<<

Sylwetki Tchnienie pustynnego wiatru , oraz

Bartosz Szurik

Pustynne krajobrazy Południowej Kalifornii, rozsławione w hollywoodzkich westernach, są też kolebką jednej z najciekawszych scen Kyuss w składzie: Homme, Bjork, Garcia, Oliveri. muzycznych USA.

iększość jej przedstawicieli trasie pierwszoligowych zespołów. Mło- to wciąż rockowe podziemie dzieży z Palm Desert nie pozostawało W – niezależne, niekomercyjne nic innego, jak stworzyć własny świat. i nie zepsute przez show-biznes grupy. Na własnych zasadach, które oznacza- Niektóre z nich, takie jak , ły m.in. darmowe koncerty, imprezy przez blisko 20 lat grania nie wydały ofi- i wspólne jam sessions pod gołym nie- cjalnego albumu. Inne, jak , po- bem. Dosłownie na pustyni. wstawały na krótko i rozwiązywały się, Z takiego założenia wyszło kilku wspól- nie nagrawszy nawet pełnowymiarowego nie muzykujących nastolatków i szkol- longplaya. Ale Queens of The Stone Age nych kolegów: , John Garcia, – najbardziej znany zespół wywodzący oraz Chris Cockrell. To m.in. się z amerykańskiego pustynnego mia- od ich poczynań rozpoczęła się historia steczka – to obecnie jedna z najwięk- „desert rocka” – pustynnego rocka, czy- Zabronione z inicjatywy Hommego szych rockowych kapel świata. W twór- li znaku rozpoznawczego Palm Desert. logo reaktywowanej grupy. czości QOTSA wciąż słychać echa stylu Założona przez młodych chłopaków gru- nieodzownie świadczącego o rodowodzie pa Katzenjammer, przemianowana póź- formacji. niej na Sons of Kyuss, a w końcu na Kyuss – choć nigdy nie miał nic przeciwko Palm Desert to miejscowość w Połu- to sztandarowy przedstawiciel gatunku. twórczości Ozzy’ego i spółki, nigdy też dniowej Kalifornii, położona nieopo- Brzmienie Kyuss, wypracowane na pu- się nią szczególnie nie interesował. Co dal Palm Springs, około 200 km od Los stynnych jam sessions i imprezach pod więcej, tradycyjną muzykę metalową, Angeles. Rozwijające się gwałtownie gwiazdami, zawiera w sobie surowość za której protoplastów uznaje się człon- w ostatnich dekadach miasto, w latach pustynnej aury. Formalnie, przesterowa- ków , oddziela od twór- 80. było zamieszkiwane zaledwie przez ne gitary i ociężałe riffy klasyfikują grupę czości Kyuss przepaść. Zespoły z Palm kilkanaście tysięcy ludzi. W owym cza- do grona muzyki metalowej, sięgającej Desert odrzuciły charakterystyczne dla sie nie mogło liczyć na zainteresowanie tradycji wczesnego Black Sabbath. Tyle metalu kunsztownie wyćwiczone partie muzycznego świata czy choćby na to, że tylko, że jak przyznaje Josh Homme – staccato elektrycznych gitar, proponując stanie się przystankiem na koncertowej gitarzysta i główny kompozytor Kyuss w ich miejsce brudne, jakby grane od

Hi•Fi i Muzyka 1/14 85 Sylwetki

Them Crooked Voltures – w filmie „” Olivera Stone’a), Homme u boku aby odbyć narkotyczną przejażdżkę na Dave’a Grohla LSD... i Johna Paula Inspiracje marihuaną, pejotlem i grzy- Jonesa. bami halucynogennymi są wyraźne w mu- zyce Kyuss. Stąd wzięło się popularne okre- ślenie gatunku, czasami uznawane za syno- nim „desert rocka”, czasem za jego odmia- nę: „” – „naćpany rock”. Dobrze oddaje on imprezowy charakter twórczości kapel z Palm Desert. Losy muzyków Kyuss przypominają moralitet lub opowiastkę, w której bra- cia rozchodzą się w różnych kierunkach, a ich dalsze losy toczą się według różnych scenariuszy. Tylko Homme, ewidentnie

lające. Groove niespotykany zazwyczaj w muzyce rockowej czy metalowej… Twórczość Kyuss niesie ze sobą niesa- mowity power, będąc jednocześnie peł- ną luzu, bezpretensjonalności, po prostu wolności”. Najlepiej chyba tłumaczył genezę brzmienia Kyuss oryginalny perkusista zespołu – Brent Bjork, który swego czasu mówił: „Jesteśmy grupą punków grają- cych rocka”. Stąd wziął się mariaż cięż- Josh Homme, kiego rockowego brzmienia i punkowego zwany niekiedy „Rudym Elvisem”. luzu. Tę mieszankę należy uzupełnić jeszcze niechcenia frazy przestrojonych w dół jednym elementem: transowymi rytma- Queens of The Stone Age – zespół, gitar i ciężkie riffy. mi wystukiwanymi na bębnach, a tak- który estetykę „desert rocka” Wojtek Ziemba, wokalista i basista pol- że długimi instrumentalnymi partiami przedstawił muzycznemu mainstreamowi. skiej grupy Elvis Deluxe, przeszczepiają- zawodzącej, zwielokrotnionej pogłosem cej na rodzimy grunt stylistykę „desert gitary. Czyli solidną dawką psychodelii, najzdolniejszy z całego zespołu, powę- rocka”, tak opisuje brzmienie, które usły- którą do punk-metalowej muzyki do- drował na sam szczyt. Przez pewien czas szał w muzyce Kyuss: „niski, gwiżdżą- łączał Kyuss i jego następcy. Pustynia w wędrówce towarzyszył mu Nick Olive- cy sound, transowość, sekcja dudniąca wszak jest surowa, ale też pełna szaleń- ri, basista Kyuss w latach 1991-1992, ale gdzieś w głębi trzewi i charakterystyczny stwa. To na pustynię udaje się szaman pełen sukces osiągnął jedynie rudowło- wokal; silne, proste riffy, bez technicznej w poszukiwaniu wizji. To tam ucieka- sy gitarzysta. Reszta kolegów pozostała ekwilibrystyki, za to intensywne i powa- li hipisi z Zachodniego Wybrzeża (jak mniej więcej tam, gdzie była w chwili rozwiązania zespołu – rozproszyła się po najróżniejszych projektach i zespo- łach związanych ze sceną „desert rocka”. W tym światku – już z uwagi na sam status „byłych muzyków Kyuss” mieli ugruntowaną pozycję. Ale nigdy nie uda- ło im się przebić do mainstreamu. Jeszcze za czasów swojego oficjalne- go istnienia, czyli w latach 1987-1995, Kyuss przechodził zmiany personalne. To zresztą nic szczególnego wśród kapel z Palm Desert i okolic. Większość tamtej- szych muzyków udziela się w kilku pro- jektach, przechodząc płynnie z jednego składu do drugiego. Nierzadko obejmują w nich różne stanowiska i grają na róż- nych instrumentach. Reaktywowany Kyuss, czyli Vista Chino. W konsekwencji roszad jedynymi muzykami, którzy zagrali na wszystkich

86 Hi•Fi i Muzyka 1/14 Sylwetki

płytach Kyuss, byli gitarzysta Homme i wokalista John Garcia. W ostatniej fa- zie istnienia Kyuss towarzyszyli im (gitara basowa) i Alfredo Her- nández (perkusja). Po wydaniu płyty „...And the Circus Leaves Town” Kyuss zakończył działalność. Homme utrzymywał, że wyczerpał się kreatywny potencjał formacji. Zdaniem gitarzysty, jej funkcjonowanie stawało się coraz bardziej schematyczne i coraz mniej ciekawe. Perkusista Brent Bjork, który odszedł z grupy jeszcze przed jej oficjalnym rozwiązaniem, w niedawnym wywiadzie dla „’a” podał nieco inną interpretację zdarzeń. We- dług niego Homme pragnął zbyt dużej kontroli twórczej i to z bardzo pragma- tycznych powodów. Jako autor większej ilości materiału, miał zarabiać większe pieniądze z tantiem. Ambicja ta, zda- niem Bjorka, doprowadziła najpierw do zmian w składzie grupy, a ostatecznie do jej rozwiązania. Czy tak było naprawdę? Niekoniecz- nie. Projekty, które założył Homme po rozwiązaniu Kyuss, były – co potwier- dzałoby wersję jego, a nie Bjorka – bar- dziej otwarte na innych muzyków i bar- dziej różnorodne stylistycznie. Co zaś wprost podważa hipotezę perkusisty: Pustynny rock – zestaw Homme nie stał się wyłącznym autorem dla początkujących – dyskografia Kyuss. pewność, czy w ogóle będzie konty- swoich kolejnych nagrań ani jedynym nuować działalność. Na scenie „desert beneficjentem tantiem. Co więcej, to Skład uzupełnił belgijski gitarzysta rocka” podobne projekty pojawiają się właśnie Josh odrzucał wszelkie propo- Bruno Fevery. W młodości grał w ze- i znikają niczym pustynne miraże. Obec- zycje, ponoć finansowo kuszące, reakty- spole „coverującym” piosenki Kyuss, nie grupa Bjorka i Garcii podróżuje po wowania Kyuss. Konsekwentnie tłuma- więc nie miał specjalnego problemu, by świecie w ramach trasy koncertowej. czył, że nie znosi „sequeli”. Działalność przyswoić partie Hommego. Tak ufor- W listopadzie 2013 dała koncert w war- zespołu stanowi znak danego czasu, do mowana grupa zaczęła występować jako szawskim klubie Proxima. Żywiołowy którego powrót byłby pozbawiony swo- „Kyuss Live!”. Kiedy jednak w 2012 roku występ potwierdził, że nawet jeśli nie istej magii. stało się oczywiste, że plany kwartetu jest jej pisany gigantyczny sukces, to nie Może więc przez Bjorka, obwiniającego obejmą także nagranie płyty, interwe- powinna mieć problemu z wypełnieniem dawnego kolegę o pazerność, przemawiał niował Homme. Namówiwszy do popar- średniej wielkości klubów na całym świe- żal? Możliwe, zwłaszcza że muzykom cia ostatniego z trzech basistów Kyuss, cie. Zawsze może liczyć na publiczność przyszło się spotkać w sądzie. Scotta Reedera, pozwał byłych kolegów lubiącą surowego undergroundowego Powodem pozwu była właśnie chęć re- o bezprawne używanie nazwy Kyuss. rocka. aktywowania składu Kyuss. Jego eks-człon- W sierpniu amerykański sąd opowiedział W Proximie, w roku 2000, grał założo- kowie, po latach udzielania się w takich się po jego stronie. ny przez Hommego cztery lata wcześniej grupach, jak Fu Manchu, Ché, Dwarves, Zapowiadana płyta autorstwa Bjorka zespół Queens of The Stone Age. Kolejne , Slo Burn czy Unida, i Garcii powstała, choć ukazała się do- dwa polskie koncerty QOTSA wymagały postanowili powrócić do wcześniejszej piero we wrześniu 2013 roku. Nosi tytuł coraz większej sceny. Najpierw, w 2005 twórczości – w niektórych kręgach wręcz „Peace”, ale nazwę formacji zmieniono roku, zespół zagrał w stołecznej Stodole. kultowej. na Vista Chino. Pod tym szyldem (już Zaś kilka miesięcy przed tym, jak pano- W 2010 roku John Garcia ogłosił, że bez Oliveriego w składzie) występuje dziś wie z Vista Chino wystąpili w Proximie, planuje trasę, na której będzie wykony- niegdysiejszy „Kyuss Live!”. Stylistycznie Queens Of The Stone Age byli gwiazdą wać utwory formacji. Gdy na kilku kon- i brzmieniowo twórczość Vista Chino sta- największej sceny festiwalu Open’er. Róż- certach dołączyli do niego nowi tak oczywistą kontynuację muzyki nica skali obu występów jest wymowna. i Brent Bjork, stało się jasne, że w jakiejś Kyuss, że trudno nie ustawić „Peace” tuż Gdy Bjork i Garcia pozostali w podziemiu, formie zespół się reaktywuje – nawet jeśli obok czterech krążków oryginalnej grupy. Homme wspiął się na rockowy szczyt. bez Hommego nie będzie już tym, czym Czy Vista Chino zdobędzie popular- Zrobił to zresztą bez żadnych skró- był wcześniej. ność? Na razie zbyt wcześnie, by mieć tów i z podziwu godną konsekwencją.

Hi•Fi i Muzyka 1/14 87 Sylwetki

Nazywany niekiedy „Rudym Elvisem” na muzyka z Palm Desert, nie ogranicza wokalista stopniowo wydawał kolejne się do jednego projektu. Gra też (głównie płyty – średnio jedną na rok. Z różnymi na bębnach) w rockowej grupie Eagles zespołami do dziś nagrał ich dwadzieścia of Death Metal. Potwierdzeniem statusu i żadna z nich nie jest zła. gwiazdy było natomiast utworzenie har- O ile na debiutanckim krążku Queens drockowej supergrupy Them Crooked of the Stone Age słychać sprawność Jo- Voltures. Jej skład uzupełnili eks-perku- sha jako kompozytora, to brak jeszcze sista Nirvany i basista Led w jego głosie pewności wokalisty. Nic Zeppelin, John Paul Jones. w tym dziwnego. Muzyk, który po roz- Z innych poczynań Josha warto wspo- padzie Kyuss zatrudnił się jako gitarzysta mnieć o zapoczątkowanych w 1997 The w grupie , wymarzył Desert Sessions – spontanicznych sesjach sobie, że to lider tej formacji – Mark La- muzyków ze sceny Palm Desert (a także negan – zaśpiewa na jego nowej płycie. wielu innych, takich jak PJ Harvey czy Obdarzony charakterystycznym niskim Logo Queens of The Stone Age. ). W czasie kilkudniowych głosem wokalista nie znalazł jednak cza- spotkań, odbywających się co jakiś czas su na współpracę z QOTSA. Dołączył aż do 2003 roku, powstawały improwi- do zespołu dopiero przy okazji nagry- zujące kolektywy. Kilka z napisanych na wania kolejnych albumów. „pustynnych sesjach” piosenek trafiło Chcąc nie chcąc, Josh stanął przed później na płyty Queens Of The Stone mikrofonem. Czując się coraz pewniej Age. Sporo zarejestrowanego materia- w tej roli, przez kolejne lata dzielił łu wydano na pięciu płytach z tej serii. obowiązki wokalisty z dokooptowa- Szalone i spontaniczne nagrania to jakby nymi do składu Oliverim i właśnie „desert rock” w pigułce. Niezwykle in- Laneganem. Ta trójka wokalistów tensywna odmiana muzyki rockowej. Jak tłumaczyć to, że w małym pustyn- nym mieście powstało tyle rocka najwyż- szej próby? Niektórzy badacze i muzykolodzy, sta- rając się prześledzić początki bluesa, za miejsce jego powstania uznają nie deltę Mississippi, ale Afrykę i tradycyjną mu- zykę takich grup etnicznych, jak choćby

pojawiła się już na drugim longplayu QOTSA, przełomo- wej płycie „Rated R”. Świetnie przyjęty przez krytykę i fanów rocka krążek zapewnił Hom- memu rozgłos. Pytany o przepis na sukces, Josh mówi skromnie: „Wystarczy, by muzyka była wy- starczająco ostra dla chłopaków nomadycznie żyjący Tuaregowie. Może i jednocześnie wystarczająco słod- Dyskografia i wyrastający z niego rock’n’roll ka dla dziewczyn”. Ale to nie cała Queens of The Stone Age. naturalnie przynależą do surowej i fascy- prawda. Jego twórczość jest też zadziorna, nującej scenerii pustyni? Może w najgłę- pomysłowa, zmysłowa i przebojowa. QOTSA nie tylko uwagę zwolenników biej zachowanych genach rocka tkwi to Gdy wydawało się, że „R-ka” to prze- alternatywnego grania, ale bodaj całego samo, co manifestuje się tak wyraźnie w łom, formacja rudowłosego wokalisty rockowego świata. muzyce zespołów z Desert Palm: Kyuss, odpaliła drugą torpedę. Platynowy al- Pomimo sukcesu Homme nie zre- Queens of The Stone Age, Vista Chino bum „”, z którego ko- zygnował z wolności i poszukiwań, na i wielu innych? Tchnienie pustynnego lejne single podbijały MTV, zwróciły na których tak mu zależało. Jak przystało wiatru. 

88 Hi•Fi i Muzyka 1/14