Polskie Komponenty W Śmigłowcach Przyszłości Bell [Wywiad]

Polskie Komponenty W Śmigłowcach Przyszłości Bell [Wywiad]

aut. Juliusz Sabak 18.09.2020 POLSKIE KOMPONENTY W ŚMIGŁOWCACH PRZYSZŁOŚCI BELL [WYWIAD] Defence24.pl rozmawia z Joelem Bestem, reprezentującym firmę Bell Textron, na temat propozycji tego producenta w programach Kruk, Kondor i Perkoz, ale również o polskim udziale w produkcji śmigłowców i innych maszyn latających przyszłości. Juliusz Sabak: Koncern Bell jest zainteresowany co najmniej trzema programami śmigłowcowymi w Polsce. Priorytetem jest jednak Kruk? Joel Best, Director Africa, America’s, Europe, Middle East, Central Asia Global Military Sales and Strategy, Bell Textron: W tym programie bierzemy udział zdecydowanie najdłużej. Mamy szerokie portfolio maszyn, ale Kruk to program wyspecjalizowanego śmigłowca uderzeniowego, dlatego oferujemy AH-1Z Viper. Wierzymy, że ostatecznie dojdzie w Polsce do pojedynku Boeing-Bell i uważamy, że wyjdziemy z niego zwycięsko, ponieważ mamy nowszy śmigłowiec, oparty na najnowocześniejszych technologiach, tańszy w zakupie, tańszy w obsłudze i znacznie tańszy w eksploatacji. Nawet jeśli Polska nie zdecyduje się na zakup również UH-1Y, który tworzy synergię. Czy to znaczy, że UH-1Y Venom będzie propozycją Bella w programie śmigłowca wielozadaniowego Perkoz? W przypadku Perkoza to zależy od wymagań. Nie widzieliśmy jeszcze RFI, (zapytania ofertowego ze szczegółowymi wymaganiami – przyp. red.) a w naszym portfolio mamy szerokie spektrum maszyn, od lekkiego Bell 505 po ciężkiego Yankee (UH-1Y – przyp.red.). A jeśli postępowanie potrwa dłużej, może to być coś większego od UH-1Y Venom. Na przykład Bell 525. Nasze portfolio pozwala zaoferować w programie Perkoz najlepszy, optymalny miks maszyn lub jeden śmigłowiec – zależnie od tego, co będzie lepiej pasować do wymagań. Wiele zależy więc od konkretnych wymagań i liczby śmigłowców dla różnych zdań, wersji, ujętych w Perkozie. A jak wygląda sytuacja w programie śmigłowca morskiego Kondor? Czy tu również brane są pod uwagę różne opcje? W tym programie pracujemy nad ofertą maszyny Bell 412 w specjalnej wersji morskiej. Prace nad tą wysokospecjalistyczną wersją trwały już od pewnego czasu. Z tego co wiem, nie tylko dla Polski. Tak, mamy kilka innych krajów zainteresowanych tą maszyną. Praktycznie jeden już zdecydował się na zakup a drugi jest w trakcie procedury. Sprawy są w toku i czekamy na decyzje. W Polsce również w programach śmigłowcowych „piłka” jest po stronie MON. Ale firma Bell nie tylko oferuje w Polsce śmigłowce, ale też kupuje sprzęt. Może pan o tym powiedzieć coś więcej? Faktycznie, jesteśmy w trakcie pewnych zakupów na potrzeby naszego najnowszego i najnowocześniejszego zakładu jakim jest Manufacturing Technologies Center (centrum technologii produkcyjnych – przyp.red.) które zostało niedawno uruchomione w USA. Ale na ten temat może wypowie się Erwin? Erwin Boone, Senior Manager International Industrial Cooperation, Bell Textron: Dla naszego Manufacturing Technologies Center, które stanowi rodzaj prototypu dla sposobów produkcji maszyn latających w przyszłości. Przede wszystkim Bell 360 Invictus, V-280 Valor i V-247. MTC ma sprawdzić nowe metody produkcji i nasi ludzie szukali na całym świecie najlepszych technologii produkcyjnych. Dwie z nich znaleźli tutaj, w Polsce. Dwie polskie firmy od której kupujemy wyposażenie i maszyny do naszego MTC. Ponieważ nie sfinalizowaliśmy umowy, nie jesteśmy gotowi do ujawnienia co to za firmy i jakie technologie dostarczą. Jednak mogę powiedzieć, że to co proponują jest na obecną chwilę najlepsze na świecie. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, że skoro kupujemy w Polsce sprzęt dla MTC, dla naszej prototypowej fabryki przyszłości, to kiedy produkcja 360 (Bell 360 Invictus, oferowany US Army jako śmigłowiec rozpoznawczo-uderzeniowy w programie FARA – przyp.red) czy V-280 ruszy… no cóż, po prostu kupimy więcej polskich maszyn. Czyli tak naprawdę dopiero zaczynacie przygodę z tymi polskimi technologiami. A jaka może być wartość tych kontraktów? W tej chwili w jednej z tych firm już zamówiliśmy sprzęt. Z drugą prowadzimy jeszcze rozmowy, dlatego na razie nie chcemy mówić zbyt wiele. Ogłosimy to łącznie w przyszłości. Ale mogę powiedzieć, że są to znaczące sumy. Joel Best: Sprzęt który kupujemy w Polsce służy do bardzo konkretnych procesów technologicznych. Będą one łączyć się w łańcuchy produkcyjne z innymi urządzeniami, które dostarczą firmy z Austrii i Niemiec, jak dowiedziałem się od osoby odpowiedzialnej za technologie stosowane w MTC. Tak więc Polska jest w ścisłej technologicznej czołówce i uważam, że jest to niesamowite. To znaczy, że polskie maszyny będą być może stosowane w produkcji śmigłowców przyszłości dla amerykańskiej armii? Nie tylko. Erwin wspomniał o programach wojskowych, ale w MTC będziemy rozwijać wiele innych projektów, takich jak latająca taksówka Bell Nexus, duże i małe bezzałogowce, które obecnie rozwijamy… Wojskowe i cywilne. Jest wiele programów nad którymi pracujemy i maja one kształtować przyszłość lotnictwa. To okres rewolucji dla Bella. Ale jednocześnie to dla nas chleb powszedni, jako firma jesteśmy pionierami lotnictwa od 85 lat. W latach czterdziestych nasz Bell X-1 jako pierwszy przekroczył barierę dźwięku, w latach sześćdziesiątych zbudowaliśmy pionowzlot z otunelowanymi wirnikami jak maszyny z filmu Avatar (chodzi o eksperymentalnego Bella X-22), ale też w tym czasie pierwszy śmigłowiec uderzeniowy świata, Bell AH-1 Cobra. Tak więc nowości to coś, w czym jesteśmy dobrzy. Myślę, że MTC będzie jedną z takich rewolucji. Na ile pamiętam informacje o uruchomieniu tego zakładu, to ma on wykorzystywać najnowsze technologie, łącznie z drukiem 3D i sztuczną inteligencją. To można powiedzieć „podwójny prototyp”: prototyp fabryki w którym, będą powstawać prototypy nowych maszyn. To kolejny krok. Popatrzmy na to jak dziś powstają samoloty i śmigłowce. Na przykład V-280 Valor powstał jako demonstrator technologii. US Army określiła wymagania dotyczące parametrów lotu, prędkości, manewrowości i chciała zobaczyć je w praktyce. Dotknąć maszyny, która będzie spełniać te wymagania. Zrobiliśmy to i dlatego Valor został wybrany finalistą tego programu. Teraz musimy nauczyć się produkować je seryjnie. Tak więc stworzenie Manufacturing Technologies Center jest kolejnym krokiem naprzód i ograniczeniem ryzyka związanego z projektem. W ten sposób pokazuje rządowi USA: „Pracujemy nad technologią i będziemy w stanie wyprodukować tyle maszyn, ile będziecie od nas oczekiwać. A to jest technologia, której do tego użyjemy.” To pomaga nam osiągnąć kolejne szczeble w tej kampanii, w programach FVL. Pokazujemy jakie technologie będziemy stosować jeśli dostaniemy zamówienie na dwa tysiące maszyn… albo na dziesięć tysięcy. Pokazujemy, że potrafimy i ta zdolność jest skalowalna. To będzie oznaczało po prostu, że potrzebujemy więcej tych samych, sprawdzonych już maszyn i rozwiązań. W tym również technologii z Polski. Oczywiście. Co to będzie znaczyć dla Polski? Produkcja w Bell MTC oznacza udział w pewnym łańcuchu zależności i wartości. Może jeszcze nie w łańcuchu dostaw, ale żeby to osiągnąć nie musieliście kupować śmigłowców od Bella. Nie potrzebowaliście transferu technologii. Osiągnęliście to samodzielnie w Polsce, w oparciu o polskie technologie. Polską pomysłowość. I moim zdaniem powinniście być z tego dumni. Dziękuję za rozmowę..

View Full Text

Details

  • File Type
    pdf
  • Upload Time
    -
  • Content Languages
    English
  • Upload User
    Anonymous/Not logged-in
  • File Pages
    3 Page
  • File Size
    -

Download

Channel Download Status
Express Download Enable

Copyright

We respect the copyrights and intellectual property rights of all users. All uploaded documents are either original works of the uploader or authorized works of the rightful owners.

  • Not to be reproduced or distributed without explicit permission.
  • Not used for commercial purposes outside of approved use cases.
  • Not used to infringe on the rights of the original creators.
  • If you believe any content infringes your copyright, please contact us immediately.

Support

For help with questions, suggestions, or problems, please contact us