W NUMERZE Dwumiesięcznik Vol. XXVI, Nr 3/2016 (137) ISSN-1231‑014X, Indeks 386138 Siergiej Bałakin Windjammery, część II 2 Redaktor naczelny Jarosław Malinowski

Kolegium redakcyjne Rafał Ciechanowski, Krzysztof Dąbrowski, Maciej S. Sobański Michał Jarczyk Współpracownicy w kraju 12 Niemiecka kolonia Tsingtau w 1914 roku Andrzej S. Bartelski, Stanisław Biela, Andrzej Danilewicz, Józef Wiesław Dyskant, Maciej K. Franz, Jarosław Jastrzębski, Jerzy Lewandowski, Wojciech Mazurek, Oskar Myszor, Andrzej Nitka, Grzegorz Nowak, Piotr Nykiel, Jarosław Palasek, Jan Radziemski, Krzysztof Dąbrowski Marcin Schiele, Kazimierz Zygadło Bohater ze skazą 18

Współpracownicy zagraniczni BELGIA Leo Van Ginderen CZECHY Ota Janeček FRANCJA Nikołaj Mitiukow Luc Feron, Gérard Garier, 23 Parowiec Rockcliffe Jean Guiglini, Marc Saibène GRECJA Aris Bilalis HISZPANIA Alejandro Anca Alamillo LITWA Aleksandr Mitrofanov Alejandro Anca Alamillo, Nikołaj Mitiukow NIEMCY 27 Richard Dybko, Hartmut Ehlers, Transportowiec wodnosamolotów Dedalo, Jürgen Eichardt, Christoph Fatz, część I Zvonimir Freivogel, Reinhard Kramer ROSJA Siergiej Bałakin, Nikołaj Mitiukow, Siergiej Patianin, Konstantin Strielbickij STANY ZJEDNOCZONE. A.P. Arthur D. Baker III John Jordan, Jean Moulin UKRAINA 45 Proponowani następcy francuskiego Anatolij Odajnik, Władimir Zabłockij krążownika Algérie – projekty C5 i Saint Louis WIELKA BRYTANIA John Jordan, Richard Osborne, Ian Sturton

Adres redakcji Wydawnictwo „Okręty Wojenne” Maciej Franz Krzywoustego 16, 42‑605 Tarnowskie Góry Bitwa o konwój MW-10, 52 Polska/Poland tel: +48 32 384‑48-61 czyli druga bitwa pod Syrtą www.okretywojenne.pl e-mail: [email protected]

Skład, druk i oprawa DRUKPOL sp. j. Kochanowskiego 27, 42‑600 Tarnowskie Góry Stanisław Biela tel. 32 285 40 35, www.drukpoltg.pl 68 „Ptaszki” w służbie powojennej, część I

© by Wydawnictwo „Okręty Wojenne” 2016 Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved. Przedruk i kopiowanie jedynie za zgodą wydawnictwa. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adjustacji tekstów. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść Aleksandr Mitrofanov publikowanych artykułów, które prezentują Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu 79 wyłącznie opinie i punkt widzenia ich autorów. podwodnego Pacocha Nakład: 1500 egz.

I strona okładki: Aleksandr Mitrofanov Dozorowiec Mewa w 1955 roku po pierw- 93 szym etapie modernizacji. Nowe rosyjskie lodołamacze Fot. zbiory Stanisława Bieli, koloryzacja Mateusz Prociak Trzymasztowa fregata Laeisza Pera w uję- Siergiej Bałakin (Rosja) ciu z 1890 roku. Fot. zbiory prywatne

Windjammery część II

„Latające P” Ferdinanda Laeisza nariuszem firmy armatorskiej Hapag, Paquita i Pukk. Stare statki nie przyno- Wśród licznej plejady żaglowców która stała się jedną z największych na siły jednak dużych dochodów i w przy- „kaphornowców” wyróżniały się sta- świecie. szłości Laeisz-młodszy postanowił lowe trzy i czteromasztowce z czarnym Karl Laeisz cały czas marzył jednak uzupełnić swą flotę nowoczesnymi ża- kadłubem i słomkowym omasztowa- o własnej firmie armatorskiej i uda- glowcami, przy czym przy wyborze niem, których nazwy rozpoczynały ło mu się przekonać ojca, by wykonać stoczni dawał pierwszeństwo niemiec- się tradycyjnie na literę „P”, a na grot- drugie podejście kupując 2 niewielkie kim zakładom. Te ostatnie propono- maszcie niosły białą flagę z czerwony- statki. W roku 1857 dołączył do nich wały produkcję nieco drożej niż ich mi inicjałami założyciela towarzystwa trzeci, większy. Nadano mu nazwę Pu- konkurenci z Anglii, ale gwarantowały Ferdinanda Laeisza – „FL”. Angielscy del. Właśnie tak w rodzinie Laeisza na- doskonałą jakość i niezawodność. marynarze, oddając szacunek tym jed- zywano żonę Karla – Sofie z powodu W latach 1883-1888 firma „Ferdi- nostkom za prędkość i łatwość z jaką jej kręconych włosów. Okazało się, że nand Laeisz” otrzymała od razu 7 me- pokonywały przylądek Horn, nazywa- ta żartobliwa nazwa dała początek tra- talowych trójmasztowych barków, któ- li je „Flying P” – „Latające P”. i win- dycji – później wszystkie statki otrzy- re były efektem prac stoczni Blohm & djammery towarzystwa „F. Laeisz” mywały nazwy, rozpoczynające się od Voss w Hamburgu. Początkowo był to rzeczywiście stały się bezspornymi li- litery „P”. 1000-tonowe Pirat, Pestalozzi i Papo- derami pod względem liczby rekordo- Rzeczywiście „wielka saletrzana li- so, do których później dołączyły jesz- wych przejść pod żaglami w okresie nia „Latające P” rozpoczęła się z chwi- cze większe żelazny Plus (1885 r., 1230 t dwóch dziesięcioleci. lą zamówienia przez Karla Laeisza rej.) i stalowe Potrimpos (1887 r., 1273 t Swój pierwszy statek niemiec- 985 t żelaznego trójmasztowca Poline- rej.), Prompt (1887 r., 1445 t rej.) i Pame- ki przedsiębiorca i właściciel warszta- sia (zbudowany w 1874 w Hamburgu) lia (1888 r., 1442 t rej.). Ambicje Karla tu modnych kapeluszy Ferdinand La- i zakupu także żelaznego barku Flott- Laeisza, który w 1887 został szefem fir- eisz nabył w roku 1839. Był to nowy beck (537 t rej.), który przemianowano my, były jednak większe. Wkrótce za- bryg Carl, nazwany przez Ferdinanda na Professor. Później hamburski arma- mówił budowę 5 stalowych trójmaszto- na cześć swego syna. Jednak już 2 lata tor nabył w Anglii jeszcze 4 niewielkie wych 1700-tonowych windjammerów później statek został sprzedany, bo- barki – Aminta, Weymouth, Maggie z ożaglowaniem fregaty. W latach 1889- wiem właściciel wybrał inną drogę – Leslie i Peep o’Day, które przemiano- 1891 stocznie Blohm & Voss z Ham- stał się inicjatorem utworzenia i akcjo- wano odpowiednio na Pluto, Poncho, burga, Ion Tecklenborg z Geestemünde

2 Nr 137 (2/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery i A.G. Neptun z Rostocku dostarczy- 1902 statek pokonał trasę od Dover skiej „Elba” do Valparaiso w czasie 61 ły statki Palmira, Parchim, Pera, Pam- do Valparaiso w czasie 65 dni. Analo- dni i z Taltal do wyspy Wight – w czasie pa i Preussen. Wszystkie jednostki były giczny rezultat można odnaleźć tak- 75. Piękny „kaphorner” był eksploatowa- przeznaczone wyłącznie do przewozu że w dokumentach siostrzanej jednost- ny do roku 1913, a w przeddzień I wojny saletry z Chile do Europy. ki Prompt, w roku 1892 bark pokonał światowej sprzedany do Finlandii. Pierwsze pokolenie „Latających P” trasę między wyspą Wight a Valpara- Niewiele ustępował Pampa, niemal zdobyło sławę szybkich jednostek. iso również w czasie 65 dni. W roku bliźniaczy, choć zbudowany w Ham- Przykładowo, bark Plus pokonał zimą 1909 oba przestarzałe statki zosta- burgu, Preussen. Choć swoją głośną 1893/94 trasę Iquique – Hamburg ły sprzedane: Pamelia wraz z Plus – nazwę (Preussen) nosił niedługo, prze- w czasie 81 dni, a w 1897 rejs Iquique norweskiemu armatorowi Simonsen, kazując ją wspaniałemu pięciomasz- – przylądek Saint Catherine (Anglia)1 a Prompt – fińskiej firmie. towcowi, by stać się Posen. Tą jednost- – w czasie 77 dni, a w 1903 trasę od Jedną z najlepszych jednostek La- ką przez długi czas dowodził znany przylądka Dungeness do Valparaiso eisza (to jest jednostek z ożaglowaniem kpt. B. R. Petersen. Najlepsze rejsy Po- w ciągu 78 dni. Bark eksploatowano fregaty) okazała się Pampa. Podobnie sen – Preussen to 1893: przylądek Praw- na „saletrzanej linii” do roku 1909, po jak to miało miejsce w przypadku Pa- le Point (Anglia) – Iquique – 68 dni, czym sprzedano do Norwegii. melia, rejsy Pampa do brzegów Chi- 1895 Iquique – Dover – 71 dni, 1896 Wspaniałe rezultaty osiągała Pame- le także prawie zawsze „zamykały” się Valparaiso – Hamburg – 71 dni, 1898 lia, uważana za jeden z najszybszych w 80 dniach. Za to wykaz rekordów był Hamburg – Valparaiso – 69 dni i Do- statków swoich czasów. W roku 1895 jeszcze bardziej okazały: w 1892 przy- ver – Valparaiso – 63 dni, 1900 Iquique jednostka dowodzona przez kpt. G. lądek Dungeness – Iquique – 67 dni, – wyspa Wight – 68 dni i 1904 latarnia Denhardta pokonała trasę z Hambur- 1893 przylądek Dungeness – Valpara- morska „Elba” – Valparaiso – 68 dni. ga do Valparaiso w ciągu 68 dni. Dro- iso – 64 dni i Zatoka Bristolska – Val- Kariera Posen zakończyła się tra- ga powrotna z Iquique do przylądka paraiso – 65 dni, 1894 przylądek Dun- gicznie. 14 października 1909 roku Prawle Point także zajęła 68 dni – był geness – Valparaiso – 64 dni, 1865 to najlepszy rezultat „pełnego” rejsu Iquique – przylądek Prawle Point – 75 1. Z uwagi na fakt, że ruch żaglowców, nie dysponują- cych silnikami pomocniczymi, w cieśninach i na podej- wśród wszystkich „saletrzanych kli- dni, 1898 Iquique – Cuxhaven – 69 dni. ściach do portów, wiązał się ze znacznym ryzykiem zde- prów”. Praktycznie każdy rejs Pame- W roku 1905 Pampa pod dowódz- rzenia i wejścia na mieliznę, czas i przejścia czas przej- ścia z Chile zwykle mierzono do przejścia obok wyspy lia do brzegów Południowej Ameryki twem kpt. W. Schodera odbył swój re- Ushant czy przylądków na południowym wybrzeżu An- trwał nie dłużej niż 80 dni, zaś w roku kordowy „pełny” rejs od latarni mor- glii – Lizard czy Saint Catherine. Trudy pracy na widjammerach. Angielski bark Garthsnaid (1882 r., 1614 BRT) w sztormie. Fot. Haijo Tortenete

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 3 Windjammery zmierzając z Hamburga do Valparaiso uczniów – młodych marynarzy w wie- najtrudniejszego odcinka nie zajmo- z ładunkiem prochu, statek eksplodo- ku około 18 lat, określanych w ówcze- wało mu nigdy więcej niż 10 dni. Pa- wał i zatonął wraz z całą załogą. snym morskim slangu jako „zielone rowcom udało się pokonać rekord Rok wcześniej firma Laeisza utraci- ręce”. Ci ostatni wykonywali te same „Latających P” dopiero po 25 latach… ła „bliźniaczy” Palmira. Żaglowiec ten prace, co dorośli marynarze, jednak Powrót Placilla z Iquique do przy- dwukrotnie osiągnął rekordowe re- nie otrzymywali żadnych poborów. Co lądka Prawle zajął 77 dni, zaś łączny zultaty: w 1895 pod dowództwem kpt więcej, sami musieli zapłacić Laeiszam rezultat „pełnej” trasy – 135 dni oka- G. Schlutera (przylądek Prawle (Praw- za odbytą praktykę! Kalkulacja przyję- zał się wspaniały. Rejs barku w roku le Point) – Valparaiso w czasie 67 dni) ta przez armatorów okazała się trafio- 1893 praktycznie powtórzył to osią- i 1903 pod dowództwem kpt. K. Ies- na. Młodzieńcy chętnie przyjmowali te gnięcie, trasa z Hamburga do Valpara- sena (Dover – Valparaiso w czasie 66 warunki, licząc, że doświadczenie pły- iso zajęła 67 dni, a z Iquique do przy- dni). 2 lipca 1908 w czasie swego ostat- wania na „Latających P” w przyszło- lądka Lizard – 70 dni, łączny rezultat niego rejsu z Antwerpii do brzegów ści stanie się wspaniałą rekomendacją – 137 dni. W roku 1899 Placilla prze- Chile Palmira rozbiła się na skałach przy zatrudnianiu się u dowolnego ar- szedł od przylądka Prawle do Iquique wyspy Wellington. matora i zapewni sukcesy w morskiej w ciągu 60 dni. W następny roku La- W archiwach Pera i Parchim odnoto- karierze. eisz miał problemy finansowe i sprze- wano po 3 przejścia z Europy do Chile W roku 1892 w firmie „F. Laeisz” po- dał bark hamburskiemu armatorowi i na trasie powrotnej w czasie 70-74 dni jawiły się dwa pierwsze czteromaszto- „Reederai AG von 1896”. Po zmianie (w jedną stronę) oraz po 1 w czasie 68- we barki Placilla i Pisagua. Zbudowane nazwy na Optima, kontynuował ob- 69 dni. Oba statki zostały sprzedane przez stocznię Iona Tecklenborg w Ge- sługę „saletrzanej” linii i w roku 1902 nieznanemu jeszcze wówczas fińskie- estemünde, posiadały pojemność brut- trasę od La Manche do Iquique poko- mu armatorowi Gustawowi Erikson – to 2895 BRT, a pojemność netto 2780 nał w czasie 70 dni. Niestety w styczniu Pera w 1910, a Parchim – w 1912. Nowy NRT, a po przebudowie odpowiednio 1905 statek rozbił się w czasie sztormu właściciel kontynuował eksploatację 2906 BRT i 2763 NRT. Właśnie te jed- na skałach. „kaphornerów” zgodnie z ich pierwot- nostki uważa się za pierwowzory całej Pisagua posłużył dłużej, choć osta- nym przeznaczeniem – przewożąc sa- rodziny znakomitych czteromasztow- tecznie spotkał go ten sam los. Pierw- letrę. Ciekawe, że 24-letni Parchim2 ców, które miały stać się swego rodzaju szych 10 lat statkiem dowodził kpt. K. pod dowództwem kpt. M. Lundqvista wizytówką armatora. Balke, którego w 1902 zmienił G. Den- dokonał w 1913 rekordowego przejścia, Placilla zdumiała świat już swym hardt, a następnie R. Dam. Na liczniku pokonując trasę z Newcastle do Valpa- pierwszym rejsem. Rzecz w tym, że tego „kaphornera” 15 rejsów zrealizo- raiso w czasie 57 dni! pierwszy rejs nowego statku praktycz- wanych w czasie krótszym niż 80 dni, W latach 1890-tych notowania fir- nie nigdy nie kończył się powodzeniem najlepsze osiągnięcia to rok 1894 (przy- my „F. Laeisz”, którą w tym czasie kie- - nie bez przyczyny angielscy mary- lądek Lizard – Iquique w ciągu 69 dni) rowali syn i wnuk założyciela – Karl narze nazywali go „maiden voyage” i 1910 (Lizard – Talcahuano w czasie 65 i Karl-Ferdinad Laeisz, systematycznie – „dziewicza podróż”. W konstrukcji dni). Poza tym do rekordów należy za- rosły. O tym, jak skutecznie organizo- żaglowca jest cała masa drobiazgów, liczyć również przejście barku z Zato- wali oni pracę, dobitnie świadczy fakt, które w całości określają jego „charak- ki Spencer (Australia) do Taltal w cią- że rozładunek i załadunek ich statków ter” i wymagają czasu by marynarze gu 32 dni w roku 1901. trwał cztery razy szybciej niż w przy- zdołali je odkryć. To, że dwa absolut- W nocy 16 marca Pisagua, zmierza- padku innych armatorów. nie identyczne statki żaglowe na mo- jąca z ładunkiem saletry z Mejillones, Zasługa Karla Laeisza i jego syna po- rzu będą reagować w zupełnie różny wszedł na kanał La Manche. O godz. legała jeszcze także na tym, że wnie- sposób – to rzecz zupełnie zwyczajna. 04:30 przed dziobem barku nieoczeki- śli oni w tak prozaiczne zajęcie jak W związku z tym nikt nie oczekiwał, wanie pojawił się pasażerski liniowiec przewóz saletry, duch romantyki i ha- że dopiero co wypuszczona ze stocz- Oceana, należący do armatora „P and zard współzawodnictwa między za- ni Placilla może osiągnąć brzegi Chile O”, zmierzający do Bombaju. Nie uda- łogami swoich żaglowców. Nie robi- raptem za 58 dni! A stało się dokład- ło się uniknąć kolizji i ciężko załado- li jednak tego bezinteresownie. Laury nie tak: 2 marca 1892 bark minął przy- wany Pisagua uderzył parowiec w lewą rekordzistów, które otrzymywały za- lądek Lizard, a 29 kwietnia rzucił ko- burtę na wysokości fokmasztu. Na łogi jego „kaphornerów”, na drugi plan twicę w porcie Valparaiso. Oceana wybuchła panika, jej oficerom spychały fakt, że rozkwit firmy odby- Placilla w „dziewiczym” rejsie nie od razu udało się uspokoić zało- wał się właśnie kosztem straszliwych dowodził kpt. Robert Hilhendorf gę, składająca się głównie z Hindusów. warunków pracy marynarzy. Laeisz – przyszły kapitan majestatyczne- Przy opuszczaniu pierwszej z szalup był absolutnie przeciwny wprowa- go Potosi. Znany z powodu swego ta przewróciła się, utonęło 7 pasaże- dzeniu maszyn parowych i zwiększe- strasznego wyglądu „Hamburskim rów i kilku członków załogi. Do miej- niu powierzchni kubryków, uważając, diabłem”, później został uhonoro- sca katastrofy szybko podeszły paro- że wewnętrzne pomieszczenia statku wany nieoficjalnym tytułem najlep- wiec pocztowy Sussex i holownik Alert. winny być w maksymalnym stopniu szego kapitana w całej historii floty Pozostałych ludzi zdołano uratować. przez ładunek. Starali się ograniczyć żaglowej. W czasie 20 lat sprawowa- Holownik próbował odstawić Oceana i tak niewielką liczebność załóg - jako nia funkcji kapitana 66 opłynął przy- 2. G. Erikson nabywając statki u różnych armatorów, jedni z pierwszych zaczęli okrętować lądek Horn, przy czym obejście tego zachowywał generalnie ich poprzednie nazwy

4 Nr 136 (2/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery

1902, gdy trasę z Hamburga do Taltal przeszedł w ciągu 65 dni, a z Hambur- ga do Valparaiso – w 69 dni. W roku 1899 u Laeisza pojawił się jeszcze jeden czteromasztowiec – Per- simmon. Był to dawny Dramrock, ostatni z angielskich typu „Drama” i jeden z lepszych windjammerów, zbudowanych przez stocznię Remerge and Ferguson. Zbudowany 8 lat wcze- śniej, posiadał bardzo piękne propor- cje i wyróżniał się całkiem komfor- towymi kabinami i kubrykami dla załogi. Jego dowódcą został kpt. G. Denhardt, którego następnie zastą- pili G. Horn i E. Otzmann. W latach 1899-1903 w 3 bezpośrednich i 1 po- wrotnym rejsie pokonał trasę w czasie krótszym niż 80 dni. Persimmon zakończył swoją karie- rę pod kanadyjską flagą. W roku 1925 został w Vancouver przebudowany na barkę do transportu drewna. W ciągu 2 lat przewoził drewno z Wyspy Kró- lowej Charlotty na kontynent, dopóki sztorm nie wyrzucił go na skały. W roku 1894 Karl Laeisz zamówił ogromny pięciomasztowy bark Poto- si – w tym czasie największy żaglo- wiec świata. Była to odpowiedź na rzucone przez Francję wezwanie, nie- miecki windjammer przewyższał pod względem gabarytów pięciomasz- towiec France (o którym opowiemy później), stając się pierwszym w histo- rii żaglowcem o tonażu większym niż 4000 BRT. Maksymalna długość Po- tosi wynosiła 120,1 m, a długość mię- Pisagua po zderzeniu z pasażerskim liniowcem Oceana 16 marca 1912 roku. Widoczny dzy pionami 111,41 m, szerokość 15,11 zniszczony bukszpryt i dziób. Fot. Archives de la Voile m. Stosunek długości kadłuba do jego na płyciznę, jednak liniowiec mimo okazał się ostatnim. 8 listopada 1912 szerokości osiągnął tym samym 7,5:1. wszystko zatonął. windjammer z ładunkiem węgla wy- Wysokość masztów od stępki do topu Uszkodzenia Pisagua okazały się też szedł z Leyte kierując się na Południo- wynosiła 64 m, a od górnego pokła- poważne. Pokład dziobówki i buksz- wy Atlantyk. Węgiel był przeznaczo- du – 54,8 m. Powierzchnia wszystkich pryt były w pełni zniszczone, a for- ny dla flotylli wielorybniczej. 12 lutego 39 żagli to 4800 m², a maksymalna ła- bramstenga zerwana. Na szczęście, następnego roku telegraf z chilijskiego downość 6300 t. pierwsza gródź wodoszczelna zacho- miasta Punta-Arenas przekazał infor- Konkurent i poprzednik Potosi – wała szczelność i zatopienie ograniczy- mację: Pisagua wszedł na skały w po- pięciomasztowiec France, także był ło się jedynie do forpiku. Uszkodzony bliżu Południowych Szetlandów i zo- eksploatowany na „saletrzanej” li- żaglowiec został wzięty na hol przez stał rozbity przez fale. nii. W roku 1892 trasę z Dunkierki do parowce Arkadia i Conceror, które po- Kolejnym „Latającym P” stał się czte- brzegów Chile pokonał w czasie 74 dni. deszły na miejsce zderzenia i odprowa- romasztowy bark Pitlochry – jedyny Pobić ten rekord w „dziewiczym” rej- dziły go do Dover. Tam przeładowano statek, zbudowany na zamówienie La- sie było bardzo trudno, jednak świe- 2150 t saletry na masowiec Magdale- eisza w Anglii. Wodowano go we wrze- żo mianowany kapitan Potosi „Ham- na Blümenthal. 4 kwietnia po żaglo- śniu 1894 w stoczni Stephen (Dundee). burski Diabeł” R. Hilhendorf, zdołał wiec przybyły niemieckie holowniki Windjammerem w różnych latach do- to osiągnąć. Pięciomasztowy flago- Roland i Simson i po 2 dniach dopro- wodzili znani kapitanowie G. Schlu- wiec „Latające P” wyszedł z Bremen- wadziły go do Hamburga. Po remon- ter, G. Hessen, I. Schmidt, R. Mete, G. haven 26 lipca 1895 i rzucił kotwicę cie bark sprzedano Norwegii. Jed- Horn. Najlepszymi rezultatami zakoń- na redzie Iquique 6 października, to nak pierwszy jego rejs pod nową flagą czyły się rejsy Pitlochry w latach 1901- jest po 73 dniach od opuszczenia Nie-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 5 Windjammery

Niemieccy armatorzy i ich flota żaglowa w 1913 * miec albo 66 dniach od wyjścia z Ka- Liczba Kraj i rok Pojemność nału La Manche. Na jednym z odcin- Nazwa Typ masztów budowy netto NRT ków trasy Potosi przez 4 godziły płynął z prędkością 16,5 węzła – takim rezul- F. Laeisz, Hamburg - 18 statków (43 773 NRT) tatem mógłby się poszczycić dowolny Pamir 4 bark Niemcy, 1905 2777 kliper herbaciany. Rzecz w tym, że to- Pampa 3 fregata Niemcy, 1891 1676 naż stalowego giganta był 6 razy więk- Pangani 4 bark Niemcy, 1902 2882 szy w porównaniu z kliprem, zaś jego Parma 4 bark Anglia,1902 2882 załoga liczyła raptem 44 ludzi, z któ- Passat 4 bark Niemcy,1911 2882 rych bezpośrednio żagle obsługiwało nie więcej niż 32. Peiho 3 fregata Anglia, 1907 1907 Cały, „pełny” rejs Potosi trwał re- Peking 4 bark Niemcy,1911 2882 kordowo krótko. Bark wyładował ba- Pelikan 3 fregata Holandia, 1905 1933 last i przyjął na pokład 6000 t saletry Penang 3 bark Niemcy, 1905 1880 w czasie ogółem 20 dni – przy bra- Perim 3 bark Anglia, 1902 1808 ku jakichkolwiek mechanizmów wy- Persimmon 4 bark Anglia, 1891 2827 daje się to niewiarygodne. Hilhendorf 20 października wyprowadził swój Petschili 4 bark Niemcy, 1903 2855 windjammer z Iquique, a 15 listopada Pinnas 3 fregata Anglia, 1902 1790 opłynął przylądek Horn. Na trawer- Pirna 3 fregata Niemcy, 1894 1687 sie Lizard pokazał się po 68 dniach od Pitlochry 4 bark Anglia, 1894 2904 wyjścia z chilijskiego portu i to przy Pommern 4 bark Anglia, 1903 2266 niesprzyjającym wietrze silnie prze- szkadzającym na Południowym Atlan- Ponape 4 bark Włochy, 1903 2177 tyku. 11 stycznia 1896 Potosi przybył Potosi 5 bark Niemcy, 1905 3755 do Cuxhaven, udowadniając, że można Reederi A.-G von 1896, Hamburg – 18 statków (35 903 NRT) uważać go za najlepszy „saletrzany kli- Arethusa 3 fregata Anglia, 1890 1703 per” na świecie. Athene 4 bark Anglia, 1892 2360 Robert Hilhendorf był kapitanem Erato 3 fregata Anglia, 1890 1666 Potosi do końca roku 1901. W tym cza- sie wykonał jeszcze 9 rejsów na pięcio- Hebe 4 bark Anglia, 1891 2364 masztowym „kaphornerze” i wszystkie Hera 4 bark Niemcy, 1886 1994 z wspaniałymi rezultatami. Klio 3 fregata Anglia, 1888 1571 1896: przylądek Lizard – Caleta-Bu- Maipo 3 fregata Niemcy, 1893 1674 ena – 65 dni, Caleta-Buena – Cuxha- Melpommene 3 fregata Anglia, 1891 1699 ven – 71 dni, 1896-1897: przylądek Li- zard – Valparaiso – 59 dni, Valparaiso Oceana 4 bark Anglia, 1892 2631 – Cuxhaven – 84 dni, 1897-1898: wyspa Olinda 3 fregata Anglia, 1903 1790 Wight – Valparaiso – 70 dni, Iquique – Oliva 3 fregata Anglia, 1901 1807 przylądek Dungeness – 77 dni, 1898: Olona 3 fregata Anglia, 1902 1818 wyspa Wight – Valparaiso – 62 dni, Ca- Olympia 4 bark Anglia, 1887 2356 leta-Buena – Cuxhaven – 74 dni, 1898- Ossa 3 fregata Anglia, 1902 1793 1899: wyspa Wight – Iquique– 62 dni, Iquique – przylądek Prawle – 74 dni, Ostara 3 fregata Anglia, 1896 1830 1899 przylądek Beachy-Head (Anglia) Parnassus 3 fregata Anglia, 1894 1852 – Iquique – 68 dni, Caleta-Buena – wy- Terpsichora 3 fregata Anglia, 1883 1935 spa Wight – 70 dni, 1900 wyspa Wight – Urania 4 bark Anglia, 1902 3060 Valparaiso – 55 dni, Iquique – przylądek Knohr und Burchard, Hamburg – 16 statków (35 109 BRT) Lizard – 73 dni, 1900-1901: wyspa Wi- ght – Iquique – 61 dni, Iquique – przy- Barmbek 4 bark Anglia, 1886 2108 lądek Lizard – 73 dni, 1901 przylądek Filbek 4 bark Anglia, 1892 2222 Beachy-Head – Valparaiso - 63 dni, Iqu- Flottbek 3 fregata Anglia, 1891 1861 ique – przylądek Prawle – 70 dni. Goldbek 4 bark Anglia, 1893 2476 Przypominamy, że za swego rodzaju Icebek 4 bark Anglia, 1892 2199 „normę” uważano przejście przez ża- Jerabek 4 bark Anglia, 1892 2653 glowiec trasy od Kanału La Manche do brzegów Chile w czasie 91 dni. Lasbek 3 fregata Anglia, 1894 2192 W swoim 9 rejsie na przełomie lat Osterbek 3 fregata Anglia, 1890 1510 1900-1901 Potosi ustanowił jeszcze je- Reinbek 4 bark Anglia, 1889 2630 den niepobity rekord: rozładunek stat-

6 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery ku i przyjęcie 6100 t saletry w porcie Schiffbek 4 bark Anglia, 1886 2527 Iquique zajęło raptem 11 dni. Schurbek 4 bark Anglia,1902 2266 W latach 1902-1903 Potosi odbył Schwarzenbek 3 fregata Anglia, 1892 1877 2 rejsy do Chile (nr 11 i nr 12) pod do- wództwem kpt. G. Schlutera, a od nr Steinbek 3 fregata Anglia, 1892 2062 13 do nr 20 (1903-1909) statkiem do- Tarpenbek 3 fregata Anglia, 1892 1767 wodził H. Nissen. Żaden z rejsów nie Thielbek 4 bark Anglia, 1893 2644 trwał dłużej niż 86 dni, a w rekordo- Wandsbek 4 bark Anglia, 1892 2115 wym nr 13 trasa od przylądka Prawle Bremer Stahlhof, Brema – 11 statków (29 013 NRT) do Iquique zabrała 68 dni, zaś rejs po- wrotny – wszystkiego 57 dni! Prędkość Adolf Vinnen 4 bark Anglia, 1892 3259 windjammera sięgała momentami 17 Albertus Vinnen 3 fregata Anglia,1891 1696 węzłów. Arnoldus Vinnen 3 fregata Anglia, 1892 1789 Podobnie prezentują się i ostatnie Barthold Vinnen 4 bark Anglia, 1891 2307 rejsy Potosi z lat 1909-1914. W rejsach Carl Rudgert Vinnen 4 bark Anglia, 1890 2768 nr 21 – nr 24 „kaphornowcem” dowo- dził kpt. I. Fromke, a od nr 25 do nr 28 Christel Vinnen 4 bark Anglia, 1890 2936 – kpt. Nite. Dwadzieścia lat eksploata- J.C. Vinnen 4 bark Anglia, 1892 2959 cji na „saletrzanej” linii potwierdziło Lucy Vinnen 4 bark Anglia, 1892 2557 sławę wspaniałego pięciomasztowca, Magdalene Vinnen 4 bark Anglia, 1892 3183 a być może i najlepszego windjamme- Susanne Vinnen 4 bark Anglia, 1892 2597 ra na świecie. Rejs nr 28 do Chile stał się dla Po- Werner Vinnen 4 bark Anglia,1891 2962 tosi ostatnim pod flagą Laeisza. 23 D.H. Watjen und Co, Brema – 9 statków (18 475 NRT) września 1914 bark przybył do Val- Adelaide 4 bark Anglia,1888 2915 paraiso, gdzie jego załoga dowiedzia- Alice 3 fregata Niemcy, 1891 2045 ła się, że w Europie już toczy się woj- Anna 4 bark Anglia, 1893 2468 na. O powrocie do domu pod żaglami nie mogło być mowy – statek trafił by Bertha 4 bark Anglia, 1888 2542 w nieunikniony sposób w ręce Brytyj- D.H. Watjen 3 fregata Niemcy,1892 2065 czyków. Excelsior 3 bark Norwegia, 1891 1304 Do końca wojny Potosi stał w chi- Kaiser 3 fregata Niemcy, 1877 1180 lijskim porcie. By uniknąć totalnego Magdalene 4 bark Anglia, 1891 2686 nieróbstwa niemieccy marynarze roz- grywali brytyjską Admiralicję. Orga- Roland 3 fregata Niemcy, 1879 1270 nizowali „przecieki” informacji, jako- G.I.H. Siemers und Co., Hamburg – 6 statków (15 557 NRT) by na Potosi miano zamontować silnik Edmund 4 bark Anglia, 1891 2914 pomocniczy i przystosować do funk- Egon 4 bark Anglia, 1912 2969 cji krążownika pomocniczego. Anglicy Hans 4 bark Anglia, 1904 2869 musieli się nieco tym zatroskać, dopó- ki nie stwierdzili, że zostali „wpuszcze- Herbert 4 bark Anglia, 1892 2057 ni w krzaki”. Kurt 4 bark Anglia, 1904 2875 W roku 1918 firma Laeisza sprzedała Susanna 3 fregata Niemcy, 1892 1873 znajdujący się w Valparaiso Potosi swe- August Boltewn – Wm. Millers, Hamburg – 7 statków (13 278 NRT) mu koledze i konkurentowi Vinnen, Carl 3 fregata Anglia,1893 1876 wkrótce jednak zawarto zawieszenie broni i bark w ramach reparacji stał się Elfrieda 3 fregata Anglia, 1873 1714 własnością Francji. Do tego czasu ża- Gustav 4 bark Anglia, 1892 2586 glowiec znalazł się w żałosnym stanie. Helios 3 bark Niemcy, 1891 1201 Po długotrwałej bezczynności żagle Henriette 3 fregata Anglia, 1885 1921 i takielunek stały się totalnie niespraw- Leni 4 bark Niemcy, 1891 1838 ne, a niemieccy marynarze opuszcza- jąc jednostkę uszkodzili jeszcze prze- Ulrich 4 bark Anglia, 1892 2142 wody sterowe. Francuzi nie wiedzieli, H.H. Schmidt, Hamburg – 5 statków (11 490 NRT) co robić z tak wielkim żaglowcem, któ- Henriette 4 bark Anglia, 1893 2882 ry stał w Chile do roku 1923, aż nie ku- Lisbeth 4 bark Anglia, 1891 2346 pił go za „psie pieniądze” miejscowy Magretha 4 bark Anglia, 1890 2189 armator Gonzáles, Soffia & Cia. Wyre- montowany i przemianowany na Flora Marie 3 fregata Anglia, 1895 1827 pięciomasztowy windjammer po dzie- Mimi 4 bark Anglia, 1893 2246

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 7 Windjammery

Reederei Visurgia AG, Brema – 5 statków (9602 NRT) sięcioletnim postoju wyszedł w końcu Nal 4 bark Anglia, 1892 2571 we morze pod chilijską flagą 30 marca 1925 i po 110 dniach od wyjścia z Val- Nereide 3 3 fregata Niemcy, 1890 1707 paraiso bark dotarł z ładunkiem sale- Nereus3 3 fregata Niemcy, 1889 1714 try do Hamburga. Nesaia3 3 fregata Niemcy, 1891 1670 Rejs powrotny okazał się jego ostat- Niobe4 4 bark Anglia, 1893 1940 nim. Flora przyjęła na pokład 5000 H. Folsch und Co., Hamburg, - 4 statki (9052 NRT) t paliwa płynnego w beczkach i 800 t Walkure 4 bark Anglia, 1902 3049 koksu, poczym opuściła Cardiff kieru- jąc się do Mejillones. Celu jednak nie Waltraute 3 fregata Anglia, 1893 1785 osiągnęła. 16 września z Argentyny Wellgunde 3 fregata Anglia, 1904 1746 otrzymano alarmujące wieści jednego Woglinde4 4 bark Anglia, 1896 2472 z parowców, który w punkcie o współ- C.Ch. D. Krabbenhoft, Hamburg – 4 statki (7541 NRT) rzędnych 45°S i 66°W widział objęty Carl 4 bark Holandia, 1892 2152 płomieniami pięciomasztowy bark. Po dwóch dniach wciąż płonąca Flora we- Claus 3 fregata Anglia, 1892 1824 szła do argentyńskiego portu Comodo- Hans 3 bark Anglia, 1894 1597 ro Rivadavia, jednak próby ugaszenie Paul 4 bark Anglia, 1894 1968 pożaru spełzły na niczym. Ostatecznie Rickmers – Reismuhlen, Brema – 2 statki (6655 NRT) statek porzucono. Przez kilka dni daw- R.C. Rickmers ** 5 bark Niemcy, 1906 4694 ny windjammer dryfował na południe, Renee Rickmers 4 bark Anglia, 1887 1959 stwarzając zagrożenie dla żeglugi, aż do chwili, gdy w odległości 25 Mm od E. Cellier, Hamburg – 4 statki (6249 NRT) Rivadavia został rozstrzelany przez ar- Blankenese 3 fregata Holandia, 1898 1477 gentyńską kanonierkę Patria. Gluckstadt 3 fregata Anglia, 1895 1766 W roku 1902 firma Laeisza jeszcze Louis Pasteur 3 bark Francja, 1895 1612 raz zadziwiła świat. Flotę „Latającej P” zasiliła jedyny w historii pięciomaszto- Obotrita 3 bark Dania, 1892 1394 wiec z ożaglowaniem fregaty – Preus- Schluter und Maak, Hamburg – 3 statki (5856 NRT) sen. Wodowany w stoczni Tecklen- Harvestehude 3 fregata Anglia, 1894 2057 borg w Geestemünde był pierwszym Mozart 4 barkentyna Anglia, 1903 1904 w świecie żaglowcem o wyporności Winterhude 3 bark Niemcy, 1908 1895 przewyższającej 5000 BRT. Z powo- du imponujących gabarytów stalowego Wachmuth und Krogmann, Hamburg – 3 statki (5064 NRT) kadłuba i ogromnej powierzchni żagli Indra 3 fregata Anglia, 1892 1643 ówczesna prasa nadała jednostce pom- Luna 3 fregata Anglia, 1892 2058 patyczne określenie „Chluba Prus”. Tellus 3 bark Holandia, 1891 1363 Długość Preussen z bukszprytem NDL, Brema – 2 statki (5034 NRT) wynosiła 133,75 m, szerokość – 16,4 m, wysokość burty - 10,25. Wypor- Herzogin Cecilie 4 bark Niemcy, 1902 2786 ność sięgała 11 150 t, nośność – 8000 Herzogin Sophie t + 550 t balastu wodnego. Kadłub wy- Charlotte 4 bark Niemcy, 1895 2248 różniał się wzmocnioną konstrukcją, J.A.E. Wimmer, Lizbona – Hamburg - 4 statki (4954 NRT)*** wzdłużniki i wręgi były wykonane ze Baden 3 bark Anglia, 1885 1035 stalowych belek o przekroju „Y”. Ka- bestan, maszyna sterowa i dźwigi ła- Bonn 3 bark Anglia, 1877 1053 dunkowe posiadały parowy napęd, Dreseden 3 fregata Anglia, 1886 1593 w związku z czym za fokmasztem trze- Sachsen 3 fregata Niemcy, 1889 1273 ba było zamontować kocioł parowy J. Tidemann, Brema – statki (4078 NRT) w specjalnej nadbudówce. Całe omasz- Chile 3 fregata Niemcy, 1893 2054 towanie wykonane było ze stali, wyso- kość masztów od stępki do topu wy- Peru 3 fregata Niemcy, 1894 2024 nosiła 68 m, dolne reje miały długość J.C. Pfluger, Brema – 2 statki (3892 NRT) 32,2 m, średnicę 640 mm i wagę 6,5 t. Alexander Isenberg 3 fregata Niemcy, 1891 1699 łączna powierzchnia wszystkich 47 ża- H. Hackfeld 4 bark Anglia, 1890 2193 gli – 5560 m², waga pojedynczego ża- K.J. Klingenberg, Brema – 2 statki (3433 NRT) gla do 650 kg. W skład stałego i ru- chomego takielunku wchodziło 700 m Matador 3 bark Niemcy, 1884 1366 łańcucha oraz 45 km lin konopnych, Seefanrer 4 bark Anglia, 1888 2067 stalowych i z manili. Jeszcze kilka cie-

8 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery

Witte, Bremenfaven – 1 statek konano w 88 dni, a jeśli liczyć do wysp Frieda 4 bark Anglia, 1885 1991 Scilly, to w 79. Tym samym żaglowiec- -gigant zarekomendował się z najlep- Britze und Co., Brema – 1 statek szej strony Rigel 3 fregata Niemcy, 1891 1879 Drugi rejs Preussen okazał się re- D.D. Norssee, Nordenheim – 1 statek kordowym – „Chluba Prus” pokona- Standart 3 bark Anglia, 1876 1420 ła Potosi. Kpt. Petersen wycisnął z ża- E. Tom Diek, Elstflet- 1 statek glowca wszystko co możliwe. 5 marca Anna 3 bark Niemcy, 1892 1391 pięciomasztowy windjammer prze- szedł obok wyspy Ouessant u brzegów Gebr. Kullen-Kampff, Brema - 1 statek Bretanii, a już po 13 dniach i 8 godzi- Columbus 3 fregata USA,1876 1371 nach przeciął równik! 24 kwietnia H. Meutz, Rostock - statek w „ryczących czterdziestkach” jego Frieda Mahn 3 bark Niemcy, 1891 1266 log przez 4 godziny pokazywał pręd- Gebr. Seetzen, Hamburg – Brema - 1 statek kość 17 węzłów. Pamiętajmy, że nie idzie tu o żaglowy jacht, lecz o stalową Carl 3 bark Francja, 1891 1085 machinę o wyporności ponad 10 tys. Uwagi:* * uwzględniono jedynie żaglowce o pojemności powyżej 1000 NRT t. Wyliczenia wskazują, że dla osią- ** jednostka posiadała pomocniczą maszynę parową gnięcia takiej prędkości potrzebna *** armator posiadał także piątą jednostkę – bark Bellas (851 NRT) była by maszyna parowa o mocy rzę- kawych cyfr: na statku znajdowało się świecie) windjammer opuścił Geeste- du 6,5 tys. KM. 1260 bloków, 560 m lin splotu kablo- münde Jednostka szła pod balastem, Preussen dotarł do Iquique 1 maja, to wego, 27 wind do obsługi takielunku, opłynęła przylądek Horn i przybyła jest 57 dni po minięciu Ouessant, albo 8 kabestanów i 6 kotwic, z których naj- do Iquique po 65 dniach licząc od tra- 74 dni od wyjścia z Hamburga. Rejs cięższa ważyła 4 t. wersu przylądka Start-Point (Anglia). powrotny do przylądka Lizard zajął 68 W swój pierwszy rejs Preussen wy- 24 października żaglowiec wyruszył dni, a do Cuxhaven – 72 dni. szedł pod dowództwem doświadczo- w podróż powrotną z pełnym ładun- W następnych rejsach w latach nego kpt. B. Petersena. 31 lipca 1902 kiem saletry w ładowniach i rzucił ko- 1903-1908 (od nr 3 do nr 10) Preussen największy z „Latających P” (przy tym twicę na redzie Cuxhaven 20 stycznia „utrzymał markę”, demonstrując sta- w tym czasie generalnie największy na 1903. Tym samym trasę powrotną po- bilne rezultaty: Preussen – chluba floty Laeisza w latach swojej świetności. Fot. Larousse

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 9 Windjammery

• 1903-1904: wyspy Scilly – Tocopil- jęciem pełnym zachwytu. Dopiero 16 Rankiem 7 listopada pogorszyła się la – 72 dni, przylądek Tocopilla - przy- października Preussen wyszedł w mo- zdecydowanie pogoda. Niemieccy ma- lądek Lizard 74 dni, 1904: przylądek rze, przeciął Pacyfik i 30 grudnia osią- rynarze zdołali rzucić kotwicę, jednak Lizard – Tocopilla – 62 dni, Tocopilla – gnął Taltal. Dalszy rejs nie odbiegał od narastający sztorm zerwał łańcuch ko- La Manche – 80 dni, tradycyjnej „saletrzanej linii”: 15 stycz- twiczny. Nieszczęsny Preussen wyrzu- • 1904-1905: przylądek Lizard –Iqu- nia 1909 jednostka opuściła Tocopilla ciło na brzeg i statek osiadł pod skała- ique 62 dni, Iquique – La Manche – 69 z ładunkiem saletry, by po 75 dniach, mi Dover. dni, 5 kwietnia dotrzeć do Cuxhaven. W ratowaniu żaglowego lewiata- • 1905: latarnia morska „Elba” – Iqu- Wokołoziemski rejs Preussen był na wzięło udział 12 holowników – an- ique – 79 dni, Iquique – przylądek Li- rzeczywiście tryumfalny. Trasa wokół gielskich, belgijskich, holenderskich zard – 78 dni, kuli ziemskiej zajęła 295 dni, co można i niemieckich. Ich wysiłki okazały się • 1905-1906: przylądek Lizard –Iqu- uznać za doskonały rezultat. Nie spo- jednak daremne, kadłub solidnie sie- ique – 67 dni, Iquique – przylądek Li- sób zapominać, że w ten czas wcho- dział na skałach, zaś fale powodowa- zard – 71 dni, dziło również manewrowanie w cie- ły cały czas jego nowe uszkodzenia. • 1906: przylądek Lizard – Taltal – 69 śninach i na podejściach do portów, W trzeciej dobie sytuacja flagow- dni, Taltal- przylądek Lizard – 73 dni, pokonywanie stref ciszy w rejonie rów- ca „Latających P” okazała się bezna- • 1906-1907: przylądek Lizard – Tal- nika… Bardzo trudno przeliczyć te dziejna i kpt. Hinrich Nissen rozka- tal – 69 dni, Taltal – przylądek Lizard wszystkie niedogodności na brak sil- zał opuszczenie jednostki. Jedyne, co – 62 dni, nika pomocniczego. Jednak Preussen zdołały zrobić śpieszące z pomocą pa- • 1907-1908: przylądek Lizard – Val- wykazał, że żagiel, nie bacząc na roz- rowce do momentu, gdy sztorm zmie- paraiso 80 dni, Tocopilla – przylądek wój naukowo-techniczny, może jeszcze nił Preussen w kupę żelaza, było ura- Lizard – 62 dni. konkurować z maszyną parową. towanie części ładunku. Wśród tych rejsów wyróżnił się nr W latach 1909-1910 „Chluba Prus” Zatonięcie słynnego żaglowca sta- 5, w którym Preussen ustanowil ko- odbyła 2 „saletrzane” rejsy pod do- ło się tragedią nie tylko dla firmy La- lejny rekord. Opływając przylądek wództwem nowego kpt. H. Nissena, eisza – o Preussen wspominały z żalem Horn, pięciomasztowy windjammer wykazując się znów bardzo dobrymi całe Niemcy. Wystarczy powiedzieć, w dniach 4, 5 i 6 listopada 1904 poko- rezultatami: trasa od Lizard do Taltal że gdy armator walczył jeszcze o za- nał odpowiednio 328,347 i 333 Mm. zajęła 74 i 68 dni, a powrotna 83 i 77 chowanie swego statku, na ręce kapi- Łącznie 1008 Mm w czasie 3 dni! dni. Za to następny, rejs nr 14 zakoń- tana przyszedł telegram osobiście od Kolejny, rejs nr 11 stał się rejsem wo- czył się tragedią. kajzera Wilhelma II. W niej napisano: kołoziemskim. Wiosną 1908 firma La- Wieczorem 6 listopada 1910 Preus- „Głęboko jestem wstrząśnięty informa- eisza przekazała Preussen w czarter sen wszedł na kanał La Manche. Win- cją o nieszczęściu wspaniałego pięcio- koncernowi naftowemu Standard Oil djammer zmierzał z Hamburga do masztowca Preussen. Pragnę wyrazić na rejs do Japonii. 11 marca windjam- Valparaiso, a w jego ładowniach znaj- moje szczere współczucie właścicielom mer wyszedł z Cuxhaven do Nowego dował się różnorodny ładunek – koks, statku. Chciałbym otrzymać szczegóło- Jorku. Pokonanie Atlantyku zajęło 33 cement, papier, drewno, wosk, sznu- wą informację o rezultatach katastro- dni. Tam ładownie statku-giganta wy- ry, lampki elektryczne, szkolne tablice fy i szczególnie – o losie dzielnej załogi, pełniono beczkami z naftą i 27 maja i prawie 100 niemieckich pianin. Krót- który budzi mój największy niepokój”. Preussen ponownie wyszedł na oce- ko przed północą wachtowi odkryli Takie zainteresowanie było w peł- an. 1 lipca przybył do Rio de Janeiro, w przedzie na prawo od kursu światła ni uzasadnione, Preussen rzeczywiście a 17 lipca przeciął południk Kapsztad. jakiejś jednostki. Był to statek pasażer- był chlubą Prus i świadectwem jej ro- Do Jokohamy flagowiec Laeisza dotarł ski Brighton zmierzający do Dieppe. snącego prestiżu na morzu… 16 września, to jest 112 dób po wyj- Kapitan parowca również dostrzegł ża- Firma F. Laeisz nie eksperymento- ściu z Nowego Jorku. To mniej więcej glowiec, lecz zamiast ustąpić mu dro- wała już więcej z pięciomasztowcami o miesiąc krótszy czas niż realizowany gi (jak wymagały tego reguły żeglugi), i wszystkie później zamówione stat- przez inne żaglowce. W trakcie tego postanowił przeskoczyć mu przed no- ki były stalowymi czteromasztowy- rejsu w ciągu 11 dni między 21 a 31 sem. Kolizji nie udało się uniknąć. Bri- mi barkami o wyporności około 3000 lipca Preussen pokonał 3019 Mm (naj- ghton podstawił swą lewą burtę pod BRT. W roku 1903 z pochylni stoczni I. lepszy rezultat dobowy – 341 Mm), dziób Preussen, jednak uszkodzenia Tecklenborg i Blohm & Voss spłynęły a prędkość statku sięgała chwilami okazały się niezbyt poważne – były po- Pangani i Petschili, które stały się pier- 17,5 węzła. wyżej linii wodnej. Parowiec wraz z 90 wowzorami ostatniej serii niemiec- Windjammer przez miesiąc stał znajdującymi się na pokładzie pasaże- kich windjammerów. W październiku w Jokohamie, gdzie wzbudzał ogólny rami dotarł do najbliższego portu. 1905 dołączył do nich Pamir, również zachwyt publiki. O ile Amerykanie, Żaglowiec Laeisza nie miał tyle zbudowany w Hamburgu przez stocz- strapieni niedawną utratą własnego ża- szczęścia. Złamany został bukszpryt, nię Blohm & Voss. W końcu w maju glowego giganta – siedmiomasztowego runęła fok bramstenga i zatopione zo- i listopadzie 1911 z pochylni hambur- szkunera Thomas W. Lawson odnieśli stały dziobowe przedziały. Pozbawio- skiego zakładu zeszły Peking i Passat – się do pojawienia niemieckiego statku ny sterowności windjammer dryfował ostatnie z „Latających P”, otrzymanych dość obojętnie, o tyle w Japonii B. Pe- w cieśninie, zbliżając się do angielskie- przez firmę Laeisza przed wybuchem tersen i jego załoga spotkała się z przy- go brzegu. I wojny światowej.

10 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Windjammery

Kapitanem Peking został H. Nissen, wcześniej dowodzący Potosi i Preus- sen. 30 listopada 1912 wyprowadził on swój nowy windjammer z Hamburga, jednak na Morzu Północnym wpadł w straszny sztorm. Z powodu odniesio- nych uszkodzeń trzeba było zawrócić – bodaj jedyny taki przypadek, że „La- tający P” nie zdołał pokonać żywiołu. Powtórnie Peking wyszedł w morze 5 grudnia i bez problemu osiągnął Val- paraiso 24 lutego następnego roku, to jest po 81 dniach. Passat pod dowództwem kpt. Wen- dlera opuścił Hamburg 29 września 1912 i dotarł do Valparaiso 11 grudnia – po 73 dniach. Należy sądzić, że prze- piękne czteromasztowe barki ostat- niego pokolenia osiągnęły by jeszcze lepsze rezultaty w „saletrzanych wyści- gach”, gdyby nie I wojna światowa. Oprócz budowy nowych statków, fir- ma Laeisza w latach 1907-1914 konty- nuowała również zakupy windjam- merów od innych armatorów. Szeregi „Latających P” zasiliły czteromaszto- wy bark Pommern (eks-niemiecki Mne- me, 2423 BRT, zbud. 1903), Parma (eks- -angielski Erroy, 3084 BRT, zbud.1902), Ponape (eks-włoski Regina Elena, 2344 BRT, zbud. 1903) i Pinguin (eks-włoski Erasmo, 2102 BRT, zbud. 1903), a także trzymasztowe fregaty i barki Peiho (eks- -angielski Argo, 2118 BRT, zbud. 1902), Pirna (eks-niemiecki Osorno, 1789 BRT, zbud. 1894), Pinnas (eks-angielski Fit- zjames, 1946 BRT, zbud. 1902), Penang (eks-niemiecki Albert Rickmers, 2039 BRT, zbud.1905), Perim (eks-angielski Radiant, 1971 BRT, zbud. 1903) i Peli- Pommern w ujęciu od dziobu. Fot. zbiory prywatne kan (eks-niemiecki Dione, 2103 BRT, Wszystkie te statki okazały się prze- w rejonie przylądka La Hogue został zbud. 1905) – łącznie 10 jednostek. pięknymi „kaphornerami”, po raz ko- staranowany przez parowiec Phryné. Ceny statków wahały się w szerokim lejny potwierdzającymi wysoki au- Pangani poszedł na dno tak szybko, przedziale i często nie odpowiadały ich torytet niemieckich konstruktorów że nie udało się nawet opuścić szalupy. jakości. Tak za relatywnie stare żaglow- okrętowych. Pangani pływał pod do- Z załogi już trzeciego statku firmy La- ce Erroy i Radiant przyszło w roku 1911 wództwem kpt. T. Schmidta, a od 1907 eisz, który zatonął w wyniku zderze- zapłacić odpowiednio 15 tys. £ i 10 tys. – F. Junge. Już w pierwszym swoim rej- nia, uratowano wszystkiego 4 osoby. £, a za piękny Fitzjames w 1909 raptem sie bark zarekomendował się jako je- Barkiem Petschili do 1914 dowodzili 8 tys. £. Najbardziej udanymi zakupami den z lepszych „saletrzanych kliprów”, C. Prutzmann i A. Teschner. Najlepsze były Pommern, Penang, Ponape i Pin- pokonując trasę od przylądka Dun- przejścia windjammera miały miej- nas. Łącznie do chwili wybuchu I woj- geness do Valparaiso w czasie 65 dni sce w roku 1905 (Dover – Talcahuano ny światowej flota „Latających P” liczy- i powrotną w czasie 75 dni (od Ikike w czasie 62 dni) i w roku 1912 (Taltal – ła 18 windjammerów, z których 7 było do wyspy Wight). Najlepsze rezulta- wyspy Scilly w czasie 77 dni). trójmasztowcami, 10 – czteromasztow- ty Pangani osiągnął w roku 1904 (La Najszybszy „pełny” rejs Pamir zre- cami i 1 pięciomasztowcem. Manche – Valparaiso w czasie 64 dni) alizował w roku 1906. Bark pod do- i 1910 (Mejillones –wyspy Scilly w cza- wództwem kpt. Z. Proitzmanna trasę (ciąg dalszy nastąpi) sie 62 dni). Niestety kariera windjam- od wysp Scilly do Valparaiso pokonał mera zakończyła się tragicznie. Krót- w 64 dni, a powrotną z Iquique do Tłumaczenie z języka rosyjskiego ko przed wybuchem I wojny światowej wysp Scilly w 75 dni. Maciej S. Sobański

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 11 Kanonierka Luchs w Tsingtau w 1900 roku. Michał Jarczyk Fot. zbiory Reinharda Kramera Tekst

Niemiecka kolonia Tsingtau w 1914 roku

Okres przed wybuchem Wielkiej Wojny Japonii o pomoc. Jej rząd pod kierow- ale odtelegrafował do cesarza przeka- Stacjonujące w Tsingtau zazwy- nictwem premiera Ōkumy Shigenobuga zując mu swoją maksymę: „Einstehe czaj krążowniki pancerne Scharnhorst zdawał sobie sprawę z rosnących w siłę für Pflichterfüllung bis zum äußersten“ i Gneisenau Eskadry Wschodnioazja- militarystów z armii lądowej, starają- (gwarantuję za wypełnienie rozkazu tyckiej opuściły wraz z krążownika- cych się wywrzeć wpływ na politykę do końca). mi Nürnberg, Leipzig, Dresden bazę 20 państwa, widząc w tym poważne zagro- Japońskie dowództwo skierowało czerwca 1914 r. wychodzą na zaplano- żenie dla własnych planów. Zgodził się pod Kiaoczou 3 okręty liniowe, 2 pan- wany uprzednio rejs szkolny na mo- więc, gdyż wierzył, że udzielając wspar- cerniki obrony wybrzeża 3 krążowniki rza południowe (eskadrę uzupełniały cia Wielkiej Brytanii, będzie mógł na- pancerne, 6 krążowników, 4 kanonier- jeszcze transportowce Seydlitz, Ba- dal utrzymać kontrolę na własną armią. ki, 20 kontrtorpedowców oraz trałow- den i Santa Isabel). Jedyny pozostały Struktura imperialnej marynarki wo- ce, transportowce i jednostki pomoc- w kolonii krążownik, Emden wyszedł jennej Japonii już przypominała obo- nicze. Oprócz blokowania wybrzeża, w morze 6 sierpnia i powrócił następ- wiązującą w Royal Navy. Generalicja okręty miały wspierać ogniem woj- nie do Tsintgau ze swoim pierwszym coraz mocniej naciskała na ekspansyw- ska lądowe. Pierścień blokady skła- pryzem, rosyjskim parowcem Riazań, ne rozszerzenie strefy wpływów. dał się z 3 linii, wewnętrznej długość by natychmiast ponownie wyjść w mo- Do działań wojennych na tym TDW 30 mil, która biegła łukiem w odległo- rze w asyście parowca, który stanie się doszło nie od razu. Chiny ogłosiły ści 9-10 mil od wejścia do zatoki Kia- jego pływającą bazą Markomannią 8 sierpnia neutralność, a do Kiaoczou oczou (przez 24 h – 8 torpedowców), oraz krążownika pomocniczego Prinz zaczęły nadchodzić niebawem niepo- zewnętrznej 45 mil i 18 mil od zatoki Eitel Friedrich z zamiarem dołączenia kojące informacje, że Japonia ma za- (okręty liniowe i krążowniki pancer- do operującej koło Paganu koło Maria- miar przystąpić do wojny przeciwko ne; nocą 4, dniem 2). Była jeszcze linia nów eskadry krążowników wiceadmi- Niemcom. 12 sierpnia Tokio wystoso- pośrednia, którą dozorowało od 1 do rała Maximilliana von Spee’a. Do tego wało do Niemiec ultimatum z żąda- 2 krążowników. jednak nie doszło, gdyż eskadra do- niem bezwarunkowego opuszczenia stała rozkaz wejścia na Pacyfik, by na- Kiaoczou i przekazania go do 15 wrze- Japońsko–brytyjskie siły morskie wokół stępnie skręcić w kierunku zachodnich śnia, a eskadra krążowników miała się Tsingtau wybrzeży Ameryki Poludniowej. Tam wycofać. Termin odpowiedzi wyzna- Cesarska marynarka wysłała w ten najpierw zniszczyła brytyjską eskadrę czono na 23 sierpnia. Niemcy nie zare- akwen 27 sierpnia, celem zablokowania koło Coronelu, następnie sama uległa agowali, więc Japonia rozpoczęła kroki znajdującego się pod niemiecką kon- w bitwie koło Falklandów. wojenne od ogłoszenia 27 sierpnia blo- trolą Tsingtau od strony morza, naj- kady całego obszaru, który był we wła- pierw eskadrę pod dowództwem wi- Wybuch Wielkiej Wojny daniu Niemiec. ceadmirała Katō Sadakichiczego na Wraz z rozpoczęciem działań wojen- Gubernator, kmdr Alfred Meyer- okręcie liniowym Suwō. Do Japończy- nych Wielka Brytania zwrociła się do -Waldeck również nie odpowiedział, ków dołączył 28 sierpnia sojuszniczy

12 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Niemiecka kolonia Tsingtau w 1914 roku

Triumph1 i kontrtorpedowiec Usk. Obie jednostki Royal Navy bez większych problemów zintegrowały się w drugiej eskadrze. Japońska eskadra składała się w większości z przestarzałych okrętów, tym niemniej znajdowały się w niej też jednostki nowoczesne, jak okręty linio- we Kawachi i Settsu oraz krążownik li- niowy Kongō oraz okręt-baza samolo- tów Wakayamiya. Tego samego dnia, czyli 28 sierpnia japońskie okręty liniowe Suwō, Tango, Iwami i Triumph wraz z Uskiem rozpo- częły ostrzał (ogień kierował przez radio krążownik Tone). Z dystansu 100-130 hm, wystrzelono 200 pocisków o kali- brze 305 i 254 mm, lecz nie zniszczono żadnej baterii niemieckiej. Ostrzeliwa- nie twierdzy z morza, z różnym skut- kiem, powtarzano przez następnych 6 tygodni 11 razy. Wystrzelono około 200 pocisków kalibru powyżej 190 mm, zmuszając niektóre baterie do milczenia. Ogień niemieckiej artylerii brzego- wej okazał się być początkowo mało Latarnia morska w Tsingtau, 1914 rok. Fot. zbiory Reinharda Kramera skuteczny, gdyż alianckie okręty utrzy- mywały się poza granicą donośności. 142 armatami. Rząd Wielkiej Bryta- dziło w skład 1. Batalionu South Wales To miało się jednak zmienić 14 paź- nii był tak samo mocno zaniepokojo- Borderers, do których nieco później do- dziernika 1914 r., kiedy to Triumph ny agresywnym postępowaniem Japoń- łączyło 500 bitnych żołnierzy z 36th Si- znalazł się pod gwałtownym ostrza- czyków w tym regionie, które było łatwe khs. łem baterii brzegowych z „Iltis-Bergu“ do przewidzenia. Podobne obawy ży- Lądowanie rozpoczęło się 2 września i „Huitschüen-Huku“, gdyż idąc jako wiły również inne wielkie mocarstwa, koło Lungkow, które w tym czasie zala- ostatni w szyku strzelających okrętów, mające w Azji swoje kolonie. Z tego ne było powodzią. Drugi rzut desantu zbyt blisko podszedł do brzegu2. też powodu Londyn zdecydował się na zszedł na ląd 18 września w zatoce La- wysłanie z Tiensinu pod Tsingtau ra- oshan, znajdującej się 30 km na wschód Atak z lądu czej symbolicznego kontyngentu w sile od Tsingtau. W sumie w zmaganiach Szpicę pierwszego desantu stanowi- 1500 żołnierzy będących pod komen- pod Tsingtau po stronie aliantów znaj- ła 18. japońska dywizja piechoty liczą- dą generała brygady Nathaniela Wal- dowało się nie mniej niż 58 000 żołnie- ca 23 000 żołnierzy. Wspierana była tera Barnardistona. 1000 z nich wcho- rzy, którzy mogli liczyć na wsparcie nie Interesująca fotografia z epoki, czyli złożony z Chińczyków niemiecki oddział wojskowy. tylko artylerii polowej ale i też około Fot. zbiory Reinharda Kramera 100 dział oblężniczych.

1. Więcej o działalności Triumpha na tym akwenie czytaj w wydaniu „Okrętów Wojennych” Nr 114 (4/2012) w artykule Ekkeharda Ebermanna Krótki opis historii „HMS Triumph”. 2. Bateria kal. 240 mm trafiła Triumpha pierwszą sal- wą oddaną z odległości 140 hm, pomimo, że Niemcy wi- dzieli jedynie wystające ponad wysepkę Iltis. Huk wierz- chołki masztów, przed, którą Brytyjczycy próbowali się schować. Pocisk przebił pokład pancerny zabijając jed- nego członka załogi i raniąc dwóch pozostałych. Spowo- dował też prawdopodobnie spore zniszczenie wewnątrz kadłuba, ponieważ Triumph natychmiast zaczął wykony- wać manewr wycofania się i poszedł do Weihaiwei, ce- lem usunięcia uszkodzeń, które trwały 14 dni. To per- fekcyjne trafienie zawdzięcza się dobrym obserwato- rom baterii, którzy podczas poprzedniego bombardo- wania z morza (28 września 1914 r.) mieli wystarczająco dużo czasu, aby się zorientować, z jakich miejsc okręty prowadzą ogień, ale wtedy japońskie okręty szły w nie- wielkiej odległości od granicy zasięgu odgryzających się armat kal. 240 mm. Dzięki pewnym modyfikacjom do- konanym przy lawecie udało się zwiększyć zasięg ognia z dotychczasowych 135 hm do 141 hm. W konsekwen- cji tego trafienia, żadna wroga jednostka nie odważyła się już podejść odległość nie bliższą niż 150 hm od fortu. (za Ekkehardem Ebermannem. Patrz przypis nr 4).

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 13 Niemiecka kolonia Tsingtau w 1914 roku Fot. zbiory Kramera Reinharda Fot. Tsingtau. niemiecki plan Oryginalny Obrońcy nierzy, w tym chińskich i austro-wę- riewerke) rozciągających się z południa Niemcy zareagowali na wysunięte gierskich sił zbrojnych. na północ, których czoła skierowane groźby ogłaszając mobilizację w Tsing- Umocnienia Tsingtau składały się z: były w kierunku lądu. tau i skoncetrowaniem wszystkich po- • Fortu Hui-tschien-Huk na cyplu Większość armat cięższego kalibru siadanych pomocniczych sił azjatyc- o tej samej nazwie w Zatoce Iltis z ba- zdobytych zostało podczas szturmu na kich w mieście, włącznie z do tej pory terią składającej się z 3 szybkostrzel- forty Taku w roku 1900, działa kal. 120 stacjonujacymi w Tiensinie i Pekinie nych armat kal. 150 mm, w pancer- mm baterii Iltis były przestarzałymi już oddziałami. Cesarz Wilhelm II nadał nych obrotowych wieżach pancernych armatami oblężniczymi i brały jeszcze obronie Tsingtau najwyższy priory- i 2 armat Kruppa kal. 240 mm. udział w oblężeniu Paryża w 1870 r. tet, gdyż obawiał się, że gdyby miasto • Fortu Yu-ni-san na półwyspie o tej Jak już wspomniano, Eskadra Wscho­­ padło to utraciłby swój prestiż. Baza samej nazwie z 4 armatami Kruppa dnio­­azjatycka Spee’a opuściła w poło- i miasto były jednak niedostatecznie kal. 210 mm, wie czerwca bazę, ale w niej pozosta- umocnione przed atakiem z lądu, gdyż • Baterii Tsingtau w porcie z 2 armata- ło jeszcze kilka jednostek innych klas. administrujący miastem Urząd Morski mi kal. 150 mm i 2 Kruppa kal. 150 mm, Dysponowano więc: austro-węgierskim Rzeszy uważał rozbudowę urządzeń • Baterii Bismarckberg z 4 haubica- krążownikiem pancernopokładowym portowych jako priorytetową. mi kal. 280 mm artylerii nadbrzeżnej Kaiserin Elisabeth, niemieckimi tor- Niemiecki garnizon pod komendą pod obrotowymi (360°) pancernymi pedowcami Taku i S 90 i pięcioma ka- gubernatora, kmdr Alfreda Meyera- kopułami, wykutymi w litej skale, nonierkami (Iltis, Jaguar, Tiger, Luchs -Waldecka3 składał się z około 1400 • Baterii Iltis z 2 armatami kal. i Cormoran), których uzbrojenie i per- żołnierzy piechoty morskiej III Bata- 105 mm, chronionymi maskami prze- sonel przekazane zostały na wyposaże- lionu (cztery kompanie piechoty mor- ciwodłamkowymi znajdujących się nie obu krążowników pomocniczych. skiej, jedna bateria artylerii polowej w tzw. baterii górnej i 6 mobilnymi ar- Z ww. kanonierek po uzbrojeniu i jedna kompania kawalerii) oraz oko- matami kal. 120 mm, których drew- krążownikow pomocniczych gotowym ło 3400 dalszych członków marynarki niane lawety posadowione były na ko- 3. Alfred Wilhelm Moritz Meyer, od kwietnia 1903 r. wojennej (w tym cztery kompanie ar- łach i stanowiły tzw. baterię dolną, Meyer-Waldeck (* 27. XI. 1864 r. w Sankt Petersburgu; tylerii morskiej), żołnierzy, policji ko- • pięć ponumerowanych umocnień † 25.VIII. 1928 w Bad Kissingen), niemiecki oficer mor- ski, jego ostatni stopień to wiceadmirał, gubernator nie- lonialnej i ochotników. Obrońców było polowych z ziemiankami, bunkrami, mieckiego „terenu ochronnego“ (Schutzgebiet w latach w sumie około 180 oficerów i 4550 żoł- stanowiskami ckm-ów itp. (Infante- 1911–1914).

14 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Niemiecka kolonia Tsingtau w 1914 roku

się tutaj być oba samoloty, które od- dały nieocenione usługi, jak rozpo- znanie, podając namiary własnym bateriom na cele lądowe i morskie. Je- den z nich, który pilotował ppor. Frie- drich Müllerskowsky, spadł na zie- mię już pierwszego dnia, pilot odniósł ciężkie obrażenia. Inny z kolei, wspo- mniany już Gunther Plüschow7, wbił Japończykom wiele bolesnych ukłuć, co było powodem, że niemiecka pro- paganda obowołała go bohaterskim „lotnikiem Tsingtau“ („der Flieger von Tsingtau“), który również cieszył

4. Dotatkowo na pokładzie znależli się ściągnięci z Pe- kinu i Tiensina członkowie detaszowanych tam uprzed- nio oddziałów wartowniczych, czy marynarzy. Na lądzie znajdowali się: (pomniejszony liczebnie) k. u. k. Marine- -Landungs-Korps 2 (c.k 2 korpus desantowy) + ~120 k. u. k. Marine-Zug (pluton piechoty morskiej): (1) + ~50, k. u. k. MarBttr (bayeria artylerii okrętowej) XV: 1 + ~ 25 (2 x 150 mm L/40 C/96), k. u. k. MarBttr VIII: (1) + ~10 (2 x 47 mm L/33 C/90), k. u. k. MarBttr VIa: (1) + ~10 (2 Dworzec kolejowy w Tsingtau. Fot. zbiory Reinharda Kramera x 47 mm L/44 C/97), k. u. k. MarLfzAbwBttr (c.k bateria morskiej art. plot) 1: ~8 (1 x 70 mm (armaty piechoty de- do akcji pozostał jedynie Jaguar. Zało- punktów oporu, koncentrując się na santowej) LdgsG L/18 C/95), k. u. k. MarLfzAbwBttr 2: ga Kaiserin Elisabeth została skierowa- wewnętrznej linii obrony. ~8 (1 x 7cm LdgsG L/18 C/95), wszystkie dodatkowo po- siadały na wyposażeniu 7 karabinów maszynowych. Jed- na częściowo do wzmocnienia sił lądo- W dniach 26 i 27 września napast- na z map tego okresu ukazuje tam bytność też niemiec- wych, jej armaty dziobowe i rufowe po nicy, w kilku falach, daremnie próbo- kiego cesarskiego batalionu piechoty morskiej (ksl. dt. MarBttr) VIIIa i II Ksl. dt. MarBttr I, (na pewno od ja- zdemontowaniu włączono w system wali szturmować umocnienia dozna- kiegoś później dotychczas nieokreślonego bliżej czasu) obronny na lądzie, a pozostałe mia- jąc wysokich strat. Nazajutrz miasto uzbrojonego w austriackie armaty kal 47 mm L/44 C/97, sztuk 12. Za niemieckim forum Marine-Archiv. ły z pokładu wspierać swym ogniem zostało okrążone ze wszystkich stron, 5. Rumpler Taube – niemiecki samolot szkolny i roz- 4 obrońców . W Tsingtau znajdowały się zaczęło się właściwe oblężenie. Prze- poznawczy, jednosilnikowy jednopłat o drewnianej kon- też dwa samoloty typu Rumpler-Tau- zornie obrońcy zatopili w następu- strukcji. Budowany od 1910 r. w zakładach lotniczych 5 Etrich Taube Rumpler Flugzeugwerke jako licencyjna be , które przybyły w ostatnim mo- jącej nocy rozbrojone kanonierki Il- wersja austriackiego samolotu Etricha Taubego. Z fron- mencie na jednym z parowców przed tis, Tiger, Luchs i Cormoran. Na dno tu zaczęto je wycofywać w roku 1914. 6. Zbudowany w latach 1897-98 w stoczni F. Schi- ogłoszeniem blokady. Na jednym puszczono również stary torpedowiec chaua jako jeden z czterech torpedowców dla Chin, Hai- z nich latał Gunther Plüschow. Taku6. -Jing. 284 t, 32 w, 6 x 47 mm L/35, od 1902 r. 2 x 50 mm L/40, 2 pokładowe wt. Zdobyty podczas szturmu Taku Dotychczasowe miejskie umoc- Japończycy systematycznie zbli- 17.VI.1900 r. przemianowany na Taku, od 6.XII.1900 r. nienia zostały o kilka dalszych pro- żali się do umocnień, ustawiając na- w składzie Flotylli Wschodnioazjatyckiej. Wycofany ze służby 13.VI.1914 r. z uwagi na zużyte kotły, zatopiony wizorycznie rozbudowane, aby Ja- tychmiast swoje armaty oblężnicze, 28.IX.1914 r. w porcie Tsingtau. pończykom utrudnić zbyt szybkie wykopując zarazem kilka równolegle 7. Gunther Plüschow (* 8.II.1886 r. w Monachium; podchodzenie. W momencie zbliża- ciągnących okopów. Obrońcy nie sie- † 28.I.1931 r. w Argentynie w wyniku wypadku) był nie- mieckim oficerem morskim. Zasłynął podczas oblęże- nia się agresorów, Meyer-Waldeck zde- dzieli bezczynnie i starali się, w mia- nia Tsingtau, stąd przydomek „Flieger von Tsingtau” cydował się ściągnąć swoich obroń- rę swoich sił przeszkodzić w pracy ob- i pionier lotnictwa nad Ziemią Ognistą, przelatując jako pierwszy nad Kordylierami Darwina, Przylądkiem Horn ców z dwóch najbardziej wysuniętych lężającym. Bardzo pomocne okazały i Torres del Paine. Torpedowiec Taku w 1914 roku. Fot. zbiory Reinharda Kramera

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 15 Tekst

Torpedowiec S 90 na redzie Tsingtau, 1914 rok. Fot. zbiory Andrzeja Danilewicza się u przeciwników dużym respek- dowe haubice kal. 280 mm, swym hu- nym z samolotów typu Taube przekazu- tem. Plüschow podał, że zestrzelił ja- raganowym ogniem zaporowym, mia- jąc po drodze ostatnie depesze od gu- pońskiego Farmana-MF.7, a w licz- ły piechurom ułatwić szturm. Niemcy bernatora skierowane do III Batalionu nych nalotach zrzucał nad pozycjami stawiali twardy opór odpowiadając na Morskiego. Brytyjczykom przekazano i okrętami wroga okazjonalnie małe japoński ogień swoimi armatami cięż- 76 rannych, którzy wprawdzie nie wzięli bomby wykonane z pocisków arty- kiego kalibru, aż do zupełnego wy- nikogo do niewoli, lecz od Japończyków leryjskich. Japończycy jednak nie- czerpania zapasów amunicji. W dniu zażądali przekazania im wziętych przez podzielnie panowali w powietrzu 2 listopada kadłubowa załoga Kaise- nich jeńców. Większość z nich wypusz- i startujące z okrętu-bazy Wakamiya rin Elisabeth zatopiła, po wystrzeleniu czono na wolność między grudniem maszyny pisały historię wchodząc resztek amunicji, swój krążownik. 1919 r. a styczniem 1920 r. jako pierwsze w annały Wielkiej Woj- W nocy na 6 listopada japońskiej Straty poniesione przez obie stro- ny, które startując ze specjalistyczne- piechocie udało się dokonać przełomu ny w okresie opisanych wyżej walk: go okrętu skutecznie atakowały cele w ostatniej linii obrony miasta i mimo Niemcy i sojusznicy 224 poległych, 400 na lądzie i morskie. Austro-węgierski zażartego oporu Niemcy zostali od- rannych. Japonia 507 poległych (armia krążownik Kaiserin Elisabeth i nie- rzuceni do miasta. Nacierający opano- 236, marynarka wojenna 271), 1282 miecka kanonierka Jaguar stały się wali tym samym górujące nad twier- rannych, Brytyjczycy 12 poległych i 53 w Tsingtau 6 września 1914 r. (w połu- dzą wzgórza, a że obrońcom skończyła rannych. FOTOKOLEKCJA dnie) celem pierwszego ataku lotnic- się amunicja, stało się jasne, że dalszy twa pokładowego, ale żadnych trafień opór stał się bezcelowy. Po zniszczeniu Po Wielkiej Wojnie nie uzyskały. Samoloty Wakamiymy istniejących jeszcze umocnień, samo- Postanowienia Traktatu Wersal- były też pierwszymi, które dokonały zatopiony został w nocy ostatni jesz- skiego pozbawiły pokonane Niem- nocnych bombardowań. cze sprawny okręt, kanonierka Jaguar, cy prawa posiadania zamorskich ko- Siły morskie obrońców nie zasypia- po czym Niemcy zwrócili się do Japoń- lonii, co też dotyczyło Kiautschou, ły też gruszek w popiele, gdyż artyleria czyków z prośbą o rozpoczęcie roz- które jak inne należało zwrócić, nie kanonierki Jaguar i krążownika Ka- mów związanych z kapitulacją. określając jednak komu? Do 1922 r. iserin Elisabeth wspierały obronę pie- obszar byłej kolonii administrowany choty. W nocy 17 października torpe- Kapitulacja dowiec S 908 po przedarciu się z portu W dniu 7 listopada oddziały niemiec- 8. Torpedowiec (Großes Torpedoboot) typu S 90, zatopił jedną jedyną torpedą, którą kie poddały się wraz ze swoimi austro- zbudowany 1989-1900 w w stoczni F. Schichaua w Elblą- miał na wyposażeniu, japoński krą- -węgierskimi sojusznikami. Miasto gu, 394 t, 26.5 w, 3 x 50 mm L/40, 3 pokładowe wyrzut- nie torpedowe kal. 450 mm. Skierowany do Tsingtau, za- żownik pancernopokładowy Takachi- przekazano nowym właścicielom przy topiony 17.X.1914 r. na południowy-wschód od Tsing- ho, który poszedł na dno pociągając za spełnieniu wszystkich warunków ho- tau, wyrzucił się na brzeg, gdzie został unieszkodliwiony przez własną załogę (poz. 35˚32N i 119˚36E). sobą 271 ludzi z ogólnej liczby 354. norowej kapitulacji, a wielu żołnierzy 9. Karl Joseph Wilhelm Juchheim (* 25. XII 1886 r., 31 października Japończycy przystą- i niemieckich urzędników, czy najbar- w Kaub; † 14. VIII. 1945 r. w Nada-ku, Kōbe) był nie- pili do generalnego szturmu, aby twier- dziej chyba znany mieszkaniec i przed- mieckim cukiernikiem, który „poczęstował” Japończy- ków swoim specjałem, czyli sękaczem (Baumkuchen). dzę zdobyć punktualnie i tym samym siębiorca kolonii, cukiernik Karl Joseph Karl Juchheim jak każdy jeniec został przeniesiony złożyć ją jako prezent na urodziny ce- Wilhelm Juchheim9 zostali w Japonii w 1917 r. do Hiroszimy. Tam też, w miejscowej hali wy- stawowej (obecnie znajduje się tam muzeum upamiet- sarza. Zostali jednak odparci i szuka- internowani, m.in. w obozie jenieckim niające ofiary bomby atomowej) miała miejsce prezen- li ukojenia w czasie siedmiodniowego w Bandō. Niemieckim cywilom wolno tacja niemieckich produktów. Tam własnie zaprezen- tował Japończykom po raz pierwszy swój wypiek, sę- bombardowania, zaplanowanego zresz- było zostać w Tsingtau i nadal prowa- kacz (Baumkuchen). Z małego sklepiku powstała po- tą wcześniej, stosując podobną me- dzić swoje interesy. Jedynie Gunthero- tężna Juchheim Group, która do dzisiaj ma swoją siedzi- bę w Kōbe. Specjalność to oczywiście oprócz pierwszego todę, którą użyli przed dziewięcioma wi Plüschowowi udało się wylecieć, jako wypieku, wieniec frankfurcki, ciasto jabłkowe i różnego laty, kiedy zdobywali Port Artur. Lą- jedynemu Niemcowi z twierdzy na jed- rodzaju ciasteczka do kawy czy herbaty.

16 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Niemiecka kolonia Tsingtau w 1914 roku był przez Japonię, ale pod naciskiem USA zwrócony został Chinom. Po- stanowienia wersalskie spotkały się w 1919 r. z dużym niezadowoleniem społeczeństwa Chin, które zaowo- cowały studenckim protestem, któ- ry przeszedł do historii tego państwa pod nazwą Ruchu 4 Maja, wywierając tym samym duży wpływ na chińską kulturę i społeczeństwo o daleko idą- cych skutkach.

Co pozostało z dawnej kolonii w pamięci? W Kriegsmarine pamięć o dawnej kolonii pielęgnował okręt-baza ku- trów torpedowych Tsingtau (1934) i okręt lotniczo-katapultowy (Flugssi- cherungsschiff) Gunther Plüschow, eks Krischan II (1935). W obecnych Niemczech pamięć o opisanej kolonii we wschodniej Azji pielęgnowana jest na przykład w Wor- macji (Worms), gdzie znajduje się sta- re osiedle robotnicze noszące nazwę Dźwig w stoczni remontowej Tsingtau. Fot. zbiory Reinharda Kramera Kiautschau, we wschodniej dzielnicy Bibliografia Heiko H. Deutsche Kolonial-und Wirtschaftspolitik in Berlina, przejść się można po Kiaut- Ebermann E. Krótki opis historii HMS Triumph, China 1840 bis 1914. Unter besonderer Berücksichtigung schoustraße, a w Monachium-Trude- „Okręty Wojenne” Nr 114 (4/2012). der Marinekolonie Kiautschou. 2. Auflage. Köln 2006. ring jest do dzisiaj Tsingtauer Straße. Gröner E, Die deutschen Kriegsschiffe 1815–1945. Band Hildebrand, H. H./Röhr A./Steinmetz H.O.: Die deut- W Esslingen nad Neckarem siedzibę 1. Panzerschiffe, Linienschiffe, Schlachtschiffe, Flug- schen Kriegsschiffe. Biographien – ein Spiegel der Ma- ma Bractwo Morskie Tsingtau (Mari- zeugträger, Kreuzer, Kanonenboote. Bernard & Gra- rinegeschichte von 1815 bis zur Gegenwart. Rastatt, nekameradschaft Tsingtau). efe, Bonn 1998. w jednym tomie, b.d.w. FOTOKOLEKCJA

Transportowiec Patricia w trakcie załadunku żołnierzy udających się do Tsingtau w 1914 roku. Fot. zbiory Reinharda Kramera

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 17 Wodnosamolot Short 184 w bazie lądowej. Krzysztof Dąbrowski Fot. zbiory Seweryna Fleischera Tekst

Bohater ze skazą Na samym niemal początku Bitwy Jutlandzkiej por. Frederick Rutland pilotujący samolot Short nia należąca do firmy William Den- Type 184 operujący z transportowca lotniczego Engadine przeprowadził rozpoznanie lotnicze, ny and Brothers Limited znajdująca które było pierwszym tego rodzaju wykorzystaniem lotnictwa zaokrętowanego w dziejach się w szkockim mieście Dumbarton wojen morskich. Tym samym Rutland zapewnił sobie trwałe miejsce w annałach historii mor- na zamówienie South East and Cha- skiej i lotniczej zarazem. Prócz tego wyróżnił się odwagą ratując później rannego marynarza. tham Railway (od 1864 r. to przedsię- Istniały więc wszelkie przesłanki ku temu, by określać go mianem bohatera, co też przez wie- biorstwo kolejowe było również arma- le lat czyniono. Dopiero całkiem niedawno ujawniono informacje, z których wynika, że na tym torem). Jak już wspomniano jednostka wizerunku jest skaza. oryginalnie pływała między Folke- stone w Anglii a Boulogne we Fran- Człowiek, okręt i samolot na trasie Folkestone – Boulogne. Na- cji. Jednak wybuch „Wielkiej Wojny” Nim zostanie opisane wydarzenie zwa Engadine (pol. Engadyna) odwo- spowodował, że z dniem 11 sierpnia stanowiące zasadniczą treść niniejszej ływała się do długiej doliny górskiej 1914 r. Admiralicja dokonała czaso- „wyprawy w przeszłość” zasadnym w Gryzonii na południu Szwajca- wej rekwizycji nowoczesnego i szyb- jest wpierw przybliżyć człowieka oraz rii, która rozciąga się na przestrzeni kiego statku, który przystosowano do okręt i samolot, które odegrały w nim 100 kilometrów wzdłuż rzeki Inn od pełnienia funkcji transportowca wod- pierwszoplanową role. jej górnego biegu przy przełęczy Ma- nosamolotów. Konwersja miała mini- Frederick Joseph Rutland przyszedł loja, w kierunku północno-wschod- malistyczny charakter, bowiem na po- na świat w 1886 roku i już w 1901 r., nim aż do miejsca, gdzie Inn wpływa kładzie ustawiono płócienne hangary a więc w wieku 15 lat, wstąpił do Roy- na terytorium Austrii. Charakterysty- mogące pomieścić trzy wodnosamolo- al Navy, co tak na marginesie nie było ki jednostki przedstawiały się nastę- ty, które opuszczano na wodę i z niej wówczas rzadką praktyką. W grudniu pująco: 1676 BRT pojemności i 2590 podnoszono za pomocą bomów ła- 1914 r. posiadał stopień podporuczni- ton wyporności, długość 98,5 m, sze- dunkowych. Gdy okazało się, że woj- ka (Sub-Lieutenant) i służył w ówcze- rokość 12,5 m i zanurzenie 4,2 m. Sta- na nie skończy się na Boże Narodzenie snej Służbie Lotniczej Królewskiej Ma- tek napędzała siłownia składająca się jak początkowo naiwnie zakładano, rynarki (Royal Navy Air Service, skr. z zespołu trzech turbin zasilanych Admiralicja zakupiła jednostkę w lu- RNAS). Niebawem, w styczniu 1915 r., w parę przez sześć kotłów wodnorur- tym 1915 r. i poddała ją przebudowie uzyskał uprawnienia pilota, a nieca- kowych. Siłownia pracowała na trzy mającej charakter o wiele bardziej per- ły rok później na początku 1916 r. zo- wały, a jej moc wynosiła 13 800 KM, manentny od dotychczasowej prowi- stał awansowany do stopnia poruczni- co pozwalało na rozwinięcie prędko- zorki. Na pokładzie rufowym zabu- ka (Lieutenant). ści maksymalnej 21,5 w. Zapas paliwa dowano obszerny hangar ze stałymi Co się tyczy Engadine, to jednost- wynosił 400 ton węgla, co przy pręd- ścianami mogący pomieści do czte- kę zbudowano jako szybki prom pa- kości ekonomicznej 15 węzłów dawa- rech samolotów. Dla podnoszenia sażerski mający zapewniać połącze- ło zasięg 1 250 mil morskich. Statek i opuszczania maszyn na wodę zain- nie między Wielką Brytanią a Francją zbudowała w latach 1910-11 stocz- stalowano też dwa dźwigi. Prócz tego

18 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Bohater ze skazą jednostka otrzymała również uzbro- nowił karabin maszynowy Lewis kal. Zaraz też „przemówiły” działa Bry- jenie składające się z czterech armat 7,7 mm oraz jedna torpeda lotnicza tyjczyków, ale niemieckie torpedowce kal. 76,2 mm oraz dwóch działek kal. kal. 356 mm lub 236 kg bomb. Po- uniknęły trafień zręcznymi manewra- 47 mm (12 i 3 funtówki odpowiednio). nadto samolot wyposażono – co nie mi. Niebawem do walki dołączyły nie- Zbędnym dla przedmiotowej spra- było wówczas standardem – w radio- mieckie krążowniki lekkie, a w eter wy jest przedstawianie całego dotych- stację nadawczo-odbiorczą zasilaną poszły meldunki o napotkaniu wroga. czasowego przebiegu służby Engadi- w energie elektryczną przez genera- Otrzymawszy je admirałowie dowo- ne. Dość stwierdzić, że wówczas, to tor prądotwórczy napędzany podczas dzący krążownikami liniowymi prze- znaczy w 1916 r., jednostka, którą do- lotu energią wiatru. ciwnych stron – Hipper i Beatty – na- wodził kmdr por. C. G. Robinson, za- kazali wykonanie zwrotów, który miał bierała na pokład cztery wodnosa- Historyczny lot doprowadzić je do spotkania. Różnica moloty (po dwa typu Przyjmując, że tak sama Bitwa Ju- między nimi była jednak taka, że obok i ) i była przydzielona do tlandzka jak też wydarzenia do niej meldunków pochodzących od wła- 3 Eskadry Krążowników Lekkich (3rd prowadzące są znane czytelnikom snych sił lekkich ten drugi mógł dzię- Light Squadron), która z kolei OW przynajmniej w ogólnym zary- ki transportowcowi wodnosamolotów stanowiła część dowodzonej prze wi- sie, odstąpić można od ich długiego Engadine sięgnąć również po rozpo- ceadm. Beattyego Floty Krążowników przedstawiania. Wystarczającym jest znanie lotnicze. Liniowych (Battle Cruiser Fleet). stwierdzić, że w dniu 31 maja 1916 r. Brytyjski dowódca wydał stosowny Nie mniejszą od Engadine, rolę na morzu znajdowała się zarówno Ho- rozkaz i niebawem z pokładu Engadi- w opisywanych wydarzeniach ode- seeflotte, jak też Grand Fleet i Battle ne na wodę spuszczono wodnosamo- grał samolot Short Type 184 o nu- Cruiser Fleet. Jak to często w przypad- lot Short Type 184, za sterami którego merze 8359. Był to dwupłatowy wod- ku brzemiennych w skutki wydarzeń siedział porucznik Frederick Rutland, nosamolot pływakowy o konstrukcji bywa do spotkania wrogich flot do- a w kabinie obserwatora zajmował opartej na drewnianej kratowni- szło zupełnie przypadkiem. Mianowi- miejsce pomocnik płatnika (Assistant cy krytej płótnem. Jego podstawowe ce niemieckie torpedowce dostrzegły Paymaster) G.S. Trewin. Jak twierdzi dane przedstawiały się następująco: duński parowiec N. J Fjord, który po- większość z pośród dostępnych źró- 19,36 m rozpiętość, 12,38 m dłu- stanowiono skontrolować. Statek za- deł o godzinie 15:08 samolot startując gość, 4,11 m wysokość i 63,9 m² po- trzymując się celem poddania kontroli z wody wzbił się w powietrze rozpo- wierzchnia nośna, masa własna wy- wypuścił nadmiar pary z kotłów, któ- czynając tym samym pierwszy w hi- nosiła 1680 kg a startowa 2433 kg. ra utworzyła na nim biały obłok – ten- storii lot rozpoznawczy na rzecz floty Napęd maszyny stanowił silnik Sun- że został dostrzeżony przez Brytyjczy- liniowej i w ogóle jak się wydaje pierw- beam o mocy 260 KM umożliwiają- ków, a ci postanowili zbadać przyczynę sze tego rodzaju lot w historii lotnictwa cy rozwinięcie prędkości maksymal- niezwykłego zjawiska. Gdy brytyjskie zaokrętowanego. nej 142 km/h. Długotrwałość lotu okręty zbliżyły się do parowca oczom Ze względu na silne zachmurzenie określano na 2 godziny i 45 minut. ich załóg ukazały się niemieckie tor- maszyna leciała na stosunkowo nie- Załoga składała się z dwóch osób: pedowce wyłaniające się zza dotych- wielkim pułapie, bowiem lecieć wy- pilota i obserwatora. Uzbrojenie sta- czas zasłaniającego je kadłuba statku. żej, a tym samym ponad zasłaniają- Transportowiec wodnosamolotów Engandine w latach swojej wojennej świetności. Fot. zbiory Seweryna Fleischera

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 19 Bohater ze skazą cymi widoczność chmurami, byłoby z przyczyn oczywistych pozbawione sensu. Niebawem oczom brytyjskich lotników ukazały się niemieckie okrę- ty – najczęściej podaje się, że trzy krą- żowniki oraz pięć niszczycieli, choć w dostępnych źródłach mowa też o za- obserwowaniu czterech krążowni- ków. W każdym razie o godz. 15:30 na Engadine przekazano meldunek o dostrzeżeniu nieprzyjaciela. Tym- czasem lecący nisko, bowiem na pu- łapie niewiele przekraczającym 300 m (900 stóp), samolot zbliżył się na od- ległość poniżej 3 tys. metrów (3000 jardów) do wrogich okrętów. Niem- cy rzecz jasna nie zamierzali tolero- wać bliskiej obecności „nieproszonego gościa” i otwarli do niego intensywny ogień przeciwlotniczy. Ostrzał prze- ciwnika wprawdzie nie był skutecz- Wodnosamolot Short 184 na wodzie. Fot. zbiory Seweryna Fleischera ny, lecz za to ujawniły się problemy co przyniosło mu odznaczenie Distin- zgubne, bowiem pocisk rozerwał się techniczne. Mianowicie pękł prze- guished Service Cross (skr. DSC, pol. we wnętrzu kadłuba, a jego odłam- wód doprowadzający paliwo do jed- Krzyż za Wybitną Służbę) – na mar- ki przebiły dno jednostki w pobliżu nego z cylindrów, co zmusiło lotników ginesie: o ile wiadomo, to pomijając stępki powodując napływ wody, któ- do powrotu ku macierzystej jednost- obecność na kartach książek i czaso- rego nie udało się zahamować. To jed- ce. O godz. 15:36 maszyna wodowa- pism (choćby i tutaj) obserwator ani nak, okazało się dopiero po pewnym ła u burty Engadine. Załoga samolotu tego, ani żadnego innego honoru się czasie – póki co uszkodzony okręt zo- zaraz przystąpiła do usuwania awarii, nie doczekał, choć dzielił z pilotem tak stał wzięty na hol właśnie przez trans- co też się wkrótce udało i por. Rutland niebezpieczeństwo jak też pionierski portowiec wodnosamolotów Enga- zameldował o gotowości do odbycia charakter lotu. dine. Niemniej próba uratowania drugiego lotu. Jednak na przeszko- krążownika zakończyła się niepo- dzie stanęło wzburzone morze, które Bohaterski czyn wodzeniem „śmiertelnie ranny wo- uniemożliwiło ponowny start. W za- Godne upamiętnienia czyny Ru- jownik” (nazwa krążownika Warrior istniałej sytuacji samolot wraz z lot- tlanda nie ograniczyły się li tylko do to w j. pol. wojownik) nabierał coraz nikami wciągnięto na pokład Engadi- dokonania opisanego już lotu roz- więcej wody, aż rankiem 1 czerwca ne i na tym zakończył się epizod z jego poznawczego. Trzeba w tym miejscu 1916 r. stało się jasnym, iż zatonięcie wykorzystaniem. Niestety na skutek wyjaśnić, że podczas bitwy szczegól- okrętu jest tylko kwestią nieodległe- problemów z łącznością nie udało się nie ciężkie ciosy spadły na 1 Eska- go czasu. W tej sytuacji jedynym, co przesłać meldunku o wyniku rozpo- drę Krążowników (1st Cruiser Squ- można było zrobić, to zdjąć załogę. znania lotniczego ani wiceadm. Beat- adron) składającą się z: Defence, Black Tak więc Engadine podszedł do bur- tyemu ani kontradm. Evan-Thomaso- Prince, Warrior i Duke of Edinburgh. ty krążownika, by przyjąć jego zało- wi (dowódcy 5 Battle Squadron to jest Pchnięte do walki nierozważnym roz- gę na swój pokład. Zabrano łącznie 5 Eskadry Liniowej). kazem swego dowódcy kontradmira- 675 ludzi, przy czym ciężko rannych, Na marginesie nie od rzeczy jest ła Robert Arbuthnota znalazły się pod których było około trzydziestu, prze- przy tym zauważyć, iż problemy z łącz- ogniem głównych sił Hochseeflotte. noszono. Nie była to wcale łatwa ope- nością trapiły ówczesną Royal Navy Skutkiem tego bitwę przetrwał tylko racja, bowiem falowanie powodowało, nie tylko podczas Bitwy Jutlandzkiej. Duke of Edinburgh. Flagowy Defence iż poziomy pokładów obydwu jedno- Niemniej jednak dla wszystkich było zatonął wraz z dowódcą eskadry ro- stek to obniżały to znów podnosiły się oczywistym, że ten jeden lot wykazał, zerwany wybuchem komory amuni- względem siebie, a burty raz za razem iż rozpoznanie lotnicze w wykonaniu cyjnej, Black Prince, który oddzielił stykały się by znów się rozejść. Nie lotnictwa zaokrętowanego może mieć się od pozostałych jednostek „nadział dziwi zatem, że w tych warunkach do- praktyczne znaczenie w działaniach się” na w nocy na gros niemieckich sił szło do wypadku – oto przy jednym floty. To, że tak się w tym konkretnym i również został zatopiony, a Warrior z takich „rozejść” ostatni już z prze- przypadku nie stało wynikało z przy- doznał ciężkich uszkodzeń jeszcze noszonych rannych wpadł do wody czyn, które obiektywnie nic z lotnic- za dnia. W ostatni z wymienionych między burty okrętów. Nie bacząc na twem wspólnego nie miały. Co więcej okrętów trafiło piętnaście pocisków niebezpieczeństwo opasany liną Ru- pilot samolotu, por. Rutland wykazał dużego kalibru oraz sześć średniego tland skoczył mu z pomocą i wycią- się sporą odwagą wykonując rozpozna- kalibru. Przy tym jedno z trafień oka- gnął go na pokład Engadine. W uzna- nie w silnym ogniu przeciwlotniczym, zało się w ostatecznym rozrachunku niu tego niewątpliwie bohaterskiego

20 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Bohater ze skazą czynu Rutland został odznaczony me- Co się tyczy Engadine, to jednostkę jednostka, to teraz oznaczono go boja- dalem za uratowanie życia ludzkie- w grudniu 1919 r. sprzedano z powro- mi. Przy tym jednak należy zauważyć, go (Albert Medal for Lifesaving). Nie- tem do swoich pierwotnych właścicie- że wspomniane pole tworzyły miny stety uratowany przez niego człowiek li, czyli South East and Chatham Rail- uzbrajane elektrycznie z brzegu. Gdy zmarł na skutek odniesionych pod- way. Potem statek jeszcze kilkakrotnie więc po północy 17 grudnia 1941 roku czas bitwy ran. zmieniał armatorów, aż w 1933 r. zo- z brzegowego punktu obserwacyjnego Od czasu opisanych wydarzeń Fre- stał sprzedany firmie Fernandez Her- Amerykanie dostrzegli zbliżający się derick Rutland był powszechnie uwa- manos Inc., która zmieniał jego nazwę do pola minowego statek można było żany za bohatera i znany pod przy- na Corregidor. Od tego czasu aż do jej zwyczajnie rozłączyć prąd, by uczy- domkiem „Rutland of Jutland”, co tragicznego końca jednostce przyszło nić jego przejście bezpiecznym. Jed- można przetłumaczyć jako „jutlandz- pływać na wodach Filipin. nak dowodzący amerykańską obroną ki Rutland”. Rzecz jasna jego lotnicza Nie wiadomo jak długo trwałby płk. Paul Bunker, mimo takich sugestii kariera nie zakończyła się na tym jed- morski „żywot” statku, gdyby nie wy- ze strony młodszych oficerów, katego- nym locie rozpoznawczym. Przeciwnie buch wojny na Dalekim Wschodzie rycznie zabronił tego czynić. nadal aktywnie uczestniczył w dzia- w grudniu 1941 r. Jednym z pierw- Na skutki niefrasobliwości filipiń- łaniach wojennych pilotując maszyny szych celów japońskiej agresji były skiego kapitana i uporu amerykań- wykonujące patrole ZOP, za co został właśnie Filipiny. Sytuacja militarna skiego pułkownika nie trzeba było w 1917 r. odznaczony drugim DSC. Po- Amerykanów i ich filipińskich sojusz- długo czekać. Około godziny pierw- nadto miał też swój udział w rozwoju ników od samego początku nie była ła- szej w nocy, a więc już 17 grudnia młodego brytyjskiego lotnictwa pokła- twa, również współpraca między nimi 1941 roku, Corregidor wszedł na minę. dowego czy też szerzej zaokrętowane- nie zawsze układała się harmonijnie, Rzecz rozegrała się następująco: wy- go. Między innymi w dniu 28 czerwca czego ilustracją jest właśnie los Corre- buch miny rozerwał prawą burtę stat- 1917 r. wzbił się w powietrze pilotując gidoru. Otóż dnia 16 grudnia 1941 r., ku, co spowodowało jego szybkie zato- samolot Sopwith „Pup” z platformy o godz. 22:00 statek wypłynął z Ma- nięcie. Jako że nie jest znana dokładna wzlotowej zainstalowanej na lekkim nili przepełniony ludźmi. Na jego po- liczba osób znajdujących się na pokła- krążowniku Yarmouth, co było pierw- kładzie znajdowało się szacunkowo dzie Corregidor, przeto nie można też szym udanym tego rodzaju startem od 1200 do 1500 osób, głównie filipiń- ustalić dokładnej liczby ofiar. Zwa- z pokładu okrętu. Wraz z utworzeniem skich cywilów, była też niewielka licz- żywszy jednak, że kutry torpedowe PT w kwietniu 1918 r. Królewskich Sił Po- ba wojskowych oraz Amerykanów. 32, PT 34 i PT 35 podniosły z wody 282 wietrznych (, skr. RAF) Wszyscy ci ludzie mieli zamiar udać rozbitków (siedmiu z nich następnie Rutland został przeniesiony do nowe- się na południe filipińskiego archipe- zmarło) liczba ofiar mogła wynieść ty- go rodzaju sił zbrojnych, a gdy I Woj- lagu, który wydawał się bezpieczniej- siąc, a nawet i więcej osób. Kończąc ten ny Światowej dobiegła końca został szy. Jednak aby tam popłynąć statek wątek dodać jeszcze należy, że według dowódcą grupy lotniczej nowego lotni- musiał wpierw opuścić Zatokę Manil- niektórych źródeł Corregidor zatonął skowca Eagle (wówczas lotnictwo po- ską, do której wejście zostało jeszcze po wejściu na minę postawioną przez kładowe leżało w gestii RAF-u). Jednak przed wybuchem wojny zaminowane. japoński okręt podwodny I 124. niedługo potem, w 1923 r., Rutland, Dla jednostek opuszczających Mani- W ten właśnie sposób Engadine który w międzyczasie otrzymał stopień lę i przechodzących przez pole minowe w swym filipińskim „wcieleniu” doko- Squadron Leader (odpowiednik majo- opracowano specjalną procedurę, któ- nał morskiego „żywota”. Jak już wspo- ra) odszedł ze służby. ra w założeniu miała umożliwić doko- mniano na początku tego rozdziału nanie tego w bezpieczny sposób przez z Dalekim Wschodem związane były Dalsze losy specjalnie w tym celu pozostawione również losy Fredericka Rutlanda, te Dziwnym zrządzeniem losu dalsze przejście (kanał). jednak zasługują na odrębne potrakto- dzieje zarówno Rutlanda jak też En- Jednak stosunki między amerykań- wanie, co uczyniono poniżej.. gadine miały być związane z Dalekim skimi wojskowymi, a konkretnie ar- Wschodem. Wpierw jednak słów kil- mijnym Seaward Defense Command Plama na wizerunku ka poświęcić można maszynie, którą (dowództwem obrony morskiej), z jed- Jeszcze nim Rutland opuścił szere- Rutland wykonał swój historyczny lot. nej strony, i filipińskimi kapitana- gi brytyjskich sił zbrojnych zwrócił na Mianowicie samolot ten został jesz- mi statków handlowych z drugiej nie siebie uwagę bliskimi kontaktami z Ja- cze w czasie trwania „Wielkiej Woj- układały się najlepiej. W tym wzglę- pończykami. Choć do czasu zawar- ny” przekazany dzie kapitan Apolinar Calvo, który do- cia Traktatu Waszyngtońskiego (Wa- (imperialne muzeum wojny). Nieste- wodził Corregidoru nie był wyjątkiem szyngtońskiego Traktatu Morskiego) ty podczas kolejnej wojny światowej i nie powiadomił amerykańskiego do- w dniu 6 lutego 1922 r. Wielka Bry- maszyna uległa niemal całkowitemu wództwa o zamiarze opuszczenia Za- tania i Japonia były formalnie sojusz- zniszczeniu w wyniku niemieckie- toki Manilskiej, a co za tym idzie przej- nikami, to jednak nawet biorąc pod go nalotu w 1940 r. Ostała się jedynie ścia przez pole minowe. Żeby jeszcze uwagę tę okoliczność zażyłość Rutlan- przednia część kadłuba z silnikiem utrudnić sprawę tego dnia zmienio- da z przedstawicielami Nipponu była i kokpitem, które obecnie eksponowa- no sposób oznaczenia wejścia do kana- jednak zbyt bliska. Dla Japończyków ne są we (mu- łu przecinającego pole minowe. O ile Rutland był szczególnie cenny jako zeum lotnictwa floty). wcześniej zwykle kotwiczyła tam jakaś „żywa skarbnica wiedzy” na temat

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 21 Bohater ze skazą prowadzenia operacji lotniczych z po- Tak więc człowiek powszechnie wano odtajnione materiały dotyczą- kładu okrętów. Jak okazało się później, uważany za bohatera – zresztą nie bez ce tej sprawy. Tym samym rzecz stała gdy japońskie dokumenty stały się do- istotnych ku temu podstaw – działał na się publicznie zanana dopiero w 2000 stępne, Rutland przekazał swoim sko- rzecz w istocie wrogiego mocarstwa, roku, a więc gdy odeszli już prawie śnookim kolegom po fachu informacje któremu przekazywał ważne informa- wszyscy ludzie współcześni Rutlando- wprost bezcenne dla początkującego cje o charakterze technicznym, a jakby wi. Dzięki temu kwestia ta nie stała się japońskiego lotnictwa pokładowego. tego było mało i co jeszcze gorsze zo- przykrą niespodzianką dla brytyjskiej Po odejściu ze służby Rutland prze- stał jego płatnym szpiegiem. opinii publicznej, a jedynie ciekawostką bywał prze wiele lat w Los Angeles oraz Gdy na krótko przed wybuchem historyczną. Czy taki sposób postępo- na Hawajach, gdzie za japońskie pie- wojny na Dalekim Wschodzie, w paź- wania jest lepszy od ujawniania kom- niądze prowadził interesy, które jak się dzierniku 1941 r. Rutland powrócił do promitującej prawdy o zasłużonych wydaje były również wygodną przy- Wielkiej Brytanii, gdzie został interno- osobach, co jest bolesnym ciosem dla krywką dla działalności szpiegowskiej. wany jak to określono „z powodu za- ludzi, którzy widzieli w nich bohaterów Amerykańskie władze, choć wówczas rzucanych związków z wrogiem” (by i może godzić w prestiż różnych insty- nie miały ku temu „twardych” dowo- reason of alleged hostile associations). tucji np. floty, czy też nawet najgorszą dów, podejrzewały, że „brytyjski bu- Niemniej jednak nigdy nie stanął prawdę należy ujawniać – otóż to po- sinessem” prawdopodobnie pracuje przed sądem, bowiem ani wówczas, stawione na zakończenie pytanie zo- na rzecz japońskiego wywiadu – cał- ani później, nie został formalnie po- stawić należy otwartym dla rozważenia kiem słusznie jak się później okazało. stawiony w stan oskarżenia. Uważano, przez Czytelników. Mianowicie jak już wspomniano jesz- być może słusznie, że sądzenie boha- cze w czasie służby dla Jego Królew- tera wojennego za szpiegostwo i zdra- Bibliografia skiej Mości, kontakty Rutlanda z Ja- dę byłby skandalem, wobec czego od Bennett G. (tłum. Kazimierz Szarski): Jutlandia 1916: pończykami wzbudziły podejrzenia tego odstąpiono. Można jednak powie- bitwa morska wyd. pol. Warszawa 2010. brytyjskiego kontrwywiadu. Tenże dzieć, że mimo braku procesu Rutlan- Flisowski Zbigniew Bitwa jutlandzka 1916. Warsza- już od 1922 r. monitorował jego kore- da nie ominął najwyższy wymiar kary, wa 1994. spondencję. Natomiast pełne potwier- który na dodatek sam sobie wymierzył Gozdawa-Gołębiowski Jan, Wywerka Prekurat Ta- dzenie podejrzeń nastąpiło dzięki roz- – w 1949 roku popełnił samobójstwo. deusz Pierwsza Wojna Światowa na morzu Warsza- szyfrowaniu japońskich depesz. Otóż Niemniej kim stał się bohater Pierw- wa 1994. wywiad Nipponu uważał Rutlanda za szej Wojny Światowej po jej zakończe- Layman, R. D. Before the Aircraft Carrier: The Deve- swojego agenta, co nie pozostawia już niu stało się wiadomym dopiero na lopment of Aviation Vessels 1859–1922. Annapolis 1989. żadnych wątpliwości. przełomie wieków, kiedy to opubliko- Internet oraz materiały ze zbiorów redakcji OW i autora. SUPLEMENT

Meksykański pancernik obrony wybrzeża Anáhuac, były brazylijski Deodoro. Fot. Public Domain

22 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Sewastopolska baza. Między niszczycielami widoczny, Nikołaj Mitiukow (Rosja) oznaczony strzałką, transportowiec № 55 (eks Rockcliffe). Fot. zbiory Kirilla WasiliewaTekst

Parowiec Rockcliffe

Okazuje się, że większość dostęp- niu ulicznych sprzedawców „absolut- handlu morskiego po recesji wywoła- SUPLEMENT nych miejsc do nurkowania, mimo nie wiarygodne” informacje, że statek nej przez wojnę angielsko-burską, ak- obfitości odwiedzających nadal skry- poszedł na dno na początku pierwszej cjonariusze postanowili zaangażować wa wiele tajemnic. Na przykład, je- wojny światowej, gdyż doświadcze- się w przewóz węgla z Wielkiej Bry- śli zapytać o wrak w pobliżu Bałakła- ni ludzie, w tym przewodnicy nurko- tanii na Morze Śródziemne i do Ame- wy, w pierwszej kolejności zostanie wi bez trudu poprawiają, że w rzeczy- ryki Południowej, a także zboża z Ar- wskazany kadłub statku w Zatoce Ba- wistości datą zatonięcia jest rok 1916, gentyny i Rosji. tiliman. Ale próżno szukać o nim ja- w którym to czasie statek znajdował się Ustanowiony kapitał (rozdzielony kichkolwiek informacji. Fundamental- w składzie rosyjskiej floty pod dość ba- głównie w rodzinie Readhedów), w wy- ny przewodnik nurkowania w Morzu nalną nazwą Transport № 55. sokości 32 700 funtów, został zainwe- Czarnym A.W. Jełkina i S.J. Kurno- Ale dalej zaczynają się same pytania. stowany w budowę statku, rozpoczę- sowa podaje informacje o dziesiąt- Na czym, na przykład, opierają się roz- tą już w lipcu 1904 roku pod numerem kach różnorodnych kutrów i parow- bieżności w angielskiej nazwie statku: stoczniowym 379. Był to jednopokła- ców leżących na głębokościach, które Rockliff, Rock Kliff, itd. Nawiasem mó- dowy masowiec z centralną nadbudów- są dostępne tylko dla profesjonalistów wiąc, w wyżej wymienionym przewod- ką, kubrykiem i rufówką. Jego pojem- i „wprost” nie widzi takich oczywi- niku Jełkina i Kurnosowa historia stat- ność wynosiła 3073 BRT i 1986 NRT, stych atrakcji. ku rozpoczyna się 25 marca 1915 roku, a nośność 5278 ton. Wymiary: długość Coś podobnego ma miejsce w Rosji. tzn. od jego wejścia w skład Floty Czar- 98,5 m, szerokość 14,4 m, zanurzenie W sąsiedztwie miejscowości Łazariew- nomorskiej (Jełkin, Kurnosow s. 99). 7,2 m1. Siłownią był pionowy trzycylin- skoje, odwiedzanej przez tysiące tury- 1 czerwca 1904 roku została utwo- drowy silnik parowy produkcji firmy stów, znajduje się łatwy do zobaczenia rzona nowa firma żeglugowa Clif- John Readhead and Sons o mocy 291 kadłub parowca Rockcliffe. Przy czym fe Steamship Co Ltd, której twórcą nominalnych KM albo 1200 indykowa- warunki do jego obejrzenia są tak pro- był George Tindle Readhead (1880- nych KM, co pozwalało rozwinąć pręd- ste, że nawet bez specjalnego przeszko- 1936). A ponieważ był on synem sze- kość do 10 węzłów. lenia nurkowego, szybcy sprzedawcy fa firmy stoczniowej John Readhead 28 lipca 1904 roku, podczas wodo- zezwoleń na brzegu oferują jego odwie- and Sons [w South Shields nad rze- wania parowca o nazwie Rockcliffe, dzenie. I na dowód piękna podwod- ką Tyne – przyp. tłum.], łatwo odgad- 1. Według rejestru Gomma pojemność statku wyno- nego świata natychmiast oferują jego nąć, że jego ojciec zbudował mu flotę siła tylko 1280 BRT, długość 79,85 m, szerokość 10,06 m, fotografie. Jednak pozostawmy sumie- parowców. Wykorzystując ożywienie a zanurzenie 7,62 m.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 23 Parowiec Rockcliffe stworzono w ten sposób tradycję fir- syjskich liniach komunikacyjnych ba wycofania się na głęboką wodę. Tyl- my, której nazwy statków kończą się wrogich okrętów podwodnych. Po tym ko dzięki podjęciu wszystkich środków na Cliffe. W sierpniu tego samego roku jak na Morze Czarne przeszły duże udało się uniknąć wynurzenia. W tym zakończono budowę statku, i 1 wrze- niemieckie okręty podwodne U 33 i U czasie trzy eksplozje z lewej burty. Z ilu- śnia zarejestrowano go w firmie z ma- 38, linie komunikacyjne u wybrzeża minatora kiosku widać, że niszczyciel, cierzystym portem w Newcastle/Tyne. Kaukazu były w ich zasięgu. idąc z lewa, przechodzi nad kioskiem. 5 września 1904 roku statek wypły- Jeszcze 26 czerwca na morze [ze Peryskop jest podniesiony i zabloko- nął z Tyne w swój dziewiczy rejs. Ka- Stambułu – przyp. tłum.] wyruszył wany, okręt podwodny stoi równolegle pitanem był 38-latek o nazwisku Sta- okręt podwodny U 38 pod dowódz- do brzegu. Jednocześnie z pełną pręd- bleforth. Po 13 dniach Rockcliffe rzucił twem słynnego „podwodnego asa”, kością podchodzi jacht parowy, ma- kotwicę w Genui, a po wyładunku i za- kpt. mar. Maxa Valentinera5. Zgodnie jący na dziobie dwa działa średniego ładunku 1 października znów wyru- z otrzymanym poleceniem, okręt miał kalibru. Rozkaz: «obie maszyny cała szył na morze. Następnie na jego dro- działać przeciwko rosyjskim statkom naprzód, ster na prawą burtę.» Tym sa- dze były rosyjskie Taganrog (opuścił i transportowcom we wschodniej czę- mym okręt podwodny stopniowo scho- go 10 października) i Noworosyjsk ści Morza Czarnego. Początkowo dzia- dzi na większą głębokość i zanurzył się (wyjście 4 listopada) oraz niemiec- łając na obszarze w rejonie Anakrii na 25 m. Prawie przez 15 minut okręt ki Emden (opuszczony 27 listopada). i Trapezuntu, Valentiner 30 czerwca był na głębokości 11 m pod długotrwa- Ogólnie rzecz biorąc, rejs spełnił ocze- postanowił przenieść obszar swojego łym ostrzałem. Trzy duże eksplozje były kiwania akcjonariuszy i Rockcliffe na- działania pod kaukaskie wybrzeże. Tu, prawdopodobnie wybuchami bomb do dal pływał pod znakiem firmy. w rejonie Wardanie 2 lipca o godzinie zwalczania okrętów podwodnych”. W 1909 roku rada zgromadzenia ak- 08:45 wykrył konwój w składzie czte- Jednak po wypłynięciu na na- cjonariuszy podjęła decyzję o podwyż- rech statków idących w rzędzie w po- wierzchnię stało się jasne, że uszkodze- szeniu kapitału zakładowego do 32 500 bliżu brzegu. Trzy statki niemiecki nia były nieznaczne: widoczne z lewej funtów na zamówienie drugiego stat- „as” zidentyfikował jako duże parow- burty charakterystyczne ślady ognia ku. Stał się nim niemal takiego same- ce o pojemności po 4000 BRT, a jeden artylerii, a na górnym pokładzie wyle- go typu Highcliffe2. – jako uzbrojony jacht parowy. ciało kilka nitów6. Oba statki pracowały przez kilka lat O godzinie 08:59 niemiecki okręt Dane rosyjskie uzupełniają relację na trasach po Morzu Śródziemnym wystrzelił torpedę do czołowego pa- niemieckiego podwodniaka. Do ataku i do Ameryki Łacińskiej aż do pierw- rowca i wkrótce odnotował eksplo- na U 38 wyruszył niszczyciel Liejtie- szej wojny światowej. 27 lipca 1914 roku zję, a kilka sekund później kolejny wy- nant Szestakow pod dowództwem kpt. Rockcliffe przeszedł przez cieśninę Dar- buch, który został zidentyfikowany 2 rangi (kmdra por.) A.A. Pczelniko- danele, aby pozostać na zawsze w Mo- jako detonacja amunicji. Dalsze dzia- wa. On kontratakował okręt podwod- rzu Czarnym. Mimo że początkowo łania okrętu są namacalnie widoczne ny nurkującymi (?) pociskami i bom- Turcja pozostawała neutralna, ale 23 w dzienniku pokładowym, fragmenty bami głębinowymi. A Transport № 55 września, gdy parowiec opuścił Fieodo- którego zostały opublikowane w pra- [trafiony przez U 38 – przyp. tłum.] zję biorąc kurs na Maltę, cieśniny zo- cy G. Loreya: aby uniknąć zatopienia wyrzucił się na stały już zamknięte dla statków państw „W trakcie biegu torpedy z lewej stro- brzeg – przy czym część nadbudówek Ententy, w wyniku czego frachtowiec ny nagle pokazał się niszczyciel, kieru- i maszty wystawały nad powierzchnię musiał zawrócić do Odessy. jący się bezpośrednio na okręt podwod- wody. Cała załoga, z wyjątkiem dwóch Pod koniec lutego 1915 roku stro- ny, zapewne zauważywszy peryskop. osób, które zginęły podczas wybuchu, ny rosyjska i brytyjska ustaliły kwestię Rozkazano zanurzenie na 20 m. Ale 2. Pojemność 3238 BRT. Zatopiony 3 września 1918 włączenia statku do rosyjskiej mary- na głębokości 11 m okręt dotknął dna. roku w Kanale Świętego Jerzego przez niemiecki okręt narki wojennej, gdzie został przemia- Natychmiast silne eksplozje w pobliżu podwodny UB 87 podczas rejsu z Clyde z ładunkiem wę- gla, przy czym zginął jeden członek jego załogi [przyp. nowany na Transport № 55, a wraz dziobu, a nieco później – w pobliżu kio- tłum.]. z podniesieniem bandery 10 marca sku. Rozkazuję zamknąć drzwi wodosz- 3. Zbudowany w 1901 roku. Od stycznia 1902 roku belgijski parowiec Tigris, od 25 listopada 1915 roku ro- tego samego roku parowiec rozpoczął czelne. Uszkodzone: w przedziale dzio- syjski Transport № 106. Pojemność 2805 BRT, długość kampanię. bowym – szklane wodowskazy drugiej 91,44 m, prędkość 10 węzłów. 4. Zbudowany w kwietniu 1914 roku. Od czerwca Na początku lipca 1916 roku wzdłuż wyrzutni torped; w sterówce – głęboko- 1914 roku rosyjski parowiec Drużba, od 10 marca 1915 kaukaskiego wybrzeża z Noworosyjska ściomierz, dyferentomierz i oba aparaty roku Transport № 24. Pojemność 3810 BRT, długość 112,78 m, prędkość 9 węzłów. do Batumi podążał konwój w składzie telegraficzne; szklane części zniszczone; 5. Christian August Max Ahlmann Valentiner był 3 4 transportowców № 106 , № 24 , № 55 wysiadły urządzenia do podnoszenia trzecim co do skuteczności działań na morzu dowód- i dwóch barek. Na ich eskortę składa- rufowego peryskopu i zawory przedmu- cą niemieckiego okrętu podwodnego podczas pierw- szej wojny światowej. Za swe osiągnięcia otrzymał m. in. ły się niszczyciele Kapitan-liejtienant chiwania. Gaśnie kilka lamp; wskaźni- najwyższe niemieckie oznaczenie – Order Pour le Méri- Baranow i Liejtienant Szestakow oraz ki żyrokompasu w sterówce i pomiesz- te. W 1919 roku został przeniesiony do rezerwy w stop- niu kmdra ppor. W 1940 roku przywrócono go do służ- kanonierki Doniec i Kubaniec. Do- czeniu rufowym przeskakują z 58° na by w Kriegsmarine do komisji odbiorczej okrętów pod- wództwo operacji powierzono komen- 86° i się zatrzymują; wskaźnik obrotów wodnych w Kilonii i Gdańsku, w czasie której awanso- wał do stopnia kmdra. Zmarł w 1949 roku w wieku 66 dantowi 3 dywizjonu niszczycieli kapi- prawej maszyny w centralnym stano- lat [przyp. tłum.]. tanowi 1 rangi (komandorowi) A.M. wisku zaklinowuje się na pozycji «cała 6. U 38 przetrwał wojnę i w ramach podziału nie- Kłykowowi. Tak silna eskorta była wy- wstecz». Nad podwodnym okrętem jest mieckiej floty 23 lutego 1919 roku stał się własnością Francji. W lipcu 1921 roku pocięto go na złom w Bre- znaczona wskutek aktywności na ro- słyszalny hałas śrub. Daremna pró- ście [przyp. tłum.].

24 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Parowiec Rockcliffe została uratowana. Ponieważ daw- ny Rockcliffe przewoził ładunek mąki w workach, w tym samym dniu roz- poczęła się akcja ratowania ładunku i na brzeg dostarczono kilka pełnych worków. Prawdopodobnie cały ładu- nek i sam transportowiec udałoby się uratować, jeśliby w tym samym czasie dla niemieckich krążowników Goeben i Breslau nie zaplanowano operacji wy- padowej. Celem tej operacji było przecięcie rosyjskich przybrzeżnych linii ko- munikacyjnych we wschodniej części Morza Czarnego. W tym celu Goeben miał wyjść w rejon Tuapse, a Breslau – Gagr. Jednak obecność koło Trape- zuntu rosyjskich pancerników zmu- siła dowództwo niemieckie do zmia- ny planu działania i Breslau poszedł Fragment rozerwanej burty, sierpień 2010 roku. Fot. Nikołaj Mitiukow na bardziej północny rejon – koło So- 27 września 1916 roku statek został 7. Autor się myli, chodzi o dwa różne statki. Ulidia czi. Zgodnie z planem, 4 lipca Go- usunięty z rejestru spółki Cliffe Ste- (3081 BRT) bez zmiany nazwy służyła armatorowi Clif- fe Steamship Co Ltd od 2 lutego 1916 do 6 września 1917 eben ostrzelał Tuapse oraz w drodze amship Co Ltd. Warto tu zaznaczyć, roku, gdy w miejscowości Soroka na Morzu Białym zo- powrotnej Łazariewskoje, a Breslau że w celu zrekompensowania utra- stała wyrzucona na brzeg podczas załadunku drewna do Wielkiej Brytanii. W 1919 roku została podniesio- znalazł swoje cele w Soczi. Tam za- ty swego tonażu firma już w czerwcu na i naprawiona, a rok później sprzedana do Norwegii, topił transportowiec Marija-Annie- 1915 roku kupiła w miejsce Rockcliffe’a­ gdzie otrzymała nazwę Skaraas. W 1924 i 1927 roku sta- ta oraz żaglowiec Riezwyj i udał się praktycznie tego samego typu sta- tek zmienił armatora w Norwegii, by w 1936 roku zostać sprzedanym do Chin i przemianowanym na Hwahjang. na północ. W rejonie ujścia rzeki tek Ulidia, zbudowany jeszcze w 1903 Dwa lata później przeszedł pod banderę holenderską Szache koło miejscowości Gołowin- roku. Wszedł on w skład floty spółki i zmienił nazwę na Wilhelmina. Od 1943 roku podlegał 7 administracji USA i nosił nazwę Coventry. W maju 1945 ka na krążowniku zauważono stoją- pod nazwą Headcliffe . Wreszcie już po roku został wyrzucony na brzeg Kuby, ale ściągnięto go cy na płyciźnie Rockcliffe. Niemcom wojnie firma w 1925 roku zbudowała i naprawiono. W 1946 roku powrócił do swego chińskie- 8 go armatora i nazwy Hwahjang. Ostatecznie 11 czerwca udało się uzyskać kilka trafień w sta- drugi Rockcliffe (3880 BRT) . 1948 roku podczas rejsu z Keelungu na Tajwanie do Szan- tek i spowodować pożar. Skończyw- W wyniku pożaru na Rockclif- ghaju z ładunkiem węgla rozbił się u wybrzeża Chin na południe od Szanghaju. Natomiast Headcliffe (3654 BRT) szy z transportowcem, około godzi- fe znajdująca się na nim część ładun- rozpoczął służbę już 8 czerwca 1915 roku. W 1932 roku ny szóstej wieczorem Breslau udał się ku została zniszczona, a ratowanie został sprzedany Grecji i przemianowany na Mount Par- na spotkanie z Goebenem, i oba okrę- samego statku było bezcelowe, i po- nassus (tłumaczenie nazwy greckiej?). Cztery lata póź- niej zmienił banderę na łotewską i nazwę na Tautmila. 29 ty ruszyły na zachód. został on na swoim miejscu, stop- stycznia 1940 roku podczas rejsu pod balastem z Rotter- Ujęcie śruby napędowej. Fot. Nikołaj Mitiukow damu do Hartlepool został uszkodzony przez niemiec- ki bombowiec i wyrzucił się na brzeg koło Walcott, przy czym zginęło 8 marynarzy. Podniesiony, został przeholo- wany do Great Yarmouth, a potem do Rotterdamu na re- mont. Tam 14 maja 1940 roku wpadł w ręce Niemców, którzy wówczas zajęli Holandię. Po naprawie statek pod- niósł banderę niemiecką i otrzymał nazwę Baltenland, mając wtedy pojemność 3724 (lub 3732) BRT. Jego służ- ba zakończyła się 16 października 1941 roku u wybrze- ża Szwecji na północny zachód od Olandii, kiedy płynąc z ładunkiem drewna z Haukipudas w Finlandii do Bre- my został storpedowany przez radziecki okręt podwodny Szcz-323. Ciężko uszkodzony frachtowiec nazajutrz zdry- fował na szwedzki brzeg, gdzie 19 października się prze- łamał i uległ całkowitemu zniszczeniu – był to pierwszy radziecki sukces w postaci zatopienia niemieckiego statku przez okręt podwodny na Bałtyku podczas drugiej woj- ny światowej po napaści Niemiec na ZSRR [przyp. tłum.]. 8. Na ironię losu drugi Rockcliffe także zginął pod już radziecką banderą, przemianowany na Kołchoznik. [W 1935 roku został zakupiony przez ZSRR i otrzymał wy- mienioną nazwę. Podczas rejsu z ładunkiem 4000 t rudy żelaza, drutu kolczastego, części ciężarówek, opon, amu- nicji i czołgów z Bostonu do Halifaksu w Kanadzie, skąd miał udać się do Archangielska, statek w nocy 17 stycz- nia 1942 roku w pobliżu półwyspu Nowa Szkocja wszedł na nieoznaczoną podwodną skałę lub inny obiekt (o ata- ku torpedowym Niemcy tego dnia nie meldowali) i za- tonął w ciągu godziny. Zginęli 2 marynarze, pozostali, w tym 11 z odmrożeniami, dotarli w 2 szalupach do Ka- nady. W lipcu 1951 roku zauważono na brzegu w pobli- żu Halifax metalowe fragmenty z ładunku Kołchoznika – przyp. tłum.]

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 25 Parowiec Rockcliffe

wojny miejscowi ludzie często nurko- wali do statku, starając się podnieść z jego ładowni worki z mąką. Mor- ska woda przyczyniła się do powsta- wania na powierzchni worków dość grubej skóry, doskonale chroniącej w ten sposób mąkę w workach na wiele lat. I tak, w tej chwili Rockliffe jest praw- dopodobnie najsłynniejszym miej- scem do nurkowania w Soczi i oko- licach. Jego współrzędne to 43°43’N i 039°32’E. Głębokość w tym miejscu wynosi do 12 m, a do najwyżej po- łożonych nadbudówek około 3 m, co pozwala, że kadłub jest dostępny nur- kom z minimum kwalifikacji. Wznie- sienie wraku nad dnem wynosi 5-6 m. Przy dobrej pogodzie kadłub statku można zobaczyć bezpośrednio z po- wierzchni morza. Ciekawe ujęcia kotła parowego. Fot. Nikołaj Mitiukow Wrak leży na równej stępce. Kie- niowo zanikając w piasku, rdzewie- rozmiarów (według R. Tuzikowa - do dyś będące w dobrym stanie dziobów- jąc i się krusząc. W latach 30-tych 40 m długości). Niektórzy twierdzili, ka i główna nadbudówka są teraz pra- Rockcliffe w końcu zniknął pod wodą, że widzieli wśród szczątków koła ło- wie całkowicie zgniłe i zniszczone więc „Locja Morza Czarnego” z 1937 patkowe. Oczywiście jest to jeszcze przez sztormy. W rezultacie daje to do- roku określała głębokość nad dzio- jedna ofiara Rockcliffe’a. Tylko tutaj bry przegląd na „wnętrzności” Rockc- bówką na 0,6-1,2 m. Nawiasem mó- na temat jego identyfikacji informa- liffe’a – zarówno kotły „szkockiego” wiąc, mimo oznaczenia dla żeglu- cje się różnią: od holownika (podobno typu, silnik parowy itp. Dobrze zacho- gi, w 1942 roku wrak Rockcliffe’a­ był w czasie wojny ciągnął on barkę z ran- wała się tylko część rufowa ze śrubą przyczyną wypadku szkunera Sta- nymi) do nieznanego statku przemyt- i piórem steru. Można zauważyć nawet chanowiec, który wszedł na szczątki niczego. Ale tak czy inaczej szczątki, resztki poręczy. Wszystkie szczątki do- statku, ale na szczęście udało mu się jeśli naprawdę istnieją, są zbyt rozpro- słownie tętnią życiem. Metalowa kon- z niego zejść. Przy okazji, w środowi- szone na dnie i dlatego bardzo trudne strukcja jest oblepiona małżami, w ru- sku nurków krążą uporczywe pogło- do zidentyfikowania. rach kotłowych znalazły schronienie ski, że 50 m od Rockcliffe’a są szcząt- Ciekawy jest los pozostałości ładun- kraby, a wszędzie jest dużo ryb, któ- ki innego statku, o wiele mniejszych ku Rockcliffe’a. Podczas głodowych lat re są karmione przez współczujących Fragment zachowanego relingu. Fot. Nikołaj Mitiukow im nurków. Ponadto są one tak przy- zwyczajone do ludzi, że jedzą prosto z rąk…

Tłumaczenie z języka rosyjskiego Rafał M. Kaczmarek

Bibliografia Burrell D. Readhead’s Cliffe Steamship Co Ltd // Ships in focus. 2002. 19 March. P. 149-153. Czerkasow A. A. Soczi w wojnach, „Byłyje gody” 2006, nr 2, str. 3-7 Jełkin A.W., Kurnosow S. J. Atłas. Zatonuwszyje suda Czernowo i Azowskowo moriej. Togliatti: Dilit 2004, 192 s. Kozłow D. J. Takowo słuczaja… za wsie wriemia wojny do sich por nie priedstawliałos, „Wojenno-istoriczeskij żurnał” 2004, nr 1, s. 36. Lorey G. Opieracji giermano-turieckich sił 1914-1918: Tłum. z j. niem. SPb: Poligon 204, s. 524. Tuzikow R.U. U zatonuwszych sudow bliz Wardanie. URL: http://hmhsbritannic.ucoz.ru/publ/3-1-0-12.

26 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Kartagena, czerwiec 1922 roku Na pokładzie Dedalo Alejandro Anca Alamillo (Hiszpania) znajdują się dwie łodzie latające Savoia 16, dwie Macchi 18 i trzy Felixtowe. Widoczne jest, jak FelixtowyTekst Nikołaj Mitiukow (Rosja) faktycznie zajmują całą przestrzeń pokładu. Fot. zbiory Alejandro Anca Alamillo

część I Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

W pierwszej połowie ubiegłego wieku będzie wiodącym w przyszłości: stero- artykułów, książek i wspomnień o nim w Hiszpanii, jak we wszystkich wiodą- wiec czy samolot. Niemieckie Zeppe- przekroczyła setkę. Jednak do tej pory cych państwach morskich, rozpoczął się liny, nawet mając wady, sprawdziły się pojawiają się nowe, interesujące szcze- rozwój samolotów i wodnosamolotów. jako potężna broń z dużym ładunkiem góły z jego służby, a często towarzyszą Wynikało to oczywiście z doświadczeń bomb i praktycznie nieograniczonym im sensacyjne wątki. pierwszej wojny światowej. Prowadzo- zasięgiem. Tymczasem wprawdzie co- ne w hiszpańskim Sztabie Generalnym raz szybsze i zwrotniejsze samoloty, „Skały” Hansy prace planistyczne jasno pokazały, że począwszy od brytyjskich, wymaga- W 1900 roku firma Wigham, Ri- praktycznie wszystkie okręty zaplano- ły jednak stworzenia szeregu specjali- chardson and Co. Ltd w stoczni Swan wane programami Ferrandisa i Miran- stycznych okrętów, mogących dostar- Hunter w Newcastle na zamówie- dy są przestarzałe. Ich rezultatem było czyć je w dowolne miejsce w morzu. nie DDG „Hansa” (Deutsche Damp- przyjęcie długoterminowego planu roz- Dlatego krytycznie analizując do- fschiffahrts Gesellschaft / Niemieckie woju Marynarki Wojennej, co znala- świadczenie wojskowe obu walczących Towarzystwo Żeglugi Parowej „Han- zło odzwierciedlenie w powojennych stron, Hiszpanie zdecydowali się roz- sa”) z Bremy położyła stępki pod czte- programach stoczniowych. Wśród ory- wijać w obu kierunkach i podjęli nie- ry towarowe statki jednego typu, które ginalnych, także pancerników i krą- zbędne decyzje. otrzymały przy tym numery stocznio- żowników, powstały całkiem rozsądne Tak więc flotę Hiszpanii zasilił uni- we 373-376. Wszystkie statki otrzy- projekty, których realizacja była tyl- kalny na świecie uniwersalny okręt De- mały tradycyjne dla „Hansy” nazwy ko kwestią czasu. Sztabowcy stwier- dalo, będący połączeniem lotniskowca geograficznych miejsc w Niemczech, dzali rosnące znaczenie broni lotniczej i transportowca samolotów w jednym. w których zawarte było słowo „ska- w przyszłych wojnach i zalecali obo- W związku z udanymi startami i lą- ła”: Argenfels, Wildenfels, Neuenfels wiązkowe wyposażenie okrętów w ar- dowaniami na nim samolotów Parnall i Scharzfels. tylerię przeciwlotniczą, a także w okre- „Panther” okrętowi często przyzna- Wszystkie statki zbudowano w cią- sie od 1921 do 1927 roku uzupełnienia wano laur pierwszego we flocie hisz- gu pół roku. I tak stępkę Neuenfels floty o jeden okręt lotniczy. pańskiej lotniskowca i śmigłowcowca. położony 19 kwietnia 1901 roku, po Co ciekawe, doświadczenia pierw- W związku z tym Dedalo przyciągał miesiącu, 22 maja został wodowany, szej wojny światowej nie dały jasnej od- uwagę dziennikarzy, historyków i jesz- a 3 października przejęli statek przed- powiedzi na pytanie, jaki rodzaj broni cze gdy był w służbie liczba publikacji, stawiciele „Hansy”, nadając mu mię-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 27 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

zatopiony przez amerykański okręt podwodny Barb w odległości 100 mil na południe od Formozy (obecnie Taj- wan, 21°14’ N i 121°22’ E). Pozostałe cztery statki znajdowa- ły się w portach neutralnych i zosta- ły internowane. Ale jeśli zatrzymane w Goa (Indie Portugalskie) Marienfels i Lichtenfels po przystąpieniu Portuga- lii do wojny po stronie Ententy 26 i 23 lutego 1916 roku dołączyły do jej floty transportowej, to Schönfels i Neuenfels pozostały w tym stanie do 1919 roku – pierwszy w Sabangu (Indie Holender- skie), drugi – w hiszpańskim Vigo. Jednocześnie portugalski Diu (jak na- zywano od 1916 roku Marienfelsa) miał najkrótszą karierę. Już 14 października Parowiec Neuenfels w czasie służby pod niemiecką banderą. Fot. zbiory Nikołaja Mitiukowa 1917 roku w odległości 4 mil na połu- dnie od Tuskar Rock (Zatoka Bristolska) dzynarodowy identyfikator QHJR. się w portach przeciwników Niemiec: zatopił go niemiecki okręt podwod- W dniu 12 lutego 1901 roku flagę pod- władze francuskie zajęły w Sajgonie ny U 57. W przeciwieństwie do niego, niósł Argenfels, 11 kwietnia Wildenfels, Argenfelsa z ładunkiem ryżu, a władze już portugalski Goa [dawny niemiecki a 25 sierpnia Scharzfels. Wspólnoty Brytyjskiej w Melbourne Lichtenfels – przyp. tłum.] dostał szan- Nowe statki tak płynnie wpisa- Wildenfelsa i w Adelaide Scharzfelsa. sę najdłuższego żywota wśród swoich ły się do floty „Hansy”, że wg projek- W 1921 roku Francuzi sprzedali otrzy­­ bliźniaków. W 1924 roku rząd portugal- tów Whigham, Richardson and Co. many Argenfels greckiemu armatorowi ski sprywatyzował statek i już pod fla- Ltd rozpoczęto budowę w niemieckich D. Deasakisowi. Przemianowany na De- gą armatora Cia. Nacional de Navegação stoczniach trzech siostrzanych jedno- metrios Deasakis statek pływał do 1932 i nazwą Cubango pływał on aż do 1950 stek. Wszystkie one zostały zbudowa- roku, dopóki nie został sprzedany na roku, kiedy 6 lipca został sprzedany na ne we Flensburgu w stoczni Flensbur- złom w Genui. złom do Wielkiej Brytanii. ger Schiffbau Gesellschaft, tak że wraz Wildenfels po wojennej i powojen- Przejęty przez Holendrów Schönfels z zakończeniem budowy jednego roz- nej służbie we flocie Australii, w 1923 2 października 1919 roku został sprze- poczynano budowę kolejnego. I tak 21 roku został sprzedawany do Włoch, dany władzom brytyjskim, które z ko- sierpnia 1901 dołączył do floty Marien- gdzie został najpierw przemianowany lei w listopadzie następnego roku sprze- fels (numer stoczniowy 206), 19 lutego na Gilgai, w 1925 roku na Sursum Cor- dały go spółce z Belfastu Ulster Steam 1902 Schönfels (numer stoczniowy 209) da, a w 1937 roku na Mahoh. 13 lute- Ship Co. Ltd. Pod zmienioną nazwą i 14 marca 1903 roku Lichtenfels (nu- go 1941 roku został zatrzymany w po- Lord Londonderry pracował na rzecz mer stoczniowy 222). W rejestrze spół- bliżu Madagaskaru przez brytyjskie nowych właścicieli aż do sprzedaży na ki wszystkie siedem statków zapisano okręty, i dlatego, że Włochy były już złom w 1934 roku. Ale najciekawszy los z pojemnością 5650 ton rejestrowych w stanie wojny z Wielką Brytanią, sta- był przeznaczony dla Neuenfelsa. brutto, długością kadłuba 128 m, sze- tek został przejęty i wykorzystywa- W południe 1 sierpnia 1914 roku do rokością 16,8 m i prędkością 11 węzłów. ny na potrzeby armii brytyjskiej [pod hiszpańskiego portu Vigo weszły idą- Ich służba podczas pokoju przebie- nazwą Manon – przyp. tłum.]. 7 paź- ce pod flagą „Hansy” parowce Neuen- gała bez zakłóceń, były to przeróżne dziernika 1942 roku podczas podró- fels i Neidenfels (zbudowany w 1896 r., rejsy towarowe. Tylko Marienfels wy- ży z Kalkuty do Kolombo z ładunkiem 5384 BRT, 11 w.). Płynęły one z Bom- różnił się tym, że w dniu 9 marca 1903 węgla na pozycji o współrzędnych baju z różnymi ładunkami, i w rejonie roku, na Morzu Czerwonym w pobli- 15°00’ N i 080°30’ E (około 200 mil na Vigo otrzymały komunikat radiowy żu Hurghady wszedł na rafę Deada- południowy wschód od Masulipatam) o wybuchu wojny. Ponieważ obu stat- lus Reef znanej też pod arabską nazwą został zatopiony przez japoński okręt kom groziło zatrzymanie przez okręty Abu Kizan. Na szczęście, z pomocą podwodny I 162. Ententy, obawiając się o swój ładunek, Scharzfelsa udało się przeholować sta- Scharzfels już 9 sierpnia 1914 roku kapitanowie udali się do najbliższego tek do Suezu, i po remoncie wrócił on został oddany do dyspozycji rządu au- neutralnego portu oczekując dalszego do przewozów. stralijskiego, gdzie pod nazwą Aralu- rozwoju sytuacji. Ale wojna zaczęła się Pierwsza wojna światowa najmoc- en działał na przybrzeżnych liniach do na dobre, a 23 października 1914 roku niej zmieniła losy statków. Wszyst- 1923 roku. Od 1924 roku był we włada- Hiszpanie poinformowali niemiec- kie siedem w dniu 1 sierpnia 1914 niu kilku japońskich armatorów, naj- kich kapitanów i konsula, że zgodnie roku zostało zatrzymanych przez wła- pierw jako Diakoku Maru, a następ- z prawem międzynarodowym Hiszpa- dze portów, w których się znajdowa- nie jako Okoni Maru. 31 sierpnia 1944 nia powinna internować oba parowce. ły. Trzy z nich, jak na ironię, znalazły roku były niemiecki parowiec został Natychmiast opieczętowano wszyst-

28 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo kie cenne urządzenia, a na ich pokłady Dnia 17 października odbyło się po- tan i zatopiony w Huelvie 29 sierpnia udało się kilku członków znajdującej siedzenie Rady Ministrów, gdzie, mię- 1936 roku dla zablokowania toru wod- się w Vigo kanonierki Hernán Cortez. dzy innymi, padło pytanie o sprzedaż nego. W dniu 5 września tego same- Ciekawe jest to, że hiszpańskie dane Hiszpanii niemieckich jednostek. Ra- go roku wydobyty przez nacjonalistów z tego okresu przekazują następują- port ministra bezpieczeństwa wykazał i wyremontowany w Kadyksie pod na- cą charakterystykę Neuenfelsa: pojem- przejęcie w sumie sześciu jednostek, zwą Ita czasowo był wykorzystywany ność 5284 BRT, długość 127,4 m, szero- chociaż wcześniej mówiono o siedmiu. do celów wojskowych. W maju 1938 kość 16,75 m, wysokość burty 9,55 m, Tego samego dnia do Bilbao przybyły roku wrócił do poprzedniego właści- zanurzenie około 7 m, a prędkość 10 dwie specjalne komisje, mające nad- ciela, który używał go do różnych rej- węzłów. zorować przejęcie pod administrację sów przybrzeżnych. Został złomowany Rady internowanych parowców. Praw- w Maladze w końcu 1977 roku. Porozumienie w sprawie dopodobnie Bilbao nie był wybrany España-2 (eks Javorina, 3387 BRT, internowanych jednostek przez przypadek, ponieważ znajdująca długość 105,4 m, 1 śruba, 8 w.). Sta- W końcu pierwszej wojny świato- się tam Eriphia potrzebowała remon- tek towarowy, zbudowany w stoczni wej Hiszpania była w stanie przeko- tu maszyn. Anversois w Hoboken (Belgia) dla fir- nać społeczność międzynarodową, że W ostatecznej wersji umowy, oprócz my Seetransport GmbH z Hambur- pomimo neutralności poniosła cięż- Eriphii Hiszpanii przekazano Javori- ga w 1908 roku; podczas wojny inter- kie straty we flocie handlowej i dlatego nę, Romę, Rigę, Neuenfelsa i Crefeld. nowany w Almerii. Przekazany Radzie żądała przekazania jej internowanych Jednak transfer nie był tak łatwy, jak 23 października 1918 roku, ale w peł- na jej terytorium statków niemieckich oczekiwano na początku. Istnieją do- ni przejęty przez państwo dopiero 27 i austro-węgierskich. W odpowiedzi kumenty, datowane na 27 grudnia, marca 1919 roku. Dnia 1 marca 1924 Niemcy przyznali się tylko do jedne- wskazujące na liczne trudności, z któ- roku przeniesiony do Compania Tra- go przypadku pomyłkowego zatopie- rych można wywnioskować, że w tym smediterránea i przemianowany na nia hiszpańskiego parowca Sardinero dniu statki nie były jeszcze przejęte Generalife z portem macierzystym (2151 BRT) armatora Cía Vasco-Can- w całości. Być może dużą rolę w tym w Barcelonie. 18 lipca 1936 roku ze tábrica de Navegación. Zatopił go okręt odegrał fakt zakończenia wojny, któ- względu na swą nieopłacalność unie- podwodny U 48 podczas jego rejsu ry zmuszał Hiszpanię do rozpoczęcia ruchomiony w Mahon. Po wojnie stał z Nowego Jorku do Sete z ładunkiem operacji przekazania pozostałych in- się własnością armatora Isleña Maríti- pszenicy dla Szwajcarii, pomimo iż rejs ternowanych jednostek zwycięzcom. ma. Złomowany w Alicante w grudniu był zgłoszony rządowi niemieckiemu. Ostatecznie wszystkie przejęte pod 1967 roku. W końcu przyjęto salomonowe roz- hiszpańską flagę jednostki otrzyma- España-3 (eks Roma, 2108 BRT, wiązanie i przekazano rządowi hisz- ły nazwy od España-1 do España-6. 3333 DWT, długość 79,6 m, 1 śru- pańskiemu parowce Eriphia, Eufemia, A ustanowioną dla ich zarządzania ba, 9 w.). Statek towarowy, zbudo- Oldenburg, Kelio, Trinf led, Matilde Radę podporządkowano 20 sierpnia wany w stoczni Neptun AG (Ros- oraz Rudolf. Ale przeciw bezpośred- 1920 roku Ministerstwu Rozwoju. Ich tock) dla firmy D.G. Argo (Bremen) niej sprzedaży wystąpił minister bez- załogi rekrutowały się głównie ze skła- w 1906 roku, internowany w Kar- pieczeństwa rządu hiszpańskiego oraz du Kompanii Transatlantyckiej. tagenie w roku 1914 z ładunkiem 20 wysoko postawiony członek ambasa- Losy nowoprzejętych jednostek oka- ton korka. Po zakończeniu wojny wy- dy niemieckiej. Podstawa ich zarzutów zały się zróżnicowane. szedł do Carraki w celu czyszczenia była następująca – jeśli wojna wciąż España-1 (eks Eriphia, 2043 BRT, dna, a następnie udał się do Punta- trwała, przekazanie statków prywat- 3773 DWT, długość 88,7 m, 1 śru- les, gdzie oddano go 15 czerwca 1919 nym firmom hiszpańskim mogło być ba, 9 w.). Statek towarowy, zbudowa- roku do dyspozycji Rady. Przeznaczo- wykorzystane przez nie przeciwko nie- ny w roku 1902 w stoczni AG Neptun ny dla ruchu cywilnego i wojskowego, mieckim interesom. W związku z tym w Rostocku dla firmy DR Horn AG niekiedy przydzielany do dywizjonu zażądano, aby utworzyć jeden or- w Lubece. Dnia 3 sierpnia 1914 roku lotnictwa morskiego. Dnia 18 marca gan administracyjny, który zarządzał- wraz z Eufemią podczas rejsu z Bałty- 1924 roku razem z España-5 okreso- by wszystkimi statkami, który byłby ku z ładunkiem drewna do Bordeaux wo stał się własnością marynarki wo- pod kontrolą strony niemieckiej. Tak został internowany w Bilbao. Przeka- jennej, jako transportowiec wojska. 15 października 1918 roku została po- zany został Radzie 19 października W dniu 18 czerwca 1931 roku osta- wołana Rada do zarządzania i admi- 1918 roku. W kwietniu 1924 roku zo- tecznie wycofany ze składu floty. Od nistrowania przejętych statków (Con- stał przeniesiony do Compania de Va- początku wojny domowej wykorzy- sejo de Gerencia y Administración de sco Cantabrica Navegacion z tytułu stywany w Kartagenie, jako pływają- Buques Incautados), prawie całkowi- odszkodowania za utratę statku Sar- ce więzienie, a później przeniesiono cie autonomiczny podmiot w struktu- dinero, i dlatego otrzymał jego nazwę. go do Barcelony, gdzie 8 czerwca 1937 rze Narodowego Komitetu Transpor- W październiku 1933 roku sprzeda- roku został zatopiony przez lotnic- tu Morskiego. Nieco później, w skład no go armatorowi F. Fierro (Federico two nacjonalistów. Po wojnie wydo- Rady weszli przedstawiciele ambasa- G. Fierro Ordóñez) i przemianowano byty i 15 lutego 1939 roku po raz ko- dy Niemiec w celu uzgodnienia niektó- na Ita. Dnia 31 lipca statek zarekwiro- lejny umieszczony w spisach floty pod rych szczegółów i dopracowania me- wany został przez rząd republikański, nazwą Castillo Figueras. Od 1961 roku chanizmów działania. a 16 sierpnia przemianowany na Ti- hulk, złomowany w lutym 1965 roku.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 29 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

czona niemiecka banderą handlowa, a jej miejsce za- jęła hiszpańska. Podobnie, z masztu głównego zdjęto flagę „Hansy”, której miej- sce zajął proporzec komen- dantury morskiej. W obec- ności przedstawicieli Rady główny inżynier i mecha- nik przekazali Hiszpanom dostępną dokumentację. Załoga niemiecka opu- ściła statek, a w oczekiwa- niu na załogę z Kompanii Transatlantyckiej zastąpili ją tymczasowo starszy bos- man i czterej marynarze z Hernána Corteza. Po dokonaniu drobnych napraw w Vigo i większe- Parowiec España-3 w trakcie służby w Dywizjonie lotnictwa morskiego. Fot. zbiory Nikołaja Mitiukowa go remontu w Ferrol, statek wpisano na listę jednostek España-4 (eks Krefeld, 3829 BRT, pierwszym nacjonalistycznym pa- towarowych Rady z portem macie- długość 108,4 m, 1 śruba, 11,5 w). Sta- rowcem. Później był wykorzystywa- rzystym w Vigo pod nazwą España-6 tek towarowy, zbudowany w stoczni ny do transportu wojskowego. W dniu z przyznanym międzynarodowym Vulcan w Szczecinie w 1895 roku na 1 marca 1939 roku przemianowa- identyfikatorem HLPV. zlecenie Norddeutscher Lloyd z Bre- ny na Castillo Tordesillas. Od 1964 Po zakończeniu remontu w 1919 my, internowany w Santa Cruz de Te- roku hulk, został złomowany w Melil- roku España-6 przewoziła ładunki na nerife. Dnia 25 października 1918 li w maju 1969 roku. zamówienia rządu. Nawiasem mówiąc, roku przeniesiony do służby hisz- Ale najciekawsze były losy słynnego data zakończenia remontu posłużyła pańskiej. W dniu 2 marca 1919 roku España-6. licznym autorom za podstawę, że prze- wszedł w Carraki, gdzie umieszczono Decyzja o przekazaniu hiszpańskiej miana España-6 w Dedalo nastąpiła go w doku dla oczyszczenia części pod- stronie Neuenfelsa doprowadziła do w tym roku. wodnej. Wydzierżawiony przez Com- rozdzielenia stojących w Vigo jedno- W krótkim okresie od 1919 do 1921 pania Trasatlántica pływał, jako pa- stek „Hansy”. Neidenfelsa odholowa- roku España-6 trafiła tylko raz na stro- rowiec pocztowy. W dniu 25 sierpnia no do Francji, a Neuenfels 23 paździer- ny gazet. Dnia 24 marca 1920 roku za- 1924 roku sprzedany właścicielowi fir- nika 1918 roku przeszedł na własność trzymano ją w Maladze z siedmioma my i przemianowany na Teide. Używa- Rady. W tym dniu komendant morski tysiącami ton pszenicy, z powodu za- ny na linii do Fernando Po, 8 czerwca portu powiadomił jego kapitana oraz chorowania kilku ludzi na pokładzie 1932 roku osiadł na rafie Punta Oscura konsula Niemiec o przekazaniu stat- na dżumę. Statek został natychmiast u wyspy Santa Isabel. Pierwotnie pla- ku stronie hiszpańskiej. Natychmiast wysłany do Mahón na kwarantannę, nowano jego wydobycie i remont, ale na flagsztoku rufowym została opusz- gdzie każdy chory znalazł się w szpi- ostatecznie pozostawiono go na miej- Parowiec España-6 podczas przeglądu na doku. Fot. „Revista General de Marina” scu, jako oznaczenie obszaru niebez- piecznego dla nawigacji. España-5 (eks Riga, 2156 BRT, 3913 DWT, długość 89,0 m, 1 śruba, 9 w.). Statek towarowy, zbudowany w stocz- ni Koch w Lubece w 1906 roku na zle- cenie armatora Oldenburg-Portugiesi- sche DR, internowany w Sewilli. Dnia 23 października 1918 roku przekaza- ny stronie hiszpańskiej i był używany do transportu towarowego w służbie cywilnej. Zmobilizowany do przewo- zu wojsk w Maroku, następnie znalazł się w dyspozycji Ministerstwa Woj- ny. Dnia 18 lipca 1936 roku wszedł do Ceuty, gdzie został zatrzymany przez nacjonalistów, stając się tym samym

30 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo talu, a pszenica po kontrolnym bada- organizacyjne i rozległe kontakty, któ- zy. Na koniec, w lipcu 1920 roku zosta- niu została uznana przez Ministerstwo re miał on na samej górze (Cardona ła utworzona wspólna komisja dwóch Zdrowia za zdatną do użytku. przez długi czas był doradcą króla), po- „konkurencyjnych” ministerstw obro- Stopniowo Rada była skłonna prze- zwoliły mu nie tylko zdobyć szacunek ny w celu opracowania wspólnego po- kazać statek w ręce prywatne. I właśnie wszystkich załóg lotnictwa morskiego, dejścia do rozwiązywania istniejących wtedy znalazł się on w rękach wojska. ale stworzyć z nich prawdziwe jednost- problemów. Jej wynikiem był dekret ki bojowe. królewski z 27 września 1920 roku, Dywizjon lotnictwa morskiego Pierwsze dwa lata nowy szef poświę- sankcjonujący przekształcanie lotnic- Wojna światowa pokazała wyraź- cił na opracowanie schematu admini- twa morskiego w morskie siły lotnicze, nie, że samolot nie jest już tylko cie- stracyjnego, różnych inspekcji, wyjaz- żeby pod skrzydłami ministerstwa ma- kawostką zdatną co najwyżej do cyr- dy do czołowych ośrodków lotnictwa rynarki scalić w nim nie tylko lotnic- kowych sztuczek, lecz bronią w pełni i sił powietrznych za granicą. Ale co two, ale także baloniarstwo. nadająca się do działań wojennych. najważniejsze, zaczął skupiać wokół W październiku tego samego roku, Tak więc w drugim-trzecim roku woj- siebie pasjonatów tej nowej broni. Na rząd przeznaczył pierwszą dużą po- ny wszystkie walczące państwa posia- szczęście, Hiszpania już miała kilku życzkę docelową dwóch milionów pe- dały na wyposażeniu lotnictwo. Ten- oficerów floty, piechoty morskiej i ar- set na zakup sprzętu. Cardona udał się dencja ta została szybko zauważona tylerii, którzy otrzymali „skrzydła” natychmiast w trzymiesięczną podróż przez neutralną Hiszpanię, a już latem pilota lub obserwatora wojskowego. zagraniczną do wiodących ośrodków 1917 roku Ministerstwo Marynarki, Pierwszymi z nich byli podchorążo- w Wielkiej Brytanii, Włoszech i Fran- kierowane przez wiceadmirała Manu- wie Juan Viniegra Aréjula i Félix Che- cji w celu dokonania wyboru i zakupu ela Flórez y Carrió przygotowało sze- guerini Buitrago, zrobili to już dawno, niezbędnego sprzętu oraz samolotów. reg reform, wymienionych w pierw- w 1912 roku. Tak, że teraz jako specja- Masowy napływ materiałów do floty szej części dekretu królewskiego z 13 liści-praktycy byli wykorzystywani do hiszpańskiej rozpoczął się jednak do- września 1917 roku. W tym czasie różnych komisji i inspekcji. Wreszcie piero w 1921 roku. Głównym tego po- w składzie wojsk lądowych działa- w maju 1920 roku, porucznicy Capde- wodem była likwidacja licznego sprzę- ła specjalna szkoła, skupiająca grupę vila, Sartorius i Tamayo zaczęli studio- tu bojowego przez sojuszników, a więc entuzjastów, których zadaniem było wać możliwości zorganizowania bazy starano się, aby wszystkie samoloty zbieranie na ziemi doświadczeń dla wodnosamolotów w pobliżu Karta- i sprzęt lotniczy zostały zakupione tyl- potrzeb marynarki wojennej. geny, później przekształconej w słyn- ko po cenach okazyjnych. Dekret z dnia 13 września 1917 roku ne San Javier. Przejęcie gruntów pod Wybór specjalnie utworzonej komi- składał się z czterech punktów. Pierw- nową bazę odbyło się już w listopadzie, sji zakupowej padł na wodnosamoloty szy punkt tworzył lotnictwo morskie ale budowa została opóźniona o wie- Felixtowe F-3, Savoia-13, -16 i Macchi (Aviación Naval), w połączeniu z ar- le lat. W rezultacie centrum lotnictwa M.18, samoloty szkoleniowe Avro-504 mią, drugi dla przygotowania pilotów morskiego miała szansę zostać Barce- (które mogły być wyposażone w pod- dla niej tworzył szkołę lotnictwa mor- lona, w której powstała szkoła lotnic- wozia kołowe i pływaki). Wśród sprzę- skiego (Escuela de Aviación Naval) twa morskiego.​​ tu lotniczego zakupiono sterowce typu w Kartagenie, trzeci sugerował, aby do Ze wszystkich proponowanych loka- „O”, S.C.A. i balony na uwięzi typu formowania personelu szkoły wyko- lizacji szkoły, Barcelona była optymal- „Avorio-Prasson”. W ramach zakupów rzystać personel wojskowy, a czwarty na. Istniało już tu lotnisko La Volate- sprzętu były dwa hangary typu Besso- – budowę fabryki dla produkcji lotnic- ria (chociaż prywatne), obok którego neau długości 26-28 metrów za cenę twa i materiałów lotniczych, z zastrze- znajdowało się małe jezioro (jego wiel- 18 tys. peset. W marcu 1921 roku Mi- żeniem jego unifikacji ze standardami kość pozwalała na lądowanie wodno- nisterstwo Obrony udostępniło szko- armii. Oprócz wspomnianych działań, samolotów), klub lotnictwa sportowe- le duży hangar „España” typu „Vani- we wszystkich trzech głównych admi- go (później przekształcony w lotnisko man” zlokalizowany w Cuatro Vientos. ralicjach: Kadyksie, Kartagenie i Fer- Prat) oraz warsztaty „Hereter”, w któ- Początkowo hangar został wynajęty, rol zorganizowano bazy lotnicze oraz rych rozpoczęto już produkcję licen- ale dekretem królewskim z 24 listopa- dwie bazy zapasowe na południowym cjonowanych wodnosamolotów Savo- da 1924 roku został zakupiony. wybrzeżu Galicji i w Mahón. ia-13 i -16. Wolne baraki warsztatów W wyniku wszystkich tych dzia- Zrozumiałe jednak, że prostym po- dość szybko zamieniono w gołębnik, łań, w listopadzie 1920 roku ogłoszono ciągnięciem pióra niemożliwym było stajnie, kaplicę, magazyny, centrum pierwszy konkurs wśród oficerów ma- zorganizowanie szkoleń oraz przepro- medyczne, kuchnie i inne niezbęd- rynarki. W dniu 15 stycznia 1921 roku wadzenie niezbędnych egazminów bez ne służby. A poza tym, w rejonie pir- wraz z przybyciem dwóch Macchi-18 posiadania odpowiedniego persone- su Morrot możliwe było organizowa- z włoskimi instruktorami i dwóch lu, lotnisk i materiałów. I prawdopo- nie warunków dla bazowania dużych Avro-504 z brytyjskimi został doko- dobnie największym sukcesem dla lot- łodzi latających. nany pierwszy nabór z dziewięciu pi- nictwa morskiego było mianowanie Mimo jednak doświadczeń i pew- lotów (poruczników i chorążych). Pro- w kwietniu 1918 roku, jego naczelnym nych sukcesów we flocie, działania te wadzący zajęcia hiszpańskich kadetów dowódcą dowódcy niszczyciela Audaz nie spotkały się z poparciem dowódz- kapitan Moxon z Royal Air Force szo- komandora podporucznika Pedro Ma- twa armii, tak jak inne eksperymenty kował ich zwyczajem wlewania szklan- ría Cardona y Prieto. Wybitne talenty lotnicze nie wyszły poza armijne obo- ki oleju rycynowego do wnętrza silni-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 31 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo ka Avro, twierdząc, że jest to bardzo prowadzać próby lotów nad morzem potrzeby szkoły, nie były oficjalnie za- dobre dla wątroby. Instruktorem me- (zarówno na samolotach, jak i balo- warte w spisach floty. Niektórzy autorzy chaników był inny Brytyjczyk James nach) i szkoła zaczęła intensywnie na- nawet identyfikowali je z konwencjo- Gallagher. Urządzeń oraz sztuki pilo- bywać własne okręty i statki. nalnymi motorówkami. W tym przy- tażu Macchi uczył Włoch Ulises Lon- Oczywiście, pierwszy okrętem był padku, nie byłoby oczywiste, dlaczego go, konsekwentnie odmawiający star- wspomniany niszczyciel Audaz. Uży- uparcie za każdym razem, przy złych tu, jeśli wcześniej zobaczył księdza lub wano go głównie jako okrętu łączni- warunkach pogodowych, holowano je, fotografa. Największe bojowe doświad- kowego oraz do transportowania ba- a nie podnoszono na pokłady. Z drugiej czenie w dziedzinie latania miał inny lonów i samolotów. Szybko okazało strony informacja, że wcześniej kutry te Włoch, major Domenico Leone, któ- się jednak, że „ściganie” przez niszczy- wchodziły w skład floty brytyjskiej, po- remu przyznano za udział w wojnie ciel celów jakimi były awaryjnie lądu- zwoliła nawet tak szanowanej publikacji światowej medal „Za odwagę”. jące samoloty i balony było zbyt dłu- jak rocznik Conway potwierdzać tożsa- W marcu, do szkoły zaczął przyby- gotrwałe i za drogie. Ponadto, pilot mość typów łodzi „N” i „M”. W rzeczy- wać zakupiony sprzęt: samoloty i balo- w wodzie mógł utonąć szybciej niż na wistości kupiła je flota dla funkcjona- ny. Wreszcie nastał dzień 18 maja, który niszczycielu podniesiono parę. Dlatego riuszy patroli policyjnych na wybrzeżu można słusznie nazywać dniem chrztu 16 sierpnia 1921 roku transportowiec marokańskim, dlatego wpisywano je powietrznego hiszpańskiego lotnictwa Almirante Lobo w Liverpoolu, oprócz i wycofywano ze składu floty. Zdając morskiego – był to pierwszy dzień lo- zamówionej pary Felixtowe’ów F-3, sobie sprawę z tej niespójności, Conway tów kursantów. Rankiem 7 czerwca od- czterech silników Rolls-Royce i inne- wprowadził mityczne kutry torpedowe był się też pierwszy lot w wolnym balo- go niezbędnego wyposażenia dla szko- typu „M” (40’ CMB), rzekomo zakupio- nie. Pod dowództwem Leone pierwszy ły, wziął na hol parę kutrów typu „N”, ne w 1922 roku. lot balonem odbyli później powszech- dostarczając je 11 września do Barcelo- W rzeczywistości, w 1920 roku na nie znani porucznicy Taviel de Andra- ny. W sumie w lipcu zostało nabytych potrzeby operacji w Maroku pozyska- de i Hilen. W dniu 10 września odbył w Wielkiej Brytanii pięć benzynowych no sześć kutrów, wprowadzonych do pierwszy lot balon na uwięzi, holowany kutrów tego typu, z których ostatnie służby jako typ „M” (od M-1 do M-6), przez niszczyciel Audaz. dostarczyła do Barcelony kanonierka a w 1921 roku, oprócz tego, zakupio- Dopóki szkolenia były teoretyczne Don Álvaro de Bazán. no pięć kolejnych, zapisanych jako typ i latano nad ziemią, nie było potrzeby Z tymi kutrami, prawdopodobnie „MS” (lub „H” w dokumentacji dla lot- posiadania specjalnych okrętów. Ale związana jest największa ilość pomyłek nictwa morskiego). Ale, tak czy owak, dość szybko – w czerwcu 1921 roku za- w lotnictwie morskim. Główna trud- kuter H-1 został poważnie uszkodzony łogi pierwszego naboru zaczęły prze- ność polegała na tym, że zakupione na przez pożar w styczniu 1922 roku i nie

Lato 1926 roku. Fotografia lotnicza bazy wodnosamolotów w Barcelonie. Naprzeciwko siebie stoją Scarab i Macchi 18. Fot. zbiory J. L. Coello

32 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

tyki Sztabu Generalnego Floty) roz- poczęła negocjacje z Wielką Brytanią o pilne nabycie lotniskowca, albo ja- kiegokolwiek innego okrętu przezna- czonego do transportu lotniczego. Gdy strona brytyjska odmówiła, ze wzglę- du na brak „wolnego” do sprzeda- ży okrętu, trzeba było polegać na wła- snych siłach. W dniu 26 sierpnia 1921 roku Cardona otrzymał rozkaz osza- cowania kosztów przebudowy jednego ze statków należących do Rady zarzą- dzania i administracji internowanych statków. W szczególności dotyczyło to znajdującego się w Barcelonie parowca España-6.

Kuter typu „M” (H) w portretowym ujęciu. Fot. zbiory Alejandro Anca Alamillo Narodziny Dedalo był już używany, choć oficjalnie zo- na w Barcelonie, Cardona przekonał go Otrzymawszy 26 sierpnia rozkaz do- stał wycofany ze służby dopiero w 1926 do przekazania do dyspozycji lotnic- konania przeglądu statku, Cardona roku. H-3 zatonął w pobliżu Kartageny twa marynarki dużego parowca, któ- dwa dni później już telegrafuje do Ma- w kwietniu 1925 roku. Wszystkie po- ry mógłby przewozić do piętnastu ma- drytu: „Wczorajszy dzień spędziłem na zostałe zostały wycofane w 1925 roku szyn latających. ocenie możliwości przystosowania stat- i sprzedane dla służby portowej w por- Lotniskowce, które później stały się ku España-6 na potrzeby lotnictwa, cie w Barcelonie. klasycznymi „gładkopokładowcami”, konsultowałem się przy tym z mecha- Z jednostek beznapędowych lotnic- przeznaczone dla samolotów z pod- nikiem-inspektorem «Levante» (puł- twu morskiemu przekazano były krą- woziem kołowym, jeszcze nie zdąży- kownikiem Jacinto Vezem). Mam za- żownik Rio de la Plata i byłą kano- ły się upowszechnić. Kilka epizodów szczyt poinformować Wasze Wysokości, nierkę Cocodrilo. W lipcu 1921 roku, z pierwszej wojny światowej z użyciem że statek znajduje się w bardzo dobrym lotnictwu morskiemu przekazano tak- takich bojowych jednostek jeszcze nie stanie dla przyszłych zadań, z przybli- że statek España-3 przyholowany z Fer- przekonało sceptyków o sile lotni- żonym kosztem prac około 2 miliony rolu przez wycofany ze służby Rio de la skowców. Do kolejnej wojny świato- peset, jeśli prace te przebiegną planowo Plata. Na jego pokładzie wyposażono wej, nie wszyscy wysocy rangą urzęd- z wykorzystaniem miejscowych możli- sale szkoleniowe oraz koszary dla pi- nicy w mundurach floty we wszystkich wości i terminowym wywiązywaniem lotów morskich. Chociaż w tym czasie większych flot świata przekonali się się z zaplanowanych kontraktów przez statek był już bez napędu, na jego po- o konieczności ich budowy. prywatne firmy”. kładzie były generatory, których moc Przemysł stoczniowy w Hiszpanii Krótko po objęciu urzędu ministra całkowicie zabezpieczała całe zapotrze- nie był w tym czasie ponadto absolut- floty przez José Gómeza Acebo, mar- bowanie pokładowe. Po tym jak w ko- nie gotowy do samodzielnego zapro- kiz de Cortina postanowił wykorzy- tłowni nastąpił wielki pożar i wybuch, jektowania i budowy gładkopokłado- stać swoje oddelegowanie do Barcelony, wykorzystywanie Rio de la Plata nie wego lotniskowca. Był jednak zdolny aby zapoznać się szczegółowo z projek- było już możliwe i używano go tylko, do zbudowania okrętu-bazy wodno- tem przebudowy, opracowanym przez jako pływających koszar. Resztę swej samolotów. Koszt jego budowy był też J. Veza, w ścisłej współpracy z Car- służby w lotnictwie krążownik stał na znacznie mniejszy, a okręt nie wyma- doną. W rzeczywistości głównym ce- kotwicy i pełnił funkcję dodatkowe- gał specjalnego szkolenia dla pilotów lem podróży była uroczysta ceremonia go falochronu w barcelońskim porcie. oraz samolotów – do jego wyposażenia przekazania pierwszego zbudowanego Później jednostkę przekazano flocie do w pełni nadawali się absolwenci i sa- w Hiszpanii wodnosamolotu Savoia-13 wykorzystania, jako pływający-cel. moloty szkoły Don Pedra! i przekazanego flocie przez Eusebio Gi- Kończąc przegląd jednostek lot- Zainteresowanie projektem Cardo- raldo Crespo samolotu Felixtowe F-3, nictwa morskiego należy wspomnieć ny przez wyższe sfery wzrosło po kata- który na cześć ofiarodawcy otrzymał o statku España-3. Już w 1921 roku Mi- strofie wojennej pod Annualem w lip- nazwę własną „Medina Giraldo”. nisterstwo Rozwoju czasowo przekaza- cu 1921 roku (Desastre de Annual Przy tej okazji w dniach 17-18 wrze- ło go do przewożenia towarów. – klęska Hiszpanów doznana od ma- śnia minister odwiedził: okręty pod- Oprócz jednostek, które miały za- rokańskich powstańców), która dla wodne Isaac Peral, Cosme Garcia, A-3, pewnić bezpieczeństwo lotów; stwo- entuzjastów lotnictwa w składzie flo- niszczyciel Audaz, transportowiec Al- rzono także infrastrukturę naziemną. ty wypadła korzystnie dla Hiszpanów. mirante Lobo i okręt ratowniczy okrę- Plany „naszego don Pedra”, jak czule Natychmiast sekcja działań operacyj- tów podwodnych Kanguro, składając nazywali pierwsi piloci morscy Cardo- nych Sztabu Generalnego (Negociado także wizytę w lotnictwie morskim. nę, były bardzo ambitne. Podczas wi- de Campaña de Estado Mayor Central Ogólnie rzecz biorąc, projekt prze- zyty ministra floty markiza de Corti- – odpowiednik dzisiejszej sekcji tak- budowy parowca wywarł na ministrze

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 33 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo całkiem dobre wrażenie. Po powrocie przyznano Dedalo przez Komitet Ra- wo, pod kierownictwem Cardony do Madrytu, niemal natychmiast pod- diowy identyfikator radiowy EHU. i Veza, okręt zaczął zmieniać wygląd, niósł więc tą kwestię na następnym po- Później, ze względu na wzrost ilości co widać na licznych fotografiach. Aby siedzeniu Rady Ministrów, ponieważ statków i okrętów wyposażonych w ra- przyspieszyć ten proces, praca zosta- uważał, że zasługuje on na najszybszą dio, Hiszpania przeszła na czterolitero- ła podzielona na kilka segmentów, ko- realizację. Po sesji, która odbyła się 22 wy kod wywołania. Tak więc w poło- munikacja między którymi opierała września, król podpisał dekret zgod- wie lat 20-tych Dedalo posługiwał się się na planowaniu sieciowym. W re- nie, z którym pełną własność España-6 pierwotnym kodem radiowym, to już zultacie, mimo wielu niepowodzeń przekazano Ministerstwu Floty. A 27 w 1931 roku „Estado General de la Ar- spowodowanych przez podwykonaw- września pojawił się inny dekret, pod- mada” nadaje transportowcowi lotni- ców, opóźnienia w dostawach mate- pisany również przez króla, skierowa- czemu kod EBEA – numer taktyczny riałów, jak również tradycyjną inercję ny już do Ministerstwa Rozwoju, który i identyfikator międzynarodowy pozo- biurokracji w ministerstwie, okręt zo- dawał konkretne instrukcje pozwala- stały takie same. stał ukończony do maja 1922 roku. jące zakończyć przekazywanie statku Pracując intensywne nad projektem W marcu na Dedalo miała miej- w Barcelonie z jednego ministerstwa przebudowy, Cardona wraz z Vezem sce pierwsza próba zacumowania ste- do drugiego w jak najkrótszym czasie. starali się maksymalnie wykorzystać rowca S.C.A., pilotowanego przez po- W dniu 29 września Gómez Acebo cały potencjał przemysłowy Barcelo- rucznika Hileno. Prace na samym telegrafował do Cardony: „Parowiec ny i jej okolic. W rezultacie, w dniu 27 okręcie w tym czasie nie były jeszcze España-6 przekazany flocie; mam na- października gotowy projekt znalazł zakończone i dlatego stał on jeszcze dzieję na najwyższą aktywność w przy- się na stole ministra floty. Po tradycyj- na kotwicy. Dnia 27 kwietnia 1922 gotowaniu ostatecznej wersji jego prze- nej ekspertyzie technicznej i ekono- roku holowniki wyprowadziły Deda- budowy na transportowiec lotniczy. micznej, 11 listopada dokument został lo z portu w Barcelonie i w ujściu rze- Proszę wysłać wraz z projektem prze- przyjęty na posiedzeniu Rady Mini- ki Llobregat przeprowadził on pierw- widywane szacunkowe koszty oraz listę strów i został przekazany do podpisa- szą próbę cumowania oraz startu wszystkiego niezbędnego do przeprowa- nia królowi Hiszpanii. Z datą 16 listo- sterowca typu S.C.A. w morzu. Zacu- dzenia prac. Centralny Sztab Generalny pada znalazł się na nim podpis Jego mowany sterowiec, pilotowany przez rozpatrzy Pański projekt z najszybciej Królewskiej Mości, dając wreszcie zie- poruczników Hileno i Sierra, spraw- jak to możliwe, o czym informacja zo- lone światło dla prac budowlanych. nie wprowadzono do hangaru. Po stanie przekazana natychmiast”. Spośród wnioskowanych czterech mi- kwadransie wyprowadzono go i póź- Dnia 1 października odbyła się ofi- lionów peset połowę przeznaczono na niej nastąpił ponowny jego start. Na- cjalna ceremonia przekazania statku, bezpośrednią przebudowę, a pozosta- tychmiast na okręt wysłano telegram której towarzyszyło wypełnienie tra- łe dwa miliony – na zakup wszelkich gratulacyjny od ministra floty, ponie- dycyjnego aktu przekazania i przejęcia materiałów niezbędnych dla lotnictwa waż takie eksperymenty były pierw- oraz protokołu odbioru. Komisję mor- i wodnosamolotów. szymi na świecie. W ten sposób De- ską uzupełniali: dowódca morski Bar- W tym kontekście interesujący jest dalo rozpoczął zapisywanie swojego celony komandor Antonio del Castillo fakt, że wspomniany dekret królew- imienia w historii. y Romero, oprócz tego również puł- ski z 16 listopada odnosił się do de- W dniu 1 maja okręt wyszedł na kownik inżynier Jacinto Vez y Zetina, kretu w dniu 16 sierpnia, w któ- pierwsze morskie próby. Po zakończe- komandor podporucznik Pedro María rym Ministerstwu Rozwoju zalecano niu pierwszych prób, 20 maja Deda- Cardona Prieto oraz komisarz-kontro- umieszczenie España-6 na aukcji pu- lo po raz pierwszy o własnych siłach ler barcelońskiego obszaru morskiego blicznej. W rzeczywistości, sierpniowy przeprowadził manewr cumowania komisarz 1 rangi José Gutiérrez Soto. dekret, najwyraźniej nie wszedł w ży- i startu sterowca; po wyjściu z por- W imieniu Rady zarządzania i admini- cie, przynajmniej do tej pory nie uda- tu znajdując się w rejonie boi Llobre- strowania internowanych statków pod- ło się tego ustalić. Ale tylko taką datą gat, po niewielkich manewrach wziął pis złożył jej przewodniczący Juan Ro- wsteczną można uzasadniać pospiesz- na pokład S.C.A. Sterowiec wprowa- mero Araoz. Po zakończeniu procedur ną transakcję. dzono do hangaru, a Dedalo powró- biurokratycznych statek podniósł ban- W każdym razie, okres dwóch mie- cił do portu. derę marynarki wojennej. sięcy na „przebicie się” niezbędnych Następnego dnia, zabierając na po- Następnym kamieniem milowym dokumentów przez tradycyjną hisz- kład całe wyposażenie lotnicze okręt w historii okrętu był dekret królew- pańską biurokrację postrzegany jest faktycznie wszedł do służby. W dniu ski z 14 października zmieniający na- po prostu jako doskonały wynik. Jed- 25 maja 1922 roku wyszedł wraz z nim zwę España-6 na Dedalo, na cześć noznacznie charakteryzuje to profesjo- na morze, tak że datę tę należy trakto- postaci z greckiej mitologii, swego ro- nalizm ówczesnego ministra floty José wać jako dzień narodzin Dedalo. dzaju prekursora pierwszego udane- Gómes Acebo! Jeszcze 3 stycznia 1922 roku specjal- go lotu człowieka i „autora-konstruk- Prace na okręcie rozpoczęły się nym dekretem królewskim sformo- tora” skrzydeł. Oficjalnie okręt ujęto w połowie grudnia. Głównym wyko- wano Dywizjon Lotnictwa Morskie- w wykazie floty 5 grudnia 1921 roku, nawcą były nowe warsztaty Vulcano go. Chociaż w dekrecie zaznaczono, że z przypisanym numerem taktycznym (Talleres Nuevo Vulcano), znajdują- powstaje on „czasowo”, w rzeczywisto- 104 i międzynarodowym identyfika- ce się w wewnętrznej części barceloń- ści funkcjonował on przez całą czynną torem GRPQ. W tym samym czasie, skiego portu przemysłowego. Stopnio- służbę Dedalo we flocie. Szczegółowo

34 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

Pomimo słabej jakości prezentowanej tutaj fotografii, można zauważyć, że Dedalo jest już blisko ukończenia. W części rufowej powstaje pokład lotniczy. Fot. zbiory J. L. Coello dekret wymieniał jednostki bojowe, wilnej wyporność parowca wynosi- wy stateczności i nic więcej. W rezul- które operowały wcześniej w szkole: ła z pełnym obciążeniem 12 400 ton, tacie, jego całkowita wyporność wy- krążownik Rio de la Plata, niszczyciel a bez ładunku – 8470 ton, zaś pojem- niosła 9900 ton, przy zanurzeniu 7,40 Audaz, pięć kutrów typu „H” (a wła- ność 5650 BRT i 3651 NRT. Wszystkie m i zachowaniu oryginalnej wysoko- ściwie cztery, ponieważ, jak już wspo- ładunki podstawowe były przewożo- ści wolnej burty i wymiarów. Bardziej mniano, jeden kuter spłonął kilka dni ne w ładowniach: dwóch dziobowych kompleksową przebudowę uniemożli- później podczas uzupełnienia zapasów i dwóch rufowych. Pojedyncze ładun- wiły ograniczenia finansowe i czaso- benzyny) i oczywiście Dedalo, jako ki wielkogabarytowe mogły być trans- we: posiadanie w składzie floty okrę- rdzeń tej formacji. portowane w międzypokładzie i na tu rozpoznania lotniczego oraz jego Tymczasowo Cardona podniósł rufie. Łączna pojemność wszystkich przebudowa, już kosztowały minister- swoją flagę na krążowniku, ale 22 mar- ładowni wynosiła 13 225 m³. stwo zbyt dużo. ca, kiedy Dedalo był już mniej więcej Dedalo przeszedł dość znaczną prze- Znajdująca się na śródokręciu nad- gotów, przekazał on dowództwo Rio de budowę wewnętrzną i zewnętrzną, budówka z kominem, sprzęt ratowni- la Plata porucznikowi Flórezowi. nieobejmującą jednak maszynowni. czy i maszty z bomami ładunkowymi Jego zewnętrzny wygląd przypominał dzieliły kadłub na dwie części. Część Opis konstrukcji mimo to „cywilne” pochodzenie. dziobowa została całkowicie odda- Kadłub Elementy kadłuba zostały całkowi- na lotnictwu, ponieważ uważano, że Neuenfels, późniejszy España-6 cie przebudowane. Efektem wszyst- maksymalne oddalenie jej od ciepła był zwykłym parowcem z gładkopo- kich zmian i modernizacji było przedziałów maszynowni i kotłowni kładowym kadłubem. Jego elemen- zwiększenie o 650 ton wysoko usy- zmniejsza ryzyko potencjalnego po- ty konstrukcyjne były łączone wy- tuowanych mas przy praktycznie pu- żaru. Ponadto, specjalnie dla ochrony łącznie przez nitowanie. Statek miał stej ładowni. Nie tylko sprowadziło to przed wydobywającymi się z komina kadłub z prostą dziobnicą i zaokrąglo- stateczność jednostki do niebezpiecz- iskrami zamontowano na nim specjal- ną, wystającą poza ster rufą, dwa po- nego zakresu, ale także spowodowało ny tłumik, zbudowany z metalowych kłady ciągłe, na śródokręciu nadbu- obniżenie linii wodnej niemal do osi siatek, które nadały mu formę niezwy- dówkę z kominem oraz dwa maszty. wału śrubowego. Jako środek zarad- kle oryginalnej osłony. Linia wodna przechodziła przez płe- czy w ładowniach umieszczono ponad Dla przyjmowania sterowców i ba- twę steru, mocno wystającego z wody 3 tysiące ton balastu głównie surów- lonów w wysokim na 12 m hangarze przy braku ładunku. Wymiary kadłu- ki żelaza i cementu. Wiele publika- (maksymalna wysokość wszystkich ba były następujące: długość między cji wskazuje, że taką zmianą Dedalo ładowni), przedni pokład wyposażo- pionami 127,72 m, szerokość 16,78 m, zostało stworzone PTZ, ale niestety, no w specjalny luk o wymiarach 42 x wysokość burty 9,54 m, zanurzenie przyczyna była bardzo prozaiczna: 8,3 m. Wymiary te były odpowiednie, przy wyporności standardowej 6,22 dobalastowanie było wykonane w celu aby przyjąć do wnętrza półsztywny m, a przy pełnej 8,69 m. W służbie cy- zwiększenia zanurzenia oraz popra- sterowiec typu S.C.A. Tam też znajdo-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 35 Tekst

Maj 1922 roku. Dedalo na redzie Barcelony podczas prób morskich. Na niebie nad nim Felixtowe i sterowiec S.C.A. Fot. zbiory J. L. Coello wał się specjalistyczny sprzęt dla ob- Bezpośrednio pod pokładem lot- Pod pokładem hangarowym znaj- sługi statków powietrznych: instalacja niczym znajdował się hangar, które- dowały się magazyny przystosowa- do produkcji wodoru systemu „Lelar- go wysokość podczas przebudowy ne do przechowywania wszelkiego ro- ge” o wydajności 250-300 m3/h (wo- zwiększono dwukrotnie. Komuni- dzaju urządzeń i części zamiennych, dór był wytwarzany galwanicznie), kacja pomiędzy pokładem hangaru, aż po zdemontowane wodnosamoloty, układ giętkich przewodów do napeł- a górnym odbywała się za pomo- znajdujące się w niższym poziomie go- niania balonów; sprężarka o ciśnieniu cą podnośnika o kształcie prostokąt- towości niż te w hangarze. W rufowej 150 atm, napędzana silnikiem o mocy nym z napędem elektrycznym. Aby części ładowni znajdowały się magazy- 35 kW; akumulatory ciśnieniowe mo- nie zajmować przestrzeni w hanga- ny przeznaczone dla amunicji i bomb, gące przyjąć 5000 m³ wodoru pod ci- rze, wszystkie niezbędne urządzenia części zamiennych, zbiorniki paliwa śnieniem atmosferycznym sprężonego napędowe umieszczono od podno- o łącznej objętości do 231 tys. litrów do 150 atm. śnika w kierunku dziobu i w znacz- benzyny. Dedalo mógł sumarycznie Część rufowa okrętu była przezna- nej mierze w nadbudówce śródokrę- transportować do 20 wodnosamolotów czona dla lotnictwa. Logicznie rzecz cia. W przestronnym hangarze, obok Macchi M.18 lub o podobnych do nich biorąc, pokład rufowy powinien być miejsca do przechowywania samolo- wymiarach. Do wielkości tych maszyn obniżony w celu uproszczenia proce- tów i ich części zamiennych znalazło został zaprojektowany podnośnik. su wodowania samolotów, jednak ze się miejsce dla dwóch warsztatów: sto- Dlatego kiedy na uzbrojenie weszły względu na oszczędności finansowe larskiego i ślusarskiego z ich niezbęd- większe maszyny, przed opuszczeniem pozostała nawet wyższa niż dziób. Po- nym wyposażeniem, obrabiarkami do hangaru wymagały one demonto- kład lotniczy po prostu położono na oraz stołami warsztatowymi. Pierw- wania. Ze względu na dużą złożoność górny pokład parowca bez jakichkol- szy był przeznaczony do naprawy ka- operacji, te „Skarabeusze” [maszyny wiek zmian w układzie wiązań kadłu- dłubów samolotów, a drugi silników. „Scarab”, o których jest mowa dalej – ba. W wyniku tego dla operacji lotni- Zgodnie z oczekiwaniami można było przyp. tłum.], musiały być parkowane czych „wyczyszczono” powierzchnię również przeprowadzać dostrajania na górnym pokładzie, co wiązało się o długości 60 m i szerokości 16,75 m. i regulację silnika, było tam specjal- z licznymi trudnościami i uszkodze- Na ogół pokład ten był przeznaczo- ne stanowisko, a w lewej burcie dość niami przy złej pogodzie. Dla ochrony ny do umieszczenia na nim wodnosa- znacznych rozmiarów okrągły otwór przed wiatrem wokół górnego pokła- molotów podczas przygotowań do lotu wentylacyjny, dobrze widoczny na fo- du montowano specjalne osłony, rów- i po przylocie. tografiach rufy okrętu. nież widoczne na wielu fotografiach.

36 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

Ich stosowanie dawało jednak niewiel- kę śródokręcia, znacznie ją zmienia- pozostawiono bez zmian. Na okręcie kie efekty. jąc. Ogólnie rzecz biorąc, zmiany te była czterocylindrowa maszyna paro- Do wodowania i podnoszenia wod- zostały ograniczone do powiększenia wa typu „Schlick” wyprodukowana nosamolotów z wody w rufowej czę- powierzchni mieszkalnej. Oprócz do- bezpośrednio przez stocznię, pracują- ści nadbudówki zainstalowano czte- datkowych kabin poszerzeniu, choć ca na pojedynczą linia wałów porusza- ry duże metalowe bomy wsparte na niewielkiemu, poddano także pomost. jąca czteroskrzydłową śrubę napędową dwóch masztach kolumnowych po- Podczas gdy cywilna załoga Neuen- o średnicy 5,87 m. Moc maszyny wy- łączonych dość solidną kratownicą, felsa wynosiła tylko 63 osoby, to na po- nosiła 2200 KM. J.L. Coello wskazuje która stała się kolejnym wyróżnikiem czątku służby Dedalo załoga doszła do na 3000 KM, najwyraźniej zapomina- cechą sylwetki Dedalo. Bomy, umoż- stanu 398 ludzi. W końcu lat 20-tych jąc podkreślić, że jest to moc osiągnię- liwiały podnoszenie wodnosamolo- zmniejszono ją do stanu 330 osób. Jeśli ta podczas budowy. Parę dla maszyny tów i łodzi pokładowych. Ze względu chodzi o warunki mieszkalne, należy wytwarzały trzy cylindryczne, trój- jednak na brak miejsca, jednoczesne zauważyć, że chociaż były one niezłe paleniskowe kotły wysokociśnienio- korzystanie z kilku bomów było dość jak na ówczesne czasy, w porówna- we, tak zwanego typu „morskiego” niebezpiecznym zajęciem. Już w 1926 niu do współczesnych wymagań higie- ze zwrotnym przepływem płomienia roku trzy z nich zostały zdemontowa- ny zostałyby one uznane za niesatys- i wspomagającym systemem nawęgla- ne, a pozostawiono tylko jeden bom fakcjonujące. Ponieważ okręt nie miał nia typu „Howden”. Ciśnienie robocze na kolumnie z lewej burty. W po- systemu ogrzewania i przez znaczny pary wynosiło - 210 lb/cal² (14,3 atm.), równaniu z Neuenfelsem liczba łodzi okres roku było zimno i mokro, nie- powierzchnia ogrzewalna to 585 m², okrętowych znacznie wzrosła: Dedalo uchronnie zwiększało to liczbę prze- a powierzchnia rusztu - 140 m². Czas miał 7 kutrów parowych, trzy wiosło- ziębień i chorób układu oddechowego potrzebny na uzyskanie pary ze stanu we oraz jeden z napędem mieszanym. wśród załogi. zimnego wynosił 18 godzin. Parę nie- Okrętowe środki pływające uzupeł- zbędną do zasilania w czasie postoju niały dwie małe jolki. Maszyny, mechanizmy i wyposażenie na kotwicy, przy odstawionych kotłach Podczas przebudowy podniesiono Jak już wspomniano powyżej, głów- głównych, zapewniał kocioł pomoc- również o jeden poziom nadbudów- ne mechanizmy podczas przebudowy niczy. Jego wydajność wystarczała Dziobowy hangar Dedalo o długości 42 m, wyraźnie widać struktu- Cumowanie sterowca S.C.A. na Dedalo i czyszczenie go w hangarze. rę luku. Fot. zbiory J. L. Coello Po lewej stronie burty dwa pojazdy holownicze, w części dziobowej maszt cumowniczy. Fot. Lazaro Avila

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 37 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo do osiągania przez zasilane maszyny 75 kW. Aby zwiększyć niezawodność strzału nr 1 otwierał i zamykał zamek, mocy 250 KM. pokładowych urządzeń elektrycznych nr 2 wystrzeliwał i wyjmował łuskę, nr W odniesieniu do prędkości okrętu, okręt miał dwie niezależne sieci elek- 3 przekręcał bezpiecznik, a nr 4 zabez- istniejące informacje są bardzo ogólni- tryczne. Podczas modernizacji, prak- pieczał. W razie potrzeby mogły strze- kowe i sprzeczne. Maksymalna pręd- tycznie od nowa stworzono awaryjne lać numery 1 i 2. Artylerzyści nr 5, 6, 7 kość, którą Neuenfels osiągnął na pró- systemy drenażowy i przeciwpożaro- i 8 byli wykorzystywani do podawania bach wynosiła 12,5 węzłów, ale w tym wy. Stare były na takim prymitywnym amunicji. samym czasie większość rejestrów wy- poziomie, że nie było mowy o ich wy- Magazyny amunicyjne Dedalo zo- kazuje jego prędkość na 9 lub 10 wę- remontowaniu. Zdaniem pełniących stały przystosowane do przyjęcia 400 złów. Zakładając zmniejszenie pręd- służbę na okręcie nowe systemy rów- pocisków, z których zgodnie z obo- kości z powodu zużycia w eksploatacji, nież nie były niezawodne. wiązującymi przepisami tylko 10 mo- można założyć, że w latach 1918-19 sta- I wreszcie, Dedalo miał dwie ko- gło znajdować się na górnym pokładzie tek mógł osiągać około 7-8 węzłów. twice systemu Halla o masie po 3035 obok dział. Oczywiście, taką prędkość mógł mieć kg i dwie kotwice Admiralicji o masie 57-milimetrowe działa szybkostrzel- i Dedalo. Po kapitalnym remoncie ko- 1341 i 650 kg. ne Nordenfelta weszły na wyposażenie tłów w maju 1928 roku osiągnął on floty dekretem królewskim z 13 mar- na próbach 11,8 węzła tak, że normal- Uzbrojenie ca 1896 roku pod nazwą C.Ac. 57 mm na prędkość ekonomiczna w tym okre- Uzbrojenie Dedalo składało się T.R. Nordenfelt Marca A. II. – dzia- sie wynosiła 10, a krążownicza około z dwóch 105 milimetrowych dział ło stalowe 57 mm szybkostrzelne Nor- 6 węzłów. Ale nawet te „wybitne” osią- Kruppa zamontowanych na dziobie denfelt-model A II. Działo produkowa- gnięcia dla starej jednostki były niewy- bardzo blisko masztu, a także dwóch no w trzech podstawowych modelach: starczające dla działań w składzie eska- szybkostrzelnych dział kalibru 57 mm na lawecie kołowej, fortecznym i na dry. To kolejny dowód na to, że Dedalo Nordenfelta w specjalnej niszy na ru- podstawie morskiej. Pierwsze dwa mo- został zaprojektowany i pełnił służbę, fie. Te ostatnie były głównie stosowa- dele miały długość lufy wynoszącą 23 jako okręt drugiej linii. ne jako salutacyjne. Całą artylerię De- kalibry (z tego względu maksymalny Oryginalna pojemność bunkrów dalo przejął ze starego krążownika Rio zasięg do 3000 m), a morski – 42 ka- węglowych na Neuenfelsie wynio- de la Plata. libry. Masa działa morskiego wynosiła sła 611 ton, a po przebudowie w celu Niemieckie działo 10,5 cm SKL/35 304 kg, w tym kolumnowej podstawy zwiększenia autonomii ich pojemność C/97 przyjęto na wyposażenie w hisz- 229 kg. Masa pocisku z prochem bez- znacznie powiększono. W rezultacie pańskiej flocie pod nazwą C.Ac. 10,5 dymnym 880 g. Zamek klinowy z wy- okręt mógł przyjąć do 900 ton, a przy cm T.R. Krupp Modelo 1897 – działo rzutem łuski. przeładowaniu bunkrów nawet do 950 stalowe 105 mm szybkostrzelne Krup- Ponieważ, jak już wspomniano, ton węgla. Maksymalny zasięg pły- pa model 1897. Masa działa z pod- w marynarce dla małokalibrowej ar- wania przy prędkości ekonomicznej stawą wynosiła 1150 kg, długość lufy tylerii został uznany za skuteczny jest w tym przypadku wzrósł do 3000 mil 3680 mm (35 kal.), długość gwintowa- tylko jeden typ litej amunicji; półprze- morskich. nej części 3375 mm (32,1 kal.). W prze- ciwpancerny, działo 57 mm Norden- Do zasilania kotłów służyły zbior- wodzie lufowym nacięto 32 bruzdy felta miało szczęście, że zapasy takiej niki wody słodkiej, które mogły jej gwintu o głębokości 1,25 mm i skoku amunicji znajdowały się w zakładach pomieścić do 81 ton. Zbiorniki zlo- 1:25. Masa metalowej łuski wypełnio- zbrojeniowych. W rezultacie, zapas kalizowane w dnie podwójnym mo- nej prochem W.P. e/89 wynosiła 2,2 kg. amunicji zawierał trzy rodzaje poci- gły zmieścić jeszcze kolejne 1070 ton. Pocisk był scalony z łuską. W skład za- sków: półprzeciwpancerne (2,68 kg), Dzienne zużycie wody słodkiej przy pasu amunicji wchodził jeden typ po- burzące (2,7 kg) i szrapnelowe (3,7 kg). prędkości ekonomicznej wynosiło 25- cisku przeciwpancerny z jednym pa- Pocisk szrapnelowy po wybuchu da- 30 ton i wzrastało do 43 ton przy pły- sem prowadzącym, uznawany przez wał 196 kul o masie 11-17 g. Prędkość waniu pod pełną parą. Według infor- część hiszpańskich ekspertów za nie- początkowa pocisku półprzeciwpan- macji z 1929 roku, po przeprowadzeniu skuteczny. Długość pocisku 3,7 kali- cerne wynosiła 570 m/s, a burzące- remontu kotłów wielkości te zmniej- bru, masa 17,4 kg. Masa ładunku wy- go 541 m/s. Maksymalny kąt podnie- szyły się odpowiednio do 15 i 26 ton. buchowego – gruboziarnistego prochu sienia wynosił 20º, zasięg do 6800 m. Zbiorniki wody pitnej miały pojem- brązowego wynosiła 0,85 kg, Prędkość Szybkostrzelność – 25 strzałów na mi- ność do 80 ton. Po doświadczeniach wylotowa pocisków 600 m/s, szyb- nutę. Magazyny amunicyjne Dedalo z walk w Maroku, gdzie woda była na kostrzelność 15 strzałów na minu- przystosowano do przyjęcia do 1000 wagę złota, okazało się, że jest to wiel- tę. Maksymalny kąt podniesienia lufy pocisków dla dział Nordenfelta. kość wystarczająca dla załogi zaled- 30,2º. Przy takiej elewacji parametry W przeciwieństwie do transportow- wie na 4 dni. Ładownie Dedalo mogły strzelania zgodnie z tabelami strzela- ców lotniczych i lotniskowców w in- przyjąć zapasy na 45-dniowy rejs. nia wynosiły: odległość 10 800 m, kąt nych państw, artyleria Dedalo wiele Znacznej modernizacji przy przebu- upadku 46º, czas lotu 40,63 sekundy. razy była wykorzystywana do ostrzału dowie poddano też pokładowy system Obsługa stanowiska składała się stanowisk Kabilów. zasilania elektrycznego. Do oryginal- z 8 osób. Podczas strzelania artylerzy- Do kierowania ogniem na okręcie nego generatora 10 kW w maszynowni ści nr 2 i 4 znajdowali się z lewej strony zainstalowano dwumetrowy dalmierz dodane dwa agregaty prądotwórcze po działa, a nr 1 i 3 z prawej. Podczas wy- systemu „Barr & Stroud”. Do oświetle-

38 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo nia celów w nocy zainstalowano trzy wymiarami (długością i rozpiętością doniesień były to F-2A), w tym „Medi- reflektory o średnicy 60 cm. Pokłado- skrzydeł), mającymi na celu zwiększe- na Giraldo”. wy sprzęt łączności stanowił radiote- nie zasięgu i ładowności. Ponieważ sil- legraf typu „Telefunken” o mocy jed- niki pozostały takie same, nowy sa- SIAI (później Savoia) S.13 nego kilowata i radionamiernik typu molot miał mniejszą prędkość i gorszą Rozpiętość skrzydeł 11,08 m, dłu- „Marconi”. manewrowość. Swój pierwszy lot odbył gość 9,02 m. Silnik – Isotta-Fraschi- on w październiku 1917 roku. Dwu- ni V6 o mocy 250 KM, prędkość 195 Pokładowa grupa lotnicza osobowa załoga pozwalała wykorzy- km/h, maksymalna masa 940 kg, Pierwszymi samolotami floty Hisz- stywać samolot, jako zwiadowczy lub praktyczny pułap 6200 m, zasięg 850 panii była para szkoleniowych Avro bombowy. W tym ostatnim wariancie km. Załoga – 2 ludzi. 504K. Łatwe przejście z podwozia koło- mógł on zabrać ładunek czterech 100 Było to mniejsza wersja modelu S.12, wego na pływakowe czyniły ten samo- kilogramowych bomb – maksymalnie dzięki czemu mogła być stosowana lot niezbędnym dla szkolenia pilotów. 418 kg. Ich uzbrojenie w hiszpańskiej jako rozpoznawcza. Obaj członkowie Chociaż niewielu pilotów lotnictwa flocie składało się z pięciu karabinów załogi siedzieli obok siebie za wiatro- marynarki mogło pochwalić się star- maszynowych Lewis kalibru 7,7 mm. chronem w części nosowej, obserwator tem lub lądowaniem na ziemi. Niemal W Hiszpanii używano zmodyfiko- jednocześnie był uzbrojony w karabin równocześnie z Avro pojawiły się my- wanego samolotu F-3A, który był na maszynowy kalibru 7,7 mm na podsta- śliwce Martinside. Ale z nimi była sytu- uzbrojeniu hiszpańskiego lotnictwa wie ruchomej. Oprócz Włoch i Hisz- acja wprost przeciwna. Chociaż mogły morskiego w latach 1923-1926 w licz- panii były one na uzbrojeniu Szwecji, one mieć pływaki, głównie operowa- bie 21 egzemplarzy. Ogólnie rzecz Japonii, Norwegii, Francji i Jugosławii. ły na podwoziu kołowym. Nieco póź- biorąc, był dość przeciętną maszyną Lotnictwo morskie otrzymało pierw- niej, bazę materialną Szkoły Lotnictwa wśród tych o podobnych rozmiarach, szy prototyp z Włoch, a kolejne 14 Morskiego uzupełniły silniejsze wod- ale był za to aktywnie wykorzystywa- zbudowano w Barcelonie z silnika- nosamoloty: ciężki bombowiec dwu- ny. W roli samolotu pokładowego był mi Hispano-Suiza. Wykorzystywano płatowy F-6 i lekki uniwersalny F-3. jednak krytykowany i w małym stop- je głównie do szkolenia. W skład grupy Kiedy więc zaistniała konieczność niu spełniał powierzone mu zadania. pokładowego lotnictwa Dedalo weszły uzbrojenia Dedalo, zadaniom pokła- Z powodu jego zbyt dużych rozmia- z konieczności, z braku bardziej nowo- dowego lotnictwa najbardziej odpo- rów dla Dedalo potrzebne były specjal- czesnych maszyn. Korzystając z pozy- wiadały Macchi i Savoia. Podczas służ- ne żurawie i pochylnie do wodowania. tywnych doświadczeń z modernizacji by Dedalo przyjmował na pokład do Ponadto, mimo znacznych rozmia- Savoi-16bis, kilka 13-tek przeszło rów- 20-25 maszyn tych typów. Na podsta- rów, odznaczał się on wyjątkową kru- nież podobne zmiany. Pierwszy lot te- wie doświadczeń wypracowano skład chością konstrukcji i koniecznością re- stowy porucznika Carranzy wykazał, grupy lotniczej do wykonywania za- gulacji silników przed każdym lotem. że w przeciwieństwie do 16-tek zmo- dań bojowych: zwykle składał się ona Z tego powodu samolot ten na Deda- dernizowane 13-tki nie pozbyły się z dwóch eskadr, plus jeden lub dwa sa- lo był praktycznie nieużywany i po problemów. Pozostały one w lataniu moloty łącznikowe. pierwszych doświadczeniach wszyst- ciężkie, niestabilne, a co najważniejsze, Dla zabezpieczenia działań bojowych kie Felixtowy przekazano na ląd. ich kadłub ciągle przeciekał. Dlatego grupy lotniczej w magazynach Dedalo W sumie na Dedalo bazowało dziewięć latać na 13-tkach mogli tylko instruk- przechowywano do 3000 bomb burzą- maszyn tego typu (według niektórych torzy lub piloci z dużą ilością wylata- cych wagomiaru 20, 112 i 230 funtów, Łódź latająca Felixtowe F-3A „Flying Boat” w Barcelonie. Fot. Manuel R. Gabarrus a także do 8000 chemicznych – zapala- jących, duszących i łzawiących.

Felixtowe F-3 A „Flying Boat” Rozpiętość skrzydeł 31,09 (F-2A 29,15) m, długość 14,99 (F-2A 14,1) m, wysokość 5,69 ( F-2A 5,33) m. Silniki – dwa Rolls-Royce Eagle VIII o mocy po 345 KM, masa własna 3610 kg, masa startowa 6024 kg, maksymalna pręd- kość na wysokości 610 m 145 km/h, wznoszenie 122 m/min. Praktyczny pułap 2440 m, czas trwania lotu 6 go- dzin. Załoga – 2 ludzi. Samolot F-3 Felixtowe skonstruowa- ny przez Johna C. Porte, produkowa- ny był seryjnie w Wielkiej Brytanii pod koniec pierwszej wojny światowej. Za- sadniczo był on rozwinięciem F-2a, od którego różnił się nieco zwiększonymi

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 39 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

storia jej potoczyła się inaczej. Po stra- cie podczas sztormu praktycznie całej eskadry „Skarabeuszy” [o których jest mowa dalej – przyp. tłum.], na ich miejsce poleciała szóstka zmoderni- zowanych Savoi-16 bis. Ogólnie do- świadczenie modernizacji można oce- nić pozytywnie, chociaż w momencie jej przeprowadzenia były już przesta- rzałe. W sumie na Dedalo bazowało 12 maszyn w wersjach S.16 i zmodernizo- wanej S.16 bis.

Savoia-Marchetti S.62 Rozpiętość skrzydeł 15,5 m, długość 11,0 m, wysokość 4,1 m, silnik Hispa- no-Suiza L.12B, moc 600 KM, pręd- Łódź latająca Savoia 16 wyprodukowana w Barcelonie. Ze względu na dużą ilością zacze- pów i lin piloci nazywali je „Bisikleta” - rower. Fot. zbiory J. L. Coello kość maksymalna 200 km/h, masa własna 1900 kg, masa startowa 3000 nych godzin. Sami marynarze żar- Jak Savoie-13, tak jak i 16-tki nie kg, zasięg 2000 km, pułap praktyczny towali, że latanie na 13-tkach równa spełniały oczekiwań lotnictwa pokła- 4900 m, czas wznoszenia na 3000 m się doktoratowi pilotów wodnosamo- dowego. Ich jedyną zaletą było to, że – 24 min. Załoga 3 ludzi. (pilot, nawi- lotów. W sumie na Dedalo bazowało w warsztatach firmy Antúnez ich pro- gator, mechanik pokładowy). Uzbroje- 13 maszyn S.13. i S.13-bis (jednocze- dukcja licencjonowana została ustalo- nie 4 karabiny maszynowe kalibru 7,7 śnie nie więcej niż trzy-cztery), w tym na tak, aby pracownicy dobrze poznali mm, 600 kg bomb. pierwszy wodnosamolot wyproduko- ich technikę, a inżynierowie nieustan- Samolot był produktem znacznej wany w Hiszpanii, który otrzymał na- nie wprowadzali do nich mniejsze modernizacji hydroplanu Savoia S.9, zwę „Español” (Hiszpan). i większe usprawnienia. Od zaokręto- i kontynuacją serii S.57, S.58, S.59, wania Savoi-16 bis na Dedalo były pro- opracowanej dla silnika FIAT A.12 SIAI (później Savoia) S.16 blemy z kilkoma z nich. Zmieniono bis. Prototyp pojawił się w 1926 roku. Rozpiętość skrzydeł 15,5 m, dłu- kształt przedniej kabiny, zamontowa- Był lekkim bombowcem i samolotem gość 9,89 m, wysokość 3,67 m, silnik no stałe wyrzutniki bomb pod skrzy- rozpoznawczym. W marcu 1929 roku Izotta-Fraschini o mocy 400 KM (dla dłami itp. W literaturze często odróż- hiszpańskie lotnictwo floty otrzymało produkowanych w Hiszpanii – Hispa- nia się zmodernizowane maszyny S.16 pierwszy płatowiec Savoia-62, w któ- no-Suiza 12 Fb, 300 KM). Prędkość bis od analogicznych włoskich nazwa- rym w kwietniu zamontowano rzędo- 175 km/h, maksymalna prędkość 194 nych S.16 bis M. W dniu 15 maja 1924 wy 600-konny silnik Hispano-Suiza km/h, masa własna 1852 kg, masa star- roku w zakładzie Antúnez wodowano L.12B. W listopadzie tego samego roku towa 2652 kg, praktyczny pułap 3000 pierwszy zmodernizowany Savoia-16 uruchomiono produkcję seryjną Savoi, m, zasięg 1000 km. Załoga 2 ludzi. bis, a wkrótce z sześciu samolotów tego która trwała praktycznie aż do woj- Uzbrojenie – karabin maszynowy kali- typu sformowano eskadrę. Chociaż za- ny domowej. Najbardziej nowoczesny bru 7,7 mm na stanowisku obserwato- kładano jej użycie tylko na brzegu, hi- samolot grupy lotniczej Dedalo, ale ze ra, do 220 kg bomb. Łódź latająca Savoia-Marchetti S.62. Fot. zbiory Seweryna Fleischera S.16 został zaprojektowany, jako pięciomiejscowy samolot pocztowy i transportowy i został zaprezentowa- ny na wystawie paryskiej w 1919 roku. Ze względu jednak na fakt, że wersja cywilna nie miał wielu sukcesów ko- mercyjnych, firma opracowała wersję samolotu wojskowego S.16 bis. Po se- rii lotów samolot zaczął być popular- ny, a kilka krajów kupiło go dla swoich sił powietrznych. Według niektórych źródeł Hiszpania nabyła do dwudzie- stu maszyn tego typu, a dziesięć zo- stało wyprodukowanych na licencji. Pierwsze egzemplarze weszły do służby w 1922 roku. Otrzymały one nieoficjal- ną nazwę „Bicykli” (Bicicleta - rower). Wycofano je ze służby w 1927 roku.

40 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo względu na starzenie się samego trans- portowca lotniczego nie był na nim stosowany szeroko. W lotniczej grupie pokładowej Dedalo przyjęto zasadę, o obecności jednej-dwóch maszyn tego typu. Był na wyposażeniu wojsk lądo- wych do wojny domowej.

Macchi M.18 Rozpiętość skrzydeł 15,80 m, dłu- gość 9,75 m, wysokość 3,25 m. Silnik Izotta-Fraschini V-4B, w późniejszych wersjach Asso, moc 280 KM. Maksy- malna prędkość 187 km/h, masa wła- sna 1275 kg, masa startowa 1785 kg, praktyczny pułap 5500 m, zasięg 1160 km. Załoga – 3 ludzi. Uzbrojenie – ka- rabin maszynowy Vickers kal. 7,7 mm, Łódź latająca Supermarine „Scarab”. Fot. zbiory Seweryna Fleischera lekkie bomby. kacja otrzymała oznaczenie M.18 AR Supermarine „Scarab” Samolot został zaprojektowany jako i przeznaczona była dla transportowca Rozpiętość skrzydeł 14,03 m, dłu- trzymiejscowa latająca łódź cywilna, wodnosamolotów Giuseppe Miraglia. gość 11,30 m, wysokość 4,85 m, sil- modernizacja łodzi M.9. Lecz ze wzglę- Macchi M.18 stał się najbardziej nik Rolls Royce Eagle IX, moc 360 du na brak popytu na nią w ostatecznej udanym nabytkiem dla Dedalo. Jed- KM, prędkość maksymalna 150 km/h, wersji był dwumiejscowym samolotem nak, jak okazało się praktycznie, samo- prędkość przelotową 129 km/h, pręd- rozpoznawczym – lekkim bombow- loty tego typu okazały się zbyt trud- kość lądowania 81 km/h, masa starto- cem (produkowany we Włoszech wa- ne do pilotowania i zbyt lekkie dla wa 2744 kg, zasięg 400 km. Załoga 3 lu- riant trzymiejscowy nie przyjął się umieszczenia na nich różnego uzbroje- dzi. Uzbrojenie 1 karabin maszynowy, w Hiszpanii). Pod koniec 1921 roku nia, a oprócz tego zbyt delikatne i ka- 450 kg bomb. hiszpańskie lotnictwo morskie otrzy- pryśne. Brak miejsca nie pozwolił na Stanowił wojenną modyfikację sa- mało dwie pierwsze maszyny, przyby- zainstalowanie na samolocie radia, molotów pasażerskich Supermarine łe z Varese (Włochy), a następnie uru- które było niezbędnym wyposażeniem „Sea Eagle”, opracowaną specjalnie na chomiono produkcję licencjonowaną. w połowie lat 20-tych. Ponadto jego zamówienie Hiszpanii. Nabycie 12 ma- Łącznie otrzymano z Włoch 15 i wy- złe właściwości powodowały operacje szyn tego typu sankcjonował królewski produkowano w Hiszpanii jeszcze 28 startu i lądowania niebezpiecznymi już dekret z 1 lutego 1924 roku. Wszystkie maszyn. Od 1927 roku produkowano przy stosunkowo niewielkich falach. skierowano na uzbrojenie Dedalo. modyfikację ze składanymi skrzydła- Kiedy jednak była mowa o uzbrojeniu Ze względu na jego duże rozmiary mi zaprojektowaną specjalnie do ba- Dedalo, Macchi stały się chyba najlep- można go było umieścić w hangarze zowania na Dedalo – wyprodukowano szym rozwiązaniem dla jego pokłado- tylko w stanie zdemontowanym. W re- i przebudowano w przybliżeniu poło- wej grupy lotniczej. W sumie na De- zultacie parkowano je bezpośrednio na wę wszystkich maszyn wytworzonych dalo bazowało 17 maszyn tego typu górnym pokładzie, przykryte specjal- w Hiszpanii. Podobna włoska modyfi- – jednocześnie nie więcej niż 12. nymi osłonami, które stanowiły do- Łódź latająca Macchi M.18. Fot. zbiory Seweryna Fleischera datkową ochronę od podmuchów wia- tru. Po sierpniowym sztormie w 1924 roku pozostałe siedem maszyn prze- niesiono do wojskowej bazy lotnictwa w Ceucie. W czasie operacji w Alhuce- mas, na Dedalo przekazano czasowo wszystkie samoloty. Pozostały one na uzbrojeniu do 1926 roku.

Blackburn T.1 „Swift” Zakup dwóch samolotów torpe- dowych tego typu z kombinowanym podwoziem kołowym i pływakowym usankcjonował królewski dekret z 1 lu- tego 1924 roku. Pierwotnie były one przeznaczone na uzbrojenie baz lą- dowych, ale ze względu na to, że testy z 1927 roku wykazały wysoką efektyw- ność samolotów torpedowych, obydwa

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 41 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo

W czerwcu sześciu oficerów udało się do Wielkiej Brytanii w celu odby- cia szkolenia pilotowania wiatrakow- ca. Zakupione wiatrakowce Hiszpanie przejęli w sierpniu. W dniu 13 wrze- śnia dotarły one do Madrytu, zaś po serii udanych lotów zostały przyjęte do służby w lotnictwie morskim z nu- merami bocznymi EA-SCA i EA-SCB. Niemniej jednak, nigdy nie znalazły się one na uzbrojeniu Dedalo. W paździer- niku 1934 roku oba wiatrakowce użyto do akcji bojowych w czasie powstania górników w Asturii, lecz mimo ogólnie pozytywnych doświadczeń, więcej nie zostały one wykorzystane.

Samolot torpedowy Blackburn „Swift”. Fot. zbiory Nikołaja Mitiukowa Wyposażenie balonowe „Swifty” z pływakami włączono do skrzyniach, oba samoloty zakończy- W przeciwieństwie do lotnictwa grupy lotniczej Dedalo. Przekazane do ły swoją karierę na lotnisku Prat jako morskiego baloniarstwa nie stworzono baz lądowych w 1930 roku. maszyny treningowe. od podstaw. Od 1917 roku pod „skrzy- Ponadto Dedalo ubezpieczał bazo- dłami” ministerstwa wojny istnia- Kilka typów samolotów można było wanie łodzi latających Dornier „Wal” ło w Guadalajarze specjalne centrum. ponadto uznać za należące do grupy i Macchi M.24. Pomimo tego, że te Wydanie dekretu królewskiego w dniu lotniczej Dedalo tylko warunkowo. Ba- ostatnie miały składane skrzydła, oby- 13 września 1917 roku dotyczącego zowały one bowiem na lądzie, a na De- dwa typy wykorzystywano jedynie unifikacji uzbrojenia armijnego i mor- dalo wykonywały tylko swoje zadania z lądu. Wyjątek – ubezpieczenie Deda- skiego przyczyniło się do stosunkowo lub były przypisane do transportow- lo w ich morskich bazach. bezbolesnego zaadoptowania doświad- ca lotniczego jedynie organizacyjnie. Na koniec, po udanych próbach wia- czeń lądowych. W pierwszej kolejności należy do nich trakowca Cierva, 22 marca 1934 roku Pomimo, że dekretem królewskim zaliczyć myśliwiec Parnall „Panther”. pojawił się dekret rządu sankcjonu- z 6 marca 1920 roku wszystkie aparaty Teoretycznie długość pokładu De- jący zgodę na zakup przez minister- lotnicze należało umieścić w specjal- dalo mogła wystarczyć dla startu stwo floty dwóch wiatrakowców Cie- nym rejestrze z przypisaniem numeru i przyjęcia każdego lekkiego samolo- rva C-30, niemal identycznych do tego, burtowego i oznaczeniem wojskowym tu. W tym celu wiosną 1922 roku zo- który testowano na pokładzie Deda- wydaje się, że dekret ten nie był roz- stały zakupione dwa samoloty Parnall lo. Oba wiatrakowce wyprodukowa- ciągnięty na balony i sterowce. Z dru- „Panther” z ich teoretyczną długo- no w dwumiejscowej wersji z silnikami giej jednak strony, wejście dekretu po- ścią startu wynoszącą 35 m, co wy- Genet Major o mocy 140 KM. wstrzymało praktykę nadawania nazw dawało się być stworzone dla pokładu Sterowiec S-2, typ S.C.A. Fot. Lazaro Avila Dedalo. W lipcu 1922 roku przepro- wadzono kilka udanych startów i lą- dowań na ziemi, potwierdziły one charakterystykę startu, ale użycie De- dalo jako nosiciela tego samolotu było bardzo ryzykowne. Pokład, znajdu- jący się pośrodku kadłuba powodo- wał powstawanie niebezpiecznych strug powietrza - turbulencji. Brytyj- czycy, w obliczu tego samego proble- mu, jeszcze w czasie pierwszej wojny światowej, zrobili na swoim Furiousie ciągły pokład lotniczy. Oczywiście, taka innowacja w przypadku Dedalo nie miała sensu ani technicznego, ani ekonomicznego. Pomimo zapewnień ze strony wielu autorów, że loty z De- dalo odbywały się, brak jest potwier- dzenia tego w archiwach hiszpań- skich. Tak więc po krótkim pobycie w hangarach Dedalo w zapakowanych

42 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Transportowiec wodnosamolotów Dedalo własnych balonom i sterowcom (z wy- lotniczy wykorzystywano do zabezpie- jątkiem rekordów lub uczestnictwa czenia lotów sterowców typu „O” tylko w prestiżowych konkursach). z krótkoterminowym cumowaniem. Cały sprzęt balonowy został zakupio- Kiedy wyposażenie balonowe zdjęto ny we Włoszech w czasie przebudowy z Dedalo maszt cumowniczy pozostał. Dedalo. Ponieważ sterowce typu „O”, W maju 1933 roku przyszedł roz- przewidziane pierwotnie dla Dedalo, kaz rozbrojenia ostatniego będące- okazały się za duże, hangar dziobowy go w służbie sterowca. W tym czasie zbudowano pod wymiary sterowców w gotowości do lotu był tylko O-2, ale typu S.C.A. i dwóch balonów o pojem- stopień jego zużycia był już znaczny. ności do 1100 m3. Dla ułatwienia obsłu- Z tego powodu, krótka notatka w „Es- gi wyposażenia lotniczego na dziobów- tado de Fuerza y Vida” z 1 września ce został zbudowany specjalny lekki głosiła: „Wszystkie aerostaty zostały za- maszt z niewielkim marsem, zaprojek- kupione we Włoszech w 1921 roku. Ma- towany na podobieństwo takiego same- terialnie zostały przyjęte na uzbroje- go jak na amerykańskim zbiornikowcu nie w latach 1915-1918 i w dzisiejszych Patoka oraz potężny reflektor do oświe- czasach były już przestarzałe. W naszej tlania miejsca cumowania. Większość flocie służyły one przez ostatnie dwa- miejsca w hangarze bezpośrednio pod naście lat, a ostatnią część tego okresu lukiem oddano sterowcom, resztę prze- i sterowce i silniki nie wychodzą z re- strzeni zajmowały balony i ich wyposa- montów”. żenie: liny, olinowania, balast, itp. Były tam też nawet dwa małe ciągniki typu Sterowiec typu S.P.A. (Stabilimento Fiat. Tak więc, Dedalo wiózł na pokła- di Costruzioni Aeronautiche) Balon samobieżny. Fot. Manuel R. Gabarrus dzie wszystko, co było potrzebne do za- Półsztywna konstrukcja, długość Włączone do zestawu uzbrojenia De- pewnienia bezpieczeństwa lotów, tak na 39,3 m, średnica 8,5 m, objętość stan- dalo, ale mało używane, głównie z po- morzu jaki i na ziemi. dardowa 1500 m3, masa własna 1080 wodu niepowodzeń bojowych balonów kg, ładowność 540 kg, dwa silniki w Maroku. Zyskały opinię niezwykle Sterowiec typu „O” (Osservatori - „Anzani” o mocy 40 KM i maksymal- kapryśnych i zawodnych. rozpoznawczy) nej prędkości 82,5 km/h. Półsztywna konstrukcja o długo- Prototyp wzleciał w 1921 roku i od Aerostaty samobieżne ści 55,8 m, średnicy 10,8 m, objęto- razu zakupiono dwa egzemplarze, W przeciwieństwie do balonów na ści standardowej 3500 m3, praktycznej które przybyły do Barcelony w mar- uwięzi, opinia o nich nie była krytycz- 3600 m3, masa własna 2650 kg, ładow- cu 1922 roku. Początkowo otrzyma- na. Dzięki temu w lotnictwie hiszpań- ność 1240 kg, dwa silniki „Colombo” ły oznaczenia S-1 i S-2. W 1924 roku skim rozwijały się różne projekty za- o mocy 130 KM, maksymalna prędkość S-1 został uszkodzony w czasie walk równo seryjne jak i testowe konstrukcje 91 km/h, uzbrojenie do 200 kg bomb. w Maroku i został uznany za niezdol- wywodzące się z armijnego centrum Prototyp wykonał lot w roku 1918. ny do dalszego wykorzystania bojo- w Guadalajarze. W 1920 roku wpro- W lutym 1921 roku, ten typ sterow- wego. Dlatego przemianowano go na wadzono próbę ujednolicenia ty- ców został przetestowany przez Cadro- F-1 (Flácido - słaby). Ostatecznie uległ pów aerostatów: i tak wszystkie czasze na w locie i rekomendowany do zaku- zniszczeniu w 1929 roku. Tego samego typu „Persival” i „Drachen” otrzymały pu (informacje znajdujące się w wielu typu S-2 został utracony podczas walk oznaczenie „typ A”, „Caquot” – „typ B” źródłach, że były to sterowce typu OS w 1925 roku. itd. Na Dedalo bazowały balony o obję- jest nieprawdziwa). Dwa egzempla- tości 900-1000 m3, które mogły pomie- rze zostały zakupione pod koniec 1921 Balon na uwięzi typu ścić do czterech osób załogi i ładunek roku i otrzymały oznaczenie O-1 i O-2. „Avorio-Prassone” wystarczający do długiego lotu. Pierwszy lot przeprowadzono 1 lutego Długość 12,23 m, średnica 11,5 m, 1922 roku, z załogą: instruktor Leone objętość standardowa 1000 m3, a obję- Ogólna charakterystyka projektu i kadeci porucznicy Hilen i Sierra. tość praktyczna 1100 m³, maksymalna Dedalo stał się najbardziej znanym Sterowiec miał ogromny wpływ prędkość holowania - 60 km/godz. okrętem, związanym z rozwojem lot- na rozwój aeronautyki w Hiszpanii – Balony na uwięzi wyposażone były nictwa i aeronautyki hiszpańskiej. przeprowadzono na nim liczne bada- w dwa stery wysokości i stery kierun- Był pierwszym na świecie okrętem nia i eksperymenty. Po wycofaniu ste- ku. Prototyp wzbił się w powietrze uniwersalnym, swego rodzaju trans- rowców typu S.C.A. podjęto próby w 1915 roku. Pomiędzy gondolą a ho- portowcem balonów-transportow- wprowadzania typu „O” do hangaru lującym go okrętem biegła linia łącz- cem lotnictwa. Nie był ani pierwszym Dedalo. Okazało się jednak, że można ności telefonicznej. transportowcem balonów, ani pierw- tego dokonać tylko wtedy, gdy objętość W lutym 1921, balon tego typu testo- szym transportowcem lotnictwa, na sterowca nie przekracza 2000 m3, co wał w locie Cadrona, który rekomen- przykład w tym czasie służyły w ame- stworzyło pewne trudności w bazowa- dował jego zakup. Hiszpania otrzyma- rykańskiej flocie podobne Wright niu. W związku z tym transportowiec ła w 1922 roku dwa balony tego typu. i Patoka. Jednak wyjątkowość Deda-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 43 Transportowiec wodnosamolotów Dedalo lo polegała na tym, że był on specjal- Dowódcami Dedalo w różnych okresach byli: nie zaprojektowany do jednoczesne- Od 11 marca 1922 r. komandor podporucznik Wenceslao Benítez Inglott go bazowania balonów i samolotów, Od 28 stycznia 1923 r. komandor podporucznik Francisco Fernández García- podczas gdy „Amerykanie” brali na Zúñiga pokład samoloty tylko sporadycznie. Od 6 września 1924 r. komandor podporucznik Vicente Castro Aguiar Mimo wielu takich okrętów, na przy- Od 13 grudnia 1924 r. komandor porucznik Francisco Márquez Román kład Giuseppe Miraglia, które rów- Od 6 czerwca 1925 r. komandor porucznik Pedro María Cardona Prieto nież pierwotnie były zbudowane, jako Od 4 sierpnia 1925 r. komandor porucznik Francisco Márquez Román transportowce balonów, wszystkie Od 19 sierpnia 1926 r. komandor porucznik Jacobo Rodríguez San Martín one ostatecznie służyły, jako trans- Od 6 września 1927 r. komandor porucznik Juan José Muñoz Delgado portowce lotnicze. I wreszcie w prze- Od 16 stycznia 1929 r. komnador porucznik Pedro Zarandona Posadillo ciwieństwie do nich na Dedalo próby Od 9 lutego 1930 r. komandor porucznik Vicente Castro Aguiar z balonami zakończono w 1927 roku, Od 13 lutego 1931 r. komandor porucznik Antonio Moreno de Guerra a dopiero w 1930 roku zniknęły one Od 7 maja 1932 r. komandor porucznik Francisco Rapallo y Lórez z jego uzbrojenia. Od 8 maja 1933 r. do 17 stycznia 1935 r. komandor porucznik Rafael Ramos Porównanie Dedalo z innymi jed- Izquierdo Gener nostkami tej klasy, które pojawiły się w tym okresie, nie wypada na korzyść wienia na przebudowę, okręt był gotów Mimo całej jednak krytyki, należy „Hiszpana”. Odpowiada on najbar- do służby bojowej. zauważyć, że Dedalo całkowicie speł- dziej transportowcom lotnictwa, po- Następną istotną wadą Dedalo był nił pokładane w nim nadzieje. Hisz- chodzącym z okresu pierwszej wojny brak katapulty. Oczywiście gdyby po- pania nie tylko za niską cenę zapisa- światowej operujących we flotach An- siadał takową, to jego elastyczność ła się do klubu państw z lotnictwem glii, Francji, Niemiec i Rosji. W związ- operacyjna i taktyczna znacznie wzro- morskim, ale miała też niezaprzeczal- ku z tym, należy zwrócić uwagę, że de- słaby. Z drugiej jednak strony, spowol- ne doświadczenia, przy czym nieza- kret królewski z 16 listopada 1921 roku niłoby to z pewnością wejście do służ- pożyczone, ale zdobyte swoim potem wspomina o Dedalo jako „transporto- by i koszty przebudowy statku nie i krwią. Tak więc nabycie w 1967 roku wej stacji lotnictwa morskiego”. I wła- ograniczyłyby się do dwóch milionów. w Stanach Zjednoczonych lotniskow- śnie to sformułowanie, może nie dość Jako alternatywny rozwiązanie należy ca, symboliczne nazwanego także De- udane i skomplikowane, powinno być uznać planowanie instalacji katapul- dalo, należy uznać za logiczny krok traktowane jako oficjalna klasyfika- ty po zakończeniu operacji w Maroku, w tym kierunku. Budowa w krajowej cja okrętu. Bardzo dokładnie opisuje co z pewnością przedłużyłoby aktyw- stoczni Principe de Asturias, otrzyma- jego prawdziwe przeznaczenie. W rze- ną służbę okrętu. W tym jednak przy- ła uznanie na całym świecie. Byłoby to czywistości, Dedalo był jedynie trans- padku należy mieć na uwadze celo- niemożliwe bez tej prostej i może pry- portowcem balonów, sterowców i sa- wość takiej modernizacji. Nawet przy mitywnej „transportowej stacji lotnic- molotów, wyposażonym w hangary, największych chęciach Dedalo wciąż twa morskiego”. warsztaty i magazyny zaopatrzenia nie byłby w stanie stać się pełnopraw- tych maszyn. ną jednostką bojową, przynajmniej je- (ciąg dalszy nastąpi) Dedalo od jego zagranicznych od- śli chodzi o spełnienie wymagań w za- powiedników różnił się z pozoru ce- kresie mobilności i samodzielności tak, Tłumaczenie z języka rosyjskiego lową prostotą projektu. W porówna- że już od 1926 roku jego wycofanie Dariusz Kołodziejczyk niu z Argusem, Hõshõ lub Langley’em z aktywnej służby we flocie było tylko Korekta techniczna wyglądał jak jakiś „półprodukt”, nie kwestią czasu. Jarosław Palasek wspominając o lotniskowcach, któ- re pojawiły się po zawarciu Trakta- Oficerami startowymi Dedalo w różnych okresach byli: tu Waszyngtońskiego w wyniku prze- Od 25 lutego 1922 r. podporucznik Jorge Espinosa de los Monteros budowy najnowszych pancerników Od 25 lutego 1923 r. podporucznik Manuel de Flórez y M. de la Victoria i krążowników. Nie należy jednak za- Od 13 grudnia 1924 r. komandor podporucznik Gabriel Rodríguez Acosta pominać, że nawet Hiszpanie w tym Od 2 października 1925 r. komandor podporucznik José Manuel Moreno czasie nie uważali Dedalo za jednost- de Guerra kę bojowej pierwszej linii. Jego zada- Od 19 kwietnia 1926 r. komandor podporucznik José María Aznar y Bárcena niem było zdobywanie doświadczeń Od 7 lutego 1927 r. komandor podporucznik Alejandro Rodríguez Maeztu dla morskich sił powietrznych i lotnic- Od 9 października 1928 r. komandor podporucznik Ubaldo Montojo y Méndez twa morskiego, żeby w oparciu o nie Od 31 października 1929 r. komandor podporucznik Rafael Fernández przystąpić do projektowania i budowy de Henestrosa, książę de Santo Mauro prawdziwego lotniskowca. Jego prze- Od 25 listopada 1930 r. komandor podporucznik Ramón de Carranza Gómez, budowa została więc zminimalizo- markiz de Soto Hermoso wana, a dzięki temu również i koszty. Od 9 września 1931 r. komandor podporucznik Carlos Antón Palacios Mimo tradycyjnego inercji biurokra- Od 26 września 1932 r. do 10 kwietnia 1934 r. komandor podporucznik cji hiszpańskiej i przemysłu stocznio- Ramiro Núñez de la Puente wego, w niecały rok po złożeniu zamó-

44 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Krążownik Algérie w Tulonie, 30 maja 1939 roku. John Jordan (Wielka Brytania) Fot. Marius Bar, zbiory Roberta Dumasa Jean Moulin (Francja)

Proponowani następcy krążownika Algérie – projekty C5 i Saint Louis

Po ukończeniu budowy trzech jednostek typu „De Grasse” (patrz artykuł autora napisany wspól- nie prezentacją tego, jak taka jednostka nie z Bruno Gire i opublikowany w 45 Numerze Specjalnym „Okrętów Wojennych”) program bu- miałaby wyglądać. dowy krążowników, rozpoczęty przez Marine Nationale w 1922 r., w zasadzie dobiegłby końca. Algérie (C4) był punktem wyjścio- Jego owocem byłoby siedem krążowników traktatowych o wyporności standardowej 10 000 wym dla rozważań nad nowymi pro- ton, uzbrojonych w działa kalibru 203 mm; trzy lekkie krążowniki i krążownik szkolny uzbrojone jektami, które miały być jednostka- w działa kalibru 155 mm, krążownik minowy uzbrojony w działa kalibru 138,6 mm i dziesięć no- mi gładkopokładową, z wieżą mostka woczesnych krążowników lekkich uzbrojonych w działa o kalibrze 152 mm. i podobnym poziomem ochrony bier- nej. Najistotniejszą różnicą było za- Rozporządzenia obowiązujących projekt nowego krążownika oznaczony łożenie, że artyleria główna złożo- traktatów przewidywały, że okres eks- C5 (następca C4 Algérie). na z 9 dział rozmieszczona będzie ploatacji krążowników o wyporności w trzech potrójnych wieżach. Nowe większej niż 3000 ton będzie wynosił Proces powstawania projektu jednostki posiadałyby o jedno dzia- 20 lat. Dlatego pierwszy z 8000-tono- Dokumentacja, która przetrwała do ło więcej niż współczesne im europej- wych krążowników programu rozbu- chwili obecnej, jest fragmentarycz- skie krążowniki, a dodatkowo w osi dowy floty z 1922 r., Duguay-Trouin, na i niekompletna. Wygląda na to, że symetrii zwolniłoby się miejsce, które miał zostać zastąpiony nową jednost- wstępny projekt obejmował dwa pod- w teorii mogła zająć broń przeciwlotni- ką w 1946 r., a jego dwie jednostki sio- stawowe warianty - jeden z, a drugi bez cza lub wyposażenie lotnicze (w wersji strzane rok później. Zakładając, że samolotu (A - aviation, SA - sans avia- A). Miało to istotne znaczenie ponie- zaprojektowanie nowej jednostki zaj- tion). Notatka z 12 maja 1939 r. zawie- waż NGS chciało zamontować nie tyl- mowało około roku, a wybudowanie ra plany i opis/charakterystykę dwóch ko masywne podwójne działa 100 mm jej we Francji trwało od 4 do 5 lat, na- takich wariantów, które zostały praw- Mle 1933, które montowano na okrę- leżało odpowiednio wcześnie zająć się dopodobnie wybrane do konkursowej tach typu „De Grasse”, ale również okrętami, które miały je zastąpić. oceny/ewaluacji - A3 i SA1. Oznaczenie w pełni automatyczne armaty 37 mm Do roku 1946 nie byłoby już zarówno A3 sugeruje, że musiały istnieć rów- ACAD, będące w trakcie opracowa- ograniczeń dotyczących wyporności, nież warianty A1 i A2. Projekt ozna- nia. Te ostatnie wymagały umieszcze- ani uzbrojenia, jednak Marine Natio- czony SA1 mógł jednak być jedynym nia komór amunicyjnych bezpośred- nale znalazła się w strategicznie trudnej bez samolotu. Miał demonstrować ile nio pod stanowiskiem armaty2. sytuacji, w której do zagrożenie mor- dodatkowego uzbrojenia przeciwlot- Wpływ projektu De Grasse jest rów- skiego ze strony Włoch dołączyło to ze niczego uda się zainstalować po usu- nież widoczny w rozmieszczeniu wież strony Niemiec. Pod koniec lat 30-tych nięciu katapult i samolotu. W owym artylerii głównej, natomiast połączenie XX w. Kriegsmarine położyła stępki czasie Marine Nationale wciąż przy- pod budowę pięciu ciężkich krążowni- wiązywała dużą wagę do posiadania 1. Wyporność standardowa krążowników typu „Ad- ków o wyporności 10 000 ton1, uzbro- wodnosamolotów na pokładzie swoich miral Hipper” wynosiła około 14 250 ton. Francuzi byli bez wątpienia w stanie oszacować ją na podstawie opu- jonych w działa kalibru 20,3 cm. Fran- dużych okrętów, co potwierdza fakt blikowanych wymiarów. Tłumaczy to prawdopodobnie cja nie mogła zatem pozostać w tyle za wyposażenia w samolot późniejszego skok wielkości pomiędzy projektem C5 z połowy 1939 r., a Saint Louis z maja 1940 r. Niemcami. W związku z tym, wiosną projektu Saint Louis. Dlatego należy 2. Prototypowy zestaw zamontowano celem testów 1939 r. STCN przygotowała wstępny przypuszczać, że projekt SA1 był jedy- na starym slupie/awizo Amiens wiosną 1940 r.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 45 Algérie (C4) przekrój wzdłużny

pomost admiralski

wieża dowodzenia

centrala dowodz. mag. amun. 100 mm mag. magazyn amun. maszynownia maszynownia kotłownia kotłownia kotłownia mag. amun. amunicji 203 mm 100 mm tylna przednia tylna średnia przednia 203 mm

pion rufowy pion dziobowy

C5 A3

przekrój wzdłużny pomost admiralski wieża dowodzenia

centrala dowodzenia magazyn maszynownia kotłownia maszynownia kotłownia mag. amun. tylna tylna przednia przednia mag. amun. mag. amun. amunicji 37/100 mm 100 mm 203 mm 203 mm pion rufowy pion dziobowy

Opracowano: Algérie na podstawie planów datowanych na 31 sierpnia 1935 roku (Brest); C5 A3 według ST 1508 z 12 maja 1939 roku Rys. © John Jordan grotmasztu z kominem było podob- nie do rozwiązania zastosowanego na okrętach liniowych typu „Richelieu”.

A3

Projekt A3 miał robiącą wrażenie © John Jordan Rys. baterię pięciu podwójnych armat 100 mm i czterech zestawów 37 mm CAD. Trzy rufowe zestawy 100 mm zgru- powane były razem, ze środkowym umieszczonym na podeście, w osi sy- metrii jednostki, podobnie jak na De Grasse. Dwa pozostałe zestawy znajdo- wały się po obu stronach wieży dowo- dzenia. Podwójne dalocelowniki wyso- kiego kąta znajdowały się na szczycie wieży dowodzenie, po jednym na każ- dej burcie, tak jak na Algérie. Zesta- wy dział 37 mm ACAD były podob- nie umieszczone w grupach na dziobie i rufie. Dziobowe zestawy znajdowały się po obu stronach drugiej wieży arty- lerii głównej, a ich dalocelowniki stały bezpośrednio za nimi, na nadbudów- ce dziobowej. Pozostałe dwa zestawy znajdowały się w rufowej części pokła- du ochronnego z dalocelownikami za- montowanymi pomiędzy nimi. Między dziobowymi, a rufowymi stanowiskami artylerii przeciwlotniczej znajdowały się dwie katapulty i stano- wisko postojowe z szynami dla wodno- samolotu. Pomiędzy katapultami znaj- dowała się winda lotnicza z obrotową platformą, podobną do stosowanej na De Grasse i Dunkerque. Umożliwia- ło to ustawienie samolotu na wózku na którejkolwiek z katapult bez używania dźwigu. W owym czasie nie stosowano już mat do lądowania, a ścięta rufa, ru- fowy dźwig do podnoszenia wodnosa- molotów i system szyn na pokładzie ru- fowym również odeszły w przeszłość. Na śródokręciu znajdowały się dwa dźwigi o zasięgu 15 metrów, służące do podnoszenia na pokład lądujących przy burcie wodnosamolotów. Pełen zestaw łodzi okrętowych, obsłu- giwanych przez osobne dźwigi umiesz- czone na rogach, w tylnej części wie- ży dowodzenia (tak jak na francuskich okrętach liniowych tego okresu), składo- wany był przed i po bokach komina. Na oficjalnym planie (Plan ST 1508), składa- jącym się z przekroju wzdłużnego i wi- doku z góry, nie widać co prawda po- trójnych wyrzutni torped, jednak mogły się one znajdować pod pokładem lotni- czym, będącym częścią pokładu ochron- nego, na poziomie pokładu głównego. C5 A3 9 - 203 mm (3 x III) 10 - 100 mm (5 x II) 8 - 37 mm (4 x II) WT (2 x III) 6 - 533 mm 130 łodzie latające 3 Loire ST 1508 z 12 maja 1939 roku według Opracowano: Proponowani następcy krążownika Algérie – projekty C5 i Saint Louis

Projekt A3, jako dobry i praktycz- Rozkład wagowy: porównanie ny, był godny rekomendacji. Prezento- Algérie C5 wał jedynie dwa drobne, ale trudne do Kadłub: 3800 t 3400 t rozwiązania problemy. Umiejscowienie Pancerz (kadłub): 1720 t 1860 t rufowych dalocelowników dział 37 mm Pancerz (uzbrojenie): 315 t ACAD nie było idealne. Przy niskich Uzbrojenie: 1415 t 1950 t kątach podniesienia, ich tylne sektory Napęd: 1335 t 1335 t były zasłonięte przez stanowiska dział Uzbrojenie torpedowe/lotnicze: 111 t 100 mm. Natomiast umieszczenie ich Wyposażenie/Zapasy: 1427 t 1615 t na podestach naraziłoby je na uszko- Różne: 37 t dzenie w wyniku podmuchu wystrza- Wyporność waszyngtońska 10 160 t 10 160 t łów środkowego zestawu dział 100 mm Olej napędowy + zapas wody kotłowej: 750 t 750 t przy strzelaniu w kierunku dziobu. Był Różne: 40 t 40 t również problem ze znalezieniem od- Wyporność normalna 10 950 t 10 950 t powiedniego miejsca dla welbotów za- Olej napędowy + substancje palne wieszonych na żurawikach. Ich oczy- + amunicja + różne: 2727 t 2730 t wista pozycja w tylnej części pokładu Wyporność pełna 13 677 t 13 680 t ochronnego, na poziomie pokładu Uwaga: Wiosną 1939 r. STCN przygotowała projekt wstępny nowego krążownika oznaczonego C5, powstały na bazie Algérie. Niniejsze dane głównego, sprawiała, że zasłaniałyby odzwierciedlają wstępne wymagania postawione przez sztab marynarki wojennej, które okazały się zbyt ograniczone. Później poszczególne pole ostrzału rufowych dział 203 mm wartości wzrosły, a wyporność standardowa zwiększyła się do 10 410 ton (10 246 ton) dla projektu A3 i do 10 515 ton (10 349 ton) dla SA1. przy strzelaniu w kierunku dziobu. nicyjnych, aby pomieścić wymaganą niszczycieli (torpilleurs d’escadre) i sze- ilość amunicji. Na planie ST 1509 wi- ściu okrętów podwodnych. W zmody- SA1 dać, że rufowa komora amunicyjna ar- fikowanej formie z 27 maja (tuż przed W wersji projektu bez wodnosamo- mat 37 i 100 mm ma długość 17,85 m, upadkiem Francji i podpisaniem za- lotu (SA), miejsce zajmowane przez w porównaniu do 14,35 m na planie wieszenia broni), program zakładał katapulty i służące do składowania ST 1508 (A3). Przestrzeń wydzielona zastąpienie lekkiego krążownika sze- wodnosamolotów, znajdujące się za dla pozostałych komór amunicyjnych ścioma dodatkowymi dużymi niszczy- kominem, zwolniło się, co umożliwi- i przedziału maszynowni jest iden- cielami. W międzyczasie wyporność ło zamontowanie dwóch kolejnych ze- tyczna. Takie rozwiązanie wymagało- standardowa proponowanych ciężkich stawów podwójnych armat 100 mm by dodatkowych 3,5 m ochrony w pio- krążowników wzrosła do 14 770 ton - i sześciu 37 mm stanowisk ACAD. Na nie i poziomie, co zmniejszyłoby ilość zauważalnie zbliżając się do poziomu rzucie pokładu (ST 1509) zaznaczono miejsca przeznaczonego na magazyny niemieckich jednostek typu „Admiral również stanowiska czterech poczwór- i pomieszczenia mieszkalne. Dodatko- Hipper” po oddaniu do służby4. nych karabinów maszynowych Hotch- we działa przeciwlotnicze i system za- Jedynym, co pozostało po notatce kissa kalibru 13,2 mm, w narożnikach opatrywania ich w amunicję wymaga- opisującej ten projekt, datowanej na 15 pokładu ochronnego, jak na Algérie. ły znacznie większej ilości personelu kwietnia 1940 r., jest odręczny szkic, Dodatkowe zestawy armat 100 mm obsługi niż obsługa wodnosamolotów, zawierający ogólny opis i cztery opcje miały być zamontowane po obu stro- dlatego projekt był mniej zadowalają- ochrony biernej (patrz tabela poni- nach komina, a pokład łodziowy został cy. W rezultacie w projekcie SA1 kosz- żej). Późniejsza notka z 15 maja podaje przeniesiony na miejsce, które miałby tem miejsca wewnątrz kadłuba zwięk- sześć proponowanych nazw, z których zajmować pokład lotniczy. Do obsługi szyła się przestrzeń pokładu. wszystkie oprócz jednej noszone były łodzi miał służyć jeden dźwig o dłuż- wcześniej przez predrednoty - Saint szym zasięgu, ustawiony w osi symetrii Saint Louis Louis, Henri IV, Charlemagne, Bren- kadłuba. Cztery rufowe stanowiska 37 Wkrótce po wybuchu II wojny świa- nus, Charles Martel i Vercingetorix5. mm armat ACAD ustawione były pa- towej wstrzymano prace nad wszyst- Żadna z tych nazw nie została ofi- rami, po dwa na każdej burcie, na kra- kimi jednostkami, których nie można cjalnie nadana. Jedyny ocalały plan, wędzi pokładu łodziowego. Ich dwa było ukończyć w odpowiednio krót- przerysowany i opublikowany w ni- dalocelowniki znajdowały się za komi- kim czasie. Jednocześnie zrewidowa- niejszym artykule, przedstawia roz- nem. Dwa 8-metrowe welboty na żura- no/dokonano rewizji program roz- mieszczenie artylerii przeciwlotniczej. wikach znajdowały się bo bokach po- budowy floty. Notatka 162 FMF 3, Cztery opcje ochrony biernej wyglą- kładu łodziowego. Fragment pokładu z 23 stycznia 1940 r., autoryzowała dały następująco: pomiędzy kominem a wieżą dowodze- nowe studium krążownika o wypor- nia pozostał niewykorzystany - trudno ności standardowej 13 000 ton, a de- 3. Uzbrojenie okrętów liniowych miało być rozmiesz- było znaleźć miejsce na wyrzutnie tor- kret z 1 kwietnia 1940 r. wspominał czone tak jak uzbrojenie ciężkich krążowników - dwie potrójne wieże na dziobie i jedna na rufie (patrz French ped pomiędzy stanowiskami armat. o trzech takich jednostkach. Oprócz Battleships 1922-1959). Prawdopodobnie najsłabszym ele- nowych krążowników program za- 4. Wyporność standardowa projektu brytyjskiego ciężkiego krążownika z tego okresu (styczeń 1940 r.), mentem projektu SA1 było to, że kładał budowę dwóch nowych okrę- również uzbrojonego w dziewięć dział 8-calowych, wy- zwiększenie ilości stanowisk dział ar- tów liniowych o wyporności 40 000 nosiła 15 000 ton. 3 5. Ta sama notatka proponowała cztery nazwy dla tylerii przeciwlotniczej wymagało ton , lekkiego krążownika, sześciu du- dwóch 40 000-tonowych okrętów liniowych: Alsace, znacznego powiększenia komór amu- żych niszczycieli (contre-torpilleurs), 16 Normandie, Flandre i Bourgogne.

48 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE C 5 SA1

9 - 203 mm (3 x III) 14 - 100 mm (7 x II) 12 - 37 mm (6 x II) 16 - 13,2 mm (4 x IV) 6 - 533 mm WT (2 x III)

Opracowano: według ST 1509 z 12 maja 1939 roku St Louis 1940: Rozmieszczenie artylerii głównej i przeciwlotniczej

9 - 203 mm (3 x III) 12 - 100 mm (7 x II) trzy dwulufowe działa 100 mm 12 - 37 mm (6 x II) 6 - 533 mm WT (2 x III) 2-3 łodzie latające

pozycja katapult (hipotetyczna)

Opracowano: według note technique B z 15 kwietnia1940 roku Rys. © John Jordan trzy dwulufowe działa 37 mm ACAD Proponowani następcy krążownika Algérie – projekty C5 i Saint Louis

Dane taktyczno-techniczne: C5 A3 C5 SA1 Saint Louis 10 246 tons standardowa 10 349 tons standardowa 14 537 tons standardowa Wyporność: 11 970 ton metrycznych normalna 12,070 ton metrycznych normalna 16 000 ton metrycznych normalna Długość (między pionami): 185 m 202 m Szerokość (lw): 19,85 m 21,8 m Zanurzenie: 5,55 m 4 kotły Indret, 35 kG/cm2 (385°C); Machinery: 2 turbiny parowe z przekładniami, 2 linie wałów; 100 000 KM dla 32,5 w 120 000 KM dla 33 w Olej napędowy: ? ? 4200 Mm przy 20 w. + 200 Mm przy 33 w. 9 – 203 mm (3xIII) 9 – 203 mm (3xIII) 9 – 203 mm (3xIII) 10 – 100 mm Mle 1933 (5xII) 14 – 100 mm Mle 1933 (7xII) 12 – 100 mm Mle 1933 (6xII) Uzbrojenie: 8 – 37 mm ACAD (4xII) 12 – 37 mm ACAD (6xII) 12 – 37 mm ACAD (6xII) 6 – 550 mm wt (2xIII) 6 – 550 mm wt (2xIII) 6 – 550 mm wt (2xIII) Wyposażenie lotnicze: 2 katapulty / 2 wodnosamoloty brak 2 katapulty / 2 wodnosamoloty pas: 100 mm nachylenie 20° pokład: 80 mm / 38 mm Opancerzenie: [4 wersje opancerzenia - patrz tekst} wieże: [jak Algérie] ochrona podwodna: zdolna wytrzymać wybuch głowicy 300 kg 11 m szalupa motorowa 11 m szalupa wiosłowa 2 x 10,8 m łodzie motorowe Łodzie okrętowe: 10 m kuter wiosłowy 9 m łódź motorowa 2 x 7 m łodzie motorowe 2 x 8 m welboty (tylko SA1?) Uwaga: Zasięg dla typu Saint Louis obliczono zakładając prędkość ekonomiczną 20 w plus poprawka na walkę z pełną prędkością.

• Plan 1789: pionowy pas burtowy Opcja czwarta wydaje się zdecydo- stopnia Francuzi gotowi byli do wpro- z plaskim pokładem pancernym. wanie najdziwniejsza, ale odzwiercie- wadzania inowacji (takich jak system • Plan 1789 bis: pochylony pas burto- dla francuskie obawy przed pociskami kesonowy na krążownikach Foch i Du- wy z bąblami, płaski pokład pancerny. mającymi tendencję do ześlizgiwania pleix) w swoich poszukiwaniach no- • Plan 1789 ter: pochylony pas bur- się w dół po nachylonym pasie pan- wych rozwiązań problemów, nawet towy z bąblami, pochylony pokład cernym i uderzania w żywotne czę- jeśli wiązało się to z łamaniem przyję- pancerny (na burtach?) ści okrętu. Pionowa część pasa miała tych przez inne floty rozwiązań. • Plan 1789 qater: pionowy pas bur- prawdopodobnie znajdować się na linii Niemiecka inwazja położyła kres towy przechodzący w pochylony, bą- wodnej, a ukośna powyżej. Ta niezwy- wszelkim rozważaniom na temat tych ble, płaski pokład pancerny. kła propozycja pokazuje do jakiego jednostek. Prototypowy zestaw 37 mm ACAD był od roku 1939 testowany na pokładzie awiza Amiens. Został on z powodzeniem użyty w czasie ewaku- acji Dunkierki. Fotografia pochodzi z 1942 r. Fot. zbiory Jeana Moulina

50 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Proponowani następcy krążownika Algérie – projekty C5 i Saint Louis

wety i połączony z nią zdalnie Dalocelownik sterowanym systemem napę- kontroli ognia dzanym elektrycznymi ser- Dalmierz 2-metrowy Podwójne stanowisko womotorami/siłownikami dział 37 mm firmy Sautter-Harlé. Obsłu- Lorneta ga dalocelownika składała się Poziomy z pięciu osób: oficera kontro- dosyłacz lnego, nastawczego kąta pod- skrzynek niesienia, nastawczego na- Puste skrzynki nabojowych nabojowe miaru, operatora chyłomierza poprzecznego i dalmiercy. Ze stanowiska dalocelownika nie kontrolowano kąta pod- niesiania luf, a jedynie ruch lawety w płaszczyźnie pozio- mej. Kompletny zestaw dzia- Podnośnik ła 37 mm ACAD, jak wi- amunicji dać na załączonym rysunku, składał się z dwulufowej wie- Skrzynka Stojak ży, komory amunicyjnej i da- bezpieczni- z amunicją locelownika. W niektórych alarmową Panel kowa przypadkach, w szczególno- kontrolny ści w projekcie SA1, pojedyn- czy dalocelownik kontrolo- Ładowniczy ładuje skrzynki wał dwa stanowiska armat. nabojowe ze stojaka z amunicją Działo 37 mm ACAD po- alarmową na podnośnik wstało w Ruelle. Prototy- powy, jednolufowy zestaw Komora osiągnął wysoką szybko- amunicyjna strzelność, a prototypowy ze- Serwomotory staw ACAD oznaczony Mle zdalnego kierowania Rys. © John Jordan 1936 był od 1939 r. testowany na pokładzie awiza Amiens. Działo ACAD osiągnięto to poprzez poziome wpro- Został on z powodzeniem użyty w cza- W momencie powstania, w roku wadzenie magazynka do zamka przez sie ewakuacji Dunkierki. Rezultatem 1935, francuskie działo 37 mm ACAD czop zawieszenia armaty (patrz rysu- znacznej prędkości początkowej po- było jednym z najbardziej zaawansowa- nek). Ciągłość dostaw amunicji zapew- cisku, w połączeniu z jego relatywnie nych lekkich dział przeciwlotniczych niono montując poniżej obrotowej la- dużą wagą, było ciśnienie w lufie osią- na świecie. Wymaganiami stawianymi wety podnośnik taśmowy, zdolny do gające wartość około 3000 kG/cm². przed nowym działem była duża szyb- szybkiego transportu magazynków do Powodowało to szybkie zużycie lufy. kostrzelność, duża prędkość pocisku dział w wieży. Ładowniczy w komo- Nieustające wysiłki mające na celu roz- w celu zredukowania czasu pomiędzy rze amunicyjnej przenosił magazynki wiązanie tego problemu były głównym zaobserwowaniem celu a oddaniem ze stojaka z gotową do użycia amuni- powodem opóźniającym wprowadze- wystrzału (co sugerowało dużą pręd- cją do podajnika, który zasilał podno- nie działa 37 mm ACAD do służby. kość wylotową pocisku) i bardzo czuły śnik. Ładowniczowie w wieży ładowali zapalnik kontaktowy zapewniający na- magazynki do poziomych podajników Od autora: tychmiastową detonację możliwie jak w zamkach armat. Niniejszy artykuł został zaadap- najsilniejszego materiału wybuchowe- Przy strzelaniu ze starszego modelu towany z rozdziału 8 książki French go, który miał zapewnić zmaksymali- dział 37 mm problemem były wibracje 1922-1956, autorstwa Joh- zowanie uszkodzeń ostrzeliwanego sa- i błyski wystrzałów, które przy dużej na Jordana i Jeana Moulina, wydanej molotu. Spełnienie tych wszystkich, szybkostrzelności utrudniały celowanie przez Seaforth Publishing (Barnsley, częściowo wykluczających się warun- przy użyciu celowników zamontowa- UK) w 2013 r. (cena £ 40,00). Autor ków, okazało się niezwykle trudne. nych na działach. Celem prowadzenia pragnie podziękować Robertowi Gar- Celem utrzymania szybkostrzel- ciągłego ognia do szybko poruszające- dinerowi z wydawnictwa Seaforth za ności praktycznej na wysokim pozio- go się celu, laweta powinna być zdalnie wyrażenie zgody na publikację mate- mie, ważne było by szybkostrzelność sterowana z osobnego stawiska, które- riałów ze wspomnianej książki. przy pojedynczym magazynku zawie- go załoga byłaby odizolowana od skut- rającym 6 nabojów, zgrała się z szybki- ków wystrzałów. Udało się to osiągnąć Tłumaczenie z języka angielskiego mi i niezawodnym systemem uzupeł- umieszczając dalocelownik wyposażo- Kazimierz Zygadło niania amunicji. W armacie Mle 1935 ny w 2-metrowy dalmierz w pobliżu la-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 51 Oryginalna fotografia z bitwy przedstawiająca brytyjskie Maciej Franz niszczyciele typu „J”/„K” w trakcie stwiania zapory dymnej. Tekst Fot. National War Museum Association

Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą

Bitwa o Maltę była najdłużej trwają- była dla floty brytyjskiej pasmem sa- cano na lotniska na wyspie i tam już cym starciem w toku wojny na Morzu mych zwycięstw. Obok klęski w Alek- włączały się w działania na rzecz obro- Śródziemnym w toku drugiej wojny sandrii, gdzie włoskie „żywe torpe- ny Malty. Każda taka operacja wyma- światowej. Ta mała wyspa na środku dy” zdołały posłać na dno portu dwa gała coraz większego zaangażowania akwenu śródziemnomorskiego oka- brytyjskie okręty liniowe, Royal Navy i kierowania do niej kolejnych okrę- zała się przez wiele miesięcy obiektem nie potrafiła wywalczyć sobie pano- tów wojennych. Faktycznie takie ope- szczególnych zabiegów strony wło- wania na morzu i przez cały 1941 rok racje pochłaniały bardzo wiele ze sił sko-niemieckiej i brytyjskiej. O ile dla z różnym skutkiem musiała ścierać się i środków dostępnych dla Brytyjczy- Brytyjczyków najważniejszym było jej z siłami włosko-niemieckimi zwłasz- ków w rejonie Morza Śródziemne- utrzymanie w swoich rękach, to dru- cza na centralnym fragmencie Morza go. Tymczasem na wyspie było coraz ga strona od początku wojny dąży- Śródziemnego. Włoskie konwoje pro- mniej żywności, z każdym kolejnym ła do zmniejszenia, a najlepiej zlikwi- wadzone do portów Północnej Afryki, tygodniem działań wojennych zmniej- dowania jej potencjału bojowego. O ile pomimo wszelkich ponoszonych strat, szała się ilość paliwa, czy też innych koncepcja lądowania na Malcie nie nie tylko cały czas były prowadzone, niezbędnych dla kontynuowania wal- była od początku wojny oczywistością ale przez wiele miesięcy ich ruch był ki materiałów wojskowych. To wszyst- dla sił włoskich, czy potem sił włosko- prawie nie zagrożony. Z Malty trzeba ko zmuszało stronę brytyjską do pod- -niemieckich, to jednak neutralizacja było wycofać wszelkie okręty nawod- jęcia kolejnych operacji konwojowych, znajdujących się na wyspie brytyjskich ne, a operująca z tej wyspy 10 Flotylla których celem miało być umożliwienie baz marynarki wojennej, baz lotnic- Okrętów Podwodnych, także znajdo- przetrwania kolejnych miesięcy w sta- twa, wydawała się oczywistością. wała się w krytycznej sytuacji. Wło- nie faktycznego oblężenia. Od wejścia Włoch do wojny w czerw- skie i niemieckie lotnictwo zdołało Kłopoty brytyjskie na Malcie nie cu 1940 roku, rywalizacja o panowa- faktycznie zneutralizować możliwo- uszły uwadze stronie włosko-nie- nie na Morzu Śródziemnym narastała ści bojowe sił brytyjskich operujących mieckiej, która kierowała do dzia- z każdym kolejnym miesiącem. Flo- z Malty. Ten stan nie miał się utrwa- ła kolejne siły. Oznaczało to nie tyl- ta włoska do marca 1942 roku star- lić na stałe, ale i tak sytuacja na wyspie ko intensyfikację działań lotniczych, ła się z flota brytyjską już wielokrot- stała się dramatyczna. ale również dążenie do zaangażowa- nie. Obok tych największych bitew Przez wiele miesięcy prowadzone nia kolejnych sił marynarki wojennej. jak pod Stilo, czy Matapanem, dała się były kolejne operacje brytyjskie, któ- W toku tychże działań istotne były za- ona zaskoczyć we własnej bazie w Ta- rych celem było wzmocnienie sił lotni- równo działania okrętów podwod- rencie, tracąc w efekcie ataku brytyj- czych na Malcie. Na pokładach brytyj- nych, ale także jednostek nawodnych. skich samolotów torpedowych część skich lotniskowców podwożone były Włoska flota wojenna, w pierwszej po- ze swego potencjału bojowego. Jednak w rejon Malty głównie samoloty my- łowie 1942 roku była daleka od poko- wojna na Morzu Śródziemnym nie śliwskie, które w efekcie tego przerzu- nania, choć w stosunku do momen-

52 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą tu wybuchu wojny poniosła już spore nym dla jej załogi zaopatrzeniem, któ- li, czyli Sikh, Zulu, Lively, Hero, Ha- straty. Była jednak w stanie nie tylko ry wyruszył z Aleksandrii w nocy z 20 vock i Hasty3. Ubezpieczeniem dla wyjść w morze, ale również zagrozić na 21 marca 1942 roku. Z Aleksandrii, tych sił miał być zespół pod dowódz- wszelkim alianckim zespołom bojo- z której w tych tygodniach bardzo in- twem kontradmirała Philipa Viana wym. Największym problemem pozo- tensywnie operował zespół Force K, składający się z czterech krążowników stawała kwestia skoordynowania dzia- dowodzony przez kontradmirała P. przeciwlotniczych Cleoptra, Euryalus, łań wszystkich rodzajów sił zbrojnych, Viana, który starał się swoją agresyw- Dido, Carlise i czterech niszczyciele a więc kwestia która pod początku nością zmusić przeciwnika do ustąpie- z 14 Flotylli, dowodzonej przez kontr- działań wojennych rejonie śródziem- nia ze wschodniej części akwenu śród- admirała A.L. Polanda, czyli Kelvin, nomorskim budziła największe wąt- ziemnomorskiego. Kingston, Kipling i Jervis4. Wspomaga- pliwości. Większość konwojów skierowanych ło je kolejnych sześć niszczycieli eskor- Główne siły włoskie zgrupowane w stronę Malty, w toku drugiej wojny towych typu „Hunt” z Tobruku, które były w bazach w Tarencie, Neapolu światowej ruszyła z portu w Gibral- jednak miały raczej wejść w skład bez- i La Spezi, gdzie łącznie bazowały czte- tarze. I to wokół tych konwojów naj- pośredniej osłony konwoju5. Były to ry sprawne okręty liniowe, dwa ciężkie częściej dochodziło do ciężkich walk, Avon Vale, Beaufort, Dulverton, Erid- krążowniki, cztery lekkie krążowni- jak choćby w toku operacji „Pedestal”. ge, Heythrop i Hurworth6, należące do ki i ponad dwadzieścia niszczycieli. To Jednak także te rozpoczęte w Alek- 5 Flotylli dowodzonej przez komando- nie była siła którą można byłoby zlek- sandrii często skupiały wokół siebie ra C.T. Jellicoe. Obok zadań konwojo- ceważyć, zwłaszcza że włoskie załogi intensywne działania sił włosko-nie- wych, okręty te miały także w podjąć należały w tym czasie już do doświad- mieckich. Jednym z takich konwojów, działania przeciwko okrętom pod- czonych i przygotowanych na starcia który skupił na sobie ich uwagę był wodnym, włoskim i niemieckim, w re- z okrętami brytyjskimi. Także dlatego konwój MW-10. jonie Tobruku. Już 20 marca o godzi- starano się za wszelką cenę utrzymy- To właśnie za sprawą wyprowadze- nie 11:00 niemiecki okręt podwodny wać na Malcie okręty z zespołu For- nia w morze tego konwoju miało dojść U 652 dowodzony przez kapitana Geo- ce K zredukowany do lekkiego krą- do jednego z ciekawszych starć drugiej rga-Wernera Fraatza zdołał storpe- żownika Penelope i trzech niszczycieli. wojny światowej na Morzu Śródziem- dować jeden z okrętów tego zespołu, Uważano i z współczesnej perspekty- nym, drugiej bitwy pod Syrtą. czyli niszczyciel Heythrop7. W efekcie wy można powiedzieć, że słusznie, że Konwój MW-10 był odpowiedzią tego okręt ten został poważnie uszko- bez utrzymania Malty nie da się wy- strony brytyjskiej na dotychczasowe dzony i realnie wyłączony z wszelkich grać wojny w Afryce Północnej. Tak wydarzenia. Co prawda kolejne ope- dalszych działań w tej operacji8. jej rolę widziała w tamtych tygodniach racje prowadzone z Gibraltaru zakoń- Równocześnie pięć brytyjskich premier Wielkiej Brytanii Winston czyły się bez większych strat, a nowe okrętów podwodnych znalazło się Churchill: „Wzajemny związek między samoloty były cennym wsparciem dla w rejonie Cieśniny Mess­­ yńskiej­ Maltą a operacjami pustynnymi nigdy obrońców wyspy, to jednak do nor- i w Zatoce Tarenckiej, z zadaniem ob- nie był tak oczywisty, jak w roku 1942 malności na wyspie było daleko. Kon- serwacji tych wód, wszelkiego ruchu i heroiczna obrona wyspy w owym roku woje MW-9A i MW-9B, które w lutym na nich włoskich okrętów wojennych, stanowiła kamień węgielny dla długo- 1942 roku skierowano w stronę Malty, a w skutek takowego, natychmiasto- trwałych walk o utrzymanie naszej po- właśnie z bazy w Aleksandrii, nie roz- 1. W. Churchill, Druga wojna światowa, t. 4, k. 2, zycji w Egipcie i na Bliskim Wschodzie. wiązały żadnego z coraz bardziej palą- Gdańsk 1995, s. 307. W ciężkich walkach lądowych na Pu- cych problemów. Jednocześnie Maltę 2. N. Roger, Aircraft to Malta, „Warship”, Annapo- lis 1990, s. 161; P. Elliot, The Cross and the Ensign. The styni Zachodniej ziemia zdobyta na opuściło kilka nowoczesnych trans- Naval History of Malta 1798-1979, London 1989, s. 151; każdym etapie mierzona była w calach portowców w ramach konwoju ME- F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 Marzo 1942, Roma 2014, s. 594. i często zależało to od wielkości dostaw, 10, dzięki czemu można było zacząć 3. A. Perepeczko, Włoskie pancerniki typu Vittorio jakie docierały do walczących wojsk. planować kolejny konwój, tym razem Veneto, Warszawa 2005, s. 52; Tegoż, Włoskie krążowni- Dla nas dostawy oznaczały dwu – albo mający radykalnie poprawić sytuację ki ciężkie, Warszawa 2006, s. 69; J. Green, A. Massigna- ni, The Naval War in the Mediterranean 1940-1943, Lon- trzymiesięczny rejs wokół Przylądka, obrońców wyspy. Te wydarzenia i ta- don 2011, s. 216. z narażeniem się na wszelkie niebezpie- kie myślenie legły u podstaw operacji 4. G. Bukała, Krążowniki przeciwlotnicze – przegląd. Geneza powstania, służba i przyczyny zatopień, cz. 1, czeństwa ze strony U-bootów i zaanga- konwojowej MW-10. „Nowa Technika Wojskowa”, nr 3/1997, Warszawa 1997, żowaniem ogromnych ilości najwyższej W skład tego kolejnego z brytyj- s. 44; L. de la Serra, La guerra navale nel Mediterraneo 1940-1943, Milano 1987, s. 330. klasy jednostek transportu morskie- skich konwojów, zdecydowano że wej- 5. Okręty te zdecydowano się wysłać w morze dzień go. Dla przeciwnika była to pokonywa- dą co prawda tylko trzy statki trans- wcześniej, by faktycznie prowadziły „czyszczenie” szla- na w zaledwie dwa lub trzy dni trasa portowe, ale za to duże i nowoczesne. ku morskiego z wszelkich ewentualnych wrogich okrę- tów podwodnych, V.P. O’Hara, Struggle for the middle z Włoch przez Morze Śródziemne. (...) Były to Talabot (6798 BRT), Clan sea. The Great Navies at War in the Mediterranean The- Ale na szlaku do Trypolisu leżała twier- Campbell (7255 BRT), Pampas (5415 ater, 1940–1945, Annapolis 2013, s. 413. 1 6. J. Greene, A. Massignani, The Naval War in the Me- dza Malta.” . W tej sytuacja starcia na BRT) i transportowiec floty Brecon- diterranean 1940-1943..., s. 216; A. Perepeczko, Burza trasach konwojowych w rejonie Malty shire (9776 BRT), wiozące łącznie oko- nad Atlantykiem, t. 2, Warszawa 2000, s. 563. 2 7. V.P. O’Hara, Struggle for the middle sea. The Gre- nie miały tylko charakteru lokalnego, ło 25 tysięcy ton ładunku . W ich bez- at Navies at War in the Mediterranean Theater, 1940– ale urastały do operacji o charakterze pośredniej osłonie przemieszczać się 1945..., s. 418. 8. Według części Autorów okręt ten został zatopio- strategicznym. Taką było skierowa- miały krążownik przeciwlotniczy ny, B. Ireland, Wojna na Morzu Śródziemnym, Warsza- nie w stronę Malty konwoju z koniecz- Carlise i sześć niszczycieli z 22 Flotyl- wa 2006 s. 115.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 53 Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą wego przekazywania informacji do ri, Aviere, Oriani, Grecale, a jednocze- Sam konwój po opuszczeniu bazy dowództwa9. To oznaczało, że stro- śnie o wykryciu na wodach Cieśniny w Aleksandrii był możliwie długo na brytyjska dobrze przygotowała się Messyńskiej trzech włoskich krążow- osłaniany z powietrza przez samo- do tej operacji konwojowej i starała się ników, dwóch ciężkich Gorizia i Tren- loty alianckie. Początkowo zadanie w żaden sposób nie pozostawić nicze- to12, a także lekkiego Giovanni dalle to wykonywały myśliwce P-40 „Kit- go przypadkowi. Bande Nere, idących w osłonie kolej- tyhawk” wyposażone w dodatkowe Niestety ukrycie tej operacji kon- nych czterech niszczycieli Alpino, Ber- zbiorniki paliwa z 3 Dywizjonu Po- wojowej przed przeciwnikiem, okaza- sagliere, Fuciliere, Lanciere pod do- łudniowoafrykańskiego, aż do rejonu ło się zadaniem niemożliwym do wy- wództwem kontradmirała A. Parona13. tzw. kanału bomb, czyli przejścia po- konania. Już 21 marca około godziny Z informacji wywiadu, które docierały między Kretą a Cyrenejką, a następnie 14:20 włoski okręt podwodny Plati- na flagowiec brytyjskiego zespołu, wy- przez myśliwce dalekiego zasięgu Bri- no, który patrolował wody na połu- łaniał się obraz kolejnej, sporej, wło- stol „Beaufighter”. Jednocześnie stro- dnie od Krety, zauważył konwój osła- skiej operacji antykonwojowej, w któ- na brytyjska zdając sobie sprawę jak niany przez okręty wojenne, o czym rej przeciwnik miał nawet nominalną ważny jest dla losów Malty ten kon- natychmiast powiadomił swoje do- przewagę. O wyjściu włoskiego zespo- wój, zdecydowała się przeprowadzić wództwo10. Spowodowało to skiero- łu Brytyjczycy dowiedzieli się dzięki uderzenie bombowe na lotniska w re- wanie na te wody, na wschód od Mal- działaniom okrętu podwodnego P 36, jonie Aten i na Krecie, by sparaliżować ty, dwóch innych włoskich okrętów który operując na tych wodach, nie tyl- działania wrogich samolotów bombo- podwodnych Galatea i Onice, a także ko zaobserwował go, ale także zdołał wych, czy tez torpedowych. Zadanie trzech niemieckich okrętów podwod- przekazać odpowiedni meldunek do to powierzono bombowcom Bristol nych U 73, U 205 i U 431. swojego dowództwa14. Brytyjska jed- „Blenheim” z 14 Dywizjonu i Vic- Około godziny 17:00 niemieckie sa- nostka zaobserwowała wyjście z portu kers „Wellington” z 37, 38, 104, 108 moloty patrolujące wody w rejonie w Tarencie trzech włoskich niszczycie- i 148 Dywizjonów Bombowych, któ- Krety, zdołały także odnaleźć brytyj- li i innych większych okrętów, ale bez re w dniach 20 i 21 marca intensywnie ski zespół na pełnym morzu i przeka- dokładnego określenia ich liczby i kla- 9. To zadanie było ważniejsze, niż nawet ewentual- zały informacje o nim do włoskiego sy. Taki też meldunek trafił do kontr- ne „podwodne łowy” i ich efekty. Tym razem informa- dowództwa floty. Było to kolejne po- admirała P. Viana. Nie był on precy- cja była najcenniejsza. 10. J. Greene, A. Massignani, The Naval War in the twierdzenie, że przeciwnik ponownie zyjny, ale warunki do obserwacji były Mediterranean 1940-1943..., s. 217. wyszedł w morze i po raz kolejny kie- trudne. Obok fatalnego stanu morza, 11. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 Marzo 1942..., s. 5; M. Twardowski, Brytyjskie krążow- ruje się w stronę Malty. dodatkowym kłopotem była osłona niki lekkie typu Arethusa., „Morza Statki i Okręty”, nr Na spotkanie konwoju wyszły tak- z powietrza włoskiego zespołu bojowe- 6/1998, Warszawa 1998, s. 32. 12. Zespołem tym dowodził kontradmirał Angelo że z Malty lekki krążownik Penelope go zapewniana w tym czasie przez sa- Parona. i niszczyciel Legion ze zdziesiątkowa- moloty bombowe Cant Z 1007 bis. 13. J. Greene, A. Massignani, The Naval War in the nego zespołu Force K, które dołą- Jednocześnie dwa inne brytyjskie Mediterranean 1940-1943..., s. 217; S. Patjanin, A. Ma- łow, Cieżkie krążowniki Trento, Trieste i Bolzano, cz. 3, czyły do konwoju 22 marca o godzi- okręty podwodne, czyli P 34 i Unbe- „Okręty Wojenne”, nr 120, Tarnowskie Góry 2013, s. 59; nie 8 rano na wysokości Cyrenajki11. aten zostały skierowane na wody na A. Petacco, La nostra guerra 1940-1945. L’avventura belli- ca tra bugie e verita, Milano 2010, s. 84; Storia della Ma- W tym czasie wywiad brytyjski zdołał południe od Cieśniny Messyńskiej. rina, vol. 4, La 2a Guerra Mondiale: da Rio de la Plata pozyskać informację o wyjściu w mo- Ten patrol także był ważny, dla uzy- a Midway 1939-1942, Milano 1978, s. 1173. 14. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 rze z Tarentu okrętu liniowego Littorio skania pełni informacji przez stronę Marzo 1942..., s. 595; J. Lipiński, Druga wojna światowa w osłonie czterech niszczycieli Asca- brytyjską. na morzu, Gdańsk 1970, s. 277. Brytyjski krążownik przeciwlotniczy Dido na powojennej fotografii. Fot. zbiory Hartmuta Ehlersa

54 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE zespoły napotykały kłopoty wywo- łane silnym wiatrem i narastającym sztormem. Wyjście zespołu z Messy- ny opóźniło się w efekcie tego o po- nad pół godziny, co miało kompliko- wać dalsze koordynowanie działań. Od początku ten zespół także posiadał osłonę z powietrza, zapewnianą przez niemieckie samoloty Junkers Ju 88. Włosi bardzo chcieli przerwać tę brytyjską operację konwojowa, a jed- nocześnie szukali sukcesu na morzu. Starali się więc skupić na wykona- niu tego zadania jak największą część swoich sił, nawet rezygnując z innych zadań. Dowodem na to był choćby telegram ze strony admirała L. Sanso- nettiego do dowódcy obszaru morskie- go na Sycylii admirała Pietro Baro- na: „Bezwzględnie skierować wszystkie siły przeciwko konwojowi, zawiesza- jąc jeśli będzie taka konieczność ope- racje powietrzne skierowane przeciwko Malcie.”19 Włosi nieźle interpretowa- li sytuację na brytyjskiej wyspie i jed- nocześnie chcieli po raz kolejny pod- jąć próbę przejęcia inicjatywy w wojnie o panowanie nad centralną częścią akwenu śródziemnomorskiego. Skie- rowali więc do działań choćby dodat- kowe siły lotnicze, w tym zwłaszcza samoloty bombowo-torpedowe Savo- ia-Marchetti S.M. 79. Ich uderzenie na brytyjski konwój nie odniosło spodzie- wanego efektu. Zrzucone przez wło- skie maszyny torpedy, z dość dużej Włoskie niszczyciele Alpini i Fuciliere. Fot. zbiory Leo Van Ginderena odległości, ze względu na intensywny atakowały wrogie lotniska i powodu- wizjonu Krążowników dowodzo- ogień przeciwlotniczy okrętów brytyj- jąc na nich spore straty15. ny przez admirała Angelo Parona, skich, nie doprowadziły do odniesienia W tej sytuacji brytyjski dowódca w składzie ciężkie krążowniki Gori- jakiegokolwiek sukcesu20. uznał, że w klasycznym starciu, nie zdo- zia, Trento, lekki krążownik Giovanii Takie podejście strony włoskiej, ła osłonić konwoju, który przemiesz- dalle Bande Nere w osłonie niszczycie- a więc jednak kierowania do ataków czał się z prędkością 13 węzłów, więc li 13 eskadry, w ramach której ówcze- ciągle nowych sił, niezależnie od od- musi jak najbardziej się od niego od- śnie operowały Alpino, Fuciliere, Ber- noszonych przez nie efektów, miało dalić i w efekcie tego zetrzeć się z prze- sagliere i Lanciere. Równocześnie plan być odczuwalne w toku całej opera- ciwnikiem tak daleko od konwoju jak to zakładał wyjście w morze z Tarentu cji i w efekcie na pewno wpłynęło na możliwe, by statki doszły do celu, nawet zespołu dowodzonego przez admira- jej przebieg. Pomiędzy 07:33 a 08:16 za cenę strat po stronie jego zespołu. ła A. Iachino. W jego ramach opero- z krążowników Gorizia i Giovan- Pełne, pierwsze meldunki o siłach wło- wać miał okręt liniowy Littorio osła- ni dalle Bande Nere katapultowa- skich kontradmirał P. Vian otrzymał niany przez niszczyciele z 11 eskadry, ne były wodnosamoloty Ro. 43, które już w nocy o 01:31. Meldunek co praw- w składzie Aviere, Grecale, Oriani, da mówił o trzech niszczycielach i kil- Ascari17. Oba te dwa włoskie zespo- 15. Ceną była utrata jedynie dwóch samolotów bom- bowych Blenheim. 16 ku większych okrętach , ale i tak dawał ły bojowe miały się ze sobą połączyć 16. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 w miarę solidny obraz sytuacji. Wobec i wspólnie skierować się przeciwko si- Marzo 1942..., s. 7. 17. Jednocześnie z opóźnieniem z portu wyszły jesz- tego mógł on z pewnym marginesem łom alianckim. Nierozerwalną częścią cze dwa niszczyciele, które miały kłopoty techniczne, niedokładności przewidzieć, kiedy doj- planu strony włoskiej było zapewnie- czyli Geniere i Scirocco. 18. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 dzie do starcia z przeciwnikiem i jakich nie osłony lotniczej siłom floty, tak by Marzo 1942..., s. 599-600. sił po jego stronie może oczekiwać. przeciwnik nie mógł swobodnie ope- 19. Tamże, s. 11. 20. V.P. O’Hara, Struggle for the middle sea. The Gre- Plan strony włoskiej zakładał wyj- rować swoim lotnictwem nad włoską at Navies at War in the Mediterranean Theater, 1940– 18 ście w morze z bazy w Messynie 3 Dy- flotą wojenna . Od początku włoskie 1945..., s. 414.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 55 Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą skierowano w stronę wschodniej czę- W tym czasie ilość informacji docie- mą na siebie zadanie podjęcia walki ści Morza Śródziemnego w ramach rających do włoskiego dowódcy była z przeciwnikiem i niedopuszczenia go działań rozpoznawczych, poszuku- już naprawdę duża. Obok meldunków w rejon statków konwoju. jąc brytyjskiego konwój. Nie przynio- z włoskiego okrętu podwodnego Pla- O wykryciu brytyjskiego konwoju sły one większych efektów, bowiem tino o dostrzeżeniu jednego lekkie- i sił go osłaniających meldunek na po- pierwszy z włoskich wodnosamolo- go krążownika i trzech dużych parow- kład Littorio i do włoskiego dowódz- tów uległ uszkodzeniu i ostatecznie ców 48 mil na południowy-zachód od twa wysłano z pokładu krążownika został utracony, a drugi co prawda po- Przylądka Gaudo na Krecie, dokładne Gorizia. W tym czasie oba wrogie ze- wrócił, ale niczego nie zdołał odnaleźć dane przekazali także piloci niemiec- społy znajdowały się od siebie w od- w przeszukiwanym rejonie morza. kich samolotów rozpoznawczych Jun- ległości ponad 23 000 metrów. Wło- Około godziny 10:20 włoskie krą- kers Ju 88 z X Fliegerkorps, którzy do- ski zespół zwiększył prędkość do 30 żowniki z prędkością 30 węzłów ru- strzegli konwój przemieszczający się węzłów, dążąc w stronę przeciwnika, szyły w stronę sił przeciwnika21. O go- 100 mil na północ od Derny, potwier- który z każdą kolejną chwilą był coraz dzinie 11:07 włoski dowódca otrzymał dzając że znajdują się w nim trzy bar- bardziej zasnuty gęstą zasłoną dymną. informacje z rozpoznania lotniczego dzo duże statki transportowe. Bój rozpoczynał się na odległości o obecnym kursie konwoju22. W wy- Prawie równocześnie, tego 22 marca ok. 20 000 metrów i to włoskie krą- niku tego rozpoznania włoski dowód- o godz. 14:27, Euryalus dostrzegł krą- żowniki były w nim w dogodniejszej ca otrzymał informacje, że konwo- żowniki włoskie Trento i Gorizia26. sytuacji30. Sprzyjający wiatr pozwo- jowi towarzyszy pięć krążowników, Morze było wzburzone, ale widzial- lił na postawienie zasłony dymnej. pięć niszczycieli. Sam zaś konwój liczy ność dobra. Stan morza nie był bez Gdy zorientowano się, że naciera- cztery statki i znajduje się 60 mil mor- znaczenia dla prowadzonych działań, ją jedynie krążowniki, kontradmirał skich od flagowego ciężkiego krążow- bowiem włoskie niszczyciele nie mo- P. Vian skierował przeciw nieprzyja- nika Gorizia23. gły, przy takim stanie morza, rozwinąć cielowi lekkie krążowniki Cleopatra Warto dodać, że strona brytyjska więcej niż 22 węzły, co ograniczało ca- i Euryalus, sam zaś z resztą sił zawró- mając nienajgorsze rozeznanie w tym łość włoskich sił, a jeden z nich Greca- cił w kierunku konwoju. Włoskie krą- jakie siły Włosi skierowali do ataku na le trzeba było odesłać do bazy z powo- żowniki miały w tym spotkaniu prze- konwój, zastanawiała się nad możliwo- dy awarii przeciążonej maszynowni27. wagę, a dodatkowo liczyły na dotarcie ścią jego zawrócenia do bazy w Alek- Brytyjczycy pierwsze zarysy wło- w rejon walki okrętu liniowego31. Mi- sandrii. Odrzucono jednak tę koncep- skich okrętów dostrzegli o godzi- nutę po otwarciu ognia, z pokładu cję ze względu na zużycie paliwa przez nie 14:17 na krążowniku Euryalus krążownika Gorizia wyszedł meldu- statki i ryzyko, czy byłyby w stanie od- z kierunku północnego. W pierw- nek „Wróg w zasięgu wzroku.”. być te podróż bezpiecznie. Jednocze- szej chwili co prawda obserwatorzy Pierwsze salwy okazały się dość cel- śnie nie było także pewności, w takiej na brytyjskiej jednostce dostrzegli, ne, bo po chwili zaobserwowano, we- trasie nie będą one narażone na dzia- według nich, zarysy trzech włoskich łania sił przeciwnika, a tym samym okrętów liniowych, to z czasem ich 21. Był to efekt osobistego rozkazu wydanego przez czy także nie poniosą one jakiś strat. identyfikacja była dokładniejsza, admirała A. Jachino, który pozyskał pewne informacje o brytyjskim konwoju, dzięki działom lotnictwa operu- Obawiano się także działania niemiec- a w efekcie napięcie odrobinie opa- jącego z rejonów libijskich lotnisk. kich i włoskich okrętów podwodnych. dło. Jednak trzy krążowniki, to zde- 22. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 Marzo 1942..., s. 24. I nie bezpodstawnie, bowiem trzy nie- cydowanie mniejsza siła bojowa niż 23. Prowadzący rozpoznanie pilot uznał, że konwój mieckie jednostki, czyli U 431, U 205 trzy okręty liniowe. przemieszcza się prędkością około 16 węzłów. 24. Kolejne włoskie eskadry przesuwano z Rodos na i U 73 skierowano w rejon pomiędzy W związku z tym dowódca brytyj- lotniska na Krecie, skąd miały one operować wraz z sa- Kretą a Cyrenajką. Zagrożeniem było skiego krążownika, komandor Bush, molotami niemieckimi. 25. V.P. O’Hara, Struggle for the middle sea. The Gre- także lotnictwo, zwłaszcza, że na oso- nakazał natychmiastowe powiado- at Navies at War in the Mediterranean Theater, 1940– biste polecenie generała Rino Corso mienie dowódcy całości sił, o wy- 1945..., s. 417. Fougier’a dowódcy Regia Aeronautica, kryciu przeciwnika28. Kontradmirał 26. O godzinie 12:40 wodnosamolot z ciężkiego krą- żownika Trento wykrył brytyjski konwój w odległości 60 z Sardynii na Sycylię przerzucono ko- P. Vian wydał rozkaz, by dywizjo- mil morskich od włoskiego zespołu bojowego. Oznacza- lejnych dziesięć bombowców S. 79 ze ny niszczycieli odparły atak sił wło- ło to, że dla obu stron nie było większych tajemnic co do działań przeciwnika. 130 Eskadry, a jednocześnie dwanaście skich, a na pewno poprzez swoje ak- 27. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 innych, tym razem S. 84 z bazy Elmas tywne działania dały czas na odejście Marzo 1942..., s.631; L. de la Serra, La guerra navale nel Mediterraneo 1940-1943..., s. 331. na lotnisko na Pantellerii. Wzmocniły konwoju z rejonu nadchodzącego star- 28. A. Perepeczko, Burza nad Atlantykiem..., t. 2, s. one i tak już aktywnie działające nie- cia. Nim bowiem doszło do spotka- 565. mieckie eskadry24. nia sił alianckich i włoskich, brytyjski 29. J. Greene, A. Massignani, The Naval War in the Mediterranean 1940-1943..., s. 218. Pozyskanie informacji o siłach bry- dowódca wydzielił krążownik Carlise 30. Zwłaszcza, że brytyjskie krążowniki posiada- tyjskich pozwoliło admirałowi A. Pa- i niszczyciel Avon Vale, do bezpośred- ły jako artylerię główną działa 133mm, które doskona- le sprawdzały się jako broń przeciwlotnicza, ale nieko- rona uporządkować szyk własnej for- niej osłony konwoju, w tym zasłonię- niecznie jako broń w walce z okrętami wroga, Storia del- macji i przygotować się do starcia. cia go wytworzoną w razie pojawienia la Marina, vol. 4, La 2a Guerra Mondiale: da Rio de la 29 Plata a Midway 1939-1942..., s. 1173. Około godziny 14:22 wybuchy poci- się przeciwnika zasłoną dymną . Po- 31. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 sków przeciwlotniczych na horyzoncie zostałe swoje okręty podzielił na pięć Marzo 1942..., s. 627; L. de la Serra, La guerra navale nel Mediterraneo 1940-1943..., s. 331-332; W. Ghetti, Storia zostały dostrzeżone z pokładu włoskie- zespołów bojowych, tzw. szturmo- della Marina Italiana nella Seconda Guerra Mondiale..., 25 go ciężkiego krążownika Gorizia . wych, uznając że to one właśnie przyj- vol. 3, s. 618.

56 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Włoski okręt liniowy Littorio krótko przed bitwą. Fot. zbiory Achille Rastelli’ego dług włoskich meldunków, słup dymu Carlisle strat nie odnotowano, ale już razu niebezpiecznie zyskując celne sal- na pokładzie jednego z brytyjskich o godz. 16:40 ponownie dostrzeżono wy. Faktycznie jednak uzyskano tylko krążowników lekkich, co uznano za krążowniki włoskie. W kilka minut jedno pełne trafienie, gdy pocisk z lek- dowód trafienia. Widoczność jednak później na polu bitwy pojawił się okręt kiego krążownika Giovanni Bande się pogarszała, że momentami strzela- liniowy Littorio, w osłonie niszczycie- Nere o godzinie 16:44 trafił we flagowy no w ciemno, lub nawet wstrzymywa- li34. Okręt zmierzał w stronę starcia lekki krążownik kontradmirała P. Via- no ogień. W tym czasie odległość po- z prędkością 24 węzłów, co wskazy- na Cleopatra37. Pocisk doprowadził do między wrogimi zespołami spadła do wało że admirała A. Jachino zależa- sporych uszkodzeń, przyczyniając się około 19 000 metrów. ło na wejściu do bitwy, ale nie przecią- do śmierci piętnastu brytyjskich ma- Krążowniki włoskie po wymianie żał jednocześnie maszynowni swojego rynarzy i zranienia kolejnych pięciu. ognia, która trwała zaledwie 13 mi- najważniejszego okrętu35. Jednocze- Co prawda admirał A. Jachino począt- nut, zawróciły na północny zachód. śnie okazja do pokonania Brytyjczy- kowo sukces ten chciał przypisać swo- Była 15:00. Włoskie jednostki przyję- ków wydawała się wyjątkowa. Nie ły kurs na zbliżenie się do okrętu li- posiadali w swoim zespole żadne- 32. Najczęściej Autorzy mają tendencję by interpre- tować ten manewr jako dążenie do pościgu za włoski- niowego Littorio, prawdopodobnie go dobrze opancerzonego okrętu, nie mi ciężkimi krążownikami, wskazując że Royal Navy dążąc do połączenia z nim. Za włoski- towarzyszył im lotniskowiec, ponad charakteryzowała chęć do walki, odwaga a nie unika- nie starć jak flotę włoską. Nie próbując już po raz kolej- mi jednostkami ruszają cztery brytyj- wszystko sam konwój ograniczał ich ny wskazywać na prostotę takiego myślenia i analizowa- skie lekkie krążowniki Cleopatra, Eu- działania. Włosi doskonale zdawali nia starć na morzu, Autor tego opracowania chciałby tyl- 32 ko wspomnieć, że w czasie tego tzw. „pościgu” za wło- ryalus, Penelope i Dido . Co prawda sobie z tego sprawę i dlatego admirał skimi krążownikami, szybsze od nich brytyjskie okręty włoskie krążowniki otwierały ogień A. Jachino tak bardzo chciał połączyć nie zbliżyły się do włoskich jednostek. Nawet więc jeśli je „ścigały”, to jakoś tak wolno. jeszcze o godzinie 15:10 i 15:21, ale już wszystkie włoskie zespoły i całą siłą 33. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 36 nie dostrzegając żadnych pozytyw- uderzyć na przeciwnika . Marzo 1942..., s. 629. nych efektów kierowania kolejnych O godzinie 16:43 rozpoczynała się 34. Według części Autorów Littorio pojawił się już o 16:31, A. Perepeczko, Włoskie pancerniki typu Vittorio salw w stronę brytyjskich okrętów. w efekcie tego druga faza tego star- Veneto…, s. 53. O godzinie 15:35, bój został w tej fazie cia. Warunki panujące na morzu cią- 35. Decydujące były możliwości niszczycieli osłania- jących Littorio, które przy tym stanie morza nie mogły ostatecznie przerwany. gle się pogarszała, co dramatycznie płynąć szybciej, a jednocześnie porzucenie ich i skiero- Admirał P. Vian natychmiast skie- utrudniało prowadzenia ognia ar- wanie się w stronę zespołu A. Parona samym okrętem liniowym bez jakiejkolwiek osłony byłoby szaleństwem. rował do Aleksandrii, na flagowiec tyleryjskiego. Przewaga po stronie 36. Tym co odróżnia to starcie od poprzednich, było admirała A. Cunninghama meldunek: włoskiej była oczywista. Włoski ad- intensywne wykorzystywanie lotnictwa przez stronę „Wróg został odparty.”33. Był to oczy- mirał prowadził do boju jeden okręt włoską, zwłaszcza wodnosamolotów pokładowych, które katapultowano nie tylko z krążowników, ale także z okrę- wiście meldunek oznaczający chwilo- liniowy, dwa ciężkie krążowniki, je- tu liniowego Littorio, by mieć lepsze rozeznanie o siłach wy sukces, ale wobec przewagi prze- den lekki krążownik i siedem nisz- i manewrach wrogiego zespołu. 37. S. Patianin, A. Małow, Cieżkie krążowniki Tren- ciwnika, był to sygnał ważny, także czycieli, który Brytyjczycy mogli to, Trieste i Bolzano..., cz. 3, s. 59; A. Petacco, Le battaglie dla nadawcy, mobilizujący własne siły w tej fazie bitwy przeciwstawić jedy- navali del Mediterraneo nella Seconda Guerra Mondiale, Milano 2010, s. 167; F. Mattesini, La Seconda Battaglia do dalszej walki. nie cztery lekkie krążowniki i jede- della Sirte 22 Marzo 1942..., s. 33; V.P. O’Hara, Struggle W tym czasie konwój odpierał atak naście niszczycieli. for the middle sea. The Great Navies at War in the Medi- terranean Theater, 1940–1945..., s. 424; Storia della Ma- bombowców. Dzięki eskorcie niszczy- Tym razem włoskie okręty otworzy- rina, vol. 4, La 2a Guerra Mondiale: da Rio de la Plata cieli i krążownika przeciwlotniczego ły ogień z odległości 17 500 metrów, od a Midway 1939-1942..., s. 1174.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 57 Tekst

Littorio krótko przed otwarciem ognia. Fot. zbiory Achille Rastelli’ego jemu okrętowi liniowemu, ale Littorio trów i wystrzeliły w jego stronę salwę sko jego kadłuba, zmuszając załogę początkowo prowadził ogień w stronę złożoną z 25 torped. Był on niesku- do bardzo ostrego manewrowania. krążownika Dido, potem przenosząc teczny, ale okręt liniowy i krążow- Na szczęście dalszych trafień już nie go na Euryalus i żaden z jego ciężkich niki włoskie nie wytrzymały napię- było, a kolejne salwy przy fatalnym sta- pocisków nie odnalazł drogi do celu. cia wobec zmieniającej się sytuacji na nie morza i bardzo silnym wietrze, roz- Pomiędzy 16:44 a 17:00 doszło do polu walki i złamały szyk. W tym sa- latywały się wokół brytyjskich jedno- pojedynku artyleryjskiego pomię- mym czasie Włosi odnotowali jed- stek. Dość ryzykowny atak brytyjskich dzy brytyjskim krążownikiem lekkim nocześnie jednak sukces, jakim było niszczycieli przyniósł efekt, a koszt Dido a włoskim ciężkim krążowni- ciężkie uszkodzenie niszczyciela Ha- choć wysoki, był do zaakceptowania. kiem Gorizia. Co prawda obie strony vock39 i lżejsze dwóch innych King- podawały informacje o uzyskaniu tra- ston40 i Lively. W niszczyciel Havock 38. J. Greene, A. Massignani, The Naval War in the Mediterranean 1940-1943..., s. 219; A. Petacco, La no- fień, to jednak żadne z nich nie znala- trafił pocisk 381 mm doprowadza- stra guerra 1940-1945. L’avventura bellica tra bugie e ve- zło później potwierdzenia. jąc do poważnego uszkodzenia ma- rita..., s. 86. Wobec takiej sytuacji okręty bry- szynowni, a tym samym zmniejsza- 39. Trafiony został pociskiem 381 mm i było spo- rym sukcesem, że od razu nie poszedł na dno, J. Lipiń- tyjskie postawiły zasłonę dymną i zza jąc jego prędkość do maksymalnie ski, Druga wojna światowa na morzu..., s. 279; F. Matte- niej przeprowadziły atak torpedo- 16 węzłów. Jednocześnie w tej fa- sini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 Marzo 1942..., s. 634. Brytyjski niszczyciel zmniejszył tylko prędkość do wy, chcąc wprowadzić zamieszanie zie bitwy artylerzyści z Littorio zde- 16 węzłów, co było sporym sukcesem ekip ratunkowych we włoskim szyku bojowym38. Bry- cydowali lepiej strzelali, a ich salwy dowodzonych przez dowódcę jednostki kapitana G.R.G. Watkisa. tyjskie niszczyciele zbliżyły się do skierowane w stronę lekkiego krą- 40. Okręt także został trafiony pociskiem 381 mm, przeciwnika na odległość 5600 me- żownika Euryalus padały bardzo bli- ale na szczęście nie w żywotne części tej jednostki. Pierwsze salwy Littorio w bitwie. Fot. zbiory Achille Rastelli’ego

58 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 0 10 20 30 15:23 Grupa Km 15:35 Gorizia

19:05 N Grupa 15:15 15:09 Gorizia 14:10 14:49 5 4 Littorio 2 3 Littorio 1 18:41-18:44 14:35 14:29 18:41 14:25 18:50 Gorizia 1 5 16:12 18:50-18:55 Littorio 16:18 4 dostrzega 16:31 Dido 16:43-16:52 16:41 14:50 6 Ataki torpedowe brytyjskich 17:18 17:15 14:53 17:03-17:16 14:56 niszczycieli 18:41-18:55 14:32 Euryalus 15:35 17:31 dostrzega 1. Jervis, Kipling, Kelvin, Kingston 14:30 Force B przeciwnika 14:17 14:10 2. Dido, Penelope, Legion Havock 14:27 17:44 16:05 3. Zulu, Hasty Littorio 16:44 Carlise + 6 „Hunt” 17:52 16:40 16:07 17:30 16:31 4. Cleopatra, Euryalus 18:15 18:10 atak S. 79 18:20 17:40 Ro. 43 „Hunt” 5. Sikh, Lively, Hero, Havock z Littorio 6. Carlisle, Avonvale 18:27 16:55 16:31 16:05 15:00 19:05 18:10 „Hunt” kurs okrętów włoskich Carlise 17:20 18:41 17:30 + Avonvale kurs okrętów brytyjskich 17:45 atak torp. DRUGA BITWA W ZATOCE SYRTA 18:44 niszczycieli ostrzał brytyjski 18:00 22.03.1942 r. ostrzał włoski samolot z bazy lądowej samolot pokładowy Wg. „Seekriegsatlas. Mittelmeer • Schwarzes Meer • 1940-1943” zasłona dymna opracował Tomasz Siegmund Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą

Tak relacjonował fragment tego niając wszelką obserwację. Jak potem derick Eyre Hussey mógł tylko obser- starcia admirał P. Vian, w oparciu opowiadali uczestnicy bitwy, momen- wować jak ściana odłamków zamienia o relacje z innych jednostek: „O go- tami mieli wrażenie, że niszczycie- kadłub jednostki w sito44. dzinie 17:40 «Sikh» ujrzał z daleko le całkowicie zanurzały się w odmę- Brytyjczycy liczyli, że conajmniej wrogi okręt w odległości 16.000 jardów tach morza, nie radząc sobie z coraz jedna lub nawet dwie torpedy doszły i zdecydował się prowadzić pojedynek wyższymi falami. W takich warun- do celu, a włoski okręt liniowy otrzy- aż do 18:20. Ani «Hero» ani «Lively» kach kontynuowanie bitwy stawało mał także kilka trafień pociskami (inne dwie jednostki zespołu) nie mo- się coraz trudniejsze. Ani Włosi, ani z dział lekkich krążowników. Nieste- gły w tym czasie odnaleźć przeciwni- Brytyjczycy jednak nie zamierzali jej ty były to tylko wymysły fantazji, roz- ka, bowiem horyzont przykrywała im jeszcze zrywać. emocjonowanych obserwatorów. Lit- zasłona dymna stawiana przez «Si- O godzinie 18:40 po raz drugi bry- torio w tej fazie bitwy otrzymał tylko kha». Do 17:48 «Sikh» był ostrzeliwy- tyjskie niszczyciele ruszyły do ataku jedno trafienie, pociskiem najpraw- wany i według słów swojego dowódcy torpedowego. Niestety był on pozba- dopodobniej 120 mm, lub ostatecznie zdołał uniknąć zatopienia z wszyst- wiony tej intensywności co poprzedni. 133 mm w części rufowej, co doprowa- kimi ludźmi na pokładzie. Do 17:50 Do akcji skierowano pięć niszczycie- dziło do uszkodzenia wieży dział 152 wystrzelono dwie torpedy. Nie obser- li, czyli Jervis, Kipling, Kelvin, King- mm, a pożar który temu towarzyszył wowano wyników ataku nimi. «Sikh» ston i Legion, które wspierać ogniem pochłonął wodnosamolot Ro. 43. zwolnił dopiero około 18:20 zbliżając swoich dział miały dwa lekkie krą- Dość desperacki atak brytyjskich się i kopcąc.”41. żowniki Cleopatra i Euryalus. Tym ra- nie przyniósł spodziewanych efektów. W tym czasie odległość między wro- zem torpedy zdołał wystrzelić tylko Jednakże to właśnie ten atak wpły- gimi zespołami spadła już do 13 000 jeden z brytyjskich okrętów Lively42. nął w kolejnych minutach na podję- metrów, ale widoczność była coraz Wystrzelił je z odległości około 6000 cie następnych decyzji przez włoskie- gorsza i część włoskich okrętów musia- metrów od włoskiego zespołu. Stan go dowódcę. W tym samym czasie ła wstrzymać ogień. Zadymienie prze- morza uniemożliwiał lepszego wy- dość pasywnie zachowywały się wło- szkadzało także drugiej stronie. Gdy konanie tego zadania. W toku ataku skie niszczyciele. Tylko Alpino prowa- o 18:06 nagle w przerwie zasłony dym- niszczyciel Kingston otrzymał trafie- dził ogień z dział 120 mm, a Aviere wy- nej zaznaczył się kontur Littorio naka- nie pociskiem 203 mm z krążownika strzelił trzy torpedy do celu, który na zano na Penelope wystrzelenie w jego Trento43. Okręt został w efekcie tego jego pokładzie rozpoznano jako wrogi stronę trzech torped. Żadna jednak nie początkowo całkowicie unierucho- lekki krążownik. Jednak żadnych strat doszła do celu. W tej fazie bitwy tak miony, a ostatecznie opuścił pole wal- oba te włoskie niszczyciele, przeciwni- naprawdę karty rozdawał dym, brak ki dzięki pomocy ze strony niszczycie- kowi nie zadały. widoczności i jednak dość duży przy- la Kelvin. Dopiero w tej fazie do ataku padek w działaniach po obu stronach. włączyły się niszczyciele z 22 Flotylli, 41. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 Marzo 1942..., s. 35. Dodatkowo wzmagał się sztorm, któ- czyli Sikh, Lively i Hero. To na nich te- 42. J. Lipiński, Druga wojna światowa na morzu..., s. ry stawał się coraz groźniejszy dla nisz- raz skupi swoją uwagę artyleria z Lit- 281. 43. Początkowo strona włoska przekonana była czycieli po obu stronach. Fale zalewa- torio. Jeden z pocisków 381 mm upad- o tym, ze było to trafienie z Littorio. ły pokłady tych jednak nie za dużych nie z najbliższej odległości od kadłuba 44. Jednocześnie na brytyjskim niszczycielu pano- wało w tym czasie przekonanie, że jedna z wystrzelo- jednostek, często także pomosty do- niszczyciela Lively, którego dowód- nych przez niego torped doszła do celu i uszkodziła wło- wodzenia, dramatycznie wręcz utrud- ca komandor porucznik William Fre- ski okręt liniowy. Brytyjski niszczyciel Havock na przedwojennej fotografii. Fot. zbiory Richarda Osborne’a

60 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą

ryzyko, że sam może ulec zatonięciu54. Wszystkie włoskie niszczyciele, któ- re zdołały powrócić do baz, dotarły do nich poważ- nie uszkodzone i wymaga- ły remontów. To także była cena jaką przyszło zapłacić włoskiej flocie wojennej za podjęcie próby niedopusz- czenia do Malty kolejne- go z brytyjskich konwojów. Uszkodzenia nie ominęły także Littorio, który rów- nież trafił ostatecznie na kilkutygodniowy remont, ale dopiero po wizycie ad- mirała Eberharda Weichol- da, który właśnie na jego pokładzie odznaczał wło- skich oficerów i maryna- rzy niemieckimi odzna- Włoski niszczyciel Scirocco, który zatonął w sztormie z prawie całą załogą. Fot. zbiory Aldo Fraccaroli’ego czeniami, za tę bitwę, ale także za poprzednie zasłu- O godz. 18:58 bój został przerwa- bitwy wystrzelił 181 pocisków 381mm gi w walce z alianckimi siłami na wo- ny45, bowiem włoski admirał obawiał i aż 445 pocisków 150 mm50. Jedno- dach śródziemnomorskich. się nadciągającego wieczoru i ewen- cześnie Gorizia wystrzeliła 226 poci- Opisywane tu starcie przeszło do tualnego starcia z siłami brytyjski- sków 203 mm, Trento jeszcze więcej bo historii jako druga bitwa koło Zatoki mi już po zapadnięciu zmroku46. Za 355 pocisków 203 mm, zaś lekki krą- Wielka Syrta. część działań, którego dnia podjął ad- żownik Bande Nere tylko 112 pocisków Sukces osiągnięty przez flotę bry- mirał A. Perona był później krytyko- 150 mm51. Świadczyło to o intensyw- tyjską w starciu z flota włoską, zo- wany szczególnie mocno przez A. Ia- ności starcia, które jednak nie należa- stał w znacznym stopniu zniweczony chino, który uważał że oczekiwanie na ło do zbyt długich i tak naprawdę nie przez resztę konwoju. Zwłoka, spowo- Littorio nie było potrzebne i należało miało wyraźnego rozstrzygnięcia. dowana walką i zboczeniem z kursu dążyć do rozbicia przeciwnika w opar- Po tej akcji okręty włoskie, pomimo prowadzącego wprost ku Malcie, przy- ciu o własne siły47. Dla brytyjskie- braku poważnych strat na ich pokła- czyniła się do wydłużenia trasy, a tym go zespołu była to decyzja zbawienna. dach, wycofały się. Niestety w czasie samym czasu przebywania alianckich Z jednej strony pogarszał się stan za- drogi powrotnej włoska flota natrafiła 45. Decyzję o radykalnej zmianie kursu włoski admi- pasów paliwa, którego mogło zabrak- na potężny sztorm, w wyniku którego rał podjął o 18:51. nąć na powrót do bazy w Aleksan- na dno poszły dwa włoskie niszczycie- 46. S.W. Roskill, The War at Sea 1939-1945, vol 2, 52 London 1954, s. 53; L. de la Serra, La guerra navale nel drii, z drugiej powoli wyczerpywała le Lanciere i Scirocco . Z pokładu tego Mediterraneo 1940-1943..., s. 336. się amunicja. Gdyby widoczność była pierwszego, jego dowódca komandor 47. F. Mattesini, La Seconda Battaglia della Sirte 22 Marzo 1942..., s. 29. lepsza, a stan morza spokojniejszy, to podporucznik Constanzo Casana na- 48. Podobnych nie miał także admirał A. Cunnin- ryzyko kontynuowania przez włoskie dał ostatni meldunek o treści „Tonie- gham, który wspominał że wiadomość o wycofaniu się siły działań byłoby o wiele większe. my. Niech żyją Włochy, niech żyje król, floty włoskiej, przyjął z ulgą nie do opisania. 49. M. Glock, Włoskie krążowniki typu Trento, „Okrę- Kontradmirał P. Vian nie miał co do niech żyje Duce”. Okręt poszedł na ty”, nr 2/2011, Lublin 2011, s. 29. tego żadnych wątpliwości48. dno około 120 mil morskich na pół- 50. E. Bagnasco, M. Grossman, Regia Marina. Ita- lian Battelships of World War Two, bmw, brw, s. 39. Po- W czasie tego starcia dużą aktywno- noc od Malty. Na obu okrętach straty ważne uszkodzenia, ale także w efekcie sztormu odniósł ścią wykazały się niszczyciele brytyj- były bardzo wysokie. Na Lanciere zgi- lekkie krążownik „Giovanni Bande Nere”, ale na szczę- ście dotarł do Messyny, by następnie przejść do La Spe- skie wystrzeliwując 25 torped w stro- nęło 242 oficerów i marynarzy, zaś na zii, w celu przeprowadzenia koniecznego remontu. Nie- nę włoskich okrętów, kładąc zasłony Scirocco 234. Uratowano tylko poje- stety do portu nie dotarł, bowiem w czasie tego przejścia dymne i przyjmując na siebie ogień dyncze osoby. Sztorm, który towarzy- został on zatopiony przez okręt podwodny „Urge”. 51. J. Greene, A. Massignani, The Naval War in the ich artylerii okrętowej. W bitwie tej szył bitwie przez cały czas, zabrał swo- Mediterranean 1940-1943..., s. 221. włoskie krążowniki zużyły po ponad ją kolejne ofiary53. 52. A. Fraccaroli, Italian Warships of World War II, London 1968, s. 55 i 59; A.M. Jaskuła, Najlepsze niszczy- 200 pocisków do dział głównego ka- Z akcją ratunkowa dla załóg obu ciele Mussoliniego Soldati, cz. 2, „Nowa Technika Woj- libru, co świadczyło o intensywności niszczycieli skierowano ciężki krą- skowa”, nr 4/1994, Warszawa 1994, s. 46; L. de la Serra, 49 La guerra navale nel Mediterraneo 1940-1943..., s. 339. tego krótkotrwałego starcia . W ogó- żownik Trento, niestety po pięciu go- 53. Dowódcy obu włoskich niszczycieli zostało od- le było to starcie w czasie którego wło- dzinach walki z falami, uszkodzony znaczonych pośmiertnie odznaczonych najwyższym włoskim orderem wojennym. skie okręty mocno rozchodowywa- przerwał próby poszukiwania rozbit- 54. S. Patjanin, A. Małow, Cieżkie krążowniki Trento, ły swoją amunicję. Littorio w czasie tej ków, w momencie gdy pojawiło się już Trieste i Bolzano..., cz. 3, s. 60.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 61 Krążownik przeciwlotniczy Carlisle, który uporczywie bronił konwoju w trakcie ataków lotniczych. Fot. zbiory Richarda Osborne’a statków w zasięgu operowania lotnic- wać spore siły lotnictwa niemieckiego. i włoskiego, były fatalne warunki at- twa przeciwnika. Spowodowało utratę Działania rozpoznawcze i poszuki- mosferyczne. Sztorm nie słabł, a w ta- wszystkich statków transportowych, wawcze zdecydowano się powierzyć kich warunkach, nawet duży konwój niektórych już po dotarciu na Mal- 43 samolotom bombowym Ju 88, któ- mógł uniknąć odnalezienia. tę55. Realnie z 26 000 ton zaopatrze- re miały intensywnie poszukiwać bry- Gdy trwało starcie okrętów wojen- nia które wysłano na Maltę, do obroń- tyjski konwój, dokładnie go zlokali- nych, nad konwojem rozszalało się ców wyspy trafiło tylko 5000 ton56. zować, po tym jak zmienił on kurs piękno ataków włoskich i niemiec- Konwój doprowadził w rejon Mal- i oddalił się od rejonu walk okrętów kich samolotów bombowych i torpe- ty już tylko ograniczony zespół osło- wojennych. Jednocześnie aż 115 samo- dowych. O godzinie 09:00 rankiem 22 ny, w postaci krążownika lekkiego Pe- lotów myśliwskich Bf 109 z JG.53 zde- marca brytyjskie samoloty myśliwskie nelope, krążownika przeciwlotniczego cydowano się skierować nad Maltę, dalekiego zasięgu Bristol „Beaufigh- Carlise i sześciu niszczycieli. Pozosta- by zmusić brytyjskie samoloty do po- ter” dotarły do kresy swojej zdolności łe siły kontradmirał P. Vian, postano- zostania na lotniskach, a tym samym operacyjnej. To zaś otwierało możli- wił, uznając je za zbyt cenne, wycofać zneutralizować ich wszelkie przeciw- wość rozpoczęcia niczym nie zagro- z zagrożonego rejonu. Była to słusz- działania wobec nalotów grup bom- żonych operacji uderzeniowych przez na decyzja, bowiem w czasie ataków bowych i bombowo-torpedowych na przeciwnika. Właśnie o tej godzinie lotniczych już w rejonie samej Malty konwój. Po wykryciu ponownym kon- z lotniska K 2 koło Benghasi wystar- uszkodzony został choćby lekki krą- woju, całość sił uderzeniowych miano towało pięć samolotów S.M. 79 z 279 żownik Penelope57. skierować do jego rozbicia58. Tym co Eskadry, kierując się w stronę bry- Do działań przeciwko brytyjskiemu poważnie utrudniało działania lotnic- tyjskiego konwoju. Ich atak przepro- konwojowi zdecydowano się skiero- twa i to zarówno niemieckiego, jak też wadzono około 09:40 nie przyniósł Niemiecki myśliwiec Bf 109 przed lotem na Maltę. Fot. zbiory Seweryna Fleischera spodziewanego efektu. Ogień dział przeciwlotniczych okazał się tym ra- zem wystarczającą zaporą. Krążow-

55. Dokładnie na pełnym morzu na dno poszedł Clan Cambell w odległości około 20 mil morskich od wyspy, pozostałe zaś trzy już w porcie, z tym że Brecon- shire jeszcze w małym porcie Marsaxlokk na południo- wym wybrzeżu Malty. Był to efekt bardzo aktywnego operowanie niemieckich samolotów bombowych Jun- kers Ju 88, G. Bukała, Krążowniki przeciwlotnicze – prze- gląd. Geneza powstania, służba i przyczyny zatopień..., cz. 1, s. 44; E. Smithies, C.J. Bruce, War at Sea 1939-45, Lon- don 1992, s. 28; A. Petacco, Le battaglie navali del Medi- terraneo nella Seconda Guerra Mondiale..., s. 173. 56. Trzy ze statków zatopione zostały już w porcie na Malcie, J.D. Hamilton, The Air Battle for Malta, Edin- burgh 2006, s. 43. 57. M. Twardowski, Brytyjskie krążowniki lekkie typu Arethusa..., s. 32; M. Wawrzyński, Włoskie lotnictwo tor- pedowe: 1940-1943, „Technika Wojskowa Historia”, Nu- mer Specjalny 6/2014, Warszawa 2014, s. 41. 58. W toku tych operacji lotniczych do zabezpiecze- nia sił włoskiej floty zdecydowano się pozostawić jedy- nie 4 nocne ciężkie samoloty myśliwskie Ju 88 i osiem Bf 110. Na szczęście jednak tym razem Brytyjczycy nie mo- gli liczyć na aktywne wsparcie własnego lotnictwa.

62 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą nik przeciwlotniczy Carlisle i niszczy- statków. Jednak ogromne zadymienie w skutek działań przeciwnika, przy- ciele potrafiły postawić zaporę z ognia w rejonie konwoju uniemożliwiało ja- czyniła się do decyzji komodora kon- przeciwlotniczego, przez którą trudno kąkolwiek dokładną obserwację. woju Hutchinsona, znajdującego się było się przebić. Po raz kolejny samoloty włoskie na pokładzie transportowca Brecon- O godzinie 11:07 nad konwojem po- i niemieckie pojawiły się nad konwo- shire o rozwiązaniu konwoju i skiero- jawiła się kolejna grupa czterech wło- jem pomiędzy 18:00 a 18:20. Tym ra- waniu każdego ze statków samodziel- skich samolotów bombowo-torpe- zem do ataku przystąpiły bombowce nie w stronę konwoju. Decyzja, która dowych, pilotowanych przez bardzo Heinkel He 111 i S.M. 79. Po raz ko- miała okazać się w skutkach tragiczną, doświadczone załogi. Niestety tak- lejny nie udało się odnieść sukcesu, spowodowana była jak można sądzić że i ich atak zakończył się bez powo- a jednocześnie trzy z włoskich samo- koniecznością wycofania zasadni- dzenia i to pomimo tego, że po za- lotów bombowo-torpedowych zostało czych sił osłony w stronę Aleksandrii, kończonej operacji informowali oni zestrzelonych, przez nadal doskonale by nie narażać ich na kolejne ataki o trafieniu dwóch krążowników i jed- funkcjonującą obronę przeciwlotni- z powietrza i jednocześnie nadzieją, nego statku transportowego. Konwój czą. Dzień powoli zbliżał się do końca. że taki rozproszony konwój trudniej jednak bez strat nadal uparcie podą- Konwój i zastosowana dla jego obro- będzie przeciwnikowi zaatakować. żał w stronę Malty. O godzinie 14:20 ny osłona, okazały się na tyle sprawne, Chciano także wykorzystać fatalną nad konwojem pojawiło się 47 samo- że zdołały powstrzymać wszelkie ata- pogodę, licząc że w trwającym sztor- lotów bombowych i 12 samolotów tor- ki przeciwnika. Co prawda fatalna po- mie będzie można się schronić. pedowych, prowadzonych i osłania- goda na pewno była sprzymierzeńcem Te zasygnalizowane chwilę wcze- nych przez myśliwce dalekiego zasięgu sił broniących, ale bez ich doskonałe- śniej straty konwoju były efektem nie Ju 88. Samoloty miały atakować fala- go wyszkolenia i włożonego wysiłku, tylko aktywności niemieckiego i wło- mi. W pierwszej znalazło się 19 nie- obrona konwoju z sukcesem nie była- skiego lotnictwa, ale także błędów po- mieckich samolotów bombowych. by możliwa. Ataki trwały do późnego pełnionych przez stronę aliancką. 23 Każda kolejna wdzierała się nad kon- wieczora, ale przełamania strona wło- marca podjęto bowiem, wspomnianą wój. Łącznie zrzucono 230 bomb róż- sko-niemiecka nie zanotowały. wcześniej, a brzemienną w skutkach nych wagomiarów. Co prawda nie za- Intensywność działań lotniczych, decyzję, by cztery statki konwoju roz- obserwowano żadnych bezpośrednich opóźnienie samego konwoju wyni- dzielić i by każdy z nich przedzierał trafień, ale piloci meldowali o kilku kający z trudnych warunków hy- się na Maltę samodzielnie. Liczono, które wybuchły w pobliżu kadłubów drometeorologicznych, ale również że decyzja ta doprowadzi do rozpro- Niszczyciel Sikh wchodzi do La Valetty z jednym z transportowców. Fot. National War Museum Association

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 63 Tekst

La Valetta 26 marca 1942 roku. Transportowiec Talbot pod bombami z II Fliegerkorps. Fot. National War Museum Association szenia sił przeciwnika i tym samym prawda okazały się dużo mniej efek- portu, to jednak jego los został osta- uratuje większość statków59. Stać się tywne, ale dla pełnego obrazu zda- tecznie przypieczętowany następnego miało wręcz odwrotnie. Do portu do- rzeń, które miały miejsce tego dnia, dnia rano. tarły tylko dwa z nich, co już oznacza- trzeba wspomnieć także i o nich. Kolejny sukces przyszedł o godzinie ło straty na poziomie 50%60. Ten feral- Pierwszym niemieckim sukcesem 10:35, gdy niemieckie bombowce Ju 88 ny dzień rozpoczął się już o godzinie tego dnia było poważne uszkodze- przechwyciły najwolniejszy ze statków 07:03, gdy pierwsze z niemieckich sa- nie transportowca Breconshire, któ- konwoju MW-10, czyli Clan Campbell molotów skierowano w powietrze. ry został trafiony bombą o godzinie dowodzony przez kapitana J.F. Voog- Tego dnia miały one być podnoszo- 09:25 około 8 mil morskich od wej- ta, a osłaniany przez niszczyciel Erid- ne w powietrze aż trzynaście razy. Po- ścia do Grand Harbour w La Valet- ge. Statek został trafiony bezpośrednio mimo fatalnej pogody zdołały one ta i to pomimo osłony jaką starały się jedną z bomb, w efekcie czego uszko- odnieść sukces. Tego dnia w stronę mu zapewnić krążownik przeciwlotni- 59. T. Szlagor, Obrońcy Malty..., cz. 4, s. 25. alianckich statków zrzucono 37 250 czy Carlisle i dwa niszczyciele South- 60. Jedna jednostka poszła na dno, druga w tym cza- kg bomb. Był to więc ogromny wysi- wold i Beaufort. Co prawda transpor- sie dryfowała pozbawiona możliwości samodzielnego operowania i czekała na holowniki, które wysłano w jej łek, zwłaszcza jeśli doliczyć do niego towiec nie zatonął i udało się go dzięki stronę z Malty. Statek ten doholowano do Malty rankiem operacje włoskiego lotnictwa, które co holownikowi Ancient wprowadzić do 25 marca. Trafiony i płonący Talbot. Fot. National War Museum Association

64 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Zatopiony transportowiec Pampas na fotografii z ostatnich dni marca 1942 roku. Fot. National War Museum Association dzeniu i zalaniu uległa maszynownia. podwodny P 3964, a ostatni ze stat- mimo tego trzeba ocenić, że lotnictwo Transportowiec był nie do uratowania ków tego feralnego konwoju poszedł niemieckie, ale także wspierające ich i w ciągu 25 kolejnych minut poszedł na dno wieczorem, po kolejnym bom- lotnictwo włoskie odniosło w toku tej na dno61. Jednocześnie celem dla nie- bardowaniu ze strony niemieckich sa- operacji morskiej spory sukces. Łącz- mieckich samolotów stał się niszczy- molotów. nie w powietrze II Fliegerkorps skiero- ciel Legion, który został wysłany dla Ten sukces z 26 marca był efektem wał 657 samolotów bojowych różnych udzielenia wsparcia transportowcowi potężnego nalotu 126 samolotów nie- klas, przyczyniając się do zatopienia Clan Campbell. Cztery kolejne bom- mieckich. Oba transportowce, a więc wszystkich transportowców wchodzą- by znalazły drogę do celu, co dopro- Pampas i Talabot otrzymały po dwa cych w skład konwoju i kilku jedno- wadziło do jego poważnego uszkodze- trafienia bombami, co doprowadzi- nia 13 mil morskich od południowego ło do gwałtownych pożarów i osta- 61. Towarzyszący mu niszczyciel Eridge podniósł wybrzeża Malty62. tecznie pójściem obu tych jednostek z wody 112 członków załogi zatopionego transportowca. 62. Okręt doprowadzono na mieliznę, a na dno po- Pozostałe dwa transportowce, czy- na dno. W toku tego nalotu poważnie szedł ostatecznie 26 marca. li Pampas i Talabot zdołały dotrzeć do uszkodzony został pływający maga- 63. Tego dnia na wodach w rejonie Malty poszedł na dno brytyjski niszczyciel eskortowy Southwold, H.T. portu na Malcie. Co prawda pierwszy zyn paliw (cysterna) Plunleaf i holow- Lenton, British and Empire Warships of the Second World z nich był dość poważnie uszkodzony nik morski Ancient. Celem ataków, za- War, London 1998, s. 197. 64. T. Szlagor, Obrońcy Malty, cz. 4, „Militaria XX po trafieniu dwiema bombami z nie- równo dla bombowców Ju 88, jak też wieku”, nr 3, Lublin 2009, s. 25. mieckich Ju 88, ale już na podejściach Ju 87, stał się także lekki krążownik 65. Dwiema bombami trafiony został, co było już do portu i w samym porcie były osła- Penelope, ale tu nie udało się niemiec- wspominane, niszczyciel Legion, co doprowadziło do 65 wybuchu amunicji na nim i w skutek tego jego zato- niane z powietrza przez brytyjskie sa- kim pilotom odnieść sukcesów . Po- pienia. moloty myśliwskie. Tego dnia ich los Podwieszanie bomby pod Ju 88. Fot. zbiory Seweryna Fleischera nie miał się dokonać. Przeciwnik zu- żył mocno swoje siły, musiał na nowe je uporządkować i ponownie uderzyć. Tymczasem strona brytyjska liczyła, że choć część materiałów wojennych, tak cennych dla Malty zdołano uratować. Lotnictwo niemieckie i włoskie nie zamierzało pogodzić się z tym że dwa statki tego konwoju się im wymknę- ły i 24 marca kontynuowały one swo- je działania i to od samego świtu, by dokończyć dzieła zniszczenia63. Uda- ło się to dopiero co prawda w południe 26 marca, kiedy to na dno, już w por- cie, posłano dwa kolejne statki alianc- kie (w tym jeden nie związany z kon- wojem MW-10), z których nie zdołano wyładować ich ładunku, a także okręt

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 65 Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą

Dwie ciekawe fotografie krążownika lekkigo Penelope wykonane w Gibraltarze 10 kwietnia 1942 roku. Widoczny ogrom otworów w kadłu- bie powstałych od odłamków pocisków. Fot. National War Museum Association stek osłony. Pod tym względem wyka- one miejsca na interpretacje dla histo- nie Włosi mogli liczyć jedynie na zało się ono wyjątkową skutecznością, ryków. Stworzony jednak obraz per- pomoc w bardzo ograniczonym za- zwłaszcza że utraciło w tym czasie je- manentnej dominacji Royal Navy na kresie od Niemców, zaś Brytyjczy- dynie osiem własnych maszyn. tym akwenie i ciągłych porażek Su- cy mogli i uzyskiwali bardzo kon- Trudno o jednoznaczne podsu- permariny, jest co najmniej mało wia- kretną od Amerykanów i wielu flot mowanie tego starcia konwojowego. rygodny. Zwłaszcza, że na tym akwe- państw Sprzymierzonych. Obie stro- Co prawda Brytyjczycy doprowadzi- li konwój do celu, ale właściwie zdzie- siątkowany. Co prawda nie przez wło- ską flotę wojenną, ale przez lotnictwo włoskie i niemieckie, które nie mia- łoby okazji do tylu ataków gdyby nie włoska flota wojenna i jej zaangażo- wanie, ściągnięcie na siebie uwagi brytyjskiej eskorty i zmuszenia same- go konwoju do zmiany kursu. Moż- na wręcz powiedzieć, że Włosi osią- gnęli swój cel, bo właściwie niewielka tylko część zaopatrzenia dotarła na Maltę, ale również Brytyjczycy mo- gli ogłosić swoje kolejne zwycięstwo na morzu, bo nie tylko przerwali się z konwojem na Maltę, ale zdołali tak- że odeprzeć uderzenie dużo silniej- szego od siebie włoskiego zespołu bo- jowego. No i to najlepiej pokazuje, jak niejednoznaczne były starcia na Mo- rzu Śródziemnym w toku drugiej woj- ny światowej i jak wiele pozostawiają

66 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Bitwa o konwój MW-10, czyli druga bitwa pod Syrtą ny nie miały dojść w żaden sposób do którzy się do tego przyczynili, zasługu- nie wróciły do bazy. Na Morzu Śród- porozumienia w ocenie tego starcia. ją ze strony narodu brytyjskiego na spe- ziemnym, w jego wschodniej części na- Nawet po stronie brytyjskiej trudno cjalne gratulacje.”67 sze samoloty odnalazły pod wieczór, było poszukiwać jednoznacznej oceny Te oceny, dokonane przez różnych o godzinie 23.00, formację okrętów an- wydarzeń, nazwanych z czasem dru- brytyjskich oficjeli i dowódców, nie gielskich, idących kursem powrotnym gą bitwą pod Syrtą. Admirał A. Cun- przystają do tych jakie prezentowa- w rejon walk. W czasie ataku zrzuco- ningham miał powiedzieć oceniając ło włoskie dowództwo. № cóż, druga no dwie torpedy w stronę krążownika te wydarzenia: „...była to jedna z naj- wojna światowa, jak żaden inny kon- i jedną w stronę niszczyciela.”68 Wło- bardziej błyskotliwych operacji wojen- flikt zbrojny w dziejach, do jej wy- si tworzyli własny obraz wojny na mo- nych, jeśli nie najbardziej genialna...”, buchu, wykorzystywał propagandę rzu, niestety dość odległy od realnych zaś Admiralicja oceniła je inaczej: i w oczywisty sposób, uważano front wydarzeń. Brak sukcesów, włoska pro- „opatrznościowa ucieczka konwoju propagandowy jako równie ważny do paganda wojenna musiała jakość re- w marcu, udała się głównie dzięki po- tego realnie rozgrywanego. kompensować własnemu społeczeń- godzie...”66. Włoskie dowództwo w biuletynie stwu. Wojnę prowadzono na różnych Premier Wielkiej Brytanii nie miał nr 661 z 24 marca 1942 roku infor- frontach. Jednym z nich był na pew- żadnych wątpliwości jak należy ocenić mowało: „W bitwach powietrzno-mor- no front walki o opinię publiczną, o to to starcie konwojowe na wodach śród- skich o których wspominał wczorajszy by nie przestała wspierać wojny któ- ziemnomorskich: „Premier do naczel- biuletyn doszło do zatopienia krążow- rą wypowiedział połowie światu Beni- nego dowódcy rejonu Morza Śródziem- nika przez atak samolotów torpedo- to Mussolini. Nawet jeśli włoska pro- nego 25 marca 1942 wych, a także statku handlowego o wy- paganda wojenna daleko odbiegała od Byłbym zadowolony, gdyby przeka- porności około 10.000 ton, uszkodzeniu standardów niemieckich i była jed- zał Pan admirałowi Vianowi i wszyst- uległ inny krążownik, a także niszczy- nak bardziej związana z rzeczywisto- kim, którzy byli z nim, wyrazy po- ciel i trzy inne statki. W czasie star- ścią, to często podkolorowywano do- dziwu, jaki odczuwam na myśl o tej cia na wodach zatoki Sirtico nasze siły niesienia z walk, zwłaszcza na Morzu zdecydowanej i błyskotliwej walce. [...] morskie uszkodziły na pewno krążow- Śródziemnym i w Afryce Północnej. To, że jeden z najpotężniejszych no- nik i dwa niszczyciele. Inny okręt nie- Przeciwnik jednak robił dokładnie to woczesnych pancerników, któremu to- przyjaciela został storpedowany przez samo, bowiem te wojnę też trzeba było warzyszyły dwa ciężkie i jeden lekki naszą łódź podwodną, która czaiła się wygrać. Zwycięstwo w niej było rów- krążownik wraz z flotyllą, zostały po- w zasadzce. Działania lotnictwa nie- nie ważne, jak to którego odniesienia wstrzymane i zmuszone do ucieczki mieckiego doprowadziły do zatopienia na froncie chciały obie strony. na skutek ataków torpedowych i ognia jednego statku w konwoju i uszkodze- dział w pełnym blasku światła dzien- nia kolejnych dwóch. W pojedynkach 66. V.P. O’Hara, Struggle for the middle sea. The Gre- at Navies at War in the Mediterranean Theater, 1940– nego przez lekkie krążowniki brytyjskie powietrznych do których doszło nad 1945..., s. 436. i niszczyciele, stanowi w dziejach ma- Morzem Śródziemnym niemieckie sa- 67. W. Churchill, Druga wojna światowa…, t. 4, k. 1, s. 310. rynarki epizod o niebywałym znacze- moloty myśliwskie zestrzeliły dwa Spit- 68. A. Petacco, Le battaglie navali del Mediterraneo niu, a wszyscy oficerowie i marynarze, fire’y. Trzy nasze samoloty torpedowe nella Seconda Guerra Mondiale..., s. 175. Lato 1942 roku. Przez wycięte otwory na prawej burcie Breconshire odzyskuje się część ładunku. Fot. National War Museum Association

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 67 Dwie niepublikowane fotografie „Ptaszków” wykonane po Stanisław Biela przybyciu do Gdyni. Fot. zbiory Krzysztofa Cieślaka Tekst

część I „Ptaszki” w służbie powojennej Odnalezione na obszarze Brytyj- 12 marca na redzie na okrętach pod- ten temat, jedynie zasygnalizowa- skiej Strefy Okupacyjnej Niemiec niesiono bandery, a około 10:30 pod- łem w formie wprowadzenia. Również przez kmdr ppor. Tadeusza Konar- niosły kotwice i w szyku torowym skrótowo przypomnę ich służę w roli skiego cztery przedwojenne minow- wzięły kurs na Gdynię. Po godzinie trałowców oraz Żurawia w służbie hy- ce typu „Jaskółka” wz. 33. 10 marca zespół zacumował w X basenie Portu drograficznej. 1946 roku o 06:00 opuściły redę Kilo- Wojennego Gdynia-Oksywie. Odzyskaliśmy je uzbrojone w dział- nii i wyruszyły w drogę powrotną do Historia odzyskania i powrotu zo- ka przeciwlotnicze kal. 20 mm, pro- Gdyni, by 11 marca przed północą za- stała wielokrotnie opisana. By nie po- dukcji niemieckiej w różnej konfigura- kotwiczyć na redzie portu Hel. Rano wielać dotychczasowych opracowań cji na poszczególnych okrętach (temat

68 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej

Protokół w sprawie przezbrojenia okrętów. Fot. Stanisław Biela (Archiwum MW) ten również był wielokrotnie omawia- ny). Należało ujednolić ich uzbrojenie do ówcześnie używanego w MW, a więc uzbrojenia radzieckich okrętów, nieko- niecznie ich produkcji (np. nkm Colt). Pierwszym1 projektem przezbrojenia traulerów typu „Czajka”2 zajęła się ko- misja powołana przez Dowódcę Głów- nego Portu Wojennego MW pismem L.dz. 0430 z dnia 11 czerwca 1946 roku w składzie: - Przewodniczący: kmdr inż. Witold Szulc, - Członkowie: kmdr ppor. Jerzy Marx, kmdr ppor. Tadeusz Rutkowski, kpt. mar. Jerzy Skowroński, która w swoim protokole z dnia 18 czerwca, na podstawie przeprowadzo- nych prace obejmujących: stwierdzenie obecnego stanu uzbro- plot. typ 70K kalibru 37 mm oraz nkm cie niektórych luków, przebudowę nie- jenia traulerów typu Czajka, zbada- systemu Colta Browning 12,7 mm 1xII których pomieszczeń pod pokładem nia dział i nkm-ów znajdujących się a DszK 12,7 mm 1xI. Komisja reko- oraz wybudowanie nowych funda- na okrętach dostarczonych z ZSRR mendowała armatę plot. typ 70K kali- mentów pod działa. dla MW, lustracji traulerów pod ką- bru 37 mm (większa szybkostrzelność) Jednocześnie Komisja zbadała moż- tem możliwości zainstalowania oraz i nkm systemu Colta Browning 12,7 liwość zmiany istniejących wind tra- umieszczenia wybranego sprzętu. mm 1xII. Zaproponowała ustawienie łowych na radzieckie. Zaznaczyła przy Uznała ona, że głównym przeciw- armat na dziobie i rufie w płaszczyź- tym, że dodatkowym problemem bę- nikiem tych okrętów będzie lotnictwo nie diametralnej. Armatę rufową pro- dzie instalacja elektryczna. Na Rybi- nieprzyjacielskie. ponowała umieścić pomiędzy windą twie i Mewie istniejące elektryczne Próba ujednolicenia uzbrojenia trałowa a zejściówką do pomieszczeń silniki wind należało by zmienić na sil- okrętów będących wówczas na wypo- podoficerskich. Natomiast nkm sys- niki o napięciu 220V. sażeniu MW, dawała niewielkie moż- temu Colta Browning usytuować na liwości wyboru, pomiędzy półautoma- śródokręciu po obu stronach pokła- 1. Arch.MW Gdynia. Syg. Akt 2/49/30. 2. tak w dokumentach MW, przedwojenne minow- tycznym działem uniwersalnym typu du niesymetrycznie. Takie ustawienie ce typu „Jaskółka” wz. 33, były oficjalnie określane jako 21-K kalibru 45 mm L/46, a armatą dział pociągnęłoby za sobą przesunię- typ „Czajka”. Rybitwa z poniemieckim uzbrojeniem w latach 40. ubiegłego wieku. Fot. Janusz Uklejewski

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 69 „Ptaszki” w służbie powojennej

Szkic załączony do referatu kmdr Puki co utworzony został z „Ptasz- ppor. Wojcieszka. ków” 4 okrętowy 1 dywizjon Traulerów Fot. Stanisław Biela (Archiwum MW) (1.dT). Rankiem 8 kwietnia 1946 roku czy polecił zamówić w ZSRR okręty 1 dywizjonu: Czajka, Mewa, Ry- działa uniwersalne typu 21-K bitwa i Żuraw, były pierwszymi polskimi i nkmy systemu Colta Brow- okrętami, które zacumowały w porcie ning 12,7 mm (2 x II), oraz roz- wojennym w Świnoujściu do Nabrzeża począć przygotowania do ich Władysława IV. Na ich pokładach prze- montażu. rzucono do Świnoujścia Kompanię War- Nie tylko unifikacja uzbrojenia towniczą (kompanię 9 Szkolnego Pułku była konieczna. Należało również MW zaokrętowaną 3 kwietnia) pod do- wymienić środki łączności. wództwem kpt. E. Jereczka. „Przez pol- Przedwojenne zestawy radio- skich mieszkańców miasta, przybyła flo- stacji3 zostały zastąpione przez tylla i marynarze witani byli z niebywałą Niemców radiostacjami używa- wręcz radością. Ich przybycie oznaczało Ustalenia komisji w swoim referacie nymi przez Kriegsmarine. Były w pewnym sensie stabilizację, zwiększe- (pisemnym) podważył Oficer Artylerii one nadał używane jeszcze w 1949 roku4. nie poczucia bezpieczeństwa, którego na- Sztabu Głównego MW kmdr ppor. Woj- • Czajka prawdę, za sprawą rosyjskiego garnizonu cieszek. Zaproponował on dwa warian- - 1 szt. Telefunken S 321 tu brakowało. W każdym razie wiwatom ty uzbrojenia w półautomatyczne działa - 1 kpl. UKF Rejd J. nadajnik + od- końca nie było”5. Drugim zaś zadaniem uniwersalne typu 21-K i nkm systemu biornik: fonia + mors: zasięg 12 Mm podczas pobytu na Wybrzeżu Zachod- Colta Browning 12,7 mm (2 x II). Uza- - Zasilane z akumulatora typu nim, był udział w obchodach pierwszej sadnieniu do I wariantu stwierdził iż nie 2NKN rocznicy odzyskania Ziem Zachodnich pociągnie on za sobą konieczności prze- • Mewa i Rybitwa w Szczecinie, które odbywały się od 2 do budowy okrętów poza wzmocnienia- - 1 kpl. UKF Rejd J. nadajnik + od- 16 kwietnia. Do Gdyni okręty powróci- mi pod posadowienie dział i dostoso- biornik: fonia + mors: zasięg 12 Mm ły 17 kwietnia. waniem komór amunicyjnych, oraz nie - Zasilane z akumulatora typu Po powrocie, w maju okręty zostają spowoduje wzrostu ilości załogi. 2NKN odstawione do rezerwy i skierowane do Przy drugim wariancie jako jedy- • Żuraw remontu. Jako pierwszy remont zakoń- ny argument podał wzmocnienie siły - 1 szt. VR 34S Philips. czył Żuraw i w dniu 1 listopada powró- ognia przez dodatkowe trzecie działo. Zostały jedynie uzupełnione radio- cił do służby. Na podstawie jego opinii pismem nr stacjami produkcji ZSRR na: Rozkazem Dowódcy Marynarki Wo- 0780 z dnia 15 lipca 1946 roku skiero- • Mewa i Rybitwa po jennej nr 50 z dnia 29 listopada 1946 wanym do Dowódcy Portu Głównego - 1szt. radiostacji typu Skumbria roku wydzielony został z 1.dT Żuraw MW p.o. Dowódcy MW Szef Sztabu • Żuraw i przekazany do Szczecińskiego Obsza- Głównego MW kadm. Adam Mohu- - 1 szt. A 7 A ru Nadmorskiego (SON). Razem z ści- 14 kwietnia 1946 roku - delegacja Rządu RP podczas zwiedzania okrętów dywizjonu przy nabrzeżu Władysława gaczem Błyskawiczny w 29 IV w Świnoujściu. Na dziobie Czajki czterolufowa armata kal. 20 mm plot. C/38. (tzw. „Flakvierling”). listopada zostały wysła- Fot. Leon Zieliński, z Kroniki ZBŻZ koła nr 22 przy KPW Świnoujście ny z Gdyni do Świnouj- ścia, prowadząc na holu szybkobieżny kuter trało- wy Nr-26, który wraz z po- zostałymi kutrami prze- widziany był do tworzącej się flotylli SON-u. Nieste- ty kuter zatonął 30 listopa- da w wyniku awarii 36 mil od celu podróży, w rejonie

3. Opisane zostały przez Jana An- drzeja Bartelskiego w artykule Minow- ce typu Jaskółka w „Morza i Okręty” Nr 1/2016. 4. Wg. Kmdr. por. Czesław Krzynó- wek Wykaz katalog jednostek pływają- cych MW cz. I i II Archiwum MW. 5. Z artykułu dr Józef Pluciński Początki garnizonu Polskiej Mary- narki Wojennej w Świnoujściu 1946 cz.1 opublikowanego na stronie www.iswinoujscie.pl 6. Jeden z czterech przebudowa- nych poniemieckich szturmowych kutrów saperski typu „Sturmboot 42”.

70 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

15 sierpnia 1948 roku - Nabrzeże Władysława IV. Na pierwszym planie „Ptaszki” z dT SON, za nimi dwa „Kaczory” z Flotylli Trałowców, oraz wcho- dząca Iskra z kursantami na pokładzie. Fot. Leon Zieliński, z Kroniki ZBŻZ koła nr 22 przy KPW Świnoujście pławy nr 5 wyznaczającej tor wodny do Rozkaz Dowódcy MW nr 51 z dnia Zostaje on przebazowany w listopa- Świnoujścia7. 1 czerwca 1947 roku przydzielił je na dzie z Gdyni do Świnoujścia. Po remoncie zakończonym w sierp- stałe do Flotylli SON-u, w następstwie Na wiosnę 1948 roku trałowce Czaj- niu 1947 roku „Ptaszki” podporząd- tego, na podstawie Rozkazu nr 049/ ka, Mewa i Rybitwa, prowadzą trało- kowane zostały Oficerskiej Szkole Ma- Org./DMW z dnia 17 czerwca 1947 wanie bojowe w okolicach Kołobrzegu, rynarki Wojennej w Gdyni. Na ich roku został utworzony dywizjon Tra- a następnie od 12 czerwca do 23 sierpnia pokładach słuchacze jej pierwszego po- łowców Flotylli Szczecińskiego Obsza- trałowania bojowe Ławicy Odrzańskiej wojennego rocznika przeszli szkolenie. ru Nadmorskiego. i toru wodnego z Świnoujścia do Dziw- Kuter Nr 3 podczas przejścia na morzu, bliźniacza jednostka zatopionego Nr 2. nowa z trałowcami 1 i 2 dywizjonu Flo- Fot. zbiory Tadeusza Fintzla tylli Trałowców Do Gdyni „Ptaszki” przeszły prawdo- podobnie z Świnoujścia z końcem 1948 roku, w związku z planowanym remon- tem uzbrojenia. Zostało ono zdemonto- wane i oddane do Zakładów Uzbrojenia MW. Ponowny montaż uzbrojenia miał się zakończyć na: Rybitwie do 1 stycz- nia, na Czajce do 15 lutego a na Mewie do 1 marca 1949 roku8. Trudne warunki bazowania, pro- blemy zaopatrzeniowe i remontu okrę- tów sprawiły, że Dowódca MW pole- cił przebazować w lipcu 1949 roku do Gdyni okręty Flotylli SON-u, której pro- ces rozformowana rozpoczął się w koń- cówce 1950 roku. Uzbrojenie ich zostało 7. Szczegółowy opis zdarzenia w artykule kpt. mar. Janusza Janika Katastrofa szybkobieżnego kutra trałowe- go nr 2 w „Przeglądzie Morskim” nr 10/2011. 8. Arch.MW Gdynia. Syg. Akt 124/50/8 Pismo Szefa Uzbrojenia do Z-cy Dowódcy MW ds. Adm. Tech.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 71 Tekst

Kwiecień 1951 roku Port Wojenny Gdynia-Oksywie, basen nr IX, okręty Dywizjonu Dozorowców przed przezbrojeniem. Fot. zbiory Tadeusza Fintzla zdemontowane i oddane do Zakładów śniej, bo już w dniu 15 sierpnia 1948 wa w latach 1951-1953 w Stoczni MW, Uzbrojenia i poddane remontowi. roku, czwarty z „Ptaszków”, Żuraw, zmieniła całkowicie jego wygląd9. Głównym problemem w polskiej stre- został wydzielony z dywizjonu Tra- fie odpowiedzialności były miny elek- łowców SON i formalnie przekazany Służba w dywizjonie Dozorowców Okres tromagnetyczne, a „Ptaszki” wyposażo- Oddziałowi Hydrograficznemu Ma- 1950 - 1954 ne były w trały kontaktowy i akustyczny, rynarki Wojennej. Został on podda- Decyzja o przekazaniu Żurawia Od- poza tym zbudowane były na kadłu- ny przebudowie polegającej na doda- działowi Hydrograficznemu MW zosta- bach stalowych. Było to zapewne jedną niu nadbudówki na rufie, mieszczącej ła usankcjonowana Rozkazem Dowód- z przyczyn podjęcia decyzji, o zmianie kreślarnię a na niej pomost namiaro- cy MW nr 024/org. z dnia 15 lipca 1949 ich przeznaczenia. wy. Zdjęto uzbrojenie z śródokręcia roku o przeformowaniu dywizjonu tra- Postanowiono utworzyć zespół do- i rufy pozostawiając jedynie 2 sprężo- łowców SON w dywizjon Dozorowców. zorowców, w skład którego weszły ne armaty na dziobie (nieco później 9. Nie tylko wygląd ale i imię własne z Żurawia na by: Czajka, Mewa, Rybitwa. Wcze- również usunięte). Kolejna przebudo- Kompas, ale to już całkiem inna historia. Okręt hydrograficzny Kompas (eks Żuraw) po ostatniej przebudowie w basenie jachtowym w Gdyni. Fot. zbiory Marka Konarskiego

72 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Tekst

Dywizjon Dozorowców podczas Dni Morza 1952. Fot. Janusz Uklejewski Początkowo przekwalifikowanie Henryk Parol został przeokrętowany nie jakichkolwiek notatek groziło po- okrętów polegało na demontażu sprzę- z Mewy na Czajkę. Tym samym rozka- dejrzeniem o prowadzenie działalno- tu trałowego. Nie wiadomo kiedy, i w ja- zem została powołana komisja docho- ści szpiegowskiej. Atmosferę panującą kiej kolejności został on zdemontowany. dzeniowa w sprawie kamizelek kapoko- w dywizjonie obrazuję również wyżej Do wyjaśnienia pozostaje również czy wych na Czajce. opisana karuzela na stanowiskach do- w 1949 roku „Ptaszki” powróciły do Mewa z dniem 1 marca została posta- wódców okrętów i ich zastępców ds. Świnoujścia i w jakim charakterze. wiona do kampanii (Rozkaz Dowódcy politycznych. Prawdopodobnie okręty Informacja iż pierwszym dowód- MW nr 017). większość czasu po 1950 roku spędza- cą dywizjonu Dozorowców miał być Por. mar. Henryk Romanek ubył do ły w stoczni, w związku z ich moderni- por. mar. K. Gorywacz10, poddawana Flotylli Trałowców (pismo Oddz. Perso- zacją (są to jednak tylko moje dywagacje była w wątpliwości11. Natomiast w tecz- nalnego MW nr 01553 z dnia 22 grudnia nie poparte żadnymi materiałami źró- ce Rozkazów dowódcy dywizjonu Do- 1949 roku). Ppor. Henryk Parol został dłowymi). zorowców12 na Rozkazie nr 1 z dnia 16 przeniesiony na Żurawia (pismo per- Sztab Generalny WP z końcem 1950 stycznia podpisany jest jako dowód- sonalne zarządu Politycznego MW nr roku, przyjął przedstawione przez ów- ca dywizjonu Dozorowców kpt. mar. 0327 z 16 marca 1950 roku). czesnego kadm. Wiktora Czerokowa13 Zygmunt Krzycki. Rozkazem tym po- Nowym zastępcą dowódcy ds. poli- propozycje koncepcji organizacji i per- wołał na dowódcę Rybitwy przybyłego tycznych został z dniem 21 marca por. spektyw rozwoju MW. do dywizjonu w dniu 3 stycznia ppor. Adolf Bełc (Rozkaz Pers. nr 14) i po 10. Między innymi Mieczysław Serafin w swojej mar. Leona Kałmykowa (fonogram trzech dniach został zastąpiony przez książce Polska Marynarka Wojenna Kronika Wydarzeń 4011). Wcześniej, bo z dniem 28 grud- por. Czesława Antkowiaka (pismo per- 1945-2007 na str. 35 wymienia go jako pierwszego do- nia z dywizjonu ubyli porucznicy ma- sonalne Zarządu Politycznego MW nr wódcę zespołu. 11. Według informacji uzyskanych od komando- rynarki Gwidon Karolczak, Henryk 0358 z 24 stycznia 1950 roku). ra w st. spocz. Tadeusza Fintzela - głównego mechani- Romanek i Mieczysław Miernik (pi- Kolejne komisje dochodzeniowe, zo- ka dywizjonu przygotowanej na prośbę autora. Gdy- nia 13.06.2010 roku: „według pojedynczej wzmian- smo Oddz. Personalnego MW nr 01553 stały powołane w sprawie przepalenia ki, dowódcą zespołu (w Gdyni) został por. mar. K. Gory- z dnia 22 grudnia 1949 roku). Kolejne się transformatorów w radioodbiornika wacz. W związku z tym nasuwają się wątpliwości, ponie- waż w/w nie figuruje w liście absolwentów przedwojennej zmiany personalne zostały odnotowa- Aga na Mewie w dniu 1 marca i w dniu SPMW, czy powojennej OSMW / WSMW / AMW. Chy- ne w Rozkazie nr 2 dowódcy dywizjonu 9 marca na Rybitwie. ba że wykształcił się za granicą (np. w ZSRR) ale nigdy nie Dozorowców z dnia 17 lutego, z dniem Trudno jest ustalić jakie zadania wy- spotkałem się z oficerem o tym nazwisku.” 12. Arch. MW Gdynia. Syg. Akt 231/52/138. 24 stycznia do dywizjonu przybył ppor. konywała w tym czasie grupa Dozorow- 13. Wiktor Siergiejewicz Czerokow, ros. Виктор Henryk Parol (pismo Wydz. perso- ców. Niestety Dzienniki działań bojo- Сергеевич Чероков (ur. 10 października 1907 w Or- dubadzie, zm. 28 lutego 1995 w Moskwie) – radziecki nalnego zarządu Politycznego MW nr wych zostały zniszczone, a zachowane i polski dowódca wojskowy, oficer Marynarki Wojennej 087 z dn. 24 stycznia 1950 roku), oraz Dzienniki zdarzeń nie zawierają infor- ZSRR oraz Marynarki Wojennej RP i PRL w stopniu wi- ceadmirała, w trakcie II wojny światowej dowódca Łado- z dniem 1 lutego dowództwo Czajki macji dotyczących działań bojowych jak goskiej Flotylli Wojennej, w latach 1950-1953 dowódca objął por. mar. Henryk Romanek (pi- i szkoleniowych na morzu. polskiej Marynarki Wojennej, od 1960 do 1970 szef Ka- tedry Sztuki Operacyjnej Akademii Sztabu Generalnego smo Oddz. Personalnego MW nr 0117 Poza tym w MW rozpoczął się okres Sił Zbrojnych ZSRR, odznaczony m.in. dwukrotnie Or- z dnia 27 stycznia 1950 roku). Ppor. czystek stalinowskich, a sporządza- derem Lenina i Orderem Odrodzenia Polski.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 73 „Ptaszki” w służbie powojennej

W rozkazie organizacyjnym nr 0130/ org. z dnia 6 grudnia 1950 roku polecił dowódcy MW sformować: wg etatów: 35/131 - Dowództwo MW, 35/132 - Sztab Główny MW, 35/133 - Szefostwo Tyłów MW. Jednocześnie nakazał, roz- formować: Dowództwo Floty i SON-u, Komendy Portów: w Gdyni, Świnouj- ściu, i Kołobrzegu, a w ich miejsce sfor- mować: Dowództwo Obrony Wodnego Rejonu Głównej Bazy (OWRGB), Do- wództwo Obrony Redy Hel, Dowódz- twa Baz MW: w Świnoujściu, Koło- brzegu i Ustce14. Reforma organów dowodzenia spo- wodowały, że również podporządko- wanie dywizjonu Dozorowców uległo zmianie. Podczas kampanii letniej 1950 roku Wrzesień 1954 roku – ćwiczenia w rejonie Świnoujścia. Dwa ujęcia z pomostu Mewy. Fot. zbiory Tadeusza Fintzla dozorowce wzięły udział w 4 dnio- wym poszukiwaniu motorówki WOP również miejsce inne anteny radiołącz- wi Remontowemu Szefostwa Techniki Powiśle M-615. Jej dowódca mat. Zyg- ności. Zainstalowany został radiona- i Uzbrojenia wykaz prac remontowych munt Takieli otrzymał polecenie przej- miernik ARP, którego antena prętową dla działów mechanicznego, elektrycz- ścia z portu gdańskiego na Hel. W po- została zamontowana na wysięgniku nego i kadłubowego do wykonania na łowie drogi silnik motorówki odmówił przed pomostem dowodzenia. Na po- Mewie podczas remontu.17 posłuszeństwa a załoga nie była wstanie kładzie rufowym ustawiono 1 stanowi- Remonty w 1953 roku dokowe go naprawić. Wiatr płn-zach. spychał ją sko sprzężonego wkm-u typu 2M-1 ka- w Stoczni MW zostały zaplanowane w kierunku pełnego morza, a następnie libru 12,7 mm. przez Szafa Wydziału Remontów Okrę- w kierunku wschodnim. Motorówka zo- Stałym miejscem postoju od kwietnia tów Szefostwa Techniki i Uzbrojenia stała odnaleziona przez marynarkę ra- 1951 roku stał się basen IX Portu Wojen- MW18, dla: dziecką w rejonie Bałtijska16. nego w Gdyni, natomiast podczas kam- • Rybitwy - od 26 września do 1 paź- Natomiast działania „Ptaszków” zdo- panii letniej okręty przechodziły na Hel. dziernika; minowała rozpoczęta latach 1951-1955 Tam realizowały zaplanowany cykl • Czajki - od 4 do 10 października. dwuetapowa przebudowa dostosowu- szkoleń w danym roku. Jednocześnie Dla Mewy rok 1953 był pechowy. 20 jąca je do nowej roli. Obejmowała ona, okręty grupy pełniły dozory bliskie na sierpnia została zniszczona podczas re- w I etapie, wymianę uzbrojenia: zde- wodach Zatoki Gdańskiej montu umywalka, dlatego Szef Oddzia- montowane zostały 20 mm działka Oficer Mechanik dywizjonu Dozo- łu Technicznego, Szef Techniki i Uzbro- przeciwlotnicze Flak. Na pokładzie dzio- rowców por. L. Teichert przekazał do za- jenia MW nakazał przeprowadzenie bowym posadowiono podwójnie sprzę- twierdzenia Wydziałowi Remontowemu śledztwa19. Z kolei 6 października 1953 żone działa typu W-11M kalibru 37 mm. Szefostwa Techniki i Uzbrojenia wykaz roku nastąpiło uszkodzenie silnika elek- Okręty zostały wyposażone w 1952 roku prac remontowych dla działów mecha- trycznego 220V 2 KW pompy wody stację hydrolokacyjną typu Tamir-10, nicznego, elektrycznego i pokładowego słodkiej. Szef Techniki i Uzbrojenia MW a na samej rufie po obu burtach zainsta- na okrętach w dniach: kmdr inż. M. Sztankowski nakazał prze- lowano grawitacyjne zrzutnie bomb głę- 3 lutego 1953 roku na Mewie. Na po- prowadzenia dochodzenia administra- binowych typu B-1 dla 8 bomb na zrzut- siedzeniu w Stoczni MW termin zakoń- cyjnego20. nię. Na Mewie i Rybitwie w tym samym czenia prac został ustalony na 1 lipca Od jesieni 1953 roku okrętom dozo- czasie wymieniono agregaty Junkersa na 1953 roku pod warunkiem dostarcze- rowym przyznano roczny limit pracy brytyjskie firmy Lister (po 2 agregaty na nia doku do 20 kwietnia. Do stocz- silników w wysokości 500 motogodzin okręt). Ten etap prac modernizacyjnych ni został dostarczony 26 marca, wykaz zakończono w 1952 roku, co pozwoliło prac dodatkowych do wykonania pod- 14. Czesław Ciesielski, Walter Pater, Jerzy Przybylski na rozpoczęcie szkoleń z zakresu zwal- czas remontu Mewy. Plan dokowań, za- Polska marynarka Wojenna 1918-1980, Wydawnictwo czania okrętów podwodnych. twierdzony 21 kwietnia, zakładał jej do- Bellona Warszawa 1992. 15. Kuter patrolowo desantowy LCPL D =4 t, wym. Podczas prac II etapu, w połowie kowanie w dniach od 29 kwietnia do 10 4 x 3,2 x 0,5 m, Z =150 Mm, V= 6 w, 6 marynarzy. 1955 roku dotychczasowy maszt palo- maja. Z powodu niedostarczenia przez 16. Str. 244. Henryk Kula, Granica Morska PRL 1945- 1950, Wyd. MON 1979 r. wy został zastąpiony nowym trójnoż- załogę Mewy, przyrządu do przetacza- 17. Arch. MW Gdynia. Syg. Akt 972/55/53. nym masztem na którym została za- nia siedziska tulei cylindrowej, prace re- 18. Arch. MW Gdynia. Syg. Akt 972/55/53. 19. Arch. MW Gdynia. Syg. Akt 972/55/53 Pismo instalowana, pod charakterystyczną montowe zostaną przedłużone do 31 Szefa Oddziału Technicznego, Szef Techniki i Uzbrojenia osłoną, antena stacji radiolokacyjnej lipca. Ponownie Oficer Mechanik dy- MW do dowódcy dD. 20. Arch. MW Gdynia. Syg. Akt 972/55/53 Pismo wykrywania celi nawodnych „Zarni- wizjonu Dozorowców por. L. Teichert Szefa Techniki i Uzbrojenia MW do dowódcy OWR wraz ca” o zasięgu 100 kabli. Znalazły tu przekazał 19 października Wydziało- z całością dokumentów.

74 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej przeznaczony na szkolenia z tym, że do kawalkadę jednostek otwierał Dywizjon w połowie drogi do Gdyni, basen porto- dyspozycji Dowódcy MW pozostawio- Ścigaczy, którego malejące punkciki ku- wy zaczynały opuszczać jednostki ho- no 70 motogodzin. trów ciągnące za sobą warkocze spienio- lowane. Z oddali było widać dymiące Podział na dwuetapowe szkolenia, zi- nej wody. Nad zatoką rozchodził się huk holowniki i masywną, szarą bryłę dwu- mowe w bazie oraz letnie na morzu zo- pracujących na maksymalnych obrotach kondygnacyjnej «Motławy», a następ- stał przejęty od marynarki radzieckiej. silników. Po ścigaczach i kutrach torpedo- nie niski, szeroki prostokąt warsztatu pły- Został on wypracowany w Flocie Bał- wych Hel opuszczał Dywizjon Trałowców wającego «W–1». Ich rejs trwał najdłużej. tyckiej w okresie międzywojennym gdy (dowódca – M. Skorochodow). W szy- W tym czasie jednostki Dywizjonu Ściga- jedyne jej bazy w Kronsztadzie i Lenin- ku torowym płynęły dwie grupy «kaczor- czy dotarły już do gdyńskiej redy i kolejno gradzie znajdowały się w zamarzają- ków» (trałowców redowych, proj. 253) wchodziły do portu wojennego, by zacu- cej Zatoce Newskiej. Ten system szko- i grupa «delfinów» (trałowców bazowych, mować w miejscu zimowego bazowania leń obowiązywał w całym WMF ZSRR typu YMS).Poszczególne grupy różniły się w basenie 10 i 11. Niektóre jednostki były i został przeniesiony bezkrytycznie do barwą pasów malowanych na kominie od razu kierowane do Stoczni Marynar- naszej marynarki. (czerwony, niebieski, pomarańczowy). ki Wojennej na planowane remonty. Rozkazem Organizacyjnym Dowód- W następnej kolejności wychodził Dla załóg rozpoczynał się nowy, bardziej cy MW Nr 0063/org. z dnia17 listopa- z portu Dywizjon Dozorowców (do- urozmaicony okres.23 da 1953 roku o Ustaleniu przydziału wódca – E. Rajczyk), w składzie trzech 21. Arch. MW Gdynia. Syg. Akt 1271/56/1 Rozkazy okrętów MW wg rang i podziału Baz przedwojennych «ptaszków» przeklasyfi- organizacyjne dowódcy MW. na kategorie, MON Rozkazem Organi- kowanych na dozorowce. Jednostki te po- 22. OWRGB - Obrona Wodnego Rejonu Głównej zacyjnym Nr 0068/Org z dnia 31 paź- siadały zielone oznakowanie na komi- Bazy. 23. T. W. Fintzel, Helskie Wspominki Biuletyn nr 2 dziernika 1953 roku nakazało dozo- nie. Kiedy «główne siły» znajdowały się wrzesień 2002. Stowarzyszenie Oficerów MW RP. rowce D-45, D-46, D-47, zaliczyć do okrętów III rangi.21 Tadeusz Fintzel w swoich wspomnie- niach ze służby w dywizjonie Dozorow- ców tak wspomina okres helskiej kam- panii letniej: „Warunki w porcie na Helu były spartańskie. Większość jednostek cu- mowała przy starych, drewnianych po- mostach. Sztab i odbywający letnią prak- tykę podchorążowie i słuchacze uczelni cywilnych byli skoszarowani na bazie pływającej «Motława». Na tej jednost- ce zaokrętowany był również dowódca OWRGB22 Rezerwę mieszkalną stano- wiły rozbite w pobliżu basenu portowego namioty. Również samo miasto Hel nie było miejscem atrakcyjnym. Jedyną roz- rywką dla marynarzy oraz letników była knajpa «Kaszubska». Jednocześnie we czwartki w godzinach 18:00-22:00 dla ofi- Dwa ujęcia Mewy w czasie sztormu – 1954 rok. Fot. zbiory Tadeusza Fintzla cerów odbywała się obowiązkowa nauka własna na okrętach. Przepustek udziela- no rzadko i z reguły ograniczano się do miejscowości Hel. Kadra miała możli- wość zobaczenia się z rodziną raz na ty- dzień a czasami raz na dwa tygodnie”. Wówczas narodziło się określenie hel- skiego garnizonu jako «miejsca z trzech stron otoczonego morzem a z czwartej patrolami garnizonowymi». Było to przy- czyną spoglądania z utęsknieniem w stro- nę «Trójmiasta» i niecierpliwym ocze- kiwaniem końca kampanii letniej. Pod koniec września nadchodził ten długo oczekiwany dzień. Po zakończeniu kam- panii letniej okręty powracały do Gdy- ni. O ustalonej godzinie okręty, zgodnie z wcześniej określonym porządkiem, za- czynały opuszczać helski port. Z reguły

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 75 Tekst

Jeszcze jedno ujęcie z pokładu Mewy na bliźniaczą Czajkę – 1954 rok. Fot. zbiory Tadeusza Fintzla Nadal pechowym okrętem dywizjonu, Służba w dywizjonie Dozorowców Na podstawie Rozkazu Mini- również w 1954 roku była Mewa, której i Dużych Ścigaczy Okres 1955-1960 stra Obrony Narodowej Nr 072/org „udało się” dwukrotnie wejść na mieliznę Na podstawie Rozkazu Ministra z dnia 13 grudnia 1957 roku wcie- w Zatoce Puckiej uszkadzając przy okazji Obrony Narodowej Nr 019/org. z dnia lone zostały w skład MW i podnie- osłonę stacji hydrolokacyjnej Tamir. 27 maju 1955 roku25, Dowódcy MW siono bandery na 4 kolejnych okrę- Tak więc działania okrętów w tym Nr 029 z 2 lipca 1955 roku26 oraz Do- ty projektu 122 bis. Dowódca MW okresie sprowadzały się głównie do: wódcy Brygady Obrony Wodnego Rejo- rozkazem organizacyjnym nr 055/ zajęć szkoleniowych, w zwalczaniu nu Głównej Bazy nr 0121 z 16 lipca 1955 Org z 31 grudnia 1957 roku wcie- okrętów podwodnych, podczas któ- roku utworzono dywizjon Dozorowców lił 4 duże ścigacze o imionach wła- rych przygotowywano przyszłe załogi i Dużych Ścigaczy (dDiDŚ). snych i znakach taktycznych: Zwin- dla dużych ścigaczy okrętów podwod- W dniu 27 maju podniesione zostały ny DS-45, Wytrwały DS-46, Zręczny nych. Nadal okręty prowadziły bliskie bandery na 4 dużych ścigaczach okrętów DS-47, i Groźny DS-48 w skład okrę- dozory rejonu Bazy Głównej. podwodnych proj. 122 bis. Były nimi: tów MW oraz polecił dowódcy „Ptaszki” należały do grupy okrę- Czujny D-41, Nieugięty D-42, Zawzię- BOWRGB włączyć je do dywizjonu tów ówczesnej MW, które mogły wy- ty D-43, Zwrotny D-44. Trzon załóg no- Dozorowców i Dużych Ścigaczy ze konywać również dalekie dozory i rej- wych ścigaczy tworzyły załogi z wycofy- stałym miejscem bazowania w Por- sy poza Zatoką Gdańską. Pozwoliło wanych z linii małych ścigaczy, niemniej cie Wojennym Hel29. Również tym to we wrześniu 1954 roku, na zakoń- jednak z dozorowców też ubyli specjali- razem dozorowce zostały ogołocone czenie letniego sezonu szkoleniowego ści przechodząc na nowe okręty. Odbiło z specjalistów i z kadry oficerskiej. ćwiczeniami w rejonie Świnoujścia. się to na gotowości bojowej dozorowców. Na nowe ścigacze poszli również ab- Na podstawie Rozkazu nr 036/Org. Dywizjon podzielony został na dwie solwenci z promocji 1955 roku, a na dowódcy MW z dnia 15 sierpnia 1954 grupy poszukująco-uderzeniowe: jed- 24. Arch. MW Gdynia. Syg. Akt 369 s. 83. Rozkaz nr roku w sprawie prawidłowej ewidencji ną złożoną z dozorowców a drugą z no- 036/Org. dowódcy MW z dnia 15.07.1954 r. w sprawie oraz zatwierdzenia prawidłowego po- wych ścigaczy27. prawidłowej ewidencji oraz stwierdzenia prawidłowego podziału nazw i znaków. działu nazw i znaków, dozorowce otrzy- Na wiosnę 1955 roku Czajka i Ry- 25. Nakazywał wcielić do składu Marynarki Wojen- mują oznaczenie alfanumeryczne: Czaj- bitwa przeszły w Stoczni MW remont nej z dniem 27 maja 1955 roku cztery duże ścigacze jako 24 okręty II rangi i nadawał im nazwy i znaki taktyczne. ka D-45, Mewa D-46, Rybitwa D-47 kapitalny. Okręty opuszczają stocznię 26. Polecał dowódcy Brygady Obrony Wodnego Re- Na kominach zostały wymalowa- w drugiej połowie 1956 roku. jonu Głównej Bazy sformować i włączyć cztery duże ści- gacze okrętów podwodnych w stan dywizjonu Dozorow- ne na białym tle zielone pasy (o których Dozorowiec Mewa wraz z nisz- ców i Dużych Ścigaczy. wspominał kmdr T. Fincel) oznaczające czycielami Błyskawica i Burza złożył 27. Rozkaz MON z dnia 13grudnia1957roku nr 072/ przynależność do grupy Dozorowców. w dniu 24 sierpnia 1955 roku wizytę org via kpt. mar. Janusz Janik Siły trałowo-minowe Pol- skiej Marynarki Wojennej od niepodległości do transfor- w Bałtijsku. macji ustrojowej niepublikowane. Dowódcy Dywizjonu Dozorowców W 1955 rozpoczęta została rozbu- 28.Zbigniew Wojciechowski Obiekty militarne Półwy- spu Helskiego w latach 1920–2006. Zeszyty naukowe aka- 01.1950 - 1950 kpt. mar. Zygmunt dowa Portu Wojennego Hel. Do 1957 demii mw nr 4 2010. Krzycki, roku zostały zbudowane nowe fa- 29. Na podstawie Rozkazu Ministra Obrony Narodo- wej Nr 047/Org. z dnia 15 czerwca 1957 roku. Na jego 1950 - 1954 kpt. mar. Eugeniusz Raj- lochrony i drugi basen. Powierzch- podstawie Dowódca Marynarki Wojennej Rozkazem Or- czyk, nia portu powiększona została po- ganizacyjnym Nr 026 z dnia 9 lipca 1957 roku rozkazał Dowódcy Bazy Brzegowej BOWR GB w porozumieniu 27.05.1955 - 11.11.1955 kpt. mar. Cze- nad dwukrotnie. Zostały wybudowane z Dowódcą BOWR GB w terminie do dnia 1 września 28 sław Cześnik. nowe koszary. 1957 roku sformować Komendę Portu Wojennego Hel.

76 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE „Ptaszki” w służbie powojennej dozorowce skierowano absolwen- tów uczelni cywilnych powołanych do odbycia służby wojskowej. Odbi- ło się to ponownie na gotowości bo- jowej dozorowców. Dywizjon w styczniu 1958 roku przyjął nową strukturę organizacyj- ną w składzie 3 grup Poszukująco- -Uderzeniowych30, (gPU), przy czym „Ptaszki” trafiły do 1. gPU, która była nadal nazywana grupą Dozorowców.31 Jesienna inspekcja dywizjonu zosta- ła przeprowadzona w dniach od 25 do 27 sierpnia 1959 roku, podczas której dozorowiec Rybitwa otrzymał pozy- tywną ocenę. Na remont średni, prze- chodzi on 1 grudnia 1959 roku do Stoczni MW, w której przebywa do 21 marca 1960 roku. Z dniem 1 stycznia 1960 roku na wszystkich okrętach MW wprowadzono 3-cyfrowe numery taktyczne. Zamiast Podczas postoju w porcie, 1955 rok. Fot. zbiory Tadeusza Fintzla dotychczasowych burtowych numerów Wieczorem 12 kwietnia 1960 roku, noujścia. Na miejsce dotarły on 30 maja alfanumerycznych zostają wprowadzo- 1. grupa Dozorowców w składzie Czaj- o 21:22. 17 czerwca w kolejny rejs, Ry- ne nowe numery malowane nadal na ka; Mewa i Rybitwa, wychodzi do Ustki bitwa poszła do Ustki, skąd powróci- burtach okrętów. z młodymi marynarzami na pokładzie, ła 21 czerwca do Gdyni, by wziąć udział I tak dotychczasowy nr: którzy zostali skierowani na szkolenie w przygotowaniach do Dni Morza. • D-45 Czajka zmieniony został na 325 w Ośrodku Szkolenia Specjalistów Mor- W sobotę 26 czerwca wraz z innymi • D-46 Mewa zmieniony został na 326 skich (OSSM). Następnie okręty prze- jednostkami pływającymi MW, okrę- • D-47 Rybitwa zmieniony został na 327. chodzą do Władysławowa, by załogi po- ty dDiDŚ zakotwiczyły na redzie portu Po zakończonym remoncie Rybitwa znały podejścia i warunki nawigacyjne gdyńskiego, podnosząc wielką galę ban- rozpoczęła 4 kwietnia rok szkoleniowy w rejonie tego portu. W drodze powrot- zdając zadanie programowe S-1. Pod- nej na Hel prowadzone było intensyw- 30. Rozkaz MON z dnia 13.12.1957r. nr 072/org. via kpt. mar. Janusz Janik Siły trałowo–minowe Polskiej czas wyjść na poligon morski załoga za- ne szkolenie załóg okrętów. Dozorowiec Marynarki Wojennej od niepodległości do transformacji licza w dniu 5 kwietnia strzelanie 3B, Rybitwa 27 maja, zdał zadanie S-2, nato- ustrojowej niepublikowane. 31. Autor będzie używał nadal tej nie formalnej na- w dniu następnym Nr 10, a 7 kwietnia miast 29 maja wyszedł z Gdyni eskor- zwy, gdyż to ona funkcjonowała w życiu codzienny dy- Nr 18 uzyskując ocenę bardzo dobrą. tując konwój kutrów trałowych do Świ- wizjonu Rybitwa w 1955 roku, widoczny brak stanowiska wkm, maszt typu palowego. Fot. zbiory Tadeusza Fintzla

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 77 „Ptaszki” w służbie powojennej derową. Paradę burtową stojących na re- Dowódcy Dywizjonu Dozorowców i Dużych Ścigaczy dzie okrętów przyjęli z pokładu kutra 02.11.1955 - 29.10.1956 - por. mar. Andrzej Ujazdowski torpedowego: premier Józef Cyrankie- 30.10.1956 - 21.05.1958 - kpt. mar. H. Lewandowski wicz, minister obrony narodowej gen. 22.05.1958 - 31.10.1959 - kmdr. ppor. Andrzej Ujazdowski br. Marian Spychalski, dowódca MW 01.11.1959 - 10.01.1962 - kpt. mar. Stanisław Tobiasz kadm. Zdzisław Studziński, dowódca BOWR GB kmdr Zygmund Rudomino. 10:50. Życie w grupie Dozorowców po- Dalsze utrzymywanie dywizjonu Następnie o godzinie 15:00 Rybitwa ze- wróciło do szarej codzienności dzielo- z dwoma typami okrętów o różnych szła z kotwicy i przeszła do Sopotu, gdzie nej pomiędzy szkoleniem a dozorami parametrach techniczno-taktycznych zacumowała przy molo wraz z pozosta- bojowymi. Ćwiczenia MW rozpoczę- nie miało uzasadnienia. Realizowany łymi dozorowcami. Okręty udostępnio- ły się w niedzielę 14 sierpnia, a dozo- był program budowy i zakupu nowych no do zwiedzania mieszkańcom i tury- rowiec Rybitwa został przydzielony do okrętów. stom Sopotu w dniach 26 i 29 czerwca ochrony „konwoju” w którym szedł Podjęta została decyzja o wyłącze- oraz 3 lipca. okręt szkolny Gryf oraz 2 trałowce ba- niu z dDiDŚ 1.gPU przebazowaniu Na rejs szkoleniowo-nawigacyjny zowe Bóbr (606) i Mors (610). Konwój z Portu Wojennego Hel do Bazy MW z słuchaczami WSMW 5 lipca okręty wraz z ochraniającymi je jednostkami w Świnoujściu. Dowódcy okrętów do- dozorowe wyszły z Helu do Szczecina. wyszedł z Świnoujścia i skierował się zorowych zostali poinformowani Podczas rejsu zawinęły: 6 lipca do Ko- w stronę wyspy Bornholm. Po przejściu o niej 12 grudnia. łobrzegu o 15:30, następnie 7 lipca do po południowej strony wyspy, zmienił Na wodach środkowego i zachodnie- Świnoujścia o 17:00 a 8 lipca do Szczeci- kurs i skierował się do Gdyni. Na wy- go wybrzeża nie było żadnych sił ZOP na o 13:58. W drodze powrotnej weszły sokości Rozewia został „zaatakowany” nie licząc jedynego od 1946 roku ich do portu w Ustce, a w Gdyni zacumo- przez „nieprzyjacielskie kutry torpe- „obrońcy” Błyskawicznego oraz Bitne- wały 15 lipca o godzinie 07:15. Następ- dowe” z Brygady Kutrów Torpedowych go który dołączył w II połowie lipca 1953 nego dnia okręty grupy ćwiczyły na re- (BKT) z Gdyni. Manewry zakończy- roku. Nastąpiły również popaździerni- dzie portu Gdynia holowanie okrętów. ły 18 sierpnia, a Rybitwa zacumowała kowe zmiany w Świnoujściu. Rosjanie Kolejny rejs szkoleniowo-nawigacyj- w helskim porcie o godzinie 19:44. Za- oddali Basen Węglowy i Półwysep Kosa, ny ze słuchaczami WSMW po wodach łoga Rybitwy 30 sierpnia zeszła z okrę- rozpoczęta została rozbudowa Bazy Zatok Gdańskiej i Puckiej rozpoczął się tu, który został postawiony na fumiga- MW w Świnoujściu. Jako pierwsze prze- 17 lipca. Okręty wchodziły do Nowego cję32, którą zakończono 3 września. bazowane z Helu zostały do niej rzeczne Portu, Jastarni i kotwiczyły na redzie Obowiązki dowódcy Rybitwy 5 paź- kutry trałowe, dołączając do barek de- portu Puck. Rejs miał na celu zapo- dziernika zdał por. mar. Stanisław Ro- santowych Flotylli Środków Desantowej znanie słuchaczy i załogi z warunka- galski, który został skierowany na przeniesionych tu z Dziwnowa. mi wchodzenia do portów i przeszko- K.D.O., a jego obowiązki por. mar. Ja- (ciąg dalszy nastąpi) dami nawigacyjnymi. Kursanci zeszli rosław Adam. Dowodzi nią do 7 stycz- z pokładów dozorowców rano 30 lip- nia 1961 roku, kiedy to przekazał 32. Fumigacja (późn. łac. fumigatio - dymienie z łac. ca w Gdyni, po czym okręty powróci- dowodzenie okrętem por. mar. Kazi- fumigatus od fumigare - dymić, kadzić) - zwalczanie szkodników (np. owadów i gryzoni) za pomocą substan- ły do Portu Wojennego Hel o godzinie mierzowi Obstowi. cji chemicznych w formie dymu, pary lub gazu. Czajka po II etapie modernizacji z trójnożnym masztem. Fot. zbiory Stanisława Bieli

78 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Pacocha wychodzi na powierzchnię. Aleksandr Mitrofanov (Litwa) Fot. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” Tekst

Operacja Sierra-100 Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha Wieczorem 26 sierpnia 1988 roku na redzie portu Callao (Peru) w wy- W dniu 3 lipca Pacocha na holu Guardián Rios wyruszyła niku kolizji z japońskim statkiem rybackim zatonął okręt podwod- do Callao, dokąd przybyła po 21 dniach. W marcu 1978 roku ny Peruwiańskiej Marynarki Wojennej BAP Pacocha (BAP = Buque zakończono prace modernizacyjne oraz remontowe i okręt Armada Peruana). rozpoczął służbę we flocie peruwiańskiej. Powróćmy do amerykańskiego okresu historii Atule-Pa- Flota peruwiańska, jako jedna z pierwszych wyposa- cochy. Stępkę pod ten okręt typu „Balao” położono podczas żyła się w okręty podwodne i przyznała im duże znacze- II wojny światowej, w dniu 25 listopada 1943 roku, w stocz- nie w swojej morskiej doktrynie. Osoby zainteresowa- ni marynarki wojennej w Portsmouth w stanie New Hamp- ne historią peruwiańskiej floty podwodnej mogą o niej shire – Portsmouth Naval Shipyard. Jednostkę wprowadzo- przeczytać w artykule autora w „Okrętach Wojennych” no do służby w U.S. Navy w dniu 21 lipca następnego roku. nr 2/2003. Jej budowa kosztowała 7 milionów dolarów. Pierwszym do- Na początku1974 roku z inicjatywy głównodowodzącego wódcą okrętu został komandor porucznik John Howard Marina de Guerra del Peru (Marynarki Wojennej Peru) wi- Maurer. ceadmirała Luisa E. Vargas Caballero doprowadzono do po- Podstawowe dane okrętów podwodnych typu „Balao” rozumienia z władzami Stanów Zjednoczonych o sprzedaży (po modernizacji w programie GUPPY) Peru dwóch okrętów podwodnych ze składu rezerwy flo- Długość całkowita/m 95,0 ty amerykańskiej. Były to Atule i Sea Poacher typu „Balao”, Szerokość całkowita/m 8,33 które zmodernizowano według programu GUPPY – więcej Zanurzenie konstrukcyjne/m 4,78 informacji o okrętach typu „Balao” w artykule autora USS Wyporność nadwodna/t 1525 Pampanito, opublikowanym w „Okrętach Wojennych” nr Wyporność podwodna/t 2415 6/2010. Oprócz tego jeden okręt przeznaczono do „kaniba- Prędkość nawodna/węzły 21 lizacji”, jako źródło części zamiennych. Prędkość podwodna/węzły 9 W dniu 1 lipca 1974 roku odbyła się oficjalna uroczystość Zasięg pływania nadwodny/ mile 11 000 (przy prędkości przekazania okrętów. Sea Poacher otrzymał nazwę La Pe- 10 węzłów) drera, a Atule – Pacocha. Reaktywacja zakonserwowanych Zasięg pływania podwodny/mile 95 (przy prędkości 5 w.) okrętów rozpoczęła się odpowiednio w październiku 1974 Maksymalny zapas paliwa/t 448 (?) i w styczniu 1975 roku w stoczni w Filadelfii. Reaktywację Moc silników wysokoprężnych/KM 4x1600, 1x450 Pacochy zakończono w marcu 1975 roku. Dowództwo peru- Moc generatorów/kW 4x1200, 1x300 wiańskiej Marynarki Wojennej zdecydowało się na konty- Moc silników elektrycznych/KM 5400 (nawodna), nuację jej modernizacji w krajowej stoczni SIMA w Callao – 2740 (podwodna) SIMA (Servico Industrial de la Marina). Bateria akumulatorów 2x126 ogniw typu „Sargo”

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 79 Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

Liczba linii wałów napędowych 2 pełniał zadania poszukiwania i ratowania załóg zestrzelo- Robocza głębokość zanurzenia/m 122 nych samolotów – lifeguard watch. Podczas jednej z takich Autonomiczność/doby 70 misji uratował pilota zestrzelonego samolotu japońskiego. Załoga/osoby Po zakończeniu wojny Atule przeszedł z Pearl Harbor Marynarze, podoficerowie 60-70 przez Kanał Panamski do New London na wybrzeżu atlan- Oficerowie 6-10 tyckim. Tam wszedł w skład 2 dywizjonu okrętów pod- Uzbrojenie torpedowe wodnych i przeznaczono go do celów szkoleniowych. Na Kaliber wyrzutni torpedowych/mm 533 przełomie lat 1945 i 1946 przeszedł remont w stoczni w Por- Dziobowe wyrzutnie torpedowe 6 tsmouth. W lipcu i sierpniu 1946 roku wraz z okrętami U.S. Rufowe wyrzutnie torpedowe 4 Navy i Coast Guard, SS-403 wziął udział w operacji „Na- Zapas torped/sztuki 24 nook” na terenie arktycznych wód Kanady i Grenlandii. Typ torped Mk 14 (parogazowe) W trakcie operacji okręt osiągnął rekordową w amerykań- Mk 18 (elektryczne) skiej marynarce wojennej szerokość geograficzną 79°11´ N. Uzbrojenie artyleryjskie 1x127 mm, 1x40 mm, 1x20 mm W dniu 8 września Atule wszedł w skład bazującej w New Okręty typu „Balao” były dwukadłubowe, spawane, z wy- London grupy Atlantyckiej Floty Rezerwowej – The New jątkiem przynitowanej nadbudówki. Miały kadłub sztywny London Group of the Atlantic Reserve Fleet. W dniu 11 listo- wykonany ze stali HTS (High Tensile Steel) grubości 7/8 cala pada 1946 roku obok przylądka Cod Atule w trakcie ćwi- (22,35 mm), podzielony na 8 przedziałów grodziami wo- czebnych strzelań torpedowych storpedował zdobyczny nie- doszczelnymi wytrzymującymi ciśnienie 1 kG/cm². Z góry miecki okręt podwodny U 977, który podlegał zniszczeniu do niego przylegała „wieża” dowodzenia (poziomy cylinder na mocy umowy międzysojuszniczej po II wojnie światowej. o walcowym kształcie o wymiarach 2,438 x 5,182 m), wyko- U 977 zasłynął tym, że 17 sierpnia 1945 roku, ponad trzy nany z nieco grubszej stali. Kadłub sztywny na całej długo- miesiące od zakończenia wojny przybył do argentyńskiego ści był podzielony na dwa poziomy. Kadłub lekki, w którym portu Mar de Plata, po trwającym 66 dni rejsie z Norwegii. umieszczono zbiorniki paliwa i balastowe wykonano ze sta- W latach 1950-1951 okręt przeszedł modernizację w stoczni li miękkiej (mild steel) grubości 3/8 cala (9,65 mm). Nadbu- marynarki wojennej w Portsmouth według programu GUP- dówka została wykonana z cienkiej blachy stalowej. PY-IA i wszedł w skład 8 dywizjonu okrętów podwodnych w New London. Rozmieszczenie przedziałów kadłuba sztywnego: Prace nad programem Greater Underwater Propulsion • Forward torpedo room (po hiszpańsku - torpedos proa) Power Program (GUPPPY) rozpoczęto po zbadaniu tech- – dziobowy przedział torpedowy (wręgi 16-35) nologii zdobycznych niemieckich okrętów typu XXI U 2513 • Forward battery compartment (baterías proa) – dziobo- i U 3008. Wykorzystując nowe technologie Amerykanie wy przedział akumulatorów (wręgi 35-47) chcieli zmodernizować istniejące okręty podwodne typów • Control room (puesto central) – centrala bojowa (wrę- „Gato”, „Balao” i „Tench”. Projekt ten nazwany GUPPY za- gi 47-58) twierdzono 9 lipca 1946 roku. Powstało siedem warian- • 3A. Conning tower (conning tower, torre combate) – tów modernizacji: GUPPY I, GUPPY II, GUPPY IA, Fleet „wieża” dowodzenia Snorkel, GUPPY IIA, GUPPY IB i GUPPY III. Okręty wy- • After battery compartment (baterías popa) – rufowy posażono przy tym w system „chrapów” (RDP) dla pracy przedział akumulatorów (wręgi 58-77) wysokoprężnych silników spalinowych na głębokości pe- • Forward engine room (máquinas proa) – maszynownia ryskopowej, zwiększono pojemność baterii akumulato- dziobowa (wręgi 77-88) rów oraz udoskonalono systemy elektroniczne i kierowania • After engine room (máquinas popa) – maszynownia ru- strzelaniem torped. Dla poprawy właściwości hydrodyna- fowa (wręgi 88-99) micznych kadłubów okręty otrzymały bardziej opływowe • Maneuvering room (controles) – przedział kierowania kształty oraz zdemontowano ich uzbrojenie artyleryjskie. siłownią (wręgi 99-107) Prędkość podwodna wzrosła do 10-16 węzłów – w zależno- • After torpedo room (torpedos popa) – rufowy przedział ści od wariantu modernizacji. Przyjęty w 1951 roku projekt torpedowy (wręgi 107-125) GUPPY IA (SCB 47A) był uproszczoną (i co istotne dużo tańszą) wersją projektu GUPPY II. W drodze do wyznaczonego miejsca bazowania (Pearl Skonstruowanie amerykańskiej wersji chrapów napotkało Harbor na Hawajach) SS-403 Atule wszedł do bazy okrętów spore problemy. W przeciwieństwie do niemieckich okrętów podwodnych w Key West na Florydzie, gdzie przeszedł kurs podwodnych, wyposażonych w czterosuwowe silniki wysoko- szkolenia bojowego. W czasie wojny z Japonią okręt wykonał prężne, okręty amerykańskie miały silniki dwusuwowe, które kilka bojowych patroli w zachodniej części Oceanu Spokoj- wykorzystywały znaczenie większą ilość powietrza. Chrapy nego – w cieśninie Luzon, na morzach Południowochińskim okrętów zmodernizowanych w ramach programów GUPPY i Żółtym. Operował na liniach komunikacyjnych wroga i Fleet Snorkel składały się z wysuwanych kanałów dostarcza- z Hongkongu i u brzegów Korei, biorąc udział w bitwach jących powietrze i usuwających spaliny z silników wysoko- morskich u przylądka Engano i wyspy Leyte. prężnych o średnicach po 15 cali (381 mm). Powietrze z kana- Ofiarami Atule były transportowce Asame Maru (16 975 łu ssącego przepływało poprzez separator wody rurociągiem BRT), Santos Maru (2660 BRT), Teima Maru Nr 1 (6888 o średnicy 22 cali (560 mm) do usytuowanego w przedzia- BRT), trałowiec Nr 38 (630 t), patrolowiec Nr 38 (820 t) le rufowym głównego zaworu powietrznego zamykanego za i okręt obrony wybrzeża Nr 6 (800 t). Oprócz tego okręt wy- pomocą zdalnego napędu hydraulicznego, albo miejscowego

80 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha ręcznego, a dalej do każdej z maszynowni poprzez rurociągi W sierpniu 1965 roku Atule wraz z innymi okrętami U.S. o średnicy 15 cali. W miejscach wejść tych rurociągów do ka- Navy wyszedł z Port of Spain na wyspie Trinidad w rejs kur- dłuba sztywnego zamontowano zawory klapowe z napędem tuazyjny wokół Ameryki Południowej. W trakcie tego rej- ręcznym. System ten umożliwiał ciągłą pracę dwóch silników su okręty wzięły udział w ćwiczeniach międzyamerykań- wysokoprężnych na głębokości peryskopowej. skich UNITAS VI wraz z flotami Wenezueli, Kolumbii, Pływanie na chrapach w złą pogodę było poważnym te- Ekwadoru, Peru i Chile. Połączone operacyjnie jednostki, stem dla załóg GUPPY. Podczas przykrywania głowicy po przejściu Kanału Panamskiego skierowały się na połu- chrapów przez fale, przepływ powietrza był zatrzymywany dnie wzdłuż wybrzeża Oceanu Spokojnego. W dniu 16 paź- i każdy pracujący silnik „pochłaniał” około 453 metry sze- dziernika SS-403 wszedł do Cieśniny Magellana i zawinął ścienne powietrza na minutę. Ciśnienie w przedziałach spa- do Punta Arenas w Chile – najbardziej na południe położo- dało, a jeśli stan ten trwał dłużej niż 10-30 sekund (w zależ- nego miasta świata. W dniu 1 grudnia po odwiedzeniu Pu- ności od liczby pracujących silników), to silnik odstawiał się erto Belgrano, Mar del Plata, Rio de Janeiro i San Salvador automatycznie przy ciśnieniu w wysokości 0,8 kG/cm². uczestnicy UNITAS VI przybyli na Trinidad. Po remoncie w Charleston Naval Shipyard w ciągu 1967 Dane techniczne SS-403 po modernizacji w programie roku okręt wykorzystywano do ćwiczeń w ramach szkoły GUPPY IA przyszłych dowódców (Prospective Commanding Officers Długość całkowita/m 93,75 School) oraz grupy szkolnej floty (Fleet Training Group) Szerokość całkowita/m 8,33 w Guantanamo. Zanurzenie konstrukcyjne/m 5,2 W lutym 1968 roku Atule odwiedził Nowy Orlean dla Moc silników wysokoprężnych/KM 4x1600 szkolenia rezerwistów i wziął udział w święcie Mardi Gras. Moc generatorów/ kW 4x1200 W okresie październik 1968 roku – luty 1969 roku okręt Moc silników elektrycznych/KM 5400 (4x1350) wykonał swój ostatni rejs na Morze Śródziemne, gdzie brał Bateria akumulatorów 2x126 ogniw typu „Sargo II” udział w ćwiczeniach wraz z 6 Flotą USA. Maksymalna prędkość nadwodna/węzły 17,3 W dniu 15 września 1969 roku w Filadelfii Atule prze- Ekonomiczna prędkość nadwodna/węzły 12,5 niesiono do rezerwy, a 1 października przeklasyfikowa- Maksymalna prędkość na chrapach/węzły 7,5 no na AGSS-403. W dniu 6 kwietnia jednostkę wycofano Maksymalna prędkość podw. (przez 0,5 godz.)/węzły 15 i 15 sierpnia skreślono z listy floty. W lipcu 1974 roku okręt Zasięg pływania nawodnego (11 węzłów)/mile 17 000 sprzedano Peru. Zasięg pływania podwodnego (3 węzły)/mile 108 Podczas ponad dziesięcioletniej służby we flocie pe- Liczba załogi: ruwiańskiej Pacocha pomimo zaawansowanego wie- Oficerowie 10 ku oraz dużej liczby czasu w rejsach (okręt był w pierw- Marynarze i podoficerowie 69-74 szej trójce jednostek floty, które przepłynęły najwięcej Uzbrojenie 10x533 mm wyrzutni torpedowych mil), wykazywał dobry stan techniczny i gotowość bojo- (6 dziobowych, 4 rufowe) wą – jego średnia gotowość operacyjna wyniosła 97,3%. Zapas (we flocie peruwiańskiej) 24 torpedy Mk 14 Okręt wykorzystywano, jako jednostkę szkolną (La i Mk 37-2 Escuela de Submarinos) dla przygotowania specjalistów dla załóg okrętów podwodnych. Jednostka aktywnie W latach 1951-1952 Atule brał udział w licznych ćwicze- uczestniczyła w międzyamerykańskich ćwiczeniach wo- niach Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i NATO jenno-morskich – Operacjach UNITAS XX, XXI, XXV, na Atlantyku i Morzu Karaibskim, a także odbył rejs na Mo- XXVI i XXVII. W 1981 roku podczas konfliktu zbrojne- rze Śródziemne odwiedzając Gibraltar, Maltę i Marsylię. Od go z Ekwadorem Pacocha była w gotowości operacyjnej 19 listopada 1952 roku do 4 kwietnia 1953 roku okręt prze- na północnym teatrze operacyjnym – El Teatro Opera- szedł remont w stoczni w Portsmouth. W październiku pod- ciones del Norte. czas ćwiczeń LANTSUBEX II na pokładzie Atule wybuchł W 1982 roku okręt przeszedł na SIMA duży remont z za- pożar, tak że pozostał on sześć godzin bez napędu na burzli- mianą baterii akumulatorów. W 1983 roku wśród innych wym morzu. Po remoncie w New London okręt powrócił do ćwiczeń w położeniu podwodnym prowadzono ćwiczenia służby w końcu stycznia 1954 roku. płetwonurków bojowych z ich wychodzeniem i powrotem W latach 1954-1958 okręt służył na Atlantyku, morzach na okręt. W 1988 roku Pacocha przeszedłszy przygotowanie Karaibskim i Śródziemnym, testował też nowe uzbroje- w ramach ćwiczeń Operaciones Pre-UNITAS, była gotowa nie na poligonie Naval Ordnance Laboratory Test Facility do udziału w UNITAS XXIX. (Fort Lauderdale, Floryda) oraz dwukrotnie przeszedł re- O godz. 08:44 dnia 26 sierpnia 1988 roku Pacocha pod mont w Philadelphia Naval Shipyard. W lipcu 1958 roku dowództwem Capitána de Fragata (komandora poruczni- wszedł w skład 12 dywizjonu okrętów podwodnych i bazo- ka) Daniela Nieva Rodrígueza odeszła od nabrzeża bazy wał w Key West w stanie Floryda. okrętów podwodnych w Callao (La Estacion de Submari- W latach 1958-1965 Atule służył na Atlantyku, morzach nos del Callao) i udała się do tak zwanej „niebieskiej” stre- Karaibskim i Śródziemnym, testując nowe technologie, słu- fy ćwiczeń bojowych eskadry floty – La Zona Azul del Area żąc jako cel w czasie ćwiczeń przeciwpodwodnych i biorąc de Operaciones de la Escaudra. Oprócz 51-osobowej zało- udział we wspólnych ćwiczeniach NATO. Dwukrotnie prze- gi na pokładzie znajdował się dowódca 1 dywizjonu okrę- szedł remont w Charleston Naval Shipyard i Norfolk Naval tów podwodnych Capitán de Navío (komandor) Hèctor Sa- Shipyard. lerno Gálvez.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 81 Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

W ciągu dnia okręt wraz z fregatą Montero i niszczycie- poprzez położony w tylnej części kiosku główny zawór ssący lem Villar prowadziły ćwiczenia zwalczania okrętów pod- systemu wentylacyji o średnicy 36 cali (915 mm), kanałami wodnych oraz uchylania się od ataków bombami głębino- wentylacyjnymi oraz kanałami wydechowymi silników wy- wymi. O godz. 14:45 Pacocha przeprowadziła udany atak na sokoprężnych. Ze względu na utratę zasilania elektryczne- niszczyciel ćwiczebną torpedą Mk 14 naprowadzaną hydro- go nastąpił spadek ciśnienia w układzie hydraulicznym i nie akustycznie. O godz. 17:25, po wykonaniu wszystkich zadań było możliwe zdalne zamknięcie zaworów systemu wentyla- i otrzymaniu potwierdzenia o wyłowieniu torpedy z poła- cji i wydechu spalin. Działania załogi utrudniały ciemności wiacza torped San Lorenzo, okręt skierował się do bazy. i zwiększające się przegłębienie na rufę, które osiągnęło 15º. Wchodząc do zatoki Callao okręt płynął w położeniu nad- Nurkowie odkryli, że część zaworów nie wytrzymała naporu wodnym z prędkością 10,5-11 węzłów. Na pomoście znajdo- wody i przepuszczała ją do wnętrza przedziałów. Aby temu wał się oficer wachtowy i dwóch doświadczonych obserwato- zapobiec należało ręcznie zamknąć klapy systemu wentyla- rów. Przebywający w centrali dowódca okresowo obserwował cji z dowolnej strony grodzi. W miejscach przejścia kanałów przez peryskop horyzont. Z nieznanych przyczyn radar był wentylacyjnych i spalinowych przez kadłub sztywny znajdo- wyłączony (niesprawny?), a jego wykorzystanie niewątpliwie wały się zdublowane zawory z napędem ręcznym. Wczesne zmniejszyłoby prawdopodobieństwo kolizji. Japoński tuń- zamknięcie tej armatury mogłoby odegrać ważną rolę w lo- czykowiec Kyowa Maru № 8 o nośności 623 ton i podstawo- sach okrętu i jego załogi. wych wymiarach 49,65x8,70x3,85 m pod dowództwem ka- Pomimo rozkazu „przygotować się do opuszczenia okrę- pitana Tsukasa Okado wyszedł z portu Callao o 18:00 i do tu” trwała walka o jego przetrwanie pod kierownictwem do- momentu kolizji szedł z prędkością 8,23 węzła. Na jego most- wódcy, który zszedł na dół. Ze względu na brak energii elek- ku znajdował się kapitan i jego zastępca, wykonujący funkcję trycznej wykorzystanie pomp zęzowych i trymowych dla sternika, nie były widoczne punkty orientacyjne na lądzie. osuszenia zalanych przedziałów nie było możliwe. Zosta- O 18:40 na skutek rażącego naruszenia MPZZM-72 (Mię- ły wyszasowane zbiorniki balastowe i zbiornik bezpieczeń- dzynarodowych Przepisów Zapobiegania Zderzeniom na stwa (safety tank), ale według zeznań członka załogi dało to Morzu) przez załogę statku japońskiego doszło do kolizji. efekt krótkotrwały – rufa wyrównała się, jednak potem za- „Japończyk” swoją gruszką dziobową uderzył w lewą burtę nurzyła się. Przegłębienie na rufę szybko rosło i stało się ja- okrętu 20 metrów od rufy pod kątem 80°. W kadłubie sztyw- sne, że okręt jest poza kontrolą, tracąc stateczność poziomą. nym naprzeciwko stanowiska kierowania maszynownią Przyczyniało się do tego typowy dla amerykańskich okrę- (controles), gdzie grodzie oddzielają je od rufowego przedzia- tów podwodnych brak wyposażenia głównych zbiorników łu torpedowego (wręg 107) powstało pęknięcie o długości 2,1 balastowych w kingstony. Utrata jednostki przy zalaniu wię- metra i szerokości do 10 centymetrów. Otwór w kadłubie lek- cej niż dwóch przedziałów oraz zbiornika kadłuba lekkiego kim (zbiornik paliwa nr 7) miał rozmiary 240x150 cm. była nieunikniona, gdyż wówczas nie mogła być gwaranto- Jak zeznawali uratowani członkowie załogi, z nieznanej wana niezatapialności żadnego okrętu podwodnego. przyczyny nie było sygnału alarmu po kolizji, co przyczyni- Niektórzy z marynarzy w kamizelkach ratunkowych już ło się do czasowej dezorientacji załogi. Wkrótce na pomo- opuścili dziobowy przedział torpedowy, udając się przez ście okrętu znaleźli się jego dowódca i dowódca dywizjonu właz wyjściowy na pokład górny. Widząc, że zatonięcie okrętów podwodnych, próbując zorganizować walkę o prze- okrętu jest nieuniknione, dla ratowania ludzi znajdujących trwanie Pacochy, której rufa szybko tonęła. Włazy grodzi się w przedziałach; dwóch marynarzy próbowało zamknąć wodoszczelnych były zamknięte, z wyjątkiem włazu pomię- właz w pokładzie pierwszego przedziału. Noga jednego dzy przedziałem kierowania siłownią i rufowym przedzia- z nich utkwiła jednak pod pokrywą włazu wewnątrz pły- łem torpedowym, który był zdeformowany od uderzenia. nącej w dół wody. Decydująca była szybka reakcja kapitana Próby powstrzymania napływu siłami marynarzy i po- Cotrina (Teniento Primero Roger Cotrina Alvarada). Ope- przez podanie przeciwciśnienia do przedziału nie powio- rując z wnętrza okrętu podniósł on pokrywę, uwolnił nogę dły się. Na okręcie funkcjonował wewnętrzny system po- i pomimo przegłębienia, które wzrosło do 45º oraz potęż- wietrza ratunkowego, który pozwalał na dostarczanie do nego strumienia wody zamknął właz. Kapitan twierdził, że dowolnego przedziału powietrza o ciśnieniu 225 psi (15,8 wzywał przy tym na pomoc Marię Petkovič (Maria Petko- kG/cm²). Operowanie zaworami powietrza i kontrola ciśnie- vič, 1892-1966, znana z działalności charytatywnej katolic- nia w przedziałach możliwe było z dowolnej strony grodzi ka zakonnica pochodzenia chorwackiego, przełożona Za- oddzielającej sąsiednie przedziały. konu Sióstr Miłosierdzia). To wydarzenie zostało nazwane Poziom wody zmieszanej z paliwem szybko wzrastał po- „Cudem Pacochy” i w czerwcu 2003 roku papież Jan Paweł II wodując zwarcia i zapłony urządzeń elektrycznych. Obsada wyniósł Marię Petkovič do godności błogosławionej. stanowiska kierowania siłowni została zmuszona do opusz- W tym czasie dowódca wrócił na pomost do dowódcy dy- czenia go i przejścia do rufowego przedziału torpedowego. wizjonu, by przedstawić sytuację. Jednak wiedząc, że w tej Próby nawiązania łączności z centralą dowodzenia przez krytycznej sytuacji, powinien być w centrali dowodzenia, telefon były nieskuteczne, a wkrótce podwodniacy musie- komandor porucznik zszedł w dół, ale dotarł tylko do kio- li opuścić też przedział torpedowy, przechodząc przez właz sku, gdy przez jego górny luk napłynął potok wody. Mając wyjściowy na górny pokład. Próby zamknięcia włazu nie jeszcze szansę ucieczki na górę, ale wiedząc, że wewnątrz są powiodły się, ponieważ szybko znalazł się on pod wodą. jeszcze ludzie dowódca poświęcając się zdążył zamknąć dol- W przedziałach nadal świeciło się tylko oświetlenie awa- ny właz zapobiegając zalaniu centrali bojowej. Komandor ryjne. Woda dostawała się do przedziałów rufowej i dziobo- porucznik Daniel Nieva Rodríguez zginął podczas służby wej maszynowni oraz rufowego przedziału akumulatorów nawiązując do najlepszych tradycji morskich.

82 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

O 18:47, po siedmiu minutach od kolizji, okręt zatonął na głębokości 42 metrów na pozycji o współrzędnych 12°01.6´S; 77°10.0´W. Dowódca 1 dywizjonu okrętów podwodnych, oficer wachtowy i 24 członków załogi, znajdujących się wte- dy na pomoście i górnym pokładzie Pacochy znalazło się w chłodnej wodzie (13°С) zatoki Callao, pokrytej warstwą paliwa z rozszczelnionych zbiorników okrętu i tuńczykow- ca. Marynarze, zgromadzeni w zwartych grupach, oczeki- wali ratunku, trzech z nich wkrótce zmarło z wychłodze- nia. Kyowa Maru stanął w dryf milę od miejsca katastrofy, ale jego załoga nie podjęła żadnych prób pomocy peruwiań- skim podwodniakom. Odległość do najbliższego lądu – wy- spy San Lorenzo i Akademii Marynarki Wojennej w La Punta wynosiła 4000-5000 metrów i pokonanie jej było praktycznie niemożliwe. W przedziałach zatopionego okrętu podwodnego – dzio- Właz wodoszczelny w grodzi pomiędzy rufowym przedziałem tor- bowym torpedowym, dziobowym akumulatorowym i cen- pedowym i stacją sterowania maszynownią. trali bojowej pozostało 4 oficerów oraz 18 podoficerów Fot. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” i marynarzy. Trzech kolejnych podwodniaków pod wodzą ło to wielkich obaw, gdyż uważano, że jest to tylko wina nie- porucznika Luisa Roca Sara zginęło podczas walki z poża- sprawnej radiostacji okrętu. rem i wodą w maszynowni dziobowej. Jak później stwier- Pierwsze informacje o ewentualnej kolizji Pocochy otrzy- dzili nurkowie oglądając ciała – jeden z nich utonął, a dwóch mano w bazie okrętów podwodnych pomiędzy 19:58, udusiło się w poduszce powietrznej w górnej części prze- a 20:02. Uruchomiono wtedy plan na wypadek awarii okrę- działu. Drzwi wodoszczelne pozostały jednak zamknięte – tu podwodnego – Plan de emergencia de Submarinos. Na na za cenę swojego życia marynarze uratowali dziobowe prze- planowany kurs okrętu podwodnego zostały wysłane kutry, działy od zalania. a do Kyowa Maru – holownik Jeniffer II. O 20:20 na poszu- Dowództwo objął najstarszy stopniem na okręcie kapitan kiwaniu zaginionego okrętu wyszedł okręt podwodny 2 de R. Cotrina Alvarado. Przedziały dziobowe sprawdzono pod Mayo. Lokalne dowództwo operacji powierzono komando- względem wodoszczelności, wydzielania się gazów i bezpie- rowi podporucznikowi (Capitán de Corbeta) José Camino. czeństwa pożarowego, co zajęło 20-30 minut. Podwodnia- Kontakt z załogą japońskiego statku z załogą Jennifer cy zebrali się w dziobowym przedziale torpedowym, włazy II komplikował problem językowy, ale na szczęście kilku wodoszczelne pomiędzy rufowym przedziałem akumulato- członków załogi „rybaka” było Peruwiańczykami i oni po- rowym i centralą bojową były zamknięte. Uprzednio zapew- twierdzili zdarzenie kolizji. niono podawanie sprężonego powietrza z kolektora w cen- Wkrótce poszukiwania podwodniaków w rejonie kata- trali bojowej do dziobowego przedziału torpedowego, do strofy prowadziły już kutry marynarki wojennej, straży gra- którego przeniesiono także butle z tlenem. nicznej i kilka jednostek cywilnych. W bazie marynarki wo- 20:30 – wodowano dziobową boję sygnałową. Wadą boi jennej w Callao ogłoszono zbiórkę nurków. Komplikował ją jednostek typu „Balao” był brak telefonu dla zapewnienia fakt, że wielu z nich nie miało telefonów w związku, z czym łączności z zatopionym okrętem podwodnym. początkowo zebrało się ich tylko 8. Od 21:30 do 22:40 z wody 20:50 – dla zwrócenia uwagi ratowników przez wyrzutnik podniesiono dwudziestu żywych członków załogi Pacochy sygnałowy wystrzelono czerwoną rakietę. Maszynownia dziobowa. Fot. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” 21:00 – podwodniacy omawiają aktualną sytu- ację na okręcie i opracowują plan działania. Aby zmniejszyć zużycie tlenu i emisję CO2 aktywność fizyczną ograniczono do regularnego sprawdza- nia trzech przedziałów dziobowych. Podwodnia- cy zmienili swoje mokre ubrania na suche znale- zione w szafkach załogi. 21:20 – wystrzelono czerwoną rakietę A co w tym czasie działo się na powierzch- ni. W przeciwieństwie do wszystkich przyję- tych międzynarodowych norm – kapitan Kyowa Maru nie tylko nie starał się pomóc ofiarom ka- tastrofy, ale nawet nie poinformował o zderze- niu władz peruwiańskich. Z pewnym opóźnie- niem, zgłosił tylko incydent do swojego agenta w Peru. Przybycie Pacochy do bazy zaplanowa- no na 19:00. Po upływie tego terminu próbowa- no skontaktować się z okrętem drogą radiową, ale bezskutecznie. Początkowo nie spowodowa-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 83 Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha i trzy ciała. Dostarczono ich do pirsów bazy morskiej w Callao, a następnie do centrum medycznego marynarki – Cen- tro Médico Naval. O 21:40 kuter FAS-6 znalazł boję sygnalizacyjną zatopionego okrętu podwodnego. Boja i rakieta sy- gnalizacyjna wskazywały, że na pokła- dzie Pacochy są żywi członkowie załogi. O 21:50 dowódca operacji morskich (Comandante de Operaciones Nava- les) wyznaczył dowodzącego siłami pod- wodnymi (Comandante de la Fuerza de Submarinos) kontradmirała Guiller- Pacocha na dnie po kolizji (gwiazdka wskazuje miejsce przebicia, linia z przerywanych kre- mo Tirado Villena odpowiedzialnym za sek – poziom dna mułu). Rys. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” operację poszukiwawczą i ratowniczą. Do udziału w operacji przyłączyli się w dowództwo II Strefy Ma- wym przedziale akumulatorów miała miejsce mała eksplo- rynarki Wojennej, dowództwo sił nawodnych, służba ratow- zja i pożar. W przedziale tym pojawiło się wysokie stężenie nicza, centrum medycyny floty, straż przybrzeżna, kapitan chloru wydzielanego z akumulatorów w reakcji elektrolitu portu Callao, lotnictwo floty, Akademia Marynarki Wojen- z wodą morską. Okazało się, że dolna część tego przedziału nej i inne służby. była całkowicie zalana poprzez niedomknięty zawór wen- O północy na miejsce katastrofy przybył okręt podwodny tylacyjny. Właz wodoszczelny pomiędzy centralą bojową Casma, poławiacz torped San Lorenzo i należący do Akade- i dziobowym przedziałem akumulatorów został zamknię- mii Marynarki Wojennej Neptuno z potężnymi reflektora- ty i „przestrzeń życiową” ograniczono do dwóch przedzia- mi do oświetlania akwenu działań ratowniczych. Już 13 mi- łów dziobowych. nut po przybyciu nurkowie zeszli pod wodę. Wkrótce idąc O 22:30 na wskutek wzrostu stężenia CO2 otwarto dwa wzdłuż liny boi sygnałowej, dwie pary nurków znalazły za- pojemniki z wodorotlenkiem litu (LiOH), a ich zawartość topiony okręt i stukając w jego kadłub nawiązały łączność rozsypano cienką warstwą na górnych kojach. Wodorotle- z podwodniakami w dziobowym przedziale torpedowym. nek litu ma właściwość absorbowania dwutlenku węgla – Odkryli, że włazy wyjściowe z rufowego przedziału torpedo- 2,86 kg substancji zawartej w jednym pojemniku, w opty- wego i górny zewnętrzny właz kiosku są otwarte, a w prze- malnych warunkach może pochłaniać z powietrza 2,63 kg dziale wyjściowym znajdują się zwłoki dowódcy Pacochy. CO2 . Teoretycznie, aby usunąć dwutlenek węgla wydziela- O 00:40 dowództwo floty peruwiańskiej przekazało at- ny przez jedną osobę potrzeba 1,132 kg wodorotlenku litu taché wojskowemu Stanów Zjednoczonych w Limie proś- (LiOH) dziennie. Ogólnie rzecz biorąc, do wyjścia załogi bę o pomoc uszkodzonemu okrętowi podwodnemu. Ana- na powierzchnię zużyto 8 pojemników sorbentu, czyli 22,9 logiczne działania podjął peruwiański attaché morski kg – około dwudziestu pojemników pozostało nieotwar- w Waszyngtonie. Stany Zjednoczone w ramach program do- tych. Okazało się, że dla 22 osób w ciągu 23 godzin (tyle cza- staw wojskowych do innych państw, zawarły z wieloma kra- su spędzili podwodniacy w zatopionych przedziałach okrętu jami, które nie miały własnych środków do ratowania okrę- podwodnego) potrzeba było około 23,9 kg LiOH. tów podwodnych umowę na mocy, której U.S. Navy w ciągu Niemniej jednak, rzeczywista skuteczność pochłaniaczy 24 godzin, powinna dostarczyć na najbliższe od miejsca ka- była znacznie mniejsza, czego przyczyną były dwa główne tastrofy lotnisko zestaw sprzętu ratowniczego – Global Sub- czynniki: marine Rescue Fly – Away Kit. Wyposażenie ratownicze 1. Wodorotle- było w bazie morskiej w San Diego w Kalifornii, a ewentual- nek litu został roz- nymi lotniskami docelowymi były na zachodnim wybrzeżu sypany na kojach Ameryki Południowej były Jorge Chávez Internacional (Cal- górnych, gdyż dol- lao, Peru), Simón Bolivar (Guayaquil, Ekwador), Cerro Mo- ne były mokre. reno (Antofagasta, Chile) oraz Pudahuel (Valparaiso, Chile). Było to sprzeczne W zależności od składu zestawu (dzwon ratunkowy lub ba- z instrukcją użyt- tyskaf DSRV) do jego transportu wykorzystywano 3 samo- kowania sorben- loty typu C-54 lub C-141. tu. Ponieważ dwu- Już o godz. 03:50 Amerykanie wyrazili zgodę na dostawę tlenek węgla jest do Callao Fly-Away Kit z dzwonem ratunkowym i niezbęd- cięższy od powie- nym personelem do 19:00. Jednak dostawa sprzętu była kil- trza, gromadzi się kakrotnie przekładana na późniejszy termin. w dolnej części Tymczasem na pokładzie Pacochy podwodniacy przepro- wadzili szkolenie z używania sprzętu ratowniczego „Stein- Podwodniak z wypo- ke Hood” (21:45). Liczni członkowie załogi nie byli zazna- sażeniem ratunko- wym „Steinke Hood”. jomieni z tym sprzętem, ponieważ po wypadku podczas Fot. Operacion jednego z ćwiczeń, szkolenia na okrętach peruwiańskich SIERRA-100! B.A.P. zostały zawieszone. O 22:50 podczas przeglądu w rufo- „Pacocha”

84 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha przedziału, a tym samym powinien być umieszczony na dol- nych kojach. a) Zdejmij pokrycie materacy z materacy na czterech niż- szych kojach w najbardziej dostępnym przedziale… b) Rozetnij pokrycie materaca i w miarę możliwości rozłóż je równomiernie jedną warstwą na sprężynach koi. Przywiąż je w rogach koi, jeśli jest to konieczne, tak żeby utrzymywać je w naprężeniu. Zdejmij pokrywę z jednego z pojemników z po- chłaniaczem CO2 i wysyp jedną czwartą jego zawartości na pokrycie. ... Rozprowadź chemikalia jak najbardziej równo- miernie na całej powierzchni powłoki materaca – z amery- kańskiej instrukcji pochłaniacza gazu CO2 .

2. Sorbent nie był zmieniany od zakupu okrętu i jego ja- kość znacznie się pogorszyła.

Komisja amerykańska, badająca okoliczności zatonięcia Pacochy oceniła skuteczność zmniejszenia absorpcji CO2 na 25%, co jest równoznaczne z wykorzystaniem zaledwie 15,3 kg sorbentu. Doprowadziło to do bardzo wysokiego stężenia dwutlenku węgla i miało negatywny wpływ na fizjologiczny stan podwodniaków. Normalna zawartość CO2 w powietrzu wynosi 0,03%, a jego wzrost do 1% jeszcze nie wpływa na ludzki organizm. Dalszy wzrost zawartości CO2 do trzech lub więcej procent prowadzi do ostrego zatrucia. Objawami tego jest duszność, podniecenie, bierność i obniżenie efek- tywności. W stężeniu ponad 7-10% następuje natychmia- stowa śmierć. Przy wzroście ciśnienia w przedziale, rośnie ciśnienie cząstkowe dwutlenku węgla i w konsekwencji wra- sta jego toksyczność. Zakłada się, że do momentu wyjścia z okrętu podwodnego ostatniej grupy podwodniaków Paco- chy zawartość CO2 mogła przekroczyć 4%. Ponieważ przy- Uszkodzenia kadłuba Pacochy. Rys. Operacion SIERRA-100! B.A.P. rządy kontrolujące stężenie gazu znajdowały się w przedzia- „Pacocha” łach rufowych, dokładne wartości były nieznane. J) Funkcjonuje urządzenie ratownicze „Steinke Hood”. K) Chcemy, aby komunikować się z nurkami, za pomocą O godz. 01:10 kapitan Cotrina sporządził raport o sytuacji alfabetu Morse’a, a oni mogą wysyłać nam telefonem pod- na pokładzie, który został wystrzelony przez wyrzutnik sy- wodnym. gnalizacyjny o 04:40 (wg innych źródeł o 02:27). Dla zwróce- L) kod dla wejścia nurków nia uwagi została jednocześnie wystrzelona żółta rakieta sy- trzy stuknięcia (3) w właz lub w pobliżu klapy – możesz gnalizacyjna. wejść cztery stuknięcia (4) – wewnątrz komory śluzowej Dla kogo: Służby ratownicze pięć stuknięć (5) – nie idziemy, będziemy prosić o pomoc Temat: Plany ratunkowe. dwa stuknięcia (2) – zgoda. M) Proszę potwierdzić odbiór radiowo: Alfa Para DOS Stan okrętu: (powtarzane kilka razy). A) Przedziały dziobowy akumulatorowy, centrala bojo- wa i dziobowy torpedowy z przedziałem wyjściowym nie- Data i godzina: 270110, sierpień 1988 zalane. Podpis: kapitan Cotrina B) Rufowy przedział akumulatorowy z chlorem. C) Stan załogi (18) i oficerów (3) – morale wysokie. Później (ok. 06:00) została wysłana na powierzchnię D) Chlor pod kontrolą druga wiadomość (pozostali w przedziałach nie wiedzieli E) Przedział przygotowany do wyjścia (luk wyjściowy o śmierci swojego dowódcy). z dziobowego przedziału torpedowego). F) Aby bezpiecznie wyjść potrzebna pomoc wyspecjalizo- Przez wyrzutnik sygnalizacyjny - 27 sierpnia 1988 wanych nurków z butlami powietrznymi. Brak dostateczne- Do: COMFASUB (dowódca sił podwodnych) go oświetlenia. i dowódcy Pacochy G) Światła, tlenu i sorbentu CO2 – prawdopodobnie star- Do informacji: COMSUBDIV-1 (dowódca 1 dywizjonu czy do 78 godzin. okrętów podwodnych) H) Jest woda, nie ma jedzenia. W dziobowych przedziałach akumulatorowym i torpedo- I) Wszyscy 22 ludzie po wyjściu chcą kontynuować służbę. wym znajdują się 22 osoby z nierdzewnej stali. Wszyscy za-

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 85 Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha chowują spokój, liczą na pomoc, jest światło, woda, trochę O 11:30 nurkowie podłączyli wąż do systemu awaryj- jedzenia, a powietrza na kilka dni – w rzeczywistości mie- nego Pacochy i wtłoczyli powietrze do przedziału dzio- li pół małego tortu, którym miano uczcić udane torpedo- bowego. Ponieważ oba węże były napełnione wodą dla we strzelanie, siedem butelek wody gazowanej i kilka sztuk zapewnienia ich ujemnej pływalności i napływała ona konserw [przypis autora]. do wnętrza przedziału, to podwodniacy natychmiast Nurkowie powinni zejść do włazu wyjściowego. Proponu- zamknęli zawory powietrznego systemu awaryjnego od jemy używać alfabetu Morse’a. Na pokładzie jest dwóch (2) wewnątrz. Z wielkim prawdopodobieństwem pomogło radiooperatorów. to uniknąć fatalnych skutków. System „węże-przedział Podpis: Cotrina okrętu” stanowił podobieństwo do ogromnego mano- Niech żyje Pacocha, niech żyją Siły Podwodne, niech żyje metru cieczowego. Dolna część rur usuwających po- Peru. wietrze była poniżej poziomu wody w przedziale zęz, a więc do momentu wytłoczenia wody z zęzy i węża wy- O 04:40 doszło do zwarcia w obwodzie elektrycznym i wy- lotowego ciśnienie w przedziale wzrosłoby do wartości buchu pożaru w centrali bojowej, który samoistnie szybko odpowiadającej głębokości zatopionego okrętu (42 m), zgasł. Około 06:00, podczas obchodu dziobowego przedzia- czyli ok. 4,3 atm. Nasycone toksycznymi gazami po- łu akumulatorowego zauważono ciemny obłok wydostają- wietrze, przy takim ciśnieniu stanowiło śmiertelne za- cy się spod pokładu i dało się odczuć silny zapach chloru. grożenie dla podwodniaków i prowadziło do poważnej Właz wodoszczelny pomiędzy przedziałem akumulatoro- postaci choroby dekompresyjnej w przypadku ich wyj- wym i torpedowym został zamknięty i do pomieszczeń po- ścia na powierzchnię. Z drugiej strony po szasowaniu łożonych w stronę rufy od przedziału torpedowego nikt już wody z rurociągu i węża usuwającego powietrze zanie- nie wchodził. Zostały otwarte dwa pojemniki z sorbentem czyszczone, ciśnienie w przedziale szybko spadłoby do dwutlenku węgla, a ich zawartość rozsypano na górnych ko- atmosferycznego, co także doprowadziłoby do choroby jach. Później zostały wykorzystane jeszcze cztery pojemniki. kesonowej. W przedziale został opróżniony zbiornik tlenu o pojemności W tym czasie stan podwodniaków stale się pogarszał 8 stóp sześciennych (około 227 litrów). Trzy zbiorniki tlenu z powodu zmniejszonej zawartości tlenu i wzrostu stęże- pozostały niewykorzystane. nia CO2. Zaniepokojony tym Cotrina o 09:50 poprosił po- Podwodniacy byli przygotowani do ewentualnego opusz- wierzchnię o dalsze instrukcje. Admirał Tirado pozwolił czenia okrętu poprzez swobodne wynurzenie. Z powierzch- mu działać zgodnie z rozwojem sytuacji. W tym czasie ci- ni o 06:30 otrzymali instrukcje korzystania z ratunkowych Schemat awaryjnej wentylacji dziobowego przedziału torpedowe- aparatów oddechowych „Steinke Hood” i wyjściowej ko- go (high salvage line – górny kanał powietrzny, low salvage line – mory śluzowej. Do wyjścia marynarzy podzielono na sześć dolny przewód powietrzny, pressure hull – kadłub sztywny, outer hull – kadłub lekki, torpedo room – przedział torpedowy, water – grup, z których cztery były dowodzone przez oficerów. Two- woda, escape trunk – ewakuacyjna komora śluzowa). rząc grupy, brano pod uwagę umiejętność pływania, znajo- Rys. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” mość sprzętu ratowniczego i siłę charakteru. O 07:30 pod- wodniakom przekazano informację o tym, że amerykański zestaw „Fly-Away-Kit” jest już w drodze do Callao, co wlało w ich dusze nową nadzieję. Tymczasem na powierzchni rozważano możliwość tło- czenia powietrza do wnętrza okrętu przez system wentylacji awaryjnej. Każdy przedział okrętu typu „Ballao” był wypo- sażony w dwa złącza z zaworami dla węży awaryjnego po- dawania powietrza z jednostki ratowniczej usytuowane na dwóch jego końcach. Zawory miały wejścia zarówno z ze- wnątrz, jak i wewnątrz kadłuba sztywnego. Za pośrednic- twem jednego z węży powietrznych podawano do górnej części przedziału świeże powietrze, a przez drugi usuwano dołem powietrze zanieczyszczone. Okazało się, że pomimo dużej liczebności sił podwodnych (10 okrętów podwodnych), flota peruwiańska nie była goto- wa do działań w sytuacji awaryjnej. Powstał więc problem z podłączeniem węży i filtrów dopływu powietrza do uszko- dzonego okrętu. Dokonano przeglądu podłączeń ratun- kowego systemu powietrznego na okręcie podwodnym La Pedrera – bliźniaczej jednostce Pacochy – i identyczne ele- menty zostały natychmiast wykonane w warsztatach krą- żownika Almirante Grau i fregaty Montero. Wobec braku oryginalnych węży zbrojonych wykorzystano węże nurko- we o wewnętrznej średnicy ½ cala i ciśnieniu roboczym 600 psi (42,2 kG/cm²). Do tłoczenia powietrza użyto sprężarek z okrętu podwodnego Abtao.

86 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

śnienie powietrza wewnątrz wynosiło około 1,7 kG/cm², • DSRV Limit (82.5 FSWG) – Maksymalna głębokość dla a podwodniacy przebywali w zatopionym okręcie już oko- DSRV (82,5 stóp słupa wody morskiej) ło 15 godzin. Znacznie przekraczało to normy bezpie- Prawdopodobieństwo choroby kesonowej, w zależno- czeństwa dla wyjścia metodą swobodnego wynurzenia ści od głębokości wyjścia z okrętu podwodnego (wg Naval się – patrz tabela. Uważano, że prawie całkowite nasyce- Ship’ Technical Manual S9086-T9-STM-010/CH-594R1 nie tkanek organizmu azotem pojawia się po 5-6 godzi- US Navy) nach przebywania pod nadciśnieniem. Dalsze opóźnienie W przypadku zatopienia załogi okrętów typu „Balao” w oczekiwaniu na amerykańską pomoc mogło być śmier- miały możliwość wyjścia na powierzchnię metodą swobod- telne. Wzrost ciśnienia powietrza w przedziale był spowo- nego wynurzenia lub ewakuacji za pomocą dzwonu ratun- dowany następującymi czynnikami: kowego lub DSRV. W tym celu, zamontowano luki wyjścio- 1. Napływem wody zaburtowej we z komorami śluzowymi (w języku hiszpańskim – Torre 2. Podaniem do przedziału tlenu i sprężonego powietrza de Escape), usytuowane w dziobowym i rufowym przedziale torpedowym lub w centrali dowodzenia. Rozważmy wariant Głębokość Dopuszczalne ciśnienie w przedziale, МPa (kG/cm2) wyjścia w odniesieniu do sytuacji na Pacocha. wyjścia, m Dо 0,05 (0,5) 0,05-0,1 (0,5-1,0) 0,11-0,20 (1,1-2,0) Wyjście z dziobowego przedziału torpedowego dо 10 — 360 60 (zgodnie z istniejącymi instrukcjami amerykańskimi): 11-20 — 360 50 21-30 — 360 45 31-40 — 360 40 41-50 — 360 35 51-60 — 350 30

Dopuszczalny czas przebywania (minuty) w przedziale przed swobodnym wynurzeniem (wg danych rosyjskich)

a) Upewnić się, że górna klapa włazu jest mocno zakrę- cona. Zawory wylotowy w dziobowym przedziale torpedo- wym i wentylacji w komorze śluzowej muszą być zamknięte. b) Wejść do komory śluzowej przez dolny właz z założo- nym ratunkowym aparatem oddechowym Pierwsza grupa przynosi boję ratunkową ze szpulą z bojrepem (przy wyko- rzystywaniu aparatu „Momsen” - uwaga autora) i metalowy • <10% niskie prawdopodobieństwo powikłań przedmiot odpowiedni do sygnalizacji. • 10-20% w niektórych przypadkach dekompresja przez c) Zamknąć pokrywę dolnego włazu. kilka godzin d) Zatopić komorę śluzową przez odkręcenie zaworu tak • 20-50%, w niektórych przypadkach, prawdopodobień- szybko, jak to możliwe, ale bez zbędnego dyskomfortu dla ludzi. stwo śmierci e) Ustawić regulator powietrza zgodnie z rysunkiem II. • W większości przypadków, bez dodatkowego leczenia f) W przypadku wystąpienia podczas zatapiania podwyższo- prowadzi do trwałej utraty zdrowia\ nego stężenia CO2, podłączyć ratunkowy aparat oddechowy, • > 50% duże prawdopodobieństwo śmierci; ładując go przez 4-5 minut tlenem z systemu w komorze śluzy – • Brak danych z badań w zakresie 50-80% dla ratunkowego aparatu oddychania „Momsen” – dla „Steinke Hood” używano sprężonego powietrza [uwaga autora]. Escape Depth in Feet of Seawater (FSW) – Głębokość wyj- ścia w stopach słupa wody (woda morska) • Dissub Internal Pressure in Feet of Seawater Gauge –Ci- śnienie wewnątrz zatopionego okrętu podwodnego w sto- pach słupa wody morskiej • Recommended DCS Risk Limit for Escape – Zalecana głębokość wyjścia bez narażenia na chorobę dekompresyjną • Recommended Limit for Safe Escape (23 FSWG) – Za- lecana granica bezpiecznej ewakuacji swobodnej (23 stopy słupa wody morskiej) • Deepest Depth Tested for Steinke Hood – Najgłębsza przetestowana głębokość systemu „Steinke Hood”

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 87 Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

a) Zatopić komorę po górę bocznego włazu, wyrównać ci- w śluzie, otworzyć zawór odpowietrzający w przedziale tor- śnienie zewnętrzne i wewnętrzne podając do śluzy powie- pedowym. trze poprzez zawór szasowania lub odpowiedni właz (w za- f) Zamknąć następujące zawory w przedziale torpedo- leżności od głębokości). wym: odwadniania, odpowietrzania i szasowania. b) Założyć aparat oddechowy z ustnikiem i zaciskiem na Teraz komora śluzowa jest gotowa do wyjścia następnej nos. grupy. c) Podładować aparat oddechowy. * Uwaga - Śluza nie może być szasowana za burtę, jeśli nie d) Uchylić właz. są wykonane te czynności.

1. Upper hatch – górny właz 2. Blow valve – zawór szasowania 3. Air blow and vent valve – zawór szasowania i odpowie- trzania 4. Flood valve handwheel – pokrętło zaworu zalewania 5. Buoy – boja 6. Reel – przepustnica 7. Lower hatch – właz dolny 8. Door – pokrywa włazu 9. 200 psi air line – rurociąg powietrza 200 psi (14 kG/cm²) 10. Escape trunk vent valve –zawór odpowietrzania komo- ry śluzowej 11. Trunk drain valve –zawór spustowy komory śluzowej a) Otworzyć właz. 12. Flood valve – zawór zalewania b) Wypuścić na powierzchnie boję z bojrepem (dla apara- tu „Momsen”) Ponadto, istnieje możliwość „suchej“ metody ewakuacji c) Gdy boja osiągnie powierzchnię przywiązać bojrep do załogi zatopionego okrętu przy wykorzystaniu dzwonu lub narożnego oka komory śluzowej. Odciąć wolny koniec boj- pojazdu ratownictwa głębinowego DSRV (Deep Submergen- repu dla zabezpieczenia przed dostaniem się go pod drzwi. ce Rescue Vehicle – Pojazd Ratowniczy Głębokiego Zanurze- d) Sklarować pozostałą część bojrepu w rogu komory ślu- nia), przyłączonego do komingsu luku wyjściowego okrętu. zowej w bezpiecznej odległości od włazu. W 1951 roku amerykańska firma Electric Boat Company zbudowała dla floty peruwiańskiej dzwon ratowniczy o na- stępującej charakterystyce: Głębokość robocza zanurzenia – 90 metrów Maksymalna głębokość zanurzenia – 225 metrów Tonaż – 9,85 t Wysokość – 3657 mm Największa średnica – 2133 mm Załoga – 2 osoby Liczba ewakuowanych – do 7 osób Ponieważ flota Peru nie miała wyspecjalizowanej jednost- ki do ratowania okrętów podwodnych, to dzwon ten mógł być wykorzystywany z określonymi ograniczeniami z ho- lownika z bazy floty w Callao. Jeszcze w latach 1952-1958 podjęto próby przebudowy w stoczni SIMA holownika Rios na jednostkę ratowniczą okrętów podwodnych. Od planu tego jednak odstąpiono i jednostkę przeznaczono na złom. Zamiast tego, w 1960 roku przejęto od Stanów Zjednoczo- a) Załoga opuszcza komorę śluzową jeden po drugim; ostat- nych holownik ATF 90 o wyporności 1235 ton, przemiano- ni człowiek stuknięciem daje sygnał, że komora jest pusta. wany na Rios. Jego też planowano wykorzystać do ratowania * b) Ostatni człowiek opuszczający komorę zatrzaskuje zatopionych okrętów podwodnych po odpowiedniej przebu- drzwi (jeśli to konieczne). dowie. c) Istnieje możliwość zdalnego zamknięcia włazu z prze- Dla metody swobodnego wynurzania flota peruwiańska działu torpedowego przez linkę dystansową. wykorzystywała aparaty oddechowe następujących typów: * d) Jeśli to możliwe szasować komorę za burtę przez za- • „Momsen“ (USA, we flocie peruwiańskiej przyjęty wór zalewania. Następnie zamknąć zawór i usunąć resztki w 1940 roku) wody do zęzy przez zawór spustowy. • „Drager TR-75” (firmy Drägerwerk A.G. Lübeck, RFN) e) Jeżeli nie jest możliwe szasowanie komory przez zawór • „Steinke Hood” (pozyskany w USA w 1962 roku) zalewania spuścić wodę do zęzy zamykając zawór zalewania Załoga Pacochy stosowała wyposażenie ostatniego typu. i otwierając zawór spustowy do przedziału torpedowego. Je- Dawało ono możliwość wyjścia z głębokości 137 m z pręd- śli woda wypływa zbyt wolno z powodu niskiego ciśnienia kością 122 metrów na minutę. „Steinke Hood“ został opra-

88 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha cowany przez porucznika U.S. Navy H. E. Steinke w 1961 kolegów i na tej podstawie dawać niezbędne zalecenia na- roku i składał się z: nadmuchiwanej kamizelki ratunkowej stępnym grupo m. z kapturem połączonym z przezroczystą maską na twarz, Druga grupa (czterech ludzi) i trzecia (pięciu) opuści- węża z zaworem do ładowania aparatu z systemu sprężone- ły okręt odpowiednio o 12:25 i 12:40. Podwodniaków na- go powietrza z okrętu (połączenie dostępne we wszystkich tychmiast odsyłano na latającym na małej wysokości (żeby komorach śluzowych) i dwóch zaworów do wyrównywania uniknąć wyższego ciśnienia atmosferycznego) śmigłowcu na ciśnienia pod maską w aparacie z panującym na zewnątrz. brzeg dla dekompresji. Po wyjściu drugiej grupy nie udało Przy wynurzaniu ciśnienie wody na kamizelkę stopniowo się zamknąć włazu pomiędzy komorą śluzową i przedziałem zmniejsza się, powietrze w niej rozszerza się i poprzez zawo- torpedowym, co doprowadziło do wzrostu ciśnienia w ko- ry bezpieczeństwa wpływa do kaptura, wyciskając z niego morze i pogorszyło jeszcze bardziej stan fizjologiczny pod- wodę i wentylując go do ciśnienia panującego na zewnątrz. wodniaków. W związku z tym rozpatrywano wariant wyj- Ponadto, aparat zabezpiecza pływalność podwodniaka. Po- ścia przez zatopienie dziobowego przedziału torpedowego. mimo prostoty urządzenia, wyjście w „Steinke Hood” wy- Właz udało się zamknąć z pomocą nurków. maga dobrego przeszkolenia załogi okrętu. O 15:15 na powierzchnię wyszła jeszcze jedna grupa liczą- „Steinke Hood” miał szereg wad, z których główną wyda- ca czterech ludzi, a o 16:25 trzech ludzi na czele z Cotriną. je się brak ochrony organizmu przed narażeniem na dzia- W tym czasie, jako uzupełnienie komory dekompresyjnej łanie niskich temperatur otoczenia. Dlatego też, w 2005 bazy morskiej Callao na miejsce zatopienia Pacochy na po- roku w marynarce Stanów Zjednoczonych został zastąpiony kładzie pływającego dźwigu przybyła jeszcze jedna należą- opracowanym w Wielkiej Brytanii zestawem ratunkowym ca do cywilnego właściciela. Po przebyciu 800-milowej drogi SEIE Mk-10 (Submarine Escape Immersion Equipment), pozwoliło to rozpocząć dekompresję podwodniaków w cią- wyposażonym w kombinezon ratunkowy z izolacją cieplną gu kilku minut po wynurzeniu. i jednoosobową nadmuchiwaną tratwę ratunkową. SEIE za- Ostatnia grupa trzech ludzi, w tym porucznik Lindley, po- pewnia bezpieczne wychodzenie z głębokości 185 m z pręd- jawiła się na powierzchni o 18:15, spędziwszy we wraku 23 kością 2-3 metrów na sekundę. godziny. Osłabionym podwodniakom nie udało się otwo- Istnieją różne poglądy na temat limitu głębokości dla bez- rzyć bocznego włazu i grupa spędziła 15-20 minut w komo- piecznego wyjścia z okrętu podwodnego metodą „swobod- rze śluzowej, oddychając powietrzem z butli do akwalun- nego wynurzenia”. Tak więc, w 1972 roku, po dokładnym gów dostarczonych tu wcześniej przez nurków. Na szczęście badaniu Komitet Medyczno-Psychologiczny brytyjskiej ma- nurkom udało otworzyć się właz komory i podwodniacy rynarki wojennej zatwierdził „The Escape Policy Review wynurzyli się wraz z pęcherzykami powietrza. Marynarze and its Implementation” („Przegląd procedur ewakuacyj- ostatniej grupy musieli czekać około półtora godziny na de- nych i ich implementacja”), zgodnie z którym możliwe jest kompresję ze względu na brak wolnych komór hiperbarycz- bezpieczne wyjście z okrętu podwodnego z głębokości do nych. Podczas dekompresji radiooperatora Carlosa Gran- 180 metrów. Możliwość wyjścia z większych głębokości wy- de Rengifo, w wyniku wyczerpania organizmu nastąpił jego magała dodatkowych badań. zgon. W sumie z liczącej 52 osoby załogi Pacochy zginęło Tak, więc przed wyjściem w przedziale okrętu należy siedmiu jej członków. utrzymywać ciśnienie atmosferyczne, przy zawartości nie Prośbę o pomoc amerykańską anulowano w momencie, mniej niż 18% tlenu, a dwutlenku węgla nie więcej niż 2,5%. kiedy pierwszy samolot z Fly-Away Kit znajdował się zaled- Opuszczający okręt podwodniak, powinien znajdować się wie godzinę lotu od Callao. pod nadciśnieniem przez minimalny czas niezbędny do ślu- W czasie akcji ratunkowej, nurkowie Marynarki Wojen- zowania. nej wykonali 50 nurkowań na głębokość 27-41 metrów z wy- O 10:00 podwodniacy otrzymali od Cotriny polecenie korzystaniem akwalungów i kombinezonów typu „mokre- wyjścia na powierzchnię. Tylko porucznik Christian Lin- go”. Nurkowie pracowali w parach, pozostając pod wodą dley Ruiz, doświadczony nurek, wyraził szereg wątpliwości przez 20 minut i wypływając zatrzymywali się raz dla de- i w przypadku wyjścia zaproponował poproszenie nurków kompresji. o dostarczenie do komory śluzowej butli ze sprężonym po- W dniu 30 sierpnia 1988 roku, rozpoczęły się prace nad wietrzem. wydobyciem Pacochy, które trwały 11 miesięcy. Prowadziły Około 11:30 pierwsza grupa pod dowództwem kapita- je służby ratownictwa marynarki wojennej (Servicio de Sa- na Gómeza (Teniente Primero Franz Gómez Collazo) roz- lvamento de la Marina) z udziałem stoczni SIMA, produ- poczęła przygotowania do wyjścia. Jednak tylko jeden kującej niezbędny sprzęt oraz bazy morskiej Callao. W tych podwodniak wykorzystywał „Steinke Hood” w trybie nor- pracach brało udział ponad 70 nurków, którzy spędzili pod malnym, a pozostali jako kamizelek ratunkowych, tj. z od- wodą 767 ​​godzin. Maksymalny czas spędzany przez nurka krytymi kapturami. Wkrótce trzej ludzie osiągnęli po- pod wodą wynosił godzinę, po której przechodził on 60-mi- wierzchnię i zostali podniesieni przez ratowników. W ciągu nutową dekompresję w komorze hiperbarycznej. Następnie kilku minut wszyscy oni poczuli ostry ból w stawach, trud- był on pod obserwacją medyczną przez 24 godziny i w przy- ności w oddychaniu i inne objawy choroby kesonowej. padku wystąpienia objawów choroby kesonowej poddawano Ponieważ na powierzchni czekano na pojawienie się czte- go jeszcze pięciogodzinnej dekompresji terapeutycznej. Jako rech podwodniaków, natychmiast rozpoczęto poszukiwania bazy nurków używano holownika Dueñas, na którym zain- porucznika Lindleya. Znaleziono go całego w komorze ślu- stalowano niezbędny sprzęt, w tym komorę ciśnieniową. Dla zowej przy przygotowaniach do wyjścia drugiej grupy. Po- podawania powietrza ratownikom wykorzystywano także rucznik postanowił kontrolować proces wynurzania swoich okręt podwodny Iquique.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 89 Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

W połowie września nurkowie zaczęli przegląd przedzia- łów Pacochy. W tym czasie okręt leżał na dnie z przegłębie- niem około 6° na rufę i przechyłem 3° na lewą burtę. Rufa była przy tym zanurzona w mule na głębokość czterech me- trów, a powstałe miejsca przecieków były niedostępne. Pod- czas przeglądania przedziałów rufowych znaleziono i pod- niesiono na powierzchnię ciała trzech poległych członków załogi. W ciągu pierwszych trzech tygodni października opraco- wano wstępny plan podniesienia zatopionego okrętu pod- wodnego. Zaplanowano uszczelnienie 6 niezniszczonych przedziałów, osuszenie zbiorników balastowych i paliwowo- -balastowych oraz dodanie brakującej pływalności (225 ton) za pomocą pontonów. Uszczelnianie przedziałów okazało się trudnym zada- niem – nurkowie musieli pracować w zupełnych ciemno- ściach i bardzo ciasnych warunkach. W każdym z prze- działów musieli manipulować 20-30 zaworami różnych rozmiarów i typów – ich lokalizację sprawdzono na bliź- niaczej La Pedrera. Szczelność testowano doprowadza- jąc powietrze pod ciśnieniem wyższym o 0,1 kG/cm2 od zaburtowego wprowadzanym przez górny zawór po- wietrznego systemu ratowniczego – wentylacji przedzia- łu. Szczególne trudności powstały z uszczelnianiem sys- temów rurociągowych pracy silników wysokoprężnych pod wodą, co trwało całe trzy miesiące. Pracując w ciasnej przestrzeni międzykadłubowej nurkowie przejrzeli całą armaturę podawania powietrza do silników oraz odlo- tu gazów spalinowych. Należało przy tym na każdym za- worze odkręcić –dokręcić po 22 nakrętki o gwincie pół- toracalowym i wyjmować ciężkie zawory na nadbudówkę pokładu. Jeden z zaworów udało się uszczelnić jedynie po- przez całkowite zalanie jego korpusu cementem. Rurociąg Rozmieszczenie pontonów na dziobie i rufie Pacochy. o średnicy 16 cali (406 mm) i grubości ścianki 7/8’’ (22,2 Rys. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” mm) wymagał rozcięcia i zamontowania zaślepek – sta- nowiło to prawdziwe wyzwanie dla nurków. Ze względu kG/cm². W tym samym czasie nurkowie musieli manipulo- na długotrwałe przebywanie w wodzie, nie udało się jed- wać ponad 30 zaworami znajdującymi się w rufowym prze- nakże uzyskać całkowitej szczelności systemu wentylacji dziale akumulatorowym i maszynowniach – ich lokalizację w miejscach przejść grodziowych. zbadano na La Pedrera. Po dokonaniu zamiany paliwa wodą Następnym krokiem było więc uszczelnienie otworów zbiorniki paliwowo-balastowe były gotowe do szasowania w kadłubie poprzez zalanie betonem zbrojonym przyspawa- sprężonym powietrzem. nymi do kadłuba sztywnego dodatkowymi opaskami stalo- W celu zapewnienia dodatkowej wyporności wykorzysta- wymi – trwało to około dwóch tygodni. Zaprawa cemento- no 7 pontonów pneumatycznych mogących podnieść po 10 wa była przygotowywana na powierzchni i opuszczana na ton każdy – trzy na dziobie i cztery na rufie. Zamocowanie miejsca pracy w plastikowych workach po pięć kilogramów stropów podkilowych pontonów dziobowych nie sprawiło umieszczonych w metalowych puszkach po farbie – łącznie trudności, jednak rufa mocno zagłębiła się w denny muł tak, około półtorej tony! Cementowe „plastry” okazały się tak że dla zamontowania stropów rufowych należało wcześniej mocne, że podczas postoju w doku stoczniowcy SIMA nie go usunąć. mogli ich usunąć. Po sprawdzeniu szczelności przedziałów i przygotowa- Następnie przygotowano do szasowania główne i pomoc- niu zbiorników balastowych okręt był gotowy do wynurze- nicze zbiorniki balastowe oraz paliwowo-balastowe. Zbior- nia. Z pontonu, zacumowanego obok Dueñas, stojącego na niki balastowe przedmuchano przy pomocy sprężonego po- beczkach 60 metrów od miejsca zatopienia Pacochy na okręt wietrza o ciśnieniu wyższym o 0,7 kG/cm2 od zaburtowego podano 29 węży powietrznych o długości po 107 metrów. za pomocą węży podłączonych do każdego ze zbiorników. Powietrze doprowadzano do nich za pomocą dwóch skrzy- Bardziej złożonym problemem było opróżnienie zbiorników nek rozdzielczych połączonych z butlami napełnianymi paliwowo-balastowych z paliwa (ponad 42 metry sześcien- przez cztery sprężarki o ciśnieniu roboczym około 7,7 kG/ ne) do zbiorników holownika Dueñas. Do tego celu wyko- cm². Jako rezerwowe źródło sprężonego powietrza służył rzystano okrętowy system zastępowania paliwa wodą za- okręt podwodny Iquique (według innych źródeł - Abtao). burtową poprzez, który podano z powierzchni sprężone Jeśli własny ciężar okrętu wynosił 1219 ton, to szacowa- powietrze o ciśnieniu przewyższającym zaburtowe o 0,35 na siła ssania mułu osiągnęła 8000 ton! Dlatego nurkowie

90 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

Schemat rozmieszczenia jednostek podczas wydobycia Pacochy. Rys. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” przez trzy tygodnie usuwali wielotonową warstwę mułu powietrza, co świadczyło o osuszeniu przedziału. Trzy z pokładu okrętu wykorzystując hydromonitory i eżektory przedziały nie dawały się szasować. Po oczyszczeniu za- powietrzne. Potem planowano szasować przedziały dziobo- tkanych zaworów wentylacyjnych, dwa z nich udało się we, co pozwoliłoby poderwać dziób, aby oderwać go od dna osuszyć, ale woda w rufowym przedziale akumulatorów akwenu i dać wodzie dostęp do dna okrętu. Aby uniknąć pozostała. dryfu Pacochy pod wpływem prądów i wiatru po jej ode- Dlatego zdecydowano się na ponowne zatopienie prze- rwaniu od dna, na okręt założono cztery cumy z dwóch działów i otwarcie włazu na grodzi wodoszczelnej pomiędzy pontonów i holownika Ríos. centralą manewrową i rufowym przedziałem akumulatoro- W dniu 20 lipca 1989 roku podjęto pierwszą próbą sza- wym. Po serii przygód (zagubiona latarka i wąż powietrzny) sowania przedziałów. Były one szasowane po kolei do nurkowi udało się wykonać zadanie. czasu, aż przez zawory odpowietrzania awaryjnego połą- O 17:53 w dniu 21 lipca zakończono szasowanie ośmiu prze- czone z dolną częścią przedziału, pojawiały się pęcherze działów kadłuba sztywnego i ratownicy rozpoczęli szasowa- Schemat przedziałów i zbiorników Pacochy. Rys. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha”

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 91 Operacja Sierra-100. Zatonięcie okrętu podwodnego Pacocha

Ponownie zmieniono kolejność prze- dmuchiwania zbiorników i cztery go- dziny później, o 16:28 dnia 23 lipca 1989 roku, na powierzchni wśród piany po- jawiła się rufa Pacochy, a później okręt wynurzył się i stanął na równym kilu. Nagle, ku przerażeniu, okręt gwałtow- nie przechylił się o 75° na prawą burtę, a następnie ponownie przechylił się na burtę lewą. W tej pozycji okręt z zacumowanym do burty pontonem, z którego nieustan- nie podawano powietrze dla szasowania przedziałów i zbiorników. Przez okręt hydrograficzny Macha był holowany do bazy floty na wyspie San Lorenzo. Ho- lowanie odbywało się z prędkością tyl- ko jednego węzła i utrudniał je fakt, że Pacocha po wynurzeniu na powierzchnię. Fot. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” ster Pacochy był zaklinowany na prawej burcie. O godzinie 21:55 okręt szczęśli- nie głównego i pomocniczego zbiornika balastowego. O 19:38 wie doholowano do pirsu na wyspie. ku radości uczestników operacji podnoszenia – dziób Pacochy Tutaj, po częściowym odwodnieniu przedziałów za po- pojawił się na powierzchni, ale po kilku minutach znów po- mocą pomp motorowych okręt ustawiono na równej stęp- szedł pod wodę – ze względu na duże przegłębienie uchodzi- ce, a także naprawiono niewielki przeciek powietrza przez ło powietrze z dziobowych zbiorników balastowych. Taki sam betonowy plaster. Następnego ranka, z pomocą Olaya i Hu- rezultat osiągnięto w dwóch kolejnych próbach –muł denny ertas (Ríos i Duenas zostały wycofane do Callao do udziału mocno trzymał rufę okrętu. O 23:30 prace zostały wstrzyma- w przygotowaniach do parady morskiej z okazji Dnia Nie- ne dla rozpoznania kolejności szasowania. podległości) Pacocha przeszła do pirsu bazy marynarki wo- Następnego dnia, nurkowie sprawdzili stan węży, prze- jennej w Callao. działów i położenie okrętu na dnie. O 18:40 prace zostały W południe następnego dnia po likwidacji przecieków wstrzymane z powodu pogarszających się warunków pogo- i zakończeniu osuszenia przedziałów okręt wszedł do suche- dowych. W dniu 23 lipca ponownie sprawdzono stan prze- go doku bazy. Trwająca 11 miesięcy operacja ratunkowa za- działów i znaleziono wodę w centrali bojowej. Jej szasowa- kończyła się powodzeniem. Należy zauważyć, że, jako do- nie było zaplanowane na 11:30, ale po dziesięciu minutach radcy i obserwatorzy uczestniczyli w niej eksperci z USA, ratownicy zmienili kolejność i przystąpili do szasowania Włoch i Argentyny. W przyszłości okręt nie wszedł już do zbiorników balastowych. I znów próba była nieudana – służby i był wykorzystywany, jako rezerwuar części zamien- dziób okrętu pojawił się na powierzchni o 14:35 zaledwie na nych. Sprzedany został na złom w 1992 roku. 30 sekund! Bibliografia Pacocha w doku, widoczne uszkodzenie w lewej burcie. Fot. Operacion SIERRA-100! B.A.P. „Pacocha” Ramón Arróspide Mejía. Operacion SIER- RA-100! B.A.P. „Pacocha”, Lima, 1990 Norman Friedman. U.S. Submarines Since 1945, Annapolis, 1994 Naval Ship’s Technical Manual. Chapter 594. Salvage – Submarine Safety Escape and Re- scue Devices, US Navy, 1995 The B.A.P. Pacocha (SS-48) Collision: The Escape and Medical Recompression Treat- ment of Survivors, Naval Submarine Medical Research Laboratory, 1989. Ulrich Gabler. Submarine Design, Bonn, 2000. Прасолов С.Н., Амитин М.Б. Устройство подводных лодок, Москва, 1973. Internet

Tłumaczenie z języka rosyjskiego Dariusz Kołodziejczyk i Jarosław Palasek

92 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Lodołamacz projektu 21900 Moskwa. Aleksandr Mitrofanov (Litwa) Fot. grzecznościowo Awiabaza Tekst

Nowe lodołamacze rosyjskie W latach 2005-2009, po niemal mi . W ich rufowej części zlokalizowa- Serię tę, już nieco zmodernizowa- trzech i pół dekadach przerwy Ro- no platformę startową przystosowaną ną kontynuowała stocznia w Wybor- sja zbudowała dwa potężne lodołama- dla śmigłowców Ka-32 lub Ka-226. gu we współpracy z fińską stocznią Arc- cze Moskwa i Sankt-Peterburg o napę- Wyposażenie przeładunkowe stanowią tech w Helsinkach, która jest własnością dzie spalinowo-elektrycznym według dźwigi o unosie 0,7 t, 1,2 t, 3 t i 15 t. rosyjskiej Zjednoczonej Korporacji projektu 21900 (LK-16). Projekt zo- Główny układ napędowy skła- Stoczniowej (WKS). Wymiary kadłu- stał opracowany przez specjalistów da się z dwóch generatorów o mocy ba pozostały takie same, ale moc zo- ze Stoczni Bałtyckiej (Sankt Peters- 6000 kW każdy z silnikami wysoko- stała zwiększona z 16 do 17,4 mega- burg), Centralnego Biura Konstruk- prężnymi Wärtsilä 12V32, dwóch sil- watów, a wszystko powyżej górnego cyjnego „Bałtsudoprojekt” i OAO nikami wysokoprężnymi typu 9L32 pokładu zostało przeprojektowane. „ERA-projekt”. Wcześniej podobne tej samej firmy o mocy 4500 kW każ- W porównaniu z projektem 21900 (LK- jednostki były budowane tylko w za- dy i dwóch czteropłatowych pęd- 16) w projekcie 21900M (LK-18) na- granicznych stoczniach. Prototypo- ników horyzontalnych (azimuth stąpił szereg zmian konstrukcyjnych. wy statek Moskwa został zwodowa- propulsion) typu Steerprop SPO W szczególności: lądowisko śmigłow- ny w Stoczni Bałtyckiej w maju 2005 4,5 APC fińskiej firmy Steerprop ców przeniesiono na dziób statku, roku i wszedł do służby w grudniu Ltd o mocy 8000 kW i średnicy 4,5 przestrzeń na dziobówce pod lądo- 2008 roku. Rok później został dostar- m każdy. Aby zwiększyć zwrotność, wiskiem z urządzeniami kotwiczno- czony klientowi – federalnemu pań- na dziobie i rufie zamontowano stery -cumowniczymi zamknięta; nadbu- stwowemu unitarnemu przedsiębior- strumieniowe. dówka została poszerzona od burty do stwu „Rosmorport SPB Filiał” – tego burty, zwiększona została liczba załogi, samego typu Sankt-Peterburg, zwodo- Główna charakterystyka lodołamaczy zapewniono możliwość okrętowania wany w styczniu 2006 roku. typu „Moskwa” personelu specjalnego, zamontowa- Lodołamacze otrzymały klasę Ro- Wyporność: 14 300 t no dźwig ładunkowy o zwiększonym syjskiego Morskiego Rejestru Statków: Ładowność: 7243 t unosie (25 ton), zwiększono moc ukła- KM  Icebreaker [2] AUT1 FF1 EPP. Długość maksymalna: 114,0 m du napędowego, wzmocniono kon- Są one przeznaczone do przeprowa- Szerokość maksymalna: 28,02 m strukcję kadłuba, aby zmniejszyć drga- dzania w lodach Zatoki Fińskiej stat- nia; wzmocniono kadłub w strefie pasa Zanurzenie: 8,50 m ków do 50 m szerokości, prac awa- lodowego i pędniki napędowo-sterują- Moc elektrycznych silników ryjno-ratowniczych i nurkowych, 2 x 8000 kW ce odpowiadające kategorii lodowych napędowych zwalczania wycieków ropy naftowej wzmocnień Icebreaker7 zamiast Ice- Prędkość: 17 węzłów i produktów chemicznych. Jednostki breaker6; zainstalowano urządzenia są dwupokładowe z wydłużonymi bur- Zapas paliwa: 2701 t i systemy zapewniające zgodność z wy- tami i 11 grodziami wodoszczelny- Załoga: 25 ludzi maganiami międzynarodowymi dla

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 93 Tekst

Lodołamacz projektu 21900M Murmansk. Fot. grzecznościowo Awiabaza Lodołamacze projektów 21900 i 21900М Nr Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia Nazwa Projekt Wykonawca Data wodowania Stan budowy budowy służby Moskwa 21900 Bałtijskij Zawod 601 19 maja 2005 25 maja2 007 11 grudnia 2008 W służbie Sankt-Peterburg 21900 Bałtijskij Zawod 602 Styczeń 2006 28 maja 2008 2 grudnia 2009 W służbie Władiwostok 21900М Wyborgskij sudostroitielnyj zawod 230 17 października 2012 29 kwietnia 2014 23 września 2015 W służbie Murmansk 21900М Wyborgskij sudostroitielnyj zawod ? 26 grudnia 2012 25 marca 2015 25 grudnia 2015 W służbie Noworossijsk 21900М Wyborgskij sudostroitielnyj zawod ? 12 grudnia 2012 Brak danych grudzień 2016 W budowie ograniczenia emisji spalin i oczysz- Lodołamacze projektów 21900 ców do 50 m szerokości do rosyjskich czania balastu, zastosowano in- i 21900M są przeznaczone: do pracy portów na Bałtyku i na innych zama- nowacyjny system monitorowania jako lodołamacze liniowe, zapewnia- rzających akwenach; do holowania nacisku lodu na kadłub, zwiększo- jąc jednocześnie wysoką manewro- statków i innych konstrukcji pływa- no autonomiczność pływania. Klasa wość i drożność przez lód (zabezpie- jących w lodzie i wodach otwartych, statku: KM Icebreaker6 [2] AUT1- czające ciągły ruch w lodzie o grubości udzielania pomocy statkom oraz prze- -ICS FF2 EPP ECO BWM HELIDECK do 1,5 m) dla przeprowadzania stat- prowadzenia działań ratowniczych Special purpose ship. ków o dużej pojemności i zbiornikow- w warunkach lodowych i na wo- Lodołamacz projektu 21900M Władiwostok. Fot. grzecznościowo Awiabaza

94 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Nowe lodołamacze rosyjskie

Główna charakterystyka lodołamaczy mach wiertniczych; wykonywania wie- ców i wyposażenia specjalnego; in- typu „Władiwostok” lu innych specjalnych prac na morzu. spekcje podwodnych części morskich Wyporność: 14 317 t *** platform wiertniczych przy wyko- Ładowność: 6430 t W 2008 roku budżet federalny zgod- rzystaniu nurkowego kompleksu lo- nie z programem „Rozwój syste- dołamacza i opartego na nim mało- Długość maksymalna: 119,40 m mu transportowego Federacji Rosyj- gabarytowego zdalnie sterowanego Szerokość maksymalna: 27,50 m skiej w latach 2010-2015” przeznaczył pojazdu podwodnego (MTPA); dosta- Zanurzenie: 8,50 m fundusze na realizację projektu naj- wy towarów umieszczonych na po- Moc głównych generatorów 4 x 6750 kW potężniejszych na świecie lodołama- kładzie statku; operacje ładunkowe wysokoprężnych: czy liniowych o napędzie spalinowo- oraz inne prace przy użyciu potęż- Moc śrubowych silników 2 x 8700 kW -elektrycznym o mocy 25 MW dla nego sprzętu dźwigowego lodołama- elektrycznych: FGUP „Rosmorport”. Pierwsza seria cza (przygotowanie i prowadzenie Moc postojowych generatorów 2 x 760 kW statków będzie składać się z co najmniej prac przy układaniu podwodnych ru- wysokoprężnych: trzech jednostek. Zlecenie na opra- rociągów, przenoszenie ładunków Moc awaryjnego generatora 200 kW cowanie lodołamacza projektu 22600 na platformy wiertnicze, przenosze- wysokoprężnego: (LK-25) otrzymało piotrogrodzkie biu- nie ciężkich ładunków na lód i na inne Prędkość: 17 węzłów ro konstrukcyjne „Pietrobałt” (głów- statki); podwodne prace technicz- Załoga: 35 ludzi nym konstruktorem projektu jest Ilia ne (w tym przy zastosowaniu urzą- Liczba personelu specjalnego: 22 ludzi Szczerbakow),przy udziale wielu ro- dzeń dźwigowych i pojazdu MTPA); Autonomiczność: 40 dni syjskich i zagranicznych biur projek- prace przy likwidacji wycieków 11 000 mil towych i badawczych, jak również do- ropy przy wykorzystaniu wysięgni- Zasięg pływania: morskich stawców sprzętu. ków i innego sprzętu zbierającego Pojemność (20-stopowych Lodołamacz jest przeznaczony do sa- olej; operacje poszukiwawcze i pra- 33 kontenerów): modzielnego przeprowadzania statków ce pomiarowe na czystej wodzie przy po płytkich obszarach Arktyki oraz użyciu MTPA, który może przeprowa- dach otwartych; dostarczania nie- w ujściach rzek syberyjskich, a tak- dzić badanie dna morskiego sonarem. zbędnego sprzętu i udziału w ak- że do służby, jako lodołamacz pomoc- Do budowy lodołamacza projekt cjach awaryjno-ratowniczych podczas niczy w składzie złożonych konwojów 22600 Wiktor Czernomyrdin przystą- likwidacji wycieków ropy z wykorzy- statków na północnej drodze morskiej. piono na pochylni Stoczni Bałtyckiej staniem urządzeń pokładowych; re- Zaawansowane możliwości lodołama- 10 października 2012 roku. Zgod- alizacji prac podwodno-technicz- czy zapewniają pracę nie tylko pod- nie z warunkami kontraktu, którego nych przy wykorzystaniu urządzeń czas realizacji przejść przez lody, ale łączna wartość opiewała na 7,94 mld i systemów, które są zainstalowane na pozwalają na: holowanie dużych, cięż- rubli, jednostka miała zostać prze- statku w rejonach wiercenia i insta- kich instalacji morskich; dostarcza- kazana zamawiającemu FGUP „Ro- lacji platform wiertniczych, układa- nie załóg na platformy; transport smorport” – w grudniu 2015 roku nia podwodnych rurociągów, badania personelu wypraw naukowych z za- – zgodnie z nowym grafikiem budo- dna morskiego, przeprowadzania ope- pewnieniem komfortowych warun- wy, Wiktor Czernomyrdin ma zostać racji poszukiwawczo-ratunkowych; ków życia i pracy na pokładzie; ba- przekazany w końcu roku 2017. Jed- pełnienia funkcji statku gaśniczego dania naukowe; przemieszczanie nostka została zaprojektowana i po- podczas pożarów na statkach i platfor- towarów z wykorzystaniem śmigłow- wstaje zgodnie z klasą Rosyjskiego Rzut boczny lodołamacza projektu 21900M. Rys. grzecznościowo Awiabaza

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 95 Nowe lodołamacze rosyjskie

Rejestru Morskiego: КМ Icebre- Podstawowe parametry lodołamacza śnie dlatego, w ocenie „Rosmorport”, aker8 [2] АUT1-IСS OMBO DYN- projektu 22600 opóźnienie w stosunku do harmono- POS-2 FF2WS EPP HELIDECK-H Wyporność, t 22 258 gramu wynosi 24 miesiące. ANTI-ICE WINTERIZATION (-40) Długość maks., m 146,8 *** ECO-S Special Purpose Ship. Rozpoczęty w 2014 roku lodołamacz Szerokość maks., m 29,0 Jako napęd lodołamacza przewi- ratowniczy Bałtika jest jednostką in- dziano 2 zespoły typu „Azipod”, każdy Zanurzenie, m 9,7 nowacyjnego typu. Projekt P-70202 o mocy 7,5 MW, umieszczone na bur- Moc głównych lodołamacza do walki z awaryjnym tach oraz śrubę umieszczoną w osi sy- wysokoprężnych zespołów 4 x 8400 rozlewem ropy i prowadzenia opera- metrii statku poruszaną przez silnik prądotwórczych, kW cji ratunkowych został opracowany elektryczny o mocy 10 MW. Dostawcą Moc elektrycznych silników 2 х 7500, 1 х przez fińską firmę Aker Arctic Tech- układu napędowego miała być szwaj- napędowych, kW 10 000 nology. Konstrukcyjny wyróżnik stat- carska grupa koncernu ABB. Jednost- Moc portowych ku – asymetryczny kadłub, wyposa- ka będzie wyposażona w 2 dziobowe wysokoprężnych zespołów 2 х 1000 żony w 3 pędniki napędowo-sterowe stery strumieniowe. prądotwórczych, kW typu Steerprop SP60PULL o łącznej Instalacja przeciwoblodzeniowa za- Moc awaryjnych mocy 7,5 MW. Pozwala to poruszać się pewni rozprowadzanie sprężonego po- wysokoprężnych zespołów 675 jednostce skosem, dzięki czemu prze- wietrza wzdłuż burt lodołamacza. Wy- prądotwórczych, kW bija w lodzie kanał 2,5 krotnie prze- kluczy to obmarzanie kadłuba i obniży Zapas paliwa, t 1100 kraczający szerokość jego kadłuba – jego współczynnik tarcia w kontakcie Prędkość, węzły 16,4 do 50 m przy szerokości kadłuba 20,5 z lodem i śniegiem. W istotny sposób Liczebność załogi, osób 38 m. Jako zamawiający jednostki wielo- Liczebność personelu zwiększy to zdolność pokonywania lo- 92 zadaniowej wystąpiła Federalna Agen- dów oraz prędkość statku. specjalnego, osób cja Morskiego i Rzecznego Transportu Lodołamacz będzie wyposażony Аutonomiczność, dób 60 Rosji, która podpisała kontrakt z Nad- w dziobową i rufową platformę star- Zdolność pokonywania lodu bałtycką Stocznią „Jantar” (w chwi- 2,0 tową, zdolną do przyjmowania śmi- w nieprzerwanym marszu, m li obecnej pakietem kontrolnym PSZ głowców typu Ka-32 lub Mi-8, a także „Jantar” dysponuje państwo w postaci bezpilotowych środków latających. Ru- ce dokumentację – PKB „Petrobałt”, spółki akcyjnej „Zjednoczona Korpo- fowa platforma dla śmigłowców będzie a później CKB „Iceberg”, zrezygno- racja Stoczniowa”) w dniu 9 listopada posiadać hangar. wały jednak z projektu, psując jego 2011 roku. Stępkę na pochylni kalinin- Stępkę pod lodołamacz położo- parametry w zakresie zanurzenia, gradzkiej stoczni położono 6 czerw- no w grudniu 2012 roku, planując, wyporności i masy (przekraczając ją ca 2012 roku. Zgodnie z warunkami że zostanie oddany do eksploata- o 2500 t !). W rezultacie LK-25 prze- kontraktu, „Jantar” – główny jego re- cji w końcu 2015 roku. Opracowują- projektowało KB „Wympel”. Wła- alizator, odpowiadał za prace kadłubo- Model budowanego lodołamacza projektu 22600. Fot. A.W. Karpenko

96 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Lodołamacz ratowniczy Bałtika z nietypowym lądowiskiem dla śmigłowca. Fot. internet we, które zakończył w maju 2013 roku, przebiła kanał żeglugowy o szerokości nym terminalu złoża Nowyj Port, po czym przekazał zlecenie na roboty do 50 m dla ruchu jednostek o dużym położonym na Półwyspie Jamał na za- wyposażeniowe do Finlandii. 12 grud- tonażu. Dla porównania, szerokość spa- chodzie Zatoki Obu. Podstawowym nia 2013 roku Bałtika została zwodo- linowo-elektrycznych lodołamaczy Mo- zadaniem statków będzie zapewnie- wana, po czym zrealizowała program skwa i Sankt-Petersburg wynosi 28 m, nie przeprowadzenia zbiornikowców prób morskich na Bałtyku. W całym a spalinowo-elektrycznego lodołamacza przez lody, pomoc przy cumowaniu procesie budowy statku uczestniczy- o mocy 25 MW projektu 22600, budo- i pracach przeładunkowych, operacje li specjaliści PSZ „Jantar”. Klasa Rosyj- wanego w Stoczni Bałtyckiej – 29 m. ratownicze, gaszenie pożarów, holo- skiego Rejestru Morskiego: KM Ice- W kwietniu 2015 Bałtika prze- wanie statków i udział przy likwida- breaker6 [1] AUT1-ICS OMBO FF3WS szła próby w lodach Morza Karskie- cji rozlewów ropy naftowej. Jednostki EPP DYNPOS-1 ECO-S Oil recovery go, gdzie zachowując stałą prędkość winny posiadać możliwość nieprze- ship (>60°C)/ salvage ship/tug. przebijała lód o grubości 1,5 m. Kanał rwanej pracy przy temperaturze do *** o szerokości 50 m statek wykonał w lo- -50°. Statki zabezpieczenia lodowe- Wielofunkcyjna jednostka awaryj- dzie o grubości do 0,8 m. go zostaną zbudowane wg najnow- no-ratownicza klasy lodowej Bałtika System do walki z rozlewami ropy szego projektu, zapewniającego dużą – to jeden z udanych przykładów za- naftowej, jakim dysponuje Bałti- zdolność pokonywania lodów i wyso- stosowania nowych technologii. Uni- ka również jest innowacyjny. Lodoła- kalność lodołamacza sprowadza się macz ma stały system pozwalający na Podstawowe dane techniczne lodołamacza nie tylko do możliwości efektywnej oddzielanie ropy naftowej od wody. Bałtika pracy przy ruchu w przód i wstecz, Ta pierwsza zbierana jest w specjal- Wyporność , t 1150 ale także przy przemieszczaniu się nych zbiornikach, a oczyszczona woda Długość maks., m 76,4 bokiem, co umożliwia asymetryczny odprowadzana do morza. Teoretycz- Szerokość maks., m 20,5 kształt kadłuba oraz rozmieszczenie na wydajność na odkrytych wodach Zanurzenie, m 6,3 pędników napędowo-sterowych. Si- – około 550 m³/godz. przy prędkości Moc głównych wysokoprężnych 3 x 3060 łownia spalinowo-elektryczna wypo- 1 węzła pod kątem 30° i przy grubości zespołów prądotwórczych, kW sażona jest w 3 poziome napędy śru- warstwy ropy 10 mm. Moc elektrycznych silników 3 x 2500 bowe: jeden na dziobie i 2 na rufie (w W dniu 3 listopada 2015 w Wybor- napędowych, kW osi symetrii okrętu i na lewej burcie). skiej Stoczni (WSZ) dokonano uro- Prędkość, węzłów 14 Lodołamacz wyposażono w system czystego położenia stępki pod proto- Liczebność załogi, osób 24 pozycjonowania dynamicznego, któ- typ jednostki zabezpieczenia lodowego Liczebność personelu specjalnego, ry zapewnia sterowanie, ruch i utrzy- Aleksandr Sannikow, która powstaje 12 osób manie na miejscu nawet w warunkach na zlecenie spółki akcyjnej „Gazprom- silnego falowania. nieft Nowyj port”. Autonomiczność, dób 20 Innowacyjny kształt kadłuba po- W WSZ na zamówienie „Gaz- Zasięg, Mm 4500 Zdolność pokonywania lodu przy zwala by Bałtika za jednym przejściem promnieft” powstaną 2 takie jednost- 1,0 w trybie przemieszczania bocznego ki przeznaczone do pracy w Arktycz- prędkości 3 węzły, m

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 97 Nowe lodołamacze rosyjskie

Lodołamacz portowy pro- jektu Arc ARC 124. Fot. Internet

Sabetta na Półwyspie Jamał, niezbędny był portowy lodołamacz, który oprócz przepro- wadzania gazowców na wodach Zatoki Obu, pełniłby również funk- cję holownika przy cu- mowaniu wielkoto- nażowych statków, co wymagało wysokiej manewrowości. Rewolucyjny projekt AkerARC 124 takiego portowego lodołama- Podstawowe dane techniczne lodołamacza czo-holownika opraco- LK-22 projektu Aker Arc130A czo w części dziobowej) pozwoli na wała fińska firma Aker Arctic Tech- Aleksandr Sannikow maksymalną efektywność prowadze- nology (główny konstruktor Mika nia operacji w trudnych warunkach Hovilainen). Próby modelowe w ba- Wyporność , t 8699 przewidywanego rejonu eksploatacji. senie lodowym zostały z powodze- DWT, t 3000 Zgodnie z warunkami kontraktu oba niem przeprowadzone w lipcu 2015 Długość maks., m 110 lodołamacze mają trafić do rąk „Gaz- roku. W tym też roku został podpi- Szerokość maks., m 24 promnieft” do roku 2018. sany kontrakt między WSZ a FGUP Zanurzenie, m 8 Projekt wielozadaniowego spalino- „Atomfłot” na budowę nowego stat- Moc głównych wysokoprężnych ? wo-elektrycznego lodołamacza „Aker ku, prace nad którym przewidziano zespołów prądotwórczych, kW Arc130A” opracowany przez firmę na rok 2016. Moc elektrycznych silników 2 x 7500, 1 x Aker Arctic Technology (Finlandia), Wysoką manewrowość zapewniają napędowych, kW 6500 przeszedł z powodzeniem latem 2015 4 pędniki napędowo-sterowe Azipod Prędkość, węzłów 16 roku próby modelowe w basenie lodo- ABB „Ice-1400” (po 2 na dziobie i ru- Liczebność załogi, osób 16 wym. Próby w basenie lodowym wy- fie), zdolność pokonywania zwarte- Liczebność personelu kazały, że statek o mocy 22 MW za- go lodu przy prędkości 2 węzłów – 1,5 8 specjalnego, osób chowywał pełną manewrowość przy m, a 5 metrowej warstwy lodu drobne- Autonomiczność, dób 30 lodzie o grubości do 2 m, co odpowia- go – prędkość do 4 węzłów. Jako silniki Zasięg, Mm ? dało klasie lodowej Icebreaker8. Lodo- główne zastosowano dwa silniki wyso- Zdolność pokonywania lodu łamacz otrzymał klasę Rosyjskiego Re- koprężne typu Wartsilä 6L32 i 1 Wart- 2,0 przy prędkości 2 węzłów, m jestru Morskiego: KMIcebreaker8 silä 9L32. AUT1-ICS FF1WS DYNPOS-2 EPP *** ką manewrowość przy relatywnie nie- ANTI-ICE ECO SDS<12 Winteriza- Poza lodołamaczami pod banderą wielkim zanurzeniu. Zaproponowa- tion(-50) Tug. rosyjską jest eksploatowana znaczna na koncepcja jednostki z 3 pędnikami Do całorocznej eksploatacji nowe- liczba jednostek obsługujących prze- napędowo-sterowymi (rozmiesz- go arktycznego terminalu do wywo- mysł naftowy, dysponujących zdolno- czonymi parą na rufie i pojedyn- zu sprężonego gazu ziemnego w porcie ścią do pokonywania lodów.

Parametry techniczne Toboj Warandej Długość maks., m 81,60 100,00 Szerokość maks., m 18,50 21,70 Zanurzenie, m 9,30 10,60 Wyporność, t 6533 10 874 DWT, t 1930 4643 Prędkość, węzłów 15 15 Moc głównych wysokoprężnych zespołów prądotwórczych, kW 3 x 4320 4 x 5760 Typ silników głównych 9L32 2V32 Moc elektrycznych silników napędowych, kW 2 x 5200 2 x 8400 Liczba i typ pędników 2 x Steerprop SPO 4.0 ARC 2 x Steerprop SPO 4.5 ARC Zapas paliwa, t 1648 2848 Klasa Rosyjskiego Rejestru Morskiego KM(*)Arc7(1)A1 EPP KM (*)Icebreaker7 (2) AUT1-ICSEPP

98 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Nowe lodołamacze rosyjskie

Na zlecenie rosyjskiej kompanii naf- ewakuacyjnych i ratunkowych obliczo- Podstawowe dane techniczne statków typu towej „Łukoil-Kaliningradmornieft” na jest na 195 osób. Statki mogą opero- „Witus Bering” singapurska stocznia Keppel Singmari- wać w grubym dryfującym lodzie i re- Wyporność, t ? ne Pte Ltd w roku 2008 przekazała 2 lo- alizować operacje transportowe przy DWT, t 3950 dołamacze zabezpieczenia pływających temperaturze -35°C. Konstrukcja po- Długość maks., m 99,9 platform wiertniczych Toboj i Waran- dwójnego kadłuba zapewnia najlep- dej, przeznaczone do przeprowadzania szą ochronę przed uszkodzeniami, Szerokość maks., m 21,7 w lodach zbiornikowców do termina- a 2 pędniki napędowo-sterowe typu Zanurzenie, m 7,6 Moc głównych wysokoprężnych lu naftowego Warandej na Morzu Ba- Azipod i 2 dziobowe stery strumienio- 18 000 rentsa. Statki te mogą pokonywać lody we – wysoką manewrowość. zespołów prądotwórczych, kW Moc elektrycznych silników o grubości 1,5-1,7 m, pokryte warstwą Budowa serii statków typu „Wi- 2 x 6500 0,2 m śniegu, z prędkością 2-3 węzły tus Bering” stanowiła wspólny pro- napędowych, kW przy bardzo niskich temperaturach. jekt rosyjskich i fińskich stoczniow- Prędkość, węzłów 15 W charakterze napędu wykorzystano ców. Około 90% konstrukcji w ujęciu Liczebność załogi, osób 22 pędniki napędowo-sterowe firmy Ste- wagowym było przygotowane w rosyj- Liczebność personelu specjalnego, osób 28 erprop Ltd (Rauma, Finlandia). skiej „Stoczni Wyborgskiej” (wchodzą- Autonomiczność, dób 40 *** cej w skład OAO „OSK”). Roboty wy- Zasięg, Mm ? Druga seria spalinowo-elektrycz- kończeniowe i wyposażenie jednostek Zdolność pokonywania lodu przy 1,5 nych lodołamaczy zaopatrzeniowych zgodnie z kontraktem, w tym montaż prędkości 3 węzły, m typu „Witus Berig” została zamówio- systemu nawigacyjnego rosyjskiej pro- Powierzchnia pokładu ładunkowego, m² 700 na w rezultacie porozumienia podpi- dukcji, były realizowane przez OAO sanego w grudniu 2010 roku. Zgodnie „OSK” w Sankt-Petersburgu. Witus Be- Jednostka ma podwójną klasę: z nim rosyjska kompania „Sowkom- ring został przekazany zamawiającemu +100A1 Icebreaker Offshore Tug/ Sup- fłot” zobowiązała się przekazać 2 nowe w grudniu 2012 roku, a Aleksiej Cziri- ply Ship, Fire-Fighting Ship 1, WDL, jednostki zaopatrzeniowe w długo- kow – w kwietniu następnego roku. RD,IWS*, Winterisation H (-35), trwałą dzierżawę firmie Exxon Ne- Statki tej serii posiadają optymalne +LMC, UMS, DP(AM), NAV1, OIL ftgas Limited – operatorowi projek- z punktu widzenia efektywności ener- RECOVERY, EP, ShipRight ACS (B) – tu „Sachalin-1” do całorocznej obsługi getycznej parametry siłowni spalino- (Lloyd Register) oraz KMOIcebraker6 platformy w Arkutun-Dagi na Morzu wo-elektrycznej. Kadłub specjalnie jest AUT1 OMBO FF3WS DYNPOS-EPP Ochockim. zaprojektowany dla operowania w wa- ANTIACE special purpose ship/ sup- Konstrukcja i wyposażenie wymie- runkach lodowych rufą do przodu oraz ply vessel – (Rosyjski Rejestr Morski). nionych jednostek pozwalało realizo- wyposażony w system pozycjonowania *** wać całoroczny dowóz personelu, nie- dynamicznego. Pozwala to na zapew- W sierpniu 2014 roku, w ramach zbędnego zaopatrzenia na platformy nienie stałego położenia przy platfor- długofalowego porozumienia między wydobywcze oraz uczestniczyć w ak- mie i dużą zdolność pokonywania lo- „Sowkomfłot” a kompanią „Sakhalin cjach ratowniczych i walce z rozlewa- dów. System ten zapewnia bezpieczną Investment Company Ltd”, został pod- mi ropy naftowej. Pojemność środków pracę w lodach o grubości do 1,7 m. pisany kontrakt ze stocznią Arctech Witus Bering w burtowym ujęciu. Fot. Internet

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 99 Nowe lodołamacze rosyjskie

Podstawowe dane techniczne prędkością 2 węzłów. Na razie jednak, senach lodowym, hydrodynamicznym wielozadaniowego lodołamacza z punktu widzenia perspektywy prze- i morskim CNII im. Akademika A.N. zaopatrzeniowego Aker ARC 121 wozów nie ma zapotrzebowania na tak Kryłowa, a także kontrolne badania Długość, m 100 silne jednostki. Dziś dla zapewnienia w lodowym basenie firmy Aker Arc- Szerokość, m 21 ruchu na Morzu Karskim do Dudin- tic Technology, w zadziwiający sposób ki wystarczą lodołamacze o zdolno- wykazały celowość zaproponowane- Zanurzenie, m 7,6 ści pokonywania lodów o grubości 2,6 go przez CNII zmodernizowania tra- Wysokość burty, m 9,75 m. W tej sytuacji pierwotnym wymo- dycyjnych kształtów. Nie tylko pozwa- Wyporność, t 9800 giem wobec nowego lodołamacza było lało ono na półtorakrotną oszczędność DWT, t 3000 zwiększenie zdolności pokonywania energii (przy pracy w lodach), ale także Łączna moc wysokoprężnych zespołów ok. 20 lodu z 2,3 m (jak w przypadku „Arkti- poprawiało właściwości morskie przez prądotwórczych, kW 000 ka”) do 2,8 m. ograniczenie strat prędkości i zalewa- Moc elektrycznych silników 13 000 W ostatnim czasie zaczął się zmie- nie pokładu w czasie żeglugi w warun- napędowych, kW niać skład floty transportowej. Przy kach falowania. Zdolność pokonywania lodu, m 1,5-1,7 eksploatacji złóż ropy naftowej i gazu 3 sierpnia 2012 roku, jako wyko- Liczebność załogi, osób 28 ziemnego na szelfie kontynentalnym nawca kontraktu na budowę prototy- Liczebność personelu specjalnego, osób 42 niezbędne stają się duże zbiornikow- powego lodołamacza atomowego no- ce do wywozu surowca energetycznego wej generacji o mocy 60 MW została Helsinki, który przewidywał budowę na eksport. Duże zbiornikowce, budo- wybrana OOO „Stocznia Bałtycka”. 3 statków zabezpieczenia platform wy- wane dla Morza Peczorskiego (dla złóż Wartość kontraktu – 36,959 mld ru- dobywczych z klasą lodową zgodnie Prirazłomnoje i dla Warandej) o no- bli. Zgodnie z warunkami kontrak- z projektem Aker ARC 121 do obsługi śności 70 tys. DWT mają szerokość tu, OOO „Stocznia Bałtycka” win- projektu „Sachalin 2”. Projekt był zmo- 34-36 m. W przypadku statków o no- na w terminie do 30 grudnia 2017 dernizowaną wersją 2 wielofunkcyj- śności 100 tys. DWT szerokość byłaby roku oddać lodołamacz „pod klucz” nych lodołamaczy zaopatrzeniowych jeszcze większa – 42-44 m. i dostarczyć go do nabrzeża FGUP Witus Bering i Aleksiej Czirikow, zbu- Zależność prędkości przeprowadza- „Atomfłot” w Murmańsku. Zakres dowanych dla „Sowkomfłot” w latach nia statku od szerokości lodołamacza prac obejmuje: opracowanie doku- 2012 i 2013. Sekcje kadłuba będą budo- wynikała zarówno z doświadczenia mentacji technicznej, budowę lodoła- wane w „Stoczni Wyborskiej”. pracy flotylli lodołamaczy jak i specjal- macza (w tym montaż siłowni jądro- *** nie przeprowadzonych testów. W roku wej), zapewnienie całego niezbędnego W związku ze starzeniem się flo- 2002 w ramach projektu „Sachalin-1” wyposażenia, wodowanie, próby na tylli lodołamaczy o napędzie atomo- dokonano eksperymentalnego prze- uwięzi, w ruchu i lodowe oraz przeka- wym i nieuchronnym skreśleniem prowadzenia dużego 100 tysięcznego zanie gotowej jednostki państwowej ze stanu floty większości jednostek zbiornikowca Primorie przez 2 lodoła- komisji odbiorczej. Stępkę pod proto- w najbliższym czasie, planuje się bu- macze – liniowy Krasin o mocy na wa- typowy statek położono na pochylni dowę dużej serii takich statków nowe- łach 26,5 MW i pomocniczy Magadan w listopadzie 2013 roku. Przekazanie go projektu. Wstępny projekt atomo- o mocy 7 MW. Przy zastosowaniu jed- gotowego lodołamacza przewidzia- wego lodołamacza ukończono w roku nego lodołamacza szerokość kanału no na grudzień 2017 roku. Dostawę 2007. W 2008 roku wystartował pro- była niedostateczna. pierwszego seryjnego lodołamacza jekt techniczny, który pozwoli do 2017 Dwustronny lodołamacz ma jeszcze Sybir zaplanowano na grudzień 2019 roku zbudować nowy lodołamacz. jedną zaletę: manewrując balastem, roku, a drugiego seryjnego Urał – na Na bazie doświadczenia uzyskane- może „podrygiwać” tylko na krótkich grudzień 2020 roku. go w toku eksploatacji typu „Arkti- płytkich odcinkach, a w pozostałym Na lodołamaczu nowej generacji zo- ka” jeszcze na przełomie lat 1970 i 1980 czasie pracować z maksymalnym za- stanie zastosowane zasadniczo nowe uznano, że lodołamacz tej klasy trzeba nurzeniem i pełną mocą. Będzie przy wyposażenie. Przede wszystkim doty- powiększyć, tak by poprawić jego zdol- tym zapewniona zarówno duża pręd- czy to siłowni głównej, w której skład ność pokonywania lodów. kość jak i duża zdolność pokonywania wejdą 2 reaktory o mocy cieplnej po Najpotężniejsze lodołamacze typu lodów. Poza tym, duża ilość ciekłego 175 MWt, zespół napędowy z 2 turbo- „Arktika” mogą zapewnić żeglugę balastu pozwala lodołamaczom łatwo generatorami głównymi, 3 elektryczne na Północnej Drodze Morskiej w jej uwolnić się w przypadku zaklinowania silniki napędowe, poruszające 3 śru- wschodnim sektorze jedynie przez 7 przy pracy w ciężkich lodach arktycz- by o skoku nastawnym. System napę- miesięcy. Zdolność pokonywania lodu nych mórz. du elektrycznego, oparty na zasadzie przez lidera tej klasy w toku całorocz- Zrealizowane przez CKB „Iceberg” napięcie przemienne – napięcie prze- nej eksploatacji na Północnej Drodze opracowanie projektowe atomowego mienne, będzie pracował zgodnie ze Morskiej winna wynosić około 3,5 m. lodołamacza uniwersalnego nowej ge- schematem: generator synchroniczny Pod pojęciem zdolności pokonywania neracji potwierdziło zgodność wymo- – przetwornica częstotliwości – syn- lodu rozumiemy przy tym możliwość gów z dwustronnym lodołamaczem chroniczny silnik elektryczny. W re- przebicia przez lodołamacz równe- typu LK-60JA. Przeprowadzone w ra- zultacie zdołano obniżyć masę elemen- go, nieprzerwanego lodu przy nieprze- mach projektowania wstępnego po- tów siłowni. Projekt reaktora został rwanym ruchu w przód z minimalną równawcze badania modelowe w ba- opracowany przez „OKBM im. Afri-

100 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Nowe lodołamacze rosyjskie

Parametry techniczne lodołamacza LK-60JA (projekt 22220) Długość maks., m 173,3 Szerokość maks., m 34,0 Zanurzenie, m 10,50/8,55 Wyporność, t 33 600/ 24 800 Moc turbin głównych, kW 2 x 35 000 Liczba śrub napędowych 3 Moc na wałach napędowych, 60 000 kW Prędkość na wodzie bez lodu, 22,0 węzłów Zdolność pokonywania lodu 2,8 przy prędkości 1,5-2,0 węzłów Liczebność załogi, osób 75 kantowa”. To nowoczesne monoblo- ki typu RITM-200 ze wzmocnionym stopniem ochrony. Okres między prze- ładowaniem aktywnej strefy reaktora wynosi 7 lat w odróżnieniu od 2,5-3 lat w obecnych reaktorach typu KLT-40. Nowy reaktor daje prawie dwukrot- ny zysk w zakresie gabarytów i masy. To ostatnie ma szczególnie ważne zna- czenie dla zapewnienia minimalne- go zanurzenia roboczego lodołama- cza. Reaktor typu monoblok z dużym (60%) obiegiem naturalnym wymaga zdecydowanie mniejszej mocy pomp. Zwiększeniu ulega stopień ochrony i współczynnik wykorzystania mocy (0,75). Monoblok, naturalny obieg, chłodzenie powietrzne – wszystkie te czynniki wykorzystane w nowej si- łowni, podwyższają bezpieczeństwo jej eksploatacji. Masa dwóch reaktorów 2200 t, przewidywany czas eksploata- cji 40 lat. Główne turbiny parowe dostarcza OAO „Kałużskij Turbinnyj Zawod”. Budową, próbami i dostawą systemu energetycznego dla nowego lodoła- macza będzie się zajmować filia Cen- trum Kryłowa – „CNII SET”. Zgod- nie z warunkami kontraktu, system energetyczny dla lodołamacza projek- tu 22220, naukowe Centrum Kryłowa winno dostarczyć w terminie do końca maja 2015 roku. Koszt kontraktu wy- nosi około 1,5 mld rubli. W skład kompletu dostawy wchodzą poniższe elementy wyposażenia: • Generatory główne o mocy po 36 MW - 2 szt. • Główna tablica rozdzielcza 10,5 kW - 1 szt. • Statyczne przetwornice częstotli- wości po 16 MW - 6 szt. 22220. lodołamacza projektu atomowego Rzut boczny Awiabaza grzecznościowo Rys.

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 101 Nowe lodołamacze rosyjskie

znaczona jest dla Ma- rynarki Wojennej Rosji. Rzeczywista budowa lo- dołamacza rozpoczęła się w stoczni już w paździer- niku 2014 roku. Lodołamacz Ilja Mu- romiec będzie pierwszą od kilku dekad jednost- ką podobnej klasy, bu- dowaną dla floty wojen- nej Rosji. Jest budowany zgodnie z przepisami Ro- syjskiego Rejestru Mor- skiego wg klasy KM Ice- breaker 6 (1) AUTTI ICS FF3WS EPP HELIDEC Special purpose ship. Jednostka wejdzie w skład Floty Północ- nej i będzie wykorzysty- wana dla zabezpiecze- Grafika komuterowa lodołamacza Ilja Muromiec. Rys. Internet nia działań arktycznych zgrupowań marynar- • Elektryczne silniki napędowe tan- nego projektu lodołamacza-lidera ki wojennej. Budowa prototypowe- demy po 20 MW - 3 szt. o mocy 120 MW, zdolnego do zabez- go lodołamacza projektu 21180 pro- • System sterowania silnikami elek- pieczenia całorocznych działań w wy- wadzona jest w oparciu o państwowy trycznymi - 1 szt. sokich szerokościach Arktyki. Obecnie kontrakt zawarty 21 marca 2014 roku Typ lodołamacza tradycyjny, lecz trwają prace nad jego projektem tech- z Ministerstwem Obrony Federacji Ro- z bardziej komfortowymi warunka- nicznym. Czas opracowania projektu syjskiej. Termin ukończenia i prze- mi bytowymi. Wszystkie pomieszcze- technicznego – 3 lata. kazania jednostki – koniec roku 2017. nia mieszkalne zostaną umieszczone Nowy lodołamacz, o mocy dwu- Łącznie marynarka wojenna planuje w nadbudówce. Jednostka będzie wy- krotnie większej od budowanej przez budowę 4 lodołamaczy tego projektu. posażona w platformę startową i han- Stocznię Bałtycką jednostki LK-60, Projekt 21180 (główny konstruktor gar dla bazowania śmigłowców i bezpi- pozwoli na całoroczną eksploatację - M.W. Bachrow) opracowano w OAO lotowych środków latających. w Arktyce przy każdych warunkach „KB „Wympeł” wraz z OAO „Stocznia *** atmosferycznych. Jednostka będzie Admiralicji”, zaś projekty technicz- Program uzupełnienia składu flotyl- mogła operować nie tylko na Północ- li lodołamaczy atomowych przewiduje nej Drodze Morskiej, ale również na Podstawowe parametry techniczne zaprojektowanie i budowę 4 dwustron- trasach zlokalizowanych na wyższych lodołamacza projektu 21180 nych jednostek uniwersalnych o mocy szerokościach. Lider będzie zdolny do Wyporność, t 6000 60 MW i lodołamacza – lidera o mocy pokonywania lodu o grubości 4 m, Długość maks., m ok. 85,0 około 100 MW. W końcu roku 2015 przez które będzie prowadził z pręd- Szerokość w linii wodnej, m 20,0 państwowe naukowe Centrum Kryło- kością 10 węzłów statki o szerokości Wysokość burty, m 9,2 wa zakończyło opracowywanie wstęp- 44-50 m i 100 tys. DWT. Lodołamacz Zanurzenie w linii wodnej, m 7,0 będzie wyposażony w 2 reaktory no- Moc głównych wysokoprężnych 4 x 2600 Podstawowe parametry techniczne wej generacji typu RITM-400 o mocy zespołów prądotwórczych, kW lodołamacza L-110JA cieplnej po 315 MWt. Do budowy wie- Moc elektrycznych silników 2 x 3500 Wyporność, t 55 600 lofunkcyjnego lodołamacza można bę- napędowych, kW Długość maks. w linii wodnej, m 206,0 dzie przystąpić, gdy do eksploatacji Moc pomocniczych wysokoprężnych 2 x 300 Szerokość maks., m 40,0 wejdą jednostki typu LK-60. zespołów prądotwórczych, kW Wysokość burty, m 20,3 *** Moc awaryjnego wysokoprężnego 150 Zanurzenie, m 13,0 W dniu 23 kwietnia 2015 roku na zespołu prądotwórczego, kW otwartej pochylni OAO „Stocznia Ad- Moc na wałach napędowych, MW 110-130 Pełna prędkość, węzłów 15 miralicji” w Sankt-Petersburgu odby- Liczba śrub napędowych 3 Zasięg, Mm 12 000 ła się uroczystość położenia stępki pod Prędkość na wodach bez lodów, Autonomiczność, paliwo/ żywność, dób 30 / 60 24,0 prototypowy lodołamacz spalinowo- węzłów Zdolność pokonywania lodu, m 1,0 -elektryczny obsługi projektu 21180 Zdolność pokonywania lodu, m 3,5 o mocy 7 MW. Jednostka o nazwie Ilja Załoga, osób 32 Liczebność załogi, osób 127 Muromiec (nr fabryczny 02470) prze- Personel uzupełniający, osób 50

102 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE Nowe lodołamacze rosyjskie ne i robocze zostały wykonane siłami Podstawowe parametry taktyczno-techniczne okrętu proj. 23550 centrum inżynierskiego „Stoczni Ad- Stocznia OAO „Pella” miralicji”. Projektant FGUP „Kryłowskie państwowe centrum naukowe” Siłownia składa się z 3 głównych generatorów wysokoprężnych firmy Wyporność pełna, t ok. 6800 Wartsilä i 2 pędników napędowo-ste- Długość maks., m ok. 114 rowych. Lodołamacz będzie wypo- Szerokość maks., m ok. 18 sażony w 2 dźwigi ładunkowe o uno- Zanurzenie maks., m ok. 6 sie 26 t i 2 t oraz wciągarkę holowniczą Moc siłowni, kW ok. 15 000 o dwóch bębnach. Do przewozu ładun- - 2 pełnoobrotowe pędniki napędowo-sterowe typu Azipod Vi1600L lub ków posłuży ładownia o kubaturze 500 analogiczne o mocy ok. 6000 Kw każdy Kompleks napędowy: m³ i pokład ładunkowy o powierzch- - dziobowy ster strumieniowy typu tunelowego Schottel STT2 lub ni około 380 m². Do odbioru produk- analogiczny, o mocy ok. 500 kW tów naftowych przeznaczono zbiornik Prędkość, węzłów ok. 18 o pojemności 300 m³. W części dzio- Zasięg, Mm ok. 6000 bowej znajdzie się lądowisko dla śmi- Autonomiczność , dób 60 głowca Ka-32. maks. 1,5 Zdolność pokonywania lodu, m *** nieprzerwanym ruchem 1,0 W związku z odbudową i rozsze- Ciąg na holu, t ok. 80 rzeniem obecności wojskowej Rosji w Arktyce flota i służba ochrony wy- Załoga podstawowa, osób 49 brzeża FSB zgłosiły zapotrzebowa- Załoga uzupełniająca, osób 47 - urządzenia holownicze nie na uniwersalne okręty patrolowe Wyposażenie: do działań w strefie arktycznej. „Pod- - 2 dźwigi pokładowe, udźwig po ok. 28 t każdy jęto decyzję o projektowaniu i budowie - działo uniwersalne kalibru 100 mm A-190 w najbliższej perspektywie unikalnej - 2-3 wyrzutnie pocisków rakietowych „Kalibr-NK” (2 x IV rakiety typu uniwersalnej jednostki nowej generacji, Uzbrojenie: 3M54, 3M14 i inne) w kontenerach łączącego w sobie jednocześnie możli- śmigłowiec typu Ka-27 wości morskiego holownika, lodołama- 2 kutry typu „Raptor”. cza i patrolowca. Taka uniwersalność Klasa Rosyjskiego Rejestru Morskiego – KM Arc6 (1) AUT1 FF3WS EPP Special Purpose Ship Anti-ICE DYNPOS-1 pozwoli na realizację szerokiego spek- HELIDECK-H Patrolowiec strefy arktycznej proj. 23550. Rys. grzecznościowo Awiabaza

Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE 103 Nowe lodołamacze rosyjskie

bieganie naruszeniom wymogów konwencji w strefie ekonomicznej, • konwojowanie i ho- lowanie do portu za- trzymanych statków, naruszających wymogi konwencji na terytorial- nych arktycznych zaso- bach wodnych Federacji Rosyjskiej, • przeprowadzanie i wspieranie jednostek zabezpieczenia, • udział w operacjach ratunkowych, • zdejmowanie stat- ków, które osiadły na mieliznach, • przewóz ładunków specjalnych w kontene- rach na górnym pokła- dzie, • gaszenie pożarów na obiektach pływających Grafika komuterowa patrolowca proj. 23550. Rys. A.W. Karpenko i brzegowych. trum zadań w strefie arktycznej. W tym łowskie centrum naukowe”, budowę zaś Tłumaczenie z języka rosyjskiego roku określimy się, co do jego kształtu.” ma zrealizować stocznia leningradzka, Maciej S. Sobański powiedział dziennikarzom 17 kwiet- zakład „Pella”. Położenie stępki proto- Korekta techniczna nia 2015 dowódca marynarki wojennej typu zaplanowano na rok 2016. Jarosław Palasek Wiktor Czirkow. Przeznaczenie okrętów proj. 23550: Projekt takiego okrętu (proj. 23550) • ochrona i monitoring arktycznych Źródła został opracowany przez FGUP „Kry- zasobów Federacji Rosyjskiej, zapo- Internet SUPLEMENT

Rosyjska fregata rakietowa Admirał Gorszkow w marszu z maksymalną prędkością. Fot. grzecznościowo Awiabaza

104 Nr 137 (3/2016) • OKRĘTY WOJENNE