Nr 9/2002 4.08.2002

GAZETKA LKS „LUTNIA” W ZAMARSKACH

KRÓTKO : WITAMYPODŁUGIEJPRZERWIE • 4. SIERPNIA ROZPOCZ ĘCIE długiej, długiej przerwie SEZONU 2002/2003 zrealizowa ć. Przy okazji trzeba witamy w kolejnym nu- Po nadmieni ć, Ŝe jest to bardzo czaso- merze „Lutnioka”. A Ŝ wierzy ć si ę • TOMASZ K ŁĘBEK NOWYM chłonne zaj ęcie, wymagaj ące pew- nie chce, Ŝe ostatni, ósmy numer TRENEREM „LUTNI” nej znajomo ści tematyki sporto- ukazał si ę 3. maja 1998 roku. Dru- wej, posługiwania si ę j ęzykiem Ŝyna z Zamarsk grała wtedy w • JUNIORZY Z Z AMARSK MI- oraz komputerem ale te Ŝ nakładów klasie C i walczyła o awans do STRZEM GRUPY A finansowych. Potrzeba zatem za- wy Ŝszej ligi. Od tego czasu nasi anga Ŝowania wielu osób. • DO 16-TU WZRASTA LICZBA zawodnicy graj ą (z ró Ŝnym powo- ZESPOŁÓW W KLASIE B dzeniem) w rozgrywkach o mi- Ten numer ma charakter strzostwo B klasy. podsumowania, przypomnienia • tego, co działo si ę na przestrzeni SŁAWOMIR K OZIEŁ SPRZEDA- Poprzedni numer zdomi- ostatnich kilku lat. Czekamy na NY DO H AśLACHA nowała wła śnie tematyka C- uwagi, komentarze, ale te Ŝ pomoc klasowych rozgrywek. Podali śmy w przygotowaniu pisemka. statystyki minionego sezonu, rela- Wszystkich ch ętnych zach ęcamy cje z meczów ligowych i o Puchar do współpracy. Polski, zamie ścili śmy rozmow ę z ówczesnym trenerem p. Józefem Niestety, nie obiecujemy Peterem. Ukazał si ę tak Ŝe artykuł systematyczno ści naszej sportowej Ryszarda Krzywonia na temat at- gazetki. Nast ępny numer uka Ŝe si ę mosfery w klubie. Snuli śmy te Ŝ w miar ę potrzeb, zgromadzonego przypuszczenia czy uda si ę awan- materiału i … ch ęci. W NUMERZE M.IN : sowa ć. Tak si ę zło Ŝyło, Ŝe w mo- Zapraszamy do lektury. mencie, gdy to marzenie spełniło Historia klubu w skrócie 2 si ę, nie udało si ę wyda ć gazetki. Redakcja Było ju Ŝ nawet sporo materiału, ale brakło determinacji, Ŝeby to Podsumowanie sezonu 3 „Klub 100” SUKCESJUNIORÓW!

O s ędziowaniu 4 Atmosfera w zespole

O pieni ądzach 5 Kim jest nowy trener?

Terminarz rozgrywek 6, 7

Prawo Bosmana 8,9 łodzi zawodnicy LKS „Lutnia” wywalczyli: P. Sabela, A. Mrowczyk, M zdobyli pierwsze miejsce M.Sitek, A. Sitek, G. Sitek, Ł. Wisła, A. Składy na nadchodz ący 10 w rozgrywkach mistrzowskich juniorów Gazurek, K. Pietroszek, A. Krupa, G. sezon grupy A Podokr ęgu Skoczów. Ze wzgl ę- Ligocki, N. Kisiała, A. Ogrodnik, dów kadrowych i finansowych nie zagraj ą A. Hanzel, M. Hanzel, A. Fic. Trene- jednak w wy Ŝszej lidze, co gwarantował rzy: R. Foltyn, T. Kł ębek. Kierownik dru- Systemy gry w piłk ę no Ŝną 11 im mistrzowski tytuł. Ich miejsce zajmie Ŝyny: J. Krupa. Gratulacje! dru Ŝyna z Pogwizdowa. Tytuł mistrzowski str. 2

wadzenia piłkarzy Zamarsk Józef nych treningów (ju Ŝ na wyremon- KRÓTKIE RESUME Peter zrezygnował z pełnionej towanym boisku w Zamarskach). funkcji. Przestał równie Ŝ reprezen- Kolejnemu graj ącemu trenerowi acz ęło si ę osiem lat temu bez towa ć barwy „Lutni” jako zawod- te Ŝ nie udało si ę wnie ść niczego Z trenera i wi ększego do świad- nik. Miejsce ust ępuj ącego trenera nowego do gry zespołu. Pomimo czenia. Podstaw ą nowopowstałej zaj ął Grzegorz Wisełka, zawodnik tego, Ŝe Rafał Foltyn na trenin- dru Ŝyny byli zawodnicy „FC Gu- trzecioligowego Jastrz ębia. Brak gach i na meczach „wychodził z cio” z rozgrywek TKKF. Po pół- własnego boiska nie sprzyjał tre- siebie”, krzykami zach ęcaj ąc do lepszej gry, zamarski zespół si ę- POCZ ĄTKI Z TRENEREM B. CHAMOTEM gn ął dna. Był to najgorszy sezon w historii dru Ŝyny. Coraz gorsza atmosfera, słaba frekwencja na treningach, zniech ęcenie wi ększo- ści zawodników. To wszystko od- bijało si ę na grze. Do tego prak- tycznie połow ę dru Ŝyny wyelimi- nowały kontuzje. Ostatnie mecze zespół grał w rezerwowym skła- dzie, chocia Ŝ si ęgni ęto po „gł ębokie rezerwy”. Zdarzało si ę te Ŝ i tak, Ŝe z braku zawodników w ataku grał bramkarz (zaznaczmy, Ŝe udanie, gdy Ŝ strze- lił gola). Z meczu na mecz było coraz gorzej, wi ęc z ulg ą przyj ęto koniec sezonu. Ostatnim meczom Stoj ą od lewej: B. Chamot (trener), K. śebrok, P. śebrok, M. Pieczonka, T. Fic, T. Wajner, ą ę Ŝ G. Machałowski, K. Pieczonka, M. śebrok (prezes). Kl ęcz ą: J. Karpeta (kierownik dru Ŝyny), R. Ka- przygl dał si ju przyszły trener wulok, M. Szarzec, Z. Koco ń, M. Kawulok, AKajzar. Le Ŝą : Z. Wisełka, R. Krzywo ń, M. Michałek. Tomasz Kl ębek. W sezonie dru Ŝy- na zdobyła zaledwie 18 punktów, rocznych wyst ępach zatrudniono ningom, ale udawało si ę utrzymy- z czego 14 w rundzie jesiennej fachowca. Był nim Bolesław Cha- wa ć gr ę na przyzwoitym pozio- (wiosna to tylko jeden wygrany mot, uznany trener z odpowiedni- mie. Wyjazd G. Wisełki do zagra- mecz, przy jednym remisie). (Ŝep) mi kwalifikacjami. Zacz ęła si ę nicznego klubu przerwał jego pra- Ŝmudna praca budowania dru Ŝyny. cę z „Lutni ą”. Nast ępnym trene- Praktycznie od podstaw. Oczywi- rem został J. Kurzeja. Na krótko ście nie mo Ŝna było mówi ć o ja- jednak i bez wi ększych sukcesów, kich ś wielkich sukcesach. Brako- pomimo ciekawych, urozmaico- wało przede wszystkim kogo ś do- świadczonego, kto mógłby „zrobi ć” gr ę w środku pola. Nie- mniej jednak braki nadrabiane by- ły zaci ęto ści ą, ch ęci ą gry, ambicj ą. Po rezygnacji p. Chamota podpi- sano umow ę z graj ącym trenerem Józefem Peterem, który okazał si ę brakuj ącym ogniwem w dru Ŝynie. Zarówno na treningach jak i pod- czas meczów udowodnił, Ŝe był to strzał w dziesi ątk ę. Do tego po- wstała niezwykła atmosfera, o któ- rej piszemy te Ŝ w tym numerze „Lutnioka”. W tym czasie zamar- ski zespół odnosił najwi ększe suk- DRUGI SEZON W KLASIE B cesy z awansem do klasy B wł ącz- Stoj ą od lewej: M. Karpeta, K. śebrok, T. Fic, T. Pilak, G. śółty, R. Krzywo ń, S. Kozieł, W. Fic nie. Przypomnijmy, Ŝe był to (kierownik dru Ŝyny), R. Foldyna, M. Pieczonka, G. Wisełka (trener). Kl ęcz ą: P. śebrok (kapitan), pierwszy w historii awans do wy Ŝ- B. śebrok, Z. Wisełka, F. Klimosz, D. Klimowski, M. Kuchejda, P. Pilak, K. Pieczonka, Z. Karpeta, szej klasy. Po dwóch latach pro- R. Sobala. str. 3

PODSUMOWANIE MINIO- NEGO SEZONU uŜ dziewi ęciu zawodników nale Ŝy do P. śebrok 11021 minut W rozgrywkach o mistrzostwo klasy J grona tych, którzy rozegrali ponad 100 T. Fic 10584 minut B w sezonie 2001/2002 uczestniczyło 12 meczów w barwach „Lutni”. Jako pierw- dru Ŝyn: LKS „Zryw” B ąków, RKS M. Pieczonka 10584 minut szy próg ten przekroczył Przemysław „Cukrownik” II , LKS „Stra Ŝak” Dębowiec, KS „Olimpia” Goleszów, LKS śebrok 3. maja 2000r. Do dzisiaj on te Ŝ M. Kuchejda 10212 minut Ha Ŝlach, LKS „Wiki” Kisielów, LKS prowadzi w tym rankingu. Tradycj ą jest, M. Michałek 9783 minut „ 96” w Ochabach, LKS Ŝe ka Ŝdy gracz osi ągaj ący t ę magiczn ą „Bł ękitni” Pier ściec, LKS Rudnik, LKS S. Kozieł 9627 minut Wi ślica, LKS „Lutnia” Zamarski, KKS liczb ę otrzymuje kwiaty i pami ątkowy ś „Spójnia” II Zebrzydowice. Ka Ŝda z dru- dyplom. Kolejnym graczom Ŝyczymy K. ebrok 8476 minut Ŝyn miała do rozegrania 11 meczów w doł ączenia do tego elitarnego grona. Z. Karpeta 8049 minut rundzie jesiennej i tyle samo w rundzie Ŝ wiosennej – rewan owej. Do zdobycia Obok analizujemy, jak ilo ść wyst ępów P. Pilak 7664 minut było zatem 66 punktów. Naszym zawod- nikom udało si ę uzyska ć ich 18, tj. 27% przekłada si ę na czas sp ędzony na boisku. mo Ŝliwych, przy czym w rozbiciu na je- Rekordzista Przemysław śebrok podczas Statystyk ę „Lutni”, tj. wszystkie roze- ń ę ę sie i wiosn kształtuje si to odpowied- meczów ł ącznie biegał po boisku prawie nio: 14 pkt. (42,4%) i 4 pkt. (12%). Na grane mecze, składy zespołów, strze- jesieni nasi chłopcy zanotowali 4 zwyci ę- 184 godziny, to jest ponad tydzie ń w ka- lone bramki itd. od pocz ątku reakty- stwa, 2 remisy i 5 pora Ŝek. Wiosn ą było wałku. ju Ŝ o wiele gorzej, bo tylko jedno zwyci ę- wowania klubu prowadzi Bła Ŝej śe- stwo, jeden remis i dziewi ęć przegranych. brok. W sumie Zamarszczanie strzelili 29 goli, ą ń trac c 58 (jesie 16:26, wiosna 13:32). "KLUB 100"

160 137 140 129 131 124 113 114 120 105 106 106 100 80 60 40 20 rozegranych meczów 0 ść ilo T.Fic ebrok ebrok P.Pilak ś ś S.Kozieł P. K. Kuchejda Z.Karpeta M.Michałek M.Pieczonka

16 ast ąpiły zmiany w klasach A i ły z Pogórza i Wisły. Ponadto zagra- N B. Do tej pory grało w nich od- my z nowo zgłoszonymi dru Ŝynami z 14 powiednio 14 i 12 zespołów.NOWEDRUśYNY W tym Cieszyna, Pielgrzymowic, Ustronia sezonie do rozgrywek zgłosiło si ę (druga dru Ŝyna) i Iskrzyczyna. Za- 12 kilka dru Ŝyn wi ęcej. Rozwa Ŝano na- braknie piłkarzy z Ochab i Ha Ŝlacha, 10 wet mo Ŝliwo ść utworzenia dodatko- bowiem awansowali oni do klasy A. Z wej klasy – C. Gdyby tak si ę stało, tymi ostatnimi zawsze rozgrywane 8 zamarski zespół prawdopodobnie były pasjonuj ące mecze, o których 6 zostałby zdegradowany do ni Ŝszej kr ąŜą ju Ŝ całe legendy. Z pewno ści ą ligi. W ko ńcu jednak ustalono, Ŝe w będzie ich brakowa ć, bo – jak mawia- 4 rozgrywkach o mistrzostwo klasy B ją niektórzy zło śliwi Zamarszczanie –

2 uczestniczy ć b ędzie 16 dru Ŝyn. S ą to będzie o jedn ą dru Ŝyn ę mniej do dotychczasowe dru Ŝyny z miejscowo- „robienia” punktów. Gratuluj ąc awan- 0 ści: Zamarski, Goleszów, B ąków, su, mamy nadziej ę na rychłe spotka- jesie ń wiosna razem Dębowiec, Chybie, Kisielów, Pier- nie … w A klasie. ś ś ciec, Rudnik, Wi lica, Zebrzydowice (Ŝep) zwyci ęstwa remisy pora Ŝki oraz spadaj ące z wy Ŝszej klasy zespo- str. 4

NOWY DUCH MONEY,MONEY...

luczem do sukcesów jest w ydawałoby si ę, Ŝe nic prost- Od 200zł (od osób fizycznych) do K du Ŝej mierze atmosfera w W szego, jak znale źć kilku zapa- 410zł za odwołanie od decyzji I in- dru Ŝynie. Ch ęć spotykania si ę, le ńców, zgłosi ć dru Ŝyn ę do rozgry- stancji. wspólnego trenowania, ale te Ŝ wek i rozpocz ąć zabaw ę w piłk ę no Ŝ- Za Ŝółte kartki świ ętowania sukcesów, przyczy- ną. Ale to tylko teoria. Praktyka poka- nia si ę do scalania zespołu. To zuje, Ŝe nie jest to takie proste. Dzi- Po trzeciej Ŝółtej kartce—30zł, przy wła śnie nastrój w dru Ŝynie po- siejszy klub to firma, która musi by ć szóstej—60zł, przy dziewi ątej—90zł. mógł kilka lat temu awansowa ć do dobrze zarz ądzana, by nie zbankruto- Opłaty transferowe wy Ŝszej klasy. Trenerem był wte- wa ć. I tu zaczynaj ą si ę przysłowiowe dy Józek Peter. Mi ędzy innymi „schody”. A gdziekolwiek zaczynaj ą 2% ustalonego ekwiwalentu. dzi ęki niemu zawi ązała si ę solidna si ę problemy, przewa Ŝnie chodzi o Zgodnie z „prawem Bosmana” (czytaj „paczka”. Pisał o tym na naszych pieni ądze. Tzw. władze piłkarskie te Ŝ w tym Lutnioku) zawodnik, który łamach ówczesny zawodnik robi ą wszystko, by zniech ęci ć do uko ńczył 28. rok Ŝycia dostaje kart ę „Lutni” Ryszard Krzywo ń: uprawiania tej dyscypliny sportu. Po- „na r ękę” bez Ŝadnych zobowi ąza ń dajemy wybrane opłaty (haracze) na- (…) ale jest co ś w tej dru Ŝynie, finansowych wobec macierzystego kładane przez zwi ązki piłkarskie na czego inni mog ą nam tylko pozaz- klubu. Nie jest jednak zwolniony od kluby, które i tak maj ą powa Ŝne kło- dro ści ć. Dru Ŝyna „Lutni” tworzy opłat transferowych wobec struktur poty finansowe. Z niektórych kar i zgrany kolektyw, mi ędzy zawodni- PZPN. Przykładowo: gdyby obecny opłat nie wiadomo czy si ę śmia ć, czy kami i trenerem panuje atmosfera trener T. Kł ębek chciał zagra ć w Lut- płaka ć. Na koniec przytaczamy kilka przyja źni, i to ona wła śnie spra- ni, klub musiałby zapłaci ć ponad kuriozalnych pomysłów działaczy. wia, Ŝe jak na razie znajdujemy si ę 900zł. w górnej cz ęś ci tabeli. Oto niektóre opłaty nało Ŝone na kluby przez zwi ązek piłki no Ŝnej: (…) W barwach „Lutni” robi ę to z niekłaman ą przyjemno ści ą. Ludzie Opłaty startowe z którymi gram s ą nie tylko part- Klasa okr ęgowa - 1000zł nerami na boisku, s ą równie Ŝ mo- Klasa A - 600zł imi przyjaciółmi poza nim. Klasa B - 550zł ć Ŝ Nie trzeba chyba przekonywa , e Klasa C - 400zł Inne kary finansowe (od 20zł do w znacznej mierze to było przy- 1800zł) czyn ą sukcesów klubu z Zamarsk. Liga Juniorów A - 400zł Potem tego zabrakło, entuzjazm Liga Juniorów B - 250zł Np. za wycofanie dru Ŝyny z rozgry- wypalił si ę i powoli, ale systema- Młodzicy, trampkarze 100zł wek, za brak apteczki, nieprawidłowe tycznie psuły si ę nastroje w dru Ŝy- wpisanie danych, nieodpowiednie Uprawnienia do gry nie. Nie potrafili tego odbudowa ć zachowanie, wniosek o zmian ę termi- kolejni trenerzy. Z pewno ści ą Za ka Ŝdego seniora 12zł nu meczu itd. oraz (uwaga!) za nie- cz ęść z nich nie była akceptowana Juniora - 8zł usprawiedliwion ą nieobecno ść na wezwanie Okr ęgu ! przez zawodników, st ąd te Ŝ trudno Młodzika - 3zł było liczy ć na jak ąś solidniejsz ą Opłaty s ędziowskie współprac ę. Teraz nadarzyła si ę Po rozpocz ęciu sezonu stawki zostaj ą Ka Ŝdy mecz w roli gospodarza to taka szansa. Co ś drgn ęło. Po dwu- podwojone. tak Ŝe opłacenie s ędziów (ryczałt plus tygodniowej przerwie rozpocz ęły Opłata za uzyskanie danych o nie- delegacje) si ę treningi. Mo Ŝna zauwa Ŝyć no- karalno ści i wyrejestrowanie za- wego ducha w zespole, podniosło wodnika Na koniec trzeba zada ć pytanie: co si ę morale, na treningach jest nie- dzieje si ę z tymi pieni ędzmi? II liga - 500zł spotykana wcze śniej frekwencja. (przecie Ŝ s ą to niebagatelne sumy). Wida ć ch ęć i zaanga Ŝowanie za- III liga - 300zł Kogo utrzymuj ą kluby? Na co prze- równo po stronie trenera, jak i pił- znacza si ę tak ogromne środki? Klasy ni Ŝsze - 150zł Wszak do klubów nie wraca ani zło- karzy. Treningi stały si ę przyjem- tówka. A to przecie Ŝ one powinny Opłaty protestacyjne i odwoławcze no ści ą i nie ko ńcz ą si ę w wyzna- zajmowa ć si ę szkoleniem młodzie Ŝy, (gdyby komu ś przyszło do głowy czonym czasie. Na nowo zacz ęło a nie działalno ści ą zarobkow ą. I tu ść si ę Ŝycie towarzyskie… Oby tego wnie protest) dochodzimy do smutnej konkluzji: zapału wystarczyło na długo. Od 200zł — 250zł za protest do I in- dlaczego polski sport jest na takim poziomie, jakim jest. Odpowied ź (Ŝep) stancji znajdziemy powy Ŝej. (Ŝep) str. 5

obiektywnie je prowadzi ć? Odpo- TEMATRZEKA wied ź jest prosta. Dobrzy s ędzio- ZMIANA TRENERA emat s ędziowania pojawia si ę wie bez wzgl ędu na wiek powinni ć ę ę praktycznie po ka Ŝdym me- zajmowa si tym zaj ciem, dla o sezonie niepowodze ń na- T reszty nie powinno by ć miejsca. czu. Rzadko zdarza si ę, by która ś P st ąpiła zmiana trenera. To z dru Ŝyn nie czuła si ę pokrzyw- Skostniałe struktury piłkarskich ju Ŝ szósty trener po reaktywacji ę ś dzona przez s dziego. Pisali my o władz nie pomagaj ą w rozwi ąza- zamarskiego klubu. Kolejno tym w „Lutnioku” ju Ŝ niejedno- niu tego problemu. Jest to herme- krotnie. Niestety powraca on ci ą- byli nimi Bolesław Chamot, tyczne grono działaczy odporne na Józef Peter, Grzegorz Wisełka, gle i to bynajmniej nie ze wzgl ędu jak ąkolwiek krytyk ę. A ta zawsze na popraw ę tego stanu rzeczy. ko ńczy si ę tak samo. Trzeba napi- Jacek Kurzeja i Rafał Foltyn. Dlatego po raz kolejny poruszamy sa ć pismo z za Ŝaleniem na dan ą Od tego sezonu zespół prowa- ten temat i to jeszcze przed rozpo- osob ę, a kolegium s ędziowskie je dził b ędzie Tomasz Kł ębek. cz ęciem sezonu, na chłodno, bez rozpatrzy. Ale ile Ŝ mo Ŝna pisa ć śyczymy du Ŝo sukcesów. emocji. Nie mo Ŝna by ć zwolenni- skarg? Wi ększo ść działaczy i za- kiem jakiej ś „spiskowej teorii wodników boi si ę odwetu (zreszt ą dziejów” i s ądzi ć, Ŝe akurat kto ś słusznie) przy najbli Ŝszej okazji. uparł si ę, by gwizda ć przeciwko dru Ŝynie z Zamarsk. Ale cz ęsto Ostatnio same środowisko s ę- (za cz ęsto) zdarza si ę, Ŝe zawody dziowskie dostrzegło ten problem prowadz ą ludzie niekompetentni, i postanowiło poprawi ć ten stan nie maj ący predyspozycji do tego rzeczy dokonuj ąc mi ędzy innymi zaj ęcia ani poj ęcia o tym, co robi ą. samooczyszczenia. Równie Ŝ na Prowadz ą wi ęc zawody, jak potra- odprawie kierowników dru Ŝyn fi ą i w tym cały problem. Wypa- poruszono ten temat. Zapowie- cza si ę przez to wyniki, doprowa- dziano daleko id ące zmiany. Prze- dza do nerwowo ści nie tylko szkolono dodatkow ą grup ę mło- wśród zawodników. Jeszcze go- dych s ędziów, zweryfikowano rzej, je śli s ędzia chce pomóc któ- prac ę dotychczasowych, zało Ŝono, rej ś z dru Ŝyn, chocia Ŝ trzeba zało- Ŝe zrezygnuje si ę z niektórych ar- Ŝyć, Ŝe to tylko domysły. Oczywi- bitrów. Ponadto ka Ŝdy s ędzia ście nie jest reguł ą, Ŝe zawody s ą chc ący prowadzi ć zawody sporto-

źle prowadzone, ale ma miejsce, a we powinien (jak to ładnie uj ęto) charakteryzowa ć si ę sportow ą syl- kluby maj ą prawo domaga ć si ę KIM JEST NOWY TRENER ? odpowiedniego prowadzenia za- wetk ą i mie ć wystarczaj ącą kon- wodów, zwłaszcza, Ŝe za te usługi dycj ę, by nad ąŜ yć za akcjami i Tomasz Kł ębek urodził si ę 9 płac ą. I to niemało. S ędziowanie przez 90 minut biega ć po boisku. wrze śnia 1973 roku w Cieszy- to zawód. Taki sam jak ka Ŝdy in- W tym celu pozytywnie musz ą nie. W wieku 9 lat rozpocz ął ny. Skoro przej ść test Coopera, polegaj ący treningi w cieszy ńskim Pia ście. kto ś bierze na przebiegni ęciu w ci ągu 12 mi- Jako wybijaj ący si ę junior zo- ś ę pieni ądze, w nut okre lonego dystansu. Dla s - stał zakwalifikowany do w ą- dziów na naszym szczeblu rozgry- dodatku pu- skiej kadry GKS , bliczne pie- wek ustalono odcinek 2200 me- trów. Zapewne nie wszyscy s ę- gdzie trenował i grał przez trzy ni ądze, po- lata. Ju Ŝ jako senior przez rok winien by ć dziowie uporaj ą si ę z tak trudnym reprezentował pierwszoligow ą profesjonali- wyzwaniem i b ędą musieli poszu- st ą. A je śli ka ć innego zaj ęcia. dru Ŝyn ę tego Ŝ wła śnie klubu. dopiero przyucza si ę do zawodu, Brawo! Oby te zało Ŝenia przynio- Potem grał w drugoligowym nie powinien pobiera ć honora- sły oczekiwane rezultaty. Naprzodzie Rydułtowy, Ruchu rium. W zwi ązku z tym rodzi si ę Radzionków i Górniku Pszów. te Ŝ pytanie: czy kilkunastoletni (Ŝep) Ostatnio reprezentował barwy chłopcy s ą w stanie zagwaranto- Beskidu Skoczów. śyczymy wa ć prowadzenie zawodów na równie udanej kariery w roli odpowiednim poziomie? I czy le- trenera. piej, Ŝeby zawody prowadzili lu- dzie ucz ący si ę tego zaj ęcia, czy te Ŝ tacy, którzy nie zawsze chc ą str. 6

TERMIN I — 04. 08. 2002r. godz. 17. 00

Wi ślica - TERMINARZ Zebrzydowice - Pielgrzymowice (godz. 11.00) Zamarski - Chybie Ustro ń - Bąków ROZGRYWEK PIŁKARSKICH O MISTRZOSTWO KLASY B Kisielów - Ę ś PODOKR GU PIŁKI NO NEJ W SKOCZOWIE Dębowiec - Pier ściec Rudnik - Pogórze SEZON 2002/2003— RUNDA JESIENNA Goleszów - Wisła

TERMIN II — 11. 08. 2002r. godz. 17. 00 Udział bior ą nast ępuj ące dru Ŝyny: Pogórze - Goleszów (godz. 11.00) Iskrzyczyn - Wisła 1. LKS „Zryw” B ąków Pier ściec - Rudnik (godz. 11.00) 2. RKS „Cukrownik” II Chybie Cieszyn - Dębowiec Bąków - Kisielów 3. TS „Mieszko—Piast” Cieszyn Chybie - Ustro ń 4. LKS „Stra Ŝak” D ębowiec Pielgrzymowice - Zamarski 5. KS „Olimpia” Goleszów Wi ślica - Zebrzydowice 6. LKS „Iskra” Iskrzyczyn TERMIN III — 15. 08. 2002r. godz. 17. 00 7. LKS „Wiki” Kisielów Zamarski - Wi ślica 8. LKS „Stra Ŝak” Pielgrzymowice Ustro ń - Pielgrzymowice 9. LKS „Bł ękitni” Pier ściec Zebrzydowice - Iskrzyczyn (godz. 11.00) Kisielów - Chybie 10. LKS Pogórze Dębowiec - Bąków 11. LKS Rudnik Rudnik - Cieszyn Goleszów - Pier ściec 12. KS „Ku źnia—In Ŝbud” II Ustro ń Wisła - Pogórze 13. KS „Wisła” w Wi śle TERMIN IV — 18. 08. 2002r. godz. 17. 00 14. LKS Wi ślica Pier ściec - Wisła (godz. 11.00) 15. LKS „Lutnia” Zamarski Cieszyn - Goleszów 16. KKS „Spójnia” II Zebrzydowice Bąków - Rudnik Iskrzyczyn - Pogórze

Chybie - Dębowiec Pielgrzymowice - Kisielów Wi ślica - Ustro ń Zebrzydowice - Zamarski (godz. 11.00)

TERMIN V — 25. 08. 2002r. godz. 17. 00

Ustro ń - Zebrzydowicewice Kisielów - Wi ślica Dębowiec - Pielgrzymowice Rudnik - Chybie Zamarski - Iskrzyczyn Goleszów - Bąków Wisła - Cieszyn Pogórze - Pier ściec (godz. 11.00) str. 7

TERMIN VI — 01. 09. 2002r. godz. 16. 00 TERMIN XI — 06. 10. 2002r. godz. 15. 00

Cieszyn - Pogórze Rudnik - Kisielów Bąków - Wisła Goleszów - Ustro ń Chybie - Goleszów Dębowiec - Iskrzyczyn Pielgrzymowice - Rudnik Wisła - Zamarski Wi ślica - Dębowiec Pogórze - Zebrzydowice (godz. 11.00) Iskrzyczyn - Pier ściec Pier ściec - Wi ślica (godz. 11.00) Zebrzydowice - Kisielów (godz. 11.00) Cieszyn - Pielgrzymowice Zamarski - Ustro ń Bąków - Chybie

TERMIN VII — 08. 09. 2002r. godz. 16. 00 TERMIN XII — 13. 10. 2002r. godz. 15. 00

Kisielów - Zamarski Pielgrzymowice - Bąków Dębowiec - Zebrzydowice Wi ñlica - Cieszyn Rudnik - Wi ślica Zebrzydowice - Pier ściec (godz. 11.00) Goleszów - Pielgrzymowice Iskrzyczyn - Chybie Wisła - Chybie Zamarski - Pogórze Pogórze - Bąków (godz. 11.00) Ustro ń - Wisła Ustro ń - Iskrzyczyn Kisielów - Goleszów Pier ściec - Cieszyn (godz. 11.00) Dębowiec - Rudnik

TERMIN VIII — 15. 09. 2002r. godz. 16. 00 TERMIN XIII — 20. 10. 2002r. godz. 14. 00

Bąków - Pier ściec Goleszów - Dębowiec Chybie - Pogórze Wisła - Kisielów Pielgrzymowice - Wisła Pogórze - Ustro ń (godz. 11.00) Wi ślica - Goleszów Pier ściec - Zamarski (godz. 11.00) Zebrzydowice - Rudnik (godz. 11.00) Rudnik - Iskrzyczyn Zamarski - Dębowiec Cieszyn - Zebrzydowice Ustro ń - Kisielów Bąków - Wi ślica Iskrzyczyn - Cieszyn Chybie - Pielgrzymowice TERMIN IX — 22. 09. 2002r. godz. 16. 00 TERMIN XIV — 27. 10. 2002r. godz. 14. 00 Kisielów - Iskrzyczyn Dębowiec - Ustro ń Wi ślica - Chybie Rudnik - Zamarski Zebrzydowice - Bąków (godz. 11.00) Goleszów - Zebrzydowice Zamarski - Cieszyn Wisła - Wi ślica Ustro ń - Pier ściec Pogórze - Pielgrzymowice (godz. 11.00) Kisielów - Pogórze Pier ściec - Chybie (godz.11.00) Iskrzyczyn - Pielgrzymowice Cieszyn - Bąków Dębowiec - Wisła Rudnik - Goleszów TERMIN X — 29. 09. 2002r. godz. 15. 00 TERMIN XV — 03. 11. 2002r. godz. 14. 00 Chybie - Cieszyn Iskrzyczyn - Bąków Wisła - Rudnik Pielgrzymowice - Pier ściec Pogórze - Dębowiec (godz. 11.00) Wi ślica - Pogórze Pier ściec - Kisielów (godz. 11.00) Zebrzydowice - Wisła (godz. 11.00) Cieszyn - Ustro ń Zamarski - Goleszów Bąków - Zamarski Ustro ń - Rudnik Chybie - Zebrzydowice Kisielów - Dębowiec Goleszów - Iskrzyczyn Pielgrzymowice - Wi ślica str. 8

P R A W O B O S M A N A

ieznany nikomu niem polityki transferowej wówczas pisy. Po drugie, co jest kolejn ą z na- N (przynajmniej z osi ągni ęć tak Ŝe był przepis zezwalaj ący okre- czelnych zasad prawa wspólnotowe- czysto piłkarskich) zawodnik stał ślonej liczbie zawodników z innych go, normy "europejskie" maj ą pierw- si ę tematem rozmów wszystkich krajów na wyst ęp na boisku w bar- sze ństwo stosowania przed normami kibiców oraz bohaterem chyba wach jednego klubu. W naszym przy- krajowymi, co oznacza, Ŝe w sytuacji, wszystkich piłkarzy posiadaj ących padku, belgijski klub nie przekazał w gdy przepis krajowy stoi w sprzeczno- zawodowe kontrakty. Opis sprawy terminie dokumentów piłkarza do ści z zasadami wyra Ŝonymi w trakta- z nim zwi ązanym jest te Ŝ ciekawym federacji francuskiej, co uniemo Ŝliwi- tach lub w prawie wtórnym Unii Eu- przykładem przepisów reguluj ą- ło zawodnikowi podj ęcie gry a Pan ropejskiej, nale Ŝy w danym przypad- cych rynek pracy w krajach Unii Marc Bosman "powi ększył grono ku zastosowa ć prawo wspólnotowe. Europejskiej. bezrobotnych. Nie chc ąc pobiera ć Obie powy Ŝsze zasady dotycz ą wszel- zasiłku wytoczył spraw ę przeciw klu- kich aktów prawnych UE z jednej Marc Bosman bowi i zacz ął domaga ć si ę odszkodo- strony, jak równie Ŝ kolizji z nimi Była to jedna z najgło śniejszych wania. Pragn ął uzyska ć od klubu su- wszelkich norm prawa krajowego, nie spraw, jakie pojawiły si ę na przed my odpowiadaj ącej nie tylko utraco- wył ączaj ąc konstytucji (szczególnym Europejskim Trybunałem Sprawiedli- nym zarobkom, ale równie Ŝ pieni ę- przypadkiem s ą dyrektywy, które wo ści. Słyszeli o niej z pewno ści ą dzy, które jego zdaniem nale Ŝały mu wymagaj ą implementacji przez pra- wszyscy wielbiciele piłki no Ŝnej, czy- si ę na skutek obowi ązywania ograni- wodawc ę krajowego, ale tu mo Ŝliwe li o tzw. sprawie Bosmana. Marc Bos- cze ń narodowych, poniewa Ŝ utrudniły jest zastosowanie przepisów dyrekty- man jest obywatelem belgijskim i w mu podj ęcie pracy zagranic ą. Wszyst- wy mimo braku odpowiednich przepi- tym te Ŝ kraju rozpocz ął sw ą zawodo- kim nie znaj ącym si ę dokładnie na sów w prawie krajowym - pomin ę tu wą karier ę. Pragn ął on opu ści ć klub - piłce no Ŝnej nale Ŝy powiedzie ć, i Ŝ szczegóły problemu ze wzgl ędu na FC Liege i przej ść do klubu z terenu powód nie był piłkarzem wybitnym i obj ęto ść artykułu). Je Ŝeli s ędzia jed- Francji - AS Dunkerque. By zmieni ć jego najwi ększym osi ągni ęciem było nego z krajów członkowskich roz- przynale Ŝno ść klubow ą nale Ŝało doprowadzenie do zmian w polityce strzygaj ący spór, w którym pojawia przej ść przez skomplikowan ą proce- transferowej w krajach Unii Europej- si ę problem dotycz ący wykładni pra- dur ę transferow ą. Organizacj ą sportu skiej. S ąd belgijski przedstawił Euro- wa wspólnotowego, ma w ątpliwo ści zawodowego zajmuj ą si ę federacje pejskiemu Trybunałowi Sprawiedli- czy w danym przypadku prawo krajo- narodowe (np. w Polsce Polski Zwi ą- wo ści w Luksemburgu zapytanie od- we koliduje z normami wspólnotowy- zek Piłki No Ŝnej - PZPN z panem no śnie zgodno ści systemu transfero- mi - wówczas powinien zwróci ć si ę Michałem Listkiewiczem jako Preze- wego i klauzul obywatelstwa z pra- do ETS z pro śbą o wydanie orzecze- sem) oraz Mi ędzynarodowa Federacja wem wspólnotowym. nia wst ępnego. Piłki No Ŝnej (FIFA) i Europejska Procedura Bohater jednej akcji Unia Zwi ązków Piłkarskich (UEFA). Ustaliły one warunki dopuszczania Wszystko przebiegało zgodnie z Nie nale Ŝy chyba nikomu przypo- piłkarzy do gry w poszczególnych procedur ą o wydanie orzeczenia mina ć, i Ŝ Pan Bosman był darzony klubach oraz warunki transferu za- wst ępnego. (s ąd krajowy mo Ŝe, a w gł ębok ą antypati ą przez dwie pot ęŜ ne wodników z jednego klubu do innego. niektórych przypadkach musi - zwró- organizacje - FIFA i UEFA. Równie Ŝ Zawodowy kontrakt Marca Bosmana ci ć si ę do ETS o wykładni ę norm rz ądy Włoch, Niemiec, Francji i Danii wygasł z klubem i zawodnik zapra- wspólnotowych). Powy Ŝsza procedura wypowiadały si ę w tej kwestii: gn ął swobodnie wybra ć klub. Jednak- ma kluczowe znaczenie dla zrozumie- "zawód piłkarza spełnia specyficzn ą Ŝe ówczesny regulamin belgijskiej nia zasady bezpo średniego stosowania funkcje społeczn ą, wobec czego nie federacji piłkarskiej wymagał, aby prawa wspólnotowego. Obywatele powinno si ę tu stosowa ć reguł wspól- klub przyjmuj ący zapłacił na rzecz pa ństw Unii Europejskiej mog ą w notowych". klubu belgijskiego tzw. opłat ę kom- post ępowaniu przed s ądem krajowym Na wst ępie TS rozstrzygn ął pro- pensacyjn ą, która w zało Ŝeniu miała powoła ć si ę na normy prawa wspól- blem czy sprawa podlega w ogóle stanowi ć równowarto ść kosztów notowego. S ąd krajowy winien w jego jurysdykcji. Po pierwsze, powo- szkolenia piłkarza. Innym ogranicze- swym orzeczeniu uwzgl ędni ć te prze- łuj ąc si ę na wcze śniejsze orzeczenia str. 9 uznał sport za działalno ść gospodar- kładnia art. 48 TWE. Trybunał stwier- goletnich kontraktów za bajo ńskie cz ą, cho ć przeciwnicy argumentowali, dził, i Ŝ zasada swobody przepływu sumy (na wyspach brytyjskich niektó- Ŝe za przedsi ębiorstwa mo Ŝna uzna ć pracowników ma podstawowe zna- rzy zawodnicy odbieraj ą ponad 25 jedynie najwi ększe, nieliczne europej- czenie dla funkcjonowania wspólnoty. 000 funtów tygodniowo!). Drugim skie kluby. Po drugie uznał, i Ŝ piłkarz Wymieniona zasada nie tylko umo Ŝli- aspektem jest zniesienie ogranicze ń w jest pracownikiem w rozumieniu pra- wia obywatelom pa ństw członkow- ilo ści wyst ępuj ących w jednej chwili wa wspólnotowego, poniewa Ŝ wyko- skich podj ęcie pracy na terytorium na murawie liczby zawodników spoza nuje działalno ść stale, pod kierunkiem innego pa ństwa UE, ale równie Ŝ zaka- kraju, w którym znajduje si ę klub. innej osoby i otrzymuje za to wyna- zuje pa ństwom członkowskim ustana- Jest to jednak niewesoła sytuacja dla grodzenie. wianie zakazów, które uniemo Ŝliwia- krajowych organizacji piłkarskich łyby własnym obywatelom opuszcze- oraz sympatyków dru Ŝyny narodowej Nast ępnie Trybunał rozstrzygn ął nie kraju w celu podj ęcia pracy za - obcokrajowcy cz ęsto s ą sprowadzani zasadniczy dla post ępowania pro- granic ą. Na zako ńczenie powinno si ę do klubów i blokuj ą miejsce utalento- blem. Ograniczenia dotycz ące zatrud- wspomnie ć o ograniczeniu skutków wanej młodzie Ŝy, co za par ę lat mo Ŝe niania zagranicznych piłkarzy w klu- orzeczenia w czasie. Trybunał, kieru- mie ć wpływ na wyniki dru Ŝyny naro- bach europejskich uznane zostały za jąc si ę dobrem przedsi ębiorców uznał, dowej. Słynnym klubem jest angiel- sprzeczne z art. 48 (2) Traktatu o Ŝe orzeczenie wywrze skutek jedynie ska (?) Chelsea, która zasłyn ęła z te- Wspólnocie Gospodarczej. Oczywi- na przyszło ść . Jest to cz ęsto stosowa- go, Ŝe w wyj ściowej jedenastce an- ście, Trybunał nie wykluczył ograni- na przez ten s ąd praktyka, gdy retro- gielskich rozgrywek ligowych nie cze ń, zwi ązanych z rozgrywaniem aktywno ść orzeczenia mogłaby mie ć było Ŝadnego Anglika! Z drugiej stro- niektórych meczów, je śli wi ąŜą si ę drastyczne skutki finansowe dla pod- ny, zmiana tego przepisu zaprzestała one z wyst ępami w reprezentacjach miotów gospodarczych. stosowania praktyk, kiedy władze narodowych. Trybunał odrzucił argu- klubu wpływały na zawodnika aby ten mentacj ę UEFA, Ŝe ograniczenia zo- Skutki orzecze ń przyj ął obywatelstwo danego kraju, stały wcze śniej uzgodnione z Komisj ą Nie wszyscy zdaj ą sobie z tego bo w klubie jest o jednego obcokra- Europejsk ą, poniewa Ŝ jego zdaniem spraw ę, ale rozstrzygni ęcie w tzw. jowca za du Ŝo i nie wszyscy kupieni wykraczało to poza kompetencje Ko- sprawie Bosmana (to okre ślenie trafi- za miliony dolarów, marek mog ą wy- misji. Trybunał nie dał wiary równie Ŝ ło ju Ŝ do s ądowych i piłkarskich śro- st ępowa ć na boisku (takie przypadki argumentom opieraj ącym si ę na zasa- dowisk) spowodowało prawdziw ą były bardzo cz ęste w niemieckiej dzie subsydiarno ści. Orzekł, Ŝe prawo rewolucj ę w polityce transferowej Bundeslidze w odniesieniu do pol- wspólnotowe dotyczy równie Ŝ zrze- klubów zawodowych w Europie. Naj- skich piłkarzy). sze ń i stowarzysze ń prywatnych, je śli wa Ŝniejsze ró Ŝnice? Przed zmianami reguluj ą one kwestie zawarte w trak- Wszystkie te opisane sytuacje s ą piłkarzy obowi ązywały kontrakty z tatach. Interesuj ącym w ątkiem post ę- bardzo ciekawe, ale jednak wkrótce klubami, po ich wyga śni ęciu zawod- powania była kwestia czy kluby naru- najprawdopodobniej trafi ą one do nik nie mógł swobodnie odej ść , ale szyły równie Ŝ wspólnotowe reguły historii, poniewa Ŝ odpowiednie orga- jego los uzale Ŝniony był od tego czy konkurencji. Trybunał nie wypowie- ny UE szykuj ą jeszcze bardziej rady- znajdzie si ę "nabywca" na jego umie- dział si ę na ten temat, cho ć w post ę- kaln ą rewolucj ę transferow ą. jętno ści piłkarskie. Nawet je Ŝeli zna- powaniu podnoszono, Ŝe zaskar Ŝone lazł si ę zainteresowany to przyszło ść Artykuł pochodzi z Internetu regulacje stanowiły typowy przykład zawodnika była od tego czy oba kluby porozumie ń ograniczaj ących konku- "dogadaj ą si ę" w sprawach wysoko ści rencj ę. Powy Ŝsze klauzule niew ątpli- odst ępnego za zawodnika. Je Ŝeli tak wie naruszały swobod ę konkurencji, było, zawodnik zmieniał klub. Je Ŝeli poniewa Ŝ kluby nie mogły zatrudnia ć nie - podpisywał mniej korzystny najlepszych dost ępnych piłkarzy, co kontrakt z aktualnym klubem lub nie stanowiło zaprzeczenie praw popytu i grał i był...... dyskwalifikowany przez poda Ŝy. pracodawc ę. Teraz - je Ŝeli kontrakt Grono piłkarskie obawiało si ę, Ŝe wygasa zawodnik otrzymuje "do r ęki" w ten sposób wielkie bogate kluby swoj ą kart ę zawodnicz ą i mo Ŝe odej ść zdominuj ą dyscyplin ę. W perspekty- do klubu, który go interesuje. Jaki w wie członkostwa w Unii europejskiej tym zysk? Znaczny wzrost apana Ŝy najistotniejsza wydaje si ę by ć wy- dla zawodników, podpisywanie dłu- str. 10

SKŁADY

W nadchodz ącym sezonie „Lutni ę” repre- zentowa ć b ędą: Trampkarze i juniorzy: Rafał Babi ński, Wojciech Baran, Adam Fic, Jakub Gaw- łowski, Artur Gazurek, Nikodem Kisiała, Mateusz Koli ński, Tomasz Koli ński, An- drzej Krupa, Grzegorz Ligocki, Tomasz Ligocki, Andrzej Mrowczyk, Piotr Ostrawski, Paweł Penkała, Paweł Sabela, Andrzej Sitek, Grzegorz Sitek, Klaudiusz Sobala, Kamil Szczotka, Piotr Szulik, Daniel Walica, Bogusław Wi ęcek, Łukasz Wi ęcek, Łukasz Wisła, Szymon Witoszek, Artur Ogrodnik, Daniel Jarek, Piotr Palac, Zenon Palac, Konrad Kowalski. Seniorzy: Damian Bartek, Tadeusz Fic, Rafał Foltyn, Adrian Hanzel, Marcin Han- zel, Zbigniew Karpeta, Franciszek Kli- mosz, Janusz Klimosz, Daniel Klimowski, Tomasz Kł ębek, Mirosław Korzec, Marek Krupa, Mirosław Kuchejda, Jarosław Maj ętny, Maciej Michałek, Krzysztof Pieczonka, Marcin Pieczonka, Piotr Pilak, Tomasz Pilak, Marcin Słama, Rafał Soba- la, Łukasz Widenka, Zbigniew Wisełka, Robert Wo źniak, Bła Ŝej śebrok, Krzysz- tof śebrok, Przemysław śebrok. W podanych składach mog ą nast ąpi ć nie- wielkie zmiany.

NADZIEJA WMŁODZIEśY riumf zamarskich junio- gów. I podobnie jak oni kiedy ś, ObecnyZarządKlubu: T rów nie jest przypadko- na razie przegrywaj ą mecz za Prezes – Karol Morawiec wy. To grupa młodzie Ŝy pro- meczem. Ale pomimo wyso- Zast ępca – Jerzy Krupa wadzona od trampkarzy. Klu- kich pora Ŝek nie załamuj ą si ę. czow ą rol ę w ich wyszkoleniu Wiedz ą, Ŝe na razie nie mog ą Skarbnik – Władysław Fic odegrał ówczesny trener Miro- skutecznie rywalizowa ć z du Ŝo Sekretarz – Zbigniew Karpeta sław Korzec. Pomimo pocz ąt- starszymi kolegami z innych Członkowie – kowych niepowodze ń, młodzi klubów. Ale wiedz ą te Ŝ, Ŝe kie- Zbigniew Szczypka, zawodnicy nie zniech ęcili si ę dy ś przyjdzie czas na świ ęto- Tadeusz Szczotka, do treningów. Wytrwale praco- wanie takich dokona ń, jak ich wali, co zaowocowało po kilku starsi koledzy. śyczymy im Tadeusz Fic latach. Dzisiaj świ ętuj ą mi- wytrwało ści i sukcesów w Kierownikiem dru Ŝyny seniorów strzostwo. przyszło ści. Jednocze śnie za- jest Władysław Fic , juniorów pro- ch ęcamy innych chłopców do wadzi Jerzy Krupa , a trampka- Podobnie jest z najmłodszymi trenowania piłki no Ŝnej w na- rzami opiekuje si ę Zbigniew Sa- zawodnikami „Lutni”. Spora bela . Wszystkie dru Ŝyny trenuje szym klubie. grupka trampkarzy chce na śla- Tomasz Kł ębek . dowa ć swoich starszych kole- str. 11

SSSYSTEMY GRY WWW PIŁKĘ NOŻNĄ TRENUJ Z LUTNIOKIEM jczyzn ą nowoczesnej gry w piłk ę ustawieniu traciły zbyt wiele bramek. O no Ŝną była Anglia. Tam w XIX Aby przeciwdziała ć temu zjawisku wieku rozpocz ął si ę szybki jej rozwój. powstało nowe ustawienie 1:3:2:2:3 , W tym okresie Ŝywiołowa gra oparta którego twórc ą był Herbert Chapman. była na indywidualnej improwizacji. W tym systemie popularnie zwanym eby by ć najlepszym, trzeba W-M do obrony wprowadzono trze- ś du Ŝo trenowa ć. Proponuje- Pierwsze ustawienia zawodników na ciego obro ńcę („stopera”). Wa Ŝną rol ę my zabaw ę z piłk ą dla najmłod- boisku mo Ŝna by zapisa ć, posługuj ąc pełnili zawodnicy graj ący w tzw. szych. Oto kilka prostych ćwi- si ę współczesnym sposobem zapisu kwadracie w środku boiska. Tworzyli cze ń, które mo Ŝna samemu systemu gry jako 1:10 (bramkarz plus go dwaj ł ącznicy i dwaj pomocnicy. ą ź ć dziesi ęciu napastników).Nast ępnie System W-M przetrwał 25 lat. b d z kolegami wykona na- oprócz bramkarza ustawiano jednego wet w domu. obro ńcę, potem pomocnika itd. W 1958 roku Brazylijczycy na M Ś w Szwecji zaprezentowali ustawienie Technika. Ćwiczenia oswajaj ące z W 1872 roku Wiliams Alkock – jeden 1:4:2:4 , które przyniosło im tytuł piłk ą: z zało Ŝycieli Angielskiej Federacji mistrzowski. W popularnej Piłki No Ŝnej zastosował ustawienie „Brazylianie” dwóch środkowych 1. Toczenie piłki podeszw ą w 1:1:2:7 (bramkarz, obro ńca, dwóch obro ńców, dwóch pomocników i lewo, w prawo, do przodu, do tyłu. pomocników, siedmiu napastników). W latach 1870-1877 dominowało 2. Jw. w marszu, w biegu. ustawienie 1:2:2:6. 3. Odci ągni ęcie piłki podeszw ą i Pierwszy prawdziwy system gry, pre- „nabranie” jej na stop ę. feruj ący gr ę kolektywn ą, a nie jak do tej pory gr ę indywidualn ą, zaprezen- 4. Jw. lecz po „nabraniu” pod- towali Anglicy w 1872 roku. System niesienie piłki w gór ę. ten został nazwany klasycznym lub sys- 5. Jw. po podniesieniu piłki pró- ba jej utrzymania na powierzchni stopy 6. Rzut piłki „nabranej” do współpartnera 7. Rzut piłki podniesionej stop ą. dwóch napastników tworzyło jakby kr ęgosłup dru Ŝyny, natomiast waha- 8. Toczenie piłki podeszw ą, b ę- dłowe ruchy dwóch bocznych obro ń- dąc w ruchu bokiem. ców i skrzydłowych pozwalały 9. Dowolne prowadzenie piłki wzmacnia ć raz obron ę, raz atak. nog ą, na sygnał zatrzymanie jej W poszukiwaniu systemu , który w podeszw ą. pierwszej kolejno ści zabezpieczał by własn ą bramk ę, Włosi wprowadzili 10. Uderzanie piłki upuszczonej z system zwany „Catenaccio”. Jego rąk udem, w miejscu. Noga lewa, główn ą ide ą jest zwi ększenie bezpie- ę Ŝ temem piramidy ze wzgl ędu na cha- noga prawa, na zmian . Po ka - rakterystyczne ustawienie zawodni- dym uderzeniu chwyt piłki do r ąk. ków w kształcie odwróconej pirami- 11. Uderzenie piłki udem, jw. w dy. marszu. W tym systemie (1:2:3:5) dokonano wzmocnienia linii pomocy. Środkowy 12. Uderzenie piłki udem, jw. w pomocnik, posta ć centralna, był za- biegu. wodnikiem kieruj ącym gr ą i pomaga- jącym w organizacji gry obronnej. 13. Uderzenie piłki upuszczonej z Boczni pomocnicy kryli skrzydło- rąk prostym podbiciem, w miej- wych, obro ńcy za ś zabezpieczali stre- scu. Noga lewa, noga prawa, na fę środkow ą kryj ąc napastników i zmian ę. Po ka Ŝdym uderzeniu zajmowali si ę wył ącznie gr ą destruk- chwyt piłki do r ąk. cyjn ą (wybijanie piłek do przodu) . 14. Jw. w marszu. Wraz ze zmian ą przepisu o spalonym w 1925 roku system klasyczny stał si ę 15. Jw. w biegu. mało skuteczny. Dru Ŝyny graj ące w cze ństwa pod własn ą bramk ą. Wszy- t y m scy obro ńcy kryj ą agresywnie prze- 16. śonglowanie piłk ą prostym ciwnika a pi ąty („libero”) ubezpiecza podbiciem, po ko źle, w miejscu. kolegów. Zag ęszczona obrona, wci ą- Noga lewa, noga prawa, na zmia- gni ęcie przeciwnika na własn ą poło- ę Ŝ wę, co umo Ŝliwia szybkie kontrataki, n . Po ka dym uderzeniu piłka są istot ą tego systemu. musi upa ść na podło Ŝe. W latach 1966-70 powstał kolejny 17. Jw. w marszu. system , który jest popularny do dnia dzisiejszego 1:4:3:3 , a na M Ś w 1978 18. Jw. w biegu. i 1982 roku zacz ęto stosowa ć ustawie- nie 1:4:4:2 , stosowane tak Ŝe współ- 19. śonglowanie piłk ą prostym cze śnie. Szczegółowe zało Ŝenia tych podbiciem w miejscu. Noga lewa, dwóch systemów postaram si ę przed- noga prawa, na zmian ę. stawi ć w kolejnym numerze Lutnioka. Jw. w marszu. (kik) (kik) str. 12

TROCHĘLICZB SPARRINGI

ła śnie rozpoczyna si ę ósmy Mirosław Kuchejda, Zbigniew W ramach przygotowa ń do no- W sezon rozgrywek piłkar- Karpeta, Przemysław śebrok, wego sezonu zamarski zespół skich, w których bierze udział Krzysztof śebrok, Zbigniew Wi- rozegrał trzy sparringi. Oto wy- LKS „Lutnia” Zamarski. Rozegra- sełka oraz Sławomir Kozieł. Do li śmy ju Ŝ 160 spotka ń wygrywaj ąc tej pory zdecydowanie najlepsze niki: 55, remisuj ąc 25 i połow ę przegry- wyniki osi ągali śmy w sezonie 97- waj ąc. W tym czasie do bramki /98, kiedy to pod wodz ą Józefa Zamarski—Pogwizdów 1:6 rywali trafili śmy 286 razy co daje Petera awansowali śmy do klasy B. 1,8 bramki na mecz. Na li ście naj- Wtedy wygrali śmy 12 z 18 spo- Zamarski—Pu ńców 4:5 skuteczniejszych strzelców prowa- tka ń strzelaj ąc najwi ęcej bramek dzi Sławomir Kozieł z 68 bramka- bo a Ŝ 52. Jednak najwy Ŝsze zwy- —Zamarski 2:2 mi na koncie przed Krzysztofem ci ęstwo jak dotychczas odnie śli- śebrokiem – 27 bramek. Nasi śmy 9 czerwca 1996r. gromi ąc Czy te wyniki świadcz ą o wzra- bramkarze wyci ągali piłk ę z siatki Pruchn ą 8:1. Niestety najwy Ŝsza staj ącej formie? Przekonamy 352 razy. Barwy naszego klubu pora Ŝka przyszła w ubiegłym se- reprezentowało 58 graczy. Trzon zonie, kiedy to za pora Ŝkę 8:3 z si ę ju Ŝ niedługo. dru Ŝyny nie zmienił si ę, poniewa Ŝ 97r. zrewan Ŝowały si ę nam Ocha- aŜ 8 zawodników, którzy wyst ąpili by (8:0). w pierwszym spotkaniu grało jesz- (bol) cze w zeszłym sezonie. S ą to: E-mail Marcin Pieczonka, Tadeusz Fic,

Ró Ŝnie bywało Wszystkie opinie, komentarze, uwagi prosimy kierowa ć poczt ą zwyci ęstwa remisy pora Ŝki elektroniczn ą na nasz adres:

20 14 15 14 [email protected] 15 12 12 11 8 10 9 10 7 7 7 ę Ŝ 5 4 4 3 4 4 5 3 Zach camy te do współtwo- 5 2 rzenia gazetki. Mo Ŝna przesy- 0 sezon sezon sezon sezon sezon sezon sezon ła ć ró Ŝne materiały, które z 2 3 4 5 6 7 I pewno ści ą wykorzystamy.

zwyci ęstwa remisy pora Ŝki Trenerzy

30 27 25 GAZETKA LKS „L UTNIA ” W Z AMARSKACH 17 19 20 14 15 Redaguj ą: 15 9 8 10 5 7 7 5 6 Bła Ŝej śebrok, Krzysztof śebrok, 3 2 4 5 Maciej śebrok, Przemysław śebrok 0 Nakład: 50 egz. a n ter e rzej E-mail: [email protected] hamot .P u .Folty C J R B. G.Wisełka J.K