Program Cena 10 Pln Zawodów
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
8. runda • 2.08.2020 • godz. 19:15 Stadion MOSiR Bystrzyca, Al. Zygmuntowskie 5 PROGRAM CENA 10 PLN ZAWODÓW MOTOR BETARD SPARTA Lublin Wrocław WALCZYMY O PRZEDŁUŻENIE Za nami już półtora miesiąca emocji związa- na swoim koncie trzy wygrane, remis i dwie nych z tegoroczną kampanią PGE Ekstraligi. porażki. Jest także zdecydowanie bliżej PASSY Trzeba przyznać, że obecne rozgrywki mają punktu bonusowego w rywalizacji z lubela- wyjątkowo zawrotne tempo. Zmagania kami, ponieważ w pierwszej potyczce wygrał w najlepszej lidze świata rozpoczęły się u siebie 55:35. raptem 12 czerwca, a już dotarliśmy do ich półmetku. Wszystko za sprawą najbardziej Zespół z Dolnego Śląska to bardzo silny specyficznego sezonu w historii „czarnego przeciwnik. W składzie „Spartan” nie brakuje sportu” w naszym kraju. wielkich nazwisk światowego speedway’a, takich jak Tai Woffinden, Maciej Janowski, W pierwszej części rozgrywek Motor czy Chris Holder oraz zawodników, którzy już zanotował cztery zwycięstwa i trzy porażki, niebawem mogą zostać gwiazdami pierw- prezentując zarówno bardzo dobre, jak i tro- szego formatu, tak jak Maksym Drabik i Gleb chę słabsze spotkania. Z każdym kolejnym Czugunow. biegiem widać jednak było, że team-spirit „Koziołków” coraz bardziej się wzmacnia, Nasi zawodnicy zrobią jednak wszystko, by a przy odpowiednim dopasowaniu sprzęto- w niedzielę rywale z Wrocławia nie wracali wym nasza drużyna może pokonać każdego do domów w dobrych nastrojach. Motor jest rywala. niepokonany na własnym torze od ponad roku i zamierza tę passę przedłużyć. By tak Sierpień zaczniemy od wizyty przy Alejach się stało, potrzebne jest wsparcie najlep- Zygmuntowskich ekipy wicemistrzów Polski, szych kibiców w Polsce. Dlatego gorąca czyli Betard Sparty Wrocław. Będziemy mieć prośba do wszystkich na trybunach, na więc okazję, by ponownie powitać na lubel- wysięgnikach i do tych oglądających mecz skim stadionie byłego zawodnika i trenera na wszelkiego rodzaju ekranach: ściskajcie Motoru, Dariusza Śledzia. Przed niedzielnym mocno kciuki i krzyczcie z całych sił: Motor, spotkaniem zespół popularnego „Rybki” ma Motor, Tylko Motor! U SIEBIE MUSIMY WYGRYWAĆ Rozmowa z Pawłem Miesiącem zawodnikiem Motoru Lublin W dwóch ostatnich występach w barwach nie tak, to stracę miejsce w składzie. Przygoto- Motoru zdobyłeś siedem punktów z dwo- wuję się do meczu ze Spartą i chcę dać z siebie ma bonusami przeciwko MRGarden GKM maksimum swoich możliwości. Grudziądz i sześć z bonusem w wyjazdowym spotkaniu z RM Solar Falubazem Zielona Jak oceniasz swój dorobek punktowy w tym Góra. Jesteś zadowolony z tych dwóch me- sezonie? W czterech meczach wykręciłeś śred- czów w swoim wykonaniu? nią biegową 1,467 i wyprzedasz między innymi – W Zielonej Górze przegraliśmy, więc nie Krzysztofa Kasprzaka, Kacpra Worynę. Maxa miałem powodów do radości, bo ten wynik Fricke’a czy Nielsa Kris� ana Iversena. Jesteś nie zadowala nas jako drużyny. Indywidu- zadowolony z tego wyniku? alnie jestem zadowolony ze swoich dwóch – Początek sezonu był dla mnie ciężki i nie taki, ostatnich biegów. Ale początek zawodów mi jak planowałem. Zdecydowały o tym głównie nie wyszedł. kwesti e sprzętowe i potrzeba czasu na zgranie wszystkiego i dopasowanie motocykli. Teraz Co wpłynęło na ten wzrost formy w końców- schodzi ciśnienie i mogę się skupić na jeździe ce spotkania? i przygotowaniu do meczów. – To był mój drugi w tym roku mecz na Przed Motorem stawiany jest cel w postaci wyjeździe. W pierwszym, w Lesznie, jechałem awansu do fazy play-off i na półmetku fazy z usterką motocykla, którą wykryliśmy dopiero zasadniczej udaje się go realizować. Jako po zawodach. W moim wykonaniu był to drużyna możecie być zadowoleni z tej części słaby mecz, jechałem z tyłu i bez kontaktu sezonu? z rywalami, jakbym w ogóle nie jechał w tym – Pokazaliśmy, że jeśli wszystko zaskoczy, to spotkaniu. Po kolejnych startach w lidze i tre- jesteśmy w stanie wygrać wszędzie. Mam na- ningach na lubelskim torze, w Zielonej Górze dzieję, że przyjdzie moment, że każdy będzie szukałem ustawień i udało mi się je znaleźć jechał na maksimum swoich możliwości i ten dopiero w trakcie spotkania. cel stanie się faktem. W oczach sztabu szkoleniowego wypadłeś Teraz podejmujecie Betard Spartę Wrocław chyba nieźle, skoro pierwszy raz w tym sezonie i ten mecz może być niezwykle ważny dla dostajesz szansę występu w trzech meczach końcowego układu tabeli. z rzędu. Do tej pory byłeś zmieniany w składzie – Żeby awansować do czołowej czwórki, musi- z Jakubem Jamrogiem po jednym lub dwóch my wygrywać u siebie i do tego sprawiać takie spotkaniach. niespodzianki, jak w Częstochowie. Wygrana – Nie ma tutaj żadnej reguły. Wiadomo, że jest ze Spartą jest w naszym zasięgu. W ubiegłym rywalizacja o miejsce w składzie, ale teraz cie- sezonie przegraliśmy z wrocławianami na szę się, że mogę myśleć o tym, jak wygrywać swoim torze i teraz chcielibyśmy wynagrodzić biegi i mecze, a nie o tym, że jak coś pójdzie to kibicom. CZEKA NAS BARDZO TRUDNYCH SPOTKAŃ Rozmowa z Jackiem Ziółkowskim menadżerem Motoru Lublin Jak ocenia pan postawę drużyny w pierwszej części rundy zasadniczej A w najbliższym meczu mierzycie się z Betard Spartą Wrocław. Pierw- PGE Ekstraligi? sze starcie przegraliście wysoko, ale teraz jedziecie na swoim torze… – Na półmetku sezonu zasadniczego udaje nam się realizować stawiane – I musimy to wygrać. Ale pamiętajmy o tym, że wszyscy w Sparcie zdają przed nami zadanie. Jesteśmy w pierwszej czwórce, a to nasz cel numer sobie sprawę z tego, w jakiej są sytuacji. Stracili już punkt u siebie i nic nie jeden na tegoroczne rozgrywki. Będziemy robili wszystko, żeby z tej przywieźli z wyjazdów. Wiedzą, że muszą coś wydrapać na obcych torach, czwórki nie wypaść i odjechać cztery dodatkowe spotkania. Być może bo też walczą o miejsce w czołowej czwórce. Dlatego zrobią wszystko, żeby wtedy uda się powalczyć o medale, ale już sam awans do fazy play-off wygrać. Ale my też, więc zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. będzie dla nas zadowalający. Mówiliśmy o ocenie drużyny w pierwszej części sezonu zasadniczego. A czy Jaką ocenę postawiłby pan swoim zawodnikom w skali szkolnej? wyróżniłby pan kogoś indywidualnie? Ktoś pana szczególnie zawiódł? – Czwórkę z plusem. Tylko mówię tu o starych ocenach, bo kiedy ja – Na plus bardzo zaskoczył mnie Matej Zagar. Zresztą nie tylko mnie. Nie chodziłem do szkoły i w niej pracowałem, nie było szóstek. spodziewałem się aż tak wysokiej i równej formy, bo poza pierwszym meczem sezonu Matej jedzie bardzo dobrze. Choć pamiętam głosy A jest niedosyt po którymś z dotychczasowych spotkań? W ubiegłym „znawców”, którzy już po spotkaniu we Wrocławiu chcieli odstawić go od sezonie byliście blisko sprawienia niespodzianek w Gorzowie czy Zie- składu. A on we wszystkich kolejnych meczach był wiodącą postacią dru- lonej Górze. Teraz porażki, jakich doznaliście na wyjazdach, były dość żyny. Nie powiedziałbym natomiast, że ktoś zawiódł, choć nie ukrywam, wyraźne. Czy teraz ma pan żal, że można było ugrać coś więcej? że więcej oczekiwaliśmy od naszej pary juniorskiej. Ale jesteśmy cierpliwi – Uważam, że zbyt wysoko przegraliśmy pierwszy i ostatni mecz. Przed i widzimy, że jest trochę lepiej i udaje się wygrywać wyścigi nawet na tygodniem w Zielonej Górze uzyskaliśmy lepszy rezultat niż przed wyjazdach, co w Zielonej Górze pokazał Wiktor Trofi mow. rokiem, ale patrząc na postawę drużyny w drugiej części zawodów, kiedy po słabym początku byliśmy równorzędnym rywalem dla Falubazu, Mamy w drużynie walkę o miejsce w składzie, która toczy się między szkoda tak wysokiej przegranej. Nie będę ukrywał, że szkoda jest mi też Pawłem Miesiącem i Jakubem Jamrogiem. Do tej pory otrzymywali oni dwudziestopunktowej porażki na inaugurację sezonu we Wrocławiu. na zmianę szansę występu w jednym lub dwóch kolejnych meczach. Byliśmy jeszcze kompletnie niewjeżdżeni i wciąż szukaliśmy wielu rzeczy. Teraz w trzecim spotkaniu z rzędu ma pojechać Miesiąc. Co o tym Myślę, że dziś ten mecz wyglądał inaczej i tak wysoko byśmy tam nie zdecydowało? przegrali. – Taki jest awizowany skład, choć pamiętajmy, że przed meczem będą jesz- cze treningi, po których może się coś zmienić. Ale nie ukrywam, że dwoma Wracając do meczu w Zielonej Górze i słabego początku, warto podkre- ostatnimi wyścigami w Zielonej Górze Paweł pokazał, że drzemią w nim duże ślić, że mieliście sporo pecha… możliwości. A pamiętamy, ile zyskuje on startując na lubelskim torze i trudno – Dwa defekty w dwóch pierwszych biegach nie zdarzają się często. byłoby zrezygnować z tak mocnego punktu drużyny. Po ostatnim spotkaniu Matej Zagar był w dobrej dyspozycji, ale w pierwszym biegu spaliło pojawiały się głosy, żeby na ławę trafi ł Jarosław Hampel. Ale poniedział- mu się sprzęgło. Chwilę później to samo spotkało Wiktora Lamparta. kowym występem w fi nale Złotego Kasku pokazał, że mecz w Zielonej Myślę, że uciekły nam przez to co najmniej dwa punkty, a gdyby nie to, Górze był wypadkiem przy pracy. Jego postawa w tych zawodach, dziesięć udałoby nam się dobić do granicy czterdziestu „oczek”. Żużel obecnie punktów w bardzo mocnej stawce i fantastyczny pojedynek z Bartoszem jest sportem, w którym wszystko rozgrywa się nie tylko na torze, ale Zmarzlikiem, którym chyba jako jedyny nawiązał walkę powodują, że ciężko też w boksach. Minimalne zmiany w ustawieniach zapłonu czy gaźnika byłoby z niego zrezygnować. Dlatego, siłą rzeczy, na razie na kolejną szansę powodują, że wynik zawodnika jest zupełnie inny. Ostatnio obejrzałem musi poczekać Kuba Jamróg. końcówkę pierwszoligowego meczu między zespołami z Tarnowa i Byg- doszczy i zauważyłem ciekawą rzecz. W czternastym biegu David Bellego Kalendarz rundy rewanżowej układa się tak, że z bezpośrednimi przyjechał do mety ostatni, z bardzo dużą stratą do trzeciego zawodnika. rywalami do walki o awans do fazy play-off zmierzycie się u siebie. To Ponieważ, za chwilę miał jechać w ostatnim biegu, miał dwie minuty będzie atut? przerwy. Tylko dwie minuty. I ten piętnasty wyścig wygrał z przewagą – W rundzie rewanżowej czeka nas siedem bardzo trudnych spotkań. Bo trzydziestu merów. Co się nagle stało, odzyskał formę? Nie, minimalna na swoim torze jedziemy z górą tabeli, czyli ekipami z Wrocławia, Leszna, regulacja sprzętu doprowadziła do tego, że był bardzo szybki. Czasami Częstochowy i Zielonej Góry.