W PONIEDZIALEK RANO Pressbook

W PONIEDZIALEK RANO Pressbook

W PONIEDZIAŁEK RANO Lundi matin RE ŻYSERIA OTAR IOSSELIANI W KINACH OD 30 MAJA 2003 dystrybucja w Polsce ul. Zamenhofa 1, 00-153 Warszawa tel.: (+4822) 636 25 00, 636 25 02, fax: (+4822) 635 20 01 e-mail: [email protected] http://www.gutekfilm.com.pl W PONIEDZIAŁEK RANO re żyseria Otar Iosseliani scenariusz Otar Iosseliani zdj ęcia William Lubtchansky muzyka Nicholas Zourabichvili monta ż Otar Iosseliani Ewa Lenkiewicz dźwi ęk Jerome Thiault scenografia Manu de Chauvigny kostiumy Cori d'Ambrogio wyst ępuj ą Jacques Bidou Vicent Anne Kravz-Tarnavsky żona Vincenta Narda Blanchet matka Vincenta Radslaw Kinski ojciec Vincenta Dato Tarielashvili Nicolas Adrien Pachod Gaston Pascal Chanal Michel Myriam Laidouni-Denis żona Michela JŽrŽmy Rochigneux ksi ądz Christian Cabollet listonosz Manu de Chauvigny Paul-Robert Arrigo Mozzo Carlo Otar Iosseliani Enzo di Martino oraz Laura-Kay Monnet, Pierre Tricaud, Nicolas Ponthus, Armand Chagot, Vincent Douhadji, Anne-Jacqueline Bousch, Anna Lamour-Flori, Yannick Carpentier, Claude Coquard, Nicoletta Prevedello, Angelo Rogazzi, Giorgio Danieletto producenci Martine Marignac Maurice Tinchant Roberto Cicutto Luigi Musini film wyprodukowany przez Pierre Grise Productions Rh™ne-Alpes CinŽma Mikado z udziałem Centre National de la CinŽmatographie Canal+ Gimages 4 Cofimage 12 la rŽgion Rh™ne-Alpes przy wsparciu Eurimages Procirep nagrody Srebrny Nied źwied ź za najlepsz ą re żyseri ę MFF Berlin 2002 - Otar Iosseliani Nagroda FIPRESCI MFF Berlin 2002 Francja / Włochy rok produkcji: 2002 czas trwania: 120 minut kolor - Dolby SR - 1:2,35 Nie potrafi ę pogodzi ć si ę z tym, że człowiek rodzi si ę, by traci ć całe swoje życie na pracy, która najcz ęś ciej polega na bezsensownym i monotonnym wykonywaniu tego samego. Otar Iosseliani W poniedziałek rano to najnowsza komedia Otara Iosselianiego, b ędąca ironicznym spojrzeniem na zmagania współczesnego człowieka z życiow ą rutyn ą. Na ubiegłorocznym festiwalu w Berlinie film ten został nagrodzony Srebrnym Nied źwiedziem za re żyseri ę i nagrod ą krytyków (FIPRESCI). W poniedziałek rano to pełna surrealistycznego humoru komedia, opowiadaj ąca o człowieku, który pewnego dnia postanowił porzuci ć wszystko - dom, prac ę, przyjaciół - i wyruszy ć w świat, by odmieni ć swoje życie. Film Iosselianiego jest hymnem na cze ść duchowej wolno ści i odwagi w poszukiwaniu szcz ęś cia. Ka żdego ranka, o 6:00 Vincent wstaje z łó żka i wyrusza do pracy. Coraz trudniej znie ść mu rutyn ę codziennego życia i znale źć czas na realizacj ę marze ń. Pewnego dnia zamiast do pracy wyrusza w świat... Do Wenecji - miasta zakochanych, gondoli, złodziei kieszonkowych, ulicznych malarzy za pi ęć lirów i fałszywych arystokratów o podejrzanych rodowodach. W śród urokliwej architektury w towarzystwie najró żniejszych dziwaków Vincent będzie próbował odnale źć utracone szcz ęś cie... Otar Iosseliani ju ż nie raz udowodnił, że jest mistrzem w portretowaniu niepozornych ludzi, wtłoczonych w niewygodne ramy codziennego życia. Ten wybitny gruzi ński re żyser, od ponad dwudziestu lat tworz ący we Francji, w swoich filmach nawi ązuje do najlepszych tradycji kina europejskiego. Pełn ą subtelnego humoru i ironii fabuł ę zapełnia galeri ą barwnych postaci i szczególn ą, słodko-gorzk ą atmosfer ą. S ą w tym filmie obserwacje, które zdumiewaj ą dowcipem i trafno ści ą, s ą rewelacyjne skróty my ślowe, które, wła ściwie w kilku kadrach, mówi ą wszystko. GŁOSY PRASY Szczerze mówi ąc, miałem tu [na MFF w Berlinie 2002 - red.] tylko jedno spełnienie. Jeden film, dla którego warto było przyjecha ć do Berlina. Nie gra w nim Russell Crowe, nie dostanie Oscara. W porównaniu z wielkimi przemysłowymi produkcjami jest to r ękodzieło, mały klejnot. Zrobił go Gruzin od lat mieszkaj ący w Pary żu, Otar Iosseliani . W poniedziałek rano jest komedi ą o robotniku, współczesnym niewolniku, który pewnego razu łamie re żim tygodnia i jedzie do Wenecji, gdzie miło sp ędza czas. Dziwny to robotnik i dziwna komedia. Troch ę smutna. Cienko tkana, pełna delikatnych gagów. Czasem pada zdanie powa żne: „W moim kraju ju ż si ę nie śpiewa. W moim kraju wino pełni ju ż tylko funkcj ę gastronomiczn ą, straciło dawne znaczenie duchowe". Je żeli był tu film, który dał jak ąś odpowied ź na 11 wrze śnia, to jest nim to małe arcydzieło Iosselianiego. Film o Europie, która si ę rozci ąga od Gruzji po Afryk ę. O Europie, której prawie nie ma. Tadeusz Sobolewski, „Gazeta Wyborcza” 2002 W poniedziałek rano to zabawna komedia, ale o do ść gorzkim posmaku. (...) Film cechuje swobodny urok, osi ągany w znacznej mierze dzi ęki bardzo zabawnemu portretowi Vincenta - przeci ętnego, małomiasteczkowego nieudacznika - w wykonaniu Jacques'a Bidou. Gruzi ński re żyser ukazał typowe absurdy i niedorzeczno ści współczesnego życia. W scenach spotkania Vincenta z dawnym przyjacielem rodziny, markizem Enzo di Martino, film osi ąga szczyty komizmu. (...) Josh Ralske, „All Movie Guide” 2002 Otar Iosseliani, od kiedy zacz ął karier ę w rodzinnej Gruzji, tworzy filmy wyró żniaj ące si ę subtelno ści ą i komizmem, który wydaje si ę tu by ć podstawowym składnikiem ludzkiej kondycji. (...) Świat gruzi ńskiego re żysera ma wiele wspólnego z filmami Jacques'a Tatiego, francuskiego re żysera rosyjskiego pochodzenia. Obaj wyspecjalizowali si ę w komediach, które cechuje zarówno uwa żna obserwacja, jak i bogactwo żartów i gagów, które, z pewno ści ą, sprawiaj ą wiele uciechy wnikliwemu widzowi. (...) Iosselianiego nie interesuje kino podporz ądkowane rygorom zawrotnej akcji. (...) Zamiast tego re żyser z uwag ą, ale te ż swobodn ą ironi ą i szczypt ą surrealizmu (jak, na przykład, pojawienie si ę aligatora we francuskim miasteczku) przygl ąda si ę swym bohaterom i światu, w którym żyj ą. To równie ż kino poetyckie. Jest W poniedziałku rano zupełnie magiczna scena, kiedy przyjaciel Vincenta z Wenecji zabiera go na dach, sk ąd rozci ąga si ę najbardziej niesamowity widok i gdzie mo żna autentycznie odczu ć ducha miasta. (...) Świetnie sfotografowany przez Williama Lubtchansky'ego W poniedziałek rano jest bezbł ędnie zrobionym filmem, w którym, dzi ęki magii obrazu, jak w soczewce skupiaj ą si ę najwa żniejsze ludzkie pragnienia i marzenia. David Straton, „The Variety”, 25.05-1.06.2002 Film wybitny to (...) W poniedziałek rano Otara Iosselianiego - gruzi ńskiego re żysera, od lat tworz ącego we Francji, konsekwentnie i bez ogl ądania si ę na aktualne mody rozwijaj ącego swój styl ironicznego outsidera, którego nie zadziwi nawet aligator w ogródku, o kolejnych wojnach nie wspominaj ąc. Bohaterem jego najnowszego filmu jest francuski prowincjusz. Pewnego ranka nie przekracza on bram fabryki, lecz udaje si ę w świat, by przekona ć si ę, że wsz ędzie jest tak samo - te same zakazy, ta sama rutyna, ta sama nuda. Utkany z delikatnej, niemal przezroczystej, materii, pełen cienkiego i kłuj ącego dowcipu film Iosselianiego głosi pochwał ę wolnego ducha, dla którego coraz mniej miejsca na ziemi. W poniedziałek rano zrobiony został z prawdziw ą maestri ą. Bartosz Żurawiecki, „Film” A jak patrz ą współcze śni filmowcy na zwyczajnych współczesnych? Nie geniuszy, nie noblistów, ale zwykłych zjadaczy, cz ęsto tak gorzkiego chleba dwudziestego pierwszego wieku? Wszystko zale ży od stylu twórcy, od talentu, z jakim zwykłe, znane wszystkim sprawy uczyni fascynuj ącym widowiskiem, odkrywaj ącym prawd ę. Najbli żej ideału znalazł si ę nieoceniony, wierny samemu sobie Gruzin Otar Iosseliani. Jego specyficzny charakter pisma rozpoznaje si ę ju ż po dwóch minutach W poniedziałek rano . Chłoporobotnik Vincent doje żdża do pracy autobusem, w którym grozi palaczom napis „Defense de fumer". Wysiada przed bram ą fabryki, na której wisi ten sam zakaz, wi ęc i on i koledzy rzucaj ą si ę na papierosy, by zaci ągn ąć si ę cho ć par ę razy, zanim przejd ą na teren zakładu, zatruwaj ącego okolic ę smrodliwymi dymami i ściekami w trzech kolorach... Przenikliwa dobroduszna ironia filmu, obywaj ącego si ę prawie bez dialogów, doczekała si ę Srebrnego Nied źwiedzia za re żyseri ę oraz nagrody FIPRESCI. Jerzy Pła żewski, „Kino” Bohaterem W poniedziałek rano jest robotnik, który pewnego dnia postanawia nie iść do pracy. Oprócz zrozumiałego znudzenia robot ą i życiem rodzinnym - nie wiadomo, czym bardziej - mamy tu równie ż bunt przeciw zakazom wszelkiego rodzaju, wł ącznie z zakazem palenia, o czym informuj ą rzucaj ące si ę w oczy napisy na bramie zakładu. W pi ęknej Wenecji nasz bohater pozna sympatycznego tubylca, wolnego jak ptak, do czasu jednak, kiedy musi przekroczy ć próg swojej fabryki, w której te ż nie wolno pali ć, o czym informuj ą stosowne tablice. Iosseliani ma swój własny poetycko-ironiczny styl i nie nale ży traktowa ć zbyt dosłownie przedstawianych przez niego sytuacji, niemniej mamy w tym filmie par ę tropów typowych dla dzisiejszych czasów: bohatera zm ęczonego życiem, przera żaj ący stan stosunków familijnych, wreszcie fiasko marze ń o wolno ści w świecie bez zakazów. Zdzisław Pietrasik, „Polityka” W poniedziałek rano niew ątpliwie jest hołdem Iosselianiego dla twórczo ści Jaques'a Tatiego. Moment, kiedy Vincent odchodzi z pracy, przywołuje na my śl Mojego wujaszka. Jego podró ż do Włoch - Wakacje Pana Hulot. Jego codzienno ść w pracy mogłaby by ć jak ąś niewykorzystan ą scen ą z Play Time. Jednak mimo tych oczywistych odniesie ń, Iosseliani nie kopiuje stylistycznych rozwi ąza ń Tatiego. W istocie mamy tu niesamowity zmysł realizmu. (...) Iosseliani, robi ąc u żytek z ciszy i kilku powracaj ących motywów, pokazuje bezduszno ść i powtarzalno ść życia swoich bohaterów. Ed Gonzalez, „Slant Magazyn” Vincent - bohater W poniedziałek rano Otara Iosselianiego - to człowiek, któremu wła ściwie nic si ę w życiu nie przydarza. W otwieraj ącej film komicznej sekwencji, z kilkoma żartami dotycz ącymi zakazów palenia, jest on pokazany jako człowiek złapany w pełn ą monotonii p ętl ę czasu. Bez słowa wytłumaczenia, bez żadnego widocznego protestu bohater po prostu wychodzi z tego kr ęgu zrytualizowanej codzienno ści, bierze pieni ądze od swojego ojca i wyrusza w podró ż.

View Full Text

Details

  • File Type
    pdf
  • Upload Time
    -
  • Content Languages
    English
  • Upload User
    Anonymous/Not logged-in
  • File Pages
    9 Page
  • File Size
    -

Download

Channel Download Status
Express Download Enable

Copyright

We respect the copyrights and intellectual property rights of all users. All uploaded documents are either original works of the uploader or authorized works of the rightful owners.

  • Not to be reproduced or distributed without explicit permission.
  • Not used for commercial purposes outside of approved use cases.
  • Not used to infringe on the rights of the original creators.
  • If you believe any content infringes your copyright, please contact us immediately.

Support

For help with questions, suggestions, or problems, please contact us