Sanok – Ulicami Miasta
Total Page:16
File Type:pdf, Size:1020Kb
Sanok – ulicami miasta Historyczna Ziemia Sanocka jest jedną z tych małych ojczyzn, które w sposób szczególny zostały obdarzone obfitością skar- bów przyrody i wyjątkowym bogactwem kulturowym. Ośrod- kiem tego mikrokosmosu zawsze pozostawał Sanok, w którym mieszkali i prowadzili swoje sprawy przedstawiciele różnych klas społecznych, kultur i narodów, najczęściej spotykając się w sercu miasta – w Rynku. Także współcześnie pozostaje on tęt- niącym życiem centrum nadsańskiego grodu. Odnowiony i wy- remontowany, jest miejscem spacerów sanoczan, imprez ple- nerowych i oazą dla turystów, poszukujących schronienia pod restauracyjnymi parasolami. Najważniejszym budynkiem, jak zresztą każdego miasta o śre- dniowiecznym rodowodzie jest tu ratusz, znajdujący się we wschodniej pierzei Rynku. Powstał on w XVIII w., po strawieniu przez pożar wcześniejszych drewnianych budowli, w oparciu o istniejącą tu wcześniej kamienicę. W końcu XIX w. został przebudowany, a obecny wygląd zawdzięcza kolejnej modyfi- kacji (1934 r.), kiedy w bryłę ratusza włączono sąsiednią kamie- nicę. Centralną część ratusza wieńczył zegar, wykonany w Pra- dze, a uruchomiony 1 lutego 1906 r., zastąpiony po 100 latach Muzeum Historyczne w Sanoku, Galeria Zdzisława Beksińskiego (DS) przez nowy mechanizm. W sąsiadującej z ratuszem XIX-wiecznej kamienicy znajduje się Centrum Informacji Turystycznej, zaś na piętrze Biuro Wystaw Artystycznych – Galeria Sanocka, prezentujące najnowsze tren- dy w sztuce współczesnej. Po przeciwnej stronie Rynku znaj- duje się obecna siedziba władz miasta – eklektyczna budowla Rynek w Sanoku (WA) (1875-89) wzniesiona dla potrzeb Rady Powiatowej. Rynek, nie licząc nowej części Urzędu Miasta, otaczają kamienice bogate- go mieszczaństwa sanockiego, pochodzące podobnie jak i więk- Wędrując na zamek mijamy górującą nad przepastnym urwi- go jedynie budynek główny, zniknęły dwie bramy, zbrojownia, szość zabudowy starego miasta z XVIII, XIX i początku XX w. skiem dawną willę rodu Zaleskich (przełom XIX i XX w.), nie bez most zwodzony, baszta oraz spichlerz. Północne skrzydło zamku Z Rynku podążamy „drogą królewską” w kierunku sanockiego przyczyny noszącą nazwę Sokole Gniazdo. Wieść gminna nie- obsunęło się do Sanu, a południowe, rozbudowywane i mody- zamku. Przechodzimy obok placu św. Jana, z którego roztacza sie, że doktor Zaleski upodobał sobie jedną z weneckich willi, fikowane w XIX w., zostało ostatecznie rozebrane na początku się wspaniała panorama na Dolinę Sanu, Bieszczady i Góry Słon- podczas swojej podróży na południe, i kazał zbudować rezy- XX w. Odbudowano je po 100 latach – w nowoczesnej jednak ne. Swą nazwę plac zawdzięcza kapliczce św. Jana Nepomuce- dencję, która by mu ją przypominała. konwencji – przeznaczając głównie dla Mistrza Beksińskiego. na, stojącej w płn.-wsch. narożniku. Ufundował ją w 1810 r. pan Od zachodu willa sąsiaduje z budynkiem tzw. Zajazdu (1775- Chlubą placówki – obok jednej z najcenniejszych w Europie na Lesku, Ksawery Krasicki, jako votum za ocalenie życia. 99), w którym mieścił się nie tylko ów zajazd, ale także austriacki kolekcji ikon – jest bowiem największy w świecie zbiór prac odwach i apteka. Obecnie w jego murach znajduje się dyrekcja, Zdzisława Beksińskiego, który w swoim testamencie uczynił biura i pracownie Muzeum Historycznego, którego ekspozycje placówkę jedynym spadkobiercą. W zamkowych zbiorach są Krasicki w czerwcu 1809 r. po nieudanej obronie zamku, salwował się ucieczką prezentowane są w sąsiednim Zamku Królewskim. również cenne eksponaty sztuki sakralnej kościoła rzymskoka- zjeżdżając konno po stromym zboczu do Sanu, który podówczas płynął pod samym zamkiem. Wystarczy stanąć pod zamkiem, by docenić ten wyczyn. Główny budynek zamku, pierwotnie gotycki, postawiony w wie- tolickiego, ceramiki pokuckiej, portretu sarmackiego czy eks- Sanoczanie w 1909 r. uwiecznili go tablicą pamiątkową znajdującą się poniżej ku XIV w miejscu dawnego, ruskiego grodu, w XVI stuleciu został pozycja sztuki współczesnej, z mistrzami polskiego malarstwa kaplicy, na skale przy zbiegających tędy stromo schodach zamkowych. gruntownie przebudowany przez starostę Mikołaja Wolskiego XX w., takimi jak Malczewski, Pankiewicz, Cybis czy Boznańska, na modny wówczas styl renesansowy. Z czasem pozostał z nie- obok których znajdziemy też grafiki Picassa i Kandinsky’ego. 4 5 Wychodząc z zamku na spacer po mieście, łatwo zauważyć, że Miejscem odpoczynku sanoczan, a z pewnością także scha- sanoccy mieszczanie wznosili gmachy tak różne, jak różne były dzek młodych rekrutów z tutejszymi pannami był park miejski, losy tego miasta. Częste pożary wymuszały budowę nowych położony w samym sercu miasta. Założony został w 1896 r. domów lub gruntowną przebudowę starych, mieszają się, za- i słusznie uchodzi za jeden z najpiękniejszych parków górskich tem na starym mieście różne style i wpływy, dominuje jednak w Polsce. Leży na stokach dominującej nad miastem Góry Par- eklektyzm z przełomu XIX i XX w. kowej (364 m n.p.m.). Na jej szczycie sanocka młodzież usypała Ozdobą Sanoka są także wille bogatych mieszczan, powstałe w 1898 r. kopiec, by uczcić w ten sposób setną rocznicą uro- na przełomie XIX i XX w. Do najpiękniejszych z nich należy willa dzin Adama Mickiewicza. W ostatnich latach odrestaurowano Wilhelma Szomka z 1892 r., mieszcząca obecnie Miejską Bi- cały park, a na jednym z dwu szczytów Góry Parkowej powstała bliotekę Publiczną, przed wejściem której stoi pomnik jednego platforma widokowa, z której roztacza się piękny widok na Do- z najwybitniejszych mieszkańców – Grzegorza z Sanoka. linę Sanu, Góry Słonne oraz Pogórze Dynowskie i Bukowskie. Gatunki flory, które spotkamy w parku, żywo przypominają roślinność po- bliskich Gór Słonnych, choć w drzewostanie – obok typowych dla regio- nu jesionów, grabów i lip – zobaczymy m.in. leszczynę turecką, sumaka octowca, miłorząb dwuklapowy czy sosnę wejmutkę. W runie parkowym zadomowiły się także efektownie kwitnące wiosną rośliny jak pierwio- snek wyniosły i zawilec gajowy, w tym chronione jak choćby śnieżyczka przebiśnieg czy śnieżyca wiosenna. (WA) Na środku dziedzińca znajduje się głęboka zamkowa studnia, a od niej prowa- Grzegorz z Sanoka urodził się ok. 1407 r. jako syn mieszczanina sanockiego dzą tajemnicze, niezbadane jeszcze poterny, które prawdopodobnie zapewnia- oraz ławnika sądu wyższego prawa niemieckiego na zamku w Sanoku. Był ły oblężonemu zamkowi komunikację ze światem, organizowanie wypadów profesorem Akademii Krakowskiej, metropolitą lwowskim w latach 1451-77, na przeciwnika, a w ostateczności ewakuację. Tajemnice studni czekają jednak a zarazem pierwszym przedstawicielem renesansowego humanizmu w Polsce, nadal na swojego odkrywcę. Być może, oprócz legend, skrywa ona na dnie poetą i wybitnym mecenasem sztuki. Znany za sprawą biografii „Życie i oby- czaje Grzegorza z Sanoka” napisanej przez Filipa Kallimacha. prawdziwe, królewskie skarby. (DS) Śnieżyca wiosenna (MJ) 6 7 O dziejach miasta i jego mieszkańcach wiele mówią zabytko- we sanockie cmentarze – najstarszy, przy ul. Matejki założono Cmentarz przy ul. Rymanowskiej powstał wg planów architekta miejskiego inż. Władysława Beksińskiego, syna Mateusza. Tego samego, który wraz z Wa- jeszcze w XVIII w., a sąsiadujący z nim nowy cmentarz przy lerym Lipińskim dał początek sanockiemu przemysłowi. Mateusz Beksiński ul. Rymanowskiej w 1894 r. Ze starym cmentarzem od półno- spoczął na starym cmentarzu przy ul. Matejki, a jego potomkowie, włącznie cy graniczy tzw. nowy cmentarz żydowski. Zniszczony w cza- z największym z nich – wnukiem Władysława – Zdzisławem i jego synem To- sie okupacji, kryje również bardziej wiekowe macewy, pocho- maszem, spoczywają w grobowcu rodzinnym przy ul. Rymanowskiej. dzące ze starego cmentarza żydowskiego na tzw. Okopisku. Wędrując przez chrześcijański i żydowski cmentarz i czytając epitafia po polsku, niemiecku, cyrylicą i po hebrajsku odkry- Sanok zaskakuje szczególnie ilością i różnorodnością świą- wamy prawdziwą wielokulturowość miasta. tyń. Najstarszy jest kościół i klasztor Franciszkanów w Ryn- ku, miejsce obrad sejmików szlacheckich ziemi sanockiej. Po zniszczeniu przez pożar średniowiecznej budowli, wznie- siono w XVII w. gmach barokowy, przebudowywano go jed- nak i modernizowano wielokrotnie, a ostateczny, eklektyczny wygląd nadało mu XIX stulecie. Podwórze klasztorne zamknięte jest wysokim, kamiennym mu- rem z bramą wjazdową. Przejście przez nią to jakby wyjście z hałaśliwego otoczenia ulicznego zgiełku w świat ciszy, spoko- ju oraz harmonii, który dopełnia wyśmienity widok z przyklasz- tornego ogrodu na niezwykle malowniczą dolinę Sanu. Wnę- trze świątyni kryje późnobarokowe ołtarze, w lewym znajduje się obraz Matki Bożej Pocieszenia – Pani Ziemi Sanockiej. Drugą najstarszą sakralną budowlą Sanoka jest prawosławny sobór archikatedralny pw. św. Trójcy, zbudowany nieopodal zamku w latach 1784-89, na miejscu poprzedniej, drewnianej cerkwi Zesłania Ducha Świętego. We wnętrzu świątyni mo- żemy podziwiać piękną polichromię (1907 r.) oraz niezwykłej Prawosławny sobór archikatedralny (WA) Dom mansjonarski z kościołem farnym w tle (AK) urody złoto-biały ikonostas z II połowy XIX stulecia. W lewym ołtarzu bocznym króluje cudowna ikona Przenajświętszej Bo- gurodzicy z II połowy XVII w., nazywana Ikoną Matki Bożej Sanockiej i czczona jako „cudami słynąca”. Obok cerkwi stoi wolnostojąca, murowana dzwonnica z roku 1827 oraz zbudo- wana w latach 1905-08 kamienica, w której mieści się kance- laria archidiecezjalna oraz siedziba arcybiskupa. Znacznie młodsza, z lat 1874-87, jest największa z sanockich świątyń – kościół