Rok 1 WRZESIEŃ 1938 r. Nr 3 KOCI EWIE Dodatek regionalny „Gońca Pomorskiego“ poświęcony sprawom ziemi kociewskiej

ADRES REDAKCJI: Edmund Radliński, Tciew, ul. Kościuszki 9

SPIS RZECZY: Edmund Raduński: Kronika Czarlińską. — Wizytacja generalna kościołów katolickich kociewskich i niektórych innych w roku 1765. KRONIKA CZARUŃSKA Kronika szkolna czarlińska, dosłownie „Schul- dał a w odniesieniu do których opowiada różne und Gemeindechronik“ , spisana przez miejscowego brednie. Ciekawsze jest to, co mówi o samym Czar­ nauczyciela, obejmuje okres od 1865 do 1912 roku. linie, jemu współczesnym, o latach, które sam prizie- Autor Herman Krefft, syn nauczyciela ludowego z żył w tej wiosce, co mówi o szkole swojej i o swoich Chinowa pow. lęborskiego w Pomorsce, kierował poprzednikach. Poświęca również kilka słów oby­ szkołą ludową czarlińską od r. 1861 d'o października czajom i dawnym ubiorom mieszkańców. Postaramy 1892 r. Miał w tym czasie możność poznać stosunki się w kilku słowach zaznajomić czytelnika z naj­ gospodarcze wioski i jej mieszkańców. Te swoje ciekawszymi zapiskami. spostrzeżenia utrwalił w kronice. Zapiski jego były­ Szkoła i nauczyciel by może ciekawsizle, gdyby był podszedł do swojego Szkołę czarlińską założył dla dziatwy swoich tematu zl pewną miłością do ludu. Ale z ludem pol­ dóbr Czarlin, Narkowy, Gniszewa, Śliwiny i Wiel- skim nic go nie wiązało. głowy właściciel majątku Friedr. Samuel Heine w Pochodził z rodziny kaszubskiej ‘). Rodzice jego roku 18182). W roku 1875 dołączono Gniszewę i dopiero w szkole pruskiej nauczyli się mówić po Śliwiny a poprzednio Wielgłowy do katolickiej niemiecku. On sam mówił za młodlych lat obu języ­ szkoły w Brzuscach. Budynek szkolny stał począt­ kami krajowymi. Mając jednak ojca nauczycielem, kowo w Czarlinie, następnie w Brzozinie nad szosą przylgnął więcej do niemczyzny. Opowiada, jakich do Gniszewy i w roku 1860 uległ zniszczeniu przez to w jego stronach rodzinnych szkoła dokonała cu­ pożar. Nowy budynek szkolny wybudowany w Czar­ dów. Pierwsze pokolenie korzystające z dobro­ linie w dwa lata po pożarze, stoi do dnia dzisiej­ dziejstw szkoły niemieckiej nauczyło się mówić ję­ szego, uległszy w międzyczasie rozbudowie. Budy­ zykiem niemieckim, następne pokolenie ¡zaczynało nek w Brzozinie był małą niską chatą bez podłogi. już zapominać języka polskiego. Przy tego rodzaju Człowiek wysokiego wzrostu ledwo mógł się wy­ szybkim postępie cywilizacji pruskiej w latach 1860- prostować. tych w Pomorsce przy życzliwej współpracy szkoły Uposażenie nauczyciela przed rokiem 1855 w y­ i kościoła ewangelickiego zaszła w ciągu dwóch nosiło: 60 talarów = 380 ziło-tym, 23 korcy żyta, wol­ pokoleń taka wspaniała przemiana językowa, że ne pastwisko dla 1 krowy i jałówki, 10 ctr siana, dzieci często nie mogły porozumiewać się ize star­ 1 wóz słomy i wolne mieszkanie. Koszty te pono­ kami. Dokonać podobnej przemiany w Czarlinie sił Heine. Z tych poborów oczywiście, uwzględniając było dążeniem i ideałem Kreffta a jeszcze w roku nawet ówczesną siłę nabywczą pieniądza, trudno 1888 łudził się, że tego cudu dokona. było wyżyć. Pierwszy nauczyciel niejaki Schulz, Nie ciekawe są wynurzenia autora na temat ewangelik, pobiedziwszy kilka lat, uciekł doi Elbląga, dawnych stosunków polskich, których nigdy nie ba­ ł) Heine przybywszy w r. 1801 z Gróningen pod Halber- ») Urodził się 31 maja 1831 r. Wychowanek seminarium stadt, wziął w dzierżawę Radostowo, Subkowy i Miłobądz. Do­ r Malborgu, które ukończył w r. 1852. Był kilka miesięcy na- robiwszy się majątku kupił w roku 1817 majątek Czarlin oraz czycielem w Starogardzie, następnie przez 7 lat w Waćmierzu. Gniszewę i Wielgłowy, zaś w r. 1823 Narkowy, Śliwiny i Rokitki. 'rzeszedłszy w stan spoczynku, zamieszkał w Tczewie. Napisał Majątki te H . kupował za bezcen z wolnej ręki lub z przetargu ronikę rodzinnego Chinowa, którą ogłosił w kalendarzu powia-_ rzymusowego od właścicieli Polaków. Za Gniszewę i Wielgłowy owym kościerskim na rok 1910, Zmarł w Tczewie 20. 1.191S^fcłu . zapłacił 13.000 talarów. 18

gdzie osiadł na roli. Następny nauczyciel Witznick, Od roku 1861 urzędował H. Krefft. Pobory jego również ewangelik, uczący w szkółce w Brzozinie wynosiły 100 talarów = 636 złotym w gotówce i nad szosą, pomagał sobie szewiectwem. Zmarł w r. wyżej wymienione świadczenia w naturze. W Gzar- 1856. Przez rok następny szkoła była zamknięta. linie w roku 1875 do szkoły uczęszczało 80 dzieci, Trudno było o nauczyciela. Miał bowiem być zgod­ w tej liczbie było 67 dzieci polskiej narodowości a nie z życzeniem Heinegoi ewangelikiem, ponieważ w 13 dzieci narodowości niemieckiej. Ten stosunek na- majątkach jego było 5 rodzin ewangelickich, a mu­ ogół utrzymał się przez! długie lata, zlmienił się na siał władać językiem polskim, albowiem ludność korzyść Niemców, dopiero w latach 1890, w których tych wiosek nie znała języka niemieckiego. stosunek Niemców do Polaków wyrażał się mniej- W roku 1857 znalazł się kandydat w osobie Her­ więcej jak 1 do 3. mana Stacha z Frysztatu. Jako wynagrodzenie po­ Dzieci naogół czyniły mierne postępy. W roku bierał 80 talarów ==510 złotym, 32 korcy żyta, 1893 dzieci drugiego oddziału czytały jeszcze w e- wolne pastwisko dla dwóch krów, 4 świń i 15 gęsi, lementarzu, a podług dyktanda pisać nie umiały. Po pożarze szkółki w Brzozinie w r. 1860 odszedł Życie nauczyciela przed rokiem 1872 było cięż­ na Powiśle, gdzie kupił sobie gburstwo. W tym kie. Często zarabiał poza szkołą, grywając na uro­ roku do szkółki uczęszczało ok. 50 dzieci z mająt­ czystościach rodizinnych, jeżeli nie nauczył się był ków Czarlina i Gniszewy. Dzieci z Narków d|o szko­ w młodości rzemiosła. Od roku 1889 położenie ma­ ły nie uczęszczały, a trudno było je do tego przy­ terialne nauczyciela wiejskiego polepszyło się ¡zna­ zwyczaić. Odległość miejsca zamieszkania od szko­ cznie, albowiem pobory jego wynosiły 900 marek — ły była bodaj główną tej niechęci przyczyną. zł 1900, z czego marek 150 zaliczono na opał i mie­ Do tego czasu szkoła miała przede wszystkim szkanie. uczyć, a tylko potocznie germanizować. To też Karę chłosty stosowano początkowo dowolnie autor żali się, że przyszedłszy w roku 1861 do Czar­ przeważnie kijem. Od roku 1882 rózgą ¡zi brzózek, lina nie mógł porozumieć się z ludźmi po niemiecku, lecz nie w sposób, jak to czyni ojciec lub matka, a gdzie niegdzie spotykał człowieka, umiejącego czy­ lecz na rękę po lekcji. W 5 lat później obostrzono tać i pisać po polsku. Na ogół lud był umysłowo przepisy karania. Odtąd można było chłopców od zaniedbany, szczególnie polski. Szkoły ewangelickie, 9 roku począwszy karać kijem o grubości do 5 mm., 0 ile uczęszczały do nich dlzieci znające język nie­ a następnie wyjaśniono, że nauczyciel mógł karać, miecki, wykazywały wyższy poziom nauki, chociaż kiedy uważał -z!a stosowne, mógł wymierzać chłostę 1 tu postępy i wyniki na ogół zależały od woli i czym chciał i gdzie chciał, byleby nie kaleczył. Au­ sumienności nauczyciela3). tor uznaje chłostę w ten sposób wykonaną za słusz­ ną i konieczną. 3) Dobitnie negatywnie oświetla poziom nauki w owych Pod koniec lat 1890 autor kroniki zastanawiał latach nauczyciel bałdowski Richter w swojej kronice szkolnej, zapisując w niej w czerwcu 1878 roku co następuje: się nad wynikami swojej pracy wychowawczej. W y­ „Der Stand der Schule, der früher nach den Be­ niki oceniał postępami niemczyzny. Dzieła swego richten des Herrn Vorgesetzten kein günstiger war, jednak nie dokonał. Germanizacja dlwóch wiosek pol­ ist jetzt ein höchst miserabeler. Von! den 80 Schü­ skich nie udała mu się po 30-letniej pracy. W wieku lern sind 70 polnischer Zunge, welchen die; wenig­ sten deutschen Begriffswörter verständlich und ge­ lat 61 zniszczywszy zdrowie i przytępiwszy umysł, läufig sind. Das Wissen in den einzelnen Unterrichts- jak sam mówi, przeszedł w stan spoczynku. Pilny disciplinen ist ein sehr mangelhaftes. Eine Riesen­ był, pracowity i oszczędny, mógł zatem w spokoju arbeit, wie bei der Einführung der Herr Lokalschul­ inspektor bemerkte, sit'eht dem Unterzeichneten i beztrosko spędzić ostatnie dni swojego żywota. bevor. Z zapisków następnego nauczyciela notujemy In der Religion ist der Wortlaut der 10 Gebote notatkę o sztrajku szkolnym z roku 1906. Dnia 2 li­ nur ungefähr bekannt. Vom Verständnis derselben ist kaum eine Spur zu finden. Von dem Inhalte ei­ stopada starsze dzieci pozdrowiły po polsku wcho­ niger bibl. Geschichten sind schwache Ahnungen. An dzącego do klasy nauczyciela, udzielającego nauki ein Wiedergeben ist nicht zu denken. religii. Szczególnie robili to chłopacy Franciszek i Das Lesen der 1. Abtheilung ist dürftig, die 2. Abtheilung buchstabirt, die 3. Abth. kennt einige Marcin Rybicki oraz Jan Stopieński. Następnego Laute. Beim Schreiben ist selten ein W ort zu finden, dnia, gdy dzieciom zagrożono chłostą a ojcom grzy­ das nicht 1 oder mehrere orthografische Fehler ent­ wną, sztrajk ucichł i więcej się nie powtórzył. hält. Im Rechnen hat die erste Abth. mit! dem 1 u. 1 zu kämpfen, die 2. u. 3. Abth. rechnet im Zahlen­ Ludzie — ich warunki życia i zwyczaje raum bis 10. Beim Singen erklingen so viel ver­ schiedene Töne, wie Schüler vorhanden sind. In den Ludzie szarwarkowi do lat 70-tych 19-go wieku Realien ist das Wissen der Schüler gleich Null. Richter.“ na ogół lepiej sobie stali, niż w latach późniejszych. Szkoła bałdowska była szkołą wyznaniową ewangielicką. Posiadali bowiem przeszło 30 arów ziemi pod ogród, Zabiegi rodziców o zmianę charakteru szkoły oraz o nauczyciela krowę w chlewiku, dla której w zimie otrzymywali katolickiego pozostały bez skutku. Nauki religii udzielał, jedną godzinę tygodniowo, nauczyciel z Tczewa. furę siana a w lecie wolne pastwisko. Poza tym mięli 19 wolne pastwisko dla świń i gęsi, oddając tylko piątą czołem na kokardę. Mężczyźni starsi coniektórzy gęś panu, a często polka pod zasiew lnu i pastwisko nosili jeszcze 1880 roku granatowe żakiety z meta­ dla owiec. Po roku 1872, gdy wzięto pod uprawę lowymi, błyszczącymi guzikami, większość jednak pastwiska, świadczenia szarwarkowe uszczuplono. już nosiła modre lub czarne sukmany. Autor przy­ Ogród ograniczono do 25 arów, krowa zimowała w pomina sobie jednak rosłego parobka z: roku 1860, wspólnym chlewie, karmiona sieczką i plewami. który w niedziele i uroczystości nosił białe spodnie Wolne pastwisko dla owiec i gęsi odpadło. Najwię­ a w pasie przepasany był czerwonym pasem, które­ cej ludzie zarabiali przy młócce. Ody młócono ce­ go końce zakończone kutasami zwieszały się po le­ pami zarabiali 11-ty korzec, gdy młócono przy po­ wym boku. Modra jaczka z błyszczącymi metalo­ mocy rozwerku ziarabiali 17-ty korzec. W roku 1862 wymi guzikami i czerwony szal dookoła szyi uzu­ Heine kupuje młockarnię parową. Mimo to ludzie pełniały ubiór. Tak szedł do kościoła. Wróciwszy do szarwarkowi mieli się na ogół lepiej od ludzi na domu zamienił modrą jaczkę na zieloną. Kto się tak frejce. ubierał, był prawdziwym parobkiem, mawiali starzy Pogorszenie się warunków zarobkowych wywo­ ludzie. łało u mieszkańców Czarlina, chęć wy wędrowania Autor narzeka, że ludzie czarlińscy mało się in­ do Ameryki. Dnia 22 marca 1881 wyjechali do A- teresują sadami. Sam hodował dlrzewka owocowe meryki 3 rodziny: Urbańscy, Schwarzowie i Krze- w szkółce, lecz! nie mógł ich sprzedać. W latach czyńscy, zi Gniszewy 4 rodziny, z Waćmierza 6 ro­ 60-tych Heine sprowadził z Niemiec drzewka wiśnio­ dzin, z Szczerbięcina 17 rodzin, z Małżewa i Kokoszek we dla swoich ludzi, lecz drzewka te w kilka lat 20 rodzin. W roku 1889 wyprowadziły się z Czarlina później wyginęły dla braku opieki. do Ameryki 3 rodziny. Majątek Czarlin Kobiety ozarlińskie — powiada autor — są pra­ Dowiadujemy się kilka szczegółów z zakresu go­ cowite. Rychło wstawają, pracują w ogrodżie i go­ spodarki rolnej. Heine utrzymywał na swoich ma­ spodarstwie. Mąż, wróciwszy z pola do domu po­ jątkach wielkie owczarnie rasy Merino. Gdy jednak maga, gdy zachodzi potrzeba. Kobiety piorą bieliznę, wskutek importu wełny australijskiej cena wełny ob­ którą później bielą na bielawie. Bielizna jest czy­ niżyła się i rasa Merino przestała rentować się, Hei­ ściutka i biała, co autor z pod-ziwem podnosi. Dzie­ ne w r. 1874 sprowadził z Francji owce rasy Ram- ci uczęszczają do szkoły, są na ogół czyściejsze niż bouillet. w latach 60-tych. Pod względem moralnym sposób Hodowla narkowska zaczęła nabierać roz­ życia raczej dobry. Pod względem religijnym nic u- głosu. Były lata, w których barany sprzedawano jemnego mieszkańcom zarzucić nie może. Chodzą po 1000 talarów. Na wystawie wiedeńskiej stadnina regularnie do kościoła, a w sobotę wieczorem i w narkowska otrzymała pierwszą nagrodę. W r. 1880 niedzielę śpiewają często pieśni religijne. niektóre okazy osiągnęły wagęl06 kg. Barany na u- Brak jednak cnoty oszczędności. Nie myślą o ju­ bój sprzedawano przeciętnie po 16 tal. W r. 1884 trze. Zapracowane np. w młócce 10 do 12 korey ży­ przybył do Narków bogaty farmer amerykański i ta zawożą zaraz do Tczewa i połowę gotówki uzy­ nabył 4 barany i 8 owiec za cenę 12 000 marek, skanej ze sprzedaży zostawiają u kupców, restaura­ płacąc za najlepszego barana 4000 marek. Była to torów i rzeźników. Brak zajęcia dila kobiet i dziew­ najwyższa cena, jaką płacono kiedykolwiek za ba­ cząt w izlimie. Już w r. 1880 młode dziewczęta nie u- rana. Razem z owcami pojechał do Ameryki Połu­ miały posługiwać się kołowrotkiem a tym mniej pra­ dniowej owcztarz Jaskólski. cować na krosnach. Więżą tylko pończochy, a tej W roku 1870 rozpoczęto uprawę buraków cukro­ umiejętności nauczyły się w szkole, w której od roku wych w naszej okolicy. Buraki przetwarzano po­ 1860 uczono więźć, nieco szyć i naprawiać bieliznę czątkowo w cukrowni lisewskiej, zaś odl r. 1879 w cu­ krowni tczewskiej. Uprawa buraków była bardzo o- i ubrania. Starodawny zwyczaj ubierania i noszenia się płacalna. ginął już w roku 1880. Pozostały tylko resztki a i te Pod uprawę buraka cukrowego trzeba było zie­ zginęły wraz z postępem znajomości języka nie­ mię głęboko przeorać, toteż przed pługiem zaprzę­ mieckiego. Jeszcze przed kilku laty, pisze Krefft gano albo 4 konie albo 4 woły. pod r. 1880, pewien proboszcz z okolicy ganił z ka­ Tutejsza rasa bydła nie dawała dobrego mate­ zalnicy ¡zwyczaj ubierania się nowocześnie, zaleca­ riału pociągowego. Dlatego sprowadzano woły po­ jąc niewiastom starodawne nakrycie głowy. Autor ciągowe z Bawarii. Dla poprawy rasy sprowadzono znał jeszcze niektóre części ubrania zwłaszcza mę­ bydło rasy holsztyńskiej. skiego mniej niewieściego. Do starodawnych ubio­ W roku 1877 Heine kupuje pług parowy, w pięć rów niewieścich zalicza autor nakrycie głowy: zie­ lat później młockarnię parową. loną chustkę z jedwabiu katolickich kobiet, idących Cukrownie tczewskie w latach 1882 i 83 odrzu­ do kościoła. Końce tych chustek ¡zawiązywano nad cały 50% dywidendy, w r. 1884 30 % dywidendy. 1 kg. cukru w tym czasie kosztował mk. 1,20, w la­ W roku 1880 znaleziono na polach narkowskich tach późniejszych 70 fen. kamienne toporki. Różne wiadomości Dnia 11 listopada 1883 poświęcono kaplicę Lutra W lutym 1882 r. pękł dzwon w farze katolickiej na cmentarzu ewang. w Tczewie, zbudowaną w tczewskiej ulany w r. 1584 i ważący 50 ctr. (Po­ 400 rocznicę urodzin Lutra. święcony na cześć św. Jana Chrzciciela). Na dzwo­ nie miał być napis następującej treści: Anno 1577 Zapiski następnych nauczycieli nie są ciekawe. in vierte halb Stund ward Dirschau und Glocken O uświadomieniu narodbwym ludności Gziarlina, verbrennet bis auf den Grund“ . Kolekta, przeprowa­ Narków i Wielgłów świadczy tylko fakt, że w wy­ dzona przez Dirschauer Zeitung w mieście i na wsi borach do parlamentu w r. 1906 oddano w tych wio­ przyniosła 700 marek. Kosztem 3000 mk. gdańszcza­ skach na polskiego kandydata 67, na niemieckiego nin Collier ulał nowy dzwon, wagi 53 c tr.4 i)). kandydata 20 głosów. Zaś w roku 1912 na polskiego kandydata 56, a na niemieckiego kandydata 38 gło­ 4) Dnia 20. V III. 1717 r. dzwon ten zabrzmiał poraź ostatni.sów. Na tym zapisku kończy się -kronika. Następnego dnia ta sama firma, która go ulała, zabrała go do Gdańska, aby materiał przeznaczyć na cele wojenne. Patrz Rocz­ nik T. N. T. 33 str. 337. Edmund Raduński. Wizytacja generalna kościołów katolickich kociewskith i niektórych innych w r. 1765

setki proboszcz odprawia 100 mszy św. za spokój dusz członków rodziny Żółkiewskich. Porządek nabożeństw niedzielnych: O godz. 7 czytana przez księdza polskiego msza św. O godz, 8 msza św. czytaną ze śpiewem polskim przy akom­ paniamencie organów, t. zw. msza polska. Po mszy św. kazanie polskie. Następnie suma z kazaniem niem. Dla Niemców dwa konfesjonały pod chórem, w bocznych kaplicach dwa konfesjonały dlla Polaków. Na cmentarni od niepamiętnych czasów po stronie ewangelii chowają luteranów, po drugiej stronie katolików. Na dzwonnicy zegar publiczny. Dochody proboszcza: Z ogrodu zł 27,—, Czynsze CZĘŚĆ DRUGA z legatów zł 160,—, z folwarku zł 162. Z akcyden­ sów ¡zł 500,—. Czynsz z domów zł 132,—. Z czyn­ Dekanat gdański szów ¡zwanych szarwark zł 350,—. Z karczem zł 220. 1. Św. Wojciech z tacy — mesznego. 135% korcy żyta i tyleż owsa. Do parafii należą wioski: Św. Wojciech, Arci- Magistrat gdański wpłaca tyt. dziesięcin z wiosek czewo, Będzieszyn, Borgfeld, Czartówka, Jagatowo, luterskich zł 162,—. Janichowo, Maćkowy, Prędzieszyn, Rekcin, Ruso- Propinacja w granicach wioski w własnej karcz­ czyn, Straszyn, Świncz, Wojanowo, Schónfeldl, mie, inna ziwana Trepki. Czerwona Karczma, Borowa Karczma, Brzozowska Proboszcz: Ignacy Kossendus z Kongregacji Mi­ Karczma, Ziabionka Karczma, Chudomin Karczma, sjonarzy, lat 45, rodem z Reszla na Warmii. Sem. Bortlin Owczarnią, Gołąbkowe Owczarnia, Boręty warsz. Folwark, Maćkowskie grunty, Świnie głowy alias Organista i magister szkoły: Andrzej Lampek od Herberge. lat 30. Zapisy : ¡zł 2000,— na majątku (Arciszewo) Wac­ Kantor: Jan Fischer, który jest równocześnie ława By,stratna 4), podchor. ziem pruskich. Za od­ zakrystianem. Do szkoły uczęszczają chłopcy i dziewczynki i) Bystramowie posiadali Boroszewo, Kolincz, Gołębiewo średnie, Arciszewo, Borzęcin i Czyżykowo" oraz młodzież luterska. S * 2i

2. Matarnia Szpital nowy — 3-ch ubogich. Organista otrzymuje: od 17 gburów langnow- Wieś opata ©liwskiego. Plebania nowa i wygodna. Organistówka zniszczona stoi pusta. W parafii lute­ skich po korcu żyta, po chlebie w żniwa, pol5 jaj i 15 głów kapusty. W czasie kalendy zł 17 oraz! na ranów 30. Sześć włók kość. zakup drzewa zł 17. Tytułem wiertlowego zł 3 i 12 Proboszcz: Kwintylian Ustarbowski, cysters o- groszy, wolne pastwisko dla jednej krowy, dowol­ liwski, lat 32, od 5. VIII. 1765 2). nej ilości świń i gęsi. Te same mniej więcej świad­ 3. Chwasiziczyno czenia dawał Skowarcz. Kościółek zbudowany w roku 1726 kosztem bi­ 5. Rozenberg (Kwiatowo) skupa włocławskiego w mur pruski. Organy małe Wieś królewska. Dzierżawca Pani Trębecka5). zwane pozytywem. Plebanii nie ma. Plebania drewniana, zbudowana w roku 1744. Proboszcz ma wolną propinację w domu chałup­ Organistówki nie ma. Organista mieszka w W. nika Adama Alexa — d!e iure et antiquissima con- Kacku, gdzie znajduje się kościółek filialny. Zaopa­ suetudine non interrupta. trzenie kościoła: 4 włóki. W wielkim ołtarzu rzeźba Ukrzyżowanego J. Chr. łaskami słynąca. Bakałarz ma nowy, wygodny dom. Młodzież lu- Proboszcz: Jan W itk Niepoczołowski3), lat 40, terska zmuszona jest chodzić również db tej od 5. IV. 1764. Święcenia otrzymał w r. 1750. Sem. szkoły. Nauczyciel otrzymuje za nauczanie młodzie­ włocl. ży specjalne wynagrodzenie. W ikary: Michał W itk Niepoczołowski. Bakałarz: Marcin Alex. Uczniów oik. 20. Organista: Franciszek Alman. Witrykusze: Gabriel Alex, sołtys z Rozenbergu Witrykusze: Franciszek Alman i Bartłomiej Daph. i Daniel Huhs, obaj katolicy. W Wielkim Kacku, własności biskupa włocław­ Luteranów razem 38. skiego, kościół filialny wybudowany w mur pruski. 6. Prągowo Cztery włóki dają czynszu zł 60,—. Plebania stara, Bractwo Opatrzności Bożej założone i ufundo­ zabudowania gospodarcze zniszczone. wane przez Ewę Trębecką i Jana Trębeckiego, ław­ Kack Mały i Redłowo płacą tyt. dlziesięcin zł 40. nika sądu ziemskiego tczewskiego, jej syna — roku Luteranów w parafii kackiej 214. Właścicielem 1763. Tegoż Trębeckiego Zapis w kwocie zł 1 200,— Redłowa Pan Krokowski. po 6 %. Witrykusze w Kacku: Bartłomiej Daph i Józef Wolny wyszynk w własnej karczmie. Daph. Proboszcz: Cyprian Wolicki, kanonik płocki, W Kolibkach, własność generała Józefa Przeben- prepozyt tumski włocł., oficjał gen. gdański — nie dowskiego4), jest kaplica wybudowana w r. 1764. Dla proboszcza chwaszczyńskiego zapis na Kolib­ mieszka w Prągbwie. kach w wysok. ¡zł 8000 po 5 %, podany do akt grodz­ Zaopatrzenie kościoła: 18 włók, lecz większa część zarosła lasem. Folwark proboszczowski: kich skarszewskich w r. 1763. Popówka. 4. Langnowo (Łęgówo) Plebania bardzo stara i zniszczona. Organistów­ Kościół wybudowany w r. 1748. Instrumenty mu­ ka dostatnia i wygodna. zyczne: 2 kotły i 2 trąby. Organista ma polko w polu zwanym Rud'awka. W czasie żniw proboszcz otrzymuje 1 chleb, 15 Luteranów w parafii 305. głów kapusty i 15 jaj od gburów z Langnowa i W ikary: Wincenty Schulz — pilny i wzorowy. Skowarcza. Oburzy z Grabin nie dają nic, tylko Organista i Mag. scholae: Franciszek Puz- tyt. kolendowego dają zł 36. drowski. Pole: Ciskienberg, gdzie znajduje się dlrugi o- Uczniów zwykle mało. gród proboszczowski. Żuławka — własność Trębeckich. Proboszcz: Ernest Welki, lat 47, cysters oliwski. Domachowo —< własność Prądzyńskich, ławnika Organista: Józef Lipski. ziemskiego tucholskiego. W szkole 4 chłopców i ok. 20 dziewcząt. 7. Mierz eszczyn 2) -j- 29. X II. 1771 r. Pochodzi z rodziny kaszubskiej. Właścicielem wsi Pan Trębecki, ławnik ziemski *) Z rodziny kaszubskiej. ‘ ) Przebendowscy kupili w r. 1720 dobra wejherowskie od tczewski. Plebania zrujnowana. .Wioska tyt. mesz- królewicza Jakóba Sobieskiego za sumę zł 150.000 (Wejherowo, nego płaci zł 60 rocznie. Rzucewo, Kolibki i inne, razem ok. 40 wiosek). Ale już w r. 1782 wierzyciele Przebendowskich sprzedali wejherowszczyznę angiel­ skiemu konsulowi Glbsone za zł 400.000, który ją w r. 1798 5) Trembeccy posiadali majątki rodowe Kleszczewo, Żuław­ sprzedał swojemu siostrzeńcowi hr. Keyserlingowi. Rodzina ta ka, Zaskoczyn i Łaguszewo pod Gdańskiem oraz dzierżawili kilka jeszcze dzisiaj tam osiadła. wsi królewskich. Proboszcz: Chrystofor Kozikowski, kapelan żu­ Wikary: Andrzej Lica. ławski, lat 54, Pomorzanin, mieszkający w Zuławce. Witrykusze: Stanisław Blaszk iz Kobuszewa i Organisty nie ma, lecz jest magister scholae. Bartłomiej Beyrowski z Tokar, parafii żukowskiej. Folwark: Pustkowie Mierzeszczyńskie. Organistówki nie ma. Na Barchnowach, własność Czarnowskich, zapis dawn. proboszcza Jakóba Dysrnę Scholtza w wysok. Dekanat starogardzki zł 2000. 13. Starogard. 8. Przywidz Plebanka drewniana nowa o 6 izbach. Organi­ Proboszcza nie ma. Obowiązki duszpasterskie stówka w dobrym stanie. Kościół św. Jana całkiem spełnia reformata Benjamin Beier, kapelan Trzciń­ zniszczony. Po kościele św. Jerzego tylko ślady. skich (Ksawerego, kasztelanica dobrzyńskiego). Tyt. Proboszcz ma wolną propinację i karczmę na mesznego wioski paraf, płacą razem 200 zł w go­ przedmieściu. Tyt. odszkodowania za akcydense, tówce. Dużo luteranów w parafii. przypadające proboszczowi od mieszczan dysyden­ tów, miasto płaci ryczałt w sumie zł 260 zgodnie z 9. Kłodawa. umową, zawartą z poprzednim proboszczem (Pio­ Kościół wybudowany w r. 1735. Plebania wybu- trem Pawłem) Sikorskim. dbwana w r. 1762, o 4 izbach i 2 alkierzach, kosztem Dzierżawca 4-ch włók nowowiejskich luteranin obecnego proboszcza. Packi płaci zł 200 rocznego czynszu. Podług akt grodzkich skarszewskich w roku 1644 W Nowejwsi kościółek drewniany pod wezw. św. podarował Jakob Zaskoczyński kościołowi dwie wło­ Anny. W nim małe organka — pozytyw. ki w Czerniowie. Liczni żydzi mieszkają przeważnie w Kolińczu. Proboszcz: Adam Józef Mikołajewski, lat 40, Proboszcz: Jan Bastkowski nie mieszka w Sta­ Pomorzanin. Święcenia otrzymał w r. 1749. Sem. rogardzie. włocł. W Kłodawie od 1760 r. W ikary: J. Gręća i Anzelnt Łopaczewski, do­ Organista: Bartłomiej Kitowski, który jest rów­ minikanie. nież magistrem. W porze zimowej ok. 20 uczniów, Witrykusze: Dwóch katolików i dwóch lutera­ w lecie mniej. nów przyjmuje dochody kościelne, zapisuje i prze­ .Witrykusze: Jakób Kędzierski ze Złejwsi i Mi­ chowuje. chał Sarnowski z Łaguszewa. Organista pobiera wynagrodzenie z kasy ko­ Szpital obok cmentarza, ubogich 3, żyjących o ścielnej oraz od Magistratu zł 40. żebraczym Chlebie. Kopiarz dokumentów kość. znajduje się u W r. 1662 był proboszczem Benedykt Starzyński. poprzedn. pfoiboszcza-kanonika Karskiego. Szpital położony jest za murami miasta przed 10. K ie ln o. bramą Nowowiejską, wybudowany w mur pruski i Wieś królewska. w bardzo złym stanie. W szpitalu żyje 10 ubogich, Proboszcz: Michał Kcżlewski, kanonik chełmiń­ którym zarząd szpitala daje wsparcie w życie i w go­ ski, lat 36, Pomorzanin, od 10 V 1762 r. Sem. Cheł­ tówce. W dni świąteczne otrzymują trochę mięsa a mińskie. Posiada beneficjum w Przodkowie i Szyn- na zimę dtrzewoi na opał. Na pokrycie bieżących wałdzie. Mieszka w majątku swego brata Piotra w potrzeb szpitala urządza się zbiórkę ofiar wśród o- Tokarach. Do Kielna przyjeżdża tylko w niedziele bywatelstwa. i święta. Wikary: Michał Kitowski. 14. Stara Kiszewa. Witrykusze: Jakob Bieszk i Maciej Piątek. Kościółek drewniany wybudowany w roku 1741 kosztem Stanisława i Katarzyny z Iwanickich Skó- 11. Szynwałd. rzewskich, kasztelana chełmińskiego i starosty ki­ Wieś królewska. szewskiego. Proboszcz posiada wolne rybołóstwo w Kościół drewniany. Nie ma ani plebanii ani orga­ jeziorach Popówko i Czarze, poza tym wolny wyręb nistówki. drzewa w lasach starościńskich. Do kościoła mają Witrykusze: Jan Szpech i Jan Rogalski. należeć 4 włóki, czy są, nie wiadomo. Pódl uprawą Nauczyciel: Kazimierz Jasiński, którego utrzy­ jest 70 mórg. Wśród inwentarza są: 4 konie, 4 wo­ mują mieszkańcy. ły, 2 mizerne krowy, 40 owiec, 5 gęsi, 3 kury, 2 pługi, 3 radła z radlicami, łatana patelnia, kosów Przodkowo. żniwnych 3, 2 małe żelazne rożny, zegar ścienny Wieś królewska. Kościół drewniany. 4 włóki dają do użytku proboszcza należący, mocno nadrujnowa- czynszu zł 90. — Zabudbwania plebańskie zupełnie ny, krzesło skórzane z poręczami stare, 3 stołki zniszczone. drewniane z poręczami. — 23

Grunty zwane Turowo bez mieszkańców. W Nowych Polaszkach mieszkają tylko lutera­ Nowa osada: Uroza. nie. Proboszcz: Andrzej Schultz;, lat 46, Pomorzanin, W St. Polaszkach 10 gburów. sem. włocł., był poprzednio przez niecałe lat 19 wi­ 16. . karym w Piasecznie. W Kiszewie od r. 1762. W ikary: Jakob Nierzwicki, lat 26, Pomorzanin, Wieś należąca do starostwa tucholskiego. Kościół sem. włocławskie. drewniany na nowo po pożarze w r. 1756 wybudo­ Organista: Marcin Bławat. Ma rolę, na której wany przeważnie kosztem tenutariusza starostwa wysiewa; 18 korcy żyta. Pobiera tacę w życie, nato­ Łukowiazia i chorążego bracławskiego Klińskiego, miast od luteranów po jednym chlebie. Tytułem ko­ ławnika ziemskiego tucholskiego Franciszka Orli­ lendy otrzymuje .zł 24. Żydzi z Chwarścienka dawają kowskiego, Mikołaja Lewalda i Franciszka Kowa­ tyt. kolendy po 3 grosze. lewskiego. Plebanka mała, stara i zniszczona. Orga­ Witrykuszle zbierają podiczas nabożeństwa ofia­ nistówka nowa wybudowana na gruncie grodzkim. ry, zwane u ludu workowe, które przechowują w Pustkowia: , Ostrowy, Konigort, Kłodhia, skrzyni. Siemnica, Twarożnica, Łosiny, , , O- Żydzi mieszkają w Chwarścienku (Chwarzenku) strowite, Kamionka, Lubna, , Brody, Juńcza, Michała Skórzewskiego 8), podkom. pozn., który ich Cys, Śląska. proteguje. Razem 45 głów. Skórzewski wybudował Uposażenie kościoła: 4 włóki i łąki zwane Biela­ dla nich w roku 1765 dom o 4 ładnych izbach, sy­ wy. Proboszcz! ma ma wolny połów ryb w jeziorach nagogę i oddał im kawał pola pod cmentarz;. starościńskich. Żydzi dostarczają rocznie dla kościoła staroki- Zapisy: 1) zł 1000 b. organisty czerskiego Stani­ szewskiego 24 funtów łoju, tytułem kolendy płacą sława Krużewskiego, ulokowane w Chojnicach, proboszczowi po jedhym złotym, z okazji narodzin 2) zł 550 Józefa Pasternackiego, zięcia Krużew­ dziecka :zl 3,—, z okazji zawarcia związku małżeń­ skiego. skiego zł 3,—, zi okazji pogrzebu również 3 złote. Prywatna kaplica znajduje się w majątku Mokre Wizytator pisze: żydów przetrzymuje się w Mikołaja Pawłowskiego. Chwarścianku wbrew prawu, wbrew laudom ziem­ Luteranów w całej parafii 24. skim z roku 1616, wbrew konstytucji ziiem pru­ Proboszcz: Szymon Plutowski, lat 61, Pomorza­ skich roku 1717 i buli papieża Benedyta XIV z 4 nin, od r. 1734. Wychów, sem. gnieźn. czerwca 1751 r. Żydów należy wypędzić. W ikary: Franciszek Ksawery Czarnowski, do­ B ył dawniej w Kiszewie kościół dysydencki, o- minikanin gd. becnie pozostał tylko cmentarz, na którym 2 dzwo­ Organista: Franciszek Pałudzki. ny, zawieszone na słupach drewnianych. Jest szko­ Organista pobierał między innymi po ćwierć kor­ ła luterska, w której scholirega uoziy młodzież. ca żyta z Ostrów: od Jakóba Pułczyńskiego, od Jana Stare P o 1 a s z k i. Nieżorawskiego; Kościół wybudowany w roku 1752 kosztem Sta­ zLubni: od Macieja Łąckiego, i Czapiewskiego, nisława i Katarzyny z; Iwanickich Skórzewskich. W Antoniego Begiera i Macieja Turzeńskiego. nim małe organa zwane inaczej rygalikiem. Wieś o- Witrykusze: sołtys czerski, Adalbert Sabinarski, trzymali W r. 1420 bracia Mikołaj i Piotruś Trza- kowal Błażej Sopowski, Maciej Szopowski, Stani­ laskowscy. Dwór w Starych Polaszkach i folwark Wilczie- sław Gurna błota nie uiszczały tacy do r. 1765. Gbury luterscy Uczniowie rzadko do szkoły przychodzą. z Nowych Polaszek, którzy mają swój zbór luterski, Za pogrzeb szlach. Lindziny i Lindzianki pro­ płacą proboszczowi zł 30, organiście zł 3, w wigilię boszcz pobrał zł 70. św. Jana w myśl ugodly zawartej z dawniejszym Łęg. proboszczem Janem Białachowskim dnia 23 cizerwca Witrykuszem Augustyn Babiński. 11. Szturmow- 1718 r., uchylonej dekretem konsystorza gdańskiego ski ofiarował Kościołowi zł 60. z października 1762 r. P o g ó d k i. Dzierżawca jednej włóki kość, daje rocznie zł Plebania drewniana nowa o 4 izbach. Organi­ 14, jedną gęś i 2 kury, przez 2 dni, orze jednym płu­ stówka również nowa. Sad nowo założony. Alby giem pola kiszewskie i przez 2 dni wywozi 1 wozem z byfeldskiego, śląskiego, domowego i holenderskie­ mierzwę. 6 go płótna. 6) Michał Skórzewski, brat (?) Stanisława, ożeniwszy się Jezioro Popówko i łąka Rozlgard. z Ludwiką Czapską, córką wyżej wym. Katarzyny z Iwanickich Od mniej więcej 1740 roku wieś była folwarkiem, Skórzewskiej, stał się właścicielem około 15-tu wsi. Mieszkał w Poznańskim, poprzednio wydana była gburom. Proboszcz: Anzelm Powalski, lat 36, cysters Nowe Osady: Krzewino 1 dom, Iwickie Piece, pelpliński, Pomorzanin, od roku 1762. Czarne, Libiki, Łążek, Trzechowo 1 dom, Kaliska Organista: Andrzej Myszkier, który uczy kilku Cis, Lipi, Kazub, Dunajek, Zamrze, Lipska Piła, Lip­ chłopców. ska Karczma, Białachówka, Nieradowskie, Piekiełko', Witrykusze: Antoni Milentz i Jan Ossowski. Nieradówko, Białachowo Radziejewskie. Arendarz włók kość. płaci z( włóki zł 21,—. Kościół wybudowany w mur pruski w r. 1710. P i n c z y n. Plebania drewniana stara, o 2 izbach z1 alkierzami. Organistówka rozwala się. Kościółek drewniany, wybudowany w roku 1742 przez parafianów przy wydatnej pomocy Stanisła­ Proboszcz: Józef Węnda, lat 70, Pomorzanin, od wa i Katarzyny Skórzewskich 7). Plebania drewniana roku 1727 (31. VII) Sem. warsz. Posiada również o 3 izbach. Zabudowania gospodarcze zniszczone. beneficjum lubichowskie. Wikary: Piotr Piątkowski, lat 28. Nowe osadly: Pinczynek, Przemyśle, Nowydwo- Organista: Gabriel Felchner, uczy nieliczną mło­ rzec, Borowa Karczma, Samlinek, Bukowiec pod dzież. Piesienicą, Sucuminek nie uiszczają tacy. Postawili ołtarze własnym kosztem w r. 1763: Żydzi mieszkają w wiosce Kazub Pana Mikołaja Pawłowskiego11) sędziego człuchowskiego, w ilo­ 1. Antoni i Katarzyna z Czapskich Sarmaccy8). ści 7. 2. Józef i Katarzyna z Pląskowskich Górscy, Sołtys: Albert Kręciszewski. ławnik ziemski tczewski9). Młyny: Młyńsk i Czubek. W Pinczynie jest 8 gburów, w Samlinie 16 gbu­ Luteranów w parafii 300. rów. Proboszczi: Tomasz, Józef Łyszkowski, lat 39, 20. Lubichowo: Kościół drewniany wybudo­ Pomorzanin, od 28 XI 1757 Sem. chełm., człowiek wany w roku 1740 przy szczególnej pomocy ławnika pobożny, skromny, i przez swoich parafian łubiany. tucholskiego Kazimierza Zawadzkiego, wówczas te- Posiada wolny wyręb drzewa. nutariusza starostwa borzechowskiego. Organista ma małe wynagrodzenie i uczy bardzo Karczmy: Szyszkowie czyli Połun, Kaliska Bie- nieliczną młodzież. towskie, Pazda czyli Most, Nicponia. Spitala nie ma. 3 starsze niewiasty żywią się Młyn: Berent czy Ii Młynki. przy kościele, ale stałego schronienia nie mają. Jezioro: Malewice Księży. Ź b 1 e w o. Kościół afiliowany źblewśkiemu. Podług przywileju krzyżackiego z roku 1340, o- Nowe osady: Ocepel, Mościska, Budy Zielono­ blatowanego roku 1638 do akt skarszewskich, a na­ górskie, Miały, Wilczebłota czyli Huta Lubichowska, Krempka czyli Huta Nowa. stępnie ingrossowanego roku 1753 do akt ziemskich tczewskich w Starogardzie — „uwolniony bydź ma Plebania drewniana. Organistówka zniszczona. kościół w teyże wsi z czterema włókami wolnemi z Witrykusze: Michał Trzosowski i Paweł Ra­ zwyż pomienionych pięciudziesiąt włók, y tego chce­ domski. my — aby z każdey włóki teyże wsi, bądź z czyn- Szpital kiedyś był, do którego należał ogród, jak szowey, bądź wolney, Plebanowi tamecznemu dawa­ powiadają starzy ludzie. Gdy budynek szpitalny się no po pułkorczu żyta, y po pułkorczu owsa co rok na zawalił, niejaki Komor czyli Komorowski ogród wieczne czasy.“ dzierżawił za czynszem zł 3, które wpływały do ka­ Proboszcz posiada prawo wyrębu drzewa w la­ sy kościelnej. Przedl mniejwięcej 50 laty ogród prze­ sach starość, oraz wolny połów w stawie zwanym' szedł w posiadanie gminy. zwyczajnie Staw. 21. Dąbrówka Taca z folwarku zblewskiego od 28 włók oraz z Witrykusze: sołtys Jan Ossowski i Grzegorz nowych osad na gruntach starościńskich od r. 1763 Śankiewicz. nie wpływa, ponieważ tenutariusz starostwa jest lu­ Sołtys bobowski: Paweł Kurowski, sołtys w W y­ teraninem i nie płaci10). soce: Korecki. Adam Michna ofiarował zł 50,— na Iwickie Piece dawały tacę w smole. naprawę ornatu. 7) Za proboszcza Michała Gamratowskiego. (Ciąg dalszy nastąpi) 8) Może Sarnacki właść. Kleczewka w pow. sztumskim, marszałek konfederacji, mieszkający w Gdańsku. 9) Józef Lewald Górski, właść. Góry w pow. kościerskim. ” ) Rodzina bardzo rozgałęziona i bogato posesjonata. 10) Starostą borzechowskitn był wówczas Aleksander Hil. M. Baer wymienia 9 rodzin osiadłych na Pomorzu, szczególnie Potulicki. na Rolewie, Blumfeldzie, Mokrem i Białej.

Za redakcję odpowiedzialny: Alfons Wyczyński w Tczewie. Drukarnia i Księgarnia Sp. z o, o. w Pelplinie