Przewodnik Cz.2 A

Przewodnik Cz.2 A

Trasa zielona (29 km) Wycieczkę rozpoczynamy w Go- stycynie, nast ępnie zmierzamy w kierunku Bagienicy (około 4 km) . Trasa wiedzie pod górę, ale ó M. Ś. widok, kt ry zobaczymy jest wart wysi łku. Kiedy spojrzymy za Widok okolic miejscowości Bagienica. siebie, po przejechaniu skrzy żowania uj- rzymy wspania łą panoram ę Borów Tucholskich. Ciemnozielony kolor las ów przypomina bezkres oceanu. Przy dobrej widoczno ści mo żna uj- rzeć wie że kościo łó w w Cekcynie, Bys ławiu i Bys ławku. Ruszamy dalej. Droga wiedzie po płaskim terenie, doprowadzaj ąc do położonej w zagłębieniu Bagienicy. Wie ś jeszcze zachowa ła charakter z przed stu lat, kiedy to koloni ści niemieccy rozpoczęli wznosi ć gospo- darstwa z czerwonej ceg ły. Jednak historia tej wsi si ęga średniowiecza. Pruszcz – Legendy o Górze Francuskiej i Zaretce Pierwsze dwie wersje legendy o osza ńcowali si ę na tym okopie, ale w Górze Francuskiej w Pruszczu końcu zostali zmuszeni si ę cof- nąć . opublikowa ł ks. R. Frydrychowicz w Aby za ś kasa wojenna nie do- stała swojej pracy „Podania ludowe na si ę w ręce nieprzyjaciół za- topili ją Pomorzu z czas ów napoleońskich” . w przyległym stawie. Podobno ju ż Oto w jaki spos ób utrwali ł relacj ę dużo ludzi szukało za tym skarbem, jednego z mieszka ńców Pruszcza: ale wszystkie usiło- wania były „Moja wioska rodzinna Pruszcz daremne”. le ży w powiecie tucholskim nieda- Druga wersja legendy brzmi leko kolei do Bydgoszczy. W pob li- żu nast ępuj ąco: tej wsi znajduje si ę gł ęboki staw „Niedaleko Pruszcza wznosi jakby ręką ludzk ą wykopany. si ę stary okop, gór ą francusk ą Naokoło wznosi si ę dosy ć wysoki zwany. O tym okopie, w którym okop, na który tylko z północnej si ę staw znajduje, powiadaj ą lu- strony wozem do góry wjecha ć dzie, że gdy Prusacy ścigali Fran- mo żna. Tędy te ż Francuzi swoje cuzów, ci wjechali w nocy na ten armaty wci ągn ęli. Bo z tym oko- okop z armatami i uwa żali na Pru- pem łączy si ę nast ępuj ące poda- saków. Gdy ci ju ż byli blisko, Fran- nie ludowe. Podczas wojen napo- cuzi chcieli si ę cofn ąć i nie widzieli leońskich przybył jeden oddział tego stawu, który tam był .Wsku- Francuzów i do Pruszcza. Ponie- tek tego si ę tam wszyscy potopi- li, wa ż Prusacy ostro ich ścigali, je źdźcy, konie i armaty tak że ka- 18 sa wojenna, pełna złotych pieni ę- gien do Pruszcza. Rozpoczyna si ę dzy, która była umieszczona w ty- ona obok przystanku PKS w kie- le na lafecie jednej armaty. Ten runku na Bydgoszcz i Bagienic ę. okop jest do ść wysoki, szeroki Dalej przebiega przez łąki i tu ż za i te ż bardzo gł ęboki. Aby ten skarb posesj ą pa ństwa Tojza dochodzi do wydosta ć, został przed kilku laty szosy prowadz ącej do Bagienicy. przez ten okop rów wykopany, że- Nast ępnie tą szos ą pod ąż a w kie- by woda wszystka wyleciała. Ale runku polnej drogi prowadz ącej gdy ju ż rów był wykopany i wiele obecnie na bagna. Po lewej stronie wody upłyn ęło, wtenczas rów si ę od tej drogi, na najwy ższym wznie- zarwał jeden i drugi raz. Teraz jest sieniu, miały si ę znajdowa ć owe tam jeszcze mały rów, ale woda ze francuskie stanowiska. Drog ę tę, stawu ju ż nie płynie.” od francuskiego słowa trottoir Mimo wyra źnych różnic w obu (chodnik), nazwano Trotuarem, lub opowie ściach daje si ę zauwa żyć bardziej popularnie Tryft ą. jeden wspólny element. Jest nim Z Pruszczem zwi ązana jest ów skarb zatopiony w stawie. jeszcze jedna legenda z okresu Obie wersje zgodnie potwierdza- napoleońskiego. Dotyczy ona łąki ją, że mieszka ńcy Pruszcza stara- znajduj ącej si ę w lesie. Nosi ona li si ę go odszuka ć. Było to zrozu- nazwę Lazaretka lub Zaretka. Po- miałe, zwłaszcza że, jak podaj ą no ć jej nazwa ma upami ętnia ć inne, nie zapisane przez ks. R. Fry- znajduj ący si ę tam kiedy ś francu- drychowicza wersje legendy, noc ą ski, bądź pruski szpital wojskowy, bił ogromny blask w owym miej- czyli lazaret. scu, gdzie skarb porzucono. Okazuje si ę tak że, iż istnieje Zarys trasy jeszcze druga nazwa miejsca, gdzie miało doj ść do zdarzenia. Wzniesienie znajduj ące si ę po le- wej stronie szosy z Pruszcza do Gostycyn Bagienicy, w pobli żu rozci ągaj ą- cych si ę tam bagien, określane było nie tylko jako Francuska Gó- Kamienica ra, ale tak że jako Kanonen Buch, czyli miejsce, w którym wyrzuco- Bagienica no (buchni ęto) armaty. Pruszcz Pozostaje jeszcze jedna kwestia zwi ązana z tą legend ą. Chodzi mia- nowicie o drog ę, któr ą żołnierze ć ą francuscy mieli wydepta , chodz c ☛ Patrz tak że Wioska Kolejowa ze swoich stanowisk w pobli żu ba- s. 35 19 W XIX Bagienica zosta ła pierwsz ą gmin ą ewangelick ą z kościo łem neoroma ńskim rozebranym na pocz ątku lat siedemdziesi ątych XX w. Wie ś mijamy, jad ąc na południe w kierunku doliny Sępolenki (około 2 km) . Na wiadukcie ko- lejowym zatrzymujemy si ę, po- dziwiaj ąc panoram ę doliny po- lodowcowej. W tym miejscu ż ż żół łą ą M. Ś. wje d amy na szlak ty cz cy ó ż ż ą Zdj ęcie archiwalne nieistniej ącego ju ż koś- szlaki Krajny i Bor w. Zje d aj c cio ła w m. Bagnienica. drog ą gruntową, mijamy pojedyn- cze gospodarstwa i doje żdżamy do podmok łych łąk Sępolenki. Szlak odbija w lewo, skrajem łąk doje żdżamy do linii kolejowej Pruszcz– Koronowo około 3 km. Przechodz ąc przez tor kolejo- wy warto zobaczy ć duży wiadukt ą M. Ś. ceglany z 1909 roku, spinaj cy Cmentarz ewangelicki w Motylu przy dro- brzegi doliny Sępolenki. dze woj. 237. Dalsza droga wiedzie wzd łuż toru, a dalej poln ą drog ą do miejscowości Motyl (około 1 km) . Przed przekroczeniem drogi Tuchola – Bydgoszcz, po prawej stro- nie, lipową alej ą mo żemy doj ść do ruin romantycznego cmentarza ro- dziny Dunker. Warto równie ż zobaczy ć zabytkowy dąb przy spi ętrze- niu Sępolenki Skręcamy w lewo w kierunku Pruszcza (patrz: „ Legenda o Górze Francuskiej i Zaretce” s. 18) (około 2 km), przeje żdżamy wiadukt i skręcamy w alej ę kasztanowc ów do stacji kolejowej z 1909 roku. Sta- cja w Pruszczu by ła najwi ększym węzłem kolejowym na pocz ąt- ku wieku, jej znaczenie spad ło w momencie likwidacji linii kolejowej Wi ęcbork– Terespol (patrz „ Wioska Kolejarska” s. 35) . W 1945 roku sta- cja by ła granic ą frontu i świad- kiem długotrwa łych walk. Opuszczamy osiedle kolejowe i jedziemy w kierunku centrum wsi. Z dala widzimy dominuj ącą wierzę neobarokowego kościo ła pod wezwaniem Narodzenia Naj- świ ętszej Marii Panny. Z miejsco- P.P. wo ści ą tą zwi ązana jest legen- Ko ści ół w Pruszczu. 20 da o wojskach napoleońskich . Dalsza droga wiedzie tzw. (Hamer- sk ą drog ą) w kierunku Zalewu Koronowskiego (4 km) . Mijamy wiadukt kolejowy. Tutaj 1.IX. 1939 r. rozegra ł si ę zaci ęty bój mie- dzy 34 pp i 3 Dywizj ą Pancern ą dowodzon ą przez Heinza Guderia- na, kt óry dowodzi ł XIX Korpusem Pancernym. Polacy dowodzeni przez płk. Worobeja przyj ęli pozycje obronne na zachodnim skraju lasu. Silny i zdecydowany atak jednostek pancernych rozbi ł obron ę, a dalsza walka rozgrywa ła si ę wzd łuż drogi, aż do Sokole Kużnicy. Droga prowadzi przez las wzd łuż szlaku turystycznego Uro- czysk Brdy. Doje żdżamy do wia- duktu kolejowego nad Zalewem Koronowskim z pi ękn ą perspek- tyw ą akwenu wodnego. Po prawej stronie wiaduktu około 150 m na ł ó ś ę po udnie, na wzg rzu poro ni - P.P. tym dębami, znajduje si ę kr ąg ka- Wiadukt kolejowy nad Zalewem Koronow- mienny zbudowany z 12 kamieni skim okolice Pruszcza. na obwodzie i jednego centralne- go. Przeje żdżamy zalew i na końcu nasypu skręcamy w lewo. Jad ąc le śnymi duktami na pół noc doje żdżamy do Zamrzenicy (około 4 km). Mijaj ąc budynki le śnictwa i zak ładu karnego, jedziemy w kierunku Pi- ły (około 7 km.) Ta droga wiedzie szlakiem niebieskim. Przje żdżaj ąc przez most na Brdzie, docieramy do Gostycyna (około 5 km). PORADNIK ROWERZY STY W N A GŁYCH WYPADKACH ZŁAMANIA, ZWICHNI ĘCIA Post ępowanie: ! Zarówno w przypadku zwichni ęcia jak i zła- mania stawu, ko ści itp. najlepiej jest unieruchomi ć staw w pozycji zastanej. Zdarza si ę, że podczas nieoczekiwanego wypadku nie posiadamy stosow- nego sprzetu (tj. szyn kramera itp.). Wówczas wyko- rzystujemy dost ępne środki tj. paski, husty, koszulki, patyki itp. Unieruchomnienie zła- manej ko ńczyny polega na unieruchomieniu dwóch najbli ższych stawów. W przypadku złamania golenia, urazow ą ko ńczyn ę mocujemy do drugiej ko ńczyny przy użyciu przekładki pomi ędzy nimi (np. drewnianej). Uszkodzona ko ńczyn ę górną dora źnie mo że- my unieruchomi ć poprzez zastosowanie chusty trójk ątnej, przez przybanda żowanie ko ńczyny do klatki piersiowej. P.P. 21 Trasa żółta (20 km) Przyrowa Rozpoczynamy wycieczkę w Gosty- cynie. Jad ąc ul, Sępole ńsk ą, doje żdża- my do gimnazjum, przy którym odbi- Gostycyn jamy w poln ą drog ę przy krzy żu i jedziemy w kierunku Przyrowy (oko- Wlk. Klonia ło 3 km). Droga wspina si ę łagodnie, aż uzyskuje kulminacj ę, z któ- rej roztacza si ę widok na dolin ę Kamionki i Gostycyn. Poln ą drog ą do- je żdżamy do Przyrowy (patrz „Nasi twórcy ludowi” s. 36) . Przeje żdżamy pod wiaduktem kolejowym, po lewej stronie mijamy figurę upa- mi ętniaj ącą mieszka ńców Przyrowy poległych w pierwszej wojnie światowej, przeje żdżamy wie ś i naprzeciwko sklepu odbijamy w kierunku Przyrówki (około 0,5 km).

View Full Text

Details

  • File Type
    pdf
  • Upload Time
    -
  • Content Languages
    English
  • Upload User
    Anonymous/Not logged-in
  • File Pages
    27 Page
  • File Size
    -

Download

Channel Download Status
Express Download Enable

Copyright

We respect the copyrights and intellectual property rights of all users. All uploaded documents are either original works of the uploader or authorized works of the rightful owners.

  • Not to be reproduced or distributed without explicit permission.
  • Not used for commercial purposes outside of approved use cases.
  • Not used to infringe on the rights of the original creators.
  • If you believe any content infringes your copyright, please contact us immediately.

Support

For help with questions, suggestions, or problems, please contact us