NR 24 WRZESIEŃ 2019 MAGAZYN STOWARZYSZENIA AUTORÓW ZAiKS

AGNIESZKA DUCZMAL TRZEBA MIEĆ TĘ ISKIERKĘ. SYSTEMY EDUKACJI JEDYNY TAKI JACEK DEHNEL ROZMOWA Z MISTRZYNIĄ BATUTY MUZYCZNEJ STRADIVARIUS ZAMIAST FELIETONU NR 24 strona 46 strona 22 strona 30 strona 36 WSTĘPWSTĘP

DZIEJE SIĘ…

zieje się, choć tak naprawdę dopiero będzie Lipska, Ilona Łepkowska, Anda Rottenberg, Olga się działo! Nawet podczas wakacji spoty- Tokarczuk oraz Leszek Długosz, Andrzej Dudziń- kaliśmy się, by zbliżyć nasze stanowiska ski, Zbigniew Hołdys, Janusz Kapusta, Krzysztof Di w konsekwencji wynegocjować najlepsze statu- Karasek, Wojciech Karolak, Zbigniew Rybczyński towe rozwiązania. i Leon Tarasewicz. Nagrodę Specjalną przyznano Równolegle niektórzy nasi przyszli członkowie Krystynie Łyczywek, Stefanowi Bratkowskiemu starali się dać do zrozumienia, że nasza współ- i Andrzejowi Sikorowskiemu, a Nagrody 100-lecia praca będzie najlepsza, jeśli zgodzimy się działać Józefowi Tejchmie i Miłoszowi Bembinowowi. w znacznym zakresie na określonych przez nich Serdecznie gratulujemy! Mam nadzieję, że jeszcze warunkach. Czy ktoś chce czy nie – na tym polega w tym roku spotkamy się, by uroczyście wręczyć koegzystencja. Trzeba negocjować aż do skutku. przyznane przez Radę Stowarzyszenia wyróżnie- Innego wyjścia nie ma! nia i nagrody. I tak właśnie czynimy. Władze Stowarzysze- Nie będę ukrywał, że – mimo wszystko – z za- nia przeprowadziły wiele konsultacji i rozmów zdrością obserwuję aktywność kulturalną i edu- z przedstawicielami wydawców. Na ich podsta- kacyjną zagranicznych stowarzyszeń, takich jak wie zostały przygotowane propozycje poprawek SACEM, BUMA czy PRS. Prezydium starało się do projektu statutu, które łącznie z uwagami zgło- zwrócić uwagę Zarządowi na finansowane przez szonymi przez różne grupy twórców, po przyjęciu nie fundacje działające na rzecz swoich człon- Autorzy na całym świecie zrzeszają się w stowarzysze- przez Prezydium i Zarząd Stowarzyszenia, zosta- ków, budujące jednocześnie pozytywny wizeru- niach, które zbierają dla nich tantiemy, a użytkownikom ną przedstawione do zatwierdzenia przez kolejny nek tych stowarzyszeń. Biorąc pod uwagę ma- ułatwiają legalne korzystanie z twórczości. Zgłoś Nadzwyczajny Zjazd Delegatów, wyznaczony na lejące odsetki ze zgromadzonego na kontach utwory do ZAiKS-u, a zaczną dla ciebie zarabiać. 21 października br. w siedzibie Stowarzyszenia. ZAiKS-u funduszu statutowego oraz fakt, że sytu- DOŁĄCZ DO NAS! Z radością chcę donieść, że Rada Stowarzy- acja polityczna jest nieprzewidywalna i niestabil- szenia na wniosek Prezydium i Zarządów Sek- na, warto pomyśleć o znalezieniu takiego rozwią- Nie musisz być członkiem ZAiKS-u, żebyśmy mogli cji przyznała w ciągu ostatnich kilku miesięcy zania, które przyniesie wymierne korzyści dla Muzyka jest dziś wszędzie: w radiu, w telewizji, chronić twoją twórczość. Członkostwo w Stowarzyszeniu członkostwo honorowe i nagrody specjalne ko- członków naszego Stowarzyszenia. Wciąż uwa- w internecie, na koncertach, w klubach i w sklepach. daje jednak szereg praktycznych korzyści, np. zaliczki lejnej grupie wybitnych twórców. A są to: Urszu- żam, że warto, a nawet trzeba, o tym myśleć! Czy możesz pojawić się wszędzie tam, gdzie grane na poczet przyszłych wpływów. Skontaktuj się z nami! la Dudziak, Katarzyna Gaertner, Agnieszka Hol- są twoje utwory? ZAiKS może! Więcej na zaiks.org.pl land, Krystyna Janda, Maja Komorowska, Ewa p r e z e s Janusz Fogler

WRZESIEŃ 2019 2019 151

zaiks_reklamy.indd 3 27/09/2019 13:18 WSTĘP

CZAPKĘ WICHER NIESIE, RÓG HUKA BRZEMIENNE DECYZJE PO LESIE…

zanowni Państwo, tych dotyczących wielu obowiązujących w Sto- październik 2019 roku najprawdopodob- warzyszeniu do tej pory procedur lub zwycza- niej wpisze się w znaczący sposób w rozpo- jów. Proszę o wzięcie tego pod uwagę i życzliwe Sczynające się nowe stulecie Stowarzyszenia Au- przyjmowanie podpowiedzi prawników i przed- yć może literatura w sposób nie do końca przewidzieć. Twórca ma prawo nie znać się na torów ZAiKS. Przymuszeni dyrektywą unijną stawicieli biura. Zawsze będziemy poszukiwać adekwatny przekazuje skutki działalności prawie, zawieraniu umów, negocjacjach, zarzą- i polską ustawą o zbiorowym zarządzaniu pra- najlepszego rozwiązania dla twórców w ramach Polaków na przestrzeni dziejów, ale Wy- dzaniu swoją twórczością. Nie powinien na to wami autorskimi będą Państwo, Autorzy, musie- obowiązującego prawa. Bspiański wyłuskał z tej polskiej „aktywności” sa- marnować swojego cennego czasu. To powinni li podjąć brzemienne w skutkach decyzje doty- Zwracam się także do wydawców muzycz- mo sedno. Historia naszego kraju wystarczająco za niego załatwiać inni, lepiej do tego przygoto- czące przyszłości naszego Stowarzyszenia. Naj- nych, którzy od lat towarzyszą ZAiKS-owi i jako wyraźnie wskazuje na nasze narodowe, wspól- wani. I jeśli już jako autorzy zgodzimy się, że ta prawdopodobniej, właśnie z uwagi na przepisy beneficjenci tantiem, i jako partnerzy w różnych ne i indywidualne, cechy, które nieraz kończyły doza swoistego szaleństwa jest nam w twórczo- prawa, nie da się utrzymać wielu regulacji we- przedsięwzięciach i życiu Stowarzyszenia. Mam się upadkiem lub co najmniej wielkimi bezsen- ści niezbędna, to wcale nie musi się ono przekła- wnętrznych wynikających z uchwał władz Sto- wrażenie, że dotychczas było to harmonijne sownymi ofiarami. I jeśli ktoś myśli, że te cechy dać na nasze życie codzienne, a tym bardziej na warzyszenia i dotychczasowego prawa, a tak- współistnienie, z coraz większą satysfakcją po – m.in. zapalczywość, brak umiejętności porozu- współżycie zbiorowości twórców. Wcale ta zbio- że sięgających czasami dziesiątków lat tradycji obu stronach, także co do wyników inkasowych. mienia się w imię wspólnego dobra ponad party- rowość twórców, choć polska, nie musi kiero- ZAiKS-owych. Dyrektywa i ustawa dopuszczają Szanowni Wydawcy, jeśli leży Wam na sercu tak- kularnymi interesami, skrajny indywidualizm wać się tymi samymi cechami, które kierowały do członkostwa nowe podmioty, które nie mo- że los polskich twórców i kultury, a nie tylko – i ich skutki dotyczą tylko wielkich narodowych losami historycznymi naszego państwa. Jeden gą o sobie powiedzieć, że są autorami, jedynie wyniki finansowe, uwzględnijcie, proszę, panu- klęsk, jest w błędzie. Dotyczą każdej polskiej rze- z luminarzy ZAiKS-u powiedział: „Żeby istnieć nosicielami ich praw. Znalezienie z nimi obsza- jące w Stowarzyszeniu – a zakorzenione od dzie- czywistości, także naszej ZAiKS-owej. Racjonal- długo, trzeba być mądrym”. Jak dotąd twórcy rów efektywnej współpracy dla dobra polskich siątków lat – zwyczaje, indywidualność i dumę ne ważenie interesów nie jest mocną stroną Pola- znajdowali w sobie tę mądrość na wielu rozstaj- twórców i kultury staje się bieżącym zadaniem twórców, utrwaloną odrębność i samorządność, ków. To pewnie dlatego, gdy Dezydery Chłapow- nych drogach ZAiKS-u, choć nie byli jednorod- władz i biura Stowarzyszenia. W tym kontekście multidyscyplinarność, a także unikatową obec- ski podczas powstania listopadowego, widząc ni ani w rodzajach uprawianej twórczości, ani solidarność wszystkich sekcji autorskich nabie- nie w Polsce opiekuńczą funkcję ZAiKS-u wobec beznadziejność walki z Rosjanami, przeprowa- w poglądach politycznych, ani w wyznaniach ra szczególnego znaczenia, powiedziałbym na- autorów i wielu przedsięwzięć kultury. Dajcie dził dowodzony przez siebie oddział na pruską religijnych, ani w zarobkach uzyskiwanych wet, historycznego. Oczywiście różni twórcy czy twórcom okrzepnąć w nowej dla nich sytuacji, stronę, aby ocalić ludzi na przyszłe zmagania, z twórczości. ich grupy, ze względu na odmienną obecność gdy z mocy prawa z AUTORÓW stali się tylko okrzyknięty został zdrajcą. Dzisiaj, z przyczyn leżących poza ZAiKS-em, na rynku kultury, mogą mieć różne oczekiwa- UPRAWNIONYMI. Gdy prowadziłem na uczelni wykłady dla stu- w samym środku „złotego wieku” Stowarzysze- nia co do tego, czym powinien być ZAiKS. Do tej Szanowni Państwo, wspólnie musimy zro- dentów, a także gdy wyjaśniałem punkt widze- nia, przychodzi nam, twórcom, przypomnieć so- pory te różne oczekiwania – zarobkowe, socjal- bić wszystko, aby Stowarzyszenie Autorów nia twórców na różne sprawy, mówiłem, że my, bie przestrogę Wyspiańskiego i sprawić, by słowa ne, edukacyjne, kulturalne – były w miarę har- ZAiKS obronną ręką wyszło z zachodzącej zmia- twórcy, mamy prawo do swoistego „szaleństwa”, ZAiKS-owego luminarza były aktualne przez ko- monijnie realizowane, także z uwzględnieniem ny i utrzymało znaczącą rolę w polskiej kulturze, nieszablonowych działań. Że twórczości nie da lejne 100 lat. losu autorów z ograniczoną już aktywnością a także rosnącą rangę międzynarodową. się do końca okiełznać, opisać dokładnie prze- twórczą. Nie ma jednak możliwości zrealizowa- pisami ustaw, uregulować paragrafami umów, Wdzięczny Autor nia oczekiwań sprzecznych z ustawami, w tym d y r e k t o r g e n e r a l n y Krzysztof Lewandowski

2 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 3 WSTĘP

list od naczelnego w y d a w c a z a r z ą d stowarzyszenia WSTĘP Stowarzyszenie Autorów ZAiKS a u t o r ó w z a i k s 1 Dzieje się... www.zaiks.org.pl Janusz Fogler – Prezes  Janusz Fogler, Przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Autorów ZAiKS Michał Komar – Wiceprezes 2 Czapkę wicher niesie, róg huka po lesie... r e d a k t o r n a c z e l n y Miłosz Bembinow – Wiceprezes  Wdzięczny Autor Jan Młotkowski Marcin Błażewicz – Skarbnik Olga Krysiak – Sekretarz 3 Brzemienne decyzje r e d a k t o r p r o w a d z ą c y Rafał Bryndal – Zastępca Skarbnika  Krzysztof Lewandowski, Dyrektor Generalny Stowarzyszenia Autorów ZAiKS TA DYREKTYWA Rafał Bryndal Tomek Lipiński – Zastępca Sekretarza 4 Ta dyrektywa jest dla was  Jan Młotkowski, Redaktor naczelny z e s p ó ł r e d a k c yj n y Katarzyna Tez Członkowie Zarządu JEST DLA WAS Grzegorz Sowula Jacek Bukowski WYDARZENIA Anna Wysocka Jacek Cygan 6 Rok w teatrze Anna Klimczak – rzecznik prasowy Danuta Danek 10 Lądowanie zakończone sukcesem Wojciech Druszcz 12 Muzyczne odkrycia Andrzej Dudziński 14 Motyle na kontrabasie opracowanie g r a f i c z n e Elżbieta Frątczak-Nowotny Za kilka miesięcy dyrektywa o prawach autorskich na jednolitym 17 Apel o pamiątki Marysia Mastalerz Mieczysław Gliszczyński rynku cyfrowym wróci z TSUE i rząd polski będzie musiał ją zaimple- Mika Frankowska Bogdan Olewicz 18 Pomysł na muzykę mentować. Czy znajdzie się ktokolwiek, kto uwzględni rolę autorów? Mieczysław Jurecki 21 Głośno po raz trzeci Czy staniemy się rajem podatkowym dla gigantów cyfrowych? Czy z d j ę c i e n a o k ł a d c e Witold Krassowski 22 Tradycyjne systemy wychowania muzycznego Krzysztof Wojciewski Barbara Seidler-Hollender takie określenia jak przemysł kreatywny lub innowacyjność staną się 30 Skrzypce to inwestycja Małgorzata Semil-Jakubowicz 32 W objęciach dźwięku argumentem, który pozwoli jakiejś partii w Polsce wygrać wybory? d r u k Emil Wesołowski 36 Byk wypisany wołami. Fragment książki Jacka Dehnela Czy prawdziwymi hasłami na sztandarach, bez populizmu, da się Rubikon Poligrafia Andrzej Zaniewski 38 Kwartał wydarzeń w ogóle wygrać wybory? n a k ł a d Cenzura prewencyjna stosowana przez wielkie platformy ude- Zastępcy członków Zarządu 4500 egzemplarzy TEMAT Z OKŁADKI rza w środowiska zarówno konserwatywne, jak i liberalne. Normy Ryszard Bańkowicz Jacek Barcz 46 Trzeba mieć tę iskierkę. Z Agnieszką Duczmal rozmawia Dorota Szwarcman stosowane przez globalne korporacje nie odnoszą się do żadnych r e d a k c j a Zbigniew Benedyktowicz obowiązujących w jakimkolwiek kraju przepisów, są to ich we- ul. Hipoteczna 2 00-092 Warszawa Wojciech Byrski PRAWO / FINANSE / ZAiKS wnętrzne kodeksy etyki, opierające się na ich wewnętrznych sys- tel. 22 556 72 83 Dorota Dziadkiewicz 50 Muzyczna wojna Krzysztof B. Gradowski temach wartości. Czy według takich zasad chcemy funkcjonować? e m a i l : [email protected] 53 Raport finansowy za rok 2018 Andrzej Jagodziński To przerażający orwellowski scenariusz daleki od sloganu „wolność Wanda Kwietniewska 58 Plagiatorska robinsonada w internecie” formuowanego przez prezesa Kaczyńskiego w kontek- ISSN 2299-3401 Tadeusz Piątek ście dyrektywy. Dotychczas niewielu polityków udało się nam prze- copyright © Stowarzyszenie Autorów ZAiKS 2019 Dariusz Przybylski TWÓRCY konać, że jedynie tworząc (a nie odtwarzając), nasza gospodarka Zofia Rudnicka 60 Piszę muzykę, którą mam w duszy. Z Hanną Kulenty rozmawia Aleksandra Chmielewska Redakcja zastrzega sobie prawo Małgorzata Sikorska-Miszczuk 64 Poważna rozrywka może przetrwać i rozwijać się dalej. Czekamy na pozostałych decy- Katarzyna Stanny do wprowadzania zmian i skrótów w nadsyłanych 68 Jestem pewien tego, co tworzę. Z Miłoszem Bembinowem rozmawia Rafał Bryndal dentów, gwarantuję, że jest w tym interes polityczny! materiałach oraz do niepublikowania tych 72 Moniuszko. No i cóż? Tak jak społeczeństwo nie akceptuje rezygnacji z podatku cy- materiałów bez podania przyczyn, a także prawo r a d a stowarzyszenia 75 Zdradliwa wena. Raz jest, raz jej nie ma frowego, tak samo społeczeństwo nie zgodzi się na wyzysk kultu- adiustacji nadesłanych tekstów. Wszystkie a u t o r ó w z a i k s materiały publikowane w „Wiadomościach ry polskiej w celu budowania potęgi wielkich koncernów – wystar- Edward Pałłasz – Przewodniczący ZAiKS” są objęte ochroną prawa autorskiego. Ilona Łepkowska – Wiceprzewodnicząca TECHNOLOGIE czy tylko nie mącić w głowie podatkiem od linków czy zamykaniem Krzysztof Dzikowski – Sekretarz 76 Ableton Live – elektronika z duszą YouToube’a. Niezmiennie apeluję: bądźmy razem! Kompozytorzy, dyrygenci, aktorzy, dziennikarze, twórcy aplika- Krzysztof Choiński JUBILEUSZE cji, scenarzyści, pisarze, youtuberzy, piosenkarze i wszyscy ci twórcy Grażyna Dyksińska-Rogalska 80 Opisując świat. 90. urodziny Tadeusza Olszańskiego wszelakich dziedzin, których nie wymieniłem, a którzy swoim umy- Galeria Marty Ignerskiej, Marek Gaszyński 82 Jezuita na drabinie. 85. urodziny ks. Adama Bonieckiego więcej na stronie 94 słem budują nasz przemysł kreatywny – ta dyrektywa jest dla was! Robert Gliński 84 Mr. Polish . 80. urodziny Zbigniewa Namysłowskiego Andrzej J. Jaroszewicz A tymczasem zapraszam na chwilę oddechu z naszym magazy- 86 Przyczajony geniusz. 80. urodziny Janusza Gajosa Eugeniusz Kabatc 88 70. urodziny Marka Dutkiewicza nem. Mam nadzieję, że kolejny raz sprawimy Państwu przyjem- Jan Kidawa-Błoński ność prezentowanymi treściami. W tym numerze skupiamy się Krzysztof Knittel 90 70. urodziny Andrzeja Sikorowskiego 91 40 lat działalności artystycznej Majki Jeżowskiej w dużej mierze na muzyce poważnej. Miłej lektury! Henryk Kuźniak Romuald Lipko Franciszek Maśluszczak WYWIAD Krzysztof Sadowski 92 Rozmowa kulturalna. The Dumplings Józef Tejchma Ewa Wycichowska r e d a k t o r n a c z e l n y Jan Młotkowski Janina Zając-Trońska GALERIA 94 Artystka wszechstronna. Galeria Marty Ignerskiej

d y r e k t o r g e n e r a l n y Krzysztof Lewandowski POŻEGNANIA 108 Członkowie Stowarzyszenia, którzy odeszli w minionym czasie

Zastępcy Dyrektora Rafał Kownacki DOBRA STRONA LITERATURY

J. MŁOTKOWSKI, FOT. J. BARCZ DRUSZCZ / W. Paweł Michalik 116 Wiesław Dymny

4 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 5 WYDARZENIA

ski. Nazwiska laureatów konkursu poznamy pod koniec Chronione przez ZAiKS teksty dramatyczne, zarówno ory- października. ginalne, jak i przekłady utworów obcych, są często drukowa- ne w miesięczniku „Dialog” (w tym sezonie gościliśmy w sied- Upowszechnianie, czyli rejestracje i publikacje miu numerach pisma), a także na łamach „Nowych sztuk Zaangażowanie ZAiKS-u to nie tylko inicjowanie konkur- dla dzieci i młodzieży”. W październiku natomiast ukazał sów, ale też śledzenie dalszych losów tekstów dramatycznych się we wspólnej edycji wydawnictwa „Teologii Politycznej” i dbanie o ich jak najlepsze sceniczne, radiowe lub telewizyj- i Państwowego Instytutu Wydawniczego tom Dramatów Woj- no-filmowe realizacje. Dlatego tak cieszą transmisje TVP Kul- ciecha Tomczyka. Wydawnictwo zawiera cztery sztuki: Wam- ROK W TEATRZE tura, żeby wymienić tylko wrześniową emisję wielokrotnie pir, Bezkrólewie, Norymberga i Marszałek, które doczekały się czyli podsumowanie sezonu 2018/2019 w sekcji dramatycznej nagradzanego przedstawienia Wszystko o mojej matce zreali- teatralnych adaptacji, nagrań dla Teatru Telewizji oraz czy- zowanego na podstawie tekstu Tomasza Śpiewaka w reżyse- tań. Tom otrzymał Nagrodę Literacką „Skrzydła Dedala” przy- t e k s t Joanna Biernacka-Płoska rii Michała Borczucha z nowohuckiego teatru Łaźnia Nowa znawaną przez Bibliotekę Narodową za rok 2018. czy październikową transmisję przedstawienia Zabijanie Go- mułki wg Tysiąca spokojnych miast Jerzego Pilcha w adaptacji Ochrona, czyli co nowego w bibliotece? Roberta Urbańskiego i reżyserii Jacka Głomba z legnickiego W sezonie 2018/2019 ZAiKS zarejestrował, czyli przyjął pod oczątek października to dobry moment na podsumo- projekcje wybranych tytułów), ale także wspierając działa- Teatru im. Heleny Modrzejewskiej. ochronę, 274 nowe teksty dramatyczne: utwory oryginalne, wane wyjątkowo obfitego sezonu 2018/2019, który upły- nia Instytutu promujące współczesną dramaturgię polską nął pod znakiem kontynuacji działań związanych ze i jej teatralne realizacje (Festiwal „Nówka sztuka”). Pstuleciem powstania Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Wie- Bilety na teatrpolski.waw.pl le wydarzeń – szczególnie konkursów na napisanie nowych W kolejnym, 23. numerze „ZAiKS Wiadomości” można by- tekstów – zainicjowanych w związku z jubileuszem miało ło znaleźć materiały dotyczące dwóch innych konkursów: swoje finały pod koniec 2018 i na początku 2019 roku. na operę dla dzieci i młodzieży zorganizowanego wspólnie

Dyrektor Naczelny Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie z Teatrem Wielkim Operą Narodową (oryginalna formu- Andrzej Seweryn Poszukiwania, czyli konkursy ła łącząca kompozytora i autora libretta), w którym wygrał W listopadzie 2018 roku rozstrzygnięto konkurs otwarty utwór Salija Małgorzaty Szwajlik i Krzysztofa Dobosiewicza na utwór dramatyczny dla Teatroteki zorganizowany przez oraz na scenariusz słuchowiska „Znajdź historie/ę” ogło- ZAiKS oraz Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabular- szonego wspólnie z Polskim Radiem (tu I nagrodę zdobył nych w Warszawie, na który nadesłano 232 teksty. Jury przy- utwór Pistolet Wojciecha A. Dróżdża). Współpraca Stowa- znało pierwszą nagrodę Wojciechowi Tremiszewskiemu za rzyszenia z Polskim Radiem trwa niemal od początku ist- sztukę Kasie. Szerzej o konkursie i nagrodzonych utworach nienia rozgłośni, członkowie ZAiKS-u należeli do grona jej pisaliśmy w 22. numerze kwartalnika „ZAiKS Wiadomości”. cenionych pracowników. Ścisłe związki łączyły dotychczas Znalazło się w nim także omówienie przeglądu realizacji Stowarzyszenie z Programem II oraz Teatrem Polskiego współczesnych polskich tekstów dramatycznych w reżyserii Radia. młodych twórców teatralnych i filmowych. Trzecia edycja Te- atroteka Fest odbyła się w dniach 1–3 marca 2019 w Warsza- Konkursy potraktowane były przez autorów bardzo po- wie.Za najlepszego reżysera uznano Arkadiusza Biedrzyc- ważnie. „Dostaliśmy wiele bardzo dobrych utworów, któ- kiego (sztuka Słabi Magdaleny Drab z muzyką Teoniki Roży- re nas czasem zaskoczyły, czasem wzbudziły kontrowersje, nek chronioną przez ZAiKS). Również pod ochroną pozostaje a czasem wręcz zachwyciły” – te słowa Janusza Kukuły, dy- twórczość Jakuba Pączka, reżysera nagrodzonego za Falowca. rektora Teatru Polskiego Radia, odnieść można do wszyst- Nagrodę za dramaturgię odebrała Monika Milewska. kich omawianych tu konkursów. Wzięło w nich udział po- nad 400 twórców, spośród 23 laureatów nagród i wyróżnień Teatroteka to cykl ekranizacji polskiej młodej drama- kilkoro należy do ZAiKS-u lub oddało swą twórczość pod Maciej Wojtyszko turgii teatralnej, realizowany przez WFDiF i współfinan- ochronę Stowarzyszenia. Rosnąca popularność konkursów sowany przez MKiDN. Ekranizacje tworzone przez debiu- organizowanych przez ZAiKS wspólnie z innymi podmio- tujących często twórców pozwalają na realizację cieka- tami dowodzi zarówno zainteresowania autorów tą formą DEPRAWATOR Cegeiekowska - Chmura Katarzyna Fot. wych, nowatorskich utworów audiowizualnych. Od roku twórczości, jak i istotnej roli Stowarzyszenia jako mecenasa reżyseria Maciej Wojtyszko 2013 w ramach tego projektu powstało 50 oryginalnych re- wydarzeń kulturalnych. alizacji spośród ponad 250 zgłoszeń konkursowych. Stowa- Obsada: Grażyna Barszczewska, Anna Cieślak, rzyszenie Autorów ZAiKS, które jest partnerem Teatroteki 21 maja radiowa Trójka i Stowarzyszenie Autorów ZAiKS ogło- Katarzyna Skarżanka, Magdalena Zawadzka, Paweł Krucz, Wojciech Malajkat, Andrzej Seweryn i festiwalu Teatroteka Fest, z satysfakcją obserwuje zacie- siły drugą odsłonę konkursu na dramat radiowy „Nasłuchiwa- śniającą się współpracę reżyserów, autorów i kompozyto- nie” – tym razem pod hasłem „Gościnność”. premiera 28 września 2018, Scena Kameralna rów, co pozwala na integrację środowiska. Efekty są zna- „Gościnność to pojęcie głęboko zakorzenione w polskiej spektakle: 29, 30 września oraz 2, 4 października komite, czego dowodem nagrody na międzynarodowych kulturze, obyczajowości i mentalności. […] czy serdeczność PARTNER STRATEGICZNY

Spektakl „Deprawator” powstał przy udziale finansowym Spektakl „Deprawator” festiwalach (m.in. dla Mariki Cieślik, Andrzeja Cichockiego i życzliwość wobec przybysza nadal nas wyróżnia pośród in- Mecenas Teatru Teatru Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie, realizowany jest w ramach obchodów Partnerzy medialni Teatru instytucji kultury m. st.w Warszawy stulecia odzyskania niepodległości

Teatr Polski im. Arnolda Szyfmana w Warszawie jest jednostką organizacyjną Samorządu Województwa Mazowieckiego współprowadzoną i Katarzyny Kochany na WorldFest w Houston). Stowarzy- nych narodów? Czy potrafimy być gościnni? Jak przejawia przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego szenie od lat systematycznie rozwija również współpra- się nasza gościnność w życiu codziennym? Co oznacza go- 1 2 cę z Instytutem Teatralnym im. Z. Raszewskiego, nie tylko ścinność w świecie współczesnym?” – tak hasło tegorocznej współorganizując przegląd Teatroteka Fest (comiesięczne edycji wyjaśniał przewodniczący jury prof. Jacek Kopciń- 1. Człowiek z Manufaktury, reż. Rafał Janiak, 2. Deprawator, reż. Maciej Wojtyszko

6 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 7 WYDARZENIA

przekłady, adaptacje i opracowania, scenariusze słucho- pogodzić się ze stratą dziecka i poradzić sobie z żałobą. tury obejmującego m.in. konkurs na skomponowanie opery – Festiwalu Sztuki Aktorskiej, a także Nagrodę Publiczno- wisk i widowisk, a także libretta i bajki dla dzieci. Informa- 29 listopada w Och-Teatrze w Warszawie odbyła się pre- do przygotowanego wcześniej libretta. Wzięło w nim udział ści i Nagrodę Główną XIV Festiwalu Polskich Sztuk Współ- cje i streszczenia wszystkich tekstów były systematycznie miera Os Iwana Wyrypajewa w tłumaczeniu Agnieszki Lu- 40 kompozytorów z różnych krajów. W kolejnych etapach czesnych „R@Port”. Krystyna Janda została również lau- umieszczane na stronie www.zaiksteatr.pl. Wśród autorów bomiry Piotrowskiej i reżyserii autora, który uważa Osy za kompozytorzy wyłonieni przez jury pod przewodnictwem reatką najwyższej nagrody ZASP – Gustaw. ZAiKS, który zgłoszonych tekstów znaleźć można wielu wybitnych dra- swój najlepszy dramat. Przygotowała ona również nowe Krzysztofa Pendereckiego przedstawiali swoje wizje Czło- utwory dramatyczne Jandy obejmuje ochroną, przyznał jej matopisarzy i tłumaczy: Jacka St. Burasa, Pawła Demirskie- tłumaczenie Trzech sióstr Antoniego Czechowa, które w re- wieka z Manufaktury. W maju na Rynku Włókniarek Łódz- w bieżącym roku członkostwo honorowe Stowarzyszenia. go, Martę Guśniowską, Tomasza Mana, Agnieszkę Lubomirę żyserii Tomasza Mana zaprezentowano w ramach nowego kich w Manufakturze odbyła się premiera wersji plenero- Piotrowską, Małgorzatę Semil, Barbarę Grzegorzewską, Mał- cyklu słuchowisk „Europa po polsku” realizowanego we wej opery. Teatr Wielki otrzymał za ten spektakl specjaną Warto także odnotować sukcesy innych członków i au- gorzatę Sikorską-Miszczuk czy Macieja Wojtyszkę. Stowarzy- współpracy Programu II Polskiego Radia i Teatru Polskiego nagrodę – Złotą Maskę! Spektakle zrealizowane na podsta- torów objętych ochroną ZAiKS-u. I tak spektakl Wykład te- szenie obejmuje obecnie ochroną 13062 utwory dramatyczne. w Warszawie. Wybitna tłumaczka znana jest jako aktywna wie tekstów Sikorskiej-Miszczuk brały też udział w licznych atru Wierszalin z Supraśla wyróżniła nagrodą publiczność Użytkownicy, poprzez stronę www.zaiksteatr.pl, mają uła- popularyzatorka literatury i kultury rosyjskiej. festiwalach, żeby wymienić tylko Popiół i diament. Zagadkę 44. Opolskich Konfrontacji Teatralnych „Klasyka Żywa”. twiony kontakt z wydziałem Wielkich Praw i możliwość zała- nieśmiertelności w reżyserii Marcina Libera z Teatru Mo- Monika Muskała otrzymała w kwietniu 2019 roku nagro- twienia niemal wszystkich spraw online. Nowe teksty polskie drzejewskiej w Legnicy, pokazane na 25. edycji Międzyna- dę im. Karla Dedeciusa przyznawaną tłumaczom polsko- Ten sezon niewątpliwie należał do Marty Guśniow- rodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych i niemieckojęzycznej literatury. Tegoroczna laureatka Nowe teksty obce skiej, Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk i Macieja Wojtyszki. w Łodzi, czy Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. przekłada literaturę niemieckojęzyczną na polski od wcze- Wśród przekładów, które pojawiły się na polskich scenach 28 września na Scenie Kameralnej Teatru Polskiego w War- snych lat 90., jest autorką ok. 40 przekładów, od klasyki po w ostatnim sezonie, warto odnotować dwa teksty w tłumacze- szawie odbyła się premiera Deprawatora Wojtyszki w reży- Należy tu dodać, iż utwory członków ZAiKS-u wystawia- literaturę współczesną, a także – jako Amanita Muskaria niu jednej z najwybitniejszych propagatorek dramaturgii an- serii autora. Niecałe dwa miesiące później w warszawskim ne są regularnie na scenach zagranicznych: w tym sezonie – współautorką innych tekstów. glosaskiej – Małgorzaty Semil. Pierwszy to wrześniowa pre- teatrze Ateneum odbyła się premiera najnowszego tekstu dwie sztuki Marty Guśniowskiej (A niech to gęś kopnie i Ony) miera sztuki Mój pierwszy raz Kena Davenporta w reżyserii Wojtyszki Fantazja polska w reżyserii Andrzeja Strzeleckie- prezentowane były na Litwie, w Słowacji i w Niemczech, Także w kwietniu jury Festiwalu Scenografii i Kostiu- Krystyny Jandy (teatr Polonia). „To nadzwyczajne opowieści, go. Tekst w tym samym sezonie doczekał się kolejnej reali- Kurica Nikolaja Kolady – w Słowacji; w Czechach pokazy- mów „Scena w budowie” przy wsparciu prof. Leszka Mą- ale ich największym walorem jest to, że to wszystko są zacji, tym razem w reżyserii samego autora, który w maju wane są Siedem zegarków kopidoła Joachima Rybki Gustawa dzika, dyrektora artystycznego, ogłosiło swój werdykt: Na- prawdziwe historie” – mówiła w wywiadzie reżyserka wystawił dramat w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejm- Morcinka i Akademia pana Kleksa Jana Brzechwy, zaś Król grodę Grand Prix „Złota Kieszeń” jednogłośnie przyznało spektaklu. Drugi to lipcowa premierowa realizacja komedio- ka w Łodzi. Tekst sztuki powstał na zamówienie Instytu- Roger z muzyką Karola Szymanowskiego i librettem Jarosła- – jako nagrodę zespołową – spektaklowi Makbet w reży- dramatu Niezwyciężony Torbena Bettsa – jednego z najbar- tu Adama Mickiewicza dla upamiętnienia 100-lecia współ- wa Iwaszkiewicza miał swą premierę w austriackim Gratzu. serii, adaptacji i scenografii Agaty Dudy-Gracz. W tym sa- dziej oryginalnych współczesnych brytyjskich dramatopi- pracy dyplomatycznej między Stanami Zjednoczonymi Muzyki Pawła Mykietyna słuchać mogą widzowie spekta- mym miesiącu Kapituła Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicz- sarzy. Spektakl wyreżyserował Jarosław Tumidajski (letnia a Polską. klu Fauves na scenie La Colline paryskiego Théâtre Natio- nej, po przeczytaniu 40 sztuk zakwalifikowanych do dru- scena teatru Wybrzeże w Gdańsku). W tym samym teatrze nal. W Tallinie w teatrze Vaba Laba odbyła się premiera giego etapu konkursu, nominowała do finału pięciu auto- odbyła się prapremiera sztuki Bella Figura Yasminy Rezy W Teatrze Wielkim w Łodzi w lutym odbyła się światowa Kiedy przyjdą podpalić dom, to się nie zdziw Pawła Demirskiego. rów, w tym Tomasza Mana i jego Wojnę dziecko matkę. w przekładzie Barbary Grzegorzewskiej. prapremiera Człowieka z Manufaktury – opery napisanej spe- cjalnie dla tej sceny z librettem autorstwa Małgorzaty Sikor- Warto odnotować listopadowe pokazy gościnne Białego Nie można zapomnieć o dorocznych nagrodach ZAiKS-u 16 września w krakowskim teatrze STU odbyła się pre- skiej-Miszczuk opartym na XIX-wiecznej historii wielokul- Teatru Tańca na deskach sceny kameralnej Teatru Wielkie- przyznawanych tłumaczom dramatów na wniosek sekcji miera Trucizny Lot Vekemans w tłumaczeniu Moniki Mus- turowego miasta. Prapremiera opery to zwieńczenie ponad- go Opery Narodowej z premierowym spektaklem Izadory C i F. Laureatami tegorocznej edycji byli Marta Jordan tłu- kały i reżyserii Marka Gierszała – trudny tekst o tym, jak dwuletniego projektu Teatru Wielkiego i łódzkiej Manufak- Weiss Eurydyka w piekle, a także marcową premierę tekstu macząca z języka hiszpańskiego oraz prof. Tokimasa Seki- Marty Guśniowskiej Niedźwiedź i Masza, czyli gdzie mo- guchi przekładający na język ja kasza? toruńskiego teatru Baj Pomorski, opowieść o to- japoński dramaty Witkacego lerancji i akceptacji w reżyserii Michała Tramera. Marta i Gombrowicza. W roku ubie- Guśniowska doczekała się w mijającym sezonie szczegól- głym nagrody odebrali Kinga nego uznania – zdobyła nagrodę Ferdynanda Wspaniałego Joucaviel (przekłady na fran- za najlepszą książkę roku, czyli A niech to gęś kopnie na Fe- cuski) i Jan Stachowski (tłu- stiwalu Literatury dla Dzieci w Krakowie; otrzymała także maczenia z czeskiego). jedną z trzech równorzędnych nagród za utwór Wielkie mi coś w 30. Konkursie na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Mło- Sezon 2018/2019, ze szcze- dzieży w Poznaniu, a w marcu – nagrodę Stowarzyszenia gólnym uwzględnieniem ak- Autorów ZAiKS za twórczość dla dzieci w kategorii wyda- tywności Stowarzyszenia Au- rzenie roku (za książkę i inscenizację opowieści Karmelek). torów ZAiKS i chronionych przez niego autorów, powoli Nagrody, czyli co się państwu podoba odchodzi do historii. Najbliż- Bank z nagrodami w sezonie 2018/2019 rozbiła Krysty- sze tygodnie i miesiące zapo- na Janda. Za tekst i rolę w przedstawieniu Zapiski z wygna- wiadają się dla sekcji drama- nia Sabiny Baral (reż. Magda Umer) zdobyła jedną z trzech tycznej równie intensywnie równorzędnych nagród na XVII bydgoskim Festiwalu Pra- i gorąco. A za rok zapraszamy

REŻYSERIA: MICHAŁ BORCZUCH premier „Nie/podległa”, Grand Prix (ex aequo) XI Między- na kolejne podsumowanie. TEKST I DRAMATURGIA: TOMASZ ŚPIEWAK SCENOGRAFIA: DOROTA NAWROT MUZYKA: BARTOSZ DZIADOSZ REŻYSERIA ŚWIATŁA: JACQUELINE SOBISZEWSKI OBSADA: DOMINIKA BIERNAT, IWONA BUDNER, narodowego Festiwalu Teatralnego „Boska Komedia” dla MONIKA NIEMCZYK, MARTA OJRZYŃSKA, HALINA RASIAKÓWNA, KRZYSZTOF ZARZECKI, EWELINA ŻAK WWW.LAZNIANOWA.PL W PROJEKCIE WYKORZYSTANO OBRAZ NICOLE KALLENBERG HEERE, OPRACOWANIE GRAFICZNE: ZBIGNIEW PROKOP - CREATOR S.C. najlepszej produkcji i za najlepszą rolę kobiecą, Grand PREMIERA: ‘‘.’“.‘’”• GRAMY: ‘–-‘“-‘—.’“ / ”‘-”–-”“-”—.’—.‘’”• PARTNERZY PATRONAT Teatr Łaźnia Nowa DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW MINISTRA os. Szkolne 25 / Kraków KULTURY I DZIEDZICTWA Prix Indywidualne 59. Kaliskich Spotkań Teatralnych www.laznianowa.pl NARODOWEGO 1 2 3 4

1. Trucizna, reż. Marek Gierszał, 2. Niezwyciężony, reż. Eugeniusz Korin, 3. Niedźwiedź i Masza, czyli gdzie moja kasza?, reż. Michał Tramer, 4. Wszystko o mojej matce, reż. Michał Borczuch

8 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 9 WYDARZENIA

LĄDOWANIE ZAKOŃCZONE SUKCESEM Polskie premiery z najważniejszych światowych festiwali, retrospektywy wybitnych reżyserów, debaty i spotkania z twórcami z całego świata

t e k s t Igor Kościelniak

ręczeniem nagród filmowcom oraz muzykom zakoń- anse rozchodziły się błyskawicznie, a większość z nich była czył się 9. Festiwal Transatlantyk, którego pomysło- kompletnie wyprzedana. dawcą i dyrektorem jest nagrodzony Oscarem kom- Kinomanów uwodziły nie tylko nowości, ale też retro- Wpozytor Jan A.P. Kaczmarek spektywy. Ich bohaterami było czworo reżyserów, twórców Nagrodę Best Polish Young Composer przyznawaną diametralnie różnych pod względem stylu, doboru tematów przez ZAiKS otrzymał Antoni Komasa-Łazarkiewicz – mu- czy choćby sposobu wykorzystania muzyki w filmie. Dwóch zykę jego autorstwa mogliśmy w ostatnich miesiącach usły- z nich – Wojciech Marczewski oraz Arturo Ripstein – było szeć w filmach Kamerdyner, Wilkołak, Obywatel Jones oraz obecnych na pokazach swoich filmów. Ten pierwszy, urodzo- w serialu 1983. Nagrodę zwycięzcy wręczył Rafał Bryndal, ny w Łodzi wybitny twórca i pedagog, odsłonił także swoją członek Prezydium Zarządu Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. gwiazdę w Alei Gwiazd. Z kolei Arturo Ripstein, nazywany oj- Ogłoszone zostały też nazwiska laureatów Instant Composi- cem meksykańskiego kina albo „meksykańskim Wajdą”, pod- tion Contest, niezwykłego konkursu dla młodych kompozy- czas Gali Otwarcia otrzymał FIPRESCI Platinum Award, spec- torów, w którym liczy się nie tylko talent, ale też umiejętność jalną jubileuszową nagrodę przyznawaną przez najbardziej ujawnienia go szybko i pod presją czasu – zadaniem uczestni- prestiżowe grono krytyków filmowych na świecie. Bohate- ków jest zilustrowanie na żywo wybranego fragmentu filmo- rowie dwóch pozostałych retrospektyw to Rosjanin Aleksiej wego. W tym roku najlepsza okazała się Zuzanna Całka. Dru- German (ojciec) oraz Brytyjczyk Asif Kapadia. Gościem spe- gie miejsce zajęła Joanna Kucharczyk, trzecie Karolina Krzy- cjalnym festiwalu była też Martha Coolidge, uznana reży- żanowska, a wyróżnienie otrzymał Paweł Łapuć. Występy serka filmowa i telewizyjna, pierwsza kobieta, która stała na dwunastu finalistów oceniało jury pod przewodnictwem Jana czele Gildii Amerykańskich Reżyserów (DGA). Jej najnowsza A.P. Kaczmarka w składzie Monika Wolińska i Rafał Paczkow- produkcja, polsko-amerykański melodramat kostiumowy ski. Zwycięzcom warto się przyglądać, bo wielu z nich robi ka- Znajdę cię, była pokazana podczas uroczystego otwarcia festi- rierę, jak wokalistka, pianistka i kompozytorka Hania Rani, walu, a twórczyni kolejnego dnia opowiadała o tajnikach swo- która wystąpiła na gali finałowej Transatlantyku ze wspania- jego warsztatu. łym nastrojowym koncertem. Widzowie chwalili program, ale też warunki, w jakich Główną filmową nagrodę festiwalu Transatlantyk Distri- odbywały się projekcje, czyli sale Cinema City Manufaktura. bution Award otrzymała firma Aurora, polski dystrybutor Warto dodać, że Transatlantyk jest pierwszym festiwalem na Błędu systemu, bezkompromisowej opowieści o kilkuletniej świecie, który nawiązał współpracę z tą siecią kin. Benni, niemogącej „wpasować się w system” opieki społecz- Festiwal Transatlantyk słynie z oryginalnych pomysłów, nej. Reżyserka Nora Fingscheidt była gościem wydarzenia, takich jak Kino Łóżkowe czy realizowane we współpracy a wcześniej – na festiwalu w Berlinie – odebrała Srebrnego z Berlinale Kino Kulinarne. W tym roku oba te projekty także Niedźwiedzia (nagrodę im. Alfreda Bauera). Zwycięzcę wy- były częścią łódzkiej imprezy. I choć niemiecki festiwal zrezy- brała publiczność, która także wysoko oceniła następujące gnował w tym roku z sekcji łączącej rozkosze ducha z rozko- filmy: Upadając w reżyserii absolwenta łódzkiej filmówki szami podniebienia, w Łodzi wciąż ona trwa. Jedzenie dobrej Magnusa Meyera Arnesena, Niewidzialne życie sióstr Gusmão jakości podawane w przepięknie zaadaptowanych wnętrzach Brazylijczyka Karima Aïnouza oraz dokument Stieg Larsson: EC1 oraz niespieszna, tocząca się kilka godzin rozmowa z są- Mężczyzna, który igrał z ogniem Szweda Henrika Georgssona. siadami ze stolika to doskonały pomysł na festiwalowy wie- Na gali zamknięcia festiwalu Transatlantyk zostali ogło- czór. O czym rozmawiano? Trochę o 50. rocznicy lądowania szeni także laureaci Konkursu Polskich Filmów Krótkome- człowieka na Księżycu, trochę o wielkich projektach cywiliza- trażowych. Pierwszą nagrodę otrzymał Deszcz Piotra Mil- cyjnych, które wciąż może da się ożywić, o ekologii, o urato- czarka, drugą Odprawa Filipa Drzewieckiego, trzecią Bliscy waniu swojej osobowości przed inwazją kampanii marketin- Zofii Kowalewskiej, a Piołun Marii Ornaf wyjechał z Łodzi gowych i mediów społecznościowych. Słowem o wszystkim, z wyróżnieniem specjalnym. Można było zauważyć, że po- czym dziś żyjemy i o czym opowiadały nam pokazywane na

PLAKAT: JULL DZIAMSKI pularność polskich „shortów” nie słabnie – bilety na te se- festiwalu filmy.

10 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 11 WYDARZENIA

1 2 3 4

MUZYCZNE ODKRYCIA t e k s t Anna Klimczak

yło lirycznie, elektronicznie i intensywnie. W czwar- Tomik Grewiński, szef Kayaxu. „Chcąc objąć opieką i podzie- tek, 8 sierpnia, na dziedzińcu ZAiKS-u odbył się fina- lić się doświadczeniem z jak największym gronem artystów, łowy koncert My Name Is New Festiwal, inicjatywy, musieliśmy wyjść poza utarty schemat. To innowacyjny pro- Bdzięki której przez całe wakacje dzieliliśmy się z debiutu- jekt, którego głównym celem jest edukacja, promocja i dys- jącymi twórcami wiedzą o rynku muzycznym i o mądrym trybucja cyfrowa muzyki – jednym słowem, chcemy ułatwić korzystaniu z autorskich praw majątkowych. W warszaw- profesjonalny start na rynku muzycznym początkującym ar- skiej klubokawiarni Towarzyska i na scenie w Pasażu Wie- tystom solowym i zespołom” – dodaje. cha można było usłyszeć m.in. Eyelids, Aleksandrę Kozu- Stowarzyszenie Autorów ZAiKS wsparło projekt bal, Bloo Crane, Dünayev//Soppel, ZOLC czy Honeycomb. merytorycznie. W ramach MNIN Festiwal eksperci W ZAiKS-ie zagrały dwa młode zespoły związane z tym pro- ZAiKS-u opowiadali, jak funkcjonuje rynek muzyczny w Pol- jektem – Kwiatki i Funkasanki, oraz ambasadorzy: MNIN sce. „Przede wszystkim uczyliśmy początkujących kompozy- –Swiernalis i Agnes B. torów i tekściarzy, jak mogą zarabiać na swoich utworach za My Name Is New to projekt wytwórni Kayax wspierający pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania” – pod- debiutantów. Pomaga twórcom promować muzykę w inter- sumowuje Tomek Lipiński, muzyk rockowy i członek pre- necie, efektywnie korzystać z możliwości mediów społeczno- zydium zarządu Stowarzyszenia Autorów ZAiKS, który sam ściowych oraz pozyskiwać szerszą publiczność. „Od momen- prowadził jedno ze spotkań eksperckich. „Niestety, wiedza tu powstania Kayaxu wspieramy młodych twórców. Od lat na ten temat nadal nie jest wystarczająco rozpowszechniona otrzymywaliśmy mnóstwo demówek, którym przysłuchiwa- i artyści w ciemno podpisują niekorzystne dla siebie umowy, liśmy się z uwagą. Bardzo często te nagrania okazywały się które gwarantując doraźne wynagrodzenie, pozbawiają ich kopalnią ciekawej i oryginalnej muzyki. Czasem ci począt- prawa do tantiem”. Tymczasem autorskie prawa majątkowe kujący artyści potrzebują jedynie wsparcia merytorycznego są największym kapitałem twórcy. Nigdy nie wiadomo, kiedy i ukierunkowania, żeby zadebiutować z przytupem” – mówi utwór stanie się przebojem, warto o tym pamiętać!

5 6 7 8

1. Swiernalis, 2 i 3. Agnes B., 4 i 5. Funkasanki, 6. Tomek Lipiński, Rafał Bryndal, Tomik Grewiński, 7. Publiczność na koncercie finałowym, 8. Kwiatki

12 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 13 WYDARZENIA

wystąpić? Zdaniem Wojciecha Kassa, poety, eseisty, dyrekto- rację. Podczas tego wyjątkowego sierpniowego wieczoru ra Muzeum Gałczyńskiego i prezesa Stowarzyszenia Leśni- wzruszyła się nie tylko publiczność, ale i sama artystka. „To czówka Pranie, potrzebne są upór, cierpliwość i konsekwen- jest dla mnie prawdziwe święto muzyki” – powiedziała po MOTYLE NA KONTRABASIE cja. Te trzy cechy towarzyszą jemu i jego żonie od lat i dzię- koncercie. t e k s t Katarzyna Tez ki nim w Praniu wysoka kultura ma się znakomicie. „Sztuka Zachwycona atmosferą i magią miejsca była również jest hierarchiczna i nikt mi nie powie, że jest demokratycz- Magdalena Cielecka, która po raz pierwszy wystąpiła na na. Jest absolutnie arystokratyczna i hierarchiczna. Wie- scenie w Praniu, czytając poezję K.I. Gałczyńskiego. Towa- my, co jest w niej dobre, a co jest złe, co nie powinno zaist- rzyszyli jej muzycy Bartłomiej Wąsik na fortepianie i Mi- nieć, a co ma siłę istnienia przez 100 lat” – mówi Wojciech chał Pepol na wiolonczeli. Intymnie, poetycko, popołudnio- Kass. I dodaje: „Moja definicja kultury to trzy A: autonomia, wo. „Cudownie! Pod koniec wyszło piękne słońce. To się nie autorskość i autorytet. Manipulacja przy którymś z A nisz- zdarza w teatrze” – powiedziała zachwycona po koncercie. czy coś takiego jak fundament kultury”. Współzałożycielem i wiceprezesem Stowarzyszenia Leśniczówka Pranie jest Michał Komar. Gdzie indziej podczas koncertu

Poeta czuwa kwartetu kontrabasistów nagle na W Praniu przez dwa letnie, wakacyjne miesiące w każdą gryfach kontrabasów siadają motyle? sobotę i niedzielę odbywają się niezwykłe koncerty. Grane na zewnątrz, bez scenicznego oświetlenia, pod gołym nie- Gdzie śpiewaczce operowej na jej śpiew bem, przy dziennym, popołudniowym świetle, bez żadnego odpowiada drozd? Gdzie podczas koncertu zadaszenia, w pełnej harmonii z naturą, która potrafi zasko- czyć samych wykonawców. Magię tego miejsca zapamięta pęka gniazdo os i rój zaczyna kołować każdy, kto choć raz odwiedził Pranie. Sami artyści nie chcą się żegnać z Praniem na dłużej. Wielu prosi o możliwość wy- nad sceną, a artystka niczym zaklinaczka stąpienia w następnym sezonie. Bo gdzie indziej podczas próbuje go odgonić śpiewem? koncertu kwartetu kontrabasistów nagle, na gryfach kon- trabasów siadają motyle? Gdzie śpiewaczce operowej na jej Tylko w Praniu śpiew odpowiada drozd? Gdzie podczas koncertu pęka gniaz- do os i rój zaczyna kołować nad sceną, a artystka niczym za- klinaczka próbuje go odgonić śpiewem? Tylko w Praniu. Ale w Praniu zachwycają nie tylko artyści, zachwyca „Pamiętam premierę Ulicy szarlatanów, kiedy to burza też publiczność. Każdy dokładnie wie, czego może się spo- wisiała w powietrzu. Z kwadransa na kwadrans robiło się dziewać. Mimo że koncerty odbywają się latem, pod gołym coraz ciemniej, ale dopiero po ostatnim słowie w spekta- niebem, nikt nie zachowuje się jak na plenerowej wycieczce. klu rozpoczęła się ulewa. Śmialiśmy się, że poeta Konstan- „Można powiedzieć, że wyedukowaliśmy pewien rodzaj pu- ty czuwał nad nami i dał dograć do końca” – wspomina bliczności – plener, a jednak publiczność jest skupiona, inteli- w książce Pranie Jerzy Satanowski. I tak jest prawie zawsze. gentna i wrażliwa” – podkreśla Wojciech Kass. W Praniu warunki koncertów dyktuje natura, ale trzeba Na koncerty co tydzień przyjeżdża kilkaset osób, ostat- przyznać, że jest niezwykle łaskawa. Rzeczywiście poeta nio bank rozbił Jerzy Satanowski. Jego spektakl Konie naro- musi nadal lubić to miejsce. wiste ułożony z pieśni Włodzimierza Wysockiego zgroma- dził rekordową publiczność. Na scenie wystąpili: Artur Żmi- Fête de la Musique jewski, Mirosław Baka, Artur Barciś, Mirosław Czyżykie- Artyści przyjeżdżający do Prania przywożą swój reper- wicz, Arkadiusz Brykalski, Mariusz Kilian, Beata Lerach, o tu Konstanty Ildefons Gałczyński znalazł swoje miej- stępowali najwięksi. Gustaw Holoubek, Zbigniew Zapasie- tuar. Wybrany, niestandardowy, inny od powszechnie gra- Anna Ozner, Margita Ślizowska, Magdalena Piotrowska oraz sce na ziemi. Miejsce, które stało się dla niego lekar- wicz, Ignacy Gogolewski, Piotr Fronczewski, Maja Komorow- nych, jak choćby Kayah, która większości kojarzona jest zespół muzyczny Kameleon Septet pod kierunkiem Hadriana stwem i ukojeniem. Pierwszy raz autor Zaczarowa- ska, Jerzy Satanowski, Teresa Budzisz-Krzyżanowska, An- z muzyką popową i dużymi imprezami. W sierpniu wystą- Tabęckiego. Tnej dorożki przyjechał do Prania, w samym sercu Puszczy drzej Seweryn, Zbigniew Zamachowski, Jerzy Trela, Magda piła w Praniu na koncercie Piazzolla Night. Tango de Bue- Piskiej, w lipcu 1950 roku. Dwa lata później snuł plany za- Umer, Grzegorz Turnau, Michał Bajor. Nie sposób wymienić nos Aires. Na scenie towarzyszyli jej muzycy SawarS Tango Wypracowana perfekcja mieszkania tu na stałe. Zmarł w grudniu 1953 roku. wszystkich, którzy przez prawie dwie dekady trwania letnie- Projekt, jedynego w Polsce i jednego z niewielu na świecie Wymienieni artyści to tylko niektórzy z wielu, którzy To w Praniu powstały Kronika Olsztyńska, Niobe czy Wit go sezonu artystycznego gościli na urokliwej, leśnej scenie. zespołów tangowych nawiązujących stylem gry oraz skła- w tym roku i w poprzednich latach odwiedzili Pranie. Spek- Stwosz. To tu od prawie 70 lat istnieje Muzeum Gałczyń- dem do dawniej istniejących w Argentynie Orquesta Tipi- takl artystyczny pod kierunkiem Wojciecha i Jagienki skiego, i wreszcie to tu od niemal 20 lat działa Stowarzy- Kultura wysoka ca, a także elektryzujący, niezwykły jak zawsze, Daniel Ol- Kassów będzie trwał nadal, między innymi dzięki wsparciu szenie Leśniczówka Pranie, które organizuje letnie sezony Od 23 lat gospodarzami ukochanego miejsca poety są brychski, który recytował poezję iberoamerykańską. Taki ZAiKS-u. A w przyszłym roku szykuje się w Praniu potrójny artystyczne. Wojciech Kass z żoną Jagienką. Oboje dbają o historyczną skład artystów na jednej scenie, podczas jednego wieczo- jubileusz: 40-lecie powstania Muzeum, 20-lecie powstania Sto- Jezioro Nidzkie, Puszcza Piska i leśniczówka z widokiem tkankę tego miejsca i o jakość tego, co można w Praniu la- ru, może przyprawić o dreszcze i dostarczyć niecodzien- warzyszenia i 70. rocznica przyjazdu K.I. Gałczyńskiego do na piękno w czystej postaci. Pranie – miejsce zrośnięte z Gał- tem usłyszeć i zobaczyć. Jak to się dzieje, że w dzisiejszych, nych przeżyć. „Takie koncerty jak te, w Praniu, są potrzebne Prania. Czy ktoś może sobie wyobrazić artystyczne atrakcje, czyńskim jak żadne inne, niczym magnes przyciąga polskich tak trudnych dla kultury czasach, udaje się w Praniu nie nie tylko publiczności, ale i nam, artystom. W takich miej- które czekają na gości w najbliższym sezonie? artystów i spragnioną muzyki i poezji publiczność. To tu, tylko utrzymywać niebywale wysoki poziom artystycz- scach jak to, możemy sobie pozwolić na zupełnie inne emo- Na razie jest to owiane tajemnicą, ale można spodziewać w samym sercu lasu, nad wodą, z dala od zgiełku miast, wy- ny, ale też sprawić, że to artyści sami się zgłaszają, by tam TRUSZKOWSKI MAREK FOT. cje” – powiedziała Kayah przed swoim występem. I miała się najlepszego. Koniecznie odwiedźcie Pranie!

14 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 15 WYDARZENIA

O pole, 18.09.2019 r.

Szanowni Członkowie Stowarzyszenia Autorów ZAiKS, od trzech lat można zwiedzać jedyne i niepowtarzalne Muzeum Pol- skiej Piosenki, które na swoją siedzibę wybrało Amfiteatr Tysiąclecia w Opolu. Ekspozycja muzeum z nowoczesną, multimedialną i interaktyw- ną wystawą przedstawia w zarysie historię polskiej piosenki od lat 20. ubiegłego wieku do czasów współczesnych. Naszą ideą jest ochrona do- robku, edukacja oraz popularyzacja polskiej muzyki. W tym czasie Mu- zeum odwiedziło i wzięło udział w różnego rodzaju wydarzeniach arty- stycznych (wernisaże wystaw, spotkania z artystami, lekcje muzealne) blisko sto tysięcy osób. Muzeum, poza działalnością wystawienniczą i edukacyjną, zajmuje się również powiększaniem kolekcji muzealnych. Zbieramy wszelkie pa- miątki związane z polską piosenką, w szczególności z jej twórcami. Cenne są dla nas partytury, rękopisy, nagrody, instrumenty oraz stro- je estradowe. Poszerzanie naszych zbiorów nie byłoby możliwe bez po- mocy artystów, którzy niejednokrotnie sami chętnie się do nas zwraca- ją. Dzięki temu możemy pochwalić się m.in. rękopisami Marka Dutkiewi- cza, partyturami Włodzimierza Korcza i Zygmunta Koniecznego, złotym mikrofonem Grażyny Łobaszewskiej czy frakiem Piotra Rubika. Jeżeli ktoś z Państwa byłby również zainteresowany tym, by wzbo- gacić swoimi pamiątkami zbiory Muzeum, zapraszamy do kontaktu: Mag- dalena Szuleko-Wróbel, tel. 531 227 070 lub [email protected]. Każda, nawet najdrobniejsza Państwa darowizna, stanowić będzie nieoceniony wkład w powiększenie kolekcji Muzeum Polskiej Piosenki.

Z poważaniem Jarosław Wasik dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu

4

W serwisie ZAiKS ONLINE • zgłosisz utwór do rejestracji ZAiKS ONLINE • sprawdzisz stan swojego konta w ZAiKS-ie • dowiesz się, ile i gdzie zarobiły poszczególne utwory 3 Gdziekolwiek jesteś, o dowolnej porze, masz kontrolę • zgłosisz koncert – w Polsce i za granicą 2 1 nad swoimi finansami. Zawsze możesz zarejestrować nowy utwór lub zgłosić koncert z wykorzystaniem UWAGA! W serwisie ZAiKS ONLINE uruchomiliśmy 1. Partytura Jaka róża taki cierń, muz. Włodzimierz Korcz, sł. Jacek Cygan, 2. Rękopis Jeszcze w zielone gramy, muz. Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, sł. Wojciech Młynarski, 3. Partytura Jesteśmy na wczasach, muz. Janusz Sent, sł. Wojciech Młynarski, 4. Rękopis Wyszłam za mąż, zaraz wracam, muz. Wojciech Karolak, sł. Maria Czubaszek twojego repertuaru. Wystarczy jedno kliknięcie. możliwość zgłaszania koncertów zagranicznych!

WRZESIEŃ 2019 17

zaiks_reklamy.indd 1 27/09/2019 14:18 WYDARZENIA

Na zdjęciu od lewej: POMYSŁ NA MUZYKĘ Jan Czaja, Paweł Kałwak, Kamila Dauksz, Adam Lemańczyk, Mikołaj Wienke, Tomek Boruch, Bartek O wrażeniach, warsztatach i tworzeniu muzyki z uczestnikami Wanecki, Dominika Barabas, Paweł Harańczyk, Szymon kolejnej edycji Songwriting Camp ZAiKS-u w Janowicach Orchowski, Justyna Gajczak, Mateusz Brzostowski, Bartek rozmawiał Mateusz Brzostowski Werachowski

Kolejna edycja Songwriting Camp ZAiKS-u za nami. Jakie by zdeklarowane i chętne do współpracy, współtworzenia; się nowoczesnymi narzędziami do rejestracji czy produkcji runkach pracy nad konkretnym dziełem możemy poznać wrażenia? tym samym praca szła wartko i wszystko dobrze układało muzyki, a także zweryfikować swoje pomysły i wiedzę na umiejętności i predyspozycje danych producentów, kom- AGNIESZKA STACHOWIAK: W mojej karierze były to szó- się w spójną całość. podstawie doświadczeń innych uczestników. pozytorów, autorów tekstów, wokalistów i instrumenta- ste warsztaty i pierwsze w Polsce. Jestem pod wielkim wra- SZYMON ORCHOWSKI: Starcie ludzi o różnych wraż- MIKOŁAJ WIENKE: Ja z kolei zaskoczony byłem tym, jak listów. Poza tym – niezależnie od tego, co powstaje na sa- żeniem poziomu uczestników, a także zaplecza technicznego liwościach, tworzących w pozornie odległych od siebie bardzo odmienne pomysły każdego muzyka można skleić mym takim spotkaniu – wymiana doświadczeń i posze- – dzięki powstałym na miejscu studiom nagrań od razu można nurtach estetycznych, próbujących znaleźć wspólny ję- w jeden świetny projekt – i mimo innego spojrzenia na sztu- rzanie horyzontów twórczych, co taki Camp umożliwia, są było rejestrować utwory. Czekało na nas trzech producentów, zyk i wspólną myśl przewodnią, jest bardzo inspirującym kę stworzyć wspaniałe dzieła, które mają szansę zaistnieć zjawiskiem bezcennym i zdecydowanie wzbogacającym formuła pisania – po cztery godziny na jeden utwór – okaza- i pouczającym doświadczeniem. Burza pomysłów towarzy- na rynku muzycznym. Dotychczas byłem przekonany, że to każdego z uczestników. Ma bardzo pozytywny wpływ na ła się bardzo efektywna. Po raz kolejny mogłam się przekonać, sząca tworzeniu każdej piosenki uświadamia, jak w różny udaje się tylko w jazzie. Myliłem się. jakość kompozycji, powstających później jako efekt co- jak świetnym wydarzeniem jest tego typu zlot twórczych oso- sposób można podejść do muzycznej materii. Ten proces dziennej pracy... bowości, dający możliwość swobodnego współtworzenia no- twórczy wymaga od każdego z uczestników przezwycięże- Czy uważacie, że takie wydarzenia są potrzebne? Z pewnością wezmę udział w każdej kolejnej edycji, wych muzycznych pomysłów w fantastycznej atmosferze, in- nia nawyków stosowania swoich utartych ścieżek i sche- AGNIESZKA STACHOWIAK: Takie wydarzenia są bardzo bo bardzo podoba mi się idea tej imprezy oraz forma jej spirowanej otoczeniem janowickiego pałacu. matów. Każdy kompozytor, który może spróbować tworze- potrzebne! Dzięki nim zawiązują się relacje między arty- organizacji. MIKOŁAJ WIENKE: Ja po raz pierwszy uczestniczyłem nia w grupie – w formie, jaką oferuje Songwriting Camp stami, którzy tworzą przecież w kompletnie oddalonych w tego typu imprezie. Wcześniej bywałem na wielu warsz- – poszerza swoje twórcze horyzonty oraz wzbogaca kompo- od siebie gatunkach muzycznych, przez co w „zwykłym” Na koniec – Marriott w Warszawie czy Pałac w Janowicach? tatach saksofonowych poświęconych muzyce klasycznej czy zytorski warsztat o metody, techniki i rozwiązania, na któ- życiu być może nigdy by się nie spotkali. TOMEK BORUCH: Pałac w Janowicach is the best place!!! Za- warsztatach muzyki jazzowej, gdzie zajmowaliśmy się pro- re dużo trudniej trafić, pracując w pojedynkę. Ja na przykład stworzyłam kilka piosenek w stylisty- wsze chciałem brać udział w nagraniach tak jak moi idole: za- blematyką improwizacji, zasad harmonii, tworzeniem wła- kach, w których nigdy przedtem nie komponowałam; mie- mknięci w domu na odludziu, skupieni tylko na pracy twór- snych utworów instrumentalnych czy graniem w zespołach Co dał wam Songwriting Camp w kontekście nowych liśmy tylko cztery godziny na stworzenie jednej piosenki, czej... a do tego piękne okoliczności przyrody wokół inspirują... jazzowych. Songwriting Camp ZAiKS-u był dla mnie zupeł- doświadczeń? co rozwinęło we mnie umiejętność podejmowania szyb- ADAM LEMAŃCZYK: ...no i w Janowicach są wygodniej- nie nową formą tworzenia muzyki – jestem pozytywnie za- KAMILA DAUKSZ: Przede wszystkim inne, świeże spoj- kich decyzji i szukania kompromisu. sze łóżka. (śmiech) skoczony organizacją tego świetnego przedsięwzięcia i bar- rzenie na komponowanie i możliwość doświadczenia te- ADAM LEMAŃCZYK: Też uważam, że Songwriting Camp SZYMON ORCHOWSKI: Pałac w Janowicach. Trudno mi dzo sprzyjającymi warunkami do komponowania. Nigdy nie go w praktyce. No i oczywiście nowe znajomości! Pozna- to bardzo potrzebna i ważna forma tworzenia. Poznawa- sobie wyobrazić, że w zabieganym centrum miasta – w ofi- miałem przyjemności tworzenia utworów w tak dużej gru- łam bardzo ciekawych ludzi – trafiła się ekstraekipa! Każ- nie nowych osób z branży, wymiana doświadczeń, spraw- cjalnych ścianach obiektu typu hotel Marriott – można by pie doświadczonych, pomysłowych i przemiłych osób. dy miał sporo pomysłów, które sukcesywnie wspólnie dzenie własnych umiejętności w dosyć niecodziennej for- znaleźć cokolwiek, co wpłynęłoby korzystniej na przebieg realizowaliśmy. mule (jak na Polskę) – to wszystko ma znaczenie, a płyną i efekty tego typu imprezy... nastawionej przecież na nie- Jak oceniacie kolektywne tworzenie utworów? TOMEK BORUCH: Właśnie tak! Dzięki udziałowi w Song- z tego same korzyści. skrępowaną twórczość i kreatywną wymianę pomysłów... ADAM LEMAŃCZYK: Moim zdaniem zawsze składa się writing Camp przekonałem się, że są na świecie ludzie, któ- SZYMON ORCHOWSKI: Dzięki wspólnej pracy i wza- MIKOŁAJ WIENKE: Popieram przedmówców – Pałac na to kilka czynników – poziom zaangażowania, poziom rzy czują muzykę i kompozycję muzyczną tak jak ja... Po- jemnej nauce jesteśmy w stanie polepszać jakość i warto- w Janowicach wygrywa to porównanie: piękny obiekt gry instrumentalistów czy wokalistów, kwestie organiza- nadto mogłem przyjrzeć się z bliska i od środka, jak pracu- ściowość projektów tworzących polski rynek muzyczny. z użytecznymi i klimatycznymi salami, park pełen ziele- cyjne i koordynacyjne. Na ZAiKS-owym Campie pewne z gó- ją przy tworzeniu doświadczeni muzycy różnych gatunków Spotkania w takim gronie są też możliwością nawiąza- ni, urzekająca okolica, świeże powietrze i najważniejsze: ry ustalone zasady spowodowały, że pojawiły się tam oso- i z różnych stron Polski; mogłem zobaczyć, jak posługiwać CIEŚLAK ANNA FOT. nia nowych, trwałych kolaboracji i projektów, gdyż w wa- inspirująca cisza.

18 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 19 WYDARZENIA

„Wybór zwycięzcy to było dwa razy większe wyzwanie niż w poprzednich edycjach. Dziesiątki godzin spędzonych z muzyką debiutantów i nieznaną wcześniej mi nutą to naj- GŁOŚNO PO piękniejszy czas” – dodaje. Sara Kordowska, laureatka trzeciej odsłony konkursu, to artystka, która – jak sama przyznaje – jest wyswobodzona RAZ TRZECI! z uścisku zgrabnych, gościnnych refrenów i ma ochotę na do- sadniejsze, a przede wszystkim własne słowa. Premierowy t e k s t Kaja Zemła materiał niEPorozumień powstał jeszcze przed wkroczeniem artystki w pełnoletność. W nagraniach udział wzięli produ- cenci: Faded Dollars, Klarenz, SiwySiwek oraz smthng i dunn- ydaj płytę z Będzie Głośno” – pod takim hasłem no. Jedną z piosenek – Dom 2.0 – wokalistka wykonała podczas radiowa Czwórka promuje młodych zdolnych ar- debiutanckiego koncertu Jacoba Flâneura w studiu Czwór- tystów rozpoczynających przygodę z branżą mu- ki w poprzedniej odsłonie konkursu. Doświadczenie wokal- Wzyczną. W tym roku do konkursu zgłosiło się 268 zespołów, ne zdobywała u boku takich artystów, jak: Paulina Przybysz, a jury przesłuchało 2000 piosenek. Zwyciężczynią trzeciej Mieczysław Szcześniak, Katarzyna Wilk czy Natalia Lubrano. odsłony wydarzenia została Sara Kordowska, która wyda Warsztat pisarski szkoli również, przynależąc do Art. Grupy debiutancką płytę z radiową Czwórką i Agencją Muzyczną Julity „Zieli” Zielińskiej, przy okazji odkrywając tajniki body Polskiego Radia, nagra teledysk do singla promującego de- percussion i improwizacji. Zdobywane doświadczenie sce- biutancki album oraz weźmie udział w profesjonalnej sesji niczne przekazuje następnym pokoleniom młodych muzyków zdjęciowej. Premierę albumu oraz koncert promujący krą- w Bydgoszczy. Artystka prowadzi warsztaty podczas Interna- żek zaplanowano na początek października br. w studiu ra- tional Children’s Theatre Festival w Sopocie z zakresu impro- diowej Czwórki w Warszawie. wizacji, rytmiki i kompozycji. Sara Kordowska ma też na kon- „Sara Kordowska, która zwyciężyła w tym roku w kon- cie kilka zwycięstw w trakcie popularnych slamów poetyc- kursie Wydaj płytę z Będzie Głośno, to artystka wrażliwa, kich za recytację własnej twórczości. delikatna muzycznie, odważna w warstwie lirycznej. Mi- Nagrodą w konkursie Wydaj płytę z Będzie głośno jest mo młodego wieku słychać u niej dojrzałość, jakby pisała również promocja na antenie i w mediach społecznościo- piosenki i teksty od lat. Wie, czego chce. Wie, o czym śpie- wych Czwórki. Partnerami konkursu są Związek Artystów wa, i jest w tym bardzo przekonująca. Będzie o niej głośno!” Wykonawców STOART oraz Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, – przekonuje Damian Sikorski, pomysłodawca konkursu, które funduje dodatkowe nagrody finansowe. Jury w skła- muzyk i dziennikarz muzyczny Polskiego Radia. dzie Tomek Lipiński i Rafał Bryndal nagrodę za muzykę W ubiegłym roku na adres konkursowej skrzynki wpły- przyznało w tym roku zespołowi Jolokia, kwartetowi two- nęły 1334 utwory. Tym razem zainteresowanie ze strony rzonemu przez grupę przyjaciół. Zespół gra muzykę, któ- debiutujących muzyków było jeszcze większe. „W tym ro- rej korzeni można szukać obok rocka, bluesa, muzyki alter- ku mieliśmy rekordową liczbę zgłoszeń” – mówi Sikorski. natywnej, indie, oraz stoner rocka. Przekazem muzyków są emocje w gitarowych melodiach i tekstach zdominowa- nych przez uczucia. A prawdziwe oblicze zespołu to… wy- stępy live. Z kolei za najlepszy tekst nagrodzona została Melika – artystka otwarta na cały otaczający świat dźwię- ków. Dzięki temu jej twórczości nie sposób zakwalifikować do jednego gatunku. Melika ma wszelkie podstawy do tego, by móc zaskoczyć polskich i zagranicznych słuchaczy. Jak mówi Tomek Lipiński: „W długim strumieniu dość podob- nych utworów oba zespoły wyróżniały się ciekawymi roz- wiązaniami muzycznymi, choć w odmiennych gatunkach”. I dodaje: „Teksty Jolokii są angielskie; chcąc jednak zachę- Położone w najpiękniejszych zakątkach Polski: cać młodych twórców do pisania także w ojczystym języku, w Zakopanem, Krynicy-Zdroju, Sopocie, Ustce zdecydowaliśmy się przyznać nagrodę za teksty Melice, a za i Konstancinie-Jeziornie. Gościły Brzechwę, Tuwima, muzykę Jolokii”. Osiecką, Szymborską, Kilara, Młynarskiego Ponadto koncertami w Czwórce wyróżniono zespoły Jolokia oraz Honeycomb – dwuosobowy projekt ze Śląska i inne niezapomniane osobowości polskiej kultury. tworzący mieszankę muzyki elektronicznej z żywymi in- Bez wątpienia zasługują na miano miejsc kultowych. strumentami, całość przeplatający liryczną opowieścią. Po- SKORO MOŻESZ, Ty też je odwiedź i bądź częścią niezwykłej historii. znali się, jak to zwykle bywa, przy muzyce na żywo. Posta- nowili na jakiś czas schować się w małym, zaaranżowanym KORZYSTAJ Z DOMÓW Stawki już od 43 zł przez siebie domowym studiu, by tworzyć lepiące i klejące Aby uzyskać szczegółowe informacje, skontaktuj się jak miód brzmienia. Nie gonią. Nie uciekają. Biegną, bo nie lubią stać w miejscu. PRACY TWÓRCZEJ z sekcją Domów Pracy Twórczej: tel. +48 22 827 58 75

WRZESIEŃ 2019 21

zaiks_reklamy.indd 2 27/09/2019 13:18 WYDARZENIA

TRADYCYJNE SYSTEMY WYCHOWANIA MUZYCZNEGO

t e k s t Mirosław Kisiel i Maciej Kołodziejski

uzyka uaktywnia i wzmacnia umiejętności czytania i pisania, umiejętności językowe i mate- matyczne, jest również kluczowym czynnikiem napędzającym rozwój społeczny i emocjonalny dziecka, sprzyja rozwojowi kreatywności, a także pogłębia umiejętności behawioralne. To tyl- Mko niektóre korzyści płynące z praktycznego wymiaru wczesnej edukacji muzycznej. Wiele z tych zalet osadzonych jest w sposobie jej postrzegania, a zatem nie tylko odtwórczym jej charakterze, ale przede wszystkim w zgłębianiu i kreowaniu zadań muzycznych. Bazę dla współczesnej edukacji wyznaczył nowy etap rozwoju koncepcji wychowania muzycznego na przełomie XIX i XX wieku. Nowatorskie trendy teoretyczno-praktyczne wyrosły na podwalinach postę- powych myśli filozoficznych i psychologii eksperymentalnej. Do powstałych idei znaczący wkład włożył John Dewey, amerykański filozof i pedagog, promujący pogląd nawiązujący do teorii poznania przez do- świadczanie, ekspresję, emocje oraz estetyczny sposób postrzegania i odczuwania otaczającego środowi- ska. Z kolei Herbert Read, angielski teoretyk sztuki, który przez większość życia zajmował się problema- tyką edukacji artystycznej, przybliżając teorię wychowania dla sztuki i przez sztukę, twierdził, że czło- wiek „rodzi się” w nowej wizji rzeczywistości. Inny wielki badacz, francuski filozof Henri Bergson, po- kładał ufność w twórczych siłach człowieka. Szkoła według jego koncepcji miała być na miarę potrzeb dziecka, a treści nauczania – adekwatne do poziomu jego rozwoju psychicznego. Niektórzy badacze, między innymi Édouard Claparède, Jean Piaget czy Celestyn Freinet, stawiali dziecko w nowych warunkach „bytności szkolnej”, wskazując je jako podmiot wszelkich działań peda- gogicznych. Na podwalinach reformatorskiego ruchu Nowego Wychowania rozwijającego się w pierw- szej połowie XX wieku ukształtował się główny kierunek tzw. współczesnych koncepcji wychowania muzycznego. Zadaniem tego ruchu stało się wykształcenie świadomych, aktywnych i wrażliwych od- biorców muzyki, zdolnych do jej rozumienia i przeżywania. Z czasem muzykę zaczęto postrzegać jako jeden z kierunków edukacji dziecka w wieku szkolnym. Zauważono, że poprzez wpływ na rozwój zdol- ności muzycznych ma ona znaczną wartość ogólnorozwojową, a w szczególności rozbudza wrażliwość dziecka, kształtuje zainteresowania, a także umożliwia aktywne uczestnictwo w kulturze. Jedno jest pewne – muzyka i edukacja muzyczna są wartościami same w sobie i dlatego warto i nale- ży je wzmacniać poprzez zróżnicowane działania edukacyjne wsparte sprawdzonymi na świecie podej- ściami, koncepcjami, systemami czy też nawet teoriami. Przedstawione poniżej koncepcje/systemy edukacji muzycznej służą jedynie orientacji w możliwo- ściach umuzykalnienia dzieci i młodzieży. Zwolennicy podejścia praktycznego (praksjalnego) zalecają doświadczanie szerokiej gamy różnorodnej muzyki jako sposobu na jej (z)rozumienie w kontekście kul- turowym. Ale to sam proces tworzenia, który stanowi wspólny mianownik wszystkich zarysowanych koncepcji, daje konkretne możliwości doświadczenia z szeroką gamą różnorodnej muzyki, jako sposobu promowania głębszych poziomów zrozumienia muzyki i kultury.

Spośród znanych systemów wychowania muzycznego, których elementy są obecnie wykorzystywane w procesie nauczania i uczenia się muzyki dzieci i młodzieży, znalazły się propozycje Émile’a Jaques’a- -Dalcroze’a, Carla Orffa, Zoltana Kodálya, Schinichiego Suzukiego, Jamesa Mursella i w ostatnim trzy- dziestoleciu Edwina E. Gordona. Podkreślając ich znaczenie dla procesu dydaktyczno-wychowawczego,

OSB IM. ROMANA TURCZYNOWICZA, FOT. MONIKA RACZKOWSKA warto zatem poznać, na czym polegają.

22 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 23 WYDARZENIA

System Émile’a Jaques’a-Dalcroze’a (1865–1950) System Carla Orffa (1895–1982) Fundamentem harmonijnego rozwoju człowieka jest jedność umy- Orff uważany jest powszechnie za wizjonera w obszarze edukacji mu- słu i ciała, a muzyka i ruch są nierozłączne. W założeniach systemu zycznej. W historii muzyki wyróżnił się nie tylko jako kompozytor ta- Dalcroze’a można wyróżnić: kich dzieł jak Carmina Burana, ale też jako ten, który przyczynił 1) rytmikę wspomagającą psychomotorykę dziecka się do rozkwitu edukacji muzycznej skoncentrowanej na dziecku. Pra- 2) solfeż rozwijający słuch wewnętrzny cował m.in. z Gunild Keetman, niemiecką pedagog, która była współod- i koordynację słuchowo-ruchową powiedzialna za zbudowanie podejścia do nauczania muzyki znanego na 3) improwizację opartą na twórczym działaniu świecie jako Orff Schulwerk. Wizja edukacji muzycznej Orffa polegają- i współpracy muzycznej. ca na tworzeniu nowych podstaw edukacyjnych rozpoczęła się w wyniku jego zamiłowania do tańca i ruchu. Niewątpliwie inspiracją dla nie- Istotnym założeniem systemu jest zachowywany w praktyce schemat: go było podejście Émile’a Jaques’a-Dalcroze’a, który zachęcał uczniów słucham – odczuwam – wykonuję – pojmuję. Muzyka jest impulsem do do emocjonalnego odczuwania muzyki. Sam Schulwerk nie jest meto- działań ruchowych i wpływa na ich przebieg. Ćwiczenia proponowa- dą, gdyż obejmuje wiele elementów niepodpartych stopniowaną procedu- ne przez Dalcroze’a mają za zadanie kształcić wrażliwość, umiejęt- rą imitacyjną, a więc typowego dla muzyki naśladowania i stopniowa- ność słuchania i rozumienia muzyki, a także mowę ciała. Należą do nia trudności. Powinno się go określać raczej jako podejście, filozofię nich: ćwiczenia hamująco-pobudzające (inhibicyjno-incytacyjne), które czy koncepcję, ponieważ jest otwarty na eksplorację i interpretację, rozwijają psychomotorykę, koncentrację uwagi i dyscyplinę; ćwiczenia a ponadto zachęca dzieci i nauczycieli do poznawania muzyki poprzez uwrażliwiające na elementy muzyki – uczące tworzenia ruchu adekwat- odkrywanie, tworzenie i improwizowanie. Integrowanie ruchu, gestu, nego do słyszanej muzyki z perspektywy elementów muzyki; ćwiczenia tańca, śpiewu i gry na instrumentach muzycznych zaowocowało publi- kształtujące koordynację i sprawność ruchową – rozwijające świadomość kacją pięciu tomów znanych jako Musik für Kinder (Muzyka dla dzieci). ciała, lateralizację i usprawniające kondycję psychofizyczną; ćwicze- Schulwerk Orffa i Keetman ukierunkowany był na osiągnięcie dzie- nia przestrzenne – wyrabiające orientację ruchowo-przestrzenną i or- ła sztuki lub – w odniesieniu do dzieci – po prostu na dzieła dzieci, ganizację ruchu (oparte na motoryce małej i dużej oraz na doświad- gdyż miał na celu umożliwienie uczniom tworzenia i komponowania mu- czaniu ruchu w przestrzeni tzw. kinesfery); ćwiczenia na wyobraź- zyki poprzez praktyczne eksploracje, improwizacje i samodzielne od- nię i kreatywność o charakterze zabawowym, swobodnej improwizacji, krywanie. Można zatem stwierdzić, że jest to aktywne podejście do ilustracyjne, które wzmacniają rozwój emocjonalno-społeczny; inter- edukacji muzycznej, którego ostatecznym celem jest wzbogacenie życia pretacje ruchowo-przestrzenne piosenek i miniatur muzycznych, które uczniów poprzez rozwój ich muzykalności. I chociaż minęło już pra- przedstawiają ruchem zjawiska związane z muzyką, realizują piosenki wie 70 lat od pierwszego wydania Musik für Kinder, to nadal podejście inscenizowane. Orffa cieszy się na świecie ogromnym zainteresowaniem. Aktywność muzyczno-ruchowa zgodna z założeniami Dalcroze’a potrze- Orff był zwolennikiem edukacji, która służy humanizacji dzieci buje stałej koncentracji uwagi. Od uczących wymaga się natychmiasto- i jawi się jako szansa na rozwinięcie ich potencjału rozwojowego ro- wej reakcji na symbol muzyczny, stałej obserwacji i rozumienia mu- zumianego jako związek ciała, umysłu i ducha. Kluczowym terminem łą- zyki, a także wyczucia i umiejętności jej wyrażania za pomocą ruchu czącym założenia teoretyczne i praktyczne tego podejścia było bu- i gestu. W ten sposób ciało staje się narzędziem muzycznej ekspresji. dowanie zaangażowania dziecka poprzez stymulowanie jego wyobraźni, Zdaniem Dalcroze’a rozwijanie fizycznej reakcji na muzykę jest najbar- a także pobudzania rozwoju emocjonalnego kształtującego się w odczu- dziej bezpośrednią metodą kształtującą jej rozumienie. waniu i kontrolowaniu ekspresji, przez co budowana jest też osobowość Jednym z trzech członów całej metody umuzykalniania, polegającym młodego człowieka. W obiegu naukowym i edukacyjnym funkcjonuje po- na wyrażaniu muzyki ruchem, jest rytmika. W powszechnej edukacji mu- nadto pojęcie „instrumentarium Orffa”, które jest elementem szerokie- zycznej ukierunkowana jest ona na rozwijanie poczucia rytmu oraz go wychowania muzycznego opartego na śpiewie i grze na prostych in- świadomego ruchu. Ważnym elementem tej metody jest improwizacja poj- strumentach perkusyjnych. mowana tu jako dyscyplina artystyczna. W tym obszarze mieści się kształcenie profesjonalne, a także działalność mistrzowska w zakresie System Zoltána Kodálya (1882–1967) tworzenia wielobarwnej kreacji scenicznej. Rytmika to również popu- Kodály był zwolennikiem solmizacji relatywnej, czyli systemu na- larna nazwa zajęć prowadzonych w przedszkolu i niższych klasach szko- uczania, w którym na oznaczenie funkcji dźwięku i jego wysokości uży- ły muzycznej oraz przedmiot zajęć typu sportowo-gimnastycznego. Jej wa się sylab. Pomagają one w oczyszczeniu intonacji i rozwijają abs- zadaniem jest rozwijanie poczucia rytmu i wyrabianie sprawności ru- trakcyjne myślenie. Kodály wskazywał muzykę jako niezbędny element chowej. Te predyspozycje kształcone są za pomocą specjalnie dobra- w procesie rozwoju człowieka, a w edukacji dzieci umieszczał ją w sa- nych ćwiczeń ruchowo-słuchowych prowadzonych w takt muzyki. W peda- mym centrum. Jego twierdzenie, że wychowanie muzyczne dziecka po- gogice muzycznej rytmika jest najpełniejszą metodą wychowania przez winno rozpocząć się jeszcze przed jego narodzinami, a bezpośred- sztukę. Stanowi syntezę kształcenia umiejętności muzycznych i pod- ni kontakt z muzyką jest ważniejszy niż teoria, są powszechnie zna- stawowej wiedzy o muzyce poprzez ruch, śpiew i tworzenie, jednocze- ne. Kodály wychodził z założenia, że „...kto w wieku 6–16 lat nie miał śnie realizuje cele wychowania ogólnego oparte na zrozumieniu tkwią- kontaktu z muzyką, aktywnie ją uprawiając, ten nigdy nie będzie mógł cej w dziecku potrzeby ruchu i aktywności. W pedagogice specjalnej zrozumieć jej piękna i wartości”. Ten węgierski dyrygent i teoretyk mu- rytmikę stosuje się jako element arteterapii (choreoterapię) i reha- zyczny był znawcą rodzimej pieśni ludowej, ale też kompozytorem muzyki bilitacji ruchowej w pracy z dziećmi o specjalnych potrzebach eduka- symfonicznej, kameralnej, wokalnej i baletowej. System, który stworzył, cyjnych. W tym przypadku najważniejszymi celami terapeutycznymi ryt- stał się ideą i praktyką wychowania muzycznego prowadzącą bez uprosz- miki są: uzyskanie pozytywnych zmian w zachowaniu podopiecznych, ak- czeń i ulg do muzykowania i poznawania muzyki rodzimej i obcej. celeracja umiejętności czytania i pisania związana z polepszeniem się W powszechnej edukacji muzycznej elementy systemu Kodálya były

percepcji, a także niwelowanie dysharmonii osobowości. RACZKOWSKA MONIKA FOT. FRANKOWSKA, MARCELINA wprowadzane w Polsce w klasach eksperymentalnych (tzw. klasach śpie-

24 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 25 WYDARZENIA

wających) o zwiększonej liczbie godzin muzyki. Miały one na celu stworzenie codzienne- 5) Wybór melodyjnego repertuaru uwzględniającego stopniowanie trudności. go kontaktu z muzyką i śpiewem, wprowadzenie czytania i pisania muzycznego oraz wykorzy- W metodzie Suzukiego utwory, które dziecko ma grać, dobiera się tak, by sprawia- stanie polskiego folkloru muzycznego. Obserwacje potwierdziły, że uczniowie uczestniczący ły mu radość. Trudności techniczne stopniuje się powoli, ale konsekwentnie. Bie- w tego typu zajęciach rozwijali się szybciej, stawali się bardziej samodzielni, zdyscy- głość wykonawcza dzieci rośnie wraz z praktyką, podobnie jak to jest w przypadku plinowani i skoncentrowani na wykonywanych zadaniach. Poprzez obcowanie z polską kulturą, doskonalenia mówienia. obrzędami i zwyczajami stawali się wrażliwsi na otaczający ich świat. 6) Środowisko sprzyjające rozwojowi muzyki. Małego dziecka nikt nie pyta, czy chce się uczyć mówić. Dysponując talentem do System Shinichiego Suzukiego (1898-1998) przejmowania cech otoczenia, naśladuje ono zdolność mówienia rodziców i opieku- Japoński skrzypek i pedagog jest autorem filozofii, w której proces wychowania muzyczne- nów. Podobnie powinno dziać się z rozwijaniem umiejętności reagowania na muzykę, go (zwany sainokyoiku) bazuje na przekonaniu, że talent można wyuczyć, stąd też posługiwał słuchania jej i wykonywania. Rodzice, opiekunowie i nauczyciele powinni zatem się sformułowaniem „edukacja talentu”. Suzuki uważał, że zdolność dzieci do szybkiego ucze- podjąć wszelkie możliwe kroki, by otoczyć dziecko piękną muzyką. nia się ich ojczystego języka jest właściwa dla praktycznie nieograniczonego ich rozwoju w każdej innej dziedzinie. Wierzył, że małe dzieci pozostające w bogatym otoczeniu muzycznym Autorowi metody zależało na tym, by dziecko czuło się dowartościowane, akceptowane i wy- mogą opanować grę na tak trudnym instrumencie jak skrzypce. Przekonywał jednak, że zanim jątkowe. Suzuki wierzył, że jeżeli w edukacji muzycznej stworzone zostaną podobne warunki mały człowiek zacznie faktycznie radzić sobie z instrumentem, powinien móc pielęgnować mi- jak przy nauce języka, można będzie osiągnąć równie doskonałe rezultaty. łość do tej dziedziny sztuki. Suzuki uważał także, że niezwykle ważne jest, aby to rodzice Metoda Shinichiego Suzukiego z powodzeniem wprowadzana jest w systemie kształcenia nie- młodych uczniów uczyli się „czytać muzykę” po to, by mogli nadzorować swoje dzieci, kiedy formalnego. W Warszawie działa stowarzyszenie Centrum Edukacji Suzuki (CES), które zajmuje te uczą się grać „ze słuchu”, oraz by mogli pomagać im opanowywać trudniejsze utwory. Dzie- się upowszechnianiem jego idei. ci natomiast powinny uczyć się czytania muzyki z nut dopiero po osiągnięciu odpowiedniego wieku, który dla każdego jest ustalany indywidualnie w drodze konsultacji z nauczycielami. Suzuki zwracał uwagę na zagadnienia społeczne, które w edukacji muzycznej są niezwy- kle ważne. Zachęcał uczniów do grania zespołowego, a rodziców do słuchania występów swoich dzieci. Dzięki temu edukacja nie odbywa się w izolacji, ale stanowi proces rozwoju spo- Aktywność muzyczno-ruchowa zgodna z założeniami Dalcroze’a potrzebuje łecznego. Jego rady i wskazówki dla pracujących tą metodą dotyczyły i dotyczą raczej za- chowania wychowanków niż samego wykonania muzycznego. W metodzie Suzukiego osiąganie po- stałej koncentracji uwagi. Od uczących wymaga się natychmiastowej reakcji stawionych celów z założenia powinno odbywać się poprzez naśladownictwo. Dziecko najczę- ściej naśladuje matkę we wszystkich przejawach życia, jeśli więc matka uprawia muzykę na na symbol muzyczny, stałej obserwacji i rozumienia muzyki, a także jakimkolwiek poziomie, dziecko równie chętnie będzie za nią podążać. Nie ma przy tym zna- wyczucia i umiejętności jej wyrażania za pomocą ruchu i gestu. czenia, czy matka biegle gra na instrumencie, czy też w ogóle nie potrafi na nim grać. Waż- ne, by dziecko obserwowało grającą i śpiewającą matkę. W ten sposób ciało staje się narzędziem muzycznej ekspresji. Zdaniem W metodzie rozwijania talentu poprzez nauczanie gry na instrumencie Suzuki wyróżnił Dalcroze’a rozwijanie fizycznej reakcji na muzykę jest najbardziej pewne punkty, które miały zapewnić właściwy rozwój potencjału muzycznego ukrytego w każ- dym dziecku. Są nimi: bezpośrednią metodą kształtującą jej rozumienie

1) Wczesne rozpoczynanie nauki. Ilość połączeń nerwowych w mózgu małego dziecka jest największa, dlatego jego zdol- ności do nauki są nieograniczone. Co ważne, do 7. roku życia najlepiej rozwijającym się i najwrażliwszym zmysłem jest słuch. W metodzie Suzukiego, zwanej też Metodą System Jamesa Mursella (1893–1963) Języka Ojczystego (MJO), największy nacisk kładzie się na słuchanie i trening pa- Amerykański psycholog i pedagog edukacji muzycznej twierdził, że najlepszym założeniem mięci jako podstawy myślenia abstrakcyjnego. Metoda beznutowa w początkowym okre- edukacji muzycznej jest aktywne uczestnictwo dzieci i młodzieży w amatorskim uprawia- sie nauki polega na tym, by muzykę, jako zjawisko akustyczne, dziecko poznawało od niu muzyki, a nie przygotowywanie profesjonalistów. Inaczej mówiąc, muzykę należy uczynić początku słuchem, kształtując prawidłową intonację i właściwy dźwięk. istotnym i integralnym czynnikiem w edukacji ogólnej dziecka. Z perspektywy czasu wyda- 2) Wczesne ustanowienie związku pomiędzy rodzicem a instrumentem. je się, że koncepcja Jamesa Mursella stanowiła inspirację dla twórców polskiej powszech- Rola rodzica w metodzie MJO jest niezbędna. Podobnie jak z nauką mówienia, gdy nej koncepcji wychowania muzycznego, co jest widoczne przede wszystkim w mnogości form. po wielu próbach inicjowania kontaktu (najczęściej) ze strony matki dziecko za- Program wychowania muzycznego w ujęciu Jamesa Mursella zbudowany na studiach teoretycz- czyna naśladować mowę, rozwój muzyczny dziecka odbywa się przy współudziale ro- nych i wieloletnich badaniach empirycznych zawierał tezę, że musi on opierać się na pod- dzica, który razem z nim uczy się poznawać muzykę, zachęca, pomaga aranżować stawach naukowych. Mursell wskazywał także konieczność uwzględnienia różnych form aktyw- kontakt z instrumentem, urozmaica ćwiczenia, motywuje i nagradza. ności w procesie edukacji muzycznej dzieci, uzasadniając tę konieczność z punktu widzenia 3) Słuchanie innych uczniów oraz częste okazje do muzykowania z nimi. psychiki dziecka i zasad dydaktycznych. Założenia systemu Mursella obejmowały: znajomo- Długoletnie obserwacje uczniów dały Suzukiemu przekonanie o wielkiej radości, ści psychiki dziecka i jej rozwoju, idee humanistyczne jako podstawę programu muzyczne- jaką dzieci czerpią z kontaktów ze swymi rówieśnikami podejmującymi się tych go, a przez to wielorakie możliwości wpływania na rozwój dziecka, wykorzystanie badań em- samych zadań. Wzajemne słuchanie się na koncertach ma rozwijać więź między pirycznych do prawidłowego formułowania celów, treści, form i metod wychowania muzycznego, dziećmi, uczyć słuchania innych z szacunkiem, a jednocześnie rozwijać wrażliwość podkreślały przy tym pluralizm form, rolę nauczyciela i warunków organizacyjnych w reali- na dźwięk. zacji programu nauczania muzyki. 4) Częste słuchanie nagrań wzorcowych wykonawców. James Mursell proponuje metodę względną (relatywną) jako podstawową formę poznawania Rozwijanie wrażliwości muzycznej stanowi podstawę nauczania. Wrażliwość taka nie języka muzyki, uzależniając od niej rozwój muzyczny dziecka i uzasadniając jej konieczność rozwinie się bez słuchania, podobnie jak dziecko nie zacznie mówić, jeśli nie jako jedynej drogi do pełnego zrozumienia muzyki. Za podstawową formę ekspresji muzycznej będzie słyszało mówiącego wzorca. Najlepszą drogą do rozwijania wrażliwości mu- uznaje śpiew. Z innych form wyodrębnia grę na instrumentach, lecz tutaj odróżnia naucza- zycznej MJO jest codzienne słuchanie muzyki najwyższej jakości. nie ekstensywne od intensywnego. W nauczaniu ekstensywnym uczestniczą wszystkie dzieci,

26 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 27 WYDARZENIA

a stawiane im zadania mieszczą się w ich możliwościach wykonawczych w zakresie gry na dowaniem czy mechanicznym zapamiętywaniem, ponieważ „jest ona dla muzyki tym czym myśle- instrumentach. Gra intensywna wymaga zdaniem Mursella doskonalenia umiejętności instru- nie dla języka”. Jednocześnie Gordon akcentuje fakt, że dźwięk sam w sobie nie jest muzyką. mentalnych i technicznych, a mogą w niej uczestniczyć dzieci zdolniejsze. Tym samym Mursell Zamienia się w muzykę, gdy umysł człowieka nadaje mu określone muzyczne znaczenie, przypisu- podkreśla wychowawczą i kształcącą rolę muzycznych zespołów instrumentalnych, dziecię- jąc tzw. składnię tonalną opartą na wielu skalach muzycznych i rytmiczną opartą na różnorod- cych i młodzieżowych. W swojej koncepcji nawiązuje do osiągnięć Émile’a Jaques’a-Dalcroze’a nym metrum. i za niezbędne uznaje stosowanie rytmiki na każdej lekcji. Podstawą umuzykalnienia dzieci jest sekwencyjność uczenia się muzyki polegająca na kolejno- ści uczenia się umiejętności, zawartości tonalnej (motywy tonalne) i rytmicznej (motywy ryt- System Edwina Eliasa Gordona (1927–2015) miczne). Sekwencyjne uczenie się muzyki pozostaje więc w sferze myślenia i działania proce- Gordon, wybitny amerykański pedagog, psycholog i muzyk, reprezentuje najmłodsze pokole- sualnego. Umiejętności audiacyjne nabywane są w drodze systematycznego, progresywnego i se- nie twórców tzw. współczesnych koncepcji muzyczno-edukacyjnych. Jego idea umuzykalnienia kwencyjnego uczenia się muzyki. Nacisk wywierany na stosowanie motywów tonalnych i rytmicz- niemowląt i małych dzieci koncentruje się wokół terminu „audiacja”, który jest utożsamia- nych, jako treści do wykorzystania w rozwijaniu umiejętności audiacji, wynika z prostej para- ny z myśleniem muzycznym opartym na rozumieniu syntaktycznym. Kluczowym elementem umuzy- leli do nauki języka. Według optymalnych zasad dydaktycznych najskuteczniejsze jest uczenie kalnienia dzieci jest nauczanie motywów tonalnych i rytmicznych (z użyciem sylab neutral- się jednej nowej rzeczy naraz, dlatego między innymi następuje odrębne uczenie się rytmu nych i specjalnego solfeżu tonalnego i rytmicznego) w ramach tzw. teorii uczenia się mu- i melodii. Motyw (tonalny lub/i rytmiczny) jest minimalną jednostką organizacji syntaktycznej zyki. Gordon uważa audiację za podstawę muzykalności człowieka, a także za podstawę zarów- w muzyce, którą można łatwo zdefiniować jako elementarny schemat (w kategoriach poznawczych) no uzdolniania muzycznego, jak i osiągnięć muzycznych. Co ważne, aby audiować muzykę, czy- konfiguracji, gdzie motyw stanowi komórkę rytmiczną lub melodyczno-harmoniczną (w kategoriach li rozumowo ogarniać ją podczas słuchania, fizyczna obecność dźwięków w otoczeniu nie jest muzycznych). Zatem uczenie się muzyki to przyswajanie wzorców, schematów, struktur oraz, co konieczna. Audiacji nie należy mylić z percepcją słuchową, wewnętrznym słyszeniem, naśla- najważniejsze, relacji między tworzącymi się elementami reprezentacji mentalnych. Podczas rozwoju dziecko nabywa słownik muzyczny i wraz z nim umiejętności korzystania z niego poprzez słownictwo, które z czasem staje się aktywne i produktywne. Ostatecznie umiejętności czyta- nia i pisania muzyki w późniejszych fazach rozwoju audiacji i muzykalności wykorzystuje się do tworzenia i improwizowania muzyki, którego, zdaniem Edwina E. Gordona, nie można się nauczyć, można jedynie sprawić, aby gotowość do podejmowania trudu improwizacji była stopniowo zwięk- szana i podtrzymywana na bazie opanowanych motywów tonalnych i rytmicznych.

Zaprezentowany szkic tradycyjnych systemów wychowania muzycznego stanowi bazę do tworzenia innowacyjnych metod wprowadzania dziecka w świat muzyki, które z dużą mocą uwidaczniają się we współczesnej przestrzeni edukacyjnej.

Autorzy: Mirosław Kisiel – dr hab., adiunkt na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Maciej Kołodziejski – dr hab., prof. nadzw. na Wydziale Nauk Humanistycznych i Społecznych Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej w Jeleniej Górze

Bibliografia: Bischoff S.C., Music, Growth, and Wisdom: The Educational Thought of Carl Orff and Alfred North Whitehead, Master of Education Thesis Department of Educational Foundations University of Saskatchewan, Saskatoon, Saskatchewan, University of Saskatchewan, Canada 2009. Brzozowska-Kuczkiewicz M., Emil Jaques-Dalcroze i jego Rytmika, WSiP, Warszawa 1991. Burowska Z., Słuchanie i tworzenie muzyki w szkole, WSiP, Warszawa 1980. Burowska Z., Współczesne systemy wychowania muzycznego, WSiP, Warszawa 1976. Dadak-Kozicka J., Śpiewajże mi jako umiesz. Muzykowanie w szkole według koncepcji Kodálya, WSiP, Warszawa 1992. Elliott, D.J., and Silverman, M., Music Matters: A Philosophy of Music Education, Second edition, Oxford University Press, New York 2015. Gordon E.E., A Music Learning Theory for Newborn and Young Children, GIA Publications Inc., Chicago 1997. Gordon E.E., Learning Sequences in Music. Skill, Content and Patterns. A Music Learning Theory, GIA Publications Inc. , Chicago 1997. Gordon E.E., Sekwencje uczenia się w muzyce. Umiejętności, zawartość i motywy, Wydawnictwo WSP, Bydgoszcz 1999. Gordon E.E., The 2nd International Conference on Music Learning Theory Keynote Address, „THE GIML AUDEA”, The Fall 2009. Halam, S., The power of music. A research synthesis of the impact of actively making music on the intellectual, social and personal development of children and young people, iMERC, London 2015 Jankowska M., Jankowski W. (red.), Zoltán Kodály i jego pedagogika muzyczna, WSiP, Warszawa 1990. Jankowski W., Czemu Kodály?, Wyd. Akademia Muzyczna im. Fryderyka Chopina, Warszawa 2005. Jorgenson L.B., An analysis of the music education philosophy of Carl Orff. A Seminar Project Report Submitted in Partial Fulfillment of the Requirements for the Degree of Master of Education-Professional Development, College of Liberal Studies Initial Certification in Early Childhood-Adolescent General Music Education, November 2010. Klöppel R., Vliex R., Rytmika w wychowaniu i terapii, tłum. A. Florek, Wyd. PNO, Warszawa 1995. Kołodziejski M., Koncepcja Edwina E. Gordona w powszechnej edukacji muzycznej, Wydawnictwo PWSZ, Płock 2011. Mellizo, J.M., Music Education as Global Education: A Developmental Approach, „Topic for Music Education”, 2019, no. 1, s. 4-6. Monko-Ejgenberg T. (red.), Rytmika E. Jaques-Dalcroze’a dawniej i dziś, tłum. M. Wieman, Wyd. Akademia Muzyczna im. Fryderyka Chopina, Warszawa 1994. Nemes K., Metoda solmizacji relatywnej jako narzędzie rozwijania myślenia muzycznego, [w:] Myślenie muzyczne a metoda solmizacji relatywnej. Wokół Kodálya, red. M. Jankowska, W. Jankowski, Wyd. Akademia Muzyczna im. Fryderyka Chopina, Warszawa 1998. Ostrowska B. (red.), Rytmika w kształceniu muzyków, aktorów, tancerzy i w rehabilitacji, Wyd. Akademia Muzyczna im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów, Łódź 2002. Ostrowska B., Muzyka w metodzie Emila Jaques-Dalcroze’a, [w:] Rytmika w kształceniu muzyków, aktorów, tancerzy i w rehabilitacji, red. B. Ostrowska, Wyd. Akademia Muzyczna, Łódź 2005. Patel, A.D., Music, Language, and the Brain, Oxford University Press, New York 2008. Podolska B., Rytmika w przedszkolu, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2009. Przychodzińska-Kaciczak M., Polskie koncepcje powszechnego wychowania muzycznego. Tradycje – współczesność, WSiP, Warszawa 1979. Sangiorgio A., For an Integration within the Elemental Music Education of a Cognitive Perspective about Music Learning, International Symposium Orff-Schulwerk 2006– Salzburg 6-9 July. “In Dialogue” – Elemental Music and Dance Education in interdisciplinary Contexts, https://www.academia.edu [dostęp: 25.08.2019]. Silverman M., John Dewey and James Mursell: An Introduction, „Visions of Research in Music Education” 2012, no. 21. Smoczyńska-Nachtman U., Muzyka dla dzieci. Umuzykalnienie według koncepcji C. Orffa, WSiP, Warszawa 1992. Sojka A., Rytmika, [w:] Encyklopedia pedagogiczna XXI wieku, t. 5, red., T. Pilch, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa 2006. Stasińska K., Instrumentarium Orffa w szkole, WSiP, Warszawa 1986. Suświłło M., Psychopedagogiczne uwarunkowania wczesnej edukacji muzycznej, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2001.

MARCELINA FRANKOWSKA, FOT. MONIKA RACZKOWSKA MONIKA FOT. FRANKOWSKA, MARCELINA Suzuki S., Karmieni miłością: podstawy kształcenia talentu, tłum. M. Jakóbczak-Rakowska, Centrum Rozwoju Uzdolnień Metodą Suzuki, Warszawa 2003.

28 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 29 WYDARZENIA

ręki Stradivariego w jego warsztacie lutniczym w Cremonie, Pomysł zyskał ogromne poparcie środowisk artystycznych, są znacznie droższe. Za najcenniejsze uchodzą te zwane „Me- natomiast spotkał się z kompletnym brakiem zaintereso- sjaszem”, wyceniane na 20 mln dolarów. Są w doskonałym sta- wania instytucji publicznych. „Zauważyłem nawet pewien SKRZYPCE TO INWESTYCJA nie, ale od 300 lat nikt na nich nie grał, bo też Antonio Stra- opór i podejrzliwość, gdy była mowa o tym, że instrument t e k s t Jacek Marczyński divari zatrzymał je u siebie. Pozostają własnością Ashmolean miałby pójść w ręce tylko jednego skrzypka, jakby to było Museum w Oksfordzie, które nie zamierza się ich pozbyć. jakieś kumoterstwo czy zmowa” – zdradza Janusz Wawrow- W przypadku „Polonii”, bo takie imię nadano polskiemu ski. „Próbowaliśmy przekonywać też prywatnych sponso- stradivariusowi, ważne jest to, że są to skrzypce w doskona- rów. Odmawiali ludzie, których stać byłoby na kupno dzie- łym stanie. Powstały w 1685 roku, kiedy Antonio Stradiva- sięciu stradivariusów, ale nie mogli uwierzyć, że za takie ri nabrał już odpowiedniego doświadczenia i zaczął wpro- «pudełko» trzeba zapłacić tyle milionów”. wadzać własne rozwiązania w budowie skrzypiec. Od kilku Andrzej Kosendiak w pewnym momencie zrezygnował, lat eksperymentował z doborem drewna i z lakierem, któ- Janusz Wawrowski się nie poddał. I wygrał. Zakup zdecydo- rymi pokrywał drewno. „Im szlachetniejszy lakier grun- wał się sfinansować Roman Ziemian, współwłaściciel firmy towy i wierzchni, tym odbicie pryzmatowe światła mniej FutureNet, który chętnie wspiera też liczne przedsięwzięcia zniekształcone, a wygląd instrumentu bardziej zachwycają- kulturalne i sportowe. cy” – ocenia Jerzy Maślanka, lutnik i znawca instrumentów, „Do dziś bardzo często przyjeżdża na moje koncerty” od lat działający w Londynie. „Składnik lakieru zawierający mówi teraz muzyk. „Jest człowiekiem ogromnie wrażliwym, organiczne materiały zachowuje elastyczność i przejrzystość, sam zresztą siedem lat uczył się w szkole muzycznej. A dru- a ilość warstw kontroluje usztywnienie płyt rezonansowych”. gą jego pasją jest drewno, więc kiedy spotkał się z panem Lakier w skrzypcach z 1685 roku zachwyca, a proporcje i bu- Jerzym Maślanką i zaczęli rozmawiać o klejach i lakierach, dowa wskazują, że mistrz z Cremony w tym okresie miał już byłem w szoku. Mam nadzieję, że takich ludzi znajdzie się sprecyzowaną koncepcję na idealnie brzmiące instrumenty. w Polsce więcej. Wydaje mi się, że pojawienie się «Polonii» „To instrument niezawodny pod każdą szerokością geogra- poruszyło wiele serc, czego efektów może doświadczymy za ficzną i w każdych warunkach pogodowych, nie kaprysi. A po- parę lat, ale sporo osób ze świata kultury nabrało odwagi za tym w całej skali brzmi fenomenalnie, co muzykowi otwie- i przeświadczenia, że coś takiego może się udać”. Może więc ra nowe możliwości” – przyznaje Janusz Wawrowski. „Ta ła- doczekamy się polskiej kolekcji stradivariusów, instrumen- twość wydobywania dźwięku sprawia, że nie myśli się wtedy tów Guarneriego, Amatiego, Guadagniniego i innych mi- o problemach technicznych, tylko chce się osiągnąć coś więcej. strzów. To bardzo potrzebne, mamy przecież wielu młodych Pojawia się chęć dodania do interpretacji utworu nowej war- zdolnych muzyków. A poza wszystkim tej klasy instrumen- tości, pobawienia się barwą, wibracją, kolorami muzyki. I nie ty są naprawdę fantastyczną inwestycją kapitałową. Ich trzeba się martwić, że się nie będzie słyszanym przez publicz- wartość rośnie rocznie o kilkanaście procent. ność. Skala dynamiczna skrzypiec staje się większa, co istotne, bo nie jest to instrument, który solo łatwo przebija się przez Od Bacha do współczesności orkiestrę. A grając na stradivariusie, można pobawić się cie- Janusz Wawrowski ma niewątpliwie rację. Pokazują to niowaniem dźwięku”. choćby losy słynnego stradivariusa zwanego „Lady Blunt” (od nazwiska wnuczki Byrona, która była ich właścicielką). Poszukiwanie darczyńcy Skrzypce sprzedano w 1971 roku za 200 tys. dolarów, w 2008 Na zdobycie tej klasy instrumentu Janusz Wawrowski po- roku ponownie trafiły na aukcję i uzyskały cenę ponad święcił kilka lat. Chciał jednak nawiązać do wspaniałych tra- 10 mln dolarów. Trzy lata później pewna japońska fundacja dycji polskiej wiolinistyki, której najwybitniejsi wirtuozi – od kupiła je za 15,9 mln dolarów. d roku Polska ma wreszcie najsłynniejszy instrument którzy mieli okazję posłuchać, jak grałem na nim rok temu, Henryka Wieniawskiego po Bronisława Hubermana, Henryka „Dysponując stradivariusem, odkrywam w znanych mi świata – skrzypce wykonane przez Antonia Stradiva- mówi, że też słyszą różnicę”. Szerynga czy Pawła Kochańskiego – byli posiadaczami stra- utworach nowe rzeczy” – dodaje na koniec Janusz Wawrow- riego. Zostały zdeponowane na Zamku Królewskim divariusów. Kupowali je sami, niekiedy był to podarunek od ski. „I nie wiem, czy to sugestia, bo te skrzypce zostały wyko- Ow Warszawie, wszakże nie jako muzealny eksponat. Ich Skarb włoskiej rodziny hojnego mecenasa, wiadomo bowiem, że tej klasy instrumen- nane w tym samym roku, w którym urodził się Bach, a jego użytkownikiem został Janusz Wawrowski. Przez ostatnie pół wieku stradivarius był w prywatnych rę- ty znajdowały się w prywatnych kolekcjach polskich arysto- muzyka brzmi na nich fenomenalnie. Mam teraz ochotę zmie- „Na moje artystyczne życie ten stradivarius wpłynął kach, należał do rodziny Ratinich, która kupiła go od tajemni- kratów czy przemysłowców. Łódzki fabrykant Henryk Groh- nić w stradivariusie struny współczesne na jelitowe, używane ogromnie, bo to rzeczywiście wyjątkowy instrument” – mó- czego właściciela. Podobno w przeszłości grywał na nim słyn- man był w posiadaniu dwóch stradivariusów, po jego śmierci wtedy. Ciekaw jestem, jak wówczas zabrzmi Bach. Niemniej wi mi 37-letni artysta. „Nie jest jednak tak, że bierzemy do rę- ny czeski artysta Josef Suk, ale potem używano ich jedynie raz w 1939 roku spadkobiercy przekazali jeden z nich – pochodzą- jednak te skrzypce świetnie czują nie tylko barok. W muzy- ki wspaniałe skrzypce i od razu gra się na nich fenomenalnie. w roku na uroczystym prywatnym koncercie. Ostatnim wła- cy z 1719 roku – w depozyt Muzeum Narodowemu. Zarówno te ce współczesnej także można dzięki nim wydobywać różne Trzeba je poznać. To trochę jak z tańcem, w którym wiele zale- ścicielem skrzypiec był Luciano Ratini, rzymski inwestor, wła- skrzypce, jak i drugie pozostające własnością rodziny zaginę- smaczki. Od dawna zabiegam o nagranie nieznanego koncer- ży od partnerki, a przede wszystkim od tego, czy tańcząc, do- ściciel wielu nieruchomości we Włoszech i Monako. Skrzypca- ły podczas II wojny. Z kolei Henryk Szeryng, który po 1945 ro- tu skrzypcowego Ludomira Różyckiego, który odnalazłem. Ta- brze się wzajemnie rozumiemy i wyczuwamy. Skrzypek musi mi interesował się podobno koncertmistrz La Scali, ale Rati- ku zamieszkał w Meksyku, chciał swojego stradivariusa poda- ki duży projekt wymaga odpowiednich pieniędzy, ale może się dostosować do instrumentu, tu na dodatek pojawił się pro- ni nie był w ogóle zainteresowany sprzedażą. Zmienił zdanie, rować w 1972 roku Polsce, ale władze PRL-u odmówiły przy- dobrze się stało, że rozmowy na ten temat toczą się długo, bo blem, że ten stradivarius był długo nieużywany. A po takiej gdy się dowiedział, że będzie to pierwszy stradivarius w po- jęcia prezentu i Szeryng przekazał instrument do Izraela. Gra w tym czasie zdobyłem i poznałem mojego stradivariusa i uży- przerwie sam musi rozwinąć się na nowo, jego drewno musi wojennej Polsce. Dlatego sprzedał go nam. na nim obecnie koncertmistrz Israel Philharmonic . cie go w nagraniu będzie miało swoją wartość. Prowadzę roz- nabrać rezonansowego życia. Mam go od kilkunastu miesię- Szczegóły transakcji nie są oczywiście znane, wiadomo jed- W 2016 roku Janusz Wawrowski i Andrzej Kosendiak, dy- mowy z szefami jednej ze światowych wytwórni fonograficz- cy i dopiero teraz zaczynam wyczuwać, że zbliża się do maksi- nak, że obecna wartość rynkowa wynosi około 20 mln złotych. rektor Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu, wystąpi- nych, są bardzo zainteresowani. Dla nich ważne jest, że chcę mum swych możliwości brzmieniowych. Zresztą wielu ludzi, To dużo, jednak najcenniejsze skrzypce, które wyszły spod WWW.KARPATIZAREWICZ.PL / ZAREWICZ & KARPATI FOT. li z inicjatywą zdobycia dla Polski skrzypiec Stradivariego. promować polską muzykę, stradivarius może jej pomóc”.

30 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 31 WYDARZENIA

ostatnich latach w Polsce powstało aż 15 nowych fala dźwiękowa z trąbek rozchodziła się tylko w jednym kie- sal koncertowych, warto się zatem zastanowić, runku, należy zastosować elementy ją rozpraszające. Gdyby w jakim celu je odwiedzamy. Chcemy posłuchać skrzypce były mało słyszalne, potrzebny jest element, któ- W OBJĘCIACH DŹWIĘKU Wznanego artysty, nowej interpretacji ulubionego utworu czy ry szybko odbije dźwięk znów na scenę. Gdyby perkusja by- spędzić miło czas z przyjaciółmi? A może chodzi po prostu ła za głośna, można postawić element, który pochłonie zbyt o doskonałą jakość dźwięku? silną falę. Idealne zbalansowanie wszystkich fal najbardziej W dobie cyfrowej obróbki dźwięku i możliwości transmitowania go w czasie Aby dobrze zrozumieć, na czym polega poszukiwanie ide- potrzebne jest dyrygentowi do właściwego ukształtowania rzeczywistym słuch nadal pozostaje najmniej zbadanym zmysłem. alnie brzmiącej muzyki w sali koncertowej, proszę na chwilę brzmienia utworu, poszczególnych jego części i partii. wrócić myślami do ostatniego koncertu, który Państwo wy- To, co kształtuje i słyszy dyrygent, powinna również móc Formułowane na nowo odpowiedzi gonią mnożące się wciąż pytania. słuchali. Prześledzimy całą drogę powstawania i rozchodze- usłyszeć publiczność. Dlatego podstawowym zadaniem każ- To (nomen omen) brzmi nieprawdopodobnie, ale już niedługo dylemat nia się dźwięku i spróbujemy ocenić akustykę tego pomiesz- dej sali koncertowej jest zapewnienie wszystkim słucha- zastąpi zagadnienie czenia. W tym celu musimy mocno skupić się na koncerto- czom takich samych wrażeń dźwiękowych, niezależnie od „Jak słyszymy?” „Dlaczego słuchamy?” wych wspomnieniach. A może byli Państwo w jednej z 15 no- tego, w którym miejscu siedzą na widowni. Sala z najlep- wych polskich sal koncertowych? A zatem! szą akustyką to ta, w której wszyscy słuchacze mogą czer- Przed nami na scenie znajdują się muzycy. Grają utwór. pać przyjemność z koncertu w jednakowy sposób. Dźwięk t e k s t Jakub Stefek Wytwarzają dźwięk poprzez tarcie (na przykład włosiem musi rozchodzić się po niej równomiernie. To bardzo trud- smyczka o strunę), szarpanie (struny palcami), uderzanie ne do osiągnięcia. Wyobraźmy sobie, że stoimy przed mów- (pałką o membranę) lub dmuchanie (powietrza do wewnątrz instrumentu). Podejmowane przez nich „działania” powo- dują, że cząstki powietrza znajdujące się w środku lub bez- Dźwięk ze sceny rozchodzi się przede pośrednim sąsiedztwie instrumentu dostają zastrzyk ener- gii i zaczynają się przemieszczać. Wpadają na kolejne, po- wszystkim do góry i na boki. Aby odbił wodując ich ruch. Ponieważ doszło do zderzenia cząsteczek, się i podążył w prawidłowym kierunku zaczynają one wracać na swoje miejsce i wpadać na kolejne. Wszystkie zaczynają się poruszać prawo – lewo, góra – dół, w stronę publiczności, musimy tam zahaczając o sąsiadów. Zupełnie tak, jakbyśmy uderzali rę- coś zamontować ką w płaską taflę wody stojącą spokojnie w basenie. To fala dźwiękowa, która właśnie zaczęła rozchodzić się po sali. Dobrzy muzycy są w stanie idealnie kształtować dwa pa- cą w wielkiej, pustej sali gimnastycznej i mamy zapełnić ją rametry dźwięku – jego wysokość (opisywaną w hercach) sprzętami tak, aby w każdym miejscu było go jednakowo i natężenie (określane w decybelach). O ile pierwszy z nich słychać. Niewykonalne? W stu procentach nie. Ale nie zna- zależy wyłącznie od umiejętności grającego, o tyle w przy- czy, że zupełnie niemożliwe. padku drugiego istotną rolę odgrywa akustyka sali. Mają Dźwięk ze sceny rozchodzi się przede wszystkim do gó- na nią wpływ przede wszystkim kształt, wymiary i kubatu- ry i na boki. Aby się odbił i w prawidłowym kierunku po- ra, a także konstrukcja sali, wystrój jej wnętrza oraz mate- dążył w stronę publiczności, musimy tam coś zamontować. riały użyte do budowy i wykończenia. W głównej sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfo- W jaki sposób człowiek słyszy dźwięk? Część fali trafia nicznej Polskiego Radia w Katowicach nad sceną wisi potęż- do nas bezpośrednio ze źródła, jednak zdecydowanie więk- ny plafon. W Filharmonii w Gorzowie Wielkopolskim nad sza część rozchodzi się w najróżniejszych kierunkach (gdy- sceną wisi aż piętnaście mobilnych monitorów akustycz- byśmy chcieli „przechwycić” więcej fali, musielibyśmy mieć nych. Nie wystarczy jednak powiesić byle czego pod wła- olbrzymie uszy). Rozchodząca się fala dźwiękowa, niczym ściwym kątem. Elementy muszą być wykonane z odpowied- woda w basenie, trafia na przeszkody. Cząsteczki odbijają się niego materiału, dlatego plafon w NOSPR waży… aż 26 ton. od nich (na przykład od najbliższej ściany) i zmieniają kieru- Cały sufit natomiast – 325 ton. W Filharmonii Sudeckiej sce- nek ruchu. Po pewnym czasie cząsteczki o zmienionym kie- na wykonana jest z dębowego drewna okrętowego tak twar- runku ruchu docierają do tego samego odbiorcy. To tak zwa- dego, że przy pracy nad jego cięciem spaleniu uległy dwie ne pierwsze odbicie. Za nim przychodzą fale odbite od kolej- piły tarczowe! W sali koncertowej Europejskiego Centrum nych przeszkód. Każda z nich przebyła już długą drogę. Fale Muzyki Krzysztofa Pendereckiego cały wystrój wnętrza wy- mają coraz mniej energii, a zatem są coraz cichsze. Nazywa- konany jest wyłącznie z naturalnych materiałów. my je pogłosem. Kiedy źródło dźwięku zamilknie, cząstecz- Odbicie fali dźwiękowej od sufitu to jedno. Pozostają jesz- kom powietrza przestaje być dostarczana nowa energia. Po cze ściany. Najważniejsze, aby nie były równoległe, bo to mo- chwili w sali zapada cisza. Oto podstawy, które powinniśmy że powodować szereg niekorzystnych zjawisk (na przykład wiedzieć o dźwięku. efekt wielokrotnego odbicia), dlatego buduje się sale o bar- Fala dźwiękowa emitowana z instrumentów dociera naj- dziej finezyjnych kształtach, jak NOSPR. W przypadku sal pierw do muzyków siedzących na scenie. Ich najbliższe oto- będących prostopadłościanem, jak Filharmonia w Szczeci- czenie jest zatem bardzo istotne, dlatego manipuluje się nie, na ścianach montuje się elementy akustyczne, które za- kształtem sceny, jej umiejscowieniem i elementami dookoła. pewniają dalsze rozpraszanie dźwięku. W Szczecinie pokry- Wszystko po to, aby zapewnić muzykom idealny komfort sły- te są one imitacją złota – szlagmetalem, który został nałożony

SALA KONCERTOWA NARODOWEJ ORKIESTYRY SYMFONICZNEJ POLSKIEGO RADIA W KATOWICACH, FOT. DANIEL RUMIANCEW DANIEL FOT. KATOWICACH, W RADIA POLSKIEGO SYMFONICZNEJ ORKIESTYRY NARODOWEJ SALA KONCERTOWA szenia granej muzyki tak, jak odbierają ją słuchacze. Gdyby ręcznie przez ekipę wykwalifikowanych konserwatorów.

32 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 33 WYDARZENIA

Dźwięk jest już odbity. Zmierza w kierunku uszu, ma- ły ułamek sekundy za falą pochodzącą bezpośrednio ze źródła, czyli instrumentu. To ten moment najczęściej ba- da się w akustyce. W jakim czasie spada energia dźwię- ku decydująca o jego słyszalności? Jak długo docierają od- bicia boczne powodujące wrażenie przestrzenności sali? Dzięki takim badaniom nawet w wielkich salach możemy bardzo intymnie obcować z dźwiękiem, który nas otula, docierając z różnych stron. Poczucie żywości dźwięku za- pewnia wzmocnienie tonów średnich i wysokich. Z ko- lei wzmocnienie basu spowoduje, że dźwięk jest bardziej ciepły, okrągły. Dlatego w niektórych salach idealnie brzmi Mozart i Haydn, a w niektórych Brahms i Wagner. Kiedy dotrą już do nas pierwsze odbicia, w sali pozo- staje pogłos. Czas jego trwania to kolejny kluczowy czyn- nik wpływający na akustykę pomieszczenia. Sale koncer- towe projektuje się tak, aby trwał on około 1,9 sekundy oraz aby wydłużyć pogłos niskich częstotliwości, co na- daje muzyce właściwe osadzenie. Pogłos może być także modyfikowany przez specjalne komory, jak ma to miejsce w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. Można je połączyć z salą koncertową, otwierając aż 34 pary drzwi, z czego jedne ważą… dwie tony! Na końcu drogi energia fali dźwiękowej zostaje po- chłonięta. Wytracana jest w kontakcie z fotelami, naszy- mi ubraniami (oczywiście uszami też!) lub elementami akustycznymi, mającymi za zadanie „oczyszczenie” prze- strzeni dla kolejnych fal lub zapobiegnięcie dalszym od- biciom. Jedna fala dźwiękowa przestała krążyć po sali. W powietrzu nadal znajdują się tysiące innych, a po nich przychodzą następne. Ukształtowanie przez akustyków przejrzystości dźwięku pozwala nam odróżnić brzmienie poszczególnych instrumentów i ich barw. To podstawy akustyki. Osobnym zagadnieniem jest tło akustyczne sali – czyli hałasy dochodzące (a w pożąda- nym stanie – niedochodzące) z otoczenia i wnętrza same- go budynku. Jeżeli przypomnieli sobie Państwo ostatni koncert, to na pewno w wystroju sali odnaleźli Państwo wszystkie elementy, których rolę i przeznaczenie omó- wiliśmy. Nie brakuje w Polsce sal ze świetnie ustawioną sceną, prawidłowo rozchodzącym się dźwiękiem, dosko- nale zaplanowanymi odbiciami i subtelnie wyważonym pogłosem. To sprawia, że skupiając się na muzyce, moż- na otrzymać doznania niedostępne w żadnych innych okolicznościach. Zbliżone do idealnych warunki akustyczne w salach budowanych w minionych epokach powstawały często w drodze przypadku lub dzięki kopiowaniu sprawdzo- nych rozwiązań zastosowanych w innych miejscach. Dziś akustyka w coraz większym stopniu odkrywa przed na- mi swoje tajemnice, choć wciąż na etapie modelowania nowych sal sprawdzalność przyjętych rozwiązań wynosi 20–30 procent. Reszta to żmudne szukanie. Jeżeli już wie- my, w jaki sposób słyszymy, pozostaje pytanie: dlaczego słuchamy? Chodzi po prostu o dźwięk? A może o poszuki- wanie ideału? Ideału, którego nigdy nie będziemy mogli doświadczyć, ale najbardziej możemy się do niego zbli-

BUDYNEK FILHARMONII IM. M. KARŁOWICZA W SZCZECINIE, FOT. FILIP KACALSKI żyć, gdy wybierzemy się do dobrej sali koncertowej.

34 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 35 WYDARZENIA

BYK WYPISANY WOŁAMI – To ma być VIVAT niespotykanej dotychczas wielkości!

t e k s t Jacek Dehnel

ról słynął z tego, że umiał gołymi rękoma I oto na północ od Drezna, nieopodal Łaby, na łamać podkowy i spłodził niezliczoną licz- polach otoczonych miastem Riesa oraz wsiami bę nieślubnych dzieci, ale w roku 1730 miał Zeithain, Glaubitz i Streumen wzniesiono sześć K już sześćdziesiątkę i jego życie zbliżało się powo- granicznych obelisków z kamienia, między któ- li ku końcowi. Na razie jednak August II Mocny rymi na ponad tysiącu hektarów stanął Lustla- miał wielkie plany. A mianowicie chciał wydać je- ger, czyli Przyjemny Obóz Wojskowy. Składał się den z tych wielkich festynów, w których lubowała on z ponad trzystu namiotów, paradnych i woj- się Europa doby baroku: zrobić wielki pokaz zre- skowych, w tym namiotów tureckich dostojników, formowanej armii saskiej. I dlatego właśnie we- przeniesionych tam z Komnaty Tureckiej, będącej w którym wypieczono równie gigantyczną struclę I wtedy właśnie na czarnym nocnym niebie po- zwał przed swoje oblicze podpułkownika Jaucha. częścią drezdeńskiej zbrojowni. Żołnierze i goście z osiemnastu buszli mąki, blisko pięciu tysięcy jaj, jawił się gigantyczny zaiste napis. Tyle że z dwo- Zorganizowanie festynu tego rodzaju to nie mieli spać z prosta, po wojskowemu, choć oczy- tony masła, tony drożdży. Mierzyła mniej więcej ma błędami literowymi: FIFAT. Gruchnął grom- przelewki – nie chodziło tylko o pokazy musztry, wiście namioty dla wielkich państwa (a sproszo- trzy na siedem metrów, do Lustlagru przetrans- ki śmiech. Błąd jest śmieszny, błąd powtórzony ale o zorganizowanie trwającego cztery tygodnie no czterdzieści osiem koronowanych głów z całej portowano ją wozem zaprzężonym w ósemkę ko- – śmieszniejszy. Błąd powiększony do niespotyka- nieustannego święta, które dzień w dzień będzie Europy) były wyposażone we wszystkie luksusy ni, a następnie pokrojono na dwadzieścia cztery nej wielkości, wyświetlony na niebie na oczach czymś zachwycało gości z całej Europy. Jedną i wygody, a także połączone krytymi przejścia- tysiące porcji specjalnie do tego celu sporządzo- tysięcy ludzi, jest śmieszny zabójczo. Wpraw- z atrakcji miał być wielki pokaz sztucznych ogni, mi. Gospodarz, August II, i główny gość, czyli pru- nym Wielkim Drezdeńskim Nożem do Strucli, dzie zaraz znalazł się jakiś dworak wprawny a takie sprawy załatwiało się wówczas z wojsko- ski król Fryderyk Wilhelm I, zamieszkali ze swo- mierzącym ponad półtora metra. Grano muzykę. w grach słownych i próbowano przekonywać, że wymi inżynierami. Joachim Daniel von Jauch imi dworzanami w dwóch drewnianych zamkach, Wystawiano opery i komedie. Zmieścił się w tym to skrót od Fausta Iubila Fecerunt Augusti Tempora miał podówczas lat czterdzieści jeden i jego ka- w których nie brakowało wielobarwnych parkie- wszystkim również Jauch i jego „VIVAT niewi- (Radosne Obchody Stworzyły Szczęsny Czas, riera rozwijała się znakomicie – był dość zdol- tów, dywanów i kryształowych żyrandoli. W oko- dzianej jeszcze wielkości”. a zarazem Czas Augusta), ale co się stało, to się nym rysownikiem, a poza inżynierią wojskową licznych wsiach pobudowano piekarnie, rzeźnie Dwustu cieśli całymi miesiącami budowało nie odstanie. Biedny, zawstydzony Jauch wyje- i artylerią zajmował się również z powodzeniem i składy, które miały zapewniać zaopatrzenie dla nad brzegiem Łaby bajkowy zamek tylko po to, że- chał z czasem do Warszawy, wzniósł tam i prze- architekturą. Umiał zaprojektować koszary, ko- trzydziestu tysięcy żołnierzy i oficerów oraz wi- by stanowił podstawę dla trwającego pięć godzin budował całkiem sporo budynków, zgromadził ściół, pałac, umiał strzelać z armaty i z pewnością dzów tego wielkiego spektaklu. pokazu sztucznych ogni. Po falach rzeki płynęła znaczną fortunę i wydał córkę za nadwornego umiał wypisać na niebie wielki napis VIVAT. Zgodnie z drobiazgowym planem od końca ma- flotylla poprzedzana przez plujące ogniem czte- lekarza, Henryka Lelhoeffela (wnuk tej pary, pi- Organizacją „widowiska stulecia” zajął się oso- ja do końca czerwca pokazy wojskowego drylu ry delfiny i wieloryba. Wewnątrz bestii siedzieli szący się już z polska, Lelewel, nosić miał to sa- biście młodszy od Jaucha o dekadę Heinrich von i manewry mieszały się z najróżniejszymi atrak- więźniowie skazani na ciężkie roboty – widać mu- mo imię co pradziadek: Joachim). Jednak ponoć Brühl, do niedawna jeszcze srebrny paź na dwo- cjami, które miały dostarczać rozrywki monar- sieli poruszać maszynerią; ale że życia ludzkie- do końca życia przezywany był Fifatem. Ilustracja: rze saskim, który błyskawicznie wyrastał na chom, książętom, ich dworzanom i reszcie gości. go nie szczędzono podobnie jak pieniędzy, część Choć, z drugiej strony, myślę sobie, lepszy to Gigantyczna strucla wieziona do prawą rękę monarchy i zajmował się nie tylko Królewski architekt Pöppelmann, który za- z nich spłonęła tam żywcem; ci, którzy przetrwa- los niż spłonięcie żywcem w ognistym delfinie. Lustlagru. królewskimi srebrami stołowymi, ale też coraz projektował między innymi drezdeński Zwinger li, zyskali wolność. W górze rozbłyskały barwne Albo wielorybie. Kolorowa rycina Eliasa Baecka większą liczbą spraw. Również tymi w dobie ba- i warszawski pałac Saski, został obarczony wy- ogniste wzory i gwiazdy. Tłumy widzów wyciąga- alias Heldenmuth,

roku najważniejszymi, czyli festynami. konaniem gigantycznego pieca chlebowego, CEZARY RUCKI FOT. ły szyje, podziwiając cały ten splendor. Fragment pochodzi z książki, nad którą autor obecnie pracuje. 27,5 × 13,75 cm

36 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 37 WYDARZENIA

kwartał wydarzeń 38. FESTIWAL DEBIUTÓW FILMOWYCH KULTURALNE LATO „MŁODZI I FILM” k i e dy 10 czerwca opracowanie WdsK g d z i e Koszalin

V KONKURS KOMPOZYTORSKI IM. KRZYSZTOFA

PENDERECKIEGO Aż trudno uwierzyć: ten festiwal zbliża się do czterdziestki! „Młodzi i film”, k i e dy 6 maja – 2 sierpnia ceniony przegląd debiutów fabularnych i dokumentalnych, to swoista wylę- g d z i e Sopot garnia talentów – niektórzy debiutanci przeszli już na pozycje szanowanych jurorów filmowych konkursów i pokazów. Janusz Kijowski, dyrektor programowy festiwalu, mówił: „Tutaj wszystko się zaczyna! Szczerość płynąca z ekranu i «szczerość za szczerość» płynąca z widowni. Nie ma lepszej recepty na to, aby nasze filmy nie utraciły swojego powabu i swojej młodości”. Tegoroczny konkurs Pełnometrażowych Debiutów Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Sopot Classic” to impreza skierowana Fabularnych objął 10 filmów, w konkursie krótkometrażowych debiutów zna- do miłośników muzyki klasycznej, pokazująca, iż Sopot to nie tylko znany lazło się 65 tytułów. Nie zabrakło debiutów zagranicznych i filmów jurorów, festiwal piosenki. Za inicjatywą stoją władze miasta oraz Polska Filharmonia obok programu „Teatroteka” pokazano również retrospektywę Piotra Szul- Kameralna Sopot. Od 2011 roku melomani otrzymują bogatą i zróżnicowaną kina. ofertę muzyczną, poznają kompozytorów i wykonawców młodego pokolenia Jury pod przewodnictwem Joanny Kos-Krauze przyznało Grand Prix Wiel- z Polski i zagranicy. kiego Jantara o wymiernej wartości finansowej – w sumie 240 tys. zł – fil- Jednym z elementów MFM Sopot Classic jest organizowany co dwa lata Kon- mowi Moja polska dziewczyna Ewy Banaszkiewicz i Mateusza Dymka „za kurs Kompozytorski im. Krzysztofa Pendereckiego budzący duże zaintere- przejmujący obraz samotności współczesnego człowieka”. Wyróżniono rów- sowanie w środowisku młodych twórców. Jurorzy tegorocznej edycji kon- nież reżyserię, role kobiece i męskie, zdjęcia, muzykę, dźwięk i animację, by kursu (obradom przewodniczył Krzysztof Meyer, kompozytor i pedagog) wymienić niektóre z kategorii. przyznało trzy nagrody oraz dwa wyróżnienia. Laureatem pierwszej został Andrzej Ojczenasz za kompozycję Tech-uniques, drugą otrzymał Krystian Neścior, trzecią – Klaudia Rabiega. Wyróżniono również Romana Czura oraz KONCERT „CHCE SIĘ ŚPIEWAĆ” KONCERT FINAŁOWY 60. KONKURSU OGÓLNOPOLSKI TURYSTYCZNY PRZEGLĄD PIOSENKI STUDENCKIEJ Aleksandrę Chmielewską, członkinię naszego Stowarzyszenia, twórczynię MŁODYCH KOMPOZYTORÓW k i e dy 9 czerwca IM. TADEUSZA BAIRDA „BAZUNA” kompozycji Sisyphus. Nagrody wręczono podczas galowego Koncertu g d z i e Bydgoszcz Muzyki Polskiej w sopockim kościele Gwiazda Morza. k i e dy 25 czerwca k i e dy 28–30 czerwca g d z i e Warszawa g d z i e Sulęczyno

FESTIWAL PAMIĘCI ANDRZEJA ZAUCHY „SERCA BICIE” 13. EDYCJA FESTIWALU IM. JONASZA KOFTY

k i e dy 1–3 czerwca k i e dy 8–9 czerwca g d z i e Bydgoszcz g d z i e Warszawa

Organizowany corocznie od 1958 roku konkurs Tegoroczna – już 47. – edycja Bazuny, czyli Ogólno- Niedzielny koncert plenerowy na Wyspie Młyńskiej umożliwia start młodym (do 35. roku życia) kom- polskiego Turystycznego Przeglądu Piosenki Stu- w Bydgoszczy był zwieńczeniem tegorocznej edycji pozytorom polskim. Fundowana przez wdowę Alinę denckiej, odbywała się w Sulęczynie, kaszubskiej Jarmarku Świętojańskiego. Młodzi artyści z Teatru Baird nagroda (równowartość 2500 dolarów) wy- wsi letniskowej w powiecie kartuskim, miejscu let- Bydgoszcz to miasto, w którym już od 11 lat odbywa się festiwal „Serca bicie” Warszawska Scena Bardów to „kabaret literacki o wysublimowanych walorach Życia, niedowidzący lub niewidomi, zaprezentowali różnia w każdej edycji inny gatunek twórczości niego festiwalu Jazz w Lesie. Dziesięcioosobowe poświęcony twórczości Andrzeja Zauchy. Skierowany do młodych wyko- artystycznych”, jak przedstawia go pomysłodawca i spiritus movens Jerzy piosenki z płyty „Chce się śpiewać” Sławomira Wierz- muzycznej – tym razem przedmiotem konkursu był jury, „zasiadając na wysokim poziomie podniebnej nawców, jest konkursem interpretacyjnym utworów wykonywanych przez Mamcarz. Udział w tym projekcie biorą twórcy i wykonawcy piosenki autorskiej, cholskiego, kompozytora i autora tekstów, woka- utwór na kwartet smyczkowy. Swoje wyróżnienia sali ośrodka kultury”, kolektywnie wybrało – zgodnie Zauchę, wokalistę o wyjątkowym talencie i głosie. Tegoroczna edycja została tacy jak Krzysztof Daukszewicz, Marek Majewski czy Kuba Sienkiewicz. „Dążymy listy, wirtuoza harmonijki ustnej, twórcy Nocnej przyznaje również Zarząd Główny Związku Kom- z tradycją – złotą dwudziestkę piosenek laureatek. wzbogacona o przedstawienia teatralne i pokazy filmowe. Gościem spe- do tego, by młodzież uczyła się śpiewać na znakomitych tekstach Jonasza Zmiany Bluesa. Muzyk zagrał razem z bohaterami pozytorów Polskich. Do tegorocznego finału jury Gabi Gunia została uznana za najlepszą wykonaw- cjalnym i zarazem gospodarzem festiwalu był Jacek Cygan, przewodniczący Kofty” – mówił o programie festiwalu Jerzy Mamcarz. „Najważniejszy jest wyraz wieczoru, którymi byli studenci, absolwenci szkół zakwalifikowało pięć kompozycji, Nagrodę Główną czynię tegorocznej Bazuny, dostała również na- sekcji Autorów Utworów Literackich Małych Form Stowarzyszenia Autorów artystyczny” – przekonywał członek jury Paweł Sztompke. „Dziś młodzież po- muzycznych, laureaci konkursów piosenkarskich, otrzymał 25-letni Marcin Jachim, absolwent Uni- grodę specjalną im. Józka Kanieckiego, skrzypka ZAiKS. W koncercie galowym wzięli udział finaliści: Aleksandra Dzierżawska, trafi śpiewać wszystko, robi to wręcz na zawodowym poziomie”. Złoty Klucz m.in. Daria Barszczyk, Monika Młot, Joanna Przy- wersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w klasie i wykonawcy szant. Rajdową Piosenką Roku okrzyk- Klaudia Kaczyńska, Alicja Kuszowska, Emilia Lech, Klaudia Marzec, Jagoda tegorocznej edycji otrzymał Karol Donda, Srebrny – Karolina Kobielusz, Brązowy borowska, Natalia Smogulecka, Aneta Szynol, Prze- kompozycji prof. Marcina Błażewicza, za utwór nięto Balladę o plecaku wędrowniczku ze słowami Różycka, Valentina Taran i Mateusz Wiśniewski, a także znani wykonawcy: – Kinga Zygmunt. Swoje nagrody przyznali również: Muzeum Polskiej Piosenki mysław Cackowski, Przemysław Rogalski i Michał Śpiew kresu dnia; wyróżnienia odebrali Adam Po- i muzyką Piotra Rzeczkowskiego, którą wykonały Monika Brodka, Kasia Moś, Aga Zaryan oraz Igor Herbut, Wojciech Myrczek w Opolu, ZASP, ZAKR oraz dyrektor Studia Piosenki Teatru Polskiego Radia Karol Wiśniewski. Artystom towarzyszył zespół tera i Tomasz Kubiak, związani z Akademią Muzyczną Żywioły Art. Publiczność swą nagrodę przyznała i Michał Szpak. Janusz Gast, który do współpracy ze Studiem zaprosił Karolinę Lizner. muzyczny Bartosza Staszkiewicza. w Katowicach. zespołowi Jack Sparrow.

38 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 39 WYDARZENIA

SEIFERT TOUR. MIĘDZYNARODOWE KURSY XLII DNI MUZYKI XI LETNI FESTIWAL 40. ROCZNICA ŚMIERCI KOMPOZYTORSKIE „SYNTHETIS” KAROLA SZYMANOWSKIEGO ZBIGNIEWA SEIFERTA IM. JERZEGO WALDORFFA k i e dy 15–27 lipca k i e dy 28 lipca – 4 sierpnia k i e dy 1–14 lipca g d z i e Radziejowice g d z i e Zakopane k i e dy 28 czerwca g d z i e Polska g d z i e Radziejowice

Impreza o długiej tradycji, dająca możliwość kon- Letni Festiwal im. Jerzego Waldorffa organizowany w Roku Stanisława Mo- Tegoroczna edycja Międzynarodowego Jazzowego Po raz kolejny gośćmi pięknego kompleksu pałaco- taktu z muzyką patrona festiwalu, ale i innych wy- niuszki nawiązał swym programem do twórczości wielkiego kompozytora Konkursu Skrzypcowego im. Zbigniewa Seiferta wego w Radziejowicach byli młodzi kompozytorzy bitnych kompozytorów. W tym roku w kilku miej- – trzy spośród dziewięciu koncertów poświęcone były muzyce Moniuszki. miała szczególny wyraz – jej patron, wybitny polski i muzycy z całego świata. Przez niemal dwa tygodnie scach – kościele pw. Świętego Krzyża, gdzie odbył Gospodarzem wszystkich wieczorów był Jerzy Kisielewski. wiolinista, zmarł 40 lat temu. Dlatego szczególnie przedstawiali swoje projekty, omawiali je i analizowali, się koncert inaugurujący Dni, Galerii Miejskiej, Willi Festiwal otworzył koncert pianisty Janusza Olejniczaka, już drugiego wieczoru bogaty był program Seifert Tour Summer, trasy wymieniali pomysły, przysłuchiwali się wykładom, Atma, Galerii Orskiego – można było wysłuchać słuchaczom zaprezentowano utwory Moniuszki: zespół Polskiej Opery Królew- z udziałem laureatów i jurorów poprzednich finałów wykonywali kompozycje własne i kolegów – ćwiczyli, utworów m.in. Karola Szymanowskiego, Grażyny skiej wykonał spektakl dramatyczny oparty na mickiewiczowskich Dziadach konkursu. Rozpoczęto od Krakowa, gdzie 1 lipca pracowali i współpracowali, nawiązywali znajomości Bacewicz, Stanisława Moniuszki, Mieczysława i kompozycji Widma Moniuszki. Kolejne nawiązania do jego twórczości to wie- w Studiu Koncertowym S5 Radia Kraków zagrał Mark i przyjaźnie, a także odpoczywali, korzystając z do- Wajnberga, Ludomira Różyckiego, Krzysztofa Pen- czór z pieśniami, duetami i balladami w interpretacji śpiewaków oraz tria Włodka Feldman, skrzypek i juror tegorocznej edycji, a obok pisującej w tym roku pogody. dereckiego, a także utworów ludowych. Pawlika, a także spotkanie z pieśniami kompozytora w jazzowych i ludowych niego Mikołaj Smoczyński, laureat z roku 2016, Pomysłodawcą i organizatorem, a także dyrek- Wśród wykonawców można było usłyszeć Orkie- aranżacjach przygotowanych przez trio Nikoli Kołodziejczyka, a interpretowa- współzałożyciel Atom String Quartet, i pochodzący torem i – przede wszystkim – wykładowcą tych strę Kameralną Aukso, Kwartet Śląski, Polish Cello nych przez Grażynę Auguścik i Marię Pomianowską. W koncercie finałowym z Algierii Mario Forte, który I nagrodę w konkursie cenionych spotkań jest Zygmunt Krauze, kompo- Quartet oraz solistów, m.in. skrzypaczkę Maję Ho- Konstanty Andrzej Kulka, któremu towarzyszyła Polska Orkiestra Sinfonia zdobył w 2018. Tydzień później na scenie Europej- zytor, pianista i pedagog o światowej renomie, jeden rvat, pianistów Piotra Sałajczyka, Tymoteusza Biesa, Iuventus, wykonał utwory Piotra Czajkowskiego. Wszystkich festiwalowych skiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego z najważniejszych artystów swego pokolenia. Pro- Craiga White’a, Marka Szlezera oraz sopranistkę koncertów w radziejowickim parku można było wysłuchać za darmo. w Lusławicach stanęli Mikołaj Smoczyński i Mario wadził on w tym roku – razem z kompozytorką Chayą Sylwię Olszyńską. Forte, a dołączyli do nich Benjamin „Benni” von Gut- Czernowin oraz artystami rezydentami Aleksandrą zeit, współpracujący z Turtle Island Quartet (z którym Demowską-Madejską i Wojtkiem Psiukiem – indy- grał również Smoczyński) oraz Kuba Płużek Trio (for- widualne zajęcia z kursantami. tepian, kontrabas i perkusja). Smoczyński, Forte Dzięki wsparciu Stowarzyszenia Autorów ZAiKS SUMMER i von Gutzeit 8 lipca zagrali wspólnie w Jazz Cafe możliwe było dokonanie nagrań premierowych wy- w Łomiankach, zaś 14 lipca w krakowskim MOCAK-u konań kompozycji zaprezentowanych podczas JAZZ DAYS wystąpił kwartet Anny Obrębowskiej. finałowego koncertu przez artystów. k i e dy 4–7 lipca g d z i e Warszawa FESTIWAL KULTURALNY W NOWEJ RUDZIE k i e dy 13–20 lipca g d z i e Nowa Ruda

Powołany w 1992 roku warszawski festiwal zaliczany jest do czołówki jazzowych imprez na świecie. Wpływ na to ma niekwestionowana pozycja polskiego jazzu i polskich muzyków, ale letnia impreza przyciąga również „Festiwal Góry Literatury to cykl kameralnych spotkań z literaturą, zupełnie atmosferą – to pełne swobody i dobrej muzyki spotkanie twórców i fanów innych niż wszystkie, w wyjątkowych okolicznościach przyrody” – zapew- jazzu. Celem festiwalu jest promocja tego typu muzyki i udaje się to dosko- niają organizatorzy imprezy. Spotkania odbywają się na Włodzickich Wzgó- nale: dwa dni z jazzem nowoczesnym, nowatorskim, dzień niebiletowany rzach, w zamku Książ, zamku Sarny i kilku miejscowościach gminy Nowa Ruda. i koncert finałowy z gwiazdami to sprawdzony już schemat. Spiritus movens i kuratorka imprezy, pisarka Olga Tokarczuk, członek hono- W tegorocznej odsłonie festiwalu koncerty odbywały się w klubie Stodoła. rowy ZAiKS-u, określa festiwal mianem „otwartego forum dyskusyjnego nie Przed słuchaczami wystąpili Kamila Drabek Tercet i Andrzej Kowalski Quartet, tylko na tematy literatury”, który stara się przybliżyć prowincji wysoką kul- Stanley Clarke Band, All Too Human z Marcem Ducretem, Snarky Puppy, turę.Podczas tegorocznej edycji uczestnicy mogli spotkać wielu znakomi- Delvon Lamarr Organ Trio, znane u nas trio Scotta Hendersona i kwintet Ja- tych gości z kraju i zagranicy: pisarzy, poetów, tłumaczy, filmowców, twórców mesa Brandona Lewisa, Garcia Nubya, Kenny Garrett Quintet i Benny Golson komiksów, malarzy, rysowników czy muzyków. Warto wspomnieć warsztaty Quartet. Wydarzeniem był występ Jazzmei Horn, nominowanej do nagrody tworzenia scenariuszy seriali, prowadzone przez Magdalenę i Borysa Lanko- Grammy amerykańskiej wokalistki obdarzonej świetnym głosem i sceniczną szów, czterodniowy panel dyskusyjny dotyczący zagadnień społecznych prezencją. Dwa darmowe koncerty zorganizowane były jako „prolog”, dodat- i nowych technologii pod kierownictwem Edwina Bendyka, prezentacje książ- kowo, ostatniego dnia w Koneserze, zagrali również Algorythm, Kaya Meller kowe, w tym stworzonego wspólnie ze studentami wrocławskiej ASP „Dingsa”, Quartet oraz Quantum Trio. czyli artystycznego przewodnika po mieście i okolicach.

40 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 41 WYDARZENIA

FOTOGRAFIA MIĘDZYNARODOWY ALEXANDRA FESTIWAL „WARSZAWA SINGERA” GLYADYELOVA k i e dy 24 sierpnia – 1 września k i e dy 22 lipca – 16 sierpnia g d z i e Warszawa g d z i e Warszawa

Tradycyjny koncert kantorów w synagodze Nożyków otworzył XVI edycję Festiwalu Kultury Żydowskiej „Warszawa Singera”. Organizowany przez Fun- dację Shalom założoną i prowadzoną przez Gołdę Tencer, przyciąga gości z kraju i zagranicy zainteresowanych historią, ale i współczesnymi dokona- niami artystycznymi polskich Żydów. W programie znalazły się propozycje muzyczne – zarówno koncerty i recitale, jak i duże widowiska, np. Jak za dawnych lat – polski tango show z udziałem Anny Dereszowskiej i Andrzeja Seweryna czy Sztukmistrz z Lublina Singera albo musical Śpiewak jazzbandu. Singer Jazz Festiwal, z roku na rok bogatszy, przez kilka dni zajmował salę teatru Kwadrat. W wielkim finałowym koncercie na pl. Grzybowskim wystąpił Nigel Kennedy z recitalem piosenek Gershwina „U autora tej wystawy krzyk, empatia objawia się oraz własną kompozycją Magik lubelski. na fotografiach, bo nie można być obojętnym na Festiwal to również wystawy, spektakle teatralne, wykłady, spotkania autor- los dzieci niepotrzebnych […], to zapisy sytuacji, skie (w tym z Gołdą Tencer, promującą 1 września swą autobiografię Jidisze w jakich znajdują się dzieci, pacjenci zakładów psy- mame), degustacje kulinarne, oprowadzania po żydowskiej Warszawie. Kino chiatrycznych, więźniowie” – pisze Sergiusz Sachno, Iluzjon i Instytut Cervantesa to dwa miejsca, w których można było zapoznać znakomity polski fotograf, w katalogu prac Ale- się z filmowymi dokumentami ukazującymi losy wypędzonych i prześladowa- xandra Glyadyelova pokazanych na wystawie „Los”. nych, a także przypomnieć sobie ekranizację prozy Józefa Hena lub filmy z jego Autor urodził się w Legnicy w rodzinie radzieckiego scenariuszami. Hen, pisarz, publicysta, członek honorowy ZAiKS-u, brał udział oficera. Mieszka w Kijowie, współpracuje ze świa- w seansach i rozmawiał z widzami. Wydział Sztuki Mediów warszawskiej ASP towymi agencjami, na swych zdjęciach pokazuje był gospodarzem zorganizowanego w sobotę 24 sierpnia Dnia Żydowskiego ludzki los – wredny, trudny, brudny, niewdzięczny. pod hasłem „Miejsce pamięci” pod opieką prof. Włodzimierza Szymańskiego Sceny z więzień, pola bitwy, szpitala, przytułku. i dr Katarzyny Stanny. W ramach Dnia odsłonięto tablicę upamiętniającą Irenę Obrazy biedy i bólu. To fotografia niezbędna, by Sendlerową i dr. Juliusza Majkowskiego, którzy pomagali żydowskim dzieciom, pobudzić w widzu refleksję na temat emocji ujaw- pokazywano prace studentów wydziału oraz zainaugurowano działalność kina niających się w sposób nieraz gwałtowny i brutalny. Spokojna projekcjami filmów dokumentalnych.

XXV FESTIWAL KULTURY KRESOWEJ ROCKBLU PRZYWIDZ FESTIWAL

k i e dy 9–11 sierpnia k i e dy 10 sierpnia WYSTAWA FOTOGRAFII g d z i e Mrągowo g d z i e Przywidz ANDRZEJA DUDZIŃSKIEGO k i e dy 14 września – 31 października g d z i e Warszawa

„Bestiariusz podwodny” to tytuł wystawy nietypowych prac Andrzeja Dudzińskiego w warszawskiej Ney Gallery, rozpoczętej spotkaniem z artystą, W sobotę 10 sierpnia na scenie nad jeziorem Przywidzkim Małym swój jubile- obchodzącym w tym roku 50-lecie pracy twórczej. „Chciałem móc zwiedzić „Spotkanie Kresowiaków”, tak mówi się o tym wydarzeniu, i nie bez przyczyny uszowy koncert zagrał obchodzący 20-lecie zespół Złe Psy, którego lider An- świat podwodny, zanim zamieni się w plastikowy koszmar z foliową roślin- – na festiwal przyjeżdżają goście z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Łotwy, Czech, drzej Nowak obchodził 40-lecie pracy artystycznej. Festiwal RockBlu Przywidz nością i rafami z pcw” – pisze twórca. „Zaprezentowane tutaj prace są kata- nawet z dalekich części Rosji. Impreza, zainicjowana w 1995 roku przez Ry- to spotkanie miłośników rocka i bluesa – tegoroczna edycja to już piąta od- logiem tego, co tam ujrzałem, jak również tego, co mi się zdaje, że zoba- szarda Sorokę, nieżyjącego już starostę mrągowskiego, ma na celu popula- słona imprezy. Andrzej Nowak zaprosił do udziału w swym jubileuszu legen- czyłem”. Wystawa obejmuje 18 komputerowo przetworzonych kolaży, ryzację kultury polskiej z obszaru Kresów Wschodnich poprzez koncerty, darną kapelę SBB, rapera Kudłatego, a także amerykańskiego gitarzystę Le- pełnych „mniej lub bardziej ekscentrycznych stworków” zainspirowanych występy zespołów muzycznych i tanecznych, plenery malarskie, wystawy Burn Maddoxa. Oprócz nich wystąpiły też zespoły Łyko, Mad in Poland i woka- metodą recyklingu. rękodzieła, wieczory poetyckie, kiermasze i degustacje tradycyjnych potraw listka Lika ze swoją grupą, a także miejscowy Chór Przywidz. W koncercie Dodajmy, że w Sopocie miały miejsce dwa pokazy związane z jubileuszem kresowych. Koncert galowy z udziałem zespołów folklorystycznych, kapel „Pięciu gitar na 5-lecie RockBlu” zagrali Krzysztof „Jary” Jaryczewski, Marcin artysty: „Dudi” w Galerii Sztuki (zakończony 14 września) oraz trwający do i chórów odbył się 10 sierpnia w amfiteatrze nad jeziorem Czos. Tegoroczną Kołdra, Jędrzej „Kodym” Kodymowski, Krzysztof „Dżawor” Jaworski i Tymon końca września pokaz fotografii i rysunków „Man-Hat-Tan” w Dworku Siera- jubileuszową edycję swym patronatem objął prezydent RP Andrzej Duda. Tymański. Gościem after party był zaś polsko-karaibski zespół Shandy & Eva. kowskich.

42 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 43 WYDARZENIA

10. EDYCJA CIESZANÓW MUZYKA NA SZCZYTACH HAPPY FEST ROCK FESTIWAL k i e dy 7–14 września k i e dy 14 września PRAWDZIWA MUZYKA k i e dy 15–17sierpnia g d z i e Zakopane g d z i e Ciechocinek g d z i e Cieszanów W SZCZECINIE k i e dy 5–8 września g d z i e Szczecin

Piąta, jubileuszowa edycja Turnieju Muzyków Prawdziwych odbyła się w szcze- cińskiej Filharmonii w dniach 5–8 września br. Turniej tradycyjnie otwarty jest dla wszystkich wykonawców – muzyków ludowych, muzykantów, rekon- struktorów, ale też współczesnych interpretatorów, często w nieszablonowy Zorganizowany przez Stowarzyszenie im. M. Karło- sposób łączących muzykę tradycyjną z jazzem, rockiem, elektroniką, jak i mu- wicza XI Międzynarodowy Festiwal „Muzyka na szczy- V Turniej Muzyków Prawdziwych zyką eksperymentalną czy klasyczną. W szranki stanęli też soliści wokaliści, tach” został zainaugurowany przez Apollon Musagète zespoły śpiewacze i kapele, nie zabrakło również konkursu tańca dla par Quartett, który wykonał m.in. kwartety smyczkowe 5-8 września 2019 z całego kraju. Trwający trzy dni muzyczny maraton to piętnaście Roberta Schumanna i Franza Schuberta. Trójmiejska Filharmonia Szczecin W koncercie inauguracyjnym, podkreślającym wzajemne wpływy pomiędzy koncertów gwiazd polskiego rocka, takich jak Lao grupa Les Femmes zaprezentowała pieśni Chopina, Sobota 14 września była w Ciechocinku świętem muzyką tradycyjną a klasyczną, Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szcze- Che, Dezerter, Armia, Acid Drinkers, Luxtorpeda Nowowiejskiego, Szymanowskiego oraz Karłowicza. muzyki i gitary – mieszkańcy, turyści i kuracjusze cinie pod dyrekcją Miłosza Bembinowa wykonała Koncert na skrzypce trady- i KSU. Na jubileuszową edycję organizowanego na Przypadającą w tym roku 200. rocznicę urodzin Sta- poznawali pogodne, gitarowe oblicze muzyki cyjne i orkiestrę Mateusza Czarnowskiego, a także zrekomponowaną Suitę Roztoczu popularnego festiwalu przybyły również nisława Moniuszki uczczono wyborem pieśni jazzowej i -rockowej. Była to wspólna zabawa, tańców Stanisława Moniuszki. Gościem specjalnym drugiej części finału Tur- zespoły sceny alternatywnej, m.in. Arek Jakubik i utworów fortepianowych „ojca polskiej opery” oraz nie tylko bierne słuchanie muzyki. Ten Happy nieju była Dikanda – wywodzący się ze Szczecina zespół z kręgu world music, Solo, Cyrk Deriglasoff, grający rock progresywny filmem dokumentującym Straszny dwór. Kolejnym Guitar Fest zorganizowany został w ramach którego twórczość inspirują folkowe brzmienia szeroko pojmowanego Orientu. Ankh czy laureat Paszportów „Polityki” w 2018 operowym akcentem był koncert Opera Minima Festiwalu Happy Jazz pod hasłem „Skrzyżowania W turniejowych zmaganiach wzięło udział 50 wykonawców reprezentują- roku, grupa Hańba! Wśród pozostałych kapel były: z kompozycjami Haendla, Monteverdiego i Bacha. gitar”, łącząc różne style muzyczne. Pozwolił na cych 12 województw. Pidżama Porno, KAT & Roman Kostrzewski, Vader, Podczas koncertu finałowego (14 września) II Kon- to dobór wykonawców: młoda polska grupa Ex Usu, Wykonawców Turnieju Muzyków Prawdziwych oceniało jury w składzie: a także bośniacki Dubioza Kolektiv. cert na wiolonczelę i orkiestrę symfoniczną Pawła sięgająca do muzyki folkowej, Krzysztof i Mikołaj dr hab. prof. US Bogdan Matławski, Alicja Choromańska-Hałas oraz Jan Ma- Cieszanów Rock Festiwal to impreza „taka jak daw- Mykietyna wykonał Marcin Zdunik, któremu towa- Toczko występujący jako pARTyzant, lokalna grupa lisz. Zwycięzców Turnieju Tańca wyłoniło jury w składzie: Bartłomiej Miesz- niej”, zachęcają jej organizatorzy – z przyjazną at- rzyszyła Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod Skołowani, blues-rockowa kapela Easy Rider oraz czak, Sławomir Pawliński i Piotr Zgorzelski. mosferą, świetną muzyką, okazją do spotkań batutą Jeana-Luca Tingaud. Wykonali oni również kwartet Apostolisa Anthimosa, który karierę z artystami, jak również z przedstawicielami orga- utwór finałowy – poemat muzyczny Moja Ojczyzna zaczynał w zespole SBB. nizacji pozarządowych w specjalnym City NGO pod- Bedrzicha Smetany. Koncert Enemies in Love Honorowy patronat nad imprezą objął burmistrz czas cyklu „Otwarte głowy”. J.F. Haendla (18 września) stanowił epilog festiwalu. Ciechocinka Leszek Dzierżewicz.

GDYNIĄ RZĄDZĄ KOBIETY PARDES FESTIVAL „SPOTKANIA Z KULTURĄ k i e dy 30 sierpnia ŻYDOWSKĄ” g d z i e Gdynia

k i e dy 21–25 sierpnia g d z i e Kazimierz Dolny

To już 14. edycja współzawodnictwa, w którym laureaci odbierają Gdyńskie Kostki Literackie w czterech kategoriach: prozy, eseju, poezji i przekładu. W tym roku nagrody przypadły wyłącznie kobietom. Program Pardes Festival przywraca wielokulturowe bogactwo Kazimierza Dol- „Nagroda Gdynia została stworzona dla najlepszych” – mówiła przewodni- nego i Lubelszczyzny i odkrywa duchowe i materialne dziedzictwo regionu. Or- cząca kapituły Agata Bielik-Robson. „Dla najlepszych w kategorii literackiego ganizatorzy zaproponowali tego roku prezentacje multimedialne, pokaz filmowy, talentu, ale też dla tych najlepszych w sensie Yeatsa – przywołała tu wiersz spotkania literackie, spacer tematyczny po kolekcji judaików Muzeum Nadwi- irlandzkiego poety Drugie przyjście – którzy wciąż opierają się porywczym ślańskiego, wędrówkę śladami żydowskimi w Kazimierzu Dolnym, koncert mu- mocom dziczejącego świata”. zyki sefardyjskiej, a na finał wycieczkę do Janowca i spacer szlakiem wielokul- W kategorii proza Kostkę odebrała Zyta Rudzka, związana z naszym Stowa- turowych pamiątek miasteczka. Wspomnienie polsko-żydowskiej kolonii arty- rzyszeniem, za powieść Krótka wymiana ognia, w której losy trzech pokoleń stycznej w Kazimierzu nad Wisłą i przybliżanie szeroko definiowanej sztuki ży- kobiet przedstawia na tle walk toczonych podczas II wojny światowej na Śląsku. dowskiej to wiodące wątki festiwalu. Wyroby. Pomysłowość wokół nas to esej Olgi Drendy, antropolożki i etnolożki, Świat polskich Żydów przywołany został w trakcie spotkania z potomkiniami przypatrującej się niezwykłej wyobraźni twórczej i kreatywności Polaków. rodu Singerów. Ważny wątek programu festiwalowego to tematyka mniej- 35 wierszy tomu Sny uckermärkerów Małgorzaty Lebdy, utworów nawiązują- szości narodowych i etnicznych zamieszkujących współcześnie Polskę. cych do biografii autorki, opowiada o życiu na wsi młodej kobiety i jej rodzeń- Program „Popołudnia ze Śliwką” wzbogaciła tego roku prezentacja zielnika stwa. Kostką za przekład nagrodzono Bogusławę Sochańską, skandynawistkę, łemkowskiego. W gawędę Marty Butryn o kwiatach, ziołach, owocach w kul- znawczynię i tłumaczkę literatury duńskiej, również chronioną przez ZAiKS Jan Kanty Pawluśkiewicz, członek honorowy ZAiKS-u, był we wrześniu po- turze tradycyjnej Łemków wplecione zostały pieśni łemkowskie. Formuła – Alfabet Inger Christensen to poetyckie odpowiedzi na ważne, acz złożone dwójnie obecny w Płockiej Galerii Sztuki, a to dzięki wystawie swoich obrazów wydarzeń festiwalowych i przypisanych do nich otwartych dyskusji z prele- pytania, dotyczące kondycji człowieka we współczesnym świecie. JAN KANTY „Laikonyka Krakowskiego Sensy-Byty-Mary” oraz jako bohater ekspozycji gentami, artystami, ekspertami tworzy przestrzeń do refleksji nad uprzedze- Cztery twórczynie powiększyły do 17 liczbę kobiet wyróżnionych Nagrodą „Jan Kanty Fotograficzny” – ponad 20 czarno-białych fotografii autorstwa niami i stereotypami, budując platformę dialogu międzykulturowego. Literacką „Gdynia” – to niemal połowa męskich laureatów (jest ich 36). W PŁOCKIEJ GALERII Edwarda Grzegorza Funkego. „To efekt wspólnego projektu muzyka i foto- k i e dy 7–27 września grafa realizowanego od ponad 11 lat w trakcie kolejnych wernisaży Jana g d z i e Płock Kantego Pawluśkiewicza” – informują organizatorzy. Funke dla płockiej ga- OŚWIADCZENIE lerii przygotował również cykl „Kwadraty 50x50” ukazujący krakowskiego kompozytora w portrecie reporterskim. Fotograf od kilkunastu lat realizuje Przepraszam Panią Elżbietę Frątczak-Nowotny za użycie słów żartu nie najwyższego lotu: „proszę nie machać ręką, proszę pani, bo to machanie ręką wraz z żoną autorski projekt fotograficzny „Portret świata”. grozi śmiercią albo kalectwem” podczas ostatniego Zjazdu Delegatów. Ryszard Poznakowski

44 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 45 TEMAT Z OKŁADKI

TRZEBA MIEĆ TĘ ISKIERKĘ

z Agnieszką Duczmal, założycielką i dyrygentką Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia „Amadeus”, rozmawia Dorota Szwarcman

46 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 47 TEMAT Z OKŁADKI

Kiedy po raz pierwszy zapragnęła pani zostać dyrygentką? Snu nocy letniej Benjamina Brittena, premiery Rigoletta Ver- Była pani wówczas jedną z niewielu kobiet na podium. Na ci, słysząc mozartowskie Eine kleine Nachtmusik, mówiły, że Pierwszy raz zetknęłam się na żywo z orkiestrą symfo- diego i baletu Sergiusza Prokofiewa Romeo i Julia. Konkursie Karajana też pojawiła się pani jako pierwsza ko- to muzyka ich rodziców. Starsza córka Karolina jest świetną niczną, gdy miałam bodaj cztery lata. Rodzice zabrali mnie Repertuar operowy poznawałam już w okresie liceal- bieta. Podobno dlatego nie weszła pani do finału. wiolonczelistką. Nic więc dziwnego, że najmłodsze dziecko na koncert Wielkopolskiej Orkiestry Symfonicznej, która nym, gdy mój ojciec był wicedyrektorem tego teatru, a sze- W pierwszych etapach dyrygowaliśmy orkiestrą Westdeut- wybrało skrzypce jako swój instrument i już w liceum ulubi- przyjechała do Krotoszyna, gdzie wtedy mieszkaliśmy. Mu- fem wspaniały dyrygent Zdzisław Górzyński. Mieszkaliśmy sche Rundfunk. Rozmawiając z matką jednego z koncertmi- ło sobie kameralistykę. Tylko nie miała odwagi przede mną siało to być dla mnie wielkie przeżycie, gdyż mam w pamięci kilkadziesiąt metrów od budynku opery i często wpada- strzów, dowiedziałam się, że orkiestra typuje mnie do jednej zadyrygować, choć próbowałam ją do tego namówić. obraz estrady, dyrygenta Leszka Rezlera i małej dziewczyn- łam na przedstawienia. To był niesamowity świat. Pracując z nagród. W finale trzeba było poprowadzić orkiestrę Filhar- Eiji Oue zaproponował kiedyś studentom na zakończenie ki, która wręcza mu bukiecik kwiatków. Ale nie ten koncert, już jako dyrygent ze śpiewakami, poznawałam tajniki te- monii Berlińskiej, a wtedy jeszcze kobiety nawet nie mogły próby, którą prowadził, zadyrygowanie VII Symfonią Beetho- lecz inny, wysłuchany kilka lat później w Auli UAM w Pozna- go jedynego w swoim rodzaju instrumentu, jakim jest głos w niej grać, a cóż dopiero nią dyrygować. Kiedy po długich vena. Gdy Anna skończyła, maestro wręczył jej swoją batutę, niu pod dyrekcją Jerzego Katlewicza, zadecydował o moim ludzki, i szukałam powiązań z instrumentami, zwłaszcza obradach jury ogłosiło wyniki półfinału i nie wymieniło mo- stwierdzając, że nie wolno jej zmarnować talentu i koniecz- wyborze. Pod wpływem opowieści mojego ojca o Dylu Sowiz- smyczkowymi. Oddychanie z frazą, modelowanie jej, pro- jego nazwiska, podniosły się krzyki protestu. Ale Wolfgang nie musi zgłosić się na studia dyrygenckie. Powiedziała mi drzale, a właśnie poemat symfoniczny Richarda Straussa wadzenie rubata, ekspresja… To wszystko łączy się z aktor- Stresemann, dyrektor naczelny Filharmoników Berlińskich później, że już w momencie, kiedy wykonała pierwszy ruch pod tym tytułem znalazł się w programie, odkryłam orkie- skim przekazywaniem tekstu. Mowa słowa i muzyki. i przewodniczący jury, powiedział mi, że to i tak nadzwyczaj- przed orkiestrą i zabrzmiał pierwszy akord, wiedziała, że strę jako najwspanialszy instrument, który skrzy się wszyst- ne zwycięstwo, pobiłam 65 mężczyzn i powinnam być dumna. znalazła swoje miejsce w muzyce. A Eiji Oue potwierdził to, kimi kolorami tęczy dźwięków. Grałam już wtedy na forte- co intuicja mi podpowiadała, mówiąc: „Ona się urodziła, by pianie. W tym momencie przegrał z orkiestrą. I postanowi- Dziś pojawia się coraz więcej dyrygentek, w tym bardzo być dyrygentem”. Po studiach była jego asystentem w tamtej- łam, że kiedyś zostanę dyrygentem. Nasza praca polega na nieustannym zdolnych. Czy śledzi pani tę „konkurencję”, czy którąś z dy- szej orkiestrze radiowej (NDR Radiophilharmonie), ale tak- Moi rodzice uczyli w szkole baletowej, mama języka pol- rygentek szczególnie pani ceni? że prof. Antoniego Wita w Filharmonii Narodowej w War- skiego, a ojciec umuzykalnienia. Dlatego miałam ścisły kon- poprawianiu, cyzelowaniu, dążeniu Od początku mojej działalności dyrygenckiej walczyłam szawie. Była finalistką słynnego Konkursu Dyrygenckiego takt z tancerzami, obserwowałam ich sztukę, zapisałam się do do doskonałości. Każdy chce osiągnąć swój o to, aby nie traktowano mnie wyłącznie jako kobiety, tzn. im. Mahlera, w rezultacie którego prowadziła szereg koncer- ogniska baletowego, które powstało przy szkole. Fascynowa- jako dziwadła z dwiema głowami, ale po prostu jako dyry- tów w Niemczech. Zapraszana jest też na koncerty do Ame- ło mnie, w jaki sposób potrafią przekazywać muzykę poprzez Everest, ale, w odróżnieniu od himalaistów, genta. Tak też patrzę na inne kobiety chwytające za batu- ryki Południowej i wielu krajów europejskich. To wspaniała pracę rąk. Mistrzynią tej sztuki była Olga Sawicka, którą po- my ciągle jesteśmy w drodze tę. Jest nas coraz więcej, ale zarówno w gronie kobiet, jak dyrygentka, ma właśnie tę iskierkę, którą zaraża muzyków dziwiałam podczas spektakli w Teatrze Wielkim w Poznaniu. i mężczyzn jest niewielu z prawdziwą charyzmą. Tak już i słuchaczy. Niedawno prowadziłyśmy w jednym miesiącu Mówię o tym, bo uważam, że ręce dyrygenta nie są tylko tak- jest w życiu – widzimy bardzo wielu bardzo zdolnych mu- koncerty z orkiestrą Sinfonia Iuventus. Po koncercie muzycy tomierzem, ale też odgrywają niebagatelną rolę podczas two- zyków, instrumentalistów, śpiewaków czy dyrygentów, ale powiedzieli Annie: „Mieliśmy magiczny miesiąc – najpierw rzenia interpretacji w kontakcie z muzykami orkiestry. To one tylko niektórzy obdarzeni są tą wyjątkową iskierką, która z pani mamą, a teraz z panią”. I to się nazywa szczęście. Sza- są przekaźnikiem energii płynącej z osobowości dyrygenta. Opera panią fascynowała, a jednak odeszła pani stamtąd, porywa innych muzyków i słuchaczy. Bardzo cenię francu- nuję jej indywidualność, więc rozmawiamy wielokrotnie by przez wiele lat prowadzić swoją orkiestrę – tę samą, ską dyrygentkę Claire Gibault i Amerykankę JoAnn Falletta. o naszej pracy, o naszym zawodzie czy partyturach. Czasem Czy była pani wspierana w swoim wyborze? Kobietom w tej którą założyła pani na studiach. Nie traktuję innych kobiet jako konkurentek. Dużo już w ży- jej coś oczywiście podpowiadam, ale pamiętam, że jesteśmy dziedzinie nie było wówczas łatwo. Tak. Założyłam ją z kolegami, kiedy byłam na trzecim ciu zrobiłam i mam nadzieję, że czeka mnie jeszcze niejed- różne, choć nieco podobne, i każda musi pozostać sobą. Zarówno ojciec, jak i nauczyciele, którzy prowadzili moją roku, bo po prostu chcieliśmy grać. Zespół nosił nazwę Pro no wspaniałe muzyczne przeżycie. Jestem szczęśliwa, kiedy edukację muzyczną, uważali mój wybór za słuszny. Pianist- Musica, z czasem zaczął działać pod patronatem Jeunesses widzę łzy wzruszenia melomanów słuchających naszych I obie panie dziś dyrygują Orkiestrą Amadeus. ka Maria Służewska-Linette, w której klasie robiłam dyplom Musicales. Próby robiliśmy w Wyższej Szkole Muzycznej, interpretacji, radość, gdy zrywają się z miejsc w podzięko- W 2009 roku orkiestra poparła moją propozycję, abym dzie- z fortepianu, twierdziła, że mam wyjątkową wrażliwość mu- w auli uniwersyteckiej albo nawet u moich rodziców, w naj- waniu za koncert. Otrzymałam tytuł „La Donna del Mondo”, liła się z Anną pracą z zespołem. Tworzymy w ten sposób duet zyczną, a prof. Stanisław Kulczyński, mój pierwszy mistrz większym trzydziestometrowym pokoju. nagrodę 100-lecia ZAiKS-u, Złotego Fryderyka. W wielu sa- unikatowy w skali światowej, bo nie ma nigdzie dwóch kobiet dyrygowania, wróżył mi świetlaną przyszłość. Do egzami- W 1975 roku otrzymałam wyróżnienie na Międzynarodo- lach byłam pierwszą dyrygującą koncertami kobietą. Wśród prowadzących tę samą orkiestrę. A tym bardziej matki i cór- nu wstępnego na studia przygotował mnie prof. Stefan Stu- wym Konkursie Dyrygenckim Fundacji Herberta von Kara- nich największym przeżyciem były koncerty w Wielkiej Sa- ki. Włoski pianista Alessio Bax, z którym swego czasu grałam, ligrosz, który mówił: „Jak się nie dostaniesz, to cię nie znam”. jana, a rok później pojechałam znów do Berlina z moim ze- li wiedeńskiej Musikverein, w Teatro Real Madrid, a zwłasz- a który wystąpił później również z Anną, stwierdził, że pierw- Moi rodzice uważali, że zawodu nie powinno się dziecku wy- społem na Międzynarodowe Spotkania Młodych Orkiestr cza koncert w mediolańskiej La Scali, w której graliśmy szy raz spotyka się z tym, aby matka i córka były równie do- bierać, ale należy wspierać realizację jego marzeń. i dostaliśmy tam Srebrny Medal Karajana. Te sukcesy zaowo- Divertimento Mozarta, Serenadę Czajkowskiego i Koncert for- skonałe, bo zwykle dziecko pozostaje na drugim planie. Na studia dostałam się do klasy prof. Witolda Krzemień- cowały propozycją kontynuowania działalności orkiestry tepianowy e-moll Chopina z Kevinem Kennerem. Zjechałam skiego i byłam pierwszą kobietą studiującą dyrygenturę jako etatowego zespołu Polskiego Radia i Telewizji. Podpisa- z moją orkiestrą pół świata, przywiozłam tony wspaniałych Co poradziłaby pani przyszłym dyrygentkom? w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Poznaniu. To on łam umowę 1 października 1977 roku, a od czasu rozdziele- recenzji z koncertów w salach, o których marzą wszyscy To samo co dyrygentom. Każdy człowiek jest inny, ma in- przygotował mnie do I Ogólnopolskiego Konkursu Dyrygen- nia radia i telewizji pracowaliśmy jako Orkiestra Kameral- muzycy. Maestro Witold Rowicki po moim koncercie z or- ną osobowość, sposób komunikowania i pracy z ludźmi. Nie tów w Katowicach w 1970 roku, na którym otrzymałam wy- na Polskiego Radia „Amadeus”. W tej sytuacji, po dziewięciu kiestrą Filharmonii Narodowej stwierdził: „Masz muzykę ma jednej recepty, jak zostać dobrym dyrygentem. Na pew- różnienie. On również wspierał moją pracę z orkiestrą kame- latach pracy w operze, postanowiłam skoncentrować się na w rękach”, a w recenzjach można znaleźć takie sformułowa- no trzeba mieć wielką wrażliwość, umiejętność przekazy- ralną, którą założyłam podczas studiów w 1968 roku, i bacz- kameralistyce, gdyż uważałam, że da mi ona maksimum ar- nia jak „Czarodziejska batuta Agnieszki Duczmal” czy „Jest wania swojego wyobrażenia o utworze i wnikliwego słucha- nie obserwował moją działalność już po ich ukończeniu. tystycznej satysfakcji, a rozpraszanie się nie pozwoli na do- niezrównana w tworzeniu kolorytu orkiestry”. nia orkiestry, wręcz stałego intensywnego wsłuchiwania się prowadzenie orkiestry do wymarzonego poziomu. Byłam w brzmienie orkiestry. Słuchanie ciszy i wyczucie czasu mię- Przez pewien czas pracowała pani w poznańskim Teatrze konsekwentna w realizacji swych założeń i wydaje mi się, że Pani córka, Anna Duczmal-Mróz, również została dyrygent- dzy dźwiękami, wyczuwanie ich barwy – to ważny dar, który Wielkim. osiągnęłam zamierzony efekt. Orkiestra ma swoje charakte- ką. Jednak jej decyzja o podjęciu tego zawodu nie nastąpiła powinien posiadać dyrygent. Dźwięk można modelować nie- Po asystenturze w Filharmonii Poznańskiej zostałam rystyczne brzmienie, oddycha jak jeden organizm, dysponu- z bezpośredniej pani inspiracji. mal jak glinę. A tą gliną są emocje zawarte w muzyce. Nasza przyjęta przez Mieczysława Nowakowskiego do Teatru je wyjątkowym rubato, ma wielką amplitudę dynamiczną Odkrył ją znakomity dyrygent Eiji Oue, gdy studiowała praca polega na nieustannym poprawianiu, cyzelowaniu, dą- Wielkiego, w którym przeszłam bohatersko cały szlak ope- i – jak powiedział genialny kontrabasista Gary Karr – „czeko- skrzypce u prof. Krzysztofa Węgrzyna w Hanowerze. Nasz żeniu do doskonałości. Każdy chce osiągnąć swój Everest, ale, rowy: od akompaniowania chórowi, przez asystenturę przy ladowe ”. Tworzymy jeden żywy organizm, rozumiemy dom rozbrzmiewał muzyką smyczkową, mój mąż, znakomi- w odróżnieniu od himalaistów, my ciągle jesteśmy w drodze. kilku premierach i prowadzenie różnych przedstawień, aż się niemal bez słów. Żeby to osiągnąć, na wiele lat zrezygno- ty kontrabasista Józef Jaroszewski, przez blisko 50 lat współ- No i ważna rzecz: zawsze być sobą, nie udawać, nie kopiować do samodzielnego przygotowania polskiej prapremiery wałam również z pracy z innymi orkiestrami. FOT. JACEK MÓJTA tworzył ze mną brzmienie Orkiestry Amadeus. Nasze dzie- innych. Muzycy natychmiast to zauważą.

48 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 49 PRAWO / FINANSE / ZAiKS

Jeden z najciekawszych sporów z zakresu prawa autorskiego i praw pokrewnych eden z najciekawszych sporów z zakresu prawa autorskie- Brak minimalnego progu ochrony został niedawno rozstrzygnięty przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej go i praw pokrewnych został 29 lipca br. rozstrzygnięty Pierwsze z pytań prejudycjalnych odnosiło się do długo- Jprzez Trybunał Sprawiedliwości UE. Chodzi o niemiecką ści urywków dźwiękowych przeniesionych do fonogramu sprawę Pelham GmbH przeciwko Ralfowi Hütterowi i Flo- Nur mir. Sąd odsyłający chciał w nim ustalić, czy nawet mi- rianowi Schneiderowi-Eslebenowi, członkom zespołu Kraft- nimalne urywki fonogramu są chronione prawem pokrew- werk, o wykorzystanie sampla z fonogramu utworu Metall nym jego producenta, czy, analogicznie do minimalnego wy- auf Metall tego zespołu w fonogramie utworu Nur mir wyko- mogu oryginalności w przypadku utworów, istnieje próg de nywanego przez piosenkarkę Sabrinę Setlur. minimis takiej ochrony fonogramu, poniżej którego nie na- W wielu doniesieniach prasowych o wyroku TSUE infor- stępuje naruszenie praw wyłącznych producenta. Za takim mowano, że oto zakończyła się 20-letnia batalia zespołu Kraft- ograniczeniem opowiedziały się przedstawiające swoje uwa- werk o naruszenie praw autorskich. W rzeczywistości, cho- gi w postępowaniu rządy brytyjski i niemiecki oraz Komisja ciaż po obu stronach sporu stali kompozytorzy utworów, to Europejska. Nawiązywały one do orzecznictwa TSUE w spra- dotyczył on naruszenia nie praw autorskich, ale praw po- wie ochrony fragmentów utworów na podstawie prawa au- MUZYCZNA krewnych producentów fonogramów. Nie można też mówić torskiego, a w szczególności orzeczenia Infopaq Internatio- o jego zakończeniu, ponieważ sprawą będą musiały ponow- nal z 2012 roku, w którym Trybunał uznał, że traktowane od- nie zająć się sądy niemieckie, a rząd niemiecki zmierzyć rębnie słowa nie mogą być objęte ochroną prawa autorskiego, się z niezgodnością jednego z przepisów ustawy o prawie dopiero ich oryginalne połączenie zasługuje na taką ochro- autorskim i prawach pokrewnych z prawem unijnym. Wyrok nę. Jednak rzecznik generalny Szpunar, odnosząc się do te- kończący postępowanie przed Trybunałem stanowi jednak go wyroku, nie tylko wskazał, że nie może on zostać zasto- WOJNA ważną interpretację przepisów unijnych i dlatego warto po- sowany w odniesieniu do fonogramów, ale podkreślił też, że t e k s t Anna Misiewicz chylić się nad jego wieloma interesującymi aspektami. Postę- powaniu przed TSUE towarzyszyła wydana 12 grudnia 2018 r. opinia polskiego rzecznika generalnego przy TSUE Macieja Na pozyskanie fragmentu fonogramu Szpunara, która w sposób bardziej analityczny niż sam wy- rok odnosi się do roli i prawnych aspektów samplingu we i jego włączenie do nowego nagrania nie współczesnych produkcjach muzycznych i mimo że zgod- pozyskano zgody członków Kraftwerk nie z przedmiotem sprawy skupia się na prawie pokrew- nym producentów, zawiera również wyjaśnienia dotyczą- ce praw autorskich, w szczególności stosowania wyjątków wyrok w sprawie Infopaq, wbrew obiegowym opiniom, nie i ograniczeń. określa również progu ilościowego ochrony prawnoautor- W 1977 roku zespół Kraftwerk wydał swoją szóstą płytę skiej. Po wydaniu wyroku w sprawie Infopaq wielu komen- zatytułowaną „Trans-Europe Express”, na której znalazł się tatorów wskazywało, że Trybunał określił minimalny próg utwór Metall auf Metall. Kilkanaście lat później Moses Pel- ochrony prawa autorskiego na 11 słów, co oznaczałoby, że dla ham i Martin Haas skopiowali i zsamplowali prawie dwie dzieł poniżej tego progu nie dochodzi do naruszenia wyłącz- sekundy fonogramu utworu Kraftwerk w postaci zapętlonej, nego prawa do zwielokrotnienia. Rzecznik przypomniał, że tworząc w ten sposób sekwencję rytmiczną wielkiego hitu ocena oryginalności utworów ma w każdym przypadku cha- popularnej piosenkarki Sabriny Setlur. Fragment Metall auf rakter indywidualny. Inna jest jednak ocena dla prawa po- Metall jest właściwie niezmieniony, łatwo rozpoznawalny krewnego producenta do fonogramu, w przypadku którego i można go usłyszeć w całym utworze Nur mir. Na pozyska- nie mamy do czynienia z ochroną indywidualnej twórczości, nie fragmentu fonogramu i jego włączenie do nowego nagra- ale z ochroną samego utrwalenia dźwięków, które nie składa nia nie pozyskano zgody członków Kraftwerk, producentów się z małych niechronionych elementów, ale jest chronione fonogramu. Spór o naruszenie praw pokrewnych przeszedł jako całość. Takie chronione utrwalenie – fonogram – może wszystkie instancje sądów niemieckich, gdzie był rozstrzy- dotyczyć zarówno utworów chronionych prawem autorskim, gany zarówno na korzyść członków Kraftwerk, jak i na ko- jak i niechronionych, znajdujących się w domenie publicznej, rzyść Pelham GmbH. Po odesłaniu sprawy przez federalny a także dźwięków niespełniających definicji utworów, ta- trybunał konstytucyjny do ponownego rozpoznania Bundes- kich jak nagrania dźwięków przyrody. W ramach prawa po- gerichtshof (federalny trybunał sprawiedliwości) postano- krewnego do fonogramu chroniony jest nakład inwestycyjny wił zawiesić postępowanie i zwrócić się do TSUE z sześcioma producenta w konkretne nagranie. Rozumowanie rzecznika pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi zarówno zakresu potwierdził Trybunał, podkreślając, że ochrona praw produ- prawa pokrewnego producentów fonogramu, jak i zgodno- centa przyznana w art. 2 lit. c) dyrektywy Infosoc odnosi się ści przepisu niemieckiej ustawy o prawie autorskim i pra- zarówno do całości, jak i części, nawet krótkiej, fonogramu. wach pokrewnych z prawem unijnym oraz statusu przewi- dzianych w dyrektywie Infosoc wyjątków i ograniczeń pra- Brak ochrony w przypadku przeróbki fonogramu wa autorskiego i ich relacji do praw podstawowych wyni- Jednocześnie TSUE w odpowiedzi na pytanie o minimalną kających z Karty praw podstawowych UE. Zakres pytań był długość nagrania, które miałoby podlegać ochronie, odniósł więc bardzo szeroki i zarówno opinia adwokata generalnego, się do kwestii pobierania fragmentów fonogramu i zamiesz- jak i ostateczny wyrok TSUE odnoszą się do każdego z nich czania ich w innym fonogramie, ale w zmienionej, nierozpo- w sposób szczegółowy, dlatego poniżej prezentujemy jedynie znawalnej dla ucha postaci. Nie był to przypadek w sprawie

RYS. MONIKA RACZKOWSKA najistotniejsze wnioski z nich płynące. będącej przedmiotem orzeczenia, ale Trybunał najwyraźniej

50 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 51 próbował w wyroku rozważyć również inne niż w przypad- wać nieuzasadnionej szkody dla uzasadnionych interesów ku Nur mir formy samplingu, podkreślając jednocześnie zna- podmiotów praw autorskich i praw pokrewnych. Zarówno czenie wskazanej w art. 13 Karty praw podstawowych wolno- rzecznik generalny, jak i Trybunał uznali w konsekwencji, ści sztuki. W opinii sądu wykorzystanie w ramach tej wolno- że w prawie krajowym nie można w stosunku do fonogra- ści próbki nagrania utworu w innym fonogramie w znacznie mu ustanowić przepisu takiego jak par. 24 ust. 1 niemiec- zmienionej i nierozpoznawalnej dla ucha postaci nie stano- kiej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wi naruszenia prawa do zwielokrotnienia w rozumieniu art. czyli innego niż wyjątki wskazane w art. 5 dyrektywy In- 2 lit. c) dyrektywy Infosoc, czyli nie narusza praw pokrew- fosoc. Wyrok Trybunału odnosi się wyłącznie do stosowa- nych producenta. Ten element decyzji sądu, który miał być nia tego ograniczenia w stosunku do fonogramów, ponie- może w założeniu złagodzić przyznanie rozpoznawalnym waż taki był przedmiot postępowania. Jednak orzeczenie samplom z fonogramu ochrony niezależnie od długości, bu- to należy jednoznacznie interpretować jako uznanie, że w przypadku wyjątków i ograniczeń prawa autorskiego nastąpiła pełna harmonizacja i, w konsekwencji, że pań- Żeby samplować legalnie cudze, stwa członkowskie nie mogą dowolnie wprowadzać wyjąt- ków i ograniczeń, które wykraczają poza wskazany w pra- chronione jeszcze prawem pokrewnym wie unijnym katalog, i to zarówno w stosunku do prawa nagranie, postarajmy się o licencję autorskiego, jak i praw pokrewnych. Rząd niemiecki bę- dzie w tej sytuacji musiał doprowadzić do usunięcia wska- zanej niezgodności. dzi jednak wiele wątpliwości. Przede wszystkim Trybunał nie wskazuje, do kogo należałaby ocena, czy zmiana dokona- Sampling (raczej) nie jest cytatem na w próbce pobranej z fonogramu jest nie do rozpoznania, Sąd odsyłający, poszukując rozwiązania sprawy Metall czyli jakie ucho – profesjonalisty czy amatora – miałoby ba- auf Metall, poprosił Trybunał o interpretację prawa cyta- dać, czy fonogram, z którego pobrano próbkę, nie da się roz- tu przewidzianego w art. 5 dyrektywy Infosoc i jego zasto- poznać w nowym utworze. sowania w sytuacji, gdy fragment fonogramu został włą- czony do innego fonogramu w sposób nierozróżnialny od Niezgodność ograniczenia ochrony z niemieckiej reszty tego drugiego fonogramu. Trybunał w odpowiedzi ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych potwierdził, że prawo cytatu może odnosić się do utwo- z prawem unijnym rów muzycznych (i odpowiednio – do fonogramów). Jed- W postępowaniach przed sądami niemieckimi Moses nak w przeciwieństwie do rzecznika generalnego Szpuna- Pelham i Martin Haas powoływali się na przepis par. 24 ra, który jednoznacznie stwierdził, że nie widzi możliwo- ust. 1 niemieckiej ustawy o prawie autorskim i prawach ści, żeby jakikolwiek sampling spełniał przesłanki prawa pokrewnych stanowiący, że utwór samoistny, który został cytatu, ponieważ nie służy on w jakikolwiek sposób na- stworzony poprzez swobodne wykorzystanie utworu in- wiązaniu dialogu z cytowanym fonogramem, TSUE uznał, nej osoby, może zostać opublikowany i wykorzystany bez że próbka dźwiękowa rozpoznawalna w nowym utworze zezwolenia autora wykorzystanego utworu. Prawo to ma może stanowić cytowanie, jeśli ma na celu nawiązanie ta- swoje ograniczenie – nie może dotyczyć przypadku, w któ- kiego dialogu. Natomiast w przypadku, gdy nie można zi- rym melodia z innego utworu stanowi w sposób czytelny dentyfikować utworu pierwotnego w nowym utworze, podstawę nowego utworu muzycznego. Jednak to nie bu- nie można mówić o korzystaniu z prawa cytatu. Również dząca kontrowersje treść przepisu par. 24 ust. 1, ogranicza- w tym przypadku Trybunał nie wskazał, w jaki sposób jącego ochronę prawnoautorską, była przedmiotem zapy- miałaby nastąpić ocena, czy wykorzystany fragment fono- tania sądu odsyłającego, ale samo jego istnienie w prawie gramu ma charakter rozpoznawalny, czy nierozpoznawal- niemieckim, ponieważ takiego ograniczenia nie przewi- ny i czy jego wykorzystanie stanowi interakcję z fonogra- duje art. 5 dyrektywy Infosoc, który zawiera wyczerpują- mem pierwotnym. cy katalog wyjątków i ograniczeń prawa autorskiego, ja- Wyrok w sprawie nagrania Metall auf Metall jest na kie państwa członkowskie mogą wdrożyć do swoich ustaw pewno istotny z punktu widzenia producentów muzycz- krajowych. Dyrektywa Infosoc przewiduje co prawda nych. Potwierdza, że przyznana im ochrona praw po- możliwość utrzymania w prawodawstwie krajowym wy- krewnych jest praktycznie równa, jeśli nawet nie szersza, jątków i ograniczeń, które istniały przed jej wejściem w ży- od ochrony prawnoautorskiej. Jednocześnie prowadze- cie, wyjątki te jednak mogą odnosić się jedynie do przy- nie przez Trybunał dywagacji na temat rozpoznawalnych padków o mniejszym znaczeniu oraz użycia analogowe- i nierozpoznawalnych sampli i równowagi pomiędzy pra- go. Ograniczenie przewidziane w ustawie niemieckiej nie wami podstawowymi wprowadza wiele niejasności. Ponie- spełnia tych wymogów, a dodatkowo, jak zauważa rzecz- waż jednak w wymiarze praktycznym do sporów docho- nik generalny Szpunar, nie spełnia tzw. trzystopniowego dzi głównie w sytuacjach, gdy fragment jednego nagrania testu, który należy przeprowadzić, badając wyjątki i ogra- jest w nowym nagraniu wyraźnie rozpoznawalny, moż- niczenia prawa autorskiego i praw pokrewnych. Zgodnie na z orzeczenia TSUE wyprowadzić jednoznaczną poradę z tym testem ograniczenie monopolu autorskiego nie może – żeby samplować legalnie cudze, chronione jeszcze pra- naruszać normalnego wykorzystania utworu ani powodo- wem pokrewnym nagranie, postaraj się o licencję.

52 WWW.ZAIKS.ORG.PL FINANSE STOWARZYSZENIA W ROKU 2018

Na podstawie Sprawozdania finansowego Stowarzyszenia Autorów ZAiKS za 2018 rok

opracowanie Wydział Finansowo-Księgowy PRAWO / FINANSE / ZAiKS Finanse Stowarzyszenia w 2018 roku Utwory chronione przez ZAiKS t e k s t Marcin Błażewicz, Skarbnik Stowarzyszenia Autorów ZAiKS • Utwory muzyczne

• Utwory słowno-muzyczne • Utwory choreograficzne i pantomimiczne

Szanowni Państwo, przez uprawnionych. W roku 2018 przyję- socjalnym, kilkuset twórców. Dzięki przede wszystkim chciałbym oświad- liśmy pod ochronę 32 606 nowych utwo- ZAiKS-owi udało się też wesprzeć i zrealizo- • Teksty słuchowisk • Utwory dramaturgiczne i sceniczne czyć, że wyniki finansowe ZAiKS-u są bar- rów. Ponadto na podstawie ustawy o pra- wać wiele cennych inicjatyw kulturalnych. dzo dobre. W pierwszym kwartale 2018 wie autorskim i prawach pokrewnych Jeśli ktoś z Państwa chciałby dowie- roku znacznie przekroczyliśmy założe- Stowarzyszenie reprezentuje także pra- dzieć się więcej na temat kwestii przed- • Utwory literackie • Libretta operowe i musicalowe nia finansowe w repartycji kwotowej jak wa osób, które mają prawo do otrzyma- stawionych w sprawozdaniu finanso- i punktowej. To ogromnie cieszy. nia tantiem, mimo że nie powierzyły Sto- wym oraz w sprawozdaniu z działalności ZAiKS reprezentuje 16 219 twórców, warzyszeniu swoich praw. W 2018 roku ZAiKS-u za 2018 rok, zapraszam na stronę • Tłumaczenia literatury • Utwory kabaretowe spadkobierców, autorów i wydawców. Na ZAiKS wypłacił z tego tytułu tantiemy internetową Stowarzyszenia, gdzie znajdują koniec 2018 roku zarządzaliśmy 516 229 2 192 osobom. Kolejny raz wspomogliśmy się wszystkie dane, łącznie z komentarzem utworami powierzonymi bezpośrednio też, dzięki stypendiom i świadczeniom i interpretacją. • Scenariusze i dialogi filmowe • Utwory naukowe i publicystyczne

ZAiKS w liczbach ZAiKS mecenasem kultury Przyznaliśmy W 2018 roku Fundusz Popierania 337 stypendiów Twórczości ZAiKS-u wsparł Chronimy ok. 65 MLN i 65 twórców kwotą mln utworów polskich i zagranicznych 283 dotacje dla 3 900 800 ZŁ przedsięwzięć Chronimy w Polsce prawa ponad 3,5 MLN kulturalnych twórców i wydawców zagranicznych 2018 3 900 800 ZŁ Reprezentujemy ponad 16 TYS. 2017 3 726 800 ZŁ polskich autorów i wydawców 2016 2 216 800 ZŁ

Rocznie dzielimy ponad 400 MLN ZŁ Z roku na rok ZAiKS zarządza coraz większą liczbą utworów bezpośrednio powierzonych mu przez twórców W roku 2018 zgłoszono do ZAiKS-u około 33 TYS. nowych utworów 2018 516 229 Co piąty twórca z reprezentowanych przez ZAiKS na podstawie umowy powierzenia praw ma mniej niż 35 lat 2017 483 610 Jesteśmy w pierwszej 20. – na 239 organizacji CISAC-u 2016 450 446 – pod względem pobranych honorariów za muzykę

54 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 55 PRAWO / FINANSE / ZAiKS

Inkaso Potrącenia Nowe umowy ZAiKS-u z zagranicznymi OZZ Wpływy z inkasa w 2018 roku z uwzględnieniem źródeł poboru Porównanie średnich potrąceń OZZ w Europie W roku 2018 ZAiKS wynegocjował NADANIA RADIOWE I TELEWIZYJNE 146 790 287 ZŁ i podpisał umowy z czterema PUBLICZNE WYKONANIE I ODTWARZANIE 112 635 356 ZŁ zagranicznymi OZZ. Negocjowanych

REEMISJA 41 839 132 ZŁ HDS ZAMP / CHORWACJA 21,64% jest kolejnych kilkanaście umów

WYŚWIETLANIE W KINACH 20 546 095 ZŁ SOZA / SŁOWACJA 17,89% FONOGRAFIA I WIDEOGRAFIA 20 244 932 ZŁ ALBANIA WYSTAWIENIA SCENICZNE 20 273 468 ZŁ ZAiKS / POLSKA 16,74%

INTERNET 10 770 242 ZŁ BRAZYLIA GEMA / NIEMCY 15,70% POZOSTAŁE 4 878 960 ZŁ

OSA / CZECHY 11,87% BRAZYLIA CZYSTE NOŚNIKI 0 ZŁ

OGÓŁEM 377 978 469 ZŁ EAU / ESTONIA 18,96% GRECJA

Inkaso i podział wynagrodzeń autorskich (zł) ZAiKS opiekunem twórców Domy Pracy Twórczej

USTKA SOPOT 2018 INKASO 377 978 469 PODZIAŁ KONSTANCIN- 423 362 529 -JEZIORNA POTRĄCENIA* 70 890 662

ZAiKS na cele socjalne JANOWICE w 2018 roku przekazał 2017 INKASO 359 490 295 2016 INKASO 346 216 569 PODZIAŁ 413 302 785 PODZIAŁ 417 613 417 16 567 487 ZŁ KRYNICA GÓRSKA ZAPOMOGI / POMOC LEKARSKA / ZAKOPANE POTRĄCENIA* 68 938 878 POTRĄCENIA* 68 723 536 DOMY PRACY TWÓRCZEJ

* DOTYCZĄ ŁĄCZNIE KOSZTÓW INKASA I PODZIAŁÓW

56 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 57 PRAWO / FINANSE / ZAiKS

efoe miał 59 lat, gdy usiadł do opi- nego dzieła, ten wczesny copyright nie nie beznadziejna. W XIX wieku na te- sywania Życia i dziwnych a nie- zawsze był jednak przestrzegany, zaś renie Stanów Zjednoczonych mnożyły zwykłych przypadków Robinsona ściganie jego przekroczeń było niełatwe. się pirackie edycje książkowe i prasowe, DCrusoe, jak brzmiał główny tytuł książ- Taylor pierwsze wydanie wypuścił 25 zwłaszcza obcych autorów. Charles Dic- ki. Uznawana za pierwszą angielską po- kwietnia, drugie 9 maja, chcąc wyprze- kens, który Stany lubił i jeździł tam z od- wieść, zdobyła ogromne powodzenie dzić pirackie przedruki, ale już w czerw- czytami, traktowany był niczym gwiaz- wśród czytelników – już w roku publi- cu, gdy Robinson miał trzecie wydanie, dor – dzięki ogromnej popularności jego kacji miała siedem wznowień, dwa la- na rynku pojawiły się spiratowane edy- dzieł, które były wielokrotnie przedru- ta później pojawiły się pierwsze prze- cje, m.in. pochodzące z Dublina, gdzie kowywane – bez zgody autora i bez przy- kłady (na francuski i niemiecki). Aż do egzekwowanie angielskiego prawa by- sługujących mu tantiem, obowiązujące końca XIX wieku była to najczęściej wy- ło co najmniej trudne. Potem już się po- bowiem w Stanach prawo chroniło jedy- dawana i tłumaczona książka na świe- sypało, piraci ścigali się w zaspokoje- nie stałych mieszkańców i rezydentów. cie; znawcy tematu mówią o ponad 700 niu popytu. Gdy Thomas Cox, londyński Gdy Dickens upomniał się o wynagro- edycjach, adaptacjach i zapożyczeniach księgarz, wypuścił wersję pełną skró- dzenie, usłyszał, że nie jest dżentelme- – także filmowych i muzycznych. tów, Taylora poniosły nerwy i na łamach nem, zaś jego żądanie uznano za atak na

DEFOE POTRAFIŁ PISAĆ, PRZEDSTAWIONY PRZEZ NIEGO CRUSOE BYŁ TAK PLASTYCZNY, ŻE TO TĘ NARRACJĘ TRAKTOWANO JAKO PRAWDZIWĄ

Skąd wziął się sukces? Ówczesna „St. James’s Post” skarżył się na „nieczy- „wolność prasy”. Czy nie słyszymy aby publiczność niezwykle mocno intere- telnie posklejane kawałki” zastępujące podobnych argumentów teraz, gdy twór- sowała się wojażami piratów przemie- oryginalny tekst. Cox nie pozostał mu cy walczą o swoje prawa? rzających morza. Egzotyka, przygoda, dłużny i w innej gazetce, odrzucając za- Nowe technologie pomagają wyłapać tajemnica, burzliwe życie – kto by się rzuty, przejechał się po Defoe, nazywa- piracką bądź splagiatowaną wersję utwo- temu oparł? Defoe doskonale wyczuł jąc go „jednym z najbardziej sprostytu- ru, ale, paradoksalnie, znacznie ułatwiają potrzeby rynku, gdy sięgnął po relację owanych pismaków na świecie”. Nie spo- jej publikację. Ostatnie miesiące przynio- z peregrynacji Alexandra Selkirka, spi- sób ocenić, do czego pił – czy nie podoba- sły skandale związane z plagiatami popu- saną w 1712 roku. Selkirk, członek kor- ła mu się dziennikarska aktywność De- larnych amerykańskich autorek roman- sarskiej załogi angielskiego galeonu po- foe, który przez lata wychwalał torysów, sów, jak choćby Courtney Milan i Nory lującego na hiszpańskie statki transpor- zaś po ich upadku – przeciwnych im wi- Roberts. Fragmenty ich książek pojawiły tujące złoto do Europy, starł się z kapita- gów? A może chciał nawiązać do spirato- się w „utworach” podpisanych przez bra- nem okrętu i za karę został wysadzony wania przez autora opowieści Selkirka? zylijską pisarkę Cristiane Serruyę. Przy- na bezludnej wyspie u wybrzeży Ame- łapana tłumaczyła się, że nie sprawdziła ryki Południowej. Spędził na niej ponad W roku 1719 niejaki K. Heathcote roz- pracy ghostwriterów, którym „zleciła pi- cztery lata, uratowany w 1709 roku wró- począł wydawanie „The Original Lon- sanie”. Jej książki nie trafiły do księgarń cił do rodzinnej Szkocji, by… zaciągnąć don Post, or Heathcote’s Intelligence”, – wydała je sama w wersji elektronicznej, się znów do marynarki. Historię Selkir- merkuriusza przynoszącego trzy razy sprzedając na platformie Kindle Unlimi- ka wykorzystał Defoe, zawłaszczając w tygodniu informacje z całego świata. ted prowadzonej przez Amazon. Roberts Daniel Defoe miał już trzydziestoletnie doświadczenie jako autor i dziennikarz, wiele elementów, m.in. słynne ubranie W numerze z 7 października zamieścił to znana postać, Amazon wycofał więc z kozich skór, noszone przez jego boha- pierwszy z 78 odcinków Robinsona Cru- bez zwłoki książki Serrui. Nora Roberts gdy w 1719 roku wydał historię rozbitka Robinsona Crusoe. tera. Defoe potrafił pisać, przedstawio- soe – był to pierwszy w historii przypa- nie zamierza jednak odpuścić. W jednym Opowieść przyniosła mu nieśmiertelną sławę, również dlatego, że ny przez niego Crusoe był tak plastycz- dek pojawienia się w gazecie pirackiego z marcowych wydań dziennik „The Guar- ny, że to tę narrację traktowano jako przedruku. Rozmiar merkuriusza i licz- dian” przytacza jej wypowiedź: „Uważaj- po raz pierwszy w historii – bez zgody autora prawdziwą – mimo zmyślenia. ba stron (jeden arkusz składany wpół) cie, bo moją misją jest zajrzenie w każdy – była publikowana przez angielską gazetę także i tu wymógł wielkie skróty. Gdy kąt, w którym możecie się chować, i we- Powodzenie opowieści musiało zwró- w 1720 roku Defoe wydał drugą część pchnięcie was głęboko w błoto, które wy- t e k s t Grzegorz Sowula cić uwagę nieuczciwych wydawców. De- historii Robinsona, Heathcote znów się- kreowaliście. Użyję wszystkich środków, foe miał z nimi doświadczenia już wcze- gnął po nożyczki. Nie wiemy, czy Defoe by wskazać każdego z was, sukinsyny”. śniej. Jego satyryczny utwór The true- cieszył się z tych objawów niewątpliwej -born Englishman z 1701 roku, w którym popularności, można się natomiast za- Trzeba jednak wspomnieć słowa wykpiwał angielską ksenofobię, docze- łożyć, że pirackie edycje na pewno nie Lawrence’a Lessiga, który pisał w Wolnej kał się aż 12 pirackich edycji. Robinso- przyniosły mu złamanego pensa. kulturze: „Historia przemysłu medialne- na Crusoe jego wydawca, William Tay- go jest historią piractwa. Każdy istotny PLAGIATORSKA lor, zgłosił 23 kwietnia 1719 do rejestru Trzechsetlecie wykorzystania cudze- sektor dzisiejszych «wielkich mediów» Stationers’ Company, gildii wydawców, go tekstu przez wydawcę prasy skła- – filmowy, nagraniowy, radiowy, telewi- księgarzy i drukarzy. Wpis do rejestru nia do konstatacji, że – obserwując dzi- zji kablowej – narodził się w pewnym ROBINSONADA DEFOE POWIEŚCI ODCINKIEM PIERWSZYM Z MERKURIUSZA NUMER ARCH. MAT. dokumentował prawo wydawcy do da- siejszy rynek – sytuacja jest dobra, ale sensie z piractwa”…

58 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 59 TWÓRCY

PISZĘ MUZYKĘ, KTÓRĄ MAM W DUSZY

O sytuacji kompozytorek na rynku muzycznym z Hanną Kulenty rozmawia Aleksandra Chmielewska

Tytuł magistra kompozycji uzyskała pani w 1986 roku, czy- li można powiedzieć, że od ponad 30 lat jest pani czynnym twórcą. Jak przez ten czas zmieniła się sytuacja kompozy- torek na rynku muzycznym? Szczerze mówiąc, nigdy na to nie zwracałam uwagi. Kie- dy byłam młodsza, kompozytorki przychodziły do mnie i pytały, jak to się dzieje, że moja muzyka jest wykonywana, że mam zamówienia. Natomiast ja się dziwiłam, że płeć mo- że w ogóle stanowić problem, bo żyliśmy w innych czasach, w komunizmie, i mało kto przejmował się sprawą dyskry- minacji kobiet. Ale w momencie, kiedy przeprowadziłam się do Holandii, a zamieszkuję tam już od dwudziestu paru lat, zaczęłam zauważać, że rzeczywiście teraz kobiety jakoś bardziej się kumulują. Na przykład organizowane są kon- certy wyłącznie z muzyką kompozytorek.

60 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 61 TWÓRCY Nie bój się

Koncerty z muzyką wyłącznie kompozytorów (mężczyzn) patrzę, jaka jest moda i w którą stronę powieje wiatr. Ja jestem też są organizowane, ale w tym wypadku to nie płeć twórcy sobą, a moja muzyka jest przedłużeniem mnie. Akurat jestem decyduje o tym, czy utwór znajdzie się w programie, czy nie. w ciele kobiety, z czego się bardzo cieszę, bo jestem kobieca, Nie uważa pani, że takie manifestowanie przez kompozytor- lubię być kobietą, ale piszę muzykę, którą mam w duszy. ki swojej odrębności niekoniecznie dobrze wpływa na ich postrzeganie? Chociaż nie możemy dziś mówić o uwarunkowaniach takich Na początku trochę się przeciw temu buntowałam, ale jak sto lat temu, kiedy kobiety miały ograniczony dostęp do potem uznałam, że moja muzyka może być prezentowana edukacji, to nadal kompozytorki są w mniejszości. Czy do- i w mieszanym towarzystwie, i w towarzystwie wyłącznie strzega pani tę dysproporcję w swoim życiu zawodowym? kobiecym. Jestem na przykład zapraszana jako juror do różnych Na szczęście nigdy nie musiałam szczególnie walczyć konkursów kompozytorskich i zazwyczaj jestem sama – jak o to, żeby być na rynku; dosyć szybko zaczęłam dostawać tych członków jury jest, powiedzmy, pięcioro, ja jestem je- zamówienia, wykształciłam swój specyficzny, rozpozna- dyną kobietą. Tak było w przypadku Konkursu Młodych walny styl, swoją technikę musique surrealistique, która Kompozytorów im. Tadeusza Bairda. Na Akademii Muzycz- jest wykorzystywana przez kompozytorów bez względu nej w Bydgoszczy, gdzie wykładam, kompozycji uczy oprócz na to, jakim językiem muzycznym się posługują. Natomiast mnie jeszcze Bettina Skrzypczak, tak że tym razem jeste- problem dyskryminacji oczywiście dostrzegam. śmy dwie, no i jest nasz rodzynek, Zbigniew Bargielski. Stu- dentek kompozycji jest u nas na uczelni faktycznie mniej, Sama czasami spotykam się z takimi komentarzami: a te, które są, studiują akurat u Zbigniewa i Bettiny, ja mam „Dostałaś to zamówienie, bo teraz jest moda na promo- teraz samych chłopaków w swojej klasie, chociaż w zeszłym wanie kobiet”, „Wygrałaś ten konkurs, bo pewnie wpadłaś roku była studentka, która napisała u mnie licencjat. Udziel zgody! w oko któremuś z jurorów”. Czy zdarzyło się pani spotkać t e k s t Ewelina Zielska z jawną zawiścią ze strony kolegów po fachu? Zaobserwowała pani jakieś różnice, jeśli chodzi o styl pracy – inspektor ochrony danych Widzę, że moi koledzy kompozytorzy czasami zachowują i rozwój młodych kompozytorek i kompozytorów? się nie fair w stosunku do kompozytorek, mówiąc na przy- Wszystko zależy od talentu, od determinacji i od treści, Ogólne rozporządzenie o ochronie danych tzw. RODO, choć jest I chociaż Stowarzyszenie sprawuje zbiorowy zarząd Państwa au- kład, że najpierw trzeba urodzić dziecko, a dopiero potem którą albo się ma, albo nie ma. Akurat tak się składa, że młodym aktem prawnym (stosujemy je od 25 maja 2018 r.), zdąży- torskimi prawami majątkowymi, to należy pamiętać, że nie zawsze można myśleć o twórczości. Na pierwszej lekcji kompozycji mam superstudentów i wiem, że się rozwijają; to tak, jakby ło już porządnie zdenerwować wszystkich, którzy są zasypywani jest umocowane do działania w Państwa imieniu. dziesiątkami ankiet, zapytań o zgody marketingowe, setkami obo- Użycie utworu w reklamie, zgoda na kontakt z wydawnictwem, wy- u Włodzimierza Kotońskiego – który w ogóle nie przyjmo- włożyć do ziemi roślinkę i najpierw wyrastają kiełki, a po- wiązków informacyjnych, wyskakujących komunikatów o ciastecz- głoszenie referatu, udział w konferencji, udzielenie wywiadu czy wał kobiet, ale dla mnie zrobił wyjątek – powiedziałam mu, tem powstaje całe drzewo – strasznie mnie to cieszy. Są też kach „cookies”. Jednocześnie wiele instytucji i firm postanowiło wykorzystanie wizerunku – do tych wszystkich działań zaintere- że właśnie wychodzę za mąż i jestem w ciąży. Urodziłam tacy studenci, do których można mówić i mówić, i nic. My- zaprzestać udzielania jakichkolwiek danych, powołując się wła- sowany jest zobowiązany uzyskać bezpośrednią zgodę twórców. trójkę dzieci, ale nigdy nie przestałam komponować. Naj- ślę, że to wszystko nie ma nic wspólnego z płcią. śnie na wszechobecne zakazy wynikające z RODO. Do ZAiKS-u, który osobom zajmującym się szeroko pojętą kulturą dłuższą, dziesięciodniową przerwę miałam po urodzeniu W tym gąszczu przekazów medialnych dotyczących tego, jak od dawna kojarzy się jako baza informacji o autorach, zgłaszają RODO utrudnia życie, warto pamiętać o jednym – ten akt prawny się tysiące osób i instytucji, prosząc o przekazanie bezpośrednie- syna. Poza tym cały czas komponuję i komponować zamie- Czy ma pani jakieś autorytety wśród kompozytorek? powstał po to, aby chronić nasze prawa i wolności. Mówiąc wprost go kontaktu do autora. Podobnie, autorzy reprezentowani przez rzam, bo to jest niezależne. Dla mnie autorytetem jest Grażyna Pstrokońska-Nawra- – nasze dane osobowe są w dzisiejszych czasach – w czasach Stowarzyszenie, chcąc zarejestrować utwór z dawno niewidzianym til, to świetny kompozytor. Specjalnie mówię kompozytor, rzeczywistości cyfrowej – bardzo cennym dobrem. Twórcom roz- kolegą, poszukują wzajemnego kontaktu u źródła – w ZAiKS-ie. Jak wygląda godzenie obowiązków rodzinnych z działalno- bo ja o sobie też mówię nie kompozytorka, ale właśnie kom- porządzenia przyświecał cel, abyśmy mogli mieć możliwość wpły- W obydwu tych przypadkach, aby móc przekazać dane osobowe, ścią kompozytorską: zamówieniami, naglącymi terminami, pozytor. Piszemy muzykę, nikt nie musi wiedzieć, kto za nią wania na to, kto, kiedy i dlaczego przetwarza nasze dane (zbiera, dzięki którym zainteresowany autor lub instytucja będą mogli się próbami i koncertami, podróżami? stoi. Poza tym oczywiście Grażyna Bacewicz, Krystyna Mo- udostępnia, archiwizuje itd.). z Państwem skontaktować, ZAiKS musi uzyskać od Państwa od- Stowarzyszenie Autorów ZAiKS, realizując zadania, jakie RODO powiednie zgody na takie udostępnianie. Trzeba się zorganizować, często pomiędzy zupą a dru- szumańska-Nazar, Anna Gołosz-Zawadzka z Krakowa, moja nakłada na niego jako administratora danych, chce jeszcze spraw- Serdecznie polecamy uwadze korespondencję, wysyłaną przez biu- gim daniem, że tak powiem. Ja jestem zdeterminowana. Po- koleżanka, której kompozycje bardzo cenię. Spośród twór- niej i efektywniej zarządzać przekazanymi mu przez członków da- ro ZAiKS-u w sprawie udzielania zgody na przekazywanie danych za tym mąż mi pomagał, a z pierwszym dzieckiem pomaga- ców zagranicznych na pewno świetnym kompozytorem jest nymi osobowymi. przez ZAiKS. ła mi mama, bo wtedy jeszcze studiowałam. dla mnie Sofija Gubajdulina. Pamiętam, jak kiedyś po nocach komponowałam mój pierwszy koncert fortepianowy. Był grudzień, a ja w ogóle A gdyby miała pani powiedzieć, co w perspektywie najbliż- Zgody można udZielić: nie widziałam światła dziennego: komponowałam w nocy, szych lat, może dziesięcioleci, życzyłaby pani sobie, że- potem szłam na chwilę spać, wstawałam, żeby zawieźć cór- by się zmieniło w świecie artystek, ale i w szerzej pojętym kę do szkoły, przychodziłam z powrotem do domu, spałam, świecie sztuki? Czy miałaby pani jakieś postulaty? a babcia odbierała ją ze szkoły, i tak mniej więcej przez trzy Życzyłabym, żeby było mniej zawiści, żeby ludzie mogli tygodnie. Ale radziłam sobie. Jeżeli człowiek czegoś chce sobie powiedzieć: jesteś dobra, jesteś dobry, podać rękę i nie i ma pasję, to poradzi sobie w każdej sytuacji. bać się, że stracą stanowisko. Myślę, że ludzie powinni sobie wybaczać, nawet jeżeli są Czy pani zdaniem kobieta zajmująca się twórczością mu- jakieś tam niedopowiedzenia czy złości, powinni też ze so- zyczną musi mieć jakieś szczególne predyspozycje osobo- bą współpracować, a nie konkurować. Jeżeli na przykład na wchodząc na w biurze ZAiKS-u korespondencyjnie na wościowe czy intelektualne? lekcji powiem do mojego studenta: „Nie wiem tego, ty jesteś uruchomioną w tym celu w Wydziale specjalnym formularzu Myślę, że one są takie same jak u mężczyzn, to znaczy trze- wiolonczelista, to mi powiedz”, to jego to uskrzydla, a ja przy stronę: zgody.zaiks.org.pl Ogólnoczłonkowskim (w celu otrzymania formularza ba przede wszystkim mieć treść, a potem ubrać ją w dobrą okazji czegoś się dowiem, nic nie stracę, tylko zyskam. Po- należy się skontaktować formę. Muszę wiedzieć, że chcę komponować, że chcę tworzyć winniśmy cenić w ludziach właśnie to, co jest w nich najlep- z Wydziałem Ogólnoczłonkowskim, własny język wypowiedzi, że nie robię tego dla kariery i nie sze. Tylko to pomaga się rozwijać. WALANUS ADAM FOT. tel. 22 55 67 255)

62 WWW.ZAIKS.ORG.PL TWÓRCY

POWAŻNA ROZRYWKA Dlaczego klimat współcześnie nagrywanej muzyki rozrywkowej poważnie się zmienia. I co ma do tego Islandia

t e k s t Bartek Chaciński

robił się z tego niszowy fenomen, który teraz opanowuje główny nurt” – orzekł dziennikarz brytyj- Zskiego magazynu „Q”. Pisma skoncen- trowanego nie na innowacjach, ale na tym, co się sprzedaje. Tegoroczne majo- we wydanie poświęcili całej plejadzie gwiazd nowego gatunku, który niby jest muzyką poważną, ale jednak jakąś inną: atrakcyjną, dobrze wyproduko- waną, na pewno bardziej przystępną dla słuchaczy innych gatunków. Max Richter, pionier środowiska, pozuje w trampkach. Obok Goldie, bohater sce- ny klubowej lat 90., producent muzyki drum’n’bass, który dziś prowadzi audy- cje w Scala Radio – rozgłośni chwalącej się programem mieszającym muzykę poważną i rozrywkową. I jeszcze Szkot- ka Anna Meredith, która ze stanowiska kompozytorki rezydentki miejscowej orkiestry symfonicznej stała się zdo- bywczynią prestiżowej nagrody Scot- tish Album of the Year – raperów i rock- manów pozostawiła w pobitym polu.

Gdyby Anglicy z „Q” wiedzieli, co się dzieje w Polsce, dziwiliby się pewnie znacznie mniej. Dwa lata temu pierw- sze miejsce w organizowanym przez „Gazetę Wyborczą” dziennikarskim ple- biscycie na płytę roku zdobył nagrywa- jący kameralną i uduchowioną muzykę skrzypek Stefan Wesołowski. Kilka lat wcześniej Paszport „Poli- tyki” odebrał Marcin Masecki, którego

STEFAN WESOŁOWSKI, FOT. RAFAŁ KOLSUT krytycy zgłaszali do nagrody na zmianę

64 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 65 TWÓRCY

geruje, że jest robiona pod publiczkę, karierę Richtera śledzimy od wcze- nym kompozytorem, tylko nie rozumie bardzo od siebie różnić. A to poziom wyłącznie z myślą o masowych gustach snego stadium także z innego powodu pracy w studiu nagraniowym. „Zresz- pracy, którego na laptopie nie sposób i listach przebojów, a przecież nie za- – w programie swojego drugiego albu- tą podobnie jak wielu klasycznie dzia- osiągnąć” – tłumaczył mi Greenwood wsze tak jest. Użycie terminu „klasycz- mu „The Blue Notebooks” wykorzystał łających kompozytorów – nie chwytają, w wywiadzie, chwaląc tyską orkiestrę na” wydaje się nielogiczne, bo akurat poezję Czesława Miłosza. o co chodzi” – przekonywał mnie An- Aukso. „Na laptopie, kiedy programuję, do okresu klasycyzmu w muzyce, cza- glik. I opowiedział anegdotę. Dzwoni mogę poruszać najwyżej dwoma, trze- sów Mozarta i Beethovena, odnosi się Cztery lata temu didżejka Ma- któregoś dnia telefon: „Steve jest w Lon- ma suwakami naraz, zmieniać tylko stosunkowo rzadko. Nie poprawia tej ry Anne Hobbs z BBC Radio 6, znana dynie, chciałby się z tobą spotkać”. Cho- kilka parametrów dźwięku, ta orkie- sytuacji fakt, że jeden z odpowiedzial- z tego, że promowała supernowoczesną dziło o Reicha. Eno pojechał na spotka- stra ma tysiące, miliony możliwości! nych za całe zjawisko kompozytorów i stechnicyzowaną muzykę dubstep, nie z ciężkim sercem. Na miejscu Reich Spędzam mnóstwo czasu, przygoto- – wspomniany już Max Richter, urodzo- ściągnęła Nilsa Frahma, kolejną gwiaz- zaczyna: „Po pierwsze, chciałbym ci po- wując muzykę za pomocą programów ny w Niemczech Anglik – został opisany dę pop classical, na słynne londyńskie dziękować za te miłe rzeczy na mój te- w rodzaju Max/MSP, a potem słyszę coś jako twórca neoklasyczny. Bo neokla- Promsy – cykl koncertowy z tradycją mat. Ale zdaje się, że wspominałeś też takiego i to jest wielokrotnie bardziej sycyzm też już mieliśmy, dawno temu. sięgającą XIX wieku. Frahma oklaski- coś na temat Drumming?”. „O, tak” – od- skomplikowane i interesujące”. Chyba że miałby to być nowy neoklasy- wano jednocześnie na różnych estra- powiedział otwarcie Eno. „Mówiłem, że cyzm, ale tu już brniemy w absurd. dach gromadzących klubową publicz- to był bardzo źle nagrany utwór”. Na Dziś gatunek ma swoich bohate- ność – w tym samym roku pojawił się to Reich: „OK, spróbuj to zrobić lepiej”. rów, wymienionych w tym tekście, ma Pocieszyć się można tym, że w oko- m.in. na katowickim festiwalu Tauron I tak Eno został producentem nowego swój obieg wydawniczy i festiwalowy, licach debiutu płytowego Richtera, al- Nowa Muzyka jako jedna z głównych albumu, na którym klasyczny dla mini- a wreszcie centra nagraniowe. Jednym bumu „Memoryhouse”, sytuacja nie by- postaci imprezy, gdzie chwalono go za malizmu utwór wykonuje grupa perku- z nich stało się nieoczekiwanie Green- ła lepsza. Richter przypomina sobie, że zręczne łączenie brzmień klasycznego syjna Colina Curriego. house Studios w Rejkiawiku prowadzo- „nie było na to nawet nazwy”. Była za fortepianu i syntezatorów. Ale koncert ne przez Valgeira Sigurðssona. Ponie- to publiczność – młodsza europejska na Promsach stał się symbolem eks- Polska miała niebagatelny udział waż Björk, z którą jako producent pra- klasa średnia, której nie wychowywa- pansji nurtu na salony. Choć przecież w bliskich spotkaniach muzyków cował przez lata, zaczęła eksperymen- no w monokulturze: albo klub, albo fil- od ponad stulecia w Londynie w czasie z dwóch stron barykady. Przez lata na tować z orkiestrami, Islandczyk wpadł harmonia. Ta skupiona wokół szerokich letniego cyklu odbierano muzykę na krakowskim Sacrum Profanum nurt na głęboką wodę. Choć nigdy tego nie stylistycznie imprez – jak właśnie Off większym luzie niż podczas zwykłych gwiazd świata rozrywki komponujących robił, dostał (przy okazji filmowej pły- Festival w Katowicach – miewa zaska- koncertów filharmonicznych – włącz- utwory orkiestrowe i orkiestr wykonują- ty „Selmasongs”) zadanie realizowania kująco eklektyczne zainteresowania. nie z tym, że publiczności wolno było cych na żywo utwory tuzów sceny elek- nagrań 70-osobowego brytyjskiego ze- tu nawet jeść i palić papierosy. Stosun- tronicznej właściwie decydował o obli- społu. Wokół własnego studia stopnio- Był też błyskawicznie poszerzający kowo szybko zaczęły się tu pojawiać czu imprezy. Ludzie pokroju nieżyjące- wo zbudował środowisko muzyków się – dzięki nowej modzie na wysoko- międzygatunkowe eksperymenty. go już Islandczyka Jóhanna Jóhannssona o otwartych głowach, młodych kom- budżetowe seriale – przemysł filmowo- (kolejny kompozytor, który zaczynał od pozytorów, często zagubionych i nie- -telewizyjny. I połknął znaczącą część Promsy przypominają, że punkty niezależnej postpunkowej 4AD, a skoń- potrafiących się odnaleźć w świecie fil- repertuaru płyty „Memoryhouse”. Sa- styku dwóch światów nie istnieją od czył z kontraktem z Deutsche Grammo- harmonii. To z tego składu wyszła m.in. rajevo z przejmującą partią wokalną wczoraj. Kompozytorzy minimal mu- phon; niestety, zmarł nagle w ubiegłym wiolonczelistka Hildur Guðnadóttir, sopranistki Sary Leonard promowało sic, widząc olbrzymi potencjał w świe- roku) przyjeżdżali też na tutejszy Un- dziś szeroko oklaskiwana autorka mu- Prometeusza Ridleya Scotta. A orkie- cie muzyki rockowej i jazzu, zaczęli sound. Były dyrektor Sacrum Filip Ber- zyki do serialu Czarnobyl, dzięki które- strowy November z partią skrzypiec już na przełomie lat 60. i 70. zakładać kowicz swoje pomysły związane z łącze- mu poznała ją szersza publiczność. Tę – raz w kategorii rozrywkowej, innym – w trio z kontrabasem i perkusją, a tak- Alexandra Balanescu kupili do swoich własne zespoły (Philip Glass Ensemble, niem rozrywki i filharmonii przeniósł dronową, wcale nie taką lekką muzy- razem poważnej. To samo trofeum zdo- że w formacji Tęskno poszerzonej jesz- filmów Terrence Malick i Clint East- Steve Reich and Musicians). Zafascyno- do nowej sali Mediateki w Tychach, na kę zagra w październiku tego roku na był Wacław Zimpel, klasycznie wy- cze o kwartet smyczkowy. Oba koncer- wood. W ciągu paru lat Richter był czo- wany m.in. właśnie tym nurtem Brian tutejszy festiwal Auksodrone. krakowskim Unsoundzie. kształcony klarnecista z pełną zakrę- ty, przyjęte z dużym zainteresowaniem, łowym autorem muzyki do nowych Eno, były członek rockowego Roxy Mu- tów ścieżką artystyczną. Głośno jest proponowały muzykę lekką, dość łatwą, seriali, m.in. Pozostawionych i Black sic, opracował koncepcję ambientu, Pieniądze polskiego podatnika po- Jeśli więc Hania Rani na swoim solo- o Karolinie Rec, wiolonczelistce nagry- ale ze świata innej wrażliwości – koja- Mirror. A jego rosnącą popularność za- nurtu idącego w poprzek podziałów na mogły też w scenicznym spotkaniu wym albumie odnosi się do islandzkiej wającej jako Resina i ze swoim progra- rzącej się dotąd bardziej z filharmo- uważyła nobliwa wytwórnia Deutsche „poważkę” i rozrywkę. Zresztą to on – ja- Jonny’ego Greenwooda – zaczynające- przyrody albo przypomina, że tu reje- mem grywającej już na Open’erze. Z ko- nią niż z letnim festiwalem o alterna- Grammophon, która po cichu ekspery- ko bardzo skupiony na brzmieniu pro- go filharmoniczną karierę gitarzysty strowała część nagrań, trudno się dzi- lei na początku roku 2019 „Gazeta Wy- tywno-rockowym profilu. Można więc mentowała z wydawanymi w niewiel- ducent – najszybciej odczytał, czego Radiohead – z uwielbianym przez nie- wić. Kraj o populacji Bydgoszczy stał borcza” ogłosiła laureatkę swojej nagro- przyjąć, że i u nas coś się dzieje. kich nakładach płytami klubowych brakuje współczesnym kompozytorom: go Krzysztofem Pendereckim. Począt- się przybraną ojczyzną nowego zjawi- dy Sanki dla młodych polskich artystów producentów Carla Craiga i Moritza nawet jeśli radzą sobie z zespołami, po- kiem serii spotkań był właśnie wro- ska. Może dlatego, że łatwiej tu było – zdobyła ją Hania Rani, czyli Hanna Ra- Z punktu widzenia prasy problem von Oswalda. A gdyby tak – tu pojawił trafią pracować nad wykonaniami na cławski Kongres. A przy okazji Green- o kontakty między dwoma środowiska- niszewska. Autorka oszczędnego, piani- jest bardzo poważny, bo ta nowa muzy- się pomysł z piekła rodem – dać Rich- żywo utworów, kompletnie gubią się wood wyjaśnił, jaki sens w pracy z or- mi muzyków: tymi od klasyki i tymi od stycznego albumu „Esja”, o którym pod ka nie ma nazwy. Opisanie jej modnym terowi do kompozytorskiego przekon- w studiu nagraniowym. Gdy mieliśmy kiestrą może zobaczyć muzyk mający popu. Do nazwy zjawiska nas to może koniec roku pisać się pewnie będzie terminem modern classical powoduje, struowania Cztery pory roku Antonia okazję porozmawiać podczas Europej- do dyspozycji najnowsze urządzenia nie zbliża, ale potwierdza intuicje waż- przy okazji płytowych podsumowań. że staje się nieodróżnialna od tworzo- Vivaldiego? Powstał z tego hit, Richter skiego Kongresu Kultury we Wrocła- i studia za miliony funtów. „Najlepsze nych w tej historii minimalistów – że nej współcześnie muzyki filharmonicz- podpisał kontrakt z DG, a nowa wersja wiu, Brian Eno przypomniał o swojej ze wszystkiego jest to, że gra 48 osób mniej często znaczy więcej. Na tegoroczny Off Festival Rani nej. Albo po prostu – muzyki współcze- utworu doczekała się wielu wykonań tezie wygłoszonej wcześniej na jakimś – i zawsze wykonają dany utwór inaczej, przyjechała już z większym składem snej. Opisanie jej jako pop classical su- scenicznych, również w Polsce, gdzie RESINA, FOT. KAMILA CHOMICZ seminarium – że Steve Reich jest świet- z jednej próby na drugą wersje będą się Autor jest dziennikarzem tygodnika „Polityka”.

66 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 67 TWÓRCY

JESTEM PEWIEN TEGO, CO TWORZĘ O muzyce i trudnej sztuce zamówień kompozytorskich z Miłoszem bembinowem rozmawia Rafał Bryndal

Czy tak aktywny twórca jak ty ma dziś w ogóle czas na rok temu na gali rozdania Fryderyków, na której wręczałem skupienie? nagrodę jako wiceprezes ZAiKS-u, Chór Narodowego Forum Gdy nie mogę go sobie zagwarantować, w ogóle nie za- Muzyki z Wrocławia śpiewał akurat ten utwór! czynam pracy. Żeby stworzyć coś wartościowego, muszę się Nawet nie wiedziałem, że będzie on wykonywany, bo kompletnie wyłączyć i skoncentrować. Później, gdy utwór to dyrygentka – Agnieszka Franków-Żelazny – dobiera- jest już gotowy, gdy pozostaje kwestia edycji nut, mogę sobie ła program i jej to akurat pasowało. Zapraszali mnie, że- pozwolić na pewne rozluźnienie w pracy, bo nie jest już ona bym przyszedł posłuchać, ale nie wiedzieli, że będę tam stricte techniczna. „służbowo”.

Czy motorem twojego twórczego działania jest wyłącznie Lubisz pisać muzykę chóralną. komponowanie na zamówienie, czy tworzysz też czasami To prawda. Jak miałem 13, 14 lat, byłem zagorzałym fa- coś do szuflady? nem heavy metalu, rocka, także punk rocka i gdyby mi Myślę, że każdy twórca, który w ogóle ma potrzebę two- ktoś wtedy powiedział, że będę pisał dla chóru, to nawet rzenia, pisze od czasu do czasu coś do szuflady. Ze mną nie nie chcę przytaczać słów, jakie pewnie przyszłyby mi do jest inaczej. Mam takie rzeczy w szufladzie, które tam leżą od głowy w odpowiedzi na takie stwierdzenie. 20 lat i może będą leżeć zawsze. Nie dlatego, żebym się wsty- Podstawowa szkoła muzyczna, w której byłem, też ra- dził je pokazać, tylko dlatego, że nie ma okazji tego użyć. czej nie zachęciła mnie do pokochania muzyki chóral- Czasami jednak przychodzi taki moment, że i one stają się nej w jakiejkolwiek jej formie. Natomiast gdzieś w wieku przydatne. 16, 17 lat bardzo płynnie przeszedłem od heavy metalu do Strawińskiego, który mi się spodobał, a zwłaszcza te je- I jakie to uczucie, kiedy okazuje się, że to, co napisałeś lata go najbardziej kultowe utwory: Święto Wiosny, Pietrusz- temu, nagle staje się przydatne? ka. Kiedy coś polubię, to nigdy to nie jest powierzchowne. Dziwne, ale jednocześnie fascynujące, przynajmniej tak Jak mnie coś zafascynuje, lubię to zgłębić. Postanowiłem było, gdy wyciągnąłem z szuflady pomysł na utwór z 1996 lub więc przesłuchać wszystko, co się dało. A wtedy nie było 1997 roku, z okresu, gdy byłem jeszcze przed studiami. W 2011 to takie proste. Nie było YouTube’a. Mogłem liczyć tylko roku dostałem zamówienie utworu na chór z orkiestrą i soli- na to, co można było kupić czy pożyczyć. W każdym razie stami. Co prawda o kompletnie innej tematyce niż ten, który przesłuchałem większość, w tym utwory z chórem, z or- sobie wiele lat temu szkicowałem w głowie, ale sam pomysł kiestrą. Odkryłem też Wesele Strawińskiego, fantastyczny ożył i podczas improwizacji na fortepianie otworzyła się ja- utwór, balet na cztery fortepiany, chór, solistów i perkusję. kaś klapka w mózgu. Stwierdziłem, że wykorzystam to, co Cały tekst po rosyjsku, niezwykła muzyka. Stwierdziłem, napisałem kiedyś, że to będzie idealnie pasować. że chór może być fantastycznym instrumentem! I od początku go tak traktowałem, jako instrument. Pamiętasz swój pierwszy utwór skomponowany na Chór jest bowiem jednym instrumentem, chór z orkie- FOT. XX zamówienie? strą innym instrumentem. Zacząłem słuchać muzyki chó- To też było, zanim zacząłem studia kompozytor- ralnej. W ciągu półtora roku przestudiowałem, grając na skie. Napisałem wówczas utwór dla chóru działającego fortepianie, około półtora tysiąca partytur chóralnych, w Szkole Muzycznej im. Elsnera w Warszawie przy Miodo- kompletnie różnych – od renesansu, jakieś motety, madry- wej. Utwór miał premierę w Filharmonii Narodowej. gały – aż po muzykę końca XX w. I okazało się, że to jest fascynująca kopalnia niesamowitych środków ekspresji. Ile wówczas miałeś lat? Poza tym sam głos ludzki, który – można powiedzieć – jest Dziewiętnaście. Co mnie cieszy, ten utwór jest wykonywa- instrumentem najbardziej pierwotnym, jest z jednej stro- ny do dzisiaj nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Został ny dość prymitywny, ale też ciągle ma nieograniczone

FOT. KARPATI & ZAREWICZ / WWW.KARPATIZAREWICZ.PL / ZAREWICZ & KARPATI FOT. wydany przez niemieckie wydawnictwo nutowe. Co ciekawe, możliwości.

68 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 69 TWÓRCY

Z całego świata płyną do ciebie zamówienia na muzykę był powodem rezygnacji zamawiającego. Dzisiaj, odkąd moje A była też jakaś wyjątkowa satysfakcja? kłady pokazują, że zamówienia w moim przypadku by- chóralną. nazwisko kojarzone jest z ZAiKS-em, nikomu raczej do głowy Oczywiście. Były takie wykonania, gdzie artyści bez żad- ły niezwykle efektywne „rynkowo” i zapewne efektowne Miałem to szczęście, że moje utwory znalazły się na pły- nie przychodzi, żeby proponować jakieś przenoszenie praw, nej konsultacji ze mną dokonali symbolicznych 300 procent artystycznie. tach, już kiedy zaczynałem studia. Wykonywał je m.in. jeden i dobrze, bo i tak bym się nie zgodził. normy, jak np. wrocławska Orkiestra Leopoldinum pod dy- Ale w ramach tego programu skomponowałem też utwór, z najlepszych w tamtym czasie polskich chórów, czyli Polski rekcją Jerzego Maksymiuka. Maksymiuk zamówił u mnie który do tej pory miał jedno wykonanie na krajowym fe- Chór Kameralny z Gdańska, zresztą do tej pory jeden z nie- A jak działa na ciebie deadline? utwór, co już w ogóle było dla mnie ogromną nobilitacją, stiwalu i nic nie wskazuje na to, żeby miał być wykonany wątpliwie najlepszych zespołów w Polsce, na światowym po- Deadline jest jedną z największych inspiracji kompozyto- zwłaszcza że nie miałem jeszcze skończonych studiów. By- powtórnie. ziomie. Oni wówczas koncertowali w wielu krajach i dzięki ra (śmiech). Niestety, ja też to wiem, ale od wielu już lat przyj- łem strasznie stremowany tą sytuacją, nawet nie chciałem temu kilka moich utworów stało się bardzo rozpoznawal- muję sobie swój wewnętrzny deadline. Jeśli mam oddać par- przyjść na próbę generalną. On był tym zaskoczony, ale od- Co nie zmienia faktu, że ten program jest bardzo nych, a moje nazwisko zaistniało w świecie chóralistyki pol- tyturę czy jakieś materiały nutowe, to wyznaczam sobie wła- niosłem wrażenie, że bardzo pozytywnie. Ostatecznie jed- pożyteczny. skiej – a nawet międzynarodowej. W związku z tym bardzo sny termin zamknięcia prac, np. cztery, sześć tygodni wcze- nak przyszedłem, a Maksymiuk uprzedził mnie, że zrobił Najważniejsze, że program zachęcił do tego, żeby w ogó- różne zespoły, głównie z Niemiec, gdzie też przez moment śniej. Ten czas pozwala mi wrócić do tego utworu, zanim mój utwór po swojemu, tak jak jemu w duszy gra. Posłucha- le zamawiać utwory u kompozytorów, co nie było takie po- mojego życia mieszkałem, albo chętnie wykonywały moje ostatecznie go wyślę. Często jest tak, że robię w tym czasie łem i uważam, że zrobił to świetnie. Pewne rzeczy nie były wszechne. Oczywiście zdarzało się, że zamawiano utwór istniejące utwory, albo zamawiały u mnie utwory na jakieś jakieś drobne zmiany, ale bywają one szalenie ważne z arty- takie, jak bym to sobie wyobrażał interpretacyjnie, ale by- u znanego twórcy lub u kogoś lubianego w danym środo- okazje, czyli już konkretny temat, sprecyzowane parametry stycznego punktu widzenia. ły dla mnie absolutnie przekonujące. Nawet później, gdy ten wisku, ale nie było to stosowane na większą skalę. Ten pro- (np. tematyka, język łaciński, określony czas trwania). To utwór był wielokrotnie wykonywany przez inne orkiestry gram natomiast pokazał rozmaitym instytucjom i osobom, się stało wtedy już takie szycie na miarę. Mając kilka lat do- Jesteś skłonny przyjąć jakieś sugestie, uwagi co do zama- w Polsce i za granicą, mówiłem, że w takim a takim takcie że muzyka współczesna nie musi być odrażająca i paskud- brych doświadczeń w tej pracy, byłem w stanie temu podołać, wianego utworu? można zamiast forte zagrać piano, bo Maksymiuk tak robił na. Może być fascynująca, zarówno dla zespołu, jak i dla myślę, że z dużym sukcesem. To fantastyczne pytanie. Zawsze miałem z tym problem, i to było świetne. publiczności, i właśnie dzięki temu programowi – przynaj- Jeden z utworów (Beatus servus), który wówczas napisa- jestem niestety twórcą przekonanym co do słuszności tego, mniej na poziomie krajowym – udało się ten stereotyp prze- łem, parę lat później wykonywał The King’s Singers, świato- co tworzy. W czasie studiów pisałem muzykę do filmu i już Od kilku lat istnieje program „Zamówienia kompozytorskie” łamać, i już to jest ogromną korzyścią. wej sławy sekstet męski. Specjalnie dla nich zrobiłem aran- wtedy wiedziałem, że to nie jest ten styl pracy, który ja lubię. pilotowany przez Instytut Muzyki i Tańca. Jak oceniasz je- żację na koncert w Londynie. Potem wykonywali go jeszcze W muzyce filmowej zmiany są na porządku dziennym, setki go wpływ na kształtowanie życia muzycznego w Polsce? Tłumaczysz swoim studentom niuanse związane z zamó- wiele razy i w Polsce, i w innych krajach. zmian. W jakim stopniu jest kulturotwórczy? wieniami kompozytorskimi? W świecie tzw. muzyki poważnej jest przyjęte, że jeśli się Napisałem kilka utworów w ramach tego programu, któ- Tak, mówię im o zaletach i wadach muzyki na zamówie- Kiedy dostajesz zamówienie, musisz poznać możliwości da- już zamawia u jakiegoś kompozytora dzieło, to przyjmuje się ry – moim zdaniem – ma wiele zalet. Trzeba przypomnieć, nie. Tłumaczę, co to znaczy, że się jest kompozytorem, u któ- nego zespołu. je z dobrodziejstwem inwentarza. Natomiast oczywiście zda- że program ten powstał z inicjatywy naszego ZAiKS-owego rego ktoś zamawia utwór. W przypadku profesjonalnych zespołów oczywiście roz- rzały się sytuacje, i zdarzają nadal, że czasami przeszacuję kolegi Jurka Kornowicza, który wiele lat był prezesem Mówię im, że nie powinno się tego robić za darmo. Prze- mawiam z dyrygentem, czy mają jakieś mocniejsze lub słab- na przykład możliwości wykonawcze solisty, coś się okazuje Związku Kompozytorów Polskich. To właśnie on dopro- konuję, dlaczego twórca powinien się cenić i z jakich powo- sze strony. Dziś jest o tyle łatwiej, że każdego zespołu można zbyt trudne, i zazwyczaj dyrygenci proszą mnie np. o uprosz- wadził do tego, że w Polsce w ogóle powstał taki program dów nie powinien przenosić praw na zamawiającego. Wpa- uprzednio posłuchać. Z reguły wcześniej wiem, które głosy czenie jakiejś partii. Wtedy dokonuję takich korekt, choć ra- strukturalny, czego przez lata bardzo brakowało. W jakim jam młodym twórczym ludziom brzegowe – dla mnie – wa- tam są lepsze, które gorsze, co jest atutem zespołu. To wszyst- czej niechętnie… Zdarzały się też prośby o zrobienie drugiej zaś stopniu jest to program kulturotwórczy, to już nie zale- runki. Mówię im, że zdarzają się zamówienia, gdy kompozy- ko można wykorzystać w danym utworze i połączyć myśl ar- wersji utworu na inny skład instrumentalny czy wokalno- ży ani od instytucji, ani od artystów. tor ma pełną swobodę w tworzeniu, i to jest wtedy absolutny tystyczną z kwestiami technicznymi. -instrumentalny czy też prośby o skrócenie utworu lub prze- Program zakłada, że np. filharmonie, teatry, biura fe- komfort. Zdarza się też – pewnie częściej – tak, że musimy po- aranżowanie go. Przyznaję uczciwie, że mam z tym zawsze stiwalowe, stowarzyszenia czy fundacje aplikują, poprzez ruszać się w bardzo ciasnym gorsecie wymogów formalnych Dostajesz zamówienie i co dalej? problem, bo to, co tworzę, uważam za zamkniętą, skończoną wskazanie konkretnego kompozytora i konkretnego, poten- i oczekiwań zamawiającego. Zamawianie muzyki to jest rzecz bardzo szczególna. Je- całość. Wiem, że w dzisiejszym świecie ta postawa nie jest cjalnego utworu. Ich zamówienie wynika z programu festi- Trzeba sobie też przy tej okazji jasno powiedzieć, że kom- stem na tyle szczęśliwym kompozytorem, że praktycznie rynkowo korzystna. walu bądź repertuaru w sezonie koncertowym. Potem tak pozycji da się nauczyć praktycznie każdego, kto ma odrobi- od czasów studiów po dziś dzień różni artyści, różne zespo- naprawdę od wielu czynników zależy, jaka będzie siła od- nę wyobraźni dźwiękowej i minimum talentu muzyczne- ły chcą mojej muzyki. Ci, którzy zamawiają muzykę, w ja- Czy moment, kiedy pierwszy raz słuchasz tego, co stworzy- działywania utworów, które ewentualnie powstały. go. Da się nauczyć nawet bardzo dobrego rzemiosła. Nato- kimś sensie robią to na własne życzenie – trochę kupują kota łeś, nadal jest dla ciebie wyjątkowy? Moje pierwsze zamówienie w ramach tego programu miast nie da się nikogo w żadnym wypadku nauczyć pisa- w worku. Oczywiście ja im nie sprzedam kota w worku, bo Oczywiście. Składają się na to jednak dwa zagadnienia. to był duet na baryton i perkusję dla świetnych muzyków nia arcydzieł. wiem, czego ode mnie oczekują, wiem, w jakich ramach este- Jedną kwestią jest to, czy to, co wymyśliłem (i wydawało mi Leszka Lorenta i Macieja Nerkowskiego. Utwór Vides ut alta tycznych i w jakiej stylistyce muszę się poruszać, żeby to za- się, że tak ma być), faktycznie się sprawdziło, drugą – kto wy- był wielokrotnie przez nich wykonywany na różnych festi- Czy kompozytorom należy życzyć jak najwięcej zamówień? mówienie spełniło oczekiwania. konuje dany utwór. Kiedy mam możliwość, wyraźnie życzę walach w Polsce. Planowane są kolejne koncerty, poza tym Myślę, że jak najbardziej. Uważam, że kompozytor, Nie podejmuję się jednakże wszystkich zamówień. Za sobie, żeby osobiście zadyrygować premierę. Tak było m.in. utwór pojawił się na płycie. Tak więc z mojego doświadcze- twórca, to jest też po prostu zawód. Co prawda nie jest tak, każdym razem, nawet jeśli coś wydaje się superlukratywne dwukrotnie w Poznaniu – na wielkim Międzynarodowym nia mogę uczciwie przyznać, że zamówienie znakomicie że ja od 8.00 do 16.00 będę na metry pisał muzykę. Nato- i atrakcyjne, daję sobie czas na podjęcie decyzji. Muszę znać Festiwalu Chórów Uniwersyteckich odbywającym się w Auli spełniło swoją funkcję. miast im więcej będzie tych zamówień, tym lepiej dla wszystkie szczegóły – dla jakiego zespołu miałby być ten Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza – prowadziłem bli- Napisałem też inny utwór pt. ShakeSpired, zamówiony twórców, bo będzie wybór. Jeśli jeden kompozytor nie po- utwór, jaki jest skład, jaki ma być czas trwania utworu, gdzie sko 500 osób obsady. W 2011 roku Amor vincit na solistów, na festiwal Warszawskie Spotkania Muzyczne dla sekstetu dejmie się jakiegoś utworu, to może zrobi to inny. Miarą te- miałby być wykonany, w jakim wnętrzu będzie premiera, chór i orkiestrę symfoniczną, a w 2017 roku Amor et Psyche wokalnego proModern, do słów Szekspira. Trzy sonety wy- go, czy dany utwór jest dobry, będzie to, że ktoś po niego w jakich okolicznościach, z jakiej okazji. Dopiero jak się za- – muzyczny crossover, z big-bandem, smyczkami i chórem. konywane były przez proModern blisko sto razy. Poza tym sięgnie za 5, 10, 15 lat. Ja mam to szczęście, że niektóre mo- stanowię nad bardzo całościową, nawet ramową koncepcją, Zazwyczaj jednak bywa tak, że kto inny dyryguje moimi ukazała się płyta z tym utworem oraz wideoklip wyprodu- je utwory są w stałej eksploatacji już ponad 20 lat. I to jest jestem w stanie odpowiedzialnie stwierdzić, czy się podej- utworami. kowany przez TVP Kultura. ogromna satysfakcja. muję danego zadania. Jesienią 2015 roku po ten utwór sięgnęło The BBC Sin- Te utwory to trochę jak własne dzieci. Te, które się do- Jednym z warunków, które zawsze stawiałem, nawet jesz- Zdarzyły się rozczarowania? gers, w zasadzie najlepszy zespół chóralny w Wielkiej Bry- piero urodziły, otoczone są wielką atencją, ale dziecko, na- cze zanim zacząłem studia, było to, że na nikogo nie przeno- Tak. Częstym grzechem jest nierespektowanie temp, co jest tanii, wykonywali to podczas swoich koncertów, a Shake- wet 20-letnie, nadal jest dzieckiem, choć żyje już swoim szę praw do utworu. Czasami zdarzyło się, że ten warunek – przynajmniej dla mnie – zazwyczaj ze stratą dla utworu. Spired było też później emitowane na antenie BBC. Te przy- życiem.

70 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 71 TWÓRCY

t e k s t Ignacy Zalewski

Brak odpowiedniego wykształcenia. Kiepski warsztat kompozytorski. Zacofanie. Łzawy sentymentalizm. Lokalność. Wąskie horyzonty. To tylko niektóre określenia, jakimi etykietowano Moniuszkę i jego twórczość na początku XX wieku

jakiejś mierze takie opinie były kontrą dla równie popularnego ówcześnie stano- wiska, wychwalającego wielkość i polskość dzieł autora Halki, ich wagę społeczną i znaczenie historyczne. Pewnie z tym ostatnim mógłby się zgodzić i krytyk, i piew- Wca Moniuszki. Przekonanie o znaczeniu historycznym kompozytora sprowadza go jednak wyłącznie do roli „ojca polskiej opery narodowej”. To pomnikowe, gładkie określenie uła- twia odłożenie Moniuszki na półkę z pamiątkami przeszłości, utrudniając przy tym bardziej wnikliwą refleksję, pozostawiając Moniuszkę na cokole, a jego muzykę tam, gdzie każdemu wygodnie. Tyle że ciężko to wygodne miejsce znaleźć, bo spuścizna Moniuszki uwiera, nie poddając się łatwym, czarno-białym stanowiskom wyrażanym od dobrych przeszło stu lat. Zapytajmy więc: czy Moniuszko wielkim kompozytorem był? Bo przecież ewidentnie o to nam w tym wiekowym sporze chodzi. Aby wreszcie raz ustalić, czy parafrazując Iwaszkie- wicza, „zapędzimy Moniuszkę w kąt, do piekarni i na zapadłą prowincję”, czy zechcemy do- strzec w nim „wielkiego artystę-poetę”. Problem, jaki często mamy z Moniuszką, ogniskuje przede wszystkim w dwóch funda- mentalnych zagadnieniach dotyczących jego rzekomej „prowincjonalności”, które postaram się omówić i może nieco stępić ostrze krytyki wymierzone od dziesięcioleci w Moniuszkę, a niekiedy także odrobinę ostudzić zapał bezkrytycznych miłośników kompozytora.

Nieciekawy, prowincjonalny człowiek Urodzony w majątku Ubiel na dzisiejszej Białorusi, wykształcony w Mińsku, Warszawie i Berlinie. Opery i utwory symfoniczne Moniuszki (szczególnie Bajka) zyskały uznanie publiczności słowiańskiej jeszcze za jego życia. Poliglota znający pięć języków, znawca naj- nowszych trendów w muzyce (co nie musi koniecznie oznaczać ich adaptowania we własnej twórczości, ale o tym później). Autor kilkuset pieśni, kilkunastu utworów orkiestrowych, dwóch kwartetów smyczkowych, a przede wszystkim licznych oper, które najłatwiej i naj- chętniej uruchamiały dość ostrą krytykę bądź też bezkrytyczny zachwyt, i to zarówno za ży- cia kompozytora, jak i po jego śmierci. W zarzucie o prowincjonalności Moniuszki chyba najbardziej uwiera jego okres wileński. Chętnie podejmuje się wątek, że nie miał do dyspozycji profesjonalnej orkiestry, że Wilno było miastem nieistotnym, na rubieżach rubieży zachodniej cywilizacji. Innymi słowy, kto chciał być kompozytorem wysokiej próby, powinien stamtąd jak najszybciej uciekać. A kto został, ten musiał być widocznie mało rozgarniętym prowincjuszem, któremu z niejasnych powodów chciało się organizować życie muzyczne tam, gdzie nie przyniesie mu to świato- wego splendoru. Wrażenie mało rozgarniętego prowincjusza, jakiego często widziano (i cią- gle niekiedy się widzi) w Moniuszce, było wrażeniem na tyle silnym, że nawet w latach pięć- dziesiątych XX wieku, nawet w mocno propagandowym filmie (pierwszym zresztą polskim MONIUSZKO. NO I CÓŻ? filmie muzycznym) Warszawska premiera (1950) w reżyserii Jana Rybkowskiego Moniuszko (grany przez Jana Koechera) przedstawiony jest z jednej strony pozytywnie, ale z drugiej – być może niezamierzenie – jako właśnie nierozgarnięty, niezborny prowincjusz z nadwagą,

ILUSTRACJA: MARYSIA MASTALERZ MARYSIA ILUSTRACJA: bez przerwy poprawiający opadające okulary.

72 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 73 TWÓRCY

„I to ma być nasz kompozytor narodowy?” – pyta być może cicho polska świadomości zbioro- felieton wa. Słabo przebił się do tejże świadomości fakt, że Moniuszko był kompozytorem dobrze wy- kształconym (i co ważne dla wielu – wykształconym za granicą), o jasnych, postępowych po- glądach wyniesionych z nowoczesnego intelektualnie domu. Zostawiając na chwilę jego wy- kształcenie i wychowanie, przyjrzyjmy się samemu Moniuszce jako człowiekowi. Nie był nie- stety wysokim, magnetycznym mężczyzną, z burzą pięknych włosów, personifikacją wizji ro- mantycznego artysty (taki urodził się w Kuryłówce dopiero w 1860 roku, a potem został nawet premierem). Moniuszko, lekko utykający, nie za wysoki, od osiemnastego roku życia wierny ZDRADLIWA WENA. jednej kobiecie, ojciec dzieciom, nie pasuje nam do tej atrakcyjnej wizji, którą mieliby uosa- biać Paganini, Chopin czy Liszt. Niski wzrost, kłopot z nogą, wielodzietność, wierność małżeń- ska, i to wszystko jeszcze w litewsko-warszawskim entourage’u, nie jest jednak równoznaczne z byciem lokalnym, nieciekawym incydentem na rozbuchanych wodach europejskiego roman- RAZ JEST, RAZ JEJ NIE MA tyzmu. Wczytanie się w listy Moniuszki, szczególnie te bardziej prywatne, zaskakuje. Czułość, t e k s t Rafał Bryndal jaką darzył swoją żonę Aleksandrę, to, jak po partnersku traktował swoje dzieci, jest antytezą prowincjonalności, dowodem na głęboką inteligencję emocjonalną Moniuszki i wyrażaną czy- nem, w praktyce, nowoczesność. dy piszę teksty, nie mam poczucia, że tworzę. Wypeł- topogląd. Przynajmniej tak się wszystkim wydaje. Zgłaszają niam raczej życiowy obowiązek. Nie mam wyjścia, bo się więc do mnie ze wszystkimi pytaniami, jakie tylko mogą Nieciekawy, prowincjonalny kompozytor to wypływa z mojej natury. Staram się zrozumieć sa- pojawić się w sferze publicznej. Nie chce mi się na nie odpo- No dobrze, może i miły facet, ale co z twórczością? Ta jest zróżnicowana. Obok świetnych, wy- G mego siebie. Układam zdania, bo tak mi podpowiadają ro- wiadać, ale muszę, bo jestem przecież twórcą. Ale skąd ja na pracowanych, wycyzelowanych dzieł, często kompletnie zapomnianych, znajdziemy także zde- zum i serce. Doświadczenie pomaga w formowaniu tego, co Boga (stwórca – twórca) mam wiedzieć, jak rozwiązać pro- cydowanie słabsze, pisane jak spod sztancy, takie, po których widać szybkie tempo pracy. Tego jeszcze przed chwilą było złudną ideą zawieszoną gdzieś blem z alkoholizmem wśród nastolatków albo co zrobić, by rodzaju utwory jednak „przytrafiały się”, a i zdarzają nadal, wielu kompozytorom, którzy z pisa- między niebem a ziemią. Próbuję zatrzymać czas, opisu- mieć czyste sumienie. Nie mam również sposobu na eko- nia muzyki uczynili sposób na życie i utrzymanie. jąc to, co przeżywam. Nie zastanawiam się nad tym, czy to logiczne kiszenie buraków, ani nie wiem, co może wynikać Z pewnością też Moniuszko nie był innowatorem, Wagnerem z Litwy, choć pisma Wagne- się będzie podobać innym. Po prostu piszę. To jest dla mnie z lecącego na nas meteorytu. Jednocześnie cały czas trzeba ra (w oryginale) znał i doceniał. Nie był też jednak epigonem, a głębia inwencji i zmysł in- jak jedzenie i picie. Dzięki temu żyję. Do tego, co mi się uda- mieć się na baczności, by nie ucierpiał wizerunek. To wymu- strumentacyjny (też często wyszydzany – chyba przez pryzmat pewnej schematyczności, czy, je napisać, podchodzę z dystansem. Na początku jestem z te- sza samokontrolę, która jest wymagana nie tylko podczas by użyć określenia Karola Stromengera, „gospodarskiej praktyki”) widoczne są w zbyt wie- go przeważnie niezadowolony. Z niechęcią patrzę na słowa, prób zapanowania nad mediami społecznościowymi. Wy- lu jego kompozycjach, by to zlekceważyć. Mimo prób Moniuszko nie przebił się na rynki za- które przed chwilą wydawały się tak odkrywcze. Frustru- starczy jeden nierozsądny krok i cała latami budowana ka- chodnie – i to chyba nasz największy problem. Brak docenienia przez francuskich czy nie- ję się, że znów nie udało mi się złapać króliczka. Rzucam riera może runąć. Mnożą się zaproszenia na spotkania, im- mieckich krytyków i odbiorców w tamtych czasach (a przecież nie tylko w tamtych) spowo- wszystko, wyprowadzam się w góry i zaczynam inne życie. prezy, eventy, na których wypadałoby być z racji choćby tego, dował, że polska tzw. opinia publiczna zdana była na własny osąd, a ten bywa u nas niepew- Na razie jednak tylko wychodzę na spacer. Po dwóch ka- kogo tam można spotkać. Człowiek więc idzie, pije za darmo, ny, jeżeli nie może zostać poparty dobrym słowem zza zachodniej granicy. wach wracam na pole walki. Czytam wszystko jeszcze raz czasami nawet zje, tylko dlatego, że jest twórcą, i da się sfoto- i stwierdzam, że nie jest tak źle. Oczywiście daleko mi do za- grafować na tle palmy. chwytu. Czasami jednak zdarza się, że to, co napisałem, na Natłok spraw związanych z byciem twórcą zaczyna być Z międzynarodową karierą się Moniuszce tyle zaczyna mi się podobać, że jestem gotów pokazać to in- tak duży, że w końcu pisanie schodzi na dalszy plan. Coraz nym. W tym momencie staję się twórcą. Staje się nim w opi- trudniej znaleźć skupienie, by znowu poczuć wibrację po- nie udało, a nam – między innymi właśnie dlatego nii innych. To oni, akceptując to, co napisałem, sprawiają, trzebną do szczerej wypowiedzi. Zostajemy często z pomni- że uświadamiam sobie swój społeczny status. Twórca, jak kowym mianem twórca, za którym jest już tylko pustka. Nie – ciągle nie wychodzi otwarte, pozbawione to dumnie brzmi. Przeglądam się w lustrze i nie widzę żad- można sobie na to pozwolić. Musimy cały czas szukać in- nych, choćby najmniejszych, zmian wynikających z tego spiracji i nowych twórczych wyzwań. Trudno na to się zdo- tendencyjności spojrzenie na tego kompozytora szlachetnego tytułu. Nic się niby nie dzieje poza pewnym być, gdy nie czujemy wsparcia ze strony otoczenia. Popada- poczuciem spełnienia. Nie zachłystuję się jednak swoją rolą, my w marazm, bo jesteśmy traktowani przedmiotowo przez bo przecież to wszystko takie ulotne i nijakie. Ja po prostu pi- tych, którym powinno najbardziej zależeć ze względu na Tak czy inaczej, Moniuszko nie odniósł europejskiego sukcesu, co najwyżej sukces sło- szę, by nie zwariować, i tyle. Jeśli przy okazji ktoś ma z te- nasz kulturotwórczy potencjał. Jesteśmy oceniani nie przez wiański. Pozostaje więc kompozytorem istotnym, powiedzmy, makroregionalnie. Dla wielu go również jakikolwiek pożytek, to tylko mogę podskoczyć artystyczny poziom tego, co tworzymy, ale przez wartość z nas to za mało, by się taką postacią cieszyć. I to mimo ponadczasowego ostrza społeczne- z radości. Nie robię tego oczywiście, bo od razu oczami wy- rynkową opartą na liczbie lajków pod byle pierdołą. go, które w tym dalekim od centrum świata Wilnie uznał za stosowne, wspólnie z librecistą obraźni widzę ogrom problemów, które nagle pojawiają się Zrozumieć w pełni twórcę może tylko inny twórca. W na- Włodzimierzem Wolskim, wymierzyć za pośrednictwem Halki w klasowe społeczeństwo, w związku z tym, że zostałem uznany za twórcę. Trzeba od szych lękach i bolączkach jesteśmy tacy sami. Mamy podob- ledwie dwa lata wcześniej wstrząśnięte rabacją galicyjską. A także mimo Parii, z librettem razu sprostać wymaganiom, jakie z tej racji rodzą się w gło- ne życiorysy i potrzeby. Dlatego potrzebne jest nam stowa- Jana Chęcińskiego według tragedii Casimira Delavigne’a, równie ostrej w społecznej wy- wie i poza nią. Należy się nieustannie określać co do swo- rzyszenie, w którym możemy odnaleźć pomoc i zrozumie- mowie. Operze projektowanej jako upragniony zaczyn międzynarodowej kariery i dlatego ich praw osobistych i majątkowych. Nie można przecież po- nie. Jesteśmy na siebie skazani, by bronić naszych racji i nie osadzonej z dala od Polski, nad Gangesem. Z międzynarodową karierą się Moniuszce nie zwolić, by kto inny czerpał zyski z tego, co ja napiszę, czyli pozwolić na totalne skomercjalizowanie tego, z czego jeste- udało, a nam – między innymi właśnie dlatego – ciągle nie wychodzi otwarte, pozbawione stworzę, choć wciąż kiepsko mi to sformułowanie przecho- śmy dumni. Nie chcemy być traktowani jak bezduszni kor- tendencyjności spojrzenie na tego kompozytora, którego znaczenie historyczne jest niekwe- dzi przez klawiaturę. Tworzenie brzmi bardzo pompatycz- poracyjni wytwórcy dóbr kulturalnych. Musimy decydo- stionowane, ale już sama wartość jego osoby i twórczości bywa powodem nieracjonalnego nie i w moim przypadku nierealnie. Coraz mniej się jednak wać o swoim losie i z tego powodu powinniśmy aktywnie zakłopotania. Może dlatego, że – jak pisała w znakomitym dramacie Między nami dobrze nad tym zastanawiam, bo pojawiają się nowe wyzwania. Ro- uczestniczyć w życiu naszego Stowarzyszenia. Nasza przy- jest Dorota Masłowska – „we Francji jest Francja, w Ameryce jest Ameryka, w Niemczech są la twórcy budzi świadomość, a ja jestem taki zagubiony. Nie szłość zależy od naszych decyzji i postanowień. Musimy być Niemcy i nawet w Czechach są Czechy, a tylko w Polsce jest Polska”. Na taką konstatację od- mam przecież żadnej misji i nie chcę zbawiać świata. Pozy- tego świadomi.

powiedzieć mógłby Miecznik z finału II aktu Strasznego dworu: „No i cóż?”. FOT. PAWEŁ HOFFMAN cja twórcy zobowiązuje jednak do tego, by mieć jakiś świa- Twórca – to brzmi dumnie i tak powinno zostać.

74 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 75 TECHNOLOGIE

krót DAW (Digital Audio Workstation) oznacza cyfro- we studio audio. Programy DAW od lat służą artystom Push 2 – brat bliźniak i producentom do tworzenia, produkcji, masterin- Jednym z pakietów Ableton Live jest zestaw aplika- Sgu nagrań i występów na żywo. Utarło się, że są to trud- cji z kontrolerem Push 2. Jest to z pozoru proste urzą- ne narzędzia i aby swobodnie się nimi posługiwać, trzeba dzenie wyposażone w 64 czułe na dotyk, podświetla- spędzić kilka miesięcy na treningu. Ableton Live w naj- ne przyciski, wyświetlacz i cały zestaw pokręteł, prze- nowszej, dziesiątej wersji nieco zmienia zasady gry. Pro- łączników i innych kontrolerów. gramistom udało się stworzyć narzędzie mające absolut- Push 2 może służyć zarówno do pracy przy produk- ABLETON LIVE nie wszystkie opcje, które mogą być potrzebne przy pro- cji – przy sekwencerze czy edytorze sampli, ale przede dukcji audio i występach na żywo, bez bardzo trudnego wszystkim jest ceniony jako instrument do występów interfejsu. na żywo. Można z niego korzystać jak z padu perkusyj- nego – po prostu na nim grać. Można także sterować odtwarzaniem kompozycji – zwalniać, przyspieszać, synchronizować tempo z muzykami grającymi na ży- – ELEKTRONIKA Jest wiele opcji wo itd. Live to jeden z wielu programów typu DAW. To cie- Dzięki sterownikowi Push 2 dodajemy do procesu kawa kategoria. Należą do niej zarówno kombajny tworzenia w elektronicznym otoczeniu nieco analogo- stosowane w profesjonalnych studiach, takie jak Lo- wego feelingu – gałki i przyciski dają nam tę odrobi- gic Pro Apple’a, Cubase Pro Steinberga, Pro Tools czy nę ekspresji, ludzkiej niedokładności. Za mniej więcej Studio One, jak i programy darmowe, takie jak Ga- 4000 zł kupimy pełną wersję Live i urządzenie Push. Z DUSZĄ rage Band czy Audacity. Pojawia się coraz więcej apli- Dostajemy kompletne środowisko produkcji audio, kacji DAW na urządzenia przenośne – smartfony i ta- ciekawy interfejs i maszynę do występów na żywo. blety. Łączy je to, że służą do produkcji audio, obsłu- Ableton Live współpracuje z praktycznie wszystki- Najnowsza wersja programu muzycznego Live to kompletne środowisko pracy gują sample, często instrumenty wirtualne, większość mi dostępnymi urządzeniami MIDI – klawiszami, kon- dla twórcy i wykonawcy. Zobaczmy jego najciekawsze funkcje z nich współpracuje także z urządzeniami MIDI. solami i kontrolerami, więc Push 2 nie jest jedynym Niektóre DAW-y lepiej sprawdzają się w konkret- wyborem. Jednak to wciąż bardzo wygodne urządze- t e k s t Jerzy Łabuda nych zastosowaniach. FL Studio jest wybierane przez nie zaprojektowane z myślą o Live. producentów hiphopowych ze względu na przejrzysty interfejs, a Live przez artystów występujących na ży- wo, ale nie są to podziały bardzo znaczące. Przy wy- borze środowiska pracy warto bardziej kierować się znajomością narzędzi i zgodnością z posiadanymi instrumentami.

Od czego zacząć? Live to program bardzo rozbudowany, opisanie wszyst- kich jego funkcji zajęłoby na pewno znacznie więcej miej- sca niż ten artykuł. Spójrzmy zatem na jego najważniej- sze składniki oraz najważniejsze rzeczy, które pojawiły się w wersji dziesiątej. Zacznijmy od tego, że program występuje w trzech wer- sjach – od najprostszej Intro, przez wersję Standard, do bo- gato wyposażonej Suite. Są też naturalnie zestawy sprzeda- wane razem z kontrolerem Push. Wersje różnią się funkcjami, na przykład liczbą obsługi- wanych ścieżek, liczbą dodawanych bibliotek dźwięków, in- strumentów i efektów. O ile w wersji Intro mamy 16 ścieżek w projekcie, to w wersjach wyższych mamy ich nieograni- czoną liczbę. Z wersją najprostszą dostaniemy 5 GB dodat- kowych sampli, z wersją Suite 70 GB i tak dalej – przy kup- nie najlepiej spojrzeć na pełne zestawienie funkcji. Pamię- tajmy też, że pudełko z fizycznym nośnikiem (pendrive) bę- dzie nas kosztować więcej niż kopia w dystrybucji cyfrowej. Na szczęście możemy pobrać 30-dniową wersję demonstra- cyjną, do ściągnięcia ze strony www.ableton.com, i przy- mierzyć się do jej funkcjom.

76 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 77 TECHNOLOGIE

Na tej stronie: Wavetable daje kontrolę nad każdym aspektem syntezy dźwięku. Dzięki syntezie tablicowej może- my manipulować jednocześnie samplami i dźwię- kami syntezowanymi, nakładać bardzo skompliko- wane i zmieniające się w czasie filtry. Dwa główne i jeden dodatkowy oscylator dają niemal nieograni- czone możliwości produkcji zupełnie nowych dźwięków i efektów. Na obrazie obok widzimy jasno wszystkie aspekty danego brzmienia. Wygląda to na rzecz dość skomplikowaną, ale w rzeczywistości zabawa z Wavetable jest bardzo intuicyjna. Na stronie obok: W oknie sekwencera spędzimy prawdopodobnie najwięcej czasu. Dodajemy tu ścieżki z nagraniami, zapisem nutowym, efektami.

Moduły Live syjnych. Warto zwrócić uwagę na przykład na świetny syn- Dla kogo Nie każdy miał kontakt z programami typu DAW, wy- tezator Wavetable, który doskonale nadaje się do modelowa- Link – wszyscy razem Live to program, który można polecić każdemu twórcy. mieńmy zatem podstawowe moduły Live’a: nia bardzo oryginalnych brzmień łączących sample i syn- Ableton na tej samej konferencji, na której przed- Niezależnie od tego, czy jesteś kompozytorem, instrumenta- tezę tablicową. Do tego dostajemy potężny zestaw analogo- stawił nową odsłonę Live, udostępnił technologię listą, reżyserem dźwięku – w dzisiejszych czasach prędzej Sekwencer audio/MIDI wych filtrów i gotowych zestawów brzmień znanych z kul- Link. Jest to oprogramowanie, które mogą wykorzy- czy później będziesz potrzebować DAW. Plusem Live jest Program do tworzenia kompozycji. Na ścieżkach towych syntezatorów z lat 80. i 90. Wavetable jest częścią stywać twórcy różnych aplikacji muzycznych, żeby to, że jego podstawowa wersja jest często dołączana do na- umieszczamy partie instrumentów wirtualnych, party- wersji Suite, jeśli kupiliśmy tańszą, to syntezator kosztuje móc zsynchronizować ich działanie z Live. Pozornie wet tanich urządzeń audio – takich jak klawisze czy karty turę dla instrumentów zewnętrznych MIDI, nagrania na 128 euro dodatkowo. drobna rzecz, ale otwiera cały świat nowych możliwo- dźwiękowe za kilkaset złotych. Łatwo jest więc zacząć przy- przykład wokalu, próbki dźwiękowe – wszystko, z czego ści. Powstało już kilkaset różnych aplikacji, głównie godę z tym naprawdę ciekawym zestawem narzędzi. będzie składać się utwór. Za pomocą różnych narzędzi na- Konsola (mikser) na urządzenia mobilne, które współpracują z Live. kładamy na ścieżki filtry, różnego rodzaju efekty. Definiu- Podstawa realizacji audio. Za pomocą miksera pracuje- Są to na przykład dodatkowe instrumenty, takie jak jemy tak zwaną automatykę – czyli wszystkie zmiany, któ- my nad brzmieniem całości i poszczególnych ścieżek. Tak sekwencery czy syntezatory, ale bywają na przykład rym będzie podlegać dźwięk – głośność, panoramę, pozio- wysyłamy ścieżki do efektów zarówno wirtualnych, jak aplikacje do sterowania oświetleniem scenicznym czy my efektów, tempo itd. i fizycznych podłączonych przez kartę dźwiękową. Regulu- efekty typu arpeggiator. jemy tu poziomy wejść i wyjść, nakładamy globalne efekty Integracja z Live zasadniczo polega na synchroni- Wieloślad audio audio. Jest to bardzo rozbudowane, ale bardzo dobrze skon- zacji tempa, ale niektóre aplikacje pozwalają zdalnie Jeśli ma być to wirtualne studio, to musimy mieć bardzo struowane narzędzie. sterować funkcjami wirtualnych instrumentów. dobry wielośladowy rejestrator audio. I mamy! Przez kar- tę dźwiękową możemy podłączyć wiele źródeł, zdefiniować Na żywo wyjścia/wejścia na efekty zewnętrzne, nakładać filtry i au- Ableton reklamuje Live jako narzędzie nie tylko do kom- tomatyzacje. Wiele albumów zostało nagranych właśnie na ponowania, ale też do występów na żywo. Rzeczywiście Live bardzo dobrze integruje się z zewnętrznymi kon- Live. Live widuje się często na scenach – głównie podczas wy- trolerami MIDI – różnego rodzaju klawiaturami, konsolami stępów DJ-ów, ale nie tylko – wielu realizatorów dźwię- czy interfejsami à la sampler. To kolejne ułatwienie dla per- Host wirtualnych instrumentów ku wybiera to narzędzie do na przykład udźwiękawiania formerów występujących na żywo. Live to środowisko, w którym możemy używać dosłow- przedstawień teatralnych. W zasadzie każdy program DAW nie setek wirtualnych instrumentów. W ofercie Abletona sprawdzi się na żywo, ale Live ma kilka opcji, które go od- …i w sali prób znajdziemy nie tylko dodatkowe syntezatory czy automaty różniają od konkurencji. Ma na przykład doskonałą kon- Live ma być kompletnym środowiskiem pracy twórcy. perkusyjne, ale też efekty, samplery, symulatory wzmacnia- trolę nad tempem. Dzięki bezstratnej technologii syntezy Dlatego pomyślano również o czymś w rodzaju trybu pró- czy, banki brzmień i wiele innych. W sumie ze strony Able- audio możemy w czasie rzeczywistym dopasowywać tem- by z improwizacją. Jeśli przełączymy widok interfejsu z kla- tona możemy odpłatnie pobrać prawie dwieście różnych pa- po ścieżek bez dużego pogorszenia jakości próbek dźwięku sycznej linii czasu ( view) na tak zwany Ses- czek z wysokiej jakości instrumentami. czy instrumentów. Innym ułatwieniem jest bardzo wygod- sions, nie będziemy widzieć klasycznego sekwencera, tylko Oprócz dodatków Abletona możemy używać wtyczek ny interfejs – możemy definiować sobie zestawy brzmień dostępne źródła audio. W tym trybie możemy improwizować, zgodnych ze standardami VST i AU. Czyli, jeśli mamy ku- i ścieżek i w łatwy sposób odtwarzać je na żywo, miksować, grać na instrumentach, uruchamiać próbki, pętle, czy na piony kiedyś ulubiony software’owy sekwencer czy efekt, modyfikować. przykład dogrywać partie wokalu. Całość będzie odtwarzać to z dużym prawdopodobieństwem będzie on działał z Live Dla DJ-ów pamiętano o kilku efektach łączenia ścieżek. się w pętli w globalnym wspólnym tempie i z nadaną kwan- bez problemów. Mogą zapętlać fragmenty ścieżek, dodawać na żywo efekty tyzacją do wybranego metrum. Jeśli będziemy zadowoleni Warto również pamiętać, że kupując Live, dostajemy na- i zmieniać ich parametry. Można odtwarzać sample „syn- z jakiegoś fragmentu, możemy go zapisać w formie projektu prawdę niezły zestaw wirtualnych instrumentów, w tym chronizując” je z głównym tempem i tonacją. Każde odtwo- – Live pamięta nasze kroki, zmieniane ustawienia. Tak zapi-

świetny sampler, kilka syntezatorów, kilka maszyn perku- rzenie utworu może być nieco inne. ABLETONFOT. sany szkic będzie świetnym początkiem kompozycji.

78 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 79 JUBILEUSZE

opisując świat Tadeusz Arpad Olszański 90. urodziny

t e k s t Tadeusz Szumowski

Tadeusz Arpad Olszański, dziennikarz, pisarz, tłumacz, wym, inicjując akcję wybierania Dżentelmena Sportu, co urodził się przed 90 laty (24 sierpnia 1929 roku) na kresach przerodziło się w popularyzację i upowszechnienie wśród Kresów, w polskim Stanisławowie (dziś ukraiński Iwano- sportowców zasad fair play. W 2016 za całokształt działań frankowsk). Po latach w swym opus magnum Kresy Kre- na rzecz fair play został uhonorowany najwyższą nagrodą sów. Stanisławów napisał: „…Nazwy można zmieniać nie Grand Prix UNESCO. tylko ulicom, ale również miastom, ale przecież mają one Z jego też inicjatywy powołano w 1962 roku Wodne swoją pamięć, swoje sumienie i są trwałymi pomnikami Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (WOPR). przeszłości…”. Cały czas związany ze sportem, był zastępcą redaktora Pierwsze lata młodości wiódł w wielonarodowościo- naczelnego „Sportowca” oraz redakcji sportowej Telewizji wym (polsko-węgiersko-żydowsko-ormiańsko-ukraińsko- Polskiej, przez wiele lat kierował też działem olimpijskim -rusińsko-huculsko-pokuckim) tyglu. Ojciec, miejscowy Krajowej Agencji Wydawniczej. lekarz – Polak; matka, z dumnego szlacheckiego rodu wę- W latach 1986–1990 był dyrektorem Ośrodka Kultury gierskiego Siménfalvy. W rodzinnym domu mówiono więc Polskiej na Węgrzech. Otrzymał wkrótce potem propozy- po polsku, węgiersku, niemiecku, francusku; na ulicy, cję zostania dyplomatą i służenia Polsce jako ambasador, w szkole mieszanka językowa i kulturowa była jeszcze bo- wybrał jednak opcję dziennikarską – jako niestrudzony gatsza. Jesienią 1943 roku rodzina ewakuowała się na Wę- dziennikarz i komentator był w latach 1990–1994 korespon- gry, gdzie do marca 1944 roku i wkroczenia Niemców do dentem polskiego radia i telewizji na Węgrzech i w Jugo- Budapesztu Tadeusz Olszański uczęszczał do słynnego pol- sławii. Z tamtego okresu wywodzi się jego wstrząsający skiego gimnazjum w Balatonboglár. Po 1945 roku Olszań- opis wojny w Bośni, Chorwacji i Serbii Mój brat cię zabije! scy osiedli w Opolu – po zrobieniu matury w miejscowym (1995). liceum Tadeusz przeniósł się do Warszawy, gdzie w 1952 Po powrocie do kraju na stałe związał się z tygodnikiem roku ukończył studia na Wydziale Dziennikarstwa Uni- „Polityka”. wersytetu Warszawskiego. Tadeusz Olszański jest laureatem Złotego Pióra Klubu W połowie lat 50. rozpoczął pracę dziennikarską – od Dziennikarzy Sportowych (1971) i licznych nagród publicy- tego czasu aż do dziś obserwowanie i opisywanie świa- stycznych. Jest też autorem kilkunastu książek o tematy- ta i wydarzeń stało się jego drugą naturą, pasją, codzien- ce sportowej, wywiadów ze sportowcami i trenerami. Jego nością. Jako dziennikarz sportowy jeździł po świecie (był Magia Igrzysk (1976), Wszystko za medal (1977) oraz Wyżej korespondentem prasowym na sześciu olimpiadach), jako nad poprzeczkę (1980) nagrodzone zostały Srebrnymi Waw- polityczny publicysta i komentator opisywał wydarzenia rzynami Olimpijskimi. Osobista historia olimpiad przy- lat 90. na Węgrzech i w byłej Jugosławii. Zewsząd, gdzie- niosła mu w 2000 roku wyróżnienie Złotego Wawrzynu kolwiek był, pisał artykuły, raporty i notatki prasowe. Po- Olimpijskiego PKOl. za sportem i polityką pasjonuje się kuchnią i kulinariami W 2008 roku powstało literackie dzieło jego życia – jego słynny Nobel dla papryki uchodzi za najlepszą książ- – biograficzne wspomnienia Kresy Kresów. Stanisławów. JUBILEUSZE kę o kuchni węgierskiej. Jako hungarysta zajmuje się tłu- W 2010 powstał drugi tom wspomnień Stanisławów jednak maczeniem literatury węgierskiej na język polski (ponad żyje. Za te dwa dzieła szczególnie oraz za całokształt twór- W ostatnich miesiącach kilku członków 40 powieści i dramatów) – przekład Chłopców z Placu Broni czości Tadeusz Olszański uhonorowany został w 2013 roku naszego Stowarzyszenia obchodziło Ferenca Molnára, za który wyróżniony został dyplomem Nagrodą im. Witolda Hulewicza. Pro Cultura Hungarica, doczekał się kilkunastu wznowień Jest członkiem PEN Clubu, laureatem wielu polskich i wę- swoje jubileusze. Rocznice urodzin i działalności i znalazł się w kanonie lektur szkolnych. gierskich znaczących nagród literackich. Od 1966 roku jest twórczej to piękne święta warte uczczenia. W czasie swego zawodowego życia Tadeusz Olszań- członkiem Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Odznaczony Wszystkim serdecznie gratulujemy! ski pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji – w dzienniku Krzyżem Oficerskim Orderu Polonia Restituta oraz Krzy- FOT. ARCH. PRYWATNE ARCH. FOT. „Sztandar Młodych” przez lata kierował działem sporto- żem Oficerskim Orderu Zasługi Republiki Węgierskiej.

80 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 81 JUBILEUSZE jezuita na drabinie ks. Adam Boniecki 85. urodziny

Adam Edward Fredro-Boniecki, marianin, prezbiter ka- lewskim, by świętować urodziny jubilata. „Księdzu Boniec- tolicki, dziennikarz, urodził się 25 lipca 1934 roku w Warsza- kiemu zawdzięczamy, że w polskim Kościele pojawia się wie. W wieku 18 lat wstąpił do Zgromadzenia Księży Maria- ferment” – mówił podczas mszy świętej ks. Jacek Prusak. nów. W roku 1993 został przełożonym generalnym Zgroma- „Czego nas uczą seniorzy?” – zastanawiał się w swej homi- dzenia. Po ukończeniu studiów filozoficzno-teologicznych lii. „Przede wszystkim tego, że jeśli chcemy przez swoje życie w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku w 1960 przejść dobrze, musimy zadawać sobie nieustannie pytanie roku otrzymał z rąk bpa Antoniego Pawłowskiego święcenia o to, kim jesteśmy i kto nas kocha. Większość z nas w poszu- kapłańskie w tamtejszej bazylice katedralnej. W latach 1961– kiwaniu odpowiedzi szybko wspina się po wybranej drabi- 64 studiował filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. nie, zadzierając głowy. Nie wszyscy będą mieli to szczęście, że W 1964 roku na prośbę bpa Karola Wojtyły skierowany do pra- kiedy już wejdą wysoko i spojrzą w dół, kiedy wreszcie zoba- cy w redakcji „Tygodnika Powszechnego”. czą to życie przed sobą – okaże się, że wszystko jest na swoim W 1972 roku wyjechał do Francji studiować w Paryskim miejscu. Nawet jeśli nie jest – mówił jezuita – niektórzy z nas Instytucie Katolickim. Był m.in. katechetą licealnym w Gru- boją się zejść, ponieważ za dużo zainwestowali we wspinacz- dziądzu, współpracował z duszpasterstwem akademickim kę. Inni wystraszą się horyzontów. Będą też tacy, którzy spad- na KUL-u i w kościele św. Anny w Krakowie. W 1979 roku na ną. Ksiądz Adam po swojej drabinie wszedł oparty o właściwą prośbę Jana Pawła II wyjechał do Rzymu i na polecenie pa- ścianę. Tych 85 lat, które dotąd przeżył, jest darem. Idźcie za pieża zorganizował redakcję polskiego wydania „L’Osserva- Adamem!” – zachęcał ks. Prusak. tore Romano”, którym kierował jedenaście lat. Sam ks. Boniecki wspominał, że zwykł myśleć o przeszło- Po powrocie do Polski związał się z „Tygodnikiem Po- ści tak, jakby przyglądał się malowanemu wiele lat obrazo- wszechnym”, zostając asystentem kościelnym, a po śmierci wi. W urodzinowym podkaście, którego mogli wysłuchać Jerzego Turowicza w 1999 roku – redaktorem naczelnym pi- także zebrani na zamkowym dziedzińcu goście jubilata, sma. Funkcję tę pełnił do roku 2011. Na wezwanie władz za- opowiadał, że ideałem jest, by życie tworzyło harmonijne konnych przeszedł na emeryturę i przeniósł się do domu za- dzieło sztuki. Dzieło, w którym – mimo wszystkich sprzecz- konnego w Warszawie. Jako Redaktor Senior publikuje re- ności przytrafiających się przecież każdemu z nas – będzie gularnie swoje felietony w „Tygodniku”. jakaś logika. „O swoim życiu raczej bym nie powiedział, Od września 2007 roku współpracował ze stacją Religia.tv. że było harmonijne – mówił ks. Boniecki – ale pocieszam W listopadzie 2011 roku władze zakonu zabroniły mu wystę- się, że nawet Jan Matejko malował swoje obrazy fragment powania w środkach przekazu poza „Tygodnikiem Powszech- po fragmencie, nieustannie przestawiając drabinę, i nigdy nym”. Zakaz ten został zniesiony w 2017 roku, lecz przywróco- swojego obrazu w całości nie widział. Może więc Pan Bóg ny po kilku miesiącach i obowiązuje do dziś. miłosierny mnie jednak w jakimś swoim muzeum umieści?” Jest autorem wielu publikacji i książek, m.in. Rozmów nie- „Miałem w swoim życiu wiele szczęść” – mówił jubilat. dokończonych, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Notesu rzym- „Jednym z nich było to, że kardynał Karol Wojtyła popro- skiego, Zrozumieć papieża – Rozmów o encyklikach (z Katarzy- sił zakon marianów o pozwolenie na moją pracę w «Tygo- ną Kolendą-Zaleską), Vademecum, Lepiej palić fajkę niż czarow- dniku Powszechnym». Wojtyła wykładał na KUL-u, ja tam nice, Zakazu palenia, Powrotów z bezdroży, Połączenia odebra- wtedy studiowałem. W 1965 roku przyjechałem do Krako- nego. Laureat wielu nagród i odznaczeń. W 2005 roku otrzy- wa. [...] Moim wielkim szczęściem jest również to, że spoty- mał Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. W 2011 kałem w życiu nadzwyczajnych ludzi. Są takie spotkania, roku – Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski oraz które człowieka zmieniają, w Kościele mówimy: ubogacają. – od prezydenta Francji – order Commandeur dans l’Ordre Dlatego właśnie dziś chciałbym powtórzyć słowa, które wy- national du Mérite (Komandorię Narodowego Orderu Zasłu- powiedział, także kończąc 85 lat, Jerzy Turowicz: «Dar naj- gi Republiki Francuskiej). Doktor h.c. Uniwersytetu Łódz- większy, jaki człowiek może dostać na ziemi, to dar miłości kiego (2018). Od 2014 roku honorowy członek ZAiKS-u. i przyjaźni». Za ten dar serdecznie dziękuję”. 26 lipca br. w podkrakowskich Niepołomicach ponad dwieście osób – przyjaciół Redaktora Seniora oraz redak- Wszystkie cytaty pochodzą z tekstu Moniki Ochędowskiej, który ukazał się cji „Tygodnika” – zebrało się w niewielkim gotyckim ko- w „Tygodniku Powszechnym” nr 31/2019. Dziękujemy autorce za zgodę

FOT. GRAŻYNA MAKARA FOT. ściele pw. Dziesięciu Tysięcy Męczenników i na Zamku Kró- na ich wykorzystanie.

82 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 83 JUBILEUSZE Mr. zbigniew namysłowski 80. urodziny

t e k s t Roch Siciński

We wrześniu 80. urodziny świętował autor łamańców Trzaskowskiego, która jako pierwszy polski zespół poleciała i kulawców, bez których trudno sobie wyobrazić historię zaprezentować swoją muzykę do Stanów Zjednoczonych. To polskiego jazzu. To kompozytor, improwizator, pedagog album Namysłowskiego (wspomniana „Lola”) był też pierw- i nestor – Zbigniew Namysłowski. szym krążkiem jazzmana znad Wisły nagranym i wydanym za żelazną kurtyną. Na przestrzeni blisko sześćdziesięciu lat Zbigniew Namy- Nestor saksofonu ceniony jest nie tylko za to, co znaj- słowski bez przerwy utrzymuje absolutnie topową pozycję dziemy na płytach, ale też za wychowanie rzeszy muzyków, w środowisku muzyki jazzowej w naszym kraju. Utytuło- z których wielu jest dziś gwiazdami. Praca w roli pedagoga wany artysta konsekwentnie rozwija oryginalny język mu- na Wydziale Jazzu Państwowej Szkoły Muzycznej i w Police- zyczny – zarówno w improwizacjach, jak i kompozycjach – alnym Studium Jazzu to jedno, ale zapraszanie reprezentan- nie bacząc na zmieniającą się koniunkturę. By przybliżyć tów młodego pokolenia do wspólnych występów na scenie życiorys saksofonisty, trzeba opasłej książki, a najlepiej przed publicznością to już zupełnie inna i bezcenna szko- długiego cyklu audycji radiowych, jednak żeby zakochać się ła dla muzyków zaczynających karierę. Tak jak Miles Davis w twórczości Namysłowskiego, wystarczy zaledwie kilka czy Art Blakey, Namysłowski do swoich zespołów werbował minut spędzonych z jego muzyką. nieznanych, ale uzdolnionych „młodziaków”, stawiając po- Najważniejsze albumy autorskie z jego dyskografii są za- most między tym, co budowało tożsamość polskiego jazzu, razem kluczowymi krążkami dla historii polskiego jazzu. a tym, co stało się jego przyszłością. Spośród pierwszych płyt najgłośniejszym echem odbiło się Sam mógłby się nazwać po części samoukiem i oczywi- nagranie Lola wydane w katalogu wytwórni Decca. Już wte- ście multiinstrumentalistą, choć od dziesięcioleci kojarzo- dy, a było to 55 lat temu, repertuar zespołu Zbigniew Namy- ny jest już tylko z saksofonem. W latach 40. zaczynał od słowski Modern Jazz Quartet wyróżniały m.in. nieparzyste lekcji gry na fortepianie, a w szkole muzycznej jego głów- metra i nawiązania do muzyki z Podhala. Te zabiegi kom- nym instrumentem była wiolonczela. Mimo że właśnie ja- pozytorskie, kulawce i łamańce charakterystyczne dla ca- ko wiolonczelista zebrał owacje po występie na II Festiwa- łego dorobku artysty można nazwać muzycznym podpisem lu Jazzowym w Sopocie w 1957 roku, to fascynacja dixielan- Namysłowskiego. Krótko później saksofonista, jako członek dem zmotywowała go do samodzielnej nauki gry na puzo- kwintetu Krzysztofa Komedy, wziął udział w rejestracji al- nie. Amatorsko potrafił wtedy grać także na perkusji, gita- bumu „Astigmatic” – nagrania powszechnie uznawanego za rze i kornecie. Saksofon pojawił się z kolei z miłości do tzw. polską płytę wszech czasów. Największe sukcesy fonogra- moderny, czyli jazzu nowoczesnego. W 1961 roku w ankiecie ficzne, których – co możemy powiedzieć z dzisiejszej per- pisma „Jazz” Namysłowski (wówczas dwudziestodwulatek!) spektywy – nawet nie musnął ząb czasu, to płyty z lat sie- zajął pierwsze miejsce w dwóch kategoriach instrumentów: demdziesiątych: „Winobranie” i „Kujaviak Goes Funky”. Ko- puzonu i saksofonu altowego, został również okrzyknięty lejne albumy nagrywane m.in. pod szyldem Air Condition Muzykiem Roku. czy Zbigniew Namysłowski The Q pozwoliły saksofoniście Wygranych ankiet, oddanych honorów, przyznanych me- utrzymać czołową pozycję na rynku. Kiedy po ponad ćwierć dali rangi państwowej, Fryderyków, Mateuszów i wielu in- wieku od zamknięcia katalogu „Polish Jazz” nowy właści- nych statuetek od tamtego czasu wciąż przybywa. W 2018 ciel Polskich Nagrań Muza – Warner Music Poland – zde- roku został członkiem honorowym Stowarzyszenia Auto- cydował się wskrzesić i kontynuować prestiżową serię, to rów ZAiKS. Status, jaki w środowisku ma osiemdziesięcio- pierwszy kontrakt zaproponowano właśnie Namysłowskie- latek, sprawia, że słowo „kultowy” staje się nijakie. „Legen- mu. Nowy kwintet nagrał album „Polish Jazz – Yes!”, który da” to z kolei określenie, którego Namysłowski nie lubi, za- otrzymał numer 77 w reaktywowanym katalogu, a data pre- kazuje go używać, kiedy konferansjer zapowiada jego kon- miery zbiegła się z siedemdziesiątymi siódmymi urodzina- cert lub gdy dziennikarz pisze omówienie do wydania czy mi lidera. reedycji jego płyty. Kierując się jednak zasadą, że czasem Muzyk wywodzący się z pokolenia prekursorów polskie- lepiej prosić o wybaczenie niż o pozwolenie, życzę Zbignie- go jazzu przecierał szlaki dla młodszych koleżanek i kole- wowi Namysłowskiemu – niepodważalnej legendzie pol-

FOT. KARPATI & ZAREWICZ / WWW.KARPATIZAREWICZ.PL / ZAREWICZ & KARPATI FOT. gów po fachu. Współtworzył grupę The Wreckers Andrzeja skiego jazzu – przede wszystkim dużo zdrowia.

84 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 85 JUBILEUSZE

przyczajony geniusz janusz gajos 80. urodziny

t e k s t Jacek Wakar

Imponował mi od zawsze. Nie, nie od roli Janka Kosa, bo wrót i szukanie całkiem innego zycia. Czterokrotne zda- moda na Czterech pancernych i psa jakos mnie – urodzone- wanie do Szkoły Filmowej, a w miedzyczasie terminowa- go we wczesnych latach siedemdziesiatych – omineła. I nie nie w lalkowym teatrze w Bedzinie, gdzie poczuł zapach – choc juz bardziej – jako Turecki w Kabarecie Olgi Lipinskiej. scenicznego kurzu, ale i odebrał lekcje pokory. Najpierw Innych jako dzieciaki mielismy wówczas idoli. czas poza Warszawa, z dala od reflektorów, a potem zdo- Zaczeło sie od telewizyjnych spektakli Kazimierza Kut- bywanie szlifów w komedii, zapewne najtrudniejszym, ale za, przede wszystkim genialnych Opowiesci Hollywoodu. i niewystarczajaco powazanym teatralnym gatunku. Wiedziałem juz, ze chce iś w strone pisania o teatrze, dla- No i ten Kos... Popularnoś, jaka dzis nawet trudno so- tego sledziłem kazdy krok tego aktora. Nie dało sie inaczej, bie wyobrazic. Stadiony pełne wiwatujacych fanów, pewnie bo od kiedy siegam pamiecia – Janusz Gajos nalezał do kon- i niemałe apanaze. Mozna sie było w tym osadzic, przeciez stelacji gwiazd swiecacych najjasniej. To było całkiem oczy- niejeden wymarzyłby sobie taki prezent od losu. wiste, ale nigdy sie z tym nie narzucał. Grał główne role A potem Turecki, który wrył sie we wspólna polska u najwazniejszych polskich rezyserów – ogladałem Ucieczke swiadomoś tak samo jak Edek, e tam, bardziej niz Edek z kina Wolnoś Wojciecha Marczewskiego, zwolnione z pó- z Mrozkowego Tanga. Zycie Janusza Gajosa to ciagła uciecz- łek Przesłuchanie Ryszarda Bugajskiego, Trzy kolory. Biały ka przed rolami, które do tego stopnia sie z nim zrosły, ze Krzysztofa Kieslowskiego, myslac, ze nikt nie zrobiłby te- mogły stac sie pułapka na zawsze. Dzis jednak słyszymy go lepiej. Juz wtedy stanowił dla mnie jeden z punktów „Gajos” i przed oczami przesuwa sie szereg jego kreacji. Do- odniesienia. piero potem przypominamy sobie o Janku i Tureckim, albo A jednoczesnie miałem do Gajosa blisko. Wystarczyło i nie. To wielkie jego zwyciestwo. przejechac przez Wisłe i juz był Teatr Powszechny, wtedy je- Jest ciagle w uderzeniu, czego dowodem role w Body/ den z dwóch, moze trzech najwazniejszych adresów teatral- Ciało Małgorzaty Szumowskiej i Klerze Wojciecha Sma- nych Warszawy. Chłonałem wszystko, co zagrał, a ze szcze- rzowskiego. Jednak z ksiąki, która wzieli Panstwo do rak, gólnie upodobał sobie mała scene, niejednokrotnie miałem najpierw wyłania sie Człowiek, a dopiero potem Aktor. go dosłownie na wyciagniecie reki. Mogłem ogladac jego ro- Dwadziescia jeden rozmów z przyjaciółmi i współpracow- le, jednoczesnie przechodzac jedyny w swoim rodzaju kurs nikami Janusza Gajosa przynosi portret męczyzny deli- aktorskiej sztuki. I wtedy zobaczyłem, ze wielki juz aktor katnego, introwertycznego, wycofanego, ale i swiadomego nie musi byc czarodziejem, prestidigitatorem zonglujacym swej siły. Moi rozmówcy na opowiesci o Gajosie godzili sie cyrkowymi sztuczkami. Bardziej ciekawy, niejednokrot- bez zastanowienia. Dzien po dniu utwierdzałem sie w prze- nie przejmujacy jest, gdy czas rzezbi bruzdy na jego twa- konaniu, ze akurat on nie ma w tym niełatwym przeciez rzy, a na czole widac pot. Wtedy nauczył mnie Gajos czegos srodowisku elektoratu negatywnego. Mówiac, zazwyczaj istotnego – ze od aktora wazniejszy jest człowiek. Tylko nie usmiechali sie, a ja wrecz czułem bijace od nich ciepło. w kazdym aktorze łatwo to dostrzec. Chciałbym, aby ta ksiąka była dla Niego nieoczekiwanym Nie ma znaczenia, czy dzis w swoim fachu jest prezentem – prezentem dla wielkiego artysty, ale przede najwiekszy, czy jest jednym z kilku. Moze – jak uwazaja wszystkim zwyczajnie bardzo fajnego człowieka. liczni – przejał pałeczke od Tadeusza Łomnickiego, a moze jedzie z kilkoma jeszcze sobie równymi w szpicy peleto- nu. Niewazne. Bardziej istotna jest zyciowa droga Janusza Gajosa, która zaprowadziła go do punktu, w którym jest Fragment jest wstępem do książki Przyczajony geniusz. Opowieści o Januszu Gajosie dzisiaj. Nie wiodła prosto, bez zakretów. Przeciwnie, ob- autorstwa Jacka Wakara. Książka ukaże się na rynku 16 października 2019 roku

FOT. MAREK SZCZEPAŃSKI / FORUM / SZCZEPAŃSKI MAREK FOT. fitowała w przeszkody, które niejednemu nakazałyby od- nakładem wydawnictwa Czerwone i Czarne.

86 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 87 JUBILEUSZE

Rekompensował to sobie twórczością poetycką. Powsta- wały kolejne hity: Podaruj mi trochę słońca dla Bemibek, marek Najpiękniejsza w klasie dla Majki Jeżowskiej, Bądź gotowy do drogi dla Haliny Frąckowiak, Niech moje serce kołysze cie- bie do snu dla Krystyny Prońko, Aleja gwiazd dla Zdzisławy dutkiewicz Sośnickiej, Dmuchawce, latawce, wiatr i Malinowy król dla Urszuli, Szklana pogoda dla Lombardu (II nagroda na KFPP 70. urodziny w Opolu, 1983), Słodkiego, miłego życia dla Kombi. Osobliwa była kariera piosenki Windą do nieba, która t e k s t Janusz R. Kowalczyk z gorzkiego antyślubnego songu awansowała na czołową ozdobę polskich przyjęć weselnych. Dudkiewicz pisał na ogół słowa do muzyki, gdyż przekonał się, że kompozytorzy nie przepadają za dobieraniem nut do gotowych tekstów. Osobny rozdział twórczości stanowiła jego współpraca z Romualdem Lipką i Budką Suflera. Do zaplanowanej na Jego pełne subtelnych narracyjnych 13 grudnia 1981 roku emisji teledysku ich pierwszej piosenki Za ostatni grosz ze zrozumiałych względów nie doszło. Na odcieni, ale i cierpkiej ironii, skłaniające przekór przeciwnościom była później świetnie przyjmowa- do przemyśleń utwory nie przestają być na na koncertach i radiowych falach. Dla polskich twórców kultury czasy rzadko kiedy bywa- aktualne. Zasługa czasów, powiecie. ły sprzyjające, a już szczególnie w zapoczątkowanych sta- Ale i geniuszu twórcy, który je prawidłowo nem wojennym latach 80. Trzeba było nie lada literackiej zręczności, żeby pomimo cenzury dotrzeć do słuchacza odczuł i opisał z harmonizującymi z jego stanem ducha, nie zafałszowany- mi treściami. Udawało się to jedynie najlepszym, czego naj- dobitniejszym przykładem stał się przebój Jolka, Jolka, pa- miętasz spółki Dutkiewicz – Lipko. Evergreen, o niepokojach zagubionej jednostki szukają- cej swojego miejsca w warunkach coraz bardziej opresyj- Dziennikarz, scenarzysta, wydawca, osobowość tele- nego państwa, stał się jednym z hymnów ówczesnego poko- wizyjna, znany głównie jako autor tekstów kilkuset piose- lenia „straconych szans”. Powszechnie znany przebój miał nek. Marek Dutkiewicz sięgnął po pióro w młodym wieku o wiele większy zasięg oddziaływania niż jakże ważne, i szybko doszlusował do czołówki polskich tekściarzy. choć siłą rzeczy elitarne protest songi. Większość piosenek z jego tekstami okazywała się przebo- Tytułem Jolka, Jolka, pamiętasz? – ze znakiem zapytania jami – trafiały do repertuaru najjaśniejszych gwiazd naszej – Marek Dutkiewicz opatrzył tom swoich wspomnień. Im- sceny muzycznej. pulsem do ich spisania stał się jeden z pamiętnych koncer- W latach 60. minionego wieku związał się z Rozgłośnią tów Przystanku Woodstock, kiedy chór ponad 700 tysięcy Harcerską. Jego zdaniem była to wówczas enklawa wolno- osób zaśpiewał jego słynną Jolkę… ści: „Nikt nie wtrącał się do tego, o czym mówiliśmy. Każdy, Książka stała się bestsellerem, a nakłoniony przez wy- kto upolował jakąś płytę, mógł ją puścić na antenie”. Kom- dawnictwo autor nagrał audiobooka, czytając książkę od pozytor Andrzej Korzyński ściągnął go wkrótce do Mło- deski do deski. dzieżowego Studia „Rytm” w Programie I Polskiego Radia. Marek Dutkiewicz, jak twierdzi, ma się za sprintera, „Przeskok ze skromnej Rozgłośni Harcerskiej do dużego, rzadko mierzy się z większymi formami. Ciekawym eks- prawdziwego radia był jakościowo kolosalny” – wspominał. perymentem stworzonym wraz z Januszem Krukiem była Dutkiewicz poznawał muzyczną elitę, robiąc wywia- suita Aktor dedykowana Zbyszkowi Cybulskiemu. Pieśń dy dla pisma „Jazz”. W 1967 roku był jednym z reporterów z suity Muzyka w serca wstąpi nam stała się oficjalnym hym- uczestniczących w konferencji z Mickiem Jaggerem i resztą nem pierwszego rockowego festiwalu w Jarocinie. Rolling Stonesów. Oczywiście nie opuścił ich występu. Za inspirującą uważa współpracę z Ewą Farną, która Janusz Kruk namówił go do pisania tekstów dla powsta- twierdzi, że gdyby z jej dorobku miał pozostać jeden utwór, jącego zespołu Dwa Plus Jeden. Na sukces nie trzeba było byłaby to piosenka Cicho z tekstem Dutkiewicza. długo czekać – już po pierwszej sesji nagraniowej piosenki Do jego drzwi wciąż pukają nowi artyści. Wciąż powstają Wstawaj, szkoda dnia i Chodź, pomaluj mój świat okazały się nowe covery przebojów. przebojami. Ich powodzenie na samym początku autorskiej Jego pełne subtelnych narracyjnych odcieni, ale i cierp- drogi artysty sprawiło, że nie został sfrustrowanym praw- kiej ironii, skłaniające do przemyśleń utwory nie przesta- nikiem – „śmiertelnie nudne” studia na Wydziale Prawa ją być aktualne. Zasługa czasów, powiecie. Ale i geniuszu Uniwersytetu Warszawskiego wprawdzie ukończył, ale do twórcy, który je prawidłowo odczuł, opisał i… „dożył tej

FOT. JOANNA DARK JOANNA FOT. egzaminu magisterskiego nie przystąpił. pociechy”.

88 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 89 JUBILEUSZE

Majka z JaMajki jeżowska powołała do życia Ogólnopolski Festiwal Piosenki Majki Je- żowskiej „Rytm i melodia”, który w przyszłym roku będzie 40 lat działalności artystycznej miał 15. edycję. Organizowany w Radomiu, jest ogromnie po- pularną wśród dzieci i młodzieży imprezą promującą mło-

t e k s t Grzegorz Sowula de (do 16. roku życia) talenty wokalne – za każdym razem do udziału w festiwalu zgłasza się ponad setka wykonawców. JaMajka Music jest nie tylko wydawcą kilkunastu płyt Piosenki autorstwa Sikorowskiego zasiliły ponadto re- Artystka wielu talentów – pisze, komponuje, wykonu- z muzyką Jeżowskiej, ale też producentem kilku tysięcy kon- pertuar m.in. Krystyny Prońko, Danuty Rinn, Maryli Ro- je, reżyseruje. Śpiewa dla dorosłych, uwielbiają ją dzieci. certów, widowisk i przedstawień dla całych rodzin. Artyst- dowicz, Ireny Santor, Zbigniewa Wodeckiego, Jacka Wójcic- I, z lekkim przymrużeniem oka, można zaliczyć ją do grona ka działa charytatywnie, angażuje się np. w prace Fundacji kiego. Skomponował muzykę do ponad 20 filmów animowa- dyplomatów – jest ambasadorem Dobrej Woli UNICEF, któ- Ronalda McDonalda, która buduje domy dla rodziców ma- nych i seriali dla dzieci, m.in. do Maurycego i Hawranka. ry to honorowy tytuł otrzymała w 2003 roku. Na oficjalnych łych pacjentów, by mogli być bliżej hospitalizowanych dzie- „Wyjście na estradę to nieustająca potrzeba mierzenia spotkaniach pojawia się z Orderem Uśmiechu, którego jest ci. Jest patronką kilku przedszkoli na terenie Polski oraz pro- się” – zdradza Sikorowski. „Z głosem, z aparaturą, z pu- kawalerem. gramu edukacyjnego dla nauczycieli i rodziców opartego na blicznością. Inaczej nastraja mnie stuosobowa sala w klubie W tym roku stanęła na scenie Festiwalu Polskiej Piosenki jej twórczości. Trzy spośród kilkunastu jej albumów docze- studenckim, a zupełnie inaczej hala, w której siedzi załoga w Opolu obok Krystyny Prońko, swej wykładowczyni w Aka- kały się statusu Złotej Płyty: „Kolorowe dzieci” (1995), „Ko- siedmiu zakładów pracy za podarowane bilety. Publiczność demii Muzycznej w Katowicach. Razem wykonały piosenkę chaj czworonogi” i „Zimowe obrazki” (obie 1997). Niedawno festynu pod gołym niebem, chociaż gorąca i serdeczna, za- o wiele mówiącym, nawiązującym do osobistej historii tytu- wydała płytę „Bajkowo” nagraną z… orkiestrą symfonicz- zwyczaj większą uwagę przywiązuje do picia piwa niż do le On nie kochał nas. W Opolu, w którym trzykrotnie zdobyła ną. W szufladzie ma wiele skomponowanych melodii, uwa- Andrzej Sikorowski słuchania piosenek. Ale do tego, co robię, podchodzę uczci- nagrodę w konkursie premier (w 1980 roku – śpiewając wte- ża jednak, że nie są wystarczająco dobre, by dzielić się nimi wie, więc zawsze się mobilizuję. Nawet więcej wtedy, gdy dy mało jeszcze znane reggae, oraz w 1987 i 1988), Majka Je- ze światem. A świat czeka – występ Majki Jeżowskiej podczas 70. urodziny artysty publiczność jest tak zwana trudna, niż gdy obdarza mnie żowska świętowała jubileusz 40-lecia na scenie. tegorocznej edycji Pol’and’Rock Festival wzbudził wielkie zaufaniem”. Do opolskich premier miała szczęście – już w 1979 roku zainteresowanie, publiczność wspólnie śpiewała najwięk- t e k s t Janusz R. Kowalczyk Od 1999 roku występuje z Grzegorzem Turnauem, z któ- właśnie w tym konkursie otrzymała wyróżnienie. Sukces po- sze przeboje artystki. Film z występu mamy nakręcił jej syn rym nagrał płytę „Pasjans na dwóch”, a od 2003 roku – ze mógł w przygotowaniu pierwszej płyty „Jadę w świat” z ta- Wojciech, co z dumą zapowiedziała Jeżowska. swoją córką Mają. W 2005 roku nagrał z nią płytę „Kraków– kimi przebojami jak Od rana mam dobry humor czy Najpięk- Poeta, autor tekstów, kompozytor, piosenkarz, gitarzysta. Saloniki”, a rok później – „Śniegu cieniutki opłatek”. W 2010 niejsza w klasie (to z tej piosenki pochodzi pamiętny refren Urodzony krakowianin, absolwent filologii polskiej na Uni- roku ukazała się jego płyta „Sprawa rodzinna” nagrana „Hulali po polu i pili kakao”). Dwa lata później Jeżowska wy- wersytecie Jagiellońskim. w duecie z Mają, a w 2016 – „Okno na Planty”. Teksty piose- jechała do Stanów Zjednoczonych i zamieszkała w Chica- „Przed tobą sława, wieczna zabawa, wszystko jak z nut, nek wydał w tomikach poetyckich Lecz póki co żyjemy i Mo- go, gdzie śpiewała w zespole Heat N Serve. Jej mąż, gitarzy- pieniędzy w bród, wspaniałe płyty, piękne kobity, zdrowie je piosenki. sta Tom Logan, był kompozytorem piosenki Rats on a budget, jak dzwon, wygodny tron” – wyśpiewał przepowiednię nie- Wyjątkowość sztuki Andrzeja Sikorowskiego polega na której wideoklip wygrał festiwal teledysków w Saint-Tropez znanej sobie wróżki. tym, że mimo nagród, sukcesów i splendorów nie zatracił i trafił do programu MTV – Majka Jeżowska jest pierwszą pol- Bard z gitarą, piosenki zaczął pisać jako student polo- w sobie wrażliwości. Słowa jego piosenek wciąż urzekają ską wokalistką, której klip pokazała amerykańska MTV! nistyki, nie podejrzewając, że wypełnią mu życie. Ich cha- prostotą, co w połączeniu z doskonałym wyczuciem formy Swoją drugą autorską płytę, „Wibracje”, nagrała w 1987 rakterystyczna linia melodyczna i balladowy ton sprawia- muzycznej tworzy niepowtarzalną całość. roku. Było to po sukcesie piosenki Czekamy na wyrok, którą ją wrażenie owianych mgiełką poetyckiej zadumy. Docenia, Zdarzało się podczas corocznych Krakowskich Nocy Po- „wyśpiewała” razem z Krystyną Prońko i Piotrem Szulcem jak twierdzi, „poezję walczącą”, sam jednak preferuje język etów u stóp pomnika Adama Mickiewicza, że najwięcej I nagrodę w konkursie premier opolskiego festiwalu. Miesz- łagodny i dla wszystkich zrozumiały. emocji poetyckiej widzowie czerpali z piosenek Sikorow- kając w Stanach, regularnie występowała w Polsce, gdzie Utworem Nowy rok wygrał w 1970 roku Festiwal Piosenki skiego i grupy Pod Budą. Zespół, który miał być ozdobni- koncertowała zwykle od maja do września. Długie okresy Studenckiej w Krakowie. W 1975 roku przystał do grupy Pod kiem, zostawał często głównym bohaterem tych wieczorów. nieobecności w domu oznaczały rozstanie z synem – postano- Budą, której mózgiem został dwa lata później. „Koledzy Prywatnie Sikorowski jest mężem Chariklii Motsiou, córki wiła więc nagrać dla niego piosenkę. Wybrała tekst Agniesz- uważają mnie za lidera, ale jest to bardzo demokratyczny greckich emigrantów politycznych, która należała do pierw- ki Osieckiej A ja wolę moją mamę, premiera w radiowej Trój- zespół i decyzje zawsze zapadają większością głosów” – wy- szego składu Pod Budą. Delikatny uśmiech ich córki Mai ce sprawiła, że piosenka znalazła się w pierwszej dziesiątce jaśniał. Zasłynął jako autor nieprzemijających przebojów opromienia okładkę płyty „Kraków–Saloniki”. Zza ramienia listy przebojów Marka Niedźwieckiego. Płyta pod tym sa- zespołu, takich jak Ballada o ciotce Matyldzie czy Bardzo dziewczyny wyłania się portret jej ojca Andrzeja. Na pierw- mym tytułem sprzedała się w 50 tys. egzemplarzy i stała się smutna piosenka retro („Kap, kap – płyną łzy”). szym planie jest właśnie córka. To jej ciepło i radość życia podstawą musicalu, do którego libretto napisał Jacek Cygan. „Z jej pomocą zostaliśmy na festiwalu opolskim w 1979 ro- emanują z piosenek napisanych przez krakowskiego barda. Jak wspomina, dzięki musicalowi uświadomiła sobie, jak ku kupieni przez publiczność, która nie dała szansy organi- On zaś nie byłby sobą, gdyby nie przemycił szczypty iro- wrażliwą i wdzięczną publicznością są dzieci. zatorom, dziennikarzom i komentatorom, żeby nas nie do- nii w Przestrodze dla córki: „Jeśli szacunek masz dla treści / Po powrocie do Polski w 1993 roku Jeżowska założyła wy- strzegli. Dostaliśmy wyróżnienie jury” – wspominał artysta. i ważne są dla ciebie słowa / to o karierze wielkiej nie śnij / twórnię JaMajka Music, by kontrolować produkcję i kolpor- Jest autorem wszystkich tekstów piosenek i większości w tym kraju jesteś już niszowa. // Tu nie ma czasu na myśle- taż własnych utworów. „Moje płyty były bezlitośnie pirato- kompozycji macierzystej formacji Pod Budą. Koncertuje nie / tu metafora niedomaga / i inne są walory w cenie / i na wane w latach 1985-1993” – mówiła w jednym z wywiadów. w kraju, w niemal całej Europie, w Kanadzie, USA, Australii. antenie inna flaga”. „Nie było wtedy przepisów w Polsce, które chroniłyby moje Ma na koncie ponad cztery tysiące występów i pokaźny do- Osobistej zgorzkniałości względem czynników zewnętrz- prawa producenta, autora i wykonawcy zarazem”. Coraz wię- robek płytowy. Wzbogacają go kolejne przeboje, jak choćby nych Andrzej Sikorowski jednak nie hołduje. Sam wybrał cej czasu i energii poświęcać zaczęła twórczości familijnej, Nie przenoście nam stolicy do Krakowa we wspólnym wyko- swój los. I dzieli go z nim niemała rzesza entuzjastów jego jak ją nieraz określają dziennikarze – nie tylko komponowa- naniu z Grzegorzem Turnauem. „niszowej” sztuki. FOT. ADAM GOLEC FOT. MAT. PRASOWE ła i wykonywała utwory dla dziecięcej publiczności, ale też

90 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 91 WYWIAD

ROZMOWA KULTURALNA z polskim duetem muzycznym – THE dumplings

r o z m a w i a Katarzyna Tez

We wczesnej młodości więcej słuchaliście czy czytaliście? mniej, dla innych bardziej. Chciałabym, żeby w naszej mu- Justyna Święs: Ja zdecydowanie więcej czytałam. W su- zyce odrywali się oni od problemów codzienności. Ja sama mie całe dzieciństwo przesiedziałam z nosem w książkach, w sztuce szukam ukojenia, a nie nieprzychylnego realizmu, a gdzieś w tle grała muzyka. który mnie otacza. Kuba Karaś: Ja zdecydowanie więcej słuchałem. W domu od zawsze albo leciało radio, albo tata puszczał swoje ulubione Kto was ostatnio zaskoczył? Lub co? płyty. J.Ś. Jan Panasewicz na Męskim Graniu jako gość u Darii Za- wiałow i rockowa odsłona Majki Jeżowskiej na PolandRock. Czyich tekstów piosenek słuchacie z przyjemnością? J.Ś. Uwielbiam teksty Toma Waitsa, Nicka Cave’a i Patti Z czego – muzycznie – jesteście najbardziej dumni? Smith. Dużo trudnej i smutnej liryki. Jeśli chodzi o polskie J.Ś. Z naszych trzech płyt. teksty, to rodzina Waglewskich jak dla mnie wiedzie tu prym i jest największą inspiracją. Czy w dobie internetu można skutecznie chronić swoją K.K. Tu zgadzam się z Justyną, jeśli chodzi o Polskę, zagra- twórczość? nicznej muzyki słuchamy różnej, więc i wybory inne. Ja lu- J.Ś. Jak jest się rozważnym i czujnym, to oczywiście, że moż- bię Jamie T i wszystkie projekty Alexa Turnera. na. Trzeba tylko mieć oczy dookoła głowy. K.K. Warto też słuchać starszych kolegów po fachu. Jak dzielicie się pracą przy tworzeniu utworów? J.Ś. Bardzo dużo rzeczy robimy wspólnie, oczywiście ja pi- Gdzie macie swój własny raj? szę teksty, a Kuba produkuje, ale komponując, siedzimy nad J.Ś. Mój raj to Japonia, ich jedzenie, ludzie i kolory miast. piosenkami razem. K.K. Mój raj to łóżko w moim mieszkaniu, kiedy wracam z trasy. Czym jest sukces w waszym zawodzie? K.K. Chyba za wcześnie jeszcze, żebyśmy mogli to określić. Czy jest płyta/utwór, których będziecie słuchać zawsze? J.Ś. Jest na pewno bardzo dużo takich płyt. Ja bardzo Żałujecie czegoś w życiu? często wracam do płyty Leszka Możdżera i Larsa Danielssona J.Ś. Moim mottem życiowym jest „niczego nie żałuję” i trzy- „The Time”. mam się tego kurczowo. Wszystko jest po coś. K.K. Długo by wymieniać, bo każda płyta czy piosenka koja- K.K. Uważam tak samo jak Justyna. rzy się z jakimś miejscem lub sytuacją. Teraz tylko kwestia, do czego się chce wrócić. Do jakiej książki czy dla jakiego autora chętnie napisaliby- PRZYKRO MI ście piosenki? Czym się różnicie i czy to pomaga we wspólnej twórczości? THE DUMPLINGS 8. 12 Bielsko-Biała J.Ś. Gabriel García Márquez. To postać, z którą czuję się J.Ś. Myślę, że różnimy się prawie wszystkim i to sprawia, 8. 11 Oborniki 12. 12 TBA Justyna Święs i Kuba Karaś. Błyskotliwy debiut The Dumplings w 2013 roku 9. 11 Wałbrzych 13. 12 Zielona Góra mocno związana, wcześnie zabrałam się za jego prozę i my- że nasza muzyka jest tak różnorodna. sprawił, że ich muzyką zainteresowały się największe wytwórnie w Polsce. 10. 11 Wrocław 14. 12 Poznań ślę, że jego realizm magiczny mocno wpłynął na moje słowo Zespół zagrał do tej pory setki koncertów, zarówno na festiwalach show- 14. 11 Ostrów Wlkp. 15. 12 Szczecin pisane. W jakim – muzycznym – momencie życia jesteście? Jakie case’owych takich jak Liverpool Sound City, The Great Escape w Brighton czy 15. 11 Łódź 19. 12 Bydgoszcz K.K. Carlos Ruiz Zafón – Cień wiatru. macie plany? Europavox we Francji, jak i regularnych festiwalach polskich i zagranicznych: 16. 11 Katowice 20. 12 Warszawa J.Ś. Obecnie, po sześciu latach działalności, robimy sobie prze- Off Festival, Grape Festival, Open’er, Colours of Ostrava, Sziget Festival. 22. 11 Mysłowice 21. 12 Białystok Co chcecie przekazać waszymi tekstami, waszą muzyką? The Dumplings grali także koncerty w Tokio, Paryżu, Londynie, Meksyku 23. 11 Kraków 22. 12 Gdańsk rwę, żeby odpocząć, ale żeby też dać odetchnąć swoim fanom. oraz na legendarnym festiwalu dla młodych zespołów – SXSW w Austin 24. 11 Chełm 27. 12 Dąbrowa Górnicza J.Ś. Na pewno nie chcę moralizować, tylko przenieść ludzi K.K. Planów mnóstwo – również wspólnych – ale jeszcze nie w Teksasie. W listopadzie zespół rusza w dużą trasę po Polsce. Nazwa trasy: 7. 12 Lublin 28. 12 Wolbrom JAROSZEK DANIEL FOT. w trochę inny świat. Życie jest dosyć okrutne, dla jednych możemy o wszystkich mówić.

92 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 93 GALERIA

Marta Ignerska (ur. 1978) – projektantka graficzna, ilustratorka, absolwentka warszawskiej ASP. Jedna z najzdolniejszych polskich graficzek i jedna z najczęściej wyróżnianych w polskich i zagranicznych konkursach (m.in. PTWK, Polskiej Sekcji IBBY oraz Bolońskich Targów Książki dla Dzieci). Współpracuje z krajowymi i zagranicznymi wydawcami

t e k s t Grzegorz Sowula

rtystka wszechstronna – równie swobodnie co książki dla dzieci ilustru- je dramaty teatralne, projektuje plakaty i wymyśla identyfikację wizual- ną, przygotowuje rysunki do czasopism i opakowania dla topowej lodziar- Ani, grafiki do podręcznika szkolnego i obrazki do kalendarza, animacje do filmu o muzyce i szalone kolaże do równie szalonej historii Muzeum Utraconego. Się- ga do różnych tradycji, miesza je, łączy, szuka nowych efektów, zaskakując nimi odbiorcę. W ilustracji potrafi być bardzo oszczędna, surowa, geometrycznie zamknięta – przykładem grafiki do Don Kichota w teatrze Pinokio. Chętniej posługuje się plą- taniną kresek, obłościami, wprowadza esy-floresy, wręcz bazgroły, mocne linie kontrastuje z delikatnymi pociągnięciami ołówka, wrzuca kolorowe plamy – to rysunki skrótowe, umowne, których abstrakcyjny język jest, wbrew pozorom, ła- two rozumiany przez dzieci, bawi je, pozwalając im na rozszerzone interpretacje i szukanie nowych znaczeń w jej obrazkach. Kilkadziesiąt książek przez nią za- projektowanych i zilustrowanych jest tego dowodem – za tom „objaśniający” życie orkiestry symfonicznej Wszystko gra zdobyła Bologna Ragazzi Award, czyli Osca- ra za dziecięcą książkę. Wyżywa się w kolażach. To mowa żartu i groteski, drwiny i zabawy. Kpi w nich z różnych świętości, wyciąga ikony kultury popularnej, by zderzyć je z ro- mantycznymi motywami albo kiczem. Sięga po erotyzm, rozmywając jego zdol- ność pobudzania za pomocą osobliwych dodatków – z innej epoki, z innej bajki. Wydaje się mieć nieograniczoną fantazję – seria Kula Fabula jest niekończącym się katalogiem pożytku z kulistego kształtu. Kolaże robione dla „Wysokich Obcasów” pełne są odwołań i cytatów, tu wiele do powiedzenia mają wyemancypowane ko- biety, natrząsające się z męskich fantazji. Fotografia uczonych mężów nie mogłaby się obyć bez sowy, symbolu mądrości. Ale dopiero po wpatrzeniu się widzimy, że 1 ptak nocy wyrywa jednego z obecnych, by unieść go gdzieś i może zamienić w nie-

MARTA IGNERSKA FOT. HONORATA KARAPUDA HONORATA FOT. IGNERSKA MARTA cnego gnoma podglądającego kąpiącą…

94 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 95 GALERIA

3

2 4

96 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 97 GALERIA

6 7

5 8 9

98 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 99 GALERIA

10

12

11 13

100 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 101 GALERIA

14 15

102 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 103 GALERIA

16

17

18

104 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 105 19

1, 2, 5, 8, 9, 14 i 15. Kolaże dla „Wysokich Obcasów Ekstra”, 3, 4 i 17 . Kolaże dla warszawskiej cukierni Lukullus, 6, 7 i 11. Ilustracje z animacji dla Biennale Na okładce: „Sowa”, „Kot na stole” – prace autorskie, „Pan rzucający kulami” – projekt dla Teatralnej Karuzeli pt. Kula Fabula Warszawa, spektakl w reż. Maxa Cegielskiego i Bartka Frąckowiaka Garnitury, które posiadamy w kraju, nie nadają się do noszenia w tropiku, organizowanej przez Teatr Pinokio w Łodzi, 2009 rok 10, 12, 13, 16, 18 i 19. Prace autorskie

106 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 107 POŻEGNANIA BOGUSŁAW

przypominamy ludzi ważnych SCHAEFFER dla naszego stowarzyszenia, którzy odeszli 1 LIPCA 2019

w minionym t e k s t Marek Chołoniewski czasie

prekursor, prorok, radykał, nonkomformista, Na pierwszą lekcję przyniosłem zapisany ołówkiem utwór na „ojciec polskiej muzyki współczesnej”, jak nazwał go fortepian solo. Ogromna liczba nut, forma bez początku i koń- stefan kisielewski. tych określeń można wymieniać ca, jakby fragment większej całości. Profesor wstał, podszedł wiele, zawsze odnosząc się tylko do części niezwykłej do szafy, wyjął pióro i czarny atrament i wręczając mi je, po- aktywności kompozytora, autora sztuk teatralnych, wiedział krótko: „Od dziś piszemy na czysto”. „Jak to?” – zapy- publikacji, grafik, znakomitego wykładowcy i pianisty. tałem – „a jak zrobię błąd i będę chciał do poprawić?”, „Popra- Po studiach kompozycji u Artura Malawskiego w Pań- wiać będziesz w następnym utworze” – odpowiedział. Była to stwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie i muzyko- zasadnicza uwaga dotycząca formuły komponowania. W jego logii u Zdzisława Jachimeckiego na Uniwersytecie Jagielloń- klasie pisaliśmy jak opętani, przynosząc na egzaminy z kom- skim Bogusław Schaeffer prowadził redakcję muzyczną Pol- pozycji do parunastu utworów co semestr. skiego Radia w Krakowie i stał się jednym z najbardziej ory- W latach 80. Bogusław Schaeffer współpracował ginalnych wykładowców krakowskiej uczelni muzycznej. z Teatrem Nowym w Warszawie. Powodzenie jego twórczo- Ok. 550 kompozycji muzycznych na wszelkie możliwe ści dramaturgicznej przeniosło wczesne formy teatru instru- składy, a także formy, których był prekursorem, m.in. kom- mentalnego dla aktorów do stałego repertuaru większości te- pozycja ponadparametrowa, powstały w wyniku połącze- atrów w Polsce i na świecie. nia wybitnego talentu, inteligencji, intuicji, wrażliwości Od 2009 roku Fundacja Przyjaciół Sztuki „Aurea Porta” i szczególnej regularności w pracy. kierowana przez Krystynę Gierłowską prowadzi niezwykły Bogusław Schaeffer był autorem ok. 700 autonomicznych projekt Era Schaeffera, prezentujący co roku oryginalne od- grafik z wyraźnym odniesieniem do estetyki konstruktywi- słony twórczości wybitnego artysty. zmu, zawierających elementy collage i assemblage. W 1977 roku powstała Muzyka Centrum, zespół muzyków Znany był z ciętego języka. Jego dyskusja z Zygmuntem otwarty w swoim składzie, wykonujący co miesiąc koncerty Mycielskim i Krzysztofem Meyerem na łamach „Ruchu Mu- muzyki współczesnej, głównie w Galerii Krzysztofory. Ojcem zycznego”, jego słynny cykl artykułów Jazda na stopniach duchowym zespołu od początku był prof. Schaeffer, inspirują- w „Życiu Literackim” przeszły do historii jako przykłady cy nas, studentów, do wyjątkowej aktywności. Był jednym z nas, niepokornej postawy wobec stereotypów panujących w śro- przyjacielem, pianistą, współtwórcą koncertów w galeriach, dowisku muzycznym i sprzeciwu wobec nadmiernej cele- przestrzeniach klubowych, domach kultury. Muzyka Centrum bracji wybranych twórców, przedstawicieli jedynej słusznej tworzyła krąg wtajemniczenia wokół swojego Mistrza. drogi, demagogów i kabotynów. W drugiej połowie lat 80. pojawiliśmy się z koncerta- Podczas pierwszych spotkań z muzyką Schaeffera na po- mi w Mozarteum, na festiwalu Aspekte Salzburg na zapro- czątku lat 70. odkrywałem nowe przestrzenie. Słuchając jego szenie Bogusława Schaeffera, nowego profesora słynnego Monodramu wykonywanego w Galerii Desa w Nowej Hucie konserwatorium. znalazłem się nagle w świecie wcześniej mi nieznanym. Po- W 2005 roku założył Polskie Stowarzyszenie Muzyki łączenie poezji, magii i metafizycznej energii było częścią nie Elektroakustycznej zainicjowane przez Studio Muzyki Elek- tylko tej wyjątkowej, ponadgodzinnej opery radiowej, ale też troakustycznej Akademii Muzycznej w Krakowie, integral- wielu wybitnych kompozycji elektroakustycznych, włącznie ną część Międzynarodowej Konfederacji Muzyki Elektro- z Symfonią: Muzyką elektroniczną, kompozycji elektroaku- akustycznej CIME/ICEM przy UNESCO, a także został człon- stycznej dla realizatora, z partyturą notowaną za pomocą kiem honorowym tego Stowarzyszenia. symboli graficznych realizowanych poliwersyjnie. Ostatnie koncerty Muzyki Centrum odbyły się 2 czerwca Kontakt z profesorem Schaefferem pedagogiem zawsze wy- 2019 roku w Filharmonii Krakowskiej oraz w dzień urodzin woływał silny ferment myślowy. Zajęcia ze Współczesnych jubilata, 6 czerwca 2019 roku, w Galerii Bunkier Sztuki z pra- technik kompozytorskich wprowadzały nas, studentów, w taj- wykonaniem krótkich 90-sekundowych kompozycji byłych niki warsztatu kompozytorskiego, swoisty wstęp do kompozy- studentów Profesora. Obydwa wydarzenia transmitowane cji, wypełniony koncepcjami niezwykle odkrywczymi, często i odbierane na żywo w szpitalu w Salzburgu były ostatnią radykalnymi. Po jednych z zajęć podszedł do mnie i zapytał, formą komunikacji z naszym Mistrzem. Zmarł w Salzburgu

FOT. JACEK BEDNARCZYK / PAP czy chciałbym studiować kompozycję pod jego kierunkiem. 1 lipca 2019 roku.

WRZESIEŃ 2019 109 POŻEGNANIA

WANDA WARSK A 6 LIPCA 2019

t e k s t Gabriela Kurylewicz

wanda warska, moja mama, nie jest dla mnie wspo- nicę Artystyczną Wandy Warskiej, od roku 1964 na Nowym mnieniem, jest realnością. Gdy w marcu tego roku odbie- Świecie 24, a od 1966 na Rynku Starego Miasta 19 w Warszawie. rałam Złotego Fryderyka za całokształt jej twórczości, prze- Piwnicę Artystyczną, od 1987 roku Piwnicę Artystyczną Kury- kazałam w jej imieniu jedną myśl: żebyśmy przed terrorem lewiczów, prowadziła nieprzerwanie razem z córką, poetką komercji bronili się poezją. Zainteresowanie poezją i wiara w i filozofem Gabrielą Kurylewicz. poezję powodowały całym jej życiem. Wanda Warska była nie Modernistka, niezależna i bezkompromisowa. Anima- tylko Pierwszą Damą Polskiego Jazzu. Jest największą propa- torka niezliczonych przedsięwzięć artystycznych. Mecenas gatorką polskiej poezji. Debiutowała w Akademii Muzycznej sztuki wysokiej. W 1991 roku założycielka Fundacji Piwni- w Poznaniu na galowym koncercie w 1935 roku, śpiewając solo ca Artystyczna W. Warskiej i A. Kurylewicza. Wyborem Ave Maria Bacha/Gounoda. z jej ogromnego dorobku są następujące płyty: „Somnambu- Urodziła się 28 kwietnia 1930 roku w Poznaniu. Śpiewacz- lists”, „Contemporary Music Formation”, „Kurylewicz War- ka jazzowa, pieśniarka poezji, główna wykonawczyni pieśni ska Niemen”, „Kurylewicz – Muzyka Teatralna i Telewizyj- i piosenek Andrzeja Kurylewicza. Kompozytorka, autorka pio- na”, „Piosenki z Piwnicy Wandy Warskiej”, „Kochanowski”, senek do własnych tekstów oraz wierszy wielkich poetów kla- „Wanda Warska & Andrzej Kurylewicz à Paris”, „Wyspiań- sycznych i współczesnych (J. Kochanowskiego, A. Mickiewi- ski” oraz album 10 płyt „Wanda Warska – Piosenki z Piwni- cza, K.I. Gałczyńskiego i in.). Malarka (autorka ponad 20 wy- cy”. Za pracę twórczą uhonorowana wieloma odznaczenia- staw indywidualnych). Występowała w Europie Zachodniej mi polskimi: Krzyżami Zasługi Kawalerskim i Oficerskim (Austrii, Niemczech, Francji, Danii, Finlandii, Wielkiej Bryta- oraz niemieckim Bundesverdienstkreuz I Klasse (2001). nii, Włoszech, Szwajcarii, Portugalii) i Ameryce Łacińskiej (na W 2016 roku przeszła rozległy udar. Po długotrwałej Kubie spędziła w 1971 pół roku, intensywnie koncertując z An- rehabilitacji odzyskała zdolność twórczą i pracowała nad se- drzejem Kurylewiczem). Od 1954 roku wykonywała jazz ame- rią szkiców pt. „Rysunki lewą ręką”. rykański i polski – Andrzeja Kurylewicza i Krzysztofa Kome- Wanda Warska była hospitalizowana w swoim domu dy. Związana z Festiwalem Jazz Jamboree od roku 1958, co ro- na Żoliborzu. 10 maja, po ciężkim zapaleniu płuc, przewio- HYMN PIWNICY ku przedstawiała nowy program, w tym słynne, w wykonaniu złam Mamę do Lasek, z nadzieją na wyleczenie. Zmarła 6 lip- KURYLEWICZÓW jej oraz Formacji Muzyki Współczesnej Andrzeja Kurylewicza, ca 2019 roku. Pochowana została w Katakumbach na Starych Pamiętniki Bilie Holiday w roku 1970. Wraz z Kurylewiczem Powązkach w Warszawie obok Andrzeja Kurylewicza. Nie możemy zginąć, wprowadziła w Polsce brazylijską bossa novę, pisząc, za zgo- Jestem mojej Mamie wdzięczna za poezję, muzykę, upór, chociaż zginąć łatwo. dą autorów, swoje słowa do utworów Joao Gilberto i Antonia waleczność, ratowanie ruin i otaczanie troską miejsc zupełnie Fale walą z przodu, Carlosa Jobima. Po 1971 roku, gdy Kurylewiczowi odmówiono zapomnianych, zaniedbanych, niechcianych i zamienianie a my z tyłu tratwą. udziału w Jazz Jamboree, odeszła od jazzu i poświęciła czas ich w gospodarstwa sztuki. Jestem wdzięczna za umiejętność Dom nasz sprzedano, wyborowi i śpiewaniu wyłącznie poezji, malarstwu i prywat- dyplomacji, szukanie polubownych rozwiązań, a również zde- zrabowano trzody, nemu mecenatowi sztuki, jaki prowadziła w swojej pracowni cydowanie mocne postanowienie skupiania się na rzeczach, z lądu nas zepchnięto. muzyki współczesnej – Piwnicy Artystycznej w Warszawie. które są związane z prawdą. Nie sowiecką, nie medialną, nie Ratują nas wody Przede wszystkim jednak jest niezrównaną interpreta- kupioną, nie pożyczoną, lecz prawdą wynikającą z umiłowa- słone mórz i oceanów, torką i propagatorką poezji: Jana Kochanowskiego, Cypriana nia mądrości, prawdą jako logiczną i kontemplacyjną drogą a także księżyc Kamila Norwida, Juliusza Słowackiego, Zygmunta Krasińskie- do prawdy. Bo prawda to jest spotkanie myśli z istnieniem, i gwiazdy i rejony go, Jarosława Iwaszkiewicza, Haliny Poświatowskiej, Czesła- prawda to piękno. Dziękuję za przyjaźń idei, filozofię, za wy- Nieskończoności. wa Miłosza, Zbigniewa Herberta, Stanisława Wyspiańskie- bór ciszy przed wrzaskiem, za naukę piękna, za czułość i przy- Nie możemy go, Osipa Mandelsztama, Julii Hartwig, Ludmiły Marjańskiej tomność. Wdzięczna jestem mojej Mamie na koniec za Piwni- nie dopłynąć. i Gabrieli Kurylewicz. Jest autorką i wykonawczynią słynnych cę Kurylewiczów – Pracownię Muzyki, Poezji i Filozofii. Tym wokaliz do filmów takich jak Pociąg, Pingwin, Cyrograf dojrza- samym potwierdzam, że Piwnica Kurylewiczów istnieje, jest Wiersz z tomu G. Kurylewicz pt. Zaśpiew. łości; skomponowała oryginalną muzykę do filmu Karino. Za- miejscem autorskim i będzie trwała, dokąd ja i moi serdeczni

Copyright G. Kurylewicz & Fundacja Forma PRYWATNE ARCH. FOT. łożyła, wraz z Andrzejem Kurylewiczem, swoim mężem, Piw- przyjaciele wierni pozostaniemy poezji.

WRZESIEŃ 2019 111 POŻEGNANIA

ALEKSANDER KRZYSZTOF MAREK ANNA JERZY EUGENIUSZ BEM ZARZECKI RYMUSZKO BOJARSKA SKOKOWSKI RYCHLEWSKI 17 lipca 2019 18 lipca 2019 22 lipca 2019 26 lipca 2019 28 lipca 2019 17 sierpnia 2019

perkusista, kompozytor, woka- Tłumacz literatury pięknej, edy- Dziennikarz, reportażysta, lite- Pisarka, scenarzystka, drama- Poeta, tekściarz, satyryk. Od Ekonomista, wykładowca akade- lista. od 1974 roku był członkiem tor. Od 1961 roku należał do Sekcji F rat. Od 1981 roku należał do Sekcji turg. Od 1987 roku należała do Sek- 1952 roku był członkiem Sekcji F micki. Był członkiem Sekcji I – Auto- sekcji b – autorów utworów muzyki – Autorów Dzieł Literackich naszego M – Autorów Prac Publicystycznych cji F – Autorów Dzieł Literackich na- – Autorów Dzieł Literackich naszego rów Dzieł Naukowych naszego Sto- rozrywkowej i tanecznej naszego Stowarzyszenia. naszego Stowarzyszenia. szego Stowarzyszenia. Stowarzyszenia. warzyszenia od 1976 roku. stowarzyszenia. Warszawiak, tuż przed wybuchem Ukończył studia prawnicze i dzienni- Urodzona w Warszawie, rozpoczęła Urodził się w 1930 roku w Londynie; Urodzony w Poznaniu w 1926 roku, Urodzony w 1948 roku w Szczecinie, wojny ukończył szkołę powszechną, ma- karskie na Uniwersytecie Warszawskim, studia na Wydziale Filozofii UW, magi- rodzina wróciła do Polski przed wy- niemal cały okres wojny przepracował edukację muzyczną rozpoczął w ogni- turę zdając już na tajnych kompletach co otworzyło dla niego łamy tygodnika sterium zrobiła pod kierunkiem prof. buchem wojny i osiadła w Warszawie. jako robotnik przymusowy w warsz- sku muzycznym, gdzie uczył się gry na w 1944 roku. Jako żołnierz Armii Krajo- „Prawo i Życie”; współpracował również Leszka Kołakowskiego. W 1968 roku za- Jerzy, po wstąpieniu do Szarych Sze- tatach złotniczych F. Fayerhorna w ro- fortepianie. Po długiej przerwie, jak sam wej uczestniczył w powstaniu warszaw- z innymi czasopismami, m.in. „Tygodni- częła współpracę z czasopismami jako regów, wziął udział w powstaniu jako dzinnym mieście. Po wojnie rozpoczął wspominał, wybrał nowy instrument, skim (pułk „Baszta”). Po wyjściu z War- kiem Kulturalnym”, „Tygodnikiem De- felietonistka, szykując się równocze- łącznik IV Obwodu „Grzymała” War- studia na Wydziale Prawno-Ekono- perkusję. Stanął do egzaminu państwo- szawy trafił do obozu przejściowego mokratycznym”, „Kontaktami”, „Veto”. śnie do debiutu książkowego (opowia- szawskiego Okręgu AK. micznym Uniwersytetu Poznańskie- wego, mając już na koncie wiele utwo- w Pruszkowie, następnie do stalagu XB Liczba jego publikacji sięga kilku tysię- danie Stulecie obłoków, 1970). Jej teksty Jego twórczość obejmowała artykuły go, a po ich ukończeniu w roku 1950 rów nagranych na płytach Alibabek Sandbostel w Saksonii, gdzie przebywał cy. Były wśród nich m.in. teksty pisa- publicystyczne zamieszczały m.in. „Ga- publicystyczne, recenzje i felietony, któ- podjął pracę naukową w Katowicach, i Quorum, jak również występy z zespo- do 1945 roku. Rozpoczął wtedy studia na ne specjalnie do popularnej w latach 70. zeta Wyborcza”, „Polityka”, „Przegląd re zamieszczał na łamach „Nowej Kul- w tamtejszej Wyższej Szkole Ekono- łami Pięciu oraz Burano and Leske Rom. uniwersytecie w Bonn, ale rok później i 80. serii wydawniczej „Ekspres reporte- Tygodniowy”, „Twój Styl”. tury”, „Po prostu”, „Przekroju”, „Świa- micznej. W 1956 przeniósł się do Zakła- W 1970 roku Ewa Bem i Aleksander Bem wrócił do Polski, gdzie kontynuował na- rów”. Opublikował również tom opowia- Dorobek Anny Bojarskiej obejmuje ta”, „Nowej Wsi”. Wiersze i teksty piose- du Nauk Ekonomicznych PAN w War- założyli grupę Bemibek. Do jej najwięk- ukę na UW (filologia angielska i polska). dań Miejsce na górze (1983), powieści dla kilkanaście powieści, prace biograficz- nek (do muzyki m.in. Katarzyny Gaert- szawie, gdzie pracował do 1973 roku szych przebojów należą m.in. kompozy- Z dyplomem uzyskanym w 1951 roku młodzieży Wielka zasadzka i Noc kome- ne, tom wspomnień (Siostry B., napisa- ner, Marka Sarta i Marka Sewena), wy- (wrócił do instytutu w 1990), a równo- cje Aleksandra Bema Nie bójmy się wio- rozpoczął pracę jako redaktor w Spół- ty, zbiory reportaży Paralaksa, Bajki pol- ne wspólnie z siostrą Marią, teatroloż- korzystywane były często przez Polskie cześnie zdobył stopień doktora i dok- sny, Kolorowe lato czy przebój Podaruj dzielni Wydawniczej „Czytelnik”, skąd skie, Nieuchwytna siła (z Anną Ostrzyc- ką), a także sztuki teatralne oraz scena- Radio. Przez lata prowadził w Polskim tora habilitowanego w Szkole Głównej mi trochę słońca. Trzy lata później ro- w 1955 roku przeniósł się do Państwo- ką). Rymuszko od 1990 roku kierował riusze filmowe i serialowe. Jej utwory Radiu felieton literacki. Jego wiersze za- Planowania i Statystyki. Od 1975 roku dzeństwo Bemów stanęło na czele grupy wego Wydawnictwa „Iskry”, gdzie ob- założonym przez siebie miesięcznikiem często prezentowane były jako „powie- mieszczane były w polskich i zagranicz- wykładał w warszawskiej SGH, od 1994 Bemibem. Zespół, z którym współpra- jął kierownictwo redakcji przekładowej. „Nieznany Świat”, w którym zamieszczał ści z kluczem” (np. Czego nauczył mnie nych antologiach. Tom Gry miłosne ilu- prowadził również zajęcia w Wyższej cowało wielu polskich jazzmanów, kon- Był stypendystą studium pisarskiego teksty poświęcone ezoteryce, radiestezji, August poświęcona dysydentom i opo- strowany przez Ottona Axera doczekał Szkole Handlu i Finansów Międzyna- certował w kraju i za granicą, nagrywał Iowa University (USA), kierował redak- parapsychologii, medycynie alternatyw- zycjonistom czy opisujący środowisko się czterech edycji. rodowych w Warszawie. Tytuł profeso- dla radia i filmu; zakończył działalność cją anglosaską PIW (od 1976). Od 1987 nej i innym fenomenom natury. prasy popularnej List otwarty do królo- Szczególnym obiektem zaintereso- ra nauk ekonomicznych odebrał w 1986, w 1976 roku. roku mieszkał w Toronto, gdzie aktyw- Jego dorobek obejmuje również sce- wej Wiktorii), ostro i ironicznie, nie za- wań Jerzego Skokowskiego był folk- był członkiem Rady Głównej Szkolnic- Aleksander Bem był również muzy- nie uczestniczył w życiu kulturalnym nariusze filmowe i sztuki teatralne. wsze korzystnie ukazujące ich bohate- lor podmiejski – razem ze Stanisławem twa Wyższego. kiem sesyjnym (nagrywał m.in. z Ma- kanadyjskiej Polonii. Do Polski wrócił Był laureatem kilkudziesięciu nagród rów, co autorkę nieraz naraziło na kry- Grzesiukiem starali się uchronić od za- W swoim dorobku miał ponad 160 rylą Rodowicz, Tadeuszem Woźniakiem w czerwcu 2014 roku. za swe reportaże, w tym przyznanej tyczne komentarze. pomnienia tę dziedzinę anonimowej publikacji (monografii, rozpraw i przy- i Stanem Borysem), regularnie grał W roku 1978 został odznaczony Krzy- w 1986 roku za całokształt pracy Na- Bojarska była laureatką m.in. Na- twórczości ludowej. Wybrane utwo- czynków naukowych) dotyczących teo- w Show Bandzie Anatola Wojdyny, zes- żem Kawalerskim Orderu Odrodzenia grody im. Ksawerego Pruszyńskiego. grody Pokojowej im. Maksymiliana ry w wykonaniu Stanisława Grzesiuka rii gospodarki (w tym socjalistycznej) pole szczególnie popularnym w Skan- Polski, zaś w 1995 otrzymał Nagrodę „Uczył patrzeć głębiej i czuć więcej. Po- Kolbego-Reinholda Schneidera, nagro- wydane zostały w 1967 roku przez Pol- i polityki ekonomicznej, szczególnie dynawii. wdsk ZAiKS-u za przekład literacki. wdsk kazywał, że za kurtyną materii istnie- dy Komitetu Kultury Niezależnej, na- skie Nagrania na płycie „Piosenki war- zaś teorii i polityki inwestycyjnej. Jego je Świat Ducha” – pożegnała go Anna grody im. Andrzeja Kijowskiego. wdsk szawskiej ulicy”. wdsk prace ukazywały się również w obcych Ostrzycka. wdsk językach. Wchodził w skład Komitetu Obrony Dobrego Imienia Polski i Pola- ków. wdsk

112 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 113 POŻEGNANIA

MACIEJ ZDZISŁAW ORKAN-ŁĘCKI SZOSTAK 20 sierpnia 2019 7 września 2019

filolog angielski. od 1999 roku Dyrygent, kompozytor. Od należał do Sekcji O – Autorów Wer- 1957 roku był członkiem Sekcji A sji Językowych do Filmów. – Autorów Dzieł Muzycznych nasze- Ten filolog do szpiku kości miał być… go Stowarzyszenia. pediatrą. I pewnie byłby najlepszym Ukończył katowicką PWSM (1954), pediatrą na świecie, gdyby nie to, że gdzie studiował pod kierunkiem Artu- ogromna wrażliwość kazała mu zrezy- ra Malawskiego i Bolesława Szabelskie- gnować z medycyny. Wybrał filologię go. Jeszcze w trakcie studiów związał się angielską. I był najlepszym anglistą, z ruchem chóralnym, prowadząc m.in. jakiego można sobie wyobrazić. Język zasłużony chór „Ogniwo”. W 1955 roku opanował w stopniu doskonałym i wła- został asystentem dyrygenta Filharmo- dał nim jak nikt. Wiedział wszystko, nii Śląskiej, skąd w 1958 roku przeniósł znał jego najdrobniejsze niuanse, a do się do Poznania, by objąć stanowisko JAN PURZYCKI tego miał idealny akcent, którego nie II dyrygenta Filharmonii Poznańskiej JAN KULMA serował również dla teatru i opery; by- 20 sierpnia 2019 30 sierpnia 2019 powstydziłby się brytyjski arystokrata. i, w 1967 roku, kierownika artystycz- ły wśród nich dzieła sceniczne Verdiego, Przetłumaczył setki filmów i tysią- nego. W Poznaniu założył Chór Kan- Offenbacha, Haydna, Pergolesiego, Mo- ce dokumentów. Jego styl, lekkie pió- tatowo-Oratoryjny, występował ja- niuszki, Telemanna, Kurpińskiego, Rim- Scenarzysta, wykładowca, czło- uznawany jest za jeden z kultowych ob- ro i polszczyznę z wyższej półki moż- ko dyrygent w Polsce i za granicą, na- skiego-Korsakowa, także żony Joanny wiek telewizji i filmu Od 1981 roku razów PRL-u. W 1988 wrócił do tematu na było rozpoznać po pierwszych zda- grywał dla radia i telewizji. W 1971 Kulmowej, poetki i pisarki, której Am- należał do Sekcji G – Autorów Dzieł „przekrętów”, pisząc dla Janusza Zaor- niach. Do komedii podchodził z właści- roku przeniósł się do Łodzi, gdzie zo- Reżyser, pisarz, scenarzysta, kom- fitriona polskiego wystawił w 1974 roku Filmowych i Telewizyjnych naszego skiego scenariusz Piłkarskiego pokera. wym sobie poczuciem humoru, do do- stał dyrygentem i dyrektorem ds. ar- pozytor. Był członkiem Sekcji G – Auto- na deskach Warszawskiej Filharmonii Stowarzyszenia. Współpraca z Zaorskim przyniosła kumentów z sumiennością badacza. tystycznych Filharmonii; podjął rów- rów Dzieł Filmowych i Telewizyjnych Narodowej. Pochodził z Ostródy na Mazurach. ogromnie popularny serial telewizyjny Jego największą miłością stał się jed- nież pracę w łódzkiej PWSM. Prowa- naszego Stowarzyszenia od 1983 roku. W roku 1961 Kulmowie przenieśli się Zanim dostał się do Studium Scenariu- Złotopolscy – pierwsze odcinki pokaza- nak Rzym. Sam nauczył się włoskiego dzona przez niego ogólnouczelniana Po zakończeniu wojny rozpoczął stu- do Strumian w Puszczy Goleniowskiej, szowego w łódzkiej Filmówce (ukończył no w czerwcu 1997, Purzycki był głów- i opanował go do tego stopnia, że swo- orkiestra symfoniczna koncertowała dia filozoficzne na Uniwersytecie Jagiel- gdzie prowadzili aktywne życie. Kulma je w 1980), przeszedł przez różne za- nym scenarzystą serialu aż do zakoń- bodnie czytał włoską literaturę. Z równą w wielu krajach Europy. lońskim, umiejętności muzyczne posze- zarabiał na życie jako organista, wraz wody: był elektrykiem, pracownikiem czenia produkcji w 2010 roku. determinacją śledził włoską kinemato- Był cenionym autorem muzyki filmo- rzał w PWSM. Z kolegami z PWSM i ASP z żoną założył i prowadził lokalny chór stadniny, biura projektów. Dało mu to Mieszkał na wsi, ale nie odcinał się grafię i o niej również wiedział wszystko. wej i telewizyjnej, regularnie współpra- założył teatr lalkowy. Doświadczenie, dziecięcy oraz zespół wokalno-teatral- doświadczenie, znajomość miejsca, lu- od życia publicznego: wykładał na Wy- Jeśli więc będziecie oglądać z zapar- cował z kilkoma polskimi wytwórnia- jakie w nim zdobył, pozwoliło mu ob- ny. Po powrocie w 1996 roku do Warsza- dzi – nieocenione w pracy scenarzysty, dziale Reżyserii Uniwersytetu Śląskie- tym tchem Helikopter w ogniu, zaśmie- mi. Jego dorobek obejmuje nagrania do jąć stanowisko kierownika artystycz- wy (z przyczyn zdrowotnych) organizo- którym został zaraz po dyplomie stu- go, był kierownikiem literackim Studia wać się przy Facetach w czerni, Rybce niemal 200 filmów z muzyką m.in. Zbi- nego w krajowej Dyrekcji Teatrów Lal- wali spotkania literackie (Kulma przez dium. Debiutował w 1981 roku Przypad- Filmowego „Dom”, doradzał Lechowi zwanej Wandą, Kto wrobił królika Ro- gniewa Preisnera i Wojciecha Kilara, kowych. Od połowy lat 50. reżyserował dwa lata prezesował Oddziałowi War- kami Piotra S. w reżyserii Stanisława Ję- Wałęsie, gdy ten kandydował na pre- gera, podziwiać elegancki język w Hra- a także własne kompozycje (w tym do widowiska telewizyjne oparte na twór- szawskiemu SPP). Zaczął wtedy pisanie dryki, napisał do filmu scenariusz i po- zydenta. W 1992 przez kilka miesięcy bim Monte Christo czy Sherlocku Hol- Arii dla atlety, Znachora, Gliny). Kawaler czości znanych autorów, do których pamiętników, nadając im formę gawęd łowę dialogów. W następnym roku z no- był szefem TVP i wiceprezesem Radio- mesie, jeśli zachwyci was kunszt słowa Orderu Odrodzenia Polski (1984), wy- przygotowywał scenariusze (np. Dzielny i esejów. Dykteryjki przedśmiertne ukaza- wym pomysłem poszedł do Sylwestra komitetu, zrezygnował jednak z tych w takich filmach jak Robin Hood, Imię różniony m.in. Złotym Medalem „Za- ołowiany żołnierz Andersena, Bunt anio- ły się w 2014 (rok później ich poprawiona Chęcińskiego – Wielki Szu. Pamiętna funkcji, gdy proponowane przez niego róży czy Cyd – wspomnijcie Maćka, bo służony Kulturze Gloria Artis” (2006) łów France’a, Jest tam kto? Saroyana czy i rozszerzona wersja), zawierały wspo- kreacja Jana Nowickiego, świetne dialo- głębokie zmiany w strukturach telewi- takiego tekstu nie napisze już nikt. i filmową nagrodą „Złote Glany” (2011). Sąd ostateczny Čapka, który to spektakl mnienia, ale i głębokie analizy filozoficz- gi, wyborna reżyseria sprawiły, że film zji zostały odrzucone. wdsk koleżanki i koledzy koleżanki i koledzy otrzymał wyróżnienie ZAiKS-u). Reży- ne i społeczne. wdsk

114 WWW.ZAIKS.ORG.PL WRZESIEŃ 2019 115 WIESŁAW DYMNY – urodził się 25 lutego 1936 roku w Połoneczce. Postać legenda. Był aktorem, scenarzystą filmowym, poetą, prozaikiem vi satyrykiem. Współtworzył krakowską Piwnicę pod Baranami, pisał też teksty dla STS-u, Teatru 38 i własnego kabaretu Remiza. Był również twórcą tekstów i kierownikiem artystycznym krakowskiej grupy bigbeato - ZAiKS.TEATR wej Szwagry. W 1963 roku otrzymał Nagrodę im. Kościelskich za Opowiadania zwykłe . Z Henrykiem Klubą napisał scenariusze do filmów: Chudy i inni , Słońce wschodzi raz na dzień , Pięć i pół Bladego Józka . Na planie tego ostatniego poznał swoją później - szą żonę, aktorkę Annę Dymną. Wiesław Dymny budził sprzeczne uczucia, jednak dla młodych lu - dzi ze środowiska artystycznego Krakowa lat 70. był niewątpli - W numerze 23 Biuletynu, lato 2019, wym idolem. Uchodził za jednego z najbardziej uzdolnionych i uta - l e n t o wa nyc h t w ó r c ó w t a m t e g o o k r e s u . N a p i s a ł o ko ł o 3 0 0 t e ks t ó w omówienia przekładów Małgorzaty Semil p i o s e n e k . W i e l e w p i s a ł o s i ę d o h i s t o r i i p o l s k i e j m u z y k i , j a k c h o ć b y Niebieska patelnia , Konie Apokalipsy czy Czarne anioły z muzyką – Rózga Marka Ravenhilla oraz Marty Zygmunta Koniecznego w wykonaniu Ewy Demarczyk (nagroda na I Krajowym Festiwalu Piosenki w Opolu). Jordan – Kartograf. Warszawa 1:400 000 Jesienią 1977 roku mieszkanie małżeństwa Dymnych doszczętnie Juana Mayorgi, a także nowych utworów spłonęło, razem ze sporą częścią spuścizny Dymnego, jego prac plastycznych, literackich, szkiców i notatek. 12 lutego 1978 roku Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk i Tomasza Wiesław Dymny nagle zmarł, powodem był prawdopodobnie na zawał serca. O to, co zostało po artyście, dba do dziś jego żona Mana oraz scenariuszy słuchowisk Dariusza – Anna Dymna. Wydaje jego teksty, organizuje wieczory poetyckie. Błaszczyka. W 1998 roku zespół Big Cyc wydał album zatytułowany Wszyscy święci w całości oparty na tekstach jej zmarłego męża. WIESŁAW DYMNY, FOT. WOJCIECH PLEWIŃSKI Życzymy przyjemnej i owocnej lektury.

Cytaty: Człowiek ogromny Dlaczego problemy się mnożą jak króliki, Kiedyś ogromny żył taki człowiek a pieniądze – impotenty? co chodził bez głowy sypiał bez powiek *** Człowiek nie może być i żyć bezczynnie. i każdy we wsi strasznie się bał Wtedy mózg rozwadnia się, ciało puchnie i flaczeje, bo spał kiedy nie spał a w oczodołach zagnieżdżają się parszywe ropuchy. i nie spał gdy spał

Nie miał on wcale małego brzucha lecz gdy się skurczył Urodziłem się na Litwie, tam gdzie nie urodziła się Nasza mała wyspa to był jak mucha większość pisarzy, a szkoda. Pępowinę miałem na Na naszej wyspie A gdy świeciło słońce zza chmur 44 metry długą, co zapewniło mi dużą ruchliwość żyjemy wszyscy człowiek majstrował parasol z dziur i wszędobylskość. Śliczni i czyści Nagle do wyspy Urodziłem się nagle, zupełnie bez powodu, Pisał on wiersze wyłącznie słuchem Płynie nieczysty a pieśni śpiewał kiedy na świecie szalała burza. Urodziłem Chrapie i sapie grubym paluchem się czarny. Lekarze długo potrząsali mną On nas na pewno i rzucali na wszystkie strony, aż wreszcie Łajnem ochlapie Na jednej nodze stał bardzo długo Wszystko nam wyje na jednej tylko ożyłem, chwilę przedtem straciwszy ten Whisky wypije bo zgubił drugą intensywny kolor. Zła sytuacja! Rąk miał dwadzieścia zupełnie na nic Zła sytuacja! za to powierzchnię A więc zarządzam: posiadł bez granic EWAKUACJA!!! im bardziej cierpiał tym mniej to czuł O Dymnym… mniejszy od pszczół większy niż wół

żyłby on może siedemset lat

„On miał w sobie wszystko. I zmienność fantastyczną, i histerię, i ekshibi - | 1945 źródło: Biblioteka Narodowa lecz im żył dłużej cjonizm jakiś, i wymyślone przez siebie, niebywałe aktorstwo” tym bardziej bladł Piotr Skrzynecki Z tej to bladości nikt go nie widzi

„Nie umiał kombinować, niczego ukryć, przechytrzyć, kłamać, tylko walił on sam widokiem Niente, niente p...niente! prawdę prosto z mostu. Był uczciwy do bólu, taki czysty jak palący ogień swoim się brzydzi i źródlana woda. Paliło mu się w głowie i rękach, cały czas coś pisał, rzeź - A kiedy umarł to zaczął tyć bił, malował, szył, konstruował… nigdy nie siedział bezczynnie” właśnie dlatego Anna Dymna że nie chciał się myć

„Na planie filmowym Dymny okazał się nieodzowny jako mistrz improwizacji www.zaiksteatr.pl Mapa zniszczeń Warszawy na każdy zadany temat” WYBÓR TEKSTÓW KATARZYNA TEZ RYS. MONIKA RACZKOWSKA Andrzej Wajda 16 WWW.ZAIKS.ORG.PL NR 24