Rozdział I HISTORIA POLITYCZNA POLSKI XX WIEKU Andrzej Pankowicz Sprawa polska na przełomie XIX–XX wieku U progu XX wieku Polska nie istniała na mapach politycznych Europy. Posta- nowienia kongresu wiedeńskiego 1815 roku w sprawie polskiej straciły swą moc zarówno prawną, jak i faktyczną. Nawet dla samych Polaków Polska stawała się kategorią geografi czno-etnografi czną, bardzo mocno osadzoną w tradycji Rzeczy- pospolitej Obojga Narodów. Po okresie wielkich powstań narodowych XIX wie- ku nadszedł czas na formowanie się nowoczesnego narodu. Był to proces trudny. W miejsce wielokulturowego, a po części wieloreligijnego narodu zjednoczonego ideą państwową, powstawać zaczęły współczesne narody. Jeszcze w połowie XIX wieku Ukraińcy bądź Białorusini postrzegani byli przez wielu jako szczepy naro- du polskiego, a język ich jako gwara regionalna ludu. Powstanie styczniowe 1863–1864 roku było ostatnim w XIX wieku zrywem narodowym, zamykającym epokę romantyzmu. Trzeba było dwóch pokoleń, aby gotowość walki odżyła w fi lozofi i czynu Józefa Piłsudskiego. Z wojskowego punktu widzenia powstanie styczniowe miało najmniej szans z wszystkich zry- wów niepodległościowych. Klęska utrwaliła pamięć o wspólnej walce. I chociaż udział poszczególnych warstw społeczeństwa w powstaniu był nierówny, dało ono początek kształtowaniu się nowoczesnego narodu. Już w dobie powstania styczniowego ziemiaństwo, inteligencja, burżuazja i mieszczaństwo miały poczu- cie tożsamości narodowej. Wyznacznikami tej świadomości było: kultywowanie 10 Andrzej Pankowicz języka i kultury, utożsamianie polskości z katolicyzmem oraz umacnianie polskiej własności i przedsiębiorczości w gospodarce państw zaborczych. Towarzyszył temu proces polonizacji Niemców, Rosjan i Żydów, zwłaszcza wśród burżuazji i inteligencji. Proces kształtowania się świadomości narodowej mas ludowych daleki był jeszcze od zakończenia. W powstaniu styczniowym czynnie uczestni- czyły niektóre środowiska robotnicze. Najtrudniejsza była sytuacja na wsi, i to za- równo przed, jak i po uwłaszczeniu. Zmiany następowały tam bardzo powoli, a to głównie ze względu na ograniczony kontakt ze światem i analfabetyzm. Czyn- nikiem sprzyjającym natomiast rozwojowi świadomości narodowej na wsi była zamożność. Bogatsi chłopi wzory zachowań czerpali z dworków szlacheckich i plebanii. W zaborze rosyjskim ważnym pomostem między wsią a ziemiaństwem była uboga szlachta zagrodowa. W małych miasteczkach podobną rolę odgrywali mieszczanie-rolnicy. Wybuch powstania styczniowego wzmógł w Rosji nastroje szowinistyczne. Plany w stosunku do ziem polskich (lub historycznie z nimi związanych) zakła- dały nie tylko zniesienie istniejących odrębności, lecz przede wszystkim ich ru- syfi kację. Po powstaniu władze rosyjskie utrzymywały w dawnym Królestwie Polskim, teraz określanym mianem Nadwiślańskiego Kraju, stan wojenny, który z czasem przekształcono w system praw wyjątkowych, obowiązujących aż do wybuchu I wojny światowej. Każdorazowy generał-gubernator był jednocześnie dowódcą warszawskiego okręgu wojskowego. Posiadał też przywilej stawiania osób cywilnych przed sądami wojskowymi oraz deportowania bez wyroku są- dowego osób, których pobyt w Królestwie uznał za szkodliwy. Ścisłej kontroli poddano wszystkie polskie stowarzyszenia, z fi lantropijnymi włącznie. Nadzór cenzury objął prasę, książkę i teatr oraz inne formy upowszechniania kultury, w tym księgarnie, czytelnie i biblioteki. Nowe władze gubernialne i powiatowe działały na podstawie nieznanego dotąd w Królestwie ustawodawstwa rosyjskie- go. Miejsce usuwanych z urzędów Polaków zajęli Rosjanie z odległych guberni. Całkowicie zrusyfi kowano szkolnictwo średnie. Nauka języka polskiego odbywa- ła się ze specjalnie przygotowanych podręczników, a nauczyciele byli zobowią- zani prowadzić lekcje po rosyjsku. Jedyny wyjątek uczyniono dla religii. Szkołę Główną przekształcono w uniwersytet rosyjski. Proces rusyfi kacji szkolnictwa podstawowego zakończył się dopiero w 1885 roku. Zasekwestrowane dobra koś- cielne i szlacheckie przekazywano w ręce wojskowych i urzędników zasłużonych w tłumieniu powstania. Samych tylko majątków ziemiańskich, różnej wielkości, zagarnięto w byłym Królestwie Polskim 1660, znacznie osłabiając w ten sposób polski stan posiadania. Na ziemiaństwo nałożono ponadto kontrybucję w wyso- kości 20 mln rubli, co doprowadziło do upadku wielu majątków. Na ziemiach litewsko-ruskich carat prowadził otwartą politykę antagonizo- wania z Polakami innych narodowości zamieszkujących te tereny. Była to jed- nak polityka krótkofalowa, obliczona na sterroryzowanie żywiołu polskiego. Gdy tylko inteligencja litewska, białoruska czy ukraińska zaczęła się dopominać o należne tym narodom prawa, carat odpowiedział terrorem oraz rusyfi kacją, po- Historia polityczna Polski XX wieku 11 dobnie jak wcześniej postąpił wobec Polaków. W miarę rodzenia się poczucia odrębności narodowej wśród Litwinów, Białorusinów i Ukraińców zmieniał się charakter polskiej obecności na tych ziemiach. Polacy, stanowiący do niedawna jedyny naród polityczny na kresach (prócz narzuconego przez zaborcę żywiołu rosyjskiego), spadli do roli jednego z narodów roszczących sobie pretensje do tych ziem. Sporządzony na polecenie rosyjskiego sztabu generalnego spis lud- ności z 1867 roku mówił o blisko milionie Polaków zamieszkujących te ziemie. Wyniki spisu mogą budzić poważne wątpliwości. Przeprowadzono go w atmosfe- rze terroru popowstaniowego, a władze dokonywały świadomych zafałszowań, np. uznając wszystkich prawosławnych za Rosjan. Biorąc pod uwagę fakt, że polskie na tych ziemiach były nie tylko ziemiaństwo i szlachta zagrodowa, lecz także część mieszczaństwa, a na Podolu, Kijowszczyźnie, Mińszczyźnie i Litwie właściwej również chłopi, dane te można uznać za znacznie zaniżone. Polityka rosyjska zmierzała do przyśpieszenia depolonizacji tych ziem. Tylko na samej Litwie skonfi skowano blisko 1800 majątków, które przekazano w ręce ofi cerów i urzędników carskich. Prawo z 1864 roku zakazywało posiadania ziemi osobom politycznie podejrzanym, a Polakom – nabywania nowych majątków. Na majątki będące w rękach polskich nałożono kontrybucję w wysokości 1/10 dochodu rocz- nego. Po kilku latach kontrybucję zamieniono na stały podatek od osób deklaru- jących polskość. Jednocześnie władze prowadziły akcję kolonizacyjną, osadzając na tych terenach chłopów rosyjskich z innych części państwa. Ograniczono pra- wo dziedziczenia majątków w rodzinach polskich do najbliższych spadkobierców oraz zakazano przekazywania ziemi Polakom w drodze darowizn lub sprzedaży. Na ziemiach litewsko-ruskich już w 1864 roku zakazano używania języka pol- skiego w miejscach publicznych oraz wydawania prasy i książek w tym języku. Wprowadzone przepisy w równym stopniu dotyczyły także języka litewskiego. Zakaz posiadania książek polskich objął również księgozbiory prywatne. Z mu- zeów i placówek naukowych usuwano pamiątki kojarzące się z Polską. Odpowie- dzią na politykę władz rosyjskich było tworzenie tajnej oświaty polskiej. W razie wykrycia placówki represje dotykały wszystkich: nauczycieli, rodziców i dzieci. Nie bez przyczyny administracja rosyjska kojarzyła katolicyzm z polskością. Polacy stanowili zdecydowaną większość spośród ponad 8 mln katolików zamiesz- kujących imperium. Na terenie Rosji istniały dwie metropolie katolickie: arcybi- skupstwo warszawskie dla Królestwa i arcybiskupstwo mohylewskie dla całej Ro- sji. Faktyczną stolicą metropolii mohylewskiej był jednak Petersburg, jako stolica państwa. Mimo że Rosja dwukrotnie zawierała konkordat ze Stolicą Apostolską (w latach 1847 i 1882), Kościół katolicki stale był ograniczany w swych prawach. Jedyną wyższą uczelnią teologiczną pozostała Akademia Duchowna w Petersbur- gu. Ostatecznie rozbito Kościół greckokatolicki, bardzo mocno związany dotąd z polskością. Konfi skaty popowstaniowe objęły znaczną część dóbr kościelnych. Rozwiązano 109 klasztorów, a pozostałe poddano nadzorowi administracyjnemu. Kasaty klasztorów przeprowadzano przy użyciu wojska. Większości zakonów za- kazano przyjmowania nowicjuszy, skazując je na powolne wymieranie. 12 Andrzej Pankowicz Emigracja po upadku powstania styczniowego była nieliczna, słabiej zorganizo- wana i niemal natychmiast uległa rozproszeniu po krajach europejskich i Stanach Zjednoczonych. Na obczyźnie pozostało 7 tys. uczestników powstania. Zwolennicy powrotu do kraju i kontynuowania walki wywodzili się z grona najzdolniejszych dowódców powstańczych, takich jak: Józef Hauke-Bosak, Jarosław Dąbrowski, Walery Wróblewski i Michał Kruk-Heydenreich. Wszyscy posiadali wysokie stop- nie ofi cerskie, duże doświadczenie wojskowe i kontakty z demokratami na Za- chodzie. Bazą nowego wystąpienia miała stać się Galicja w momencie konfl iktu austriacko-pruskiego. W porozumieniu z Garibaldim gen. Hauke-Bosak planował utworzenie polskiego legionu we Włoszech. Na obczyźnie starano się utrzymać fi kcję Rządu Narodowego jako czynnika łączącego starą i nową emigrację. Pró- by takiego zjednoczenia zakończyły się całkowitym fi askiem. W dodatku udział Polaków w Komunie Paryskiej, wyolbrzymiany przez konserwatywną propagandę francuską, zadał cios polskim nadziejom na pomoc Zachodu. Ostatecznie nadzieje na konfl ikt europejski rozwiał kongres berliński w 1878 roku. Aktywność polityczna emigracji zaczęła w tym czasie ustępować działalności kulturalnej. W 1870 roku z inicjatywy Władysława Platera na zamku w Rapperswilu w Szwajcarii powstało Muzeum Narodowe Polskie. Przez długi czas było ono naj- ważniejszym ośrodkiem badań naukowych na wychodźstwie. Do stałych współpra- cowników placówki należeli:
Details
-
File Typepdf
-
Upload Time-
-
Content LanguagesEnglish
-
Upload UserAnonymous/Not logged-in
-
File Pages129 Page
-
File Size-