Jan Rowi ski

Kierownictwo Komunistycznej Partii Chin (KPCh) i w adze Chi skiej Republi- ki Ludowej (ChRL) niezale nie od wszystkich zawirowa politycznych ubieg ego 60-lecia na kontynencie, przy wszystkich okresowych przemilczeniach, zastrze- eniach i krytycznych, nierzadko nieobiektywnych ocenach i opiniach co do cha- rakteru, niekonsekwencji, ogranicze i s abo ci Rewolucji Xinhai, traktowa y j jako niezwykle wa ne wydarzenie w najnowszej historii Chin. Przywódcy ChRL uwa ali – i nadal uwa aj – e s kontynuatorami i spadkobiercami idei oraz d - e organizatorów rewolucji, zmierzaj c do odrodzenia w pe ni suwerennego, zjed- noczonego pa stwa, do zapewnienia jego integralno ci terytorialnej i bezpiecze - stwa, ostatecznego zamkni cia ponad stulecia ha by i poni enia (bainian guochi). Czerpali i czerpi oni z Xinhai jako ród a modernizacji i programu budowy pot gi pa stwa opartej na pomy lno ci obywateli (fu min, qiang guo) oraz si gali – i si - gaj – do niezrealizowanych zamierze uj tych w Trzech zasadach ludu – sformu- owanych przez Sun Zhongshana1 (Sun Yat-sena) – organizatora i przywódcy tej rewolucji. Uwa ali przy tym, e jedynie proponowany i realizowany przez nich program radykalnej rewolucji ludowej – odwo uj cej si na pocz tku do wzorców rewolucji bolszewickiej z 1917 r., a po 1949 r. do do wiadcze ZSRR w budowie swej pot gi – pozwoli na przezwyci enie wszystkich s abo ci i niekonsekwencji republika skich poprzedników, czyli zwolenników „bur uazyjno-demokratycznej rewolucji starego typu” z 1911 r.

1 W niniejszym artykule, dotycz cym obchodów Rewolucji Xinhai w Chinach, stosujemy (od- miennie ni w pozosta ych tekstach) przyj t w ChRL form zapisu nazwiska Sun Yat-sena. Redakcja. Po podsumowaniu bolesnych do wiadcze okresu maoistowskiego, od 1978 r. skoncentrowano si – równolegle do studiowania rozwi za zagranicznych (g ów- nie z Zachodu, a tak e Japonii, Korei Po udniowej czy pa stw ASEAN) – na po- szukiwaniu i wypracowaniu rodzimych rozwi za i modelu, uwzgl dniaj c tra- dycj , specy k i uwarunkowania Chin. W tym celu si gano tak e do pe nych sukcesów modernizacyjnych do wiadcze rodaków na Tajwanie i w Hongkongu oraz huaqiao (emigrantów chi skich i ich potomków), stanowi cych np. ponad 76% ludno ci Singapuru. Przyczyni o si to do rewizji wielu obowi zuj cych o - cjalnie na kontynencie po 1949 r. opinii i ocen dotycz cych wydarze z prze omu XIX i pierwszej po owy XX w. Niniejszy szkic ma na celu przedstawienie o cjalnego stosunku kierownictwa KPCh i w adz ChRL do kwestii znaczenia, charakteru, programu i dokona Rewo- lucji Xinhai, jej osi gni , s abo ci oraz ogranicze , a tak e roli jej niekwestiono- wanego przywódcy, twórcy i „ojca” Republiki Chi skiej – Sun Zhongshana. Po- dejmuje on prób znalezienia odpowiedzi na nast puj ce pytania: – dlaczego i w jakich kwestiach ocena Rewolucji Xinhai ulega a korektom i ewolucji? – w jaki sposób jej poszczególne aspekty by y wykorzystywane instrumen- talnie, pod k tem aktualnych potrzeb, poprzez nag a nianie, przemilczanie, wybiórczo i interpretacj ? – co pozostawa o elementem trwa ym i traktowane by o jako dziedzictwo, do którego odwo ywa a si KPCh i ChRL, d c do realizacji w asnej wizji i programu odrodzenia wielko ci pa stwa, jego modernizacji, zapewnienia pomy lno ci i dobrobytu jego obywateli? W analizie tych wydarze nie mo na pomin wa nego czynnika personalne- go. W cis ej elicie kierowniczej KPCh i ChRL znajdowali si ludzie, którzy brali bezpo redni udzia w Rewolucji Xinhai (np. czy marsza ek Zhu De), a tak e osoby, które zna y Sun Zhongshana i z ramienia KPCh blisko wspó pra- cowa y z kierownictwem Guomindangu (m.in. Mao Zedong, , marsza- ek , i in.). Nale y pami ta tak e o politykach i woj- skowych o znanych nazwiskach, wywodz cych si z bliskiego kr gu doradców i wspó pracowników dra Suna i jego nast pcy – Czang Kaj-szeka (Jiang Jieshi), zasiadaj cych w organach kierowniczych Centralnego Komitetu Wykonawczego Guomindangu (GMD) czy rz du narodowego w Nankinie. Popierali oni wspó pra- c KPCh i GMD w okresie wojny antyjapo skiej (1937–1945), a w trakcie trze- ciej wojny domowej (1946–1949) opowiedzieli si po stronie komunistów i po- parli powstanie ChRL, wchodz c w sk ad naczelnych instytucji nowego pa stwa2. Oczywi cie, zajmowali g ównie stanowiska reprezentacyjne i nie mieli wi kszego wp ywu na kluczowe decyzje kszta tuj ce polityk pa stwa, ale w ró nych okre- sach, w zale no ci od klimatu politycznego i realizowanego kursu, ich opinie by y wys uchiwane i niekiedy brane pod uwag .

W okresie 61 lat istnienia ChRL zorganizowano 12 ogólnonarodowych obcho- dów (nie licz c tegorocznych) okr g ych rocznic rewolucji 1911 r. oraz cztery zwi - zane z rocznicami urodzin lub mierci ojca Republiki Chi skiej – Sun Zhongshana. Nadawano im przewa nie bardzo wysok rang ogólnokrajowych uroczysto- ci na szczeblu centralnym i prowincjonalnym (przede wszystkim w historycznych miejscach zwi zanych z wydarzeniami 1911 r.). Odwo ywa y si one do umocnie- nia jedno ci narodowej i mia y s u y realizacji celów o charakterze ogólnopa - stwowym, które w danym momencie traktowano w Zhongnanhai za najwa niejsze. Uczestniczyli w nich przywódcy pa stwa i partii. Za ka dym razem powo ywano z tej okazji ogólnokrajowe Komitety Obchodów, na czele których stawali przewa - nie przewodnicz cy Ludowej Politycznej Rady Konsultatywnej Chin (LPRKCh) (formalnie osoba nr 4 w hierarchii w adz ChRL) lub ich zast pcy, osoby bardzo zas u one, o znanych nazwiskach. Centralnym wydarzeniem by y uroczyste aka- demie pod auspicjami Komitetu Narodowego LPRKCh, którym przewodniczy przewodnicz cy tego organu. G ównymi mówcami byli przewa nie najwy si rang politycy: przewodnicz cy ChRL lub jego zast pcy, sekretarze generalni KC KPCh, premierzy, przewodnicz cy Sta ych Komitetów Ogólnochi skiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL) i LPRKCh oraz „obowi zkowo”, przewodni- cz cy Rewolucyjnego Komitetu Chi skiej Partii Narodowej3, jednej z 8 partii de- 2 Centralnej Ludowej Rady Rz dowej, po przyj ciu nowej Konstytucji w 1954 r. do grona za- st pców przewodnicz cego ChRL, do organów wykonawczych, w tym rz du, czyli Rady Admini- stracyjnej, a po 1954 r. Rady Pa stwowej, Chi skiej Ludowo-Rewolucyjnej Rady Wojskowej i jej pó niejszych odpowiedników: Rady Obrony Narodowej, Centralnej Komisji Wojskowej, naczelnych organów ustawodawczych, Komitetu Narodowego LPRKCh, a po 1954 r. tak e Sta ego Komitetu OZPL oraz organów systemu sprawiedliwo ci: Najwy szego S du Ludowego, Najwy szej Proku- ratury Ludowej oraz KPCh i o miu partii demokratycznych. Zob.: Who is who in Communist China, Union Research Institute, Hong Kong 1966; Jan Rowi ski, Wojciech Jakóbiec, System konstytucyj- ny Chi skiej Republiki Ludowej, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2006, s. 87–95. 3 Rewolucyjny Komitet Chi skiej Partii Narodowej (Zhongguo Guomindang Geming Weiyuan- hui) powsta 1 stycznia 1948 r. w Hongkongu podczas Zjazdu Przedstawicieli Frakcji Demokratycz- nej Partii Narodowej (GMD) przez od czenie si grupy dzia aczy od GMD (która w wyniku woj- ny domowej w latach 1946–1949 utraci a w adz na kontynencie na rzecz komunistów, a w latach mokratycznych (minzhu dangpai), które w swych statutach uznaj przywództwo KPCh i przyjmuj podrz dn rol w systemie politycznym ChRL. W ród zaprasza- nych go ci znajdowali si tak e ww. najstarsi wiekiem dzia acze, cz onkowie naj- wy szych w adz KPCh, którzy albo brali udzia w rewolucji 1911 r., albo aktywnie wspó pracowali w okresie wspó dzia ania GMD i KPCh w latach 20., wchodz c w sk ad w adz Partii Narodowej lub jej si zbrojnych, a tak e ci znani politycy czy wojskowi z w adz GMD i administracji Republiki Chi skiej (przede wszystkim wdowa po Sunie, Song Qingling), którzy opowiedzieli si po stronie komunistów i zostali na kontynencie, zrywaj c z re imem Czang Kaj-szeka. Tradycj by o za- praszanie jako go ci honorowych yj cych przywódców z okresu tamtych wyda- rze , cz onków ich rodzin, bliskich doradców i wspó pracowników dra Suna oraz weteranów – uczestników rewolucji republika skiej. W okresie sze ciu dekad (po 1949 r.) obchody i nag o nienie tych okr g ych rocznic, ich skala i tre ci oraz formu owane z tej okazji oceny wydarze z 1911 r., pogl dów i programu jej przywódcy zale a y od sytuacji oraz aktualnego kursu politycznego dyktuj cego wymagania propagandowe. W niektórych przypadkach, np. w 1951 r., w 40. rocznic Rewolucji Xinhai, a tak e w 1971 r., w 60. rocznic przypadaj c w czasie „rewolucji kulturalnej”, pomijano to wydarzenie milczeniem, w innych „delikatnych okresach” ograniczano si do czysto formalnych i margi- nalnych imprez. Natomiast przy okazjach przypadaj cych w czasach wzgl dnej normalno ci lub politycznej odwil y (np. w latach 1955–1956) czy w 50. roczni- c wydarze w 1961 r., gdy po okresie wielkiego g odu w wyniku za amania si „wielkiego skoku”4 rozpocz to kurs „regulacji” i konieczno ci sta o si pozyska- nie tych grup spo ecze stwa, które by y przedmiotem masowych represji (kr gów inteligencji, elit partii demokratycznych itd.) oraz zjednoczenie spo ecze stwa wokó wspólnych historycznych warto ci – nadawano im charakter konsultacyj- ny, maksymalnie nag a niany propagandowo. Prawdziwy proces zmian w tej „hu tawce instrumentalnego podej cia” nast pi po mierci Mao Zedonga i zamkni ciu tragicznej dekady „rewolucji kulturalnej” (1966–1976), a przede wszystkim po historycznym zwrocie w grudniu 1978 r., któ-

1949–2001 i od 2008 r. sprawowa a w adz na Tajwanie). Honorow przewodnicz c tej partii by a (do swojej mierci) Song Qingling, wdowa po ojcu-za o ycielu republika skich Chin Sun Yat-senie i szwagierka przywódcy Partii Narodowej Czang Kaj-szeka). Pe ni a ona po 1949 r. wysokie funkcje pa stwowe (wiceprzewodnicz cej Centralnego Rz du Ludowego, wiceprzewodnicz cej parlamentu i wiceprzewodnicz cej ChRL). Pierwszy przewodnicz cy Rewolucyjnego Komitetu Partii Narodo- wej w pocz tkach istnienia ChRL równie pe ni funkcj wiceprzewodnicz cego Central- nego Rz du Ludowego. Jest to obecnie ugrupowanie zrzeszaj ce ponad 70 tysi cy cz onków – g ów- nie urz dników, in ynierów, nauczycieli i lekarzy. Na jego czele stoi Luli. 4 Andrzej Halimarski, Chi ska Republika Ludowa w okresie „wielkiego skoku” i polityki „re- gulacji” (1958–1965), „Kraje Socjalistyczne” 1987, t. 3, nr 1–2, s. 203–250. ry rozpocz okres reform w Chinach. Znalaz o to wyraz w pozytywnej tendencji stopniowego – ale wybiórczego – odkrywania na nowo przemilczanych poprzed- nio warto ci programów republika skich dotycz cych m.in. kwestii ludow adztwa i demokratyzacji, przestrzegania praw cz owieka, formu y jedno ci narodowej, konieczno ci zrewidowania represyjnej polityki narodowo ciowej czy wyznanio- wej, zabiegów o sympatie diaspory, ocieplenia w relacjach z rodakami (tong bao) z drugiego brzegu Cie niny Tajwa skiej oraz wznowienia dialogu z przywódca- mi Guomindangu itd. Co prawda z najwi kszymi oporami, ale torowa y sobie jed- nak drog postulaty dotycz ce reform politycznych, m.in. zapewnienia swobód obywatelskich, praworz dno ci czy rzeczywistego dialogu w adzy ze spo ecze - stwem. Dlatego te dopiero obchody 70. rocznicy (1981 r.) wybuchu Rewolucji Xinhai sta y si forum powszechniejszej, g bszej i bardziej obiektywnej prezen- tacji jej znaczenia w historii najnowszej Chin. Doceniono jej wk ad w odrodzenie pa stwa oraz uznano, e powinna by ona wa nym tematem edukacji historycz- nej i patriotycznej spo ecze stwa, przede wszystkim m odzie y.

Pierwsza okr g a rocznica 40-lecia rewolucji republika skiej przypada a na pa dziernik 1951 r. – dwa lata po proklamowaniu ChRL. By to szczególny okres tworzenia i umacniania organów nowej w adzy, reformy rolnej, ogromnego wy- si ku odbudowy kraju zniszczonego 8-letni agresj japo sk i zmaganiami trze- ciej wojny domowej (1946–1949) komunistów z narodowcami, trwaj c kampa- ni likwidacji ostatnich ogniw operuj cych na po udniu jednostek armii obalonego re imu, po czonej z kampani „zduszenia kontrrewolucji” (zhenya fan geming yundong)5, która najwi kszego rozmachu nabra a w 1951 r. Trwa a w tym czasie wojna w Korei z udzia em armii „ochotników” chi skich. Latem i jesieni 1951 r. nast pi a nowa faza szczególnie za artych walk wokó 38 równole nika (sierpie – listopad), w których na przemian jedna i druga strona stara y si uzyska przewag wojskow , a tak e wzmocni sw pozycj przy stole negocjacyjnym. Mao Zedong obawia si , e w tej sytuacji mo e doj do kontrofensywy wojsk GMD z Tajwa- nu na kontynent jako wsparcie operacji wojsk ONZ w Korei. Nale y pami ta , e w tym czasie ChRL udziela a istotnej pomocy wojskowej Demokratycznej Repub- lice Wietnamu i oddzia om Vietcongu w prowadzonej tam przez Francj „brudnej wojnie kolonialnej”.

5 Dyrektywa KC KPCh z 10 pa dziernika 1950 r. Nie mo na nie bra tak e pod uwag aspektu politycznego i ideologicznego. To obalona Republika Chi ska uzna a za swego ojca i przywódc Sun Zhongshana, to ona dat wybuchu Rewolucji Xinhai 10 pa dziernika (shuang shi – ‘podwójna dziesi tka’) uzna a za dzie wi ta narodowego republika skich Chin, wreszcie to Czang Kaj-szek by wybrany przez Sun Zhongshana na nast pc i wykonawc jego politycznego testamentu. Obchody tej rocznicy w istniej cej sytuacji wewn trznej i mi dzynarodowej by y trudne i do tego wysoce k opotliwe. Mog y by odczyty- wane jako deprecjonowanie znaczenia nowego pa stwa i jego nowego wi ta na- rodowego (1 pa dziernika). Tak wi c, ze wszystkich wy ej wymienionych powo- dów, postanowiono zrezygnowa z obchodów tej rocznicy. Sytuacja uleg a zmianie wraz z umocnieniem nowego re imu. Sta o si rzecz oczywist , e jego legitymizm narodowy zostanie znacz co wzmocniony przez od- wo anie si do dziedzictwa Suna, do roli i znaczenia rewolucji 1911 r., która oba- li a feudalne cesarstwo, proklamowa a Republik i podj a (z ró nym skutkiem) ogromny wysi ek wyzwolenia si z obcej zale no ci, odzyskania rzeczywistej nie- podleg o ci i pe nej suwerenno ci oraz podj a program modernizacji kraju i od- rodzenia narodowego. Zada tych nie uda o si wówczas zrealizowa – zarów- no w aspekcie narodowym, jak i spo ecznym. To komuni ci i Republika Ludowa mieli kontynuowa dzie o Suna, ale czyni to znacznie konsekwentniej i skutecz- niej – szczególnie w sferze politycznej i gospodarczo-spo ecznej – ni obalony re im Partii Narodowej, który „porzuci i zdradzi jego dziedzictwo”. To w „No- wych Chinach” mia by zrealizowany testament wielkiego demokraty, a komuni- ci mieli przywróci Chinom nale ne miejsce w ród mocarstw wiata i odrodzi wielko chi skiej nacji. Wykorzystano dla tego celu przypadaj c 12 marca 1955 r. 30. rocznic mierci Sun Zhongshana. W tym dniu ukaza si na amach centralnego organu KC KPCh – dziennika „Renmin Ribao” artyku redakcyjny pt. Pami ci wielkiego, demokra- tycznego rewolucjonisty – pana Sun Zhongshana6. W przeddzie odby a si w pa- wilonie Huairentang kompleksu Zhongnanhai – siedziby w adz naczelnych ChRL – uroczysta akademia z udzia em ponad 1000 osób. Przewodniczy jej Zhou Enlai – wiceprzewodnicz cy KC KPCh, premier i przewodnicz cy Ludowej Politycz- nej Rady Konsultatywnej Chin. Uczestniczyli w niej dzia acze GMD, z których wielu by o bliskimi wspó towarzyszami walki, doradcami Suna (m.in. Peng Ze- min, Shen Chuju, Huang Yanbei, He Xiangying, Chen Shudong, Zhang Boquan), a tak e cz onkowie najwy szego kierownictwa KPCh, w tym ci którzy wspó pra- cowali z Parti Narodow w okresie sojuszu obu partii w po owie lat 20. czy pó - niej w latach wojny antyjapo skiej7.

6 „Renmin Ribao” z 12 marca 1955. 7 „Guangming Ribao” z 11 marca 1955. Sukces propagandowy tego posuni cia i nowa atmosfera polityczna w kraju zwi zana z echami XX Zjazdu KPZR i procesami destalinizacji u „starszego ra- dzieckiego brata” (sulian lao dage), niezwyk ym o ywieniem politycznym i bez- precedensow „odwil ” w ChRL w nast pstwie proklamowanej na pocz tku maja 1956 r. kampanii „Niech rozkwita sto kwiatów, niech wspó zawodniczy stu uczo- nych” (shuang bai)8 spowodowa y nadanie jeszcze wi kszego rozmachu i nowych akcentów obchodom 90. rocznicy urodzin Sun Zhongshana w listopadzie tego roku. Trudno oprze si wra eniu, e chodzi o zapewne tak e o zatarcie faktu o - cjalnego przemilczenia przez w adze jej 40. rocznicy w 1951 r. W stolicy Chin powo ano specjalny komitet obchodów. Postanowiono, e poza uroczysto ciami centralnymi odpowiednie akademie odb d si we wszystkich prowincjach i miastach wydzielonych kraju. Rada Pa stwowa og osi a dzie 12 listopada dniem wolnym od pracy, wywieszono  agi pa stwowe. Na uroczystej akademii, której przewodniczy premier Zhou Enlai, w prezydium znalaz o si 78 osób, w tym najwy sze kierownictwo pa stwa i partii z Mao Zedongiem na czele, a tak e m.in. Peng Zemin, , Wei Lihuang, Wu Yizheng, gen. Long Yun, Li Shucheng, Shen Chuju, Chen Shudong, Zhang Nanxian, gen. , Xiong Kewu, Shao Lizi, Ma Xilun i inni. Zaproszono przedstawicieli emigracji i rodaków z Hongkongu oraz 160 go ci z zagranicy, z 30 krajów9. Tego samego dnia premier Zhou Enlai i He Xiangning – przy udziale ok. 600 osób – uczestni- czyli w uroczysto ci w po o onej w Pachn cych Górach pod Pekinem wi tyni Lazurowych Ob oków (Biyunsi), gdzie w Pagodzie Purpurowego Tronu znajduje si Sala Pami ci dra Suna10. W celu z o enia wie ców w mauzoleum pierwszego prezydenta Republiki Chi skiej do Nankinu uda a si specjalna delegacja pa stwo- wa pod przewodnictwem wiceprzewodnicz cego KC KPCh – marsza ka Zhu De11. Wydarzeniem politycznym obchodów by artyku Mao Zedonga pt. Pami ci pana Sun Zhongshana (Jinian Sun Zhongsan xiansheng)12. O cjaln ocen Rewo- lucji Xinhai oraz postaci i dokona twórcy Republiki Chi skiej przedstawi w nim sam architekt Nowych Chin i przewodnicz cy KC KPCh, tym samym wi c stawa- a si ona – przynajmniej w tym okresie – obowi zuj c wyk adni .

8 Okre lenie „100 szkó ” nawi zywa o do Epoki Walcz cych Królestw (413–221 p.n.e.), kiedy wspó istnia y i rywalizowa y ró ne szko y my lenia. Okres ten uznano za jeden z najp odniejszych w rozwoju my li spo ecznej i nauki w Chinach. 9 „Guangming Ribao” z 12 listopada 1956. 10 Tutaj, od 1925 r. do momentu przeniesienia do Mauzoleum w Nankinie w 1929 r., spoczywa o cia o Sun Yat-sena. W Sali Pami ci s eksponowane pami tki po zmar ym, m.in. szklana trumna ze stalowym wiekiem, dar Stalina i ZSRR dla narodu chi skiego. Dotar a ona do Chin z opó nieniem i zmar y nie móg by w niej pochowany. 11 „Guangming Ribao” z 13 listopada 1956. 12 „Renmin Ribao” z 12 listopada 1956. Obchody rewolucji 1911 r. „w pe nej krasie” odby y si 5 lat pó niej – w 50. rocznic tego wydarzenia, w pa dzierniku 1961 r. Sta y Komitet KN LPRKCh, w specjalnej uchwale przyj tej 15 wrze nia tego roku na XXI posiedzeniu, in- formowa o uroczysto ciach z okazji 50. rocznicy Rewolucji Xinhai, maj cej wiel- kie historyczne znaczenie. Powo ano specjalny komitet przygotowawczy. Na jego czele stan s dziwy wiceprzewodnicz cy ChRL, cz onek Biura Politycznego KC KPCh, uczestnik i wspó organizator historycznych wydarze sprzed pó wieku, któ- re doprowadzi y do obalenia cesarstwa – Dong Biwu. Jego pierwsz zast pczy- ni by a Song Qingling. Wiele nazwisk na li cie cz onków Komitetu to uczestni- cy wydarze z 1911 r. To ich, jako 48 szczególnie wa nych go ci, podejmowano z nadzwyczajnymi honorami13. W adze zobowi zano do organizacji uroczystych obchodów we wszystkich prowincjach i regionach autonomicznych oraz miastach wydzielonych kraju14. W wigili rocznicy w Wielkiej Sali Kongresowej OZPL odby o si uroczyste posiedzenie z udzia em 10 tys. zaproszonych go ci. Obecna by a mi dzy innymi grupa weteranów, a tak e przedstawicieli diaspory, którzy odegrali wyj tkow rol we wspieraniu si reformatorskich i republika skich, a tak e osoby represjo- nowane, którym przywrócono dobre imi i oczyszczono z bezpodstawnych za- rzutów. Zaproszono równie przedstawicieli korpusu dyplomatycznego w Peki- nie. W uroczysto ci – jako go honorowy – uczestniczy przewodnicz cy ChRL i wiceprzewodnicz cy KC KPCh Liu Shaoqi oraz niemal in corpore najwy sze kierownictwo pa stwowe KPCh i partii demokratycznych, które zasiad o w pre- zydium. Nieobecny by Mao Zedong. Przewodniczy premier Zhou Enlai, który otwieraj c akademi , przypomnia , e Rewolucja Xinhai obali a rz dy dynastii Qing i licz ce ponad 2000 lat cesarstwo, e zrodzi a w spo ecze stwie niemaj - ce precedensu poczucie wolno ci, otwieraj c drog rewolucyjnym przemianom w przysz o ci. To by o jej wielkim zwyci stwem. Mówca podkre la jednak, e by a to rewolucja bur uazyjno-demokratyczna starego typu, kierowana przez chi - sk bur uazj . Nie by a konsekwentnie radykalna. Nie mog a do ko ca wype ni swego antyimperialistycznego i antyfeudalnego pos annictwa. I dodawa : Jeste- my dumni, e dokonali my tego, czego nie uda o si zrealizowa jej bohaterom w 1911 roku i spe ni ponad 100-letnie marzenia wielu ludzi dobrej woli, patrio- tów15. Z kolei Dong Biwu w swoim przemówieniu stwierdza : Chocia Rewolu- cji Xinhai nie uda o si osi gn pe nego zwyci stwa, to sta a si ona ród em

13 „Guangming Ribao” z 8 i 10 listopada 1956. 14 „Guangming Ribao” z 11 listopada 1956. 15 „Guangming Ribao” z 10 listopada 1961. drogocennego do wiadczenia, dzi ki któremu naród chi ski móg odnale naj- lepsz drog prowadz c go do pe nego wyzwolenia16. Gala ta nie by a, jak ju wspomnia em, przypadkowa. Wi za a si z prób od- wrócenia uwagi od niezwykle trudnej sytuacji, w jakiej znalaz si kraj po kata- stro e awanturniczego kursu „trzech czerwonych sztandarów” (san mian hongqi) w okresie 1958–1960, za amaniu gospodarczym, masowej kl sce g odu17. W a- dzom chodzi o o zjednoczenie najszerszych grup spo ecze stwa wokó hase na- rodowych, a przede wszystkim przyci gni cie masowo represjonowanych w ra- mach kampanii czystek politycznych o ar tzw. walki z prawic (fan youbai fenzi) z 1957–1958 r.18 Dotyczy o to g ównie inteligencji, w tym wielu wybitnych in- telektualistów – cz onków KPCh i elit partii demokratycznych, rekrutuj cych si z by ych dzia aczy GMD, a tak e specjalistów i naukowców, którzy na wezwa- nie Mao Zedonga i Zhou Enlaia powrócili z zagranicy „budowa Nowe Chiny” (jianshe Xin Zhongguo). Towarzyszy y tym zabiegom rehabilitacja i masowe zwol- nienia z obozów i wi zie osób nies usznie represjonowanych, si gaj ce setek ty- si cy przypadków. By to okres narastaj cej krytyki polityki prowadzonej przez Mao i wyra nego os abienia cenzury19. Trwa o to jednak krótko. Jesieni w 1962 r. praktycznie odsuni ty od w adzy przewodnicz cy KC KPCh przyst pi do kontrofensywy o jej odzyskanie. Efektem tego by a tragiczna dekada 1966–1976 r.20 W latach „wielkiej proletariackiej rewolucji kulturalnej” (wuchang jieji wenhua da geming) Rewolucja Xinhai i jej przywódca znale li si w ogniu „bezlitosnej, klasowej krytyki”, publicznych pot pie na amach dazibao (gazetek wielkich hieroglifów) oraz prasy organizacji czerwonogwardyjskich (hongweibing) i rewolucyjnego buntu (zaofan). Ataki te by y inspirowane przez si y radykalne zwi zane z os awion Grup ds. Rewolucji Kulturalnej przy KC KPCh, która przy- najmniej w latach 1966–1968 mia a decyduj cy wp yw na kszta towanie polityki kraju, ciesz c si poparciem Mao Zedonga. S dziwi weterani wydarze z 1911 r., szczególnie pó niejsi dzia acze KPCh (m.in. marsza ek Zhu De), stali si o ara- mi poni aj cej i oczerniaj cej kampanii czy wr cz prze ladowa . Przedmiotem

16 Ibidem. 17 A. Halimarski, Chi ska Republika Ludowa w okresie , op. cit. 18 „Renmin Ribao” z 5 marca 1957, z 10 sierpnia 1957, z 13 pa dziernika 1957; A Halimarski, Powstanie Chi skiej Republiki Ludowej i jej rozwój w latach 1949–1957, „Kraje Socjalistyczne” 1986, t. 2, nr 1–4, s. 170–175. W wyniku czystek tej kampanii tylko w miastach represjonowano po- nad 550 tys. osób, a na wsi ich liczba si gn a kilku milionów. Po latach przyznano, e zarzuty by y uzasadnione jedynie w przypadku ok. 2% osób. 19 A. Halimarski, Chiny w latach wielkiej proletariackiej rewolucji kulturalnej (1966–1976), „Kraje socjalistyczne” 1987, t. 3, nr 3–4, s. 167–223. 20 Agencja Xinhua, 12 grudnia 1966. krytyki by a tak e wdowa po Sunie, Song Qingling, której z odwag i determina- cj broni , tak e atakowany, ale wci pozostaj cy u steru, premier Zhou Enlai. Ostatnia uroczysto przypominaj ca w tym smutnym okresie zas ugi Sun Zhongshana mia a miejsce w 100. rocznic jego urodzin – 12 grudnia 1966 r., gdy po decyzjach XI plenum KC KPCh (sierpie 1966 r.) kraj znalaz si w paroksy- zmie „rewolucji kulturalnej”. W dniu rocznicy agencja Xinhua donosi a: Opiewaj- my nieustraszonego ducha rewolucyjnej walki pana Sun Zhongshana, bezkompro- misowo prowad my do ko ca bój przeciwko imperializmowi i rewizjonizmowi21. Informowano o obecno ci „10 tysi cy rewolucyjnych mieszka ców stolicy i czer- wogwardyjskich bojowników” na masowym wiecu z okazji tej rocznicy w sali konferencyjnej w Parlamencie. Nad sto em prezydialnym wisia y dwa has a pisa- ne z otymi hieroglifami: „Niech yje Wielki Nauczyciel, Wielki Przewodnik, Wiel- ki Przywódca, Wielki Sternik – Przewodnicz cy Mao!” oraz: „Pami ci wielkiego, demokratycznego rewolucjonisty pana Sun Zhongshana”. Pod nimi umieszczono portret dra Suna i daty 1866–1966. Gospodarz uroczysto ci, wiceprzewodnicz cy ChRL Dong Biwu, podkre laj c rol ojca rewolucji republika skiej w walce narodu chi skiego przeciwko feuda- lizmowi i imperializmowi, powiedzia : Nigdy nie powinni my zapomnie wielkie- go wk adu wniesionego przez pana Sun Zhongshana w dzie o chi skiej rewolucji. Zas u y on na to, aby wiecznie pozosta w naszej pami ci22. Wiceprzewodnicz ca ChRL, Song Qingling, stwierdzi a m.in., e Sun Zhongshan do ostatniego swego tchnienia, zawsze wzywa rewolucjonistów, aby kontynuowali walk a do zwyci - stwa. Realizuj c jego testament, przewodz c ludowi chi skiemu, Komunistyczna Partia Chin daleko wyprzedzi a wszystko czego on dokona . Je liby dzi by w ród nas, by by dumny z tego, e KPCh zjednoczy a ca y lud i wszystkie narodowo ci Chin i przewodz c osi gn a tak gigantyczne sukcesy w procesie socjalistycznej rewolucji i budownictwa socjalistycznego oraz z tego, e tak stanowczo na arenie mi dzynarodowej broni prawdy marksizmu-leninizmu23. Przemawiaj cy z tej okazji premier Zhou Enlai powiedzia : Wielkie zwyci stwa, jakie w heroicznej walce pod przywództwem przewodnicz cego Mao odniós lud chi ski, daleko przeros y marzenia pana Sun Zhongshana. To Mao Zedong genial- nie, twórczo i wszechstronnie odziedziczy , obroni i rozwin marksizm-leninizm, wznosz c go na ca kowicie nowy poziom. Wspominaj c dzi pana Sun Zhongsha- na, powinni my pami ta , aby zawsze niez omnie kroczy drog Przewodnicz ce- go Mao, naszego wielkiego nauczyciela, wielkiego przewodnika, wielkiego wodza i wielkiego sternika, zawsze by razem z rewolucyjnym ludem, uporczywie pozna-

21 Agencja Xinhua, 13 grudnia 1966. 22 Ibidem. 23 Ibidem. wa nowe zjawiska, nieustannie przekszta ca nasz wiadomo , maszerowa sta- le naprzód za pochodni socjalistycznej rewolucji24. Uroczysto – jak pisa korespondent Xinhua – sko czy a si owacj na stoj co ca ej sali. Reprezentacyjna orkiestra wojskowa odegra a najpopularniejsze o cjal- ne melodie tych dni: Wschód jest czerwony, nad Chinami, jak wschodz ce s o ce, pojawi si Mao Zedong oraz egluj c na bezkresach morskich akwenów, nale y polega na sterniku25. Pracowa em w tym burzliwym okresie „rewolucji kulturalnej” w naszej Amba- sadzie w Pekinie, ledzi em te wydarzenia na bie co. Przy lekturze sprawozdania z przebiegu uroczysto ci przypomnia a mi si anegdota z radia Erewa . Pytanie: Jaki projekt wygra w ZSRR konkurs na pomnik Chopina na pocz tku lat 50.? Od- powied : „J. W. Stalin s uchaj cy jego muzyki”. Uwa a em jednak, e ju samo zor- ganizowanie takiej uroczysto ci z okazji rewolucji 1911 r. w okresie, gdy jej g ówny organizator i przywódca sta si przedmiotem ataków „rewolucyjnych mas”, a jej znaczenie by o deprecjonowane, by o dowodem cywilnej odwagi jej organizato- rów i wysi ku na rzecz ratowania pami ci i szacunku dla historycznych wydarze , z których zrodzi a si tak e komunistyczna rewolucja i „Nowe Chiny” (Xin Hua). Nie s dz , aby w tym czasie mo na by o zrobi wi cej. W tym klimacie i w tym mie cie, gdzie ciany domów i murów by y od góry do do u oblepione dazibao, gdzie p on y na ulicach stosy „bur uazyjnych, feudalnych i reakcyjnych ksi ek” i masowo niszczono „dekadenckie, feudalne i kapitalistyczne” dzie a sztuki, gdzie odbywa y si masowe publiczne rozprawy z „wrogami ludu”26. Ci gle pozostaj ywe w mej w pami ci wstrz saj ce widoki o ar „rewolucji”, gdy w bia ych czap- kach b aze skich, z czarnymi tablicami na piersiach, z wykr conymi do ty u r - kami, by y bite i opluwane przez konwojuj cych ich hongweibingów, wo one na platformach ci arówek lub p dzone ulicami miast na place i stadiony, gdzie od- bywa y si „ludowe s dy”. W dniu 30 sierpnia 1968 r. w podpisanym przez premiera Zhou Enlaia doku- mencie pod znamiennym tytu em Imienny spis kadr, które winny podlega ochronie, na pierwszym miejscu znalaz o si nazwisko wiceprzewodnicz cej ChRL – Song Qingling. Premier kategorycznie za da przerwania ataków na ni . Powo uj c si na pochlebne opinie Mao Zedonga z 1956 r., podkre la wielkie zas ugi jej m a, przywódcy Rewolucji Xinhai, dla Chin. Powtarza przy tym równie obowi zuj -

24 Ibidem. 25 Ibidem. 26 To jest wobec tych, których zakwali kowano do kategorii „trzy anty” (san fan fenzi) – anty- partyjnych, antysocjalistycznych i wyst puj cych przeciwko ideom przewodnicz cego Mao, a tak- e krocz cych drog kapitalistyczn (zou zi bai) lub do inteligencji (zhishi fenzi) – nale cej do „re- akcyjnych przedstawicieli dziewi tej mierdz cej kategorii”. c , ale zapewne naj askawsz w tym okresie ocen Suna: by bur uazyjnym rewo- lucjonist , który mia swoje zas ugi i tak e s abo ci. W latach 1967–1968 w roz- mowach z przedstawicielami organizacji hongweibingowskich i zaofanów Zhou pot pia zamiary zdewastowania mauzoleum Suna w Nankinie, próby bezczesz- czenia sali jego pami ci i zachowanych pami tek w klasztorze Lazurowych Ob o- ków, obalania jego pomników, obra liwe has a i karykatury na jego temat w dazi- bao i prasie „rewolucyjnych organizacji”27. Gdy jego apele zawiod y, Zhou Enlai podobno obj te obiekty ochron specjalnych gwardyjskich jednostek z korpusu 8341, których zadaniem by o przede wszystkim zapewnienie bezpiecze stwa naj- wy szym cz onkom kierownictwa. W pa dzierniku 1971 r. przypada a 60. rocznica wydarze , które obali y Cesar- stwo. Pomini to j milczeniem. By o to chyba najtrafniejsze rozwi zanie. Kraj na- dal znajdowa si w okresie niezwykle ostrej walki wewn trznej w kierownictwie, szczególnie po odsuni ciu od w adzy, pod zarzutem próby zamachu na ycie prze- wodnicz cego, marsza ka Lin Biao – o cjalnego nast pcy i zast pcy Mao Zedon- ga, jednego z g ównych dyrygentów „rewolucji kulturalnej” i po jego tajemniczej mierci (o cjalnie w katastro e samolotowej nad Mongoli 13 wrze nia 1971 r.). Kontratak si radykalnych, który wkrótce nast pi , i rozp tana przez nich kampania krytyki Lin Biao i Konfucjusza (Pi Lin pi Kong) wymierzone by y w „restaurato- rów starych porz dków” – przede wszystkim w chorego ju na raka Zhou Enlaia, a nast pnie zrehabilitowanego nagle na jego wniosek Deng Xiaopinga, okre lane- go do 1973 r. jako „chi skiego Chruszczowa nr 2”28.

Dopiero obchodom 70. rocznicy historycznych wydarze z 1911 r. w pa dzier- niku 1981 r. nadano ponownie charakter ogólnonarodowy. We wrze niu 1976 r. umar Mao Zedong, „rewolucja kulturalna” zosta a zako czona, „banda czworga” – sztab radyka ów – zosta a na pocz tku pa dziernika aresztowana. Jej cz onków postawiono przed s dem i skazano. Po III plenum KC KPCh XI kadencji (grudzie 1978 r.) dokonano zasadniczego zwrotu w dotychczasowej polityce wewn trznej i zagranicznej, uj tego w formule reform i otwarcia na wiat (gaige, kaifang). Po-

27 Qiu shi, Cheng xin, Diaoyue, Jilin Renmin Chubanshe 2002, po wi cony kontaktom i opi- niom o Sun Zhongshanie i jego wp ywie na czo owych przywódców ChRL – Mao Zedonga, Zhou Enlaia, Zhu De i Liu Shaoqi. 28 A. Halimarski, Chiny w latach rewolucji kulturalnej , op. cit., s. 199–207. Szerzej Krzysztof Gawlikowski, Nowa batalia o Konfucjusza, Wyd. MON, Warszawa 1976; „Renmin Ribao” z 7 sierp- nia 1973 (w art. prof. Yang Rongguo). lityk „wyzwalania Tajwanu” zast piono „dialogiem rodaków zamieszka ych po obu brzegach Cie niny Tajwa skiej”. Nast powa powrót do normalno ci. Zacz - to odcina si od obowi zuj cych w ChRL skrajnych, ideologicznych ocen wyda- rze najnowszej historii Chin pierwszej po owy XX w. podporz dkowanych ak- tualnie obowi zuj cej linii politycznej. W przeddzie rocznicy wydarze (9 pa dziernika 1981 r.) 10 tys. zaproszonych go ci wzi o udzia w uroczystych obchodach w Sali Kongresowej Parlamentu ChRL. Powrócono do formu y obchodów sprzed 20 lat. Gospodarzem uroczysto ci by marsza ek Ye Jianying przewodnicz cy Sta ego Komitetu OZPL, wiceprzewod- nicz cy KC KPCh. W honorowym prezydium – chyba po raz pierwszy – zasiedli wszyscy czo owi politycy pa stwa i jego najwa niejszych organów, partii rz dz - cej i koalicyjnych stronnictw, nieliczni pozostali przy yciu weterani tych wyda- rze , wspó pracownicy i cz onkowie rodzin Sun Zhongshana i innych czo owych postaci rewolucji z 1911 r. – Huang Xinga i Cai Yuanpeia, a tak e przedstawicie- le diaspory, przede wszystkim z Hongkongu29. W przeddzie uroczysto ci zostali oni przyj ci przez s dziwych cz onków kierownictwa KPCh i wiceprzewodnicz - cych Sta ego Komitetu OZPL: wdow po premierze Zhou Enlaiu, , i Liao Chengzhi30. G ównym mówc wieczoru by sekretarz generalny KC KPCh (zrehabilitowana o ara „rewolucji kulturalnej”) – Hu Yaobang. W swym wyst - pieniu powiedzia m.in.: Rewolucja Xinhai ma pierwszoplanowe znaczenie w hi- storii Chin. [ ] My chi scy komuni ci i ca y nasz wieloetniczny lud traktujemy zwyci stwo nowodemokratycznej i socjalistycznej rewolucji jako jej kontynuacj i rozwini cie. Staj cego na jej czele Pana Sun Zhongshana i jego wspó towarzy- szy darzymy najwy szym szacunkiem i wdzi czno ci . Dzisiaj 980 milionów ro- daków z kontynentu i 18 milionów rodaków z Tajwanu wspólnie obchodzi to wa - ne wi to. W a nie dlatego niesie ono tak ogromnie istotne, aktualne przes anie31. W najwa niejszym dzienniku kraju, „Renmin Ribao”, ukaza si na pierwszej stronie artyku wst pny pt. Zjednoczy Ojczyzn , odrodzi Chiny. W 70. rocznic Rewolucji Xinhai. G ówny nacisk po o ono w nim na kwesti zjednoczenia kra- ju. Komunistyczna Partia Chin i Partia Narodowa (GMD) – pisano – by y dwoma najwa niejszymi partiami politycznymi, które wywar y najwi kszy wp yw na losy Chin w XX wieku. Jest to powód, aby raz jeszcze po czy ich wysi ki, skupi wo- kó siebie wszystkie si y reprezentuj ce wspóln wol zjednoczenia kraju: partie, ugrupowania, organizacje, wszystkich ludzi dobrej woli, aby wspólnie doprowa- dzi do ko ca wielk spraw reuni kacji Ojczyzny. Rocznica Rewolucji Xinhai to

29 „Guangming Ribao” z 11 pa dziernika 1981. 30 By on bliskim koleg z awy szkolnej Jiang Jingguo – „prezydenta Republiki Chi skiej na Tajwanie” i syna Czang Kaj-szeka. 31 „Renmin Ribao” z 10 pa dziernika 1981. dzie , który obchodzimy wspólnie. Pan Sun Zhongshan uwa any jest przez nas za wielk osobowo , która cieszy si naszym wielkim szacunkiem. Zjednoczenie jest wspóln nadziej i celem, walka o odrodzenie pot nych Chin jest naszym d e- niem. Czy jest jeszcze jaki argument, aby nie wspó pracowa , nie podejmowa wspólnych dzia a ?32. We wszystkich jednostkach administracyjnych szczebla prowincji odby y si uroczyste akademie, w Wuhanie (prowincja Hubei), drugiej obok Kantonu „stoli- cy rewolucji 1911 r.”, uczestniczy w obchodach cz onek Sta ego Komitetu Biura Politycznego KC KPCh Li Xiannian33. Obchody 80-lecia Rewolucji Xinhai jesieni 1991 r. odbywa y si ju w nieco innej aurze. Zapewne okre lony wp yw na towarzysz c im atmosfer mia y tra- giczne wydarzenia z czerwca 1989 r. i krytyczna reakcja na nie ze strony wiato- wej opinii publicznej. Up yn o jednak od nich ponad dwa lata. By o to jeszcze przed g o n podró Deng Xiaopinga na Po udnie – do Szanghaju i Shenzhen, która w decyduj cym stopniu wp yn a na powrót do kursu transformacji i otwar- cia na wiat34. Jednak, co wa ne, podstawowe akcenty nowej oceny tych wyda- rze pozosta y bez zmian. W przeddzie rocznicy odby y si centralne uroczysto ci. Mia y one miejsce w nowej hali Centrum Olimpijskiego w Pekinie. Uczestniczy o w nich 5 tys. za- proszonych go ci. Przewodniczy wiceprzewodnicz cy Sta ego Komitetu LPRKCh . W prezydium znalaz a si ca a czo ówka przywódców chi skich z nowym sekretarzem generalnym KC KPCh Jiang Zeminem, przewodnicz cym ChRL Yang Shangkunem, premierem Li Pengiem i przewodnicz cym Sta ego Ko- mitetu OZPL Wan Li na czele. Deng Xiaoping by nieobecny. Sk ad zaproszonych go ci by tradycyjny – przede wszystkim ju bardzo nieliczni weterani, rodziny i wspó pracownicy przywódców rewolucji 1911 r., reprezentacyjna grupa go ci z Hongkongu, Makau i Tajwanu. Zostali oni przyj ci na specjalnej audiencji przez cz onków naczelnych w adz kraju i partii35. Przemawia m.in. przewodnicz cy ChRL, gen. , który powie- dzia : Chocia Rewolucja Xinhai nie sprawi a, e Chiny sta y si rzeczywi cie nie- zale nym i demokratycznym pa stwem, to w nasz proces odrodzenia narodowego i rozwoju spo ecznego wnios a niezbywalny historyczny wk ad. Sta a si ona ka- mieniem milowym i drogowskazem wspó czesnych dziejów Chin. aden obywa- tel socjalistycznych Chin nie powinien zapomnie dzisiaj o tym, e bur uazyjni

32 „Renmin Ribao” z 9 pa dziernika 1981. 33 „Renmin Ribao” z 11 pa dziernika 1981. 34 Jonathan Fenby, Chiny. Upadek i narodziny wielkiej pot gi, prze . J. W si ski, J. Wo k- a- niewski, Wyd. Znak, Kraków 2009, s. 844–860. 35 „Renmin Ribao” z 10 pa dziernika 1991. rewolucjoni ci, obalaj c 80 lat temu feudalne cesarstwo, zaznaczyli w tym swój ogromny udzia 36. W dniu rocznicy, w dzienniku „Renmin Ribao” ukaza si ar- tyku wst pny p.t. Kontynuowa marsz otwarcia, odrodzi Chiny – w 80. roczni- c Rewolucji Xinhai37. 10 lat pó niej sytuacja wewn trzna i zewn trzna ChRL ponownie by a ju inna. Proces transformacji i otwarcia na wiat wi za si z odchodzeniem coraz dalej od jednostronnego, sekciarskiego i utylitarnego wobec potrzeb politycznych trakto- wania i interpretowania najnowszej historii Chin. Nie odbywa si on bez zahamo- wa , trudno ci i oporów. Zacz to obiektywniej ocenia dokonania ruchu reforma- torów i pierwsze wysi ki modernizacyjne schy ku dynastii Qing na prze omie XIX i XX w. oraz historyczn rol Rewolucji Xinhai. Wskazywano nie tylko na obale- nie „przegni ego” feudalnego cesarstwa, ale tak e na warto ci programu odrodze- nia, cho realizowanego tylko cz ciowo. Wycofywano si z postawy totalnego negowania dorobku Republiki Chi skiej (1912–1949) i niezrealizowanego pro- gramu i testamentu jej twórcy, ale zacz to nie mia o odnotowywa jej dokonania. G ówne uroczysto ci odby y si w 2001 r. Pekinie. Centralna akademia mia a miejsce w Sali Kongresowej OZPL z udzia em ponad 6 tys. zaproszonych go ci. Gospodarzem by przewodnicz cy NK LPRKCh, cz onek Sta ego Komitetu Biu- ra Politycznego Li Ronghuan. Nad honorowym prezydium, pod napisem: W 90. rocznic Rewolucji Xinhai (1911–2001) i wielkim portretem Sun Zhongshana, za- siedli czo owi politycy kraju, z przewodnicz cym ChRL, sekretarzem generalnym i szefem Centralnej Komisji Wojskowej Jiang Zeminem na czele. To w a nie ten ostatni wyg osi g ówne przemówienie. Rewolucja Xinhai – mówi – obali a feudalne, reakcyjne rz dy dynastii Qing, po o y a kres cesarstwu, proklamowa a powstanie Republiki Chi skiej. Rewolucja ta w ogromnym stopniu wp yn a na przebudzenie wiadomo ci narodowej spo e- cze stwa chi skiego, da a post powym si om narodu szerok perspektyw poszuki- wa dróg odrodzenia pa stwowego i narodowego. Zapocz tkowa a wzgl dnie ca- o ciowe rozumienie konieczno ci dokonania antyimperialistycznej i antyfeudalnej narodowo-demokratycznej rewolucji. Chocia nie by a w stanie zmieni charakte- ru starego chi skiego systemu spo ecznego i tragicznego po o enia spo ecze stwa, otworzy a zatrza ni te wrota dla post powych przemian, uniemo liwiaj c skrajnie reakcyjnym si om ponown restauracj starego porz dku, a tym samym zmobili- zowa a naród chi ski do walki o niezale no i wyzwolenie narodowe, do jeszcze wi kszej determinacji i wysi ku na rzecz budowy zamo nego i silnego pa stwa. Re- wolucja Xinhai we wspó czesnej historii Chin zajmuje niezwykle wa ne miejsce, to kamie milowy na drodze rewolucyjnej walki narodu chi skiego o zmian swojego

36 Ibidem. 37 Ibidem. losu. Dr Sun Zhongshan to wielka historyczna posta z pierwszego szeregu hero- sów swej epoki, wielki patriota, wielki chor y chi skiej rewolucji demokratycz- nej, której wiernym kontynuatorem s komuni ci chi scy [ ]38. Do roli i miejsca twórcy Republiki Chi skiej w najnowszej historii Chin wróco- no przy okazji obchodów 140. rocznicy jego urodzin. Tym razem w centrum uwa- gi znalaz a si kwestia reuni kacji obu cz ci Chin. Obchody te poprzedzi o pod- j cie bezpo rednich kontaktów pomi dzy GMD a KPCh i pierwsze po ponad 60 latach spotkanie przywódców obu partii – Lien Chana i Hu Jintao – 29 kwietnia 2005 r. w Pekinie39. Sama uroczysto odby a si jak zwykle w Sali Kongresowej OZPL z udzia em 10 tys. zaproszonych go ci. Gospodarzem by przewodnicz cy KN LPRKCh – Jia Qinglin; g ównym mówc – przewodnicz cy ChRL i sekretarz generalny KPCh i prezydent ChRL – Hu Jintao. W jego przemówieniu znalaz y si okre lenia, które do tej pory nie pada y z ust przywódców z kontynentu. Wed ug mówcy to Sun Zhongshan by tym, który przed ponad 100 laty jako pierwszy wezwa do „odrodzenia Chin” (Fuxing Zhonghua). To on przez ca e swoje ycie d y do pe nego wyzwolenia narodu chi skiego i de- mokratycznego zjednoczenia Chin, i uwa a , e tylko poprzez w asn walk naród chi ski b dzie w stanie przezwyci y ubóstwo, zacofanie i s abo swojego pa - stwa. Tylko w ten sposób b dzie móg przekszta ci Chiny w pot ne mocarstwo – nowoczesne, demokratyczne, ciesz ce si dobrobytem spo ecze stwa. To dok- tor Sun – mówi prezydent ChRL – w asnor cznie nakre li program modernizacji i rozwoju kraju, wiadcz cy o jego szerokich horyzontach, bohaterskiej woli i da- lekowzroczno ci. Tym celom po wieci ca e swoje ycie. Na tym polegaj jego wy- bitne zas ugi wobec narodu i pa stwa, i w tym tkwi ród o ogromnego autorytetu, powa ania i szacunku, jakimi si cieszy w spo ecze stwie. Hu okre li chi skich komunistów jako najbardziej zdecydowanych i konsekwentnych sojuszników re- wolucyjnej dzia alno ci dra Suna, najbli szych i naj ci lej z nim wspó pracuj cych i najwierniejszych kontynuatorów jego dzie a, zalece jego testamentu. Zjednocze- nie ojczyzny – stwierdzi Hu Jintao – jest niezmiennie naszym fundamentalnym ce- lem i racj stanu, i pozostaje ci gle niezrealizowanym marzeniem wszystkich pa- triotów po obu stronach Cie niny Tajwa skiej40.

38 „Renmin Ribao” z 10 pa dziernika 2001. 39 „Renmin Ribao” z 30 kwietnia 2005. 40 „Renmin Ribao” z 13 listopada 2006. Na zako czenie kilka subiektywnych, osobistych re eksji. W przeciwie stwie do postawy przywódców rewolucji bolszewickiej w 1917 r. i kolejnych sterników ZSRR – negowania przez nich znaczenia trudnych i niekon- sekwentnych wysi ków reformistycznych w carskiej Rosji w XIX i na pocz tku XX w., deprecjonowania wagi przewrotu lutowego i programu Rz du Tymczaso- wego po obaleniu po trzech wiekach Caratu, ich dalekiej od obiektywizmu oce- ny roli i znaczenia tych procesów i wydarze dla modernizacji Rosji – przywódcy KPCh i ChRL, przy wszystkich zastrze eniach i krytyce dokona swoich republi- ka skich poprzedników, zawsze traktowali obalenie cesarstwa i utworzenie repub- liki jako niezwykle wa ny etap odrodzenia narodowego Chin i budowy wiado- mo ci narodowej. Akcentowali jej antyfeudalny i antyimperialistyczny charakter, d enie do odrodzenia suwerenno ci i niezale no ci kraju, jego terytorialnej inte- gralno ci przez ponowne zjednoczenie z macierz zagarni tych przez mocarstwa imperialistyczne ziem. Uwa ali si za kontynuatorów podj tej przez Sun Zhong- shana historycznej misji odrodzenia wielko ci Chin. W kontek cie obchodów setnej rocznicy rewolucji 1911 r. mo na wyrazi g - bok nadzieje, e b dzie ona po raz pierwszy od 62 lat obchodzona wspólnie przez Chi czyków po obu brzegach Cie niny Tajwa skiej. Miejmy nadziej , e rocz- nica ta stanie si wa nym wydarzeniem w trwaj cym dialogu pomi dzy nimi, e s u y b dzie dalszemu wzajemnemu zbli eniu i budowie zaufania, e oka e si wykorzystan szans podj cia wspólnych krytycznych i samokrytycznych prze- my le nad dziejami ostatniego stulecia, nad niespe nionymi, przede wszystkim politycznymi, postulatami testamentu Sun Zhongshana. By by to bezcenny wk ad na drodze pojednania i wiarygodnej realizacji wielkiej idei reuni kacji wszyst- kich chi skich ziem.