Geografia polska u progu trzeciego tysiąclecia 150. rocznica utworzenia w Uniwersytecie Jagiellońskim pierwszej na ziemiach polskich Katedry Geografii (1849-1999) Geografia w Uniwersytecie Jagiellońskim 1849-1999 Tom IV Komitet Redakcyjny Wydawnictw Jubileuszowych Maria Baścik, Elżbieta Bilska, Antoni Jackowski, Adam Jelonek, Bronisław Kortus (przewodniczący), Jacek ICozak, Kazimierz ICrzemień, Barbara Obrębska-Starklowa, Joanna Pociask-Karteczka UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI INSTYTUT GEOGRAFII Geografia polska u progu trzeciego tysiąclecia pod redakcją Bolesława Domańskiego Wojciecha Widackiego Instytut Geografii Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków 1999 Wydawnictwa Jubileuszowe sponsorowane są przez: Uniwersytet Jagielloński Gminę Miasta Krakowa Recenzenci: prof. dr hab. Jan Łoboda, prof. dr hab. Józef Wojtanowicz Redakcja graficzna i techniczna: Marian Drążek Przygotowanie do druku: Elżbieta Bilska, Arkadiusz Kolos, Katarzyna Rotter Projekt okładki: Marian Drążek Korekta: Maria Reklewska, Maria Tlustochowska Tłumaczenia: William Brand, Krzysztof Czekierda O Copyright by Institute of Geography of the Jagiellonian University, Cracow 1999 Printed in Poland ISBN 83-911124-3-8 ISBN 83-911124-6-2 (tom 4) Wydawca: Instytut Geografii Uniwersytetu Jagiellońskiego ul. Grodzka 64, 31-044 Kraków, tel. 422-47-03, fax 422-55-78. Druk wykonano z gotowych dostarczonych matryc. Druk: Drukarnia MULTIPRESS, ul. Ślusarska 8, 31-709 Kraków, tel. 423-65-00. Bolesław Domański, Wojciech Widacki Od Rydzyny do Zakopanego „Oto ogromny konfesjonał skalny, ogromna spowiedź duszy mojej, te Tatry” Kazimierz Przerwa-Tetmajer Refleksja metodologiczna piętnaście lat po Rydzynie W roku I 983 spotkali się w Rydzynie geografowie z wszystkich pol­ skich ośrodków naukowych, aby dyskutować o problemach metodologicz­ nych uprawianej przez nich nauki. Spotkanie odbyło się po przełomie społecznym lat 1 980-1981, kiedy rozbudzone zostały nowe oczekiwania we wszystkich sferach życia w Polsce, ze sferą nauki włącznie. Ferment związany z owym poruszeniem i nadziejami zaowocował wszechstronną i głęboką dyskusją nad stanem polskiej geografii oraz jej pozycją w nauce światowej. Konferencja w Rydzynie naświetliła bogactwo nurtów badań geograficznych, a równocześnie istniejące na tym polu braki i słabości. Przed piętnastu laty w Rydzynie nikt nie przypuszczał, że następne spotkanie odbędzie się w nowej rzeczywistości politycznej, społecznej i go­ spodarczej. Zmieniła się również w istotny sposób cała nauka, w tym geografia. Pojawiła się nowa generacja badaczy, ukształtowanych w od­ miennych niż poprzednie pokolenia warunkach, mających inne możliwo­ ści i aspiracje. Czas, jaki upłynął od Rydzyny, oraz skala dokonujących się przemian, zrodziły potrzebę kolejnego spotkania metodologicznego. Szczególnym powodem dla takiego spotkania była ponadto 150 rocznica utworzenia w Uniwersytecie Jagiellońskim pierwszej na ziemiach polskich katedry geografii. W przededniu tej rocznicy Instytut Geografii Uniwer­ sytetu Jagiellońskiego wspólnie z Komitetem Nauk Geograficznych Pol­ skiej Akademii Nauk podjął się organizacji konferencji Geografia polska u progu trzeciego tysiąclecia. jako miejsce konferencji wybrano Zakopane. Położony u stóp maje­ statycznego masywu Tatr ośrodek konferencyjny wydawał się właściwym miejscem do refleksji. To tu przypominały się słowa Kazimierza Przerwy- Tetmajera o wielkim konfesjonale skalnym. U wylotu Doliny Kościeli­ skiej, przez którą szlakiem Wincentego Pola odbyła się wycieczka konfe­ rencyjna, łatwiej było spojrzeć na obecne dokonania z perspektywy 150 letniej historii badań geograficznych. Celem konferencji było stworzenie platformy do dyskusji nad stanem i przyszłością polskiej geografii, jej stosunkiem do innych nauk, użytecz­ nością i możliwościami rozwoju. Wzorem konferencji w Rydzynie zaczy­ nem miały stać się referaty przygotowywane przez kilkuosobowe zespoły geografów średniego i młodszego pokolenia, reprezentujących różne ośrodki naukowe. Wbrew głębokiej specjalizacji organizatorzy zaproponowali te­ maty obejmujące całe pole zainteresowań geografii fizycznej lub społecz­ no-ekonomicznej, a także pole styku nauki z praktyką. Koncepcja taka była nawiązaniem do korzeni geografii. To właśnie w Tatrach, przed laty, prowadzono badania środowiska nie podzielonego na poszczególne ele­ menty. Dziś takie całościowe badania stanowią trudny do osiągnięcia wzór. Podejście takie wynikało też z przekonania, że geografów łączy nie tylko wspólna nazwa i ramy organizacyjne, ale coś więcej, czego na codzień sobie nie uświadamiamy. Jest to pewien sposób ujmowania zagadnień, ich odniesienie do przestrzeni i jakaś szczególna relacja wiążąca badaczy poznających przyrodę i społeczeństwo z przedmiotem naszego poznania. Poprzez zespołową pracę referentów i przedstawione przez nich myśli szukaliśmy tego, co nas łączy, a nie dzieli. Grono 48 osób wywodzących się z kilkunastu ośrodków geograficz­ nych podjęło piętnaście tematów. Tytuły referatów były hasłami wywo­ ławczymi, które własną treścią wypełnili autorzy. W czasie dwóch spo­ tkań przedkonferencyjnych w Krakowie przedyskutowano wstępne wer­ sje referatów. Do wypowiedzi na temat poglądów przedstawionych w re­ feratach zaproszeni zostali koreferenci - samodzielni pracownicy nauki, częstokroć referenci z poprzedniej konferencji w Rydzynie. Oczekiwano zderzenia dwóch pokoleniowych wizji geografii. Jako zwieńczenie obrad przewidziano dwie dyskusje panelowe, w których rola inicjująca przypa­ dła osobom zajmującym czołowe pozycje w środowisku geograficznym. Poświęcone one były ocenie geografii polskiej z perspektywy standardów światowych oraz szansom jej rozwoju. Wśród blisko 150 uczestników konferencji znaleźli się przedstawicie­ le wszystkich naukowych ośrodków geograficznych w kraju. Byli też geo- grafowie-praktycy pracujący poza instytucjami naukowymi oraz przed­ stawiciele nauk pokrewnych, korzystający z wyników pracy geografów. Problematyka tomu W tomie niniejszym znalazły się teksty przygotowane przez autorów referatów i ko referatów na konferencję Geografia polska u progu trzeciego tysiąclecia. Autorzy skorzystali z okazji do ich modyfikacji po konferencji, tak więc w książce znalazły się rozważania nieco pełniejsze od tego co zaprezentowano w Zakopanem. Dyskusja stanowi szczególną wartość każdej konferencji. Bogactwo wymiany myśli wypowiedzianych w ramach poszczególnych sesji, w dys­ kusjach panelowych i w kuluarach konferencji z pewnością nie zostało zapomniane przez jej uczestników. I choć brak w tym tomie ich bezpo­ średniego zapisu, to jednak odbicie wielu wypowiedzianych myśli znala­ zło się w poprawionych wersjach zamieszczonych tu artykułów. Są one zróżnicowane co do zakresu, zastosowanego przez autorów podejścia oraz formy opracowania. Redaktorzy książki nie starali się o ich ujednolicenie, nie chcąc tracić specyfiki indywidualnych wypowiedzi. Znajdujemy tu obok rozważań problemów metodologicznych również artykuły będące przeglądem dorobku w zakresie niektórych pól badawczych oraz stoso­ wanych metod. Tom otwierają rozważania O geografii Zbyszka Chojnickiego nawiązu­ jące tytułem do opracowania Eugeniusza Romera na temat rozwoju geo­ grafii. Autor zarysowuje odpowiedź na pytania czym zajmuje się geogra­ fia, jaka jest to wiedza, czemu służy oraz jaka jest jej pozycja w nauce i społeczeństwie. Odnosząc się krytycznie do słabej dyfuzji koncepcji i wy­ ników badań geograficznych oraz nadmiernej defensywności geografów konkluduje, że o pozycji geografii w przyszłości zadecyduje podejmowa­ nie przez geografów znaczących problemów współczesności i przyszłości. Jacek Kozak, Elżbieta Orłowska i Witold Wilczyński prezentują wła­ sne spojrzenie na istotę geografii. Wskazując na trudności przedmiotowe­ go zdefiniowania geografii stawiają tezę, że tym co stanowi wyróżnik i istotę geografii, jest sposób ujęcia rzeczywistości. Podejście geograficzne cha­ rakteryzują jako całościowe i przestrzenne, uwzględniające przy tym ludzki subiektywizm wynikający z umiejscowienia człowieka „w”, a nie „poza” światem fizycznym. W tym kontekście podejmują także dyskusję nad jed­ nością i rozpadem geografii oraz jej rolą edukacyjną. Krzysztof Wojciechowski wyraża swoje przekonanie o istnieniu od­ rębnego przedmiotu badań geografii, jakim jest środowisko geograficzne. Pisze również o braku świadomości geografów o ich własnych kompeten­ cjach i możliwościach, co wykorzystywane jest przez przedstawicieli nauk pokrewnych. Podkreśla znaczącą cywilizacyjną rolę geografii. Drugą część książki, poświęconą problemom metodologicznym w geo­ grafii fizycznej, otwiera artykuł Grzegorza Janickiego i Macieja Pietrzaka, w którym autorzy przedstawiają metodologiczne postawy geografów fi­ zycznych i wyznawane przez nich paradygmaty O przedmiocie badań geografów piszą, że „wydaje się on bardzo realny i pewny, a jego poznanie intersubiektywne i stosunkowo łatwo sprawdzalne na drodze doświad­ czenia. Dlatego też stanowisko realizmu wydaje się naturalnym sposo­ bem poznania naukowego w dziedzinie geografii fizycznej” (s. 50). Po­ wszechność scjentystycznego podejścia do przedmiotu badań wśród geo­ grafów fizycznych odróżnia ich od geografów społeczno-ekonomicznych. Andrzej Rachocki wypowiada szereg krytycznych uwag na temat geo­ grafii fizycznej i geografów. Krytykuje zwłaszcza „wszystkoistyczne” za­ pędy części badaczy oraz niski poziom merytoryczny niektórych prac „wykonywanych w oparciu o materiał nie zawsze pozyskiwany przy uży­ ciu właściwych metod i interpretowany bez zrozumienia oraz wyobraźni” (s. 66). Jerzy Solon i Zbigniew Ustrnul piszą o badaniach
Details
-
File Typepdf
-
Upload Time-
-
Content LanguagesEnglish
-
Upload UserAnonymous/Not logged-in
-
File Pages461 Page
-
File Size-