
R o c z n ik ZABŁUDOWSKI 2011-------------------------------------- ------------------------ TOM 5 S pis t r e ś c i: Zaproszenie do V tomu „Rocznika Zabłudowskiego” ........................ 3 ROZPRAWY: Izabela Szymańska Paszkowscy herbu Zadora w dobrach zabłudowskich Radziwiłłów .. 5 Jacek W. Lulewicz Charakterystyka Rejonu Zabłudowskiego i cele radzieckiej polityki w latach 1939-1941. Proces unifikacji rejonu ze strukturami Białoruskiej S R R ...................................................................................... 21 ks. Andrzej Górski Zaangażowanie mieszkańców> Folwark Małych w charytatywną działalność „ CARITAS” w Parafii Zabłudów po II Wojnie Światowej ...................................... 52 Marta Pilecka Ekonomiczna i społeczna charakterystyka gminy Zabłudów ........... 64 m iscellanea : Józef Racewicz Sp. Mieczysław’ Szyłkiewicz .................................................................. 117 Jerzy Kudelski Z notatnika ............................................................................................. 119 NOTY O AUTORACH .................................................................................... 126 Książnica Podlaska im. Łukasza Górnickiego Rocznik Zabłudowski 2011 ul. Kilińskiego 16, 15-950 Białystok Redaktor tel. (85)741 67 23 Jan Leończuk Białystok 2011 Zrealizowano ze środków Miejskiej Skład i druk Biblioteki Publicznej w Zabłudowie Wydawnictwo Prymat Pani Dyrektor Janinie Tureckiej składamy Mariusz Śliwowski serdeczne podziękowania. Białystok, ul. Zwycięstwa 26C lok. 7 tel. (85) 869 14 87, 602 766 304 www.prymat.biasoft.net, ISSN 1898-2417 e-mail: [email protected] \ Zaproszenie do V tom u Rocznika Zabłudowskiego” Dopełniamy okres okupacji sowieckiej publikując kolejną (ostatnią) część rozprawy Jacka W. Lulewicza, obronionej na Uniwersytecie w Białymstoku (życząc ko­ lejnych stopni naukowych w pracy badawczej a w sa­ morządowych, codziennych zmaganiach - owocnych dni w nadrabianiu wieloletnich opóźnień dla dobra Za­ błudowskiej Ziemi). Powracać będziemy do historii odległej, przygoto­ wujemy do druku archiwalia opatrzone naukowym ko­ mentarzem. Artykuł naukowy Izabeli Szymańskiej od­ słania nierozpoznane jeszcze dzieje okolicznych dwo­ rów i oddziaływania na dzieje naszej „małej ojczyzny". Nie zapominamy również o wydarzeniach, których je­ steśmy świadkami a „które mamy nadzieję czas przeku­ je" w trwały ślad historii. Publikujemy obszerne frag­ menty pracy magisterskiej Marty Pileckiej, napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. Kazimierza Kondrata w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Białymstoku. Autorce winszujemy awansów w pracy zawodowej (Państwowa Straż Graniczna). W miscellaneach „In memoriam" poświęcono śp. dr Mieczysława Szyłkiewicza, zabłudowianina, bohatera 3 Rocznik zabłudowski 2011 walk pod Monte Cassino, autora książki „Na wojennym szlaku". Postać Mieczysława Szyłkiewicza wymaga szerszego opisu i mamy nadzieję, że w niedalekiej przy­ szłości opublikujemy obszerny szkic. Żegnając powtó­ rzę raz jeszcze: - Do zobaczenia w Lepszym Świecie, Pa­ nie Mieczysławie! Jan Leończuk - redaktor naczelny Rozprawy Izabela Szymańska P a s z k o w s c y h e r b u Z a d o r a W DOBRACH ZABŁUDOWSKICH R a d z iw ił ł ó w W XV wieku tereny porośnięte puszczą, położone pomię­ dzy Narwią a Supraślą otrzymał Iwan Chodkiewicz. Założył on wśród lasów swoje dobra supraślskie, zabłudowskie, cho­ roskie i dojlidzko-gródeckie1. Na włość Chodkiewiczów skła­ dały się tereny dawnych trzech puszcz: Błudów rozciągającej się, aż do rzeki Supraśli, część puszczy nad rzeką Białą i Cho­ roszcz nad Narwią. Zamek Chodkiewiczów w Gródku usy­ tuowany był w punkcie, w którym spotykały się granice trzech województw: podlaskiego, nowogródzkiego i trockie­ go. W 1509 roku ówczesny właściciel dóbr Aleksander Chod­ kiewicz został aresztowany, a władzę nad jego włościami ob­ jęli namiestnicy bielscy, którzy rozpoczęli intensywne koloni­ zowanie terenów tych puszcz. Osadzano tam osadników kró­ 1 J. Wiśniewski, Rozwój osadnictwa na pograniczu polsko - rusko - litewskim od końca XIV do połowy XVI w., „Acta Baltico - Slavica", t. \, Białystok 1964, s. 126. 5 Rocznik Zabłdowski 2011 lewskich, a dobra stały się królewszczyzną. Namiestnicy ze­ zwolili na trzebież Chodkiewiczowskiej puszczy i zakładanie w jej miejscu osad chłopskich. W 1511 roku Aleksander Chodkiewicz opuścił więzienie i wkrótce upomniał się o swoje dziedziczne terytorium2. Po śmierci w 1549 roku dobra zostały podzielone pomiędzy jego trzech synów. Zabłudów przypadł Grzegorzowi Chodkiewiczowi. Ostatni, z Chodkiewiczów, właściciel tych dóbr Aleksan­ der Chodkiewicz, syn Grzegorza zmarł bezpotomnie w 1578 roku Spadek po nim przeszedł w ręce jego trzech sióstr - Aleksandry Sanguszkowej, Zofii Kmitowej oraz Anny lv Sa­ pieżyny 2v Pacowej. Anna Pacowa w 1599 roku sprzedała swoją część schedy po ojcu i bracie Krzysztofowi Radziwiłłowi „Piorunowi", któ­ ry wkrótce nabył też pozostałą część dóbr zabłudowskich. Od tego czasu majątek przechodził prawem spadkowym na kolejnych przedstawicieli rodu Radziwiłłów. Dobra stanowi­ ły własność rodową, aż do pierwszej połowy XIX w. Ostatni z Radziwiłłów Dominik odziedziczył, w 1786 ro­ ku po śmierci swego ojca Hieronima Radziwiłła, cały mają­ tek. Jako niespełna kilku miesięczne dziecko nie mógł sam zarządzać tak ogromnym spadkiem, dlatego opiekę nad nim przejął, przyrodni brat ojca, Karol Stanisław Radziwiłł „Panie Kochanku". Po jego śmierci w 1790 roku rozgorzała walka pomiędzy członkami rodu Radziwiłłów o opiekę nad cztero­ letnim Dominikiem. Zarządzanie fortuną nieletniego księcia dawało wiele korzyści, ostatecznie jednak opiekę podzielono pomiędzy: Macieja Radziwiłła (dobra na Litwie) oraz Micha­ ła Hieronima Radziwiłła z Nieborowa (dobra w Koronie) Ten ostatni dzięki dużym wpływom w Berlinie i Petersburgu w niedługim czasie przejął całość zarządzania fortuną Domini­ 2 J. Maroszek, Pogranicze Litzin/ i Korom/ w planach Zygmunta Augusta, Biały­ stok 2000, s. 139. 6 Rozprawy ka, do momentu uzyskanie przez niego pełnoletności. Domi­ nik zmarł w 1813 roku pozostawiając po sobie dwoje dzieci - syna Aleksandra i córkę Stefanię. Olbrzymi majątek księcia składał się z dóbr ordynackich (Nieśwież, Ołyka, Kłeck i Mir) oraz alodialnych (m.in.: Sławatycze, Biała, Naliboki, Zabłu­ dów). Zgodnie ze statusem - ordynacje były to dobra niepo­ dzielne, niezbywalne i dziedziczone jedynie przez męskiego potomka lub w przypadku jego braku męskiego członka ro­ du wybranego według najbliższego pokrewieństwa. Córka nie mogła odziedziczyć ordynacji, ale miała prawa spadkowe do dóbr alodialnych. W tym przypadku dziedzicem powi­ nien zostać syn Dominika - Aleksander. Niestety urodził się on tuż przed zawarciem przez rodziców małżeństwa. Domi­ nik Radziwiłł uznał go wprawdzie za syna i swego dziedzica, ale prawo rosyjskie, obejmujące dobra, było bardzo rygory­ styczne i dzieci urodzone przed ślubem nie mogły zostać uznane za sukcesorów. W takiej sytuacji sukcesja ordynacji pozostała nadal otwarta i znów stała się przyczyną walki po­ między członkami rodu. O dobra ordynackie należało zabie­ gać u samego cara Aleksandra I. W dniu 8 marca 1814 roku car wydał ukaz oddający ordynacje Antoniemu Radziwiłło­ wi, namiestnikowi Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Córce Dominika, Stefanii przyznano wszystkie pozostałe dobra alo­ dialne. Taka sytuacja wymagała podziału i oszacowania ma­ sy spadkowej, która była niestety obciążona długami. Wyma­ gało to również rozpatrzenia roszczeń i ugody z wierzyciela­ mi. W tym celu kolejnym ukazem z 1814 roku car powołał Komisję Radziwiłłowską, która miała zająć się zbadaniem i podziałem między spadkobierców całej masy spadkowej oraz rozstrzyganiem sporów własnościowych, uporządkowa­ niem i zaspokojeniem roszczeń wierzycieli, prowadzeniem procesów a także układów i rozliczeń z wierzycielami. Około 1816 roku utworzono także Prokuratorię Generalną Radzi­ wiłłowskiej Masy, której zadaniem było administrowanie 7 Rocznik Zabłudowski 2011 i zarządzanie majątkiem spadkowym3. W okresie działalno­ ści Komisji dobra uległy podziałowi i rozproszeniu. * * * Wybór Jagiełły, wielkiego księcia litewskiego, na męża królowej Jadwigi i połączenie obu państw, Korony i Wielkie­ go Księstwa Litewskiego, w postaci unii dało początek zrów­ nania praw szlachty polskiej i litewskiej. Pośród rodzin, które w 1413 roku w Horodle przyjęły herby polskie znalazł się przodek rodu Radziwiłłów. Przyjął go do swego herbu bi­ skup Mikołaj Trąba. Od tego momentu Radziwiłłowie rozpo­ częli politykę ciągłego powiększania dóbr ziemskich i zna­ czenia politycznego rodu. W 1510 roku zmarł Mikołaj Radziwiłłowicz. Pozostawił po sobie czterech synów. Jeden z nich Wojciech został pierw­ szym duchownym w rodzie. Pozostali trzej (Mikołaj, Jan, Je­ rzy) podzielili pomiędzy siebie majątek po rodzicach. Dało to początek trzem liniom tego rodu - na Goniądzu i Medelach (Madziole), na Birżach i Dubinkach oraz na Nieświeżu, Ołyce i Kłecku. Radziwiłłowie wywodzili się od bojarów litewskich, któ­ rzy szybko awansowali w otoczeniu wielkich książąt litew­ skich. Pełnili wiele znaczących funkcji i piastowali wysokie urzędy, a byli wśród nich: wielcy kanclerze litewscy, woje­ wodowie, marszałkowie, kasztelanowie. Odgrywali ogromną rolę polityczną na Litwie, w Koronie, a następnie po unii w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Często w swych rę­ kach trzymali województwo wileńskie, które było najwyż­ szym urzędem świeckim w Wielkim Księstwie Litewskim. Doradzali królom, byli wybitnymi politykami i wodzami. 3 T. Zielińska, Dzimnętnastouńeczny epilog sprawy dóbr neuburskich, niegdyś fortuny
Details
-
File Typepdf
-
Upload Time-
-
Content LanguagesEnglish
-
Upload UserAnonymous/Not logged-in
-
File Pages127 Page
-
File Size-