A ZERO 13 2007.Indd

A ZERO 13 2007.Indd

1(13)/2007 www.kw.warszawa.pl bezpłatny ISSN 1641-9359 Piotr Morawski Tryptyk Himalajski TRYPTYK HIMALAJSKI wspomnienia znad kawy Tekst i zdjęcia: Piotr Morawski Siedzę na fotelu wpatrzony w gęstą mgłę za oknem i popijam kawę. Czekam na śnieg. Kiedyś w końcu przyjdzie, prze- cież już niedługo zima. Przed oczami mam jeszcze sporo obrazków z naszego projek- Niewiele tu, który pod wieloma względami zmienił czasu zaję- moje życie. A przede wszystkim był napraw- ło nam wymyślenie dę wspaniałą imprezą, która pokazała, że Cho Oyu, jako pierwszej przyjaźń, towarzysze i dobra atmosfera to góry, na którą uderzymy. Popular- podstawa każdej wyprawy. ny, komercyjny wierzchołek miał nam po- Projekt powstał w oparciu o plany ukoń- służyć za pole do treningu i aklimatyzacji. czenia Korony Himalajów przez Piotra Pu- Tak narodził się Tryptyk Himalajski. stelnika. Brakowało mu Annapurny i Broad Kogo by tu jeszcze zabrać? Pierwszego Peaku. Dwie szczególne góry: Annapurna, mejla wysłaliśmy do Petera Hamora ze która przez dwa lata z rzędu odpierała ataki Słowacji, uczestnika wyprawy Piotra Pu- akcja ratunkowa na drodze Bonningtona i Broad Peak – góra stelnika na Annapurnę w 2004 roku. Peter dała początek znajo- fatum. zgodził się ochoczo i tak narodził się zespół, mości. Na Cho Oyu towarzy- Po nieudany8dzdzi´m ataku szczytowym który ochrzciliśmy Tres Pedros del Hima- szył nam jeszcze Sławek Lachowski, na drodze Bonningtona w ubiegłym roku, laya. Idealne uzupełnienie do Tryptyku. a na Broad Peaku Kinga Baranowska kiedy to Annapurna wyssała z nas wszystkie Na Cho Oyu i Annapurnę pojechał jesz- i Andrzej Rusowicz. siły, w tym roku zdecydowaliśmy się pójść cze z nami Don Bowie. Przystojniak z Ka- Już od początku było widać, że będzie do- mem, który z innej strony – przez grań wschodnią. Dro- liforni, Kanadyjczyk z urodzenia, kiedyś brze. Uśmiech nie schodził z naszych twarzy. coraz większą falą ga zrobiona do wierzchołka tylko dwa razy, milioner, potem bankrut, obecnie ratownik Żartowaliśmy, szydziliśmy, wyśmiewaliśmy zalewa podnóża tej góry przepiękna grań ponad siedmiokilometro- górski i osoba świeżo zachłyśnięta górami wszystko, przy okazji napierając do góry. i udało nam się. Mieliśmy całą wej długości. Cudo. Na Broad Peaku począt- wysokimi. W 2005 roku pomagał Piotrowi Pod Cho Oyu wylądowaliśmy dosyć wcze- górę dla siebie. kowo chcieliśmy iść nową drogą, po uprzed- Pustelnikowi sprowadzać z przełęczy na śnie, jeszcze walczyliśmy z resztkami zimo- 23 kwietnia wyruszamy z Donem z obo- nim założeniu obozów na drodze normalnej. 7900 Artura Hajzera ze złamaną nogą i owa wych wiatrów. Chcieliśmy zdążyć przed tłu- zu II (około 7100) w kierunku wierzchołka. 4 A/ZERO A/ZERO 5 PIOTR MORAWSKI Tryptyk Himalajski Niestety nie jesteśmy w stanie przebić się port do Sanktuarium i jesteśmy pod połu- w kierunku szczytu. Idziemy innym warian- dniową ścianą Annapurny. Z nami dwóch tem, z dala od drogi normalnej i na wyso- Tybetańczyków i ich nepalski pomocnik. kości 7800 m napotykamy barierę skalną, Początkowo tylko dopisani do naszego per- która zmusza nas do odwrotu. 24 kwietnia mitu, potem decydują się iść razem z nami wyruszamy na wierzchołek całą czwórką. na wschodnią grań. Nie wiedzieliśmy, co Don zawraca na 7400 z powodu przemrożo- nas czeka i ich przyjęliśmy. Sporo już było nych palców u nóg, Piotr z wysokości 8000. o tych wyprawach, zatem dodam tylko kilka Wczesnym popołudniem stajemy z Peterem słów. Idziemy w lekkim stylu alpejskim, jak na wierzchołku i podziwiamy chowający się to nazywamy z przekąsem. Plecaki wyłado- za chmurami Everest. Niestety osobno. Bo wane do granic wytrzymałości, z lekkością wierzchołek Cho Oyu jest wielkości lotniska mają niewiele wspólnego. Niestety w tych i łatwo na nim się zgubić. I właśnie się zgu- plecakach jedzenia tylko na tydzień, bo na biliśmy z Peterem. Odnajdujemy się dopiero tyle zaplanowaliśmy akcję. Oczywiście góra podczas zejścia. uparcie nas powstrzymywała – to spadł Zakończyła się pierwsza faza projektu. śnieg, to lodowiec nie do przejścia, to drugi Wracamy do Katmandu dobrze zaaklima- lodowiec, którego nie powinno być. Po ty- tyzowani, w świetnych humorach, można godniu docieramy do grani na wysokości nawet rzec: wypoczęci. Dalej szybki trans- około 7000 m. Przed nami optymistyczne Podpis trzy dni akcji do wierzchołka, na które decy- Lotse nie zrobi ani kroku w ciągu dnia. Udaje dujemy się iść bez jedzenia. Ot, kiedyś ułani się. O godzinie 5 rano zalegliśmy totalnie wy- z szablami na czołgi, to my nie damy rady? czerpani na karimatach. W południe dobija Don zachorował jeszcze pod granią i za- do nas Peter. Był na wierzchołku głównym. wrócił, z Tybetańczyków został tylko Lotse, Jest totalnie wyczerpany, więc zsyłamy go na któremu do Korony brakowało tylko dwóch dół i zostajemy ze ślepym Lotse. ośmiotysięczników. Wchodzimy zatem w czte- Mijają dwa dni. To już prawie tydzień rech na grań – Tres Pedros i Lotse. Trzeci bez jedzenia. Leżymy w naszym namiocie dzień na grani to atak szczytowy – 21 maja. i staje się jasne, że nikt do nas nie dobije z li- Bez jedzenia, ale z trzema wierzchołkami An- nami i jedzeniem. Lotse może już iść. Pod napurny przed oczami. Lotse niestety dosta- nogami 3 kilometry lufy, grań stroma. Uda- je ślepoty śnieżnej, o czym dowiadujemy się je się dojść do biwaku na 7000 bez szwanku. dopiero wieczorem. Jesteśmy na około 8000 Jeszcze dzień i jesteśmy w bazie! metrów z Piotrem, daleko poza wierzchoł- Nie wiem, czy w moim życiu były podob- kiem wschodnim. Peter wyruszył już w stronę ne momenty do tego na grani. Bez jedzenia, głównego wierzchołka. Nie ma radia i nie wie, wyczerpani, czekaliśmy, nie wiem na co. co się z nami dzieje. Co robić? Zawracamy Nie miałem siły pisać???, a jednak łudzi- i modlimy się, by świt zastał nas dopiero w na- liśmy się ponownym wyjściem na szczyt. miocie. Bo z gwałtownie puchnącymi oczami A potem musieliśmy wziąć się w garść i zejść Podpis 6 A/ZERO A/ZERO 7 PIOTR MORAWSKI TRYPTYK HIMALAJSKI striakstriak mama sięsię dużodużo llepiej,epiej, tylkotylko hhumoryumory nnamam padłypadły zupełnie.zupełnie. MyślęMyślę sobie,sobie, żeże toto fatumfatum i chcęchcę iśćiść nana dół.dół. KingaKinga i PiotrPiotr pogadalipogadali wieczoremwieczorem zeze mnąmną i zasypiamzasypiam ppełenełen wwątpliwości.ątpliwości. PPoo tto,o, bbyy oobudzićbudzić ssięię kołokoło 1-szej1-szej w nocy,nocy, ubraćubrać i wyjść.wyjść. W po-po- łudniełudnie 9 lipcalipca jjestemestem nnaa wwierzchołku.ierzchołku. Szkoda, że w takich okolicznościach. SchodzimySchodzimy wszyscywszyscy dodo bazy.bazy. Patrzy-Patrzy- mymy nana ścianęścianę i wiemy,wiemy, żeże nienie pójdziemypójdziemy nnaa nowąnową ddrogę.rogę. A llatoato ttegoego rokuroku jestjest gorące.gorące. RzekiRzeki płynąpłyną popo śniegu,śniegu, kamie-kamie- nie walą z każdej części ściany. Dla nnasas oznaczaoznacza ttoo konieckoniec pponadonad ccztero-ztero- miesięcznej wyprawy. Jeszcze Kinga i Andrzej.Andrzej. PPoo zzałamaniuałamaniu pogodowympogodowym po-po- i RRobert.obert. DDzieńzień późniejpóźniej GGorriorri oodzyskujedzyskuje ssiłyiły nownie ruszają do góry razem z Baskami i także wchodzi. Gorrim i Robertem oraz Izą, towarzyszącą Tryptyk dobiegł końca. Cztery i pół mie- Podpis im Hiszpanką. Andrzej z powodu choroby siąca gór, trzy różne od siebie krainy i ludzie. wycofuje się z akcji. Do ataku na szczyt Przede wszystkim ludzie, którzy tworzyli razem z Lotse. Sprawdzian? Może. Ale na trów postanawia iść do góry. Ósmego lipca rusza zatem czwórka polsko-baskijsko- całą ekipę i dzięki którym ta wyprawa nie pewno narodziny przyjaźni i umocnienie opuszczamy obóz trzeci (pewnie coś około -hiszpańska. Mnóstwo śniegu i mnóstwo byłaby tak niesamowita. I którym serdecz- wiary w idee. Do tego w pięknych okoliczno- 7000 m) i idziemy do góry. Przed południem torowania. Gorri zmęczony zawraca. Na nie dziękuję za wszystko. ściach przyrody... ten tego, niesamowitej... wychodzimy na przełęcz i ... wierzchołekwierzchołek docieradociera Kinga,Kinga, IzaIza OczywiścieOczywiście takżetakże podziękowaniapodziękowania Wracamy do kraju na dwa tygodnie. Mu- Spotykamy wyczerpanego Austriaka na ddlala ssponsorów,ponsorów, ddziękizięki kktórymtórym mmogli-ogli- simy trochę wypocząć i przeładować bagaże grani. Jego towarzysz umarł z wyczerpania śmyśmy pojechać,pojechać, a sąsą toto sponsorzysponsorzy ty-ty- do trzeciej części. Do Pakistanu lecimy uboż- pod wierzchołkiem. Piotr załamuje ręce, tularni:tularni: mBank,mBank, LottoLotto orazoraz sponso-sponso- si o Dona, ale wzbogaceni o Kingę i Andrze- jest tutaj czwarty raz i czwarty wypadek. rrzyzy CCompensa,ompensa, AAccenture,ccenture, MMarmot,armot, ja. Kilka dni na lodowcu Baltoro i jesteśmy Jak nie nazwać tego przeznaczeniem? Po Roberts,Roberts, HiMountain,HiMountain, Skarbiec,Skarbiec, w bazie. Ładujemy nasze plecaki tradycyj- krótkiej, acz treściwej dyskusji dochodzimy Energizer,Energizer, zaza łącznośćłączność odpowie-odpowie- nym bagażem (namioty na rozbicie trzech do wniosku, że dwóch może pójść w kierun- ddzialnyzialny byłbył PlusPlus GSM,GSM, dodatkowododatkowo obozów, jedzenie tym razem na dwa tygo- ku szczytu, a jeden sprowadzi Seppa (czyli wspieraliwspierali nas:nas: Travellunch,Travellunch, hur-hur- dnie, sprzęt i kupa innych rzeczy) i przemy owego Austriaka) z przełęczy na dół. Po towniatownia Fatra,Fatra, PProfilab,rofilab, a o ooprawęprawę do góry. Tres Pedros dobrze zaaklimatyzo- drugiej części dyskusji rola sprowadzają- mmedialnąedialną dbali:dbali: N.P.M.N.P.M. GazetaGazeta wani, ale Kinga z Andrzejem zbytnio w tyle cego przypada mnie – Piotr jest tu czwarty Wyborcza,Wyborcza, Voyage,Voyage, RadioRadio

View Full Text

Details

  • File Type
    pdf
  • Upload Time
    -
  • Content Languages
    English
  • Upload User
    Anonymous/Not logged-in
  • File Pages
    49 Page
  • File Size
    -

Download

Channel Download Status
Express Download Enable

Copyright

We respect the copyrights and intellectual property rights of all users. All uploaded documents are either original works of the uploader or authorized works of the rightful owners.

  • Not to be reproduced or distributed without explicit permission.
  • Not used for commercial purposes outside of approved use cases.
  • Not used to infringe on the rights of the original creators.
  • If you believe any content infringes your copyright, please contact us immediately.

Support

For help with questions, suggestions, or problems, please contact us