Przemysław Deles ZAMEK KRÓLEWSKI ORAZ INNE WARSZAWSKIE I PODWARSZAWSKIE REZYDENCJE W BRYTYJSKICH RELACJACH PODRÓ˚NYCH OKRESU ZABORÓW CZ¢Âå I: ZAMEK KRÓLEWSKI*
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Przemysław Deles ZAMEK KRÓLEWSKI ORAZ INNE WARSZAWSKIE I PODWARSZAWSKIE REZYDENCJE W BRYTYJSKICH RELACJACH PODRÓ˚NYCH OKRESU ZABORÓW CZ¢Âå I: ZAMEK KRÓLEWSKI* W 1827 r. Augustus Bozzi-Granville, W wielu relacjach warszawskie pała- jeden z wielu podróżników brytyjskich, ce pojawiają się jako charakterystycz- pisał**: „Miasto jest bardzo malowni- ny element krajobrazu miasta. Jednak czo położone na wzgórzu znaczącej tylko niektóre z nich zwracały uwagę wysokości, które formuje lewy brzeg przyjezdnych. Skupiali się oni przede Wisły, a zamek rozciąga swoje skrzydła wszystkim na siedzibach różnych orga- w połowie drogi między rzeką a szczy- nów władzy i rezydencjach monarszych, tem wzgórza, stanowiąc główny i najcie- zarówno historycznych, jak i im współ- kawszy element krajobrazu, który jest czesnych. Zamek Królewski należał do zatłoczony ładnymi budynkami”1. tych najczęściej wymienianych, często Ta i inne relacje brytyjskich podróżni- na pierwszym miejscu. Dostępny dla ków wydają się interesującym źródłem zwiedzających do powstania listopado- dotyczącym historii Zamku Królewskiego wego, właśnie z tego okresu doczekał się w Warszawie w okresie zaborów (1795– najobszerniejszych opisów, uwzględnia- –1918). Wśród licznych opisów znalazły jących również jego wnętrza, stworzo- się zarówno książki, jak i artykuły praso- nych przez czterech angielskich dżen- we, wspomnienia, autobiografie, książ- telmenów: Roberta Johnstona2, Richarda ki podróżnicze, korespondencje, rapor- Bryana Smitha3, Johna Johnsona4 ty, reportaże. Na prawie 90 tego typu i Augustusa Bozziego-Granville’a5. tekstów mieszkańców Zjednoczonego Powstanie listopadowe stanowiło Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii wyraźną cezurę w relacjach brytyjskich opisujących ich pobyt w Warszawie podróżnych, z których zniknęły opisy (Anglików, Szkotów, dwóch zasymilowa- wnętrz zamkowych, aczkolwiek sam nych imigrantów z Włoch) informacje Zamek pojawił się w tekstach dyplomaty poświęcone zamkowi warszawskiemu Charlesa Stuarta6, pułkownika Augustusa znalazły się w 16 relacjach. Wszystkie Le Messuriera7, polityka, dziennikarza pochodzą z okresu dominacji rosyjskiej i wydawcy Arthura Arnolda8, podróżni- w Warszawie, przypadającej na okres ków i pisarzy – Henry’ego Sutherlanda od roku 1813 (data wkroczenia armii Edwardsa9 i Augustusa Hare’a10, dyplo- rosyjskiej walczącej z Napoleonem I) do maty Mountstuarta Elphinstone’a Granta 1915, kiedy miasto zostało opuszczone Duffa11, dziennikarzy Edwarda Diceya12 przez władze i wojska rosyjskie wycofują- i Augustina O’Briena13, Williama ce się przed nadciągającą armią niemiec- George’a Clarka14, adwokata i pisarza ką. Zamek we wspomnianych tekstach Williama Henry’ego Bullocka Halla15, doczekał się zarówno obszernych opi- słynnego chirurga Roberta Jonesa16 oraz sów, jak i ogólnych wzmianek. Johna Henry’ego Hubbacka, ciotecznego * Część II, dotycząca Łazienek Królewskich, jest planowana do wydania w następnym numerze „Kro- niki Zamkowej”. * * Wszystkie tłumaczenia z języka angielskiego pochodzą od autora. 185 PRZEMYSŁAW DELES 1. Plan Warszawy, za: A. Bozzi-Granville, St. Petersburgh. A Journal of Travels to and from that Capital; through Flanders, the Rhenish Provinces, Prussia, Russia, Poland, Silesia, Saxony, the Federated States of Germany, and France, vol. 2, London 1829, między ss. 554–555 / Map of Warsaw, after: A. Bozzi-Granville, St. Petersburgh. A Journal of Travels to and from that Capital; through Flanders, the Rhenish Provinces, Prussia, Russia, Poland, Silesia, Saxony, the Federated States of Germany, and France, vol. 2, London 1829, between pp. 554–555 wnuka Jane Austen i strażnika spuścizny Dwa lata po Johnstonie Warszawę po wielkiej pisarce17. odwiedził angielski dżentelmen z Lanca- W 1814 r. Zamek odwiedził Robert shire, Richard Bryan Smith22. Bryła Johnston, o nieustalonej tożsamości18. „Zamku lub pałacu królewskiego”, jak Opisał go jako dużą budowlę z dziedziń- go określił, nie zachwyciła podróżnika. cem, położoną blisko rzeki. Zaznaczył, Jego zdaniem była to „duża, ale nieładna że publiczności udostępniono zale- konstrukcja”, aczkolwiek, dzięki swoje- dwie kilka pokoi, ale za to „nadzwy- mu położeniu na wiślanej skarpie, ofe- czajnie umeblowanych i pomalowanych. rująca piękny widok23. Wszystko to uczynił ostatni król”19. Nie O pomieszczeniach zamkowych wyszczególnił niczego z wyposażenia wypowiadał się Smith dużo pochleb- z jednym wyjątkiem: „W małym pokoju niej. Zauważył, że „We wnętrzu wszystko były umieszczone portrety jego maje- znajduje się niemal w tym samym stanie, statu Jerzego III z Wielkiej Brytanii, w jakim zostało pozostawione przez królów Francji, Niemiec i Prus, którzy ostatniego króla”24. Tekst w tym miej- byli współcześni Stanisławowi. W środ- scu sprawia wrażenie notatek robionych ku grupy znajduje się jego własny por- na bieżąco i niezweryfikowanych przez tret”20. Chodzi tu o Pokój Konferencyjny autora podczas przygotowań do wydania przy Sali Tronowej. Portrety, o których książki. Smith rozpoczął opis od Pokoju mowa, to wiszące tam obecnie wize- Rycerskiego, określając go jako eleganc- runki Jerzego III, Ludwika XVI, Józefa II ki i przytaczając cały cytat z Eneidy i Fryderyka II21. Wergiliusza, obiegający salę poniżej 186 ZAMEK KRÓLEWSKI ORAZ INNE WARSZAWSKIE I PODWARSZAWSKIE REZYDENCJE... stropu25. Następnie wymienił wiszące Brytanii35 oraz Karola I – króla Anglii tam płótna Marcella Bacciarellego z serii i Szkocji36, cesarzowej Marii Teresy37 obrazów historycznych, nie podając „i wielu innych królewskich osobistości”. ich autorstwa: „obrazy [przedstawia- Zarejestrował także „cztery widoki wnę- jące] ogłaszającego prawa, 1347; fun- trza św. Piotra w Rzymie Paniniego38, dację uniwersytetu w Krakowie, 1400; króla Faraona i Esterę39 i szereg innych poddanie Prus Polsce, 1525; połączenie dzieł religijnych”40. Polski i Litwy, 1569; pojednanie między John Johnson, oficer armii brytyjskiej Polakami i Turkami, 1621”26. Zaznaczył, w Indiach (i akwarelista)41, potraktował że znajdowały się tam również „pięk- Zamek jako ciekawostkę, atrakcję tury- na rzeźba Czasu Monaldiego27 i biust styczną. W ujęciu Johnsona to „królewski Kopernika”28. W opisie Sali Rycerskiej pałac lub chateau Zameck”, ceniony ze znajduje się tajemnicza wzmianka względu na les tableaux de Bactarelle poświęcona „pokojowi koncertowemu”, de Cavalette [sic!]42. Podróżnik zwró- „małemu, ale porządnemu”, w którym cił uwagę na „serię portretów królów miały wisieć portrety Jana III i lorda Polski”43 oraz portret „Stanisława”44, nie Bacona. Trudno stwierdzić, o jakie podając, że ich autorem był wspomnia- pomieszczenie chodzi. W przypadku ny przez niego Bacciarelli45. Szczególnie tego ostatniego obrazu musiało dojść do wyróżnił portret królowej Jadwigi pomyłki. Portret lorda Bacona znajdował („Yadwiga lub Heetwige”). Jego zdaniem się (i znajduje nadal) w łazienkowskim był on znaczący, ponieważ przedstawiał Pałacu na Wodzie29. Sam Smith zresztą jedyną kobietę, która była polskim wład- go tam podziwiał, o czym poinformo- cą46. Bacciarellego wymienił Johnson wał czytelników w innym miejscu swej relacji30. Smith wspomniał również kaplicę rzymskokatolicką, którą określił jako „elegancką”, ozdobioną „pięknym malo- widłem Bacciarellego, przedstawiającym nałożenie korony cierniowej na głowę naszego Zbawiciela”31, a tuż po niej „Jeden mały pokój (...) urządzony jako kaplica dla Jego Cesarskiej Wysokości Arcyksięcia [sic!] Konstantego, ze szczególnymi symbolami związanymi z obrządkiem Kościoła greckiego”32. Informacja ta potwierdza przypuszcze- nia Piotra Paszkiewicza, według które- go tymczasowa kaplica prawosławna na Zamku istniała już w 1815, a może nawet pod koniec 1814 r. Stała kaplica powstała w 1818 r., po przebudowaniu na ten cel dawnej Kaplicy Saskiej33. Podróżnik widział również „18 wido- ków Warszawy”, czyli znajdujące się w Pokoju Canaletta obrazy Bernarda Bellotta34, którego nie wymienił z nazwi- 2. Marcello Bacciarelli, Portret królowej Jadwigi, ska, portrety „polskich władców”, naj- 1768–1771, Zamek Królewski w Warszawie. Fot. Andrzej Ring & Bartosz Tropiło / Marcello pewniej pędzla Marcella Bacciarellego, Bacciarelli, Portrait of Queen Jadwiga, 1768– z Gabinetu Marmurowego Zamku, –1771, Royal Castle in Warsaw. Photo Andrzej portrety Jerzego III – króla Wielkiej Ring & Bartosz Tropiło 187 PRZEMYSŁAW DELES przy okazji plafonu w Sali Wielkiej. Samą „którego mury były pokryte dużych roz- salę uznał za najbardziej godną uwagi ze miarów obrazami Canaletta, najwyższej względu na wspaniałe kolumny i ściany klasy, przedstawiającymi wszystkie głów- wykonane „z imitacji marmuru” (stiuku), ne budynki, ulice i okolice Warszawy”51. które miały wyglądać znacznie lepiej Drugim miejscem, które zwróciło jego niż prawdziwy marmur47. Opisał rów- uwagę, była Sala Wielka Ansamblowa, nież Gabinet Marmurowy, który nazwał opisana jako „Pokój Balowy, w którym „salonem”, jako wyłożony „marmurem marmurowe ornamenty oraz złocone brą- w różnych kolorach”48, nie odnotowując zowe dekoracje zostały szczodrze wyko- jednak, że wcześniej właśnie tam wisia- rzystane i tworzyły, co trzeba przyznać, ły portrety królewskie. Tylko w relacji przyjemny efekt”. Podróżny wspomniał Johna Johnsona zostały zarejestrowane również plafon Marcella Bacciarellego, budowa Arkad Kubickiego oraz prace dodając, że „wiele z najlepszych dzieł nad powstającym ogrodem, w tym roze- tego artysty można znaleźć w Holu branie stojących tam zabudowań49. Recepcyjnym [chodzi o Salę Rycerską Najbardziej złożony opis Zamku – P.D.], w którym znajduje się sześć bar- pochodzi z dzieła Augustusa Bozziego- dzo dużych obrazów