Sanok – ulicami miasta Historyczna Ziemia Sanocka jest jedną z tych małych ojczyzn, które w sposób szczególny zostały obdarzone obfitością skar- bów przyrody i wyjątkowym bogactwem kulturowym. Ośrod- kiem tego mikrokosmosu zawsze pozostawał , w którym mieszkali i prowadzili swoje sprawy przedstawiciele różnych klas społecznych, kultur i narodów, najczęściej spotykając się w sercu miasta – w Rynku. Także współcześnie pozostaje on tęt- niącym życiem centrum nadsańskiego grodu. Odnowiony i wy- remontowany, jest miejscem spacerów sanoczan, imprez ple- nerowych i oazą dla turystów, poszukujących schronienia pod restauracyjnymi parasolami. Najważniejszym budynkiem, jak zresztą każdego miasta o śre- dniowiecznym rodowodzie jest tu ratusz, znajdujący się we wschodniej pierzei Rynku. Powstał on w XVIII w., po strawieniu przez pożar wcześniejszych drewnianych budowli, w oparciu o istniejącą tu wcześniej kamienicę. W końcu XIX w. został przebudowany, a obecny wygląd zawdzięcza kolejnej modyfi- kacji (1934 r.), kiedy w bryłę ratusza włączono sąsiednią kamie- nicę. Centralną część ratusza wieńczył zegar, wykonany w Pra- dze, a uruchomiony 1 lutego 1906 r., zastąpiony po 100 latach Muzeum Historyczne w Sanoku, Galeria Zdzisława Beksińskiego (DS) przez nowy mechanizm. W sąsiadującej z ratuszem XIX-wiecznej kamienicy znajduje się Centrum Informacji Turystycznej, zaś na piętrze Biuro Wystaw Artystycznych – Galeria Sanocka, prezentujące najnowsze tren- dy w sztuce współczesnej. Po przeciwnej stronie Rynku znaj- duje się obecna siedziba władz miasta – eklektyczna budowla Rynek w Sanoku (WA) (1875-89) wzniesiona dla potrzeb Rady Powiatowej. Rynek, nie licząc nowej części Urzędu Miasta, otaczają kamienice bogate- go mieszczaństwa sanockiego, pochodzące podobnie jak i więk- Wędrując na zamek mijamy górującą nad przepastnym urwi- go jedynie budynek główny, zniknęły dwie bramy, zbrojownia, szość zabudowy starego miasta z XVIII, XIX i początku XX w. skiem dawną willę rodu Zaleskich (przełom XIX i XX w.), nie bez most zwodzony, baszta oraz spichlerz. Północne skrzydło zamku Z Rynku podążamy „drogą królewską” w kierunku sanockiego przyczyny noszącą nazwę Sokole Gniazdo. Wieść gminna nie- obsunęło się do Sanu, a południowe, rozbudowywane i mody- zamku. Przechodzimy obok placu św. Jana, z którego roztacza sie, że doktor Zaleski upodobał sobie jedną z weneckich willi, fikowane w XIX w., zostało ostatecznie rozebrane na początku się wspaniała panorama na Dolinę Sanu, Bieszczady i Góry Słon- podczas swojej podróży na południe, i kazał zbudować rezy- XX w. Odbudowano je po 100 latach – w nowoczesnej jednak ne. Swą nazwę plac zawdzięcza kapliczce św. Jana Nepomuce- dencję, która by mu ją przypominała. konwencji – przeznaczając głównie dla Mistrza Beksińskiego. na, stojącej w płn.-wsch. narożniku. Ufundował ją w 1810 r. pan Od zachodu willa sąsiaduje z budynkiem tzw. Zajazdu (1775- Chlubą placówki – obok jednej z najcenniejszych w Europie na Lesku, Ksawery Krasicki, jako votum za ocalenie życia. 99), w którym mieścił się nie tylko ów zajazd, ale także austriacki kolekcji ikon – jest bowiem największy w świecie zbiór prac odwach i apteka. Obecnie w jego murach znajduje się dyrekcja, Zdzisława Beksińskiego, który w swoim testamencie uczynił biura i pracownie Muzeum Historycznego, którego ekspozycje placówkę jedynym spadkobiercą. W zamkowych zbiorach są Krasicki w czerwcu 1809 r. po nieudanej obronie zamku, salwował się ucieczką prezentowane są w sąsiednim Zamku Królewskim. również cenne eksponaty sztuki sakralnej kościoła rzymskoka- zjeżdżając konno po stromym zboczu do Sanu, który podówczas płynął pod samym zamkiem. Wystarczy stanąć pod zamkiem, by docenić ten wyczyn. Główny budynek zamku, pierwotnie gotycki, postawiony w wie- tolickiego, ceramiki pokuckiej, portretu sarmackiego czy eks- Sanoczanie w 1909 r. uwiecznili go tablicą pamiątkową znajdującą się poniżej ku XIV w miejscu dawnego, ruskiego grodu, w XVI stuleciu został pozycja sztuki współczesnej, z mistrzami polskiego malarstwa kaplicy, na skale przy zbiegających tędy stromo schodach zamkowych. gruntownie przebudowany przez starostę Mikołaja Wolskiego XX w., takimi jak Malczewski, Pankiewicz, Cybis czy Boznańska, na modny wówczas styl renesansowy. Z czasem pozostał z nie- obok których znajdziemy też grafiki Picassa i Kandinsky’ego.

4 5 Wychodząc z zamku na spacer po mieście, łatwo zauważyć, że Miejscem odpoczynku sanoczan, a z pewnością także scha- sanoccy mieszczanie wznosili gmachy tak różne, jak różne były dzek młodych rekrutów z tutejszymi pannami był park miejski, losy tego miasta. Częste pożary wymuszały budowę nowych położony w samym sercu miasta. Założony został w 1896 r. domów lub gruntowną przebudowę starych, mieszają się, za- i słusznie uchodzi za jeden z najpiękniejszych parków górskich tem na starym mieście różne style i wpływy, dominuje jednak w Polsce. Leży na stokach dominującej nad miastem Góry Par- eklektyzm z przełomu XIX i XX w. kowej (364 m n.p.m.). Na jej szczycie sanocka młodzież usypała Ozdobą Sanoka są także wille bogatych mieszczan, powstałe w 1898 r. kopiec, by uczcić w ten sposób setną rocznicą uro- na przełomie XIX i XX w. Do najpiękniejszych z nich należy willa dzin Adama Mickiewicza. W ostatnich latach odrestaurowano Wilhelma Szomka z 1892 r., mieszcząca obecnie Miejską Bi- cały park, a na jednym z dwu szczytów Góry Parkowej powstała bliotekę Publiczną, przed wejściem której stoi pomnik jednego platforma widokowa, z której roztacza się piękny widok na Do- z najwybitniejszych mieszkańców – Grzegorza z Sanoka. linę Sanu, Góry Słonne oraz Pogórze Dynowskie i Bukowskie.

Gatunki flory, które spotkamy w parku, żywo przypominają roślinność po- bliskich Gór Słonnych, choć w drzewostanie – obok typowych dla regio- nu jesionów, grabów i lip – zobaczymy m.in. leszczynę turecką, sumaka octowca, miłorząb dwuklapowy czy sosnę wejmutkę. W runie parkowym zadomowiły się także efektownie kwitnące wiosną rośliny jak pierwio- snek wyniosły i zawilec gajowy, w tym chronione jak choćby śnieżyczka przebiśnieg czy śnieżyca wiosenna.

(WA)

Na środku dziedzińca znajduje się głęboka zamkowa studnia, a od niej prowa- Grzegorz z Sanoka urodził się ok. 1407 r. jako syn mieszczanina sanockiego dzą tajemnicze, niezbadane jeszcze poterny, które prawdopodobnie zapewnia- oraz ławnika sądu wyższego prawa niemieckiego na zamku w Sanoku. Był ły oblężonemu zamkowi komunikację ze światem, organizowanie wypadów profesorem Akademii Krakowskiej, metropolitą lwowskim w latach 1451-77, na przeciwnika, a w ostateczności ewakuację. Tajemnice studni czekają jednak a zarazem pierwszym przedstawicielem renesansowego humanizmu w Polsce, nadal na swojego odkrywcę. Być może, oprócz legend, skrywa ona na dnie poetą i wybitnym mecenasem sztuki. Znany za sprawą biografii „Życie i oby- czaje Grzegorza z Sanoka” napisanej przez Filipa Kallimacha. prawdziwe, królewskie skarby. (DS) Śnieżyca wiosenna (MJ)

6 7 O dziejach miasta i jego mieszkańcach wiele mówią zabytko- we sanockie cmentarze – najstarszy, przy ul. Matejki założono Cmentarz przy ul. Rymanowskiej powstał wg planów architekta miejskiego inż. Władysława Beksińskiego, syna Mateusza. Tego samego, który wraz z Wa- jeszcze w XVIII w., a sąsiadujący z nim nowy cmentarz przy lerym Lipińskim dał początek sanockiemu przemysłowi. Mateusz Beksiński ul. Rymanowskiej w 1894 r. Ze starym cmentarzem od półno- spoczął na starym cmentarzu przy ul. Matejki, a jego potomkowie, włącznie cy graniczy tzw. nowy cmentarz żydowski. Zniszczony w cza- z największym z nich – wnukiem Władysława – Zdzisławem i jego synem To- sie okupacji, kryje również bardziej wiekowe macewy, pocho- maszem, spoczywają w grobowcu rodzinnym przy ul. Rymanowskiej. dzące ze starego cmentarza żydowskiego na tzw. Okopisku. Wędrując przez chrześcijański i żydowski cmentarz i czytając epitafia po polsku, niemiecku, cyrylicą i po hebrajsku odkry- Sanok zaskakuje szczególnie ilością i różnorodnością świą- wamy prawdziwą wielokulturowość miasta. tyń. Najstarszy jest kościół i klasztor Franciszkanów w Ryn- ku, miejsce obrad sejmików szlacheckich ziemi sanockiej. Po zniszczeniu przez pożar średniowiecznej budowli, wznie- siono w XVII w. gmach barokowy, przebudowywano go jed- nak i modernizowano wielokrotnie, a ostateczny, eklektyczny wygląd nadało mu XIX stulecie. Podwórze klasztorne zamknięte jest wysokim, kamiennym mu- rem z bramą wjazdową. Przejście przez nią to jakby wyjście z hałaśliwego otoczenia ulicznego zgiełku w świat ciszy, spoko- ju oraz harmonii, który dopełnia wyśmienity widok z przyklasz- tornego ogrodu na niezwykle malowniczą dolinę Sanu. Wnę- trze świątyni kryje późnobarokowe ołtarze, w lewym znajduje się obraz Matki Bożej Pocieszenia – Pani Ziemi Sanockiej. Drugą najstarszą sakralną budowlą Sanoka jest prawosławny sobór archikatedralny pw. św. Trójcy, zbudowany nieopodal zamku w latach 1784-89, na miejscu poprzedniej, drewnianej cerkwi Zesłania Ducha Świętego. We wnętrzu świątyni mo- żemy podziwiać piękną polichromię (1907 r.) oraz niezwykłej Prawosławny sobór archikatedralny (WA) Dom mansjonarski z kościołem farnym w tle (AK) urody złoto-biały ikonostas z II połowy XIX stulecia. W lewym ołtarzu bocznym króluje cudowna ikona Przenajświętszej Bo- gurodzicy z II połowy XVII w., nazywana Ikoną Matki Bożej Sanockiej i czczona jako „cudami słynąca”. Obok cerkwi stoi wolnostojąca, murowana dzwonnica z roku 1827 oraz zbudo- wana w latach 1905-08 kamienica, w której mieści się kance- laria archidiecezjalna oraz siedziba arcybiskupa. Znacznie młodsza, z lat 1874-87, jest największa z sanockich świątyń – kościół farny Przemienienia Pańskiego stojący przy placu św. Michała. Szczególnie cenna jest znajdująca się w pra- wej nawie renesansowa płyta nagrobna starosty sanockiego Sebastiana Lubomirskiego (+1558), pochodząca ze starszej, nieistniejącej już świątyni. Ów kościół pw. Michała Archanioła, który miał być fundowany przez Kazimierza Wielkiego, rozbu- dowywany m.in. przez Władysława Jagiełłę i Królową Bonę, po zniszczeniach został rozebrany w końcu XVIII w. Prowadzone w ostatnich latach prace archeologiczne pozwoliły na odkrycie Kościół i klasztor Franciszkanów (AK) jego fundamentów i przykościelnego cmentarza, które zostały Rynek w Sanoku (WA) zaznaczone w nowej nawierzchni placu św. Michała. 8 9 Liturgię greckokatolicką sprawuje się dziś po drugiej stronie miasta – w dzielnicy Dąbrówka, gdzie znajduje się greckoka- tolicka cerkiew parafialna pw. św. Dymitra (1866-91), do któ- rej w 1982 r. dobudowano nową bryłę kościoła. Od 1993 r. wznowiono w niej nabożeństwa greckokatolickie, a w 2005 r., po remoncie, odtworzono wnętrze, z wykorzystaniem frag- mentów ocalałego ikonostasu oraz różnych ikon zachowanych z nieistniejących już cerkwi. Sanok, to miasto nie tylko chrześcijańskich świątyń, ale i miejsc kultu żyjących tu od stuleci galicyjskich Żydów. Z sześciu lub siedmiu świątyń, które znajdowały się na terenie miasta, ocalały do dzisiaj tylko dwie – budynek tzw. Małej Synagogi Sadogórskiej (I poł. XX w.) naprzeciw zamku, przebudowany i zamieniony na archiwum oraz nie mniej przekształcona syna- goga Stowarzyszenia Rękodzielniczego „Jad Charuzim” – czyli „Dłoń Pracowitych”, wzniesiona w 1897 r. przy ul. Francisz- kańskiej. Współcześnie nie ma już możliwości zobaczenia dawnej pod- sanockiej, bieszczadzkiej czy beskidzkiej wioski, taką, jaką była ona jeszcze w I połowie XX w. Jedynym miejscem, w którym możemy obejrzeć jak żyła dawna społeczność Sanocczyzny jest park etnograficzny Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Oddzielony rzeką od reszty miasta, zajmuje po- Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, Rynek Galicyjski (WA) wierzchnię 38 ha, na rozległej terasie pomiędzy Sanem, a zale- sionymi stokami Gór Słonnych. Tworzy go przeszło 160 obiek- tów przeniesionych z różnych miejscowości Beskidu Niskiego, Bieszczadów i pogórza. Obok budynków mieszkalnych i go- spodarczych, znajdują się tu również obiekty sakralne, kościół, trzy cerkwie oraz szereg kapliczek, jakże charakterystycznych dla podkarpackich dróg. Na terenie Parku Etnograficznego urządzono wspaniałą stałą ekspozycję malarstwa ikonowego, na której znajduje się ponad 220 ikon cerkiewnych, powsta- łych od XV do XX w. W architekturę przemysłową wpisuje się sektor naftowy, gdzie możemy prześledzić historię eksploatacji galicyjskiej ropy. W ostatnim czasie skansen wzbogacił się o szczególną atrak- cję – Rynek Galicyjskiego Miasteczka, oddający atmosferę pod- karpackich miasteczek, takich jak Mrzygłód, Jaćmierz, Tyrawa Wołoska, Jaśliska i inne, których wiele było w dawnej ziemi sanockiej. W każdym z obiektów zrekonstruowano pracownie rzemieślników, sklepy i urzędy, a obok, za Rynkiem, wykonano nawet drewnianą kręgielnię, na której turyści mogą spróbować swoich umiejętności.

Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku (WA) Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, Rynek Galicyjski (RB)

10 11 Przez Góry Słonne Na północ od Sanoka Dolina Sanu gwałtownie się zwęża, by wpłynąć pomiędzy strome zbocza Gór Słonnych i nieco ła- godniejsze wzgórza Pogórza Dynowskiego. Wejścia do doliny strzegą dwa wzgórza, na których w średniowieczu znajdowały się warowne grody – Horodyszcze i Horodna. Nieco większe Horodyszcze uważa się za pierwotny, wczesnośredniowieczny Sanok. Prowadzone tu badania archeologiczne ujawniły pozo- stałości osady obronnej z epoki brązu, ślady obecności Celtów i relikty dwóch drewnianych obiektów sakralnych, rezydencji świeckiej oraz kilkaset grobów z XII i XIII w. Datowanie grodu można określić na IX w., z tej epoki pocho- dzi bowiem „skarb żelazny” potwierdzający kontakty handlo- we ówczesnych sanoczan z Państwem Wielkomorawskim. W połowie XIII stulecia, zapewne w skutek najazdów i po- wstałych w ich wyniku zniszczeń, gród został przeniesiony na nowe miejsce, czyli teren dzisiejszego zamku oraz przyległej do niego starówki. Pomiędzy wzgórzami, na wschodnim, skalistym brzegu rzeki stoi niewielka cerkiew pw. Świętej Trójcy w Międzybrodziu. Świątynia ta, choć niezbyt sędziwa, dzięki swemu położeniu i architekturze jest budowlą niezwykle urokliwą. Jej mury już z daleka uderzają nieskazitelną bielą, która kontrastuje ze ścia- ną ciemnej zieleni lasów, okalających ją gór. Wzniesiona zo- stała w latach 1899-1900 z fundacji Aleksandra Wajcowicza. Za cerkwią wznosi się stroma ściana bukowego lasu. Rozpo- Kruszczyk błotny (MS) czyna się tu rozległy Park Krajobrazowy Gór Słonnych, ciągną- cy się na północ od Sanoka, Leska i Ustrzyk Dolnych, zajmujący powierzchnię 38 096 ha. W granicach powiatu leży jeden z naj- wyższych szczytów parku – Słonny Wierch (668 m n.p.m.) oraz ciekawe wychodnie piaskowcowe: Orle Skały i Skała na Gra- Park Krajobrazowy Gór Słonnych nickiej. Park Krajobrazowy Gór Słonnych obejmuje północne fragmenty Gór Sanocko-Turczańskich, których charakterystycz- Przeszło 70% powierzchni parku pokrywają lasy, które charakteryzują ne grzbiety układają się rusztowo z północnego wschodu na się piętrowością. Roślinność powyżej 500 m n.p.m. tworzy regiel dolny południowy wschód. z lasami jodłowo-bukowymi i bukowymi. Poniżej tej wysokości znajdu- Podążając wraz z biegiem Sanu docieramy do Mrzygłodu. je się pasmo pogórza z grądem wschodniokarpackim. W dolinach rzek występują zarośla wiklinowe i nadrzeczna olszynka karpacka. Wiele te- Dziś to malownicza, nadsańska wieś letniskowa, która niegdyś renów parku kwalifikuje się do ochrony rezerwatowej. Flora naczyniowa chlubiła się prawami miejskimi i nazywała Tyrawa Królewska. parku liczy około 900 gatunków, w tym 68 gatunków górskich. Z gatun- W 1431 r. król Władysław Jagiełło nadał mieszczanom prawo ków chronionych występują: pióropusznik strusi, widłak goździsty, cis odbywania 2 jarmarków w roku oraz targów tygodniowych pospolity, tojad mołdawski, wawrzynek wiczełyko, lulecznica kraińska, „wg zwyczaju miast Sanoka i Krosna”. W 1424 r. zbudowany ciemiężyca zielona, miodownik melisowaty, śnieżyca wiosenna, śnie- został miejscowy kościół pw. Rozesłania Apostołów, najstar- życzka przebiśnieg, kruszczyk błotny, gnieźnik leśny, listera jajowata, sza świątynia na terenie powiatu, istniejąca do dziś, pomimo kruszczyk siny, goryczka krzyżowa. (MS) Lulecznica kraińska (MJ) licznych przebudów i modernizacji. 12 13 Ozdobą wioski jest jednak znacznie młodszy zabytek – drew- Niecierpek himalajski (N. Roylego) niana cerkiew pochodząca z 1859 r., nosząca wezwanie So- Impatiens glandulifera ROYLE boru Przenajświętszej Bogurodzicy i Proroka Eliasza. Dość Pomimo dekoracyjnych, dużych, różowych kwiatów, jest skromną zewnętrznie bryłę rekompensuje bogate, w pełni za- gatunkiem obcym i niepożądanym we florze naszego kraju. chowane wnętrze, którego szczególną dumą jest współczesny Naturalnie występuje w Azji, w rejonie Himalajów. W Euro- świątyni ikonostas, o cechach barokowych. Szczególny klimat pie pojawił się w roku 1839, sprowadzony do Kew Gardens, tworzy otoczenie, na które składa się: stojąca przed wejściem skąd rozprzestrzenił się na cały kontynent, a pierwszą natu- parawanowa dzwonnica, przycerkiewne nagrobki, a zwłasz- ralną populację w Polsce zaobserwowano w 1960 r. cza dwa stare tajemnicze dęby. Rosną tu już od kilkuset lat, Wykazuje szeroką tolerancję na warunki środowiska, roś- a miejscowi ochrzcili je imionami: Cyryl i Metody. nie na glebach wilgotnych i żyznych, ale pojawia się także w miejscach okresowo suchych. Najliczniej występuje nad rzekami, na skrajach łęgów oraz w ziołoroślach nadrzecz- W 1938 r. drzewa były podobno badane przez dendrologów ze Lwowa, którzy nych. Kwitnie od VI do IX, wydzielając duże ilości nektaru. stwierdzili, że Cyryl – znajdujący się od Strony Sanu, liczy sobie 800 lat, zaś Niestety, pomimo zakazu uprawy roślin inwazyjnych, gatu- Metody, stojący obok dzwonnicy 700 lat. W latach 1939-41, gdy na Sanie ist- nek wciąż można spotkać w ogródkach jako roślinę ozdobną. niała granica niemiecko-radziecka, Niemcy dobudowali do Cyryla rusztowanie Zwalczanie gatunku jest trudne i kosztowne ze względu na i małą platformę, by służył jako wieżyczka obserwacyjna. Podobnie jak świąty- dużą zdolność do regeneracji oraz łatwe rozprzestrzenianie. nia, szczęśliwie przeżyły one wszystkie dziejowe burze i nadal majestatycznie Niecierpek rozsiewa się nie tylko przy udziale wiatru, wody szumią nad cerkwią. i zwierząt, ale wykształcił własne mechanizmy rozpraszania nasion. Pod wpływem ciśnienia panującego w owocu dojrza- łe nasiona są wystrzeliwane na odległość kilku metrów od ro- śliny macierzystej. Nazwa Impatiens oznacza tyle co niecier- (MJ) pliwy, co nawiązuje do owoców pękających przy dotknięciu.

Kościół w Mrzygłodzie (MB) Przetacznik nitkowaty Veronica filiformis SM. Mrzygłód znany był szczególnie z wyrobu ceramiki, a tradycja Gatunek pochodzi z Europy wschodniej i zachodniej Azji. Został sprowadzony do Wielkiej Brytanii w 1808 r. z Turcji garncarska przetrwała tu do połowy XX w. Mieszkańcy zajmo- jako roślina ozdobna w ogródkach skalnych i po 30 latach wali się również flisactwem, spławiając sól, drewno, dziegieć zaobserwowano pierwsze „ucieczki”. Pierwotnie przetacz- i ceramikę. Miasto nawiedzały jednakże liczne boże dopusty – nik nitkowaty używany był jako roślina okrywowa w ogro- pożary, morowe powietrze, tatarskie hordy, oddziały Rakoczego. dach, ceniono go za niebieskie, gęsto rozmieszczone kwia- Nie pomogły zwolnienia podatkowe i nowe jarmarki – w 1616 r. ty, jednak okazał się gatunkiem bardzo łatwo rozprze- pojawiła się po raz pierwszy się nowa nazwa miejscowości – strzeniającym się w środowisku, np. podczas koszenia. „miasteczko Mrziglod” w miejsce dawnej – Tyrawa Królewska. W Polsce występuje głównie w Karpatach, przede wszyst- Dziś możemy podziwiać średniowieczny układ czworobocz- kim w Beskidzie Niskim i Bieszczadach, a więc także na nego Rynku, brukowanego kamieniem rzecznym, przez środek terenie powiatu sanockiego. Może zdominować roślinność którego przepływa potok Iłna. Otaczają go drewniane domy trawników i ogrodów, rośnie też na pastwiskach, brzegach zrębowe zlokalizowane wzdłuż pierzei Rynku, pochodzące łąk i w murawach. Preferuje żyzne i wilgotne gleby, a ze względu na szybkość, z jaką się rozrasta często konieczne z XIX i początku XX w. Dzięki nim miasteczko znalazło się na jest stosowanie środków ochrony roślin, aby ją usunąć. Szlaku Architektury Drewnianej. Jest to niska bylina o nitkowatej, płożącej się łodydze. Z Mrzygłodu droga wiedzie dalej Doliną Sanu, a już na pobli- Biało-błękitne kwiaty pojawiają się w okresie od IV do VI, skim wzniesieniu widać zabudowania Hłomczy. Jest to wieś, wyrastają na długich, bardzo cienkich szypułkach w ką- która może się poszczycić najdłuższą, udokumentowaną przez tach liści. Z łatwością rozmnaża się wegetatywnie, po- archeologów historią, gdyż znaleziono tutaj ślady obozowiska (PS) dzielona kępa ukorzenia się w wydzielonych częściach łowców reniferów z epoki kamienia, liczącego sobie 15 tys. lat! Cerkiew w Hłomczy (MB) łodygi i szybko adaptuje w nowym środowisku. 14 15 Najcenniejszym obiektem w Tyrawie Solnej jest doskonale zachowana drewniana cerkiew pw. św. Jana Chrzciciela z roku 1837, z bardzo bogatym, barokowo-klasycystycznym wypo- sażeniem wnętrza. Od 1946 pełni funkcję kościoła rzymsko- katolickiego. Tyrawa słynęła w przeszłości z obfitości źródeł solankowych, z których po odwarzeniu wody pozyskiwano sól – czemu za- wdzięcza oczywiście nazwę. Źródła te zostały zaślepione przez Austriaków końcem XVIII stulecia, gdy po zarzuceniu koncep- cji ich dalszej eksploatacji, postanowili je zaczopować, by nie stanowiły konkurencji dla innych, państwowych kopalni soli. Mimo tego, mieszkańcy korzystali w ciężkich czasach z miej- scowego, naturalnego bogactwa. Jak wieść niesie, działo się tak jeszcze w okresie ostatniej wojny.

Mieszkańcy Tyrawy Solnej wciąż znają jeszcze stary, stosowany tu sposób oczyszczania solanki z nieczystości. Podczas warzenia soli dolewali do go- rącej wody mleka, które tworzyło „Korzuch” wiążący wszystkie, unoszące się podczas warzenia zanieczyszczenia. Po ostudzeniu wystarczyło tylko zdjąć i wyrzucić pełniący rolę swoistego filtra mleczny Korzuch. Prowadzone w ro- ku 2013 w Tyrawie Solnej badania solanki z miejscowych źródeł wykazały, że ma ona największy stopień zasolenia wśród źródeł solankowych w Kar- Cerkiew w Dobrej (MB) patach polskich. Cerkiew w Tyrawie Solnej (MB)

Za Hłomczą, na nieco wyższym wzniesieniu usadowiła się Ło- W Dobrej zachowały się również inne ślady historii – dwa Podążając dalej doliną Tyrawki docieramy do kolejnych drew- dzina, do której warto się zapuścić dla niewielkiej, lecz jednej schrony polowe, radzieckiej tzw. Linii Mołotowa z lat 1940- nianych zabytkowych cerkwi podobnych w typie do tyrawskiej z najpiękniejszych, najstarszych i najbardziej niezwykłych cer- 41. – w Siemuszowej i Hołuczkowie. Ta pierwsza, pw. Przemienie- kwi tej ziemi. Drewniana, greckokatolicka świątynia pw. Naro- Z Mrzygłodu koniecznie trzeba się wybrać do niezwykle ma- nia Pańskiego (1841) posiada interesujący ikonostas z II poło- dzenia Bogurodzicy pełni obecnie funkcję kościoła rzymsko- lowniczo położonej Tyrawy Solnej, nad którą od północy do- wy XIX w., a drugą – pw. św. Paraskewii – można śmiało uznać katolickiego. Zbudowano ją w 1773 r., rustykalny Ikonostas minuje Diabla Góra, nazywana też Czarcie. Znajdują się na niej za jedną z najpiękniej położonych. Posadowiona na stromym pochodzi zapewne z 1875 r. Wyjątkowo małe wymiary i pa- ślady grodziska w postaci wału ziemnego na rzucie elipsy, da- stoku, praktycznie niemal pod lasem, góruje nad całą, rozcią- stelowe kolory oraz bardzo naiwne w formie ikony sprawiają, towanego na X-XI w. gającą się na stokach doliny wioską. Wokół cerkwi zachował że wygląda dość „bajkowo”. się cmentarzyk z wieloma starymi nagrobkami. Uwagę zwraca Po drugiej stronie Sanu leży Dobra. Po przejechaniu dawne- figura Matki Bożej stojąca przy chodniczku wiodącym do cer- Jak sama nazwa wskazuje, miejscowa legenda wiąże powstanie Diablej Góry go wojskowego mostu na Sanie oczom ukazuje się odnowio- kwi. Jest to rzeźba w piaskowcu, bardzo dobrej roboty, o któ- z udziałem sił nieczystych. Miał zatem diabeł nieść ogromną skałę, wyrwaną na sylwetka zwieńczonej trzema „baniami” majestatycznej na Beskidzie by zrzucić ją na pobożne, nadsańskie miasteczko, gdzie nie tylko rej mieszkańcy mówią, że niegdyś wyrzucił ją na brzeg w Ho- cerkwi pw. św. Mikołaja, wzniesionej w 1879 r. Oddzielnym, zarzucono kult dawnych pogańskich bogów, ale też pobudowano świątynię łuczkowie, płynący przez wieś wezbrany potok Tyrawka. bodaj cenniejszym obiektem jest stojąca wolno wieża-dzwon- dla nowej wiary. Niósł ją tedy lecąc ponad górami, lecz zanim doleciał nad Nie wiedząc skąd pochodzi, wierni ustawili ją przy cerkwi i oto- nica bramna, wzniesiona w stuleciu XVII. Dolna kondygnacja miasteczko, zapiał kur. Diabeł stracił moc i nie mógł już utrzymać wielkiego czyli szacunkiem. Do dziś nie udało się ustalić, skąd pochodzi murowana jest z kamienia, potynkowana i pobielona. Środko- ciężaru, toteż skała go przygniotła i pogrzebała na wieki. owa „cudowna” figura. wa część, o konstrukcji zrębowej, nakryta stropem, mieściła Niektórzy z mieszkańców dodają jeszcze ciąg dalszy tej legendzie, który wy- Kolejną osadą leżącą na skrzyżowaniu drogi wiodącej doliną jaśnia powstanie góry po drugiej stronie wioski. Miał zatem ów czort tak rap- niegdyś ikonostas z jednymi wrotami diakońskimi. Ikonostas Tyrawki oraz głównego traktu z Sanoka do Przemyśla jest Ty- townie wypuścić z siebie gazy, że z drugiej strony doliny wypchnęły kolejne nie zachował się, lecz pozostały otwory pod carskie i diakoń- wzgórze, które nosi wdzięczną nazwę Pierdziesz. Naukowcy nazywają to rawa Wołoska. Obiektem dominującym jest tu późnobaroko- skie wrota w konstrukcji wieży oraz pomieszczenie na ołtarz. wy kościół rzymskokatolicki pw. św. Michała z połowy XVIII w. zapewne fałdowaniem alpejskim, ale ludzie i tak swoje wiedzą. Cerkiew w Hołuczkowie (MB) Jest to jedyny w Polsce przykład tzw. cerkwi wieżowej. We wnętrzu zachowało się bogate wyposażenie z epoki, a w po-

16 łudniowej części cmentarza przykościelnego znajduje się klasy- cystyczna kaplica rodowa Krajewskich, wzniesiona w 1831 r. Nieopodal kościoła, po drugiej stronie drogi, wyrastają nie- spodziewanie z łąki za potokiem resztki klasycystycznych ko- lumn – taki podsanocki Partenon, któremu swojskości dodaje gniazdo bocianie, uwite na jednej z ocalałych kolumn. Jest to pozostałość po XIX-wiecznym dworze, spalonym w 1945 r. Śladem po miejskiej przeszłości, utraconej w II połowie XIX w. jest niewielki Rynek. Nieopodal stała spora klasycystyczna cerkiew greckokatolicka zbudowana w 1900 r., którą po woj- nie wysadzono w powietrze. Dziś o jej istnieniu świadczą tyl- ko gruzy i opuszczony cmentarz, podobnie jak świadectwem społeczności żydowskiej są już pozostałości dawnego kirkutu, zlokalizowanego nieopodal cmentarza rzymskokatolickiego.

Bezspornie największą atrakcją współczesnej Tyrawy jest galeria – a przede wszystkim postać ludowego artysty – Bogusława Iwanowskiego. Galerią u Pana Bogusława jest cała przestrzeń, zarówno w domu jak i w ogrodzie. Trudno tu znaleźć miejsce, w którym nie spoczywałby na nas wzrok postaci wyrzeźbionych dłutem tyrawskiego artysty. Inspirację czerpie z dziejów kraju, otaczającej go rzeczywistości oraz własnego barwnego, acz niełatwego życia. Tyrawa Wołoska (MB)

Rudbekia naga Rudbeckia laciniata L. To kolejny gatunek inwazyjny pochodzący z Ameryki Północnej, sprowadzony do Europy przez wzgląd na piękne kwiaty, jako ro- ślina ozdobna. W środowisku naturalnym rozprzestrzenił się jako „uciekinier” z ogrodów. W Polsce jest obecnie rośliną pospolitą (WŚ) i zwiększającą liczebność, konkuruje z gatunkami rodzimymi i wypiera je, tworząc rozległe jednogatunkowe płaty. Wracając z Tyrawy Wołoskiej do Sanoka musimy przejechać Identyfikację poszczególnych szczytów ułatwia umieszczona Najczęściej występuje nad rzekami, na przydrożach, w pobliżu kanałów i rowów melioracyjnych. Często spotykana jest również jedną z najpiękniejszych tras widokowych w regionie – serpen- na platformie tablica z opisanym szkicem masywów. Dalszy w ogrodach. Roślina dorasta do 2 m wysokości i wytwarza duże, tynami przez Góry Słonne. Przed nami roztaczają się wspaniałe zjazd serpentynami w Dolinę Sanu oferuje nam przez całą nie- dekoracyjne koszyczki kwiatowe z mocno wypukłym, brunatnym panoramy na dolinę Tyrawki, Chwaniów, Olzy i inne, w większo- mal drogę zapierające dech w piersiach widoki. dnem, otoczonym żółtymi języczkowymi kwiatami (wyglądają- ści zalesione pasma Pogórza Przemyskiego. Jeszcze przed prze- Dwa razy w roku odbywają się w Górach Słonnych samo- cymi jak płatki, bezpłodnymi i służącymi roślinie jako „reklama” łęczą Przysłup (620 m n.p.m.) przejeżdżamy przez tzw. zakręt chodowe rajdy górskie, których tradycja sięga jeszcze okresu do zwabiania zapylaczy). Istnieje wiele uprawianych odmian śmierci, który od czasu przebudowania go i poszerzenia w la- międzywojennego. Pokonanie autem tych najdłuższych ponoć w licznych odcieniach kolorystycznych, w tym tzw. pełnokwiato- tach osiemdziesiątych przestał być niebezpieczny i tylko nazwa serpentyn w kraju było wówczas trudniejsze, a stara droga we (var. hortensis). przypomina jeszcze o jego niechlubnej przeszłości. dużo bardziej stroma i kręta. Rośliny te nie mają szczególnych wymagań glebowych, są Od strony południowej zakrętów jest jeszcze więcej. Po przeje- U stóp gór, po ich południowej stronie leży , w którym mrozoodporne i znoszą krótkie susze, co ułatwia im wnikanie chaniu kilku pierwszych warto zjechać na parking, znajduje się mijamy murowaną przedwojenną cerkiew pw. św. św. Kosmy w nowe siedliska, przetrwanie i wyparcie rodzimych gatunków. tutaj bowiem spora platforma widokowa, z której panorama na i Damiana, zbudowaną z przeznaczeniem na kościół rzymsko- W rozprzestrzenianiu pomaga też zróżnicowanie sposobów roz- Bieszczady i wschodnią część Beskidu Niskiego należy do jed- katolicki, dla robotników założonej tu w 1804 r. manufaktury siewania – nasiona najczęściej roznosi wiatr, ale bywają także (PS) roznoszone przez mrówki. nej z najpiękniejszych i najbardziej interesujących w regionie. tkackiej. 18 19 Następną wioską, leżącą już nad brzegiem Sanu jest Załuż. Powracając do Sanoka przejeżdżamy jeszcze przez , Rezerwat przyrody Polanki Najokazalszym zabytkiem jest tu pochodzący z końca XIX w. przy drodze mijając kolejne schrony Linii Mołotowa. Na daw- zespół pałacowy, otoczony współczesnym mu parkiem krajo- nym, przycerkiewnym cmentarzu zachował się grobowiec Ozdobą rezerwatu są gatunki rzadkie, tj. lilia zło- brazowym z bogatym, różnorodnym drzewostanem. Na terenie należący do rodu Tarnawieckich oraz mogiły żołnierzy pol- togłów, podrzeń żebrowiec, skrzyp olbrzymi oraz miejscowości znajduje się aż 9 schronów radzieckich z lat 1939- skich poległych we wrześniu roku 1939. Im też poświęcony podlegające ochronie jak gnieźnik leśny, parzy- 41, wchodzących w skład słynnej „Linii Mołotowa”. Zniszczone jest stojący przy drodze, pomnik przedstawiający „poszarpany dło leśne czy wawrzynek wilczełyko. Zbiorowiska dziś w różnym stopniu, wieloizbowe, dwukondygnacyjne bun- sztandar”. roślinne są doskonałym podłożem dla rozwoju kry były świadkami krwawych walk w czerwcu 1941 r. W tutejszym lesie znajduje się rezerwat przyrody Polanki, świata zwierzęcego. Spotkamy tu wiele ciekawych bezkręgowców, rzadkie i chronione owady, gady Przy drodze, wiodącej w kierunku Leska, na stromym wzgórzu, chroniący naturalne zbiorowiska leśne buczyny karpackiej. i płazy jak: salamandra plamista, kumak górski, stoi jeszcze jedna, szczególnie interesująca budowla – zamek Urządzono tu ścieżkę dydaktyczno-przyrodniczą, a osobliwo- jaszczurka zwinka, padalec, żmija zygzakowata Sobień, położony na pograniczu powiatu sanockiego i leskie- ścią rezerwatu jest źródełko ze zmineralizowaną wodą siarcz- czy coraz rzadziej występujący w Polsce gniewosz go. Tutejszy, pierwotnie XIII-wieczny, drewniany gród, zastą- kową. plamisty. pił w XIV w. murowany zamek, który po 1389 r. przeszedł we Wyjeżdżając z Bykowiec, w kierunku widocznego już w dali Wędrówka po ścieżce dydaktyczno-przyrodniczej władanie możnego rodu Kmitów. Goszczący w 1417 r. króla Sanoka, po drodze mijamy zabudowania dawnego dworu, usy- rezerwatu Polanki daje możliwośc poznania róż- Władysława Jagiełłę wraz z nowo poślubioną Elżbietą Gra- tuowanego po lewej stronie na nadsańskich błoniach. Intere- nych wariantów zbiorowisk roślinnych, uroczych nowską zamek, w kolejnym stuleciu został opuszczony i po- sujący architektonicznie zabytek z początku XX w. mocno nie- wąwozów oraz pięknych widoków na otaczającą padł w ruinę. stety ucierpiał, będąc wykorzystywany po wojnie przez PGR. okolicę. Na trasie ścieżki rozmieszczono 10 infor- macyjnych tablic przystankowych, opisujących jej walory, a także odpowiednio przygotowaną infra- strukturę: ławki, pomost na potoku oraz miejsce Wawrzynek wilczełyko (MJ) na ognisko.

Ruiny zamku w Załużu (KK) Gniewosz plamisty (PK)

20 21 the Jaśliska ź Historical Historical Museum

miasto Sanok 2 96 thousand , 1 urban) , 1 urban-rural 8 (6 rural 109 of the Słonne Mountains, Cisna–Wetlina, Cisna–Wetlina, Mountains, Słonne the of

people per km 78 people per 2 the San River, the Osława River, the Wisłok River River Wisłok the River, Osława the River, San the Zwiezło, Polanki, Bukowica, Źródliska Jasiołki, Jasiołki, Źródliska Bukowica, Polanki, Zwiezło, 51,4% ” 14 areas – the Royal Castle in Sanok, Open Air Folk Architecture Museum – the Ethnographic Park in Sanok, Monastery in Komańcza, ruins of the monastery of the Order of Discalced Carmelite Fathers in Turzańsk in church Orthodox Zagórz, The number of inhabitants of number The density Population communes of number The county the of seat administrative The localities of number The woodiness The rivers largest The 2000 ” Nature Reserve Biosphere Carpathian East The parks landscape The reserves Nature watershed of the Osława River near Duszatyn, the watershed of Rzeped near Stone The Mokre, near River the Osława The most interesting culturally-historical places 1225 km area The

2 2 Zwiezło, Polanki, Bukowica, Źródliska 96 tys. 109 78 os./km Gór Słonnych, Ciśniańsko–Wetliński, Jaśliski Ciśniańsko–Wetliński, Słonnych, Gór miasto Sanok San, Osława, Wisłok Osława, San, 1225 km 14 obszarów 8 (6 wiejskich, 1 miejsko-wiejska, 1 miejska) wiejskich, 1 miejsko-wiejska, 8 (6 51,4% Rezerwaty Rezerwaty przyrody Jasiołki, Przełom Osławy pod Duszatynem, Przełom Osławy nad Rzepedzią Kamień pod Mokrem, miejsca kulturowo-historyczne Najciekawsze Sanoku, Muzeum w – Historyczne Zamek Królewski Muzeum Międzynarodowy Rezerwat Biosfery Karpaty Wschodnie Karpaty Biosfery Rezerwat Międzynarodowy Krajobrazowe Parki Gęstość zaludnienia Gęstość powiatu Siedziba Liczba miejscowości Lesistość rzeki Największe 2000 Natura Powierzchnia Liczba mieszkańców Liczba gmin 23 Budownictwa Ludowego – Klasztoru ruiny w w Zagórzu, Karmelitów Komańczy, cerkiew Skansen w Sanoku, Turzańsku w Klasztor Na styku Bieszczadów i Beskidu Niskiego Dolina Osławy to jeden z najpiękniejszych zakątków całego Podkarpacia, pomimo tego, że wzdłuż malowniczego przełomu górnej Osławy nie biegnie żadna porządna droga, a tylko stare torowisko bieszczadzkiej kolejki wąskotorowej. Nie mniejszym atutem Doliny Osławy jest jej kultura, która jak nigdzie indziej w Bieszczadach przetrwała w pierwotnym kształcie, w naj- mniejszym stopniu zniszczona przez powojenną zawieruchę. Tu można jeszcze spotkać prawdziwych Łemków, a ich sztukę poznać w prywatnym, rodzinnym muzeum Pani Darii Boiwki w Komańczy. Zgromadziła w swoim gospodarstwie obok wie- lu innych eksponatów, najbogatszą w regionie kolekcję trady- cyjnej biżuterii karpackiej, wykonywanej ręcznie z drobnych, szklanych koralików. Sama też tworzy mistrzostwie krywulki, Z klasztorem wiąże się wiele podań, jedno z nich mówi o tym, że w ruinach slyliany, gerdany czy drabynyki, przekazując swój kunszt mło- ukrywał się słynny tutejszy zbójnik o imieniu Ugarek. Gdy austriaccy żan- dym adeptom tej sztuki. darmi otoczyli klasztor by go pojmać, Ugarek schronił się w jednej z trumien O tym, że dotarliśmy z Sanoka do pobliskiego, kolejarskiego w klasztornej krypcie. Gdy żandarm przesunął przypadkiem niedomknięte wieko, Ugarek wyskoczył z trumny mówiąc: „To już mi nawet tutaj spokoju nie Zagórza dowiadujemy się jedynie z tablic informacyjnych, dacie”. Zaskoczony widokiem „zmartwychwstania” żandarm zemdlał, Ugarek gdyż tworzy on wraz z Sanokiem praktycznie jeden ciąg urba- zaś wybiegł na dziedziniec. Tu jednak pochwycili go inni Austriacy. Osadzony nistyczny. w więzieniu w Przemyślu dokonał swego żywota. (WŚ) „Święto Kultury Nad Osławą”, Mokre (WA)

W 1872 r. ukończona została budowa tzw. Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Że- Poniżej klasztornego wzgórza stoi kościół parafialny pw. Wniebo- Przy drodze do Poraża warto zwrócić uwagę na międzywojenny Za wzgórzem, w dolinie Osławy leży kolejna niezwykła wieś – laznej, a w 1884 r. część tzw. Galicyjskiej Kolei Transwersalnej i Zagórz stał się ważnym węzłem kolejowym. Zaczął się intensywnie rozwijać, a w jej północ- wzięcia Matki Bożej, murowany, zbudowany w połowie XVIII w. dwór Gubrynowiczów, nazywany szumnie „Ostatnim Zamkiem Morochów. Jej szczególnym miejscem jest prawosławna drew- nej części powstała osada kolejarska i druga stacja – obecnie Nowy Zagórz. I ta świątynia, zniszczona na początku XIX w., była już przezna- Rzeczypospolitej”. niana cerkiew parafialna pw. Spotkania Pańskiego, wzniesiona Budynek dworcowy w Zagórzu Nowym jest jedną z najładniejszych tego typu czona do rozbiórki, ale ostatecznie została wyremontowana po W samym Porażu warto obejrzeć, wzniesiony w 1784 r., muro- w 1837 r., która do 1947 r. służyła jako cerkiew greckokatolic- budowli w regionie. 1915 r. Ozdobą wnętrza jest późnobarokowy ołtarz główny wany barokowy kościół parafialny z bogatym późnobarokowym ka. Wyjątkowej urody jest znajdujący się wewnątrz ikonostas z końca XVIII w., a w nim późnogotycki obraz Zwiastowania wnętrzem. Najcenniejszym jego zabytkiem jest rzeźba Chrystu- pochodzący z I połowy XIX w. NMP (ok. 1530). Warto wspomnieć, że część wystroju wnętrza sa Zmartwychwstałego datowana na przełom XV i XVI w. Podobnie jak w Morochowie, tak i w sąsiednim Mokrem żyje do Obok skojarzeń z koleją, Zagórz znany jest z górujących nad pochodzi z dawnego kościoła klasztornego karmelitów. dziś duża społeczność ukraińska. Posiada ona swój dom kultury oraz działający od 1972 r. słynny Zespół Pieśni i Tańca „Osła- okolicą, położonych na wzgórzu Mariemont malowniczych ruin W centrum miasta przy głównej drodze stoi prawosławna Adam Gubrynowicz był barwnym i kontrowersyjnym przedstawicielem miej- kościoła i klasztoru karmelitów, ufundowanego w 1700 r. przez cerkiew (dawna greckokatolicka) pw. św. Michała, zbudowana scowego ziemiaństwa. Jego rezydencja stała się miejscem słynnych na całą wiany”, którego członkowie uchronili przed zapomnieniem swój Jana Franciszka Stadnickiego. Uszkodzony w czasie konfedera- w 1836 r. Godny zobaczenia jest współczesny cerkwi ikono- okolicę balów, rautów, polowań i innych zabaw, jakie tylko jego ekscentrycz- unikalny folklor. cji barskiej został odnowiony, ale w 1822 r. ponownie zniszczył stas, ocalały niemal cudem, po wojnie znajdował się bowiem ny właściciel był w stanie wymyślić. Chcąc podwyższyć status swego rodu, Społeczność Mokrego jest również organizatorem dużego fe- go pożar i popadł w ruinę. We wnętrzu kościoła zachowały się w świątyni magazyn nawozów. zakupił tytuł barona, lecz nie u cesarza Austrii, jak czyniła to większość gali- stiwalu muzycznego pod nazwą „Święto Kultury Nad Osławą”. resztki wspaniałych fresków pochodzących z połowy XVIII w. W dzielnicy Wielopole znajduje się cerkiew greckokatolicka cyjskiej szlachty, a u króla hiszpańskiego Alfonsa XIII. Trzeba jednak przyznać Centrum wioski zdobi greckokatolicka cerkiew, wprawdzie Wykonane przez Gminę Zagórz prace renowacyjne i zabezpie- pw. Michała Archistratega z 1939 r. Posadowiona na stromym naszemu „hiszpańskiemu” baronowi, że oprócz zaspokajania własnej próż- zbudowana dopiero w 1992 r., lecz kryjąca znacznie starsze ności wspierał okoliczne świątynie, a także instytucje społeczne i kulturalne. czające poprawiły estetykę i atrakcyjność miejsca, a szczególnie wzgórzu panuje nad całą okolicą. Opuszczona po wysiedleniach wartości. W jej wnętrzu znajduje się piękny ikonostas prze- W okresie II wojny światowej w jego zamku mieściła się Komenda Obwodu dobrym pomysłem było urządzenie na jednej z wież platformy praktycznie nie była użytkowana aż do 1991 r., kiedy to ponow- Armii Krajowej. kazany w depozyt ze składnicy ikon w Łańcucie, wykonany widokowej. nie odzyskali ją grekokatolicy i dokonali koniecznych remontów. w 1900 r.

24 25 Przepiękny krajobraz przełomowego odcinka rzeki pomiędzy Rdestowiec ostrokończysty Mokrem a Wysoczanami chroniony jest w rezerwacie Przełom Reynoutria japonica HOUTT. Osławy pod Mokrem. W runie nadosławskich zbiorowisk le- Jest bardzo ekspansywnym gatunkiem inwazyjnym. Pochodzi śnych, z piękną buczyną karpacką, licznie występują stanowi- z południowej Azji. W Europie pojawił się w latach 20. XIX w. ska roślin chronionych i rzadkich, zwłaszcza storczyków. i samorzutnie rozprzestrzenił się w środowisku. Obecnie występu- W Wysoczanach spotykamy również nowy obiekt cerkiewny, je pospolicie w całej Polsce. postawiony w 1994 r., na miejscu starszej świątyni. Bryła nie Rośnie w zaroślach nadrzecznych, na przydrożach, nasypach, jest może szczególnej urody, lecz wewnątrz znajduje się god- cmentarzach i w zdegenerowanych łęgach. To wieloletnia roślina ny zobaczenia współczesny ikonostas, wykonany przez biesz- zielna, pokrojem przypominająca krzew, o łodygach wzniesio- czadzką artystkę Halinę Krogulecką. Jest to jeden z pierwszych nych i łukowato wygiętych, pustych wewnątrz, przypomina- przejawów odradzania się sztuki tworzenia ikon na ziemi sanoc- jących (zwłaszcza w stanie bezlistnym) pędy bambusa. Może osiągać wysokość do 3 m. Nazwa gatunkowa pochodzi od ostro kiej po II wojnie światowej. zakończonych końców liści. Kwitnie późno – od VIII do IX – i jest Podążając za Osławą docieramy do Szczawnego, gdzie nie spo- rośliną miododajną. W warunkach Polski roślina nie wytwarza sób pominąć cerkwi pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzi- nasion, jednak intensywnie rozmnaża się wegetatywnie przez cy. Zbudowana w latach 1888-89, jest jedną z nielicznych już rozrost części podziemnych. w Polsce świątyń, nie posiadających elektrycznego oświetlenia, Gatunek może być wykorzystywany jako roślina energetyczna. co dodaje szczególnego uroku odprawianych w niej prawo- Szybki przyrost stanowi zaletę rośliny użytkowej, jednak z dru- sławnym nabożeństwom. giej strony utrudnia wyeliminowanie jej ze środowiska i ułatwia W Rzepedzi – kolejnej, łemkowskiej wiosce doliny Osławy, kolonizację nowych siedlisk. Możliwe jest też wykorzystanie rde- w głębi starej części wsi, spotykamy jedną z najpiękniejszych stowca do oczyszczania gleb skażonych np. pestycydami, węglo- świątyń bieszczadzkich, tak po względem architektonicznym, wodorami i metalami ciężkimi, gdyż łatwo akumuluje skażenia jak i wystroju wnętrza. Wzniesiona w 1824 r. pw. św. Mikołaja w swoich tkankach. Storczyk z rodzaju kukułka (MJ) (MJ) Cudotwórcy, pozostaje i dziś świątynią greckokatolicką.

Rdestowiec sachaliński Reynoutria sachalinensis (F. SCHMIDT) NAKAI To kolejny inwazyjny rdestowiec, pochodzący ze wschodniej części Azji. W Europie pojawił się stosunkowo niedawno, w II poł. XIX w., sprowadzony do ogrodów botanicznych i parków dwor- skich jako roślina ozdobna. Ze względu na późny okres kwitnie- nia dla pszczelarzy był cenną rośliną miododajną, w tym też celu był uprawiany w ogródkach i wysiewany na nieużytkach. Jest gatunkiem bardzo ekspansywnym. W Polsce po raz pierwszy zaobserwowany został na Warmii i Mazurach, obecnie występuje w całym kraju i rozprzestrzenia się coraz bardziej, pozostając jed- nak mniej pospolitym od rdestowca ostrokończystego. Podobnie jak R. japonica jest dwupienną byliną, ale o znacznie większych, bo nawet do 50 cm, jajowatych liściach. Kłącze rdestowca wraz z korzeniami stanowi surowiec zielarski. Jednocześnie posiada niezwykłe właściwości regeneracyjne i wa- żący już kilka gramów fragment wystarczy do wytworzenia kil- kunastometrowego płatu, ograniczając występowanie innych Rezerwat przyrody Kamień nad Rzepedzią gatunków. Gatunek ten tworzy mieszańca z rdestowcem ostrokończystym To jeden z najmłodszych rezerwatów w kraju, utworzony w grudniu 2012 r. noszącego nazwę rdestowiec czeski (Reynoutria × bohemica Jest to rezerwat przyrody nieożywionej, chroniący grupy skał piaskowca CHRTEK & CHRTKOVA). Co ciekawe – w przeciwieństwie do „ro- (MSz) eocenskiego wraz z otaczającym je drzewostanem na wzniesieniu o tejże dziców” – mieszaniec jest zdolny do owocowania. Cerkiew w Rzepedzi (RB) nazwie (717 m n.p.m.). (PK) 26 Oryginalna budowla spłonęła w 2006 r., grzebiąc w popiołach Niewielki rzymskokatolicki kościółek drewniany to świąty- Rezerwat przyrody Przełom Osławy pod Duszatynem dorobek talentu i pracy pokoleń Łemków. nia parafialna pw. św. Józefa wzniesiona w latach 1949-50. Ochroną objęty jest – uznawany za najpiękniejszy – odcinek Osławy Cerkiew greckokatolicka pw. Opieki Bogurodzicy wzniesiona Jej wnętrze kryje ołtarz z przedstawieniem św. Józefa z Dzie- pomiędzy Smolnikiem a Turzańskiem. Nadosławskie zbocza porasta tu została w 1988 r. Ozdobą świątyni jest ikonostas przekazany ciątkiem. drzewostan jodłowo-bukowy, tworzący przepiękne zbiorowiska reglowej w depozyt ze składnicy ikon w Łańcucie, który pochodzi praw- Osobną „dzielnicą” Komańczy jest Komańcza Letnisko – uro- buczyny karpackiej. (PK) dopodobnie z końca XIX w. cza dolina, w której przed wojną znajdowało się szereg pen- sjonatów. Posiada ona nie tylko uzdrawiający klimat, ale i nie- powtarzalny nastrój „krainy spokoju”. Po zamknięciu cerkwi przez władze, grekokatolicy zostali pozbawieni miejsca, w którym mogliby swobodnie się modlić. Wierni starali się o budowę nowej, Po dawnym uzdrowisku ostały się dwa obiekty o architekturze własnej świątyni, ale władze nie dawały na to przyzwolenia, twierdząc że nie zdrojowej. W jednym z nich znajduje się schronisko, w drugim zarejestrowane legalnie wyznanie, a takim był w PRL-u kościół greckokatolicki, zaś klasztor sióstr Nazaretanek pw. św. Teresy od Dzieciątka nie może budować świątyń. Pozostało skorzystać z fortelu. Mieszkańcy wystą- Jezus. Zbudowano go w 1931 r. w tzw. stylu szwajcarskim. pili o zgodę na przeniesienie istniejącej, a popadającej w ruinę cerkwi ze wsi W okresie od 29.X.1955 do 28.X.1956 r. w klasztorze interno- Dudyńce. Na taki zabieg zgodę ostatecznie udało się uzyskać i tym sposobem wany był prymas Stefan Wyszyński. Upamiętnia ten fakt za- powstała w wiosce nowa świątynia. Z dawnej, dudynieckiej cerkwi pozostała aranżowany gabinet prymasa, na który składają się pozostałe jednak tylko drewniana konstrukcja, która stanowi zaledwie górną część no- po nim pamiątki. Po obiekcie oprowadzają siostry, znające wego obiektu, zaś „fundamenty” stanowią większość bryły. także wiele historii związanych z jego pobytem w Komańczy.

Cerkiew w Turzańsku (RB)

Kilka kilometrów na wschód – w Turzańsku – znajduje się kolej- Komańcza, do której teraz dojeżdżamy to wieś szczególna, na perła architektury drewnianej – niezwykle charakterystycz- w której przebogata natura styka się z nie mniej bogatą spuści- na dzięki pięciu wieżyczkom, które nadają jej wygląd przypomi- zną dziejów. W centrum wioski sąsiadują ze sobą trzy chrze- nający muzułmańskie minarety. Taka sama wieżyczka wieńczy ścijańskie świątynie. Najbardziej znana jest cerkiew pw. Opieki również smukłą dzwonnicę, mającą opinię najwyższej wolno- Przenajświętszej Bogurodzicy, służąca przed wojną jako cer- stojącej dzwonnicy w Karpatach. W 2013 r. pochodząca z lat kiew greckokatolicka, dziś prawosławna. Jest, a właściwie była, 1801-03 świątynia pw. Michała Archanioła została wpisana na najstarszą spośród okolicznych świątyń. Obiekt, który dziś Światową Listę Dziedzictwa UNESCO. możemy podziwiać jest zbudowaną przed kilkoma laty kopią. Cerkiew w Komańczy (WA)

28 29 Szczaw omszony Rumex confertus WILLD. Szczaw ten naturalnie występuje we wschodniej Euro- pie i zachodniej Azji. Do Polski został zawleczony w II poł. XIX w. Występuje zwłaszcza we wschodniej części kraju, ale systematycznie rozszerza swój zasięg na zachód. Ro- śnie głównie na pastwiskach, odłogach oraz nieużytkach. Szybko rozprzestrzenia się wzdłuż dróg i na terenach kole- jowych, tworząc niemal jednogatunkowe płaty. Szczaw omszony wyróżnia się wśród rodzimych gatun- ków silnie owłosionymi nerwami na spodniej stronie liści. Jest to bylina osiągająca metr wysokości, kwitnąca od VI do VIII. Podobnie jak inne gatunki szczawiu ma właściwości lecz- nicze. Wchodzi w skład mieszanek żołądkowo-jelitowych oraz kompozycji do kąpieli przeciw egzemie, działa żółcio- pędnie, obniża ciśnienie i hamuje krwawienia. W dużych dawkach jest jednak toksyczny ze względu na dużą za- wartość szczawianu potasu tym samym nie jest wskazany Rezerwat przyrody Zwiezło dla osób chorujących na kamicę nerkową. (MSz) Na obszarze rezerwatu występuje wiele roślin chronionych jak np. storczyk plamisty, parzydło leśne czy wawrzynek wilczełyko. Równie interesująca jest fauna – największymi przedstawicielami rzadkich gatunków pusz- Rukiewnik wschodni czańskich są niedźwiedź brunatny, ryś, wilk, żbik; awifaunę reprezentuje m.in. orzeł przedni, orlik krzykliwy czy puszczyk uralski. Brzegowa strefa je- Bunias orientalis L. ziorek stanowi doskonałe warunki dla rozwoju traszki górskiej i karpackiej, Należy do rodziny kapustowatych, podobnie jak: broku- żaby trawnej, kumaka górskiego, salamandry plamistej a także jaszczurki ły, kalafior, rzodkiewka itp. Rośnie dziko w południowej żyworodnej i padalca zwyczajnego. (KK) i środkowej Europie, Azji Zachodniej, na Kaukazie i Sybe- rii Wschodniej. W Polsce pojawił się w II poł. XIX w. w pd.- -wsch. części i rozprzestrzenił w ciągu kilkudziesięciu lat Wioska otoczona jest wieńcem stromych, zielonych wzgórz, na całym terytorium. Posiada wszystkie cechy gatunku w większości pokrytych gęstym karpackim lasem. Okolica sta- inwazyjnego, m.in. wytwarza liczne nasiona, rozsiewane je się jeszcze bardziej tajemnicza i baśniowa, gdy udamy się różnymi drogami, w tym także przy pomocy człowieka. czerwonym szlakiem wiodącym na Chryszczatą (997 m n.p.m.). Występuje głównie na siedliskach antropogenicznych, W głębi doliny Osławy, na terenie nieistniejących już wiosek ale ma zdolność do wnikania w zbiorowiska częściowo Prełuki i Duszatyn, panuje wyłącznie przyroda. Po półgodzin- przeobrażone lub naturalne. Rośnie w miejscach sło- nym marszu ujrzymy piękne i tajemnicze Jeziorka Duszatyńskie. necznych i suchych, na przydrożach, obrzeżach pól, na Powstały, gdy 13 kwietnia 1907 r., w wigilię Wielkanocy, osu- nasypach kolejowych, wzdłuż dróg i autostrad. Głęboki nęły się nasiąknięte wodą stoki Chryszczatej i zablokowały system korzeniowy umożliwia roślinie przetrwanie suszy. koryto Olchowatego. Ich utworzenie przypisano siłom nieczy- Kwitnie od V do VIII, wytwarzając atrakcyjny dla zapyla- czy nektar. stym, gdyż w dolinie rozległ się huk, jakby się ziemia zatrzęsła W Europie rukiewnik rozprzestrzenił się prawdopodobnie i piekło rozwarło... zawleczony z paszą dla rosyjskich koni. Wypas bydła i koni Do dziś zachowały się dwa z nich – są to obecnie największe może zmniejszyć żywotność i obfitość coraz liczniejszych jeziorka osuwiskowe w Polsce. Dolne jeziorko ma 0,45 ha, populacji, jednak ze względu na specyficzny smak i za- górne 1,44 ha. Niestety, w związku z systematycznym zamu- pach nie należy do roślin szczególnie preferowanych przez laniem, ich obszar sukcesywnie się pomniejsza. Jeziorka wraz zwierzęta. (MSz) Salamandra palmista (MS) z otoczeniem tworzą rezerwat przyrody Zwiezło.

30 31 W południowej części gminy Komańcza warto odwiedzić jesz- W tej części gminy znajdziemy jeszcze dwa rezerwaty przyrody: cze dwa zabytki sakralne – cerkwie w Radoszycach i Smolniku. Bukowica – chroniący starodrzew bukowo-jodłowy o charakte- Ta pierwsza, pw. św. Męczennika Dymitra, zbudowana została rze puszczańskim, a Źródliska Jasiołki naturalne zbiorowiska ro- w 1868 r. Zdobi ją piękna polichromia, a ikonostas pochodzi ślinne, obejmujące źródliskowe obszary rzek Wisłok i Jasiołka. z II połowy XIX w. Przed świątynią stoi ciekawa architektonicz- Powrócić z Komańczy do Sanoka warto dla odmiany główną nie, bardzo charakterystyczna dzwonnica parawanowa z po- drogą przez górę Dział, na której południowych stokach rozło- czątku XX w. żona jest malownicza wieś . Przy drodze stoi wybudo- Powyżej cerkwi, przy drodze wiodącej do granicy, znajduje się wana tu w ostatnich latach nowa cerkiew greckokatolicka, ze omurowane kamieniem rzecznym źródełko, a za potokiem nie- współczesnym ikonostasem. Obok niej, na niewielkim cmenta- wielka kaplica. Przed wojną znajdowała się w tym miejscu ka- rzu spoczywa słynny bieszczadzki zakapior – Jędrek Połonina, pliczka Przenajświętszej Maryi Dziewicy, postawiona w 1892 r. którego grób wieńczy krzyż wykonany z końskich podków.

Według miejscowej legendy kaplicę nad źródełkiem fundował proboszcz z Ko- mańczy, jako votum za cudowne uzdrowienie córki. Dziewczyna o imieniu Dana, powróciła do domu na wakacje z Sanoka, gdzie uczyła się w szkole, a wykąpawszy się w rzece zapadła na nieznaną chorobę skóry. Ponieważ nikt nie umiał jej pomóc, uciekła zrozpaczona do lasu, modląc się i oczekując na śmierć. Wówczas to ukazała jej się Matka Boska, która nakazała jej by obmyła się w pobliskim źródełku. Dziewczyna wykonała polecenie i po krótkim czasie choroba ustąpiła. Od tego czasu miejscowa ludność zaczęła otaczać czcią źródełko, uważając je za cudowne. Co roku odbywa się tu końcem czerwca od- pust i uroczysty łemkowski kermesz. Deski pochodzące ze starej podłogi cerkwi w Wisłoku Wielkim, wymienionej pod- czas remontu świątyni w 2004 r., zostały wykorzystane do wykonania dekoracji no- wego kościółka w Czystogarbie przez znanego artystę bieszczadzkiego, Zdzisława Dawna cerkiew greckokatolicka pw. Przeniesienia Relikwii św. Pękalskiego z Hoczwi. (MS) Mikołaja w Smolniku powstała w 1806 r. w stylu określnym jako józefiński, nazywanym za południową granicą terezjańskim, co już zapowiada zbliżanie się do granicy dawnego Królestwa Wę- gierskiego, gdzie świątynie tego typu są wszechobecne. Pomiędzy Radoszycami i Smolnikiem leżą jeszcze Stary i Nowy Łupków, ale wojenne i powojenne zniszczenia nie pozostawiły w nich zbyt wielu śladów przeszłości. Bardzo ciekawą i słyn- ną budowlą jest natomiast znajdujący się w Starym Łupkowie tunel kolejowy, o długości 416 m, ukończony w 1874 r., dzię- ki któremu Galicja uzyskała szybkie połączenie z Królestwem Węgierskim. Będąc w Komańczy warto pojechać kilka kilometrów przez Czy- stogarb do Wisłoka. Przed wysiedleniami były to 2 oddzielne duże wioski – Wisłok Dolny i Wisłok Górny, które dziś tworzą jedną dużą wieś – Wisłok Wielki. Zachowała się tu przepięk- na cerkiew pw. św. Onufrego (1850-53), która obecnie pełni Rezerwat przyrody Źródliska Jasiołki funkcje kościoła rzymskokatolickiego. We wnętrzu częściowo Jego powierzchnia wynosi 1585,01 ha, czyniąc go największym rezer- przetrwały oryginalne polichromie oraz piękny, XIX-wieczny watem w polskich Karpatach. Obszar ten porastają zespoły leśne, za ikonostas. Warto zwiedzić również zorganizowaną na wieży wyjątkiem części zachodniej porośniętej w wyższych partiach zbiorowi- nad przedsionkiem ekspozycję poświęconą dziejom tej łem- skami roślinności leśnej, często zabagnionymi i zawilgoconymi w postaci kowskiej wsi i parafii. Cerkiew w Smolniku (RB) Krokus (MSz) torfowisk. (MS)

32 33 z 1848 r. Po wysiedleniu ludności ukraińskiej w latach 1944-47 Kraina Łagodności opuszczona świątynia popadła w ruinę. W Nadolanach przetrwały pozostałości krajobrazowego parku dworskiego założonego w XIX w., na pograniczu z Wolą Sęko- Sanocczyzna to nie tylko nieprzebyte leśne ostępy, górskie wą. Znajdujący się w tej ostatniej dwór Wiktorów nie przetrwał masywy pocięte głębokimi dolinami rzek i potoków. Jest i inne do naszych czasów, a na jego miejscu znajduje się zbudowana oblicze tej ziemi – swoista kraina łagodności, bezbrzeżnych pól w 1989 r. stadnina koni oraz pensjonat, nawiązujący klimatem i łąk rozrzuconych po delikatnie nachylonych wzgórzach pogó- do dawnego dworskiego charakteru tego miejsca. Jest ono sil- rza Bukowskiego i Dynowskiego, a także rozpościerających się nie związane z postacią jednego z najdoskonalszych polskich ba- po szerokiej równinie tzw. Dołów Jasielsko-Sanockich. Ta kraina, sów – Adama Didura, twórcy Państwowej Opery Śląskiej w By- choć ludniejsza, zda się ziemią nieodkrytą, leżącą w cieniu sław- tomiu, którą w pierwszych latach jej istnienia kierował. nych Bieszczadów. To właśnie tu łatwiej o spokój i wytchnienie, niezmącone turystycznym gwarem, pośpiechem wycieczek pod punktami kasowymi, rykiem silników na zatłoczonych drogach Wola Sękowa jest dziś ważnym ośrodkiem życia artystycznego – mieści się tu czy tłumami na deptakach w Solinie i Polańczyku. Ta okolica za- bowiem Uniwersytet Ludowy, przeniesiony w 2006 r. z pałacu we Wzdowie. chowała jeszcze klimat prawdziwej wsi, pozbawionej turystycz- Jest kuźnią młodych artystów oraz organizatorem szeregu wystaw artystycz- nej sztuczności, będąc miejscem wymarzonym dla ludzi szukają- nych i imprez kulturowych. Wykładowcy i studenci odkrywają często zapo- cych spokoju, ciszy i kontaktu z prawdziwym życiem. mniane już walory miejscowej sztuki ludowej, odtwarzają ją, często wzboga- Również natura zaskoczy nas tu niejednokrotnie swoją osobli- cając własnym talentem i pomysłami. wością, czego najlepszym przykładem jest położony poniżej zapory majestatyczny kanion Wisłoka pod Beskiem. Nasza „kraina łagodności” rozpoczyna się u stóp beskidzkiej Bukowicy, gdzie pośród zielonych, delikatnie pofalowanych wzgórz leży pierwsze z uroczych podbeskidzkich miasteczek – Bukowsko. Sięgająca dziejami początku XIV w. miejscowość jest dziś siedzibą władz gminnych, a przez stulecia rywalizowa- ła o prymat z sąsiednim Nowotańcem. Już w 1444 r. otrzymał on prawa miejskie, podczas gdy Bukowsko czekało na nie aż do XVIII stulecia. Wtedy wytyczono obszerny Rynek, a miasto stało się miejscem handlu bydłem oraz znanym w całym re- gionie ośrodkiem rzemieślniczym, specjalizującym się w szew- stwie i garbarstwie. Bukowsko utraciło jednak swój miejski status w XX w. W czasie II wojny światowej wymordowana została żydowska część społeczności miasta i zniszczeniu uległa większość zabudowy. Ocalał neogotycki kościół z lat 1881-86, który po odnowieniu jest ozdobą dzisiejszego Bu- kowska. Jedynym śladem licznej społeczności żydowskiej są natomiast pozostałości dawnego cmentarza z 1870 r. Chlubą sąsiedniego, konkurencyjnego miasteczka Nowotaniec, jest z kolei późnobarokowy kościół pw. św. Mikołaja z 1745 r. Tu również zachowały się resztki cmentarza żydowskiego oraz ślady po dawnym zamku Balów, pochodzącym zapewne z koń- ca XV w., w XVI stuleciu rozbudowanym. Przedmieścia Nowotańca tworzyły Nadolany i Nagórzany, obecnie odrębne wsie. W Nagórzanach zobaczyć można ru- iny dawnej, murowanej z kamienia cerkwi pw. Piotra i Pawła Okolice Beska (MS) Uniwersytet Ludowy w Woli Sękowej (MS)

34 35 Barszcz Sosnowskiego Nawłoć późna Heracleum sosnovskyi MANDEN. Solidago gigantea AITON Jest jedną z najbardziej znanych roślin inwa- Gatunek pojawił się w Polsce około 1850 r., prawdopodob- zyjnych w Polsce. Wraz ze spokrewnionym ga- nie „uciekł” z ogrodów botanicznych. W Ameryce Północ- tunkiem – barszczem Mantegazziego (H. man- nej, skąd pochodzi, preferuje gleby wilgotne i zasobne, tegazzianum), należy do grupy wielkich barsz- w Polsce ma szersze spektrum ekologiczne. Występuje na czów kaukaskich uprawianych od XVIII w. jako nieużytkach, wzdłuż dróg i torów kolejowych, ale także na rośliny ozdobne lub paszowe na kiszonkę dla brzegach rzek, w zaroślach i lasach łęgowych. W powiecie bydła. Obecnie w wielu krajach europejskich sanockim głównie w jego południowej części. Miejscami stały się gatunkami niepożądanymi, tworząc tworzy rozległe monokultury obniżając lokalną różnorod- jednogatunkowe płaty stanowiące duży pro- ność gatunkową roślin. Nawłoć wnika i może wypierać blem środowiskowy i ekonomiczny. rodzime gatunki na cennych przyrodniczo siedliskach, jak Ze względu na osiągany rozmiar nie sposób np. ciepłolubne murawy czy łąki trzęślicowe. pomylić gatunków kaukaskich z rodzimym i po- Bylina ta (rzadziej roślina dwuletnia) kwitnie od VI do X spolitym barszczem zwyczajnym (H. sphon- po czym rozpoczyna się wysypywanie nasion, mogące dylium L.). Osiągają średnio 3 m wysokości, trwać aż do lata następnego roku. Poza ogromną ilością posiadają ogromne liście oraz łodygi grubo- roznoszonych przez wiatr nasion rozmnaża się także we- ści ramienia dorosłego człowieka. Olbrzymi getatywnie, za pomocą kłączy, w taki sposób, że po kilku baldach do 50 cm średnicy zakwita tylko raz latach jedna kępa na zaniedbanej łące może zamienić się w życiu rośliny (VII-VIII) po zapyleniu, wydając w płat nawłoci. wyjątkowo dużą ilość nasion. Jest to roślina pyłko- i miododajna, uprawiana też jako Barszcz Sosnowskiego wyrasta najczęściej ozdobna. Ma wartości lecznicze, stosowana jest jako zio- w miejscach dawnej uprawy i rozprzestrze- ło moczopędne i przeciwzapalne. W powiecie występuje nia się wzdłuż dróg i potoków na obszarach podobny gatunek, również inwazyjny – N. kanadyjska żyznych, świetlistych i wilgotnych. Na teren (S. canadensis), różniący się występowaniem owłosienia Polski sprowadzony został w latach 50. XX w., w górnej części pędu. od tego czasu zadomowił się i szybko zwięk- sza liczbę stanowisk. Jest niezwykle trudną do Odrzechowa (MS) zwalczenia, agresywną rośliną inwazyjną, po- wodującą degradację środowiska przyrodni- czego. Gatunek ten jest objęty monitoringiem Podążając rozległą równiną u stóp wzgórz Beskidu Niskiego go z najpiękniejszych kanionów górskich w Polsce, a zarazem oraz zakazem uprawy, sprzedaży i rozmnaża- docieramy do południowego krańca rozległej wsi Odrzechowa, jedynego plejstoceńskiego przełomu w kraju, który powstał nia na terenie kraju. znanej za sprawą siedziby Zakładu Doświadczalnego Instytutu w wyniku tzw. kaptażu Wisłoka 80 mln lat temu. UWAGA – sok ze świeżych roślin posiada pa- Zootechniki – Państwowego Instytutu Badawczego – posiada- Rzeka wcina się tu wąskim, skalistym, głębokim na 60 m kanio- rzące właściwości. Niebezpieczny jest kontakt jącego jedną z największych w Polsce hodowli koni huculskich ze skórą, może do niego dojść podczas ko- nem, w okoliczne wzgórza. Flisz karpacki tworzy monumental- szenia, zrywania pędów, liści czy baldachów. – oraz Polskiego Związku Hodowców Bydła Simentalskiego. ne, zapierające dech w płucach rzeźby skalne. Efekt poparzenia nie występuje od razu, tylko Na południowo-zachodnim krańcu powiat opiera się o za- dopiero po kilkunastu minutach, a nawet lew przy zaporze w Sieniawie, zbudowanej w latach 1971-78. godzinach. Czynnikiem indukującym jest pro- Ma ona długość 174 m i wysokości 38 m. Głębokość jeziora Zakład Doświadczalny w Odrzechowej organizuje cykliczne wystawy hodow- mieniowanie ultrafioletowe, więc aby wystą- dochodzi w najgłębszym miejscu do 30 m, a przy powierzchni lane w pobliskiej Rudawce Rymanowskiej, połączone z Regionalnym Cham- piło oparzenie – skóra musi być wyekspono- 131 ha może zgromadzić do 16 mln m3 wody. pionatem Konia Huculskiego. Jest również organizatorem oryginalnej imprezy wana na światło słoneczne. Wówczas, w miej- Dzięki regularnemu zarybianiu w jeziorze żyją liczne gatunki pod nazwą Łemkowskie Konne Przepędy Bydła, w czasie której duże stado pę- scach kontaktu soku ze skórą, powstają bole- ryb: karpie, płocie, okonie, szczupaki, klenie, sandacze, sieje, dzone jest 15 km, z Rudawki Rymanowskiej do Polan Surowicznych. Ta jedna sne i długo gojące się ciemnoczerwone plamy, trocie i inne. Jest to więc wymarzone miejsce dla miłośników z najpiękniejszych tras w polskich Beskidach, wiedzie przez nieistniejące wsie pęcherze, a nawet martwica. W skrajnych łemkowskie, pomiędzy wspaniałymi przełomami skalnymi, z których najbar- wędkarstwa, którzy istotnie często ten akwen odwiedzają. dziej imponująca jest tzw. Ściana Olzy – największa w Polsce odkrywka łupków przypadkach, zwłaszcza u małych dzieci, po- Wędrując doliną Wisłoka szlakiem pieszym, wiodącym poniżej (WA) (MSz) menilitowych. parzenie może stanowić zagrożenie dla życia. zapory w kierunku Beska, mamy możliwość podziwiania jedne-

36 37 Nad doliną dominuje też wzgórze Zamczysko w Mymoniu, gdzie znajdują się resztki wałów i fos starego grodziska, które istnia- ło tu ponoć od VIII do X stulecia. Niewielki zamek wzniesiono w wieku XIV. Ślady tej średniowiecznej fortyfikacji zachowały się do dzisiaj, a tworzą je pozostałości wału kamienno-ziemne- go. Według legendy, w ruinach tych miał się ukrywać groźny zbój beskidzki, nazywany, zapewne od miejsca swojej kryjówki, Mymoniem lub Mamoniem. Poniżej Wisłok wpływa na rozległą równinę, którą otwiera le- żące nad brzegami rzeki Besko. Jego niewątpliwą ozdobą jest drewniany późnobarokowy kościółek Podwyższenia Krzyża Świętego wraz z kompleksem plebańskim z 1755 r., przebudo- wany w 1893 r. Bardzo interesujące są beskie kapliczki, z których najciekawsza, tzw. kapliczka z gnomonem z początku XX w., znajduje się w za- chowanym ogrodzeniu nieistniejącego już dworu. O majestacie tutejszej rezydencji świadczy zachowany jeszcze XIX-wieczny park krajobrazowy oraz murowany, podworski spichlerz. Sąsiedni Zarszyn, ongiś szczycący się prawami miejskimi, utra- cił je w 1919 r., podobnie jak wiele sąsiednich miejscowości. Dominującą budowlą jest dziś okazały kościół rzymskokatolicki pw. św. Marcina i Matki Boskiej Szkaplerznej, o gotycyzującej architekturze z 1872 r. Uwagę przykuwa również dostojny bu- dynek galicyjskiej kolei żelaznej, stojący przy ważnej niegdyś c.k. magistrali kolejowej. Zarszyn słynął z dwóch innych rzeczy: browaru Wiktorów oraz charakterystycznych, wielkich stad krów wypasanych na pobli- skich pastwiskach, obie są już jednak przeszłością. Budynki browaru stoją już wprawdzie na terenie tzw. Posady Zarszyńskiej, lecz jest to właściwie jeden kompleks urbani- Widok na Zarszyn (MS) styczny wraz Zarszynem, dla którego była ona niegdyś przed- mieściem. Na Posadzie istniał również dwór rodziny Wiktorów, który znajdował się na wyspie, otoczonej stawem, popadł jed- Najcenniejszym klejnotem architektonicznym w zachodniej nak w ruinę i został rozebrany w latach 70. minionego wieku. części powiatu sanockiego jest Jaćmierz, a w szczególności jego Jedyną pamiątką po dawnym dworze i krajobrazowym parku unikatowa, drewniana świątynia – kościół pw. Wniebowzięcia są resztki dąbrowy, wśród której zachowało się wiele pomniko- NMP. Jest to jedna z niewielu budowli drewnianych, naśladu- wych dębów, rozłożystych lip szerokolistnych, jesionów i klo- jących architekturę murowanych, dwuwieżowych kościołów nów oraz wspaniałe stawy. barokowych. Ufundowany został w XVII w. przez Reginę Ba- lową, po pożarze został w 1760 r. odnowiony i przebudowany, wówczas właśnie dobudowano wieże i kruchtę, a bryłę podzie- Browar w Zarszynie był własnością Wiktorów aż do 1912 r., w którym nabyli lono na trzy nawy. W XIX stuleciu do nawy zostały dostawione go dwaj przedsiębiorcy żydowscy Meilech Rosenblüth i Alter Zucker i rozwinęli dwie kaplice, które utworzyły transept. Wnętrze zdobi bogata skalę działalności. Przed wybuchem I wojny produkcja dochodziła nawet do polichromia oraz fenomenalne, barokowe wyposażenie. W cen- 15 000 hl. W 1946 r. browar upaństwowiono, a w latach 90. niestety zlikwido- wano. Nie należy jednak tracić nadziei, że stara tradycja piwowarska odrodzi trum ołtarza głównego króluje Matka Boża z Dzieciątkiem da- się w Zarszynie, a na stoły biesiadne powróci ten dostojny, miejscowy produkt. towana na XVII w. Do muru przy kościele przylega budynek Przełom Wisłoka w Besku (MS) dawnego szpitala i ochronki dla ubogich.

38 39 Nie jest to jedyna, jaćmierska świątynia – na granicy Jaćmierza w Posadzie Jaćmierskiej stoi kościół polsko-katolicki pw. Naj- Z rodu Grotowskich wywodzi się niezwykle barwna postać podkomorzego Zygmunta Grotowskiego, oficera jazdy w armii w cesarsko-królewskiej, właści- świętszego Serca Pana Jezusa. Ten drewniany kościółek, zbudo- ciela niedużego folwarku „Chmurówki”. Zmarł w grudniu 1899 r. w szpitalu we wany w 1925 r., jest obok sąsiedniej Bażanówki jedną z dwóch Lwowie, skąd przywieziono go do Jaćmierza i uroczyście pochowano w stojącej najstarszych świątyń polsko-katolickich w kraju. na cmentarzu rodowej kaplicy. Po pogrzebie nastąpiło otwarcie testamentu Dawną atmosferę galicyjskiego miasteczka tworzy jaćmierski i konsternacja. Okazało się, że jako warunek przejęcia przez rodzinę majątku Rynek, wokół którego zachowała się charakterystyczna, ma- po zmarłym, donator życzy sobie być pochowanym w pustym polu, na wzgó- łomiasteczkowa zabudowa, głównie drewniana. XIX-wieczne, rzu pomiędzy Jaćmierzem a Bażanówką, z widokiem na dwór i miasteczko. parterowe domy jaćmierskich mieszczan stoją w równym sze- W przypadku niespełnienia jego ostatniej woli, majątek ma przejść na rzecz szkoły wojskowej we Lwowie, której był elewem oraz lwowskiego sierocińca regu, ustawione szczytami do Rynku. Jego rozmiary świadczą i szpitala, w którym się leczył. Krewni, przerażeni perspektywą utraty majątku, o minionym okresie bogactwa i prosperity miasta, które prawa ekshumowali nieboszczyka i mimo ostrych mrozów i śnieżycy pochowali na miejskie otrzymało już w 1390 r., lecz niestety w okresie mię- wybranym przez niego miejscu. O Zygmuncie Grotowskim i zapominanej już dzywojennym je utraciło. facecji, przypomina tylko niewielki, nieczytelny, neogotycki postumencik po- Na miejscowym cmentarzu stoi ciekawa, murowana kaplica zbawiony krzyża. Ustawiony tam gdzie sobie tego życzył dowcipny rotmistrz. grobowa rodów Ostaszewskich i Grotowskich zbudowana Podobno czasem, ludzie przechodzący obok jego grobu słyszą rubaszny kawa- leryjski śmiech dziedzica. w 1827 r. w miejscu dawnego kościoła św. Jana Chrzciciela. Cerkiew w Jurowcach (MB) Drewniana, pomalowana na biało spora sylwetka wspomnianej świątyni w Bażanówce dominuje w centrum wioski. Zwiedzając ją warto zobaczyć również dworek Laskowskich, wraz z pozo- stałościami parku krajobrazowego. Kilka kilometrów dalej, za wzgórzem leży kolejna, warta uwagi miejscowość – , miejsce narodzin Andrzeja Boboli, świętego i patrona Polski, który przyszedł tu na świat prawdo- podobnie 30 listopada 1591 r. Jego ojciec, Mikołaj Bobola, był tu bowiem dzierżawcą strachocińskiego sołectwa, które wcho- dziło w skład królewskich dóbr. W miejscu nazywanym „Bobolówką”, gdzie niegdyś stał dwór, w którym mieszkali Bobolowie, zachowały się jedynie pozosta- łości starodrzewia z dawnego dworskiego parku. W latach 90. XX stulecia postawiono tu kaplicę, w której odbywają się uro- czystości ku czci św. Andrzeja Boboli. Figura tego świętego stoi również przy neogotyckim kościele pw. św. Katarzyny Aleksan- dryjskiej, z wyposażeniem pochodzącym ze starszej świątyni. Przemieszczając się ze Strachociny w kierunku Sanoka powra- camy w krainę drewnianych cerkwi. Jeśli wybierzemy lokalną Cerkiew w Czerteżu (MB) drogę wiodącą przez , zobaczymy położoną na gó- rującym nad wioską wzgórzu drewnianą cerkiew greckokato- Koniecznie trzeba jeszcze odwiedzić Czerteż, gdzie zachował licką pw. św. Szymona Słupnika z 1872 r. Ozdobą jej otoczenia się doskonały przykład drewnianego baroku cerkiewnego. Na jest spory, zabytkowy 700-letni dąb. niewielkim wzniesieniu, w otoczeniu przycerkiewnego cmen- Warto się udać się także do Jurowiec, gdzie stoi drewniana cer- tarza, starych lip i dębów, znajduje się jedna z najcenniejszych kiew greckokatolicka pw. św. Jerzego, wzniesiona w 1873 r. i najpiękniejszych cerkwi w Polsce – nosząca wezwanie Prze- Po drugiej stronie drogi odnajdziemy resztki parku dworskie- mienienia Pańskiego. Datuje się ją na 1742 r., choć wiele wska- go z malowniczym stawem, świadczące o dawnej wspaniałości zuje na to, że jest to gruntownie przebudowana budowla star- dworu Słoneckich, pochodzącego z XIX w., gruntownie przebu- sza. Częściowo zachowały się polichromie, a obecnie trwają dowanego na początku XX stulecia. Jaćmierz (KK) starania o odtworzenie pierwotnego ikonostasu.

40 41 Non-native species called invasive ones get into these local communities of plants. Some of them are characterized by fast and expanded reproduction. They do not add variety to the Sanok County, which is located in the south – eastern part of flora of the region and they also pose a threat to it by sup- where it boarders with Slovakia in the south and it is planting local flora and becoming large monocultures such as close to the border with Ukraine, is a place of extraordinary Sosnowsky’s Hogweed (Heracleum sosnowskyi) for example. diversity. Therefore, it is necessary to limit their spreading. It can be It is the geographical border of the Eastern and Western Car- done by human intervention on the environment in the whole pathians with varied landforms and an exceptional wealth of flora of the region’s interest. wildlife. At the same time, the process of merging of cultural Setting off on a journey and learning about the cultural and influences of the East and the West and even the Latin and historical heritage of the province should be started at its Byzantine civilizations resulted in the multicultural conglome- heart in Sanok. This town was granted the municipal rights in ration of religions, languages and traditions. 1339 but some traces of early settlement may be found even The area of the county is torn to ribbons of the Wisłok River, two thousand years earlier. Vibrant with life the centre of the the Osława River and the San River. It stretches from eastern town is the market square and the Royal Castle dating from parts of the Low Beskid through the San River Valley to south- the Middle Ages. At present, the Historical Museum has its ern areas of the Przemyśl Foothills. It covers such diverse and seat in the castle. unique areas that two thirds of them have become different The Historical Museum is famous for its one of a kind in Eu- protection zones. The following shall be listed: landscape rope collection of Orthodox art as well as Zdzisław Beksiński’s parks and areas of protected landscapes with many nature largest author’s gallery in the world. reserves, areas of “NATURE 2000”. We can find untouched, Another institution in Sanok is the Open Air Folk Architecture primeval ecosystems of natural environment in the landscape Museum, which is the largest Ethnographic Park in Poland. parks of the Słonne Mountains, Jaśliska and Cisna – Wetlina. Folk culture of the borderland (XVII-XXth centuries) co-creat- It is the same way in many reserves. Mass positions of protect- ed by ethnographic groups of Pogorzanie (Polish Uplanders), ed and rare plants, especially orchids, are in the reserve of the Dolinianie (the valley inhabitants), the Lemkos and the Bojkos watershed of the Osława River near Mokre. Also, orchids ap- with the addition of some gentry traditions is displayed there. pear in great numbers in the reserve “Źródliska Jasiołki” where One of the main attractions is the Galician market square with we can meet positions of Perennial Honesty (Lunaria rediviva), small-town buildings, among them you can sightsee an inn, Hard Shield Fern (Polystichum aculeatum) and also Whorled the post office, the council’s office, fire station, chemist’s, Solomon’s-seal (Polygonatum verticillatum). Apart from them, craftsmen’s workshops – among others, there are carpenter’s, there are other native, protected species that extend the shoemaker’s, clockmaker’s and photographer’s. wealth of the flora. Zwiezło Nature Reserve is in the unique Travelling from Sanok through the Słonne Mountains to the character owing to lakelets that came into existence after the north, it is worth sightseeing the former Greek Catholic church subsidence of the slope of the Chryszczata Mount in 1907. of the Holy Trinity in Międzybrodzie (1899-1900), Mrzygłód Despite the fact that, Broad-leaved Pondweed (Potamogeton with a typical layout of a small-town buildings, which is a tour- natans), Horsetail (Equisetum ramosissimum) are rarely found ist attraction of the Trail of Wooden Architecture, similarly to in the Bieszczady Mountains, they have also settled in here. wooden churches in neighbouring Hłomcza (the Orthodox Moreover, Bulrush (Typha latifolia), Common Reed (Phragmites church of the Council of the Blessed Mother of God and Elijah Australis) and Callitriche verna (a submerged/floating-leaved the Prophet from 1859) or Dobra located on the other side of aquatic plant) are exceptionally high-lying. Reserves of the wa- the San River (former Greek Catholic church of St. Nicholas tershed of the Osława River near Duszatyn, reserve Polanki from 1879 with a unique bell tower once used as a form of and reserve Bukowica protect communities of montane Car- a gate as well from the XVIIth century) and in pathian Beech (Dentario glandulosae-Fagetum) of an extraordi- Bukowsko (MS) (former Greek Catholic church of St. John the Baptist from nary beauty. 1837).

42 43 In situated nearby Tyrawa Wołoska we can sightsee a late Ba- roque Roman Catholic church of St. Michael of the 1st half of O projekcie the XVIIIth century, whereas, there are the ruins of a medieval Sobień castle in Załuż. „Program ochrony rodzimej flory powiatu sanockiego przed Głównymi celami funduszy norweskich i funduszy EOG jest Moving southwards the Osława River Valley, at the junction gatunkami inwazyjnymi oraz ograniczenia ich rozprzestrze- przyczynianie się do zmniejszania różnic ekonomicznych i spo- of the Bieszczady Mountains and the Low Beskid, we have an niania się i wnikania w obręb Międzynarodowego Rezerwa- łecznych w obrębie Europejskiego Obszaru Gospodarczego opportunity to see the most authentic signs of the borderline tu Biosfery Karpaty Wschodnie” realizowany jest w ramach oraz wzmacnianie stosunków dwustronnych pomiędzy pań- culture. There are many old Lemkos’ cottages called “chyża”. wsparcia udzielonego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię stwami-darczyńcami a państwem-beneficjentem. Odbiorcami Also, the greatest number of Orthodox and Greek Catholic poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowe- wsparcia z funduszy norweskich i funduszy EOG mogą być pod- churches have been preserved here, where the Eastern Chris- go Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009–2014, Pro- mioty prywatne oraz publiczne, komercyjne bądź niekomercyj- tianity rite is still practiced. gram Operacyjny PL02: Ochrona Różnorodności Biologicznej ne, organizacje pozarządowe, jak również organizacje między- The Orthodox rite is performed in Zagórz (the church of St. Mi- i Ekosystemów. rządowe działające w Polsce. chael from 1836), Morochów (a temple of the Meeting of the Projekt realizowany jest od kwietnia 2014 r. do marca 2016 r. W ramach funduszy norweskich i EOG wydzielono kilkanaście Lord from 1837), (the church of the Blessed Mother przez Powiat Sanocki przy współpracy Gmin: Besko, Bukowsko, programów (obszarów wsparcia), wśród których znalazło się of God from the years 1888-1889), Turzańsk – the church of Komańcza, Sanok, Miasto Sanok, Tyrawa Wołoska, Zagórz, Zar- wiele obszarów z pierwszej edycji funduszy norweskich i EOG. an extraordinary beauty of the Archangel Michael (1801-1803), szyn oraz Nadleśnictwa Komańcza i Stowarzyszenia Naukowo Przede wszystkim ochrona środowiska (w tym energia odna- which was signed up the World Heritage List of the UNESCO. -Technicznego Inżynierów i Techników Rolnictwa Oddział Rze- wialną), dziedzictwo kulturowe, zdrowie, badania naukowe i sty- Moreover, the Greek Catholic rite is performed among other szów. Całkowity koszt projektu to 1 219 201,00 PLN. Dofinan- pendia. Wyodrębniono też programy dotyczące strefy Schen- places in Mokre (a new church from 1992) and in Rzepedź (the sowany do kwoty 1 036 321,00 PLN, co stanowi 85%. gen i spraw wewnętrznych, w tym więziennictwa i przeciw- church of the St. Nicholas the Wonderworker from 1824). Celem głównym projektu jest podniesienie odporności rodzi- działania przemocy. Three Christian rites are performed in temples in Komańcza: mych ekosystemów na presję inwazyjnych gatunków obcych. Duży nacisk położony został na wzmacnianie społeczeństwa the Orthodox rite in the church of the Protection of the Ble- Cerkiew w Międzybrodziu / Greek Catholic church in Międzybrodzie (MB) W ramach projektu prowadzone jest zwalczanie Barszczu So- obywatelskiego, oraz nowe tematy, jak godna praca i dialog ssed Mother of God, the Greek Catholic rite in the temple of snowskiego na terenie Powiatu Sanockiego (ok. 46 ha) oraz the Protection of the Mother of God from 1988, the Roman trójstronny, współpraca samorządów w zakresie rozwoju re- monitorowanie 10 gatunków inwazyjnych tj.: Heracleum so- Catholic rite in the church of St. Joseph from the years 1949- gionów. Za realizację każdego z programów odpowiadają insty- 1950. In Komańcza it is worth visiting the Monastery of Sis- snowskyi, Bunias orientalis, Impatiens glandulifera, Reynoutria ja- tucje/organizacje, które specjalizującą się w danej dziedzinie, ters of the Holy Family of Nazareth, where is placed an exhi- ponica, Reynoutria sachalinensis, Rudbeckia laciniata, Rumex con- np. w przypadku ochrony środowiska – Ministerstwo Środo- bition room of primate Stefan Wyszyński, who was interned fertus, Solidago canadensis, Solidago gigantea, Veronica filiformis. wiska, ochronę zdrowia – Ministerstwo Zdrowia. Instytucje te there in the 50’s of the XXth century. Norweski Mechanizm Finansowy oraz Mechanizm Finansowy pełnią funkcję tzw. Operatora programu. Going back to Sanok, it is also advisable to see the picture- Europejskiego Obszaru Gospodarczego (czyli tzw. fundusze Znakiem szczególnym bieżącej edycji funduszy norweskich i EOG sque ruins of the church and the monastery of The Order of norweskie i fundusze EOG) są formą bezzwrotnej pomocy za- jest nacisk na wzmocnienie współpracy dwustronnej z Pań- Discalced Carmelite Fathers in Zagórz from the XVIIIth century. granicznej przyznanej przez Norwegię, Islandię i Liechtenste- stwami-darczyńcami, tj. Islandią, Liechtensteinem, Norwegią. Heading for the West, we must visit enchanting, near Beskid in nowym członkom UE. Odbiorcami funduszy norweskich oraz Wyrazem takiego podejścia jest ustanowienie tzw. programów towns – Bukowsko and Nowotaniec, the manor-park com- funduszy EOG jest m.in. Polska oraz 15 innych krajów UE. partnerskich, powołanie funduszy współpracy dwustronnej na plex with the right atmosphere in Nadolany and the Folk High Fundusze te są związane z przystąpieniem Polski do Unii Eu- poziomie krajowym i programowym oraz promowanie współ- School in Wola Sękowa as the centre of the artistic life and ropejskiej oraz z jednoczesnym wejściem naszego kraju do pracy partnerskiej na poziomie projektów. also stud farm of Hucul horses in Odrzechowa. Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE + Islandia, Liech- Na stronie www.eog.gov.pl można znaleźć informacje o fundu- At the western frontiers of Sanok County is located Sienia- tenstein, Norwegia). W zamian za pomoc finansową, państwa- szach norweskich i funduszach EOG,, realizowanych projektach wskie Lake, where in the neighbouring Besko is located a 60 m -darczyńcy korzystają z dostępu do rynku wewnętrznego Unii oraz zasadach i warunkach udziału w ogłaszanych konkursach deep canyon, one of the most beautiful mountain canyons in Europejskiej (choć nie są jej członkami). Obecnie jest realizowa- na realizację projektów. Poland. na druga edycja funduszy norweskich i EOG (lata 2009-2014). You cannot miss Jaćmierz either, which is a gem of the Trail of Poprzednia edycja dotyczyła okresu 2004-2009. Wooden Architecture owing to a unique Baroque temple of the Assumption of Virgin Mary as well as the layout of small- town wooden buildings. Cerkiew w Szczawnem / Orthodox church in Szczawne (WA)

44 45 Tekst Robert Bańkosz Tekst dotyczący roślin inwazyjnych dr Małgorzata Jaźwa, Instytut About the Project Botaniki Uniwersytetu Jagiellońskiego “The programme of protecting domestic flora of Sanok County These funds are connected with the accession of Poland to the Tłumaczenie Beata Lisowska against invading species, their spreading and infiltrating into the European Union and the simultaneous accession of our country Mapy występowania gatunków inwazyjnych dr Marian Szewczyk, area of the International Reserve of Carpathian Biosphere East- to the European Economic Area (EU + Iceland, Liechtenstein and „Raport o gatunkach inwazyjnych roślin w powiecie sanockim”, ern Carpathians” realized in a support of Iceland, Liechtenstein Norway). Sanok 2013 and Norway through the funding from the European Economic In return for financial support, donor countries benefit from -ac Zdjęcia AK – Arkadiusz Komski, DS – Dariusz Szuwalski, Area Financial Mechanism 2009-2014, Operational Programme cess to the internal market of the European Union (despite the MB – mojebieszczady.com, KK – Karolina Kiwior, MJ – dr Małgorzata Jaźwa, MS – Maciej Szpiech, PL02: Protection of Biodiversity and Ecosystems. fact that they are non-EU members). MSz – dr Marian Szewczyk, PK – Paweł Królikowski, The Project has been carried out from April 2014 to March 2016 Currently, the second edition of the EEA and Norway Grants is PS – arch. Powiat Sanocki, RB – Robert Bańkosz, by Sanok County, in the cooperation with communities: Besko, being implemented (2009-2014). The previous edition covered WA – arch. Wydawnictwo Arete, Bukowsko, Komańcza, Sanok, City of Sanok, Tyrawa Wołoska, the period of 2004-2009. WŚ – Witold Święch www.witoldswiech.pl Zagórz, Zarszyn, The Forest District in Komańcza and also The The main objectives of the EEA and Norway Grants are to con- Zdjęcie na okładce Maciej Szpiech Association of Science-Technology Agricultural Engineers and tribute to a reduction of economic and social differences within Skład i przygotowanie do druku Arete Sp. z o.o. Technicians Department in Rzeszów. The total cost of the pro- the European Economic Area and strengthening the bilateral re- ject is 1 219 201,00 PLN, funded to the amount of 1 036 321,00 lations between the donor and the beneficiary states. Wydano na zlecenie PLN which is 85%. Recipients of support may be private or public entities, commer- Powiat Sanocki The main objective of the project is to increase the resistance of cial or non-commercial, non-governmental organizations, as well ul. Rynek 1, 38–500 Sanok domestic ecosystems to the pressure of invading species. as intergovernmental organizations operating in Poland. tel.: 13 46 52 900, fax: 13 46 52 988 The project will be carried out to liquidate Sosnowski’s hogweed Within the framework of current edition of the EEA and Nor- www.powiat-sanok.pl (Heracleum sosnowskyi) on the terrain of Sanok County (about way Grants were indentified several programmes (support areas), 46 ha) and also to monitor of ten invading species e.g.: Heracleum Wydawca among them many from the first edition. These are mainly: pro- Arete Spółka z o.o. sosnowskyi, Bunias orientalis, Impatiens glandulifera, Reynoutria ja- tection of the environment (including renewable energy), cul- ul. Jagiellońska 2B, 38–400 Krosno ponica, Reynoutria sachalinensis, Rudbeckia laciniata, Rumex con- tural heritage, health, research and scholarships. tel./fax: 13 43 65 163 fertus, Solidago canadensis, Solidago gigantea, Veronica filiformis. There were also implemented programmes concerning the Sosnowski’s hogweed grows naturally in Caucasus and it was Schengen area and interior affairs, including the prison sys- www.areteii.com.pl brought to Poland in 70’of the XXth century as a fodder plant. In tem and violence prevention. Much emphasis was placed on ISBN 978-83-62540-17-4 Polish climatic and soil conditions, where the plant found good strengthening civil society and also on new topics as: decent conditions to growth, it grows even to a height of 5 m. The stalk work and tripartite dialogue, cooperation of local governments Sanok 2015 of thickness up to 12 cm, covers with very large and spreading in terms of regional development. The responsibility concerning leaves of diameter up to 120–150 cm. An inflorescence is a large implementation of each progra-mme is taken by institutions/or- sized canopy of diameter even up to 80 cm. The plant blooms in ganizations specializing in a particular field, e.g. in the caseof July and it dies after spreading seeds. environmental protection – the Ministry of Environment, in the Sosnowski’s hogweed is the most dangerous for the health of case of health – the Ministry of Health. These institutions fulfill people and animals plant. Direct contact with the plant can cause the function of so-called Programme Operators. severe skin burns in the form of large, open and difficult to heal A special character of the current edition of the EEA and Norway for many months wounds. Burns leave permanent traces in the Grants is the emphasis put on strengthening bilateral coopera- form of scars, callosities and discoloration. Due to its expansive- tion with the donor states, ie. Iceland, Liechtenstein and Norway. http://eeagrants.org ness it is a major threat to the natural environment because of As a result of this approach is establishing the so-called partner- displacing domestic plant species. ship programmes, establishment of bilateral cooperation funds Projekt „Program ochrony rodzimej flory powiatu sanockiego przed gatun- The Norwegian Financial Mechanism and the European Eco- at national and programme level and also promoting partnership kami inwazyjnymi oraz ograniczenia ich rozprzestrzeniania się i wnikania nomic Area Financial Mechanism (i.e. the so-called the EEA and cooperation at the project level. w obręb Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpaty Wschodnie” re- Norway Grants) are a form of non-repayable foreign aid granted Detailed information about the EEA and Norway Grants, imple- alizowany w ramach wsparcia udzielonego przez Islandię, Liechtenstein by Norway, Iceland and Liechtenstein to new EU Member States. mented projects and the terms and conditions of application for i Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finanso- Among other countries, Poland and fifteen other UE Member announced call for proposals for implementation of programmes (WA) wego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009–2014, Program States are recipients of Norway Grants as well as the EEA founds. can be found at www.eog.gov.pl Operacyjny PL02: Ochrona Różnorodności Biologicznej i Ekosystemów.

46 ul. Rynek 1, 38–500 Sanok tel.: 13 46 52 900, fax: 13 46 52 988 e-mail: [email protected] www.powiat-sanok.pl/flora

http://eeagrants.org

Projekt „Program ochrony rodzimej flory powiatu sanockiego przed gatunkami inwazyjnymi oraz ograniczenia ich rozprzestrzeniania się i wnikania w obręb Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpaty Wschodnie” realizowany w ramach wsparcia udzielonego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009–2014, Program Operacyjny PL02: Ochrona Różnorodności Biologicznej i Ekosystemów.

publikacja bezpłatna / free copy

ISBN 978-83-62540-17-4