji astronomii jest moc- działalność w latach 160–145 w Alek- mie określano nim kierunki na Mek- no ograniczone. Sprzęt kupiony z pomocą funduszy sandrii oraz na wyspie Rodos. Encyc- kę, aby twarze modlących się muzuł- unijnych, „nie może być wykorzystywany do celów lopaedia Britannica oraz American manów skierowane były w to święte komercyjnych”. Ja jestem sam, mam jednego asy- Practical Navigator Nathaniela Bow- miejsce. stenta i 2–3 studentów, którzy mogą poprowadzić lek- cję z podstaw astronomii dla szkoły podstawowej czy ditcha sugerują, że wcze- średniej. Możemy (i robimy) to bezpłatnie w ramach śniejszym wynalazcą in- promocji Akademii Morskiej przy różnych okazjach: strumentu mógł być w III w. Dzień Dziecka, dni otwarte AM, WOŚP. Wykonaliśmy przed Chrystusem Apolo- kilkaset takich pokazów, ale na tym kończą się na- niusz z Pergi. Prace Hippar- sze możliwości — i ja, i studenci mamy inne zajęcia cha w większości zaginęły, (czasami po 8 h dziennie). Karencja Zeissa kończy wiadomo tylko, że musiał się latem 2016 r. i już teraz przygotowujemy się do posługiwać się podobnym wznowienia działalności popularyzatorskiej — szko- instrumentem, gdyż opra- limy prelegentów (głównie studentów II roku), którzy mają zaliczoną astronawigację. cował teorię rocznego ruchu Napisałem „wznowienia”, bo do 2011 r. na apa- Słońca i Księżyca. Apolo- raturze ZKP1 wykonaliśmy kilka tysięcy pokazów niusz z Pergi jest natomiast dla kilkudziesięciu tysięcy widzów, ale wówczas były autorem teorii epicykli, tj. inne warunki prawno-finansowe. Aparatura ZKP1 ruchu planet wokół Ziemi „pojechała” w 2012 r. do Włodawy i niestety niesna- po promieniu małego koła ski polityczne miejscowych notabli sprawiły, że do toczącego się ruchem wła- dzisiaj leży w magazynie II LO im. Andrzeja Frycza snym po orbicie. Rys. 2. Astrolabium morskie Modrzewskiego. Czyżby jakieś fatum? Marek Szczepański 6/2015 Urania 13 arktycznych, tj. przy podejściach do Murmańska albo Wyspy Niedźwie- dziej czy Spitzbergenu. Ruchome ramiona na awersie i re- wersie (alidady) służą zarówno do mierzenia wysokości ciał niebieskich, jak i do rozwiązywania zagadnień astronawigacyjnych, o których wspo- minaliśmy powyżej. Zawieszka na awersie ma wygrawe- rowany herb Królow Katolickich a na rewersie herb Tudorów. Nadaje to in- strumentowi specyficznego uroku an- tyków, wykonywanych ręcznie. Na zakończenie przypomnijmy, że skala stopniowa pozwalała (przy in- strumencie o średnicy 174 mm) na po- miar z dokładnością do pół stopnia przy starannej interpolacji. Jednakże stopień zawiera 60 minut kątowych a każda z nich na oceanie to 1852 metry, czy- li mila morska. Rząd 30 mil morskich (a więc około 55 kilometrów) w epoce wielkich odkryć geograficznych był już zbyt małą dokładnością dla określenia szerokości pozycji okrętu ze względu na mielizny lub podwodne skały. Wysiłki wynalazców w celu zwięk- szenia tej dokładności omówimy w ko- lejnych opracowaniach. ■

Rys. 4. Rewers astrolabium Autor niniejszego opracowania brał do góry instrumentu okrąg to tor Słoń- udział w paryskiej aukcji najsławniej- ca na tle gwiazd, czyli ekliptyka, w któ- szego astrolabium świata — w swoim rą wmontowano rysunek tulipana, aby czasie własności monarchów najwięk- było wiadomo, że astrolabium wyko- szych potęg morskich połowy XVI nano w ojczyźnie tego kwiatu (król Fi- wieku: Marii Tudor z Anglii i Filipa II lip II został władcą Niderlandów Hisz- z Hiszpanii. Późny prawnuk właścicieli pańskich w 1556 r., a więc instrument sprzedał w XX w. ten instrument ame- wykonano z okazji jego wyniesienia na rykańskiemu kolekcjonerowi Lintono- tron). wi, a ten z kolei wystawił przyrząd na Rewers instrumentu jest majstersz- Kapitan żeglugi wielkiej Józef Gaw- aukcję w październiku 1980 r. w Nou- tykiem szesnastowiecznej techniki łowicz (ur. 1942) — kultowa postać veau Drouot. Reprodukujemy na ko- grawerskiej — zawiera uniwersalne pośród ludzi morza, pisarz, miło- lejnych rysunkach awers i rewers tego odrzutowanie stereograficzne Hippar- śnik astronomii, bohater. Ukoń- czył Państwową Szkołę Morską niezwykłego instrumentu cha, w którym wszystkie łuki (południ- w Gdyni i Wyższą Szkołę Morską Korpus astrolabium, jak również ków i równoleżników) są fragmentami w Szczecinie. Był współpracowni- części składowe instrumentu zostały koła. Precyzja wykonania jest godna kiem „Przekroju” i „Kultury” pary- wykonane z pozłacanego mosiądzu. podziwu, gdyż zachowano odstępy jed- skiej (również jako kurier na kraj Na zewnętrznej krawędzi korpusu wy- nostopniowe aż do osiemdziesiątego przez 26 lat). Jest autorem dzie- grawerowano bardzo dokładnie skalę stopnia, a dopiero ostatnia dziesiątka więciu książek marynistycznych stopniową, zaś ażurowa płytka rete jest grawerowana co drugi stopień ze i trzech monografii nawigacyjnych. to obrotowa, stylizowana mapa nieba względu na duże zagęszczenie zbież- Był wykładowcą astronawigacji z nazwami 44 gwiazd na końcach krzy- ności południków. Teoretycznie można i kapitanem statków pod różnymi banderami. wych „sztylecików” (także z opisem byłoby tym instrumentem mierzyć wy- ich jasności). Wewnętrzny, przesunięty sokości ciał niebieskich na akwenach

14 Urania 6/2015 Badania zanieczyszczenia światłem Komety w służbie Tomasz Ściężor ciemnego nieba

Człowiek, poprzez swoją działalność, często wpływa negatywnie na otaczające środowisko. Często słyszymy o zanieczyszczeniu powietrza czy też wody. O wiele rzadziej jest mowa o zanieczyszczeniu naturalnego tła fal elektromagnetycznych — chodzi tu głównie o fale radiowe i światło. Obydwa te czynniki, oprócz badanego dopiero bezpośredniego wpływu na ekosystemy jak również zdrowie czło- wieka, najsilniej wpływają na jakość pracy astronomów, zarówno w dziedzinie radiowej jak i wizualnej.

przypadku światła wpro- nąć (a przynajmniej zminimalizować) Świecące nocne niebo jest obiek- wadzono pojęcie zanie- dwóch ostatnich typów zanieczyszcze- tem rozciągłym, a nie punktowym, czyszczenia światłem nia świetlnego poprzez wybór miejsca toteż jego jasność, oznaczaną zwykle

(ang. light pollution). obserwacji położonego z dala od jakich- jako Sa, podaje się w stosowanych WPod tym pojęciem kryje się kilka róż- kolwiek lokalnych źródeł światła. Zwy- w astronomii do określania jasności nych zjawisk, których źródłem jest kle to po prostu dalekie peryferia miej- powierzchniowej mgławic i galaktyk oświetlenie zewnętrzne, a szczególnie scowości zamieszkiwania (np. ogródki jednostkach magnitudo na sekundę to wadliwie lub zaniedbane: działkowe). Jednak zazwyczaj nie da się łuku do kwadratu (mag/arcsec2), które • świecenie nocnego nieba, wywoła- uniknąć pierwszego z wymienionych są pochodną skali wielkości gwiazdo- ne przede wszystkim przez oświe- rodzajów zanieczyszczenia świetlnego, wych (magnitudo). W centrach dużych tlanie chmur na zachmurzonym czyli sztucznej poświaty niebieskiej, miast mierzona jasność powierzch- niebie przez naziemne źródła świa- której źródłem są najczęściej pobliskie niowa nocnego, bezchmurnego nieba tła, lecz również przez rozproszenie miejscowości. Oznacza to, że właśnie osiąga wartość V = 17–18 mag/arcsec2, tegoż światła na pyłach i aerozolach sztuczna poświata niebieska jest naj- natomiast w wolnych od zanieczysz- w przypadku nieba bezchmurnego bardziej uciążliwym dla astronomów czenia świetlnego obszarach Ziemi (tzw. sztuczna poświata niebieska), rodzajem zanieczyszczenia świetlnego. (np. Wyspy Hawajskie) wynosi jedynie • zaświetlanie okolicy, która w zamie- Aby „wydobyć się” spod wpływu po- 22 mag/arcsec2 (w okresie minimum rzeniach oświetlana być nie powin- światy niebieskiej generowanej przez aktywności słonecznej). na (np. oświetlanie działki sąsiada) Kraków, trzeba oddalić się od miasta Omawianą wielkość można także • oślepiania przez bezpośrednio wi- na odległość ponad 30 km (stąd wpro- określić przy pomocy jednostek luminan- doczne źródła światła (np. billboar- wadzono pojęcie „wysp świetlnych”). cji w układzie SI, czyli kandeli na metr dy reklamowe przy drogach) Często zresztą, nawet w literaturze kwadratowy (cd/m2). Jednostki te powią- naukowej, pod pojęciem „zanieczysz- zane są ze sobą za pomocą formuły: Astronomowie, a zwłaszcza mi- czenie świetlne” rozumie się właśnie łośnicy astronomii, są w stanie unik- sztuczną poświatę niebieską. [cd/m2] = 10,8 × 104 × 10[−0,4(mag/arcsec2)]

6/2015 Urania 15 Zanieczyszczenie świetlne Beskidu Makowskiego (ok. 20 km na południe od Krakowa). Widoczne są zarówno łuny świetlne Krakowa i Skawiny, jak też oślepiające światło wyciągu narciarskiego oraz wadliwe oświetlenie zabytków. Fot. Tomasz Ściężor, 14.02.2015 W związku z bardzo małą jasnością SQM-LE, SQM-LU, SQM-LU-DL na tle nocnego („zanieczyszczonego”) powierzchniową nocnego nieba, w tym i SQM-LR. Największe zastosowanie nieba i oszacowaniu na ich podstawie przypadku używa się milikandeli na (zwłaszcza w obszarach zurbanizo- jego jasności, toteż nazywa się je meto- metr kwadratowy (mcd/m2). wanych) mają mierniki SQM-L, które dami astronomicznymi. Ich zaletą jest Aby określić wielkość tego zanie- w stosunku do wersji SQM różnią się, przede wszystkim niski koszt pomiaru, czyszczenia, czyli ocenić jakość bezk- dzięki zastosowaniu prostego układu a także możliwość przeprowadzenia go siężycowego, bezchmurnego nocnego optycznego, węższym kątem zbiera- w dowolnym miejscu. Do zalet niektó- nieba, opracowano szereg metod, za- nia światła, a zatem są przydatniejsze rych metod z tej grupy można zaliczyć równo obserwacyjnych, jak również w mieście. Mierniki SQM posiadają możliwość wykorzystania obserwacji polegających na bezpośrednich pomia- kąt zbierania do 60° od osi przyrządu, archiwalnych, nie będących intencjo- rach instrumentalnych. Poniżej zostaną natomiast dla SQM-L kąt ten wyno- nalnie obserwacjami zanieczyszczenia opisane najczęściej używane. si zaledwie 20°. Miernik SQM-LE świetlnego, a zatem w pełni obiektyw- nie różni się parametrami odczytu od nych. 1. Metody instrumentalne (SQM, IP) SQM-L — jest on jedynie sterowany Pomiary instrumentalne wykony- i sczytywany za pomocą komputera, 2.1 Skala Berry’ego (BE) wane są najczęściej za pomocą pro- poprzez złącze sieciowe. W dwu pierw- Pierwszą historycznie metodą ob- stego w obsłudze miernika jakości szych odczyt jest wyzwalany ręcznie, serwacyjną jest metoda oszacowania nocnego nieba — Sky Quality Meter za pomocą przycisku, i wyświetlany na poziomu zanieczyszczenia świetlnego, (SQM), produkowanego przez kana- ekranie cyfrowym. zaproponowana w 1976 r. przez R.L. dyjską firmę Unihedron. Jest to mi- Posiadacze iPhone’ów 4S (lub now- Berry’ego. Polega ona na wykonaniu kroprocesorowy przetwornik sygnału szych) mogą zamienić swój aparat prostych, niewymagających większego częstotliwościowego czujnika jasno- w miernik jasności nieba. W tym celu doświadczenia obserwacyjnego, obser- ści TSL237, produkowanego przez należy pobrać aplikację Dark Sky Me- wacji nieba i określeniu jego jasności Texas Advanced Optoelectronic So- ter ze strony http://www.darkskymeter. w zaproponowanej przez Berry’ego lutions Inc. Mikroprocesor miernika com/. Na wymienionej stronie jest po- skali. Skala Berry’ego zawiera sześć SQM został tak oprogramowany, że dany sposób wykonywania pomiaru. poziomów: odczyt z czujnika jest przeliczany na Niestety, jest on dość „zgrubny”. 1. Niebo o jasności 21,7 mag/arcsec2 jednostki jasności powierzchniowej — niebo gęsto usiane gwiazdami mag/arcsec2. 2. Metody obserwacyjne aż po horyzont, z widoczną w bez- Mierniki SQM są produkowane Metody wizualne polegają na ob- mgielne noce również po horyzont w sześciu wersjach: SQM, SQM-L, serwacji obiektów astronomicznych Drogą Mleczną i chmurami widocz-

16 Urania 6/2015 nymi jako ciemne przesłony na tle Wyraźnie jest widoczna struktura światła są widoczne we wszystkich nieba; Drogi Mlecznej. Zasięg wizual- kierunkach. Obłoki są jasno oświe- 2. Niebo o jasności 21,6 mag/arcsec2 ny najsłabszych gwiazd wynosi tlone. Zasięg wizualny najsłabszych — różni się od poprzedniego wi- 7,1–7,5 mag. Otoczenie jest słabo gwiazd wynosi 4,6–5,0 mag. dzialną na horyzoncie w kierunku widoczne, wyłącznie w postaci za- 8. Niebo miejskie. Niebo świeci świa- miasta poświatą i rozjaśnionymi rysów na tle nieba. Zgodnie z opinią tłem białym lub pomarańczowym, w tamtym miejscu chmurami; polskich astronomów, warunki takie można czytać tytuły artykułów 3. Niebo o jasności 21,1 mag/arcsec2 występują np. w północno-wschod- w gazetach. Większość gwiazdo- — nie pozwala już na obserwację niej (Białostocczyzna), wschodniej zbiorów jest nierozpoznawalna. Za- Drogi Mlecznej nisko nad horyzon- (Polesie Lubelskie) i południowo- sięg wizualny najsłabszych gwiazd tem, a chmury w zenicie wydają się -wschodniej Polsce (Bieszczady). wynosi 4,1–4,5 mag. Warunki te być szarawe, podczas gdy nad hory- 3. Niebo wiejskie. Horyzont jest wy- spełnia większość osiedli mieszka- zontem w kierunku miasta wydają raźnie jaśniejszy od zenitu, obłoki niowych w Krakowie. się być jasne; nad horyzontem mogą być lekko 9. Niebo centrów miast. Całe niebo jest 4. Niebo o jasności 20,4 mag/arcsec2 podświetlone. Światło zodiakal- jasno oświetlone, nawet w zenicie. — obraz Drogi Mlecznej w zeni- ne wyraźnie widoczne na wiosnę Z obiektów niebieskich widoczne cie jest mało kontrastowy, a drob- i jesienią. Zasięg wizualny najsłab- są właściwie tylko Księżyc, planety ne szczegóły niewidoczne, zasięg szych gwiazd wynosi 6,6–7,0 mag. i najjaśniejsze gwiazdy. Zasięg wi- widoczności gwiazd jest znacznie Słabo widoczne bliskie otoczenie. zualny najsłabszych gwiazd wynosi ograniczony i nie sprawiają już wra- Niebo tej klasy zarejestrowano np. w najlepszym razie 4,0 mag. żenia wielkich i bliskich, chmury są w odległości ok. 30 km na północ jasne nawet w zenicie; od Krakowa. Powyższe metody są użyteczne przy 5. Niebo o jasności 19,5 mag/arcsec2 4. Niebo obszarów przejściowych amatorskiej ocenie jakości nocnego — Droga Mleczna jest ledwo wi- wieś-przedmieścia. Nad horyzon- nieba. Są one jednak mało precyzyj- doczna tylko w zenicie, niebo jest tem widoczne są łuny pochodzące ne, dlatego też już od dawna rozwijane jasne i blisko horyzontu w kierunku od okolicznych miejscowości. Dro- były bardziej zaawansowane metody miasta wyblakłe; ga Mleczna jest widoczna, lecz bez obserwacyjne, wymagające jednak 6. Niebo o jasności 18,5 mag/arcsec2 wyraźnej struktury. Obłoki w pobli- większego doświadczenia oraz przygo- — gwiazdy są słabe i wyblakłe, zre- żu łun światła są wyraźnie oświetlo- towania. dukowane do liczby kilkuset, niebo ne, lecz nadal ciemne w zenicie. Za- jest jasne i wyblakłe na całej po- sięg wizualny najsłabszych gwiazd 2.3 Zliczanie gwiazd (CS) wierzchni. wynosi 6,1–6,5 mag. Otoczenie wy- Najprostszą metodą obserwacyj- raźnie widoczne. W okolicy Krako- ną jest określenie liczby widocznych 2.2 Skala Bortle’a (BO) wa do tej klasy należy zaliczyć nie- gwiazd w ściśle określonym obszarze Skala Berry’ego jest jednak zbyt bo w odległych o 22 km od centrum nieboskłonu. Takie metody były sto- mało dokładna i często trudno jest miasta Jerzmanowicach. sowane podczas pomiarów na dużych określić klasę nieba, w związku z czym 5. Niebo podmiejskie. Światło zodia- obszarach w Japonii. W tym przypad- obecnie powszechnie jest używana kalne widoczne tylko częściowo ku zliczano gwiazdy w gromadzie inna, dziewięciostopniowa skala Bor- w najciemniejsze noce na wiosnę otwartej Plejady w obszarze otoczo- tle’a: i jesienią. Droga Mleczna widocz- nym sześcioma jasnymi gwiazdami na jest niewyraźnie, tylko wysoko tej gromady (jest to jeden z częściej 1. Nadzwyczajnie ciemne niebo. Wi- nad horyzontem. Źródła światła wybieranych obszarów w metodzie doczne są światło zodiakalne, prze- widoczne są we wszystkich kierun- zliczeniowej) oraz w obszarze trójką- ciwświecenie i pas zodiakalny, nie kach. Obłoki są wyraźnie jaśniejsze ta w gwiazdozbiorze Liry wyznaczo- są widoczne jakiekolwiek szczegóły od tła nieba na całym jego obsza- nego gwiazdami α Lyr, ε Lyr i ζ Lyr. obiektów znajdujących się na po- rze. Zasięg wizualny najsłabszych Zliczenia wykonywano okiem uzbro- wierzchni ziemi. Najjaśniejsze ob- gwiazd wynosi 5,6–6,0 mag. Wa- jonym w lornetkę. W Sekcji Ochrony szary Drogi Mlecznej rzucają wy- runki te spełnia np. niebo w Mogi- Ciemnego Nieba PTMA (SOCN) zli- raźne cienie na powierzchnię ziemi. lanach, 14 km na południe od Kra- czanie gwiazd wykonuje się w czterech Wyraźnie widoczna jest poświata kowa. wybranych obszarach nieba: Wolarz atmosferyczna (airglow). Zasięg wi- 6. Jasne niebo podmiejskie. Światło (wiosna), Łabędź (lato), Pegaz (jesień) zualny najsłabszych gwiazd wynosi zodiakalne jest niewidoczne, Droga i Orion (zima). 7,6–8,0 mag. Niebo takie występuje Mleczna częściowo widoczna tylko głównie w okolicach okołorówniko- w pobliżu zenitu. Niebo do wyso- 2.4 Ocena jasności najsłabszej gwiaz- wych. kości 35° nad horyzontem jest sza- dy widocznej gołym okiem (NELM) 2. Typowe ciemne niebo. Poświata ro-białe. Obłoki na całym niebie są Nieco trudniejszą, lecz najczęściej atmosferyczna jest słabo widoczna jasne. Zasięg wizualny najsłabszych stosowaną metodą obserwacyjną jest przy horyzoncie, światło zodiakal- gwiazd wynosi 5,1–5,5 mag. wyznaczanie tak zwanej wielkości gra- ne rzuca wyraźne cienie o świcie 7. Niebo obszarów przejściowych nicznej (ang. limiting magnitude) ob- i o zmierzchu, obłoki są widoczne przedmieścia-miasto. Całe niebo serwowanych gwiazd. Polega ona na jako ciemne plamy na tle gwiazd. ma szaro-biały odcień. Silne źródła poszukiwaniu metodą zerkania najsłab-

6/2015 Urania 17 szej gwiazdy, widocznej na danym ob- ła atmosfery. Gwiazdy wydają się wtedy Rys. 1. Skala stopnia szarze nieboskłonu. Jak w poprzedniej wyraźniejsze i jaśniejsze. Turbulencje koncentracji otoczki ko- metarnej (DC) metodzie, obserwowany obszar musi powodują więc ograniczenie zasięgu być bogaty w gwiazdy różnej wielko- widzialności słabych gwiazd, nie zmie- meta jest rozmytym ści, tak aby wyznaczenie wielkości gra- niając jednakże jasności powierzchnio- obiektem, którego nicznej było jak najbardziej precyzyjne. wej nieba. Tym samym powodują błąd jasność powierzch- Wspomniana metoda zerkania po- systematyczny pomiaru. niowa systematycz- lega na obserwacji „kątem oka”, czyli W Sekcji Ochrony Ciemnego Nie- nie maleje od środka brzegiem siatkówki, bogatszej w dużo ba PTMA ocenę widzialności gwiazd w kierunku na ze- czulsze od czopków pręciki, odpowia- wykonuje się poprzez porównanie wnątrz, aż do zlania dające za widzenie nocne. Ze wzglę- obserwowanego nieba z mapami, wy- się otoczki komety du na powolną reakcję pręcików na branymi w zależności od pory roku: z tłem nieba. W celu światło, metoda ta wymaga wstępnej, Orion (obszar Ori), Lew (obszar Leo), określenia stopnia przynajmniej dwudziestominutowej Wolarz (obszar Boo), Łabędź (obszar rozmycia komet, adaptacji oka do ciemności i zaleca Cyg), Pegaz (obszar Peg), Perseusz w astronomii wpro- się, aby w pobliżu nie znajdowały się (obszar Per). wadzono wielkość żadne silne źródła światła, nawet przy- DC (ang.: degree of słonięte, gdyż w takim przypadku oko 2.5 Metoda kometarna (KOM) condensation), opisu- rejestruje światło rozproszone wokół Metoda obserwacyjna oceniania ja- jącą stopień rozmycia takich źródeł. sności nocnego nieba (nazwana metodą komety na tle nieba. Bliskie źródła światła mają też bez- kometarną) została opracowana przez Wielkość ta określa pośredni wpływ na wartość pomiaru, autora niniejszego artykułu, oparta jest gradient między środ- gdyż wskutek rozpraszania rozjaśniają na pomiarach jasności powierzchnio- kiem otoczki komety lokalnie tło nieba, wprowadzając tym wej najsłabszych widocznych na niebie i jej brzegiem. Kome- samym błąd systematyczny do pomia- obiektów rozmytych. Jasność ta po- ta o DC = 9 wygląda ru. Efekt jest tym silniejszy, im bardziej winna być praktycznie równa, lecz fak- jak gwiazda, podczas gdy DC = 0 ozna- zanieczyszczona lub zamglona jest at- tycznie jest nieco większa od jasności cza obiekt o płaskim rozkładzie jasno- mosfera, gdyż warunki, w których za- powierzchniowej nocnego nieba. Waż- ści, którego jasność powierzchniowa chodzi wzmożone rozpraszanie świa- ne jest jednak, aby wybrane do analizy jest praktycznie równa jasności po- tła, powodują pozorne rozjaśnienie obiekty miały możliwie jak najbardziej wierzchniowej otaczającego tła nieba. źródeł bliskich wraz z przytłumieniem płaski rozkład jasności, bez jakiegokol- Kometa o DC = 5 ma wyraźne, jaśniej- odległych. wiek wyróżnionego maksimum — jest sze jądro oraz otoczkę, rozmywająca Kolejnym niekorzystnym zjawi- to powód, dla którego nie nadają się do się na tle nieba (rys. 1). skiem wpływającym na pomiar wizual- tego celu obiekty takie jak galaktyki, Każdy obserwator komet w swoich ny są turbulencje w niższych warstwach gromady czy mgławice. Istnieje jednak raportach, oprócz oceny wielkości DC, atmosfery. Objawia się to migotaniem pewna klasa obiektów astronomicz- podaje zarówno całkowitą wielkość gwiazd. Efekt ten jest najsilniejszy nych, których znaczna część spełnia gwiazdową komety, jak również mak- wieczorem, kiedy następuje stygnięcie powyższy warunek i są powszechnie symalną dostrzeżoną średnicę otoczki atmosfery, a w miarę upływu nocy słab- obserwowane, czyli komety. (aż do jej zlania się z tłem nieba). Na nie, kiedy ustala się już równowaga sta- Z punktu widzenia obserwatora ko- podstawie tych dwu wielkości moż- na z łatwością policzyć jasność po- wierzchniową komety. Oznacza to, że dla najsłabszych komet widocznych w teleskopie (bądź lornetce czy też na- wet gołym okiem) o bardzo małym DC (od 0 do 2) ich jasność powierzchniowa może służyć jako przybliżona wartość jasności powierzchniowej nieba (ści- ślej, określa jej dolną granicę). Jeżeli średnicę otoczki komety D wyrazimy w sekundach łuku (", arc- sec), a całkowitą jasność mag w wiel- kościach gwiazdowych (magnitudo), to jasność powierzchniowa kome- ty (czyli dolna granica jasności po- wierzchniowej tła nieba), oznaczana

Sa (wyrażona w jednostkach mag/arc- sec2), jest równa:

Sa= mag — 0,26 + 5 log(D) Rys. 2. Zmiany jasności nocnego nieba w funkcji faz Księżyca (0,0 oznacza nów)

18 Urania 6/2015 Główną zaletą opisanej metody jest jej prostota. Na świecie działa kilkuset Sylwetki obserwatorów komet (w Polsce liczba ta sięga kilkudziesięciu) i każdy z nich stara się wykonać swoje obserwacje jak najstaranniej, co daje dużą próbkę wiarygodnych pomiarów umożliwia- jącą dalszą analizę. W ciągu każdego roku obserwowanych jest kilkanaście komet, co pozwala na praktycznie cią- gły monitoring jasności nocnego nieba. Istnieje również możliwość wykorzy- stania archiwalnych obserwacji komet, począwszy przynajmniej od początku XX w. Pozwala to na określenie dłu- gofalowych zmian zaświetlenia nieba. Drugą zaletą metody kometarnej jest to, że w przeciwieństwie do poprzednio opisanych pozwala ona na otrzymanie wartości jasności powierzchniowej Rys. 3. Zmiany jasności nocnego nieba w ciągu roku w Polsce i w Wielkiej Brytanii nocnego nieba w jednostkach mag/arc- sec2, co umożliwia porównywanie z da- nymi aparaturowymi. Należy podkreślić, że ocena jasności całkowitej komety, jak również pomia- ru średnicy otoczki, jest subiektywna i może się zmieniać w zależności od obserwatora. Doświadczony obserwa- tor określa jasność całkowitą komety z dokładnością 0,2 magnitudo a śred- nicę otoczki z dokładnością do 20%. W efekcie błąd maksymalny wyzna- czonej wartości Sa dla takiego obserwa- tora wynosi 0,2 mag/arcsec2, co należy uznać za wartość zadowalającą. Na wyznaczone wartości opisywa- nych parametrów komety duży wpływ mają również wielkości nie związane z obserwatorem, jak np. zmienne wa- runki pogodowe. Wszystkie wspomnia- ne czynniki, zarówno indywidualne, Rys. 4. Zmiany jasności nocnego nieba w okresie wieloletnim jak i zewnętrzne sprawiają, że opisy- Komet PTMA (SOK) i Centrum Obser- na niebie przez praktycznie całą noc, co waną metodę należy traktować przede wacji Komet (COK) wykonanych w la- może być dla jasności nieba nawet bar- wszystkim jako metodę statystyczną, tach 1994–2004, oraz czy stwierdzone dziej istotne niż jego jasność. Efekt ten wymagającą, w miarę możliwości, bra- okresowe zmiany jasności nocnego może być wyjaśnieniem stałej wartości nia pod uwagę wielu obserwacji wy- nieba można powiązać z naturalnymi Sa w zakresie faz od −0,4 do +0,4, gdyż konanych przez wielu obserwatorów, zjawiskami przyrodniczymi. Przede w tym okresie Księżyc zachodzi wie- jednak w przypadku doświadczonego wszystkim widoczna jest zmiana ja- czorem lub wschodzi nad ranem, nie obserwatora, potrafiącego wykonać sności nocnego nieba w ciągu miesią- wpływając na jasność nocnego nieba. powtarzalne, wiarygodne obserwacje, ca związana ze zmianą faz Księżyca Kolejnym testem metody kome- oraz przy właściwym wyborze komety (rys. 2). Stwierdzono, że w okresie peł- tarnej było sprawdzenie, jak zmienia (mała jasność, niskie DC) do wyzna- ni (wartości −1,0 i 1,0 na osi poziomej) się wyznaczona tą metodą wartość czenia jasności powierzchniowej nieba jasność powierzchniowa najsłabszych Sa w ciągu roku. Jak wiadomo, Słoń- w danym miejscu i czasie wystarczają- obserwowanych komet jest o około ce w porze nocnej znajduje się naj- ca jest pojedyncza obserwacja. 1 mag/arcsec2 niższa niż podczas no- głębiej pod horyzontem w okresie

W celu sprawdzenia, czy wartość Sa, wiu (faza 0,0). Pamiętając, że skala ma- zimowym, w związku z tym niebo otrzymana metodą kometarną rzeczy- gnitudo jest skalą logarytmiczną i od- jest najciemniejsze. W okresie letnim wiście odzwierciedla powierzchniową wrotną, oznacza to ponaddwukrotny Słońce w nocy znajduje się na niedu- jasność nocnego nieba, przeprowadzo- liniowy wzrost jasności nieba podczas żej głębokości pod horyzontem, rozja- no analizę obserwacji komet, zawar- pełni. Co więcej, należy zauważyć, że śniając niebo do tego stopnia, że mówi tych w archiwum Sekcji Obserwatorów Księżyc w pobliżu pełni jest widoczny się nawet o „astronomicznych białych

6/2015 Urania 19 nocach”. Efekt ten zwiększa się wraz z przesuwaniem się obserwatora ku północy i należałoby się spodziewać, że dla północno-wschodniej Polski, skąd pochodziły opracowywane w tym celu obserwacje, będzie on wyraźnie widoczny. Wykorzystując obserwacje wykonane w okolicach Białegostoku, wykonano wykres zmian jasności po- wierzchniowej najsłabszych obserwo- wanych komet w bezksiężycowe noce w analizowanym okresie. Rzeczywi-

ście, sporządzony wykres zależności Sa od pory roku wykazuje dla Polski zgod- ną z oczekiwaniami zależność (rys. 3). Różnica między grudniem i czerwcem sięga około 0,7 mag/arcsec2, co ozna- cza ponaddwukrotny liniowy wzrost jasności powierzchniowej nieba let- niego w porównaniu z zimowym. Co ciekawe, analogiczny wykres wyko- rzystujący obserwacje komet wykona- ne w Wielkiej Brytanii posiada silne maksimum jasności w marcu i kwiet- Rys. 5. Modelowa mapa świecenia nocnego nieba w Polsce [P. Cinzano, F. Falchi (University of Padova), C. D. Elvidge (NOAA National Geophysical Data Center, Boulder). Copyright Royal Astro- niu. Co więcej, stwierdzona w ten spo- nomical Society. Reproduced from the Monthly Notices of the RAS by permission of Blackwell sób jasność nieba przekraczała w tych Science] z naniesionymi wartościami Sa otrzymanymi metodą kometarną dla okresu 1994–2009 miesiącach w badanym okresie nawet jasność nieba rozświetlonego blaskiem wartości Sa, wyznaczono średnie rocz- włoskich na podstawie zdjęć satelitar-

Księżyca w pełni! Wyjaśnieniem tego ne wartości tej wielkości, począwszy nych, nałożono wartości Sa wyznaczo- efektu jest występujący w tych właśnie od 1995 r., uwzględniając jedynie ne metodą kometarną przez najbardziej miesiącach napływ pyłu znad Sahary obserwacje wykonane w najlepszych doświadczonych obserwatorów komet nad Wyspy Brytyjskie, w szczególno- warunkach w Polsce przez najbardziej (rys. 5). Widoczna jest duża zgodność ści intensywny w marcu 2003 r., czyli doświadczonych obserwatorów. Wy- wyznaczonych wartości z oczekiwany- dokładnie w analizowanym okresie. korzystano również dane obserwacyj- mi modelu. Ostatnim testem było sprawdzenie, ne pochodzące z Niemiec i Wielkiej Drugim testem było porównanie jak zmienia się wartość Sa w okresie Brytanii. Otrzymany wykres (rys. 4) wartości Sa wyznaczonych jednocze- wieloletnim. Z literatury przedmiotu doskonale odzwierciedla 11-letni cykl śnie obserwacyjnie przy pomocy me- wiadomo, że w związku z 11-letnim aktywności słonecznej. tody kometarnej i instrumentalnie przy cyklem aktywności słonecznej jasność Wyżej opisane testy wykazały jako- pomocy mierników SQM dla kilku powierzchniowa nieba zmienia się ściową poprawność metody kometar- stanowisk obserwacyjnych w Polsce w zakresie od 22 mag/arcsec2 w okre- nej. Czy jednak wyznaczone tą metodą (tab. 1). Widoczna jest ogólna systema- sie minimum aktywności (1994–1998 wartości Sa są również ilościowo po- tyczna zgodność otrzymanych wyni- i począwszy od 2005 r.) do 21,5 mag/ prawne? Aby to sprawdzić, wykonano ków. Warto zauważyć, że jasność nieba arcsec2 w okresie maksimum (1999– dwa testy. W pierwszym z nich na mo- wyznaczona metodą instrumentalną –2003). W celu sprawdzenia, czy za- delową mapę zanieczyszczenia świetl- jest systematycznie nieco wyższa, niż leżność ta jest widoczna w zmianach nego Polski, wykonaną przez badaczy wyznaczona metoda kometarną. Jest to zapewne związane z tym, że miernik Tabela 1. Porównanie wartości S otrzymanych metodą kometarną i instrumentalną a SQM mierzy całkowitą jasność nieba S [mag/arcsec2] w badanym obszarze (czyli również Współrzędne a Miejsce pomiaru metoda miernik wielkość jasność gwiazd i planet znajdujących geografczne różnica astronom. SQM próbki się na nim), natomiast w metodzie ko- 50°04′ N 26 (komet.) metarnej wyznaczana jest jasność sa- Kraków 19,7 18,7 1,0 19°54′ E 206 (SQM) mego tła nieba „między gwiazdami”. 51°14′ N 28 (komet.) Oznacza to, że przy pomocy metody Lublin 19,4 18,6 0,8 22°33′ E 4 (SQM) kometarnej otrzymujemy wartości ja- Jerzmanowice 50°12′ N 17 (komet.) sności powierzchniowej nocnego nieba 21,4 20,6 0,8 pod Krakowem 19°45′ E 120 (SQM) bardziej zbliżone do rzeczywistych. 49°45′ N 24 (komet.) pasmo Lubomira 21,5 20,9 0,6 Przeprowadzone testy wykazały po- 20°02′ E 5 (SQM) prawność opracowanej metody kome- 49°09′ N 16 (komet.) Bieszczady 22,1 21,7 0,4 tarnej. Oznacza to, że można jej uży- 22°19′ E 15 (SQM) wać w każdym przypadku, gdy mamy

20 Urania 6/2015 do dyspozycji wiarygodne obserwacje komet. Jest to cenne zwłaszcza wtedy, gdy nie dysponujemy żadnymi dedy- kowanymi pomiarami jasności nocne- go nieba. Jako przykład tego rodzaju zastosowania można podać odtwo- rzone przy pomocy metody kometar- nej zmiany jasności powierzchniowej nieba na niegdyś peryferyjnej, obec- nie silnie zurbanizowanej dzielnicy Krakowa, jaką są Łagiewniki, czy też w pobliżu obecnego obserwatorium astronomicznego na szczycie Łysina w paśmie Lubomira i Łysiny w Beski- dzie Makowskim (rys. 6). Jak widać, jeszcze dwadzieścia lat temu w obu przypadkach mieliśmy niebo „klasy bieszczadzkiej” (co jest szokujące zwłaszcza w przypadku Łagiewnik), a stan obecny chyba nie wymaga ko- Rys. 6. Wieloletnie zmiany jasności nocnego nieba w Krakowie-Łagiewnikach oraz w paśmie * mentarza . Lubomira i Łysiny w Beskidzie Makowskim.

* * *

Podsumowując, powyższy przegląd metod określania klasy jakości noc- nego nieba bądź nawet wyznaczania jego jasności powierzchniowej ma zachęcić polskich obserwatorów (nie tylko komet) do wykonywania takich obserwacji. Najlepiej jest wykonywać takie obserwacje systematycznie przy- najmniej raz w miesiącu w każdą bez- księżycową, bezchmurną noc, w swo- im miejscu zamieszkania i/lub obser- wacji. W ten sposób poznamy „swoje” niebo i zobaczymy, jak zmienia się jego jakość w ciągu roku i w skali wie- loletniej. Każdy obserwator może do- konać oceny dowolną z opisywanych metod lub kilkoma jednocześnie — Rys. 7. Nomogram porównawczy jasności nocnego nieba (H. Spoelstra, lightpollutionmodelling@ dla ułatwienia dołączono do niniejsze- telfort.nl) go artykułu nomogram porównawczy jasności nocnego nieba, opracowany Tomasz Ściężor — doktor nauk tech- przez H. Spoelstrę (rys. 7). Otrzymane nicznych, absolwent Wydziału Fizyki wyniki proszę przesyłać na adres Sek- Uniwersytetu Jagiellońskiego, dokto- cji Ochrony Ciemnego Nieba PTMA. rat na Akademii Górniczo-Hutniczej Na stronie SOCN (http://lightpollu- w Krakowie. Obecnie adiunkt na tion.pk.edu.pl/SOCN/) można znaleźć Wydziale Inżynierii Środowiska Poli- wszelkie konieczne informacje na ten techniki Krakowskiej. Kierownik Pra- cowni Monitoringu Zanieczyszczenia temat, jak również formularz przesyła- Świetlnego na Politechnice Krakow- nia obserwacji. skiej oraz koordynator Sekcji Ochrony ■ Ciemnego Nieba PTMA. Interesuje się także astronomią, historią, archeolo- * Z pełnym opisem metody kometarnej, jak gią i genealogią. Autor kilku monogra- również z dyskusją jej dokładności można fii i szeregu publikacji z tych dziedzin. zapoznać się w pracy: A new astronomical meth- Przez wiele lat tworzył Kalendarzyk od for determining the brightness of the night sky Astronomiczny na łamach „Uranii”, and its application to study long-term changes in the level of light pollution. T. Ściężor, Monthly a obecnie ALMANACH ASTRONO- Notices of the Royal Astronomical Society, Vol. MICZNY (http://www.urania.edu.pl/ 435, No. 1, 2013, pp. 303-310, doi: 10.1093/mn- almanach). ras/stt1297

6/2015 Urania 21 Astronomia ponad podziałami

Pod Ewelina Grądzka kirgiskim niebem* (II) W czterech wybranych szkołach dalekiego Kirgistanu prężnie działają młodzieżowe kółka astrono- miczne. Przywiezione z Polski teleskopy przybliżają uczniom odległy, pełen zagadek Wszechświat. Jeszcze raz okazało się, że niebo potrafi złamać bariery religii, płci i języka. Oto dzieło polskich miło- śników astronomii!

iedy po raz pierwszy zrodziła cie i przyczynienia się do rozwoju swo- żą cło, na które w projekcie nie było się idea projektu astronomicz- jej ojczyzny. już środków, zawieruszą się teleskopy nego w Kirgistanie, nikt nie na lotnisku; komuś ze służb lub policji wierzył, że to się uda. Miał Strach przed wyprawą nie spodoba się ten sprzęt; szkolenie Kpowstać projekt inspirujący ludzi do Kiedy przeczytałam w nocy z 31 li- na zaprzyjaźnionej parafii katolickiej — tak jak robili to pierwsi starożytni stopada na 1 grudnia 2014 r. informa- w Dżalalabadzie będzie stanowiło pro- filozofowie — obserwacji świata , za- cję Fundacji Edukacja dla Demokracji blem dla muzułmańskich kursantów; mysłu nad jego funkcjonowaniem, za- na Facebooku, że szalony projekt astro- nauczyciele nie wykażą zaangażowa- dawania pytań i szukania odpowiedzi. nomiczny w Kirgistanie otrzymał grant nia, nawet jak już przyjdą na kurs; nie Dziś wiemy już tyle o Wszechświecie, na realizację zadań, nie wiedziałam, dogadamy się po rosyjsku, co jeśli, a tak wielu ludzi nie wie o nim nic! czy cieszyć się czy płakać. Najgorzej jeśli…? W moje liczne wątpliwości Być człowiekiem, to znaczy dziwić bowiem, gdy marzenia się spełniają. nie mógł uwierzyć Jarek Pióro, które- się, zastanawiać się nad tym. Projekt Teraz nie było to już tylko marzenie, go zaprosiłam do projektu. Jarek jest „Pod kirgiskim niebem” miał właśnie ale wybrany przez poważną komisję prawdziwym astronomem, absolwen- odwoływać się do tej potrzeby czło- projekt do realizacji. Pojawiło się tak tem UMK w Toruniu, od ponad 20 lat wieka, która drzemie w każdej istocie wiele niewiadomych, potencjalnych zajmującym się popularyzacją, m.in. ludzkiej bez względu na kraj, pocho- problemów i klęsk, że dziś już trudno prowadząc spotkania astronomiczne dzenie, kulturę, język czy wyznawaną mi je wszystkie wyliczyć. Przez moją w Tczewskim Domu Kultury. Po rosyj- religię. Dodatkowo astronomia miała głowę galopowały myśli, a co, jeśli: sku mówiłam dopiero od dwóch mie- stać się narzędziem do zmotywowania żadna szkoła do projektu się nie zgłosi sięcy, ale już na miejscu okazało się, że uczniów do nauki matematyki, fizyki, (przecież są większe potrzeby w Kirgi- kursanci nas rozumieją, bo matematyka geografii i może w przyszłości wybra- stanie niż nauczanie dzieci astronomii); i fizyka jest wszędzie ta sama. Po kil- nia kierunków ścisłych na uniwersyte- zatrzymają teleskopy na granicy i nało- kunastu nieprzespanych nocach w koń- * Pierwszy artykuł o tym, jak rodził się tytułowy projekt, został opublikowany cu jednak sytuacja się ustabilizowała. w „Uranii” nr 1/2015 s. 26–30. Realizacja projektu była możliwa dzięki grantowi Uwierzyłam, że będzie dobrze. Fundacji Edukacja dla Demokracji http://www.edudemo.org.pl/. Projekt wsparła fir- Koszmar częściowo jednak się speł- ma Delta Optical, udzielając znaczących rabatów przy sprzedaży teleskopów i obdarowując uczest- nił. Wprawdzie naszych 5 teleskopów ników licznymi, astronomicznymi gadżetami. weszło do samolotu i nawet doleciało

22 Urania 6/2015 szczęśliwie w komplecie, ale z cłem już nie poszło tak gładko. Po pięciu go- dzinach negocjacji zostały zwolnione z dodatkowej opłaty celnej i wypusz- czone z aresztu. Myślałam, że się tam wykończymy, bo przez ten cały czas chodziliśmy od pieczątki do pieczątki. Na szczęście wszyscy byli bardzo mili i chcieli pomóc, poszukując rozwiązań prawnych w naszej sytuacji. Uzbiera- liśmy 20 (słownie: dwadzieścia!) do- kumentów z pieczątkami — najważ- niejsza i święta tu rzecz — pieczątka! Potem przystawiali pieczątki do pie- czątek, ale jakoś w końcu poszło. Obserwacje na Górze Hioba wet własny podręcznik dla nauczycieli ste światła wielkiego miasta, nad nami Góra Hioba o tym, jak uczniów uczyć obserwacji mrugały światła Wszechświata. I tak ruszyła machina projektowa — nieba „Посмотрим выше!” (Spójrz- Był marzec, a więc jeszcze chłod- zaproszenia dla szkół, przygotowanie my wyżej). Tytuł zresztą zauroczył na- no. Choć wielokrotnie uprzedzałam, wniosku, oczekiwanie na zgłoszenia, uczycieli, którzy do dziś wspominają, że trzeba się solidnie ubrać, nieste- wybór placówek, zakup biletów lotni- że udział w kursie pozwolił im chociaż ty każdy uczy się na swoich błędach. czych, wybór teleskopów, przygotowa- trochę oderwać się od kłopotów dnia Po pierwszej nocy obserwacyjnej tak nie wykładów oraz ćwiczeń, tłumacze- codziennego — których w Kirgistanie wszyscy zmarzli, że drugiego dnia sta- nie wszystkiego na rosyjski, ustalenie nie brakuje — i przenieść się w zacza- nowiliśmy już grupkę wesołych pin- terminu kursu na marzec. Kiedy wybra- rowany świat astronomii. A było w co gwinów opatulonych w tyle warstw, liśmy już termin dogodny w stosunku się przenosić! Spędziliśmy kilkadzie- ile tylko zamki były w stanie dopiąć. do faz Księżyca, spotkaliśmy się z, nie- siąt godzin na wykładach i ćwicze- Nauczyciele, którzy z początku złapali jedyną zresztą — jak to w Kirgistanie niach praktycznych o Słońcu, plane- przynętę, jaką był komputer i teleskop — niespodzianką. 21 marca to tutaj tach, Ziemi, gwiazdach, galaktykach, dla każdej ze szkół, i przyszli odbębnić wielkie święto Navruz — tradycja jego powstaniu i rozwoju Wszechświata czy i wycierpieć kurs, byle tylko je dostać sięga jeszcze czasów zoroastryzmu, to o technologicznych sukcesach człowie- (zwłaszcza komputer), po kilku dniach obchody dawnego perskiego Nowego ka. Poznawaliśmy magiczne sztuczki nie wyobrażali już sobie życia bez Roku, czas odrodzenia życia, wiosny. programu komputerowego Stellarium. astronomii. Nawet kiedy moje twarde, I nikt niczym innym przez tydzień się Obserwowaliśmy godzinami niebo koordynatorskie serce chciało już ich nie zajmie, jak tylko przygotowaniami przez teleskopy. Już samo miejsce było puścić do domów wobec spadającej do tego wydarzenia. Trzeba było więc bajkowe, ponieważ znajdowało się temperatury, oni odmówili! Dzielnie podzielić szkolenie na dwie części z ty- na górującej nad Dżalalabadem tzw. mierzyli się ze sprzętem jeszcze ponad godniową przerwą. Górze Hioba. Lokalsi twierdzą, że to godzinę. Cóż było robić, polewałam Jarek wykazał tak profesjonalne tutaj właśnie miał przebywać biblijny tylko grzecznie ciepłą herbatkę, licząc, podejście do projektu, że napisał na- mędrzec. Pod nami mrugały gwiaździ- że kurs zakończy się bez wizyt w szpi- talu. A w tle dochodziły nas ostatnie na- woływania mułły na modlitwę…

Na Marsa z Anną German Nauczyli się, nadziwili się, naza- chwycali, wyklęczeli przed telesko- pami, wymarzli — ale przetrwali! Dwunastu nauczycieli z rejonu Su- zak, departament Jalal-Abad na połu- dniu Kirgistanu zakończyło pierwszy taki kurs astronomiczny w całej Azji Środkowej, jeśli nie w całym dawnym bloku ZSRR. Nowoczesne metody na- uczania, wiedza, technologia i sprzęt zagościły na stałe niedaleko meczetów, stad baranów i koni, bardzo niedo- stępnych gór i bardzo otwartych ludzi. Najśmieszniejsze pogawędki były na temat możliwości kolonizacji Marsa. Nauczyciele stwierdzili, że Kirgizom A ze ściany — nie z Kosmosu — przygląda się wszystkiemu Gagarin może się udać, ponieważ krajobraz jest

6/2015 Urania 23 bardzo podobny, a oni mają tradycję no- brak publikacji popularnonaukowych W trakcie szkoleń można było madów i w każdych warunkach sobie i astronomicznych newsów w interne- otwarcie rozmawiać, zgłaszać uwagi, poradzą. Opowiadali też wiele historii cie. Bez chociażby rosyjskiego jesteś potrzeby i wątpliwości. Największą ze swojego życia zawodowego. Bardzo analfabetą w tamtym świecie. z nich okazała się niepewność na- mnie to poruszyło, gdyż zrozumiałam, Ciekawy klimat też wytworzył się uczycieli, czy poradzą sobie z pro- z jakimi dzielnymi i mądrymi ludźmi dzięki wspólnym przerwom w za- wadzeniem kółek astronomicznych. przyszło mi pracować. Zmalałam, al- jęciach i obiadom, podczas których Obawiali się zbyt małej wiedzy, umie- bowiem mieli tyle sukcesów nauczy- poznaliśmy się bliżej. Nauczyciele jętności, że nie wiedzą, jak prowadzić cielskich w tej trudnej rzeczywistości. ciągle coś nam przynosili — suma- zajęcia. Spędziliśmy kilka godzin na Wykształcili olimpijczyków na szcze- liok (taka słodkość), roślinki do ogro- wypracowaniu wspólnie planu zajęć blu krajowym, wychowali dyrektorów, du, a nawet wędzonego łososia prosto na cały rok, bazując na ćwiczeniach, specjalistów... A płaca... 6000 somów, z Kamczatki, bo do jednej z kursantek jakie razem zrobiliśmy, na wspól- czyli 100$... przyjechała właśnie stamtąd córka. nych obserwacjach teleskopami oraz Dwie nauczycielki, które słabo mó- Rozmawialiśmy dużo o Kirgistanie, pracy z programem komputerowym wiły po rosyjsku, okazały się mistrzy- o relacjach w rodzinach. Polityki uni- Stellarium. Jeden z panów wyznał po niami obsługi teleskopów. Po prostu kaliśmy, chociaż słyszałam smutne, godzinie z wielkim entuzjazmem, że mieliśmy wrażenie, że już to kiedyś acz prawdziwe słowa o możliwościach jest ogromnie zdumiony tym, co ro- robiły. Pierwsze odnajdowały najtrud- wyboru przyszłości Kirgistanu: albo bimy i jak, bo po raz pierwszy używa niejsze obiekty i robiły to bez pomocy, będziemy drugim Afganistanem, albo komputera. Szkoła dostała komputery dokładnie i błyskawicznie. Za to inni, będziemy z Rosją… Pojawił się też od UNESCO, ale on nie miał żadnej młodzi nauczyciele, którzy niestety nie i moment nostalgii… za polską piosen- szansy na nich pracować. Z kolei na- mówili, choć rozumieli po rosyjsku, po karką Anną German. Pozwoliłam sobie uczyciel fizyki mówił ze zdziwieniem, kursie stwierdzili, że koniecznie muszą umilić nam czas zajęć ze spektroskopii że na początku nie mógł pojąć, jak zacząć się uczyć rosyjskiego i jak się melodyjnym głosem Anny… Od razu ktoś mógł wymyślić kurs z takiego uda, to i angielskiego. Niestety, praw- wszyscy zaczęli śpiewać wraz z nią… przedmiotu, którego nie ma w szkole. da jest taka, że patriotyzm patrioty- Najbardziej podobała się „Надежда” A potem nie mógł się nadziwić, jak zmem, ale w kirgiskim języku zupełnie (Nadzieja). bardzo astronomia może być przydat- na w nauczaniu innych przedmiotów. Jedna z pań powiedziała, że odpoczy- wali na tych zajęciach, że wkoło tyle problemów, tyle beznadziei, a my im otworzyliśmy okno, daliśmy nową per- spektywę. Choć częściowo dotarła do nich najnowsza wiedza o Wszechświe- cie i fizyce, bo okazało się, że pracują na książkach sprzed 30 lat! Zrobiliśmy też… egzamin. Zależało mi na tym, by sprawdzić, czy korzystając z materia- łów im dostępnych są w stanie przygo- tować krótki wykład i jasno przedsta- wić zadany problem. Dostali materiały z Wikipedii i każdy miał 10-minutowy wykład. Udało się. Na koniec poczuli się pewniej i widać było na ich twa- rzach zaskoczenie i radość, że mogą sami poprowadzić te kółka. W ostatnim tygodniu odwiedziłam wszystkie szkoły. Wręczałam nauczy- cielom certyfikaty. Przywieźliśmy komputery, teleskopy oraz atlas nieba. Te wizyty też były bardzo emocjo- nalne. Spotkaliśmy się jak już starzy znajomi, w szkołach czekała na nas młodzież, bardzo zaciekawiona, pełna pytań, podekscytowana nowymi wy- darzeniami. W jednej ze szkół zaśpie- wano „Надеждy” Anny German jako symbol Przyjaźni Kirgisko-Polskiej. Myślę, że zadanie się udało, prze- rastając nasze oczekiwania. Zakoń- Wykłady, ćwiczenia, obsługa teleskopów, obserwacje i Stellarium czyliśmy kurs dla nauczycieli fizyki,

24 Urania 6/2015 Rozmowy podczas posiłków i wręczanie certyfikatów matematyki i geografii, ale także za- ba przyznać, że nasi nauczyciele, teraz czy teleskop. Nawet rodzice przychodzą szczepiliśmy w nich wirusa astronomii. raczej już przyjaciele, się starają. Jest z dziećmi na obserwacje — z radością „Kiedyś to patrzyłem w niebo, jak mia- im jeszcze ciężko, bo pochłonęli bar- stwierdziła Keriza Izmajłowa. Ogrom- łem kichnąć, a teraz już nie mogę wyjść dzo dużo nowej wiedzy i umiejętności nie jest także zaangażowanie naszego wieczorem z domu, by nie zastanowić w krótkim czasie. „Wybrałeś zajęcia lokalnego koordynatora, Szera Abdu- się, co to za gwiazdozbiór, który widzę o SOHO, brawo!” — zdziwiłam się. — gapirowa oraz Adama Malinowskiego nad głową, albo gdzie Aldebaran?” — „Cóż, wybrałem to, co wiem, że im się (jezuity, amatora astronomii). Nauczy- ironicznie przyznał Ijas Karagułow, spodoba, a nie to, co jest dla mnie ła- ciele z przyjemnością zapraszają ich nasz nadworny żartowniś. twe” — wyznał pokornie Tażymahmad na zajęcia albo by pomogli prowadzić Abdugapirow. nocne lub dzienne obserwacje, radzą Pół roku później Jak tu się nie cieszyć! Nauczycie- się ich i pogłębiają wiedzę. To bardzo Jest listopad i właśnie wróciłam le sami też mają satysfakcję. Widać ważne, by naszego dorobku nie zaprze- z wizyty ewaluacyjnej. To zawsze po nich podniesienie poziomu samo- paścić. trudne zadanie zmierzyć się teraz z rze- oceny. Należy pamiętać, że ci ludzie Pozytywnie wygląda też zaanga- czywistością. Czy dają sobie radę, czy ukończyli uniwersytety. Są głodni wie- żowanie dziewczynek w pracę kółek. młodzież chce zajmować się czymś tak dzy, z dostępem do której ciągle jest tu W większości zajęć, jakie wizyto- niepraktycznym, czy rodzice i dyrekcje jeszcze problem. Nasi koledzy ze szkoły wałam, uczestniczyły właśnie one. szkół to doceniają? Dużo pytań i wiele nam zazdroszczą. Dyrekcja bardziej Chłopcy też by przyszli, ale był czas wątpliwości… A jednak znów się uda- nas szanuje. Wszyscy chcą się czegoś zbioru ryżu i musieli pomagać w polu. ło! W każdej szkole prężnie ruszyły od nas dowiedzieć, zobaczyć Stellarium W zetknięciu z teleskopami stawały się kółka. Młodzież, pracownicy szkoły, rodzice, sąsiedzi… wszyscy chcą z bli- ska dojrzeć gwiazd! Żeby im wszystko opowiedzieć o teleskopie i pozwolić popatrzeć. Pojawia się pasja. „Jest taki uczeń, który aż do naszych domów przychodzi, aby zabrać nas na zajęcia, gdybyśmy przypadkiem zapomnie- li!” — śmiała się Olga Ibrahimowa. W jednej ze szkół w trakcie wizytacji kółka, po zakończeniu ćwiczenia o ob- serwatorium SOHO, miały być jeszcze obserwacje plam słonecznych. Do na- uczyciela podbiegły dziewczynki z 9. klasy i jedna przez drugą próbowały się dogadać, której przypadnie radość składania teleskopu! Z kolei inny na- uczyciel został zaproszony w ramach seminarium dla nauczycieli fizyki dla wszystkich, ponad 100 szkół z rejonu Suzak, do wygłoszenia wykładu i po- prowadzenia interaktywnych zajęć z astronomii. „Na razie mam plan tylko w głowie, ale już wiem, że im pokaże- my przez teleskop plamy słoneczne, a moi uczniowie sami ich nauczą, jak pracować ze Stellarium!” — dumnie objaśniał Kurbanali Bałtabajew. Trze- Kólka astronomiczne w akcji

6/2015 Urania 25 zdeterminowane i niezależne. W świe- już wniosek o powtórzenie projektu dla mobilnego planetarium i ruszenia na cie tak bardzo zdominowanym przez nowych nauczycieli, ale także i dalsze pastwiska latem, gdzie duża część kir- mężczyzn widok ten napawał nadzieją. doszkalanie naszych absolwentów oraz giskiej młodzieży musi spędzać czas Ja również miałam obawy, co do mo- przygotowanie kadry do nauczania i jest odcięta od jakiejkolwiek wiedzy, jej pozycji jako koordynatorki i trener- nowych nauczycieli. Chcemy też zor- pomagając przy wypasie owiec i koni. ki, młodej kobiety z dalekiej Europy, ganizować konkurs astronomiczny dla Mamy też zaproszenia z sąsiedniego prowadzącej zajęcia dla dojrzałych uczniów tych szkół, w którym nagrodą Tadżykistanu. Byle tylko sił i przychyl- ludzi, w połowie mężczyzn. Tu znów byłby udział w obozie astronomicznych nych sponsorów nie zabrakło! niezawodny okazał się Jarek. Postano- w Kirgistanie. Jest pomysł zakupienia ■ wił mnie trochę rozbawić i wesprzeć, opowiadając słynny już dowcip: „Przy- chodzi facet do sklepu zoologicznego i chce kupić papugę. I pyta, ile ta kosz- W rodzinnej Gdyni pro- tuje. Sprzedawca odpowiada 100$. wadzi zajęcia z astrono- mii pt. „Niebo dla dojrza- A czemuż tyle? Ponieważ ona umie łych” w ramach Uniwer- mówić. A ta druga? A ta druga, to 200$. sytetu Trzeciego Wieku A czemu aż tyle? Ponieważ ona umie przy Fundacji Fly. Jest mówić także po angielsku. A ta mała, doktorantką Akademii szara tam w kącie, to po ile? A ta… Ignatianum w Krakowie kosztuje 1000$! Aż tyle! To co ona po- na Wydziale Filozofii. Nie trafi?! My jeszcze tego nie wiemy, ale po raz pierwszy się oka- te pozostałe mówią do niej szefie!”. zuje, że miłośnicy astro- I tak to Jarek stwierdził, że jeśli on bę- nomii, jeśli tylko dać im taką możliwość, mogą dzie nazywał mnie „szefem”, to moja obrócić w obserwato- pozycja zostanie wzmocniona i nieza- Ewelina Grądzka (druga od prawej rium nawet górę biblijnego Hioba. chwiana. w towarzystwie swoich kirgiskich przy- A w kirgiskich szkołach zapatrzonych jaciół) jest Prezesem Stowarzyszenia w niebo przez teleskopy Eweliny i Jar- Tadżykistan? „Pod wspólnym niebem” i autorką ka Pióro (drugi z lewej) nie wychowa Co dalej? Pomysłów jest więcej opisanego tu, niezwykłego projektu. się żaden fundamentalista. oczywiście niż środków! Złożyliśmy

sięgnij dalej MK-Astro elektronika w astronomii

Perfekcyjnie wyostrz swoje zdjęcia, w pełni kontroluj ekspozycje w lustrzance albo pozbądź się uporczywej rosy z obiektywów - to tylko niektóre z propozycji w naszej ofercie.

Produkty MK-Astro zostały stworzone z myślą o potrzebach astronomów i astrofotografów – ciesz się czystym niebem i pozwól nam zadbać o szczegóły.

Wszystkie nasze urządzenia produkoWane są W polsce.

GORĄCO POLECAM MiChAł KLiMAszEwsKi

zdjęcie Wykonane z pomocą naszych urządzeń: m1 - mgłaWica kraba, łącznie 34h ekspozycji h-alfa, oiii oraz sii

mk astroshooter mk focus mark ii mk dewheater

26 Urania 6/2015 zapoznaj się z kompletną ofertą naszych produktÓW na www.MK-AsTRO.COM

Reklama_MKAstro_200x143.5mm_2.indd 1 01.12.2015 10:06 Termin nadsyłania dokumentacji przedłużony do 30 kwietnia 2016 KONKURS „URANII” 2015/2016 „Nasza szkolna przygoda z astronomią” Konkurs przeznaczony jest dla szkół, które prenumerują wość i oryginalność przestawionych aktywności, (5) jakość w bieżącym roku „Uranię–Postępy Astronomii”, w tym i wyczerpujący charakter nadesłanej dokumentacji. również w ramach dofinansowania otrzymanego z Mi- Na nagrody chcemy przeznaczyć w sumie do 10 tys. nisterstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Skorzystać złotych. Ponieważ w konkursie mogą brać udział wszelkie- z dofinasowania może każda szkoła, wystarczy wypełnić go rodzaju szkoły o różnym stopniu wyposażenia (np. po- formularz zgłoszeniowy na stronie www.urania.edu.pl/ siadające własne obserwatoria), nagrodzone szkoły będą prenumerata same wybierały nagrody, wskazując na potrzebny im sprzęt obserwacyjny za ok. 3 000 zł — I miejsce, ok. 2 000 zł — Zadanie konkursowe polega na przedstawieniu dokumen- miejsce II i ok. 1 000 zł — miejsce III, rezerwując pozostałą tacji dowolnej, związanej z astronomią aktywności całej kwotę na ewentualne Grand Prix i wyróżnienia w konkur- szkoły lub dowolnego zespołu albo grupy uczniów danej sie. Główne nagrody, za zgodą dyrekcji szkół, podobnie jak placówki. Przykładami aktywności dzieci i młodzieży mogą w poprzedniej edycji, będą wręczane osobiście przez przed- być pokazy nieba, regularne obserwacje, prace badaw- stawiciela Redakcji. cze, organizacja astropikniku lub astrofestiwalu, spektakl Postanowiliśmy przedłużyć termin nadsyłania doku- teatralny, film popularnonaukowy, poszukiwania astrono- mentacji z aktywności szkoły do kwietnia 2016 r., ponie- micznych artefaktów w okolicy itp. Dopuszczalne formy waż będzie on lepiej pasował do pracy szkół w trybie roku pracy konkursowej to dokumentacja działalności w postaci szkolnego a nie kalendarzowego. Jednocześnie do Kon- albumu, pokazu multimedialnego, filmu lub pisemnego ra- kursu dopuszcza się szkoły, które będą miały wykupioną portu. Jedna szkoła może przedstawić wiele różnych rodza- prenumeratę sponsorowaną w wysokości 30 zł: a) na rok jów aktywności i kilka form jej dokumentacji, które będą 2015; b) na rok 2016 (w przypadku braku dotacji MNiSW oceniane jak całokształt. Szkołę może zgłosić do konkursu gwarantujemy 5 zeszytów); c) na rok szkolny 2015/2016 nauczyciel-opiekun, samorząd szkolny, uczeń lub grupa (numery 5/2015–3/2016). O nadsyłanie dokumentacji pro- uczniów za wiedzą dyrekcji szkoły. Do nadesłanej dokumen- simy w nieprzekraczalnym terminie do 30 kwietnia (stem- tacji należy dołączyć wypełniony formularz konkursowy. pel pocztowy) na adres: „Urania”, CA UMK, ul. Gagarina 11, Redakcja „Uranii” spośród swoich współpracowników 87-100 Toruń z dopiskiem „Szkolna przygoda z astronomią”. powoła jury konkursu, które będzie w ocenie nadesłanej do- Szczegółowy regulamin konkursu i formularz konkursowy kumentacji brało pod uwagę (1) merytoryczną wartość i po- znajduje się na stronie www.urania.edu.pl/konkursy. prawność działalności uczniów, (2) stopień zaangażowania Wszelkie zapytania odnośnie konkursu można kierować społeczności szkolnej w realizację projektu, (3) oddziaływa- do Sekretarza Redakcji [email protected] lub bezpo- nie popularyzatorskie w środowisku lokalnym, (4) pomysło- średnio do Redaktora Naczelnego: tel. 509 44 17 17

Grand Prix 2014 — Gimnazjum w Pokoju wraz z nagrodami: refraktorem 12 cm I miejsce w roku 2014 — Gimnazjum w Porąbce Uszew- (z montażem i napędem paralaktycznym) i 8” Newtonem na montażu Dobsona skiej w kosmicznej scenografii i nagrodą na pierwszym planie: teleskopem Newtona 15 cm na montażu para- laktycznym

II Miejsce 2014 — Zespół Szkół w Brzeszczach: nagroda Maksutow z montażem VIRTUOSO. Na wielu uczniów czekały nagrody pozaregula- minowe — prenumerata „Uranii” i „czapka niewidka — Urania”, a na na- Spotkania w nagrodzonych szkołach kończyły się oglądaniem uczycieli pamiątkowe „parasole–planetarium URANIA” meteorytów i protuberancji na Słońcu

6/2015 Urania 27 Wyprawy na zaćmienia: w grupie czy samotnie?

18 sekund euforii na Wyspach Owczych

Co ważniejsze? Dobre towarzy- niż ten, w który udali się Amerykanie całkowitą z portów w Sydney, Brisba- stwo na wypadek totalnego pe- i Japończycy-na miejscu rozpętała się ne i Caims — tylko jeden nie zdążył cha, zamiast totalnego zaćmie- potworna burza (zaobserwowaliśmy je- wpłynąć w pas „totality” — jak myśli- nia, czy też ryzyko na własny dynie początkową fazę zaćmienia czę- cie — który? No oczywiście nasz, gdyż ściowego) . Gdybyśmy nawet zostali uszkodzone silniki statku nie miały od- rachunek? Artykuł dedykujemy w hotelu w Szanghaju — widzieliby- powiedniej mocy, by dopłynąć do pasa w szczególności wybierającym śmy całe zaćmienie. zaćmienia. Do tej pory w sądzie w Syd- się 9 marca 2016 r. na Ocean Na zaćmienie całkowite w Austra- ney toczy się sprawa odszkodowań Spokojny i do Indonezji. lii (2012 r.). postanowiłem się wybrać wytoczona przez uczestników wypra- z bardzo doświadczonym organizato- wy, gdyż organizatorzy bronią się, że Tegoroczne (2015) zaćmienie cał- rem wypraw na zaćmienia — jedynie umożliwili nam obserwację 99,9% kowite Słońca 20 marca można było we dwóch . Ale pod koniec organizo- zjawiska — co powinno nam wystar- z lądu obserwować bądź w Svalbard, wania przeze mnie przelotów, pobytu czyć!!! Jak obliczyliśmy, zabrakło nam bądź z Wysp Owczych. Ze względu na w Dubaju, pobytu w Australii i No- 120 km, by wpłynąć w pas zaćmienia bardzo szczupłą bazę noclegową i pro- wej Zelandii — towarzysz wyprawy całkowitego. blemy logistyczne mój wybór padł na nie wyraził zgody na koszty związane Zrażony tymi klęskami postano- Wyspy Owcze. Było to też pierwsze z przelotem z Sydney do Caims, pa- wiłem wybrać się na Wyspy Owcze całkowite zaćmienie, na które posta- rodniowego tam pobytu i powrotne- jedynie z żoną. W tym celu zamierza- nowiłem wybrać się sam. Wcześniej- go lotu do Sydney. Aby nie doszło do łem zabukować hotel na 6–7 dni, wy- sze wyprawy organizowane przez za- fiaska wyprawy, wymyśliłem tańszą nająć samochód, by zwiedzić wyspy wodowych astronomów bądź innych, opcję wypłynięcia z Sydney na 10 dni archipelagu z ich zabytkami, wypłynąć doświadczonych w takich wyprawach statkiem wycieczkowym do Nowej w morze obejrzeć klify, groty, natural- miłośników astronomii, kończyły się Kaledonii i Vanuatu (drugiego dnia ne stanowiska maskonurów, głuptaków totalną porażką. Podczas zaćmienia mieliśmy wpłynąć w pas zaćmienia itd. Już w sierpniu poprzedniego roku w Chinach wywieziono grupę kilku- całkowitego i obserwować je z pokładu zasiadłem do internetu, by zabukować dziesięciu uczestników z Szanghaju wycieczkowca). I co? Na 11 statków, wyprawę i tutaj szok — wszystkie ho- w kierunku dokładnie przeciwnym które wypłynęły na spotkanie z fazą tele, hostele, pensjonaty i kwatery pry-

28 Urania 6/2015 watne były już od dawna zajęte. Przez zrozpaczonych, zawiedzionych ludzi. Długo po powrocie do Polski śle- parę tygodni nic się nie zmieniało, nie I oto nagłe — w miejscu gdzie po- dziłem w internecie relacje z Wysp było rezygnacji pobytowych. Decyzja winno być na niebie Słońce i Księżyc Owczych. Wydaje się, że jestem jedyną była więc jedyna — lecę sam na jed- (od ponad godziny nie miałem już osobą z udokumentowaną obserwacją ną noc — bez noclegu (gdzieś się nocą możliwości śledzenia trasy przemiesz- całkowitego zaćmienia z terenu miasta ufiksuję) rano — do południa obserwa- czania się tych obiektów ze względu na Torshavn. Nie udało się to Ameryka- cja zaćmienia, po południu wylot do gęste, ciemne chmury) — ukazało się nom, Holendrom, Skandynawom, Cze- Polski. malutkie przejaśnienie w warstwach chom i Słowakom. Są obserwacje tego W czwartek 19 marca w strugach chmur — wycelowałem tam kamerę, zjawiska (nieliczne), ale wykonane kil- deszczu wylądowałem na lotnisku wyciągnąłem maksymalnego zooma ka lub kilkanaście kilometrów od mia- w Vagar — ciemne chmury, zimno. — i stał się cud — zobaczyłem i nagra- sta lub z innych wysp archipelagu. Po przyjeździe busem do Torshavn łem ostatnie 18 sekund fazy całkowitej Wracając samolotem do Kopenhagi, pobieżnie spenetrowałem wybrzeże — z koroną słoneczną, perłami Bayl- zgadałem się ze starszą parą Duńczy- i miejsca do obserwacji piątkowe- le’go*. ków, którzy byli wcześniej na zaćmie- go zaćmienia. I oto nagle szczęście Wydarłem się wniebogłosy — ist- niach m.in. w Chinach i Australii. Oni zaczęło się do mnie uśmiechać — ne szaleństwo, trudno mi opisać to, co opracowali technikę przyjazdu na miej- w podrzędnym hotelu Streym, około się ze mną działo podczas tych kilku- sce kilka dni wcześniej, wynajmowania 500 metrów od Scradinu (charakte- nastu sekund. Potem jednak ponownie samochodów, analizowaniu kilku źró- rystyczny cypelek nabrzeża z lata- nasunęły się ciemne chmury i Słońce deł pogodowych, rozmów z „tubylca- renką morską oraz działami, m. in. z Księżycem zniknęły, by ukazać się mi” co do przewidywań ewentualnej z II wojny światowej) udało mi się po kilkunastu minutach wśród rzed- pogody oraz szybkich przemieszczań wytargować za 360 zł pokoik gospo- niejących chmur, ale to już była faza się w razie złych warunków obserwa- darczy 2×2 m z leżanką), czyli nocleg częściowa — znana mi z obserwacji cyjnych. 20 marca wyjechali 20 km miałem zapewniony. Do późnej nocy w Polsce, Azji i na Pacyfiku. na północ od Torshavn i „nakręcili” zwiedzanie Torshavn, obserwacje ty- Tak jakby tego wszystkiego było l min 08 s z fazy całkowitej. sięcy ludzi przybyłych specjalnie do za mało, był jeszcze jeden straszny Witek Caban 10 tys. miasteczka na zaćmienie, statki moment, gdy podczas nerwowego wycieczkowe w porcie itd. przeglądania filmików nie znalazłem W piątek rano — masakra — cięż- sekwencji z tym nagraniem! Rany, kie, ciemne chmury, mżawka prze- czyżbym nie włączył opcji nagrywa- chodząca w deszcz. Zrezygnowałem nia, czyżbym jedynie oglądał na ekra- z wybranego wcześniej miejsca na na- niku kamery zjawisko bez nagrania brzeżu hotelu — mżawka zalewała tego dla potomnych? Na szczęście film sprzęt. W totalnie opuszczonym (nawet się odnalazł i mam dokumentację, że to przez właścicieli) hotelu znalazłem rzeczywiście widziałem. zewnętrzną klatkę ewakuacyjną z nie- Teraz, spokojnie, analizuję tamtą sy- wielkim zadaszeniem, którą wykorzy- tuacją — gdybym poddał się zachowa- stałem do obserwacji (okno mojego niu grupy, zakrył folią sprzęt i narzekał pokoiku oraz okna klatek schodowych — niczego bym nie zrobił. Gdybym wychodziły na przeciwną niż zaćmie- odrzucił kamerę, chwycił aparat z te- nie stronę, a te „właściwe” były za- leobiektywem, włączył go, wycelował, mknięte przez gości hotelowych). ustawił jakieś parametry zdjęcia (choć- Im bliżej do środka zaćmienia, tym by tryb auto), nie zobaczyłbym nic, nie gorzej — na ok. 10 min przed rozpo- zrobiłbym tych zdjęć, gdyż dane mi częciem się fazy całkowitej ludzie za- było jedynie 18 sekund… częli kląć, palić nerwowo papierosy lub dostali histerycznej głupawki z nie- * 9-minutowa relacja z wyprawy autora na Wy- Autor relacji jest lekarzem w Suchej pohamowanym śmiechem. Większość spy Owcze wraz z opisaną obserwacją zaćmie- Beskidzkiej, ale z pespektywy „Ura- nia https://www.youtube.com/watch?v=Cxiwe- nii” — której od lat jest wiernym pre- zakrywała foliami sprzęt, zakładała x4mA3c&feature=youtu.be kaptury na zmoknięte twarze, czekała numeratorem — przede wszystkim bezradnie — nie wiadomo właściwie fantastycznym miłośnikiem astro- nomii. Ma swoje obserwatorium na co — na cud? Ja wrzuciłem tele- typu harvardzkiego, które można obiektyw z aparatem do klatki scho- odwiedzić poprzez jego stronę inter- dowej, ale wyciągnąłem z niej kamerę netową www.astrobora.pl. Śladem video HD Canona. Postanowiłem fil- Film z samym zaćmieniem na https://www. Grzegorza Duszanowicza, polskiego mować zjawiska pogodowe na mo- youtube.com/watch?v=e4yNR-p_uNQ. astronoma amatora spod Sztokhol- rzu i lądzie podczas fazy całkowitej, mu marzy o odkryciu swojej super- narastającą ciemność, zapalające się nowej. Historia innych polskich mi- automatycznie lampy uliczne, światła łośników, marzących o komecie, już w sklepach, światła latarni morskiej na się spełniła. „Urania” trzyma kciuki za marzenia! Red. przeciwległej wyspie Nolsoy, reakcje

6/2015 Urania 29 W kraju NOWATORSKI Część uczniów wzięła również udział PROJEKT EDUKACYJNY w konkursie indywi- dualnym, który po- W ASTROBAZACH legał na stworzeniu Obserwacje jasnego bolidu, rejestra- prezentacji, pokazu cja przebiegu brzegowego zakrycia multimedialnego albo Aldebarana przez Księżyc oraz wy- filmu dokumentują- znaczenie krzywej blasku gwiazdy cego pracę swojego posiadającej układ planetarny — to zespołu. 4 listopa- najważniejsze osiągnięcia projektu da br. na specjalnej ODKRYWAMY PLANETY1 organi- konferencji podsu- zowanego przez Urząd Marszałkowski mowującej projekt Województwa Kujawsko-Pomorskiego autorzy najlepszych w oparciu o sieć astrobaz. dokumentacji mogli W innowacyjnych zajęciach połą- je przedstawić pozo- czonych z obserwacjami ciekawych stałym uczestnikom obiektów na kujawsko-pomorskim projektu. Adam Zybu- niebie brało udział blisko 300 uczniów ra pochwalił się wy- z 27 szkół gimnazjalnych i ponad- nikami badań zjawisk gimnazjalnych w regionie. Młodzież zakryciowych przez skupiona w 10-osobowych zespołach uczniów z Unisławia, prowadziła obserwacje pod opieką spe- w tym zarejestrowa- cjalnie przygotowanych nauczycieli nym na filmie nie- Środki na realizację projektu — pełna nazwa na plakacie — zawdzię- w ramach czterech programów koor- zwykle rzadkim zja- czamy Unii Europejskiej. Szczegółowe informacje: http://www.pla- dynowanych naukowo przez specjali- wiskiem brzegowego nety.kujawsko-pomorskie.pl/index.php/ stów: aktywność Słońca, astrometria zakrycia Aldebarana przez Księżyc cji gwiazdy AC Bootis, kontaktowej i fotometria (Ernest Świerczyński), sta- (21.04.2015). W tym celu trójka z nich gwiazdy podwójnej o około 8-godzin- cje bolidowe (Przemysław Żołądek), wraz z nauczycielem przemierzyła nym okresie orbitalnym. Obecni na spo- zjawiska zakryciowe (Łukasz Wiete- łącznie ponad 600 km do Węgorze- tkaniu obejrzeli też relację z wyjazdu ska). Uczniom służyła też platforma wa i z powrotem! Podobny sukces stał edukacyjnego do Niemiec, który był e-learningowa stworzona specjalnie się udziałem przedstawicieli zespołu nagrodą dla najaktywniejszych uczniów w tym konkursie. W kończącym się przedsięwzię- ciu wykorzystano sieć działających na Kujawach i Pomorzu obserwato- riów astronomicznych „Astrobaza Kopernik”, ale nie ograniczało się ono wyłącznie do uczniów szkoły, przy któ- rej stoi obserwatorium. W ramach pro- jektu dla tych uczniów zorganizowano dojazd na zajęcia i obserwacje. Mimo prowadzonych w części astrobaz prac modernizacyjnych2 oraz krótszego, niż pierwotnie zakładano, terminarza reali- zacji projektu, udało się przeprowadzić sporo obserwacji — tym bardziej że Uczniowie z Kruszwicy pokazywali dwie różne wykonane przez siebie kilkudziesięciominutowe kalendarz astronomiczny i aura wyjąt- krzywe blasku gwiazdy AC Boo, ale chyba nikomu nie przyszło do głowy, żeby opisać filtr i datę kowo sprzyjały uczestnikom projektu. wykonania obserwacji. Szkoda, bo bez tego to tylko kropki na papierze… (Red.) Uczniowie mieli więc sposobność śle- na potrzeby projektu. Dzięki temu każ- ze Świecia. Z kolei Patryk Kotkiewicz dzić przebieg tegorocznych zaćmień dy z uczestników miał dostęp m.in. do ze szkoły w Czernikowie zaprezentował Słońca i Księżyca, szereg planetarnych wyników obserwacji i badań, testów własny film o aktywności słonecznej. koniunkcji czy zorze polarne nad Pol- i quizów astronomicznych, a także Kilkoro uczestników tzw. astroteamu 2 Opiekujący się astrobazami Urząd Marszał- mógł dzielić się swoimi spostrzeżenia- z astrobazy w Kruszwicy nadesłało kowski wygospodarował środki na konieczne w większości budynków remonty przeciekają- mi na forum dyskusyjnym. swoje dokumentacje. Na tym tle wyróż- cych tarasów i zacinających się kopuł. Zarówno 1 Film Piotra Majewskiego podsumowujący niono prezentację Jakuba Ratajczyka, wyłonione do tych prac firmy, jak również nadzór projekt na https://www.youtube.com/watch?v= który podzielił się wynikami obserwa- budowlany budziły poważne zastrzeżenia u wielu aBk5H53hEq4 (Red.) lokalnych opiekunów budynków. (Red.)

30 Urania 6/2015 W kraju ską. Na potrzeby projektu ODKRY- WAMY PLANETY poszczególne astrobazy wyposażono w dodatkowy sprzęt w zależności od programu: re- fraktory, filtry i tzw. pryzmaty Her- schela do obserwacji Słońca, a także trzy rodzaje kamer, CCD z zestawem filtrów do fotometrii i astrometrii, vi- deo z tzw. inserterami czasu do analizy zakryć oraz tzw. all sky do stacji boli- dowych, dzięki którym zarejestrowano sporo materiału do późniejszej analizy — m.in. wiosenny przelot jasnego bo- lidu, którego kulminacja miała miejsce nad daleką Estonią. Zarówno organizatorzy przedsię- wzięcia, jak i jego koordynatorzy me- rytoryczni podkreślają, że premierowa edycja ODKRYWAMY PLANETY to Zdobyty dzięki projektowi sprzęt (tutaj kamera CCD w Kruszwicy) będzie służył nadal nauczycie- dobry wstęp do kontynuacji projektu lom i kolejnym pokoleniom uczniów. Został tak dobrany, by można prowadzić na nim również w niedalekiej przyszłości. Jego uczest- proste, ale ważne prace badawcze. Jeszcze ważniejsi są ludzie. Uczniowie tacy jak Adam Zybura nicy — bogatsi o wiedzę i zebrane do- z Unisławia (na zdjęciu wewnątrz) śmiało mógłby przysłać swoją dokumentację jako dorobek świadczenia — już nie mogą się docze- szkoły na konkurs „Uranii” Szkolna Przygoda z Astronomią albo wystartować w eliminacjach do OMSA w Grudziądzu. (Red.) kać! Piotr Majewski znaczące było sformułowanie przez coroczne święto młodych badaczy. niego „prawa złego pieniądza”. Zauwa- W oparciu o potencjał Planetarium był RELACJA PIERWSZA… żył bowiem błąd w polityce monetarnej współinicjatorem Dni Astronomii oraz Prus, kiedy do dawnej, lepszej monety, Grudziądzkich Dni Kopernikowskich. O ŁAWECZCE pozostającej w obiegu, wprowadzono Ale Kopernik astronom, to dziedzic- nową, gorszą, która nie tylko zaraziła two kulturowe całej ludzkości. Jerzy MIKOŁAJA KOPERNIKA dawną, ale że tak powiem, z obiegu ją Szwarc „wymyślił” swojskiego, gru- Bardzo patriotycznie, bo w dniu 11 wypędziła. Dziś tę prawidłowość nazy- dziądzkiego Kopernika — ekonomistę! listopada, na pięknym grudziądzkim wa się prawem Kopernika-Greshama. Jerzego Szwarca wielokrotnie mia- Rynku zasiadł z księgą De aestimatione Grudziądz chełpi się od lat Koperni- łem przyjemność spotykać na OMSA. monete (O szacunku monety) na kola- kiem. Świadomość kopernikańskiego Pierwszy raz chyba jeszcze w latach 80. nach sam Mikołaj Kopernik. To tę, trze- dziedzictwa wyrabiał od dziesięcio- — ja jako jeden z jurorów, pan Jerzy za- cią już redakcję swojego ekonomicz- leci w mieście Jerzy Szwarc. Zaczęło wsze jako szczególny gość honorowy. nego traktatu w tym właśnie miejscu się od założenia Oddziału Polskiego Nasze ostatnie spotkanie uwieczniła na zjeździe stanów Prus Królewskich Towarzystwa Miłośników Astronomii „Gazeta Pomorska”, kiedy w Urzędzie odczytał 493 lata temu. Najbardziej pod koniec lat 60. Na fali gierkowskiej Miasta na dzisiejszego kierownika Pla- odwilży i obchodów 500-lecia urodzin netarium (i sekretarza redakcji w „Ura- Kopernika udało mu się doprowadzić nii”), Sebastiana Soberskiego poma- do utworzenia w 1972 r. Planetarium gałem im lobbować na rzecz realizacji i Obserwatorium Astronomicznego ławeczki. Próbowałem wtedy i jego, w Grudziądzu. To pierwowzór dzisiej- i pozostałych inicjatorów przekonać, że szych astrobaz w Kujawsko-Pomor- może inna forma pomnika byłaby bar- skiem, choć organizacyjnie do dziś dziej nowoczesna… Teraz gdy patrzę, wzór niedościgniony — od samego jak siedzą przy Koperniku, widzę bez- początku było tu jasne, że opiekunem miar swojej zbrodni, którą próbowałem musi być astronom na nauczycielskim im odebrać marzenia. etacie. To Jerzy Szwarc był jednym Ławeczka jest projektem zrealizo- z inicjatorów organizowania w Plane- wanym w ramach tzw. budżetu obywa- tarium konkursu młodzieżowego na telskiego w roku 2014. Spiżowa postać najciekawsze przedstawienie własnej Kopernika naturalnej wielkości i stalo- wiedzy i doświadczeń w dziedzinie wa ławka ważą 300 kg, a koszt instala- astronomii, z którego wkrótce zrodzi- cji trochę przekroczył 100 tys. zł. ła się OMSA — Ogólnopolskie Mło- O Koperniku zwykło się często mó- Jerzy Szwarc podczas OMSA (arch. grudziądz- kiego planetarium) dzieżowe Seminarium Astronomiczne, wić „człowiek renesansu”, choć praw-

6/2015 Urania 31 W kraju da na ten temat zapewne jest gdzieś zagrzebana w archiwach włoskich uni- wersytetów. To tam mógł spotykać się z wszystkimi najtęższymi artystami, uczonymi i możnymi ówczesnego re- nesansu. I tam zapewne dał się poznać jako jeden z najzdolniejszych. Już wte- dy stał się znany, jeśli nawet nie sławny. Niewiele o tym wiemy, pewnie dlatego, że włoscy historycy nauki mają wszak „swojego” Galileusza i co im tam jakiś Kopernik z dalekiej północy… Mam wrażenie, że po powrocie do Polski owe pozaastronomiczne umiejętności Kopernik wykazywał raczej z koniecz- ności, jako człowiek wykształcony oraz wyjątkowo i wszechstronnie uzdolnio- ny. Powierzono mu tyle obowiązków, że musiał się wykazać talentem w me- dycynie, ekonomii a nawet strategii wojskowej. Wszystko to jednak odcią- W pierwszym rzędzie najbardziej zasłużeni w urzeczywistnieniu idei „ławeczki”. Od lewej: Marian gało go od ukochanej astronomii i ma- Nyga (stoi), Tadeusz Cernecki, Brygida Szwarc (wdowa po Jerzym), Małgorzata Śróbka-Kubiak tematyki. Retyk miał w ręku wyjątkowy argu- drogę nie tylko do druku, ale przez Ale właśnie w Rzymie Kopernik ment, wydaną kilka miesięcy wcze- kolejne stulecia do pełnej akceptacji, zaprzyjaźnił się ze spokrewnionym ze śniej w Gdańsku książeczkę: Z KSIĄG w tym również kościelnej. Aż trud- sobą gdańszczaninem, Tiedemannem O OBROTACH wielce uczonego męża no sobie wyobrazić, że tej niezwykłej Giese, późniejszym biskupem cheł- i znakomitego matematyka (…) Dok- i zdumiewająco przystępnej lekcji mińskim w latach 1538–1549. Stolicą tora Mikołaja Kopernika (…) RELA- astronomii Kopernika nigdy nie prze- diecezji chełmińskiej była wtedy Luba- CJA PIERWSZA. Powszechnie znane tłumaczono na język polski. Co więcej, wa i tu spędził z przyjacielem całe lato pod skróconą, łacińską nazwą Narra- podobno jedyne tłumaczenie na język 1539 r. Dołączył do nich młodszy o 40 tio prima dziełko było zapewne jedną nowożytny, na angielski, nie jest naj- lat profesor matematyki z Wittenbergi, z pierwszych na świecie książek po- lepsze. Georg Joachim Rheticus. To ci dwaj, pularnonaukowych, tym bardziej nie- Wysiłek wydawców oraz osób zaan- wystarczająco wszechstronnie wy- zwykłym, że poprzedzało druk dzieła, gażowanych w projekt, przede wszyst- kształceni, by rozumieć przełomowość które upowszechniało! Napisane języ- kim tłumacza, Ignacego Lewandow- chwili, namówili genialnego przyjacie- kiem o wiele bardziej przystępnym niż skiego, redaktora naukowego i autora la, aby wydał drukiem swoje dzieło. De revolutionibus, torowało Obrotom wstępu i komentarzy, Jarosława Wło- darczyka oraz szefa i pomysłodaw- cy wydania, niestrudzonego Roberta Szaja, doprawdy trudno przecenić. To nie tylko dołożenie brakującej cegiełki z dziedziny kopernikologii w Polsce, to naprawdę jeden z bardziej istotnych wkładów do polskiej i europejskiej kultury w mijającym roku. Książeczkę czyta się znakomicie! Kopernik rozu- miany przez elitę tamtej epoki wreszcie staje się zrozumiały również dla współ- czesnych elit. Dodatkowo, wydanie jest uzupełnione drugą książeczką zawie- rającą faksymile pierwszego wydania uzupełnione obszernym, tym razem anglojęzycznym opracowaniem autor- stwa profesora Włodarczyka z Instytu- tu Historii Nauki PAN. Giese i Retyk zapewne chętnie by się przysiedli do Mikołaja na grudziądz- Narratio prima, Truszczyny, Warszawa 2015, Wyd. Fundacja Nicolaus Copernicus, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, s. 218 i 140 kiej ławeczce. Biskup Tiedemann, jako

32 Urania 6/2015 W kraju krajan, pewnie tu bywał, Jerzy Joachim ASTROSHOW — nie wiem. Ale czy cała trójka nie powinna mieć wspólnego monumen- DELTA OPTICAL 2015 tu na miejscu, w Lubawie? Ile jeszcze Ponad 100 uczestników Zlotu nad Je- w Europie jest podobnych miasteczek, Rakoczy Zbigniew Fot. ziorem Rajgrodzkim w sierpniu 2015 w których najtęższe umysły epoki de- roku doskonaliło swoją wiedzę i po- cydowały o narodzinach nowożytnej znawało najnowszą ofertę sieci Delta nauki? Ani jednego! Widać piękna Lu- Optical. bawa ciągle czeka na swojego Jerzego Wiele lat temu, gdy wielu moich Szwarca… rówieśników stawiało pierwsze kroki Maciej Mikołajewski w swojej fascynacji Kosmosem, z za- zdrością podglądaliśmy amerykańskie KRWAWY KSIĘŻYC pisma popularyzujące astronomię, kowi Zajączkowskiemu z Biura Obsłu- w których prawie połowę zawarto- DLA POPIELA gi Ruchu Turystycznego miejscowego ści stanowiły reklamy sprzętu oraz Wyjątkowa gratka dla miłośników PTTK, który udostępnił Wieżę. wielkich sklepów, gdzie można było astronomii i mieszkańców Kruszwi- Pełnia tej nocy określana jest mia- za „astronomiczne” wówczas kwo- cy czekała w nocy 28 września na nem superksiężyca i występuje wtedy, ty (w przeliczeniu na średnią pensję szczycie Mysiej Wieży. Wysoki na 32 kiedy nasz nieodłączny satelita znajdu- w Polsce, wynoszącą wówczas kilka- m, zbudowany z cegły na podstawie je się w perygeum, czyli w najbliższym dziesiąt dolarów) kupić wymarzony ośmioboku obiekt góruje nad miastem. Ziemi punkcie na jego orbicie. Całko- teleskop czy lunetę. Większość z nas Jest pozostałością po zamku zbudowa- wite zaćmienie następuje, gdy Księżyc marzyła o tym profesjonalnym sprzę- nym tu przez Kazimierza Wielkiego wchodzi w cień Ziemi. To malownicze cie, robiąc jednocześnie we własnym ok. 1350 r. i zniszczonym przez Szwe- zjawisko astronomiczne rozpoczęło się zakresie pierwsze teleskopy czy lunety. dów w 1657 r. Na szczyt dochodzi się o 2.11 i, przechodząc przez różne fazy, Po ponad dwudziestu latach nasze schodami o 109 stopniach. Z tarasu zakończyło nad ranem ok. 6.00. Całko- zarobki gonią te europejskie (choć za- roztacza się piękny widok na Gopło wite zaćmienie w fazie superksiężyca pewne za wolno), a nasze półki skle- i niemal cale Kujawy. Nazwa wieży łą- jest stosunkowo rzadkie — kolejne do- powe są pełne towarów światowych czy się z legendą o królu Popielu i po- piero za osiemnaście lat, czyli dopiero marek, bez problemu możemy również czątkach państwowości polskiej. Wład- w 2033 roku. W fazie całkowitego za- kupić sprzęt obserwacyjny, który jesz- ca ten, za swe niegodziwe występki, ćmienia, na skutek rozpraszania światła cze kilkanaście lat temu wydawał się miał zostać zjedzony przez tysiące w atmosferze Ziemi Księżyc przybiera poza naszym zasięgiem. myszy. Część historyków wiąże też czerwoną, krwawą barwę. Cień Ziemi Możliwość taką daje kilka sklepów nazwę wieży z rodem Myszków, któ- pożerał Księżyc, tak jak myszy Popiela, i firm, sprzedających teleskopy i lune- rzy panowali nad ludem goplańskim. pozostawiając po nim w fazie całkowi- ty oraz coraz bardziej skomplikowany Impreza była możliwa dzięki wspiera- tości jedynie obraz jego krwawej duszy. osprzęt. Największą sieć sprzedaży jącemu miłośników astronomii, Henry- Ilona Dybicz posiada firma Delta Optical, będąca współwłasnością Honoraty i Grzegorza Matosek. To w tej firmie zdecydowa- na większość miłośników astronomii zaopatruje się w swój obserwacyjny sprzęt.

AstroShow od 5 lat Delta Optical od kilku lat dla swoich klientów, sympatyków oraz miłośni- ków nauki organizuje Zloty Astrono- miczne AstroShow. Właściciele Delty starają się wybierać miejsca ciekawe pod względem krajoznawczym, a jed- nocześnie niezbyt drogie i z możliwo- ścią prowadzenia zajęć dydaktycznych, w tym tych pod czystym niezaśmieco- W tak romantycznych okolicznościach uczniowie kółka astronomicznego z miejscowej astroba- nym światłem niebem. zy, pod opieką niżej podpisanej, Magdaleny Musiałowskiej oraz zaprzyjaźnionych miłośników V Międzynarodowy Otwarty Zlot astronomii, przeprowadzili obserwacje i pokazy całkowitego zaćmienia Księżyca. Do obserwacji użyto teleskopów i lornetek, a samo zjawisko zostało udokumentowane na filmach oraz zdję- Miłośników Astronomii Delta Optical ciach. Obserwacje dostarczyły wszystkim uczestnikom niesamowitych wrażeń i przeżyć. Księżyc AstroShow zorganizowano w ostat- w efektowny sposób zmieniał fazę zaćmienia i barwę ni weekend sierpnia 2015 roku w nad

6/2015 Urania 33 W kraju

Jeziorem Rajgrodzkim w pobliżu Raj- Delta Optical. Pomimo złych warun- wość wspólnego spędzenia czasu oraz grodu na pograniczu województw pod- ków pogodowych, noc w ośrodku wspólnej nauki. laskiego i warmińsko-mazurskiego. „Knieja”, w którym odbywał się Zlot, Oddalenie od wielkich aglomeracji zakończyła się dla wielu jego uczestni- Zróżnicowane miejskich, pobliże Biebrzańskiego Par- ków nad ranem. Wyczekujący na pięk- grupy zainteresowań ku Narodowego oraz wspaniała rodzin- ne rozgwieżdżone mazurskie niebo, Drugi dzień Zlotu to wspólne ob- na atmosfera, o którą dbali pracownicy które pierwszej nocy zawiodło, mogli serwacje Słońca przez teleskop Lunt i szefowie Delty, sprzyjały naukowej testować noktowizory będące o ofercie LS60 H-Alpha a także warsztaty uczcie oraz wypoczynkowi. organizatora AstroShow. w dwóch grupach. Pierwsza to po- czątkujący miłośnicy astronomii, któ- Karol Wójcicki AstroShow rzy pod czujnym okiem pracowników porwał uczestników to nie tylko astronomia firmy mogli nauczyć się użytkowania Główną gwiazdą tegorocznego Delta Optical to nie tylko sprzęt do sprzętu obserwacyjnego oraz podstaw AstroShow był znany popularyzator obserwacji odległych, potężnych ko- astronomii. Druga, zaawansowana gru- astronomii Karol Wójcicki, który już smicznych obiektów. W ofercie sklepu pa prowadzona przez Marcina Cikałę pierwszego dnia opowiedział o swojej znajdziemy kilkadziesiąt mikroskopów z Obserwatorium Astronomicznego na pasji związanej z astronomią. Pracow- do oglądania świata mikro i obiektów, Lubomirze doskonaliła swoje umiejęt- nik Planetarium Niebo Kopernika Cen- które otaczają nas w naszym środowi- ności astrofotograficzne. trum Nauki Kopernik porwał wszyst- sku biologicznym. Dariusz Kucharski, Po wieczornym wystawnym grillu kich uczestników Zlotu swoją pasją pasjonat mikroświata zaprezentował plaża nad Jeziorem Rajgrodzkim stała oraz osobowością. wspaniałe zdjęcia owadów i biologicz- się największym mobilnym obserwato- Po spotkaniu z Karolem Wójcickim nej różnorodności nadbiebrzańskich rium w tej części Europy. Kilkanaście uczestnicy Zlotu mogli obejrzeć archi- lasów. mniejszych oraz największych telesko- walne odcinki programu telewizyjnego Bo AstroShow to nie tylko Wszech- pów skierowało się na najciekawsze ASTRONARIUM dzięki kinowemu świat. To także Mikorkosmos, który tego dnia obiekty na niebie. Niestety, sprzętowi multimedialnego, który niżej otacza nas codziennie na odległość jasny Księżyc w pobliżu pełni nie po- podpisany autor przywiózł późną nocą wyciągniętej dłoni. Każdego roku wraz zwolił wykorzystać ich „pełnej mocy”. pierwszego dnia AstroShow. Wieczo- ze Zlotem Delta Optical organizuje Let- Poza wizualnymi obserwacjami nie- rem rozpoczęły się również pierwsze nią Szkołę Mikroskopii Optycznej. To których obiektów mgławicowych gru- próby Planetarium Multimedialnego niezwykłe przedsięwzięcie edukacyjne pa zaawansowana prowadziła astro- Delta Optical. Niestety, niestabilne za- organizowane przez firmę Grzegorza fotograficzną dokumentację nocnego silanie z przestarzałej sieci elektroener- Matoska jest wyzwaniem dla dzieci nieba, robiąc m.in. zdjęcie Mgławicy getycznej w tej części Polski spowo- i ich rodziców, którzy zafascynowani Hantle. dowało problemy z funkcjonowaniem są mikroświatem. Rodzice wspólnie specjalnego projektora, wrażliwego ze swoimi pociechami poznają tajem- Nowości Delta Optical na niestabilne zasilanie i złą jakość prą- nice otaczającego nas biologicznego Podczas Zlotu firma Delta Optical du elektrycznego. Dopiero wstawienie świata, zbierając w okolicznych lasach zaprezentowała nowości, które wpro- UPS-a rozwiązało wszelkie problemy okazy oraz przygotowują preparaty do wadza do sprzedaży, m.in. montaż AZ- i uczestnicy Zlotu mogli w pełni po- dalszych badań. Zaangażowanie rodzi- -EQ5, głowicę astrofotograficzną Star znać nowe możliwości planetarium ców i dzieci daje niesamowitą możli- Adventurer, wyciąg Baader Steeltrack i okulary Morpheus i Celestron Ultima Duo a także lornetkę Delta Optical Sky Guide 15×70. Ostatni dzień Zlotu to rozdanie na- Fot. Robert Szaj gród za najciekawsze zdjęcie dla dzieci uczestniczących w AstroShow i Let- niej Szkole Mikroskopii Optycznej oraz najaktywniejszych uczestników.

Premiera 2016 Dobson 18’ z GOTO Zaangażowanie i oddanie pracowni- ków Delta Optical podczas Zlotu było nieocenione. Wspaniałej atmosfery nie popsuły nawet nie zawsze świeże za- pachy z kuchni ośrodka KNIEJA czy problemy z zasilaniem w mobilnym planetarium. Niektórzy też narzekali na

34 Urania 6/2015 W kraju kręte drogi i dużą odległość od dużych dwie imprezy od lat odbywające się na nie mogących skorzystać z licznych ośrodków miejskich. Ale po to ucie- Pomorzu i Kujawach: OZMA (Niedź- atrakcji serwowanych w tym samym kamy z nich, by choć na chwilę moż- wiady) i TZMA (Toruń). Ich pomysło- czasie. W ślad za tym poszła sugestia, na było oderwać się od zmieniającego dawców i organizatorów znam od lat by sięgnąć po telebim jako najlepszy nasz tryb życia nocnego oświetlenia i ogromnie cenię efekty ich pracy w po- nośnik obrazu dla prelekcji w słonecz- ulic i domów. Ponad 100 uczestników staci wspaniałych zjazdów miłośników nym plenerze. Godząc się z tymi uwa- Zlotu zapewne zapamięta te kilka dni astronomii z kraju (a czasem i z zagra- gami, postąpiliśmy jak wyżej i w tym nie tylko z powodu porannego zapachu nicy). W przypadku ASTROFESTI- kontekście odnoszę wrażenie, że mój późnego lata nad mazurskim jeziorem. WALU jest nieco inaczej: stawiamy zacny kolega nie do końca zgadza się Ta kilkudniowa intelektualna uczta na wielowątkowość i różnorodność, sam ze sobą w komentarzu zamiesz- dla entuzjastów spragnionych wiedzy traktując astronomię jak przyprawę czonym pod omawianym tekstem. o swoich pasjach oraz o tym, jakich na- nadającą daniu wyrazisty smak. Ow- Nie ukrywam też, że ów komentarz rzędzi użyć, by je rozwijać i pielęgno- szem — są tacy, którzy przypną naszej wprawia mnie w zdumienie — nie tyle wać, pozostanie na długo w pamięci ich imprezie etykietę: „mydło i powidło” z powodu błędów w nazewnictwie im- uczestników, którzy już dzisiaj oczeku- i wnoszę, że pani Paulina do nich na- prez i tytułowaniu organizatorów, ale ją na kolejne letnie spotkanie pod roz- leży. Bez trudu jednak znalazłbym z powodu (świadomej lub nie) próby gwieżdżonym niebem czy w leśnych recenzentów, którym na ASTROFE- wartościowania środowiska populary- ostępach w poszukiwaniu gospoda- STIWALU w Kruszwicy się podobało. zatorów astronomii na „miłośników” rzy mikroświata. Już dzisiaj czekamy Masowość, rozmach i koloryt przed- i (w domyśle) „niemiłośników”. Jako na prezentację największego na ryn- sięwzięcia wynika m.in. ze strategii domniemany „niemiłośnik” czuję się ku europejskim teleskopu w systemie promowania marki Kujawsko-Pomor- podwójnie nieswojo, bowiem akurat Dobsona z systemem GOTO (średnica skiego jako serca polskiej astronomii, tak się składa, że jestem także scena- 45 cm) dostępnego w otwartej sprzeda- z chęci popularyzowania osiągnięć rzystą i prowadzącym imprezę DO- ży w sieci Delta Optical. lokalnych środowisk skupionych wo- TKNIJ KSIĘŻYC — słusznie chwalo- Robert Szaj kół sieci astrobaz (a w Kruszwicy mają ną przez naczelnego „Uranii”. Zamiast się czym pochwalić!) czy wreszcie — więc licytować się na miłośników z samego kalendarza. ASTROFESTI- prawdziwych i udawanych, samorzą- ASTROFESTYN WAL jest bowiem integralną częścią dowych i pozarządowych, licytujmy czy ASTROFESTIWAL? obchodów święta województwa, stąd się na rzetelność i profesjonalizm. ad vocem m.in. pomysł, by w tym roku zaanga- W imieniu organizatorów kujaw- żować muzyczną gwiazdę w postaci sko-pomorskiego ASTROFESTI- Po lekturze publikacji Pauliny Rosalskiej zespołu Afromental. O gustach się nie WALU pt. „ASTROFESTYN czy ASTROFE- dyskutuje, dlatego nie będę rozwijał Piotr Majewski STIWAL?” („Urania” 5/2015, s. 32–33) wątku o słuszności zaangażowania — jako scenarzysta i prowadzący ku- tego czy innego wykonawcy. Proszę Red. „Urania” jest niszową gazetą dla jawsko-pomorski ASTROFESTIWAL wszakże brać pod uwagę, iż duża, cało- naszego środowiska, ludzi upowszech- — poczułem się wywołany do tablicy. dzienna, naszpikowana atrakcjami ple- niających i uprawiających astronomię Prześledziwszy spostrzeżenia autorki, nerowa impreza masowa dla rodzin (ze na poziomie hobbystycznym, miłośni- pozwalam sobie zamieścić kilka uwag. szczególnym adresowaniem do dzieci) czym i badawczym. Cieszę się z tej Nazwa „ASTROFESTIWAL” nie wymaga adekwatnych nakładów. Tak, opinii, bo właśnie „Urania” powinna wymaga ścisłej wykładni semantycz- jak świętym prawem widza jest kryty- być miejscem takich dyskusji, również nej, stąd rozbieranie hasła imprezy ka widowiska, tak świętym prawem or- o tym jak nasze kujawsko-pomorskie na czynniki pierwsze oraz ich dogłęb- ganizatora jest wybór miejsca, sposobu astronomiczne pomysły i idee powie- na analiza nie mają większego sensu. i partnerów realizacji danego przedsię- lać w całej Polsce, jednocześnie jed- O wiele większy sens ma za to roz- wzięcia. nak ustrzegając się naszych błędów ważanie charakteru samego wydarze- Plenerowa formuła prelekcji na i omyłek. Kilka dni przed Astrofesti- nia. Otóż od samego początku została tegorocznym ASTROFESTIWALU walem gościłem na otwarciu Obser- ona pomyślana jako impreza masowa była pewnego rodzaju eksperymen- watorium Królowej Jadwigi w Rze- o charakterze pikniku rodzinnego, z za- tem, na który zdecydowaliśmy się pod pienniku. Plenerowe wykłady dawali mysłem promowania sieci astrobaz — wpływem uwag płynących m.in. od re- najlepsi z najlepszych: Virginia Trim- zgodnie z oczekiwaniami organizato- daktora naczelnego „Uranii”, Macieja ble, Michał Heller i Mirosław Herma- ra, którym jest Urząd Marszałkowski Mikołajewskiego. W rozmowach na szewski. Niewiele osób — jak na ze- Województwa Kujawsko-Pomorskie- temat tegorocznej edycji imprezy su- brany tłum — chciało ich uważnie go. Kreatorzy przedsięwzięcia celowo gerował on, że tworzenie zamkniętych słuchać w upale. Wiedziałem więc, że i świadomie unikają zawężania formu- enklaw obcowania z astronomią odry- w Kruszwicy za moją sprawą będzie ły do stricte astronomicznej właśnie po wa człon „ASTRO” od „FESTIWA- z tym niewypał, o czym zresztą pisze to, aby odróżnić ASTROFESTIWAL LU”, przy okazji skutecznie rozprasza- pani Paulina. od coraz liczniejszych tego typu spo- jąc uwagę uczestników chcących, lecz Maciej Mikołajewski tkań. Przykładem niech będą choćby

6/2015 Urania 35 Astrofotografia amatorska

36 Urania 6/2015 Astrofotografia amatorska

6/2015 Urania 37 Sylwetki George Worrall Preston Opowieść o życiu i działalności naukowej mentora wielu polskich astronomów, prekursora badań gwiazd typu RR Lyrae, współtwórcy polskiego programu OGLE, tegorocznego laureata Medalu Bohdana Paczyńskiego. powiedział uniwersytet Yale, więc bez wymianie zdań. A potem mówią, że to wahania wybrał się tam. W USA Yale szczęście. George też wspominał kie- kojarzy się z prawem — uczelnia chwa- dyś, że już po kwadransie rozmowy li się, że większość wybitnych praw- z Bohdanem Paczyńskim — świeżym eorge Worrall Preston urodził ników kończyła ten kierunek u nich, magistrem — zorientował się, że oto się 25 sierpnia 1930 r. w Los więc i George rozważał studia w tym spotkał astronoma o nadzwyczajnej Angeles jako jedyny syn swo- kierunku, ale myślał też o antropologii. umysłowości. ich rodziców. Jego matka po- Ze względu na konieczność dorabiania Struve zainteresował Prestona Gchodziła z polskiej rodziny, choć urodzi- do skromnego stypendium trafił do Yale gwiazdami typu RR Lyrae. Były to wte- ła się już w USA, więc George ma w po- University Observatory, gdzie wykony- dy słabo rozpoznane gwiazdy zmienne, łowie polskie pochodzenie. W domu wał polecone prace, w tym obserwacje. występujące głównie w gromadach ku- rozmawiano po angielsku, ale ponieważ Wtedy właśnie doszedł do wniosku, listych i zgrubieniu centralnym Galak- polscy dziadkowie mieszkali razem że nauki fizyczne, a zwłaszcza astrono- tyki, choć pewna ich liczba znajdowała z George’em i jego rodzicami, miał mia, są znacznie ciekawsze niż wybrane się też w okolicy Słońca, przy czym te okazję nauczyć się kilku słów po pol- studia. Zmienił zatem główny kieru- spoza gromad miały nieco inne własno- sku. Nie były to jednak jakieś grzeczno- nek studiów na fizykę. Bezpośrednio ści obserwacyjne. Struve uznał, że warto ściowe zwroty typu „dzień dobry”, „do po studiach został powołany do odbycia się nimi zająć. Dlatego w ramach pracy widzenia” czy „dziękuję”, ale liczebniki 2-letniej służby wojskowej. Początek lat doktorskiej Preston rozpoczął obser- proste: jeden, dwa, pięć czy cztery i trzy 50. to wojna w Korei, która kosztowała wacje spektroskopowe najjaśniejszych to siedem itp. Dlaczego? życie kilkudziesięciu tysięcy Amery- z nich, które zresztą i tak były na gra- Grywał w karty z babcią i często kanów. Na szczęście George okazał się nicy dostępności spektrografem niskiej na koniec gry babcia chciała szybko bardziej przydatny w kraju niż na polu dyspersji (430 Å/mm) umocowanym policzyć punkty. Przechodziła wtedy walki. do 90-cm teleskopu Crossleya w Ob- na polski, a mały George powtarzał serwatorium Licka. Promotorem pracy po niej te słowa. Jego mama dorabia- 1954 r. Preston dostał się został George Herbig, który również na- ła do pensji, ucząc gry na fortepianie, na studia doktoranckie leżał do czołówki światowej astrofizyki. zatem muzyka była ważnym elemen- do Uniwersytetu Kali- Dzięki jego wpływom młody doktorant tem życia w rodzinie. George stał się fornijskiego w Berkeley. mógł dostać sporo czasu obserwacyjne- miłośnikiem muzyki i grał na różnych WTam spotkał jednego z najwybitniej- go na teleskopie, mimo dużego zapo- instrumentach: pianinie, organach czy szych astronomów XX wieku — Otto trzebowania ze strony innych uczonych. skrzypcach. Miłość do muzyki została Struvego — emigranta z Rosji. Struve Głównym zadaniem pracy była ocena mu na całe życie. Bardzo ciepło wspo- miał swoje osobliwości, ale potrafił też zawartości metali w poszczególnych minała też tę muzyczną atmosferę żona rozpoznać nieprzeciętny umysł młode- gwiazdach zmiennych. W widmach George’a, Janet, gdy w Boże Narodze- go doktoranta. Sam Preston wspomina, tak małej dyspersji widać było niewiele nie śpiewano piękne polskie kolędy. podobnie jak wielu innych wybitnych więcej niż linie wodoru i wapnia zjoni- Pierwszy kontakt z astronomią prze- uczonych, że miał w życiu szczęście zowanego. Preston wprowadził własną żył w wieku 6 lat, gdy w lokalnej bi- spotkać kilku starszych znakomitych miarę metaliczności: różnicę między bliotece znalazł książkę pt. „ for nauczycieli, którzy nim pokierowali. typem widmowym wynikającym z na- Sam” zawierającą między innymi pięk- Uważam, że to nie szczęście, a raczej tężenia linii wodorowych i z natężenia ne obrazki planet. Mimo to w szkole pewna nieuchronność. Podobnej kon- linii wapnia. Ze względu na bardzo średniej był bardziej zainteresowany strukcji umysły przyciągają się i rozpo- niejednorodną jakość otrzymywanych dziennikarstwem (redagował nawet ga- znają swoje skłonności. Zaskakujące, widm, niemożliwe było wyznaczenie zetkę szkolną) i początkowo planował jak szybko dogadują się ze sobą mania- tych natężeń poprzez obiektywny po- studia w tym kierunku. Ukończywszy cy czy narwańcy. Podobnie ludzie o wy- miar (np. po zarejestrowaniu widma szkołę, napisał jednak do kilku uczelni bitnych zdolnościach w jakimś kierunku na taśmie papierowej), gdyż dostawało prośbę o stypendium, najszybciej od- znajdują wspólny język już po krótkiej się często niemiarodajne wyniki. Pozo-

38 Urania 6/2015 Medal Bohdana Paczyńskiego Sylwetki

stawało oceniać okiem ich typy widmo- tę etatu w Obserwatorium Licka, którą na do osi rotacji gwiazdy, a samo pole we i różnice. Preston, niczym dyrygent chętnie przyjął. Był już wówczas żonaty powstało wspólnie z gwiazdą. Obserwo- mający słuch absolutny, wyrobił sobie i obarczony trójką dzieci. Wtedy właśnie wana zmienność wynika z wirowania absolutną skalę typów widmowych zaczęła się jego współpraca z kolejnymi gwiazdy, gdy w kolejnych fazach ob- na podstawie oglądania widm przez młodymi astronomami z Polski. Naj- serwujemy zmieniającą się konfigurację lupę. Jego wyniki były tak dokładne, że pierw przyjechał Wojciech Krzemiński, pola magnetycznego na widocznej pół- przez następne dekady wszelkie miary potem Józef Smak, następnie Bohdan sferze gwiazdy i związane z nią niejed- metaliczności gwiazd typu RR Lyrae Paczyński, ponownie Smak i wreszcie norodności powierzchniowego składu nawiązywały do nich jako do danych piszący ten artykuł. Preston nie tylko chemicznego. kalibracyjnych. Sam pomysł szukania roztaczał nad nami opiekę naukową, W 1967 r. Obserwatorium Licka różnic w składzie chemicznym gwiazd ale pomagał w sprawach bytowych, za- włączono do powstającego kampusu był wtedy rewolucyjny. Według Georga praszał do siebie na weekendy, zabierał w Santa Cruz, co wiązało się z wielo- Gamowa — współtwórcy teorii Wiel- na wycieczki i stał się naszym bliskim ma ważnymi zmianami w życiu i pracy kiego Wybuchu — wszystkie pierwiast- przyjacielem. Przyjaźń ta przetrwała do astronomów. Nie wszystkim to odpo- ki cięższe niż hel powstały na początku teraz. Wynikiem współpracy była cała wiadało i Preston odszedł do Carnegie, Wszechświata. Znano już reakcje ją- seria wspólnych artykułów naukowych, gdzie już pozostał do teraz. drowe przemiany wodoru w hel, ale nic ale też naszych indywidualnych, gdyż nie wiedziano o reakcjach tworzących każdy z nas był zachęcany do realizacji a początku lat 90. Bohdan Pa- pierwiastki ciężkie. Sądzono zatem, że własnych pomysłów naukowych pod czyński zainicjował program wszystkie gwiazdy mają ten sam skład, życzliwym okiem mentora. obserwacyjnego poszukiwa- a twierdzenie, iż jest inaczej, było here- W połowie lat 60. Preston zainte- nia zjawisk soczewkowa- zją. Byli jednak w latach 50. astrono- resował się gwiazdowymi polami ma- Nnia grawitacyjnego światła odległych mowie, którzy mieli inne poglądy i wie- gnetycznymi. Po zbudowaniu odpo- gwiazd przez ciemne lub słabo świe- rzyli w ewolucję chemiczną Galaktyki. wiedniej aparatury wykonał obszerną cące i bliżej leżące ciało. Na podstawie Sprawę rozstrzygnęła opublikowana serię bardzo dokładnych pomiarów statystyki tych zjawisk można było w 1957 r. praca Margaret i Geoffreya pól magnetycznych w gwiazdach zwa- badać własności soczewkujących ciał, Burbidge’ów, Williama Fowlera i Freda nych osobliwymi, ze względu na ich np. słabych, mało masywnych gwiazd Hoyle’a (znana pod akronimem B2FH), dziwne odchylenia składu chemiczne- i obiektów podgwiazdowych, takich jak w której wykazano istnienie dalszych go od standardowego. Później okazało brązowe karły czy planety. Podstawy reakcji jądrowych powodujących stałe się, że te osobliwości ściśle wiążą się teoretyczne tego programu były opra- wzbogacanie materii międzygwiazdo- z polami. Pola magnetyczne odkryto cowane w głośnej pracy Paczyńskiego wej, czyli budulca kolejnych pokoleń niemal 20 lat wcześniej, ale z różnych z lat 80. Komitet Badań Naukowych gwiazd, w pierwiastki ciężkie zwane powodów (w tym wskutek niskiej ja- przeznaczył dużą, jak na ówczesne w astronomicznym żargonie metalami. kości wielu obserwacji) panował chaos czasy, sumę pieniędzy na zakup dedy- interpretacyjny dotyczący ich pocho- kowanego do tego celu teleskopu. Pa- reston opublikował swoją pra- dzenia i zmienności. Precyzyjne obser- czyński jednak nie chciał czekać kilka cę doktorską w 1959 r. Pokazał wacje Prestona rozstrzygnęły sprawę na lat i zabiegał o uruchomienie programu w niej, że prawie 1/3 pobliskich korzyść modelu tzw. skośnego rotatora, jak najszybciej, zwłaszcza że w tym gwiazd typu RR Lyrae ma za- w którym oś symetrii pola jest nachylo- samym czasie dwa inne zespoły zapla- Pwartość metali zbliżoną do Słońca, a reszta pokrywa cały przedział meta- liczności aż do najniższej, charaktery- stycznej dla gromad kulistych. Pokazał też, że istnieje korelacja metaliczności z okresem zmian, co miało kapitalne znaczenie dla teorii pulsacji tych gwiazd. Praca zyskała duży rozgłos, a Preston otrzymał za nią w 1965 r. Helen Warner Prize — nagrodę przyznawaną corocz- nie młodemu astronomowi przez Ame- rykańskie Towarzystwo Astronomiczne (AAS). Po doktoracie uzyskał stypendium podoktorskie w Carnegie Institution, gdzie kontynuował prace nad gwiazda- mi typu RR Lyrae, korzystając z tele- skopów w obserwatoriach Mt. Wilson i Mt. Palomar. W 1961 r. otrzymał ofer- G.W. Preston z małżonką w towarzystwie Józefa Smaka (po lewej) i autora tekstu (po prawej)

6/2015 Urania 39 Sylwetki

Russell Lectureship. Jego uczniowie i współpracownicy zorganizowali dwie Wywiad z Georgem W. Prestonem międzynarodowe konferencje naukowe Krzysztof Czart: Dlaczego jednym z głównym tematów Pana badań były gwiazdy dla uczczenia jego 65., a potem 80. rocz- zmienne typu RR Lyrae? nicy urodzin. George W. Preston: Gdy byłem studentem, na początku lat 50. Siergiej Gaposzkin, Dotychczasowy dorobek publikacyj- mąż słynnej Cecylii Payne-Gaposzkin, uzyskał wszystkie fotografczne obserwacje ny George’a Prestona to 130 prac re- Waltera Baadego dotyczące centrum Galaktyki, wykonane w Mount-Wilson Observa- tory. Baade przeanalizował te klisze fotografczne i znalazł wiele gwiazd zmiennych. cenzowanych, z których 45, czyli około Gaposzkin chciał dodatkowo określić ich okresy zmienności. Ustalił jasności setek 1/3, to prace jednoautorskie. Spośród gwiazd, wyznaczył okresy i okazało się, że okresy zmienności są znacznie krótsze niż pozostałych aż 24, czyli niemal 30%, dla podobnych gwiazd znajdujących się w halo poza centrum Galaktyki. Było to za- to prace, w których współautorami są gadkowe, dlaczego gwiazdy w różnych obszarach mają tak odmienne cechy. Na do- datek kilka lat później ktoś inny stwierdził, że wyznaczone okresy są błędne — nie astronomowie polscy. Jego prace były było wiadomo, kto ma rację. W tym okresie byłem studentem w Berkeley i mój pro- łącznie cytowane ponad 8500 razy, co fesor Otto Struve zasugerował mi ten temat do zbadania — skąd bierze się problem nie wydaje się powalającym wynikiem z gwiazdami RR Lyrae. Powiedziałem: dobrze, zajmę się tym. w czasach, gdy sporo prac liczy po pa- KC: Jakie momenty w Pana karierze naukowej były dla Pana najprzyjemniejsze? ruset autorów, którzy potem nawzajem GP: Miałem wiele takich chwil. Najnowszą stanowiło odkrycie linii emisyjnych helu obficie się cytują. Jednak tzw. znormali- w gwiazdach typu RR Lyrae. Gdy są linie helu i wodoru, uzyskujemy szansę na zbada- zowana liczba cytowań, która uwzględ- nie struktury fal uderzeniowych w gwiazdach typu RR Lyrae. Innym ekscytującym mo- nia liczbę autorów pracy, wynosząca dla mentem było odkrycie ubogiego w metale czerwonego olbrzyma o skomplikowanym procesie związanym z przechwytywaniem powolnych i szybkich neutronów, co potem Prestona 3875, budzi szacunek i jest, otworzyło zupełnie nowy obszar badań dla gwiazdowych źródeł ciężkich pierwiastków przykładowo, sporo większa niż dla któ- w Drodze Mlecznej. Taki moment był też 30 lat temu, gdy udowodniłem, że wszystkie regokolwiek polskiego astronoma pra- gwiazdy magnetyczne wykazują okresowość. cującego w kraju. KC: Jak Pan wspomina swoją współpracę z Bohdanem Paczyńskim? George jest bardzo bezpośredni, GP: To był jeden z najlepszych okresów mojego życia. Przyjemnością było z nim co- uwielbia różne psikusy i żarty, przez dziennie pracować. Miał poczucie humoru i entuzjazm. Mimo że on był studentem, co zaprzyjaźnia się szybko ze współ- a ja nauczycielem — ale zaledwie o kilka lat starszym — gdy zaczęliśmy współpracę, pracownikami i kolegami, nawet młod- szybko staliśmy się przyjaciółmi. Szybko też odkryłem, że był ode mnie mądrzejszy. szymi od siebie o dwa pokolenia. Tak Potrzebowałem na to zaledwie pół godziny. Zostaliśmy przyjaciółmi na całe życie. było też z Bohdanem Paczyńskim, który KC: Zdaje się, że ma Pan częściowo polskie korzenie. Proszę powiedzieć coś więcej wysoko cenił doświadczenie obserwa- na ten temat. cyjne i nieprzeciętny intelekt Prestona GP: Moja matka była Amerykanką w pierwszym pokoleniu. Jej rodzice przybyli z Pol- oraz traktował go jak swego przyjacie- ski do Milwaukee w Wisconsin, gdzie się urodziła w 1901 roku. Była zatem Amerykan- la. Nierzadko zasięgał opinii Prestona ką polskiego pochodzenia. Rodzina ma dwie różne opinie na temat regionu Polski, z którego pochodzili moi dziadkowie. Być może był to Grodzisk, ale mógł to być także odnośnie ciekawych zjawisk i obiek- rejon Poznania. tów astronomicznych. Sam Preston nie celebruje swojej pracy. Uważa, jak po- nowały podobne obserwacje. Zwrócił kowania grawitacyjnego — zjawiska wiedział kiedyś w wywiadzie, że uczo- się do Prestona i wspólnie przygoto- zachodzącego wśród galaktyk. OGLE ny nie prowadzi badań, bo kierują nim wali wniosek badawczy, w ramach zapoczątkował drugi intensywny okres jakieś wzniosłe ideały. Prowadzi je, bo którego potrzebne było co najmniej współpracy Prestona z polskimi astro- sprawia mu to radość. A najwartościow- kilkadziesiąt nocy obserwacyjnych na nomami. Trwa on do dzisiaj i nie ogra- sze wyniki uzyskują ci, którzy czerpią odpowiednim teleskopie. Dzięki sil- nicza się tylko do tego programu. z tego najwięcej przyjemności. nemu poparciu i autorytetowi Prestona W okresie swojej pracy w Carnegie Przy okazji otrzymania Medalu przyznane zostało latem 1992 i 1993 r. Observatories Preston uzyskał wiele Bohdana Paczyńskiego — najwyższej rekordowe 150 nocy na 1-m teleskopie ciekawych wyników związanych z ak- nagrody Polskiego Towarzystwa Astro- Swope w Las Campanas Observatory. tywnością chromosferyczną chłodnych nomicznego, George Preston wygłosił Przy okazji, Preston zaproponował na- gwiazd (był współodkrywcą tzw. „Vau- dwa referaty: jeden o galaktycznych zwę programu: Optical Gravitational ghan-Preston gap”) i gwiazd o niskiej błękitnych maruderach, a drugi o gwiaz- Lensing Experiment (OGLE). Po an- zawartości metali (zwłaszcza gwiazd dach typu RR Lyrae. Obydwa oparte gielsku to ogle znaczy patrzeć na ko- typu RR Lyrae oraz galaktycznych błę- były o najnowsze wyniki naukowe wła- goś jako na obiekt seksualny. Była to kitnych maruderów). sne oraz obecnych współpracowników. żartobliwa odpowiedź na nazwy dwóch Związane z nimi programy obserwacyj- pozostałych zespołów, które przyjęły uznaniu osiągnięć na- ne są w toku i powinny odpowiedzieć nawiązujące do erotyki nazwy EROS ukowych George Preston na szereg ważnych pytań, które postawił i MACHO. Już w drugim sezonie od- został wybrany w 1977 r. w tych referatach. Czekamy na te ważne kryte zostało pierwsze zjawisko mi- do Narodowej Akademii odpowiedzi i życzymy mu wielu dal- krosoczewkowania, jak nazywano ten WNauk USA, a w 2009 r. otrzymał naj- szych lat pracy i sukcesów naukowych. efekt w przeciwieństwie do soczew- wyższą nagrodę AAS: Henry Norris Kazimierz Stępień

40 Urania 6/2015 Ciekawe strony internetowe…

Astronomia trafia pod strzechy (na YouTube)

W poprzednim numerze skupiliśmy uwagę na jednym, krótkim filmie. Tym razem proponuję znacznie większy wybór. Pod adresem http://www.deepskyvideos.com/ znajdziemy kilkadziesiąt kilkuminutowych filmików poświęconych astronomii, jak i różnym obiektom na niebie. Kolekcja ciągle wzrasta, znamy już nawet tytuły niektórych filmów czekających na opublikowanie. Strona jest sygnowana przez astronomów z uniwersytetów w Nottingham i Sheffield, natomiast filmy są dostępne na YouTube. Oznacza to również obecność komentarzy widzów. Jak to w podobnych sytuacjach bywa, mamy do czynienia z całym spektrum — poczynając od głupich czy agresywnych uwag, a kończąc na niekiedy bardzo ciekawych dyskusjach. W krótkich filmach, mających przede wszystkim zainteresować widza, nie jest łatwo dokładnie i jednoznacznie przedstawić trudne niekiedy zagadnienia, stąd czasem mogą pojawiać się irytujące uproszczenia. Ale właśnie nieoczekiwane i niekiedy głębokie dyskusje świadczą o tym, że takie bardziej dziennikarskie niż naukowe filmy też są potrzebne. Oprócz kanału na YouTube, Deep Sky Videos obecne są również na Facebooku, Twitterze i serwisie Flickr. Wracając do strony http://www.deepskyvideos.com/, trafimy na niepozorne, szare łącza: „Sixty Symbols”, „Numberphile” oraz „Periodic Videos”. Odsyłają one do kolejnych kanałów poświęconych fizyce, matematyce i układowi okresowemu pierwiastków. Roman Schreiber

65/2015 UraniaUrania 41 W skrócie www.urania.edu.pl

Naukowcy spodziewali się wykryć te odległe „dudnienia” fal pochodzących z łączących się galaktyk w całym wcze- snym Wszechświecie. Skorzystali w tym celu m.in. z radioteleskopów. Ale fal tych nie znaleziono. Po raz pierwszy od bar- dzo dawna naukowcy zaczęli więc myśleć o Wszechświecie w nieco inny sposób. Fakt, że fale grawitacyjne nie zostały wy- kryte, jest bez wątpienia sprzeczny z ocze- kiwaniami teoretyków i poddaje całą na- szą dotychczasową wiedzę o czarnych dziurach w wątpliwość. Teoria jest taka: galaktyki rosną przez łączenie się ze sobą, a każda duża galak- tyka ma w centrum dużą czarną dziurę. Gdy łączą się dwie galaktyki, czarne dziu- ry przyciągają się do siebie nawzajem, tworząc okrążający się, ciasny układ ta- kich obiektów. W tym momencie teoria Mediolan widziany z okien stacji ISS w roku 2015. Źródło: NASA/ESA Einsteina mówi tyle, że para taka wpada w „spiralę śmierci”, stopniowo na siebie W czym mogą pomóc 11 lat poszukiwań opadając i wysyłając fale zwane falami zdjęcia Ziemi wykonane — konieczność zmiany grawitacyjnymi. Fale te propagują się z pokładu ISS? myślenia? po prostu w czasoprzestrzeni. Choć ogólna teoria względności Ein- Zdjęcia Ziemi wykonane przez astronau- Sto lat po tym, jak Einstein zapropono- steina przetrwała jak dotąd wszystkie te- tów na pokładzie Międzynarodowej Stacji wał istnienie fal grawitacyjnych jako je- sty obserwacyjne, bezpośrednie wykrycie Kosmicznej ISS po raz pierwszy służą na- den z wniosków ze swojej ogólnej teorii fal grawitacyjnych nadal pozostaje jedyną ukowcom do badań nad zanieczyszcze- względności, okazuje się, że być może brakującą częścią tej układanki. niem światłami miejskimi. Dzięki nim było trzeba będzie jeszcze raz przemyśleć W poszukiwaniu fal użyto między inny- możliwe określenie stopnia tzw. globalne- naszą wiedzę o tych egzotycznych zjawi- mi teleskopu Parkes, który monitorował go zanieczyszczenia naszej planety przez skach. Po jedenastu latach badań realizo- próbkę tzw. pulsarów milisekundowych. Te sztuczne źródła światła. Nie chodzi tu wanych przez organizację Commonwealth małe gwiazdy produkują bardzo regularne jednak tylko o znane już od dziesięcioleci, Scientific and Telescope (CSIRO) naukow- zestawy impulsów radiowych i działają ni- często widywane na kosmicznych fotogra- cy dochodzą do wniosku, że brakuje ocze- czym bardzo dokładne kosmiczne zegary. fiach sygnatury miast i dróg, ale również kiwanego przez teorię tła takich fal, co Naukowcy mierzą czasy przyjścia takich dobrze widoczną z orbity rozmytą poświa- poddaje w wątpliwość nasze zrozumienie sygnałów pulsarowych z dokładnością tę, która jest światłem rozproszonym po- galaktyk i czarnych dziur. do dziesięciu miliardowych części sekundy. chodzącym z oświetlonych ulic i budyn- Idea fal grawitacyjnych jest dla ludzi Fala grawitacyjna przechodząca pomiędzy ków. To właśnie ta poświata sprawia, że nauki niezwykle atrakcyjna — uważa się, Ziemią a pulsarem milisekundowym ściska nocne niebo w pobliżu miast jest znacznie że niosą one pewną informację, która po- i rozciąga czasoprzestrzeń, zmieniając odle- pojaśnione, przez co dramatycznie spada zwoli nam spojrzeć wstecz aż do począt- głość pomiędzy nimi o około 10 m — drobny widoczność gwiazd. ków Wszechświata. Jednak mimo faktu, ułamek w skali odległości pulsara od Ziemi. Międzynarodowy projekt badawczy roz- że istnieją silne poszlaki przemawiające A to zmienia nieznacznie czas, po jakim sy- począł się w lipcu 2014 r. W jego ramach za ich istnieniem, fale te nie zostały jesz- gnały pulsara przybywają do Ziemi. skatalogowano ponad 130 000 zdjęć — cze bezpośrednio wykryte. czyli całe archiwum fotografii Ziemi w ISS, wykonanych w najwyższej rozdzielczości. Zdjęcia te przetransformowano w mapy konkretnych miejsc na naszej planecie i dodatkowo skalibrowano przy użyciu gwiazd tła oraz znanych jasności nocnego nieba widzianego z Ziemi. Co ciekawe, jednym z wniosków zaan- gażowanych w projekt naukowców jest istnienie następującej zależności: euro- pejskie kraje i miasta z wysokim długiem publicznym mają znacznie większe zuży- cie energii na oświetlenie ulic, a całkowity koszt tak spożytkowanej energii w krajach Unii Europejskiej wynosi aż 6 300 milio- nów euro rocznie. Naziemne detektory i radioteleskopy poszukują fal grawitacyjnych wyższej częstotliwości, gene- Elżbieta Kuligowska rowanych przez różne źródła, takie jak na przykład zlewające się ze sobą gwiazdy neutronowe. Źródło: CSIRO

42 Urania 6/2015 orion.pta.edu.pl W skrócie

Naukowcy badali takie pulsary przez jedenaście lat — to dość długo, by od- kryć istnienie takich zaburzających czas i odległość fal grawitacyjnych. Czemu więc ich tam nie ma? Powody mogą być różne — sądzi się jednak, że czarne dziu- ry łączą się bardzo szybko, spędzając niewiele czasu razem na spiralnych orbi- tach, gdzie mogłyby generować silne fale grawitacyjne. Może być też tak, że duże ilości otaczającego czarne dziury gazu wy- wołują tarcie, co przejmuje część energii Dane z tranzytów gwiazdy KIC 8462852 — wyraźne piki o nazwach D800 i D1500. Źródło: Boy- fal grawitacyjnych. Tak czy inaczej — nie ajian et al. udało się znaleźć tych fal dzięki zegarom Gwiazda obserwowana jest od czte- Astronomowie odkrywają pulsarowym. rech lat. Wykluczono już m.in. błędy in- strumentalne. Wiadomo, że obserwowa- ślady najwcześniejszych na struktura faktycznie istnieje, co czyni galaktyk obiekt zupełnie wyjątkowym. Szczegółowe Astronomowie z Kalifornii i Baltimore badania wykazały m.in., że KIC 8462852 (Space Telescope Science Institute) spo- cechuje się dwoma silnymi spadkami ja- rządzili najdokładniejsze jak dotąd sta- sności, oznaczonymi jako D800 i D1500. tystyczne opisy wczesnych typów bardzo Pierwszy z nich zdaje się być pojedyn- słabo świecących galaktyk, które istniały czym tranzytem, podczas którego jasność we Wszechświecie około 500 mln lat gwiazdy spada o 15 procent, natomiast po Wielkim Wybuchu. drugi, D1500, przypomina bardziej eks- Zespół naukowców opisał niedawno plozję kilku tranzytów naraz, co może zastosowanie swojej nowej metody sta- wskazywać na istnienie tam kilku obiek- tystycznej analizy danych z Kosmicznego tów lub jednego obiektu bardziej złożo- Teleskopu Hubble’a, zebranych podczas Cygnus A — jedna z bardzo wczesnych map nego — na przykład skupiska materii. wieloletnich obserwacji nieba. Metoda ta radiowych. Jest to galaktyka aktywna, w któ- Jasność gwiazdy spada wówczas aż o 22 pozwoliła naukowcom analizować sygnały rej centrum niemal na pewno rezyduje bardzo procent, co może wskazywać na to, że „szumów” obecnych w tak zwanym Głębo- masywna czarna dziura obiekt taki musi być naprawdę olbrzymi. kim Polu Hubble’a, co z kolei dostarczyło Mówi się o tym, że taka charakterysty- im pierwsze wiarygodne oszacowanie Co dalej? Być może przydatna będzie ka tranzytu może wskazywać na istnienie ilości małych, pierwotnych galaktyk wcze- bardziej czuła aparatura, taka jak obser- ogromnej, sztucznej konstrukcji, która snego Wszechświata. Badacze doszli wująca na nieco wyższych częstotliwo- miałaby okrążać gwiazdę. Prawdopodob- do wniosku, że powinno istnieć blisko 10 ściach, budowana obecnie sieć anten nie jednak wyjaśnienie zagadki jest dużo razy więcej takich galaktyk w stosunku o nazwie SKA (Square Kilometer Array bardziej zwyczajne. Może nim być duży do liczby tych znanych, wykrytych przed- telescope). dysk protoplanetarny, choć z drugiej stro- tem w głębokich przeglądach Hubble’a. Tym niemniej brak wykrycia fal po- ny KIC 8462852 jest dojrzałą gwiazdą Okres objęty badaniami jest znany przez badanie pulsarów milisekundowych typu widmowego F, a dyski takie znajduje w nauce jako era rejonizacji (lub wtórnej nie ma też żadnego wpływu na badania się najczęściej w przypadku gwiazd młod- jonizacji). Nastąpił on niedługo po Wiel- wykonywane za pomocą naziemnych de- szych. Istnieje też hipoteza, że za obser- kim Wybuchu i oznaczał, że Wszechświat tektorów fal grawitacyjnych, takich jak wowane, nieregularne spadki jasności był wówczas ciemny — został bowiem Advanced Laser Interferometer Gravita- odpowiada po prostu kilka komet, które zdominowany przez neutralny wodór tional-Wave Observatory, który rozpoczął przedostały się w okolice gwiazdy, być absorbujący fotony. Gwiazdy dopiero po- niezależne obserwacje w zeszłym tygo- może na skutek oddziaływań grawitacyj- wstawały, a ich promieniowanie stopnio- dniu. nych z innymi, bliskami gwiazdami. wo jonizowało wodór. Epokę rejonizacji Elżbieta Kuligowska Elżbieta Kuligowska cechowały przejścia fazowe gazowego wo- KIC 8462852 — dysk protoplanetarny czy sztuczna konstrukcja? Pewna gwiazda zaobserwowana przez teleskop Keplera, KIC 8462852, wykazu- je bardzo ciekawe i rzadkie zjawisko nie- regularnego tranzytu. W nowym artykule nadesłanym do prestiżowego Monthly Notices of the Royal Astronomical Society Trzy panele pokazują różne komponenty tła światła bliskiej podczerwieni, wykrytego przez Ko- naukowcy dowodzą, że KIC 8462852 ce- smiczny Teleskop Hubble’a w badaniach głębokiego nieba. Ten po lewej stronie jest mozaiką zdjęć chuje obecność asymetrycznego i nieokre- wykonanych w okresie 10 lat. W drugim i trzecim panelu pokazano to, co widać, gdy odejmie sowego dysku, podobnego nieco do silnie się sygnały wszystkich gwiazd i galaktyk. Środkowy panel ujawnia „światło intrahalo” zbłąkanych zaburzonych dysków protoplanetarnych. gwiazd wyrwanych z ich macierzystych galaktyk, a panel po prawej to światło absolutnie pierw- szych galaktyk, jakie uformowały się we Wszechświecie.Źródło: Ketron Mitchell-Wynne / UCI

6/2015 Urania 43 W skrócie www.urania.edu.pl doru spowodowane przyspieszeniem pro- różnice w intensywności przy przej- cesów formowania się gwiazd i galaktyk. ściu z jednego piksela do drugiego. To najdalej w czasie, dokąd jeszcze Odbieramy wówczas pewien sygnał sięga Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Ka- statystyczny, który mówi nam o tym, mery Hubble’a wykorzystują układy CCD, że jest tam pewna populacja słabo wi- wysokiej jakości elektroniczne czujniki, docznych obiektów. Nie widzimy tego które jako pierwsze używane były właśnie samego sygnału na optycznych dłu- w astronomii, te same, które później za- gościach fal, a tylko w podczerwieni. częto stosować praktycznie wszędzie. A to potwierdza, że sygnał ten istnieje Naukowcy przyjrzeli się dzięki nim danym od bardzo, bardzo dawnych czasów. w zakresie optycznym i podczerwonym. Niektórzy sądzą, że takie pierwot- Fotony, jakie zaobserwowano w widmie ne galaktyki były zupełnie różne od podczerwieni, pochodzą bezpośrednio znanych nam dziś galaktyk spiralnych z gwiazd i galaktyk. i dyskowych, jakie można zaobserwo- Badanie „głębokiego nieba” było czę- wać w Kosmosie. Były bardziej rozmy- ścią większego projektu badawczego te i istniała w nich populacja gwiazd opartego o dane z Hubble’a — Cosmic — olbrzymów. Więcej obserwacyjnych Gromada Feniks w promieniach Roentgena. Assembly Near-Infrared Deep Extraga- dowodów istnienia tych obiektów Źródło: phy.so / Chandra X-ray Center lactic Legacy Survey (CANDELS). Pro- naukowcy być może zdobędą po uru- go trendu. Gromada ta jest w ogóle znana gram ten nie był stworzony z myślą o tych chomieniu Kosmicznego Teleskopu Jame- z bicia wielu kosmicznych rekordów: na konkretnych badaniach, ale okazało się, sa Webba w roku 2018. Galaktyki te są przykład w 2012 r. naukowcy odkryli, że że sposób, w jaki zbierano w nim dane, na tyle słabe, że trzeba naprawdę wiel- charakteryzuje ją najwyższe jak dotych- był dokładnie tym, czego potrzebowano. kiego instrumentu do ich indywidualnego czas zaobserwowane w centrum gromady Wcześniej już ślady słabych, wczesnych zaobserwowania! galaktyk tempo chłodzenia się gorącego galaktyk odkryto w podczerwieni, ale Elżbieta Kuligowska gazu i formowania się gwiazd. Jest też ona naukowcy nie do końca wiedzieli, cze- jednocześnie najpotężniejszym producen- go mają się tam spodziewać w zakresie Świeże spojrzenie na tem promieni rentgenowskich spośród optycznym. Okazało się, że pomiędzy znanych gromad. tymi dwoma pasmami widma widać wy- niezwykłą gromadę galaktyk Obserwacje gromady w ultrafiolecie, raźny spadek sygnału. Na tej podstawie Nowe obserwacje Gromady Feniksa promieniach X i świetle widzialnym, wyko- naukowcy zaczęli wierzyć w to, że fak- w promieniowaniu rentgenowskim, w ul- nane przy pomocy Kosmicznego Obser- tycznie zaobserwowali bardzo wczesne trafiolecie i w świetle widzialnym poma- watorium Chandra, Teleskopu Hubble’a galaktyki. gają astronomom lepiej zrozumieć ten i teleskopu Clay-Magellana z Chile, ujaw- Na potrzeby tych badań naukowcy niezwykły obiekt. niły obecność wąskich włókien w centrum musieli spojrzeć z bliska na to, co na- Gromady galaktyk są często określane gromady — tam, gdzie powstają wciąż zywa się zwykle „pustymi” pikselami, w samych superlatywach. Nic dziwnego nowe gwiazdy. Te masywne kosmiczne czyli pikselami pomiędzy galaktykami — to w końcu wielkie skupiska galaktyk, „nici” z gazu i pyłu ciągną się na 160 do i gwiazdami. Można było oddzielić szum gorącego gazu i ciemnej materii, które 330 tysięcy lat świetlnych! To znacznie od słabo widocznego sygnału związane- przy okazji stanowią największe obserwo- więcej niż rozmiar naszej Drogi Mlecznej, go z pierwszymi galaktykami, patrząc na wane, związane grawitacyjnie struktury co czyni zaobserwowane włókna najbar- we Wszechświecie. Gromady ta- dziej rozległymi ze wszystkich jak dotąd kie wydają się słabo produkować widzianych. Co więcej, włókna otaczają nowe gwiazdy w swych centrach. duże pustki — obszary o znacznie obni- Na ogół mają tam jedną, ale za żonej emisji rentgenowskiej — w gorącym to gigantyczną galaktykę, a ona gazie. Takie jamy rentgenowskie zostały tworzy gwiazdy w znacznie wolniej- najprawdopodobniej wycięte z otaczają- szym tempie niż w większości zwy- cego je gazu przez potężne strumienie kłych galaktyk, wliczając w to Dro- cząstek o wysokiej energii, pochodzące gę Mleczną. Centralna galaktyka z czarnej dziury leżącej w centralnej ga- zawiera też czarną dziurę około ty- laktyce gromady. siąc razy bardziej masywną niż ta, Uważa się, że szybkie chłodzenie się która rezyduje w centrum naszej gazu w centrum gromady może zachodzić Galaktyki. Uważa się, że działa ona na skutek bardzo wysokiej energii wytwa- niczym swoisty termostat zapobie- rzanej przez czarną dziurę, która obecnie gający szybkiemu chłodzeniu się zdaje się przechodzić z jednego trybu ak- otaczającego ją rozgrzanego gazu, tywności w inny. Związane z tym swoiste co z kolei utrudnia formowanie się wybuchy zapoczątkowują formowanie się Obserwacje rentgenowskie wykonane telesko- gwiazd. gwiazd w skupiskach gazu i włóknach, pem kosmicznym Chandra ujawniają gigantycz- Nowe dane zebrane przez na- w całym centrum galaktyki w zawrotnym ne dziury w gorącym gazie, który przenika gro- ukowców mówią nam jednak dużo tempie około 610 mas Słońca rocznie. Dla madę. Masywne włókna gazu i pyłu otaczają owe „jamy rentgenowskie”. Mogą one odgrywać istotną więcej o tym, jak gromada galak- porównania, tylko kilka nowych gwiazd rolę w niezwykle intensywnym tworzeniu się no- tyk SPT-CLJ2344-4243, znana też tworzy się co roku w naszej Drodze Mlecz- wych gwiazd, co zaobserwowano w tej gromadzie. jako Gromada Feniksa ze względu nej. Gromada Feniksa ma więc faktycznie Źródło: X-ray: NASA/CXC/MIT/M.McDonald et al; Opti- na gwiazdozbiór, w którym jest po- dość ekstremalne właściwości… cal: NASA/STScI łożona, wyłamuje się z tego ogólne- Elżbieta Kuligowska

44 Urania 6/2015 Nie tylko teleskopy

obecnej definicji astrobiologów taki obszar wokół gwiazdy, w ob- Interstellar Lander rębie którego na planecie może istnieć temperatura pozwalają- — pierwsza polska gra ca na istnienie wody w stanie ciekłym, co sprzyja powstawaniu życia. Modele opisywania ekosfery ulegają ciągłym zmianom. o lądowaniu na egzoplanetach Dochodzi coraz więcej czynników takich jak umiejscowienie gwiazdy w galaktyce czy sama aktywność danego typu gwiaz- Popularyzacja astronomii w mediach to niezwykle istotne zagad- dy. Kiedy dodamy, że w obecnych modelach nie bierze się pod nienie. Aby przyciągnąć młodych i zainteresować ich badaniem uwagę samych warunków panujących na planecie (gęstość at- Kosmosu, należy to robić w sposób ciekawy, choćby poprzez mosfery, ciśnienie), może się okazać, że jesteśmy jeszcze bardzo gry, a zwłaszcza gry mobilne. Temat odkrywania planet poza- daleko od poznania prawdy. Tutaj z pomocą przyjdą nam w nie- słonecznych jest wręcz idealny. Zapraszamy Was do poznania dalekiej przyszłości teleskop Jamesa Webba czy też naziemne pierwszej polskiej aplikacji mobilnej stworzonej przez pana Ada- instrumenty, takie jak Gemini Planet Imager, dzięki którym już za ma Wiernasza z Wrocławia. Celem tej gry jest nauka poprzez kilka lat będziemy w stanie poznać skład atmosfer egzoplanet. zabawę polegającą na odkrywaniu planet, na których będziemy W grze Interstellar Lander jest przygotowany do tego zadania lądowali. Prace nad grą były konsultowane z naukowcem NASA model zaproponowany w 2010 r. przez Toma E. Morrisa z Fuller- — dr Natalie Batalha z Ames Research Center, która jest jednym ton College (http://www.planetarybiology.com/calculating_ha- z głównych naukowców misji teleskopu Keplera. O grze pisali już bitable_zone.html). Niestety, niezbędne do obliczenia ekosfery na swoich profilach w portalach społecznościowych naukowcy czynniki: jasność wizualna gwiazdy i odległość od Ziemi są czę- z Arecibo oraz Pani Batalha z NASA. Czas, aby zapoznali się z nią sto polami pustymi w bazie danych archiwum egzoplanet NASA. także młodzi Polacy. Baza ta jest ciągle aktualizowana, stąd w przyszłości dane te będą „wstrzyknięte” do wyżej opisanego modelu w celu reklasy- Interstellar Lander fikacji planet. Na obecną chwilę jest zastosowany uproszczony W erze automatów do gier oraz pierwszych komputerów model biorący pod uwagę jedynie jasność gwiazdy macierzystej. osobistych była znana gra Lunar Lander stworzona przez Atari. Głównym zadaniem gracza było wylądowanie na nierównej po- Zakłamania naukowe wierzchni Księżyca. W grze Interstellar Lander mamy do czynie- Jeżeli wśród fanów gry Interstellar lander znajdą się egzopla- nia z podobną rozgrywką, z jedną małą różnicą — musimy wy- netarni puryści (do tej pory znalazło się takich dwóch), mogą od- lądować na każdej z setek egzoplanet. Wyróżniamy 4 tryby gry: naleźć kilka zakłamań. Przyczyną wszystkich z nich jest niekom- wyzwanie paliwowe, wyzwanie prędkościowe, próba czasu oraz pletność danych w archiwum egzoplanet NASA. Istnieje jeszcze przetrwanie. W każdym z tych trybów (oprócz trybu przetrwania) wiele katalogów, często związanych z konkretną misją i telesko- gracz musi wylądować w określonym miejscu na powierzchni pem poszukującym egzoplanet, które posiadają bardziej szcze- planety. Kryterium oceny przejścia poziomu jest czas, za który gółowe dane jak masa, promień czy odległość planety od gwiaz- gracz dostaje od jednej do trzech gwiazdek. Gwiazdki stanowią dy. Wszystkie puste pola są obecnie wypełniane wartościami wewnętrzną walutę gry, za którą można ulepszać takie części losowymi z maksymalnie rozsądnego przedziału. Ta nieścisłość lądownika, jak silnik główny, silniki boczne czy zbiornik paliwa. wymaga naturalnie uzupełnienia — albo poprzez aktualizacje archiwum egzoplanet, albo agregację danych ze wszystkich zna- Aspekt naukowy nych katalogów. Zajrzyjmy „pod maskę” tej aplikacji. W grze dostępne są setki planet. Nie zostały one wymyślone. Wszystkie zostały wygene- Dla kogo jest ta gra rowane na podstawie publicznie dostępnych danych na stro- Przyznam się, że stworzyłem tę grę, aby mogła ona zainte- nie Archiwum egzoplanet NASA. (http://exoplanetarchive.ipac. resować młodych ludzi (często sięgających do gier mobilnych) caltech.edu/). Na każdej planecie odwzorowana została fizyka astronomią oraz tematyką egzoplanet. Wierzę, że nie da się jej faktycznej grawitacji na podstawie danych o promieniu oraz przejść obojętnie wobec faktu istnienia tylu innych, ciekawych masie planety. Powyższe dane pozwalają także na określenie gę- i jakże prawdziwych światów. Każdego zainteresowanego zapra- stości planety, co pozwoliło zróżnicować rodzaje planet. Posłużył szam gorąco w podróż do setek planet w Interstellar Lander! do tego aktualny model podziału planet zaproponowany przez Link do pobrania gry: https://play.google.com/store/apps/ Planetary Habitability Laboratory przy Arecibo, według którego details?id=eu.aagames.interstellar.lander rozróżniamy planety typu: Adam Wiernasz • mercurian (podobne do Merkurego) • subterran (podobne do Marsa) • terran (typu ziemskiego) • supper terran (kontrowersyjna kategoria, najliczniejsze wśród odkrytych planet) • neptunian (podobne do Urana i Neptuna) • jovian (podobne do Jowisza) To oczywiście podział ze względu na masę, promień i gę- stość. Graniczne wartości dla tego podziału zostały zdefiniowane po konsultacjach z dr Natalie Batalha z Ames Research Center przy NASA. Pani Natalie jest ekspertem w dziedzinie egzoplanet jako jeden z czołowych naukowców misji kosmicznego teleskopu Keplera. (Ciekawostka: To właśnie Pani Batalha ustaliła miejsce obserwacji Keplera w jednym z ramion konstelacji Łabędzia (łac. Cygnus), w którym teleskop ten odkrył ponad 1000 egzoplanet). Najciekawszym jednak parametrem egzoplanet jest umiej- scowienie w ekosferze gwiazdy macierzystej. Ekosfera to według Kadr z gry Interstellar Lander

6/2015 Urania 45 Szkoła astropejzażu (8) Fazy zmierzchu czyli fotografia nocna niekoniecznie nocą Nasz cykl ma traktować generalnie o fotografii nocnej. Kiedy więc możemy mówić o nocy? Na tak zadane pytanie zapewne sporo osób odpowie, że noc zaczyna się po zachodzie Słońca a kończy po jego wschodzie. Dla mnie, „fo- tografa nocnego”, taka odpowiedź będzie miała sens. Jeśli jednak będziemy ję się więcej niż 18 stopni kątowych się trzymać powszechnie obowiązującej terminologii, takie stwierdzenie nie poniżej horyzontu. Niebo jest idealnie będzie poprawne. ciemne. Jest to pora uwielbiana przez fotografów polujących na obiekty tzw. głębokiego nieba. W Polsce, w miesią- Po zachodzie Słońca Bez problemu dostrzeżemy Syriusza, cach wiosenno-letnich przez pewien Przejście między dniem a nocą jest Wegę, Arktura. Nie powinniśmy mieć czas noc astronomiczna nie występuje. dość płynne. Bezpośrednio po tym jak również problemów z obserwacją sła- Mówimy wtedy o białych nocach. Słońce schowa się pod horyzontem biej świecące planety jak Merkury czy Analogicznie przed wschodem mówimy o zmierzchu. Wraz z coraz Mars. Możliwość obserwowania za- Słońca rozróżniamy świt (lub inaczej głębszym zanurzaniem się Słońca pod równo obiektów na horyzoncie jak i na brzask) astronomiczny, żeglarski oraz horyzontem zmniejsza się ilość rozpro- niebie była wykorzystywana przez że- cywilny. szonego światła w atmosferze i niebo glarzy do astronawigacji. Stąd właśnie Dlaczego o tym piszę? Warto so- staje się stopniowo coraz ciemniejsze. potoczna nazwa tej fazy zmierzchu. bie uzmysłowić, że większość zdjęć Wyróżniamy trzy fazy zmierzchu: nocnych nie powinna być — zmierzch cywilny, robiona w nocy! Jeśli nie — zmierzch żeglarski, myślimy o fotografowaniu — zmierzch astrono- gwiazd lub obiektów głę- miczny. bokiego nieba powinniśmy Zmierzch cywilny się skłaniać ku zmierzcho- wi. To właśnie ta pora jest Ma miejsce gdy Słoń- najlepsza do uwiecznia- ce znajduję się nie więcej nia tzw. nocnych kadrów niż 6° poniżej horyzon- miejskich. Właśnie wte- tu. W trakcie tej fazy jest dy możemy się wstrzelić jeszcze na tyle dużo świa- w moment, gdy światło tła w atmosferze, że bez naturalne równoważy się problemu możliwe jest z oświetleniem miejskim. obserwowanie horyzontu Jeśli będziemy w odpo- i obiektów na ziemi. Niebo wiednim miejscu o odpowiedniej po- ma jeszcze kolor niebieski. Gwiazdy Zmierzch astronomiczny rze, nie będziemy musieli wybierać nie są jeszcze widoczne gołym okiem. Mówimy o nim, gdy tarcza słonecz- między dobrze naświetlonym niebem Możliwe jest obserwowanie jasnych na znajduję się pomiędzy 12 a 18 stop- a nie prześwietloną iluminacją miejską. planet takich jak: Wenus i Jowisza. Jest niem kątowym pod horyzontem. Bez Nasz aparat spokojnie poradzi sobie jeszcze na tyle jasno, że możliwa jest dodatkowego źródła światła, jak latar- z całą rozpiętością tonalną sceny. szybka jazda samochodem bez włączo- ka, światła miejskie czy choćby blask Warto również poznać powyższe nych świateł. Księżyca nie jest możliwe rozróżnianie pojęcia ze względu na fakt, że są one obiektów na ziemi. Linia horyzontu jest używane praktycznie w każdym narzę- Zmierzch żeglarski widoczna praktycznie tylko w formie dziu, które służy do planowania tzw. Jest to okres, kiedy Słońce znajdu- delikatnej łuny nad miejscem, w któ- fotografii nocnej. Bez korzystania z do- ję się od 6° do 12° pod horyzontem. rym znajduje się Słońce. Na niebie brodziejstw jakie one dają i bez dobre- Wciąż możliwa jest obserwacja ho- królują gwiazdy. Dla większości ludzi go zrozumienia czym charakteryzują ryzontu, choć nie rozpoznamy już na będzie to już noc. się poszczególne fazy zmierzchu zro- nim zbyt wielu szczegółów. Obiekty na bienie takich kadrów byłoby po prostu ziemi są widoczne w formie zarysów. Noc astronomiczna niemożliwe. Na coraz ciemniejszym niebie zaczy- Następuje po zakończeniu zmierz- Piotr Potępa na być widać najjaśniejsze gwiazdy. chu astronomicznego. Słońce znajdu- W kraju

I Ogólnopolski Festiwal Wszystkie flmy konkursowe można obejrzeć na naszym proflu YouTube Amatorskich Filmów pod adresem: http://tnij.at/ofafa. Astronomicznych Nagrody fnansowe ufundował orga- nizator, Polskie Towarzystwo Miłośników zakończony Astronomii. Dodatkowo każdy z uczest- ników otrzymał pamiątkowy dyplom. Kto by się spodziewał, że na polu sztu- Warto wspomnieć, że wychodząc ki flmowej znajdzie się tak duża grupa naprzeciw uczestnikom, Polskie Towa- pasjonatów, aby zorganizować cały fe- rzystwo Miłośników Astronomii, zapra- stiwal? Okazuje się, że znaczna część szając uczestnika, zapewniło bezpłatny miłośników astronomii, wykorzystując pobyt i wyżywienie podczas Festiwalu, przeróżne techniki, tworzy w amator- a także każdy z nich otrzymał zwrot po- skich warunkach wyjątkowe produkcje. niesionych kosztów związanych z przy- wszystkich świateł w nocy, ze względu Wykonywane w domowym zaciszu jazdem i powrotem. na obserwacje nieba czy nasze lepsze flmy, w które należy włożyć nie tylko Za rok kolejne edycja. Zapraszamy samopoczucie nie wchodzi w grę. wiedzę, ale również odpowiedni po- już dziś. Drogi, ulice i parki są oświetlane mysł, okazały się wyjątkowo ciekawe Marek Substyk choćby dla naszego bezpieczeństwa. Nie zgasimy więc wszystkich świateł. Rozwiązaniem problemu może być tylko i wyłącznie projektowanie i reali- zacja projektów w sposób przemyśla- ny, wykorzystując odpowiednie oprawy lamp, kierunki oświetlenia, automatycz- ne systemy sterowania. Mało który urzędnik zwraca na ten problem uwagę, skupiając się częściej na projekcie od strony wizualnej niż ekonomicznej. Olbrzymia ilość energii bezpowrotnie wędruje w Kosmos. Z problemem tym radzą sobie nie- liczni, a rejonów, w których programy typu Ciemne Niebo da się zrealizować, możemy policzyć na palcach. Tutaj warto wspomnieć właśnie o Sopot- ni Wielkiej, Izdebnie, Izerskim Parku i inspirujące. Dla nich właśnie powstał Ciemnego Nieba czy Parku Gwiezdne- pomysł Festiwalu i tak oto w dniach 6–8 Ochrońmy nasze go Nieba w Bieszczadach. listopada w Niepołomicach mieliśmy Ciemne Niebo Program konferencji objął sesje po- okazję po raz pierwszy uczestniczyć święcone różnym technologiom oświe- w tego typu imprezie. W dniach 27–25 września w Krako- tleniowym, ochronie ciemnego nieba, Do jury konkursu został zaproszony wie, Niepołomicach i Sopotni Wielkiej astronomii, meteorologii i fzyce atmo- Andrzej Cichocki, reżyser flmu „Super- odbyła się konferencja poświęcona sfery, astroturystyce, medycynie i so- nova” (2015), którego zadaniem jako ochronie nocnego nieba oraz proble- cjologii, architekturze, biologii i ekologii. przewodniczącego jury była ocena mowi nadmiernego zanieczyszczenia Głównym organizatorem konferen- flmu okiem reżysera nie związanego sztucznym światłem. cji był Instytut Zaopatrzenia w Wodę z astronomią. Poza nim w jury znaleźli Konferencja rozpoczęła się na Poli- i Ochrony Środowiska Politechniki się: Krzysztof Czart, Henryk Brance- technice Krakowskiej, gdzie gospoda- Krakowskiej (PK), a współorganizato- wicz i Sebastian Soberski. rzem był główny organizator, Instytut rami Polskie Towarzystwo Miłośników Po obejrzeniu wszystkich konkurso- Zaopatrzenia w Wodę i Ochrony Środo- Astronomii (PTMA), Stowarzyszenie wych flmów jury przyznało następujące wiska. Następnie obrady przeniesione Polaris — OPP, Uniwersytet Pedago- nagrody: zostały do Sopotni Wielkiej do siedziby giczny w Krakowie (Katedra Astrono- I Piotrowi Potępie za flm pt. „Na nie- jednego ze współorganizatorów — Sto- mii), Uniwersytet Warszawski (Wydział bie i na wodzie”, warzyszenia Polaris. Geografi i Studiów Regionalnych), II Szczepanowi Skibickiemu za flm Kolejne dwa dni konferencji odbyły Uniwersytet Wrocławski (Instytut Astro- pt. „Step Owy”, się już pod patronatem Polskiego Towa- nomiczny), Młodzieżowe Obserwato- III Dianie Przedworskiej za flm pt. rzystwa Miłośników Astronomii, gdzie rium Astronomiczne w Niepołomicach „Brzegowe zakrycie Aldebarana”. na terenie Młodzieżowego Obserwa- (MOA), Miejskie Przedsiębiorstwo Wyróżnienia otrzymali: torium Astronomicznego w Niepołomi- Wodociągów i Kanalizacji S.A. w Kra- Mateusz Windak za flm pt. „Gwiezd- cach trwała pozostała część obrad. kowie (MPWiK). Organizacja konferen- na Symfonia”, W dzisiejszym świecie jesteśmy już cji została dofnansowana ze środków Bartosz Wojczyński za flm pt. „Nie- tak mocno przyzwyczajeni do normal- Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyż- bo w ruchu”, nego funkcjonowania po zachodzie szego oraz Polskiego Towarzystwa Mi- Oskar Dyjacki i Piotr Despet za flm Słońca, że trudno sobie wyobrazić życie łośników Astronomii. pt. „Na wulkanie Teide”. bez sztucznego oświetlenia. Wyłączenie Marek Substyk

6/2015 Urania 47 AstrofotografiaSpacerkiem po Księżycuamatorska (4)

Może to zabrzmi dziwnie dla znawców historii, ale okolice Alp i gór Kaukaz opanowali greccy myśliciele. Sytuacja ta ma jednak miejsce nie na Ziemi, lecz na Srebrnym Globie… Starożytni Grecy na Księżycu

W niniejszym artykule przedstawię Znajduje się na północno-wschodnim Pomiędzy Platonem a Alpami znajduje się niezwykle interesujący i urozmaicony brzegu Morza Deszczów oraz zachod- bardzo ciekawa struktura — Rimae Plato, obszar znajdujący się w północnej części nim krańcu Alp, można wręcz odnieść czyli system kanałów o długości 87 km. Księżyca — góry Kaukaz, Alpy, Montes wrażenie, że je przecina. Dno jest bardzo Warto mu się przyjrzeć. Z perspektywy Tenerife, Dolina Alpejska oraz znajdujące płaskie i ciemne (niskie albedo), ponie- ziemskiej Platon wydaje się być owalny, się w pobliżu kratery: Platon, Arystoteles, waż zostało zalane lawą wiele lat po jego w rzeczywistości jest on niemal idealnie Eudoksos i Cassini. Najlepsze warunki powstaniu. W jego wnętrzu nie dostrze- okrągły. Takie złudzenie występuje przy do obserwacji tego rejonu mamy w okoli- żemy żadnych szczytów, z drugiej strony wielu obiektach na Księżycu. Na południe cach pierwszej kwadry; Srebrny Glob jest znajduje się tam sporo małych kilkuki- od niego znajduje się formacja składająca oświetlony wtedy w 34%—70% lometrowych kraterów. Sfotografowanie się z kilku małych, rozrzuconych pasm (cień po zachodniej stronie) oraz ostat- ich przez teleskop to nie lada wyzwanie, górskich — Montes Teneriffe o średni- niej, kiedy Księżyc oświetlony jest w 42% potrzebny jest dobry seeing oraz teleskop cy około 112 km, której poszczególne — 78% (cień po wschodniej stronie). o średnicy minimum 20 cm. Krawędzie szczyty osiągają nawet 2,4 km. Nieopo- Najbardziej znanym a jednocześnie krateru są bardzo nieregularne, z wy- dal w kierunku południowo-wschodnim największym kraterem w tych okolicach sokimi postrzępionymi szczytami, które znajdziemy Mons Pico, czyli samotną jest Platon, którego nazwa pochodzi rzucają niesamowite cienie na całą jego górę otoczoną morzem księżycowym. od żyjącego w starożytności słynnego powierzchnię. Ten niesamowity spektakl Ma ona 25 km długości i 15 km szeroko- greckiego flozofa, twórcy idealizmu trwa bardzo długo, dlatego w ciągu nocy ści, podobnie jak Montes Teneriffe wznosi platońskiego. Jego średnica wynosi obserwacyjnej warto wracać co jakiś czas się na wysokość 2,4 km. Jeszcze piękniej 109 km a głębokość zaledwie 1 km. do tego obiektu, wrażenia gwarantowane! prezentuje się góra Mons Piton o wysoko- ści 2,3 km i średnicy 25 km. Polecam czę- ste obserwacje tych obiektów ze względu na przepięknie zmieniający się cień rzucany przez szczyt. Na tym obszarze warto również zwrócić uwagę na dorsum, czyli niskie, wijące się grzbiety występu- jące na morzu księżycowym, na pierwszy rzut oka przypominające wydmy usypane przez wiatr lub żyły na skórze. Formy te powstały w wyniku stygnięcia lawy bazaltowej a następnie jej skurczeniu. Występują również m.in na Merkurym, Wenus czy Marsie. Warto zwrócić też uwagę na to, że dorsum posiadają swoje własne nazwy tak jak kratery. Kolejnymi ciekawymi strukturami są Alpy, znajdujące się na wschód od Pla- tona i na południe od Morza Zimna. Łańcuch ten rozciąga się niemal od kra- teru Cassini aż do wschodniego brzegu Okolice krateru Platon. Zdjęcie Platona, a jego łączna długość wynosi z 7 sierpnia 2015 r. (faza Księżyca 335 km. Około jedna trzecia Alp leżąca ok. 50%) wykonane teleskopem na północnym zachodzie jest oddzie- Schmidta-Cassegraina 280/2800 lona od pozostałej części pasma przez z soczewką barlowa GSO 1,5×, Vallis Alpes, zwaną Doliną Alpejską. Ma kamerką Point Grey Blackfly ona 166 km długości, a jej maksymalna IMX249 z filtrem pomarańczowym szerokość wynosi 10 km. Jej dno zostało 570 nm. Montaż Losmandy G11 zalane lawą, w związku z czym jest dość płaskie. Środek doliny przecina wąska

48 Urania 6/2015 AstrofotografiaSpacerkiem po amatorska Księżycu szczelina. Takich szczelin w pobliżu jest niego znajdują się 2 mniejsze kratery: na się struktura pagórków i wyrzuconej kilka, ale do ich obserwacji potrzeba już północnym wschodzie większy Cassini A materii rozchodzącej się promieniście teleskopu o olbrzymiej aperturze. Jest o średnicy 15 km oraz Cassini B o średni- z krateru. Od wschodniej strony graniczy ona granicznym punktem, jaki można cy 9 km. W teleskopie pięknie prezentuje bezpośrednio z kraterem Mitchell. Dno zaobserwować z Ziemi za pomocą tele- się cień rzucany przez wchodnią stronę krateru jest dość nierówne, z dużą ilością skopu. W południowej części Alp znajduje tego krateru. Księżyc znajduje się wtedy pagórków. Na południe od centrum Ary- się ich największy szczyt — Mont Blanc w okolicach pierwszej kwadry. stotelesa znajdują się dwa małe szczyty. wznoszący się na wysokość 3,6 km, jest Na wschód od Cassiniego znajduje Obserwacje tego obiektu z pewnością do- to wartość dość nietypowa, ponieważ się kolejne pasmo górskie w tym rejonie starczą wielu niezapomnianych widoków, wysokość typowych gór w tym paśmie Srebrnego Globu — Kaukaz o łącznej ja osobiście uwielbiam analizować jego wynosi od 1,8 km do 2,4 km. Obserwacje długości 445 km. Jest ono dość poszar- ściany tarasowe oraz cień po zachodniej Montes Alpes są niezwykle ciekawe i do- panym łańcuchem górskim, którego stronie. Następnym i zarazem ostatnim starczą na pewno wielu wrażeń, zwłasz- szczyty są wyższe od Alp. Najwyższy obiektem, jaki chciałbym przedstawić, jest cza że gra świateł jest bardzo dyna- liczy 6 km, ale nie doczekał się jak dotąd Eudoksos leżący na południe od poprzed- miczna i widok poszczególnych formacji ofcjalnej nazwy. Pasmo to od północy niego krateru. Jego nazwa pochodzi zmienia się z godziny na godzinę. graniczy z kraterem Eudoksos a od od Eudoksosa z Knidos, starożytnego Kolejnym interesującym obiektem wschodu z Morzem Jasności, na połu- greckiego astronoma, matematyka, flozo- na tym obszarze jest krater Cassini, dniowym wschodzie znajduje się krater fa oraz geografa. Średnica tego krateru którego nazwa pochodzi od włoskie- Aristillus, który będzie omawiany w innym wynosi 67 km a głębokość 3,4 km, go astronoma, geodety i matematyka artykule. Następnym niezwykle ciekawym w związku z czym jest nieznacznie głęb- Giovanniego Domenico Cassiniego. kraterem jest Arystoteles leżący blisko szy od Arystotelesa. Krater ten posiada Znajduje się na południe od Alp i na południowej krawędzi Morza Zimna ściany wewnętrzne o strukturze taraso- zachód od gór Kaukaz. Ma on 57 km i wschodniego brzegu Alp. Nazwę swą wej, natomiast na zewnątrz znajduje się długości oraz 1,2 km głębokości. Jego zawdzięcza jednemu z najsłynniejszych wiele bruzd i pagórków. We wnętrzu, dno pokryte jest lawą i najprawdopodob- starożytnych greckich flozofów, twórcy w okolicach środka leży kilka niskich niej powstało w tym samym czasie co arystotelizmu. Jego średnica wynosi wzgórz, jednak pozostała jego część jest Morze Deszczów. Ściany tego krateru 87 km a głębokość 3,3 km. Ściana dość płaska. Rejon Księżyca opisany są bardzo wąskie i nieregularne, lecz Arystotelesa jest zniekształcona i przy- w dzisiejszym artykule jest niezwykle pozostały nienaruszone pomimo zalania pomina kształtem sześciokąt. Ściany zróżnicowany i atrakcyjny, myślę, że lawą; zewnętrzny wał jest również zna- wewnętrzne są szerokie i mają strukturę dostarczy wrażeń na niejedną noc. cząco asymetryczny. Wewnątrz Cassi- tarasową, na zewnątrz z kolei znajduje Adam Tomaszewski

6/2015 Urania 49 CYRQLARZ No 214 Biuletyn Pracowni Komet i Meteorów Podstawy nauki o meteorach Niniejszy tekst powstał w oparciu o wydany przez International Meteor Organization w 2008 r. „Handbook for Meteor Observers”, podręcznik będący aktualnym i przystępnym wprowadzeniem w świat współcze- snej nauki o meteorach. W drugim odcinku zostanie przedstawiony temat meteorów sporadycznych.

Meteory sporadyczne noc w Polsce jest krótsza aż tak wyraźnych różnic nie zauwa- Meteory, których nie potrafmy przyporządkować do ja- żymy. Prócz zmienności dobowej dobrze zaznaczona jest też kiegokolwiek roju, nazywane są meteorami sporadyczny- zmienność roczna. Na półkuli północnej w pierwszej połowie mi. Częstokroć to meteory należące do starych, a przez to roku obserwowany jest stopniowy spadek aktywności spo- bardzo mało aktywnych lub wręcz nieistniejących już rojów rozproszonych przez różnego rodzaju efekty grawitacyjne i niegrawitacyjne. Meteoroidy te pochodzące z istniejących niegdyś rojów po milionach lat zakłóceń krążą po orbitach zupełnie niepodobnych do pierwotnych. Elementy orbitalne współcześnie obserwowanego tła meteorów sporadycznych na pierwszy rzut oka wydają się być losowe. Meteory spora- dyczne są obserwowane każdej nocy. Klasyfkacja meteorów jako sporadycznych jest nieco umowna, gdyż dzięki nowym sposobom prowadzenia obser- wacji oraz korzystając z większej ilości danych obserwacyj- nych, jesteśmy w stanie przypisać meteor sporadyczny do bardzo słabo aktywnego roju. Zauważmy, że dzięki rozwojo- wi technik obserwacyjnych znamy dziś około 600 rojów me- teorowych, z których zdecydowana większość jeszcze 10 lat temu była nierozpoznawalna i zaklasyfkowana do tła spora- dycznego. Aktywność sporadyczna dla przeciętnego obser- watora nie wydaje się być niczym atrakcyjnym. Zależnie od pory roku i momentu czasowego pod idealnie ciemnym nie- bem obserwuje się od 5 do 15 „sporadyków” w ciągu godziny. Orbity meteoroidów sporadycznych w istocie nie są wca- le tak losowe, jakby się mogło wydawać, choćby z tej przy- czyny, że część z nich to składniki rojów, których nie rozpo- znajemy ze względu na ich znikomą aktywność. W pewnych rejonach nieba istnieje jednakże większa koncentracja ra- diantów meteorów sporadycznych niż w innych. Szczególnie wyraźnie jest zauważalna koncentracja radiantów w płasz- czyźnie ekliptyki wynikająca z tego, że ogromna większość ciał macierzystych, z których pochodzą meteoroidy, porusza się po nisko nachylonych orbitach.

Roczne i dobowe wahania tła sporadycznego Obserwacje tła sporadycznego w długiej skali czasowej nie wykazują istotnych różnic. Na przestrzeni lat aktywność tła jest stała, składa się przy tym ze stosunkowo słabych meteorów, przeciętny współczynnik masowy r wynosi 2,95 ±0,05 (im współczynnik jest niższy, tym więcej jasnych zja- wisk jest obserwowanych; np. ostatnio aktywny rój Taurydów, obftujący w jasne zjawiska posiada współczynnik masowy r = 2,3). Istotna zmienność tła sporadycznego jest obserwowa- na dla danego miejsca w cyklu dobowym i w cyklu rocznym. Podczas nocy ilość obserwowanych meteorów spora- dycznych stopniowo wzrasta. Najniższe ilości obserwowane są we wczesnych godzinach wieczornych (około godziny 18.00 czasu lokalnego), najwyższe pod koniec nocy z mak- simum około godziny 6.00 czasu lokalnego. Zależność ta widoczna jest zarówno na półkuli północnej, jak i południo- Rys. 1. Geometria spotkania z meteoroidami tworzącymi źródło spora- wej. Według obecnych analiz ilość zjawisk sporadycznych dyczne antyhelionu (obrazek górny), apeksu (obrazek środkowy) oraz helionu (obrazek dolny). Złożenie wektorów prędkości meteoroidu obserwowanych pod koniec nocy jest pięciokrotnie większa i Ziemi powoduje powstanie radiantu w kierunku w przybliżeniu odsło- od ilości tych samych zjawisk widzianych wieczorem. Oczy- necznym dla antyhelionu, w przypadku helionu radiant jest nieznacznie wiście jest to prawda tylko, gdy długość nocy pozwala na ob- odchylony od kierunku ku Słońcu, dla apeksu położony jest na elongacji serwacje mniej więcej od godziny 18.00 do 6.00, latem gdy bliskiej 270°

50 Urania 6/2015 CYRQLARZ No 214

Rys. 2. Mapa w układzie ekliptycznym przedstawiająca rozmieszczenie głównych źródeł sporadycznych. Czerwona linia reprezentuje ekliptykę, zaznaczono na niej elongację względem Słońca oraz szerokość ekliptyczną. Tego typu układ współrzędnych jest bardzo wygodny do opisu różnego rodzaju struktur związanych z meteorami. Na środku widoczne są apeksy — północny i południowy — przedzielone wyraźną luką w płaszczyźnie eklip- tyki. Źródła symetrycznie rozmieszczone to odpowiednio helion (na elongacji około 350°) i antyhelion (elongacja około 190°). Na północ i południe od apeksów na szerokości ekliptycznej –50 i +50 stopni widoczne są apeksy toroidalne — północny i południowy. Uwagę zwraca subtelny pierścień łączący helion z antyhelionem — jest to delikatna struktura reprezentująca radianty meteoroidów pochodzących z głównego pasa planetoid radycznej. Najmniejsze ilości sporadyków obserwuje się czyźnie ekliptyki. Istnienie meteorowego apeksu zawdzięcza- w czerwcu, w lipcu rozpoczyna się stopniowy wzrost (uroz- my meteoroidom pochodzącym od komet z rodziny Halleya. maicony pewnymi fluktuacjami), płaskie maksimum rozciąga Rozproszony apeks zawiera w sobie niejako wbudowane się od października do grudnia. Na półkuli południowej sytu- radianty rojów meteorowych o tym samym pochodzeniu. cja wygląda dokładnie odwrotnie — największe ilości spora- Na tle północnego apeksu znajduje się radiant roju Orioni- dyków obserwowane są w czerwcu, najmniejsze w grudniu. dów, na tle południowego apeksu radiant roju Eta Akwary- Zarówno dobowe, jak i roczne zmiany aktywności sporadycz- dów (oba bezpośrednio pochodzą od komety Halleya), na tle nej wywołane są zmienną wysokością źródeł sporadycznych. północnego apeksu da się też zauważyć radiant Leonidów Jak wcześniej wspomniano, meteoroidy sporadyczne nie pochodzących od komety 55P/Tempel-Tuttle. Dokładnie na poruszają się po zupełnie chaotycznych orbitach, znaczna ekliptyce i symetrycznie względem apeksu znajdują się dwa ich część porusza się w płaszczyźnie ekliptycznej. Analizy ra- bardzo rozgległe i wyraźne źródła sporadyczne — helion darowe (a w ostatnich latach też analizy wideo) uwidoczniły i antyhelion. Położenie helionu w przybliżeniu zgodne jest dość charakterystyczny obraz źródeł sporadycznych. z położeniem Słońca na ekliptyce. Antyhelion znajduje się po przeciwnej, odsłonecznej stronie. Meteory pochodzące z he- Rozkład radiantów sporadycznych lionu w sprzyjających warunkach mogą być zaobserwowane Rezultaty obserwacji radarowych wskazują, że prawdzi- na krótko przed wschodem Słońca. we rozmieszczenie radiantów sporadycznych tworzy dość Antyhelion znajduje się natomiast na nocnym niebie złożoną strukturę. Jest to wynikiem złożenia rzeczywistego i góruje w godzinę po północy czasu lokalnego. Meteoroidy rozmieszczenia materii w Układzie Słonecznym z ruchem or- tworzące helion i antyhelion krążą po zbliżonych do siebie or- bitalnym Ziemi, a na wszystko nakładają się dodatkowo efek- bitach. Są to w większości orbity o niewielkich nachyleniach, ty selekcji nieco komplikujące rzeczywisty obraz. dużych mimośrodach i stosunkowo małych peryheliach Do nanoszenia radiantów obserwowanych meteorów (<0,6 au). Sposób powstawania helionu i antyhelionu łatwiej wygodnie jest stosować mapę sfery niebieskiej w układzie zrozumieć, patrząc na rysunek, na którym przedstawiono ekliptycznym. Na takiej mapie naniesiono położenia radian- sposób, w jaki składają się wektory ruchu takich ciał z wekto- tów uzyskanych metodą radarową. Środek mapy reprezen- rem ruchu Ziemi. Meteoroidy tworzące antyhelion nadlatują tuje kierunek, w którym porusza się Ziemia na swojej orbicie. w stronę Słońca i trafają w atmosferę przed osiągnięciem W centralnej części mapy zwraca uwagę plama znajdu- peryhelium. Odwrotnie jest w przypadku helionu, tu obserwu- jąca się nieco na północ od ekliptyki. Ta koncentracja radian- jemy zgrupowanie radiantów pochodzące od meteoroidów, tów to północny apeks ekliptyczny. Zwykle też zauważalny które przeszły przez peryhelium i trafają w Ziemię, nadlatu- jest wyraźnie apeks południowy znajdujący się nieco na jąc od strony Słońca. Oba źródła (a w zasadzie jedno obser- południe od ekliptyki. Pomiędzy północną a południową czę- wowane z dwóch stron) można powiązać z kometami grupy ścią apeksu jest widoczny niedobór radiantów spowodowany jowiszowej. Współcześnie na helion są nałożone praktycznie mniejszą ilością meteoroidów krążących dokładnie w płasz- wszystkie radianty dziennych rojów meteorowych, w grani-

6/2015 Urania 51 CYRQLARZ No 214 Biuletyn Pracowni Komet i Meteorów cach antyhelionu mieszczą się natomiast radianty Gemini- orów. Wygląda na to, że istnieje korelacja pomiędzy charakte- dów, Delta Akwarydów czy też Taurydów. Helion wydaje się rystycznym typem orbity dla danego źródła a jego rozkładem być bardziej aktywny w okresie od maja do czerwca, podczas jasności. Przykładowo, meteoroidy o długich okresach obie- gdy aktywność z antyhelionu bardziej zaznacza się w okre- gu wokół Słońca wywołują nieco jaśniejsze zjawiska od tych sie od października do grudnia. Dość dobrze pokrywa się krótkookresowych. W praktyce okazuje się, że meteory spo- to z okresami aktywności wymienionych przed chwilą rojów. radyczne pochodzące z apeksu mają największe jasności Z dala od ekliptyki znajdują się apeksy toroidalne. Północ- i dobrze rejestrują się przy użyciu metod fotografcznych. ny apeks toroidalny znajduje się na szerokości ekliptycznej W przypadku helionu i antyhelionu zdecydowana większość około 50°. Południowy apeks toroidalny znajduje się po prze- zjawisk wydaje się leżeć poza zasięgiem przeciętnych kamer, ciwnej stronie, 50° na południe od ekliptyki. Badania apeksu jest jednak zauważalna dla ludzkiego oka. Przy obserwacjach toroidalnego wykazały, że jest on tworzony przez meteoroidy meteorów z apeksu toroidalnego najlepiej sprawdza się radar sporadyczne o wysokim nachyleniu do ekliptyki. Konkretnych lub bardzo wydajny system ze wzmacniaczem obrazu. Fakt, ciał macierzystych jak dotąd nie wskazano, jedyny duży rój, że różne źródła meteorów sporadycznych mają różne średnie który ma radiant położony w apeksie toroidalnym to rój Kwa- jasności, ma wpływ na to, jaką w rzeczywistości zmienność drantydów. dobową obserwujemy. Inaczej będzie wyglądała zmienność Mówiąc o źródłach sporadycznych, należy pamiętać, że obserwowana kamerami wideo, inaczej jeśli użyjemy metody są to struktury dość rozległe i rozproszone. Duża część me- radiowej. W przypadku kamer głównym źródłem rejestrowa- teoroidów sporadycznych nie należy do żadnego z wymie- nych sporadyków będzie apeks, a to pociągnie za sobą silny nionych tu źródeł. wzrost ilości rejestrowanych zjawisk przed świtem. Dla odmia- ny badacz posługujący się radioteleskopem nie stwierdzi za- Jasności meteorów sporadycznych uważalnych zmian, jako że źródła, w których dominują bardzo Porównując poszczególne źródła sporadyczne, można słabe zjawiska, mogą być obserwowane przez całą noc. dostrzec istotne różnice w obserwowanych jasnościach mete- Przemysław Żołądek Bardzo jasny bolid nad Polską 31.10.2015 r. Pogodny i dość ciepły wieczór poprzedzający dzień Wszyst- wany został on na kamerach Europejskiej Sieci Bolidowej). kich Świętych nie zapowiadał niczego niezwykłego. Zdąży- Widoczny jest dobrze na kamerach należących do Czeskie- łem wręcz zapomnieć, że jakieś dwa numery temu pisałem go Instytutu Meteorologicznego (CHMU), a rekordowym pod o możliwej podwyższonej aktywności Taurydów związanej względem odległości jest zdjęcie wykonane z Węgier. Bolid z ich domniemaną dziesięcioletnią okresowością. Minęło do- został uchwycony na popularnych ostatnio kamerach sa- kładnie 10 lat od chwili, gdy kamery świeżo wówczas założo- mochodowych — dostępne są zapisy zarówno z Polski, jak nej Polskiej Sieci Bolidowej rejestrowały praktycznie każdej i z Czech, Niemiec, a nawet z Obwodu Kaliningradzkiego. nocy zjawisko o jasności –8 magnitudo lub większej. 4 listo- Zjawisko udało się uchwycić na wielu kamerach sieci pada 2005 r. Darek Dorosz zarejestrował Tauryda o jasności PFN. W większości przypadków obrazy są przesaturowane, –15 magnitudo. Zjawisko to przez ostatnie 10 lat przewinęło korzystając jednak z dostępnych obserwacji fotografcznych, się chyba przez wszystkie wygłaszane prezentacje, przez udało się przeprowadzić pełnowartościowe pomiary astro- okładki czasopism, a w swoim czasie trafło też do jednego metryczne. z większych albumów astrofotografcznych. Wstępne wyniki uzyskano już następnego dnia rano. Oka- O powrocie Taurydów przypomniał dzwonek telefonu. zało się, że bolid należał do roju Taurydów i był pierwszym Nie miałem szczęścia być wówczas na zewnątrz, ale to, co wielkim zjawiskiem z tegorocznego powrotu aktywności. Bolid usłyszałem, postawiło mnie na równe nogi. Znajomi jadący PF20151031 „Okonek” osiągnął jasność wstępnie ocenianą samochodem w okolicach Tucholi opisali potężne pojaśnie- na około –15 magnitudo. Był to bolid kometarny, pochodzący nie nieba. Krajobraz został oświetlony silnym światłem. Było z roju Taurydów Południowych (STA). Zjawisko rozpoczęło to światło błękitno-zielone, niezwykłe i niepodobne do świa- się na wysokości 111 km nieco na wschód od miejscowości tła dziennego. W samochodzie rozległy się suche trzaski, Tuchola. Bolid, przemieszczając się na zachód z prędkością a zza górnej krawędzi przedniej szyby wyłonił się ogromny około 31km/s, w krótkim czasie osiągnął jasność maksymalną bolid, który po kilku sekundach zgasł. W miejscu maksy- około –15 magnitudo. Punkt o maksymalnej jasności znajdo- malnego rozbłysku pozostał bardzo wyraźny ślad, który po wał się w pobliżu miejscowości Okonek, na wysokości 81 km. chwili uległ rozdwojeniu na dwa równoległe pasma (podob- Podczas rozbłysku rozświetlił niebo praktycznie nad całą nie jak w przypadku bolidu Czelabińskiego). Ślad widoczny Europą Środkową. W rozbłysku bolid utracił znaczną część był przez prawie godzinę. Największe wrażenie w tym opisie swojej masy, tym niemniej znacząca jej część przetrwała frag- robi obecność dźwięków elektrofonicznych, generowanych mentację i kontynuowała dalszy lot, odparowując ostatecznie w otoczeniu obserwatora. Jeden ze słyszanych trzasków po- na wysokości 56 kilometrów. Drugi wielki Tauryd umknął uwa- krywał się dokładnie z momentem maksymalnego rozbłysku dze obserwatorów, a widziany był jeszcze tej samej nocy, (podobnie zresztą jak przy wspomnianym już bolidzie Cze- krótko po północy. Jasność tego bolidu wstępnie oceniana labińskim). jest na –12 magnitudo. Przez kolejne dni w różnych częściach Telefon dzwonił jeszcze wiele razy, z różnych części Pol- świata obserwowano Taurydy o jasnościach porównywalnych ski. W każdym z miejsc opisywano ogromy rozbłysk rozświe- z Księżycem lub wręcz od niego jaśniejsze. Był to bardzo tlający niebo. Dawało to pojęcie o ogromnej jasności, ale też efektowny powrót aktywności bolidowej będący wspaniałym i o znacznej wysokości bolidu. Dobrej jakości zdjęcia uzyska- potwierdzeniem teorii wysuniętej przez Davida Ashera. no między innymi w Czechach (w szczególności zarejestro- Przemysław Żołądek

52 Urania 6/2015 CYRQLARZ No 214

Bolid z 31.10.2015 r. z godziny 18:05 UT zarejestrowany przez kamerę Czeskiego Instytutu Meteorologicznego (CHMU) z odległości 450 kilometrów

19.09 19.29 19.41

Grzegorz Czepiczek wraz z kolegą Arturem Leśniczkiem wybrali się w okolice ulicy Ugody w Częstochowie w celu fotografowania nieba okolicy gwiaz- dozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy, gdzie miała przebywać planetoida 2015 TB145, która w tym czasie minęła Ziemię w odległości ok 500 tys. km. Na miejsce obserwacji dotarli ok. godziny 19.00 i gdy rozstawiali sprzęt fotograficzny, tam gdzie za parę minut mieli robić zdjęcia, pojawił się bardzo jasny bolid. Przelot trwał kilka sekund. Bolid podczas przelotu przez atmosferę się rozpadał. Po zakończeniu tego zjawiska przez kilkadziesiąt minut było widać ślad przelotu na niebie, który utrwalili na serii zdjęć. Kod QR obok zdjęć prowadzi do animacji pokazującej całe zarejestrowane zjawisko

6/2015 Urania 53 54 Urania 6/2015 pod patronatem Uranii Kącik olimpijczyka

Zadanie II stopnia LIV Olimpiady Astronomicznej Główną część systemu nawigacyjnego GPS (Global Positioning ka pod kątem inklinacji i = 55,03°. Wyliczymy teraz odległość x, System) stanowią satelity obiegające Ziemię po okręgach na- która pomoże nam wyznaczyć kąt, jaki zakreśla satelita na swo- chylonych do płaszczyzny równika pod kątem i = 55,03°. Okres jej orbicie, gdy znajduje się nad horyzontem dla obserwatora. obiegu każdego satelity wynosi pół doby gwiazdowej: P = 11h58m. Korzystając z funkcji trygonometrycznych i rozważając trójkąt Jak długo, podczas jednego obiegu, satelita tego systemu OCW, zapisujemy: może przebywać nad horyzontem astronomicznym dla obser- watora znajdującego się na ziemskim biegunie i na jaką maksy- malną wysokość kątową może się tam wznieść ponad horyzont? W rozwiązaniu pomiń wpływ oddziaływań perturbacyjnych Znając odległość x, możemy następnie rozważyć ruch satelity i spłaszczenie Ziemi oraz przyjmij jako dodatkowe dane liczbo- w płaszczyźnie orbity (rys. 2). Punkty W i E są krańcowymi punk- we: promień Ziemi RZ = 6370 km i wartość drugiej prędkości kos- tami widoczności satelity (zajścia satelity za horyzont), C jest micznej vII = 11,2 km/s. środkiem orbity satelity i środkiem Ziemi. Wyliczamy następnie wartość kąta α z zależności: Rozwiązanie System GPS składa się z konstelacji 31 satelitów, krążących po sześciu kołowych orbitach rozmieszczonych tak, by w dowolnym momencie czasu dla dowolnego obserwatora nad horyzontem widoczne były co najmniej cztery satelity systemu. Działanie systemu opiera się na pomiarze czasu dotarcia sygnału od sa- telity do odbiornika — jest to tak zwana pseudoodległość. Trzy Ruch po orbicie kołowej jest jednostajny, to znaczy prędkość ką- odległości od trzech satelitów pozwalają wyznaczyć położenie towa satelity nie zmienia się w czasie. Możemy więc zapisać: odbiornika, czwarty satelita służy natomiast do wyznaczenia róż- nicy wskazań zegarów w odbiorniku i satelitach — dzięki temu niepotrzebne jest instalowanie bardzo dokładnego zegara w od- biorniku, wystarczą zegary na pokładzie satelitów. Otrzymaliśmy zależność czasu widoczności t od okresu obiegu Najpierw wyliczmy promień orbity satelitów GPS r = |CS| (rys.1). T satelity. W tym wypadku nie zależy on od czasu obrotu Ziemi, Stosując trzecie prawo Keplera (pomijamy masę satelity m, gdyż gdyż płaszczyzna lokalnego horyzontu nie zmienia położenia m<

Odległość d jest odległością od obserwatora do satelity w mo- mencie górowania. Po podstawieniu danych liczbowych otrzymujemy szukane war- tości:

By wyznaczyć czas przebywania satelity nad horyzontem dla obserwatora na biegunie, rozważmy sytuację w płaszczyźnie or- Mateusz Krakowczyk bity satelity (rys.1) — jest to sytuacja widziana „z boku” a orbita Autor rozwiązania to dwukrotny finalista Olimpiad Astronomicznych satelity widziana jest jako kreskowana linia nachylona do równi- (LV, LVI), miłośnik astronomii i konstruktor historycznych przyrządów obserwacyjnych. Obecnie jest studentem III roku Lotnictwa i Kosmo- nautyki na wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politech- niki Warszawskiej. Pełni funkcję prezesa Klubu Astronomicznego „Almukantarat”

Rys. 1 Rys. 2

6/2015 Urania 55 Circulos meos Spondeo ac polliceor

eśli nie umiemy czuć się winni, nie jesteśmy zdolni między uniwersytetem jako zbiorem szkół zawodowych i uni- do odróżnienia dobra od zła. Nieumiejętność czynie- wersytetem w znaczeniu tradycyjnym. Przyznaję, że jestem nia tego odróżnienia byłaby dla ludzkości samobój- bardzo przywiązany do tradycyjnej idei „universitas”, czyli stwem. A kiedy mówię o odróżnieniu dobra od zła, do tradycyjnej idei uniwersytetu jako miejsca, gdzie nie tylko Jmam na myśli tylko takie odróżnienie, którego znaczenie, siła zawodowe umiejętności i sprawności są nauczane, ale także obiektywna, zniewalająca, nie zależy od nas; odróżnienie, przekazywane są fundamenty naszej kultury, bez której by- śmy się cywilizacyjnie zniszczyli. którego nie możemy ani unieważnić, ani zmienić według na- Uniwersytet Wrocławski, który wyróżnił Leszka Kołakow- szej woli lub kaprysu, odróżnienie, które zastajemy gotowe, skiego honorowym doktoratem, jest moją Alma Mater. W pa- które się nam narzuca i które jesteśmy zmuszeni przyjąć jako miętnym roku 1968 ukończyłem tam studia na Wydziale Ma- prawdziwe. Tak o głosie sumienia, który każdy z nas w so- tematyki, Fizyki i Chemii. Od razu po dyplomie rozpocząłem bie wyraźnie słyszy, pisał Leszek Kołakowski w pośmiertnie pracę asystenta na matematyce. Prowadziłem ćwiczenia do wydanym eseju „Jezus ośmieszony”. Wewnętrzny głos su- kilku wykładów i studiowałem na monograficznym semina- mienia jest najważniejszym strażnikiem naszej przyzwoitości rium matematyczne aspekty ogólnej teorii względności Alber- i cnoty, ale bynajmniej nie jedynym. ta Einsteina. Wrocławska matematyka stała na najwyższym W życiu społecznym, jako obywatele, pragniemy być światowym poziomie. Kontynuowała tradycje słynnej szkoły uznawani za przyzwoitych także w opinii innych przyzwoitych lwowskiej. Jej legendarny twórca, Hugo Steinhaus, był wte- obywateli. Ci jednak nie zawsze są jednomyślni. Niektórzy dy mocno starszym panem, lecz kipiał młodzieńczą ener- głoszą poglądy na temat obywatelskiej przyzwoitości wyraź- gią. We Wrocławiu nie tylko zgłębiłem kilka działów mate- nie sprzeczne z naszymi, inni różnią się w poglądach wza- matyki i fizyki; wrocławska Alma Mater nauczyła mnie także jemnie między sobą. Wiele kwestii społecznych i politycz- specyficznego etosu naukowych badań i dysput. Podobnie nych nie wymaga dokonywania moralnego wyboru, a zatem jak Sokrates, nasi mistrzowie sprowadzali niekiedy nasze nasz wewnętrzny głos sumienia nie może być w tych kwe- błędne poglądy ad absurdum w przyjacielskiej rozmowie. stiach doradcą. Czy istnieje więc jakiś niezawodny społeczny Krok po kroku, drogą logicznych, wynikających jeden z dru- standard, jakiś godny zaufania arbiter? Kościół nie zawsze giego argumentów prowadzili nas ku zrozumieniu prawdy. Ni- chce wypowiadać się w kwestiach politycznych, bowiem gdy nie traktowali naszych studenckich pomyłek z ironiczną najczęściej, wierny swemu nadprzyrodzonemu powołaniu, wyższością autorytetu. Byli dla nas zawsze ujmująco życzli- programowo oddziela to, co boskie, od tego, co cesarskie. wi, koleżeńscy. Szlachetna koleżeńskość i wzajemna życzli- Zostają nam poeci, pisarze, teatry i uniwersytety. Moim zda- wość matematyków, zupełny brak zapalczywości w sporach niem, ufać należy zwłaszcza w społeczną mądrość i prawość i szacunek dla adwersarza stanowiły styl szkoły lwowskiej, uniwersytetów, bowiem w kwestiach dotyczących spraw pu- opisywany we wszystkich relacjach i wspomnieniach ze Lwo- blicznych uniwersytety wypowiadają się zwykle z umiarem, wa. Ten sam styl charakteryzował środowisko matematy- rozsądnie, uczciwie, a przy tym jasno i jednoznacznie: „tak– ków wrocławskich; ja się w nim wychowałem jako student –tak, nie–nie”. a potem początkujący uczony. Wielbiliśmy naszego Hugona To moja osobista opinia, oparta na doświadczeniach i szanowaliśmy siebie nawzajem niezależnie od wieku, uni- i przemyśleniach długiego życia; wiem też dobrze, że wielu wersyteckiej pozycji, wyznawanych poglądów politycznych myśli tak samo. Moim zdaniem, wyjątkowy autorytet uniwer- lub jakichkolwiek innych pozamatematycznych względów. sytetów wynika z ich zupełnie wyjątkowych historycznych za- Zgrabnie opisuje to hugonotka autorstwa Stanisława Hart- sług, powagi i znaczenia. Od stuleci, uniwersyteckie kolegia, mana, wybitnego matematyka wykształconego w Warszawie profesorowie, rektorzy, promotorzy doktorskich dysertacji, i we Lwowie, a po wojnie wrocławianina: nie tylko kształcą zawodowo europejskie elity, ale przede My tu: katolicy i marksiści wszystkim współtworzą fundamenty naszej europejskiej kul- Żydzi i komuniści tury i cywilizacji, także w sensie rzymskiej civitas, to znaczy Jesteśmy do kroćset kroci ogółu obywateli połączonych wspólnie akceptowanym pra- Wszyscy po trosze… Hugonoci. wem, które określa ich obowiązki i obywatelskie przywileje Hugonotkami nazywane są zwykle aforyzmy układane stosowne do zajmowanej pozycji. Przestrzeganie prawa, ak- przez Hugona Steinhausa, ale niekiedy zalicza się w ich ceptacja społecznej hierarchii i związanych z nią przywilejów liczbę także krótkie, żartobliwe utwory innych autorów, je- i obowiązków oraz szacunek dla elit, urzędów, sądów i wy- śli dotyczą Steinhausa albo innych lwowskich lub wrocław- roków trybunałów są pierwszą powinnością wszystkich bez skich matematyków z jego kręgu. Ze wszystkich hugonotek wyjątku cives, niezależnie od ich zasług i godności. cenię najbardziej „matematyk zrobi to lepiej”. Ona się za- Prawne wydziały uniwersytetów nauczają fachowo litery wsze sprawdza. obowiązującego prawa. Poprzez historyczną i filozoficzną W roku 1968 mieliśmy w Polsce urząd cenzury, ale pe- refleksję nad ogólnymi, „platońskimi”, standardami społecz- erelowski minister kultury nie ośmieszał się tropieniem i ad- nego porządku i obywatelskiej przyzwoitości, wyjaśniają mnistracyjnym zakazywaniem nagości na scenie. Władysław nam wszystkim także ducha praw. Upewniają omnes cives, Gomułka, pierwszy sekretarz KC PZPR, komicznie purytań- ale przede wszystkim wykształcone elity, o tym, co w życiu ski nudnik, starał się co prawda tępić Kalinę Jędrusik za jej społecznym jest godziwe, a co godziwe nie jest. Zacytuję piękny biust, ale Teatr Studio wystawiał „Dantego” Józefa jeszcze raz Leszka Kołakowskiego, który podczas uroczy- Szajny, w którym Leszek Herdegen występował w otoczeniu stości nadania mu stopnia doktora honoris causa na Uni- nagich aktorek. W naszym wrocławskim Teatrze Polskim, wersytecie Wrocławskim w roku 2002 tak mówił, wyraźnie Grażyna Krukówna perwersyjnie rozbierała się w „Białym i jasno: Jeszcze ważniejszą, dyskutowaną bynajmniej nie tyl- małżeństwie” Tadeusza Różewicza. Nieco później (premiera ko u nas, ale w całym świecie prawie, jest kwestia stosunku w 1972) w warszawskim Teatrze Dramatycznym grano jego

56 Urania 6/2015 Circulos meos

Źródło: http://genealogy.math.ndsu.nodak.edu/

„Na czworakach” z grupą wynajętych striptizerek. Wtedy, ko- sejmu VIII kadencji, a jego syn Mateusz wicepremierem rzą- munistyczne władze nie miały chorobliwych obsesji na temat du Beaty Szydło. Waszkiewicz był marszałkiem wojewódz- ludzkiej seksualności. Zajmowały się czymś innym. Zwalcza- twa Dolnośląskiego. Turko był w latach 1997–2001 człon- ły nieprawomyślności polityczne, ekonomiczne, historyczne, kiem Trybunału Stanu, dziś jest belwederskim profesorem aksjologiczne… I robiły to bezwzględnie, brutalnie, bezwstyd- i kierownikiem katedry Cząstek Elementarnych. W grudniu nie. W więzieniach siedzieli Jacek Kuroń, Karol Modzelewski 2015 odmówił przyjęcia Krzyża Wolności i Solidarności od i inni dysydenci, niezłomni poeci nie mogli drukować wierszy, prezydenta Andrzeja Dudy, motywując to opinią, iż niektóre niesłusznych historyków wyrzucano z pracy. Czasy „dyktatu- działania prezydenta są bezprawne i naruszają Konstytucję ry ciemniaków” były naprawdę parszywe. Rzeczpospolitej Polskiej. Po zdjęciu „Dziadów” ze sceny Teatru Narodowego prze- Uniwersytet Wrocławski jest moją Alma Mater, ale dokto- toczyła się przez polskie uczelnie fala studenckich protestów. rat zrobiłem pod kierunkiem Andrzeja Trautmana, na Wydzia- We Wrocławiu studenci Uniwersytetu ogłosili strajk okupa- le Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego („na Hożej”). Uzyska- cyjny. Spędziłem strajkową noc w gęstym tłumie kolegów, nie doktoratu to jedna z ważniejszych chwil w życiu. Stajemy w historycznej Aula Leopoldina, najpiękniejszej barokowej się wtedy członkami uniwersyteckiej społeczności, a poprzez sali Dolnego Śląska. Dyskutowaliśmy o obywatelskich wol- osobę naszego promotora, jego promotorów i promotorów nościach, o naprawie Rzeczypospolitej, śpiewaliśmy patrio- ich promotorów zakorzeniamy się w uniwersytecką tradycję tyczne pieśni. Długą owacją na stojąco przyjęliśmy uchwa- rodzinnej Europy. Moje korzenie, jak pokazują rysunki powy- łę Rady Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii. Nasi profe- żej, sięgają Gauβa, Eulera, Newtona i Galileusza. Od wie- sorowie otwarcie, jednoznacznie i jasno potępili działania ków trwająca kulturalna unia Polski z Europą jest równie dla władz PRL-u i poparli studenckie postulaty. Spowodowało naszego narodu istotna, jak obecna przynależność Polski to natychmiastowe represje władz. Prześladowano studen- do Unii Europejskiej — europejskość jest bowiem funda- tów, asystentów, profesorów. Stanisława Hartmana, u które- mentem polskiej, narodowej tożsamości. Mój głęboki smutek go trzy lata wcześniej zdałem egzamin z algebry, usunięto budzą próby osłabiania lub zaprzeczania tych więzi, choćby z katedry i pozbawiono prawa do wykładania. Próbowano go w symbolicznym geście usuwania flag Unii z budynków pu- także zmusić do emigracji, ale zdecydowanie odmówił. Po- blicznych. Uważam to za szkodzącą Polsce głupotę. Od kiedy tem czynnie działał w opozycji demokratycznej. Był jednym się to dzieje, stale noszę w klapie marynarki miniaturkę flagi z założycieli Towarzystwa Kursów Naukowych oraz współ- Unii Europejskiej obok miniaturki polskiej flagi. Europejskości pracownikiem Komitetu Obrony Robotników. W stanie wojen- nie da się z Polski usunąć z powodów, których jest legion. nym został internowany i osadzony w więzieniu. To było dru- Także dlatego, że każdy wypromowany na polskim uniwer- gie więzienie w jego kryształowo uczciwym życiu polskiego sytecie doktor więź z Europą umacnia, składając przysięgę patrioty — w czasie wojny siedział na Pawiaku. spondeo ac polliceor, to znaczy „przysięgam i obiecuję”. Tak Kilku innych wrocławskich profesorów, matematyków uroczyście przysięgamy, wypowiadając te dwa słowa po łaci- i fizyków, wykazało się podobną osobistą odwagą, hartem du- nie, w obecności naszego promotora oraz innych profesorów, cha i obywatelską przyzwoitością. Spotkały ich za to prześla- gdy Uniwersytet nadaje nam stopień doktora, włączając nas dowania. Matematyk Bolesław Gleigewicht, do którego wy- tym samym na zawsze w uniwersytecką społeczność. Pełny kładu prowadziłem ćwiczenia w roku akademickim 1968/69, tekst przysięgi doktorskiej jest oczywiście dłuższy, mówi mię- poszukiwany był w stanie wojennym listem gończym. Napi- dzy innymi o tym, że uzyskaną fachową wiedzę w swej spe- sałem o tym notatkę do paryskiej „Kultury” Jerzego Giedroy- cjalności doktor wykorzystywać będzie nie dla osiągnięcia cia. Dużo wtedy w „Kulturze” publikowałem, bezpieczny na korzyści, lecz do krzewienia prawdy oraz że nigdy nie użyje Uniwersytecie w Oxfordzie, gdzie pracowałem jako Senior jej w sposób niegodny lub hańbiący. Przysięga nie jest tylko Visiting Fellow, czyli wizytujący profesor. Bardziej jeszcze niż ozdobnym rytuałem, bowiem czasem uniwersytety upomina- profesorowie Hartman i Gleigewicht znani są ze swej budzą- ją, i to publicznie, swych doktorów za to, że ci, postępując cej szacunek obywatelskiej postawy moi nieco starsi kole- niegodnie, tę przysięgę łamią. Każdy, kto upominający głos dzy — Kornel Morawiecki, Jan Waszkiewicz i Ludwik Turko. uniwersytetu słyszy, lecz go uporczywie ignoruje lub odrzuca, Wszyscy byli ważnymi działaczmi „Solidarności”, wszyscy zwłaszcza bezwstydnie i publicznie, naraża się na infamię. byli wielokrotnie aresztowani, prześladowani, więzieni. W III Nie będzie mógł być uznawany za przyzwoitego ani godnego Rzeczypospolitej zajmowali się nie tylko uniwersytecką na- czci przez ogół tych, którzy spondeo ac polliceor przyrzekali uką, ale także polityką. Piastowali funkcje państwowe i sa- i swej doktorskiej przysięgi dotrzymują. morządowe. Morawiecki jest obecnie marszałkiem seniorem Marek Abramowicz

6/2015 Urania 57 Kalendarz astronomiczny       Niebo nad Polską Widok południowej strony 1 stycznia ok. godz. 23.00 16 stycznia ok. godz. 22.00 nieba w centrum Polski 1 lutego ok. godz. 21.00 (19°E / 52°N) 15 lutego ok. godz. 20.00 1 marca ok. godz. 19.00

Niebo w styczniu i lutym 2016 To, pod wieloma względami, dwa najlepsze miesiące dla obserwacji nieba, nie tylko dzięki niemal najdłuższym wciąż nocom. W mroźne zimowe noce powie- trze ponad Ziemią jest mniej rozedrgane niż w gorące noce lata, co gwarantuje ostrzejsze obrazy nieba w okularze teleskopu. Już od pierwszych dni stycznia powoli zaczyna przybywać dnia nie tylko wieczo- rami, ale również rano. Z początkiem roku w centrum Polski dnie są już o 7 min dłuższe niż podczas zimowego przesilenia. Przez cały styczeń na krańcach pół- nocnych Polski przybywa dnia o 1 h 21 min, zaś na południu 1 h 04 min. Wraz z nieco szybszym przyrostem dnia podczas dłuższego w tym roku lutego, w końcu omawianego okresu dnie są już, odpowiednio, o 3 h 29 min i 2 h 46 min dłuższe od najkrótszego dnia w roku. Podczas wciąż długich nocy nadal można obserwować gwiazdozbiory wszyst- kich czterech pór roku. Można by się spodziewać, że to nie pora na gwiezdny sym- bol dawno minionej pory roku, Trójkąt Letni. A jednak w styczniu tę wysoko usy- tuowaną konfigurację gwiazd zobaczymy jeszcze w komplecie po zmierzchu nad zachodnim horyzontem, a przed świtem ponownie, tym razem na wschodzie. W lu- tym Trójkąt Letni zaczyna znikać pod horyzontem już krótko po zmierzchu, wraz zachodem jego najniższej gwiazdy Altaira z Orła, za to przed świtem jest już wysoko na wschodzie. W ślad za Trójkątem Letnim podążają jesienne konstelacje, z Pe- gazem i Andromedą, których cztery najjaśniejsze gwiazdy tworzą układ nazywany Jesiennym Czworokątem lub Kwadratem Pegaza. Poniżej nich odnajdziemy też je- sienne Ryby i Wieloryba. Szybko jednak wypierają je z nieba zimowe gwiazdozbiory Z całą pewnością dominującym układem gwiazd zimowego nieba jest w z po- czątkiem roku Zimowy Sześciokąt, na który składają się najjaśniejsze gwiazdy konstelacji skupionych wokół centralnej postaci Oriona. Z początkiem stycznia wschodzą one dopiero w pierwszych godzinach nocy, ale w lutym już po zmierz- chu błyszczą w komplecie nad południowo-wschodnim horyzontem. Najwyżej położona Capella z Woźnicy, z terenu całej Polski jest zawsze widoczna jako nie- zachodzący nigdy obiekt okołobiegunowy. W niżej na wschód położonych Bliźnię- Wschody i zachody Słońca, Księżyca i planet

58 Urania 6/2015       styczeń — luty 2016 tach aż dwie gwiazdy, Kastor — (alfa) i jaśniejszy Polluks (beta) — wytyczają kolejny wierzchołek Sześciokąta. Następnymi są, najpóźniej wschodzące, Procjon z Małego Psa i Syriusz z Wiel- Ważniejsze wydarzenia kiego Psa — mitologicznie związane z Orionem jego myśliwskie stycznia i lutego 2016 psy. Pośród siedmiu jasnych gwiazd Oriona dominują dwie naj- jaśniejsze — Betelgeza (alfa) i jeszcze jaśniejszy Rigel (beta), styczeń piąty wierzchołek sześciokąta, którego kształt od zachodu za- 2 6.30 ostatnia kwadra Księżyca myka Aldebaran z gwiazdozbioru Byka. 2 12.53 apogeum Księżyca, 404 283,5 km od Ziemi Zimowy Sześciokąt zajmuje ogromny obszar nieba, rozpoście- 3 20.50 koniunkcja Księżyca 1,4°S z Marsem rając się na około 47° ze wschodu na zachód i 65° z południa na 5 13.40 Merkury rozpoczyna ruch wsteczny w dług. eklipt. północ. Bardziej zwarty kształt ma inny gwiezdny symbol zimy, 7 1.53 koniunkcja Księżyca 3,1°N z Wenus Trójkąt Zimowy, wytyczony tym razem przez trzy z pięciu najja- 7 6.26 koniunkcja Księżyca 3,3°N z Saturnem śniejszych zimowych gwiazd — Procjona, Betelgezę i Syriusza. 8 5.20 Jowisz rozpoczyna ruch wsteczny w dług. eklipt. W północnych rejonach Zimowego Sześciokąta, przez gwiaz- 8 18.55 maksymalna deklinacja Księżyca, δ = –18°25’ dozbiory Byka i Bliźniąt przebiega najwyższy odcinek ekliptyki, 9 5.10 bardzo bliska koniunkcja Wenus 5’N z Saturnem trasy rocznej wędrówki Słońca na tle gwiazd, w pobliżu której wędrują również Księżyc i planety. Tej zimy jego kształtu nie za- 10 2.31 nów Księżyca kłóca (lub, jak kto woli, nie ozdabia) żadna planeta — najbliżej 10 18.39 koniunkcja Księżyca 2,1°N z Merkurym położony, jasny Jowisz gości w znacznie oddalonej na wschód 13 14.16 koniunkcja Księżyca 2,2°N z Neptunem wiosennej konstelacji Lwa. W drugiej połowie stycznia i lutego 14 2.38 opoz. planetoidy (30) Urania, 1,288 au od Ziemi jedynie pękaty Księżyc, dwukrotnie przez około 5 kolejnych 14 12.30 koniunkcja dolna Merkurego ze Słońcem (3,0°N) nocy, rozświetlać będzie zimowe gwiazdozbiory, nie tłumiąc jed- 14 16.47 Księżyc w węźle zstępującym, λ = 353°17’ nak do końca blasku najjaśniejszych gwiazd tego rejonu nieba. 15 3.14 perygeum Księżyca, 369 625,3 km od Ziemi W ślad za szczególnie bogatym w jasne gwiazdy obszarem 16 8.14 koniunkcja Księżyca 1,4°S z Uranem nieba zimowego podąża kolejna obszerna figura geometrycz- 17 0.26 pierwsza kwadra Księżyca na, utkana z gwiazd konstelacji wiosennych. Tworzą ją trzy 20 1.16 zakrycie 3,8m theta1 Tau przez Księżyc, do 1.55 najjaśniejsze gwiazdy Lwa, Panny i Wolarza: Arktur, Regulus 20 13.30 Słońce wkracza do gwiazdozbioru Koziorożca i Spika, wytyczające wierzchołki — znacznie większego niż letni 20 16.27 Słońce wstępuje w znak Wodnika (λ = 300°) — Trójkąta Wiosennego, który na razie wędruje po naszym nie- 21 17.43 maksymalna deklinacja Księżyca, δ = +18°23’ bie po północy. Konfigurację tę poprzedzają pierwsze gwiazdy 24 2.46 pełnia Księżyca Hydry, najdłuższego z wszystkich gwiazdozbiorów, rozciągające- 25 22.20 Merkury powraca do ruchu prostego w dług. eklipt. go się na ponad 100°, aż do granicznej pomiędzy wiosennym 28 0.59 Księżyc w węźle wstępującym, λ = 172°77’ i letnim niebem konstelacji Wagi. 28 1.10 koniunkcja Księżyca 1,4°S z Jowiszem 30 4.42 zakrycie 4,4m theta Vir przez Księżyc, do 5.14 30 10.10 apogeum Księżyca, 404 559,4 km od Ziemi

luty 1 4.28 ostatnia kwadra Księżyca 1 11.28 koniunkcja Księżyca 2,7°N z Marsem 3 20.30 koniunkcja Księżyca 3,5°N z Saturnem 5 5.33 maksymalna deklinacja Księżyca, δ = –18°19’ 6 7.28 koniunkcja Księżyca 4,3°N z Wenus 6 16.38 koniunkcja Księżyca 3,8°N z Merkurym 7 2.23 maks. elongacja Merkurego, 25,6°W od Słońca 8 15.39 nów Księżyca 10 0.01 koniunkcja Księżyca 2,0°N z Neptunem 10 21.45 Księżyc w węźle zstępującym, λ = 351°46’ 11 3.41 perygeum Księżyca, 364 366,0 km od Ziemi 12 15.49 koniunkcja Księżyca 1,7°S z Uranem 13 20.43 zakrycie 4,4m ksi1 Vir przez Księżyc, do 21.28 15 8.47 pierwsza kwadra Księżyca 17 0.02 Słońce wkracza do gwiazdozbioru Wodnika 18 0.23 maksymalna deklinacja Księżyca, δ = +18°16’ 18 7.59 opoz. planetoidy (5) Astraea, 1,096 au od Ziemi 19 6.34 Słońce wstępuje w znak Ryb (λ = 330°) 22 19.20 pełnia Księżyca 24 3.43 koniunkcja Księżyca 1,6°S z Jowiszem 24 7.12 Księżyc w węźle wstępującym, λ = 171°33’ 27 4.28 apogeum Księżyca, 405 390,0 km od Ziemi 28 16.46 Neptun w koniunkcji ze Słońcem 29 20.54 koniunkcja Księżyca 3,5°N z Marsem Jasności, rozmiary kątowe i wygląd planet

6/2015 Urania 59 Kalendarz astronomiczny      

Mapki i wykresy zamieszczone na pierwszych dwóch stro- w podobnej fazie dotrze do wschodnich krańców Wagi, poko- nach Kalendarza pozwalają zorientować się w wyglądzie połu- nawszy w sumie dystans 783,1°. Podczas 15 w tym czasie ko- dniowej części naszego nocnego nieba, widzianego z centrum niunkcji z planetami, trzykrotnie Księżyc spotka się z Marsem: Polski w styczniowe i lutowe noce, wyznaczyć godziny wscho- 3 stycznia w Pannie, pod horyzontem oraz 1 lutego, za dnia i 29 dów i zachodów Słońca, Księżyca i planet, prześledzić zmiany lutego wieczorem, ponownie pod horyzontem — w Wadze. Jak obserwowanych jasności i rozmiarów kątowych planet, w tym widać, samych największych zbliżeń obu obiektów nie będzie- również szczególnie szybko zmieniające się kształty oświetlo- my tym razem mogli obserwować. Zarówno te, jak i pozostałe nej części tarczy Merkurego i Wenus. Ostatnia, panoramiczna koniunkcje z planetami nie będą zbyt bliskie — w odległości mapa ukazuje m. in. zmieniające się w tym czasie położenia 1,4° i dalej. planet na tle gwiazd. Wszystkie momenty podano w obowiązu- Oczywiście znacznie częściej na swej drodze Księżyc spotyka jącym w Polsce od 25 października do 26 marca czasie środko- jasne gwiazdy pasa zodiakalnego, przy czym szczególnie efek- woeuropejskim (CET). towne są ich zakrycia przez księżycową tarczę. Z braku spek- takularnych przesłonięć bardzo jasnych gwiazd, warto zwrócić Słońce uwagę na trzy zakrycia gwiazd czwartej wielkości gwiazdowej W styczniu i lutym Słońce ma do pokonania na niebie dy- w Lwie i Pannie: 20 i 30 stycznia oraz 13 lutego. Szczegóły stans 60,9°, niemal dokładnie tyle samo, co w ostatnich dotyczące momentów początku zakrycia i jego końca, czyli po- dwóch miesiącach poprzedniego roku. To największa prędkość nownego odsłonięcia gwiazdy, podane w tabelce ważniejszych wędrówki Słońca względem gwiazd, pozostająca w ścisłym wydarzeń, dotyczą centrum Polski, więc prowadząc obserwacje związku z przypadającym nocą z 2 na 3 stycznia peryhelium z różnych rejonów kraju, należy liczyć się z kilkuminutowymi Ziemi, przejściem przez najbliższy Słońcu punkt okołosłonecz- różnicami względem podanych w tabelce. nej orbity naszej planety. Największa w tym punkcie rzeczywi- Warto zwrócić uwagę na fakt, że po około 9,3 roku niższej sta prędkość ruchu orbitalnego Ziemi — zgodnie ze sformułowa- z miesiąca na miesiąc wędrówki przez, usytuowany przy granicy nym w 1609 r. przez Johannesa Keplera drugim prawem ruchu konstelacji Byka i Bliźniąt, punkt Raka, już od listopada Księżyc planet, przekłada się wprost na najszybszy w tym czasie ruch na powrót powoli zaczął wznosić się coraz wyżej. Za kolejne 9,3 Słońca na tle gwiazd. roku osiągać będzie największą wysokość w tej stronie nieba, Styczniowo-lutowa trasa Słońca rozpoczyna się niemal jednocześnie najdalej na południe zagłębiając się po przeciw- w centrum konstelacji Strzelca, niespełna 10° na wschód od nej stronie nieba — w punkcie Koziorożca. Wiąże się to z nachy- punktu zimowego przesilenia, więc przez cały ten okres prze- leniem, średnio pod kątem 5°09’, okołoziemskiej orbity Księ- biega wznosząco. Po pokonaniu w ciągu pierwszych 20 dni życa do ekliptyki oraz z trwającym 18,6 roku okresem obiegu stycznia blisko 1/3 trasy w granicach Strzelca, przez następne ekliptyki przez węzły księżycowej orbity, czyli cofające się stale 27 dni Słońce przemierza kolejne 45% trasy, by do końca lu- ze wschodu ku zachodowi punkty jej przecięcia z ekliptyką. tego, w 13 dni dotrzeć do centrum konstelacji Wodnika. Tym Gdy węzeł wstępujący znajdzie się w punkcie Barana, a wę- samym od początku stycznia do końca lutego łuk zakreślany zeł zstępujący w punkcie Wagi, najwyżej ponad ekliptykę Księ- na niebie przez Słońce wzniesie się o blisko 16° — w centrum życ wznosić się będzie właśnie w punkcie Raka. Na razie, w cen- Polski wysokość górowania Słońca w prawdziwe południe wzro- trum Polski Księżyc górować będzie nie wyżej niż 56° ponad śnie z 15° do prawie 38°. horyzontem, podczas gdy maksymalnie może osiągać nawet Księżyc 65,5°, co będzie jednak miało miejsce dopiero za około 9 lat. Styczniową wędrówkę na tle gwiazd, oświetlony w nieco Planety i planetoidy ponad 60% Księżyc dobę przed ostatnią kwadrą rozpocznie Dwa miesiące po obserwowanym na porannym niebie naj- w zachodniej stronie wiosennego gwiazdozbioru Panny. Do- większym zbliżeniu trzech jasnych planet, z początkiem stycz- konawszy niemal 2,2 okrążeń pasa zodiaku, z końcem lutego nia, Wenus, na granicy Wagi ze Skorpionem, wyprzedza już

Wenus Wenus

60 Urania 6/2015       styczeń — luty 2016

o 35° Marsa w Pannie, który o kolejne 35° pozostawił w tyle Gwiazdy zmienne Jowisza we wschodnim krańcu gwiazdozbioru Lwa. Powoli koń- Kontynuujemy rozpoczętą przed rokiem miniprezentację czy się okres porannej widoczności Wenus, która pod koniec przedstawicieli trzech różnego typu gwiazd zmiennych, poniżej lutego wschodzi dopiero o świcie. Coraz wcześniej natomiast podając ich charakterystyczne momenty (maksima lub mini- wschodzi Mars, którego będziemy mogli oglądać na nocnym ma), możliwe do zaobserwowania na nocnym niebie. niebie przez cały rok — na razie wschodzącego krótko po pół- Algol (β Persei), zmienna zaćmieniowa o okresie 2,8674 nocy, w trzeciej dekadzie maja — z racji przypadającej 22 maja doby i zakresie zmian jasności od 2,1m do 3,4m. Tabelka zawie- opozycji — widocznego przez całą noc, a do końca roku w pierw- ra momenty głównych (głębszych) minimów jasności: szej połowie nocy. W styczniu i lutym przez większą część nocy widoczny jest je- styczeń luty dynie Jowisz, również zbliżający się do opozycji (8 marca), w koń- 7, 6.37 15, 21.04 1, 1.30 21, 3.13 cu omawianego okresu wschodzący już o zmierzchu. Z kolei na 10, 3.26 18, 17.53 3, 22.19 24, 0.02 przełomie stycznia i lutego są spore szanse dostrzeżenia przed 13, 0.15 29, 4.41 6, 19.08 26, 20.51 świtem Merkurego, wschodzącego nawet 80 minut przed Słoń- cem. Znacznie lepsze warunki obserwacji tej najbliższej Słońcu Cefeida klasyczna (δ Cephei), gwiazda pulsująca o okresie planety czekają nas w trzeciej dekadzie kwietnia wieczorami zmian jasności 5,3663 doby w zakresie od 3,5m do 4,4m. Tabel- oraz znów rano na przełomie września i października — odpo- ka podaje momenty maksimów jasności: wiednio, 2 h po zachodzie i 2 h przed wschodem Słońca. Jeśli dysponujemy amatorskim teleskopem, możemy spró- styczeń luty bować obserwacji dwóch niezbyt jasnych planetoid, mających 3, 2.08 18, 4.30 14, 0.28 w omawianym okresie opozycje do Słońca. Pierwsza z nich nie 12, 19.43 28, 22.05 24, 18.03 grzeszy jasnością, jednak nie sposób jej pominąć z racji nazwy — to (30) Urania, odkryta w końcu XIX wieku planetoida z pasa Mirydy — gwiazdy zmienne długookresowe o okresie zmian głównego, którą podczas opozycji mamy szanse oglądać co 3 powyżej 100 dni. W tabelce zestawiono przypadające w tych lata i niespełna 8 miesięcy. Podczas tegorocznej opozycji, 14 miesiącach maksima jasności jaśniejszych miryd: stycznia Urania osiągnie jasność 10,0 magnitudo. Niemal trzy- krotnie jaśniejsza będzie miesiąc później (18 lutego), znana już styczeń luty od 1845 roku planetoida (5) Astraea, rozbłyskująca do 8,9 ma- 7, U Ari 8,1m 2, RS Vir 8,1m gnitudo co 4 lata i półtora miesiąca. 10, R Cyg 7,5m

Roje meteorów Opracował Jan Desselberger Po tradycyjnie obfitującej w meteory końcówce roku pierwszy znaczący rój możemy obserwować już z początkiem stycznia. To Kwadrantydy, jedyny rój meteorowy, którego nazwa nie kojarzy się z żadnym z obecnie istniejących gwiazdozbiorów. Jego radiant Więcej informacji: zlokalizowany jest w północno-wschodnim krańcu Wolarza, gdzie ALMANACH ASTRONOMICZNY jednak niegdyś usytuowana była konstelacja Quadrans Muralis, TOMASZA ŚCIĘŻORA czyli Kwadrant Ścienny, upamiętniająca prawdopodobnie słynny http://www.urania.edu.pl/almanach instrument pomiarowy Tychona Brahego. Podczas maksimum ROCZNIK ASTRONOMICZNY aktywności Kwadrantydów, nocą z 3 na 4 stycznia jest szansa INSTYTUTU GEODEZJI I KARTOGRAFII dostrzeżenia nawet do 120 „spadających gwiazd”. http://www.igik.edu.pl/

Wenus Wenus

6/2015 Urania 61 Kalendarz astronomiczny       Mgiełki na zimowym firmamencie ciąż długie zimowe noce stycznia i lutego, z dominu- jącymi przez wiele godzin szczególnie jasnymi gwiaz- Wdozbiorami skupionymi wokół przykuwającego wzrok Oriona, to znakomita okazja do kolejnego przyjrzenia się sub- telnym szczegółom tej części nieba. Krystalicznie czyste zazwy- czaj w mroźne a pogodne noce powietrze pozwoli łatwiej i wyra- ziściej przyjrzeć się trzem słynnym obiektom mgławicowym. Ich pełną krasę można jednak dostrzec dopiero na długo naświe- tlanych fotografiach, najlepiej wykonanych przez kosmiczne teleskopy, poza wpływem ziemskiej atmosfery. Nie mogąc się zdecydować, od czego zacząć, zajrzyjmy do słynnego osiemnastowiecznego Katalogu mgławic i gromad gwiazd (Catalogue des nébuleuses et des amas d’étoiles) Char- lesa Messiera. Na pierwszej pozycji, pod symbolem M1, autor katalogu zamieścił właśnie jeden z interesujących nas obiek- tów, usytuowany w zimowej konstelacji Byka. To mgławica planetarna Krab, często niepoprawnie nazywa- Mgławica planetarna Krab (M1). Fot. Jacek Bobowik (teleskop CT8 na na mgławicą Kraba. Niewidoczną gołym okiem mgiełkę o kąto- montażu NEQ6, kamera ST-2000XCM, całkowity czas eksp. RGB 4,5h, wych rozmiarach 4’×6’ i sumarycznej jasności 8,4 mag odnaj- styczeń 2012 r.) dziemy już przez dobrą lornetkę, nieco ponad 1° nad gwiazdą Alheka, wyznaczającą koniec dolnego rogu Byka. Zaobserwo- wana po raz pierwszy przez Johna Brevisa w 1731 roku mgławi- ca Krab ma związek z opisywanym siedem wieków wcześniej, m.in. w chińskich i arabskich kronikach, wybuchem superno- wej w 1054 r. Rozszerzając się w każdej sekundzie o 1,5 tysią- ca kilometrów, obecnie rozpościera się na 11 lat świetlnych. W swym centrum mgławica Krab zawiera, wirującą 2,5 miliona razy szybciej niż Ziemia, gwiazdę neutronową — pulsar, będący pozostałością po wspomnianym wybuchu gwiazdy-olbrzyma, 33 razy na sekundę wysyłający impulsy promieniowania o bar- dzo szerokim spektrum. Niewiele ponad 20° na południowy wschód od Kraba, w północnej części konstelacji Jednorożca, 1,5° na wschód od 4,4 mag gwiazdy epsilon Monocerotis, odnajdujemy rozle- głą mgławicę emisyjną o wymiarach kątowych 60’×80’, a więc Mgławica emisyjna Rozeta (NGC 2237). Fot. Tomasz Piwek (teleskop ponad dwukrotnie przewyższającą rozmiary tarczy Księżyca. To Takahashi FSQ N na montażu AP Mach-1 GTO, kamera SBIG ST-10XME, ekspozycja 9h (Ha, S-II, O-III), styczeń 2011 r.) jedna z najpiękniejszych mgławic, kształtem i barwą przypomi- nająca rozwinięty kwiat róży — stąd jej nazwa: Rozeta (Roset- te). Odkryta w 1871 r. przez Lewisa Swifta otrzymała numer NGC 2237 w katalogu z końca XIX w. Dostrzec ją można wprawdzie już przez lornetkę, jednak swą urodę ukaże dopiero na długo naświetlanych zdjęciach. W sa- mym centrum Rozety, niczym pręciki kwiatu, błyszczy otwarta gromada gwiazd o symbolu NGC 2244, na którą składają się bardzo młode gwiazdy, ich promieniowanie rozświetla od we- wnątrz mgławicę. Na idealnie czystym i ciemnym niebie nawet gołym okiem dostrzec można rozległą i dość jasną Wielką Mgławicę Orio- na, znaną już starożytnym obserwatorom nieba. Ten przepięk- ny obiekt o rozmiarach 60’×90’ i sumarycznej jasności 4,0 mag odnajdziemy 4° poniżej środkowej z trzech jasnych gwiazd Pasa Oriona. W mgławicy kształtem przypominającej zrywają- cego się do lotu ptaka, jako odrębną wyróżnia się, usytuowaną w jej północnej części (głowa ptaka), mniejszą mgławicę. W ka- talogu Messiera obie te części otrzymały odrębne symbole: M42 i M43. Wielka Mgławica Oriona jest zarazem jedną z naj- bliższych nam i najjaśniejszą mgławicą naszego nieba. Zawiera również najbliższy nam obszar gwiazdotwórczy, otwartą groma- dę, z racji rozkładu najjaśniejszych gwiazd nazwaną Trapezem, która od wewnątrz rozświetla całą mgławicę. Wielka Mgławica Oriona (M42). Fot. Kamil Gomulski (Canon 500D, Jan Desselberger 18×300 s, ISO 800, filtr UHC-S, styczeń 2015)

62 Urania 6/2015 Obserwator Słońca

Historia SOS PTMA Raport nr 9/2015 Wstęp W miesiącu wrześniu pogoda dopisywała obserwacjom i swoje raporty przysłało Odkąd zostałem koordynatorem Sekcji Obserwacji Słońca 11 obserwatorów. Cieszy fakt powrotu do obserwacji Magdy i wstąpienia do sekcji przy PTMA, chciałem dowiedzieć się, jak ona powstała. Łukasza. Średnia liczba Wolfa w tym miesiącu wyniosła 53,35 wygenerowana z pośród 153 obserwacji, natomiast Średnia aktywność plamotwórcza SN wynio- Nurtowało mnie kilka pytań: sła 62,47 wygenerowana z pośród 104 obserwacji. Międzynarodowa liczba Wolfa • Co było przed SOS PTMA? dla września 78,1. Łukasz Raczyński nowy obserwator dołączy do nas w paź- • dzierniku. Serdecznie witamy.Poniżej ilość wysłanych obserwacji i uzyskana Kiedy ona powstała? średnia R. • Z czyjej inicjatywy doszło do powstania sekcji Według ilości obserwacji we wrześniu: słonecznej i kto był jej pierwszym koordynatorem? 1. Jimenez Francisko 27 średnia R 54,8 2. Zagrodnik Jerzy 22 średnia R 44,2 Dzisiaj na wiele z tych pytań mogę już sobie odpowiedzieć. 3. Figiel Tadeusz 19 średnia R 67,8 Kiedy zamieściłem na grupie Facebook post, że chcę 4. Kucemba Łukasz 18 średnia R 44,0 napisać historię SOS PTMA, zgłosiło się do mnie kilka osób 5. Sidor Monika 17 średnia R 61,2 6. Skorupski Piotr 15 średnia R 48,7 mających swój udział bądź w prowadzeniu sekcji, bądź też 7. Bańkowski Janusz 14 średnia R 67,9 w jej powstaniu. 8. Demecki Paweł 14 średnia R 48,0 Przychylny tej akcji okazał się prof. Janusz Kosiński, 9. Bolesta Dariusz 5 średnia R 30,8 10. Moskal Kinga 1 jeden z pierwszych koordynatorów, który przekazał mi 11. Zwolińska Magdalena 1 materiały dotyczące nie tylko historii SOS PTMA, ale także materiały z jej działalności oraz obserwacji. Sądziłem, że nikt Raport nr 10/2015 przede mną nie próbował opisać historii naszej sekcji, jednak Miesiąc październik zapoczatkował mniej atrakcyjną pogodę do obserwacji, po przeanalizowaniu materiałów SOS PTMA okazało się, co objawiło się tzw. dziurami obserwacyjnymi. W tym miesiącu mieliśmy 3 dni bez obserwacji dla liczby Wolfa i aż 6 dni dla plamotwórczej aktywności SN. To że właśnie Janusz Kosiński pierwszy ją opisał. Dlatego też sprawiło, że otyrzymaliśmy średnią dla R=38,72, a dla SN =34,47. moje zadanie jest nieco ułatwione. Dzięki tym materiałom Przysłało swoje obserwacje 9 obserwatorów. Wszystkim bardzo dziękuję za poznamy całą historię naszej sekcji oraz w kilku artykułach poświęcony czas. 1. Zagrodnik Jerzy 20 opiszę jej działalność od samego początku do czasów 2. Jimenez Francisco 19 obecnych. Pomocnymi będą również biuletyny wydawane 3. Bańkowski Janusz 18 4. Figiel Tadeusz 12 za czasów przewodniczenia Agnieszki Wilińskiej. 5. Kucemba Łukasz 11 Wszystkim, którzy pomogli w zbieraniu wiadomości na 6. Raczyński Łukasz 11 temat powstania sekcji i jej dalszej historii, bardzo dziękuję. 7. Sidor Monika 9 8. Zwolińska Magdalena 7 Koordynator SOS PTMA 9. Skorupski Piotr 5 Tadeusz Figiel Opracowanie: Janusz Bańkowski

6/2015 Urania 63 Poradnik obserwatora

iecodziennie do rąk trafia mi urzą- dzenie, które rozbudza moją chęć Głowica astrofotografczna Star Adventurer Nzabawy z astrofotografią. Gdy ten częściej używaną gwiazdową. Nie każde o ogniskowych od 300 do 500 mm. Dużo czerwony diabeł się pojawił, postanowi- jednak urządzenie ma możliwość wyko- zależy od statywu, na którym zamontuje- łem, że pojedzie ze mną na AstroWczasy rzystywania go w timelapsach i posiada my urządzenie, a tu okazuje się, że musi i zacznę z nim zabawę. I tak od pół roku ono aż pięć różnych prędkości, z którymi być on bardzo porządny. Jeśli mamy jakiś już jest ze mną, a więc czas na recenzję. może obracać się głowica. Jeśli więc ktoś marketowy za 100 zł., to od razu szukajmy To, że fotografowanie nieba jest ma również zamiłowanie do timelapsów, czegoś solidniejszego. Bez porządnego trudne, każdy wie, a poziom trudności ma od razu dwa urządzenia w jednym. statywu, na którym będzie się opierał, nie wykonania jakiegokolwiek zdjęcia ro- Dodatkowo należy wspomnieć o dość zrobimy dobrych zdjęć, tym bardziej jeśli śnie kwadratowo szybko w stosunku do dużym udźwigu do 5 kg, wbudowanym chcemy na montażu „powiesić” dość cięż- ogniskowej, z jaką operujemy. Oczywiście porcie autoguidera oraz możliwości wy- ką lustrzankę. mówimy tutaj tylko o głębokim niebie, zwalania migawki z samego urządzenia. Mocowanie statywowe wydaje się uznając jednocześnie, że opisywane urzą- Głowica posiada w bogatym zestawie odpowiednie w warunkach terenowych dzenie raczej do tego służy. Większość regulowany klin paralaktyczny z moco- lub podczas wyjazdów, których środkiem osób do fotografowania nieba stosuje waniem statywowym 1/4 i 3/8” oraz L- transportu jest samolot i musimy oszczę- dość solidne montaże typu EQ, które -adapter z gwintem statywowym 1/4 cala, dzać na każdym kilogramie wagi bagażu. mają jedną zasadniczą „wadę”, jaką jest montowany do głowicy z pomocą dove- Jeśli jednak korzystamy głównie z nasze- waga. Problemem jest często transport taila w standardzie Vixen. Star Adventurer go nieba, umieśćmy głowicę na solidnych wielkiego, ciężkiego urządzenia. Jeśli więc posiada jedną ruchomą oś w rektascensji, nogach. szukamy rozwiązania mobilnego, z odsie- która może być szybko przestawiona Urządzenie zasilane jest z baterii 4×AA czą przychodzi Star Adventurer. podczas pracy za pomocą regulowanego lub jeśli ktoś woli, może zasilać je przez sprzęgła mechanicznego. port USB. Komplet baterii może pracować Czym jest? Aby jednak ułatwić sobie możliwość do około 72 godzin ciągłej pracy, co jak Star Adventurer jest w rzeczywistości fotografowania dowolnego miejsca na ten typ urządzenia jest bardzo dobrym małą głowicą paralaktyczną umożliwiają- na niebie, musimy doposażyć się w kulo- wynikiem. Można również stosować aku- cą wykonywanie długich ekspozycji z wy- wą głowicę fotograficzną. mulatorki. korzystywaniem głównie lustrzanek i od- powiednich obiektywów. Najistotniejsza Nie ma róży bez kolców Advanced cecha urządzenia to jego wielkość i masa, Półroczne używanie Star Adventurera Mało kto wie, że producent wypuścił która każe nam klasyfikować urządzenie pokazało też „kolce”, które okazały się na również alternatywną zaawansowaną w kategorii urządzeń bardzo mobilnych, szczęście mało istotne. Moje osobiste wersję oprogramowania firmware ozna- nadających się m.in. do transportu samo- zastrzeżenia mam głównie do lunetki czoną jako Advanced, która uwalnia nas lotowego. biegunowej, do której należy patrzeć od wszelkiego rodzaju limitów i daje Na rynku pojawiają się co pewien czas bardzo centralnie, aby Gwiazda Polar- pełną kontrolę nad prawie każdym pa- podobne rozwiązania. Nie sposób tutaj na nie zmieniała położenia na tle skali. rametrem pracy głowicy. Możemy więc nie wspomnieć o takich, jak: AstroTrac, Z tego samego powodu dość trudno regulować prędkości, ekspozycje, inter- Vixen Polarie czy Sightron Nano Tracker. wyosiować lunetkę przed pierwszym wały, liczbę ujęć… Czym więc zaskoczy nas Star Adventurer? użyciem. Kilku znajomych posiadających Dla zaawansowanych użytkowników Wydaje się, że wszystkim, ponieważ ten montaż sygnalizowało też niemożli- oprogramowanie dostępne jest pod ad- ktoś w końcu pomyślał chyba o każdej wość wyostrzenia obrazu gwiazdy i skali resem: http://ca.skywatcher.com/_ opcji, tak aby urządzenie było użyteczne, w tym samym miejscu. U mnie jednak ten english/05_service/08_blog_detail. a jego obsługa prosta. Czyżby sukces? efekt nie występuje, a i innych wad nie php?sid=290 Chyba tak, a to tylko dlatego, że wy- zauważyłem. korzystano zapewne wszelkie sugestie Podsumowanie użytkowników i to jeszcze na etapie pro- Ustawiamy na biegun… Jeśli kogoś interesuje prosta, nieskom- jektowania. Mamy więc wbudowaną pod- sama przyjemność plikowana astrofotografia lub fotogra- świetlaną lunetkę biegunową. W każdym Jeśli mamy wycentrowaną lunetkę bie- fowanie w trybie timelapse, urządzenie innym urządzeniu jej na ogół nie ma lub gunową, ustawienie na biegun jest dzie- można z czystym sumieniem polecić. jest za dodatkową dość dużą dopłatą. cinnie proste. Najprościej wykorzystać Warto jednak pamiętać, że wymaga ono W AstroTracku głównym problemem do tego celu specjalną aplikację, która dość solidnego statywu i dość dobrej jest, ze względu na zastosowany nożyco- występuje zarówno pod iOS, jak i pod głowicy kulowej. Jeśli tylko mamy dostęp wy mechanizm poruszania, ograniczenie Androida. Wystarczy umieścić gwiazdkę do dobrego nieba i chcemy zmierzyć się do 2 godzin sesji. W Vixen Polarie, pro- w odpowiednim miejscu na skali godzi- z praktyczną astrofotografią, nie pozosta- blematyczne jest ustawienie na Gwiazdę nowej i… to wszystko. Oczywiście lunet- je nic innego jak zakup tego urządzenia. Polarną bez lunetki, a nawet przy jej po- ka wyposażona posiada odpowiednie Marek Substyk siadaniu narażamy się na poruszenie przy podziałki umożliwiające ustawienie jej jej wyciąganiu. metodą tradycyjną. W Star Adventurer, wydaje się, tych problemów nie ma. Urządzenie z racji Testy praktyczne budowy może podążać za ustawionym Bieszczadzkie testy wykazały, że fragmentem nieba bez ograniczeń, wbu- montaż ten jest w stanie wykonywać dowanej lunetki biegunowej nie musimy praktycznie bezbłędne ekspozycje do 5, demontować w celu założenia aparatu. a nawet 10 min przy użyciu krótkoogni- Jak większość tego typu urządzeń Star skowych obiektywów do 100 mm. Przy Adventurer ma zaprogramowane kilka użyciu opcjonalnego autogiodera bez prędkości: słoneczną, księżycową i naj- przeszkód można używać obiektywów

64 Urania 6/2015 Fragment gwiazdozbioru Strzelca. Zdęcie wykonał Marek Substyk w Stężnicy k/Baligordu 11 sierpnia 2015 r. przy użyciu opisywanej obok głowicy Star Adventurer i Nikona 5300 z obiektywem Nikkor 35 mm (f/2.2, 19×60 s, ISO 800)

6/2015 Urania 65 Astrofotografia amatorska Varia

Zdjęcie wyżej przedstawia zbliżenie Jowi- sza i Wenus zaobserwowane nad rzeką San po zachodzie Słońca 2 lipca br. Wenus miała wówczas jasność –4,3 mag, a Jowisz –1,4 mag. Wykonał je Robert Kaszycki z Ba- bic k. Przemyśla (Nikon D5100, eksp. 3 s, F7.1, ISO 200) Obok te same planety kilka dni przed złączeniem, 27 czerwca, uchwycone nisko nad horyzontem, dowcipnie zestawione z analogiczną parą sztucznych świateł. Fot. Franciszek Chodorowski (Canon 450D, eksp. 4s, ISO 1600) Niżej zestawienie zdjęć nieba z zorzą miejską i zorzą polarną, wykonanych z tymi samymi ustawieniami (Canon 600D, eksp. 30 s, f/3.5, ISO 400) i z tego samego miej- sca w celu pokazania, jak jasna była zorza polarna widoczna w Polsce 7 października 2015 r. Fot. Jacek Drążkowski, Lidzbark Warmiński. Przy okazji przepraszamy za błędnie podaną datę zjawiska (17.10 za- miast 7.10) w poprzednim wydaniu Galerii!

66 Urania 6/2015 Astrofotografia amatorska

Spotkanie Księżyca z Wenus i Jowiszem na niebie przed świtem 9 października br. nad osiedlem im. Mikołaja Kopernika w Poznaniu. Na zdjęciu po prawej Orion nad jeziorem Rusałka sfotografowany 16 mar- ca br. Oba zdjęcia wykonał Wawrzyniec Lempka, który na Facebooku założył i prowadzi grupę „Niebo nad nami”. Tematyka grupy obejmuje wszelkie zjawiska, jakie możemy zaobserwawać na nieboskłonie nad naszymi głowami. Polecamy uwadze, zwłaszcza mniej zaawansowa- nym miłośnikom fotografowania nocnego (i nie tylko) nieba

Zimowe niebo nad schroniskiem „Strzecha Akademicka” w Karkonoszach. Fot. Radosław Niemczynowicz (Canon EOS 5D, 24 mm, f/4, ISO3200)

6/2015 Urania 67 Spis treści rocznika 2015 (tom LXXXVI) Indeks autorów Abramowicz Marek (1)32, 58, (2)44, 60, Kuligowska Elżbieta (1)40, 43, (3)28, 33, Skwarło-Sońta Krystyna (4)23, (5)19 (3)56, (4)50, (5)56, (6)56 (4)40, (5)38-41, (6)42–44 Smela Tadeusz (4)30 Bąkowska Nina (5)52 Kupras Jacek (2)18 Soberski Sebastian (3)69 Branicki Andrzej (3)8 Kusiak Michał (2)8, (3)31 Stachniewicz Sławomir (5)35 Brzostkiewicz Stanisław R. (1)5 Lisowski Józef (3)11 Stępień Kazimierz (6)38 Bykowski Wieńczysław (4)60 Łyczek Aleksander (3)53 Stolarz Marcin (4)44 Caban Witek (6)28 Maciejewski Maciej (1)50, (2)54 Substyk Marek (1)19, (2)44, 68, (3)34, Czart Krzysztof (1)31, 44, 45, (2)46, 47, Majewski Piotr (6)30, 35 (3)58, 60, 66, (6)47, 64 (3)21, 30–32, (4)39, 42, 43, Małłek Janusz (2)48, (3)40 Szaj Robert (4)14, (5)33, (6)33 (5)11, 31, 43, 59, (6)40 Marecki Andrzej (6)8 Szczepański Marek (6)13 Desselberger Jan (1)64, (2)64, 67, Mikołajewski Maciej (1)3, (2)69, (3)3, 26, Szubiakowski Jacek (3)69 (3)62, 65, (4)52, 56, 27, 68, (4)3, (5)3, 55, (6)3, 31, 35 Ściężor Tomasz (2)45, (6)15 (5)60, 64, (6)58, 62 Morawski Jakub (3)52 Świętnicki Mariusz (4)16 Domański Juliusz (4)28 Moutaouakil Ali El (4)44 Świtała Marek (3)26 Drążkowski Jacek (1)56, 70, (2)3, 58, 70, Muciek Marek (1)6, (2)6, (3)6, (4)6, (5)6, (6)6 Tomaszewski Adam (3)47, (4)36, (5)36, (6)48 (3)70, (4)62, (5)70, (6)70 Murawski Gabriel (6)36 Tymiński Zbigniew (4)44 Dybicz Ilona (3)26, (6)33 Nicewicz Janusz (1)22 Wiernasz Adam (6)45 Figiel Tadeusz (1)62, (2)62, (3)61, Nowak Agnieszka (2)43, (5)35 Wierzcholska Alicja (1)41, 43, (2)43, (4)57, (5)65, (6)63 Oger Francis (2)24 (4)41, (5)39, 40 Flin Piotr (3)13 Oger Yoko (2)24 Więcek Magdalena (1)34 Gawłowicz Józef (6)12 Osarczuk Janusz (5)8 Wiktorowicz Grzegorz (4)8 Godłowski Włodzimierz (3)13 Owczarzak Andrzej (4)61 Wiland Janusz (1)62 Grądzka Ewelina (1)26, (6)22 Potępa Piotr (1)46, (2)50, (3)44, Wiśniewski Mariusz (1)52, (2)52, 53, 55, Hamanowicz Aleksandra (2)56 (4)38, (5)44, (6)46 (3)48, Iwanicki Grzegorz (1)45, (3)30, (4)42, (5)11 Preston George W. (6)40 Włodarczyk Ireneusz (5)71 Kaczmarek Zofa (3)52, (5)51 Rosalska Paulina (5)32 Wojczyński Bartosz (3)54 Karczmarek Paulina (2)58 Rosiak Anna (3)34 Wójcicki Karol (3)68 Kordylewski Kazimierz (3)5 Różyczka Michał (3)42 Zawada Karolina (1)40, Kosarzycki Radosław (5)11, 43 Rudawy Paweł (1)8, (1)12 Zawilski Marek (3)21, (4)35 Krajewski Wiesław (2)30 Sabat Mikołaj (3)58 Ziołkowski Krzysztof (1)4, (2)12, (4)18, (5)12, 26, Krakowczyk Mateusz (6)55 Schreiber Roman (1)39, (2)41, (3)25, Zużewicz Krystyna (4)23, (5)19 Kreiner Jerzy M. (2)34 (4)17, (5)45, (6)41 Żołądek Przemysław (2)52, (3)50, (4)45, Królikowska-Sołtan Małgorzata (5)28 Sęk Grzegorz (1)22 (5)46, (6)50, 52 Kuczyński Jerzy (2)42, (3)18 Siejkowski Hubert (1)42, 44, (3)28–30, (5)42 Żołnowski Michał (2)8 Indeks przedmiotowy Artykuły Jowisz odpowiedzialny za skomplikowany ruch Merkurego? (5)43 18 sekund euforii na Wyspach Owczych, Witek Caban (6)28 Katalog źródeł Kosmicznego Teleskopu Hubble’a (2)43 Ambasadorzy WorldWide Telescope, Jacek Kupras (2)18 KIC 8462852 — dysk protoplanetarny czy sztuczna konstrukcja? (6)43 ASTROMAÑANA w cieniu wielkiej góry, Kolejne dwie planetoidy z polskimi nazwami (3)31 Anna Rosiak, Marek Substyk (3)34 Kometarny lądownik Philae się obudził (3)30 C/2015 F2 POLONIA: Mamy kometę!, Koniec misji Messenger! (4)41 Michał Kusiak, Michał Żołnowski (2)8 Lewoskrętne, kosmiczne pole magnetyczne może wyjaśniać Całkowite zaćmienie Słońca 7 czerwca 1415 r., Marek Zawilski (3)21 kwestię brakującej antymaterii (3)28 Ciemne niebo — biochemia nocy, LOFAR odkrywa atomy węgla poza Drogą Mleczną (1)43 Krystyna Skwarło-Sońta, Krystyna Zużewicz (5)19 M87 pochłonęła w przeszłości całą galaktykę! (5)39 Ciemne niebo — podstawy fzjologii, Nagroda Nobla z fzyki 2015 za odkrycie oscylacji neutrin (5)31 Krystyna Skwarło-Sońta, Krystyna Zużewicz (4)23 NameExoWorlds — zagłosuj na nazwy dla planet pozasłonecznych (4)42 Do Westy i Ceres, Krzysztof Ziołkowski (2)12 NASA ma dowody obecności ciekłej wody na Marsie (5)31 Droga do komety, Krzysztof Ziołkowski (4)18 NASA wyśle sondę kosmiczną, która przemieści fragment planetoidy (2)46 Flammarion, Metler i siostry szarytki, Francis Oger, Yoko Oger (2)24 New Horizons! Pobudka! (1)42 Groźny obszar na Słońcu, Paweł Rudawy (1)8 Niezwykłe odkrycie — trzy czarne dziury w jednej Galaktyce (5)38 Gwiazda Polarna a szerokość geografczna, Józef Gawłowski (6)12 Nominacja profesorska Ewy Szuszkiewicz (2)44 Gwiazda w koronie, Paweł Rudawy (1)12 Nowy program o astronomii w Telewizji Polskiej (1)45 Gwiazdy Plancka, Janusz Osarczuk (5)8 Nowy rekord odległości do odległej galaktyki (4)40 Już tylko wspomnienie, Andrzej Branicki (3)8 Nowy rodzaj gromad kulistych w Kosmosie (3)32 Komety w służbie ciemnego nieba, Tomasz Ściężor (6)15 Odcinki „Astronarium” dostępne na YouTube (4)43 Którędy do czarnej dziury?, Grzegorz Wiktorowicz (4)8 Odkrywaj Marsa za pomocą nowych aplikacji (4)42 Lądowanie na komecie, Krzysztof Ziołkowski (5)12 Osobliwa planetoida podejrzewana o rozpad rotacyjny (2)46 Meteoryty spod Koziorożca, Wiesław Krajewski (2)30 Pierścień z gazu i pyłu, gigantyczna pętla na niebie (5)41 Mędrcy z Andromedy, Andrzej Marecki (6)8 Pole magnetyczne w płaszczyźnie Drogi Mlecznej (1)44 Na krańcu świata, Tadeusz Smela (4)30 Polscy astronomowie wyjaśnili zagadkową eksplozję sprzed 340 lat (2)47 Niezwykła lekcja (i w niezwykłym miejscu), Juliusz Domański (4)28 Polscy astronomowie znów odkryli planetę pozasłoneczną (1)44 Nowe życie starej lunety, Janusz Nicewicz, Grzegorz Sęk (1)22 Polskie Towarzystwo Astronomiczne poparło udział Polski Pluton odkrywa i ujawnia swoje tajemnice, Robert Szaj (4)14 w projekcie Cherenkov Telescope Array (CTA) (5)11 Pod kirgiskim niebem (II), Ewelina Grądzka (6)22 Pomysłodawca satelitów BRITE został odznaczony (5)11 Pod kirgiskim niebem, Ewelina Grądzka (1)26 Powierzchnia Plutona niczym skóra węża (5)43 Silberstein contra Einstein, Piotr Flin, Włodzimierz Godłowski (3)13 Premiera polskiego flmu fabularnego pt. „Supernova” (4)43 Zaćmienie Słońca, Marek Substyk (1)19 Rok 2015 Międzynarodowym Rokiem Światła (1)45 Rosetta i lądownik Philae — udana misja (1)40 W skrócie Samotne gwiazdy RR Lyrae w końcu mają partnerów (3)29 11 lat poszukiwań — konieczność zmiany myślenia? (6)42 Sekcja Ochrony Ciemnego Nieba PTMA (2)45 Astronomowie odkryli rozbłyski z czarnej dziury (1)43 Soczewkowana supernowa (2)43 Astronomowie odkrywają ślady najwcześniejszych galaktyk (6)43 Spitzer dostrzegł planetę w głębi naszej Galaktyki (4)40 Astronomowie odnaleźli zaginione czarne dziury (5)39 Świeże spojrzenie na niezwykłą gromadę galaktyk (6)44 Astronomowie z Torunia odkryli kolejne trzy planety (3)30 Tajemnica galaktycznych dżetów rozwiązana (3)28 Astronomy & Astrophysics kończy z wydawaniem wersji papierowej (5)31 Test Oriona — najdalszy lot od 42 lat (1)40 Bezpośrednie zdjęcie masywnej egzoplanety (4)42 Trwa budowa nowego największego radioteleskopu na świecie (5)40 Curiosity odkrył metan na Marsie (1)41 Trwa budowa nowego największego radioteleskopu na świecie (5)40 Dowody na zmienność warunków klimatycznych na superziemiach (3)33 Utworzono kolejny Międzynarodowy Park Ciemnego Nieba (5)11 Drony pomogą w kalibracji radioteleskopów (3)30 V404 Cygni budzi się po 26 latach (5)42 DSCOVR wystartował (1)41 W czym mogą pomóc zdjęcia Ziemi wykonane z pokładu ISS? (6)42 I ZW 18: galaktyka, która odkrywa historię Wszechświata (3)33 W Słupsku powstanie obserwatorium astronomiczne (5)11 Wykryto obecność stratosfery na planecie pozasłonecznej (3)31 Kalendarz astronomiczny Zagadka zimnej pustki w Kosmosie (5)41 Marzec – kwiecień 2015 (1)64 Zmiana Statutu PTMA coraz bliższa (2)44 Maj – czerwiec 2015 (2)64 W kraju Lipiec – sierpień 2015 (3)62 Wrzesień — październik 2015 (4)52 ASTROFESTYN czy ASTROFESTIWAL? (5)32 Listopad – grudzień 2015 (5)60 ASTROFESTYN czy ASTROFESTIWAL? ad vocem (6)35 Styczeń – luty 2016 (6)58 Astronomia ludowa (3)26 ASTROSHOW Delta Optical 2015 (6)33 Spójrz w niebo Dotyk Księżyca w Bydgoszczy (3)26 Asteryzmy: Koźlęta i Fałszywe Koźlęta (2)68 IV Astrofestiwal w Kruszwicy (3)26 Asteryzmy: Mały Wieszak (3)66 Kosmologia rozdrażewska w Kaliszu (3)26 Ciekawostki letniego nieba: Na celowniku Strzelec (3)65 Krwawy Księżyc dla Popiela (6)33 Ciekawostki wiosennego nieba: Wiatraki monsieur Messiera (2)67 Nowatorski projekt edukacyjny w astrobazach (6)30 Letnio-jesienne mgławice (4)56 Obóz Szkoleniowo-Obserwacyjny PTMA (5)35 Mgiełki na zimowym frmamencie (6)62 Obserwatorium Astronomiczne ze sprzętem Jamesa Bonda (5)33 Od kurnika do ula, czyli… zimowe gromady gwiazd (5)64 Ochrońmy nasze Ciemne Niebo (6)47 Relacja pierwsza… o ławeczce Mikołaja Kopernika (6)31 Obserwator słońca Władze PTA na lata 2015–2017 (5)59 Zaczynamy przygodę z Solarisem (1)62 XXXVII Zjazd Polskiego Towarzystwa Astronomicznego (5)59 Nowe Raporty SOS PTMA (2)62 I Ogólnopolski Festiwal Amatorskich Filmów Astronomicznych Wczytanie szkicu z obserwacji (3)61 zakończony (6)47 Obliczanie współrzędnych heliografcznych bez skanowania do komputera (4)57 Dawno temu w „Uranii” Edycja plam i zapis w programie „Solaris” (5)65 Historia SOS PTMA (6)63 Graniczne prędkości ucieczki galaktyk w roku 1930. (6)4 Jeszcze raz technologie z czasów nie tak przecież odległych… (1)4 Małłe Copernicana Pluton raz jeszcze (6)5 Mikołaj Kopernik — człowiek epoki Renesansu (2)48, (3)40 Początki „Postępów Astronomii” (2)4 Rok 1929 — co w trawie piszczy… (4)4 Sylwetki Takie sobie rozmaitości… (3)4 George Worrall Preston (6)38 Zawsze te same kłopoty… (5)4 Grzegorz Sitarski (1932–2015). Tropiciel komet (5)26 100 lat Uranii Janusz Kałużny (1955–2015). Kajakiem do gromad… (3)42 Jerzy Speil (1949–2015). „Książęcy astronom” (4)35 Dawne „Postępy Astronomii” dostępne w sieci (3)21 Ojciec olimpiady. Dr Henryk Chrupała (1938–2015) (2)34 Ostatnie numery przed połączeniem z „Postępami Astronomii” (1)31 Wspomnienie: Engelbert Schücking (1926–2015) (1)32 Młodzi badacze PTMA Astronomicznie na wiosnę — fnały dwóch głównych konkursów Piąte zebranie Zarządu Głównego PTMA i koordynatorów sekcji (3)58 astronomicznych dla młodzieży (2)56 Powstał oddział PTMA w Kielcach (3)58 ESO Astronomy Camp (3)52 Z wizytą we Fromborku i Malborku (3)58 NINA! — największe odkrycie „Szkolnej przygody z astronomią 2014” Pływy na Bałtyku (5)52 Przeczytanie w Nature i Science XL Ogólnopolskie Młodzieżowe Seminarium Astronomiczne Grudziądz Kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko (3)18 2014 (x)49 Powstawanie gwiazd w małych galaktykach (2)42 Kącik olimpijczyka CYRQLARZ LIX Olimpiada Astronomiczna 2015/2015 (4)49 Bardzo jasny bolid nad Polską 31.10.2015 r. (6)52 LVIII Olimpiada Astronomiczna — drugi etap już za nami! (1)55 Co nowego w świecie meteorów? (2)54 LVIII Olimpiada Astronomiczna — drugiego etapu cd. (2)57 Meteory w LHC (1)50 Zadanie II stopnia LIV Olimpiady Astronomicznej (6)55 Obserwacje meteorów w marcu i kwietniu 2015 roku (3)48 Zadanie nr 1 zawodów I stopnia LVIII Olimpiady Astronomicznej (3)53 Obserwacje meteorów w styczniu i lutym 2015 roku (2)53 Zadanie nr 3 (pierwszej serii) zawodów I stopnia LVIII Olimpiady Obserwacje meteorów za pomocą kamer wideo (2)55 Astronomicznej (5)51 Perseidy już wkrótce! (3)50 Ciekawe strony internetowe… Pierwszy bolid nad Polską w 2015 roku (2)52 Podstawy nauki o meteorach (5)46, (6)50 „Interstellar” — czarne dziury — co zobaczyłby obserwator w ich Polska Sieć Bolidowa (1)52 pobliżu… (3)25 Powtórne odkrywanie meteorytów Benguerir 10 lat po spadku (4)44 Astronomia trafa pod strzechy (na YouTube) (6)41 Roje nieba jesiennego (4)45 Misja DAWN raz jeszcze… (2)41 Nasza niestabilna atmosfera… (5)45 Nie tylko teleskopy Nowy EOS — Jutrzenka zmienia formułę (1)39 Interstellar Lander — polska gra o lądowaniu na egzoplanetach (6)45 Pluton (wreszcie) z bliska (4)17 Astrofotografia amatorska Szkoła astropejzażu Całkowite zaćmienie Księżyca 28.09.2015 (5)66 Fazy zmierzchu czyli fotografa nocna niekoniecznie nocą (6)46 Księżyc, Wenus i samoloty (2)71 Fotografujemy Perseidy (3)44 NLC AD2015 (4)59 Jak sfotografować ruch gwiazd, czyli startrails praktycznie (1)46 Varia (3)71, (4)58, (6)66 Jak zmontować zdjęcia obrazujące ruch gwiazd? (2)50 Zjawiska świetlne na niebie (1)71 Najczęstsze błędy w fotografi ruchu gwiazd (startrails) (4)38, (5)44 Zorza polarna 7.10.2015 (5)68 Spacerkiem po Księżycu Poczta (6)71 Niemiecki jezuita Clavius i inni (5)36 Niebo Świętego Saturnina (4)60 Starożytni Grecy na Księżycu (6)48 Nowe wielkie Morasko! (4)61 W sąsiedztwie mitycznych siłaczy (3)47 Skradzione Perseidy (3)68 Z wizytą u Cyryla, Teofla i Katarzyny (4)36 VI Letnie Warsztaty Astronomiczne w Rozdrażewie (5)71 Kronika Krzyżówka (1)70, (2)70, (3)70, (4)62, (5)70, (6)71 Październik, listopad 2014 (1)6 Grudzień 2014, styczeń 2015 (2)6 Astrożarty Jacka D. (1)70, (2)70, (3)70, (4)62, (5)70, (6)71 Luty, marzec 2015 (3)6 Kwiecień, maj 2015 (4)6 Astronomia i muzyka Czerwiec, lipiec 2015 (5)6 Muzyczno-kosmiczne ilustracje (2)58 Sierpień, wrzesień 2015 (6)6 Zmiana kosmicznego adresu Edgara (1)56 Poradnik obserwatora Inne Głowica astrofotografczna Star Adventurer (6)64 AstroCamery 2014 (1)34 Nowość! — kamera ZWO ASI174MM (3)54 To była zorza! Było i zaćmienie (2)36 Gwiezdny amfteatr bez prądu i wody (3)11 Circulos meos I Ty też możesz sfotografować Plutona! (4)16 Drogi do rzeczywistości (5)56 Kanadyjski zespół wygrał zawody łazików marsjańskich (5)45 Gdzie uczonych sześć… (1)58 KONKURS „Nasza szkolna przygoda z astronomią” (4)63, (5)72, (6)27 Nordita (4)50 Konkurs fotografczny „Ciemne niebo nad Polską” (3)60 Pewnik wyboru (2)60 NASZA PRZYGODA Z ASTRONOMIĄ 2014 — wyniki Konkursu (2)69 Racconti dell’uomo che non parlava italiano (3)56 Planetoida (2042) Sitarski (5)28 Spondeo ac polliceor (6)56 Polska w ESO (4)39 Relaks krzyżówka

„Uranii–PA” nr 4/2015 zamieściliśmy krzyżówkę, której 1 1 rozwiązaniem jest hasło UKŁAD PLUTON CHARON. 2 Nagrody w postaci książek o tematyce astronomicznej 2 Wwylosowali Jacek Patka z Żagania i Joanna Wójtowicz z miejsco- 3 3

Urania-PA 6/2015 Urania-PA wości Wodzierady. Nagrody zostaną wysłane pocztą.

Kupon konkursowy Kupon 4 1. Sąsiad księżycowego Arystotelesa 4

2. Niezwykła gromada galaktyk 5 5 3. Mogła nią być Gwiazda Betlejemska 6 6 4. Okazały gwiazdozbiór nieba zimowego 7 5. Badacz gwiazd typu RR Lyrae 7 8 6. Wodny księżyc Saturna 8

7. Kirgiskie święto wiosny 9 9 8. Najstarsza córa astronomii 10 10 9. Przydają się do określania klasy jasności nocnego 11 nieba 11

10. Miasto Kopernika-ekonomisty 12 12 11. Przypisuje się mu wynalezienie astrolabium 13 12. Obserwowany od 1930 roku 13 14 13. Autor gry o lądowaniu na egzoplanetach 14 14. Program komputerowy generujący wygląd nieba 15 15

15. System do obserwacji nieba na niskich częstościach Drążkowski Jacek opr.

Rozwiązanie utworzą kolejne litery z wyróżnionych kratek. Na roz- rozlosujemy dwie książki Józefa Smaka „Nowe opowiadania starego wiązania czekamy do końca lutego 2016 r. Osoby nie będące astronoma” prenumeratorami „Uranii–PA” muszą dołączyć do rozwiązania Słowa kluczowe do rozwiązania krzyżówki zamieszczonej w „Uranii–PA” kupon umieszczony w lewym górnym rogu tej strony. Prenume- 4/2015: 1. MUZA, 2. AKRECJA, 3. ŻÓŁTE KULE, 4. CASSINI, 5. MADLER, 6. SPEIL, 7. HALE, 8. MUPUS, 9. NEUTRONOWE, 10. DOMAŃSKI, 11. MES- ratorzy mogą przesyłać rozwiązania drogą elektroniczną na adres: SENGER, 12. DISCOVERY, 13. HARPS, 14. CATHARINA, 15. WIRTANEN, [email protected]. Wśród autorów poprawnych odpowiedzi 16. DONOR, 17. BENGUERIR.

Gwiazda Betlejemska astrożarty D. Jacka

wersja astrologiczna wersja astronomiczna

70 Urania 6/2015 Poczta ZAPROSZENIA zloty, obozy, konkursy, Robiąc porządki z egzemplarzami „Ura- cie Warszawskim. Gdyby nie ks. Metler nii” zauważyłem dziwną numerację dwu- i jego obserwatorium, pewnie nie został- spotkania, wykłady, wystawy miesięcznika. Mianowicie: nr 5/2014 ma bym astronomem i moja długa droga numer 775, „Urania” 6/2014 ma numer – poprzez profesurę na UW, aż do za- 774. Kolejny egzemplarz 1/2015 ma taki kończenia pracą w David Dunlap Obse- „Spotkania z astronomią” sam numer jak nr 5/2014 (wrzesień– rvatory – pewnie nigdy by nie zaistniała! październik) tj. 775. Dalsze numery są Kilku polskich młodych astronomów nie CAMK, Warszawa, ul. Bartycka 18 prawidłowo oznaczane. Proszę o wyja- miałoby możliwości obserwacji na 1,9 m 14 października 2015 – 18 stycznia 2016 śnienie, skąd taka numeracja? teleskopie podczas mojego kierownictwa poniedziałki, godz. 17.00 Kasper Fabrowski w DDO w Kanadzie i wreszcie, nie po- http://www.camk.edu.pl wstałyby projekty MOST i BRITE. W roku 1958 nasz nauczyciel Cykl wykładów „Nie tylko Kosmos” fizyki w IV Liceum im. Sienkiewicza w Częstochowie, pan Tadeusz Se- OPiOA, Olsztyn, Al. J. Piłsudskiego 38 ifried, zabrał małą grupkę uczniów do 2 października – 29 kwietnia 2016 wspomnianego w artykule obserwa- planetarium, piątki, godz. 17.00 torium, które lata wcześniej zbudował http://www.camk.edu.pl ks. Metler. Widok Księżyca i Saturna Red. Pomyliliśmy się w numeracji Ura- przez doskonałej jakości lunetę Zeissa Zimowe spotkania z astronomią nii 5/2014 — powinna mieć numer 773. był bezpośrednim powodem mojej ab- Ciekawe, dlaczego złośliwy chochlik dru- solutnej fascynacji obserwacjami, które Instytut Fizyki Uniwersytetu Śląskiego karski wyskoczył z pudełka akurat przy kontynuowałem przez całe życie — i nie Katowice, ul. Uniwersytecka 4 kopii historycznej okładki z roku 1920? zostałbym zawodowym astronomem. 18 grudnia 2015 i 15 oraz 29 stycznia 2016 To zapewne jakiś magiczny znak od W częstochowskim obserwatorium spę- godz. 18.00, http://ptma.pl/ Twórców czasopisma! W efekcie mamy dziłem wiele godzin i nauczyłem się nie- zimowe-spotkania-z-astronomia-zaproszenie więc dwa zeszyty Uranii z tym samym ba. Od pana Siefrieda słyszałem wiele numerem 775 (5/2014 i 1/2015) i dwa dobrego o księdzu Metlerze, który musiał Zebrania Białostockiego Oddziału PTMA o niemal identycznej okładce (2/1920 być nieprzeciętnym człowiekiem. Dlate- i 5/2014), nie istnieje zaś Urania o nu- go artykuł sprawił mi wielką przyjemność Wydział Historyczno-Socjologiczny merze bieżącym 773. Gratulujemy Czy- nie tylko z powodu tego epizodu z mło- Uniwersytetu w Białymstoku, telnikowi spostrzegawczości. dości, ale też jako ilustracja, ile znaczy ul. Plac Uniwersytecki 1, pok. 33 w życiu napotkanie szczególnych ludzi, pierwsza środa miesiąca, godz. 18.00 W numerze 2/2015 „Uranii” przeczyta- którzy mogą wpłynąć na ważne życiowe http://bialystok.ptma.pl łem z wielkim zainteresowaniem artykuł wybory. Zresztą widzę, że ośrodek czę- Francis & Yoko Oger „Flammarion, Me- stochowski, dzięki dr. Bogdanowi Wszoł- tler i Siostry Szarytki”. Chciałbym dodać kowi, ale też w działaniach mojej dawnej osobisty komentarz do roli, jaką ks. Bo- szkoły (http://www.sienkiewicz.czest.pl), Red. Jest chyba pewnego rodzaju tra- zać ludzi, którzy ich dokonują. Takie nawentura Metler odegrał w moim życiu. kwitnie w dziedzinie astronomii miłośni- dycją popularyzacji astronomii w „Ura- uzupełnienie artykułu o ks. Metlerze, Właśnie mija 50 lat od uzyskania przeze czej. Życzę im dalszych sukcesów! nii”, że obok nowych odkryć, badań to jego najlepsza i niespodziewana mnie stopnia magistra na Uniwersyte- Sławek Ruciński i inicjatyw społecznych chcemy poka- pointa. WARUNKI PRENUMERATY Prenumerata roczna (6 numerów) — 60 zł Prenumeratę oraz zamówienia numerów poprzednich Przedłużona (12 numerów) — 120 zł można opłacić na konto Polskiego Towarzystwa Prenumerata zagraniczna jest 100% droższa Astronomicznego Dla członków Polskiego Towarzystwa Miłośników nr 44 1160 2202 0000 0000 5530 5241. Astronomii cena prenumeraty wynosi 30 zł przy wysyłce Prosimy o dokładne podanie adresu, na który ma być na adres oddziału lub 40 zł przy wysyłce na adres wysłane pismo, oraz numeru „Uranii”, od którego ma indywidualny. Szczegóły i wpłaty w oddziałach PTMA. być realizowana prenumerata. Skarbników lub prezesów prosimy o wpłaty zbiorcze Zamówienia internetowe: sklep.pta.edu.pl oraz przesłanie imiennej listy prenumeratorów na adres W razie pytań kontakt: [email protected]. [email protected] lub tel. 698 55 61 61 PRENUMERATA SPONSOROWANA DLA SZKÓŁ 50% TANIEJ — TYLKO 30 ZŁ! Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Prenumerata dla szkół została Polskie Towarzystwo Astronomiczne oferują szkołom dofinansowana ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i bibliotekom szkolnym specjalne warunki prenumeraty. Szkoły płacą jedynie 30 zł za prenumeratę na rok * Prenumerata dla szkół z Częstochowy została dodatkowo szkolny 2015/2016 albo cały rok 2016 . dofinansowana ze środków budżetu Gminy Miasta Częstochowy Prosimy o wpłaty z tytułem: „Urania” — prenumerata sponsorowana dla szkół Prenumerata dla szkół z Poznania została dodatkowo dofinansowana Szczegóły i formularz zgłoszeniowy ze środków budżetu Miasta Poznania na www.urania.edu.pl w sekcji „prenumerata”. * Nadal czekamy na decyzję MNiSW w sprawie dopłat do prenumerat dla szkół. Jeśli będzie pozytywna, szkoły otrzymają pełen komplet 6 numerów, a w przypadku negatywnej gwarantujemy wysłanie 5 numerów.

6/2015 Urania 71 odcinki popremierowe www.youtube.com/c/AstronariumPl

GWIAZDA BETLEJEMSKA premiera odc. 17. sobota 9 stycznia godz. 17.30 powtórka 0.30 na antenach wszystkich 16 ośrodków regionalnych Telewizji Polskiej (TVP Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Gorzów, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Opole, Poznań, Rzeszów, Szczecin, Warszawa, Wrocław) Kolejne premiery w soboty o tej samej porze: 23 stycznia, 6 i 20 lutego

72 Urania 6/2015