1989–2019. Narodziny nowej Europy Redakcja Basil Kerski Jakub Kufel Przemysław Ruchlewski 1989–2019. NARODZINY NOWEJ EUROPY Redakcja Basil Kerski Jakub Kufel Przemysław Ruchlewski Gdańsk 2020 Spis treści Wstęp ............................................................................ 5 Rozdział 1 SIŁA BEZSILNYCH. WALKA O PRAWA CZŁOWIEKA .............................. 15 Aleś Białacki Władimir Kara-Murza Adam Michnik Zuzanna Rudzińska-Bluszcz Olga Szorina Ludwika Wujec Agnieszka Lichnerowicz Rozdział 2 1989: EUROPEJSKA REWOLUCJA I CO Z NIEJ WYNIKŁO? .................................................................. 33 Bogdan Borusewicz Iwajło Diczew Markus Meckel Chris Niedenthal Jiři Pehe Radosław Sikorski Róża Thun Aleksander Kaczorowski Rozdział 3 DEMOKRACJA OBYWATELI – JAK O NIĄ DBAĆ? ... 53 Edwin Bendyk Krzysztof Czyżewski Agnieszka Holland Jan Kubik Kaja Puto Karolina Wigura Jacek Kołtan Rozdział 4 SAMORZĄDOWA EUROPA. PAMIĘCI PAWŁA ADAMOWICZA ............................ 79 Elżbieta Bieńkowska Aleksandra Dulkiewicz Rafał Dutkiewicz Andrij Sadowy Rafał Trzaskowski Tomasz Lis Rozdział 5 30 LAT POLSKIEJ DEMOKRACJI ........................... 99 Lech Wałęsa Andrzej Duda Aleksander Kwaśniewski Bronisław Komorowski Basil Kerski 3 Rozdział 6 1989–2019. DEBATA O POLSKIEJ DEMOKRACJI ... 117 Władysław Frasyniuk Zbigniew Janas Bogdan Lis Małgorzata Niezabitowska Grażyna Staniszewska Henryk Wujec Ludwika Wujec Basil Kerski Rozdział 7 4 CZERWCA 1989. POCZĄTEK NOWEJ EPOKI .. 129 Leszek Balcerowicz Jan Krzysztof Bielecki Aleksander Hall Waldemar Pawlak Antoni Dudek Rozdział 8 EUROPEJCZYCY. CZY NADAL CZUJEMY WSPÓLNOTĘ NASZYCH LOSÓW? ...................... 153 Timothy Garton Ash Padraic Kenney Paweł Kowal Ireneusz Krzemiński Elżbieta Matynia Georges Mink Marci Shore Oksana Zabużko Kacper Dziekan Rozdział 9 WYKLUCZENI, ZAPOMNIANI, NIEWIDZIALNI ..... 179 Adam Bodnar Michał Buchowski Ryszard Bugaj Sylwia Chutnik David Ost Przemysław Wielgosz Grzegorz Piotrowski Rozdział 10 KULTURA SIŁĄ DEMOKRACJI ............................. 201 Beata Chmiel Piotr Cywiński Basil Kerski Alicja Knast Cezary Obracht-Prondzyński Małgorzata Omilanowska Anda Rottenberg Olga Wysocka Wstęp 4 czerwca 2019 roku obchodziliśmy 30 rocznicę dwóch kluczowych dla historii świata wydarzeń. Wspomnienie krwawego stłumienia przez woj- sko protestów młodych Chińczyków, domagających się na placu Nie- biańskiego Spokoju w Pekinie demokratyzacji ich kraju – ta masakra pogrzebała nadzieje na przemiany, a Komunistyczna Partia Chin roz- poczęła budowę kapitalizmu bez demokracji. Tego samego dnia mi- liony Polaków brało udział w pierwszych częściowo wolnych wyborach parlamentarnych, które przyniosły zwycięstwo drużynie Lecha Wałęsy. Ujawniły one słabość partii komunistycznej, brak społecznego zaufania do niej. Polska rozpoczęła budowę wolnego rynku i demokracji. Rewolu- cja Solidarności osiągnęła w 1989 roku swój szczyt. Wybory czerwcowe przyniosły fundamentalne zmiany nie tylko Polsce, zasadniczo osłabiły cały ład komunistyczny w Europie, przyspieszyły upadek sowieckiego bloku. Wydarzenia z 4 czerwca w Polsce były wynikiem obrad Okrągłego Stołu. Pokojowa metoda przemian na podstawie dialogu doprowadziła pod koniec XX wieku do wielkiego zwycięstwa demokratów, które uwolniło Polaków od kompleksu porażek. Antykomunistyczny bunt społeczeństwa przyniósł wreszcie pozytywne plony, bolesne klęski poznańskiego czerwca w 1956 roku, marca w 1968 roku, grudniowej rewolty w 1970 roku czy protestów społecznych w czerwcu 1976 roku przekształciły się w siłę polityczną, przyniosły sukces tym, którzy od dekad walczyli o prawa człowieka. Co prawda, już sierpień 1980 roku był wielkim zwycięstwem, jego efektem były narodziny Solidarności, wielkiego ruchu społecznego, ale wtedy jeszcze imperium sowieckie było zbyt silne, aby upaść. Przemoc użyta przez wojsko w grudniu 1981 roku zatrzymała proces pozytyw- nych przemian w Polsce. Dopiero w 1989 roku obrady Okrągłego Stołu i wybory czerwcowe przyniosły zmianę systemu politycznego, obaliły jałtański ład Europy. To niezwykłe dla Polaków doświadczenie: nie walka z bronią o wolność, tylko ruch społeczny Solidarności, oddany ideałowi walki bez prze- mocy i łączeniu ludzi różnych światopoglądów, otworzył Polsce drogę do niepodległości. Solidarność pokojowo zmieniła Polskę i Europę. Jej uniwersalny język zachwycił miliony ludzi z różnych zakątków naszego globu, a marzenie o solidarnym świecie stało się realne. Pokojowy upadek komunizmu w Europie Środkowej był wielkim poli- tycznym sukcesem Polaków. Obchody 4 czerwca w 30 rocznicę tego wydarzenia, przeprowadzone w Europejskim Centrum Solidarności, były nie tylko radosnym Świętem Wolności i Solidarności. Trzeba pamiętać, że nastąpiły po traumatycznym doświadczeniu tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska i założyciela ECS. W kraju dialogu i pokojowego rozwiązywa- nia sporów atmosfera polaryzacji, publiczny język nienawiści ściągnął przemoc na osobę publiczną, zabił człowieka, wybitnego polityka. To doświadczenie oraz kontrowersje wokół postkomunistycznej trans- formacji, a także rosnąca siła Chin, prezentujących model antydemo- kratycznego rozwoju, skłaniały do refleksji nad dziedzictwem Solidar- ności. Pojawiało się i nadal w debacie publicznej pojawia pytanie: jak to możliwe, że w kraju idei solidarności społeczne zaufanie obywateli jest dziś na najniższym poziomie w Europie? Dlaczego politycy po- wołujący się na rewolucję Solidarności posługują się dzieleniem jako głównym instrumentem realizacji programu politycznego? Dlaczego tak bierny w obronie kultury dialogu jest Kościół, współautor porozu- mienia z 1989 roku? Dlaczego w polskiej debacie politycznej tak nie- obecne są kluczowe wyzwania XXI wieku, ważne pytania o przyszłość? Dlaczego dominują kwestie historyczne i światopoglądowe? Dlaczego w kraju, w którym Solidarność starała się doprowadzić do kompromi- su różne tradycje polityczne i światopoglądowe, jednać ludzi, łagodzić konflikty, rośnie populizm i umacniają się skrajne postawy? Dlaczego Polska, tak połączona z kulturą Zachodu, kwestionuje jego wartości, wartości liberalnej demokracji? Dlaczego w Polsce, w narodzie, któ- rego rewolucja otworzyła drogę do nowej integracji Europy, tak silne są dziś głosy sprzeciwu wobec Unii Europejskiej? Te wszystkie pyta- nia prowadzą dziś do refleksji nad siłą tradycji Solidarności w Polsce, w czasach, kiedy Rosja i Chiny propagują antyliberalny, antyzachodni, niedemokratyczny model modernizacji, który dla wielu europejskich polityków staje się coraz bardziej atrakcyjny. *** Pamięć o Okrągłym Stole oparta jest na trzech dominujących narra- cjach. Dla części z nas porozumienie było pozytywnym przykładem pokojowego rozstrzygania konfliktów. Zwolennicy tego stanowiska wskazują, że kompromis w ówczesnym czasie był optymalnym roz- wiązaniem dla odbudowania państwa przez silnie podzielone społe- czeństwo, a dialog umożliwił przeprowadzenie zmian, dzięki którym możemy żyć obecnie w wolnej Polsce i cieszyć się dobrobytem. Kry- tycy Okrągłego Stołu są podzieleni. Dla jednych wszelki kompromis z komunistycznymi władzami był błędem. Ich intencją była petryfikacja władzy, a depozytariusze tego zgniłego kompromisu zdradzili Polskę, realizując swoje interesy. Dla innych sam kompromis miał charakter taktyczny. Po zwycięstwie w czerwcowych wyborach należało rozpra- wić się z komunistami, przejmując pełnię władzy i przeprowadzając proces dekomunizacji. 7 Przez 30 lat od momentu podpisania porozumienia przy Okrągłym Stole narosło wokół tego wydarzenia wiele mitów. O ile w głowach zwolenników dominującym obrazem pozostaje okrągły kształt stołu, który symbolizuje równość stron, i gest victorii oznaczający zwycię- stwo Solidarności, to przeciwnicy chętniej odwołują się do niejasnych ich zdaniem rozmów w Magdalence, ośrodku konferencyjnym Mini- sterstwa Spraw Wewnętrznych. Który z tych obrazów jest prawdziwy? Statystycznemu Polakowi łatwo zagubić się w tych interpretacjach. Podjęcie decyzji o przystąpieniu do negocjacji zarówno dla stro- ny rządowej, jak i solidarnościowej nie było proste. Pierwszy sekre- tarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej gen. Wojciech Jaruzelski, odpowiedzialny za wprowadzenie stanu wojennego, był jednocześnie naciskany przez partyjnych towarzyszy, którzy sprzeciwiali się jakiejkolwiek próbie dialogu ze zdelegalizowa- nym związkiem zawodowym. Lech Wałęsa z kolei miał świadomość słabości struktur solidarnościowych i opozycji wobec jego przywódz- twa. Krytycy negocjacji słusznie wskazywali na ogromne zagrożenie, jakim była chęć obarczenia Solidarności odpowiedzialnością za fatal- ną sytuację gospodarczą w państwie. Dla obu stron podjęcie rozmów stanowiło ucieczkę do przodu, mimo że był to krok w nieznane. 6 lutego przy Okrągłym Stole w Pałacu Namiestnikowskim w War- szawie zasiedli przedstawiciele strony rządowo-koalicyjnej, na czele z ministrem spraw wewnętrznych gen. Czesławem Kiszczakiem, i strony opozycyjno-solidarnościowej, której liderem był Lech Wałęsa, oraz przedstawiciele Kościoła katolickiego. Obrady toczyły się w trzech głównych zespołach: ds. reform politycznych, ds. pluralizmu związ- kowego, ds. gospodarki i polityki społecznej oraz w licznych podze- społach i grupach roboczych. Spotykano się też na nieformalnych naradach w ośrodku w Magdalence. Rozmowy przy Okrągłym Stole prowadzono w dość napiętej atmosferze. Już 17 lutego odbył się wiec na krakowskim Rynku Głównym z okazji 8 rocznicy rejestracji Nie- zależnego Zrzeszenia Studentów, rozpędzony przez oddziały ZOMO. 4 marca zorganizowano Kongres Opozycji Antyustrojowej,
Details
-
File Typepdf
-
Upload Time-
-
Content LanguagesEnglish
-
Upload UserAnonymous/Not logged-in
-
File Pages264 Page
-
File Size-